31.10.2018 Views

Ratownictwo Gorskie Nr 1_2017

Nasz magazyn poświęcony jest tematyce ratownictwa górskiego oraz bieżącym wydarzeniom w górach. Przedstawiamy naszym Czytelnikom organizacje ratownictwa górskiego w Europie i na całym świecie oraz przypominamy Ludzi, którzy wpisali się w historię ratownictwa górskiego. Unsere Zeitschrift ist der Problematik der Bergrettung und aktuellen Ereignissen in den Bergen gewidmet. Wir stellen unseren Lesern Bergrettungsorganisationen in Europa und weltweit vor und erinnern an Personen welche die Geschichte der Bergrettung schrieben.

Nasz magazyn poświęcony jest tematyce ratownictwa górskiego oraz bieżącym wydarzeniom w górach.
Przedstawiamy naszym Czytelnikom organizacje ratownictwa górskiego w Europie i na całym świecie oraz przypominamy Ludzi, którzy wpisali się w historię ratownictwa górskiego.
Unsere Zeitschrift ist der Problematik der Bergrettung und aktuellen Ereignissen in den Bergen gewidmet.
Wir stellen unseren Lesern Bergrettungsorganisationen in Europa und weltweit vor und erinnern an Personen welche die Geschichte der Bergrettung schrieben.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

RATOWNICTWO GÓRSKIE nauka<br />

stąpiła z powodu upadku z wysokości<br />

(43 proc.), ponad to bezpośrednią przyczyną<br />

9 proc. wypadków było poślizgnięcie<br />

na śniegu, trawach lub mokrej<br />

skale, co w efekcie powodowało także<br />

upadek z wysokości. Tego rodzaju wypadki<br />

miały miejsce zarówno podczas<br />

uprawiania turystyki , jak i podczas<br />

wspinaczki. Pierwszy odnotowany wypadek<br />

spowodowany tą przyczyną miał<br />

miejsce na Łomnicy w 1903 r. a ofiarą<br />

był wspomniany już wcześniej Władysław<br />

Lundsgarten.<br />

Jednym z najbardziej głośnych i szokujących<br />

wypadków była śmierć wybitnego<br />

wspinacza Wiesława Stanisławskiego<br />

i początkującego Witolda Wojnara<br />

w 1933 r., których znaleziono spiętych<br />

liną u stóp zachodniej ściany Kościółka.<br />

Z pewnością spadli z wysokości, lecz<br />

okoliczności wypadku nie są znane, jedynie<br />

przypuszcza się, że upadek mogła<br />

spowodować lawina kamienna i taka<br />

też przyczyna tego wypadku wpisana<br />

jest w dokumentacji HZS.<br />

Drugie miejsce wśród przyczyn omawianych<br />

wypadków śmiertelnych zajmują<br />

lawiny śnieżne, w których śmierć<br />

poniosły 34 osoby (14 proc. ofiar<br />

wszystkich wypadków). Największe<br />

tragedie lawinowe z udziałem Polaków<br />

na opisywanym terenie to lawina ze<br />

Skrajnej Turni w styczniu 1939 r., lawina<br />

z Żabiego Wyżniego w grudniu 1959<br />

r., lawina z Szatana w kwietniu 1960 r. i<br />

lawina w Warzęchowej Kotlinie w marcu<br />

1993 r. W każdej z tych lawin zginęły<br />

po 3 osoby. Niezwykła tragedia spotkała<br />

ojca z córką, których w kwietniu 2009<br />

r. przysypała lawina tuż obok schroniska<br />

Szarotka w Dolinie Siedmiu Źródeł.<br />

Ofiarą lawiny jest też wspominany już<br />

Józef Michalec.<br />

Poślizgnięcia to przyczyna 20 śmiertelnych<br />

wypadków (9 proc. ofiar wszystkich<br />

wypadków). O ile w Polskich<br />

Tatrach poślizgnięcia w sporej części<br />

przypadków były wynikiem lekkomyślnego<br />

wchodzenia na płaty śniegu, to<br />

w Tatrach Słowackich ofiarami poślizgnięć<br />

były przeważnie osoby doświadczone,<br />

a nawet bardzo doświadczone<br />

(przypuszczalnie Janusz Śmiałek i Włodek<br />

Cywiński). Większość wypadków<br />

spowodowanych tą przyczyną miało<br />

miejsce w sezonie letnim: Łomnica<br />

(3 osoby), Świnica (2 osoby), Białczańska<br />

Przełęcz Wyżnia (2 osoby), Gerlach<br />

(2 osoby), Lodowy (2 osoby) oraz masyw<br />

Mięguszowieckiego Szczytu, Dziurawa<br />

Turnia, Cubryna, Bujaczy Wierch<br />

38<br />

nr 1/<strong>2017</strong><br />

i Ciężki Szczyt (po jednej osobie). Natomiast<br />

w sezonie zimowym miało miejsce<br />

tylko 5 wypadków spowodowanych<br />

tą przyczyną: Mała Kapałkowa Turnia,<br />

rejon Kasprowego Wierchu, Wołowiec,<br />

Bujaczy Wierch i Hawrań (po jednej<br />

osobie).<br />

Spora ilość wypadków była spowodowana<br />

lawinami kamiennymi, bądź<br />

obrywem bloku skalnego (16 ofiar, co<br />

stanowi ok. 7 proc.). Miejsca tych wypadków<br />

to: Mały Jaworowy (przypuszczalna<br />

przyczyna wypadku Klimka<br />

Bachledy), Kościółek (przypuszczalna<br />

przyczyna wypadku Stanisławskiego<br />

i Wojnara) oraz Żabi Koń, Czarny<br />

Szczyt, Droga po Głazach, Młynarz,<br />

Ciężka Przełączka, Dziadowska Skała,<br />

Kołowa Przełęcz, Mały Kieżmarski,<br />

Wołowa Turnia, Wysoka, Rysy, Gerlach<br />

i Ganek.<br />

Duża ilość wypadków spowodowana<br />

była wychłodzeniem (17 ofiar) i skrajnym<br />

wyczerpaniem (14 ofiar). Często<br />

te przyczyny wystąpiły jednocześnie.<br />

Miejsca, gdzie znaleziono najwięcej<br />

ofiar wychłodzenia, bądź wyczerpania,<br />

to Dolina Cicha i Galeria Gankowa<br />

(m.in. Wincenty Birkenmajer). Pośrednią<br />

przyczyną tych wypadków było<br />

przecenienie swoich sił, bądź pobłądzenie,<br />

czy też gwałtowna zmiana pogody.<br />

Stosunkowo dużo ofiar wypadków<br />

śmiertelnych to utopienia (5 osób).<br />

Najwięcej Polaków utopiło się w Wodospadach<br />

Zimnej Wody (3 osoby)<br />

jedna osoba w Dolinie Staroleśnej oraz<br />

taternik, pod którym załamał się lód<br />

podczas wspinaczki Nefcyrskim Wodospadem<br />

w lutym 1976 r.<br />

Sześć ofiar to osoby, które zmarły<br />

w Tatrach Słowackich na skutek zawału<br />

serca, natomiast trzy osoby to narciarze,<br />

którzy ponieśli śmierć na skutek<br />

urazów spowodowanych upadkiem<br />

– ostatni tego rodzaju wypadek miał<br />

miejsce na trasie zjazdowej Start-Łomnica<br />

w marcu 2011 r., kiedy 23-letnia<br />

Polka wypadła z trasy uderzając o słup<br />

wyciągu.<br />

Najmniejszą ilość ofiar (2 osoby) spowodowało<br />

porażenie piorunem, jedna<br />

osoba przy Wodospadach Zimnej<br />

Wody i jedna na Kieżmarskiej Przełęczy.<br />

W obu przypadkach stało się to<br />

w sezonie burzowym lipiec-sierpień.<br />

Mała ilość tego rodzaju wypadków w<br />

stosunku do podobnych po polskiej<br />

stronie Tatr może świadczyć o tym, że<br />

w Tatry Słowackie wybierają się raczej<br />

bardziej doświadczeni turyści, którzy<br />

staranniej dobierają okresy pogody, po<br />

wcześniejszym zapoznaniu się z prognozą.<br />

Przyczyna przeszło 7 proc. wszystkich<br />

wypadków pozostaje do dziś niewyjaśniona.<br />

Wśród nich najbardziej głośny<br />

i tajemniczy wypadek, który wydarzył<br />

się w Tatrach w sierpniu 1925 roku<br />

w okolicy Żabiego Stawu Jaworowego,<br />

a jego ofiarami byli 46-letni prokurator<br />

z Warszawy, Kazimierz Kasznica,<br />

jego 13-letni syn oraz doświadczony<br />

taternik, Ryszard Wassenberger.<br />

Ten ostatni zgodził się na towarzyszenie<br />

rodzinie Kaszniców (była z nimi<br />

jeszcze żona Kasznicy) w drodze z Chaty<br />

Téryego przez Lodową Przełęcz na Łysą<br />

Polanę. Przy bardzo kiepskiej pogodzie<br />

(wiatr, deszcz i grad) najpierw siły<br />

zaczął tracić starszy Kasznica. Po zejściu<br />

z Lodowej Przełęczy, w okolicy Żabiego<br />

Stawu Jaworowego kolejno zaczęli<br />

tracić siły i umierać Kazimierz Kasznica,<br />

jego syn i Wassenberger. Zrozpaczona<br />

Kasznicowa nieco wcześniej<br />

podała im po odrobinie koniaku.<br />

Po zorientowaniu się, że nie żyją, kompletnie<br />

rozbita i zszokowana przesiedziała<br />

przy zwłokach 37 godzin.<br />

Następnie zeszła Doliną Jaworową<br />

i dotarła na Łysą Polanę, gdzie spotkała<br />

Mariusza Zaruskiego, który po wysłuchaniu<br />

jej relacji natychmiast zorganizował<br />

wyprawę. Ratownikom pozostał<br />

już tylko obowiązek zniesienia zwłok.<br />

Tragedia ta odbiła się szerokim echem,<br />

zaczęto stawiać przeróżne hipotezy<br />

co do -przyczyny ich śmierci, m.in.<br />

otrucie, uduszenie na skutek próżni<br />

powietrznej i inne, lecz żadnej z tych<br />

hipotez nie potwierdziło prowadzone<br />

śledztwo.<br />

W niniejszym artykule poddano analizie<br />

śmiertelne wypadki naszych rodaków,<br />

które miały miejsce na terenie<br />

Tatr Słowackich od 1868 do końca 2015<br />

roku. Ale życie toczy się dalej, kroniki<br />

przyniosą z pewnością informacje<br />

o kolejnych ofiarach, w kolejnych latach.<br />

Tylko w ostatnim, 2015 r. w Tatrach<br />

Słowackich poniosły śmierć 22<br />

osoby, w tym czworo Polaków. Piękna<br />

pogoda, skąpa pokrywa stwardniałego<br />

śniegu, oblodzona skała i utrzymujący<br />

się mróz na przełomie roku 2015 i 2016<br />

przyniosły tragiczne żniwo po obu stronach<br />

Tatr – w ciągu dziesięciu dni aż 14<br />

ofiar śmiertelnych. Z tego 6 osób poniosło<br />

śmierć w przedostatnim dniu 2015 r.<br />

A zatem przytoczone na początku motto<br />

pozostaje ciągle aktualne.■

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!