Wyzwania informatyki bankowej 2016

wyzwania_informatyki_bankowej_0 wyzwania_informatyki_bankowej_0

02.01.2017 Views

najmniejszego możliwego zaangażowania), która jednocześnie spełni oczekiwania regulatorów co do poziomu bezpieczeństwa i poszanowania prywatności. Patrząc jednak na tendencje wśród konsumentów, akceptowany próg w obu tych kwestiach będzie się obniżał. Źródło pieniądza Dziś to bank jest podstawowym i dominującym źródłem pieniądza, za pomocą którego płacimy. Nawet karty płatnicze (poza mało znaczącymi wyjątkami) będące w istocie elektronicznym substytutem portfela z gotówką powiązane są z rachunkiem bankowym (lub udzielonym przez bank kredytem) i wykorzystują środki na nim zgromadzone. Oczywiście istnieją też rachunki płatnicze (tzw. wirtualne portmonetki) prowadzone przez inne podmioty niż bank. Nie zyskały one jednak wielkiej popularności. Stało się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, tylko rachunki bankowe mają swój zestandaryzowany numer, który może być odczytywany i przetwarzany. Po drugie, tylko rachunki bankowe zapewniają wysoki poziom bezpieczeństwa, m.in. dzięki gwarancjom Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Dopóki rachunki płatnicze nie zostaną objęte podobnymi rygorami jak rachunki bankowe, mało prawdopodobne, by się upowszechniły i stały miejscem przechowywania środków. Niemniej jednak różnego rodzaju rozwiązania oparte o ideę „wirtualnej portmonetki” co jakiś czas pojawiają się na rynku. Tu warto wrócić do dyrektywy PSD2, która ma dać dostęp podmiotom trzecim do rachunków bankowych. Najwyraźniej KE w rachunkach bankowych właśnie widzi źródło pieniądza. Dostęp do nich zwyczajnie podważy sens innych rozwiązań. Pisząc o źródłach pieniądza nie sposób nie wspomnieć o rozwiązaniach alternatywnych, czyli kryptowalutach. Ich atrakcyjność w dużej mierze polega na anonimowości, wynikającej z ominięcia kontrolowanego systemu bankowego. Mogą być atrakcyjne również z innych względów. Eksperyment z własną narodową kryptowalutą podjęła Islandia, kiedy to światowy kryzys gospodarczy doprowadził jej bank centralny do upadku. Równolegle do Korony Islandzkiej rząd wprowadził wówczas kryptowalutę o nazwie Auroracoin, celem stabilizacji gospodarki. Przyszłość systemów płatniczych 117

Pomysł islandzki jest jednak wyjątkiem potwierdzającym regułę, a nie zwiastunem nowego trendu. Kryptowaluty, jeśli faktycznie będą się rozwijały, to mimo, a nie dzięki wysiłkom rządów i regulatorów. Możliwość śledzenia przepływu pieniądza jest istotnym sposobem walki z przestępczością, również w wymiarze ponadnarodowym. Wspierając kryptowaluty rządy i organizacje ponadnarodowe pozbyłyby się potężnego narzędzia kontroli, jakim jest możliwość śledzenie przepływu pieniędzy. Raz zdobywszy takie narzędzie, administracja z pewnością tak łatwo się go nie wyrzeknie. Są też przypadki, kiedy rozwój alternatywnych systemów płatniczych stymulowany jest nie przez dążenie do anonimowości, a przez słabość systemu bankowego. Przykładem są państwa afrykańskie, które w obszarze płatności „przeskoczyły” swoje zapóźnienie, dołączając do technologicznej awangardy, a wręcz ją tworząc. Mobilny pieniądz funkcjonuje tam niemal równolegle do waluty oficjalnej. Najbardziej znanym przykładem jest tu M-Pesa, system stworzony przez rząd kenijski i Vodafone. Do zainicjowania transakcji wykorzystuje on technologie SMS, a jako autoryzacji używa numeru telefonu oraz PIN. Powyższe przykłady są interesujące, niemniej jednak przy dobrze rozwiniętym, konkurencyjnym systemie bankowym, z dobrze rozwiniętą infrastrukturą teleinformatyczną, rachunek bankowy jawi się jednak jako najbardziej prawdopodobne źródło pieniądza. Bez względu na to jaki model biznesowy rynku płatniczego ostatecznie ukształtuje się po wejściu PSD2. Szczególnie, że dostęp do niego dostaną podmioty trzecie. Podmioty pośredniczące w procesie płatności To, kto będzie organizował systemy płatności oraz kto będzie pośredniczył w rynku płatniczym jest wypadkową działań regulatora oraz zachowań konsumenckich klientów. Klienci chcą wygody i dopasowania usługi do swoich potrzeb. Regulatorzy – większej konkurencji, dopływu nowych technologii, stymulacji rozwoju wymiany gospodarczej. Przyszłością płatności będzie zatem multistandardowość. Oznacza ona, że równolegle funkcjonowały będą różne rozwiązania technologiczne oferowane przez różne podmioty, czasem „rywalizujące”, a czasem „uzupełniające się”. Spełniać będą one różne oczekiwania, odpowiadać będą na różne potrzeby, w różnym stopniu zapewniać będą bezpieczeństwo i prywatność. 118 Sebastian Ptak, Członek Zarządu Blue Media SA

najmniejszego możliwego zaangażowania), która jednocześnie spełni oczekiwania<br />

regulatorów co do poziomu bezpieczeństwa i poszanowania prywatności.<br />

Patrząc jednak na tendencje wśród konsumentów, akceptowany<br />

próg w obu tych kwestiach będzie się obniżał.<br />

Źródło pieniądza<br />

Dziś to bank jest podstawowym i dominującym źródłem pieniądza, za pomocą<br />

którego płacimy. Nawet karty płatnicze (poza mało znaczącymi wyjątkami)<br />

będące w istocie elektronicznym substytutem portfela z gotówką powiązane<br />

są z rachunkiem bankowym (lub udzielonym przez bank kredytem) i wykorzystują<br />

środki na nim zgromadzone.<br />

Oczywiście istnieją też rachunki płatnicze (tzw. wirtualne portmonetki)<br />

prowadzone przez inne podmioty niż bank. Nie zyskały one jednak wielkiej<br />

popularności. Stało się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, tylko rachunki<br />

bankowe mają swój zestandaryzowany numer, który może być odczytywany<br />

i przetwarzany. Po drugie, tylko rachunki bankowe zapewniają wysoki poziom<br />

bezpieczeństwa, m.in. dzięki gwarancjom Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.<br />

Dopóki rachunki płatnicze nie zostaną objęte podobnymi rygorami<br />

jak rachunki bankowe, mało prawdopodobne, by się upowszechniły i stały<br />

miejscem przechowywania środków.<br />

Niemniej jednak różnego rodzaju rozwiązania oparte o ideę „wirtualnej<br />

portmonetki” co jakiś czas pojawiają się na rynku.<br />

Tu warto wrócić do dyrektywy PSD2, która ma dać dostęp podmiotom<br />

trzecim do rachunków bankowych. Najwyraźniej KE w rachunkach bankowych<br />

właśnie widzi źródło pieniądza. Dostęp do nich zwyczajnie podważy<br />

sens innych rozwiązań.<br />

Pisząc o źródłach pieniądza nie sposób nie wspomnieć o rozwiązaniach<br />

alternatywnych, czyli kryptowalutach. Ich atrakcyjność w dużej mierze polega<br />

na anonimowości, wynikającej z ominięcia kontrolowanego systemu<br />

bankowego. Mogą być atrakcyjne również z innych względów. Eksperyment<br />

z własną narodową kryptowalutą podjęła Islandia, kiedy to światowy kryzys<br />

gospodarczy doprowadził jej bank centralny do upadku. Równolegle do Korony<br />

Islandzkiej rząd wprowadził wówczas kryptowalutę o nazwie Auroracoin,<br />

celem stabilizacji gospodarki.<br />

Przyszłość systemów płatniczych<br />

117

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!