Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Mikołaj Łuczniewski<br />
Operacja warszawska 1945<br />
Zapomniany sukces<br />
20<br />
Rankiem, w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia 1944 r.,<br />
chor. Zbigniew Załuski udał się do okopów na wschodnim brzegu<br />
Wisły, gdzie znajdowali się żołnierze 3 Dywizji Piechoty.<br />
W drodze na pozycję uderzył go w oczy widok dwóch podwładnych<br />
ciągnących na płaszczu rannego kolegę. Wpadnięte oczy,<br />
oliwkowa twarz – ileż razy już to widziałem i ile jeszcze razy<br />
będę musiał zobaczyć […]. Spojrzałem za nim. Spod płaszcza,<br />
w bury, mokry ślad spadały pokruszone herbatniki. Wizyta<br />
w okopach nie poprawiła Załuskiemu ponurego nastroju, który<br />
towarzyszył mu od rana – wśród żołnierzy panowało przygnębienie,<br />
które nie wynikało jedynie ze złego stanu umundurowania<br />
czy wyżywienia, które w tym czasie trapiło całą 1 Armię<br />
Wojska Polskiego. Czuliśmy, że coś się szykuje, coś wielkiego<br />
i bardzo serio – napisał później jeden z „kościuszkowców”, czyli<br />
żołnierzy 1 Dywizji Piechoty. Gdy Załuski, oficer polityczno-<br />
-wychowawczy, szedł sprawdzić nastroje panujące wśród<br />
podległych mu żołnierzy, po okopach zdążyła roznieść się już<br />
plotka o nadciągającej operacji, w której 1 AWP przypadło zadanie<br />
zdobycia Warszawy. Powszechnie zdawano sobie sprawę<br />
z tego, że wkrótce żołnierze rozpoczną zaciętą walkę, która<br />
przyniesie dziesiątki ofiar.<br />
Gdy latem 1944 r. front wschodni dotarł<br />
nad środkową Wisłę, w rejon Warszawy,<br />
Wehrmacht postanowił za wszelką<br />
cenę nie dopuścić do sforsowania rzeki przez<br />
Armię Czerwoną. Zdawano sobie doskonale<br />
sprawę z tego, że Wisła wraz z Warszawą jest<br />
przedostatnią naturalną granicą, broniącą<br />
dostępu do III Rzeszy. Stąd też nie powinna<br />
dziwić wyjątkowo zaciekła obrona niemiecka,<br />
dzięki której do jesieni 1944 r. Rosjanom<br />
udało się utworzyć zaledwie kilka przyczółków<br />
na zachodnim brzegu Wisły, w tym<br />
położony najbliżej Warszawy przyczółek<br />
warecko-magnuszewski. Dodatkowo Niemcy<br />
utrzymali się na wschodnim brzegu Wisły,<br />
na przedmościu ulokowanym w widłach<br />
Wisły i Narwi, zagrażając tym samym flance<br />
przyszłego szturmu Warszawy.<br />
Podjęta w październiku 1944 r. próba wyrównania<br />
linii frontu i wyrzucenia Niemców<br />
ze wspomnianego przedmościa (w historii<br />
Wojska Polskiego zapisała się ona jako walki<br />
w rejonie Jabłonny i Legionowa) przyniosła<br />
połowiczny skutek – chociaż front przesunął<br />
się o 5-12 km, Niemcom udało się utrzymać<br />
pozycje w rejonie Nowego Dworu Mazowieckiego.<br />
Potrzeba uzupełnienia strat poniesionych<br />
przez Armię Czerwoną podczas kilku<br />
miesięcy walk oraz zaplanowanie nowej<br />
operacji spowodowało, że pod koniec października<br />
1944 r. 1 Front Białoruski przeszedł<br />
do obrony. Chwilę później to samo zrobił<br />
jego lewy sąsiad – 1 Front Ukraiński i prawy<br />
– 2 Front Białoruski. Na ziemiach polskich<br />
na kilka następnych tygodni zapanował<br />
względny spokój.<br />
Patrząc na mapę frontu wschodniego<br />
na przełomie 1944 i 1945 r., widać wyraźnie<br />
dysproporcje między siłami niemieckimi<br />
znajdującymi się na ziemiach polskich. Broniąca<br />
Prus Wschodnich i północnego Mazowsza<br />
Grupa Armii „Środek” liczyła w tym<br />
czasie m.in. 37 dywizji piechoty i 6 dywizji<br />
pancernych, zaś walcząca na Węgrzech<br />
GA „Południe” posiadała m.in. 17 dywizji<br />
piechoty i 14 dywizji pancernych. W tym<br />
samym czasie Grupa Armii „A”, broniąca<br />
środkowej Wisły (w tym rejonu Warszawy),<br />
południowej Polski i Słowacji, składała się<br />
m.in. z 37 dywizji piechoty i jedynie 4 dywizji<br />
pancernych. Osłabienie sił niemieckich<br />
znajdujących się w centralnej Polsce