13.12.2017 Views

NR2_cały

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ISSN 2544-4107<br />

Nr indeksu: 419427<br />

NATURA&ZDROWIE<br />

02<br />

listopad<br />

2017<br />

cena 4 zł w tym 8% VAT<br />

Płuca<br />

przyjaciel<br />

odporności<br />

str 16-17<br />

Dieta<br />

Paleo<br />

str 14<br />

Siła<br />

litoterapii<br />

str 10-11<br />

Lato<br />

Nie bójmy się<br />

zimy<br />

Niedoceniona<br />

pokrzywa<br />

str 6<br />

Pszczoły<br />

na wagę złota<br />

str 9<br />

Żywokost<br />

przełamać mit<br />

str 6<br />

Medycyna<br />

Tybetu<br />

str 7


OKIEM OBSERWATORA ZATRZYMANE W KADRZE 02<br />

TEMAT MIESIĄCA<br />

03<br />

Odnaleźć serce w jesieni<br />

"Oswajamy" zimę<br />

„Mimozami jesień się zaczyna, złotawa, krucha i miła (…) - śpiewał niegdyś Czesław<br />

Niemen. Wychowałam się na jego utworach i ilekroć nuciłam sobie tę właśnie piosenkę,<br />

tyleż razy czułam, że jesień to niezwykła pora roku. Taka właśnie, złotawa i miła.<br />

Dlaczego więc co roku mam nieodparte wrażenie, że ledwie jesień nastaje a temperatura<br />

za oknem spada poniżej 10 stopni Celsjusza, zachowujemy się jakbyśmy zapomnieli,<br />

że urokliwe jest nie tylko lato?<br />

Może dlatego, że z pierwszym deszczem, czy niekoniecznie dokuczliwym wiatrem,<br />

ulice wypełniają się istotami obleczonymi w kurtki z futerkiem przy kapturach i szale<br />

niemal zasłaniające nosy.<br />

- Co oni zrobią, jak termometr wskaże 10 stopni na minusie? - myślę sobie wówczas.<br />

- Co wynajdą na dnie szafy, żeby nie zmarznąć? - brnę w kolejne pytania, właściwie<br />

bez odpowiedzi.<br />

Nie, nie zamierzam nikogo uświadamiać. Ja tylko niepoprawnie myślałam, że wszyscy<br />

wiedzą, że przegrzanie organizmu do niczego dobrego nie prowadzi. Wręcz przeciwnie,<br />

taki przyduszony gorącem organizm staje się wylęgarnią infekcji wszelakich, a<br />

zimno w odpowiedniej dawce jeszcze nikomu nie zaszkodziło.<br />

No właśnie, myślałam. No to i mam. Co roku ten sam obrazek. Tylko kolory czapek i<br />

szalików zmieniają się w zależności od nowych trendów w modzie. Fasony już rzadziej.<br />

Jak przemówić mamom uśmiechniętych pociech do rozumu, by nie robiły z dzieci<br />

bałwanków, bo na bałwanki przyjdzie pora, kiedy spadnie śnieg? Maluchy tak są opatulone,<br />

że spod modnych ciuszków wyzierają tylko oczęta - a i to nie zawsze, bo kiedy<br />

czapka z czoła się zsuwa, to i ocząt pięknych nie widać. Malec wrzeszczy w niebogłosy,<br />

wierci się, tym samym podnosząc temperaturę swojego ciała, chwilę później go zawieje<br />

i choróbsko jak na zawołanie. No tak, ale one – te mamy – jakby nie chciały zrozumieć...<br />

Ale dajmy spokój jesiennym ubraniom i poszukajmy powodów, dla których większość<br />

z nas deklaruje, że za jesienią nie przepada. Bo deklaruje. I to dość ostentacyjnie.<br />

Wzdychają, narzekają, że zimno, że plucha, że szybciej zmrok zapada, że wirusy, słońca<br />

mało i herbata szybko stygnie.<br />

No i co? Ja się pytam, drodzy Państwo, no i co z tego?<br />

Wszak kalendarz, jaki nas obowiązuje ustalony nie został przedwczoraj, pory roku<br />

też nie pojawiły się znikąd. Jesień była, jest i będzie – bynajmniej ostatnio nie słyszałam,<br />

by coś zmienić się miało.<br />

A skoro tak, to może warto jesiennie nastroić się zawczasu? I zanim jesień na dobre<br />

się rozpanoszy, przygotować się na czas jej panowania?<br />

Nie? Nie da się? No jak to?<br />

Moja babcia nauczyła mnie układać obrazy z jesiennych liści, zbierać kasztany i delektować<br />

się sokiem z malin. Siadała też w głębokim, starym fotelu, brała do rąk baśnie<br />

i czytała mi je jesiennymi wieczorami. Bywało, że zabierała mnie do kuchni i razem<br />

piekłyśmy kruche ciasteczka. A kiedy na słodycze nie było ochoty, choć to zdarzało<br />

się niezwykle rzadko, robiła mi najlepszy na świecie grysik z jabłkiem i opowiadała,<br />

opowiadała, opowiadała...<br />

Co ja tu wypisuję – ktoś zapyta. A tak, moi drodzy, bajam sobie nieco. Przywołuję<br />

wspomnienia, mając nadzieję, że może kogoś z Was natchnie i pójdzie w ślady mojej<br />

babci, bo ma na przykład małe dzieci albo i wnuki, i spędzi z nimi najlepszy czas, zupełnie<br />

tego wcześniej nie planując.<br />

A jeśli nie, to w jesienne wieczory, zamiast narzekać na pluchę, może ktoś zrobi sobie<br />

herbatę z konfiturą, sięgnie po najnowszą powieść Carlosa Ruiza Zafona na przykład,<br />

obejrzy stary, kostiumowy film, może napisze list, sięgnie po akryle, szydełko...<br />

Bóg jeden wie po co jeszcze. A robiąc ten krok, zda sobie sprawę z tego jak bardzo jesień<br />

sprzyja odnajdywaniu harmonii. I to zarówno wokół siebie, jak i w sobie. Może<br />

zrozumie, że nic we Wszechświecie nie dzieje się przypadkiem, bo przypadek, Kochani,<br />

to taki boży sposób sprawiania cudów. A zatem jeśli większości z nas jesień kojarzy<br />

się z przemijaniem, to może warto w tym czasie zwolnić, wsłuchać się w siebie, oddać<br />

refleksjom i porzucając galopadę myśli i codzienny zgiełk, sięgnąć po ów wspomniany<br />

malinowy sok, postawić obok słoik wrzosowego miodu i na czas jesieni, zamiast<br />

wszystko obejmować rozumem, spróbować postawić na odczuwanie. Bo jesień, moi<br />

drodzy, to pora roku, która bardzo pięknie dotyka naszych serc.<br />

Teresa Szczepanek<br />

Zdjęcia: Michał Hanczel<br />

Pierwsze ochłodzenie za nami, a zima tuż tuż. Na samą myśl o niej<br />

ogarnia nas strach przed chorobą i chęć ucieczki pod kołdrę.<br />

Czy to aby na pewno dobra metoda? A gdyby tak oswoić wroga?<br />

W dobie cywilizacyjnego pędu, nikt nie ma czasu na<br />

chorowanie. Zima kojarzy się nam z zimnem i nieustannymi<br />

infekcjami, czego zdecydowanie wolelibyśmy uniknąć.<br />

Okazuje się, że wystarczy ją odpowiednio ,,oswoić''. Jak to<br />

zrobić? Wcale nie tak trudno. Aby tego dokonać powinniśmy<br />

zadbać o: odpowiedni strój, dietę, regularne ćwiczenia,<br />

równowagę wodno-elektrolitową, a także niezawodne<br />

mikstury odporności.<br />

Kiedy tylko zrobi się chłodniej, natychmiast wskakujemy<br />

w ciepłe swetry, a sobotnie wieczory spędzamy pod kocykiem,<br />

z herbatką, najlepiej w grubych skarpetach. Jednym<br />

słowem – prosta droga do przegrzania. W okresie jesiennym,<br />

kiedy temperatury nie są jeszcze tak niskie, powinniśmy<br />

zahartować organizm. Jak to zrobić? Wychodząc<br />

z domu. Nie w najgrubszym swetrze, a w ubraniu stosownym<br />

do temperatury. Dzięki temu nasz organizm uodporni<br />

się, a kiedy zrobi się naprawdę zimno, będzie na to przygotowany.<br />

Ubierzmy się ciepło, ale nie za ciepło i wyjdźmy<br />

z psem na 30-minutowy spacer. Od tego nie zachorujemy,<br />

a przeciwnie – nabierzemy odporności. Warto przy tym pamiętać,<br />

by zwrócić uwagę głównie na to, jak zimową porą<br />

ubieramy dzieci. Zazwyczaj troskliwe - a właściwie powinno<br />

się powiedzieć przewrażliwione - mamy a i nierzadko<br />

babcie, zachowują się zgoła nieodpowiedzialnie opatulając<br />

swoje pociechy od stóp do głów, rzec by można. Ciepła<br />

czapka (czym grubsza, tym w przekonaniu mam lepsza<br />

) na początku zimy, gruby golf, do tego szalik zaslaniający<br />

usta. Dobrze, jeśli dziecko nie ma założonego kaptura.<br />

Taki obrazek jest bardzo częsty i niestety, zazwyczaj nieciekawy<br />

w skutkach. Postarajmy się poskromić nasze bezpodstawne<br />

w tym przypadku lęki i nie przegrzewajmy naszych<br />

dzieci.<br />

Kolejnym krokiem jest ,,zimowa'' dieta. Zwłaszcza w tym<br />

okresie powinniśmy dostarczać sobie wszystkich niezbędnych<br />

minerałów i witamin, które znajdziemy głównie w sezonowych<br />

warzywach i owocach. Szczególnie wartościowe,<br />

ze względu na dużą zawartość witaminy C są: burak,<br />

cebula, czosnek, ale także kapusta (głównie kiszona). Sięgajmy<br />

też po jabłka i gruszki. Co więcej, nie możemy zapomnieć<br />

o tym, że zima to okres zwiększonego zapotrzebowania<br />

na energię, a więc ilość kalorii spożywanych w ciągu<br />

dnia, szczególnie chłodnego, powinna być nieco wyższa<br />

niż latem, czy wiosną. Zawdzięczamy to mechanizmowi<br />

termoregulacji.<br />

W skrócie – kiedy jest nam zimno, nasz organizm wytwarza<br />

energię potrzebną do ogrzania, pochodzącą właśnie<br />

z pożywienia. Chcąc sprostać jego potrzebom, dostarczajmy<br />

mu składników, które mu tę energię zapewnią.<br />

Dużą kalorycznością charakteryzują się przede wszystkim<br />

Tekst: Joanna Szczepińska<br />

poradnia dietetyczna&fitness, Wejherowo<br />

produkty tłuste. Jeśli mowa o tłuszczach – wybierajmy<br />

te zdrowsze, czyli roślinne, bogate w kwasy omega-3 i<br />

9, takie jak np.: awokado, oliwa z oliwek, migdały, czy<br />

orzechy włoskie.<br />

Poza tym, powinniśmy zadbać o nasze jelita, które<br />

uważane są za jedne ze sprawców odporności. Aby<br />

utrzymać je w pełnym zdrowiu, musimy dostarczać im<br />

błonnik pokarmowy oraz żywe kultury bakterii. Błonnik<br />

znajdziemy w wyżej wspomnianych warzywach i owocach,<br />

a także produktach pełnoziarnistych, nasionach i<br />

orzechach, natomiast dobroczynne bakterie w produktach<br />

fermentowanych, tj: jogurty, kefiry, maślanki oraz<br />

kiszonki. Wzmocnić odporność możemy także dzięki<br />

codziennej aktywności fizycznej. Dzieje się tak dlatego,<br />

że w czasie ćwiczeń w organizmie wytwarza się<br />

przeciwzapalna cytokina, która nas wzmacnia. Oprócz<br />

tego trening dostarcza nam endorfin, które niewątpliwie<br />

są na wagę złota podczas deszczowych jesienno-zimowych<br />

wieczorów. Niemal natychmiast nasuwa się<br />

nam pytanie – co zrobić kiedy za oknem ulewa? Możemy<br />

ćwiczyć w domu. Nie dajmy się przestraszyć i kiedy<br />

tylko pogoda pozwoli – wykorzystajmy do aktywności<br />

świeże powietrze. Jogging, szybki marsz, a może rower?<br />

Nie możemy również zapomnieć o zachowaniu<br />

w organizmie równowagi wodno-elektrolitowej. Zimą,<br />

odwrotnie niż latem, nie mamy ochoty na picie wody,<br />

gdyż jest nam za zimno. Chętnie sięgamy za to po gorące<br />

kawy i herbaty, które zamiast wodę dostarczać,<br />

to ją wypłukują. Pamiętajmy o uzupełnianiu płynów w<br />

postaci czystej wody w ilości minimum 1,5L dziennie,<br />

gdyż fakt, że się nie pocimy, nie oznacza, że tej wody<br />

nie tracimy, bo właśnie gdy jest zimno, pozbywamy się<br />

jej wraz z wydychanym powietrzem.<br />

Na sam koniec, zareagujmy w porę. Na pierwsze<br />

symptomy przeziębienia - niezawodne mikstury odporności,<br />

czyli stare, babcine metody – czosnek, miód, imbir,<br />

cebula. Produkty te mają silne działanie przeciwbakteryjne<br />

i zastosowane w porę, mogą uchronić nas<br />

przed rozwojem infekcji. Nie czekajmy na chorobę, sięgajmy<br />

po nie zapobiegawczo. Czosnku użyjmy do sporządzenia<br />

sosu czosnkowego, imbir dodajmy do obiadu,<br />

nada mu orientalnego charakteru. Miodem posłodźmy<br />

twarożek, a cebulę dodajmy do kanapek. Proste?<br />

No to do dzieła.<br />

Jak się okazuje, zima wcale nie musi być taka straszna.<br />

Już dziś załóżmy cieplejszy sweter, ale nie ten najgrubszy<br />

i wybierzmy się spacerkiem na zakupy po produkty<br />

sezonowe.. Nie zapomnijmy na drogę zabrać butelkę<br />

wody i cieszmy się zimowym czasem.<br />

Buraki nie dość, że są smaczne, to znacznie poprawiają<br />

naszą odporność na zimowe infekcje, ale nie na<br />

tym kończą się ich zasługi. Są też dobrym źródłem żelaza,<br />

szczególnie pożądanego u osób z anemią. Cieszą<br />

się one coraz większą popularnością w środowisku<br />

sportowców, którzy chętnie spożywają sok z buraka.<br />

Udowodniono, że regularne picie buraczanej mikstury<br />

poprawia wyniki w sporcie. Dzieje się tak poprzez<br />

wzrost stężenia tlenku azotu, który rozszerzając naczynia<br />

krwionośne, zwiększa dopływ krwi i tlenu do<br />

mięśnia sercowego. Ponadto, dzięki zawartości szeregu<br />

składników o działaniu przeciwzapalnym, buraki<br />

chronią nas również przed nowotworami.<br />

Orzechy włoskie są uważane za jedno z najlepszych<br />

źródeł kwasów omega-3, gdyż wystarczy spożyć<br />

ok. 5 sztuk, aby pokryć nasze dzienne zapotrzebowanie<br />

na ten składnik. Znaczenie n-3 jest w naszym<br />

organizmie ogromne: wpływa na odporność, poprawia<br />

pracę układu nerwowego i krążenia, ułatwia gojenie<br />

ran, zdrowienie, a także – co ma szczególne znaczenie<br />

w okresie jesienno-zimowym – ma działanie<br />

przeciwdepresyjne. Kwasy n-3 nie bez przyczyny są<br />

nazywane niezbędnymi, gdyż zapewniają właściwą<br />

pracę i rozwój organizmu. Nie zapominajmy o nich<br />

w diecie naszych dzieci. Musli z orzechami włoskimi<br />

świetnie sprawdzi się jako przekąska, czy drugie śniadanie.


WYWIAD 04 05<br />

Poszerzajmy świadomość<br />

REKLAMA<br />

Medycyna naturalna przeżywa swoisty renesans. Szczególnie zielarstwo<br />

cieszy się dużym zainteresowaniem. Na rynku powstaje coraz więcej sklepów<br />

z ziołami. Jednak trzeba dobrze się orientować, by nie kupić byle czego.<br />

Jak to się stało, że otworzyła Pani sklep zielarski.<br />

Był jakiś szczególny powód?<br />

- Żeby na to pytanie odpowiedzieć, trzeba by cofnąć<br />

się nieco w czasie. Był taki moment w moim życiu, że na<br />

własnej skórze poczułam co to operacje, długie leczenie i<br />

zrujnowane zdrowie. Jednak najgorsze przytrafiło mi się<br />

wówczas, kiedy zachorowała bliska mi osoba. To był autyzm<br />

poszczepienny i jakby tego było mało, padaczka. Nie<br />

potrafiłabym zliczyć, w ilu miejscach szukaliśmy pomocy.<br />

Bezskutecznie. Dopiero kontakt z naturalną medycyną<br />

chińską, suplementacja i homeopatia, medytacje, czikung<br />

– to wszystko zaowocowało pozytywnie. Holistyczne<br />

podejście do człowieka, przekonało mnie, a ponieważ<br />

wiedza na ten temat, w moim odczuciu, ciągle jeszcze jest<br />

niewystarczająca, postanowiłam ją propagować. Moim<br />

marzeniem stała się zielarnia i taką właśnie otworzyłam w<br />

kwietniu.<br />

Zioła to Pani pasja? Ma Pani z nimi jakiś szczególny<br />

związek?<br />

- Bez wątpienia są fascynujące w swoim działaniu, ale<br />

żeby zgłębiać ich tajniki jak należy, powinny stać się pasją.<br />

W moim przypadku tak się stało. Poza tym wychowałam<br />

się na Kujawach, w bliskości jezior i lasów. Kontakt z<br />

naturą zawsze przynosił mi radość i ukojenie, i tak pozostało<br />

do tej pory. To bardzo ważne w życiu każdego z nas,<br />

by umieć kontaktować się z przyrodą, tak hojną dla każdego<br />

człowieka.<br />

Prowadząc sklep zielarski pomaga Pani osobom,<br />

które tak jak niegdyś Pani, są w trudnych sytuacjach<br />

ze względu na zdrowie. Poświęca im Pani swój czas,<br />

pracując nierzadko po 12 godzin na dobę. Dlaczego<br />

to dla Pani takie ważne?<br />

- Faktycznie, bardzo dużo czasu poświęcam na rozmowę<br />

z klientem. Chcę, by czuł się zauważony i zaopiekowany<br />

najbardziej jak tylko się da. Wiem, jakie to potrzebne,<br />

kiedy nękają nas problemy i nie mamy się do kogo zwrócić<br />

o radę, pomoc, czy choćby wysłuchanie.<br />

KAROLINA<br />

CIERPIKOWSKA-PIORUNEK<br />

z wykształcenia jest farmaceutką. Postawiła jednak<br />

na naturę, szczególnie ukochawszy zioła. Hołduje<br />

zdrowej żywności i naturalnym kosmetykom.<br />

W warszawskiej Ochocie, w centrum handlowym<br />

Blue City, prowadzi sklep zielarski. Ale nie jest to<br />

sklep zwyczajny. To magiczny zakątek, do którego<br />

ludzie przychodzą nie tylko po wysokiej jakości<br />

produkty, ale i po poradę, a czasem, żeby porozmawiać.<br />

dza naszych babek i prababek nie jest już przekazywana<br />

z pokolenia na pokolenie, a szkoda. Staram się więc przemycić<br />

jak najwięcej informacji, choćby o tych najpospolitszych<br />

ziołach jak odżywcza pokrzywa, skrzyp, mięta, czy<br />

obniżająca ciśnienie jemioła.Ludzie zainteresowani, zaczynają<br />

sięgać dalej, czytają artykuły, trafiają na interesujące<br />

warsztaty, zmieniają swoje podejście do życia i o to mi<br />

właśnie chodzi. Z każdą chwilą przekonuję się jak bardzo<br />

ludzie potrzebują solidnej wiedzy.<br />

Jakimi są klienci Pani zielarni, biorąc pod uwagę<br />

świadomość w poruszanym temacie?<br />

- Mam ogromny przekrój. Od osób w ogóle nie zorientowanych<br />

w temacie, szykanujących zioła - choć takich<br />

jest na szczęście coraz mniej - przez osoby, którym coś<br />

świta, bo kiedyś coś zasłyszeli i teraz chcą się upewnić w<br />

swoich przekonaniach, aż po klientów doskonale zorientowanych<br />

w kwestii zielarstwa szeroko pojętego. Uwagę<br />

poświęcam każdemu, ale najbardziej cieszę się wówczas,<br />

kiedy przychodzi ktoś, komu zależy, by jak najwięcej się<br />

dowiedzieć, nauczyć, ktoś, kto jest otwarty.<br />

Jaką ofertę mogą u Pani liczyć?<br />

- Na tę najwyższej jakości. Zioła muszą być przede<br />

wszystkim świeże, mieć odpowiedni kolor, wygląd. Obecnie<br />

już nawet i one nierzadko są opryskiwane. Takich u<br />

mnie nie ma i nigdy nie będzie. Oprócz ziół, w Zielarni<br />

Na czym najbardziej zależy Pani w kontakcie<br />

z klientami?<br />

- Niewątpliwie na tym, by poszerzyć ich świadomość.<br />

Wielu ludzi nie ma nawet podstawowej wiedzy na temat<br />

leczniczego wpływu ziół na nasz organizm. Nie wiedzą<br />

po co mogą sięgnąć, by sobie ulżyć i niekoniecznie od<br />

razu biec do przychodni. Wiedza o ziołach, ta dawna, wiemożna<br />

się zaopatrzyć także w zdrową, ekologiczną żywność,<br />

wyselekcjonowane suplementy diety i naturalne kosmetyki.<br />

Każdego stać, Pani zdaniem, na dobrej jakości zioła?<br />

- Myślę, że tak. Bo one wcale nie są bardzo drogie, nawet<br />

te najbardziej jakościowe. Choć przy okazji przyznam,<br />

że coraz bardziej irytuje mnie stwierdzanie, że skoro to tylko<br />

zioła, to powinny być tańsze. Niektórzy ludzie nie mają<br />

pojęcia o procesie jaki toczy się od zerwania, przez ususzenie,<br />

zrobienie wyciągów, maceratów, czy kropli z ziół.<br />

Z zadziwieniem obserwuję, że ci, którym nie odpowiadają<br />

ceny u mnie, trzymają w rękach torby z markowych sklepów<br />

z odzieżą na przykład, gdzie - delikatnie mówiąc –<br />

jest dość drogo, jeśli brać pod uwagę ceny.<br />

Ma Pani swoje ulubione rośliny?<br />

- Lubię je wszystkie, bez wyjątku. Stale pogłębiam swoją<br />

wiedzę o nich. Ale gdyby przyszło mi wybierać, powiedziałabym:<br />

korzeń pokrzywy, wybitny w swoim działaniu<br />

mniszek lekarski, starohinduska ashwagandha, której działanie<br />

porównuje się do chińskiego żeń-szenia, gotu cola,<br />

czy brahmi - w medycynie ajurwedyjskiej roślina stosowana<br />

dla poprawienia koncentracji i liść oliwki europejskiej.<br />

Na co by Pani postawiła, zaczynając teraz przygodę<br />

z ziołami?<br />

- Najważniejsza jest w moim przekonaniu autodiagnostyka.<br />

Każdy z nas wie, czego potrzebuje, nasz organizmy<br />

również. Jeżeli więc na przykład czytając o właściwościach<br />

danej rośliny, odczujemy potrzebę, by wprowadzić ją do<br />

naszej diety, nie wahajmy się. Organizm nie oszuka swojego<br />

właściciela. Poza tym zioła mają swoje biopole, a co za<br />

tym idzie swoistą sobie wibracje. I albo rezonują z biopolem<br />

danego człowieka, albo nie. W myśl zasady, że do każdego<br />

trzeba mieć podejście indywidualne. Dlatego działanie<br />

ziół najlepiej sprawdzić, próbując poczuć je w ciele. Jeśli<br />

będą aktywne, znaczy, że bardzo ich potrzebujemy.<br />

Co Panią najbardziej cieszy w wykonywanej pracy?<br />

- Niewątpliwie to, że klienci wracają i dziękują za skuteczność<br />

tego, co kupili. Że potrafią obdarzyć zaufaniem,<br />

którego ja ze swej strony nie chcę zawieść. Przecież<br />

uśmiechnięty, wracający do mnie klient, to mój mały, prywatny<br />

sukces.<br />

Rozmawia: TERESA SZCZEPANEK<br />

KSYLITOL<br />

Wzrastająca świadomość ludzi sprawia, że poszukują oni zdrowych produktów, których<br />

mogą używać z korzyścią dla zdrowia. Na liście „niezdrowych” najczęściej pojawia<br />

się cukier. O jego szkodliwym i uzależniającym działaniu wie każdy, kto choć trochę<br />

interesuje się odżywianiem.<br />

Mnogość zastosowań kulinarnych słodzika jest tak duża, że koniecznością wydaje<br />

się znalezienie jego substytutu. Naprzeciw potrzebom świadomego konsumenta<br />

wychodzi ksylitol. Po za tym, że nie sposób odróżnić go od zwykłego cukru, posiada<br />

również bardzo wiele cennych właściwości wspomagających organizm. Jest bezpieczny<br />

dla wszystkich, dlatego bez obaw można podawać go również dzieciom<br />

(WHO i FAO). Polecany jest diabetykom ze względu na 40 procent niższą wartość kaloryczną<br />

oraz kilkukrotnie niższy indeks glikemiczny (IG=8).<br />

Po spożyciu ksylitolu PH w jamie ustnej wzrasta, dzięki czemu zęby są chronione<br />

przed bakteriami, a szkliwo odbudowuje się, jeżeli spożywamy go regularnie. Antybakteryjne<br />

właściwości sprawiają, że naukowcy znajdują coraz więcej zastosowań<br />

medycznych.<br />

Ponadto stabilizuje równowagę kwasowo- zasadową organizmu, dzięki czemu hamuje<br />

rozwój bakterii, grzybów i drożdżaków.<br />

Bardzo ważnym kryterium decydującym o wyborze właściwego produktu, powinno<br />

być to, skąd pochodzi surowiec oraz w jaki sposób został spakowany. W Finlandii<br />

pozyskuje się go z miazgi drzew liściastych, dlatego można używać go bez obawy<br />

o zdrowie. W Chinach, natomiast wytwarzany jest z kukurydzy, niestety bardzo często<br />

modyfikowanej genetycznie. Drugim ważnym elementem jest sposób pakowania.<br />

Duże zbiorcze opakowania sprawiają, że po otwarciu ksylitol się zbryla, utlenia, a co<br />

za tym idzie - traci cenne właściwości.<br />

Fiński ksylitol NaturalLife zapewnia wygodne foliowe woreczki po 250g, zamknięte<br />

w eleganckim, kartonowym opakowaniu zbiorczym. Produkt dostępny jest w trzech<br />

gramaturach 1 kg(4 razy 250g), 500 g(2 razy 250g) oraz 250 g.


ZIELNIK 06<br />

DOOKOŁA ŚWIATA<br />

07<br />

TATARAK<br />

Powszechnie występujący nad naszymi stawami i jeziorami<br />

tatarak nie jest rdzennie polską rośliną. Do naszego<br />

kraju przywieziono go przed paroma wiekami z Dalekiego<br />

Wschodu, gdzie uważany był za roślinę świętą.<br />

Jest to wieloletnia roślina, która osiąga wysokość powyżej<br />

jednego metra, ma grube i silnie pofałdowane kłącze i<br />

liście w kształcie miecza. Spotkasz go na brzegach stawów,<br />

jezior, na bagnach. Zawiera żywicę twardą i lotną, olejki<br />

eteryczne, garbniki i kwas askorbinowy. Pora jego zbiorów<br />

wypada od marca do maja i od września do października,<br />

w słoneczne popołudnie. Ma silne właściwości odkażające<br />

i przyjemny zapach. Można się o tym przekonać wrzucając<br />

świeży korzeń do naczynia z wodą z kranu. Po kilku minutach<br />

zwykła kranówka nabierze wspaniałego, orzeźwiającego<br />

smaku. Tatarak był szeroko stosowany w medycynie<br />

ludowej jako lek na wiele schorzeń. Niestety, obecnie<br />

rzadko kto pamięta o zaletach tataraku. Nawet lekarze zajmujący<br />

się ziołolecznictwem. A szkoda, bo to ziele jest pomocne<br />

w leczeniu dolegliwości żołądkowych, układu moczowego,<br />

chorób kobiecych, chorób układu nerwowego (<br />

między innymi padaczki i porażenia mózgowego), w bólach<br />

reumatycznych. Tatarak świetnie wzmacnia organizm,<br />

pielęgnuje włosy. Z tego względu warto zainteresować się<br />

tym pachnącym zielem i stosować je przy leczeniu powyższych<br />

dolegliwości. Pora żniw tatarakowych to późna jesień.<br />

Zebrane kłącza trzeba umyć, następnie drobno pokroić<br />

i ususzyć w ciepłym piekarniku. Wysuszone przechowuje<br />

się w szklanym słoju. Z rośliny jest wytwarzany olejek,<br />

którym aromatyzuje się ciasta, słodycze, gumy do żucia.<br />

Aromatyzowane są też wódki, likiery i nalewki. W niektórych<br />

krajach z kłącza tataraku wytwarza się mąkę.<br />

Ciekawostka<br />

Tradycja ludowa przypisuje tatarakowi magiczną<br />

moc. Do dziś na wsiach w Zielone Świątki wyściela się<br />

świeżymi liśćmi tataraku podłogi domostwa i podwórza,<br />

aby oczyścić zagrody ze wszystkich złych mocy, a<br />

w Dzień Zesłania Ducha Świętego przystraja izby zielem,<br />

aby rok był obfity w plony, a domownicy bydło<br />

było zdrowe.<br />

Cukierki<br />

tatarakowe<br />

Potrzebujesz<br />

świeże kłącze tataraku,<br />

wodę i cukier.<br />

250 g świeżego<br />

korzenia tataraku,<br />

po dokładnym<br />

umyciu, drobno pokrój.<br />

Następnie zalej<br />

wodą, tak aby pokryła<br />

korzenie. Gotuj do<br />

miękkości. Po czym<br />

odcedź i wyłóż na<br />

deseczkę, aby lekko<br />

podsuszyć. Przygotuj<br />

syrop z jednego litra<br />

wody i pół kilograma<br />

cukru. Do gorącego<br />

syropu wrzuć ugotowany<br />

korzeń tataraku,<br />

smaż, aż zacznie<br />

krzepnąć na brzegach.<br />

Odstaw z ognia<br />

i mieszaj do ostygnięcia.<br />

Masę wyłóż na<br />

deseczkę i po ostatecznym<br />

zakrzepnięciu<br />

pokrój na cukierki.<br />

Przygotowane w<br />

ten sposób cukierki<br />

są doskonałe dla<br />

anemicznych dzieci,<br />

wzmacniają organizm<br />

wyczerpany<br />

chorobą.<br />

Tekst i zdjęcia:<br />

Ewa Ślężak<br />

ŻYWOKOST<br />

Jest ziołem znanym w Polsce od najdawniejszych czasów.<br />

Jego łacińska nazwa consolidare oznacza: wzmacniać,<br />

zespolić, połączyć w jedno. Nazwa mówi nam o przeznaczeniu<br />

zioła, które nazywa się polskim żeń-szeniem.<br />

Żywokost zwany inaczej kosztywarem to zioło, które<br />

przede wszystkim leczy doskonale system kostny i nie<br />

tylko. Jest byliną, która dorasta do jednego metra wysokości.<br />

Ma masywną łodygę, wielkie szorstkie liście, a na<br />

szczytach okazałe zwisające kwiatostany barwy fioletowej,<br />

rzadziej białej. Pora jego zbiorów jest od maja do sierpnia<br />

podczas słonecznego popołudnia. Korzenie zbiera się<br />

od marca do maja, jesienią w listopadzie Zebrane korzenie<br />

suszy się w przewiewnym miejscu, na szarym płótnie,<br />

a przechowuje w szklanych słojach. Wielki uczony i lekarz<br />

Syreniusz w 1613 roku napisał rozprawę o cudownych właściwościach<br />

leczniczych żywokostu, że leczy rany głęboko<br />

cięte, działa przeciwkrwotocznie i przeciwzapalnie Roślina<br />

zawiera bowiem duże ilości śluzu, ponad 5% allantoiny,<br />

jod,, kwas krzemowy, wapń. Przed laty uczeni doszli do<br />

wniosku, że należy wycofać to zioło z listy ziół leczniczych,<br />

bo ponoć posiada niekorzystne właściwości dla zdrowia.<br />

Obecnie po wielu dyskusjach przywrócono żywokost do<br />

łask i można go stosować w ziołolecznictwie z bardzo dobrymi<br />

efektami, ponieważ pobudza wzrost tkanki kostnej,<br />

skórnej i mięśniowej. Należy jedynie unikać połączenia<br />

z środkami zawierającymi żelazo. Połączenie garbników<br />

oraz kleju roślinnego, które są zawarte w zielu, pomaga w<br />

łagodzeniu siniaków i zadrapań.<br />

W przeszłości korzeń żywokostu miał przede wszystkim<br />

zastosowanie w leczeniu układu oddechowego, trudno<br />

gojących się ran, złamań otwartych, przewodu pokarmowego<br />

( hamuje drobne krwawienia z błon śluzowych).<br />

Ciekawostka<br />

W starożytności żywokost lekarski stosowano jako<br />

cenny składnik magicznych mikstur. Jego korzeń zabrany<br />

w podróż miał chronić i zapewniać bezpieczne<br />

dotarcie do celu. Zaś zasuszone kwiaty żywokostu dodane<br />

do potpourri mają wzmacniać potencjał intelektualny<br />

i nasilać zdolności do analizy i syntezy.<br />

Okład<br />

z żywokostu<br />

Jesienią wykopać<br />

świeży korzeń najlepiej<br />

trzyletniego<br />

żywokostu. Umyć,<br />

oskrobać jak marchew,<br />

następnie zetrzeć<br />

na tarce i codziennie<br />

przykładać<br />

codziennie ,najlepiej<br />

na noc. Wcześniej<br />

skórę posmarować<br />

smalcem. Można<br />

wykopać większą<br />

ilość korzenia i przechowywać<br />

w woreczku,<br />

w lodówce. Okład<br />

bardzo dobrze działa<br />

na kości, złamania,<br />

zapalenia szpiku.<br />

Ocet<br />

z żywokostu<br />

Świeże ziele żywokostu<br />

zalać na siedem<br />

dni octem spożywczym.<br />

Kąpiel nóg<br />

w wodzie z octem żywokostowym<br />

usuwa<br />

objawy zmęczenia<br />

i opuchnięcia stóp<br />

na przykład po dłuższym<br />

staniu lub chodzeniu.<br />

Preparatem<br />

można płukać jamę<br />

ustna przy pleśniawkach<br />

i bolesnych nadżerkach.<br />

Włosy płukane<br />

w wodzie z dodatkiem<br />

octu żywokostowego<br />

są lśniące i<br />

miękkie.<br />

W ślad za TybetaŃczykami<br />

Każdą kulturę charakteryzuje coś wyjątkowego. Tybetańczycy od wielu stuleci<br />

kładą nacisk na rozwijanie i podtrzymywanie wewnętrznych wartości, takich jak<br />

współczucie i mądrość. Są one dla nich ważniejsze niż gromadzenie materialnego<br />

bogactwa, sława, czy sukces.<br />

Według Tybetańczyków najwartościowszymi skarbami jakie istota ludzka może zebrać<br />

w trakcie swojego życia są: wewnętrzna siła, delikatność, miłość, współczucie i stabilna<br />

umysłowość. To, ich zdaniem, jest prawdziwe bogactwo, przynoszące człowiekowi krótko<br />

i długoterminowe korzyści.<br />

W języku tybetańskim funkcjonuje powiedzenie, które to świetnie podsumowuje: „Wewnętrzne<br />

klejnoty przynoszą korzyść w tym i w następnym życiu.”<br />

Stosując powyższe zasady Tybetańczycy mniej cierpią i wydają się być bardziej szczęśliwymi<br />

od współczesnego człowieka Zachodu. Nie mają problemu z niską samooceną<br />

lub depresją, ponieważ okazują współczucie wszystkim ludziom, a przede wszystkim sobie.<br />

Są cierpliwi. Mówią, że trzeba poczekać do wieczora, żeby zobaczyć jaki wspaniały<br />

był dzień. Akceptują siebie i świat takim, jaki jest. Jednak ta akceptacja nie oznacza pasywności<br />

To danie sobie czasu na obserwację, potem przychodzi czas na działanie.<br />

Nie oceniają siebie i innych, bowiem negatywne oceny obniżają poczucie wartości<br />

człowieka i demotywują go. Nie przywiązują się do ludzi i przedmiotów. Według Tybetańczyków,<br />

kiedy przestanie walczyć się o materialny byt i uznanie innych, można stać się<br />

szczęśliwym. Są otwarci na nowe doświadczenia. Nie traktują siebie zbyt serio i potrafią<br />

śmiać się z samych siebie. Uważają, że każdy popełnia błędy. Starają się być szczodrymi<br />

nie w sensie pieniężnym, ale w budowaniu własnej wartości. Zgodnie z tym poglądem,<br />

bycie szczodrym nie oznacza ponoszenia koniecznych wyrzeczeń. To dzielenie się pomocną<br />

dłonią, uśmiechem. Nic to nie kosztuje, ale ma pozytywny wpływ na relacje międzyludzkie<br />

i przynosi danej osobie wiele korzyści niematerialnych.<br />

Choć jesteśmy zupełnie inni, warto czasem zapatrzyć się w stronę Tybetu.<br />

Uzdrawiająca moc ciepła<br />

W obecnych czasach dostępność środków przeciwbólowych sprawia, że najprościej<br />

jest sięgnąć po tabletkę. Tym bardziej, że wszechobecne reklamy usiłują przekonać<br />

nas o ich skuteczności. Jednak kiedy ból się przedłuża, to typowe leczenie<br />

farmakologiczne nie zawsze przynosi pozytywne rezultaty. Dlatego warto zwrócić<br />

się ku starym, tradycyjnym metodom.<br />

Jedną z najczęściej stosowanych metod łagodzenia bólu jest leczenie ciepłem. Metoda<br />

ta sięga zamierzchłych czasów. Nasi przodkowie rozgrzewali zmarznięte stopy rozgrzanym<br />

kamieniem owiniętym w płótno. W starożytnym Egipcie ból uśmierzano za pomocą<br />

gorącego piasku. Również w dzisiejszych czasach te metody mają swoje naukowe uzasadnienie.<br />

Ciepło oddziaływuje na tkanki i powoduje rozszerzanie się naczyń, poprawia<br />

ukrwienie i usuwa produkty przemiany materii. Jednocześnie obniża napięcie mięśniowe,<br />

co umożliwia przerwanie tak zwanego błędnego koła bólu. Kuracja cieplna zwiększa<br />

elastyczność struktur tworzących stawy. Ma zastosowanie w chorobach układu krążenia,<br />

chorobach narządów ruchu czy reumatycznych.<br />

Najprostszą tradycyjną metodą o miejscowym działaniu jest użycie termoforu z gorącą<br />

wodą, worka zawierającego gorący piasek, gorczycy, czy też poduszki elektrycznej. Można<br />

zastosować okłady z parafiny lub borowiny. Popularne są tak zwane kataplazmy, czyli<br />

ciepłe okłady z ziół lub warzyw. Mają one działanie rozkurczające. Na przykład kataplazm<br />

z białej kapusty leczy zwichnięcia, a z płatków nagietka rany, z cebuli dobry jest na ból<br />

ucha. Zabiegi z wykorzystaniem ciepła można zrealizować przez kąpiele w ciepłej wodzie<br />

lub pobyt w saunie. Kąpiel w gorącej wodzie z dodatkiem olejków eterycznych lub ziół<br />

przynosi ulgę w migrenie. Ciepłe kąpiele polecane są również przy bólach brzucha, mięśni<br />

i kamicy nerkowej ( pod wpływem ciepła kamienie nerkowe szybciej przesuwają się<br />

moczowodem do pęcherza). W ciepłolecznictwie ważne jest to, że zabiegi można przeprowadzić<br />

samodzielnie w warunkach domowych. Jest to też najlepszy sposób na relaks<br />

i pokonanie stresu.<br />

................CIEKAWOSTKI..................<br />

Tekst i zdjęcia: Ewa Ślężak<br />

................CIEKAWOSTKI..................<br />

Tybetańczycy uważają, że nie ma niczego niewłaściwego<br />

w sposobie, w jaki ciało się starzeje i zapada na<br />

różne choroby. Ono po prostu podąża za własną naturą.<br />

Dlatego to nie ciało jest przyczyną naszego cierpienia,<br />

lecz nasze niewłaściwe myślenie. Porównują tę sytuację<br />

do wody w rzece, płynącej w dół. Jeżeli człowiek<br />

stanie nad brzegiem rzeki i zapragnie, aby zmieniła<br />

swój kierunek, wówczas będzie cierpieć. Zaakceptujmy<br />

ten fakt, że ciało jest jak rzeka.<br />

W kulturze tybetańskiej uważa się, że zaledwie się<br />

urodzimy, już jesteśmy martwi. Dlatego nie należy płakać,<br />

kiedy umiera człowiek, a być pełnym zachwytu,<br />

kiedy człowiek się rodzi. Bo śmierć jest narodzinami,<br />

a narodziny śmiercią. Tybetańczycy porównują to do<br />

drzewa, gdzie są gałęzie i jest korzeń. Jedno nie może<br />

istnieć bez drugiego. Powinno się płakać u źródła, kiedy<br />

ktoś przychodzi na świat. Według nich śmierć i narodziny<br />

są w istocie tym samym.<br />

W medycynie tybetańskiej przyjmuje się, że są dwie<br />

generalne przyczyny chorób: odległe i bliskie. Przyczyną<br />

odległą jest niemożność zrozumienia naszej natury<br />

i trzech emocji: agresji, namiętności i niewiedzy. Przyczyną<br />

bezpośrednią są trzy humory: pożądanie, nienawiść<br />

i ignorancja. Humory mogą razem lub z osobna<br />

być szkodliwe i są zależne od stanu naszego umysłu.<br />

Ich równowaga lub nierównowaga powoduje dobry<br />

rozwój ciała lub jego osłabienie.<br />

W krajach Dalekiego Wschodu stosuje się moksę czyli<br />

lecznicze cygaro. Są to sproszkowane liście bylicy piołunu<br />

chińskiego. Bylica jest wykorzystywana w naturalnej<br />

medycynie od przeszło trzech tysięcy lat. Rozważa<br />

się nawet, co było pierwsze, moksa czy akupunktura?<br />

Termin moksa pochodzi z języka japońskiego i<br />

oznacza „płonące ziele”. Metodę tę praktykuje się celem<br />

ogrzania konkretnych punktów ciała, znajdujących się<br />

wzdłuż czakr. Stymuluje cyrkulację krwi, poprawia odporność.<br />

Ma działanie bakteriobójcze i odmładzające.<br />

Zabieg dodaje energii, wzmacnia krwioobieg. Przeciwwskazaniem<br />

do stosowania jest nadmiar energii ciepła.<br />

Zwykle osoby, którym moksa służy, lubią jej zapach, a<br />

osoby o wystarczającej energią ciepła w organizmie nie<br />

znoszą jej aromatu.<br />

Jedną z form termoterapii jest hipertermia czyli<br />

przegrzewanie. Jest to metoda leczenia raka, w której<br />

tkanki nowotworowe są poddawane z zewnątrz<br />

działaniu wysokich temperatur do 44stopni Celsjusza.<br />

Badania kliniczne wykazały, że wysokie temperatury<br />

mogą uszkodzić, a nawet całkowicie zniszczyć<br />

komórki rakowe. Podniesienie temperatury guza<br />

prowadzi do niedoboru tlenu i zakwaszenia komórek<br />

nowotworowych. Zostaje zaburzona przemiana<br />

materii, która często prowadzi do samozniszczenia<br />

czyli apoptozy komórek rakowych. Ciepło natomiast<br />

nie powoduje uszkodzenia zdrowych tkanek.


08 PASJE<br />

09<br />

REKLAMA<br />

Wyłączny dystrybutor w Polsce:<br />

ENTEROSGEL®<br />

Wyrób medyczny<br />

Enterosgel® to innowacyjny<br />

jelitowy adsorbent (enterosorbent),<br />

który wiąże toksyny,<br />

szkodliwe substancje,<br />

patogeny i alergeny w<br />

przewodzie pokarmowym i<br />

usuwa je z organizmu.<br />

Enterosgel® to doskonały<br />

środek wspomagający<br />

leczenie chorób biegunkowych.<br />

Enterosgel® stosuje się<br />

u dzieci i dorosłych w<br />

następujących wskazaniach:<br />

• ostre zapalenie żołądka<br />

i jelit (choroby biegunkowe),<br />

• choroby alergiczne z objawami<br />

żołądkowo-jelitowymi,<br />

• zespół drażliwego jelita<br />

typu biegunkowego (IBS-D).<br />

Więcej informacji na<br />

www.enterosgel.pl<br />

Nowa marka Synergica<br />

to wysoka estetyka,<br />

innowacyjność,najwyższa<br />

jakość oraz niepowtarzalność<br />

w konkurencyjnej<br />

cenie.<br />

Cechy termometru:<br />

- pomiar temperatury ciała,<br />

przedmiotów, otoczenia<br />

- podświetlany ekran,<br />

- pamięć 20 ostatnich pomiarów,<br />

- intuicyjna obsługa,<br />

- dokładny pomiar z<br />

odległości 1-5 cm,<br />

- najszybszy na rynku czas<br />

pomiaru - 0,5 sek,<br />

- w stanie spoczynku<br />

wyświetla: datę, godzinę,<br />

temperaturę otoczenia<br />

Więcej informacji na<br />

www.synergica.pl<br />

Termometr bezdotykowy Synergica Elegance SG1000<br />

Certyfikowany wyrób medyczny zgodnie z europejską dyrektywą 93/42/<br />

EWG dotyczącą produktów medycznych (MDD Medical Device Directive).<br />

Postawmy na detoks<br />

Nikogo już nie dziwi fakt, że w dobie dzisiejszej cywilizacji coraz większą uwagę<br />

przywiązujemy do dbałości o nasz organizm, a szczególnie do jego detoksykacji.<br />

To niezwykle ważne, bo zakwaszeniu, zagrzybieniu, zaśluzowaniu ulegamy<br />

bardzo szybko, zwłaszcza, jeśli nie przykładamy wagi do codziennej diety.<br />

Na rynku jest wiele preparatów pomocnych w detoksykacji. Jednym z bardzo dobrze<br />

opiniowanych jest Enterosgel. To innowacyjny wyrób medyczny, opracowany<br />

właśnie w celach wspomagania leczenia zatruć toksynami, poprawienia mikrobiocenozy,<br />

odbudowy nabłonka błon śluzowych i innych tkanek organizmu. Preparat ten<br />

wiąże toksyny, szkodliwe substancje, patogeny i alergeny w naszym przewodzie pokarmowym<br />

i usuwa je z organizmu.<br />

Doskonale wzmacnia odporność. Stosowanie produktu jakim jest Enterosgel poprawia<br />

ogólny stan zdrowia, normalizuje procesy trawienia i wspomaga optymalne<br />

funkcjonowanie organizmu. Wybór nigdy nie jest łatwy, jeśli na rynku mamy kilka produktów<br />

o podobnym działaniu. W przypadku Enterosgelu jest tak, że działa on kompleksowo<br />

i to jest jego niebywałym atutem. Jego dobroczynny wpływ potwierdzono<br />

między innymi w leczeniu chorób układu pokarmowego. Zaobserwowano i udokumentowano<br />

jego wysokoefektywne działanie w przypadku chorób przewlekłych,<br />

zwłaszcza tych, którym towarzyszą biegunki. Przywrócenie naturalnego stanu mikroflory<br />

jelita grubego następowało bardzo szybko. Na podstawie badań endoskopowych<br />

i histologicznych stwierdzono zmniejszenie zmian zapalnych i przyspieszoną<br />

reparację błony śluzowej jelita. Ale to nie wszystkie rewelacje na temat tego produktu.<br />

Okazało się, że preparat ów znajduje zastosowanie także w skutecznym usuwaniu<br />

trądzika, pomaga skórze problematycznej i łagodzi stany zapalne skóry. Nie jest tajemnicą,<br />

że obecnie na trądzik często podaje się leki hormonalne, które wprawdzie są<br />

skuteczne i szybko usuwają wypryski, jednakże powodują wiele skutków ubocznych.<br />

I tu właśnie w działaniu miejscowym na skórę, jak również do użytku wewnętrznego<br />

Enterosgel okazał się być najskuteczniejszy. Warto zauważyć, że mając doskonałe właściwości<br />

sorpcyjne, jest zupełnie bezpieczny i nie powoduje skutków ubocznych. Jeśli<br />

dodać do tego łatwość użycia, produkt ten zyskuje bardzo wysokie noty na rynku farmaceutycznym.<br />

Obecnie, każdego roku zażywanych jest ponad 100.000.000 pojedynczych dawek<br />

Enterosgel’u na <strong>cały</strong>m świecie. Większość pacjentów stosujących go według wskazań<br />

zawartych w ulotce informacyjnej, doświadcza dobroczynnych efektów. Do tej pory<br />

nie odnotowano działań niepożądanych. Enterosgel nie przedostaje się do krwioobiegu<br />

i tkanek organizmu, nie przykleja się również do błon śluzowych. Wraz z substancjami,<br />

które wchłonął, jest całkowicie eliminowany z organizmu w ciągu 7-8 godzin.<br />

Szerokie spektrum terapeutyczne Enterosgel’u wynika z faktu, iż stan przewodu<br />

pokarmowego odgrywa ogromną rolę w rozwoju i postępie następujących<br />

chorób:<br />

ALERGOLOGIA<br />

Atopowe zapalenie skóry (atopic eczema), ostra i przewlekła pokrzywka, astma<br />

oskrzelowa, alergiczny nieżyt nosa, alergia pokarmowa.<br />

GASTROENTEROLOGIA<br />

Choroby żołądka i dwunastnicy, choroby wrzodowe, zespół nadwrażliwości jelita<br />

grubego, choroby zapalne jelit, zespół złego wchłaniania, zaburzenia związane<br />

z patologią mikroflory jelitowej.<br />

CHOROBY ZAKAŹNE<br />

Wirusowe i bakteryjne zapalenie jelit i żołądka: enterocolitis i gastroenteritis<br />

(salmonelloza, czerwonka, rotawirusy), wirusowe zapalenie wątroby.<br />

NEFROLOGIA<br />

Ostre i przewlekłe zapalenie nerek, metaboliczna nefropatia.<br />

POŁOŻNICTWO I GINEKOLOGIA<br />

Zatrucie ciążowe, zaburzenia łożyskowe - ostre i przewlekłe, bakteryjne i grzybicze,<br />

zakażenia pochwy.<br />

TOKSYKOLOGIA<br />

Zatrucia pochodzenia pokarmowego, alkoholowego, środki chemiczne,<br />

węglowodory aromatyczne, sole metali.<br />

Jak by na to wszystko nie spojrzeć i czego by nie próbować dowodzić, dbałość o organizm<br />

jest jakby wpisana w obowiązek każdego z nas. I choć nie miejsce tu na to, by<br />

dyskutować o świadomości, decydując się na detoks organizmu, warto sięgnąć po<br />

preparat sprawdzony i bezpieczny.<br />

(Tess)<br />

UCZMY SIĘ OD PSZCZÓŁ<br />

Jakkolwiek o miodzie wiemy wiele, tak niewiele wiemy o pszczołach,<br />

bez których by go nie było. Ulegając powszechnej opinii, raczej się ich<br />

boimy, niż patrzymy na nie przyjaźnie. Czy słusznie?<br />

Odkąd pamiętam, lubiłam słuchać opowieści ludzi, którzy<br />

z naturą żyją za pan brat. Gospodarz, u którego mieszkaliśmy<br />

w Ochotnicy Górnej, czasem do nas zaglądał. A że<br />

zawsze na powitanie stawiał w kuchni słój z miodem, o ów<br />

miód wypytywaliśmy go nierzadko. Któregoś dnia usłyszałam:<br />

- Pszczoła to takie niezwykłe stworzenie, które - kiedy<br />

by się jej nie przyjrzeć - zawsze nas może czegoś nauczyć.<br />

Trzeba tylko umieć patrzyć.<br />

by wyginęły pszczoły, zniknęłoby wiele owoców i warzyw,<br />

łańcuch pokarmowy niektorych zwierząt i owadów zostałby<br />

przerwany, a co za tym idzie, dla wielu zwierząt zabrakloby<br />

pokarmu – opowiada.<br />

Zagrożone wyginięciem<br />

- Niewielu tak naprawdę przejmuje się losem pszczół.<br />

Nawet rolnicy, którzy z ich pracy czerpią niebagatelne korzyści,<br />

nie dbają o nie, niejednokrotnie je poddtruwając.<br />

Tak naprawdę, począwszy od roku 2006, coraz więcej<br />

pszczół ginie. Ubywa ich też przez eksperymenty z pszczelimi<br />

paszami – dodaje. Zdaniem Antka, genetycznie modyfikowana<br />

żywność, uprzemysłowienie rolnictwa i rozprzestrzeniająca<br />

się coraz bardziej sieć telefonii komórkowej<br />

- to podstawowe powody, dla których tych tak bardzo potrzebnych<br />

nam owadów jest coraz mniej. A kiedy pytam,<br />

dlaczego jest tak, że ludzie powszechnie boją się pszczół,<br />

uśmiecha się : - Przede wszystkim wiele osób myli je z osami.<br />

Pszczoła sama nie zaatakuje człowieka. Tylko, gdy jego<br />

zachowane uzna za atak. W pasiece Antoniego Rusnarczyka<br />

wiele się dzieje. Miód robiony przez jego pszczoły to zazwyczaj<br />

wielokwiat na wiosnę i spadź na jesieni. Ale smak<br />

jego jest wyjątkowy, a to za sprawą ogromnej ilości roślin<br />

łąkowych i leśnych, z których pszczoły nektar do uli znoszą.<br />

- Co najbardziej fascynuje cię w pszczołach? - pytam<br />

Antka, a on odpowiada, że pracowitość i organizacja, jakiej<br />

można im pozazdrościć. - Już tata opowiadał mi o tym,<br />

że pszczoły mogą być dla nas przykładem życia społecznego.<br />

Wtedy jeszcze nie bardzo rozumiałem o co mu chodzi.<br />

Dziś wiem, że ta pracowitość i zorganizowanie są cechami,<br />

które dają możliwość przetrwania w najtrudniejszych warunkach.<br />

Pszczoły radzą sobie ze wszystkimi aspektami ży-<br />

W ślady ojca<br />

Wtedy dowiedziałam się, że Antoni Rusnarczyk dorastał<br />

pośród pszczół. - Rodzice mieli pasiekę, więc tata prowadzał<br />

mnie do uli, uczył jak pomagać przy zbiorach, jak<br />

traktować pszczoły – wspomina. Kiedy założył własną rodzinę,<br />

w prezencie od ojca dostał cztery ule. Nie myślał<br />

wówczas, że pszczelarstwo stanie się jego pasją. Bo Antkowi<br />

pszczoły w duszy grają – co do tego nie ma najmniejszych<br />

wątpliwości. Wystarczy na niego spojrzeć, kiedy o<br />

nich opowiada. Spokojnym głosem, bez pośpiechu, z wymalowanym<br />

na twarzy uśmiechem, jakby same podpowiadały<br />

mu, co ma o nich mówić. - A wiecie, że wiele gatunków<br />

pszczół nie zostało jeszcze opisanych? - pyta i - nie<br />

czekając na odpowiedź - mówi, że pszczoły to jedyne owady,<br />

których pożywienie wytwarzane dla nich samych, jada<br />

człowiek, a sposób wytwarzania miodu nie zmienil się od<br />

przeszło 150 milopnów lat. Już nawet nie pamięta jak do<br />

otrzymanych w prezencie uli dodawać zaczął co rusz to<br />

nowy, aż w końcu nazbierało się ich 30. - Jest teraz co robić<br />

a pszczoły zawsze odwdzięczą się za to, że poświęca się im<br />

uwagę i w razie potrzeby pomaga, na przykład w regulacji<br />

ilości trutni w ulu, czy dokarmiając je w czasie jesieni –<br />

mówi. - Pewnie niewielu zastanawia się nad tym, że gdycia<br />

w ulu. Co ciekawe, mają przydzielone obowiązki zależnie<br />

od wieku rozwojowego. Zbieranie nektaru, przerabianie<br />

go, ochrona ula, karminie larw - każda z tych czynności<br />

jest precyzyjnie przydzielona różnym pszczołom – wyjaśnia<br />

Antek.<br />

Cierpliwe nauczycielki<br />

Przyznaje, że wiele się od pszczól nauczył. Głównie cierpliwości.<br />

- Niejednokrotnie przyglądam się życiu jakie toczy<br />

się w ulu. Ogarnia mnie wówczas niepojęty spokój, jakiego<br />

nie odczuwam nigdzie indziej. Czuję się na swój<br />

sposób wyróżniony, że mogę brać udział w tym spektaklu,<br />

którego scenariusz piszą moje pszczoły. Spektaklu, którego<br />

one są reżyserami, i w którym odgrywają główne i drugoplanowe<br />

role, tworząc przy tym scenografię i budując<br />

odpowiednie napięcie. Z całą świadomością doceniam<br />

fakt, że będąc zwyczajnym człowiekiem, mogę czasem,<br />

o ile sytuacja tego wymaga, a pszczoły pozwolą, stać się<br />

współtwórcą niektórych elementów tej scenografii, współtwórcą<br />

życia w pasiece. To niebywałe uczucie – stwierdza<br />

Antoni Rusnarczyk. I nie myli się. W dodatku ma wielkie<br />

oko u Stwórcy, bo umieć istnieć wespół z naturą, rozumieć<br />

ją i szanować, rozmawiać z drzewami, jak on to czyni,<br />

uśmiechać się do kwiatów, dziękować slońcu, że wzeszło<br />

i być wdzięcznym za to, co przynosi każdy dzień – to<br />

w dzisiejszym, pędzącym na oślep świecie, wielka sztuka.<br />

O pszczołach mówi: - To moje najbardziej cierpliwe nauczycielki.<br />

Możliwość obserwacji jak żyją i pracują uczyniła<br />

ze mnie innego człowieka - potrafiącego się zatrzymać i<br />

docenić każdą chwilę życia.<br />

Tekst i Zdjęcia: TERESA SZCZEPANEK


LITOTERAPIA 10 11<br />

RUBIN TAJEMNICZY<br />

KLEJNOT<br />

Tekst i zdjęcia: TERESA SZCZEPANEK<br />

ce. Jak pisze w swojej książce „Uzdrawiająca moc kamieni”<br />

Rena Marciniak, w tym celu należy ułożyć po jednym<br />

rubinie na czakrze serca i czakrze korzenia, a efekty bardzo<br />

szybko będą zauważalne. W dzisiejszej litoterapii zaleca<br />

się korzystanie z dobroczynnego działania rubinu do<br />

wzmocnienia uszu, oczu, nosa, przysadki i śledziony.<br />

Po to, by chronić<br />

Ten tajemniczy, rzadki kamień oczyszcza umysł z negatywnych<br />

myśli, zwiększa intuicję, odpędza złe sny, łagodzi<br />

melancholię, smutek a także wszelkie rozczarowania na<br />

różnych płaszczyznach naszego życia. Od wieków rubiny<br />

używane były do ochrony przed zarazą i morowym powietrzem<br />

oraz do poprawy zdrowia psychicznego. Kobietom,<br />

które odczuwają bóle miesiączkowe rubin jest w stanie<br />

pomóc. Należy przykładać go w okolicy krzyża. Są też źródła,<br />

które mówią o tym, jakoby rubiny strzegły przed poronieniami.<br />

Jednak w tym przypadku należy zasięgnąć rady<br />

specjalisty, bowiem, w ciąży często podwyższone mamy<br />

ciśnienie, a kamieni o barwie czerwonej nie powinno się<br />

używać w takich przypadkach. Z rubinem związanych jest<br />

wiele podań historycznych. Jedno z nich mówi o tym, że<br />

ponoć rubin, choćby był najmniejszy, położony na ciele<br />

osoby zmarłej, przez długi czas zachowa zwłoki w bardzo<br />

dobrym stanie.<br />

Przyciąga miłość<br />

Ci, którzy szukają przysłowiowej drugiej połówki wiedzieć<br />

powinni, że rubin, noszony w biżuterii promieniuje<br />

całą gamą energii miłości, i to od tej seksualnej począwszy,<br />

po tę piękną miłość uniwersalną. Warto zapamiętać, że<br />

osoby nadpobudliwe, czy wszystkie inne, które z jakiegoś<br />

powodu roznosi energia, powinny korzystać z dobroczynnych<br />

wibracji tego cudnego kamienia tylko i wyłącznie<br />

wtedy, kiedy dotknie ich osłabienie, czy przydarzą im się<br />

choroby te, które rubin potrafi zwalczać. Piękna, głęboka,<br />

czerwona barwa rubinu działa uzdrawiająco i uaktywniająco.<br />

Dlatego też nikogo nie powinno dziwić, że na przykład<br />

czerwone zasłony w oknie łagodzą przebieg ospy, czy<br />

szkarlatyny a tak powszechne dzisiaj naświetlanie chorych<br />

miejsc czerwonym światłem, usuwa powstałe na naszym<br />

ciele blizny i strupy. Ponadto wiadomo, że rubin korzystnie<br />

wpływa na wszystko, co związane z miłością. Wzmacnia<br />

i aktywizuje wszystkie płaszczyzny naszego życia, chroni<br />

przed czarną magią a także harmonizuje miłość cielesną i<br />

duchową. Napełnia miłością do siebie i do innych, oczyszcza<br />

umysł z negatywnych myśli i – co ciekawe – zwiększa<br />

intuicję. Jak na piękny klejnot przystało, dodaje empatii,<br />

łagodzi smutek, ale co bardzo ważne – pomaga zrozumieć<br />

i zaakceptować, że w trakcie naszego życia niektóre osoby,<br />

czy rzeczy muszą z tego życia odejść. Uczy także, że trzeba<br />

umieć się odciąć od myślenia o tej stracie. Pomaga przyjąć<br />

wobec życia postawę nieroszczeniową. Rubin, co wiadomo<br />

od zarania dziejów, pozwala nam odnaleźć właściwą<br />

dla nas miłość. To kamień, który pomaga w leczeniu białaczki,<br />

chorób wirusowych i przyspiesza rekonwalescencję,<br />

głównie po przebytych chorobach serca.<br />

• • • W a r t o w i e d z i e ć • • •<br />

Rubin – szlachetny kamień, nazywany także karbunkułem, jest czerwoną odmianą<br />

korundu. Jego twardość w skali Mohsa wynosi 9. Mówi się, że najpiękniejsze rubiny<br />

pochodzą z Indii, Cejlonu i Kaszmiru. W handlu za rubin bardzo często podawany<br />

jest spinel o mocnej czerwonej barwie, jednak mniejszej twardości. Dlatego<br />

też rubiny z grupy korundów są w handlu jubilerskim ogromną rzadkością. Ich<br />

cena często przekracza cenę brylantów. Jak pisze w swojej publikacji „Tajemnice<br />

szlachetnych kamieni”, wydanej w 1938 roku, Maria Florkowa, rubin - tajemniczy<br />

klejnot, uważany jest za dziecię Marsa. Mówi nam o wiecznie rozkwitającym, nowym<br />

życiu, o tajemnicy poczęcia i zejściu w materię istoty będącej wieczną zagadką<br />

Nieba i Ziemi: człowieka.<br />

Sława i pożądanie, namiętne porywy i dzika drapieżność, przedsiębiorczość<br />

i pionierstwo, głód życia i entuzjazm, powaga i niezależność, wspaniałomyślność<br />

wypływająca z poczucia mocy oraz miłości, pełnia szczęścia i dosytu<br />

– oto rubin „(...) i tak jak rubin w blasku ognia zapala się nowym, niemal<br />

ustokrotnionym życiem, tak płomienna jego barwa działa podniecająco na ludzi,<br />

zmusza myśl do aktywności a krew do silniejszego tętna (…)” - przekonuje<br />

Florkowa.<br />

DO PĘPKA<br />

Wiadomym jest, że choroby wirusowe nie mają delikatnego<br />

przebiegu i bardzo często są w stanie wycieńczyć<br />

chorego. Jeśli w porę nie zadbamy o odpowiednią kondycje<br />

naszego układu immunologicznego i nasza odporność<br />

będzie drastycznie malała, nic dobrego nas nie spotka,<br />

wręcz przeciwnie. Takie przewlekły stan do niczego<br />

dobrego nie doprowadzi. Idąc w ślad za świętą Hildegardą<br />

z Bingen, przy schorzeniach o podłożu wirusowym<br />

i przy wysokiej temperaturze, słynna święta zalecała, by<br />

około północy kłaść na jedną do dwóch godzin kryształ<br />

rubinu na okolicę pępka.<br />

W tym przypadku działanie polegające na oddziaływaniu<br />

rubinu przez skórę jest bardzo efektywne.<br />

RUBINOWY WISIOR<br />

RUBIN GWIAZDZISTY<br />

Rubiny dużych rozmiarów i jednocześnie dobrej jakości<br />

są niezmiernie rzadkie. Te, o których czyta się w starożytnej<br />

literaturze okazywały się być spinelami. W łańcuchu<br />

królów Anglii znajduje się sławny Rubin Timura, znany<br />

jest Rubin Czarnego Księcia, Rubin cara Piotra I i wiele<br />

innych. Wśród tych niezwykłych kamieni spotkać można<br />

rubin gwiaździsty. Wykazuje asteryzm powodowany<br />

igiełkowatymi wrostkami rutylu. Na kamieniu tworzy się<br />

sześcioramienna gwiazda a efekt jest genialny. Jednym z<br />

większych rubinów na świecie jest Rubin Rajaratna, ważący<br />

2,475 karaty (495 g). Jest to właśnie rubin gwiaździsty.<br />

W sanskrycie Rajaratna oznacza „Króla Biżuterii”.<br />

WODA RUBINOWA<br />

Na apatię i smutek<br />

Rubin powinny nosić osoby apatyczne, smutne, cierpiące na niskie ciśnienie,<br />

takie, które nie potrafią zaakceptować siebie. Kamień wzmacnia serce i tkanki<br />

nerwowe związane z tym organem a także korzystnie wpływa na odcinek<br />

kręgosłupa połączony z sercem. Udowodniono także jego dobroczynne działanie<br />

na gruczoł grasicy, dlatego też wzmacnia odporność organizmu i pobudza<br />

jego siły ochronne. Już starożytni mawiali, że rubiny przedłużają młodość.<br />

Ten piękny kamień przynosi z sobą radość, chęć czynu a także zdolność gojenia<br />

głębokich ran psychicznych. Mawiają, że im bliżej chorego, czy smutnego<br />

serca znajduje się rubin, tym działanie jego jest silniejsze, a co za tym idzie bardziej<br />

odczuwalne przez tego, kto owego kamienia używa. Grecy starożytni nazywali<br />

rubin Pyropos albo Antharax, co znaczyło ognisty, w sanskrycie używano nazwy<br />

Xemen, więc jeśli na taką nazwę ktoś natrafi, może być pewny, że o piękny, szlachetny<br />

rubin chodzi. Ogromnie cenił sobie rubin Piotr I. Krążyły opowieści, jakoby car swoją<br />

zdumiewającą, magnetyczną siłę czerpał właśnie z rubinowego pierścienia, jaki posiadał.<br />

Mawiano, że wszelkie zbawienne idee też zawdzięczał klejnotowi. Choć byli i tacy, którzy<br />

uważali, że pod ożywiającymi promieniami rubinu ożywała natura carska i hartowała<br />

się do czynów wielkich, bowiem przez ten purpurowy klejnot w pierścieniu przemawiał<br />

geniusz Marsa, wzmagając u Piotra I ogromną, jakby nie kończącą się chęć czynu i<br />

do walki z tym, co stare, zamierzchłe. Bo też warto pamiętać ten kamień nie pozwala się<br />

cofać i popycha do czynów bohaterskich. W czasach starożytnych rubin stosowany był<br />

przy wszystkich chorobach infekcyjnych, wysokiej temperaturze, tyfusie, anemii, białaczce,<br />

schizofrenii i zaburzeniach jelitowych. Zarówno stare przekazy, jak i doświadczenia<br />

współczesnych potwierdzają, że rubin oczyszcza krew, pobudza krążenie i wzmacnia ser-<br />

Bardzo często trafiają do mnie osoby, które w swoim życiu<br />

nie są szczęśliwe w miłości. Doświadczenie pokazuje,<br />

że jest wiele kamieni sprzyjających temu, by odnaleźć właściwą<br />

dla nas osobę i spędzić u jej boku szczęśliwe życie.<br />

To między innymi różowy turmalin, czy kwarc różowy. Jednak<br />

żaden nie działa tak pięknie jak tajemniczy rubin. Ten<br />

kamień układa bowiem nasze wnętrze. Sprawia, że zaczynamy<br />

dostrzegać i szanować siebie, a co za tym idzie, stajemy<br />

się atrakcyjniejsi dla osób, które przyglądają się nam<br />

z boku. Dostrzegają w nas kogoś innego, pewniejszego<br />

siebie, dowartościowanego.<br />

Spoczywający na naszej czakrze serca rubinowy wisior<br />

powinien być tak oprawiony, by od spodu kamień nie był<br />

zamknięty w srebrze czy innym metalu, tylko miał kontakt<br />

bezpośredni z naszym ciałem. Wówczas jego działanie jest<br />

wielokroć mocniejsze.<br />

Kamień można zaprogramować, wkładając weń intencję<br />

taką, jaką uważamy za najlepsza dla nas. Jednak koniecznie<br />

trzeba go oczyszczać, zostawiając na noc w szklanym<br />

naczyniu zasypanym solą.<br />

Rano wisior wyjmujemy z soli, opłukujemy pod bieżącą<br />

woda a sól spłukujemy z wodą.<br />

Taka woda, przygotowana na naturalnych kryształach<br />

rubinu, uważana jest , i to nie dzisiaj, bo od zarania dziejów<br />

za znakomity środek odmładzający a także leczniczy.<br />

Należy przemywać nią twarz, oczy i szyję, a na pewno<br />

efekt będzie murowany. Woda rubinowa pomaga w stanach<br />

sporego wyniszczenia organizmu, osłabienia ogólnego,<br />

w przypadku śpiączki oraz po zawałach i wszelkiego<br />

rodzaju atakach serca.<br />

BY DOBRZE WIDZIEĆ<br />

Aby poprawić ostrość widzenia należy położyć rubin<br />

na czakrze podstawy ( korzenia ) i na powiekach. Zabieg<br />

taki powinien trwać około pół godziny dziennie przez kilka<br />

tygodni.<br />

Bardzo dobre efekty daje też przykładanie tego kamienia<br />

bezpośrednio na chore ograny. Rubin działa jak balsam,<br />

łagodząco. Dla przykładu, w przypadku skurczy i kolek<br />

układa się choćby mały okruch, ale prawdziwego rubinu,<br />

na bolące miejsce. Rubin ten powinien być w postaci<br />

surowej.


REKLAMA 12 13<br />

NATURALNA Pielęgnacja AZJATYCKA<br />

Azjatki znane są z ogromnej dbałości o wygląd i dążenia do zachowania jak najdłużej gładkiej, jasnej i promienistej cery.<br />

Dla wielu z nich pielęgnacja stała się prawdziwym rytuałem opartym na dogłębnym oczyszczaniu, nawilżaniu i dostarczaniu<br />

skórze najwyższej jakości substancji aktywnych, najlepiej pochodzenia naturalnego. To właśnie kosmetyki naturalne<br />

są najwyżej cenione, ze względu na wysoką skuteczność i bezpieczeństwo stosowania.<br />

Azja to kontynent różnorodny nie tylko pod względem kultury, ale także przyrody. Co to oznacza dla miłośników pielęgnacji?<br />

Że znajdą tam prawdziwe bogactwo naturalnych surowców, które wykorzystane w kosmetykach dostarczą skórze wszystkiego,<br />

czego potrzebuje. Dlatego warto przyjrzeć się choć kilku interesującym składnikom. Wiele z nich znano już w zamierzchłej<br />

przeszłości, nierozerwalnie wiążą się bowiem z tradycyjną medycyną lub kuchnią.<br />

Kiedy pomyślimy o azjatyckich roślinach zapewne na początku przyjdą nam do głowy skojarzenia kulinarne, a wraz z nimi<br />

ryż i fasola mung. Ryż jest jednym z ulubionych składników kosmetyków Azjatek. Jego ziarna są bogate w substancje<br />

odżywcze – niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), witaminy z grupy B, potas i żelazo. Oczyszcza i wspomaga<br />

regenerację skóry. W ryżu odnajdziemy także fitosterole, działające nawilżająco i stymulujące syntezę kolagenu. Z ryżu pozyskuje<br />

się także olej bogaty w witaminę E, zwaną „witaminą młodości”. Fasola mung jest ceniona w tradycyjnej medycynie chińskiej za<br />

swoje właściwości detoksykujące, w kosmetyce to działanie jest wykorzystywane do walki z trądzikiem. Ale to nie jedyne jej zastosowanie.<br />

Świetnie sprawdza się w kosmetykach przeciwstarzeniowych. Stymuluje regenerację, produkcję kolagenu, elastyny<br />

i kwasu hialuronowego oraz spowalnia procesy starzenia.<br />

Opuszczając stały ląd, trafimy na wyspy Japonii, a tam odnajdziemy kolejny ciekawy składnik – różę japońską. Róża to przede<br />

wszystkim bogactwo antyoksydantów, w tym witaminy C. Zawiera też mnóstwo innych witamin, minerałów i związków chemicznych<br />

z grupy karotenoidów, flawonoidów, antocyjanów i innych. Róża japońska działa przeciwstarzeniowo, doskonale sprawdza<br />

się w kosmetykach do cery dojrzałej. Ponadto dzięki działaniu antyalergicznemu, nawilżającemu i antyoksydacyjnemu, z powodzeniem<br />

może być wykorzystywana w kosmetykach do cery wrażliwej.<br />

Azja to nie tylko Daleki Wschód. Wspaniałe składniki aktywne pochodzą także z Indii. Wśród nich warto wspomnieć o szafranie<br />

i miodli indyjskiej. Pierwszy stosowany jest od wieków w tradycyjnej kuchni hinduskiej jako przyprawa, ale ma też właściwości<br />

lecznicze i pielęgnacyjne. Zawiera bogactwo olejków eterycznych, karotenoidów, witamin i minerałów. Dodatek szafranu działa<br />

odżywczo, wygładzająco, rozjaśniająco, dodaje blasku, wspomaga walkę z przebarwieniami i podnosi poziom nawilżenia.<br />

Miodla indyjska to drzewo, którego każda część dostarcza pożytecznych surowców. Ale to nasiona są najcenniejsze pod względem<br />

leczniczym i pielęgnacyjnym. Uzyskuje się z nich olej zwany olejem neem. Charakteryzuje się on wysoką zawartością kwasów<br />

tłuszczowych, witaminy E, karotenoidów. Zapobiega starzeniu, ale jest też zbawienny dla skóry tłustej i trądzikowej dzięki swoim<br />

właściwościom antybakteryjn i regulującym pracę gruczołów łojowych.<br />

To zaledwie kilka przykładów tego, jak kosmetyka może czerpać z dobrodziejstw azjatyckiej natury i kultury. Nie wolno zapominać<br />

o szafranie, żeń-szeniu, miłorzębie i wielu, wielu innych, wspaniałych dla naszej skóry roślinach. Azja stale pozostaje źródłem<br />

cennych inspiracji.


DIETOTERAPIA 14 15<br />

PALEO - DLA ZABIEGANYCH<br />

Wzmocnij swój organizm dietą<br />

To warto zawsze mieć pod rękĄ<br />

Przygotowując się do okresu jesienno-zimowego warto, zadbać o wzmocnienie naszej odporności.<br />

Szczególnie istotne jest zadbanie o prawidłową podaż witaminy D, której niedobory dotyczą ponad 50%<br />

naszej populacji, a także witaminy E i kwasów z grupy omega 3 wspierających nasz organizm w walce z<br />

infekcjami.<br />

DYNIA<br />

Dzisiejszy świat pędzi do przodu, a my<br />

razem z nim. Szybkie tempo pracy, stres,<br />

zbyt wiele obowiązków i chęć zdążenia ze<br />

wszystkim „na wczoraj”, nie sprzyjają niestety<br />

naszemu zdrowiu. Coraz mniej czasu<br />

zostaje nam na sport, odpoczynek i właściwe<br />

jedzenie. Jednak czy prowadząc taki<br />

tryb życia nie biegniemy prosto w stronę<br />

choroby?<br />

W dobie internetu, telefonów komórkowych i tabletów,<br />

żyjemy praktycznie przyklejeni do ekranu. W drodze<br />

do osiągnięcia wymarzonych celów zapominamy często o<br />

tym, co najważniejsze - własnym zdrowiu. Pracujemy, aby<br />

osiągnąć sukces zawodowy, prowadzić udane życie towarzyskie<br />

i rodzinne, zaniedbując przy tym samych siebie.<br />

Mamy coraz mniej czasu i coraz więcej obowiązków.<br />

Zamiast przejść się do pracy kilka kilometrów, wsiadamy<br />

w samochód. Trudno się dziwić, że zaoszczędzenie nawet<br />

godziny jest w dzisiejszych czasach tak ważne. Oszczędność<br />

czasu wpływa też na to co i jak jemy.<br />

FAST life - FAST food<br />

Odpowiedzią na szybszy tryb życia są coraz popularniejsze<br />

restauracje typu fast food. Zlokalizowane przy ruchliwych<br />

ulicach, oferujące tanie produkty na wynos, nie<br />

wymagające rezerwacji i oczekiwania, są idealnym miejscem<br />

na szybki obiad w biegu z pracy do domu lub w<br />

przerwie na lunch. Wybierając taki rodzaj posiłku „oszukujemy”<br />

głód i dostarczamy organizmowi duże dawki energii.<br />

Pokarm taki nie jest jednak pełnowartościowy, ani prawidłowo<br />

zbilansowany. Spożywamy posiłki wysokoenergetyczne,<br />

nie dostarczając odpowiednich ilości niezbędnych<br />

substancji odżywczych jak witaminy, składniki mineralne,<br />

białko, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe<br />

(NNKT) oraz błonnik pokarmowy. Może to prowadzić<br />

do wystąpienia niedożywienia jakościowego, czyli niedoborów<br />

u osób przekarmionych. Duży wybór, łatwa dostępność<br />

i stosowanie polepszaczy smaku powodują, że jemy<br />

więcej niż musimy, jednocześnie nie odżywiając się w<br />

stopniu pokrywającym zapotrzebowanie. Powstaje paradoks<br />

osób otyłych, niedożywionych. Nadmierna masa ciała<br />

powodowana może być przez zbyt dużą ilość spożywanych<br />

pokarmów, ich złą jakość oraz niski poziom aktywności<br />

fizycznej. Większość z nas nie jest zmuszona do pokonywania<br />

dłuższych dystansów, przebiegnięcia krótkiej<br />

trasy czy wykonywania innych regularnych aktywności fizycznych.<br />

Wysiłek fizyczny jest często okazjonalny i nieefektywny.<br />

Mimo wszystko, świadomość wpływu trybu życia<br />

na samopoczucie i zdrowie jest coraz większa. Chętniej<br />

korzystamy z oferowanych możliwości podjęcia aktywności<br />

fizycznej, powodzeniem cieszą się siłownie, zajęcia fitness<br />

czy crossfit. Dostępny dla wszystkich internet jest<br />

źródłem nowinek z zakresu żywienia. Utrwaliło się przekonanie,<br />

że zdrowo, znaczy drogo, czasochłonnie i wyrafinowanie.<br />

Nic bardziej mylnego. Zmiana nawyków żywieniowych<br />

nie musi odbywać się kosztem wielu godzin<br />

spędzonych w kuchni, uszczuplenia portfela na zdrowych<br />

zakupach czy komponowania wyszukanych potraw.<br />

W poszukiwaniu idealnego rozwiązania próbujemy<br />

wszystkiego co dostępne. Rosnącą popularność zyskuje<br />

dieta paleo, która jest niedroga i stosunkowo łatwa<br />

do zastosowania.<br />

ZASADY DIETY PALEO<br />

Reguły diety paleo są bardzo proste. Opierają się na założeniu,<br />

że człowiek powinien funkcjonować w sposób<br />

bardziej zbliżony do takiego trybu życia, jaki wiedli nasi<br />

przodkowie. Ogólne zalecenia to zwiększenie aktywności<br />

fizycznej, większa regularność posiłków i odpowiedni<br />

dobór produktów żywnościowych. Do głównych wytycznych<br />

diety paleo zaliczyć można całkowitą rezygnację<br />

z produktów wysokoprzetworzonych jak słodycze, wyroby<br />

cukiernicze, produkty instant czy popularne dania typu<br />

fast food, wyeliminowanie mleka i znaczne ograniczenie<br />

spożycia ziaren zbóż. Stosując taki model żywienia ogranicza<br />

się udział nabiału w diecie - białko pochodzi głównie<br />

z chudych mięs, unika się spożycia ziaren zbóż oraz roślin<br />

strączkowych- głównym źródłem węglowodanów stają<br />

się warzywa i owoce, oraz zwiększa się udział tłuszczów<br />

roślinnych redukując ilość spożywanych tłuszczów zwierzęcych.<br />

Jednym z zaleceń jest też zwiększenie konsumpcji<br />

wody, przy jednoczesnej rezygnacji z napojów słodzonych.<br />

Jeśli przyjrzeć się proporcjom składników odżywczych<br />

w diecie paleo w porównaniu z zaleceniami zrównoważonej<br />

diety dla osób zdrowych, widoczny jest zmniejszony<br />

udział węglowodanów, przy zwiększonej podaży białka<br />

i tłuszczu. Zwrócić uwagę należy również na zmianę jakości<br />

spożywanych tłuszczów. Stosowanie się do zasad diety<br />

paleolitycznej powoduje też ograniczenie pobierania soli,<br />

która w dużych ilościach dodawana jest do potraw serwowanych<br />

w restauracjach typu fast food oraz półproduktów<br />

sprzedawanych w sklepach. Dodatkowo, zapominając<br />

obecnie o walorach smakowych ziół i przypraw stosujemy<br />

dosalanie, prowadząc w efekcie do nadmiernej podaży<br />

sodu. Eliminacja wysokoprzetworzonych produktów będzie<br />

więc korzystnie wpływać na prawidłowe zbilansowanie<br />

diety nie tylko pod względem energetycznym.<br />

CO ROBIĆ BY NIE ZWARIOWAĆ?<br />

Niewątpliwie jesteśmy coraz bardziej narażeni na występowanie<br />

chorób cywilizacyjnych jak choćby nadciśnienie<br />

tętnicze, miażdżyca czy nawet otyłość. Profilaktyka<br />

tych schorzeń wbrew pozorom nie wymaga ogromnego<br />

wysiłku. Tylko od nas zależy jaki sposób życia wybierzemy<br />

i czy wolną chwilę spędzimy przy komputerze, spacerując<br />

czy przygotowując zdrowy posiłek.<br />

Dieta paleo jest dość restrykcyjna i zakłada wyeliminowanie<br />

wielu produktów. Wybierając jakikolwiek model<br />

żywienia należy pamiętać, że nie istnieje dieta idealna<br />

dla każdego. Podwyższony poziom białka czy zmniejszona<br />

ilość węglowodanów nie będzie odpowiednia dla osób<br />

z niektórymi schorzeniami. Całkowita eliminacja mleka i<br />

produktów nabiałowych może być trudna i niekoniecznie<br />

jest niezbędna dla utrzymania zdrowia. Ogólne założenia<br />

diety paleo są jednak zasadami, które warto wprowadzić<br />

w życie. Mowa tu o rezygnacji z produktów o wysokiej kaloryczności<br />

a niskiej wartości odżywczej, zmniejszeniu<br />

udziału tłuszczów zwierzęcych czy ograniczeniu dodatku<br />

soli i cukrów prostych. Pamiętajmy, że zwiększenie aktywności<br />

fizycznej, odpowiednia ilość wypijanej wody i spożywanie<br />

większych ilości warzyw również będzie wywierać<br />

korzystny wpływ na nasze zdrowie. Dzisiaj łatwy dostęp<br />

do informacji daje duże możliwości aby zadbać o swój organizm.<br />

Korzystajmy więc z dobrodziejstw XXI wieku dla<br />

zdrowia a nie przeciw niemu.<br />

Tekst: Natalia Skommer<br />

Tłuszcze na odporność<br />

– omega - 3<br />

Prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego<br />

jest ściśle uzależnione od obecności w<br />

naszej diecie niezbędnych nienasyconych kwasów<br />

tłuszczowych, w szczególności tych z rodziny omega–3.<br />

Biorą one udział w wytwarzaniu przekaźników,<br />

które współpracują z układem odpornościowym<br />

organizmu. Charakteryzują się silnym działaniem<br />

przeciwzapalnym oraz wykazują działanie wpływające<br />

na odporność naszego organizmu i na różnego<br />

rodzaju drobnoustroje. Podczas choroby wzmacniają<br />

mechanizmy obronne ustroju, zaś po przebytej infekcji<br />

wspomagają procesy regeneracyjne. Dzienne spożycie<br />

kwasów omega–3 dla dorosłego człowieka powinno<br />

wynosić około. 2 g/dzień. Doskonałym źródłem<br />

pokarmowym kwasów omega–3 są: tłuste ryby takie<br />

jak łosoś, śledź, makrela, oleje roślinne, szczególnie<br />

rzepakowy i lniany,nasiona lnu, orzechy, migdały, pestki<br />

dyni.<br />

Witamina E-naturalny<br />

przeciwutleniacz<br />

Witamina E zwana inaczej tokoferolem jest<br />

najsilniejszym znanym naturalnym przeciwutleniaczem,<br />

który „wymiata” wolne rodniki w naszym organizmie<br />

prowadzące do przyspieszenia procesów starzenia się<br />

organizmu czy rozwoju wielu chorób. Witamina ta ma<br />

szerokie działanie w przypadku ochrony organizmu<br />

przed infekcjami bakteryjnymi czy wirusowymi.<br />

Skutecznie ochrania limfocyty przed stresem<br />

oksydacyjnym. Osłabia chorobotwórczość m.in. wirusa<br />

grypy oraz wzmacnia odpowiedź obronną organizmu.<br />

W przypadku osób dorosłych średnie spożycie<br />

witaminy na poziomie 8-10 mg jest wystarczające. Na<br />

podstawie badań wykonanych wśród osób starszych, u<br />

których wykazuje się obniżoną odporność, sugeruje się,<br />

aby rozważyć suplementację witaminy E na poziomie<br />

100 mg dziennie. Źródłem pokarmowym witaminy E<br />

są głównie: olej słonecznikowy, rzepakowy, sojowy,<br />

margaryny, zarodkach nasion zbóż, kiełki oraz zielone<br />

warzywa liściaste tj. szpinak, kapusta, jarmuż.iny E na<br />

poziomie 100 mg dziennie. Źródłem pokarmowym<br />

witaminy E są głównie: olej słonecznikowy, rzepakowy,<br />

sojowy, margaryny, zarodkach nasion zbóż, kiełki oraz<br />

zielone warzywa liściaste tj. szpinak, kapusta, jarmuż.<br />

Suplementacja<br />

witaminą D<br />

W okresie jesienno-zimowym synteza skórna<br />

witaminy D jest niemożliwa, dlatego też należy<br />

zadbać o dostarczenie tego składnika odżywczego<br />

z innych źródeł. Do produktów bogatych w<br />

witaminę D zalicza się ryby morskie, tj.:węgorz,<br />

śledź czy łosoś. Mniejsze ilości występują w mleku<br />

i produktach mlecznych oraz żółtkach jaj. Jedynym<br />

dostępnym na polskim rynku produktem<br />

wzbogacanym w witaminę D jest margaryna.<br />

Ze względu na mały udział produktów bogatych<br />

w witaminę D w naszej diecie w okresie od września<br />

do kwietnia zaleca się jej suplementację. Zapotrzebowanie<br />

na witaminę D jest zróżnicowane i<br />

zależy od wieku i stanu fizjologicznego. Osobom<br />

dorosłym zaleca się przyjmowanie witaminy D z<br />

preparatów farmaceutycznych w ilości minimum<br />

1000 IU tj. 20-25 μg na dobę. Kobiety w ciąży oraz<br />

osoby starsze powinny przyjmować większe<br />

dawki tej witaminy, a to ze względu na zwięszone<br />

zapotrzebowanie oraz zmniejszone przyswajanie.<br />

Co więcej suplementacja na poziomie 400 IU tj.<br />

10 μg na dobę jest obowiązkowa w przypadku<br />

niemowląt karminach piersią oraz małych dzieci.<br />

Niedobory witaminy D mogą prowadzić głównie<br />

do krzywicy, osteomalacji i osteoporozy.<br />

Jesienne ciasto<br />

marchewkowo - cynamonowe<br />

Składniki:<br />

- 1 i ¾ szklanki mąki orkiszowej<br />

- 2 jaja kurze<br />

- ¾ szklanki masła klarowanego lub oleju<br />

kokosowego<br />

- ¾ szklanki syropu klonowego<br />

- 1 płaska łyżeczka cynamonu<br />

- 1 łyżeczka sody oczyszczonej<br />

- 4 spore garści startej marchwi<br />

Przygotowanie: Rozgrzej piekarnik do 180 stopni<br />

C. Jaja utrzyj z syropem klonowym za pomocą<br />

miksera. Następnie dodaj wystudzone płynne masło<br />

lub olej kokosowy i całość zmiksuj na płynną masę.<br />

Dodaj pozostałe składniki powoli i dalej mieszaj. Na<br />

sam koniec dodaj startą marchewkę i wymieszaj<br />

ciasto łyżką. Ciasto wlej do formy o wymiarach ok.<br />

12 x 30 cm, piecz około 45-50 minut. Ciasto najlepiej<br />

podawać posypane rozdrobnionymi orzechami.<br />

Najbardziej popularnym warzywem w okresie<br />

jesiennym jest dynia. Produkt ten powinien być włączony<br />

do diety ze względu na wysoką wartość odżywczą.<br />

Dynia bogata jest w naturalny przeciwutleniacz<br />

- beta karoten, który odpowiada za prawidłowy wygląd<br />

naszej skóry oraz prawidłowe funkcjonowanie wzroku.<br />

Ma wysoką zawartość fosforu, cynku, potasu i wapnia,<br />

dzięki którym wzrasta poziom naszej odporności. Należy<br />

jednak pamiętać, iż dynia ma wysoki indeks glikemiczny,<br />

dlatego też jej ilość w diecie osób z cukrzycą powinna<br />

być umiarkowana.<br />

PIGWA<br />

Pigwa w okresie jesienno-zimowym powinna<br />

stać się obowiązkowym produktem w naszej diecie.<br />

Zawiera znaczne ilości witaminy C, a także witaminy<br />

z grupy B oraz fosfor, wapń, potas, magnez i żelazo,<br />

czyli niezbędne do wzmocnienia odporności składniki<br />

odżywcze. Owoce pigwy nie nadają się do jedzenia na<br />

surowo, jednak można z nich wykonać bardzo wiele<br />

przetworów m.in. soki, powidła czy kompoty. Napar z<br />

nasion pigwy poleca się przy dolegliwościach ze strony<br />

układu pokarmowego tj. niestrawność, zgaga czy refluks.<br />

CUKINIA<br />

Cukinia bogata jest w witaminę B, która niezbędna<br />

jest do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego.<br />

Korzystnie wpływa na redukcję poziomu stresu,<br />

zapobiega depresji oraz poprawia pamięć i koncentrację.<br />

W przeciwieństwie do dyni, cukinia nie powoduje<br />

gwałtownego wzrostu glukozy we krwi. Świetnie nadaje<br />

się do zagęszczania zup lub na surowo jako przekąska.<br />

Dodatkowo warto zwrócić uwagę, iż jest ona produktem<br />

niskokalorycznym oraz zapobiega zatrzymywaniu wody<br />

w organizmie, co sprzyja utrzymaniu smukłej sylwetki.<br />

Tekst: Marta Plichta


PORADY SPECJALISTY 16<br />

17<br />

RODZINNY GABINET ZDROWIA<br />

mgr inż.<br />

Justyna Chmielewska<br />

dietetyk<br />

Z wykształcenia jestem dyplomowanym dietetykiem, absolwentką Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na Wydziale<br />

Żywienia Człowieka, oraz Szkoły Dietoterapii wg TMCH. Odbyłam szereg rocznych szkoleń z psychologii i zio-łolecznictwa. Od 15<br />

lat prowadzę gabinet dietetyczny. Od 5 lat jestem szkoleniowcem w zakresie naturalnych metod terapeutycznych oraz obsługi<br />

biomagnetycznych urządzeń pomiarowych. W swojej pracy poszukuję nowatorskich metod diagnostyczno-terapeutycznych,<br />

pozwalających w krótkim czasie ustalić przyczyny zaburzeń komórkowych oraz przyczyny rozwoju chorób. Wykorzystuję<br />

wiedzę zarówno z medycyny konwencjonalnej, jak również tradycyjnej medycyny chińskiej, rosyjskiej czy mitochondrialnej.<br />

Holistyczne podejście do człowieka wydaje mi się być najrozsądniejszą i najskuteczniejszą formą działań profilaktycznoterapeutycznych,<br />

których efekt uzyskują współpracujący ze mną klienci i terapeuci. Zapraszam wszystkich zainteresowanych do<br />

internetowej Akademii Diag-nozy www.akademiadiagnosty.pl, przy pomocy której, każdy specjalista w dziedzinie zdrowia,<br />

może podnosić swoje kwalifikacje i poszerzać umiejętności diagnostyczne.<br />

Płuca - przyjaciel odporności<br />

Płuca są właściwym narządem oddechowym, w którym<br />

dochodzi do wymiany gazów między krwią a powietrzem.<br />

Im mniej w płucach powietrza, tym ich barwa jest ciemniejsza.<br />

W miarę upływu czasu do pęcherzyków płucnych<br />

dostają się drobniutkie cząsteczki ciał stałych oraz pyłki i<br />

wtedy płuco przybiera barwę szaro-niebieskawą. Płuca są<br />

bardzo lekkie. Ważą od około 1000g-1300g.<br />

Gdyby spytać kogoś przypadkowego, jakie zadanie mają płuca? Odpowiedziałby; mają dostarczać<br />

tlen do organizmu. Czy rzeczywiście ich zadanie jest tak banalnie proste, a może mają o wiele więcej<br />

ról? Może, w połączeniu z innymi częściami ciała, pełnią jeszcze inne bardzo ważne funkcje?<br />

Trochę z anatomii<br />

Płuca mają kształt stożków, obciętych z jednej strony.<br />

Górna część płuca nazywa się szczytem a dolna podstawą.<br />

Płuco prawe jest krótsze i szersze od lewego. Każde płuco<br />

podzielone jest na płaty. Płuco prawe posiada trzy płaty, a<br />

lewe dwa. Anatomiczna budowa płuca jest bardzo złożona.<br />

Istotną rolę ogrywają pęcherzyki płucne, przez ścianki<br />

których odbywa się wymiana gazów między krwią a powietrzem<br />

pęcherzykowym. Pęcherzyki otacza gęsta sieć<br />

naczyń włosowatych. Do każdego płuca dochodzi tętnica<br />

płucna i kilka cienkich gałęzi oskrzelowych. Krew z tętnic<br />

płucnych dostaje się do naczyń włosowatych, które<br />

oplatają pęcherzyki płucne i po oddaniu dwutlenku węgla<br />

oraz pobraniu tlenu krew przechodzi do żył płucnych. Gałęzie<br />

oskrzelowe zaopatrują w krew ściany oskrzeli i tkankę<br />

łączną płuc. Unerwienie płuc jest pod władaniem układu<br />

nerwowego współczulnego i przywspółczulnego, dlatego<br />

praca płuc odbywa się bez naszej woli. Płuca oraz<br />

wewnętrzną powierzchnię klatki piersiowej pokrywa cienka<br />

błona zwana opłucną. Opłucna dzieli się na opłucną<br />

ścienną i opłucną płucną. Ta druga przylega ściśle do tkanki<br />

płuca. W jamie opłucnej panuje ciśnienie ujemne (niższe<br />

od atmosferycznego), a ponieważ w płucach znajduje<br />

się powietrze pod ciśnieniem normalnym (atmosferycznym),<br />

płuca są rozdęte i przylegają do ścian klatki piersiowej.<br />

Dostanie się np. w czasie wypadku, powietrza do<br />

jamy opłucnej i wyrównanie ciśnień prowadzi do zapadnięcia<br />

się płuca. Stan taki nazywamy odmą.<br />

Mechanizm oddychania<br />

Prawidłowe oddychanie odbywa się przez nozdrza.<br />

Wówczas wdychane powietrze zostaje ogrzane i nasycone<br />

parą wodną oraz oczyszczone z cząstek mechanicznych.<br />

Para wodna powstaje z wydzieliny gruczołów nosa, dlatego<br />

tak ważne jest, aby śluzówka w nozdrzach była stale<br />

wilgotna i przepuszczalna. Przy każdym oddechu zostaje<br />

pobrane lub wydalone z płuc około 500ml powietrza. Dodatkowo<br />

płuca są w stanie pobrać 2500ml powietrza dopełniającego.<br />

Pojemność życiowa płuc to suma wszystkich<br />

form powietrza obecna w płucach i wynosi ok. 4000ml.<br />

Regulacja oddychania<br />

Oddychamy rytmicznie bez udziału świadomości. Mięśnie<br />

oddechowe otrzymują bodźce nerwowe z ośrodka<br />

oddechowego, leżącego w rdzeniu przedłużonym. W komórkach<br />

nerwowych tego ośrodka procesy fizykochemiczne<br />

wyzwalają regularne bodźce, które drogami nerwowymi<br />

docierają do mięśni oddechowych. Przecięcie<br />

rdzenia przedłużonego poniżej ośrodka oddechowego<br />

prowadzi do bezdechu. W spoczynku człowiek dorosły oddycha<br />

około 16 razy na minutę. Podstawową rolę w procesie<br />

oddychania odgrywa chemizm krwi. Zakwaszenie, czyli<br />

obecność dużej ilości CO2 zwiększa ilość oddechów, alkalizacja<br />

krwi zwalnia oddychanie.<br />

W czasie oddychania używane są dwa rodzaje mięśni:<br />

przepona i mięśnie międzyżebrowe. Podczas wdechu dolne<br />

drogi oddechowe, zwłaszcza tchawica i duże oskrzela<br />

rozszerzają się. Podczas wydechu tchawica i oskrzela ponownie<br />

zwężają się dzięki swej sprężystości i pod wpływem<br />

podniesionego ciśnienia w klatce piersiowej.<br />

Dużą rolę w regulacji oddychania odgrywa mechanizm<br />

odruchowy sterowany przez nerw błędny. Połączenie<br />

to ma istotne znaczenia dla korelacji pomiędzy jelitami,<br />

zwłaszcza jelitem grubym, a płucami. Mechanizm ten<br />

silniej jest podkreślany przez TMCH.<br />

Funkcje<br />

obronne płuc<br />

Odruchy powstałe dzięki błonie śluzowej dróg oddechowych<br />

mają duże znaczenie ochronne. Odporność<br />

ta nosi miano nieswoistej czynnej, niezależnej<br />

od naszej woli.<br />

Kaszel - powstaje przy podrażnieniu przez czynnik zewnętrzny<br />

błony śluzowej krtani lub oskrzeli. Kaszel to naturalny<br />

sposób usuwania przez płuca czynników patogennych<br />

- wirusów, bakterii, grzybów. Dlatego w czasie infekcji<br />

należy rozluźniać śluzy ropne, aby umożliwić wyplucie<br />

powstałej plwociny. W ten sposób przy pomocy Płuc organizm<br />

pozbywa się toksycznych patogenów. Stosowanie<br />

syropów przeciwkaszlowych osłabia immunologiczną<br />

funkcję płuc.<br />

Kichanie - jest odmianą kaszlu, przy czym powietrze<br />

wraz ze śluzami zostaje wyrzucone przez nozdrza.<br />

Do czego potrzebny jest tlen<br />

dostarczany przez płuca?<br />

Prawidłowa praca i wydolność Płuc warunkują odpowiednią<br />

ilości tlenu w krwioobiegu. To strategiczne zadanie<br />

Płuc przekłada się głównie na pracę najmniejszych<br />

struktur komórkowych zwanych mitochondriami. To w mitochondriach<br />

zachodzi większość procesów metabolicznych,<br />

do przeprowadzenia których wymagany jest tlen.<br />

Procesy te nazywa się oddychaniem komórkowym.<br />

Lecznicza moc oddechu<br />

Oddech to spokój i wewnętrzne wyciszenie. To dostar-<br />

czenie zewnętrznej energii do zbudowania życiodajnej<br />

energii komórkowej<br />

Zdrowe płuca -zdrowe<br />

mitochondria - odporność<br />

W przypadku osłabionej pracy Płuc, mitochondrialne<br />

procesy kataboliczne i anaboliczne zostają zahamowane.<br />

Tym samym ograniczony zostaje proces produkcji energii<br />

i tworzenia nowych związków odżywczych. Niedotlenione<br />

komórki zaczynają chorować. Brak możliwości tworzenia<br />

energii potrzebnej do wytworzenia substancji życiowych<br />

prowadzi do niedożywienia krwi, a tym samym osłabienia<br />

narządowego. Przekłada się to na funkcjonalność Wątroby<br />

i Śledziony, które zarządzają produkcją krwi, będącej<br />

głównym nośnikiem przeciwciał. W ten sposób wnikające<br />

do krwi patogenny mogą rozwijać się, powodując liczne<br />

powikłania i stany zapalne.<br />

Płuca to energia obronna Qi<br />

Płuca to magiczny narząd, który w TMCH zarządza wieloma<br />

formami energii. Jedną z nich jest Qi obronne, wytwarzane<br />

przez Płuca i docierające do skóry. W ten sposób<br />

Płuca kontrolują pory skóry. Uważa się, że płuca są<br />

jednym z najbardziej wrażliwych organów, ponieważ poprzez<br />

skórę, oraz otwory nosowe mają bezpośredni kontakt<br />

z otoczeniem, przez co są najbardziej narażone na<br />

atak czynników patogennych takich jak: wirusy, bakterie<br />

i grzyby. Silne Qi obronne płuc będzie więc warunkowało<br />

naszą odporność. Używając odpowiednich ziół, które docierają<br />

do płuc, możemy wpływać na wydalenie czynników<br />

chorobotwórczych poprzez skórę np. przez wypocenie.<br />

W pierwszym stadium choroby, kiedy masz dreszcze,<br />

co jest sygnałem, że organizm sam próbuje pozbyć się patogenu,<br />

zastosuj takie zioła jak : świeży imbir, liście morwy,<br />

ziele krwawnika, ziele topoli czarnej czy sprawdzony przez<br />

nasze babcie napar lipy z maliną. Zioła te mają działanie<br />

napotne oraz rozpraszające.<br />

Jak płuca regulują gospodarkę<br />

wodną<br />

Dzięki wysokiemu napięciu tlenowemu, jakie panuje<br />

w płucach, tlen z łatwością przyłącza się do molekuł hemoglobiny.<br />

W procesach rozkładu związków odżywczych<br />

końcowym produktem ich rozkładu jest wodór. W momencie<br />

zetknięcia się wodoru z tlenem powstaje woda. W<br />

ten sposób Płuca w dużej mierze pełnią istotną funkcję w<br />

nawodnieniu komórkowym. Są one wskaźnikiem prawidłowego<br />

nawodnienia komórek i procesów energetycznych,<br />

które w nich zachodzą. Nadmiar wilgoci powoduje<br />

nadmierne gromadzenie się śluzu w Płucach, który muszą<br />

usuwać, co powoduje ich osłabienie, a suchość prowadzi<br />

do niszczenia struktur śluzowych i braku możliwości przenoszenia<br />

tlenu.<br />

Gdy śluzówka jest zbyt sucha mogą pomóc napary z<br />

dziewanny, lipy, prawoślazu z miodem lipowym lub akacjowym.<br />

Przy nadmiarze wilgoci i wodnistym katarze pomocne<br />

będą: tymianek, podbiał, bazylia, majeranek, szałwia<br />

z dodatkiem kurkumy.<br />

Płuca kontra Nerki i Serce<br />

Te dwa narządy zarządzają w organizmie gospodarką<br />

wodną. Słabe Płuca powodują niedobór wody, a tym samym<br />

zaburzoną pracę Nerek. To powoduje osłabienie pracy<br />

Serca, które, aby dobrze działało, musi być schładzane<br />

wodą płynącą z Nerek. Czyli dobrze nawilżone i dotlenione<br />

Płuca to warunek prawidłowej gospodarki wodnej w<br />

Nerkach i dobrze pracującego Serca.<br />

Czy wiesz, że....<br />

Na pracę płuc mamy wpływ jedynie ograniczając<br />

czynnik stresowy poprzez wyciszenie wegetatywnego<br />

układu nerwowego, dostarczając do organizmu<br />

maksymalną liczbę tlenu i wykonując właściwie ćwiczenia<br />

oddechowe. 7 wdechów / 7 wydechów licząc w<br />

pamięci do dziesięciu.<br />

CZY WIESZ, ŻE...<br />

Opłucna ścienna jest bogato unerwiona czuciowo<br />

przez gałązki nerwów międzyżebrowych i przeponowych;<br />

dlatego też zapalenie opłucnej, w czasie poważnych<br />

infekcji wirusowych lub bakteryjnych powoduje<br />

silne bóle w klatce piersiowej.<br />

ZAPAMIĘTAJ!<br />

Oddychając jamą ustną powodujesz, że do dróg oddechowych<br />

wchodzi zimne powietrze, w dodatku nieoczyszczone.<br />

Może to prowadzić do wielu rozmaitych<br />

schorzeń w układzie górnych dróg oddechowych<br />

i przenikania patogenów bezpośrednio na układ płuc.<br />

ZAPAMIĘTAJ!<br />

W czasie infekcji górnych dróg oddechowych, gdy<br />

męczy Cię suchy kaszel, skutecznie zadziałają nasiona<br />

z anyżu. Zalej łyżeczkę nasion szklanką wrzącej wody.<br />

Pozostaw na 30min. Wypij wodę, do której dodaj 1 łyżeczkę<br />

miodu z pyłkiem pszczelim. Następnie zjedz 1 łyżeczkę<br />

zaparzonych nasion. Stosuj przez 7 dni.<br />

UWAGA!<br />

Stosowanie wszelkich kropli do nosa powoduje wysuszanie<br />

śluzówki i obkurczanie naczyń włosowatych,<br />

co utrudnia prawidłowe oddychanie, a z czasem niszczy<br />

śluzówkę. Aby nawilżyć nos przy utrudnionym oddychaniu<br />

warto zastosować zwykłą sól fizjologiczną o<br />

neutralnym działaniu dla komórek nabłonkowych.<br />

ZAPAMIĘTAJ!<br />

Prawidłowo wentylowane Płuca, czyste i wolne od<br />

zanieczyszczeń pochodzących także z limfy, to warunek<br />

prawidłowej odporności na powierzchni skóry<br />

tzw. Qi obronnego skóry. W ten sposób, przy udziale<br />

Płuc, organizm chroni się przed wnikaniem przez komórki<br />

skóry patogenów takich jak grzyby i wirusy.


DIETOTERAPIA 18 19<br />

REKLAMA<br />

PROBIOTYKI<br />

antybiotykoterapia<br />

i profilaktyka<br />

Mariaż<br />

witamin D3 i K2<br />

www.vivetia.com<br />

Wytrenuj swoje<br />

zdrowie - wpływ<br />

regularnej aktywności<br />

fizycznej na odporność<br />

organizmu<br />

Nadchodzący okres jesienno- zimowy sprzyja<br />

występowaniu różnego rodzaju infekcji. Deszczowa<br />

pogoda i chłód nie zachęcają do wyjścia na spacer. Czy<br />

jest coś, co możemy zrobić, żeby przygotować się na<br />

ten trudny czas?<br />

Okazuje się, że regularnie podejmowana<br />

aktywność fizyczna o umiarkowanej intensywności<br />

może korzystnie wpływać na odporność organizmu.<br />

Aktywnością o średniej intensywności będzie (w<br />

zależności od stopnia wytrenowania) szybki spacer,<br />

jogging czy rekreacyjna jazda na rowerze. Istotna<br />

jest regularność podejmowanych ćwiczeń (3-5 razy<br />

w tygodniu). Należy też pamiętać, że przetrenowanie<br />

może prowadzić do krótkotrwałego spadku<br />

odporności, dlatego trenując intensywnie, musimy<br />

zadbać o odpowiednią regenerację i ograniczać ryzyko<br />

zarażenia. Bardzo ważne jest również dostarczenie<br />

do organizmu niezbędnych składników odżywczych i<br />

odpowiedniej ilości energii w okresie podejmowania<br />

aktywności fizycznej.<br />

Za odporność w znacznym stopniu odpowiada flora<br />

bakteryjna przewodu pokarmowego. Podczas leczenia<br />

antybiotykami niszczone są nie tylko bakterie, które<br />

wywołały chorobę, ale też te naturalnie występujące w<br />

naszym organizmie.<br />

Probiotyki to preparaty zawierające mikroorganizmy,<br />

które w określonych ilościach wywierają pozytywny<br />

wpływ na zdrowie. Za produkty wspomagające<br />

odbudowanie mikroflory jelitowej można uznać<br />

jogurty, kefiry i inne fermentowane przetwory<br />

mleczne, a także kiszoną kapustę. Większość z<br />

produktów uznawanych za naturalne probiotyki<br />

zawiera też spore ilości witamin np. witaminy C, która<br />

również wykazuje działanie wzmacniające odporność<br />

organizmu. Aby antybiotykoterapia nie spowodowała<br />

zubożenia naszej naturalnej mikroflory jelitowej<br />

stosowanie probiotyków wydaje się wręcz niezbędne.<br />

Spożywanie odpowiednich i racjonalnych ilości<br />

produktów zawierających bakterie Lactobacillus czy<br />

Bifidobacterium może przynieść pozytywny skutek<br />

także w profilaktyce chorób w okresie jesiennozimowym.<br />

LEWOSKRĘTNA<br />

WITAMINA C<br />

fakt czy mit<br />

Szukając sposobu na wzmocnienie odporności<br />

coraz częściej słyszymy o witaminie C lewoskrętnej,<br />

pochodzącej, w przeciwieństwie do innych<br />

suplementów, ze źródeł naturalnych. Spotkać można<br />

twierdzenie, że tylko forma lewoskrętna - kwas-Laskorbinowy<br />

to forma aktywną biologicznie. Fakt czy<br />

mit?<br />

Mit. Rzeczywiście to kwas-L askorbinowy pełni w<br />

organizmie funkcję witaminy C. Formy L i D nie odnoszą<br />

się jednak do skręcalności światła spolaryzowanego,<br />

jak błędnie sugeruje nazwa witaminy C „lewoskrętnej”.<br />

Jak na ironię, kwas-L-askorbinowy czyli witamina C<br />

skręca światło spolaryzowane w prawo. Oznaczane jest<br />

to symbolem (+). Stwierdzenie, że forma lewoskrętna<br />

kwasu askorbinowego to witamina C - jest błędne.<br />

Chcąc wzbogacić swoją dietę w witaminę C warto<br />

zwrócić uwagę na jej naturalne źródła jak owoce<br />

czarnej porzeczki, paprykę lub dodatki takie jak natka<br />

pietruszki. Pamiętajmy, że duży wpływ na zawartość<br />

witaminy C w produkcie ma prawidłowy sposób<br />

przechowywania i odpowiednie przyrządzenie<br />

potrawy. Jeśli decydujemy się na suplementację,<br />

zwróćmy uwagę na odpowiednie dawkowanie i nie<br />

dajmy się wprowadzić w błąd.<br />

PORADY<br />

Jak zadbać<br />

o zdrowie<br />

przedszkolaka<br />

Zimą<br />

Miejscem gdzie bardzo łatwo rozprzestrzeniają się<br />

infekcje są niewątpliwie szkoły i przedszkola. Zapewne<br />

zgodzą się z tym wszyscy rodzice i opiekunowie dzieci<br />

w wieku wczesnoszkolnym. Widok gorączkującego i<br />

płaczącego malucha jest ostatnim na co czekamy zimą.<br />

Co zrobić, by choć trochę pomóc małemu organizmowi<br />

ochronić się przed chorobą?<br />

Poza oczywistymi działaniami profilaktycznymi<br />

jak unikanie kontaktu z osobami chorymi, dbałość o<br />

higienę i odpowiednio dobrany do temperatury strój,<br />

możemy też wpłynąć na odporność dziecka poprzez<br />

włączenie do jego jadłospisu pewnych produktów o<br />

prozdrowotnych właściwościach. Do takich zaliczać się<br />

będą np. warzywa korzeniowe oraz niektóre przyprawy.<br />

Już nasze babcie wiedziały, że spożycie czosnku<br />

podczas choroby wpłynie korzystnie na stan zdrowia.<br />

W jadłospisie przedszkolaka w okresie wzmożonej<br />

zachorowalności możemy uwzględnić rozgrzewające<br />

zupy z marchwią, dynią, selerem czy burakiem.<br />

Dodatek przypraw takich jak kurkuma, imbir, cynamon<br />

lub właśnie czosnek do codziennie stosowanych dań<br />

i napojów również wpłynie pozytywnie na układ<br />

odpornościowy. Warto też zwrócić uwagę na produkty<br />

zawierające duże ilości witamin, niestosowane w<br />

codziennej diecie, takie jak: owoce dzikiej róży,<br />

bogate w witaminę C. Należy też przede wszystkim<br />

pamiętać, aby dieta była prawidłowo zbilansowana,<br />

pełnowartościowa i dostosowana do potrzeb<br />

rozwijającego się organizmu.<br />

Wbrew powszechnemu przekonaniu, by móc dlugo<br />

cieszyć się zdrowymi i mocnymi kośćmi, nie wystarczy<br />

dostarczać organizmowi wapnia. Niestety, picie mleka i<br />

spożywanie nabiału choćby w postaci twarogów czy serków<br />

homogenizowanych nie odegra w tym procesie kluczowej roli.<br />

By nasze kości były zdrowe, ale i dobrze funkcjonował <strong>cały</strong><br />

organizm, niezbędne jest przyjmowanie witamin K2 i D3.<br />

Dowiedziono, że połączenie obu tych witamin pozwala uniknąć osteoporozy, zaburzeń<br />

mineralizacji kości i - co za tym idzie – zmniejsza się ryzyko wystąpienia miażdżycy.<br />

Przywykliśmy do tego, że witamina D3 kojarzy nam się ze słońcem, a to dlatego, że jej<br />

produkcja w naszym organizmie wzrasta wówczas, kiedy nasze ciało poddawane jest<br />

działaniu promieni słonecznych. Jednak tak naprawdę witamina D3 jest hormonem<br />

steroidowym, który nazywany jest często witaminą życia.<br />

Witamina ta bierze udział w wielu procesach życiowych oraz dba o to, aby wszystko<br />

funkcjonowało prawidłowo. Świetnie wpływa na układ kostny, krążeniowy, trawienny<br />

oraz poprawia odporność i samopoczucie. Badania pokazują również, że witamina D3<br />

może skutecznie obniżać ryzyko zachorowania na raka. Jest witaminą rozpuszczalną w<br />

tłuszczach. Odgrywa rolę w wielu ważnych funkcjach życiowych. Najbardziej znana jest<br />

ze współpracy z wapniem w budowie i utrzymaniu mocnych kości. Witamina D wpływa<br />

na odporność i zyskuje coraz większe uznanie wśrod onkologów. Jest ważna nie tylko<br />

z punktu widzenia mocnych kości. Badania sugerują, że może mieć znaczenie zarówno<br />

w profilaktyce i leczeniu nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 1 i 2, jak i stwardnienia<br />

rozsianego<br />

Jesli chodzi o witaminę K2 – ta z kolei rzadko znajduje się w europejskich produktach<br />

spożywczych. Nic więc dziwnego, że wielu z nas cierpi na jej niedobory. Niestety, brak tej<br />

witaminy bardzo niekorzystnie wpływa na ludzki organizm i może prowadzić do wielu<br />

poważnych, śmiertelnych chorób. Oprócz tego, że witamina K2 dba o zdrowie naszych<br />

kości i zębów, to jeszcze zapobiega chorobom sercowo-naczyniowym oraz nowotworom.<br />

Doskonale i nie od dzisiaj wiemy, że aby nasze kości były mocne, niezbędne są: wapń,<br />

witamina D3 i fosfor. To jednak nie wszystko. Jak pokazują badania, nadmiar wapnia<br />

w diecie wcale nie oznacza prawidłowej mineralizacji kości. To dlatego, że powstaje<br />

tzw. paradoks wapnia. Wapń nie wchłania się do kości i nie mineralizuje ich, ale zalega<br />

w naczyniach krwionośnych, powodując następnie ich zwapnienie. Przyspiesza to<br />

zamykanie się światła naczyń, co z kolei może doprowadzić do osteoporozy i miażdżycy.<br />

I tu ważną rolę do odegrania ma witamina K2 w postaci MK7. Odpowiednia absorpcja<br />

wapnia w organizmie jest regulowana przez białka: osteokalcynę oraz białka MGP (Matrix<br />

GLA-protein). Do aktywacji ich niezbędna jest witamina K2 w postaci MK7. Aktywne<br />

białko MGP „wychwytuje” wtedy wapń z żył, chroniąc je przed zwapnieniem. Następnie<br />

wraz z osteokalcyną transportuje go do kości, wzmacniając tym samym ich strukturę i<br />

gęstość.<br />

Szereg badań prowadzonych w Japonii, nie potwierdza jednak efektywności stosowania<br />

samej witaminy K2 w celu zwiększenia gęstości kości. Sprawdzono więc wpływ łącznego<br />

stosowania witamin K2 i D3. Potwierdzono, że w przypadku jednoczesnego podania obu<br />

witamin zaczynają one ze sobą współpracować, co znacznie zwiększa gęstość kości.<br />

Niedobór witaminy K2 może być tak samo ważny dla optymalnego zdrowia jak niedobór<br />

witaminy D. Witamina K2 jest istotna dla wytrzymałości kości, zdrowia tętnic i naczyń<br />

krwionośnych. Odgrywa rolę w innych procesach biologicznych takich jak odnowa<br />

tkanek, wzrost komórek. Działa wspomagająco w ciąży i jest ważna w profilaktyce<br />

nowotworowej. Jest jednak niezwykle ważnym dodatkiem do witaminy D, bez której<br />

nie może działać prawidłowo, więc tak naprawdę te dwa składniki odżywcze muszą iść<br />

ze sobą w parze.Witaminy D i K2 działają synergicznie z magnezem i wapniem, warto<br />

zatem uświadomić sobie, że ten kwartet powinien być skojarzony idealnie i stosowany<br />

nierozłącznie dla jak najlepszego efektu.<br />

(Tess)


Zielarnia<br />

14 15<br />

Współczesnemu człowiekowi trudno zadbać o swoje zdrowie. Nie stać go<br />

na luksus wysypiania się, spacerowania, unikania stresów, czy regularnego<br />

odżywiania się. Ale nawet przy braku czasu można wzmocnić swój organizm.<br />

Wystarczy zajrzeć do kuchni!<br />

Tekst i zdjęcia: Ewa ŚLĘŻAK<br />

Jałowiec<br />

(Juniperus communis)<br />

Niska, rozwichrzona i kłująca krzewinka jest dowodem<br />

na to ,że co małe wzrostem jest wielkie<br />

mocą. Jałowiec znany od starożytności, w średniowieczu<br />

stał się lekiem niemal na wszystkie<br />

choroby. Dzisiaj wiadomo, że jałowiec ma niebywałą<br />

moc niszczenia bakterii. Już sam zapach kłującego<br />

drzewka zabija zarazki. Leczniczą moc posiadają<br />

jagody, zbierane jesienią, po pierwszych<br />

przymrozkach. Wysuszone są doskonałym lekiem<br />

na wiele dolegliwości i przyprawą do wielu potraw.<br />

Lubczyk<br />

(Levisticum officinale)<br />

Lubczyk należy do rodziny selerowatych i w Europie<br />

Zachodniej jest znany pod nazwą maggi.<br />

W dawnej Polsce przypisywano mu moc wzbudzania<br />

gorących uczuć. Surowcem leczniczym tej<br />

aromatycznie pachnącej rośliny są liście i korzeń.<br />

Lubczyk ma działanie moczopędnie, dezynfekuje<br />

przewody moczowe, oczyszcza z toksyn. Poprawia<br />

trawienie, korzystnie wpływa na pracę serca,<br />

łagodzi napięcie nerwowe, niweluje bóle menstruacyjne.<br />

Jest pomocny przy chorobach układu<br />

oddechowego.<br />

Macierzanka piaskowa<br />

(Thymus serpyllum)<br />

To niewielka krzewinka, której łodygi tworzą<br />

zwartą darń z różowymi, drobnymi kwiatami.<br />

Była ulubionym ziółkiem świętej Hildegardy. Niegdyś<br />

ta roślina często gościła w polskiej kuchni.<br />

Macierzanka ma właściwości wzmacniające,<br />

wykrztuśne, antyseptyczne, przeciwgrzybiczne,<br />

rozgrzewające. Gotowana w białym winie oczyszcza<br />

krew, reguluje trawienia, odmładza i leczy<br />

astmę. Dodana do krupniku daje chorym dzieciom<br />

zdrowie i siłę. Parówka z tej rośliny pomaga<br />

na ból zębów.<br />

Majeranek<br />

(Origanum majorana)<br />

Od pradawnych czasów majeranek jest ziołem<br />

jesieni, ponieważ rozgrzewa krew w <strong>cały</strong>m organizmie.<br />

Przez długi czas przypisywano majerankowi<br />

cudowne właściwości na wiele schorzeń.<br />

Współczesne badania wykazały, że majeranek<br />

jest doskonałym ziołem trawiennym, dlatego służy<br />

całemu organizmowi. W starych księgach zalecano<br />

to ziele dzieciom i osobom schorowanym.<br />

Niegdyś w przedszkolach podawano raz dziennie<br />

dzieciom herbatę majerankową, co zapobiegało<br />

katarowi i przeziębieniom.<br />

Pietruszka<br />

(petroselinum crispum)<br />

Pietruszka to nie tylko popularne warzywo,<br />

bez którego nie może się obejść żadna zupa czy<br />

sałatka jarzynowa. Jest również lekiem, który ma<br />

dobroczynne działanie na organizm człowieka.<br />

Właściwości lecznicze ma korzeń, liście i nasiona.<br />

Zawiera szczawiany wapnia, olejki lotne, terpeny,<br />

sole mineralne oraz witaminy (zwłaszcza C).<br />

Roślinę znano i stosowano jako uzdrawiające zioło<br />

od wieków. W medycynie ludowej często była<br />

stosowana przy dolegliwościach kobiecych.<br />

Imbir<br />

(zingiber officinale)<br />

Jest niezwykle ceniony za swoje właściwości<br />

lecznicze. Nie występuje w Polsce, w środowisku<br />

naturalnym, jest jednak bardzo popularną przyprawą<br />

i domowym środkiem leczniczym. To bylina,<br />

która działa jak aspiryna. Rozrzedza krew nie<br />

powodując dolegliwości żołądkowych.<br />

Roślina jest bogata w substancje przeciwutleniające.<br />

Skutecznie pomaga przy utracie apetytu,<br />

mdłościach, chorobie lokomocyjnej artretyzmie,<br />

migrenach, biegunce, infekcjach górnych dróg<br />

oddechowych.<br />

Jałowcówka na przeziębienie<br />

i przejedzenie<br />

Składniki: garść jagód jałowca, 5 ziaren ziela<br />

angielskiego, łyżeczka mielonego cynamonu,<br />

łyżeczka korzenia arcydzięgla, łyżka świeżej<br />

skórki pomarańczowej, 1 litr spirytusu.<br />

Do dużego słoja wrzucić garstkę jagód jałowca,<br />

dodać ziele angielskie, mielony cynamon, korzeń<br />

arcydzięgla, świeżą, pokrojoną w kostkę skórkę<br />

pomarańczową. Składniki zalać jednym litrem<br />

spirytusu. Po dwóch tygodniach płyn przecedzić,<br />

dodać trzy czwarte filiżanki cukru i dwa litry<br />

wody. Odstawić na kolejne dwa tygodnie. Trzeba<br />

ponownie przefiltrować i przelać do butelek.<br />

Nalewkę należy pić po małym kieliszeczku przy<br />

niestrawności lub początkach przeziębienia.<br />

Jałowiec jest skuteczny w stanach chorobowych<br />

nerek i kamicy nerkowej, poprawia trawienie,<br />

przeciwdziała nadmiernej fermentacji w jelitach.<br />

Kurację jagodami jałowca powinno się stosować<br />

z umiarem, by nie uszkodzić nerek.<br />

Nalewka na lubczyku<br />

Składniki: 100 g korzenia lubczyku, 100 g<br />

miodu, 100 ml alkoholu 40%<br />

100 g korzenia lubczyku świeżego lub suszonego<br />

zemleć na proszek, dodać 100 g miodu i całość<br />

zalać w słoiku 100 ml alkoholu 40%. Dokładnie<br />

wymieszać. Nie filtrować.<br />

Zażywać trzy razy dziennie po łyżce przy<br />

zaburzeniach trawiennych, zaparciach, bolesnym<br />

oddawaniu moczu, bronchitach, nerwicach<br />

żołądka, bolesnych miesiączkach. Nalewka<br />

ma działanie rozgrzewające, odtruwające,<br />

wykrztuśne, moczopędne, napotne i<br />

uspakajające. Zwiększa wydzielanie soku<br />

żołądkowego, łaknienie, reguluje trawienie. Może<br />

być stosowana w skąpomoczu, puchlinie wodnej,<br />

chorobach zakaźnych i skórnych, do dezynfekcji<br />

skóry. Przeciwwskazaniem do stosowania<br />

nalewki jest ciąża laktacja, obrzęki spowodowane<br />

niewydolnością nerek lub serca, obfite<br />

miesiączki, opalanie, upośledzenie pracy nerek,<br />

choroby miąższu nerek, ostre stany zapalne.<br />

Octomiód macierzankowybabkowy<br />

Składniki: 100ml mocnego octu jabłkowego,<br />

70 ml pociętych ziół babki lancetowatej i<br />

macierzanki, 100ml miodu spadziowego lub<br />

lipowego.<br />

Liście babki i macierzanki rozdrobnić, zalać w<br />

słoiku ciepłym octem jabłkowym o temperaturze<br />

między 40, a 50 stopni Celsjusza. Zakręcić<br />

słoik i codziennie nim wstrząsać. Po tygodniu<br />

przecedzić. Uzyskany ocet połączy z miodem w<br />

proporcji 1:1, wymieszać. Uzyskany w ten sposób<br />

ziołomiód jest skuteczny i niezwykle pomocny<br />

przy kaszlu. Należy spożywać cztery lub pięć<br />

łyżek dziennie rozpuszczonych w 100 ml ciepłej<br />

wody. Octomiody stosował już Hipokrates, który<br />

łączył miód z octem, aby usuwać flegmę i ułatwić<br />

oddychanie podczas przeziębienia. Uważał ,że<br />

kwas obecny miodzie i occie pomaga pozbyć się<br />

zaparć. Octomiód jest bardzo smaczny, ponieważ<br />

słodycz miodu w połączeniu z mikroelementami<br />

kwasu octowego działa dobrze na kubki smakowe.<br />

Maść majerankowa dla dzieci<br />

Składniki: 50 ml suszu majerankowego, 60 g<br />

masła shea lub oleju kokosowego, pół łyżeczki<br />

wosku pszczelego.<br />

Olej kokosowy lub masło shea włożyć do słoika i<br />

wstawić do gorącej kąpieli wodnej, dodać wosk<br />

pszczeli. Wyciągnąć, gdy tłuszcz się stopi. Wrzucić<br />

rozdrobniony, suszony majeranek. Zioła powinny<br />

swobodnie pływać. Słoik owinąć ręcznikiem<br />

papierowym, by chronić go przed światłem i<br />

umieścić na kaloryferze. Temperatura w środku<br />

nie powinna przekraczać 50 stopni Celsjusza.<br />

Codziennie wstrząsać. Po dwóch dniach zawartość<br />

słoika należy przefiltrować i przelać do czystego<br />

słoika. Przechowywać w lodówce.<br />

W przypadku kataru, zwłaszcza u dzieci, włożyć<br />

odrobinę maści do każdej dziurki nosa kilka razy<br />

dziennie. Maść ma działanie przeciwbakteryjne.<br />

Do maści można dodać kilka kropli olejku<br />

tymiankowego lub oleju nagietkowego. Wówczas<br />

będzie leczyć miejscowe otarcia nosa.<br />

Mieszanka ziołowa z pietruszką<br />

Składniki: 3 duże korzenie pietruszki, łyżka<br />

bylicy, łyżka macierzanki, łyżka korzenia<br />

fiołka trójbarwnego, łyżka marzanny, 2 litry<br />

wody, 3 łyżki miodu.<br />

Pokroić trzy duże korzenie pietruszki, dodać<br />

jedną łyżkę bylicy, jedną łyżkę macierzanki, jedną<br />

łyżkę korzenia fiołka trójbarwnego, jedną. łyżkę<br />

marzanny, gotować w dwóch litrach wody około<br />

jednej godziny na wolnym ogniu. Przecedzić,<br />

dodać trzy łyżki miodu, jeszcze przez chwilę<br />

gotować. Pić pół szklanki wywaru na noc, przez<br />

dziewięć dni. Wywar z pietruszki ma działanie<br />

wzmacniające, oczyszczające, moczopędne,<br />

antyseptyczne, poprawiające apetyt.<br />

Można stosować przy zaburzeniach w<br />

miesiączkowaniu, otyłości, stanach zapalnych<br />

dróg moczowych, przy długotrwałym męczącym<br />

kaszlu po przeziębieniu, wspomagająco przy<br />

reumatyzmie. Powyższa kuracja ziołowa może<br />

być polecana kobietom, które po zimie mają<br />

zmęczoną i ziemistą cerę.<br />

Nalewka z korzenia imbiru<br />

Składniki: 250 g świeżego korzenia imbiru, ½<br />

litra spirytusu.<br />

Świeży i oczyszczony ze skórki imbir utrzeć na<br />

tarce, włożyć do pojemnika z ciemnego szkła<br />

i zalać pół litra spirytusu. Odstawić w ciemne<br />

miejsce na dwa tygodnie. Jak najczęściej<br />

wstrząsać. Po tym czasie przefiltrować nalewkę<br />

przez gęste sito lub gazę. Przechowywać w<br />

ciemnym i chłodnym miejscu.<br />

Stosowanie: jedną łyżeczkę trzy razy dziennie<br />

w przypadku dolegliwości górnych dróg<br />

oddechowych. Nalewka ma działanie wykrztuśne,<br />

rozgrzewające, wzmacniające, stymulujące,<br />

poprawia krążenie, działa rozkurczowo. Może<br />

być stosowana przy braku apetytu, nudnościach,<br />

biegunce, osłabieniu, niestrawności, katarze,<br />

dreszczach. Imbir wykazuje właściwości<br />

rozrzedzające krew, nie powinny go stosować<br />

osoby przyjmujące leki o takim samym działaniu.<br />

Zalecana jest konsultacja z lekarzem. Nie należy<br />

przekraczać dawki 4 g imbiru dziennie w diecie.


REKLAMA<br />

22 FENG SHUI<br />

23<br />

Feng Shui we<br />

współczesnym<br />

świecie<br />

Zdjęcia: Remigiusz Senska<br />

Remigiusz Senska<br />

Międzynarodowy konsultant<br />

Feng Shui,<br />

absolwent Politechniki<br />

Gdańskiej.<br />

Swój sześcioletni pobyt w Chinach (1990-96) poświęcił<br />

na zgłębianie oryginalnej sztuki i wiedzy Feng Shui.<br />

Od 1997 roku praktykuje Feng Shui w Polsce, Europie,<br />

USA i w… Chinach. Kilka razy w roku odwiedza centra<br />

wiedzy Feng Shui na świecie (Chiny, Hong Kong, Malezja,<br />

Singapur), wzbogacając własne umiejętności i wiedzę<br />

zabieranych ze sobą osób. Specjalizuje się w praktycznych<br />

zastosowaniach Szkoły Kompasu; głównie doradza<br />

w kreacji dobrobytu i partnerstwie, stosując tradycyjne<br />

i nowoczesne środki aranżacyjne. Prowadzi profesjonalne<br />

konsultacje Feng Shui domów, mieszkań, firm<br />

i ich aranżacje zgodnie z zasadami Feng Shui, a doradztwo<br />

jest ściśle poufne.<br />

Co oznacza termin Feng Shui?<br />

To termin pochodzący z języka chińskiego i w bezpośrednim<br />

tłumaczeniu oznacza wiatr i wodę. Symbolika<br />

tych dwóch czynników potrzebnych do istnienia człowieka<br />

wywodzi się w prostej linii z filozofii taoistycznej - pierwsze<br />

wzmianki historyczne sięgają IX wieku przed nasza erą i<br />

związane są z budową miejsc spoczynku zmarłych oraz kultu<br />

bóstw. Przekładając zawiłe formuły na język polski zasady<br />

Feng Shui odnoszą się do konstrukcji domostw i budowli<br />

użyteczności w sposób zgodny z naturą mieszkańców, wpisany<br />

w jej rytm ,zarówno pod względem formy jak i czasu.<br />

Co wspólnego posiada dalekowschodnia filozofia z<br />

kulturą europejską lub polską?<br />

Bardzo wiele. Przede wszystkim nie jest ona sprzeczna z<br />

obowiązującym u nas systemem wartości, akceptując człowieka,<br />

jego zdolność do kreowania rzeczywistości i mobilność<br />

dokonywania zmian. Czerpiąc ze skarbnicy ogólnoludzkiego<br />

dorobku prawideł i zasad mamy możliwość - kierując<br />

się regułami Feng Shui - skonstruowania domu, mieszkania<br />

lub firmy, pasujących jak rękawiczka do dłoni.<br />

Czy jest to zapowiedź nowych trendów w architekturze?<br />

Absolutnie nie. Jest to wręcz pełna gloryfikacja dorobku<br />

polskiej, dobrej tradycji architektonicznej, w części dotyczącej<br />

budownictwa jednorodzinnego, wiejskiego oraz wielkomiejskiego<br />

o małej intensywności zabudowy, szczególnie<br />

niskiej. Z pełną dumą przedstawiam moim chińskim kolegom<br />

plany i zdjęcia dworków polskich, alkierzowych, stanowiących<br />

perełki sztuki Feng Shui! Wpisane w krajobraz, parterowe,<br />

otoczone drzewami, z łagodnymi podjazdami swa<br />

urodą podbijają nie tylko słowiańskie serca.<br />

Na co dzień Polacy nie budują dworków, a jednak w<br />

ich mieszkaniach pojawiają się chińskie dzwonki, kryształowe<br />

kule, flety...<br />

Powiem więcej – Prócz tego, Polacy śpią w odpowiednio<br />

i precyzyjnie wyznaczonych kierunkach i przestrzeniach, a<br />

wnętrza i elewacje domów pomalowane zostają na odpowiadające<br />

mieszkańcom, właściwe barwy. Wspomniane remedia,<br />

czyli regulatory energetyczne, używane są w celu<br />

wzmocnienia realizacji określonych celów lub ochrony tylko<br />

wówczas, kiedy nie można zrobić tego poprzez zastosowanie<br />

reguł tzw. Szkoły Kompasu statycznej lub jej wersji dynamicznej,<br />

zwanej Wędrującą Gwiazdą. Prawidłowe rozmieszczenie<br />

tych swoistych „lekarstw” Feng Shui wymaga jednak<br />

wiedzy i doświadczenia.<br />

Skąd więc zainteresowanie takimi metodami ?<br />

Polacy zawsze byli otwarci na świat, dotyczy to szerzej<br />

ludzi Zachodu, wiąże się to także z rozszerzającymi się ciągle<br />

horyzontami myślowymi oraz próbą znalezienia odpowiedzi<br />

na rozmaite pytania, jak choćby to, gdzie w istocie<br />

tkwi przyczyna sukcesu dalekowschodnich „tygrysów gospodarczych”.<br />

No właśnie, czy jest znana odpowiedź na to pytanie?<br />

Od lat zadają je sobie wszyscy przebywający na Dalekim<br />

Wschodzie, zadawałem je sobie i ja podczas moich<br />

wieloletnich podróży do Chin. Po pewnym czasie zauważyłem,<br />

że budynki współczesnych gmachów rządowych,<br />

użyteczności publicznej, wreszcie domy mieszkalne<br />

- skonstruowane są według konsekwentnych zasad. I tu<br />

jest odpowiedź.<br />

Jakie są więc te zasady?<br />

Odnoszą się do zasad wspomnianych Szkoły Formy i<br />

Szkoły Kompasu w wersji statycznej i dynamicznej. Pierwsza<br />

z nich zapewnia szeroko rozumiane bezpieczeństwo<br />

posadowienia domostwa a także sypialni, łóżka, biurka,<br />

tak by znaleźć oparcie za domem, wezgłowiem oraz plecami.<br />

Po bokach należy skonstruować wsparcie w formach<br />

pomocniczych, np. ogrodowych, szafkach nocnych,<br />

podłokietnikach, by z kolei zapewnić sobie perspektywy<br />

rozwoju poprzez inspirujące widoki przed sobą. Najczęściej<br />

są to wodne formy krajobrazowe, dalekie przestrzenie<br />

o stabilnych bądź wzniosłych treściach.<br />

Brzmi to bardzo ogólnie.<br />

Rzeczywiście, są to zasady ogólne. Szczegóły organizacji<br />

przestrzeni wyznacza indywidualny zespół cech człowieka<br />

i wspomniana wyżej Szkoła Kompasu. Inaczej mówiąc,<br />

by współcześnie rozumiana sztuka psychologii przestrzeni<br />

odniosła spektakularny sukces w życiu człowieka,<br />

musi być ściśle dopasowana do jego indywidualnych<br />

predyspozycji i wyznaczonych życiowych celów. W praktyce<br />

konsultacyjnej wygląda to w ten sposób, że wyznaczam<br />

właściwe przestrzenie i formy otoczenia dla każdego<br />

klienta. W większości przypadków praca polega na<br />

działaniach harmonizacyjnych, tj. dopasowaniu już istniejących<br />

lokali do zespołu cech pracujących bądź przebywających<br />

w nim osób.<br />

Kiedy warto „przemeblowywać” swoje otoczenie?<br />

Istnieją dwa wskazania. Pierwsze, gdy konstruujemy<br />

nowy dom, mieszkanie, firmę na miarę właścicieli i drugie,<br />

gdy w życiu pojawiają się niedostatki jego jakości.<br />

Zrealizowane zgodnie z zasadami psychologii przestrzeni<br />

Feng Shui projekty cieszą właścicieli i ich rodziny, stanowią<br />

też dumę prężnie rozwijających się firm. W przypadkach<br />

już istniejących szczególne osiągnięcia notowane są<br />

w podnoszeniu dochodowości firm i konsolidacji związków<br />

partnerskich.<br />

Jakieś przykłady...<br />

Konsultacje Feng Shui, choćby ze względu na wynikający<br />

z nich sposób oddziaływania na ludzi są poufne i nie<br />

ma możliwości dostępu do dossier klientów. Podam za to<br />

przykład, gdzie Feng Shui nie zadziałało zgodnie z intencją<br />

klientki a jednocześnie spełniło swój cel. Pani, mieszkająca<br />

w dużym mieście w centralnej części Polski, kilka lat<br />

temu poprosiła o konsultację związaną z jej sytuacją materialną.<br />

Zażyczyła sobie poprawy swojego statusu materialnego<br />

poprzez... wygraną w Lotto. Zignorowała moje<br />

uwagi dotyczące skierowania się w tej sprawie do instytucji<br />

bezpośrednio zajmującej się cudami, lecz zastosowała<br />

się do wskazówek aranżacyjnych istniejącej, acz podupadającej<br />

firmy. Właściwie zaakcentowane wejścia do jej pracy,<br />

szyldy i wizytówki w sposób aktywny kreujący wizerunek<br />

firmy, kolory w jej wnętrzu oraz mała zmiana profilu<br />

działalności wykorzystująca predyspozycje właścicielki,<br />

zapewniły wzrost dochodu i jego stabilizację. Teraz wierząc<br />

w siebie realizuje kolejne cele.<br />

Gdzie obecnie stosuje się Feng Shui?<br />

Zasady tej sztuki stosuje się praktycznie wszędzie, gdzie<br />

ludziom zależy na harmonii w życiu osobistym i sukcesie<br />

w pracy. Pomocy zasięgają osoby prywatne realizujące<br />

swój wymarzony dom wraz z ogrodem oraz właściciele<br />

mieszkań. Feng Shui rewelacyjnie sprawdza się także w<br />

tworzeniu wizerunku firm powstających i już istniejących.<br />

I nie bez powodu, jako że symbolika wiatru i wody po prostu<br />

oznacza pomyślność!<br />

Teresa Szczepanek


REKLAMA<br />

24 PUNKT WIDZENIA<br />

25<br />

Zima, najzdrowsza<br />

pora roku<br />

Od kilku lat albo praży nas słońce,<br />

albo jest zimno. Przejściowe pory roku<br />

zniknęły. Ledwie termometr wskazuje<br />

10 stopni Celsjusza, wyciągamy grube<br />

swetry i... niszczymy naszą odporność.<br />

Bycie zdrowym wymaga naszej pracy i zaangażowania<br />

Na początku chciałbym pozbawić Was pewnych złudzeń:<br />

dobre zdrowie nie jest nam dane raz na całe życie. Bycie<br />

zdrowym to proces. Na zdrowie najbardziej wpływa sprawnie<br />

działający układ odpornościowy. A odporność jest uzależniona<br />

przede wszystkim od stylu życia. Jak to, niektórzy<br />

zapytają: a genetyka? Fakt, zdarzają się pewne wyjątki - to<br />

ludzie z przysłowiowym genem Churchilla. Nazwa wzięła<br />

się od nazwiska legendarnego Premiera Wielkiej Brytanii,<br />

który prowadził niezwykle niezdrowy styl życia (pełen stresu,<br />

mocnego alkoholu i palenia tytoniu) a jednak przeżył<br />

91 lat bez większych problemów zdrowotnych. Określa się<br />

w ten sposób osoby, które prowadzą życie pełne niezdrowych<br />

nawyków, a które mimo wszystko nie chorują. Każdy<br />

z nas zna pewnie takie przykłady, jednak są to rzadkie wyjątki<br />

i nie powinny być dla nas punktem odniesienia. Dziś<br />

naukowcy są pewni, że od genów ważniejsza jest tzw. epigenetyka,<br />

czyli po prostu styl życia i środowisko.<br />

Nasze konto odpornościowe<br />

Jak więc zbudować sprawny układ odpornościowy? To<br />

podstawowe pytanie i nasze najlepsze ubezpieczenie na<br />

życie... Proponuję abyśmy wyobrazili sobie, że odporność<br />

przypomina konto inwestycyjne w banku. Aby<br />

móc z konta czerpać, musimy tam ciągle coś dokładać.<br />

Ale jak “inwestować” w odporność aby odnieść w przyszłości<br />

największe korzyści? Otóż okazuje się, że Zima<br />

jest najlepszym okresem aby to zrobić! Wiem, że wiele<br />

osób nie lubi zimy. Narzekamy na krótsze dni i wszechobecny<br />

chłód. A jednak warto w Siebie zainwestować<br />

właśnie zimą i solidnie doładować nasze konto odpornościowe,<br />

bo efekty będziemy mogli sobie odbierać<br />

przez całe lata..<br />

REKLAMA<br />

Hartuj się, hartuj się, bo kto…<br />

Nic tak nie wzmacnia zdrowia, jak wystawianie ciała<br />

na kontakt z zimnem. Dlatego, że zdrowie jest pochodną<br />

potrzeby, wyzwań na jakie natrafia nasze ciało. A niska<br />

temperatura działa mobilizująco na nasz system. Jesteśmy<br />

zwierzętami stałocieplnymi, więc kontakt z zimnem<br />

mobilizuje organizm do bardziej wydajnej pracy,<br />

bo musimy wyprodukować więcej ciepła wewnątrz tkanek.<br />

Wiele organów wówczas pracuje wydajniej: układ<br />

krążenia, wątroba, mitochondria komórkowe itd. Nie<br />

bez powodu tak wspaniale na regenerację tkanek działa<br />

krioterapia (terapia bardzo niską temperaturą). Natomiast<br />

ciepło rozleniwia i pozbawia nasze ciało wigoru.<br />

Dlatego budowanie odporności jest trudniejsze podczas<br />

lata - znacznie lepiej robić to zimą.<br />

Chrońmy siebie i dzieci przed przegrzaniem. Polacy<br />

mają tendencję do przesadzania z ilością warstw ubrań<br />

w chłodne dni. Doświadczają tego szczególnie dzieci.<br />

Ciągle zamartwiamy się, czy dziecku nie jest zbyt zimno.<br />

Pamiętam swój szok jaki przeżyłem obserwując lekko<br />

ubrane dzieci w Wielkiej Brytanii czy USA - niezależnie<br />

od pogody. Jak większość Polaków, uważałem kiedyś<br />

taką postawę za pozbawioną rozsądku. Jednak w miarę<br />

nabywania wiedzy o budowaniu odporności, zmieniłem<br />

zdanie. Chorujemy częściej, kiedy się przegrzewamy. Jeśli<br />

lekko się ubieramy, może się zdarzyć, że nam ”cieknie z<br />

nosa”, ale z reguły nie doświadczamy poważnych chorób.<br />

Jednak nie wyłączajmy zimą kaloryferów. Jeśli <strong>cały</strong> czas<br />

odczuwamy w pomieszczeniu przenikliwe zimno to wychładzamy<br />

trwale organizm i grozi to osłabieniem odporności.<br />

Hartowanie polega przede na intensywnej zmianie<br />

temperatur otoczenia. Zimą regularnie róbmy sobie szybki<br />

spacer lub przebieżkę na chłodzie. Nie wspomnę o korzyściach<br />

z tzw. morsowania. Po zimowym wysiłku warto<br />

wskoczyć w ciepłe ubranka, wymoczyć nogi w misce z ciepłą<br />

wodą czy posiedzieć przy kominku.<br />

Nie od dziś wiadomo, że odporność na <strong>cały</strong> rok najlepiej<br />

budują sporty zimowe typu narty lub łyżwy, czy sanki.<br />

To cudowna okazja nie tylko żeby się poruszać, ale przede<br />

wszystkim doświadczyć niesamowitej radości, która wynika<br />

z zabawy z ludźmi. Sporty zimowe z natury są bardzo<br />

towarzyskie, bo odbywają się na limitowanej przestrzeni<br />

lodowiska czy ośnieżonej górki, których nie ma zbyt wiele<br />

w Polsce i często jest tam tłoczno. Powinniśmy to doceniać.<br />

Dziś więzy międzyludzkie coraz bardziej się rozluźniają<br />

i zamieniają w relacje w wirtualnym świecie mediów<br />

społecznościowych. A nic nie zastąpi niesamowitej energii<br />

i endorfin, jakich doświadczamy, kiedy bawimy się razem<br />

z innymi w zimowej aurze. Jeśli coś miło wspominamy z<br />

życia, to właśnie te chwile. Najlepiej oczywiście doświadczać<br />

tego wszystkiego razem z dziećmi.<br />

Dlatego korzystajmy pełnymi garściami z wszelakich<br />

dobrodziejstw Pani Zimy.<br />

Krzysztof Mencel<br />

Holistyczny Magazyn o zdrowiu<br />

i rozwoju świadoMości


REKLAMA 26<br />

HOROSKOP ZIOŁOWY 27<br />

Płynne złoto<br />

Maroka<br />

Olej arganowy ze świeżych orzechów od wieków uważany jest za jeden z najcenniejszych<br />

i najdroższych olejów na świecie z uwagi na jego ograniczoną dostępność oraz proces<br />

wytwarzania. Otrzymywanie oleju arganowego jest trudnym i pracochłonnym procesem,<br />

który kiedyś był realizowany wyłącznie pracą ludzkich rąk. Z 30 kg owoców uzyskuje<br />

się około 1 litr oleju. Choć dziś już tłoczenie na zimno odbywa się mechanicznie, olej<br />

nadal zachowuje swoje drogocenne właściwości. Drzewo arganowe nazywane przez<br />

rdzenną ludność Maroka drzewem życia do dziś rośnie wyłącznie na terenach tego<br />

państwa. Najcenniejszym darem drzewa jest olej, który swoje zastosowanie znalazł nie<br />

tylko w branży spożywczej. Jego walory i wspaniałe zalety szybko doceniono również w<br />

medycynie i branży kosmetycznej.<br />

STRZELEC<br />

23.11 - 21.12<br />

Rumianek 22.06 - 22.07<br />

Osobom spod znaku<br />

Rumianku najbliższy<br />

czas przyniesie dobry<br />

nastrój. Poprawią się<br />

relacje z rodziną bliskimi i<br />

przyjaciółmi. Zwiększona<br />

intuicja pomoże rozwiązać<br />

najtrudniejsze zadania.<br />

Potrzebne informacje same<br />

będą trafiać do rąk.<br />

Tatarak 24.10 - 22.11<br />

Dla Człowieka spod znaku<br />

Tataraku to będzie dosyć<br />

skomplikowany okres.<br />

Czekają go nieoczekiwane<br />

i zaskakujące zmiany. Dla<br />

niego będzie lepiej, aby<br />

stworzył sobie problem<br />

(zmiana pracy, remont<br />

mieszkania), niż miał być<br />

nim zaskoczony.<br />

Młodość zamknięta w arganie<br />

www.vivetia.com Unikalny skład oleju arganowego to bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych,<br />

Mniszek 21.3 - 20.4<br />

które pełniąc funkcję bazy w kosmetykach, zapobiegają utracie wody przez skórę,<br />

głównie za pomocą warstwy ochronnej, która pokrywa naskórek. Dodatkowo zmiękczają<br />

warstwę rogową naskórka, a w stanach zapalnych zmniejszają napięcie skóry, osłabiając<br />

tym samym nieprzyjemne odczucia. Zbawienny wpływ na urodę ma również zawarta<br />

POKRZYWA<br />

w oleju witamina E w postaci tokoferoli, doskonały antyoksydant neutralizujący<br />

wolne rodniki, odpowiedzialne za pojawianie się zmarszczek, a także spłycający te już<br />

występujące na naszej skórze. Ważną funkcję pełnią również związki odpowiedzialne<br />

za właściwości przeciwzapalne, pielęgnujące, łagodzące oraz ochronne, są to między<br />

innymi tokoferole. Starzenie się skóry jest zjawiskiem naturalnym i nieuchronnym, lecz<br />

jego tempo w dużej mierze zależne jest od wielu czynników, takich jak uwarunkowania<br />

genetyczne czy hormonalne oraz długość snu. Na wygląd naszej skóry ma także<br />

wpływ środowisko, między innymi zanieczyszczenia, działanie promieni UV, substancje<br />

toksyczne, dlatego warto wspomnieć również o fakcie, że olej arganowy zawiera<br />

naturalny filtr przeciwsłoneczny i stanowi pewnego rodzaju tarczę ochronną.<br />

Olej polecany jest głównie w pielęgnacji cery z oznakami starzenia, suchej i<br />

odwodnionej. Idealnie sprawdzi się również dla skóry zniszczonej, wymagającej<br />

zregenerowania, uregulowania pracy gruczołów łojowych oraz wzmocnienia bariery<br />

lipidowej. Bardzo ważne w pielęgnacji skóry dojrzałej jest odpowiednie nawilżenie i<br />

dostarczenie składników odżywczych. Obecność skwalanu i nienasyconych kwasów<br />

tłuszczowych wzmacnia barierę hydrolipidową wpływając na odpowiednie nawodnienie<br />

naskórka. Pozwala także na uzupełnienie niedoboru ceramidów odpowiedzialnych<br />

między innymi za elastyczność skóry.<br />

Inne zastosowania w kosmetyce<br />

Argan, dzięki swoim bogatym właściwościom odżywczym i uelastyczniającym,<br />

znakomicie sprawdzi się również w pielęgnacji naszych paznokci, często zniszczonych<br />

i łamliwych w skutek niewłaściwej diety lub pielęgnacji. Dzięki kuracji z olejkiem<br />

zapobiegniemy łamliwości płytki paznokciowej a także doskonale ją zregenerujemy<br />

i wzmocnimy. Takie zbawienne działanie możemy też wykorzystać przy pielęgnacji<br />

przesuszonych włosów, skłonnych do rozdwajania a także przy problemie z<br />

pierzchnięciem ust, szczególnie odczuwalnym w okresie jesienno-zimowym. Olej<br />

arganowy wykazuje również działanie regenerujące i lecznicze, jest bardzo pomocny<br />

przy wielu problemach skórnych. W przypadku cery naczynkowej doskonale wzmacnia<br />

ściany naczyń krwionośnych, dzięki czemu poprawia jej wygląd i kondycję. Jeśli<br />

mamy cerę trądzikową, skłonność do przebarwień, łuszczycę, egzemę lub inne zmiany<br />

alergiczne olejek wspomoże walkę z tymi przypadłościami. Skutecznie eliminuje wszelkie<br />

podrażnienia. Nie zatyka porów, gdyż reguluje pracę gruczołów łojowych. Działa nie<br />

tylko odżywczo, ale co ważne ma działanie gojące i przeciwzapalne. Argan dzięki swoim<br />

właściwościom ujędrniającym i regenerującym to również doskonały sprzymierzeniec w<br />

walce z rozstępami i cellulitem. Obecność kwasu oleinowego wpływa na lepsze wnikanie<br />

składników aktywnych w głąb skóry. Jest świetną bazą do przyrządzania kremów,<br />

balsamów i olejków do masażu. Zastosowanie oleju arganowego jest bardzo szerokie,<br />

dlatego bez obaw powinniśmy czerpać jak najwięcej z jego cudownych właściwości. Z<br />

pewnością odwdzięczy się nam lepszą kondycją zdrowia i urody.<br />

Osobom urodzonym pomiędzy 23 listopada a 21 grudnia patronuje Pokrzywa zwyczajna,<br />

zwana inaczej żegawką, ostrzycą lub ognistym zielem. Pokrzywa jest znana z<br />

tego, że kto ją dotknie, ten się sparzy. Tak samo bywa parząca osoba urodzona pod<br />

znakiem tej rośliny. Człowiek Pokrzywa wyróżnia się szczerością, która niejednych<br />

może dotkliwie poparzyć. To osoba miłująca prawdę i własne racje. Nikt i nic nie jest<br />

w stanie jej przeszkodzić w wyrażaniu własnych poglądów pod czyimkolwiek adresem.<br />

Jasno i zrozumiale okazuje swoją przychylność, jak i niechęć. Z powodu tej cechy<br />

charakteru ludzie spod znaku Pokrzywy znajdują uznanie w swoim otoczeniu i<br />

cieszą się należnym im szacunkiem. Do tych aktywnych i wesołych ludzi trudno nie<br />

czuć sympatii. Osoby te lubią dynamiczne, kolorowe życie. Ich zainteresowania są<br />

wszechstronne, dlatego chętnie eksperymentują. Nie są jednak w swoich działaniach<br />

zbyt wytrwałe, a w uczuciach trudno dochować im wierności. Z łatwością zawierają<br />

przyjaźnie, pragną uznania tak w życiu towarzyskim, jak i zawodowym. Dążą do rozwijania<br />

swoich umiejętności, przede wszystkim zawodowych. Dzięki czemu mogą<br />

się wyróżniać i przodować w wykonywanej przez siebie profesji. Posiadają zdolności<br />

przywódcze, dobrze rozwinięty zmysł organizacyjny. Potrafią osiągać postawione<br />

przez siebie cele. Ich inteligencja i pracowitość sprawiają, że często pracują w dwóch<br />

zawodach jednocześnie. Jednakże ich niecierpliwość sprawia, że szybko się zniechęcają<br />

i często odstępują od realizacji wcześniejszych zamierzeń.<br />

Człowiek - Pokrzywa bywa czasem nieodpowiedzialny, beztroski. Chętnie oddaje<br />

się przyjemnościom duchowym i cielesnym. Kocha wolność i niezależność. Posiada<br />

doskonałą intuicję, dzięki której rzadko wpada w tarapaty. Na ogół żyje długo i mało<br />

choruje. Ma skłonność do skaleczeń, szczególnie dolnych części kończyn i biodra.<br />

W najbliższym okresie osobom spod znaku Pokrzywy towarzyszyć będą zmiany.<br />

Dla tych, które nie boją się ryzyka i są zdeterminowane to będzie czas triumfu. Możliwy<br />

jest przypływ pieniędzy, uzyskanie dochodów z biznesu, dywidendy z akcji, zwrot<br />

długu, premia lub nagroda materialna. Jednak nie należy w tym czasie zaciągać pożyczek<br />

i kredytów. To dobry moment na wszelkiego rodzaju uroczystości, śluby, rodzinne<br />

spotkania, wyznanie miłości czy zaręczyny. Udane będą wszelkie wyjazdy<br />

służbowe i podróże dla rozrywki. Osoby chore mogą szybciej dojść do zdrowia. Nie<br />

wskazane jest podjadanie, które może odbić się niekorzystnie na figurze.<br />

Tekst i zdjęcie: Ewa Ślężak<br />

Osoby spod znaku Mniszka<br />

czeka trudny i napięty<br />

okres. Będą musiały dużo<br />

pracować, rozwiązywać<br />

problemy związane z pracą,<br />

pieniędzmi lub kredytami.<br />

To dobra pora na domowe<br />

porządki w domu a także<br />

pozbycie się starych lub<br />

nielubianych rzeczy.<br />

Nagietek 21.4 - 20.5<br />

Osobom spod znaku<br />

Nagietka emocje będą<br />

wymykać się spod kontroli,<br />

co grozi różnego rodzaju<br />

skandalami i awanturami.<br />

Może pojawić się uczucie<br />

zazdrości, zawiści, niezadowolenia.<br />

Nie należy w<br />

tym czasie inwestować<br />

lub pożyczać pieniędzy.<br />

Podbiał 21.05 - 21.06<br />

W najbliższym czasie myśli<br />

Człowieka spod znaku<br />

Podbiału będą ukierunkowane<br />

na bieżącą działalność<br />

zawodową i karierę. Pojawi<br />

się realna możliwość<br />

zrealizowania pomysłów,<br />

nawiązania nowych znajomości<br />

z osobami na wysokich<br />

stanowiskach.<br />

Dziurawiec 23.07 - 23.08<br />

Dla osób spod znaku Dziurawca<br />

korzystne będą<br />

wszelkie podróże związane<br />

z nauką lub zainteresowaniami.<br />

Możliwe są kontakty<br />

z interesującymi ludźmi. To<br />

dobry czas na egzaminy,<br />

obronę dyplomu lub<br />

rozwiązywanie problemów<br />

prawnych.<br />

Cykoria 24.08-23.09<br />

Człowieka-Cykorię będą<br />

charakteryzować pośpieszne<br />

działania i dążenie<br />

do szybkiego rozwiązania<br />

kwestii zawodowych.<br />

Problemy mogą wywoływać<br />

nadmierną nerwowość i<br />

impulsywność. Nie wskazane<br />

są podróże i podejmowanie<br />

ważnych decyzji.<br />

Krwawnik 24.09-23.10<br />

Osoby . spod znaku<br />

Krwawnika będą przywiązywać<br />

dużo uwagi do<br />

relacji partnerskich. Ich<br />

związki będą rozpadać się<br />

lub przechodzić na wyższy<br />

etap rozwoju. Wygasłe<br />

uczucia mogą rozpalać się<br />

na nowo. Możliwe są tez<br />

przelotne znajomości.<br />

Żywokost 22.12 - 20.01<br />

Najbliższy czas będzie<br />

dla osób spod znaku<br />

Żywokostu próbą trwałości<br />

znaczących więzi z<br />

przyjaciółmi. Oddani<br />

przyjaciele pozostaną, inni<br />

odejdą. Jest to dobry okres<br />

na planowanie i wytyczanie<br />

nowych celów, zmianę<br />

swoich zainteresowań.<br />

Melisa 21.01 - 19.02<br />

Dla osób spod znaku Melisy<br />

możliwa jest życiowa<br />

transformacja, uwolnienie<br />

się od wszelkich ograniczeń.<br />

To czas na korzystne<br />

zmiany dotyczące profesji,<br />

kariery. W wskutek<br />

czynników zewnętrznych<br />

może nastąpić poprawa<br />

sytuacji finansowej.<br />

Babka 20.02 - 20.03<br />

W najbliższym czasie<br />

osoby, którym patronuje<br />

Babka mogą oczekiwać<br />

powodzenia i sukcesów<br />

w sprawach finansowych<br />

i zawodowych. Ich zasługi<br />

zostaną docenione. Pojawią<br />

się duże pieniądze. dzięki<br />

udanym transakcjom<br />

finansowym lub loterii.


REKLAMA<br />

28 NOWE PRODUKTY<br />

29<br />

Jaki kosmetyk?<br />

Naturalny!<br />

Niektórzy twierdzą, że kosmetyki naturalne to tylko chwyt marketingowy.<br />

Z pewnością jest to chwyt skuteczny, skoro potentaci branży kosmetycznej<br />

przeczesują rynek w poszukiwaniu marek eko, które mogliby przechwycić.<br />

Najwięksi gracze chcą się wpisać w nowy trend ponieważ produkty wytwarzane<br />

z dużo większą rozwagą i troską tak o zdrowie klienta jak i środowisko naturalne<br />

sprzedają się rok do roku coraz lepiej. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że<br />

rośnie nasza świadomość.<br />

Kosmetyki naturalne to nie tylko pielęgnacja. Chociaż zwykle od tego się zaczyna.<br />

Jakiś artykuł w prasie, rozmowa z kimś znajomym z pracy, równie często ciąża,<br />

urodzenie pierwszego dziecka – i zaczynamy się zastanawiać z czego są zrobione<br />

mydło, oliwka, szampon, pasta do zębów, dezodorant. Szybko okazuje się, że tak<br />

zwana masówka naszpikowana jest chemikaliami, które nie są dla nas zdrowe.<br />

Sprawdzamy etykiety, a tam parabeny, silikony, SLSy – jeśli nie zatykają porów to<br />

uczulają. Szukamy więc źródeł dobrych kosmetyków, poznajemy marki, znajdujemy<br />

ulubione, zaczynamy świadomie dbać o bliskich i siebie. I tu ważny aspekt, nie można<br />

zapominać, że producenci wpychają złą chemię także do kosmetyków kolorowych:<br />

primerów, podkładów, korektorów, pudrów, różów, rozświetlaczy, cieni do powiek<br />

i tuszów, czy tak często w ciągu dnia wyjmowanych z torebki, żeby szybo poprawić<br />

wygląd, szminek i błyszczyków. Z częścią szkodliwych substancji organizm radzi<br />

sobie sam, warto jednak i tu zachować rozwagę i wybierać takie kosmetyki, które<br />

upiększają bez obciążania i skutków ubocznych. Na rynku nie ma w tej chwili<br />

szerokiej gamy produktów ekologicznych do makijażu, ale jest już w czym wybierać.<br />

Producenci zwracają uwagę nie tylko na naturalność i nieszkodliwość składników,<br />

ale również na ich dobre pochodzenie, sposoby produkcji np. z niskim zużyciem<br />

wody i z zachowaniem praw pracowników, przyjazne środowisku opakowania,<br />

często produkowane z surowców wtórnych i nadające się do recyklingu. Dla wielu<br />

klientów ważne jest również, żeby kosmetyki były wegańskie a więc wytwarzane bez<br />

wykorzystania materiałów pochodzenia zwierzęcego i nietestowane na zwierzętach.<br />

W tej chwili zdrowymi kosmetykami można wykonać pełen makijaż, w ofercie<br />

znajdziemy wszystko, co kobiecie jest potrzebne do zrobienia pięknego i trwałego<br />

make upu, od błyszczyków po tusze do rzęs, w pełnej gamie kolorystycznej i w<br />

zgodzie z najnowszymi trendami. Są i nowatorskie rozwiązania, jedna z marek<br />

podpowiada klientkom, jakie kolory będą najbardziej odpowiednie dla ich typu<br />

urody, na wszystkich opakowaniach można u nich znaleźć odpowiednie symbole: N -<br />

jak północ, dla typu chłodnego i S - jak południe, na ciepłego. Możemy być i zadbane,<br />

i zdrowe. `<br />

Z upływem czasu widać, że trend wzrostowy w sprzedaży naturalnych kosmetyków<br />

wciąż trwa i jest to bardzo rozwojowy segment rynku. Szacuje się, iż sprzedaż<br />

detaliczna kosmetyków będzie wzrastać o kilka procent rocznie. Sytuacji tej sprzyja<br />

szeroki dostęp do internetu, coraz większy zasięg mediów społecznościowych,<br />

gdzie nawet początkujące marki mają możliwość się wypromować bez ogromnego<br />

budżetu marketingowego. W sieci pojawiło się wielu influencerów, prowadzących<br />

w internecie swoje kanały i profile poświęcone urodzie i pielęgnacji, testujących<br />

kosmetyczne nowinki rynkowe. Szczególnie dla młodszych pokoleń jest to znacznie<br />

bardziej wiarygodne źródło informacji niż popularne reklamy. Nie bez znaczenia<br />

jest także rozwój sklepów internetowych, który daje praktycznie każdemu niemal<br />

nieograniczony dostęp do szerokiej gamy produktów kosmetycznych. Istotnym<br />

czynnikiem w szerzeniu postawy proekologicznej jest promowanie życia w zgodzie<br />

z naturą przez celebrytów zarówno na krajowym jak i międzynarodowym rynku.<br />

Celebrytki stają się ambasadorkami marek kosmetycznych, zachęcają swoich fanów<br />

do wszelkiego rodzaju zachowań ekologicznych w codziennym życiu<br />

Primum non nocere - po pierwsze nie szkodzić, to podstawowa zasada w medycynie.<br />

Ta sama zasada powinna obowiązywać w branży kosmetyków dla dzieci, dla<br />

dorosłych, dla kobiet. Nie szkodzić, nie wywoływać chorób. Łagodnie pielęgnować i<br />

upiększać. Jest też druga znana łacińska sentencja - Mens sana in corpore sano - w<br />

zdrowym ciele zdrowy duch. Dbajmy mądrze o siebie, żeby każdy kolejny dzień witać<br />

pięknym uśmiechem.<br />

Jest wiele sposobów, które umożliwią nam zadbanie o odpowiednią ochronę<br />

naszego organizmu w okresie jesienno-zimowym. Ważne jest jednak, aby<br />

zawsze wybierać produkty o naturalnym składzie, dlatego też zachęcamy do<br />

czytania etykiet wszystkich produktów. Poniżej przedstawiamy propozycje<br />

tych dostępnych w hurtowni greenport polecane przez naszych dietetyków.<br />

Krem z witaminą C<br />

Witamina C jest nie tylko<br />

cennym składnikiem<br />

naszego pożywienia, ale<br />

także świetnie się sprawdza<br />

jako składnik kosmetyków.<br />

Odpowiada za tworzenie<br />

kolagenu w skórze, dzięki<br />

temu jest ona odporniejsza<br />

na działanie m.in. mrozu.<br />

Krem z dodatkiem<br />

witaminy C jest idealnym<br />

rozwiązaniem dla cery<br />

dojrzałej, gdyż redukuje i<br />

zapobiega powstawaniu<br />

przebarwień.<br />

Jeżówka purpurowa<br />

Jest jednym z najbardziej<br />

rozpoznawalnych ziół w<br />

ostatnich latach. Pochodzi<br />

z Ameryki Północnej, gdzie<br />

jest stosowana wśród Indian.<br />

Ziele jeżówki podnosi<br />

odporność organizmu,<br />

zapobiega infekcjom. Ziele<br />

jeżówki można stosować<br />

zarówno zewnętrznie<br />

jak i wewnętrznie. Napar<br />

stosować również jako<br />

środek kosmetyczny,<br />

przeciwzapalny, ułatwiający<br />

gojenie się.<br />

Moringa – drzewo<br />

podnoszące<br />

odporność<br />

Moringa doskonale wspomaga<br />

naturalną odporność<br />

oraz kondycję organizmu.<br />

Jest ona rośliną bogatą w<br />

witaminy A, D i C oraz potas,<br />

wapń, żelazo. Zawiera wiele<br />

związków o właściwościach<br />

przeciw utleniających,<br />

które odpowiedzialne są<br />

za spowolnianie procesu<br />

starzenia się komórek. Znaną<br />

cechą moringi jest to, że<br />

wykazuje silne właściwości<br />

oczyszczające organizm.<br />

Babcine przepisy<br />

Nalewka z jarzębiny<br />

Do ciemnej butelki o pojemności 1,5l<br />

dodać do 1/3 wysokości starannie wymyte<br />

i przemrożone owoce jarzębiny. Całość<br />

zalać czystą wódką i odstawić na minimum<br />

14 dni w ciepłe i zacienione miejsce.<br />

Następnie płyn znad owoców zlać do innej<br />

butelki, a owoce ponownie zalać wódką.<br />

Po kolejnych 14 dniach płyn odcedzić,<br />

wymieszać obie porcje nalewki i dodać 3<br />

duże łyżki miodu rozpuszczone w ciepłej<br />

wodzie. Nalewka świetnie sprawdza<br />

się w przypadku niestrawności. Należy<br />

spożywać około 25 ml po posiłkach.<br />

POWIDŁA ŚLIWKOWE<br />

Do dużego garnka wrzucić 1 kilogram<br />

dojrzałych śliwek z niewielką ilością wody.<br />

Całość dusić pod przykryciem na małym<br />

ogniu, aż uzyskamy gładką masę. Jeżeli<br />

śliwki były słodkie, gorącą konfiturę należy<br />

przełożyć do słoiczków, mocno zakręcić,<br />

a następnie ustawić do góry dnem na<br />

ok. 15 minut. Gdy śliwki są mało słodkie<br />

możemy dodać około 150 g cukru oraz<br />

doprawić cynamonem oraz goździkami.<br />

Pamiętajmy, że na powidła najlepiej<br />

nadają się takie śliwki, które zaczęły się<br />

marszczyć przy ogonkach.


30 REPORTAŻ<br />

31<br />

Szansa na lepsze zdrowie<br />

Firma Swanson Health Products została założona w 1969 roku, jako wynik marzenia jednego człowieka<br />

o obdarowaniu całego świata dobrym zdrowiem. I dzisiaj, kontynuując to marzenie, dociera do<br />

milionów ludzi świadomych swojego zdrowia w Stanach Zjednoczonych oraz na <strong>cały</strong>m świecie.<br />

Początek rodzinnej firmy to emigracja Augusta Swansona, który zostawił swój dom w<br />

Szwecji i w połowie lat 90-tych XIX wieku znalazł się w Północnej Dakocie w USA, osiedlając<br />

się w mieście Fargo. W 1915 roku urodził się jego syn, Leland. Wychowując się na równinach<br />

Północnej Dakoty, młody Leland dorastał w zauroczeniu przyrodą oraz pięknem<br />

łanów pól pszenicy i jęczmienia, falujących na letnim wietrze. Leland szczęśliwie przetrwał<br />

działania wojenne bez żadnych ran i w 1945 roku został zwolniony ze służby. Jego<br />

pasją była gra w golfa. Niestety, pod koniec lat 50-tych zauważył, że sprawia mu ona coraz<br />

więcej kłopotów. Były to początki artretyzmu i Leland zaczął szukać pomocy. Pomimo<br />

wysiłków lekarzy jego stan się nie poprawiał. Postanowił więc sam pogłębić wiedzę na temat<br />

chorób.<br />

Czytał wszystko, co mu wpadło do rąk i wraz z pogłębianiem swojej wiedzy na temat<br />

odżywiania, zwiększał ilość i różnorodność zażywanych suplementów diety, generalnie<br />

skupiając się na zdrowiu. Do roku 1968 składane zamówienia obejmowały już znaczące<br />

ilości i Leland zaczął zastanawiać się nad zamówieniami hurtowymi, aby zawsze mieć<br />

pod ręką niezbędne ilości. Zdecydował się zamówić 5 tysięcy kapsułek witaminy E bezpośrednio<br />

u producenta w Ohio i rozpoczął sprzedaż suplementów z dostawą pocztową do<br />

klienta. Niedługo po tym Leland zamówił inne suplementy diety oraz produkty lecznicze,<br />

zebrał je w nieduży katalog i rozesłał go do potencjalnych klientów.<br />

Kiedy podjął decyzję o sprzedaży suplementów diety, a co za tym idzie o dostarczaniu<br />

szansy na lepsze zdrowie bezpośrednio do każdego domu w kraju, ustanowił jednocześnie<br />

podwaliny pod Swanson Health Products (SHP), deklarując: „zadowolenie i dobro<br />

naszych klientów jest naszym najcenniejszym skarbem". Zobowiązał się dostarczać najlepszej<br />

jakości suplementy diety po możliwie najniższej cenie, gwarantując uczciwy i wyjątkowy<br />

serwis. I dokładnie te zasady są aktualne do dziś i tworzą one solidny fundament,<br />

na którym zbudowana jest firma SHP, ceniona przez klientów.<br />

Wraz ze zbliżającą się 45 rocznicą istnienia firmy, Lee Swanson – syn Lelanda i aktualny<br />

prezes firmy SHP podkreśla sukces firmy słowami: „W naszej firmie traktujemy każdego<br />

klienta, tak jak traktuje się swojego dobrego przyjaciela, czy sąsiada i mam nadzieję, że<br />

większość ludzi to docenia. Kiedy ktoś robi zakupy w Swanson, może spodziewać się za<br />

każdym razem szybkiej i miłej obsługi. Ciężko oszacować wartość takiej obsługi, ale wydaje<br />

nam się, że różnica jest ewidentna. Prawdopodobnie nasze atrakcyjne ceny produktów<br />

są pierwszym powodem zakupu w naszej firmie, ale z pewnością wyjątkowa obsługa<br />

naszych klientów jest tym czynnikiem, który sprawia, że klienci stale do nas wracają. To<br />

jest dokładnie tak, jak na samym początku powiedział mój ojciec, że „zadowolenie i dobro<br />

naszych klientów jest naszym najcenniejszym skarbem".<br />

Marka na medal<br />

Aktualnie w Polskiej dystrybucji znajduje się ponad 440 produktów firmy Swanson i ta<br />

liczba ciągle rośnie. W ofercie znajdują się nie tylko suplementy ziołowe, ale także, między<br />

innymi, witaminy, minerały, probiotyki, aminokwasy. Produkty marki Swanson znajdują<br />

uznanie wśród coraz większej liczby osób, sięgają po nie również osoby aktywne,<br />

sportowcy trenujący amatorsko i zawodowo, gdzie można wymienić chociażby współpracującego<br />

z marką wielokrotnego mistrza Polski, pływaka Filipa Zaborowskiego czy karateki<br />

Jonatana Kujawy.<br />

W ofercie firmy można znaleźć dużo produktów unikatowych na polskim rynku, takich<br />

jak np. olejek z mięty pieprzowej w kapsułkach dojelitowych (bardzo pomocny dla osób<br />

borykających się z takim schorzeniem jak jelito drażliwe), Immuno-LP 20 czyli immunobiotyk,<br />

który w naturalny sposób efektywnie wzmacnia funkcjonowanie układu odpornościowego<br />

czy też Spearmint Phenolic complex with Neumentix, który w sposób naturalny<br />

wspomaga pamięć roboczą, ułatwia zasypianie i poprawia jakość snu. Produkty firmy<br />

Swanson to traf w dziesiątkę.<br />

(Tess)<br />

Tajemnice gór<br />

Olbrzymich<br />

Każdy, kto raz pozna tajemnicę Ducha Gór, a z wierzchołków<br />

spojrzy na otaczający go świat, zakochany<br />

w uroku Karkonoszy, powraca do nich co roku. Wraca<br />

do magicznych gór, które ciągle zaskakują człowieka<br />

i niezmiennie potwierdzają wielkość Boga – architekta<br />

natury.<br />

Choć nie są najwyższymi czy najrozleglejszymi z polskich<br />

gór, urzekają szczytami i dolinami, lasami i strumieniami,<br />

Latem skrzą się niezliczoną ilością odcieni zieleni,<br />

jesienią mienią tysiącami barw, by zimą koić oczy nieskazitelną<br />

bielą śniegu. Karkonosze pełne są urokliwych zakątków,<br />

z których początek biorą górskie strumienie, miejsc,<br />

w których niegdyś wydobywało się złoto, owianych legendami,<br />

sztolni i kopalń drogocennych kruszców, znienacka<br />

wyłaniających się malowniczych dolin, stworzonych przez<br />

lodowce czy rezerwatów przyrody. Wszystko to pozwala<br />

nam przeżyć niezapomnianą przygodę.<br />

Szczypta historii<br />

Nazwa Karkonosze używana jest w języku polskim zaledwie<br />

od ponad sześćdziesięciu lat. Wcześniej nazywano<br />

je Górami Olbrzymimi. Niemcy zwali je Riesengebrige,<br />

w angielskim brzmieniu używa się nazwy Giant Mountains.<br />

Czesi zaś mówią:Krkonose i właśnie od czeskiego<br />

brzmienia przyjęła się w Polsce oficjalna nazwa. Geologiczna<br />

przeszłość tych gór jest bardzo złożona. Zbudowane<br />

są bowiem głównie z metamorficznych skał powstałych<br />

w Erze Proterozoicznej. Ponownie wypiętrzone zostały<br />

w okresie fałdowania alpejskiego, czyli w niezbyt odległym<br />

trzeciorzędzie.<br />

Duch gór<br />

Rzepiór, Liczyrzepa, czy po czesku Krakonos, zaczął się<br />

pojawiać w krążących po Europie opisach Śląska, Karkonoszy<br />

i Gór Izerskich już w XVI wieku. W przedstawieniach<br />

Ducha Gór dominowały dwa nurty: tradycyjny-baśniowy<br />

oraz symbolizujący karkonoskiego władcę jako uosobienie<br />

sił natury. Z upływem czasu zaczęto go przedstawiać<br />

jako zamyślonego wędrowca, najczęściej z maczugą lub<br />

kosturem - symbolem władzy, wiecznie przemierzającego<br />

karkonoskie królestwo. W trudnych chwilach dobrym<br />

ludziom niósł pomoc, lecz złym potrafił dotkliwie zaszkodzić.<br />

Po czeskiej stronie spotykano go najczęściej dobrotliwie<br />

kurzącego fajkę, w otoczeniu ptaków i zaprzyjaźnionych<br />

zwierząt leśnych. Niezależny, często przewrotny w<br />

swych działaniach, surowy, lecz sprawiedliwy - pozostaje<br />

legendarnym władcą ludzi i przyrody, a wszyscy jesteśmy<br />

tylko gośćmi w jego karkonoskim królestwie.<br />

Dobrodziejstwa ziół<br />

Z Karkonoszy pochodzi wiele receptur, na bazie których<br />

do dzisiaj produkowane są nalewki, eliksiry i wina ziołowe.<br />

Już w dawnych czasach Karkonosze i Góry Izerskie penetrowane<br />

były przez poszukiwaczy i wytwórców ziołowych<br />

medykamentów, zwanych „laborantami". Legendarny<br />

początek kręgowi śląskich „laborantów" dali rozczarowani<br />

oficjalną nauką studenci medycyny uniwersytetu w<br />

Pradze. Pojawili się w górach i przy współpracy z miejscowymi<br />

zielarzami podnieśli lecznicze wykorzystanie tutejszych<br />

roślin do wyżyn medycznej doskonałości. „Laboranci"<br />

zajmowali się nie tylko zbieraniem, przygotowywaniem<br />

leków i ich sprzedażą, ale też czasem nielegalnymi praktykami<br />

lekarskimi. Głównym miejscem sprzedaży ziołowych<br />

medykamentów były jarmarki i odpusty oraz handel domokrążny,<br />

a „laboranci" za patrona obrali sobie karkonoskiego<br />

władcę, niejednokrotnie jego podobiznami ozdabiając<br />

zielarskie kramy i wyroby. Duch Gór bywał określany<br />

przez nich jako „Wurzelmann", czyli „korzennik" - najbardziej<br />

wtajemniczony w leczniczą skuteczność karkonoskich<br />

ziół. Dzisiaj na terenie Karkonoszy, zwłaszcza czeskich,<br />

w Pecu pod Sneżkou, Vrchlabi, Trutnovie czy Harrachovie<br />

kupić można wiele nalewek na bazie ziół i leczniczych<br />

miodów. Rarytasem jest Kitl – wyrób lekarza zajmującego<br />

się niegdyś ziołolecznictwem, posądzanego o konszachty<br />

z diabłem. Wyprodukowany na bazie białego lub<br />

czerwonego wina z dodatkiem pięciu ziół, przyjmowany<br />

na dwie godziny przed snem, pozwala się wyciszyć, uspokoić,<br />

dobrze spać i czuć zrelaksowanym.<br />

Drogocenne kruszce<br />

Te tajemnicze góry, których klimat, fauna i flora są unikatowe<br />

na tyle, że utworzone w nich rezerwaty przyrody<br />

są pod patronatem UNESCO, kryły i do dzisiaj kryją w sobie<br />

niezliczone ilości minerałów. O sztolniach w Kowarach<br />

napisano wiele legend, o poszukiwaczach drogich kruszców<br />

również. Dziś te dawne kopalnie, wydrążone niegdyś<br />

w skałach, przyciągają uwagę turystów. Jednym z takich<br />

miejsc jest Kovarna – dawna kopalnia wolframu. Po czeskiej<br />

stronie Karkonoszy, idąc szlakiem prowadzącym doliną<br />

Obri Dul, dojść można do miejsca, skąd zabierze nas<br />

przewodnik, ubrany jak ci, którzy kilka wieków temu wydobywali<br />

tu wolfram. W Cernym dole natrafić można na<br />

kamień wapienny, a w potokach do dzisiaj niektórzy wytrwali<br />

szukają drobinek złota. Legenda głosi, że przez wiele<br />

wieków opowiadano w Karkonoszach o wielkim, złotym<br />

drzewie rosnącym gdzieś wysoko w górach. Poszukiwało<br />

go wielu śmiałków, nikomu jednak nie udało się go znaleźć.<br />

Mieszkał jednak w górach biedny chłop, który nigdy<br />

nie przestał poszukiwać złotego drzewa. Jego trud został<br />

nagrodzony, odkopał w Kotle Jagniątkowskim jeden ze<br />

złotych korzeni, tak gruby jak wał koła młyńskiego. Radość<br />

chłopa była wielka, ale krótka, ponieważ sam nie był w<br />

stanie wydobyć całej żyły złota. Zgodnie z prawem wszystko,<br />

co było pod ziemią, należało do właściciela ziemi, czyli<br />

hrabiego Schaffgotscha z Sobieszowa. Udał się więc chłop<br />

do niego. Dziedzica, który akurat narobił długów karcianych,<br />

ucieszyła opowieść poddanego. Pomyślał, że będzie<br />

najbogatszym człowiekiem w państwie, a z chłopem<br />

nie miał zamiaru się dzielić. Swoim sługom kazał go pobić<br />

i wypędzić. Kiedy rano postanowił wybrać się z robotnikami,<br />

aby odkopać korzeń, nie mogli go odnaleźć. Przez tydzień<br />

bezskutecznie krążyli po lesie, gubili ścieżki, ale niczego<br />

nie znaleźli - korzeń zniknął. Miejscowi twierdzą, że<br />

to za sprawą oszukanego chłopa, który zaklął i zaczarował<br />

miejsce, w którym znajdował się złoty korzeń.<br />

Magia Karkonoszy<br />

Tak stare góry muszą kryć w sobie wiele tajemnic. Wiele<br />

jest też miejsc, które, będąc w Karkonoszach, trzeba odwiedzić.<br />

Należą do nich ścieżki edukacyjne po czeskiej<br />

stronie. Nie można nie pójść trasą spacerową wiodącej do<br />

Wilczej Jamy. Z Rużovej hory na Jelenkę wiedzie ścieżka<br />

nazwana tundrą karkonoską. Trzeba koniecznie zobaczyć<br />

cernohorskie Torfowisko liczące przeszło sześć tysięcy lat.<br />

Warto zajrzeć do myśliwskiego zameczku Aichelburg. Trasa<br />

ta łączy ciekawe miejsca Horni Marsom, Teiny Dul i Velka<br />

Upa. Miłośników historii zachwyci Stachelberg – imponująca<br />

twierdza między Trutnovem a Zacierem. Szlak prowadzący<br />

do tego mieszczącego się 60 metrów pod ziemią<br />

muzeum wiedzie obok bunkrów powstałych miedzy<br />

1934 a 1938 rokiem, a podziemne korytarze twierdzy długo<br />

nie dają o sobie zapomnieć. Przyroda karkonoska pokaże<br />

nam swoją krasę przy Wodospadzie Upy i Łąkowej Górze<br />

u źródeł Łaby. Do przejścia obok stawów Wielkiego i Małego<br />

oraz odwiedzenia Śnieżnych Kotłów, Czarciej Góry chyba<br />

nikogo nie trzeba zachęcać, podobnie jak do wejścia<br />

na Śnieżkę, skąd rozpościera się przecudny widok na okolicę.<br />

Jednak tych, którzy obcowanie z przyrodą stawiają<br />

ponad wszystko zachwyci przede wszystkim trasa Zeleny<br />

Dul, wzdłuż której strumienie wiją się wśród mchów tworząc<br />

najpiękniejsze kobierce, jakie mogła stworzyć natura.<br />

Miejscowi powiadają, że właśnie woda z Zielonego Potoku<br />

ma lecznicze właściwości. Pomaga na wszelkie zmiany<br />

skórne, wypłukuje piasek z nerek, wspomaga wątrobę<br />

i pomaga w leczeniu wzroku.<br />

Tekst i zdjęcia: Teresa Szczepanek


REKLAMA 32 HISTORIA MEDYCYNY i ZIOŁOLECZNICTWA 33<br />

DĄB<br />

DRZEWO<br />

CZY<br />

ZIOŁO ?<br />

<br />

Dąb – (Quercus sessilis Ehrh.) jakby nie patrzeć to roślina…tylko<br />

taka większa…no, może nawet wielka - jak piszą<br />

znawcy tematu, dochodzi do 40 m. wysokości. Ale jak<br />

tu nie nazwać tego drzewa rośliną zielarską, skoro wykorzystuje<br />

się korę, żołędzie, liście i to co jest na liściach, czyli<br />

galasówkę.<br />

No więc po kolei: Korę zbieramy zanim ruszą soki, z młodych<br />

odrośli lub gałązek 5-6 letnich. Kora zawiera 10 %<br />

garbnika, kwas galusowy, ellagowy, kwercyt, kwercynit,<br />

flobafen dębowy, pentozany, lewulina, pektyny, tłuszcz,<br />

do 8 % popiołu z dużą zawartością wapnia, do 0,6 % krystalizującej<br />

katechiny. Skoro zawiera tyle tajemniczych<br />

składników to nie byle po co…i słusznie. Kora ma działanie<br />

mocno ściągające (dzięki garbnikom) oraz wzmacniające<br />

naczynia krwionośne. Mało ? To na dodatek działa<br />

przy biegunce, krzywicy, krwotokach, zbyt częstym oddawaniu<br />

moczu ( O ! coś dla mnie…), pluciu krwią, wrzodach<br />

żołądkowych, krwotokach żołądkowych, chorobach dróg<br />

moczowych, nadmiernym miesiączkowaniu (O ! coś dla<br />

mojej dziewczyny…). Zewnętrznie stosuje się do płukania<br />

ust przy chorobach dziąseł i gardła, przy poceniu nóg,<br />

przy białych upławach, do lewatyw i nasiadówek.<br />

Żołędzie zawierają: do 8 % garbnika, 5 % oleju, 6,65 %<br />

proteiny, 4,9 % dekstrozy, 1,9 % cukru trzcinowego, 44, 3 %<br />

skrobi, 3,2 % pentozanów, 2,25 % popiołu, kwasu cytrynowego,<br />

kwercytu. Z żołędzi prażonych, po obróbce można<br />

sporządzić namiastkę kawy (aż mnie korci, żeby spróbować<br />

i chyba to zrobię jako stary kawosz). Zmielone i uprażone<br />

wraz z miseczkami, działają przy krzywicy, skrofułach<br />

u dzieci oraz przy obrzękach śledziony u dorosłych. A rozgniecione<br />

liście działają ściągająco na świeże rany (to akurat<br />

wiem od dziadka – sanitariusza w wojnie polsko – bolszewickiej),<br />

a odleżyny goją się od odwaru z korzenia w<br />

połączeniu np. z wazeliną lub lanoliną. Pozostała jeszcze<br />

galasówka. Cóż to takiego ? Na spodniej części liści dębu<br />

wyrastają narośla, są to miejsca, w których samice owada<br />

galasówki dębianki składają jaja. Galasy dębowe zawierają<br />

dużo garbnika, szczególnie taniny i kwas galusowy. Z galasówek<br />

robi się nalewki o działaniu ściągającym i osłaniającym.<br />

Kwas garbnikowy w postaci maści działa ściągająco<br />

i odkażająco. Z galasu przed wiekami wyrabiano atrament,<br />

którym pisano na pergaminie. Uf…chyba wystarczy…ja<br />

już nie mam wątpliwości, że to roślina zielarska…<br />

tylko taka duża.<br />

Dąb także ma znaczenie symboliczne. W mitologiach<br />

większości kultur jest symbolem bóstw burzy, w słowiańszczyźnie<br />

symbolem męskiej płodności i mądrości,<br />

symbolizuje także dostojeństwo i trwałość. Znałem taki<br />

dąb „osobiście”…stał we wsi moich dziadków, miał ponad<br />

400 lat, był pomnikiem przyrody i nazywał się „Jakub”, na<br />

cześć ojca mojej babci. Pod tym dębem dziadkowie mieli<br />

pierwsze gospodarstwo. Jako mały chłopak z pewną<br />

trwogą stawałem pod jego ogromną, zdrową koroną. Jako<br />

symbol burzy przyjmuje pierwsze uderzenie pioruna. „Jakub”<br />

po pierwszym piorunie tylko się otrząsnął, kilkanaście<br />

lat później drugi go powalił. O jak rzesz ja głupi, że nie<br />

nazbierałem jego żołędzi, teraz miałbym jego potomków.<br />

Ale coś mi po nim pozostało: wytrwałość, dostojeństwo<br />

i co nieco końskiego zdrowia. Na mojej ulicy rośnie kilka<br />

stuletnich (jak na moje oko) dębów. Gdy opadają żołędzie,<br />

z nabożną czcią staram się ich nie deptać i na palcach, jak<br />

baletnica, omijam meandrami. Wszak to drzewo święte…<br />

a ja czczę świętości, szczególnie te związane z naturą. Ale<br />

także przez wzgląd na spokój bóstw burzowych…a nuż<br />

się rozgniewają…a po co mi burza nad głową…Tak dla<br />

świętego spokoju, szanujmy dęby !<br />

Tekst i rysunek: ANDRZEJ SOBCZYK


REKLAMA 34 NUMEROLOGIA 35<br />

Utalentowany uparciuch, analityk i odkrywca<br />

Jedynka rozpoczyna cykl numerologiczny i zadanie ma nie lada.<br />

Toż to pionierka, większość życia samotna (nawet w tłumie), w<br />

dodatku uparta, ale jakże utalentowana. Analityczna, odkrywcza,<br />

jednak potykająca się w życiu z racji nieumiejętnej komunikacji.<br />

Kiedy przyglądacie się ludziom i widzicie człowieka niecierpliwego,<br />

zdawkowego, który niewiele mówi, bardziej<br />

interesuje go praca niż nawiązywanie znajomości, możecie<br />

zakładać, że na drodze stanęła Wam numerologiczna<br />

Jedynka. To osoby, które schodząc na ten świat, mają stać<br />

się swego rodzaju pionierami, wynalazcami, odkrywcami,<br />

w najróżniejszych sferach, zarówno zawodowych jak i<br />

uczuciowych.<br />

Jedynka to ktoś, kto, aby radzić sobie, otrzymał niebezpiecznie<br />

inteligentny i analityczny umysł, stąd wśród Jedynek<br />

wiele osób z wykształceniem technicznym, bądź matematycznym.<br />

Ze względu na osobowość, Jedynki najczęściej<br />

pochłania analiza sytuacji, bądź konkretnych osób,<br />

niekoniecznie komunikacja z otoczeniem.<br />

To ludzie małomówni, rzadko rozumiani przez innych,<br />

w młodym wieku przestali się wypowiadać na forum, bowiem<br />

ich umysł i pomysły wyprzedzały obecne czasy.<br />

Numerologiczna Jedynka to człowiek niejako skazany<br />

na ciągłe uczenie się i nieustanny rozwój. Świetnie operując<br />

faktami, nie nauczył się operować emocjami, tę naukę<br />

zgłębia w trakcie dorosłego życia.<br />

Jedynka uważa, że skoro jesteśmy ludźmi, to jesteśmy<br />

tacy sami lub bardzo do siebie podobni. A zatem jeśli ją<br />

pewne słowa czy gesty nie bolą, czy też nie wzruszają,<br />

myśli, że inny człowiek powinien mieć podobne odczucia.<br />

Odkrycie, że jest inaczej może Jedynce zająć sporo czasu.<br />

Warto zauważyć, że numerologiczne Jedynki oddziałują<br />

na umysł partnerów życiowych jak i zawodowych w sposób<br />

bardzo enigmatyczny, zdawkowy i złożony. Inne wibracje<br />

przyzwyczajone są do szerokiego omawiania tematu,<br />

wyrażania opinii, Jedynki, poprzez nijakość swoich wypowiedzi,<br />

doprowadzają do sytuacji, w których w niepotrzebny<br />

sposób ich odbiorcy dorabiają sobie własną, czasami<br />

niczym nie uzasadnioną ideologię.<br />

W związkach, poprzez zdawkowość, potrafią doprowadzić<br />

potencjalnego partnera do chorych projekcji na swój<br />

temat. Maja, niestety, problem ze zrozumieniem uczuć.<br />

Dlatego też często nie zważają na uczucia innych, nie zdają<br />

sobie sprawy z cudzego pożądania, fascynacji i miłości<br />

kierowanej do nich przez inne osoby. Często bywają<br />

tak zwanymi „królami“ bądź „królowymi“ internetowych<br />

związków na odległość.<br />

Komputer jako narzędzie a monitor jako tarcza dają im<br />

możliwość anonimowości, stąd też rzadko spotkacie Jedynkę<br />

na umówionej randce w realnym świecie. Za to zakochana<br />

Jedynka potrafi być bardzo zaborcza i w sposób<br />

bardzo roszczeniowy podchodzić do swojej domniemanej<br />

własności - partnera lub partnerki. Zasada: „ja mogę<br />

wszystko, a ty nic “ w odniesieniu zdrady i nie zwracania<br />

uwagi na uczucia innych w stosunku do Jedynek sprawdza<br />

się bardzo mocno. Nieświadome uczuć drugiej strony,<br />

nie zdają sobie sprawy, jak dalece mogą człowieka zranić<br />

emocjonalnie.<br />

Dzieci o tej wibracji to osoby energetycznie zaprogramowane<br />

do pionierstwa, odkrywczości oraz wyprzedzania<br />

swojego otoczenia. Dlatego też będą charakteryzowały<br />

się bardzo logicznym podejściem do spraw i podporządkują<br />

rzeczywistość do swoich potrzeb. Narażone są na<br />

błędy komunikacyjne. Dlatego obcując z nimi rodzice powinni<br />

zadbać o jasność przekazu. Pewne sprawy powinny<br />

być albo czarne albo białe. Mała Jedynka źle znosi wartości<br />

pośrednie. Wychowując malca nie pozwalajcie sobie na<br />

dezinformacje czy też wykluczające się informacje Warto<br />

pamiętać, że dzieci – Jedynki kochają nowoczesność.<br />

Teresa Szczepanek


REKLAMA<br />

36 MASAŻ<br />

37<br />

Masaż na cztery ręce<br />

Wyobraźmy sobie, że po dniu pełnym napięć,<br />

nieustannej gonitwy myśli, długich godzin w<br />

pracy i innych stresujących obowiązkach, trafiamy<br />

do gabinetu masażu. Kładziemy się, zamykamy<br />

oczy, zaczyna rozbrzmiewać muzyka, unosi<br />

się delikatny zapach olejków i kadzideł i nagle<br />

nasze ciało czuje dotyk... dwudziestu palców,<br />

czterech dłoni. Niemożliwe? Ależ jak najbardziej!<br />

Nazywany też masażem Mandara, nazwę swoją<br />

zawdzięcza legendzie o azjatyckim bogu, który<br />

słynął z wiecznej młodości i doskonałości. Gabinety<br />

masażu oferują coraz szerszą ofertę zabiegów relaksacyjnych.<br />

Wśród rożnego rodzaju masaży, z których<br />

ochoczo korzystamy, jest coraz częściej - ostatnio<br />

bardzo modny - masaż na cztery ręce. Bardzo<br />

ekskluzywny, przynoszący osobie masowanej maksimum<br />

przyjemnych doznań, zaliczany jest do masaży<br />

głęboko relaksujących. Niegdyś zarezerwowany<br />

tylko dla gości najdroższych i renomowanych salonów<br />

SPA. Obecnie większość gabinetów masażu<br />

pragnie mieć go w swojej ofercie.<br />

Wykonuje go dwoje masazystów, do odpowiedniej<br />

muzyki relaksacyjnej, a jego prawidłowe wykonanie<br />

wcale nie należy do najłatwiejszych. Obie<br />

masujące osoby muszą ściśle ze sobą współpracować,<br />

utrzymując takie samo tempo, zachowując jednakową siłę<br />

nacisku i precyzję trafień w punkty spustowe naszego ciała.<br />

Z racji tego, że masażyści starają się działać jednocześnie<br />

na lewą i prawą stronę osoby masowanej, zabieg ten<br />

zyskał drugą nazwę – masażu synchronicznego. Jak twierdzą<br />

osoby wykonujące tego rodzaju masaż, nie istnieje jeden<br />

dla niego scenariusz. Wszystko zależy od umiejętności<br />

pracowników albo specyfiki placówki. Spotkać więc<br />

można masaż na cztery ręce łączony z aromaterapią, muzykoterapią,<br />

wykorzystujący elementy masażu polinezyjskiego,<br />

lomi lomi, czy innych wschodnich technik relaksacyjnych.<br />

Tak naprawdę masaż na cztery ręce jest rozszerzeniem<br />

masażu klasycznego. Zabieg taki trwa zazwyczaj<br />

od 50 do 80 minut ( przynajmniej po 30 minut na każdą<br />

stronę ciała). Bardzo mocno relaksuje. Świetnie zatem nadaje<br />

się dla osób pracujących w szybkim tempie, pod presją,<br />

zestresowanych. Ci, którzy poddali się takiemu masażowi,<br />

twierdzą, że można stracić poczucie upływu czasu.<br />

Masażyści wykonują go przy wykorzystaniu głównie <strong>cały</strong>ch<br />

dłoni, kciuków, łokci i przedramion.<br />

- Oprócz rewelacyjnego działania, mającego na celu<br />

usuwanie skutków długotrwałego stresu, masaż ten ma<br />

również działanie lecznicze. Przywraca równowagę w<br />

układzie kostno-mięśniowym, krążenie limfy i ukrwienie<br />

skóry. Niweluje bóle karku, głowy i pleców. Działa<br />

leczniczo na włókna nerwowe i ujędrnia skórę<br />

– mówi Larysa Kulish, fizjoterapeutka z ogromnym<br />

doświadczeniem, od dziesięciu lat wykonująca<br />

masaż na cztery ręce. Najpierw na Ukrainie, od<br />

dwóch lat w Polsce.<br />

- Masowana jest tylna i przednia strona naszego<br />

ciała. W pozycji leżenia na brzuchu, masowane<br />

są kończyny górne, grzbiet, pośladki i tylne strony<br />

kończyn dolnych. W leżeniu na plecach masowane<br />

są kończyny górne, przednia strona tułowia<br />

i przednie strony kończyn dolnych – wyjaśnia.<br />

Klientów ma bardzo różnych. Jak twierdzi, masaż<br />

ten dobry jest dla każdego, od dzieci począwszy,<br />

przez osoby dorosłe aż po klientów w podeszłym<br />

wieku. Bardzo chętnie masuje dzieci z rozmaitymi<br />

upośledzeniami, jak choćby porażenie<br />

mózgowe, autyzm, zespół Aspergera. - Bardzo im<br />

to pomaga – przyznaje. Co ciekawe, zdaniem Larysy<br />

Kulish, techniką tego masażu doskonale wykonuje<br />

się peeling całego ciała. - Na cztery ręce<br />

działa rewelacyjnie. Polecam taki peeleng z użyciem<br />

soli himalajskiej albo kawowy lub czekoladowy.<br />

Efekt jest zadziwiający – zapewnia.<br />

Z uśmiechem dodaje, że jest to masaż, po którym<br />

nic już nie jest takie samo, a świat wygląda<br />

inaczej, bardziej kolorowo.<br />

Teresa Szczepanek<br />

Masaż na 4 ręce dostępny jest w Centrum GreenPort Natura i Zdrowie, Warszawa, Ursynów, Al.KEN 15


grudzień<br />

cena 4 zł w tym 8% VAT<br />

REKLAMA<br />

Czasopismo Green Port Natura & Zdrowie dostępne<br />

w sieci sklepów firmowych Green Port Natura & Zdrowie<br />

oraz w sklepach partnerskich na terenie całego kraju.<br />

Szukaj również w sieci dystrybucyjnej RUCH<br />

Cieszyn, Strefa<br />

KOS-MED,<br />

ul. Mennicza 9<br />

Płock, Sklep<br />

Zielarsko-Medyczny,<br />

ul. Bielska 43<br />

Adres redakcji<br />

Green Port Natura&Zdrowie<br />

miesięcznik<br />

ul. Matuszewska 20<br />

03-876 Warszawa<br />

redakcja@greenport.pl<br />

Redaktor naczelny<br />

Arkadiusz Wrzos<br />

Redaktor prowadzący<br />

Teresa Szczepanek<br />

Grafik designer<br />

Liliana Maria Soja<br />

Wydawca<br />

Greenport Team Sp. Z o.o.<br />

ul. Matuszewska 20<br />

03-876 Warszawa<br />

Prezes<br />

Agnieszka Wójtowicz<br />

Biuro reklamy<br />

Sylwia Wilczyńska<br />

reklama@greenport.pl<br />

38 39<br />

ISSN 2544-4107<br />

Nr indeksu: 419427<br />

NATURA&ZDROWIE<br />

Lato<br />

STOP zimowej<br />

depresji<br />

Ziołowy<br />

horoskop<br />

str 27<br />

03<br />

2017<br />

Życiodajne<br />

nerki<br />

str 20-21<br />

Cała prawda<br />

o bursztynie<br />

str 10-11<br />

Słowiańskie<br />

sposoby<br />

na zdrowie<br />

str 7<br />

Zimowe<br />

przepisy<br />

babuni<br />

str 29<br />

Moc świerku<br />

i jemioły<br />

str 6<br />

Kosmetyki<br />

idealne<br />

na zimę<br />

str 18<br />

W kolejnym,<br />

Grudniowym<br />

numerze m.in.:<br />

Życiodajne<br />

nerki<br />

★ HITY CENOWE<br />

★<br />

Produkty<br />

dostępne w sieci punktów<br />

partnerskich Green Port - adresy na<br />

stronie 38 oraz www.greenport.pl<br />

Sklepy Firmowe:<br />

Warszawa Ochota<br />

Green Port<br />

Natura i Zdrowie<br />

Hala Kopińska<br />

ul. Grzymały-<br />

Sokołowskiego 2<br />

Tel. 533-315-994<br />

Warszawa Ursynów<br />

Green Port<br />

Natura i Zdrowie<br />

Al. KEN 15<br />

Tel. 733 301 031<br />

Sklepy Partnerskie:<br />

Białogard, Filiżanka,<br />

ul. Lindego 22<br />

Biłgoraj, DiM,<br />

ul. Komorowskiego 3/2<br />

Chełm, Amarantus,<br />

ul. Popiełuszki 5<br />

Elbląg , MID,<br />

ul. Pomorska 9a<br />

Gdynia , Zioła,<br />

ul. Słoneczna 2 paw.11<br />

Gorlice, Stara Zielarnia,<br />

ul. Stawiska 8<br />

Katowice, AILeko sklep<br />

Zielarsko-Medyczny,<br />

ul. Grażyńskiego 13a<br />

Legnica, Sfera Zdrowia,<br />

ul. Szkolna 1<br />

Lublin, Sklep Zielarsko<br />

Medyczny Zdrowie,<br />

ul. Biernackiego 12/19<br />

Łochów, Spiżarnia<br />

Zdrowia,<br />

Al. Łochowska 75<br />

Łódź, Gakama,<br />

ul. Skupiona 1 (obok<br />

zajezdni Kurczaki)<br />

Olsztyn, Ekosklep,<br />

ul. Ratuszowa 7<br />

Opole, Moc Natury,<br />

ul. Niemodlińska 21<br />

Pawłowice, Sklep<br />

Zielarsko-Medyczny,<br />

ul. Górnicza 15<br />

Poznań, Zielarnia Polna,<br />

ul. Polna 6/1<br />

Solec Zdrój, Tinex,<br />

ul. Sienkiewicza 5<br />

Sochaczew, Zielarnia,<br />

ul. Warszawska 17<br />

Szczecin, Dary Zdrowia,<br />

ul. Bohaterów Warszawy<br />

40/1b2<br />

Świebodzin, BioLife,<br />

ul. Wałowa 13<br />

Warszawa, Zielarnia,<br />

Al. Jerozolimskie 179<br />

lok.1/2<br />

Warszawa, Sklep<br />

Zielarsko-Medyczny S.C.,<br />

ul. Broniewskiego 85<br />

Warszawa, Spiżarnia<br />

Zdrowia,<br />

ul. Składkowskiego 4<br />

Warszawa, Herbica,<br />

ul.Wąwozowa 4/h12<br />

Warszawa, Almir,<br />

ul. Rembielińska 12<br />

Wołomin, Zdrowy<br />

Sklep,<br />

ul. Legionów 30<br />

Prowadzisz lub chcesz otworzyć sklep zielarsko-medyczny, ekologiczny, poradnie z naturalnymi produktami i poradami?<br />

Chcesz dystrybuować nasze Czasopismo<br />

Zgłoś się do nas i przyłącz – razem możemy więcej!<br />

GreenPort24 - Hurtownia kosmetyków naturalnych, Numer telefonu: 22 618-38-34 / 730-007-872, E-mail: hurt@greenport24.pl<br />

www.greenport24.pl / www.greenport.pl / www.greenportmarket.pl<br />

Drukarnia<br />

Polska Press Sp. z o.o.<br />

Drukarnia w Bydgoszczy<br />

ul. Grunwaldzka 229<br />

tel. 052-58-48-660<br />

Za treść ogłoszeń redakcja<br />

ponosi odpowiedzialność<br />

w granicach wskazanych w<br />

ust.2 art.42 ustawy Prawo<br />

prasowe. Rozpowszechnianie<br />

materiałów redakcyjnych<br />

bez zgody wydawcy<br />

jest zabronione.<br />

Zabroniona jest bezumowna<br />

sprzedaż gazety po cenie<br />

niższej od ceny detelicznej<br />

ustalonej przez wydawcę.<br />

Sprzedaż numerów aktualnych<br />

i archiwalnych po innej<br />

cenie jest nielegalna i grozi<br />

odpowiedzialnością karną.<br />

PRENUMERATA<br />

razem z wysyłką;<br />

6 numerów - 42 zł<br />

3 numery - 21 zł<br />

Green Port Team sp. z o.o.<br />

ul. Matuszewska 20,<br />

03-876 Warszawa<br />

nr konta mBank<br />

88 1140 2105 0000<br />

3087 9300 1001<br />

w tytule przelewu podaj<br />

dane adresowe<br />

i opis zamówienia,<br />

możliwe również<br />

wysłanie starych<br />

numerów<br />

hurt@greenport24.pl<br />

tel: 22 618-38-34<br />

Słowiańskie<br />

sposoby<br />

na zdrowie<br />

Wszystko<br />

o bursztynie<br />

Zimowe<br />

przepisy<br />

babuni<br />

Moc świerku<br />

i jodły<br />

Kosmetyki<br />

idealne<br />

na zimę<br />

Ziołowy<br />

horoskop<br />

Znajdziesz nas<br />

w kioskach,<br />

salonach prasowych<br />

i sklepach<br />

zielarskich.


★ HITY CENOWE<br />

★<br />

Produkty<br />

dostępne w sieci punktów<br />

partnerskich Green Port - adresy na<br />

stronie 38 oraz www.greenport.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!