15.03.2018 Views

Małgorzata Falkowska "Poszukiwani, poszukiwany"

Do czego zdolna jest kobieta, aby zajść w ciążę? W zasadzie dwie kobiety… Po przygodach Berki i jej noworocznym postanowieniu: "Mąż potrzebny na już" oraz magicznej odmianie egocentrycznej Zosi z Gorzej być (nie) może nadszedł czas na nie… Jola i Monika postanawiają założyć rodzinę. A czym byłaby rodzina bez dziecka, dokładniej dzieci? Partnerki za namową przyjaciółek wpadają na coraz dziwniejsze pomysły, prowadzące do zajścia w ciążę, które – jak na nie przystało – kończą się absolutnym fiaskiem. Jednak ciąża to nie wszystko, kiedy pojawiają się coraz to nowe problemy, z którymi trzeba się zmierzyć. Jak sobie poradzą przyjaciółki w trudnych dla nich chwilach? Czy ich starania będą wystarczające, aby spełnić marzenie o szczęśliwej rodzinie?

Do czego zdolna jest kobieta, aby zajść w ciążę? W zasadzie dwie kobiety… Po przygodach Berki i jej noworocznym postanowieniu: "Mąż potrzebny na już" oraz magicznej odmianie egocentrycznej Zosi z Gorzej być (nie) może nadszedł czas na nie… Jola i Monika postanawiają założyć rodzinę. A czym byłaby rodzina bez dziecka, dokładniej dzieci? Partnerki za namową przyjaciółek wpadają na coraz dziwniejsze pomysły, prowadzące do zajścia w ciążę, które – jak na nie przystało – kończą się absolutnym fiaskiem. Jednak ciąża to nie wszystko, kiedy pojawiają się coraz to nowe problemy, z którymi trzeba się zmierzyć. Jak sobie poradzą przyjaciółki w trudnych dla nich chwilach? Czy ich starania będą wystarczające, aby spełnić marzenie o szczęśliwej rodzinie?

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

tem adopcja odpada – powiedziała, jednocześnie szukając czegoś<br />

w torebce.<br />

Mała kopertówka wydawała się nie mieć dna. Dopiero po<br />

dłuższej chwili Mari udało się zlokalizować długopis i mały notesik,<br />

w którym zaczęła zapisywać wskazówki.<br />

– Adopcja odpada, surogatki też.<br />

– Widziałam je w zoo, jak byłyśmy z Julą i Zuzką – przerwała<br />

Zosia. – Zupełnie jak Timon w Królu Lwie i ta z Epoki lodowcowej.<br />

– Chodzi o matkę zastępczą, nie o zwierzę – postanowiłam<br />

ją uświadomić.<br />

– Aaa…<br />

Mari zaczęła stukać długopisem w notes, czekając na nasze<br />

pomysły.<br />

– Może bank spermy? – zaproponowała Berka.<br />

– Właśnie, pożyczcie od Karola, on przecież strzelił dwa gole<br />

za jednym razem. To taki dwu-trick – Zosia nie odpuszczała.<br />

– Co to jest dwu-trick? – zapytała Baśka.<br />

– No skoro jest hat-trick przy trzech golach jednego piłkarza,<br />

to musi być i dwu-trick przy dwóch – wyjaśniła.<br />

– Nie oglądaj już więcej Euro – poprosiłam ją.<br />

Pomysł banku spermy wydawał się całkiem dobry, jednak dla<br />

mnie był ostatecznością. Niby jak miałabym z Monią się zapłodnić.<br />

Wstrzykiwać sobie spermę strzykawką czy może wkładać<br />

drewnianym patyczkiem?<br />

– A może in vitro? – zaproponowała Baśka.<br />

– To chyba zbyt drogie – wyznałam smutno.<br />

Myślałyśmy o tym, ale zdałyśmy sobie sprawę, że pierwszeństwo<br />

w takich zabiegach mają zapewne małżeństwa, o ile w ogóle<br />

byśmy były brane pod uwagę. Pieniądze też były ważne, ale<br />

znacznie bardziej bałyśmy się odrzucenia.<br />

– To czemu nie spróbować naturalnie? – zdziwiła się Marietta.<br />

– To przecież proste. Spójrzcie na Baśkę i Berkę. A one<br />

się nawet nie starały.<br />

16

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!