16.03.2017 Views

Szkoła Podstawowa Niepołomice-Jazy Jakość przede wszystkim

2017_03

2017_03

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

POlECAMY<br />

Pani od kochania<br />

bez pani doświadczenia miłości<br />

ta książka by nie powstała? /a.k./<br />

dOrOTA KulEsZA-TAŁAN<br />

Ślepy nie może pisać o kolorach.<br />

Gdybym nie potrafiła kochać, toby<br />

nie powstała. Trzeba umieć kochać,<br />

znać miłość, czuć miłość, wiedzieć, ile<br />

jest warta w życiu dwojga ludzi, dopiero<br />

wtedy można o niej pisać. /M.W./<br />

Fragmenty ostatniego wywiadu rzeki,<br />

jakiego udziela umierająca w szpitalu<br />

na Solcu w Warszawie Michalina<br />

Wisłocka studentowi pedagogiki Uniwersytetu<br />

Warszawskiego Arturowi<br />

Kowalewskiemu, otwierają biografię<br />

Wisłockiej pióra Violetty Ozminkowski<br />

Sztuka kochania gorszycielki. To<br />

właśnie ta książka stała się podstawą<br />

scenariusza filmu, który ciągle jeszcze<br />

jest na polskich ekranach i do którego<br />

obejrzenia, podobnie jak do przeczytania<br />

książki, będę się starała usilnie<br />

Państwa namówić.<br />

Michalina Wisłocka zmarła w lutym<br />

2005 roku, wspomniana biografia<br />

ukazała się w roku 2014, a film gości<br />

na ekranach polskich kin od końca<br />

stycznia. Jak opowiada reżyserka<br />

filmu, Maria Sadowska (rocznik 1976),<br />

wcale nie było jej łatwo pracować nad<br />

filmem jako kobiecie, co pokazuje<br />

tylko, jak w wielu aspektach niewiele<br />

zmieniło się od czasów, w których<br />

Wisłocka walczyła o prawo wydania<br />

swojej najsłynniejszej książki Sztuka<br />

kochania. Bo właśnie walka Wisłockiej<br />

o wydanie Sztuki kochania jest główną<br />

osią filmu jak najbardziej biograficznego.<br />

Sadowska przyznaje w jednym<br />

z wywiadów:<br />

Bardzo dobrze czuję się, kiedy mogę<br />

opowiedzieć historię jednostek buntujących<br />

się przeciw zastanemu systemowi,<br />

i to jest moja tematyka. Zawsze<br />

interesuje mnie, jak jednostka znajduje<br />

siłę i odwagę, żeby pójść pod prąd.<br />

Myślę, że sama nie znalazłabym w sobie<br />

tyle energii, dlatego poprzez filmy<br />

wyrażam moją tęsknotę za byciem<br />

buntownikiem. Wydaje mi się również,<br />

że reżyser powinien podejmować próbę<br />

dialogu ze społeczeństwem, dlatego<br />

też film jest dla mnie takim rodzajem<br />

dyskursu. Tak jak muzyka jest bardziej<br />

sztuką abstrakcyjną, gdzie można<br />

pozwolić sobie na wiele niedomówień,<br />

tak film jest dla mnie bardzo konkretną<br />

rozmową z publicznością na dany<br />

temat. 1<br />

Film oglądałam w towarzystwie swoich<br />

przyjaciółek i potem długo o nim<br />

rozmawiałyśmy. Nie tylko tego dnia,<br />

ale i w trakcie kolejnych spotkań. Bo<br />

to nie jest prosta historyjka, a nawet<br />

nie jest to trudna historia, którą się<br />

ogląda ze zrozumieniem, myśląc, jak<br />

skomplikowane były losy człowieka<br />

– bohatera tej historii. Doszłyśmy do<br />

wniosku, że życie Michaliny Wisłockiej<br />

było tak trudne i niesamowite, że<br />

nie sposób nie dotknąć spraw absolutnie<br />

fundamentalnych, kiedy się o tym<br />

czyta lub ogląda.<br />

Zastanawiałam się też, dlaczego z takimi<br />

emocjami nie czytałam biografii<br />

Wisłockiej? Przecież zawiera fragmenty<br />

niepublikowanych dotąd dzienników<br />

lekarki, utkana jest z opowieści<br />

Krystyny Bielewicz (córki Wisłockiej)<br />

i innych osób bliskich „gorszycielce”,<br />

opisuje życie Wisłockiej bez retuszu,<br />

choć jednak z dbałością o uczucia<br />

żyjących jeszcze bohaterów książki.<br />

I odpowiedziałam sobie sama, że to<br />

jest bardzo podobnie jak z biografią<br />

Beksińskich (o której już Państwu<br />

pisałam). Czytając książkę biograficzną,<br />

smakuje się kolejne rozdziały,<br />

wraca do niektórych fragmentów, jest<br />

to proces rozciągnięty w czasie, spowalniający<br />

emocje czytelnicze. A film<br />

jest jak katalizator – półtorej godziny<br />

lub dwie – i bach, bach, bach. Dostaje<br />

człowiek po wnętrznościach szybko,<br />

celnie i na długo.<br />

Odtwarzająca postać Wisłockiej aktorka<br />

Magdalena Boczarska wykonała<br />

swoje zadanie na „trzysta procent”.<br />

Jest tak nieprawdopodobnie wiarygodna,<br />

że córka Wisłockiej po premierze<br />

filmu stwierdziła, że zamknęła<br />

oczy, potem otworzyła i wydawało się<br />

jej, że na ekranie widzi swoją mamę.<br />

Reżyserka filmu, autor scenariusza,<br />

a <strong>przede</strong> <strong>wszystkim</strong> Magdalena Boczarska,<br />

współpracowali z Krystyną<br />

Bielewicz i z pewnością takie wyznanie<br />

starczyło im za najlepszą recenzję.<br />

Bo też faktycznie gra aktorska jest<br />

znakomita – Boczarska od pierwszych<br />

ujęć przekonuje do swojej bohaterki.<br />

I wtedy, kiedy spogląda jako młodziutka<br />

dziewczyna z uwielbieniem<br />

na swojego przyszłego męża, kiedy<br />

przeżywa swój namiętny romans<br />

1<br />

Telemagazyn.pl, Maria Sadowska o filmie „Sztuka kochania”: Na ekranie zobaczymy cały wachlarz emocji [WYWIAD],<br />

26.01.2017<br />

44<br />

GAZETA NIEPOŁOMICKA | MARZEC 2017

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!