05.06.2020 Views

Tylko Toruń nr 158

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

BEZPŁATNA GAZETA TORUŃSKA | NR 158 | 5 CZERWCA 2020 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 25 000 EGZ.

Natura kontra susza

Łąki kwietne, gromadzenie wody opadowej, mała

retencja. Pomysły miasta na problem suszy

Susza zmienia plany

Remont mostu drogowego. Przeprawy

tymczasowej nie będzie

Taki jest Tylko Toruń

Rok spisany na straty

Takiego kryzysu w światowej turystyce jeszcze nie było. Jego symptomy wyraźnie widać

na lokalnym podwórku. Magistrat szacuje, że w samym budżecie miasta zabraknie prawie 50

mln złotych. Czy ratunkiem okażą się turyści zza miedzy?

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


2 DZIEŃ DOBRY •

MONIKA GOTLIBOWSKA

Przedsiębiorczyni

Lockdown i zamrożenie gospodarki

w trakcie trwania epidemii

koronawirusa odbiły mocne

piętno na niektórych branżach.

Są takie jak branża turystyczna,

gastronomiczna, eventowa, które

skutki wstrzymania prowadzenia

przez nich działalności gospodarczej

odczuwać będą przynajmniej

przez najbliższy rok. Skoro ciężko

Cytat numeru

Toruń to również

torunianie

‘‘Z nostalgią

będzie w tych firmach zmienić

trend, to zapewne odczują to też

ich pracownicy oraz osoby szukające

pracy. Oczywiście sytuacja

w Polsce jest różna w zależności

od województwa, ale kujawsko-

-pomorskiego nie napawa optymizmem.

Krajowa Izba Gospodarcza co

miesiąc przygotowuje raport o sytuacji

gospodarczej w podziale na

województwa. Kwietniowy przegląd

idealnie obrazuje sytuację,

którą odczuwamy w Toruniu.

W kwietniu w naszym województwie

zanotowaliśmy jeden z większych

wskaźników odnoszący ilość

bezrobotnych na ofertę pracy oraz

odnotowujemy w porównaniu do

innych województw bardzo wysoką

stopę bezrobocia (8,3 proc.).

Tylko województwo podkarpackie

i warmińsko-mazurskie z danymi

na poziomie odpowiednio

8,6 proc. i 10,0 proc. plasują się za

nami.

Zatrudnienie i płace w turystyce,

a w tym i gastronomii, miesiąc

do miesiąca odnotowują spadek.

Biorąc pod uwagę fakt, że Toruń

oparł swoją strategię rozwoju

w głównej mierze na turystyce,

a sytuacja epidemiczna wykluczyła

turystów w obecnym sezonie

i nie zachęci do odwiedzania

miasta przez turystę zagranicznego

w późniejszym terminie, to

wróżę opłakany stan budżetów

firm z branży, a przy tym i miasta.

Sytuacja dla Torunia i jego mieszkańców

może być bardzo trudna.

Jednak to w kryzysach rodzą się

pomysły na zmiany. Zatem czas

i pora, aby zdywersyfikować strategię

rozwoju miasta i zastanowić

się nad tym, w jaki sposób wykorzystać

jego nieodzowny potencjał.

Skorzysta na tym miasto

i jego mieszkańcy.

patrzymy na dane

ruchu turystycznego z 2019 r. Mam

nadzieję, że w niedalekiej przyszłości

będziemy mogli cieszyć się obecnością

licznych gości w Toruniu i informować

o równie dobrym roku dla branży turystycznej.

Michał Zaleski

prezydent Torunia

stopka redakcyjna

Redakcja „Tylko Toruń”

Toruń, ul. Szymańskiego 1

redakcja@tylkotorun.pl

Wydawca

Fundacja MEDIUM

Prezes Fundacji

Radosław Rzeszotek

Redaktor naczelny

Radosław Rzeszotek

Sekretarz redakcji

Łukasz Piecyk (tel. 733 842 795)

Redaktor wydania

Łukasz Piecyk

REDAKCJA

Anna Zglińska

Łukasz Buczkowski

Monika Chmielewska

Piotr Gajdowski

Zdjęcia

Łukasz Piecyk

Korekta

Piotr Gajdowski

REKLAMA

Kinga Baranowska

(GSM 796 302 471).

Justyna Tobolska

(GSM 724 861 093),

Małgorzata Kramarz

(GSM 607 908 607),

reklama@tylkotorun.pl

Skład

Studio Tylko Toruń

Druk

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz

ISSN 4008-3456

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.

Treści przedstawiane przez felietonistów są

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym

stanowiskiem redakcji

***

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia

4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach

pokrewnych. Fundacja MEDIUM zastrzega, że

dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych

w “Tylko Toruń” jest zabronione bez zgody

wydawcy.

Następny numer już

19 czerwca

Szukaj nas w sklepach i na największych

toruńskich skrzyżowaniach

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


TYLKOTORUN.PL

PROMOCJA

3

Bezpieczny maluch w podróży

Prawidłowo dobrany fotelik samochodowy

dla dziecka to gwarancja bezpieczeństwa

najmłodszego pasażera. Rodzic musi

zwrócić uwagę na wiele czynników. Ważne

są nie tylko wzrost i waga dziecka, ale także

sposób montażu, zgodny z wymaganiami

producenta. W takich kwestiach nie warto

ryzykować – lepiej zdać się na doświadczenie

ekspertów.

W Toruniu został otwarty sklep BoboWózki. Eksperci z salonu nie tylko doradzą

w wyborze odpowiedniego fotelika dla dziecka, ale także prawidłowo go zamontują

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

BoboWózki to największa w Polsce sieć

sklepów z artykułami dziecięcymi. Marka

została stworzona w 2004 r. i od tego czasu

prężnie rozwija swoją ofertę fotelików samochodowych

i wózków dla dzieci. W regionie

kujawsko-pomorskim pierwszy sklep Bobo-

Wózki został otwarty w 2015 r. w Bydgoszczy.

Od samego początku stawiał na bezpieczeństwo

dzieci w trakcie podróży, polecając tylko

atestowane foteliki samochodowe i uświadamiając

rodziców, jak należy przewozić swoje

pociechy w samochodzie.

- Wielu klientów z Torunia przyjeżdżało

do Bydgoszczy na profesjonalny dobór fotelików,

dlatego postanowiliśmy wyjść naprzeciw

oczekiwaniom rodziców i otworzyliśmy

kolejny sklep w Toruniu – opowiada Marcin

Chojnacki, współwłaściciel sklepu Bobo-

Wózki.

Zgodnie z aktualnymi przepisami prawnymi,

stosowanie fotelików samochodowych

jest obowiązkowe dla wszystkich dzieci

o wzroście poniżej 150 cm. Foteliki samochodowe

muszą być używane do czasu, gdy

dziecko urośnie na tyle, by mogło używać

trzypunktowych pasów samochodowych.

- Fotelik kupujemy na wypadek wypadku.

To jest najważniejsza rzecz, jaką powinien sobie

uświadomić rodzic. Głównym zadaniem

fotelika jest ochrona zdrowia i życia dziecka

w trakcie wypadku drogowego – podkreśla

Marcin Chojnacki.

Najlepszym rozwiązaniem jest, aby dziecko

w ciągu pierwszych 10-12 lat posiadało trzy

foteliki, dopasowane do aktualnego wzrostu

i wagi. Pierwszy fotelik samochodowy 0-13

kg obowiązuje od urodzenia dziecka do ok.

12. miesiąca życia. Po ukończeniu 1. roku życia

rodzice mogą zdecydować się na drugą

kategorię fotelików 9-18 kg lub 9-25 kg. Takich

fotelików należy używać do ukończenia

przez dziecko 4. roku życia, osiągnięcia wagi

18-25 kg lub osiągnięcia wzrostu 105 cm. Występują

wśród nich m.in. foteliki obrotowe

360o oraz RWF (tyłem do kierunku jazdy).

Ostatnia kategoria to foteliki 15-36 kg, które

mogą służyć dzieciom o wzroście od 105

cm do nawet 150 cm. Dostosowanie fotelika

do wagi, wieku i wzrostu dziecka to jednak

nie wszystko. Pod uwagę należy wziąć także

wiele innych czynników, m.in. odpowiednie

ułożenie pasów do wzrostu dziecka, wysokość

zagłówka, kąt fotelika po zamontowaniu

w aucie czy prawidłowy montaż, zgodny

z wymaganiami producenta. Foteliki muszą

być również zgodne z aktualną normą europejską

i-Size (R129) lub ECE R44-04. Warto

też zwrócić uwagę, czy posiadają dodatkowe

badania, wykonane w niezależnych instytucjach

konsumenckich, takich jak ADAC lub

TestPlus. Nie mniej istotne jest odpowiednie

zamontowanie fotelika samochodowego.

Nie powinien być on m.in. zamontowany na

przednim siedzeniu auta, jeżeli jest w nim

aktywna poduszka powietrzna. Prawidłowy

dobór i zainstalowanie fotelika to nie lada

wyzwanie. Bagatelizowanie tego zagadnienia

zmniejsza poziom bezpieczeństwa dziecka

w trakcie podróży. Rozwiązaniem problemu

może być wizyta w profesjonalnym sklepie.

Eksperci z toruńskiego salonu BoboWózki

służą pomocą przy ul. Marii Skłodowskiej-

-Curie 81a.

JAK ZAPLANOWAĆ ZAKUP FOTELIKA W 5 KROKACH?

1. Dobierz fotelik do wzrostu i wagi dziecka. Do 12. roku życia dziecko powinno użytkować

trzy kategorie fotelików: 0-13 kg, 9-18 kg lub 9-25 kg oraz 15-36 kg. Dzieci muszą używać fotelika

do momentu, gdy osiągną wzrost 150 cm.

2. Przymierz dziecko do fotelika. W tym kroku trzeba zwrócić uwagę m.in. na zakres regulacji

zagłówka czy odpowiednie ułożenie pasów przytrzymujących dziecko.

3. Przymierz i dopasuj fotelik do auta. Tutaj trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim

zalecenia producenta. Szczególną uwagę należy poświęcić fotelikom z tzw. systemem ISOFIX oraz

fotelikom RWF.

4. Skorzystaj z wiedzy ekspertów. Specjaliści z toruńskiego sklepu BoboWózki to osoby

z ponad 10-letnim doświadczeniem. Ich fachowa wiedza i umiejętności to gwarancja idealnego

dopasowania i zamontowania fotelika dziecięcego.

5. Wybierz fotelik zgodny z normą i niezależnymi testami. Foteliki powinny być zgodne

z europejską normą i-Size (R129) lub ECE R44-04, a także posiadać dodatkowe badania, np. ADAC

lub TestPlus.

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


4 MIASTO

• TYLKOTORUN.PL

Natura kontra susza

Łąki kwietne, gromadzenie wody opadowej, mała

retencja. Pomysły miasta na problem suszy

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Łąki kwietne powstaną w ramach budżetu obywatelskiego.

Magistrat przedstawił koncepcję

zieleni miejskiej w kontekście

suszy oraz konieczności przywracania

równowagi w środowisku

wodnym. To zadania długofalowe,

które będą skupiać się nie

tylko na odbudowie zasobów wód

gruntowych, ale także na tworzeniu

miejsc rekreacji przy zbiornikach

wodnych. Odnosząc się do

bieżących działań w sferze zieleni

miejskiej, prezydent zapewnił,

że koszenie traw i grabienie liści

zostanie ograniczone do minimum.

Podkreślił także, że trwają

przygotowania do stworzenia

łąk kwietnych w mieście na powierzchni

ok. 4 tys. mkw.

- W tym roku chcielibyśmy także

wdrożyć pilotażowy program

tzw. parków kieszonkowych, ogrodów

deszczowych i zielonych fasad

budynków. Pierwsze realizacje już

w tym roku, kontynuacja w przyszłym

roku – mówił prezydent Michał

Zaleski.

W chwili obecnej na trzech ciekach

wodnych tworzone są zastawki,

mające zwiększyć depozyt wody

i poprawić uwodnienie sąsiednich

gruntów. Miasto planuje także odkrycie

fragmentu Strugi Toruńskiej.

Celem tego działania jest

m.in. zwiększenie objętości retencyjnej

zbiornika „Kaszownik” czy

stawu przy ul. Poznańskiej. Co jeszcze

planuje samorząd? Chociażby

ponowne wykorzystywanie (np. do

zraszania chodników) wody z basenów

miejskich oraz budowę urządzeń

hydrotechnicznych w celu

magazynowania wód z opadów do

ich użytku domowego. Miasto będzie

także zachęcać mieszkańców

do gromadzenia deszczówki na

własnych posesjach.

Szczegółowy pakiet propozycji,

związanych z gromadzeniem wody,

prezydent Michał Zaleski zaproponuje

na najbliższej sesji Rady

Miasta. W chwili obecnej trwa szacowanie

kosztów i analizowanie

możliwości budżetowych.

Dodatkowo tworzenie łąk

kwietnych w miejskiej przestrzeni

będzie realizowane w ramach budżetu

obywatelskiego. Miasto planuje

w ten sposób zagospodarować

ponad 0,4 ha terenu. Na ten cel zostało

przeznaczonych 42 tys. zł.

Łąki kwietne pojawią się m.in.

w pobliżu ulic Gagarina, Grudziądzkiej,

Andersa, w rejonie

skrzyżowań ulic Odrodzenia/Uniwersytecka,

Szosa Lubicka/Olimpijska,

Łódzka/Okólna, Polna/

Morycińskiego, a także na skwerze

Borowików i w rejonie dawnego

Dworca Północnego. Stworzenie

łąki kwietnej planowane jest także

na terenie ogrodu Wydziału Biologii

i Ochrony Środowiska UMK.

O powstanie takich przestrzeni

wnioskowali mieszkańcy w jednym

z projektów zgłoszonych do

budżetu obywatelskiego na rok

2020. Łąki kwietne będą tworzone

z mieszanek roślin miododajnych.

Głównym celem takiego działania

jest zwiększenie bioróżnorodności

w mieście, zatrzymywanie wody

opadowej, likwidowanie wysp ciepła

i zapewnienie odpowiedniej

ilości pokarmu dla ptaków i owadów.

Miejsca dla

kierowców

Nowe miejsca parkingowe przy ul. Jarocińskiej.

Torunianie mogą już korzystać

z 19 nowych miejsc do parkowania,

które pojawiły się na osiedlu

Na Skarpie i przy ul. Jarocińskiej.

Przedsięwzięcia zostały zrealizowane

w formule „projektuj i buduj”,

co oznacza, że wykonawca

zobowiązał się do zrealizowania

inwestycji w sposób kompleksowy.

Pierwsze 9 miejsc parkingowych

zostało oddanych do użytku

przy ul. Przy Skarpie 17. Jedno

z nich przeznaczone jest dla osoby

niepełnosprawnej. Inwestycja pochłonęła

ok. 37 tys. zł. Kolejne 10

miejsc parkingowych, w tym jedno

dla niepełnosprawnych, powstało

przy ul. Jarocińskiej, obok skrzyżowania

z ul. Gdańską. Zadanie pochłonęło

ponad 30 tys. zł. Miejski

Zarząd Dróg w Toruniu wskazuje,

że mieszkańcy często zgłaszają deficyty

miejsc do parkowania.

- Dokonujemy przeglądów ulic,

szukamy miejsc, w których można

pobudować dodatkowe miejsca

do parkowania. Podobnie, kiedy

planujemy remont. Czasami uporządkowanie

parkowania, poprzez

namalowanie oznakowania poziomego,

pozwala nam na uzyskanie

dodatkowych miejsc – zapewnia

Rafał Wiewiórski, dyrektor MZD

w Toruniu. (MC)

REKLAMA

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020



6 TEMAT NUMERU • TYLKOTORUN.PL

Rok spisany na straty

Takiego kryzysu w światowej turystyce jeszcze nie było. Jego symptomy wyraźnie widać

na lokalnym podwórku. Czy ratunkiem okażą się turyści zza miedzy?

Straty w branży turystycznej są

nie do odrobienia. Szacuje się, że

proces odbudowy może trwać nawet

dwa lata. Restauratorzy i hotelarze

załamują ręce, generując

obecnie zalewie 20 proc. zeszłorocznych

przychodów. Lokalni

przedstawiciele branży apelują

do włodarzy o przygotowanie nowej

strategii dla miasta. „Musimy

usiąść do stołu i zacząć rozmawiać”

- mówią.

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Światowa Organizacja Turystyki

szacuje, że z powodu pandemii

koronawirusa liczba podróży

turystycznych na świecie w 2020

r. może spaść nawet o 80 proc.

W marcu 2020 r. wstępne szacunki

strat w krajowej branży turystycznej

sięgnęły 400 mln zł. Niepokoją

nie tylko finanse, ale także – a może

przede wszystkim – zagrożenie

utratą pracy. Branża turystyczna

jest drugim największym pracodawcą

w Toruniu. W zeszłym roku

gród Kopernika odwiedziło niemal

2,5 mln turystów.

- Z nostalgią patrzymy na dane

ruchu turystycznego z 2019 r. Mam

nadzieję, że w niedalekiej przyszłości

będziemy mogli cieszyć się

obecnością licznych gości w Toruniu

i informować o równie dobrym

roku dla branży turystycznej

– mówi prezydent Michał Zaleski.

Na licznych gości trzeba będzie

jednak poczekać. Prawie 20 proc.

gości to turyści zagraniczni, których

obecność w mieście w tym

roku stoi pod dużym znakiem zapytania.

Obcokrajowcy na pobyt

w mieście wydają średnio o 50 proc.

więcej niż goście z kraju. Odbije się

to nie tylko na portfelach lokalnych

przedsiębiorców, ale także na miejskim

budżecie.

- Największego ubytku, ok.

38 mln zł, spodziewamy się

w udziałach z podatków PIT i CIT,

w których istotny wkład ma właśnie

branża turystyczna.

Ponadto część

przedsiębiorców z tej

branży skorzysta z ulg

i zwolnień w podatku

od nieruchomości, co

wygeneruje ok. 10 mln

ubytku w dochodach.

Brak turystów przełoży

się także na zmniejszenie

dochodów miasta

z tytułu opłaty miejscowej,

sięgające ok.

100 tys. zł – informuje

Adrian Aleksandrowicz z Urzędu

Miasta Torunia.

Odmrażanie gospodarki objęło

już swoim zasięgiem branże hotelarską

i gastronomiczną, ale kryzys

rozpoczął się dwa miesiące temu.

- Możemy powiedzieć z dużym

przekonaniem, że sezon turystyczny

w Toruniu trwa od marca do

W zeszłym roku Toruń odwiedziło 2,5 mln turystów.

grudnia – podkreśla Szymon Wiśniewski,

dyrektor toruńskiego

Ośrodka Informacji Turystycznej.

– Straty, jakie poniosła branża turystyczna,

są nie do odrobienia.

Usługi charakteryzują się tym, że

nie można ich magazynować.

90 proc. zeszłorocznych turystów

korzystało z usług gastronomii.

Dla wielu restauratorów zachowanie

płynności finansowej lub

– po prostu – przetrwanie na rynku

może okazać się ciężarem ponad

siły.

- Toruń to miasto, które oparło

swoją strategię rozwoju na turystyce.

Do czasu, kiedy miasto nie

postawi na rozwój rynku pracy,

to branża gastronomiczna będzie

zdana przede wszystkim na turystę

zagranicznego, a na tego w tym

roku nie liczymy. Zatem spisujemy

ten rok na straty. Dziś generujemy

obroty na poziomie 20-30

proc. tych sprzed roku – opowiada

Monika Gotlibowska,

współwłaścicielka

toruńskich

restauracji

Oberża

i Kuranty. –

‘‘Doceniam akcję #WspieramGastroToruń, ale

to za mało. Jako przedstawiciel branży, oczekiwałabym

od włodarzy debaty i rozmowy. Dziś musimy usiąść do

stołu i zacząć rozmawiać o zmianie strategii dla miasta

i natychmiast zmiany wdrażać w życie.

Sytuacja jest

bardzo trudna.

Strach

z a j r z a ł

w oczy także

hotelarzom.

Borykają się

oni nie tylko

z niewielkim zainteresowaniem

rezerwacją miejsc, ale także ograniczonym

zaufaniem wśród potencjalnych

klientów.

- W ostatnim czasie straty sięgnęły

poziomu 95 proc. Staramy

się im zapobiegać, pokazując

klientom, że jest u nas bezpiecznie,

dysponujemy m.in. przejezdnymi

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020

lampami ultrafioletowymi i ozonatorem.

Przygotowaliśmy także

ekonomiczne pakiety, dostępne dla

portfela budżetowego – wyjaśnia

Piotr Ratke, prezes zarządu Centrum

Sportu i Rekreacji „Olender”.

Przyczyną spadku natężenia

ruchu turystycznego w Toruniu

będzie nie tylko zachęcanie do unikania

większych skupisk ludzkich,

ale także rezygnacja z przeprowadzania

imprez kulturalnych. Organizatorzy

dwóch największych

wydarzeń plenerowych w Toruniu,

czyli Bella Skyway Festiwal i Festiwalu

Wisły, zapowiadają jednak, że

zrobią wszystko, aby imprezy się

odbyły.

- Przygotowaliśmy nowy program

festiwalu pn. „Archipelag

2020”. Festiwal odbywałby się jednocześnie

w kilkunastu różnych

punktach w Toruniu i okolicy.

Dzięki temu moglibyśmy rozproszyć

publiczność – tłumaczy Marcin

Karasiński, dyrektor Festiwalu

Wisły.

Nad receptą na kryzys w lokalnej

turystyce intensywnie pracują

też władze miasta. Toruń przyłączył

się do promocyjnej akcji #CityIsReady,

w ramach której został

m.in. przygotowany przewodnik

dla gości, decydujących się na formułę

tzw. city break. Miasto zachęca

także do zakupu Toruńskiego

Bonu Turystycznego, który będzie

można wykorzystać po wygaśnięciu

pandemii.

- Doceniam akcję #WspieramGastroToruń,

ale to za mało.

Jako przedstawiciel branży, oczekiwałabym

od włodarzy debaty

i rozmowy. Dziś musimy usiąść do

stołu i zacząć rozmawiać o zmianie

strategii dla miasta i natychmiast

zmiany wdrażać w życie – komentuje

Monika Gotlibowska.

Nową strategią może być zwrot

w kierunku turysty lokalnego.

- Potencjalnymi turystami

w tym roku mogą być osoby, które

mieszkają blisko Torunia. Grupą

osób, na którą bardzo liczymy,

są także sami mieszkańcy miasta.

Może warto na nowo odkryć to, co

jest najbliżej nas? – zastanawia się

Szymon Wiśniewski.

Takie rozwiązanie wymaga jednak

przewartościowania przez społeczeństwo

wzorców wypoczynku.

A to wymaga czasu.


TYLKOTORUN.PL

Dziewiątka Kazika

EDUKACJA

7

Szkoła 2w1. Takie jest IX Liceum Ogólnokształcące

Monika Chmielewska | fot. nadesłane

Liceum, które umożliwia uczestnictwo

w kursach zawodowych?

Pumptrack obok szkoły, sala fitness

na terenie placówki, pokój

gier w przerwach pomiędzy lekcjami,

przygotowanie do kursu

prawa jazdy? Połączenie tego

wszystkiego z nauką? Tak, to

możliwe. Wiedzą o tym dobrze

uczniowie Dziewiątki Kazika.

IX Liceum Ogólnokształcące

im. Kazimierza

Jagiellończyka w Toruniu

to szkoła z prawie

30-letnią tradycją, która

wyróżnia się na toruńskiej

mapie placówek

edukacyjnych nowatorskim

podejściem do

priorytetów kształcenia.

To jedyna szkoła w Toruniu,

która łączy tradycję

liceum z praktycznym

profilowaniem.

- Obserwujemy

internat.

zmieniający się rynek pracy i dostosowujemy

naszą ofertę do trendów

i zainteresowań naszych uczniów,

dlatego nasza propozycja odbiega

od propozycji innych liceów – tłumaczy

Magdalena Niedlich-Liczkowska,

koordynator ds. promocji

w IX LO.

Szkoła oferuje unikatowe profile

klas. Pierwszym z nich jest zdrowie

i uroda z edukacją kosmetyczną

i prozdrowotną. Drugi to profil humanistyczno-pedagogiczny.

Trzeci

to profil ogólny z językiem hiszpańskim

i warsztatami z rozwoju osobistego

oraz z podstaw turystyki.

Ostatni profil to logistyka z takimi

przedmiotami jak transport i spedycja.

- Przy tworzeniu tego profilu

współpracujemy z Wyższą Szkołą

Bankową w Toruniu. Wykładowcy

tej uczelni będą prowadzić zajęcia

profilowe, w tym laboratorium

komputerowe z wykorzystaniem

specjalistycznego oprogramowania.

Uczniowie, kończąc ten profil,

zyskają możliwość kontynuacji nauki

na kierunku logistyka w WSB

‘‘Mocną stroną naszej szkoły jest

także korzystne położenie. Uczniowie mogą

łatwo dojechać do nas autobusami i tramwajami

z wszystkich stron Torunia i okolic.

Bardzo blisko szkoły znajduje się również

– tłumaczy Piotr Drążkowski, dyrektor

IX LO.

Liceum współpracuje z różnymi

instytucjami, m.in. z UMK, Grupą

Poszukiwawczo-Ratowniczą HKR

czy Centrum Badań, Diagnozy

i Terapii Zaburzeń Rozwojowych

„Tęcza”. Uczniowie mają możliwość

ukończenia dodatkowych kursów

i zdobycia uprawnień zawodowych,

m.in. instruktora rekreacji ruchowej.

Przygotowują się także do teoretycznego

egzaminu z prawa jazdy

i mogą wziąć udział w kursie pierwszej

pomocy przedmedycznej.

- W ramach zajęć pozalekcyjnych

uczniowie współpracują z różnymi

placówkami opiekuńczo-wychowawczymi.

Wolontariusze m.in.

opiekują się chorymi i niepełnosprawnymi

dziećmi i prowadzą zajęcia

wspierające – wyjaśnia Magdalena

Niedlich-Liczkowska.

Licealiści z Dziewiątki Kazika

rozwijają także swoje pasje

w ramach warsztatów plastycznych,

muzycznych, teatralnych i w klubie

żeglarskim. Mogą korzystać z profesjonalnej

sali fitness, siłowni, nowoczesnych

pomocy dydaktycznych,

a nawet

zrelaksować się w trakcie

przerw w sali gier. IX LO

organizuje wyjazdy integracyjne

dla pierwszaków,

coroczną wycieczkę do

Berlina, warsztaty psychologiczne

w Rudniku,

międzyszkolne konkursy

– „English For You”, Manewry

Ratownicze i turniej

Escape Classroom. Atuty

szkoły można by mnożyć.

- Mocną stroną naszej szkoły

jest także korzystne położenie.

Uczniowie mogą łatwo dojechać

do nas autobusami i tramwajami

z wszystkich stron Torunia i okolic.

Bardzo blisko szkoły znajduje się

również internat. Obejmując stanowisko

dyrektora IX LO, za priorytet

przyjąłem zapewnienie uczniom

bezpieczeństwa i to mi się z pewnością

udało – podsumowuje Piotr

Drążkowski.

Absolwenci, pytani o zalety

„Dziewiątki”, wskazują najczęściej

na jej przyjazną atmosferę i niepowtarzalny

klimat.

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


8 MIASTO

• TYLKOTORUN.PL

Zawiesić, nie likwidować

Bezrobotnych w Toruniu przybywa, ofert pracy jest mniej. Jak wygląda sytuacja

gospodarcza?

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Na terenie Torunia jest 27 tys.

podmiotów gospodarczych.

W ewidencji działalności gospodarczej

zarejestrowanych jest 17,4

tys. przedsiębiorców.

Od marca do maja zlikwidowano

91 firm. Co

zaskakujące, to mniej

niż w poprzednim roku,

kiedy w analogicznym

okresie wyrejestrowano

208 firm. Prezydent Michał

Zaleski potwierdził

jednak na wtorkowej

konferencji prasowej, że

kryzys gospodarczy jest

widoczny.

W marcu, kwietniu

i maju w Toruniu zarejestrowano

229 nowych firm, czyli

o 63 podmioty mniej niż w zeszłym

roku. Okazuje się także, że toruńscy

przedsiębiorcy wolą zawiesić działalność

i poczekać na rozwój sytuacji

niż od razu likwidować firmy.

W tym roku aż 355 firm zawiesiło

swoją działalność. Rok wcześniej

było to zaledwie 120 firm. Do tej

pory już nieco ponad 100 firm

wznowiło swoją działalność, co

może wskazywać na pewne ożywienie

gospodarcze.

‘‘Toruńscy przedsiębiorcy mogą

także wnioskować m.in. o przesunięcie

terminu płatności rat podatku od nieruchomości.

Przedsiębiorcy z Torunia mogą

liczyć na pomoc z Powiatowego

Urzędu Pracy, który realizuje

wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej.

Złożono do tej pory ponad

11,7 tys. wniosków o mikropożyczki,

z których rozpatrzono już 62

proc. – większość pozytywnie. Na

konta przedsiębiorców w ramach

mikropożyczek wpłynęło już 33

mln zł. Przedsiębiorcy złożyli też

ponad 1 tys. wniosków o dofinansowanie

kosztów prowadzenia działalności,

z których rozpatrzono już

40 proc. i wypłacono w ich ramach

0,5 mln zł. Do PUP złożono

także 778 wniosków o dofinansowania

do wynagrodzeń

i składek ZUS (rozpatrzono

81 proc. z nich) oraz

31 wniosków o takie same

dofinansowania od organizacji

pozarządowych (rozpatrzono

87 proc. z nich).

Wyraźnie wrasta liczba

osób chętnych do rejestracji

jako bezrobotni. Niestety

jednocześnie ubywa ofert

pracy. W zeszłym roku

w miesiącach marzec-maj

pojawiało się ok. 600/700

nowych ofert pracy każdego miesiąca.

W marcu tego roku pojawiło

się zaledwie 200 nowych ofert

pracy, w kwietniu nieco ponad 200,

a w maju ok. 400.

Toruńscy przedsiębiorcy mogą

także wnioskować o przesunięcie

terminu płatności rat podatku od

nieruchomości lub o zwolnienie

W tym roku aż 355 firm zawiesiło swoją działalność.

z podatku od nieruchomości. Najwięcej

takich wniosków wpływa od

branży gastronomicznej, hotelarskiej

i usługowej. Przedsiębiorcy,

wynajmujący lokale użytkowe od

gminy miasta Toruń, mogą także

wnioskować o odroczenie lub umorzenie

należności z tytułu czynszu

najmu.

Prezydent Michał Zaleski przypomniał

także, że od 5 czerwca

obniżona została stawka czynszu

dla najemców lokali gminnych

do 50 proc. za czerwiec i lipiec.

Obniżono też stawki najmu terenów

pod ogródki gastronomiczne.

Miasto planuje również obniżenie

czynszów dla osób prowadzących

stoiska handlowe na starówce,

m.in. warzywne, kwiatowe czy z pamiątkami.

Na wtorkowej konferencji prasowej

prezydent nawiązał także

do kontrolnych badań w kierunku

koronawirusa wśród pracowników

żłobków, przedszkoli i oddziałów

przedszkolnych w szkołach podstawowych.

Łącznie przebadanych zostało

849 pracowników. U 30 z nich

wyniki były dodatnie lub niepewne,

dlatego konieczne było w ich przypadku

wykonanie dodatkowych

badań genetycznych. Okazało się,

że wszystkie badania genetyczne

dały wynik negatywny.

Z powodu zakażenia COVID-19

zmarło już w naszym regionie 17

osób.

REKLAMA

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020



10 MIASTO

• TYLKOTORUN.PL

Susza zmienia plany

Rower króluje

Remont mostu drogowego. Przeprawy tymczasowej nie będzie

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Przebudowa mostu im. marszałka

Józefa Piłsudskiego potrwać

ma 20 miesięcy. W tym czasie

spodziewać się można utrudnionego

ruchu w okolicach przeprawy.

Odciążyć go miała przeprawa

tymczasowa, ulokowana na przedłużeniach

ul. Przybyszewskiego

i Zagrodowej. Wiadomo już jednak,

że nie powstanie.

Plany drogowców pokrzyżował

wyjątkowo niski poziom wody

w Wiśle, który uniemożliwia zainstalowanie

elementów mostu

tymczasowego, jakimi są drewniane

pale, które miały zostać wbite

w dno rzeki.

– Istotnym czynnikiem robót

było to, aby zapewniony był właściwy

stan wody. Fachowcy określili

go na 2,5 m – by mogły wpłynąć

barki i holowniki [które dostarczyłyby]

sprzęt – mówił prezydent

Niski stan wody krzyżuje prace drogowców.

Michał Zaleski podczas jednej z wideokonferencji.

Pod koniec kwietnia poziom

wody na Wiśle wynosił 143 cm, co

zablokowało powstanie przeprawy

z powodu braku możliwości dostarczenia

na miejsce pali.

– Zostały podjęte wszechstronne

analizy – zapewnił prezydent. – Nie

możemy liczyć na poprawę sytuacji.

Susza hydrologiczna w Polsce

i tej części Europy jest faktem.

Wobec takiej sytuacji zrezygnowano

z postawienia przeprawy

tymczasowej. Przesunięcie całej

inwestycji w czasie wiązałoby się

z dużymi kosztami.

– Generalny wykonawca zobowiązuje

się do tego, że tak przeorganizuje

prace na moście drogowym

Piłsudskiego, iż będzie możliwe

utrzymanie dwukierunkowego ruchu

samochodowego oraz autobusowego

na pasach ruchu, z których

każdy będzie miał szerokość 3 m,

o łącznej przepustowości około 18,5

tys. pojazdów na dobę – informował

Michał Zaleski.

– Została podjęta decyzja o tym,

że ruch będzie prowadzony przez

most remontowany. Po jednym pasie

w każdą stronę tak, aby ruch był

nawet większy niż na planowanym

moście tymczasowym – mówił

Edward Głaz, prezes firmy Intop,

wykonawcy projektu.

Odstąpienie od tej części budowy

zmniejszy kwotę inwestycji

o nieco ponad 3,1 mln zł. Dodatkowo

na działaniach, które miały

towarzyszyć budowie mostu (m.in.

transport jego elementów), miasto

zaoszczędzi dodatkowe 2,6 mln zł.

Pewne koszty już jednak poniesiono:

wybudowano drogi dojazdowe

do mostu, przygotowano także dokumentację.

W ubiegłym miesiącu odnotowano

ponad 12 tys. wypożyczeń

rowerów miejskich. Ponadto

w systemie zarejestrowano 863

nowych użytkowników.

To wszystko mimo faktu,

że w maju z rowerów mogliśmy

korzystać o sześć

dni krócej, z uwagi na

epidemię koronawirusa.

‘‘Cieszymy się z aktywności

mieszkańców i turystów. Od sierpnia

2019 r. do maja 2020 r. odnotowaliśmy

prawie 154 tys. wypożyczeń -

mówi Marcin Jeż z firmy BikeU.

Torvelo ma w Toruniu

44 stacje, na których można

wypożyczać rowery.

Wśród jednośladowej floty

znajduje się 400 rowerów

zwykłych, 60 dodatkowych

rowerów tzw. sponsorskich,

na których reklamują

się lokalne firmy oraz

10 rowerów elektrycznych.

Ponad 12 tys. wypożyczeń w maju

świadczy o chętnym wykorzystywaniu

tego środka komunikacji.

- Cieszymy się z aktywności

mieszkańców i turystów. Od sierpnia

2019 r. do maja 2020 r. odnotowaliśmy

prawie 154 tys. wypożyczeń

- mówi Marcin Jeż z firmy

BikeU.

Rowery cieszą się popularnością

mimo rządowych obostrzeń.

Panele, które służą do wypożyczania

rowerów, są dezynfekowane,

a użytkownikom zaleca się jazdę

w rękawiczkach.

(ŁB)

Nowy wiceprezydent

Radny Paweł Gulewski oficjalnie

objął stanowisko wiceprezydenta

Torunia 1 czerwca. Będzie zajmował

się zagadnieniami związanymi

m.in. ze zdrowiem, polityką

społeczną, ewidencją i zezwoleniami,

konserwacją zabytków,

środowiskiem i ekologią, zielenią

miejską oraz Biurem Toruńskiego

Centrum Miasta.

Prezydent Torunia wraz z Klubem

Koalicji Obywatelskiej zawarli

porozumienie programowe, na

mocy którego ustalono, że osoba,

którą zarekomenduje ten klub, będzie

wykonywała zadania wiceprezydenta

Torunia.

- Toruń to miasto wyjątkowe, to

miasto dialogu. Dialog jest bardzo

ważny dla rozwoju naszego miasta,

dlatego jako Koalicja Obywatelska

już pół roku temu podpisaliśmy

porozumienie programowe z prezydentem

Michałem Zaleskim –

mówi Paweł Gulewski. – Dialog ten

z sukcesem realizujemy.

Nowy wiceprezydent zadeklarował

pracę na rzecz Torunia ze

wszystkimi radnymi bez względu

na ich przynależność klubową

i upodobania polityczne. Zwrócił

się także do mieszkańców Torunia.

- Kończę pełnić funkcję radnego,

ale radnym nigdy się nie przestaje

być, radnym jest się zawsze

w sercu. Chciałbym zadeklarować

dalszą współpracę z mieszkańcami

i bycie osobą otwartą na potrzeby

mieszkańców. Gen społecznika zawsze

we mnie wygrywał – podsumowuje

Paweł Gulewski.

(MC), fot. Wojtek Szabelski

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


TYLKOTORUN.PL

LUDZIE

7

Zimni jak lód

Leonard Bryła w swojej budce lody sprzedaje od ponad

27 lat. Teraz, z powodu sporu ze spółdzielnią, interes stanął

i nie wiadomo, kiedy będzie mógł znów ruszyć. Działalność

uniemożliwia mu brak wody, która od budki została odcięta

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Sprawa sporu o budkę z lodami

przy ul. Dziewulskiego 21a sięga

ubiegłego roku. Temat budził spore

emocje wśród mieszkańców głównie

Rubinkowa i choć wokół niego

zrobił się medialny szum, to rozwiązania

problemu na horyzoncie

nie widać.

‘‘Wszystko zaczęło się walić.

Muszę zajmować się żoną, potrzebne

są pieniądze, ale nie mogę prowadzić

działalności.

Przypomnijmy: w maju 2019 r.

pan Leonard otrzymał od spółdzielni

Rubinkowo pismo z wypowiedzeniem

umowy dzierżawy terenu,

na którym stoi budka, w związku

z planami poszerzenia parkingu.

Na opuszczenie lokalu miał czas do

końca lipca. Budka jest jednak jego

własnością, a jej zakup wymagał

od niego sprzedaży trzypokojowego

mieszkania, nie zamierzał więc

jej opuszczać. Spółdzielnia również

nie chciała odpuścić

i zaczęła utrudniać

prowadzenie

lodziarni, co pan

Leonard nazywa

wprost - znęcaniem

się. O co chodzi?

Jeszcze w lipcu

ubiegłego roku,

czyli zanim minął

trzymiesięczny termin

wypowiedzenia

umowy, od budki

odłączona została woda.

- Robili jakiś remont i zakręcili

wodę. Pytałem, kiedy będę miał ją

z powrotem. Usłyszałem, że nie będę

miał, bo nie płacę. Jak to nie płacę?

Właściciel lodziarni wywiesił taką kartkę na szybie swojego

lokalu.

Mam umowę z wodociągami i płacę.

Odpowiedzieli: nam pan nie płaci -

opowiada pan Leonard.

Dopiero groźba skierowania sprawy

do prokuratury skłoniła spółdzielnię

do ponownego podłączenia

wody. Umowa dzierżawy terenu

jednak wygasła i pan Leonard na początku

sierpnia otrzymał pismo od

Toruńskich Wodociągów, w którym

poinformowano go, że w związku

z utratą tytułu prawnego do korzystania

z nieruchomości, umowa o zaopatrzenie

w wodę i odprowadzanie

ścieków przestaje obowiązywać. Od

tej decyzji złożył odwołanie i wody

mu nie odłączono. Przynajmniej

wtedy.

Na początku lutego Pan Leonard

wyjechał do sanatorium. W tym

czasie lodziarnia była nieczynna.

W maju, kiedy chciał ponownie

otworzyć budkę, zorientował się, że

nie ma wody.

- Chciałem wznowić działalność

i nie mogę, bo woda jest zakręcona.

A bez wody nie mogę nic robić, bo

sanepid nie pozwala - mówi nam pan

Leonard. - To jest znęcanie się. Tyle

lat świadczyłem usługi dla mieszkańców

i byli zadowoleni. Jest pogoda,

a ja nie mogę prowadzić działalności.

Boję się, czy coś się ruszy dopiero,

jak sezon minie.

Dodatkowym problemem jest

fakt, że u żony pana Leonarda w zeszłym

roku zdiagnozowano nowotwór

piersi i wymaga ona leczenia.

- Wszystko zaczęło się walić. Muszę

zajmować się żoną, potrzebne są

pieniądze, ale nie mogę prowadzić

działalności. Zostałem odcięty od zarobków

- podkreśla właściciel budki.

O odłączenie wody i próby pozbycia

się pana Leonarda z terenu

zapytaliśmy spółdzielnię.

- Spółdzielnia Mieszkaniowa

Rubinkowo nigdy nie komentowała

spraw związanych z prowadzoną

działalnością gospodarczą podmiotów

znajdujących się na jej terenie.

We wszystkich działaniach kierujemy

się zasadami rzetelności i uczciwości

- czytamy w odpowiedzi.

W załączeniu otrzymaliśmy także

skan wspomnianego wcześniej pisma

z sierpnia ubiegłego roku, w którym

wodociągi informowały o odłączeniu

wody. Problemem jest jednak to,

że pan Leonard od pisma się odwołał

i przez przynajmniej pół roku woda

była do budki dostarczana. W tym

czasie próbowano pozbyć się właściciela

również innymi sposobami,

choćby naliczając mu większy czynsz

z tytułu bezprawnego korzystania

z terenu.

- Naliczali mi czynsz, nawet 1000

proc., tłumacząc, że takie mają przepisy.

Informowali, że bezumowne

korzystanie z gruntu spowoduje

wzrost kosztów - wyjaśnia pan Leonard.

Sprawa trafiła do sądu i nie wiadomo,

kiedy doczekamy się jej finału.

Pan Leonard broni składać nie

zamierza i ma nadzieję, że mimo

chłodnych relacji ze spółdzielnią,

jego budka znów zacznie działać.

REKLAMA

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


12 MIASTO

• TYLKOTORUN.PL

Pieniądze dla mostu

Prawie 46 mln zł dofinansowania popłynie z Ministerstwa Infrastruktury na wsparcie przebudowy mostu

drogowego im. Józefa Piłsudskiego. Pieniądze pokryją znaczną część kosztów związanych z pracami

Prace nad mostem mają potrwać do listopada 2021 r.

- Przebudowa mostu drogowego

im. Józefa Piłsudskiego w Toruniu

otrzyma subwencję z rezerwy

ogólnej Ministerstwa Infrastruktury

w wysokości 45,791 559 mln

zł. Jest to prawie 46 mln zł dla

Torunia - powiedział we wtorek

radny miejski Wojciech Klabun

podczas konferencji prasowej

lokalnych członków Zjednoczonej

Prawicy, poświęconej jednej

z najważniejszych toruńskich inwestycji.

Ministerstwo

Infrastruktury

Strata dla miasta

Monika Chmielewska | fot. Andrzej Romański

corocznie przeznacza około 336

mln zł ze środków rezerwy subwencji

ogólnej na dofinansowanie

zadań na drogach samorządowych.

W tym roku blisko 46 mln zł powędruje

do Torunia, by wesprzeć

przebudowę mostu drogowego.

- W tym roku ponad 13 proc.

tej subwencji jest wydatkowanych

w Toruniu. Robi to zdecydowanie

wrażenie - przekonywał Wojciech

Klabun. - 46 mln zł, które otrzymuje

Toruń na dofinansowanie

przebudowy tego mostu, to 92

proc. środków, które z tej rezerwy

W wieku 77 lat zmarł prof. Marian

Filar, były prorektor Uniwersytetu

Mikołaja Kopernika w Toruniu,

działacz polityczny, dziekan

Wydziału Prawa i Administracji,

poseł na Sejm, kandydat na prezydenta

Torunia, felietonista i lokalny

patriota.

Prof. Marian Filar urodził się

6 października 1942 r. w Krośnie.

W młodości pracował w kopalniach

węgla kamiennego.

- Praca pod ziemią dla człowieka

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

przypadają województwu kujawsko-pomorskiemu.

To wybitnie

pokazuje, jak ważna jest to inwestycja

i jak dobrze działa współpraca

parlamentarzystów Zjednoczonej

Prawicy i władz samorządowych

wszystkich szczebli.

- 7 lutego miasto złożyło

wniosek do stosownego

ministerstwa na kwotę

50 mln zł. Udało nam się

uzyskać dofinansowanie.

Jestem przekonany, że ta

inwestycja jest najważniejszą

inwestycją drogową

w województwie kujawsko-pomorskim

- dodawał

wiceprezydent Torunia Zbigniew

Rasielewski. - To, co

najważniejsze, to, że nie

czekamy długo na te pieniądze.

Od momentu złożenia

wniosku do decyzji mijają

3 miesiące. W trudnej sytuacji

zagrożenia epidemicznego

udało się wspólnie

wypracować odpowiednie pieniądze.

Można powiedzieć, że ruszyliśmy

z kopyta jako miasto.

Wszyscy zebrani podkreślali, że

otrzymanie subwencji jest efektem

wspólnych wysiłków Zjednoczonej

Prawicy. Szczególne podziękowania

złożyli posłance Annie Gembickiej

i ministrowi rolnictwa Janowi

Krzysztofowi Ardanowskiemu.

- To ważny dzień nie tylko dla

z humanistycznym zacięciem, który

miał głowę w chmurach, to była

solidna nauka prawdziwego życia.

W kopalni życiowo okrzepłem -

wspominał.

Studia prawnicze na UMK

w Toruniu ukończył w 1967 r. Doktoryzował

się w 1972 r., a w 1977

r. uzyskał habilitację. Dziekanem

Wydziału Prawa i Administracji

był w latach 1988-1990, a od 1990

do 1993 r. pełnił funkcję prorektora

uczelni. Specjalizował się w prawie

karnym i polityce kryminalistycznej.

Wykładał na wielu zagranicznych

uczelniach, m.in. w Niemczech,

Włoszech i Finlandii. Był

współautorem kodyfikacji prawa

karnego i lekarskiego. Od lat 90. był

działaczem i członkiem Kongresu

Liberalno-Demokratycznego i Unii

Wolności. W latach 1997-2001 był

wiceprzewodniczącym Trybunału

Stanu, a w latach 2007-2011 był posłem

na Sejm RP z listy Lewica i Demokraci.

W 2006 r. kandydował

na prezydenta Torunia, a w 2015 r.

został odznaczony Krzyżem Oficerskim

Orderu Odrodzenia Polski.

Otrzymał także tytuł Honorowego

Profesora UMK. Toruń uhonorował

go także „Katarzynką” w Piernikowej

Alei Gwiazd.

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020

Torunia, ale dla całego województwa

kujawsko-pomorskiego. Kolejny

raz jesteśmy świadkami, że rząd

Zjednoczonej Prawicy dotrzymuje

słowa - stwierdził radny sejmiku

województwa Przemysław Przybylski.

- To wielki sukces naszej

‘‘7 lutego miasto złożyło wniosek

do stosownego ministerstwa

na kwotę 50 mln zł. Udało nam się

uzyskać dofinansowanie. Ta inwestycja

jest najważniejszą inwestycją

drogową w województwie.

reprezentacji Zjednoczonej Prawicy

w Warszawie. Pokazujemy, że

razem możemy wiele osiągnąć. To

początek zmian, na które oczekuje

nasz region i Toruń.

- Będąc już dłuższy czas w strukturach

Prawa i Sprawiedliwości, nie

pamiętam, żebyśmy się tak zmobilizowali

jak teraz, by pozyskać te

ogromne środki, które pozwolą na

zrealizowanie prawie 50 proc. in-

Opozycja podsumowuje

Temat najbliższych wyborów prezydenckich

od tygodni budzi ogromne

emocje. O reelekcję ubiega się

prezydent Andrzej Duda, którego

ostatnie 5 lat rządów podsumował

we wtorek poseł Platformy Obywatelskiej

Tomasz Lenz.

Poseł PO wypunktował obietnice

złożone przez prezydenta w trakcie

kampanii w 2015 r., wybierając, jego

zdaniem, siedem największych obietnic,

których Andrzej Duda nie zrealizował

w trakcie swojej kadencji. Co

znajduje się na tej liście?

- Podniesienie kwoty wolnej od

podatku do 8 tys. zł jeszcze w roku

2015, tak, by mogło to zacząć funkcjonować

od 1 stycznia 2016 r. - przypominał

poseł Platformy. - Andrzej

Duda przez te 5 lat nic tak naprawdę

w tej sprawie nie zrobił.

Podobnie w oczach Tomasza Lenza

wygląda sprawa obiecywanego

programu budowy tanich mieszkań

dla rodzin.

- Premier Morawiecki mówił, że

ma być to 100 tys. mieszkań do końca

2019 r. Jak wiemy, powstało ich bardzo

niewiele - przekonywał.

westycji - wspominał radny Adrian

Mól.

Koszty prac związanych z przebudową

mostu szacowane są na

około 120 mln zł. Ta kwota może

się jednak zmienić, w zależności

od tego, co drogowcy znajdą pod

wierzchnią warstwą

mostu. Inwestycja ma

mieć także duże znaczenie

w kontekście

ruchu turystycznego

w mieście.

- To nie tylko remont

mostu. To też

przebudowa, przygotowana

tak, aby most

był dużo bardziej

atrakcyjny dla turystów

- mówił radny

Michał Jakubaszek.

- Ta inwestycja jest

o tyle ważna, że przebiega

ona bezpośrednio

przez centrum naszego

miasta, do którego każdego

roku przyjeżdża 2,5 mln turystów

- przypominał Zbigniew Rasielewski.

- Most przyczyni się nie tylko do

rozwoju infrastruktury i komunikacji,

ale również do tego, aby coraz

więcej turystów przyjeżdżało do

naszego regionu, a szczególnie do

grodu Kopernika - dodawał Przemysław

Przybylski.

Jego zdaniem obecny prezydent

nie wywiązał się także z obietnicy dotyczącej

zlikwidowania umów śmieciowych.

Takie wciąż funkcjonują,

co ma być dowodem na niesłowność

Andrzeja Dudy, tak samo jak kwestia

wysokości VAT-u czy rozwiązania

problemów frankowiczów.

- Andrzej Duda obiecał, że wrócimy

do stawki VAT na wszystkie

podstawowe produkty do poziomu

22 proc., co, jak wiemy, nie nastąpiło

i ta obietnica też nie została zrealizowana

- mówił Tomasz Lenz. - Kolejną

kwestią jest przewalutowanie kredytów

we frankach tak, aby były spłacane

po kursie z dnia ich zaciągnięcia.

Ci, którzy zaciągnęli kredyty we frankach

szwajcarskich, spłacają je, nadal

nie wiedząc, jaką ratę kredytu zapłacą

w przyszłym miesiącu.

Wśród niedotrzymanych obietnic

prezydenta znalazł się także program

inwestycyjny, który według zapowiedzi

miał opiewać na kwotę 1,4 bln zł,

ale nie osiągnął takiego pułapu. Na liście

znalazła się też sprawa zrównania

dopłat bezpośrednich dla rolników.

(ŁB)


TYLKOTORUN.PL

PROMOCJA

13

Ogród jak z bajki

Piotr Gajdowski | fot. Łukasz Piecyk

Marzysz o założeniu własnego

ogrodu? A może martwisz się, że

mimo szczerych chęci „nie masz

ręki do kwiatów”? Jakub Jabłoński,

właściciel istniejącej od ponad

50 lat szkółki roślin ozdobnych

„Ogrody Jabłońscy”

z Torunia i Łysomic, radzi,

co zrobić, by nasz

ogród cieszył oko przez

cały rok.

- Patent na ogród

bez wysiłku nie istnieje.

Każda roślina wymaga

dbałości, pielęgnacji

i podstawowej wiedzy

o jej potrzebach - mówi

Jakub Jabłoński, ogrodnik

z wykształcenia, właściciel

najstarszej w Toruniu,

istniejącej już od 55 lat

szkółki drzew i krzewów

ozdobnych „Ogrody Jabłońscy”.

Firma przyciąga pasjonatów

ogrodnictwa z Torunia i okolic,

u Jabłońskich zaopatrują się też

w produkty profesjonalni wykonawcy

ogrodów.

- W ofercie mamy ponad 2 tys.

wszelkich odmian bylin, drzew

i krzewów iglastych oraz liściastych.

Powierzchnie naszych upraw

wynoszą 0,5 ha pod osłonami

(szklarnie i tunele foliowe) oraz 2

ha produkcji roślin w pojemnikach

‘‘Służymy klientom wiedzą

i doświadczeniem zdobywanymi

przez pokolenia naszej rodzinnej

działalności. Wiemy, jakie dana

roślina ma wymagania, jak o nią

zadbać, by stała się elementem

pięknego ogrodu.

i gruncie. W odróżnieniu od wielu

sklepów czy działów ogrodniczych

w marketach budowlanych wszystkie

sprzedawane rośliny właściciele

firmy wyhodowali od pojedynczego

nasiona czy najmniejszej sadzonki.

Ogrodniczy kunszt Jakuba Jabłońskiego

zaowocował m.in. wprowadzeniem

do światowego handlu

jego własnej odmiany żywotnika

zachodniego „Jantar”. Thuja „Jantar”

jest całkowicie odporna na

mrozy, szybko wzrasta i doskonale

nadaje się na żywopłoty.

- Służymy klientom wiedzą i doświadczeniem

zdobywanymi przez

pokolenia naszej rodzinnej działalności.

Wiemy, jakie dana roślina

ma wymagania, jak o nią zadbać, by

stała się elementem pięknego ogrodu

– przekonuje Jakub Jabłoński. –

Naszą rolą nie jest narzucać klientom

własne upodobania czy wizje,

natomiast staramy się im tak doradzić,

by wybrane przez nich rośliny

spełniły ich oczekiwania.

Przez lata działalności firma

zyskała grono wiernych klientów.

Właściciel szkółki z satysfakcją

opowiada o tych, którzy na początku

po prostu chcieli kupić „coś do

ogrodu”, a z biegiem czasu złapali

bakcyla: ogrodnictwo stało się ich

pasją i co sezon wracają do firmy,

by wzbogacić swój mały kawałek

ziemi o kolejne rośliny i przy okazji

pochwalić się właścicielom ogrodniczymi

sukcesami. Jakub Jabłoński

obserwuje rozmaite, często przelotne

mody na konkretne odmiany

wśród klientów, ale też zmieniające

się przez lata trendy – dominujące

jeszcze niedawno na rynku iglaki

coraz bardziej ustępują roślinom

liściastym. Jabłoński zwraca też

uwagę na rosnącą świadomość

klientów, którzy często w internecie

wyszukują konkretne odmiany czy

gatunki roślin – oczywiście właściciele

firmy starają się sprostać tym

wymaganiom, corocznie zwiększając

zarówno ilość produkowanych

roślin, jak i ich różnorodność.

- Warto pamiętać, że każdy gatunek

czy odmiana ma właściwy

sobie cykl życia w roku. Jeśli chcemy

mieć piękny ogród przez cały

sezon, warto tak dobrać rośliny, by

np. kwitły w różnych porach – radzi

osobom myślącym o założeniu

własnego ogrodu Jakub Jabłoński.

Firma „Ogrody Jabłońscy” oprócz

produkcji roślin zajmuje się też

zakładaniem i aranżacją ogrodów.

Firma działa w dwóch lokalizacjach:

przy ul. Grudziądzkiej 113

(skrzyżowanie z ul. Żwirki i Wigury)

w Toruniu i w Łysomicach (ul.

Gdańska 6).

Kontakt: Jakub Jabłoński, Szkółka

drzew i krzewów ozdobnych

„Ogrody Jabłońscy”, ul. Gdańska 6,

87-148 Łysomice, ul. Grudziądzka

113, 87-100 Toruń.

Mail: ogrody@qw.pl,

nr tel.: 607 400 077.

Więcej informacji na stronie:

www.ogrody.qw.pl.

REKLAMA

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


14 ZA MIEDZĄ • TYLKOTORUN.PL

Głosujmy #RazemdlaObrowa

Nowoczesny plac zabaw już niedługo może zostać wybudowany w Dobrzejewicach.

Potrzeba jednak głosów mieszkańców

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

sięgnąć 250 tys. zł.

Na terenie Zespołu Szkół w Dobrzejewicach

stanąć może nowoczesny

plac zabaw. Wszystko zależy

jednak od tego, czy uda się

zwyciężyć w internetowym głosowaniu.

Stawka jest wysoka,

bowiem wartość placu zabaw ma

Gmina Obrowo zachęca do

oddawania głosów w myśl hasła

#RazemdlaObrowa. Firma Nivea

swój plac zabaw wybuduje tam,

gdzie wskażą internauci. Do udziału

w konkursie przystąpił Zespół

Szkół w Dobrzejewicach, przed

którym stoi jednak trudne zadanie.

Rywalizować będzie ze 160 innymi

miejscowościami, które również

konkurują w kategorii gmin liczących

nie więcej niż 20 tys. mieszkańców.

Zwycięży tylko pięć, dlatego

każdy głos może okazać się

bezcenny. W powiecie toruńskim

oprócz Dobrzejewic do konkursu

przystąpiły także Łubianka oraz

Lipno.

- Aby plac zabaw wart 250 tys. zł

powstał właśnie w Dobrzejewicach,

potrzebne są nasze głosy. Głosy

naszych rodzin, znajomych, sąsiadów…

Dziesiątki tysięcy głosów.

Dlatego proszę wszystkich mieszkańców

i przyjaciół naszej gminy

o włączenie się w tę akcję. Podwórko

Nivea dla Dobrzejewic to nasza

wspólna sprawa. Głosujmy #RazemdlaObrowa

- apeluje wójt gminy

Obrowo Andrzej Wieczyński.

Aby oddać głos na wybraną lokalizację,

należy wejść na stronę

internetową podworko.nivea.pl

i zarejestrować się, a następnie postępować

zgodnie ze wskazówkami.

Oddać głos można, kiedy już wybierze

się daną lokalizację - w tym

przypadku Dobrzejewice. Z jednego

adresu e-mail można wysłać

jeden głos dziennie. Licznik głosów

na stronie aktualizuje się po około

48 godzinach. W głosowaniu mogą

brać udział dorośli, ale też młodzież

w wieku od 16 lat. Osoby niepełnoletnie

muszą jednak wysłać na adres

mailowy kontakt@podworkonivea.pl

skan lub czytelne zdjęcie

pisemnego oświadczenia o zgodzie

przedstawiciela ustawowego na

udział w głosowaniu. Formularz

oświadczenia znaleźć można w regulaminie

konkursu dostępnym na

stronie podworko.nivea.pl. Głosować

można do 24 czerwca do godz.

14.59.

- Cieszymy się, że tyle osób

wspiera naszą inicjatywę – mówi

Janusz Iwański, dyrektor Zespołu

Szkół w Dobrzejewicach. – Społeczność

szkolna już dziękuje

wszystkim, którzy będą pracować

dla tej akcji. Zależy nam, aby ona

jednoczyła mieszkańców gminy

Obrowo, ponieważ mamy świadomość,

że wygrać w tym konkursie

jest naprawdę trudno bez połączenia

sił i środków całej gminy.

REKLAMA

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


TYLKOTORUN.PL

KULTURA

15

Nauka powraca

Kolejne instytucje wznawiają działalność

w ograniczonym zakresie

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Centrum Nowoczesności Młyn

Wiedzy będzie ponownie czynne

od 6 czerwca. Na początku

będzie można liczyć na wystawy

i pokaz naukowy, ale już od końca

czerwca powrócić mają warsztaty

z udziałem publiczności.

– Ograniczymy korzystanie ze

stanowisk, które sprawiają, że przez

zwiedzającego jest wytwarzany aerozol

lub jest wymuszony dotyk

w okolicach nosa i ust. Nie będzie

można korzystać z eksponatów,

które wymagają od zwiedzającego

dmuchania, wąchania czy mówienia

do mikrofonu. Czasowo usuniemy

też z wystaw elementy ubrań

i wyłączymy eksponat wymagający

zakładania specjalnego stroju

– wyjaśnia Marcin Centkowski,

rzecznik prasowy Młyna Wiedzy.

– Zwracamy się do naszych gości

z prośbą, aby zastosowali się do

wszystkich przygotowanych przez

nas procedur. Wspólnie zadbajmy

o nasze bezpieczeństwo w trakcie

eksplorowania przestrzeni centrum

nauk.

O zasadach obowiązujących

w Młynie Wiedzy dowiedzieć

się będzie można w budynkach

CNMW i CIE oraz za pomocą strony

internetowej. Wystawy czynne

będą od wtorku do niedzieli w godz.

11.00-17.00, a ekspozycja „Ścieżki

dorastania” dostępna w Centrum

Innowacyjnej Edukacji – od wtorku

do niedzieli w godz. 9.00-19.00.

Bilety zakupić można online, a także

w kasach stacjonarnych.

Czekają nas też nowości. Młyn

Niektóre z atrakcji będą wyłączone.

Wiedzy oferuje specjalny bilet łączony

na zwiedzanie. Przy zakupie

biletu na zwiedzanie Centrum będzie

można nabyć bilet na daną turę

zwiedzania wystawy „Ścieżki dorastania”

za 10 zł od osoby. W przypadku

nabycia biletu na daną turę

zwiedzania ekspozycji „Ścieżki dorastania”,

bilet na wystawy w Młynie

Wiedzy także będzie dostępny

za 10 zł od osoby. Bilet łączony

będzie można zakupić wyłącznie

w kasach Centrum Nowoczesności

Młyn Wiedzy oraz Centrum Innowacyjnej

Edukacji.

Na 6 i 7 czerwca przygotowano

wyjątkową ofertę – pokaz doświadczeń

naukowych. Czy można zapalić

świetlówkę bez podłączania

jej do prądu? Czy wodór jest bezpiecznym

paliwem? Jaka jest różnica

między eksplozją a implozją? Jak

zagotować wodę bez źródła ciepła?

To tylko niektóre z pytań, na które

będzie można uzyskać odpowiedź.

– Pokażemy niecodzienne podejście

do spraw nauki, bo przecież

w Centrum Nowoczesności

Młyn Wiedzy (prawie) wszystko

jest możliwe. Widzowie poczują

się jak prawdziwi naukowcy, odkrywając

fascynujący świat wokół

nas. Atrakcji i emocji z pewnością

nie zabraknie – przekonuje Marcin

Centkowski.

Pokaz będzie można zobaczyć

w sobotę i niedzielę o godz. 11.00,

13.00 i 15.00. Bilety w cenie jedynie

9 zł. Do tego czasu skorzystać można

jedynie z oferty online Młyna

Wiedzy. Filmy z doświadczeniami

czy wirtualnym zwiedzaniem wystaw

znaleźć można na stronie internetowej

instytucji.

Powrót do Bydgoszczy

fot. Łukasz Piecyk

Wacław Kuczma zakończy pracę

na stanowisku dyrektora Centrum

Sztuki Współczesnej w Toruniu.

Powodem jest jego wybór

na nowego dyrektora Muzeum

Okręgowego w Bydgoszczy.

Stanowisko dyrektora CSW Wacław

Kuczma objął w grudniu 2015

r. Teraz kończy swoją przygodę

z toruńską instytucją, by zawodową

karierę kontynuować w Bydgoszczy.

– Pochodzę z Bydgoszczy, jestem

związany z nią i z tamtejszym

muzeum. Mogę zrobić tam dużo

dobrego – mówi nam dyrektor Wacław

Kuczma i podsumowuje swoją

dotychczasową pracę w CSW: –

Mamy świetny zespół, udało się tu

zrobić wiele rzeczy, merytorycznie

i organizacyjnie. Życzę CSW, żeby

dalej się rozwijało, przede wszystkim

bez przeszkód.

Choć Wacław Kuczma na stanowisku

pozostanie jeszcze przez

jakiś czas, to pewne jest, że toruńskie

Centrum Sztuki Współczesnej

musi szykować się na zmianę dyrektora.

(ŁB)

Będzie cyfrowo

Książnica Kopernikańska w Toruniu

rozpoczęła przygotowania do

realizacji projektu „Kujawsko-pomorska

prasa cyfrowa 1920”. Jego

celem jest bezpłatne udostępnienie

on-line wyselekcjonowanych

czasopism regionalnych z lat

1920-1939.

Przed pracownikami Książnicy

Kopernikańskiej stoi ambitny cel.

Do końca roku zamierzają oni zdigitalizować,

opracować i bezpłatnie

udostępnić wyselekcjonowane ze

swoich zbiorów czasopisma. Chodzi

o regionalne tytuły, takie jak

„Express Pomorski”, „Codzienny

Express Pomorski”, „Ziemia Pomorska”

i „Głos Wąbrzeski”, wydawane

w latach 1920-1939. Będą one

dostępne dla czytelników w Kujawsko-Pomorskiej

Bibliotece Cyfrowej.

- Projekt jest w naszym zamyśle

oryginalną i nowoczesną formą

uczczenia 100. rocznicy powrotu

Torunia i Pomorza do odrodzonej

Rzeczypospolitej. Czasopisma,

które digitalizujemy, stanowią bezcenne

źródło informacji o regionie

i Polsce w latach 1920-1939. Informacje

te mogą posłużyć do celów

naukowych, edukacyjnych i popularyzatorskich

– wyjaśnia Marek

Ospalski, kierownik ds. promocji

w Książnicy Kopernikańskiej.

Projekt jest współfinansowany

przez marszałka województwa

w kwocie 33 tys. zł oraz przez Ministerstwo

Kultury i Dziedzictwa

Narodowego w kwocie 57,6 tys. zł.

(MC)

REKLAMA

Tylko Toruń . 5 czerwca 2020


Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!