15.12.2012 Views

Październik (7MB) - Stowarzyszenie Nasz Dom-Rzeszów

Październik (7MB) - Stowarzyszenie Nasz Dom-Rzeszów

Październik (7MB) - Stowarzyszenie Nasz Dom-Rzeszów

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

SYLWETKI NASZ DOM – RZESZÓW<br />

24<br />

Dla Jana Sucha jednak zawsze najważniejsza była Resovia.<br />

W wieku 16 lat zaczął grać w III-ligowej drużynie, z którą przez<br />

kolejne lata awansował na siatkarskie wyżyny zdobywając czterokrotnie<br />

mistrzostwo Polski i wicemistrzostwo. Ekipa z tamtych<br />

lat przez wielu fachowców uważana jest za najlepszy klub<br />

w historii polskiej siatkówki. Występował z powodzeniem w lidze<br />

francuskiej, konkretnie w Grenoble. Ukończył warszawską<br />

Akademię Wychowania Fizycznego i rozpoczął pracę trenerską<br />

w Rzeszowie uwieńczoną Pucharem Polski. Przez następne<br />

lata prowadzi ligowe kluby oraz reprezentację Szwajcarii.<br />

Później trenuje znowu drużyny krajowe kolejno niemal w połowie<br />

krajowej ekstraklasy. W 2003 roku niespodziewanie zdecydował<br />

się na kolejny powrót do Rzeszowa. – Chciałem pomóc Resovii<br />

w odbudowaniu silnej drużyny. Należało się to wiernym kibicom.<br />

– wspomina. Jak się okazało, Jan Such nie rzuca słów na wiatr<br />

i po okresie wytężonej pracy, Resovia powróciła na siatkarskie<br />

salony. W Rzeszowie znowu można oglądać występy najlepszych<br />

krajowych zespołów i siatkówkę w najlepszym wydaniu. �<br />

4<br />

Wanda<br />

CHODUR<br />

-FILIP<br />

Nauczycielka dyplomowana i organizatorka<br />

pracy w szkolnictwie.<br />

Od ponad trzech lat mgr inż. Wanda Chodur-Filip jest wicedyrektorem<br />

Zespołu Szkół Technicznych w Rzeszowie.<br />

Absolwentka Politechniki Rzeszowskiej. Ukończyła też<br />

Studium Pedagogiczne oraz studia podyplomowe: przedmiotowo-metodyczne<br />

i z zakresu zarządzania oświatą.<br />

Uczestniczyła w pracach ministerialnych komisji programowych.<br />

Aktywnie współpracuje ze środowiskiem lokalnym.<br />

Wanda Chodur-Filip jest doskonałym organizatorem życia<br />

szkoły. Wspomaga rozwój zawodowy nauczycieli, organizuje<br />

warsztaty, stymuluje twórcze metody rozwiązywania problemów<br />

dydaktycznych. Szczególnie wiele czasu poświęca<br />

sprawom podnoszenia poziomu nauczania. Brała aktywny<br />

udział w programach edukacyjnych Unii Europejskiej. Działalność<br />

edukacyjna, wychowawcza i organizacyjna, praca<br />

z młodzieżą i współpracownikami potwierdzają jej talent<br />

pedagogiczny, społeczny i organizacyjny.<br />

Uważa, że <strong>Rzeszów</strong> powinien się poszerzać. – Mieszkam<br />

w dzielnicy Nowe Miasto, która kilkadziesiąt lat temu była<br />

przecież wsią – przypomina Wanda Chodur-Filip. Tutaj<br />

wyrosło największe w mieście osiedle mieszkaniowe, jest uniwersytet,<br />

telewizja, hotele, centra handlowe i usługowe. To dla<br />

naszych dzieci jest już stary <strong>Rzeszów</strong>. Taka jest kolej rzeczy<br />

i rozwoju miast i taki kierunek działań samorządowych trzeba<br />

wspierać. �<br />

5<br />

Maria<br />

KALITA<br />

Kierownik Klubu „Zodiak” w Rzeszowie.<br />

Karierę zawodową rozpoczęła<br />

w roku 1966 w Wojewódzkiej<br />

i Miejskiej Bibliotece Publicznej<br />

w Rzeszowie. Prawdziwą pasją<br />

jej życia stała się praca z dziećmi. Podjęła też zaoczne studia<br />

polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończyła Studium<br />

Wyższej Kultury Religijnej. Jej zdolności polonistyczne<br />

zawsze szły w parze ze zdolnościami plastycznymi. Obecnie<br />

jej nową pasją stała się grafika komputerowa. Odznaczała się<br />

ogromną wnikliwością i fachowością w pomocy studentom<br />

i czytelnikom w wyszukiwaniu i pozyskiwaniu literatury<br />

do ich prac.<br />

RZESZOWSKIE ŁUKI<br />

Fenomen wytrwania<br />

Bogusław Kotula<br />

No właśnie, co to jest za dyscyplina,<br />

która bez medialnego oszołomstwa,<br />

milionowych zarobków, korupcyjnych<br />

wpadek i stadionowej młocki<br />

ciągle w Rzeszowie trwa i ani myśli<br />

zwijać łuczniczych cięciw. Dłu-<br />

gie są dzieje rzeszowskich łuków.<br />

Od przedwojennych, legendarnych<br />

już śladów Antoniego Gromskiego,<br />

poprzez niezapomniany autorytet<br />

Katarzyny Wiśniowskiej, Jana<br />

Nr 13 (Rok II, nr 11)<br />

Czy w tej rymowance „a kuku, a kuku… strzela baba<br />

z łuku” mieści się kawałek wyczynowego fenomenu,<br />

jakim jest od kilkudziesięciu lat łuczniczy sport w rzeszowskim<br />

wydaniu?<br />

Popowicza, do wielkiej urody tej<br />

elitarnej dyscypliny – Marii Szeligi<br />

i Jolanty Wymlatil. Nawet zły czas,<br />

ten nieprzejednany wróg trwania<br />

i przetrwania, nie wdeptał w niepamięć<br />

dziesiątek nazwisk łuczniczek<br />

2005 rok – 100-lecie Resovii i mistrzostwa Polski młodzieżowców – z lewej prezes Bolesław<br />

Pezdan odbiera medal – szklaną paterę od prezesa PZŁ Jerzego Jakobsche, obok wiceprezes<br />

Światowej Federacji Łuczniczej FITA Paul Paulsen. Na drugim planie prezes Sanofi -Aventis<br />

Zbigniew Góral, sponsor łuczników, z tyłu tłumaczka Joanna Sawicka.<br />

i łuczników, którzy zostali w kadrach<br />

tego fenomenalnego serialu. Olimpijczycy,<br />

mistrzowie świata, Europy,<br />

Polski, gwiazdy łuczniczych torów,<br />

które nijak oglądać?<br />

Helsinki – 1955 r. Reprezentacja polskich łuczników na mistrzostwach świata. Na pierwszym<br />

planie Kasia Wiśniowska mistrzyni świata.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!