You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
BEZPŁATNA GAZETA TORUŃSKA | NR <strong>120</strong> | 19 PAŹDZIERNIKA 2018 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 25 000 EGZ.<br />
www.tylkotorun.pl<br />
Tomasz LENZ<br />
dla Torunia<br />
Materiał sfinansowany przez KKW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska<br />
Taki jest <strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong><br />
W niedzielę po raz pierwszy zdecydujemy, kto obejmie władzę<br />
w samorządach aż na 5 lat. Głosując na konkretnego kandydata,<br />
wybieramy nie osobę, ale obietnicę nowego przedszkola, remontu drogi<br />
czy wsparcia seniorów. Wybierzmy się więc 21 października do lokali<br />
wyborczych, aby zdecydować o tym, jak będzie wyglądała nasza przyszłość<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
2 FELIETON<br />
• DZIEŃ DOBRY!<br />
stopka redakcyjna<br />
Święto demokracji<br />
mec. ŁUKASZ PŁAZA<br />
Kancelaria Płaza i Wspólnicy<br />
Mam takie przeświadczenie,<br />
że ostatnie lata uświadomiły<br />
nam, jak aktywność społeczna<br />
jest ważna. Jeśli chcemy, żeby<br />
ziściło się zdanie „nic o nas<br />
bez nas”, musimy czynnie brać<br />
udział w życiu publicznym.<br />
Jakkolwiek możemy nie lubić<br />
polityki, nie wierzyć politykom<br />
i brzydzić się wszystkim, co polityczne,<br />
nie uciekniemy od jej<br />
Książę Józef, który<br />
uczył nas honoru…<br />
dr ZBIGNIEW GIRZYŃSKI<br />
historyk<br />
Powoli zbliżamy się do magicznej<br />
w tym roku daty, kiedy<br />
będziemy świętować 100-lecie<br />
odzyskania przez Polskę niepodległości,<br />
a tymczasem dziś<br />
przypada inna, ważna, choć<br />
smutna rocznica. Niepodległości<br />
nie byłoby, gdyby nie ci<br />
wszyscy, którzy oddawali za<br />
nią życie przez ponad <strong>120</strong> lat<br />
pozostawania Polski w niewoli.<br />
Pierwsze pokolenie, które poderwało<br />
się do walki, pamiętało<br />
wpływu na nasze szare życie.<br />
Są kraje, i to starej demokracji,<br />
w których głosowanie<br />
jest obowiązkowe. Wtedy przynajmniej<br />
nikt nie może stwierdzić<br />
- ja z tym nie miałem nic<br />
wspólnego. Od nas Ojczyzna<br />
wymaga inicjatywy i aktywności,<br />
ale przynajmniej stajemy<br />
się społeczeństwem świadomym.<br />
Wybory samorządowe są<br />
inne niż wszelkie pozostałe.<br />
Szczególnie te w gminach dotyczą<br />
spraw nam bliskich, naszej<br />
codzienności. I kandydatom<br />
możemy się przyjrzeć dokładniej,<br />
poznać ich osobiście, porozmawiać<br />
i poznać wartości,<br />
osiągnięcia i plany.<br />
Wbrew pozorom w najbliższych<br />
wyborach nie wybieramy<br />
„bezradnych”, ale realne plany<br />
i działania na najbliższe 5 lat.<br />
Warto zwrócić uwagę nie na<br />
szyldy partyjne, nie na rekomendacje<br />
z Warszawy, Brukseli<br />
czy Watykanu, a na konkretnego<br />
człowieka. W wyborach<br />
samorządowych każdy głos jest<br />
na wagę złota i każdy wyborca<br />
jeszcze wprawdzie gasnącą, ale<br />
niepodległą Rzeczpospolitą.<br />
Symboliczną postacią tamtych<br />
czasów był bratanek ostatniego<br />
króla Polski – książę Józef Poniatowski.<br />
Ostatni nasz monarcha,<br />
Stanisław August Poniatowski,<br />
symbolizuje pokolenie,<br />
które nie potrafiło uchronić Ojczyzny<br />
przed katastrofą rozbiorów,<br />
ale jego bratanek to piękny<br />
przykład następnego pokolenia,<br />
które jako pierwsze poderwało<br />
się, aby o wolną Polskę<br />
walczyć i walczyć aż do końca.<br />
Książę Józef lepiej mówił<br />
po niemiecku niż po polsku.<br />
Urodzony i wychowywany<br />
w Wiedniu mógł zrobić zawrotną<br />
karierę na austriackim<br />
dworze. Bóg jeden raczy wiedzieć,<br />
dlaczego został Polakiem,<br />
bo w jego przypadku był<br />
to świadomy wybór. Mężnie<br />
walczył w obronie Konstytucji<br />
3 maja, a następnie w powstaniu<br />
kościuszkowskim. Wreszcie<br />
gdy pojawiła się szansa na<br />
wywalczenie niepodległości<br />
przy boku Napoleona, stanął na<br />
czele wojsk Księstwa Warszawskiego.<br />
Zginął 205 lat temu – 19<br />
października 1812 roku w nurtach<br />
rzeki Elstery w bitwie pod<br />
Lipskiem.<br />
jest ważny. I musimy to uświadomić<br />
sobie zarówno my, jak<br />
i potencjalni radni. W końcu<br />
jasne jest, kto w tej relacji jest<br />
pracodawcą, a kto pracownikiem.<br />
Dlatego w tym roku zróbmy<br />
wszyscy krok w kierunku<br />
społecznej odpowiedzialności.<br />
Niezależnie od naszych przekonań<br />
i poglądów politycznych na<br />
dobry początek pójdźmy zagłosować,<br />
tak by mandat naszych<br />
rajców był silny, a jednocześnie,<br />
żeby każdy z nich czuł oddech<br />
wyborcy na plecach. A za kolejne<br />
5 lat rozliczmy rajców nie ze<br />
słów padających dziś, a rzeczywistych<br />
czynów.<br />
Był jedynym cudzoziemcem,<br />
którego Napoleon mianował<br />
Marszałkiem Francji. Wierny<br />
aż do końca. Gdy car Aleksander<br />
I zaproponował mu, aby<br />
zdradził Bonapartego i przeszedł<br />
na stronę Rosji (snuł już<br />
bowiem plany powołania pod<br />
swoim berłem niesuwerennego<br />
Królestwa Polskiego, zwanego<br />
następnie Kongresówką), książę<br />
Józef miał odpowiedzieć:<br />
„Bóg mi darował honor Polaków<br />
i Bogu go tylko oddam”.<br />
Bez tych wszystkich bohaterów,<br />
którzy hartowali nasz narodowy<br />
charakter w trudnych czasach<br />
niewoli, nie mielibyśmy co<br />
świętować 11 listopada!<br />
Redakcja „<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />
<strong>Toruń</strong>, ul. Skłodowskiej-Curie 41<br />
redakcja@tylkotorun.pl<br />
Wydawca<br />
Fundacja MEDIUM<br />
Redaktor naczelny<br />
Radosław Rzeszotek<br />
tel. 609 119 016<br />
Sekretarz redakcji<br />
Łukasz Piecyk (tel. 733 842 795)<br />
Redaktor wydania<br />
Kinga Baranowska<br />
Dział reportażu i publicystyki<br />
Wojciech Giedrys<br />
Robert Kamiński<br />
Dział informacyjny<br />
Michał Ciechowski, Piotr Gajdowski<br />
Kultura<br />
Michał Ciechowski<br />
Sport<br />
Karol Żebrowski<br />
Zdjęcia<br />
Łukasz Piecyk<br />
Korekta<br />
Piotr Gajdowski<br />
REKLAMA<br />
Justyna Tobolska<br />
(GSM 724 861 093),<br />
Monika Dąbrowska<br />
(GSM 601 581 086),<br />
Karol Przybylski<br />
(GSM 665 169 292),<br />
Małgorzata Kramarz<br />
(GSM 607 908 607),<br />
Paweł Skraba<br />
(GSM 661 903 202).<br />
reklama@tylkotorun.pl<br />
Skład<br />
Studio <strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong><br />
Druk<br />
Drukarnia Polska Press Bydgoszcz<br />
ISSN 4008-3456<br />
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.<br />
***<br />
Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia<br />
4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach<br />
pokrewnych. Fundacja MEDIUM zastrzega, że<br />
dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych<br />
w “<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>” jest zabronione bez zgody<br />
wydawcy.<br />
AUTOPROMOCJA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
4<br />
TEMAT NUMERU<br />
• ZDECYDUJMY O PRZYSZŁOŚCI NASZEGO MIASTA<br />
Ruszcie po prostu tyłki i idźcie głosować!<br />
Mam 3,5 tys. znaków, żeby przekonać Was do głosowania 21 października 2018 r. Wiem, że hasła „nie głosujesz, nie masz<br />
prawa narzekać” już na nikogo nie działają. Poświęćcie jednak tych kilka minut na lekturę, a ja postaram się Was namówić<br />
Wojciech Giedrys | fot. Adam Zakrzewski<br />
Po pierwsze: kolejna kadencja samorządowa<br />
będzie mieć nie cztery,<br />
a pięć lat. To znaczy, że przez<br />
pięć najbliższych lat nowo wybrane<br />
władze będą podejmować<br />
decyzje w naszym imieniu i przez<br />
pięć lat nie będą musiały za bardzo<br />
brać pod uwagę tego, co chcą<br />
mieszkańcy, a czego nie. TO AŻ<br />
PIĘĆ LAT. To szmat czasu. Za pięć<br />
lat będziemy starsi o pięć lat. Niektórzy<br />
skończą studia, inni zmienią<br />
pracę, urodzi im się dziecko,<br />
niektórych z nas zabraknie już<br />
w tym gronie. Musimy więc powierzyć<br />
sprawy nasze i naszego<br />
miasta w dobre ręce, tym, których<br />
wizja na najbliższe lata daje nam<br />
nadzieję i buduje w nas przekonanie,<br />
że <strong>Toruń</strong> będzie podążać<br />
w dobrym i właściwym kierunku.<br />
Po drugie: im większa będzie<br />
frekwencja, im więcej głosów oddamy,<br />
tym większy będzie mandat,<br />
a układ sił w radach miast, gmin<br />
i powiatów będzie odpowiadać<br />
temu, czego oczekują mieszkańcy.<br />
Po trzecie: zawsze pamiętajcie,<br />
że to my jesteśmy pracodawcami<br />
burmistrza, wójtów i radnych i to<br />
AUTOPROMOCJA<br />
naszą wolę powinni wykonywać,<br />
a nie odwrotnie. Zdumiewające<br />
jest czasem, z jaką wdzięcznością<br />
odnosimy się do miłościwie panujących<br />
nam polityków na różnych<br />
szczeblach - od rządu do samorządu.<br />
Czy naprawdę powinniśmy być<br />
wdzięczni włodarzom, że dzięki<br />
nim został załatany chodnik i wylany<br />
asfalt na drodze? Przecież taka<br />
jest ich praca i płacimy im za to<br />
z naszych podatków niemałe pieniądze.<br />
To przecież są nasi najemnicy.<br />
Osoby, które robią coś w naszym<br />
imieniu. Bez nas nie byłoby<br />
ich. Pieniądze w budżecie miasta<br />
czy gminy nie pojawiają się znikąd.<br />
Podobnie jak pensje w portfelach<br />
polityków. To są nasze pieniądze<br />
i mamy prawo decydować, komu<br />
chcemy zapłacić nimi za pracę. Potraktujmy<br />
więc wszyscy te wybory<br />
jak rozmowę kwalifikacyjną. Ale<br />
nie naszą. Biorą w niej udział politycy.<br />
A my... jesteśmy SZEFAMI.<br />
Po czwarte: czy naprawdę macie<br />
gdzieś to, co dzieje się w Waszym<br />
bloku, domu, na podwórku, skwerze,<br />
osiedlu czy mieście? Naprawdę<br />
ciężko mi w to uwierzyć, że macie<br />
w nosie to, co dzieje się wokół Was,<br />
jak gmina będzie wyglądać za pięć<br />
lat, jakimi drogami będziemy jeździć,<br />
w jakich szkołach i w jakich<br />
warunkach będą uczyć się nasze<br />
dzieci, jakie podatki będziemy płacić,<br />
ile zapłacimy za wywóz śmieci,<br />
itp. Samorząd i jego władze - nie<br />
posłowie, nie europosłowie czy<br />
senatorowie - są najbliżej naszych<br />
spraw. Tych zwykłych, czasami<br />
przyziemnych i codziennych. Dlatego<br />
te wybory są najważniejsze, bo<br />
dotyczą nas bezpośrednio. Ich skutki<br />
będziemy odczuwać niemal każdego<br />
dnia. Głosujmy więc i róbmy<br />
to mądrze oraz odpowiedzialnie.<br />
Po piąte: jeśli dotarliście do tego<br />
punktu, najwidoczniej Was nie<br />
przekonałem. I po prostu nie zależy<br />
Wam na tym, co się dzieje i co<br />
dziać się będzie w Toruniu. A jeśli<br />
po prostu nie wiecie, na kogo głosować,<br />
wykorzystajcie tych kilka<br />
dni, żeby zapoznać się z tym, co<br />
proponują poszczególne komitety.<br />
Jeżeli jednak żaden z nich Was nie<br />
przekona, zróbcie jedno: oddajcie<br />
głos nieważny. To również jest głos.<br />
Nie zmarnujcie go.<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
MATERIAŁ KOALICYJNEGO KOMITETU WYBORCZEGO PLATFORMA.NOWOCZESNA KOALICJA OBYWATELSKA<br />
•<br />
PROMOCJA<br />
5<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
6<br />
LUDZIE<br />
• ROK WŁÓCZYKIJA BŁYSKAWICZNIE MINĄŁ<br />
Witajcie w domu!<br />
Adriana Andrzejewska i Mikołaj Kuras po 11 miesiącach<br />
wrócili z podróży dookoła świata<br />
Michał Ciechowski | fot. Mikołaj Kuras<br />
W 334 dni przemierzyli 25 krajów<br />
na 5 kontynentach. Nie zdążyli<br />
dotrzeć do Afryki, zdołali jednak<br />
spełnić marzenia – zobaczyć<br />
Wielki Kanion, mecz koszykówki<br />
NBA oraz kangura i koalę w naturalnym<br />
środowisku. Do Torunia<br />
wrócili 14 października, witani na<br />
dworcu przez stęsknioną rodzinę<br />
i przyjaciół.<br />
AUTOPROMOCJA<br />
Ada, dziennikarka Polskiego<br />
Radia PiK, oraz Mikołaj, fotoreporter<br />
związany z toruńskimi mediami,<br />
w podróż dookoła świata wyruszyli<br />
z Torunia 15 listopada 2017<br />
r. Z Warszawy wylecieli do Rzymu,<br />
a dalej do Rio de Janeiro. Podróżowali<br />
drogą powietrzną, lądową<br />
i wodną, dźwigając ze sobą plecaki<br />
o wadze ok. 26 kg każdy.<br />
- Wszyscy myślą, że to był całoroczny<br />
urlop, ale takie podróżowanie<br />
mimo wszystko wymagało<br />
od nas dużego wysiłku – śmieje się<br />
Ada. – Planowanie podróży, wybór<br />
noclegu, dostosowanie wszystkiego<br />
do czasu, kiedy planowaliśmy<br />
być w danym miejscu, było bardzo<br />
skomplikowane.<br />
Mimo problemów logistycznych,<br />
których się nie wystrzegli,<br />
dotarli m.in. do Brazylii, Peru,<br />
Kalifornii, Laosu i Azji Południowo-Wschodniej,<br />
Australii, Nowej<br />
Zelandii, a także Japonii, do której<br />
podróży na początku nie planowali.<br />
Czy czuli się podczas swojej wyprawy<br />
bezpiecznie?<br />
- Oczywiście! – mówią zgodnie.<br />
– Uważać musieliśmy na siebie<br />
w Ameryce Południowej, ale<br />
staraliśmy się nie chodzić nocami.<br />
W ciągu tych 11 miesięcy spaliśmy<br />
w 31 prywatnych domach, kilkunastu<br />
hostelach, a czasami pod<br />
namiotem. Bardzo dużą pomoc zaoferowali<br />
nam obcy ludzie. Pewien<br />
Chilijczyk zabrał nas do swojego<br />
domu, kiedy padał deszcz. Rozmawialiśmy<br />
cały wieczór. Nie byłoby<br />
w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt,<br />
że żadne z nas nie rozumiało swojego<br />
języka.<br />
O tym, że świat jest mały, przekonali<br />
się bardzo szybko. Na parę<br />
pochodzącą z Torunia trafili przypadkiem<br />
na jednej z ulic Chile.<br />
Dzięki temu spotkali się także<br />
z inną torunianką mieszkającą<br />
w Boliwii. Z Filipem z San Francisco<br />
poznali się dzięki Facebookowi.<br />
Ada i Mikołaj odwiedzili 25 krajów.<br />
Z pozostałymi Polakami nawiązali dzień usłyszeć reportaż opisujący<br />
kontakt przez stowarzyszenia polonijne<br />
i ambasadę.<br />
obu Amerykach czy Australii. Ku-<br />
poczynania pary z Torunia w Azji,<br />
W trakcie podróży Ada i Mikołaj<br />
zachwycali się nie tylko nowymi na sam koniec, podczas powitania<br />
lisy całej podróży zdradzili dopiero<br />
miejscami, ale także smakami. Jak w grodzie Kopernika.<br />
podkreślają, żywili się w rodzinnych<br />
barach, a do restauracji zaglą-<br />
– śmieją się podróżnicy. – Z pew-<br />
- Najwięcej zużyliśmy... butów<br />
dali od święta. Sami także gotowali nością ich nie wyrzucimy, z uwagi<br />
na garnkach zabranych z Polski. na wielki sentyment. Będą naszą<br />
Swoje przygody Adriana i Mikołaj<br />
opisywali na blogu Rok Włóczymetrów<br />
przebyliśmy.<br />
pamiątką, przypominającą, ile kilokija.<br />
Dzięki cyklicznie tworzonym Za nimi prawie 125 tys. km. Jak<br />
relacjom dziennikarki słuchacze zmieniła ich ta podróż? Jak podkreślają,<br />
zrobili się wrażliwsi Polskiego Radia PiK mogli co ty-<br />
na<br />
problemy planety i na krzywdę<br />
zwierząt. Zwracają także większą<br />
uwagę na równouprawnienie i tolerancję.<br />
Oboje spełnili także swoje<br />
marzenia – Mikołaj mógł na żywo<br />
obejrzeć mecz koszykówki NBA,<br />
jego partnerka - zobaczyć kangura<br />
i pogłaskać koalę, co udało się podczas<br />
pobytu w Australii.<br />
- Z pewnością była to nasza<br />
przygoda życia – podsumowują<br />
zgodnie. – Śmiało możemy powiedzieć,<br />
że jest to zwieńczenie pewnego<br />
etapu. Trochę poszaleliśmy,<br />
a teraz? Czas się ustatkować.<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
TE WYDARZENIA POLECAMY SZCZEGÓLNIE<br />
•<br />
KULTURA<br />
7<br />
Tofifest wyleci w kosmos<br />
Startuje 16. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Niepokorni powracają do Torunia,<br />
by odebrać nagrody za swoją<br />
wyjątkową twórczość. W tym<br />
roku Złote Anioły trafią m.in. do<br />
Mai Komorowskiej, Arkadiusza<br />
Jakubika i Mariana Dziędziela.<br />
Nadchodzący tydzień obfitować<br />
będzie w liczne projekcie filmowe,<br />
spotkania i debaty.<br />
– Motywem przewodnim Tofifest<br />
2018 będzie „kosmos” – mówi<br />
Katarzyna Kafka Jaworska, dyrektor<br />
festiwalu. – Inspiracją dla nas<br />
był fakt, że w tym roku mija 50 lat<br />
od premiery filmu „2001 - Odyseja<br />
kosmiczna” Stanleya Kubricka.<br />
16. edycję MFF Tofifest zainauguruje<br />
koncert wyjątkowej „orkiestry”.<br />
Mistrz świata DJ’ów Steve<br />
Nash poprowadzi swoją Film Orchestra,<br />
do której zaprosił ikony<br />
polskiej muzyki: Wojciecha Waglewskiego,<br />
laureatkę Fryderyka<br />
Anię Rusowicz i zdobywający przebojem<br />
serca fanów zespół Tulia.<br />
Tego dnia na scenie pojawią się<br />
także laureaci Złotych Aniołów. Za<br />
„niepokorność twórczą” uhonorowani<br />
zostaną Marian Dziędziel,<br />
Arkadiusz Jakubik oraz irański<br />
reżyser Jafar Panahi. Statuetkę za<br />
W poniedziałek zorganizowana zostanie debata związana<br />
z filmem „Kler”. Obecny na niej będzie m.in. reżyser Wojciech<br />
Smarzowski.<br />
„całokształt twórczości” odbierze<br />
Maja Komorowska. Ostatniego<br />
dnia festiwalu wręczone zaś zostaną<br />
nagrody „Flisaka”. Od lat ich<br />
laureatami są twórcy wywodzący<br />
się z Torunia. W tym roku będzie<br />
to aktorka Grażyna Szapołowska<br />
oraz producent filmu „Broad Peak”<br />
Dawid Janicki. Galę zamknięcia<br />
uświetni koncert – Energia Polskiej<br />
Muzyki Filmowej. Na scenie pojawią<br />
się: Gaba Kulka, Ten Typ Mes,<br />
Justyna Święs i Buslav. Pod kierownictwem<br />
artystycznym Bartka<br />
Staszkiewicza, w specjalnie przygotowanych<br />
na ten wieczór aranżacjach,<br />
wykonają interpretacje<br />
wiecznie żywych piosenek, które<br />
pokochali polscy filmowcy.<br />
Festiwal Tofifest to przede<br />
wszystkim filmy. Zaprezentowane<br />
zostaną one w 10 sekcjach.<br />
- W tym roku w konkursie From<br />
Poland znalazło się aż 17 najgorętszych<br />
tytułów, za którymi stoją<br />
młodzi filmowcy oraz uznani mistrzowie<br />
– dodaje Kafka Jaworska.<br />
– W Toruniu będziemy mogli zobaczyć<br />
filmy, które narobiły zamieszania<br />
nie tylko w kraju, ale i na światowych<br />
festiwalach.<br />
W tym roku na Tofifest przygotowano<br />
także niezwykłą projekcję.<br />
W Planetarium im. Władysława<br />
Dziewulskiego, na gigantycznym<br />
ekranie sferycznym, wyświetlony<br />
zostanie film o makrokosmosie.<br />
Towarzyszyć mu będzie muzyka<br />
wykonywana na żywo.<br />
Motywowi kosmosu widzowie<br />
przyjrzą się w paśmie „Zjawiska”.<br />
Sylwetki wybitnych reżyserów,<br />
którzy za swoją pracę, odwagę<br />
i bezkompromisowość płacą wysoką<br />
cenę, przybliżone zostaną zaś<br />
w sekcji „Niepokorni”. Na dużym<br />
ekranie przedpremierowo pokazany<br />
zostanie m.in. film „Trzy twarze”<br />
Panahiego. Po projekcji odbędzie<br />
się spotkanie z córką reżysera, który,<br />
choć znajduje się w areszcie domowym<br />
i ma zakaz wykonywania<br />
zawodu, nadal tworzy.<br />
<strong>Toruń</strong>ski festiwal zaowocuje<br />
także wieloma polskimi prapremierami.<br />
Tak będzie m.in. w paśmie<br />
On Air, w którym aż 10 z 12<br />
prezentowanych produkcji do tej<br />
pory nie było w naszym kraju wyświetlanych.<br />
- Filmy są perełkami, które wyszukaliśmy<br />
podczas światowych festiwali<br />
– zaznacza Kafka Jaworska.<br />
- Staram się wybierać te, które trzymają<br />
w napięciu lub poruszają wiele<br />
tematów społecznych i rodzinnych.<br />
Pokażemy twórczość debiutantów<br />
oraz obrazy będące drugim projektem<br />
reżyserów. Nagrodą w tym<br />
konkursie jest 10 tys. euro. Filmy<br />
oceni jury składające się z aktorów,<br />
krytyków filmowych i reżyserów.<br />
Do Torunia, w dniach od 20 do<br />
28 października, przyjedzie wielu<br />
znakomitych twórców. W nadchodzącym<br />
tygodniu spotkamy się<br />
m.in. z Olgierdem Łukasiewiczem,<br />
Krzysztofem Zanussim, Wojtkiem<br />
Smarzowskim, Katarzyną Figurą,<br />
Filipem Bajonem czy Anną Radwan.<br />
PROMOCJA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
8<br />
WYBORY<br />
•<br />
Rzeka możliwości<br />
Mariusz Kałużny wystąpił z konkretnym pomysłem<br />
na zagospodarowanie Wisły<br />
#ZAPYTAJ GOSPODARZA<br />
Mariusz Kałużny, kandydat Zjednoczonej<br />
Prawicy do Sejmiku Wojejewództwa<br />
– mówi Mariusz Ka-<br />
Janem Surdyką, wójtem Łubianki<br />
względem radnego Sejmiku Wotkanie<br />
z wójtem Złejwsi Wielkiej<br />
wództwa Kujawsko-Pomorskiego, łużny. – Chcę rozmawiać z ludźmi,<br />
którzy sprawują władzę od Chełmża Jackiem Czarneckim<br />
Jerzym Zająkałą, wójtem gminy<br />
przestawił swoją pierwszą akcję<br />
wyborczą. Nazwał ją: „Zapytaj gospodarza”.<br />
kilku, a nawet kilkunastu lat i najlepiej<br />
wiedzą, czego im brakuje. walem.<br />
czy wójtem Łysomic Piotrem Ko-<br />
Pomysł polegał na tym, aby<br />
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości<br />
odwiedził gospodarzy<br />
- Każde ze spotkań miało na<br />
odwiedzić poszczególnych włodarzy<br />
miast i gmin i porozmawiać <strong>Toruń</strong>skiego oraz gmin Powia-<br />
które nurtują włodarzy gmin i ich<br />
miasta Torunia, gmin Powiatu<br />
celu zapoznanie się ze sprawami,<br />
z nimi o najpilniejszych potrzebach<br />
mieszkańców.<br />
kolejności udał się do wiceprezy-<br />
Kałużny. – Program wyborczy<br />
tu Chełmińskiego. W pierwszej mieszkańców – dodaje Mariusz<br />
- Udałem się do prezydentów denta Zbigniewa Rasielewskiego jest tylko wtedy właściwy, kiedy<br />
miast, burmistrzów i wójtów, aby jako przedstawiciela największego jest konsultowany z potrzebami<br />
zapytać, jakie są ich oczekiwania miasta w okręgu. Odbył też spo-<br />
mieszkańców.<br />
Wizję na zagospodarowanie Wisły Mariusz Kałużny prezentuje<br />
w swoich mediach społecznościowych.<br />
Kandydat do Sejmiku Województwa<br />
Kujawsko-Pomorskiego opublikował<br />
swój plan na modernizację<br />
terenów wzdłuż królowej<br />
polskich rzek.<br />
„Wisła – rzeka możliwości” – bo<br />
taką nazwę nosi projekt Mariusza<br />
Kałużnego – to sztandarowy<br />
pomysł jego kampanii wyborczej.<br />
Obecny dyrektor Centralnego<br />
Ośrodka Sportu zauważa, że Wisła<br />
przepływa przez wszystkie największe<br />
miasta naszego województwa,<br />
dzięki czemu stwarza możliwość<br />
połączenia zarówno tych miast, jak<br />
i ludzi.<br />
Pomóc miałoby w tym utworzenie<br />
Nadwiślańskiej Trasy Rowerowej.<br />
Zakłada ona budowę trasy rowerowej<br />
wzdłuż Wisły i utworzenie<br />
miejsc do rekreacji. Punkty takie,<br />
nazwane Nadwiślańskimi Strefami<br />
Relaksu, miałyby powstać w każdej<br />
gminie. Każda taka strefa składałaby<br />
się z parkingu, budynku szatniowo-sanitarnego,<br />
wypożyczalni<br />
rowerów, małej gastronomii, placu<br />
zabaw, strefy do ćwiczeń oraz strefy<br />
zabaw dla zwierząt. W zamyśle<br />
dawałoby to możliwość dotarcia<br />
do takiego punktu samochodem,<br />
zostawienia go na parkingu, wypożyczenia<br />
rowerów i wyruszenia<br />
wzdłuż Wisły.<br />
To jednak nie wszystko. Oprócz<br />
Nadwiślańskich Stref Relaksu miałyby<br />
też powstać w województwie<br />
trzy duże strefy: Nadwiślańskie<br />
Centrum Sportu, Nadwiślańskie<br />
Centrum Edukacji oraz Nadwiślańskie<br />
Centrum Kultury. Miałyby one<br />
zostać umiejscowione w Toruniu,<br />
Grudziądzu i Włocławku. To, co<br />
wyróżnia Mariusza Kałużnego spośród<br />
innych, to fakt, że nie boi się<br />
wielkich wizji i wielkich projektów.<br />
Jak twierdzi – tylko takie znacząco<br />
zmieniają rzeczywistość.<br />
Wprowadzenie takich rozwiązań<br />
sprawiłoby, zdaniem Mariusza<br />
Kałużnego, że Wisła stałaby się wizytówką<br />
naszego województwa. Do<br />
tego poza naturalnymi dobrodziejstwami,<br />
jakie ze sobą niesie, zbliżyłaby<br />
do siebie mieszkańców.<br />
Rozmowa o drogach wojewódzkich z wójtem<br />
Łubianki Jerzym Zająkałą.<br />
Wizyta u wójta Jana Surdyki w gminie<br />
Zławieś Wielka.<br />
Spotkanie u wójta gminy Łysomice<br />
Piotra Kowala.<br />
Spotkanie z kandydatem na prezenta<br />
Torunia Zbigniewem Rasielewskim.<br />
Materiał wyborczy ze środków KWW Prawo i Sprawiedliwość<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
To jeszcze nie koniec<br />
Sprawa byłego rektora UMK prof. Jana Kopcewicza<br />
wraca na wokandę. IPN złożył apelację od poprzedniego<br />
uniewinniającego wyroku<br />
Robert Kamiński | fot. Łukasz Piecyk<br />
Były kilkukrotny rektor UMK<br />
prof. Jan Kopcewicz został oskarżony<br />
o współpracę z tajnymi służbami<br />
bezpieczeństwa oraz o złożenie<br />
nieprawdziwego oświadczenia<br />
lustracyjnego. Sąd stwierdził, że<br />
zarzuty są całkowicie bezpodstawne.<br />
Tymczasem IPN nie daje za wygraną,<br />
składając apelację.<br />
Pierwszy proces prof. Jana Kopcewicza<br />
trwał rok. Zarzucano mu<br />
kłamstwo lustracyjne. Chodziło<br />
o to, że były rektor UMK zataił swoją<br />
rzekomą współpracę z służbami<br />
bezpieczeństwa, którym miał podobno<br />
dostarczać informacji jako<br />
TW Leszek. Częste wyjazdy zagraniczne<br />
miały, zdaniem prokuratury<br />
IPN, owocować przekazywaniem<br />
przez Jana Kopcewicza sprawozdań<br />
z tych wyjazdów dla bezpieki.<br />
- Zebrany materiał dowodowy<br />
i poczynione na jego podstawie<br />
ustalenia faktycznie nie pozwoliły<br />
na stwierdzenie, że prof. Jan Kopcewicz<br />
złożył niezgodne z prawdą<br />
oświadczenie lustracyjne – mówiła<br />
w uzasadnieniu orzeczenia sędzia<br />
Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz.<br />
– Tajna lub świadoma współpraca<br />
mogłaby w tej sprawie wiązać się<br />
ze statusem kontaktu operacyjnego<br />
bądź tajnego współpracownika.<br />
Jako kontakt służbowy określano<br />
pracownika zakładu pracy lub urzędu,<br />
najczęściej pełniącego funkcje<br />
kierownicze, udzielającego SB informacji<br />
niejako z racji sprawowanego<br />
stanowiska. Kontakt służbowy miał<br />
charakter jawny.<br />
Tymczasem zdaniem prokuratora<br />
IPN wyrok toruńskiego sądu nie<br />
jest satysfakcjonujący. Dlatego też<br />
wniósł on o uchylenie wyroku do<br />
ponownego rozpatrzenia.<br />
- Wyrok nie był prawomocny,<br />
a zatem prokuratorowi IPN-u przysługiwało<br />
prawo do apelacji i z tego<br />
prawa postanowił skorzystać –<br />
mówi pełnomocnik prof. Kopcewicza<br />
mec. Jan Kwietnicki. – To zwykła<br />
w takich wypadkach procedura,<br />
z którą trzeba było się liczyć.<br />
Wydaje się jednak, że nie chodzi<br />
o samą procedurę wniesienia apelacji<br />
z urzędu. IPN, po przekopaniu<br />
się przez kolejne stosy archiwalnych<br />
dokumentów, zapowiedział, że pojawiły<br />
się nowe dowody w sprawie,<br />
a także kolejny świadek.<br />
- Przede wszystkim należy podkreślić,<br />
że prof. Kopcewicz został<br />
oczyszczony z zarzutów – dodaje<br />
mec. Kwietnicki. – Powoływanie<br />
w tej chwili nowego świadka w mojej<br />
ocenie nie powinno mieć znaczenia<br />
dla rozpatrzenia tej sprawy. Chodzi<br />
o jakiegoś pracownika służb.<br />
Rozprawa apelacyjna odbędzie<br />
się w Gdańsku w piątek 19 października<br />
o godz. 12.00.<br />
Wyrok może zapaść już tego dnia<br />
lub jego publikacja pojawi się najpóźniej<br />
w ciągu dwóch tygodni.<br />
CO SŁYCHAĆ W TORUNIU?<br />
Po raz trzydziesty szósty w grodzie<br />
Kopernika wystartuje <strong>Toruń</strong><br />
Maraton. Najlepsi biegacze z całego<br />
kraju i nie tylko będą rywalizowali<br />
o atrakcyjne nagrody. Organizatorzy<br />
zadbali jednak o to, aby<br />
każdy z uczestników zapamiętał<br />
wydarzenie w szczególny sposób.<br />
•<br />
MIASTO<br />
Nowocześnie i subtelnie<br />
28 października na starcie ustawionym<br />
przy Arenie<br />
<strong>Toruń</strong> stanie ponad<br />
1000 osób, które ruszą<br />
w kierunku gminy<br />
Łubianka, aby na<br />
dystansie 21,0975<br />
km (półmaraton) lub<br />
42,195 km (maraton)<br />
walczyć o jak najlepsze<br />
pozycje i ustanowienie<br />
swoich rekordów<br />
życiowych.<br />
- Tegoroczna trasa<br />
bardzo temu sprzyja – twierdzi<br />
Andżelika Dzięgiel ze Stowarzyszenia<br />
Run to Run, które organizuje<br />
<strong>Toruń</strong> Maraton. – Zainteresowanie<br />
biegiem jest ogromne, dlatego<br />
postanowiliśmy zwiększyć limity<br />
startowe. Na dystansie głównym<br />
planujemy udział 620 osób, zaś do<br />
półmaratonu przystąpi 400 biegaczy.<br />
Przyjadą do nas osoby z całego<br />
kraju, ale również obecni będą zawodnicy<br />
z Litwy, Białorusi, Ukrainy<br />
i Niemiec.<br />
Organizatorzy nie zapomnieli<br />
także o najmłodszych. W czasie<br />
trwania wydarzenia na Stadionie<br />
Miejskim przy ul. Bema będą odbywały<br />
się biegi dla dzieci, w których<br />
weźmie udział 170 maluchów.<br />
<strong>Toruń</strong> Maraton wystartuje<br />
o godz. 9.00 i potrwa do godz.<br />
15.00. Pomiędzy godz. 11.30 a 14.00<br />
będą odbywały się uroczyste dekoracje<br />
najlepszych maratończyków<br />
i półmaratończyków. Wyróżnienia<br />
zostaną przyznane w kategoriach<br />
płciowych oraz wiekowych. Nie zabraknie<br />
także gratyfikacji<br />
dla najlepszych<br />
torunian,<br />
jednak tego dnia<br />
żaden z uczestników<br />
nie opuści<br />
siedziby zawodów<br />
z pustymi rękoma.<br />
- Dla wszystkich<br />
przygoto-<br />
[<br />
9.00]<br />
o tej godzinie<br />
wystartuje 36.<br />
toruński maraton<br />
waliśmy<br />
pamiątkowy<br />
medal oraz<br />
koszulkę – informuje Andżelika<br />
Dzięgiel. – Krążki będą się w zasadzie<br />
różnić tylko kolorami – złoty<br />
dla maratończyków, srebrny dla<br />
półmaratończyków oraz brązowy<br />
dla dzieci. W tym roku projekt medalu<br />
jest szczególny, gdyż będzie to<br />
krążek obrotowy przedstawiający<br />
astrolabium sferyczne Mikołaja<br />
Kopernika. Koszulka jest równie<br />
ciekawa. Myślę, że udanie połączyliśmy<br />
nowoczesność z subtelnością.<br />
Więcej informacji na temat wydarzenia<br />
można znaleźć na stronie<br />
internetowej maratontorun.pl.<br />
(KŻ)<br />
9<br />
PROMOCJA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
10 WYWIAD<br />
• CO PROPONUJE DOTYCHCZASOWY PREZYDENT W SWOJEJ KAMPANII?<br />
Chętnie jeszcze popracuję<br />
kilka lat dla mieszkańców<br />
- Dużo spełnień mam za sobą. Wystarczy rozejrzeć się po Toruniu, spojrzeć, jak się <strong>Toruń</strong> przez te 16 lat zmienił. Wiem, że jeszcze<br />
jest trochę spraw i rzeczy do zrobienia - mówi Michał Zaleski, kandydat na prezydenta, w rozmowie z Wojciechem Giedrysem<br />
Jednym z tematów tej kampanii<br />
wyborczej jest modernizacja mostu<br />
im. Piłsudskiego i budowa przeprawy<br />
tymczasowej. Dziś już wiemy,<br />
że powstanie mostu tymczasowego<br />
jest realne. Skąd ta zmiana?<br />
Informowałem już kilkakrotnie, że<br />
trwają prace związane z przygotowaniem<br />
modernizacji, ale przede<br />
wszystkim remontu kapitalnego<br />
nawierzchni na moście drogowym<br />
im. Piłsudskiego. Aby remont zafunkcjonował<br />
tak, żeby mieszkańcy<br />
za bardzo tego faktu nie odczuli,<br />
rozwiązanie, które udało się<br />
znaleźć, związane z komunikacją<br />
między dwoma brzegami Wisły,<br />
to pełne wykorzystanie mostu im.<br />
gen. Elżbiety Zawackiej oraz pozostawienie<br />
jednego pasa ruchu na<br />
moście Piłsudskiego. Niemniej od<br />
kiedy te informacje przedstawiliśmy,<br />
miasto cały czas analizowało<br />
i prowadziło rozmowy w sprawie<br />
innych rozwiązań, które mogłyby<br />
usprawnić ruch na czas remontu.<br />
Dziś już mogę powiedzieć: na czas<br />
remontu uruchomiony zostanie<br />
most tymczasowy. W Ministerstwie<br />
Obrony Narodowej uzyskałem potwierdzenie,<br />
że wojsko może się<br />
włączyć w tę realizację. Jednocześnie<br />
powstały również uzgodnienia<br />
z 2 Pułkiem Inżynieryjnym w Inowrocławiu,<br />
który wykona przeprawę<br />
przez Wisłę. Wystąpiłem także<br />
z wnioskiem o użyczenie mostu<br />
do Ministerstwa Energii, któremu<br />
podlega Agencja Rezerw Materiałowych,<br />
posiadająca w swoich zasobach<br />
most tymczasowy.<br />
Do tej pory mówił pan „nie” dla<br />
mostu pontonowego. Most tymczasowy<br />
to innego typu rozwiązanie?<br />
Most pontonowy nie wchodzi<br />
w grę, to już wiemy doskonale.<br />
Mosty pontonowe można budować<br />
na kilka lub kilkanaście dni.<br />
Przeprawa tymczasowa różni się od<br />
pontonowej tym, że jest zbudowana<br />
na palach wbitych w dno rzeki,<br />
tak, aby zachować jej żeglowność.<br />
Konstrukcja jest stabilna i odporna<br />
na wahania wody. Wojsko może<br />
się zająć tylko i wyłącznie przywiezieniem,<br />
montażem i późniejszym<br />
demontażem i odwiezieniem konstrukcji<br />
mostowej. Natomiast prace<br />
budowlane - m.in. dojazdy do rzeki<br />
Wisły, palowania - musi wykonać<br />
inwestor. W tej chwili szacowany<br />
koszt tych prac to ok. 12-14 mln zł.<br />
W tej sytuacji postanowiłem, pracując<br />
nad budżetem miasta na rok<br />
2019, zaproponować Radzie Miasta<br />
wydatkowanie środków na budowę<br />
przeprawy tymczasowej.<br />
Wiele w tej kampanii mówi się<br />
o młodych, którzy mają problem ze<br />
znalezieniem pracy w Toruniu i po<br />
studiach uciekają z miasta. Jaki ma<br />
pan pomysł, aby to zmienić?<br />
W moim programie wyborczym<br />
fot. Łukasz Piecyk<br />
Michał Zaleski jest prezydentem Torunia od czterech kadencji. Po raz pierwszy na to stanowisko<br />
został wybrany w 2002 r.<br />
pojawiają się zachęty do obecności<br />
w Toruniu, m.in. mieszkanie<br />
dla absolwenta, stypendia dla studentów.<br />
Chcemy stworzyć system<br />
stypendialny dla uczniów szkół<br />
branżowych I i II stopnia oraz techników.<br />
To także przyszli absolwenci,<br />
którzy mogą zostać i pracować<br />
w Toruniu. Inwestorzy zagraniczni,<br />
którzy do nas przyjeżdżają, często<br />
pytają nas o standard kultury,<br />
edukacji i sportu. Te kwestie dla<br />
wielu z nich są ważniejsze niż pytanie<br />
o wielkość działki czy ilość<br />
pracowników dla produkcji. Dla<br />
nich ważne jest to, co tworzy atmosferę<br />
miejsc pracy. To wszystko<br />
chcemy, żeby było kompatybilne<br />
i spójne. W obiektywnej ocenie zewnętrznej<br />
to się tak naprawdę liczy<br />
- umiejętność takiego kreowania<br />
wszechstronnego rozwoju miasta,<br />
stwarzanie warunków, które będą<br />
dla młodych ludzi zapewniały, że<br />
miasto będzie atrakcyjne, ciekawe.<br />
Osiem godzin pracy, ale 16 pozostałych<br />
godzin można spędzić<br />
w warunkach, które są dla młodego<br />
człowieka interesujące. Młodzi<br />
ludzie nie kierują się takim suchym<br />
przeliczeniem tego, co przed<br />
nimi. Często kierują się emocjami,<br />
czymś, co może ich zainteresować.<br />
Często to są decyzje związane ze<br />
sprawami osobistymi. <strong>Toruń</strong> jest<br />
miastem, które z zainteresowaniem<br />
odwiedza ponad 2 mln ludzi<br />
rocznie. Rocznie odbywa się u nas<br />
1,5 tys. imprez. Mamy dobrą bazę<br />
sportową. Pojawiają się informacje,<br />
że w Toruniu wynagrodzenia są,<br />
jakie są, dlatego nie zatrzymujemy<br />
osób. Główny Urząd Statystyczny<br />
to ocenił, dwa tygodnie temu<br />
opublikował dane o średniej płacy.<br />
W Toruniu jest ona o 200 zł wyższa<br />
niż w Bydgoszczy. Nie wiem, czy to<br />
dotyczy w równej mierze stanowisk<br />
dla ludzi, którzy zaczynają pracę,<br />
ale to jest jakaś wymierna wartość.<br />
Daleko nam oczywiście ze średnią<br />
płacą do Warszawy, więc jeżeli młody<br />
człowiek chce szybko zarobić<br />
lub znaleźć dla siebie dobre źródło<br />
dochodów, to pewnie łakomie spojrzy<br />
na Warszawę i tego się nie zmieni.<br />
Mamy miejsca, w których praca<br />
może być interesująca. Niedawno<br />
byłem w centrum technologii i innowacji<br />
<strong>Toruń</strong>skich Zakładów Materiałów<br />
Opatrunkowych. Jest tam<br />
rzesza projektantów, którzy pracują<br />
nad maszynami i urządzeniami na<br />
użytek firmy. Pracują w dużym zespole<br />
w samym środku miasta. Nie<br />
pytałem ich oczywiście o wynagrodzenia.<br />
Sądząc jednak po efektach<br />
ich pracy, nie są to wynagrodzenia<br />
małe. Pewnie nie sposób przenieść<br />
tego na tysiące miejsc pracy, ale takie<br />
przykłady budują.<br />
Czuje się pan spełniony jako polityk,<br />
samorządowiec, prezydent Torunia?<br />
Tak. Dużo spełnień mam za sobą.<br />
Wystarczy rozejrzeć się po Toruniu,<br />
spojrzeć, jak się <strong>Toruń</strong> przez te 16 lat<br />
zmienił. Czuję, że ten mój wysiłek<br />
poszedł w dobrym kierunku. <strong>Toruń</strong><br />
bardzo się rozwinął w takim kierunku,<br />
jak mieszkańcy oczekiwali.<br />
Te zmiany w moich programach<br />
czy sposobach działania pochodziły<br />
tylko i wyłącznie z oczekiwań<br />
mieszkańców. Jestem wiernym słuchaczem<br />
ich oczekiwań. Wiem, że<br />
jeszcze jest trochę spraw i rzeczy do<br />
zrobienia. I chętnie popracuję kilka<br />
lat dla mieszkańców. Mam siły,<br />
mam zdrowie, ale to nie moja decyzja,<br />
tylko wyborców.<br />
Mówi pan o pięciu czy dziesięciu<br />
latach?<br />
Mówię o pięciu.<br />
Cała rozmowa na<br />
portalu tylkotorun.pl<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
ROCZNICA JEDNEGO Z NAJWAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ DLA TORUNIA<br />
•<br />
HISTORIA<br />
11<br />
Koniec wojny<br />
trzynastoletniej<br />
II pokój toruński podpisano 19 października 1466 r. w Dworze Artusa pomiędzy<br />
Polską a zakonem krzyżackim. Tak zakończyła się wojna trzynastoletnia<br />
Robert Kamiński<br />
Do Polski, która pokonała w tej<br />
wojnie zakon, włączono ziemię<br />
chełmińską, ziemię michałowską,<br />
Warmię i Powiśle z Żuławami<br />
wraz ze znajdującymi się tam<br />
miastami Malborkiem i Elblągiem.<br />
Polska odzyskała również<br />
Pomorze Gdańskie.<br />
Początek konfliktu pomiędzy<br />
Królestwem Polskim a zakonem<br />
krzyżackim pamiętał czasy, kiedy<br />
rodził się <strong>Toruń</strong>. Osiedliwszy się<br />
w Polsce, krzyżacy szybko opanowali<br />
prawobrzeże Wisły, zakładając<br />
szereg nowych miast, takich jak <strong>Toruń</strong><br />
(1231 r.), Chełmno (1232 r.) czy<br />
Elbląg (1237 r.). W roku 1308 Zakon<br />
zagarnął Gdańsk, a swoją stolicę<br />
ustanowił w Malborku. Aneksja ta<br />
była początkiem wieloletniego konfliktu<br />
między Królestwem Polskim<br />
a zakonem.<br />
Z czasem strategiczne i polityczne<br />
znaczenie Gdańska rosło.<br />
W połowie wieku XIV był już on<br />
głównym ośrodkiem handlowym<br />
i największym portem w Prusach.<br />
Po zawarciu unii personalnej<br />
w Krewie w 1385 r. między Królestwem<br />
Polskim a Wielkim Księstwem<br />
Litewskim problem praw<br />
do Gdańska odżył na nowo. Upominanie<br />
się przez króla Jagiełłę<br />
o całe Pomorze Gdańskie, ziemię<br />
chełmińską oraz Żmudź musiało<br />
doprowadzić do konfliktu zbrojnego.<br />
Wielka wojna z zakonem zakończyła<br />
się podpisaniem w roku<br />
1411 pokoju toruńskiego. Ten jednak<br />
nie potrwał długo. Dochodziło<br />
bowiem do kolejnych starć (wojna<br />
głodowa – 1414 r., wojna golubska –<br />
1422 r., wojna nieszawska 1431-1435<br />
r.). W roku 1440 powstał Związek<br />
Pruski – reprezentujący interesy<br />
uciskanej przez krzyżaków szlachty<br />
pruskiej. Związek został potępiony<br />
przez cesarza Fryderyka III, który<br />
nakazał jego rozwiązanie. Związkowcy<br />
poczęli się zbroić i zwrócili<br />
się o pomoc do króla Kazimierza<br />
Jagiellończyka. Kolejna wojna była<br />
kwestią czasu. Antykrzyżackie powstanie<br />
wybuchło 4 lutego 1454<br />
r. Torunianie zaatakowali zamek<br />
krzyżacki. Tak rozpoczęła się wojna<br />
trzynastoletnia.<br />
Toczyła się ze zmiennym szczęściem.<br />
Krzyżacy odnieśli zwycięstwo<br />
w bitwie pod Chojnicami<br />
(1454 r.), a Polacy pod Świecinem<br />
(1462 r.) oraz w bitwie na Zalewie<br />
Wiślanym (1463 r.). Na skutek kolejnych<br />
klęsk zakon zmuszony został<br />
przystać na warunki pokojowe.<br />
Miejsce podpisania rozejmu<br />
wybrano nieprzypadkowo. To<br />
właśnie w Toruniu rozpoczęło się<br />
powstanie przeciw zakonowi i to<br />
właśnie nasze miasto zostało później<br />
tak hojnie obdarowane przez<br />
króla Kazimierza Jagiellończyka<br />
wieloma przywilejami królewskimi.<br />
<strong>Toruń</strong> otrzymał między innymi<br />
Obraz Mariana Jaroczyńskiego z 1873 r. przedstawiający moment<br />
zawarcia pokoju. Dzieło znajduje się Muzeum Okręgowym<br />
w Toruniu.<br />
15 wsi i folwarków pokrzyżackich.<br />
Również wówczas nadano Toruniowi<br />
tytuł samodzielnego miasta<br />
królewskiego, a także zwolniono<br />
go od opłat na rzecz króla. <strong>Toruń</strong><br />
otrzymał również prawo wysyłania<br />
posłów na sejm pruski.<br />
Wielki mistrz krzyżacki został<br />
zobowiązany, podobnie jak każdy<br />
kolejny jego następca, złożyć w ciągu<br />
6 miesięcy królowi polskiemu<br />
hołd lenny. Stawał się jednocześnie<br />
senatorem królewskim, zobowiązanym<br />
do uczestnictwa w radzie królewskiej<br />
na wezwanie władcy polskiego,<br />
włącznie z prawem udziału<br />
w elekcjach nowych władców. Nałożono<br />
również na niego obowiązek<br />
udzielania pomocy zbrojnej<br />
Polsce.<br />
Traktat ze strony polskiej podpisał<br />
(opieczętował) król Kazimierz<br />
Jagiellończyk, natomiast ze strony<br />
krzyżackiej Ludwig von Erlichshausen.<br />
W Muzeum Okręgowym w Toruniu<br />
można podziwiać obraz Mariana<br />
Jaroczyńskiego, namalowany<br />
w latach 1870-73, przedstawiający<br />
moment zawarcia pokoju. W roku<br />
1966, w 500-lecie podpisania traktatu,<br />
wybito pamiątkowy medal<br />
z tej okazji.<br />
Traktat na około 200 lat określił<br />
kierunek politycznego, ekonomicznego<br />
i społecznego rozwoju Rzeczypospolitej.<br />
- To jedna z najważniejszych dat<br />
w historii naszego miasta – mówi<br />
Marek Rubnikowicz, dyrektor<br />
Muzeum Okręgowego w Toruniu.<br />
– Rokrocznie staramy się o jej<br />
upamiętnienie poprzez organizację<br />
warsztatów historycznych.<br />
PROMOCJA<br />
RAZEM WALCZYMY<br />
O GODNE ŻYCIE<br />
DLA WSZYSTKICH LUDZI<br />
POZYCJA<br />
1.<br />
1. JAKUB HARTWICH 5. ANETA RZEPKA<br />
Twój Kandydat do Rady Miasta Torunia<br />
OSIEDLA: NA SKARPIE, KASZCZOREK, CZERNIEWICE, RUDAK, STAWKI, PODGÓRZ<br />
POZYCJA<br />
5.<br />
Twoja Kandydatka do Sejmiku<br />
Województwa Kujawsko-Pomorskiego<br />
Znani z Sejmowych protestów Jakub Hartwich i Aneta Rzepka startują<br />
do samorządu. Jakub Hartwich do Rady Miasta Torunia, Aneta Rzepka do<br />
Sejmiku Wojewódzkiego. Startują z list Koalicji Obywatelskiej<br />
Kim jesteśmy i dlaczego<br />
kandydujemy?<br />
Reprezentujemy środowisko<br />
osób z niepełnosprawnościami<br />
i ich rodziny.<br />
Jesteśmy organizatorami<br />
i uczestnikami głośnych protestów<br />
w Sejmie w roku 2014<br />
i 2018. Dziś podjęliśmy decyzję,<br />
że najwyższy czas przestać prosić<br />
polityków o jałmużnę. Zostaliśmy<br />
zmuszeni do tego, żeby<br />
walczyć o sprawiedliwy system<br />
społeczny i godność osób z niepełnosprawnościami,<br />
wchodząc<br />
do samorządów. <strong>Tylko</strong> w taki<br />
sposób możemy być skuteczni.<br />
Dlatego zdecydowaliśmy<br />
się kandydować. Nie jesteśmy<br />
przedstawicielami żadnej partii.<br />
Kandydujemy z list Koalicji<br />
Obywatelskiej, ponieważ Koalicja<br />
zgodziła się włączyć nasze<br />
postulaty do swojego programu<br />
i udostępniła nam miejsca na<br />
swoich listach.<br />
Jakie mamy cele?<br />
Naszym celem jest działanie<br />
na rzecz integracji społecznej<br />
i przeciwdziałanie wykluczeniu<br />
społecznemu. Zamierzamy pracować<br />
nad utworzeniem sieci<br />
nieodpłatnych placówek funkcjonujących<br />
na poziomie lokalnym:<br />
świetlic środowiskowych,<br />
domów dziennego pobytu,<br />
mieszkań chronionych oraz nieodpłatnych<br />
usług opiekuńczych.<br />
Będziemy pracować nad wprowadzeniem<br />
nowych standardów<br />
w zakresie projektowania<br />
infrastruktury komunikacyjnej,<br />
aby uwzględniała potrzeby<br />
Jestem osobą niepełnosprawną<br />
od urodzenia, ale mam w sobie<br />
dużo siły i determinacji, aby<br />
pomagać innym ludziom, którzy<br />
pomocy potrzebują. Dobrze<br />
wiem z jakimi problemami borykają<br />
się osoby takie jak ja oraz<br />
osoby chore i seniorzy. Wiem<br />
jak zaradzić tym problemom.<br />
Dlatego kandyduję.<br />
Jakub Hartwich<br />
osób z niepełnosprawnościami,<br />
seniorów czy rodzin z małymi<br />
dziećmi, aby nasze miasta, miasteczka<br />
i wsie stały się przyjazne,<br />
bezpieczne i dostępne dla<br />
wszystkich.<br />
Mój syn jest niepełnosprawny<br />
od urodzenia, dlatego szczególnie<br />
są mi bliskie problemy z jakimi<br />
borykają się takie rodziny<br />
jak moja. Troska o innych, stanowczość<br />
i determinacja to cechy,<br />
które pozwoliły mi uzyskać<br />
pomoc dla tysięcy osób z niepełnosprawnościami<br />
w Polsce.<br />
Wiem co można i trzeba zrobić,<br />
aby osobom wymagającym<br />
opieki żyło się trochę lepiej. Dlatego<br />
kandyduję.<br />
Aneta Rzepka<br />
Zamierzamy utworzyć w Toruniu<br />
i innych gminach regionu<br />
specjalny fundusz, z którego<br />
osoby niepełnosprawne od urodzenia<br />
w stopniu znacznym,<br />
pobierające rentę socjalną, będą<br />
otrzymywać dodatek do renty<br />
w wysokości 500 zł, do czasu<br />
podniesienia świadczeń na<br />
rzecz takich osób przez Rząd.<br />
PUBLIKACJA SFINANSOWANA ZE ŚRODKÓW KKW<br />
PLATFORMA.NOWOCZESNA KOALICJA OBYWATELSKA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
12 TORUŃ OGRODEM • WIEMY, KTO MA NAJPIĘKNIEJSZY OGRÓD W GRODZIE KOPERNIKA<br />
Mistrzyni ze Smoczej<br />
Znamy laureatów konkursów „<strong>Toruń</strong> Ogrodem” i „<strong>Toruń</strong> w Kwiatach”.<br />
Czytelnicy „<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>” wyłonili zaś Mistrza <strong>Toruń</strong>skich Ogrodów<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
- Bardzo dziękuję za ukwiecanie,<br />
zazielenianie, ozdabianie naszego<br />
miasta – mówił podczas gali wieńczącej<br />
konkursy prezydent Michał<br />
Zaleski. Wręczenie nagród zwycięzcom<br />
odbyło się w Sali Mieszczańskiej<br />
Ratusza Staromiejskiego<br />
w piątek 12 października.<br />
Konkurs „<strong>Toruń</strong> Ogrodem” odbył<br />
się już po raz 19. Zielone ogrody<br />
i działki oceniała komisja<br />
składająca się<br />
m.in. z przedstawicieli<br />
Urzędu Miasta.<br />
Jury przeglądu zgłoszeń<br />
oraz ich oceny<br />
dokonało w dniach<br />
od 3 do 20 lipca.<br />
- Radość ogarnia,<br />
patrząc na <strong>Toruń</strong><br />
pełen pięknych<br />
barw, zieleni i troski<br />
tych, którzy o tę zieleń<br />
dbają zarówno<br />
instytucjonalnie, jak<br />
i osobiście – mówił<br />
podczas inauguracji spotkania<br />
prezydent Michał Zaleski. - Jestem<br />
przekonany, że ta praca związana<br />
z zielenią przyniosła państwu wiele<br />
satysfakcji. Dbałość o ten zielony<br />
wygląd miasta śmiało możemy nazwać<br />
lokalnym patriotyzmem.<br />
Przed ceremonią wręczenia nagród<br />
krótką relację z prac przedstawiła<br />
przewodnicząca konkursowego<br />
jury.<br />
- Podczas przyznawania nagród<br />
poszczególnym miejscom towarzyszyła<br />
nam gorąca dyskusja –<br />
mówiła Elżbieta Thomas. – Zieleń<br />
jest bardzo ważna dla miasta, stąd<br />
‘‘Trzeba włożyć przede wszystkim dużo pracy<br />
i serca. We wszystkim pomaga mi mąż, ponieważ<br />
jestem aktywna zawodowo, a zieleni trzeba poświęcić<br />
trochę czasu. Pięknie kwitnące kwiaty i zielona<br />
trawa przez cały sezon były naszą wizytówką.<br />
zwracaliśmy uwagę m.in. na jej naturalność<br />
i ogólny wyraz estetyczny.<br />
Plebiscyt udało się nam podsumować<br />
pod koniec sierpnia.<br />
Za najpiękniejszy teren zielony<br />
wokół obiektów użyteczności<br />
publicznej o powierzchni pow. 50<br />
mkw. komisja uznała ogród Domu<br />
Zakonnego Klasztoru Zakonu Braci<br />
Mniejszych Franciszkanów przy ul.<br />
Poznańskiej. W kategorii wielorodzinnych<br />
budynków mieszkalnych<br />
zaś teren przy ul. Buszczyńskich 1,<br />
którym opiekuje się He<strong>nr</strong>yka Fudała.<br />
Wśród zgłoszeń terenów zieleni<br />
przy jednorodzinnych budynkach<br />
mieszkalnych eksponowanych od<br />
strony ulicy zwyciężył ogród Kazimierza<br />
Karwowskiego przy ul.<br />
Brzoskwiniowej, zaś działka Ewy<br />
i Krzysztofa Lipińskich leżąca na terenie<br />
Rodzinnych Ogrodów Działkowych<br />
„Prząśniczka” zwyciężyła<br />
w kategorii dedykowanej ROD<br />
zrzeszonych w Polskim Związku<br />
Działkowców.<br />
Po raz drugi w ramach tego<br />
konkursu został przyznany tytuł<br />
Mistrza <strong>Toruń</strong>skich Ogrodów. Jej<br />
laureat wybierany jest spośród<br />
zwycięzców poprzedniej edycji,<br />
prezentowanych na łamach dwutygodnika<br />
„<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>”. Czytelnicy<br />
wybrali najpiękniejszy ich zdaniem<br />
ogród w głosowaniu SMS. W 2018<br />
roku tytuł ten przypadł terenowi<br />
zieleni przy ul. Smoczej 2 i opiekującej<br />
się nim Jolancie<br />
Orłowskiej. Jak zostaje<br />
się Mistrzem?<br />
- Trzeba włożyć<br />
przede wszystkim<br />
dużo pracy i serca –<br />
mówi laureatka, która<br />
swój ogród założyła<br />
8 lat temu. – We<br />
wszystkim pomaga mi<br />
mąż, ponieważ jestem<br />
aktywna zawodowo,<br />
a zieleni trzeba poświęcić<br />
trochę czasu.<br />
Pięknie kwitnące kwiaty<br />
i zielona trawa przez<br />
cały sezon były naszą wizytówką.<br />
W trakcie gali rozstrzygnięto<br />
także drugi konkurs – „<strong>Toruń</strong><br />
w kwiatach”, organizowany przez<br />
Towarzystwo Miłośników Torunia,<br />
pod honorowym patronatem prezydenta<br />
Michała Zaleskiego. Oceniane<br />
w nim są najpiękniejsze balkony,<br />
okna i ogródki przydomowe.<br />
W plebiscycie do rywalizacji<br />
stanęło 77 obiektów. W kategorii<br />
„okna i balkony” pierwsze miejsce<br />
przyznano 18 laureatom. W kategorii<br />
„ogródki przydomowe” w gronie<br />
najpiękniejszych znalazło się 11<br />
zgłoszeń.<br />
Jolanta Orłowska, decyzją naszych Czytelników, została wybrana<br />
Mistrzem <strong>Toruń</strong>skich Ogrodów.<br />
Specjalną statuetkę „Flisaka”,<br />
przyznawaną przez prezydenta Torunia,<br />
otrzymały w tym roku trzy<br />
osoby: w kategorii „okna i balkony”<br />
Irena Kisiel i Anna Rzepa oraz<br />
Ewa Dogil, laureatka w kategorii<br />
„ogródki przydomowe”.<br />
Tegoroczna pula nagród pieniężnych<br />
w konkursach wyniosła<br />
11,7 tys. zł. Organizatorem i fundatorem<br />
nagród był Urząd Miasta<br />
Torunia, a mecenasem konkursu,<br />
a także fundatorem nagród toruński<br />
market budowlano-ogrodniczy<br />
Leroy Merlin.<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
RZĄD PLANUJE STOPIEŃ WODNY, MAGISTRAT - PRZEPRAWĘ TYMCZASOWĄ<br />
•<br />
INFRASTRUKTURA<br />
13<br />
Tama wielu kontrowersji<br />
Pierwsze przetargi związane z budową drugiego stopnia na Wiśle w Siarzewie<br />
ruszą w przyszłym roku. - Inwestycja ta narusza unijne dyrektywy i dwie polskie<br />
ustawy – przestrzegają ekolodzy<br />
Michał Ciechowski | fot. materiały prasowe<br />
Tak ma wyglądać stopień wodny w Siarzewie.<br />
- Liczymy, że tama nie powstanie<br />
– mówią hydrolodzy, punktując<br />
nieodwracalne dla przyrody skutki<br />
inwestycji. Premier Mateusz<br />
Morawiecki podkreśla zaś szereg<br />
pozytywnych aspektów nowej zapory<br />
i zapowiada w 2019 r. pierwsze<br />
przetargi.<br />
O drugim stopniu wodnym na<br />
Wiśle zlokalizowanym w Siarzewie<br />
mówiono od lat. W grudniu minionego<br />
roku Regionalna Dyrekcja<br />
Ochrony Środowiska w Bydgoszczy<br />
wydała pozytywną decyzję środowiskową<br />
dla inwestycji, a pierwsze<br />
plany jej budowy oficjalnie potwierdził<br />
na miejscu premier Mateusz<br />
Morawiecki.<br />
- Bardzo cieszę się, że mogę ogłosić,<br />
że w przyszłym roku ruszamy<br />
z pracami przetargowymi i właściwie<br />
dzisiaj przesądziliśmy to, że ten<br />
drugi stopień na Wiśle powstanie<br />
– podkreślał szef Rady Ministrów.<br />
- On jest bardzo ważny. Cieszę się,<br />
podobnie jak mieszkańcy tych okolicznych<br />
ziem, ponieważ one są zagrożone<br />
powodziami. Dobry rząd<br />
oczywiście stara się kompensować<br />
straty związane z powodzią, ale bardzo<br />
dobry rząd jej zapobiega. My<br />
chcemy być tym bardzo dobrym<br />
rządem, który doprowadzi do budowy<br />
w Siarzewie drugiego stopnia<br />
na Wiśle.<br />
Premier podkreślał także ważne,<br />
pod względem gospodarczym<br />
i ekologicznym, aspekty nowej<br />
inwestycji. Wśród nich wymienił<br />
m.in. odtworzenie łęgów nadrzecznych<br />
czy przystani dla jednostek<br />
pływających. Podkreślił możliwość<br />
stworzenia nowych miejsc pracy,<br />
dzięki planowanej w tym miejscu<br />
elektrowni o mocy 80 MW, produkującej<br />
„czysty” ekologicznie prąd.<br />
- Mamy zniszczyć kilka obszarów<br />
Natura 2000, 30 km cennej<br />
rzeki i stworzyć bariery dla ryb, by<br />
wyprodukować moc, którą da również<br />
16 dużych turbin wiatrowych?<br />
– pyta Jacek Engel z Fundacji Greenmind.<br />
– Jeżeli koszt inwestycji<br />
to 2-3 mld zł, to pobijemy rekord<br />
świata ceny 1 MW mocy elektrowni.<br />
Planowany zbiornik w Siarzewie,<br />
podobnie jak istniejące we Włocławku,<br />
nie mają żadnego znaczenia<br />
przeciwpowodziowego. Badania<br />
udowodniły, że nawet średniej wielkości<br />
wezbranie napełni je w kilka<br />
godzin. A co dalej, skoro fala powodziowa<br />
trwa kilka dni? Nikt też nie<br />
mówi o tym, że inwestycja narusza 3<br />
dyrektywy unijne i 2 polskie ustawy.<br />
Jak zaznaczają jednak hydrolodzy,<br />
stopień wodny poniżej Włocławka<br />
jest potrzebny, jeżeli chcemy<br />
utrzymać w dalszym ciągu tę zaporę.<br />
W wyniku jej pracy, a głównie<br />
elektrowni wodnej, doszło do zdegradowania<br />
koryta rzeki na odcinku<br />
od Włocławka aż za <strong>Toruń</strong>. Zostało<br />
ono totalnie zniszczone.<br />
- Uważam, że drugi stopień<br />
wodny nie powinien powstać<br />
w Siarzewie, a wyżej – w rejonie<br />
Bobrownik – mówi hydrolog, prof.<br />
Marek Grześ z Uniwersytetu Mikołaja<br />
Kopernika w Toruniu. - Stopień<br />
podpiętrzy fragment Wisły i pozwoli<br />
stworzyć zbiornik wodny. Ten<br />
złagodzi wahania poziomu wody<br />
w Wiśle, jednocześnie pozwalając<br />
elektrowni we Włocławku działać<br />
pełną mocą.<br />
Profesor wymienia także zagrożenia,<br />
które może nieść za sobą inwestycja.<br />
- Na głębokości 12-13 m pod<br />
dnem znajdują się słone źródła,<br />
dzięki którym istnieje Ciechocinek<br />
– kontynuuje. - Przez odwierty<br />
może dojść do kontaktu hydrologicznego<br />
spiętrzonej wody. Groziłoby<br />
to katastrofą uzdrowisk.<br />
Innym problemem mogą być<br />
lodowe zatory. Na zbiorniku włocławskim<br />
utrzymywanych jest kilka<br />
lodołamaczy. Kruszony lód spławiany<br />
jest zimą w dół Wisły, by nie<br />
tworzył zatorów piętrzących wodę.<br />
Działania te przeprowadzić można<br />
tylko wtedy, gdy dolne stanowisko,<br />
poniżej stopnia wodnego, nie jest<br />
skute lodem. W przeciwnym wypadku<br />
kra nie przepłynie i stworzy<br />
ryzyko powodzi. A tak stać się może<br />
na zbiorniku nieszawskim.<br />
- W naszym regionie zagrożona<br />
zalaniem będzie oczyszczalnia ścieków,<br />
a konkretnie odstojniki z substancjami<br />
trującymi, należące do<br />
Zakładów Azotowych „Włocławek”<br />
– zaznacza prof. Grześ. - Gdyby ich<br />
zawartość dostała się do Wisły, doszłoby<br />
do ogromnej katastrofy ekologicznej,<br />
w wyniku której Bałtyk<br />
byłby martwy.<br />
Powstanie drugiego stopnia<br />
wodnego w Siarzewie sprawi także,<br />
że zalany zostanie obszar lasów<br />
łęgowych i łąk przybrzeżnych Włocławskiej<br />
Doliny Wisły, Nieszawskiej<br />
Doliny Wisły i Doliny Dolnej<br />
Wisły. Przede wszystkim jednak<br />
pod wodą znajdą się piaszczyste<br />
wyspy, na których ptaki zakładają<br />
siedliska lęgowe.<br />
Z argumentami ekologów i ekspertów<br />
nie zgadza się poseł Porozumienia<br />
Jarosława Gowina Iwona<br />
Michałek.<br />
- Z wykształcenia jestem hydrobiologiem<br />
i naprawdę nie widzę<br />
żadnych przeciwwskazań, by tama<br />
w proponowanym miejscu powstała<br />
– zaznacza.<br />
Posłanka punktuje także pozytywne<br />
aspekty inwestycji na Wiśle.<br />
Według niej jest ona niezwykle<br />
ważna z kilku powodów.<br />
- Przede wszystkim trzeba odciążyć<br />
tamę we Włocławku, która jest<br />
zaporą starą – komentuje. – Drugi<br />
stopień wodny pozwoli zapewnić<br />
bezpieczeństwo przeciwpowodziowe<br />
mieszkańcom okolicznych miejscowości<br />
oraz miast, leżących poniżej<br />
tamy. Inwestycja ta jest bardzo<br />
potrzebna. O nią, jako kujawsko-<br />
-pomorski zespół parlamentarny,<br />
zabiegaliśmy w Sejmie RP od 3 lat.<br />
I w końcu nam się udało.<br />
Prezydent mówi „tak” dla mostu tymczasowego<br />
Przełom w sprawie mostu tymczasowego na czas remontu przeprawy im. Józefa Piłsudskiego. Według prezydenta - po rozmowach<br />
z szefami resortów obrony narodowej i energii - mógłby on powstać za 12-14 mln zł na wysokości ul. Przybyszewskiego<br />
Wojciech Giedrys | fot. Łukasz Piecyk<br />
Jeszcze przed wakacjami prezydent<br />
Torunia Michał Zaleski informując<br />
o organizacji ruchu na czas<br />
remontu mostu Piłsudskiego planowanego<br />
w 2019 r., wskazywał, że<br />
mieszkańcy będą korzystać z mostu<br />
im. gen. Elżbiety Zawackiej.<br />
Natomiast na starej przeprawie<br />
miałby zostać utrzymany ruch, ale<br />
na jednym pasie. Byłby on jednak<br />
udostępniony dla komunikacji<br />
publicznej, która jeździłaby przez<br />
przeprawę wahadłowo.<br />
Na początku tego tygodnia jednak<br />
Zaleski poinformował, że budowa<br />
tymczasowej przeprawy jest<br />
możliwa. W ostatnich tygodniach<br />
prowadził rozmowy w tej sprawie<br />
m.in. z ministrem obrony narodowej<br />
i ministrem energii. Skąd ta<br />
decyzja akurat teraz, podczas kampanii?<br />
- W trakcie działań wyborczych,<br />
które mają miejsce w Toruniu, próbuje<br />
się sugerować mieszkańcom,<br />
że miasto nic nie robi, aby ułatwić<br />
rozwiązania drogowe w czasie remontu<br />
mostu. Dlatego informuję,<br />
że robimy - podkreśla Zaleski.<br />
Koszt tymczasowej przeprawy to ok. 14 mln zł<br />
Jednocześnie Zaleski wskazuje,<br />
że chodzi o most tymczasowy, a nie<br />
pontonowy. Ten drugi rodzaj przeprawy<br />
buduje się bowiem na kilka<br />
lub kilkanaście dni. Tymczasowa<br />
przeprawa zaś jest stawiana w oparciu<br />
o budowane drogi dojazdowe<br />
do rzeki oraz wsparta na palach<br />
wbitych w jej dno, dzięki temu jest<br />
odporna na wahania wody.<br />
W Polsce są wykorzystywane<br />
dwa typy takich mostów. Są one<br />
w dyspozycji Agencji Rezerw Materiałowych,<br />
która podlega pod Ministerstwo<br />
Energii. Chodzi o system<br />
MS54 i DMS65. Pierwsza ma 860 m<br />
i po jednym pasie w każdym kierunku,<br />
druga jest dwukrotnie dłuższa<br />
i ma jeden pas. U nas miałby się<br />
pojawić system MS54, który pozwala<br />
na przejazd aut do 3,5 t. Z przeprawy<br />
nie korzystałyby ciężarówki<br />
i autobusy.<br />
Miasto podjęło już rozmowy<br />
z Ministerstwem Energii i 2 Pułkiem<br />
Inżynieryjnym w Inowrocławiu.<br />
- Wojsko może się zająć tylko<br />
przywiezieniem, montażem, demontażem<br />
i odwiezieniem konstrukcji<br />
mostowej, natomiast prace<br />
budowlane - dojazdy do rzeki, palowanie<br />
- musi wykonać inwestor,<br />
czyli miasto - tłumaczy Zaleski.<br />
Ile to może kosztować? Wcześniejsze<br />
szacunki magistratu mówiły<br />
nawet o 50 mln zł. Teraz wiadomo,<br />
że koszty budowy mogą<br />
wynieść od 12 do 14 mln zł. Lokalizacja?<br />
Miasto bierze pod uwagę<br />
jedno miejsce - drogę wojewódzką<br />
<strong>nr</strong> 257. Jej wylot od strony północnej<br />
jest na zakończeniu ul. Przybyszewskiego,<br />
a na południowej - ul.<br />
Przy Grobli.<br />
- W tej lokalizacji jest wszystko<br />
przygotowane do tego, aby taką<br />
przeprawę pobudować - mówi Zaleski.<br />
- To jest rozwiązanie, które<br />
byłoby dostępne w miarę szybko.<br />
Również uwarunkowania planistyczne,<br />
które mogłyby zaistnieć<br />
przy uzyskiwaniu decyzji administracyjnych,<br />
nie stwarzałyby większego<br />
problemu. Taka lokalizacja<br />
jest wpisana jako lokalizacja przeprawy<br />
tymczasowej dla potrzeb<br />
obronności kraju. Projektanci poszukają<br />
możliwości innej lokalizacji,<br />
jeżeli takowa miałaby mieć<br />
miejsce.<br />
Zaleski zaproponuje w projekcie<br />
budżetu miasta na 2019 r. wydatki<br />
na budowę tej przeprawy, tak żeby<br />
przejęła ona część ruchu w trakcie<br />
modernizacji mostu im. Piłsudskiego.<br />
Kiedy może ruszyć montaż<br />
mostu tymczasowego? Być może na<br />
przełomie wiosny i lata 2019 r. Prezydent<br />
jednak nie wskazuje konkretnego<br />
terminu. Wciąż także nie<br />
wiadomo, kiedy na dobre rozpocznie<br />
się modernizacja starego mostu.<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
14 ZA MIEDZĄ • WIEŚCI OD NASZYCH SĄSIADÓW<br />
Budując na uczciwości<br />
Z wójtem gminy Obrowo Andrzejem Wieczyńskim, kandydatem na kolejną kadencję,<br />
rozmawia Robert Kamiński<br />
To już piąta kadencja, o którą będzie<br />
pan się ubiegał. Nie czuje<br />
pan zmęczenia? Skąd ciągły zapał<br />
i energia do działania?<br />
Oczywiście są takie dni, kiedy człowiek<br />
ma po prostu dość. Pewnie<br />
jak każdy. Ale mam takie głębokie<br />
przeświadczenie, że jak się kocha<br />
swoją gminę, to takie słabości trzeba<br />
szybko odłożyć na bok. Jutro<br />
wstanie nowy dzień, a z nim nowe<br />
wyzwania. Siłę zwykłem czerpać<br />
z tego, że jak już coś zacząłem, to<br />
chcę to po prostu dokończyć.<br />
W tych wyborach nie ma pan<br />
kontrkandydatów. Czy wynik w poprzednich<br />
wyborach, gdzie uzyskał<br />
pan ponad 72 proc. głosów, który<br />
był jednym z najlepszych w województwie,<br />
skutecznie innych zniechęcił?<br />
Trudno mi na to odpowiedzieć. Być<br />
może ten wynik wziął się z akceptacji<br />
mieszkańców dla tego, co robię.<br />
Czyli nie kandydują, bo wiedzą, że<br />
nie mają szans?<br />
Nie chciałbym odpowiadać na to<br />
pytanie, ponieważ nie chcę być<br />
zarozumiały. Prawdę mówiąc, nie<br />
wiem, dlaczego nie kandydują.<br />
Ludzie mają dziś znacznie większą<br />
świadomość samorządową niż kiedyś.<br />
Być może wiąże się to z tym, że<br />
rozumieją, że praca na takim stanowisku,<br />
a przede wszystkim wiążąca<br />
się z nią odpowiedzialność, nie jest<br />
aż tak kolorowa, jak się na pierwszy<br />
rzut oka wydaje. Bo powiedzmy sobie<br />
szczerze: łatwy kawałek chleba<br />
to nie jest.<br />
Skoro nie jest, to dlaczego jednak<br />
pan w to brnie?<br />
Dlaczego? Przecież ja tu się urodziłem,<br />
tu się wychowałem, tu mieszkam<br />
od zawsze. Znam bardzo wielu<br />
ludzi. Powiedziałbym, że wszystkich,<br />
gdyby ciągle nie osiedlali się<br />
nowi – tych znam nieco mniej. To<br />
moja ojczyzna i mój dom. A skoro<br />
mogę coś dla niej zrobić, to po prostu<br />
to robię. Póki starczy mi sił. Nie<br />
pytam dlaczego.<br />
Lubi pan ryzyko?<br />
Lubię. I często ryzykuję. Wiele razy<br />
podejmowałem decyzje – ryzykując.<br />
Gmina rozwija się dynamicznie,<br />
a budżet nie na wszystko nam<br />
pozwala. Czasem trzeba zaryzykować.<br />
Nie wiadomo, czy się uda. Jeśli<br />
jednak cel jest właściwy, to ryzyko<br />
podjąć z pewnością warto. Wiele<br />
nocy z tego powodu nie przespałem.<br />
Mówiłem na przykład, żeby<br />
brać pożyczki z funduszu ochrony<br />
środowiska na budowę kanalizacji.<br />
Później okazało się, że 30 proc. zostało<br />
nam umorzone. Kiedy zaczynaliśmy,<br />
budżet gminy wynosił 11<br />
mln zł, teraz jest to ponad 70 mln<br />
zł. Nie mielibyśmy takich sukcesów<br />
bez ryzyka.<br />
Dziś przez Polskę przebiega ogromne<br />
pęknięcie. Zdaje się, że teraźniejszość<br />
polityczna funkcjonuje<br />
według jednej generalnej zasady:<br />
„Kto nie z nami, ten przeciw nam”.<br />
Chyba przy okazji wyborów takie<br />
pytanie będzie jak najbardziej na<br />
miejscu: w którym kierunku zmierzają<br />
pańskie sympatie polityczne?<br />
Rozczaruję pana. Nie bawię się<br />
w politykę. Dla mnie liczy się tylko<br />
człowiek i to, co robi dla drugiego<br />
człowieka. Jeśli takie jest przesłanie<br />
osoby, z którą mam do czynienia, to<br />
jest mi obojętne, czy jest z tego czy<br />
owego ugrupowania politycznego.<br />
Czyli można być politykiem - bo<br />
czyż wójt to nie przedstawiciel władzy,<br />
i do tego bardzo realnej? - i nie<br />
interesować się polityką?<br />
Skoro upiera się pan przy poglądach,<br />
to powiem panu. Moje poglądy<br />
są proste: dostrzeganie w człowieku<br />
jego wysiłku. Ważne jest to,<br />
co człowiek robi. Mówić można<br />
wszystko. Nie to jest jednak miarą<br />
wartości człowieka. <strong>Tylko</strong> jego<br />
czyny. Poglądy można zmieniać<br />
i w gruncie rzeczy mają one niewielką<br />
wartość. W odróżnieniu od<br />
czynów. Mieszkańcy nie oceniają<br />
nas za gadanie.<br />
I dlatego, w odróżnieniu od innych<br />
kandydatów na wójtów w gminach<br />
ościennych, nie słychać, by składał<br />
pan jakieś wyborcze obietnice?<br />
Nie chcę niczego obiecywać. Mieszkańcy<br />
widzą, co się dzieje. Prawdę<br />
mówiąc, mam wszystko poukładane.<br />
Wiem, w którym kierunku<br />
gmina powinna się rozwijać. Mam<br />
jasne cele i prostymi środkami chcę<br />
je osiągać. I chcę być rozliczany<br />
z efektów mojej pracy, nie z obietnic.<br />
Coś jednak obiecać pan może? Jak<br />
mają na pana zagłosować ci, którzy<br />
są jeszcze niezdecydowani?<br />
Od 16 lat konsekwentnie realizuję<br />
politykę rozwoju gminy Obrowo.<br />
Wykonaliśmy szereg inwestycji<br />
oświatowych, ogromną ilość infrastruktury<br />
wodnej, kanalizacyjnej<br />
i drogowej. Tworzymy bazy sportowe<br />
i kulturalne. Większość tych<br />
inwestycji odbyła się i została zaplanowana<br />
w sposób bardzo przemyślany.<br />
Co mogę obiecać? Że z pewnością<br />
dalej będziemy się rozwijać<br />
w tym kierunku.<br />
Jakie ma pan największe marzenie<br />
jako wójt?<br />
Żeby moja gmina za kilka lat była<br />
jedną z najlepszych w województwie.<br />
Jesteśmy na najlepszej drodze<br />
do tego celu.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 października 2018
Materiał sfinansowany przez KKW SLD Lewica Razem