Wielka uroda księżniczki Anny

sebastianbartosz
from sebastianbartosz More from this publisher
10.01.2020 Views

Anna postanowiła pójść do BartolomeaBerrecciego.– Bartolomeo czy Ty to robisz celowo, że niechcesz ukończyć kaplicy? A może to ma być jakiś żart?Jeżeli tak, to on wcale nie jest śmieszny. Powiedz miprawdę.Ale Bartolomeo odpowiedział:– Oj dziecko, dziecko. Gdyby to było takieproste, to już dawno każdy architekt by to zrobił. Jużdawno trzynaście lat temu chciałem to ukończyć.Byłem wtedy trochę młodszy, teraz nie potrafię. Corobić? Pytam sam siebie. Więc, dziecko kochane, niepytaj mnie tak.– Ale czy ty nie wiesz, że tata jest smutny? –krzyknęła Anna, tak głośno jak potrafiła, więc Bartolomeozrozumiał, że król naprawdę cierpi.– Oj, ja wiem, że twój tata jest smutny... ...ale nicnie potrafię na to poradzić.9

Anna postanowiła pójść do Bartolomea

Berrecciego.

– Bartolomeo czy Ty to robisz celowo, że nie

chcesz ukończyć kaplicy? A może to ma być jakiś żart?

Jeżeli tak, to on wcale nie jest śmieszny. Powiedz mi

prawdę.

Ale Bartolomeo odpowiedział:

– Oj dziecko, dziecko. Gdyby to było takie

proste, to już dawno każdy architekt by to zrobił. Już

dawno trzynaście lat temu chciałem to ukończyć.

Byłem wtedy trochę młodszy, teraz nie potrafię. Co

robić? Pytam sam siebie. Więc, dziecko kochane, nie

pytaj mnie tak.

– Ale czy ty nie wiesz, że tata jest smutny? –

krzyknęła Anna, tak głośno jak potrafiła, więc Bartolomeo

zrozumiał, że król naprawdę cierpi.

– Oj, ja wiem, że twój tata jest smutny... ...ale nic

nie potrafię na to poradzić.

9

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!