Przegląd Piaseczyński, Wydanie 145

from przegladpiaseczynski More from this publisher

11.04.2017 Views

BEZPŁATNY TYGODNIK 12 KWIETNIA 2017 145 (5) 2017 ISSN 2300–5688 P I A S E C Z N O \\\ G Ó R A K A L W A R I A \\\ K O N S T A N C I N - J E Z I O R N A \\\ L E S Z N O W O L A \\\ P R A Ż M Ó W \\\ T A R C Z Y N \\\ Piaseczno – Park na wakacje? s. 5 \\\ Konstancin-Jeziorna – „Plan, który będzie samobójstwem” s. 6 \\\ Góra Kalwaria – Nasze „Stadio Olimpico” s. 8 \\\ Tarczyn – Co dalej z linią 400 kV s. 9 \\\ Historia – Turcy w Piasecznie s. 15 Jezus powrócił na rynek \\\ GÓRA KALWARIA czytaj na str. 3 Scena z Misterium Męki Pańskiej na rynku w Górze Kalwarii R E K L A M A

BEZPŁATNY TYGODNIK 12 KWIETNIA 2017

145 (5)

2017

ISSN 2300–5688

P I A S E C Z N O \\\ G Ó R A

K A L W A R I A \\\ K O N S T A N C I N - J E Z I O R N A \\\ L E S Z N O W O L A \\\ P R A Ż M Ó W \\\ T A R C Z Y N

\\\ Piaseczno – Park

na wakacje? s. 5

\\\ Konstancin-Jeziorna

– „Plan, który będzie

samobójstwem” s. 6

\\\ Góra Kalwaria – Nasze

„Stadio Olimpico” s. 8

\\\ Tarczyn – Co dalej

z linią 400 kV s. 9

\\\ Historia – Turcy

w Piasecznie s. 15

Jezus powrócił na rynek

\\\ GÓRA KALWARIA

czytaj na str. 3

Scena z Misterium Męki Pańskiej na rynku w Górze Kalwarii

R E K L A M A

2 NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

AKTUALNOŚCI

Obwodnica coraz

bliżej

\\\ GÓRA KALWARIA

Prawdopodobnie za kilka

miesięcy rozpoczną się roboty

budowlane.

P

race przy budowie obwodnicy Góry

Kalwarii przebiegają całkiem

sprawnie. Od początku 2017 roku trwały

prace porządkowe przy węzłach, prowadzono

także wycinkę drzew. Obecnie

wykonawca hałduje karpiny na terenie

planowanej inwestycji, które następnie

zostaną zrąbkowane. Trwa również

usuwanie karpin po wycince.

O tym, że budowa obwodnicy jest

coraz bliżej mieszkańców, świadczy

chociażby rozebranie ogrodzenia Stadionu

Miejskiego przy ulicy Wojska

Polskiego w Górze Kalwarii. Prawdopodobnie

za kilka miesięcy zaczną się

zaś roboty budowlane.

Całkiem nowy targ

Budynek ma zniknąć, a teren pokryje kostka brukowa

\\\ PIASECZNO

Gmina podjęła pierwsze

kroki do liftingu miejskiego

targowiska przy ul. Jana

Pawła II.

W

związku z tym, że prace przy budowie

Centrum Edukacyjno-

-Multimedialnego powinny niebawem

wystartować gmina rozpoczęła też

Karpiny przy stadionie w Górze Kalwarii

– Wykonawca złożył do Wojewody

wnioski o zezwolenie na realizację

inwestycji drogowej, także po

uzyskaniu tej decyzji będzie mógł rozpocząć

roboty, gdyż umożliwia ona

wejście w teren – usłyszeliśmy w Generalnej

Dyrekcji Dróg Krajowych i

Autostrad.

starania o modyfikację sąsiadującego

z przyszłym budynkiem szkoły targowiska.

Ideą przyświecającą włodarzom

miasta od kilku lat jest zmiana charakteru

całego tego obszaru. Koncepcja

budowy CEM obejmowała również

unowocześnienie sąsiedniego placu

targowego.

Istniejące obecnie na tym terenie

budynki mają zniknąć. Część placu targowego

ma być przykryta wiatą, która

Nie wiadomo dokładnie, ile to potrwa,

jednakże, według naszych informacji,

będzie to okres kilku miesięcy

(od 3 do 5). Przypomnijmy, że zgodnie

z pierwotnym planem obwodnica powinna

zostać ukończona w listopadzie

2019 roku.

Tekst i zdjęcie RL

nie tylko pozwoli na handel niezależnie

od pogody, ale ma również zapewnić

warunki do organizacji imprez plenerowych

typu wystawy czy festyny.

Wzdłuż projektowanego przedłużenia

ulicy Żytniej w kierunku Perełki powstaną

pawilony handlowe. Przewidziano

także budynek gospodarczo-biurowy

z ogólnodostępnymi toaletami. Cały teren

ma pomieścić około 500 stanowisk

handlowych, zostanie wyposażony w

oświetlenie i nagłośnienie. Nie zabraknie

parkingu wraz z miejscami postojowymi

dla rowerów.

Obecnie trwa przetarg, który ma

wyłonić pracownię, która opracuje projekt

architektoniczny nowego targu.

Na to zadanie gmina zabezpieczyła

60 tys. złotych. Kiedy projekt miałby

zostać zrealizowany na razie nie wiadomo,

w Wieloletniej Prognozie Finansowej

póki co mowa jest tylko o projekcie.

Tekst i zdjęcie Joanna Ferlian

Ustrzeż się

\\\ PIASECZNO

\\\ P0wiat na sygnale

\\\ Policjanci z Konstancina-Jeziorny

wezwani zostali do pilnej interwencji.

Z informacji oficera dyżurnego

wynikało, że w małej miejscowości

na terenie gminy doszło do awantury.

Sprawcy mieli ze sobą kije baseballowe.

Gdy awanturnicy zobaczyli policję,

dwóch z nich próbowało uciekać. Po

kilku minutach zostali zatrzymani. To

29- i 21-letni mężczyźni. Trzecią osobą

była 29-letnia kobieta. Cała trójka groziła

kilkuosobowej rodzinie, popychając ich

i wymachując kijami. Zatrzymani byli

pod wpływem alkoholu. Wszyscy mieli

powyżej 1 promila. Sprawa może mieć

związek ze wspólnym znajomym obu

rodzin, wobec którego prowadzone jest

postępowanie karne. Sprawcy usłyszeli

łącznie 12 zarzutów.

\\\ Policja z Konstancina-Jeziorny została

wezwana do jednego z domów,

gdzie miało dojść do awantury. Po

przyjeździe na miejsce funkcjonariusze

zauważyli mężczyznę atakującego dwie

osoby uruchomioną piłą spalinową.

Kolejny raz rusza akcja

znakowania rowerów.

W Piasecznie prowadzą ją

dzielnicowi.

G

łównym celem akcji jest możliwość

identyfikacji właściciela w przypadku

odzyskania skradzionego roweru,

a dodatkowo ograniczenie zjawiska

kradzieży rowerów poprzez nanoszenie

cech identyfikacyjnych na pojazdy. Na

jednośladzie zostaje wygrawerowany

numer, który potem rejestruje się w policyjnej

bazie danych. Podczas nanoszenia

oznakowania zmienia się struktura

materiału, z którego wykonano pojazd,

dlatego nawet po powierzchownym

zatarciu znaków możliwe jest ich odszyfrowanie.

Rower otrzymuje też naklejkę

samoprzylepną, którą umieszcza

się w widocznym miejscu. Oznaczenia

wykonywane są na ramie pod kierownicą,

ramieniu przekładni i przednim

widelcu. Na prośbę właściciela mogą

zostać oznakowane także inne miejsca.

Dzięki systemowi każdy oznakowany

rower ma inny numer. Łatwo można

też ustalić jednostkę, w której został

oznakowany. Przed wygrawerowaniem

numeru należy uzupełnić elektroniczny

formularz zgłoszeniowy w celu wygenerowania

przez system niepowtarzalnego

kodu.

W Piasecznie znakowanie rowerów

przeprowadzane jest przez dzielnicowych

w 1 i 3 sobotę każdego miesiąca w

godzinach 12.00-14.00. Przed oznakowaniem

należy wcześniej skontaktować

się z policjantem. W innych komisariatach

na terenie powiatu piaseczyńskiego

termin i miejsce znakowania należy

uzgodnić z dzielnicowym lub oficerem

dyżurnym.

Na podstawie KPP – AD

Szybko go obezwładnili i odebrali

urządzenie. 34-latek został zatrzymany.

\\\ Pod koniec marca doszło do włamania

do jednego ze sklepów w powiecie

piaseczyńskim. Sprawca odjechał

z miejsca zdarzenia motocyklem. Policja

próbowała go ścigać, jednak musieli

przerwać tę czynność ze względu na

bezpieczeństwo innych uczestników ruchu

drogowego. Po sprawdzeniu tablic

rejestracyjnych okazało się, że zostały

one skradzione z innego pojazdu kilka

dni wcześniej. Policja dotarła jednak do

złodzieja, którym okazał się 33-latek,

który odpowiadał już za podobne

przestępstwa. Mężczyzna trafił do celi.

K O N D O L E N C J E

Wydawca: Jarosław Mika, j.mika@przegladpiaseczynski.pl

adres redakcji: ul. Sierakowskiego 12a (przy skwerze Kisiela), 05-500 Piaseczno

Redaktor naczelna: Agnieszka Zofia Piechowska,

z.piechowska@przegladpiaseczynski.pl, tel. 731–163–646

redakcja: redakcja@przegladpiaseczynski.pl; Agnieszka Deja, a.deja@przegladpiaseczynski.pl

Joanna Ferlian, j.ferlian@przegladpiaseczynski.pl; Joanna Grela, j.grela@przegladpiaseczynski.pl

współpracują: Ryszard Fajer, Rafał Lipski, Małgorzata Szturomska, Piotr Włodarczyk

Ilu stra cje: Ka ta rzy na „Waw ry ko” Waw ry ko wicz

Opracowanie graficzne/łamanie: Małgorzata Kulesza

reklama:

Monika Komisarczyk – Dyrektor ds. Marketingu i Reklamy, tel. 501 091 480,

reklama@przegladpiaseczynski.pl, m.komisarczyk@przegladpiaseczynski.pl

Agnieszka Małaczek – Kierownik Działu Reklam tel.: 786 202 606,

a.malaczek@przegladpiaseczynski.pl

Monika Gwara, tel. 786 202 066, m.gwara@przegladpiaseczynski.pl

Artur Machnicki, tel.: 730 202 601, a.machnicki@przegladpiaseczynski.pl

Ogłoszenia drobne: drobne@przegladpiaseczynski.pl, tel. 786 202 066

Redakcja nie zwraca

niezamówionych materiałów.

Zastrzega sobie prawo do skrótów.

Naklad 35 000 egzemplarzy.

Zasięg Powiat Piaseczyński

www.przegladpiaseczynski.pl

AKTUALNOŚCI

NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

3

Przedstawienie tradycyjnie przyciągnęło tłumy widzów

Jezus powrócił

na rynek

\\\ GÓRA KALWARIA

Widzowie podążali za niosącym krzyż Jezusem

dokończenie

ze str. 1

Mieszkańcy w wielkim stylu

rozpoczęli Wielki Tydzień.

W

minioną sobotę, po trzech latach

przerwy, na ulice Góry Kalwarii

wróciło Misterium Męki Pańskiej. Widowisko

uliczne organizowane przez

Bractwo Misterium Męki Pańskiej w

Górze Kalwarii od wielu lat przyciąga

tłumy na rynek miejski. Nie inaczej było

też tym razem.

W nałożonych na głowę białych chustach

mieszkańcy z przejęciem obserwowali

przedstawienie. Tym razem zmodyfikowany

został układ

scen, pojawiła się nowa

scenografia oraz nowe twarze

wśród aktorów.

Dzień później miało

miejsce wydarzenie o nazwie

„Kalwaryjski Rynek

Wielkanocny”. Na jarmarku

można było zakupić różnego

rodzaju produkty na

święta, a także wziąć udział

w pleceniu palmy wielkanocnej,

która ostatecznie

osiągnęła długość blisko

10 metrów. Spotkanie na

rynku zakończyła inscenizacja

wjazdu Jezusa do

Jerozolimy.

Tekst i zdjęcia

Rafał Lipski

Referendum

jednogłośnie

\\\ KONSTANCIN-JEZIORNA

Głosowanie odbędzie się

28 maja 2017 roku.

Wponiedziałek 10 kwietnia w sali

posiedzeń Urzędu Miasta i Gminy

Konstancin-Jeziorna miała miejsce

nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej

poświęcona przeprowadzeniu referendum

gminnego w sprawie włączenia

gminy do metropolii warszawskiej. Obrady

poprzedziła minuta ciszy związana

z rocznicą katastrofy smoleńskiej. Następnie

Przewodniczący Rady Miejskiej

Andrzej Cieślawski otworzył obrady.

\\\ Odwołać się do suwerena

– Chciałbym powiedzieć, że sprawa

przyłączenia nas do „wielkiej Warszawy”

jest rzeczą niesłychanie istotną dla

Konstancina i nie będę się tutaj rozwodził,

bo to nie jest temat na dziś, żeby

mówić o za i przeciw. Jak państwo się

domyślacie, ja jestem przeciw, ale to nie

znaczy, że dzisiaj na ten temat będziemy

rozmawiali. Dzisiaj naszym tematem

jest uchwała w sprawie odwołania się

do suwerena. Do tego, który powinien

powiedzieć, czy chce, czy nie chce – jest

to proste pytanie – powiedział na wstępie

Przewodniczący Rady.

Stwierdzono kworum – na sesji

nieobecny był tylko radny Arkadiusz

Zewar. Po przyjęciu porządku obrad

radni wyrazili swoje zdanie w sprawie

referendum.

– Uważam, że jest to nasz obowiązek

jako radnych wobec mieszkańców,

żeby dać wszystkim

możliwość wypowiedzenia

się w tak ważnej

kwestii, bo to dotyczy nie

tylko naszej przyszłości, ale

naszych dzieci, wnuków.

Jest to konieczne – powiedziała

radna Grażyna Chojnowska.

Jadwiga Magdziarz zapytała

zgromadzonych, czy nie jest to

przedwczesna decyzja oraz jakie koszty

wiążą się z organizacją referendum.

Burmistrz Kazimierz Jańczuk poinformował,

iż szacunkowy koszt to kwota

około 52 tysięcy złotych.

Pewne wątpliwości co do samej treści

uchwały miał radny Cezary Żegliński.

Wywiązała się dosyć ostra dyskusja. Pod

względem treści dokument wygląda

praktycznie identycznie jak ten, który

w lutym przyjęli włodarze Legionowa.

Zebrani wyrazili zaniepokojenie, iż każda

zmiana może doprowadzić do tego,

że uchwała nie zostanie zaakceptowana

przez wojewodę.

– Postawa niektórych radnych przypomina

mi słynne powiedzenie: „jestem

za, a nawet przeciw”, dlatego że jeżeli

jedna uchwała nie została odrzucona, to

po co majstrować przy tym, żeby stwarzać

pretekst do odrzucenia? Czy o to

ci chodzi? Tym się może to skończyć i

trzeba mieć tego pełną świadomość –

zwróciła uwagę radna Izabela Skonecka.

\\\ Wszyscy „za”

Ostatecznie nie wprowadzono żadnych

zmian w treści i radni przeszli do

głosowania imiennego. Uchwała została

przyjęta jednomyślnie.

Już 28 maja mieszkańcy gminy odpowiedzą

na pytanie: „Czy jest Pan/Pani

za tym, żeby m. St. Warszawa, jako metropolitalna

jednostka samorządu terytorialnego,

objęła Gminę Konstancin-

-Jeziorna?”. Referendum będzie trwało

w godzinach 7.00-21.00. Wydarzeniu

prawdopodobnie będzie towarzyszyć

rodzinny piknik na terenie Mirkowa,

gdyż burmistrz wyraził zgodę na jego

organizację.

Rafał Lipski

R E K L A M A

Fot. RAFAŁ LIPSKI

Ż Y C Z E N I A

4 NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017 AKTUALNOŚCI

Spór rozstrzygnięty

Cała sprawa dotyczyła możliwości umieszczania reklam

na przystankach autobusowych

\\\ KONSTANCIN-JEZIORNA

Radni zadecydowali, że skarga

na burmistrza była bezzasadna.

Wlutym 2013 roku pewna kobieta

zwróciła się z prośbą do

Burmistrza Miasta i Gminy Konstancin-

-Jeziorna o umożliwienie umieszczenia

informacji o działalności jej kancelarii

na jednym z przystanków autobusowych

na terenie gminy i ustalenia zasad

w tym zakresie. Burmistrz poinformował

ją, że nie istnieją uregulowania

w prawie lokalnym dotyczące zasad

umieszczania reklam komercyjnych na

przystankach autobusowych w gminie.

Dodał, że zostaną przeprowadzone w

tej sprawie konsultacje z Radą Miejską,

a o ich wyniku zostanie powiadomiona

niezwłocznie. Kobieta pisała maile do

burmistrza, kilka razy odbyły się spotkania

dotyczące tej kwestii. Kilka lat

później – we wrześniu ubiegłego roku

– do Rady Miejskiej wpłynęła skarga na

działania burmistrza w przedmiocie odmowy

odpłatnego umieszczania informacji

o działalności kancelarii prawnej

na jednym z przystanków należących

do gminy.

\\\ Gabloty tylko na potrzeby

gminy

1 grudnia 2016 roku doszło do spotkania

Zespołu Kontrolnego Komisji

Rewizyjnej z burmistrzem, na którym

sytuacja miała zostać wyjaśniona. Burmistrz

rzekł, iż wiaty i zamontowane w

nich gabloty reklamowe są własnością

gminy i nie wyraża zgody na umieszczanie

w nich płatnych reklam. Po

przeanalizowaniu sprawy z 2013 roku

zadecydował, że w gablotach będą

znajdować się wyłącznie plakaty oraz

informacje związane z Urzędem Miasta

i Gminy, a także jednostkami organizacyjnymi

gminy. Wobec tego planowane

wcześniej konsultacje z Radą Miejską

się nie odbyły, a kobieta nie została powiadomiona

o ostatecznym stanowisku

burmistrza.

Zespół kontrolny Komisji Rewizyjnej

uznał, że zarzuty znajdujące się w

skardze są zasadne, gdyż skarżąca nie

otrzymała informacji o tym, co finalnie

zadecydowano w jej sprawie. Jednakże

w trakcie lutowej sesji radni nie zgodzili

się z opinią komisji.

\\\ Wątpliwości, co dalej

– Komisja Rewizyjna uznała skargę

za zasadną w wyniku jej rozpatrywania

i takie stanowisko przedłożyła Radzie

Miejskiej na sesji. W toku dyskusji Rada

w wyniku głosowania nie podjęła tej

uchwały, a zatem nie uznała jej zasadności.

Były wątpliwości, co w sytuacji, gdy

uchwała uznająca skargę za zasadną

nie została podjęta. Czy np. teraz powinna

zostać przygotowana uchwała

na następną sesję o bezzasadności?

Takie zapytanie z prośbą o opinię

prawną zostało skierowane do prawników

– powiedział nam w lutym radny

Mariusz Kucicki, który w marcu złożył

rezygnację z pracy w Komisji Rewizyjnej.

Podczas marcowej sesji radni przyjęli

nową uchwałę, w której uznali zarzuty

zawarte w skardze za bezzasadne.

Rada Miejska zwróciła uwagę, iż w protokole

z badania skargi nie stwierdza

rozpatrzenia zarzutu podniesionego w

skardze – braku zgody w przedmiocie

umieszczania informacji o działalności

kancelarii należącej do skarżącej.

– Zespół Kontrolny Komisji Rewizyjnej

dokonał zbadania zarzutów zawartych

w skardze, zapoznał się z korespondencją

w przedmiotowej sprawie

i uznał skargę za zasadną. Zespół Kontrolny

w toku badania skargi odniósł

się głównie do trwającej dość długo

korespondencji pomiędzy Skarżącą a

Burmistrzem Gminy i uznał, iż doszło

do przewlekłości w udzieleniu odpowiedzi

na wniosek Skarżącej dotyczący

odpłatnego umieszczania informacji o

działalności kancelarii prawnej na jednym

z przystanków należących do gminy

– widnieje w uzasadnieniu uchwały.

– Radni podczas dyskusji nad projektem

uchwały nie zgodzili się ze stanowiskiem

Zespołu Kontrolnego, uznając, iż

zarzuty w skardze nie dotyczą przewlekłości

postępowania, a braku wyrażenia

zgody na odpłatne umieszczanie reklam

na przystankach autobusowych będących

własnością gminy. Wobec powyższego

Rada Miejska uznała skargę za

bezzasadną, uzasadniając, iż zarówno

Burmistrz, jak i Rada Miejska nie widzą

możliwości umieszczania komercyjnych

reklam na przystankach autobusowych

– czytamy dalej.

Mimo wszystko sytuacja, w której

mamy do czynienia z tak dużą zwłoką

w odpowiedzi na wniosek, z pewnością

nie napawa optymizmem mieszkańców,

którzy zawsze liczą na możliwie jak najszybsze

rozpatrzenie ich sprawy.

Tekst i zdjęcie Rafał Lipski

Fundacja zaprezentowała karetkę na targach Animals Days w Nadarzynie

Karetka

dla zwierząt

\\\ POWIAT

W naszym powiecie pojawiła

się pierwsza profesjonalna

karetka dla zwierząt.

F

undacja Animal Rescue Poland, którą

znamy m.in. z ratowania zwierząt

poszkodowanych w wypadkach

na naszym terenie, na targach zoologicznych

Animals Days w Nadarzynie,

które odbyły się w ubiegły weekend,

zaprezentowała swój nowy nabytek,

czyli karetkę dla zwierząt.

Karetka jest wyposażona w klatki,

chwytaki, nosze i niezbędne leki.

– Dzięki tej karetce będziemy mogli

bezpiecznie przewieźć nawet spore

zwierzę do kliniki weterynaryjnej, ale

także pomóc poszkodowanemu zwierzęciu

na miejscu zdarzenia. Współpracujemy

z weterynarzem, który będzie z

nami wyjeżdżał, kiedy będzie taka potrzeba

– mówi nam Dawid Fabjański,

prezes Fundacji Animal Rescue Poland.

– W karetce znajduje się specjalistyczny

sprzęt do podejmowania interwencji

w przypadkach gdy zwierzęta

zagrażają bezpieczeństwu i życiu ludzi.

Fundacja współpracuje z niektórymi

gminami naszego powiatu, choć pomaga

zwierzętom na terenie wszystkich gmin,

oraz z powiatem. Stara się także o stworzenie

Społecznego Centrum Ekologii w

byłej wojskowej jednostce w Tomicach.

Joanna Grela

Ż Y C Z E N I A

R E K L A M A

społeczeństwo

Park na wakacje?

NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

5

Na razie w parku wytyczone zostały nowe alejki

\\\ PIASECZNO

Obecnie park przypomina

bardziej plac budowy

niż miejsce spacerów. Jednak

do wakacji powinny być

gotowe nowe alejki wraz

z oświetleniem. Na ławeczki

i plac zabaw być może trzeba

będzie poczekać nieco dłużej.

P

iękna wiosenna pogoda zachęca

do spacerów, ale niestety na razie

miejski park wciąż jest w trakcie modernizacji.

Najpierw przez niemal rok

trwały prace koncepcyjne i kolejne

„konsultacje społeczne”, w ubiegłe wakacje

w końcu ogłoszono przetarg na

pierwszy etap prac, ale wyłonił on tylko

wykonawców alejek oraz oświetlenia

i monitoringu. Pozostałe części unieważniono

ze względu na zbyt wysokie

ceny. Kolejny przetarg ogłoszono dopiero

w grudniu. Oferty zostały otwarte 25

stycznia, ale dopiero 14 marca przetarg

został rozstrzygnięty. Umowy zostały

podpisane w ostatnich dniach.

Na razie w parku wytyczone zostały

nowe alejki, ale do spacerów gotowe

mają być dopiero w czerwcu.

– Musimy koordynować szereg różnych

działań na terenie parku – podkreśla

wiceburmistrz Daniel Putkiewicz.

– Zdecydowaliśmy się na podzielenie

zadań na poszczególne elementy, bo to

pozwala wyłonić firmy bezpośrednio

zajmujące się danym rodzajem prac

oraz kupić ich usługi taniej, niż zlecając

całość modernizacji jednemu wykonawcy,

który musiałaby zadania zlecać

podwykonawcom – wyjaśnia. Wiąże

się to oczywiście z koniecznością sprawowania

nadzoru nad pracami przez

urzędników gminy. Czuwają też nad organizacją

prac poszczególnych podmiotów

tak, by zadania były wykonywane w

logicznej kolejności.

Równocześnie z alejkami budowana

jest więc instalacja pod przyszłe

oświetlenie i monitoring. Oba zadania

zgodnie z umową mają być wykonane

do 15 czerwca. W najbliższych dniach

ma zostać w końcu podpisana umowa

na wykonanie małej architektury,

czyli ławek, koszy na śmieci, stojaków

Alejki wraz

z oświetleniem mają

być gotowe do połowy

czerwca

na rowery, tablic informacyjnych i altany.

W związku z tym, że większość tych

elementów znajdzie się w sąsiedztwie

alejek, przed ich wykończeniem niezbędne

jest przygotowanie elementów

mocujących, na których w późniejszym

terminie pojawią się siedziska czy kosze.

Na podpisanie czekają też umowy

na wykonanie nowych nasadzeń, plac

zabaw i budowę trybun. Wykonawców

będzie obowiązywał czteromiesięczny

termin od momentu podpisania umowy.

Mimo jakości nawierzchni...

Oznacza to, że już w tej chwili mówimy

o początku sierpnia. Na rozstrzygnięcie

oczekuje jeszcze przetarg na wykonanie

nowych nasadzeń w parku. Wszystkie te

zadania będą kosztowały około 3 milionów

złotych. Szkoda, że ich wykonawcy

nie zostali wyłonieni w sezonie zimowym,

kiedy firmy mogłyby już wykonywać

elementy architektoniczne czy

urządzenia na plac zabaw, a na wiosnę

zająć się tylko instalacją.

...niektórzy mieszkańcy próbują korzystać z parku

Kolejnym etapem prac ma być nowe

zagospodarowanie stawu.

– W przygotowaniu jest projekt,

pozwolenia na budowę spodziewamy

się we wrześniu – informuje Putkiewicz.

– Sama budowa jest planowana

na około 6-8 miesięcy. Termin zakończenia

całej parkowej inwestycji to jesień

2018.

Tekst i zdjęcia Joanna Ferlian

R E K L A M A

6 NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

społeczeństwo

„Plan, który będzie

samobójstwem”

przez mieszkańców. Omawiali pierwszy

etap planu, jednakże mieszkańcy wypowiadali

się w sprawie całości, gdyż, jak

mówili, ta część ma najmniejsze znaczenie.

Ich zdaniem największy problem

stanowi brak przestrzeni publicznych

oraz rozwiązania komunikacyjne, które

według nich zamiast rozwiązać problem

korków, tylko je zwiększą. Nie brakowało

cierpkich słów.

Murawa jest stopniowo układana na boisku

Nieoczekiwany

Ulica Sadowa w Konstancinie-Jeziornie

\\\ KONSTANCIN-JEZIORNA

Miejscowy plan

zagospodarowania

przestrzennego wzbudza

niemałe kontrowersje

wśród mieszkańców.

Tydzień temu odbyło się posiedzenie

połączonych Komisji Ładu

Przestrzennego i Spraw Komunalnych

oraz Komisji Uzdrowiskowej, Zdrowia

i Opieki Społecznej, na którym omawiany

był pierwszy etap miejscowego

planu zagospodarowania przestrzennego

obszaru północno-zachodniej części

miasta Konstancin-Jeziorna. Początkowo

cały plan miał zostać uchwalony w

czasie marcowej sesji Rady Miejskiej

– burmistrz Kazimierz Jańczuk bez zawiadomienia

mieszkańców w zwyczajowym

trybie dodał do porządku obrad

trzy punkty dotyczące planu, jednakże,

ze względu na silny opór z ich strony,

projekty uchwał zostały wycofane z

obrad. Mieszkańcy zarzucają burmistrzowi,

że robi wszystko, by uchwalić

plan jak najszybciej, ignorując przy tym

wszelkie krytyczne głosy.

\\\ Każdy plan budzi

kontrowersje

– Dochodzą do mnie sygnały, że burmistrz

ponad wszelką wątpliwość chce

dociskać miejscowe plany kolanem.

Każdy plan budzi określone kontrowersje.

Mamy uchwalać plany i mieć zagospodarowanie

gminy docelowo będące

wspólnym mianownikiem wszystkich

mieszkańców czy też spowalniać? Jeżeli

spowalniać, to efekt będzie taki, że ten

burmistrz czy inny, bo to w czasie będzie

rozkładane, będzie musiał wydawać z

mocy innej ustawy warunki zabudowy.

I nikt nie będzie z państwa miał, poza

tzw. dobrym sąsiedztwem, wpływu na

to. Rozpocznie się zabudowa niekontrolowana

– powiedział w trakcie swojego

wystąpienia Kazimierz Jańczuk, który

starał się rozwiać wątpliwości zgromadzonych.

Następnie radni przeszli do rozpatrywania

uwag do planu zgłoszonych

K O N K U R S

KONKURS

Wygraj wejściówki do pierwszego

w Piasecznie pokoju ucieczki!

Odpowiedz na pytania:

Budujemy plan, który

będzie samobójstwem

1. W którym miesiącu „Przegląd Piaseczyński”

świętował setne wydanie gazety?

\\\ Kolejny Józefosław

– Mili państwo, macie władzę, macie

mądrość. Możecie uchwalić piękny, dobry,

mądry plan, a nie mówić, że: „co wy

się przejmujecie, nie dożyjecie”. To nie o

to chodzi. Dzisiaj mamy problem polityki

senioralnej. Widzę przez okno, kiedy

idą starsze panie ulicą Sadową i nie mają

gdzie przysiąść. Nie ma ani jednej ławki.

Nie ma żadnego terenu publicznego,

gdzie sąsiedzi mogą się spotkać. Nie ma

żadnego terenu publicznego, gdzie dzieci

mogą się wspólnie pobawić – mówiła

jedna z mieszkanek.

– Z tego, co ja wiem, jest kilka podmiotów,

które mają naprawdę duże obszary

na tym terenie i nie będą sobie

budować pod własne potrzeby jednorodzinnej

zabudowy. To będzie zabudowane,

w ciągu kilku lat, od momentu,

kiedy plan powstanie, będą pozwolenia

na budowę, powstaną osiedla. Patrząc

na całość, tu nie ma żadnej przestrzeni

publicznej tak naprawdę. Nie mówmy

o tej jedynce, bo to jest tylko taki mały

fragmencik, tylko pokażmy mapę całości.

To jest 1/4 miejscowości. Tam będzie

mieszkało docelowo kilka tysięcy

ludzi, ci ludzie będą mieć dzieci, te dzieci

gdzieś muszą chodzić do szkoły – powiedział

inny z mieszkańców. – Ci ludzie

będą wszędzie wsiadali w samochody i

będą kolejnym Józefosławiem, tylko pod

waszym bokiem już w tym momencie

– dodał. – Budujemy plan, który będzie

samobójstwem.

Radni pozytywnie zaopiniowali

projekt. Następne posiedzenie obu komisji

będzie miało miejsce 18 kwietnia.

Będą na nich omawiane pozostałe etapy

planu.

Tekst i zdjęcie Rafał Lipski

problem

\\\ PIASECZNO

Budowę zadaszonego boiska

piłkarskiego na Stadionie

Miejskim w Piasecznie

opóźni… Miejscowy

Plan Zagospodarowania

Przestrzennego.

R

ozpoczęta w ubiegłym roku inwestycja

Gminnego Ośrodka Sportu

i Rekreacji została podzielona na dwa

etapy. Pierwszym ma być wykonanie

wysokogatunkowej sztucznej murawy.

Wycenione przez wykonawcę na 1,47

mln złotych prace zgodnie z założeniami

inwestora miały się zakończyć

przed zimą, tak by wiosną rozpocząć

drugi etap, czyli budowę zadaszenia i

zaplecza w postaci szatni czy trybun.

Tymczasem obecnie trwają dopiero

prace przy kładzeniu murawy.

– Do wakacji boisko powinno być

gotowe do użytku – zapewnia Marek

Frącz, dyrektor GOSiR. Ma na myśli jednak

tylko murawę o wymiarach zbliżonych

do Orlików. Drugi etap bowiem

wstrzymało starostwo, które dopatrzyło

się niezgodności projektu z obowiązującym

na terenie Stadionu Miejskiego

Miejscowym Planem Zagospodarowania.

Okazuje się mianowicie, że brak w

nim możliwości budowy zadaszenia z

nowoczesnej membrany.

– Moglibyśmy zbudować budynek

drewniany czy murowany, ale nie możemy

zamknąć boiska kopułą z tworzywa

sztucznego – wyjaśnia Frącz. W tej sytuacji

gmina przystąpiła do procedury

zmiany MPZP, ale niezależnie od tego,

że zmiana to „kosmetyczna” cała długotrwała

procedura musi zostać zachowana.

W związku z powyższym planowane

jest przesunięcie zaplanowanych na to

zadanie środków na rok przyszły. Jednak

przetarg ma być ogłoszony jeszcze

w tym roku. Rozpoczęcie prac również

zaplanowano na 2017.

Zadaszenia

z nowoczesnej

membrany

nie przewidziano

w MPZP

– Czekając na zmianę planu możemy

postawić drewniany szkielet i rozpiąć

nad nim zadaszenie, bez zamykania

całości dopóki nie umożliwi tego

prawo lokalne – tłumaczy dyrektor

GOSiR. – Wprawdzie będzie to dziwnie

wyglądać, ale istotna jest funkcjonalność

boiska.

Nowe boisko na stadionie ma być

obiektem całorocznym, który pozwoli

na organizacje zajęć sportowych dla

uczniów piaseczyńskich szkół, ale też

lokalnych rozgrywek piłkarskich.

Początkowo na całość inwestycji

gmina przeznaczyła 1,8 mln złotych,

ale po przetargu na pierwszy etap pracy

radni zdecydowali się dołożyć na to

zadanie 0,5 mln złotych. Czy na tym się

zakończą koszty budowy, przekonamy

się po zakończeniu przetargu na drugi

etap zadania.

Tekst i zdjęcie Joanna Ferlian

Ż Y C Z E N I A

2. Podaj przynajmniej 3 pikniki, których

współorganizatorem jest w tym roku

„Przegląd Piaseczyński”.

Odpowiedzi wraz ze swoim imieniem

i nazwiskiem należy wysłać w czwartek od

godz. 12.00 na numer telefonu 501 091 480.

Trzy pierwsze osoby, które udzielą

poprawnej odpowiedzi, wygrają jedną

z trzech trzyosobowych wejściówek

do Excite Escape Room w Piasecznie.

REKLAMA

NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

8 NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017 społeczeństwo

Nasze „Stadio Olimpico”

głównej trawiastej murawy znajdzie

się boisko ze sztuczną nawierzchnią

(64 x 100 metrów) i mniejsze (22 x 44

metry) wielofunkcyjne do gry w piłkę

ręczną, minipiłkę nożną, koszykówkę,

siatkówkę i tenisa. Projekt obejmuje

także stanowiska dla spikera, sędziów

i służb medycznych. Kibice będą mieli

do dyspozycji nowe miejsca postojowe.

Planowany koszt całej inwestycji

to 14.072.887,21 złotych netto. Gmina,

jak na razie, nie zamierza remontować

budynku, w którym znajdują się szatnie.

Dokumentacja techniczna została

Mówią jednym

Obecny obiekt nie prezentuje się zbytnio ciekawie

\\\ GÓRA KALWARIA

Kosztorys inwestorski opiewa

na kwotę ponad 14 milionów

złotych.

Chociaż miejscowy klub piłki nożnej

Korona Góra Kalwaria obecnie

plasuje się w dolnych rejonach A-klasy,

jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem,

jego piłkarze w przyszłości będą mogli

występować na boisku, którego nie powstydziłyby

się kluby z dużo wyższych

lig. Obecny, liczący 2 000 miejsc (w tym

500 siedzących), stadion jest dosyć

przestarzały i niezbyt reprezentatywny,

w związku z czym władze miasta dążą

do tego, by w Górze Kalwarii powstał

obiekt z prawdziwego zdarzenia.

Projekt przebudowy stadionu

znajdującego się przy ulicy Wojska Polskiego

jest już gotowy. Służyć on będzie

zarówno piłkarzom, jak i lekkoatletom.

Planowana jest wymiana płyty boiska

głównego, utworzenie bieżni lekkoatletycznej

i sprinterskiej, skoczni do

skoku wzwyż, w dal, skoku o tyczce

oraz rzutni do pchnięcia kulą, a także

rzutu dyskiem i młotem. Przewidziane

są kryte trybuny, na których zasiąść będzie

mogło około 745 osób, a ponadto

stworzone zostaną specjalne miejsca

dla osób niepełnosprawnych poruszających

się na wózkach inwalidzkich. Obok

Przewidziane są kryte

trybuny, na których

zasiąść będzie mogło

około 745 osób

zatwierdzona pozwoleniem na budowę

wydanym 7.04.2015 roku, jednakże, póki

co, nie wiadomo, kiedy zostaną podjęte

pierwsze decyzje dotyczące realizacji

projektu.

– Na dzień dzisiejszy ani w budżecie

na 2017 rok, ani w Wieloletnim

Planie Finansowym nie ma środków

finansowych przeznaczonych na ten

cel – poinformowała nas Katarzyna Kochańska,

Kierownik Referatu Inwestycji

i Remontów Urzędu Miasta i Gminy Góra

Kalwaria.

Tekst i zdjęcie Rafał Lipski

głosem

\\\ POWIAT

Jeśli ktoś spodziewał się

tradycyjnej karteczki

z kurczakami, pisankami

i barankami, a na niej życzeń

wielkanocnych od władz

powiatu, to czeka go

rozczarowanie.

B

ardzo pozytywne. Już przy okazji

Świąt Bożego Narodzenia członkowie

Zarządu Powiatu złożyli mieszkańcom

filmowe życzenia. Tym razem

jednak liczący niewiele ponad minutę

film to już wyższa szkoła jazdy. Urzeka

kolorową grafiką i wesołą muzyką w

tle, zabawnym tekstem oraz nie najgorszą

grą „aktorską” naszych włodarzy.

No i puentą wygłoszoną przez starostę

Wojciecha Ołdakowskiego: „Niech w ten

wyjątkowy czas wszyscy mówią jednym

głosem”.

Autorami pomysłu na spot są Magdalena

Markuszewska i Wojciech Zmysłowski

z Biura Promocji Starostwa

Powiatowego.

– Dojrzewaliśmy do takiej formy

od ubiegłego roku, teraz udało nam się

znaleźć prospołeczną firmę, która za

naprawdę niewielkie pieniądze zrealizowała

film – wyjaśnia Markuszewska.

Przyznaje, że członkowie Zarządu błyskawicznie

weszli w konwencję spotu i

doskonale bawili się przy jego realizacji.

Link do życzeń znajduje się na stronie

internetowej urzędu: www.piaseczno.pl

Joanna Ferlian

P R O M O C J A

gmina góra kalwaria

W czasie Świąt Wielkiej Nocy

słowa Wiara, Nadzieja i Miłość

nabierają wyjątkowego znaczenia i wartości.

Życzymy Państwu, aby te słowa

stały się źródłem siły i radości,

a przede wszystkim pozytywnych zmian

w nas samych i otaczającej nas rzeczywistości.

Zenon Nadstawny

Przewodniczący Rady Miejskiej

Dariusz Zieliński

Burmistrz Miasta i Gminy

Góra Kalwaria, Wielkanoc 2017

OTWARCIE Z GWIAZDAMI

30 marca 2017 roku w Szkole Podstawowej w Coniewie odbyło się otwarcie sekcji

zapaśniczej Uczniowskiego Klubu Sportowego „Akademia Sportu”. Gośćmi specjalnymi byli:

Włodzimierz Zawadzki – Mistrz Olimpijski z 1996 r. (Atlanta) i Andrzej Malina

– Mistrz Świata z 1986 r. (Budapeszt). O lepszej promocji i motywacji do poświęcenia się

zapasom można tylko pomarzyć.

W inauguracji uczestniczyli: Burmistrz Dariusz Zieliński, Przewodniczący

Rady Miejskiej Zenon Nadstawny, Skarbnik Ewa Sobiepanek,

Dyrektor OSiR Paweł Maciejewski, Dyrektor Zespołu Szkół w Coniewie

Bogumiła Lachowicz, przedstawiciel firmy „Sportika” Paweł Roszak.

Licznie reprezentowany był UKS „Akademia Sportu” z prezesem Markiem

Pawlakiem oraz trenerami: Ryszardem Głowackim, Bogdanem

Zielińskim, Dariuszem Kańskim, Emilem Szcześniakiem.

Przybyłym przybliżono reguły oraz historię tej sięgającej czasów

starożytnych dyscypliny sportu, a młodszym uczestnikom przedstawiono

sylwetki mistrzów. Po części teoretycznej przyszedł czas na

praktykę, zawodnicy klubu przeprowadzili rozgrzewkę podczas której

instruktażu oraz wyjaśnień udzielał sam mistrz Włodzimierz Zawadzki.

Prezentowano pady, kołyski, gwiazdy, przewroty, skoki tygrysie, jak

również efektowne rzuty manekinem. W wykonaniu wychowanków

„Akademii Sportu” oglądaliśmy pokaz dynamicznych rzutów, widowiskowych

obaleń oraz niesamowitych umiejętności akrobatycznych,

które zebrani nagrodzili długimi i gromkimi brawami. Gdy sportowcy

opuścili matę przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia i autografy, które

mistrzowie rozdawali przez długi czas - dzisiejszym fanom, a może

jutrzejszym zawodnikom i mistrzom.

Wierzymy, że ta uznana dyscyplina sportu wzbudzi duże zainteresowanie,

gdyż jak zaprezentowano oprócz walorów ogólnorozwojowych

kształtuje również i przymioty ducha. Jest to konieczne zwłaszcza dziś,

gdy dygitalizacja życia jest tak bardzo powszechna. Obecnie dzieci

bardzo szybko zamieniają aktywność fizyczną na konsole, laptopy, tablety,

a treningi i rywalizacja odbywa się nie w salach gimnastycznych i

na boiskach, ale w fotelach przed monitoriami. Nowa sekcja stanowi

alternatywę spędzania wolnego czasu, szansę rozwoju, a przede

wszystkim daje możliwość systematycznej oraz mądrze wykonywanej

aktywności fizycznej, która kto wie, może przerodzi się w pasję. Ufamy,

że o zawodnikach sekcji przyjdzie nam jeszcze pisać niejednokrotnie,

a na razie niech młodzi ludzie zgodnie z obietnicą daną na spotkaniu

zaczną trenować - trzymamy kciuki.

społeczeństwo

Co dalej z linią 400 kV

NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

9

\\\ TARCZYN

Gdy w listopadzie

ubiegłego roku Polskie Sieci

Elektroenergetyczne (PSE)

poinformowały o rozwiązaniu

umowy na budowę linii

elektroenergetycznej 400 kV

relacji Kozienice – Ołtarzew,

wielu mieszkańców gminy

Tarczyn odetchnęło z ulgą.

Jednak okazuje się, że temat

wcale nie jest zamknięty.

P

lan budowy linii 400 kV wywołał

swego czasu ogromny sprzeciw w

gminach na Mazowszu, organizowano

różne formy protestu, blokowano trasy

wylotowe z Warszawy, protestowano

na ulicach Warszawy, składano petycje.

W listopadzie ubiegłego roku PSE

poinformowały o rozwiązaniu umowy

na budowę linii 400 kV. Jednocześnie

wskazano, iż nie oznacza to wcale rezygnacji

z planu połączenia Elektrowni

Kozienice ze stacją Ołtarzew. Wskazywano

natomiast, iż immanentną cechą

nowego procesu wyboru wykonawcy

będzie włączenie w dialog dotyczący

wyboru trasy zarówno wykonawców

ubiegających się o udzielenie zamówienia,

jak i lokalnych społeczności.

Włodarze mazowieckich gmin wolą

dmuchać na zimne. W grudniu 2016

r. skierowali pisma do administracji

,,Linia 400 kV – każdy może zgłosić

uwagi”

rządowej, posłów i innych organów

administracji w celu zapewnienia samorządom

udziału w konsultacjach

społecznych dla ustalenia optymalnego

przebiegu linii 400 kV, który uwzględniałby

zarówno interes społeczny, jak i

bezpieczeństwo energetyczne regionu.

22 lutego br. podczas spotkania 12

mazowieckich gmin z PSE strona społeczna

została poinformowana, że kolejnym

etapem dialogu będzie dokonanie

w I połowie 2018 roku wstępnej oceny

wyników analizy możliwości wykonania

połączenia Elektrowni Kozienice ze

stacją elektroenergetyczną w Ołtarzewie,

a następnie w II połowie 2018 r.

przeprowadzenie konsultacji społecznych

i wybór optymalnego wariantu dla

tego połączenia.

Włodarze

mazowieckich gmin wolą

dmuchać na zimne

Kilka dni temu gmina Tarczyn poinformowała

na swojej stronie internetowej

o spotkaniu przedstawicieli

Porozumienia Gmin z woj. mazowieckiego

z Marszałkiem Województwa

Mazowieckiego – Adamem Struzikiem.

Wskazano m.in., że pan Marszałek wyraził

zrozumienie intencji samorządów

w zakresie wnioskowania o wykreślenie

wyrysu przebiegu napowietrznej linii

elektroenergetycznej wysokiego napięcia

400 kV Kozienice – Ołtarzew z dnia 3

sierpnia 2016 roku z Planu Zagospodarowania

Przestrzennego Województwa

Mazowieckiego. Jednocześnie ustalono,

że każdy mieszkaniec może także samodzielnie

złożyć wniosek w sprawie linii

400 kV w formie pisemnej do Mazowieckiego

Biura Planowania Regionalnego

w Warszawie, ul. Nowy Zjazd 1, 00-301

Warszawa albo elektronicznie na adres

e-mail: zmianaplanu@mbpr.pl w terminie

do 31 lipca 2017 r.

Tekst i zdjęcie Piotr Włodarczyk

Trasa najwcześniej będzie gotowa w połowie 2021 roku

Finał przetargów na S7

\\\ POWIAT

Pierwszy z trzech przetargów

na budowę trasy S7 został

zakończony.

P

rzy odrobinie optymizmu można założyć,

że na horyzoncie rysuje się

szczęśliwy finał wieloodcinkowej opowieści

o perypetiach Generalnej Dyrekcji

Dróg Krajowych i Autostrad z inwestycją

polegająca na wybudowaniu

29 km drogi prowadzącej od lotniska

Okęcie do obwodnicy Grójca. W każdym

razie finał z pierwszym etapem, czyli

wyłanianiem wykonawcy drogi.

Zakończył się bowiem pierwszy z

trzech przetargów. Dotyczy on budowy

8 km odcinka drogi ekspresowej od

Grójca do Tarczyna. Swoje oferty złożyło

14 podmiotów. Decyzję o wyborze wykonawcy

inwestor podejmie w oparciu

o cenę, okres gwarancji oraz termin

realizacji. Przy czym w wymaganiach

mowa była o 10 latach gwarancji, co było

zresztą jednym z powodów odwołań,

które blokowały termin zakończenia

przetargów. Wszyscy oferenci zaproponowali

wykonanie zadania w ciągu 34

miesięcy (pominąwszy okresy zimowe

liczone od 15 grudnia do 15 marca),

więc najprawdopodobniej kluczową

rolę odegra cena, a ta mieści się miedzy

203 a 279 mln złotych.

– Termin podpisania umowy zaplanowany

został w połowie 2017 r., przy

braku odwołań konkurentów biorących

udział w przetargu – zastrzega rzecznik

GDDKiA Małgorzata Tarnawska. Termin

składania ofert na liczący blisko 15 km

odcinek od Tarczyna do Lesznowoli mija

20 kwietnia. Dzień wcześniej z kolei

na ponad 6,5 km trasy od lotniska do

Lesznowoli.

Przyszli wykonawcy zaprojektują i

zbudują dwupasmową drogę ekspresową

wraz z sześcioma węzłami, wiaduktami,

mostami, przejściami dla zwierząt

oraz infrastrukturę towarzyszącą.

Przy założeniu, że wszystkie trzy

przetargi zakończą się sukcesem, czyli

podpisaniem umów w połowie bieżącego

roku i termin wykonania w każdym

przypadku nie przekroczy tych 34 miesięcy,

trasa najwcześniej będzie gotowa

w połowie 2021 roku.

JF

Fot. JF

R E K L A M A

11 NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017 SPOŁECZEŃSTWO

Mieszkańcy dbają o wsie

Pikniki sołeckie przyciągają wielu mieszkańców

\\\ GROCHOWA, PĘCHERY

Z Anną Marecką, sołtys

wsi Grochowa i Pęchery,

rozmawiała Agnieszka Deja.

\\\ Jak zmieniło się sołectwo w ostatnich

latach?

A.M.: Trzeci rok pełnię funkcję sołtysa

Grochowej i Pęcher, to moja pierwsza

kadencja. Wielkie wyzwanie i dużo pracy,

ale myślę, że na razie idzie dobrze.

Uważam, że największą zmianą, która

zaszła w ostatnich latach, jest integracja

mieszkańców. Ze spraw bieżących,

codziennych – mieliśmy zaniedbane

rowy. W zeszłym roku z funduszu sołeckiego

udało nam się je uporządkować

i pogłębić przy ul. Zbigniewa Pawlaka i

od strony Pęcher. W tym roku chcemy

kontynuować to zadanie. Dużą zmianą

jest też pojawienie się komunikacji

miejskiej. Jestem wdzięczna Urzędowi

Miasta i Gminy, który utworzył nam linię

P3. Teraz kursuje linia L32. Zadbaliśmy

też o przystanki, odnowiliśmy je i pamiętamy

o ich czystości.

Posiadamy dwa place zabaw – jeden

przy OSP Grochowa, drugi na ul. Bocznej

w Pęcherach, który wspólnie z mieszkańcami

został uporządkowany. Teraz

jest perełką dla mieszkańców Pęcher.

\\\ Jakie zmiany planujecie w najbliższym

czasie?

A.M.: Nie mamy kanalizacji i bardzo

nad tym ubolewamy. Wiem, że nie jesteśmy

jedyną wsią w gminie, która jest

w takiej sytuacji. Chcemy zorganizować

spotkanie w tej sprawie i dowiedzieć

się o przyszłych planach wobec naszego

sołectwa. Poza tym przybywa nam

mieszkańców, będą zatem powstawać

nowe ulice. Chciałabym, by poprawiono

nam drogi. Załatano już ubytki, czekamy

jednak na dalsze kroki, np. na ul.

Słoneczników. Marzy nam się również

ścieżka rowerowa.

\\\ Czy organizujecie jakieś wydarzenia,

imprezy?

A.M.: Organizujemy wiele wydarzeń

dla dzieci jak Dzień Dziecka, spotkanie

z Mikołajem, bale karnawałowe.

Mieliśmy też bal karnawałowy dla dorosłych.

W ubiegłym roku zorganizowaliśmy

Kulturalną Majówkę z pomocą

Centrum Kultury w Piasecznie i OSP w

Grochowej. Udało nam się zorganizować

Dzień Seniora, który cieszył się popularnością.

W planach mamy kolejną

edycję tej imprezy. Co roku wspólnie

sprzątamy naszą miejscowość. Włączamy

się również w dożynki parafialne w

Jazgarzewie. Wspólnie pleciemy wieńce,

by potem móc zaprezentować naszą

pracę podczas dożynek. Poza tym mamy

Klub Kultury, który prężnie działa, pomagając

nam w organizowaniu imprez,

ale też proponując zajęcia dla dzieci

i młodzieży.

\\\ Czy mieszkańcy są zaangażowani

w rozwój miejscowości?

A.M.: Grochowa i Pęchery to dwie miejscowości,

które połączono w jedno sołectwo.

Obawiałam się, że może mieszkańcy

nie będą chętni do pomocy, jeśli

będzie ona dotyczyła drugiej wsi, ale

wcale tak nie jest. Razem działamy, np.

gdy trzeba coś posprzątać, uporządkować

mam grono pomocników, ale też ludzie

sami zgłaszają się do mnie z jakimiś

sugestiami czy pomysłami. Mieszkańcy

angażują się we wszystkie działania

Dzieci chętnie korzystają z zajęć

społeczne, co motywuje mnie do dalszego

działania i dalszej pracy.

\\\ Co według Pani jest mocną stroną

sołectwa?

A.M.: Mieszkamy w pięknym miejscu

– w otulinie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego.

Jest spokój i cisza, można

podziwiać przyrodę, odpocząć. Myślę

jednak, że naszą najmocniejszą stroną

są mieszkańcy. Cieszę się, że próbują

robić coś sami, angażują się. Sami dbają

o piękny wygląd sołectwa, np. sadząc

kwiaty na placu zabaw czy pielęgnując

kapliczki. To miłe, że nie zrzucają

wszystkiego na moją głowę, lecz sami

działają. I za to wszystkim mieszkańcom

dziękuję.

P R O M O C J A

URZĄD MIASTA I GMINY PIASECZNO

Wykaz nieruchomości

przeznaczonych do wydzierżawienia

Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno na podstawie art. 35 ustawy z dnia21 sierpnia 1997r. o gospodarce nieruchomościami ( Dz. U. z 2016r. poz. 2147

ze zm.) informuje, iż na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno przy ul. Kościuszki 5 – na I piętrze przy sekretariacie Burmistrza oraz na stronie

internetowej www.piaseczno.eu zamieszczony został do publicznej wiadomości „Wykaz Nieruchomości” przeznaczonych do wydzierżawienia: w trybie

przetargu nieograniczonego część o pow. 297m2 działki ozn. nr 27, obr. 78, położonej w Piasecznie w rejonie Alei Brzóz; poddzierżawienia w trybie

przetargu nieograniczonego części o pow. ok. 100m2 działki nr 42 położonej w Józefosławiu przy ul. Ogrodowej ( teren parku miejskiego); z przeznaczeniem

pod posadowienie samochodów typu „food truck” oraz w trybie bezprzetargowym części działki nr 74/1, obr. 45, położonej w Piasecznie

w rejonie ul. Konopnickiej.

2 maja urząd nieczynny

W sobotę 22 kwietnia 2017 r.

Urząd Miasta i Gminy Piaseczno

będzie czynny w godz. 8.00 – 16.00

natomiast nie będzie czynny

we wtorek 2 maja 2017 r.

Dyżur pełnić będzie Straż Miejska

w godz. 6.00 – 22.00

SPOŁECZEŃSTWO

NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

11

Nic się

nie stało?

\\\ PIASECZNO

Wycinki nikt nie powstrzymał,

po drzewach zostały tylko

kikuty pni, ale póki co jedyne

zastrzeżenia dotyczące tego

wydarzenia ma policja.

O

sprawie wycinki sporej połaci lasu

w Siedliskach pisaliśmy w ubiegłym

tygodniu („Troskliwy drwal” nr

144). Nasze zastrzeżenia budziła reakcja

służb na zgłoszenie dotyczące wycinki

drzew w okresie ochronnym dla

ptaków. Straż Miejska wprawdzie na

terenie działki się pojawiła, ale przyjęła

wyjaśnienia właściciela dotyczące braku

drzew i obiecała sprawę przekazać

do gminnego Wydziału Ochrony Środowiska.

Warto przypomnieć, że zdarzenie

miało miejsce w sobotni poranek,

co oznacza, że do najwcześniejszego

możliwego przekazania sprawy minąć

miały dwie doby, w czasie których można

by wyciąć np. spory fragment Lasów

Chojnowskich. Poproszona o interwencję

policja szukała powodów, by się na

miejsce nie udać. Po publikacji tekstu

opisującego tę sytuację skontaktował

się z nami rzecznik Komendy Powiatowej

Policji w Piasecznie i przeprosił za

zachowanie oficera dyżurnego, który

odbierał zgłoszenie telefoniczne.

– Zachowanie policjanta było niedopuszczalne

– przyznał kom. Jarosław

Sawicki. – Zgłoszenie powinno być przyjęte

i interwencja podjęta. Sprawa na

pewno będzie wyjaśniona przez Komendanta

– zapewnił.

Zapytaliśmy też o wyniki działań

podjętych przez Wydział Ochrony Środowiska

Urzędu Gminy.

– W wyniku oględzin pracowników

wydziału nie stwierdzono obecności

siedlisk ptasich na wyciętych drzewach

– poinformowała nas Naczelnik Jolanta

Łączyńska. – Podstaw do ukarania nie

ma, bo właściciel jest osobą fizyczną i

ma prawo do wycinki, jeśli na drzewie

nie ma gniazda.

Zwróciliśmy uwagę, że przepisy

mówią również o zakłócaniu spokoju

ptaków, które na danym terenie żerują,

odpoczywają czy mogłyby założyć

gniazda.

– Właściciel został pouczony, że w

obecnym okresie wycinki prowadzić nie

powinien – poinformowała Łączyńska.

Trudno więc odpowiedzieć na pytanie

czy złamał te przepisy, czy nie?

Jeśli tak, to przecież powinien zostać

ukarany. Wszak nieznajomość prawa

nie jest usprawiedliwieniem. A jeśli nie

złamał, to skąd pouczenie?

Jeden z mieszkańców wsi Siedliska,

świadek wycinki, przesłał list do urzędu

gminy, powiatu, województwa oraz

służb związanych z ochroną środowiska,

domagając się „skutecznej interwencji

i pociągnięcia do odpowiedzialności

zarówno sprawcy, jak i urzędników

ignorujących obowiązujące prawo”.

Urzędnicy mają czas na odpowiedź do

20 kwietnia.

Tekst i zdjęcie Joanna Ferlian

Korytarz ratujący życie

Jesteśmy zobowiązani ustąpić miejsca pojazdom na sygnale

\\\ DROGI

Wydaje nam się, że wiemy,

jak się zachować, kiedy na

horyzoncie pojawia się pojazd

na sygnale. Wystarczy się

jednak przejechać takim

pojazdem, żeby przekonać się,

że niewielu z nas wie.

T

eoretycznie nie wydaje się to trudne,

ustawodawca wydał nawet

dość szczegółową instrukcję. W ustawie

prawo o ruchu drogowym, w Dz. II, Roz.

1., art. 9., czytamy:

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca

się na drodze są obowiązani ułatwić

przejazd pojazdu uprzywilejowanego,

w szczególności przez niezwłoczne

usunięcie się z jego drogi, a w razie

potrzeby zatrzymanie się.

\\\ Praktyka jest daleko

od teorii

W praktyce, kiedy w lusterku widzimy

straż, policję lub pogotowie, zaczynamy

panikować, w końcu zjeżdżamy na

pobocze, wcześniej zwalniając, przez co

kilkunastotonowa straż pożarna jadą-

R E K L A M A

ca do pożaru musi co chwilę hamować.

A ustawodawca nie wspominał o zwalnianiu

przed usunięciem się z drogi.

Od jakiegoś czasu głośno mówi

się o korytarzu ratującym życie, który

kierowcy powinni tworzyć na drogach

szybkiego ruchu. Kiedy na autostradzie

zdarzy się wypadek, zazwyczaj za nim

tworzy się korek. Do wypadku musi

jednak dojechać straż, karetka i policja.

Dla nich kierowcy powinni utworzyć

drogę pośrodku jezdni. I tu pojawia się

problem. Jedni kierowcy zostawiają

wolny pas awaryjny, a inni zjeżdżają na

skraj drogi, rozjeżdżając się na prawo i

lewo (zresztą prawidłowo). Nie ma siły,

karetka na pewno wtedy utknie, zanim

dojedzie do poszkodowanego. Niedawno

Polakom się udało, w Sosnowcu na

DK94 karetka jadąca do wypadku nagrała

prawidłowo utworzony korytarz.

\\\ Droga dla ratowników

Ta sama zasada powinna obowiązywać,

kiedy nie ma korka. Samochody

powinny się rozjechać na skrajne strony

jezdni, tworząc dla pogotowia, straży

czy policji korytarz na środku. Z tego

wynika, że jeżeli jedziemy drogą dwukierunkową

jednojezdniową (a takich

w naszym powiecie jest najwięcej), to

każdy kierowca musi zjechać na prawo.

I tu też powstaje problem. Jeżeli

nie ma pasa awaryjnego, a zazwyczaj u

nas nie ma, to zjechanie na pobocze nie

jest łatwe. Najczęściej musimy pokonać

krawężnik, czasem wysoki, zjechać na

bardzo nierówną nawierzchnię, albo

od pobocza odgradzają nas barierki

chroniące pieszych. I w tym momencie,

kiedy siedzi się w pojeździe uprzywilejowanym,

widać jak na dłoni, że ogólnie

nie wiemy, jak się zachować.

– Kierowcy zjeżdżają, więc wola

ustąpienia jest, ale widać, że nie wiedzą,

co zrobić. Widzą nas w lusterku, chcą

zjechać na pobocze, ale nie chcą popsuć

samochodu, więc hamują. Czasem kilkanaście

metrów przede mną – mówi nam

kierowca uprzywilejowanego samochodu.

– Jeżeli mam włączone sygnały, to

pewnie jadę uratować czyjeś życie. Jeżeli

będę zwalniał co chwilę, to uratuję je

później, a to później oznacza, że mogę

go wcale nie uratować. To hamowanie

w przypadku karetki, w której lekarz

prowadzi reanimację, to już jest w ogóle

jakiś obłęd – dodaje.

\\\ Jak należy się więc

zachować?

– Najlepiej to robią kierowcy ciężarówek,

ale to zawodowi kierowcy. To

oznacza, że robią to dobrze, bo mają

doświadczenie, często zdobyte na Zachodzie.

Jeżeli nie możesz zjechać bez

hamowania, to nie zjeżdżaj, jezdnie są

szerokie. Wrzuć kierunek, żebyśmy

wiedzieli, że nas widzisz i podjedź do

skrajni jezdni. Dopiero wtedy zacznij

hamować i stań – radzi nam kierowca, z

którym rozmawiamy. – Jeżeli kierowca z

naprzeciwka zrobi to samo, to utworzycie

dla nas korytarz ratunkowy, taki sam

jak w korku. Ale nigdy nie zatrzymujcie

się bez zjechania na pobocze albo chociaż

do skrajni. Nigdy! – dodaje.

Spytaliśmy też, czy są tacy kierowcy,

którzy nie zjeżdżają.

– Większość zjeżdża, a jak nie zjeżdża,

to chyba nas nie widzi, trudno

uwierzyć w taką złośliwość. To trochę

przerażające, bo jak nie widzi nas, to jak

ma ujrzeć motocykl. Ludzie, patrzcie w

te lusterka, one nie są tylko do cofania –

prosi kierowca.

Przeczytajmy, zapamiętajmy, nie

panikujmy i zróbmy co trzeba, kiedy

zobaczymy pojazd na sygnale. Zjedźmy

z jego drogi jak najszybciej, bo od naszego

zachowania zależy wówczas czyjeś

życie.

Joanna Grela

Ż Y C Z E N I A

11 NR 145 (5) 12 KWIETNIA 2017

SPOŁECZEŃSTWO/OGŁOSZENIE

BURMISTRZ TARCZYNA

ogłasza drugie przetargi ustne nieograniczone na sprzedaż niżej wymienionych

niezabudowanych nieruchomości stanowiących własność Gminy Tarczyn

wieś

oznaczenie i powierzchnia

wg ewidencji gruntów

nr księgi

wieczystej

opis nieruchomości/przeznaczenie

w planie zagospodarowania

cena

wywoławcza

wysokość

wadium

godzina

przetargu

i budynków

przestrzennego/obciążenia, ograniczenia netto

1 Wola

Przypkowska

działka nr 180/5

o powierzchni

0,1413 ha

RA1G/

00074883/6

Nieruchomość jest niezabudowana,

położona na obszarze oznaczonym w

Miejscowym Planie Zagospodarowania

Przestrzennego Gminy Tarczyn symbolem

MN - tereny zabudowy mieszkaniowej

jednorodzinnej.

55 000 zł 5 000 zł 9.00

W Królewskim Lesie pozostała po przystani dla barek, betonowa keja

Port

\\\ GÓRA KALWARIA

Za nami kolejne spotkanie

w ramach konsultacji

społecznych projektu „Łączy

nas Wisła”. Tym razem

spotkaliśmy się w porcie

w Królewskim Lesie, kilka

kilometrów za Czerskiem,

pierwszym portem w powiecie,

jaki mijają spływający Wisłą.

K

rólewski Las to miejsce, do którego

kilkadziesiąt lat temu przypływały

barki z kruszywem.

\\\ Bez ingerencji

w środowisko

Po nich pozostała infrastruktura

nadrzeczna w postaci betonowej kei, do

której mogły przybijać barki i holowniki.

To dość ważne w kwestii zagospodarowania

terenu portu, ponieważ budowa

pomostów nie będzie kolidowała chociażby

z przepisami Natura2000, gdyż

nabrzeże jest już wybetonowane, a co za

tym idzie zagospodarowanie nabrzeża

nie będzie ingerencją w środowisko.

Omówione zostały m.in. kwestie

własności gruntów wokół portu, a w

spotkaniu uczestniczyli także właściciele

tych działek. Są oni jak najbardziej

pozytywnie nastawieni do projektu i

do współpracy przy rozwijaniu małej

infrastruktury portu.

Co miałoby powstać w Królewskim

Lesie?

– Chcemy, aby to miejsce stało się przystanią

kajakową i miejscem wypoczynku

mieszkańców i turystów – mówi Piotr

Rytko, prezes piaseczyńskiego WOPR.

Na pewno muszą powstać tablice

informacyjne. Osoby spływające Wisłą

mijając to miejsce, nie mają pojęcia, że

wpłynęli właśnie do powiatu piaseczyńskiego

albo że mogą tu przybić i pójść do

sklepu. Osoby przejeżdżające rowerem

czy samochodem przez Królewską Górę,

nie wiedzą natomiast, że od portu

dzieli ich kilkaset metrów. Ważne, aby

jedna z tablic stanęła także na lądzie w

porcie i informowała turystów, gdzie się

znaleźli i co mogą zobaczyć w okolicy.

Piotr Rytko chce, aby powstały tu również

stojaki na kajaki i rowery, drewniana

altana, miejsce na ognisko, ławki oraz

oczywiście pomost.

\\\ Królewski Las to początek

Na spotkanie przybyli m.in. wicestarosta

Piaseczyński Arkadiusz Strzyżewski,

wiceburmistrz Góry Kalwarii Marek

Rutowicz, radni Włodzimierz Wojdak z

Konstancina-Jeziorny, Danuta Rechnia

i Wojciech Kochański z Góry Kalwarii

oraz sołtys Królewskiego Lasu Stanisław

Wasilewski.

Jest też pomysł wybudowania wieży

widokowej, z której rozciągałby się

przepiękny widok na Dolinę Środkowej

Wisły i Ziemię Czerską. Stąd zatrzymujący

się w porcie turyści mogliby udać

się na zwiedzanie Zamku w Czersku.

Piaseczyńskie WOPR chce odtworzyć

Szkutę Czerską, a Królewski Las

miałby się stać jej macierzystym portem.

Jeżeli to by się udało, byłaby to

niebywała atrakcja regionu.

Następne spotkanie planowane jest

w przystani Brzanka oraz w porcie w

Górze Kalwarii.

Z kolei 22 kwietnia odbędzie się

spływ kajakowy z Królewskiego Lasu do

Gassów, który będzie inauguracją Roku

Rzeki Wisły w powiecie piaseczyńskim.

Jako patron medialny tego wydarzenia

serdecznie Państwa zapraszamy. Koszt

to symboliczne 10 zł od osoby, ponieważ

spływ jest finansowany przez WOPR,

Powiat Piaseczyński oraz Gminę Góra

Kalwaria. Plakat ze szczegółowymi informacjami

znajduje się na str. 21.

Tekst i zdjęcie Joanna Grela

R E K L A M A

Kotorydz

działka nr 302/9

o powierzchni 0,1000

RA1G/

00062182/5

Nieruchomość jest niezabudowana,

położona na obszarze oznaczonym w

Miejscowym Planie Zagospodarowa-

2

ha wraz z udziałem

wynoszącym ½

- dla działki

302/9 nia Przestrzennego Gminy Tarczyn sym- 40 000 zł 4 000 zł 9.30

bolem MN - tereny zabudowy mieszkaniowej

jednorodzinnej.

w prawie własności

działki nr 302/7

o powierzchni

0,0616 ha

RA1G/

00089779/2

- dla działki

302/7

3 Racibory działka nr 18,

o powierzchni 0,12 ha

RA1G/

00074928/4

Nieruchomość jest niezabudowana,

położona na obszarze oznaczonym w

Miejscowym Planie Zagospodarowania

Przestrzennego Gminy Tarczyn symbolem

R - tereny upraw rolnych .

6 000 zł 1 000 zł 10.30

Pierwsze przetargi na wyżej wymienione nieruchomości zostały przeprowadzone w dniu 19 grudnia 2016 r. i zakończyły się wynikiem

negatywnym.

Przetargi zostaną przeprowadzone w dniu 16 maja 2017 r. w godzinach podanych przy poszczególnych nieruchomościach w siedzibie

Urzędu Miejskiego w Tarczynie, ul. Juliana Stępkowskiego 17

Ceną sprzedaży jest cena netto do której doliczony zostanie podatek VAT stosownie do przepisów obowiązujących

w dniu zawarcia aktu notarialnego. Warunkami przystąpienia do w/w przetargów jest wpłacenie wadium wniesionego w pieniądzu

do dnia 10 maja 2017 r. włącznie (termin wniesienia wadium uważa się datę wpływu wadium na wskazane konto) oraz pisemne

potwierdzenie o zapoznaniu się z dokumentacją przetargową.

Wadium należy wpłacić na konto Urzędu Miejskiego w Tarczynie w BS Biała Rawska: 33 9291 0001 0101 5887 2000 0020

z dopiskiem – wadium, z podaniem wsi i numeru działki ewidencyjnej.

Dowody wniesienia wadium przez uczestników przetargu podlegają przedłożeniu komisji przetargowej przed otwarciem przetargu.

Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. W razie uchylenia

się od zawarcia umowy sprzedaży, wpłacone wadium nie podlega zwrotowi.

Zastrzega się prawo odwołania przetargu lub jego unieważnienia w przypadku zaistnienia uzasadnionych powodów.

Szczegółowe informacje udzielane są w Referacie Geodezji i Rolnictwa, pokój 113,

w godzinach pracy urzędu tj. od godziny 8.00 do 16.00, tel. (22) 715 79 34.

BURMISTRZ TARCZYNA

ogłasza drugie przetargi ustne ograniczone na sprzedaż niżej wymienionych niezabudowanych

nieruchomości stanowiących własność Gminy Tarczyn

wieś

oznaczenie i powierzchnia

wg ewidencji gruntówi

budynków

nr księgi

wieczystej

opis nieruchomości /przeznaczenie

w planie zagospodarowania

przestrzennego/obciążenia, ograniczenia

cena

wywoławcza

netto

wysokość

wadium

godzina

przetargu

1 Świętochów działka ewidencyjna RA1G/ Nieruchomość jest niezabudowana, 50 000 zł 10 000 zł 12.30

nr 117/1,

o pow. 0,6884ha

wraz z udziałem

wynoszącym ½

w prawie własności

działki ewidencyjnej

nr 117/5

o pow. 0,0309 ha.

00062901/2 nieuzbrojona, położona na obszarze

oznaczonym w Miejscowym Planie Zagospodarowania

Przestrzennego Gminy

Tarczyn symbolem MN - tereny zabudowy

mieszkaniowej jednorodzinnej

oraz symbolem R - tereny upraw rolnych.Nieruchomość

leży w granicach

Warszawskiego Obszaru Chronionego

Krajobrazu.

2 Pawłowice działka ewidencyjna RA1G/ Nieruchomość jest niezabudowana, 40 000 zł 6 000 zł 13.00

nr 64, o pow. 1,25 ha 00075727/2 położona na obszarze oznaczonym

w Miejscowym Planie Zagospodarowania

Przestrzennego Gminy Tarczyn symbolem

R - tereny upraw rolnych oraz

symbolem Ls -tereny lasów i dolesień.

3 Wólka

Jeżewska

działka ewidencyjna

nr 14, o pow. 1,84 ha

RA1G/

00064611/9

Nieruchomość jest niezabudowana, położona

na obszarze oznaczonym w Miejscowym

Planie Zagospodarowania Przestrzennego

Gminy Tarczyn symbolem R

- tereny upraw rolnych oraz symbolem

Ls - tereny lasów i dolesień. Działka

leży w granicach Warszawskiego Obszaru

Chronionego Krajobrazu.

50 500 zł 10 000 zł 13.30

Pierwsze przetargi na wyżej wymienione nieruchomości zostały przeprowadzone w dniu 19 grudnia 2016 r. i zakończyły się wynikiem

negatywnym.

Przetargi zostaną przeprowadzone w dniu 16 maja 2017 r. w godzinach podanych przy poszczególnych nieruchomościach w siedzibie

Urzędu Miejskiego w Tarczynie, ul. Juliana Stępkowskiego 17

Ceną sprzedaży jest cena netto do której doliczony zostanie podatek VAT,

stosownie do przepisów obowiązujących w dniu zawarcia aktu notarialnego.

Do udziału w przetargach uprawnieni są wyłącznie rolnicy indywidualni, którzy spełniają warunki do nabycia nieruchomości rolnej,

wynikające z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (Dz.U. z 2012 r., poz. 803 ze zm.)

Warunkami udziału w przetargu są:

– zgłoszenie uczestnictwa w przetargu w formie pisemnej 10 maja 2017 r. wraz z dokumentami potwierdzającymi spełnienie warunków

do nabycia nieruchomości rolnej, wynikających z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego tj.

a) oświadczenie rolnika indywidualnego o osobistym prowadzeniu gospodarstwa rolnego, poświadczone przez wójta (burmistrza, prezydenta

miasta) – wg wzoru 1

b) zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały w ciągu ostatnich 5 lat.

c) oświadczenie o powierzchni użytków rolnych w gospodarstwie rodzinnym rolnika –wg wzoru 2.

– wniesienie wadium do 10 maja 2017 r. włącznie (za termin wniesienia wadium uważa się datę wpływu wadium na wskazane konto)

– pisemne potwierdzenie zapoznania się z dokumentacją przetargową.