29.04.2016 Views

numer dziewiÄ…ty

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

www.wiadomosciwitnickie.pl Nr 9 / 129 PISMO STOWARZYSZEŃ I INICJATYW OBYWATELSKICH ISSN 1234-3900 redakcja@wiadomosciwitnickie.pl<br />

kwiecień 2016<br />

bezpłatny, obywatelski<br />

miesięcznik informacyjny<br />

W<br />

iadomości<br />

itnickie<br />

Kto się uwziął... - 2<br />

Riposta - 5<br />

Rozważania o korycie - 6<br />

Inne spojrzenie - 9<br />

Edward Koryzna - 11<br />

Modelowa utrata... - 13<br />

Czy naprawdę... - 15<br />

Zachęcamy do udziału w niedzielnych wycieczkach z kijkami po leśnych ścieżkach wokół Witnicy.<br />

Niedzielne spotkania o godz. 9 00 przy leśnej wiacie edukacyjnej.<br />

Serdecznie zapraszamy!<br />

APEL Pana Zbigniewa Czarnucha do burmistrza Jaworskiego!<br />

Czy ma Pan dla burmistrza radę w związku z referendum?<br />

Z. Czarnuch: Po moich pierwszych rozmowach z nim, jak stał się burmistrzem, moje<br />

kontakty układały się swego czasu bardzo dobrze (mogę go do pewnego stopnia uważać<br />

za wychowanka). On się „kręcił” wokół Towarzystwa Przyjaciół Witnicy, Pałacyku, Parku<br />

Drogowskazów – i ma w nim nawet swój wkład. Dlatego tym bardziej jestem zaskoczony<br />

jego stosunkiem do mnie i do moich rad, do życzliwości. Wtedy stwierdziłem, po<br />

rozmowach (choć przez ostatnie 5 lat kontakt został przerwany), że to nie jest ten sam<br />

dobrze zapowiadający się młody człowiek – on się jakby zatrzymał w swoim rozwoju.<br />

Chciałem się do niego wybrać z radą: niech Pan się w porę wycofa, żeby Pan nie zrobił<br />

sobie krzywdy i innym ludziom krzywdy. Niech się Pan w porę wycofa.<br />

No, ale tak wyszło między nami, że do tej rozmowy, serdecznej, przyjacielskiej do niego<br />

w tej sprawie – nie doszło. I dzisiaj powiedziałbym to samo: niech się Pan wycofa sam<br />

z honorem.<br />

Idźmy<br />

12 czerwca 2016 r.<br />

na referendum<br />

Czyżby referendum było blisko?<br />

Nie wiem, czy zauważacie, ale w Gminie i Mieście, od momentu podjęcia przez Radę<br />

Miejską uchwały w sprawie referendum, nastąpiło wielkie ożywienie w działalności<br />

burmistrza. Pojawiły się bratki, które cieszą nasze oko. Modernizuje się starą fontannę<br />

oraz piaskuje się pomnik „Stefanka”. Organizuje się święto zwycięstwa, które odbędzie<br />

się 8 maja w Witnicy. Wszystko za sprawą jednej uchwały! Czyli jednak można. Przypominam,<br />

że jeszcze rok temu burmistrzowi nie przeszkadzały wyrośnięte „badyle” na<br />

skwerze przed Milą. Ciekawe czy zakupi równiarkę, o którą tak walczyli Radni. Może<br />

teraz, gdy pojawiła się wizja utraty „stołka”, burmistrz wróci do tego tematu. Wszyscy<br />

czekamy, ponieważ mamy ogrom km dróg gruntowych. Widać, że obecna władza wykona<br />

teraz każdą „zachciankę” mieszkańców i każdy wymyślony naprędce projekt,<br />

aby nadal być przy „korycie”, jak określił to sam Dariusz Edward Jaworski.<br />

RED<br />

Dlaczego pracownicy CIS-u<br />

dwa dni po terminie<br />

otrzymali<br />

swoje wynagrodzenie?<br />

Bo nie miał kto<br />

w urzędzie<br />

podpisać listy płac!<br />

Prokuratura po raz drugi<br />

zarzuca Dariuszowi J.<br />

Przedstawiony pierwotnie Dariuszowi J.<br />

zarzut został zmieniony przez przyjęcie,<br />

iż ujawniając dane osobowe mieszkanki<br />

Witnicy przekroczył również przysługujące<br />

mu uprawnienia, czym działał na jej<br />

szkodę. Tym samym kwalifikacja prawna<br />

stawianego mu zarzutu została uzupełniona<br />

o art. 231 par. 1 kk, co powoduje,<br />

iż aktualnie zarzucane mu przestępstwo<br />

jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia<br />

wolności. Postępowanie w tej sprawie<br />

jest nadal kontynuowane. Wg nas osoba<br />

z zarzutami nie powinna sprawować<br />

urzędu burmistrza.<br />

RED<br />

Paranoja - mozaika ma atesty<br />

budowlane i nie może być<br />

położona. Granitowe chińskie<br />

płyty chodnikowe nie mają<br />

i leżą. Mieszanka obłudy, polityki<br />

i relatywizmu w jednym.<br />

A nasze 30 tys. zł w błoto.


2<br />

Spis treści<br />

APEL Pana Zbigniewa Czarnucha do burmistrza<br />

Jaworskiego 1<br />

Czyżby referendum było blisko? 1<br />

Prokuratura po raz drugi zarzuca.. 1<br />

Kto się uwziął na burmistrza Jaworskiego? 2<br />

Kącik prasowy WzR nr 67 2<br />

A mogliśmy już ją mieć... 3<br />

Mam dość kłamstw o długu i jego spłacie 3<br />

Interpelacje radnych i pytania mieszkańców 4<br />

Riposta! 5<br />

Rozważania o korycie 6<br />

List mieszkańca do mieszkanki 7<br />

Sprawozdanie z XXVIII sesji Rady Miejskiej<br />

w Witnicy 7<br />

Dlaczego pójdę na referendum 8<br />

cd. Dlaczego pójdę na referendum 9<br />

Inne spojrzenie… 9<br />

Biblioteczka witnicka 10<br />

Uniwersytet niezawodny 10<br />

Chcieliśmy pomóc 10<br />

Edward Koryzna 11<br />

O SZACUNKU – Zbigniew Czarnuch 12<br />

Historia pewnego pylonu 12<br />

Modelowa utrata szansy na rewitalizację 13<br />

Wiosenne przebudzenie 13<br />

O co chodzi? O co biega? 14<br />

Czy naprawdę Burmistrz wszystkich traktuje<br />

sprawiedliwie i na równi? 15<br />

997 Kronika policyjna 16<br />

Relacja społeczników 16<br />

W<br />

W<br />

Nr 9 / 129 kwiecień 2016<br />

IADOMOŚCI<br />

ITNICKIE<br />

bezpłatny miesięcznik informacyjny<br />

Redaktor naczelny: Marcin Hołubowski<br />

Wydawca: Towarzystwo Przyjaciół Witnicy<br />

Siedziba redakcji:<br />

66-460 Witnica, ul. Sikorskiego 6<br />

Telefon: 782 265 998<br />

Email: redakcja@wiadomosciwitnickie.pl<br />

Skład: Własny<br />

Druk: Drukarnia SONAR Sp. z o.o.<br />

Nakład: 2.000 szt.<br />

ISSN: 1234-3900 Nr 9/129<br />

Opublikujemy każdą odpowiedź na tekst<br />

zawarty w gazecie pod warunkiem uzgodnienia<br />

jej objętości i zgodności z ustawą<br />

prawo prasowe. Powielanie materiałów<br />

zawartych w gazecie jest dozwolone pod<br />

warunkiem podania ich autora i źródła.<br />

Kto się uwziął na burmistrza Jaworskiego?<br />

Nie będąc mieszkańcem gminy Witnica, można czasem, trochę z boku, poobserwować<br />

co się dzieje u sąsiadów. I tak, po lekturze informacji z oficjalnych i nieoficjalnych stron<br />

witnickich dowiadujemy się, że najwyraźniej przeciwko Jaworskiemu są:<br />

1. Minister Infrastruktury - nie dał dofinansowania na rewitalizację centrum (bo gmina<br />

przygotowała żałosny projekt).<br />

2. Wojewoda - nie dał dofinansowania na przebudowę skrzyżowania (rondo) i ul. Rutkowskiego<br />

(wniosek zrobiony na zasadzie ctrl+c, ctrl+v z wniosku przygotowanego na<br />

inną inwestycję).<br />

3. Marszałek - nie dał dofinansowania na ZIT-y (warsztaty dla uczniów, modernizację<br />

szkół, ścieżki rowerowe).<br />

4. Starosta - nie przewidziała w budżecie środków na drogę Witnica-Sosny i jeszcze<br />

wysyła „jakieś pisemka” do pana Jaworskiego, zamiast budować, teraz, już!<br />

5. Radni - ciągle nie dają pracować, zdają pytania i rzucają kłody pod nogi młodego<br />

burmistrza.<br />

6. Komisja Rewizyjna - zarzuca Jaworskiemu nieprzemyślane i niepoparte analizami<br />

działania, m.in. w sprawie likwidacji WGK.<br />

7. Strażacy - nie chcieli oddać dostępu do RCR i udostępnić pomieszczeń, jakże ważnej<br />

personie.<br />

8. Gmina - którą młody burmistrz zmuszony był pozwać do sądu (za 750 zł).<br />

9. Urzędnicy - których sporą część trzeba było zwolnić, bo nie byli godni zaufania,<br />

a w ich miejsce zatrudnić nowych, tworząc przy okazji kolejne etaty urzędnicze (ktoś,<br />

gdzieś napisał, że to w myśl zasady „mierny ale wierny”).<br />

10. Lokalne organizacje społeczne - kradną drewno młodego i zarośla gminne, piszą<br />

„nienawistne gazetki” i w ogóle.<br />

11. Lokalni przedsiębiorcy - którzy nie wiedzieć czemu domagają się jakichś preferencji.<br />

12. Rodzice dzieci klas 0 w Kamieniu Wielkim - nazwali burmistrza kłamcą, za próbę<br />

zrzucenia na Radę winy za to, że decyzją młodego burmistrza miała nastąpić likwidacja<br />

zerówki.<br />

13. Prokurator - choć tu nie jestem pewny, może to być zbieżność imion, ale Dariusz J.<br />

dostał zarzuty popełnienia przestępstwa karnego.<br />

A co najciekawsze, zdaniem młodego Dariusza J., za tym wszystkim stoi… Witnica 2000.<br />

Taki magiczny twór, który ma wpływ na wszystko, co przytrafia się panu D.J. (i jest jednocześnie<br />

złe, bo te dobre rzeczy to D.J. sam. Sam zarządził, podjął decyzję, przemyślał<br />

itp.). Panie burmistrzu pan tak na serio?<br />

Tak więc Czytelnicy, jeśli coś wam dziś nie wyszło, wstaliście lewą nogą, popsuł się samochód,<br />

spóźniliście się do pracy… Pamiętajcie, zawsze możecie zwalić na Witnicę 2000!<br />

Kącik prasowy WzR nr 67<br />

Ciekawostka nr 1 – burmistrz Dariusz<br />

Edward Jaworski nie przestaje nas zadziwiać<br />

– w marcowych wydaniach pobił rekord<br />

– jego imię i nazwisko oraz stanowisko<br />

wystąpiło w propagandowej ulotce aż<br />

35 razy, a w gazetce „tylko” 16!<br />

Ciekawostka nr 2 - Jest nowy inwestor<br />

w WSP - bo jak pisze burmistrz: (cyt.) „Przyjęliśmy<br />

innowacyjną strategię promowania<br />

gruntów w strefie i jak widać ona się sprawdza!”<br />

Ta niby innowacja to prosty podział na<br />

mniejsze działki większej działki w strefie - no<br />

Eureka! Panie Jaworski kolejny raz prosimy<br />

– po szóste NIE KRADNIJ! Podziału za zgodą<br />

Mieszkaniec Kostrzyna<br />

Rady dokonała poprzednia władza - a nie<br />

pan! To czym się pan chwali? Inwestorzy widzą<br />

świetnie uzbrojone, tanie grunty, to sami<br />

bez pana pomocy kupują - proste prawda?<br />

Ciekawostka nr 3 - O remoncie szatni w Zespole<br />

Szkolno-Przedszkolnym już czytaliśmy<br />

w lutym na stronie www. W marcowych<br />

WzR znowu to samo - problem w tym, że<br />

w lutym burmistrz coś kolorowego w tych<br />

szatniach obiecał naszym dzieciom - mija<br />

trzeci miesiąc i jak zwykle obiecanki cacanki,<br />

a głupiemu radość! To, że robi pan<br />

burmistrz rolkę z cegły w ogrodzeniu szkoły<br />

już 15-ty miesiąc, to oczywiście świadczy<br />

o pana prężności, ale żeby dzieciom coś<br />

obiecać i nie zrealizować, to skandal!


kwiecień 2016<br />

W<br />

Nr<br />

9 / 129<br />

3<br />

A już mogliśmy ją mieć...<br />

Mieszkańcy ulicy Kościuszki mogli mieć<br />

w tym roku piękną, szeroką, asfaltową<br />

ulicę, a mieć będą błoto. Wszystko przez<br />

jednego młodego, niedouczonego człowieka,<br />

który projektu ul. Kościuszki nie<br />

zgłosił do konkursu o dofinansowanie<br />

w ramach schetynówek. Pierwszy raz<br />

w historii tego dofinansowania, zgłaszana<br />

do budowy/remontu/przebudowy ulica,<br />

nie potrzebowała połączenia z drogą<br />

wojewódzką (wcześniej ten wymóg uniemożliwiał<br />

zdobycie na tę budowę kasy).<br />

Projekt burmistrz miał w szufladzie, ale<br />

wyrzucił go do kosza i zlecił nowy. Z tym<br />

nie zdążył, więc zdecydował się zgłosić do<br />

konkursu ul. Rutkowskiego wraz z budową<br />

ronda. Źle napisany wniosek skutkował<br />

uzyskaniem tylko 15 punktów na 42<br />

możliwych. Przepadło. A najgorsze w tym<br />

wszystkim jest to, że burmistrz podczas<br />

sesji i w prasie okłamał mieszkańców,<br />

że ul. Kościuszki musiała mieć połączenie<br />

z drogą wojewódzką i dlatego nie<br />

została zgłoszona do programu. Uzyskałem<br />

z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego<br />

karty oceny merytorycznej i formalnej<br />

witnickiego wniosku oraz informację, że<br />

najwyraźniej burmistrz nie doczytał regulaminu<br />

konkursu, skoro takie bzdury<br />

opowiada.<br />

Co o tym wszystkim myślę, powiem Państwu<br />

biorąc udział w referendum. To<br />

jedyna słuszna droga, bo inaczej utwardzoną<br />

ulicę Kościuszki będziemy mieć<br />

jak obiecane przez burmistrza lotnisko<br />

– nigdy!<br />

Mieszkaniec Kosciuszki<br />

Mam dość kłamstw o długu i jego spłacie<br />

Nie wiem, jak czytający, ale ja mam dość kłamstw głoszonych przez obecną władzę. W ostatnim <strong>numer</strong>ze NWW pisałam o zadłużeniu<br />

i zaznaczyłam, że jeżeli usłyszę jeszcze raz o „koszmarnym zadłużeniu” Gminy Witnica, to je po prostu narysuję. Niektórzy niestety nie<br />

rozumieją słowa pisanego (przekonuję się o tym czytając WzR i WF), może jednak wreszcie wyciągną wnioski, jak „przemówię” do<br />

nich obrazem. Poniżej przedstawiam wykres przedstawiający dług gminy w latach 2010-2015:<br />

Dodatkowo dla zobrazowania sytuacji finansowej przedstawiłam również stan konta bankowego na koniec każdgo roku.<br />

Czy z tego wykresu wynika, że obecnie nam rządzący dostał od poprzedników dług w wysokości 24 mln zł? Nie, bo na koniec 2014 r.<br />

dług wyniósł 22,7 mln zł. Czy z tego wykresu wynika, że obecnie nam rządący spłacił 8 mln zł długu? Nie, bo w 2015 roku spłacił tylko<br />

1,59 mln zł. To widać przecież gołym okiem. Więc po co te kłamstwa? Chyba tylko po to, by w mieszkańcach wzbudzić lęk oraz przekonanie,<br />

że obecna władza „ogromnymi wysiłkami” zmniejsza zadłużenie. Nic bardziej mylnego. Obecna władza spłaca, wg umów kredytowych,<br />

miesięczne raty kredytów. Nic więcej. Jakże szumnie, obecnie rządzący zapowiedział nam, że planuje ograniczyć zadłużenie<br />

do około 16 mln zł. No brawo! Tylko proszę o konkrety, kiedy i z jakich środków?! Jeżeli w tym roku, to spłata nastąpi z wreszcie<br />

rozliczonego projektu „Ujście Warty...”. A przecież te 4 mln zł miały być spłacone w ubiegłym roku (taki był plan budżetu)! Burmistrz<br />

nie rozliczył w terminie inwestycji i dlatego nie otrzymano w ubiegłym roku środków z UE, stąd spłatę kredytu przeniesiono na 2016 r.<br />

A Gmina, czyli MY wszyscy mieszkańcy, z podatków zapłacimy dodatkowe prawie 160 tys. zł odsetek od nowo zaciągniętego kredytu<br />

(rządzący Państwu o tym nie napisze – bo po co?! Zaburzy to „smak” dobrej propagandy).<br />

Agnieszka Chudziak


4<br />

W<br />

Nr 9 / 129 kwiecień 2016<br />

Interpelacje radnych i pytania mieszkańców<br />

W ostatnim Witnickim Fleszu<br />

burmistrz udzielił wywiadu,<br />

w którym 7 razy minął się<br />

z prawdą.<br />

Ktoś zwykł mawiać: „kłamstwo<br />

powtórzone 1000 razy staje się<br />

prawdą.”<br />

Jeszcze kilka wywiadów, postów<br />

i artykulików, i zbliżymy<br />

się do tysiąca.<br />

Wypowiedzi<br />

Radnych:<br />

Maria Butrym<br />

Czy burmistrz Jaworski powinien dalej rządzić<br />

gminą?<br />

- Każdy miesiąc jest stratą dla miasta,<br />

trzeba to urwać i trzeba poszukać człowieka,<br />

który wykorzysta pieniądze unijne<br />

przede wszystkim i będzie się coś w<br />

tej Witnicy działo.<br />

Marek Mołdoch<br />

Co było pierwszą oznaką, że burmistrz Jaworski<br />

nie powinien rządzić gminą?<br />

- Pierwsza sytuacja zdarzyła się, gdy<br />

w budżecie pan Jaworski nie zauważył<br />

zerówki w Kamieniu Wielkim. Rodzice<br />

przyjechali do burmistrza, a ten stwierdził,<br />

że Rada wycina zerówkę z Kamienia<br />

Wielkiego. Po prostu okłamał rodziców.<br />

Jak burmistrz Jaworski reaguje na problemy<br />

mieszkańców, zgłaszane za Pana pośrednictwem?<br />

- Praktycznie nie reaguje na żadne wypowiedzi,<br />

jakiekolwiek pytania, interpelacje<br />

– zero reakcji.<br />

Jak burmistrz Jaworski traktuje samych<br />

mieszkańców?<br />

- Przyjmowanie ludzi, moim zdaniem,<br />

jak stoi 20 w kolejce, to burmistrz powinien<br />

20 przyjąć, a że muszą się zapisywać<br />

do burmistrza, jak do jakiegoś władcy!<br />

Dawniej 20 czekało, 20 było przyjętych.<br />

Nikt nie poszedł z kwitkiem. Pierwsza<br />

osoba ma może sprawę taką delikatną,<br />

a ta dwudziesta ma sprawę poważną.<br />

1. Ile wynosi miesięczne wynagrodzenie<br />

brutto doradcy burmistrza? Jaką kwotę<br />

łącznie wypłacił Urząd Miasta doradcy<br />

burmistrza w roku 2015 tytułem wynagrodzenia,<br />

dodatków, premii itp., wykazaną<br />

na PIT-11 doradcy?<br />

2. Ile dokładnie gminę kosztuje ostatnie<br />

wydanie „Wieści z Ratusza”? Ile kosztuje<br />

roznoszenie gazetki przez doręczycieli, jak<br />

są zatrudnione te osoby, jakie mają wynagrodzenie<br />

i od kiedy?<br />

3. W zasobach komunalnych gminy znajduje<br />

się ok. 170 budynków, czyli ponad<br />

500 mieszkań - kiedy Rada Miejska otrzyma<br />

wieloletni plan remontów tych budynków<br />

wraz ze strategią finansowania<br />

tego zadania?<br />

4. Na placu przy korcie w Parku Drogowskazów<br />

od kilku miesięcy zapalone<br />

są non stop nocą trzy reflektory oświetlające<br />

kort. To są znaczne koszty dla gminy,<br />

czy one muszą się palić? A jeśli tak, to<br />

czy można pomyśleć o czujnikach ruchu<br />

bądź czasowych, by zmniejszyć rachunki<br />

za elektryczność?<br />

5. Prośba o usunięcie bariery architektonicznej<br />

przy markecie Mila - brak obniżonego<br />

krawężnika przy nowym przejściu<br />

dla pieszych.<br />

6. Burmistrz obiecał, że do 30 stycznia<br />

wróci do Parku Drogowskazów instalacja<br />

Gęsia Krzywda, zdemontowana ponad<br />

8 miesięcy temu. Czy rzekome naprawy<br />

i konserwacje dobiegły już końca? Dlaczego<br />

do dziś nie ma jej z powrotem w Parku?<br />

7. Prośba o wytyczenie i oznakowanie<br />

przejścia dla pieszych przy ul. Rutkowskiego<br />

koło przystanku autobusowego.<br />

8. Prośba, by naprawić nierówności<br />

w drodze na ul. Myśliwskiej, w szczególności<br />

od wiaty edukacyjnej do Ustronia.<br />

9. Czy to takie trudne, żeby napisać raz,<br />

konkretnie i nie wracać do tematu kwoty,<br />

którą Nowiny Wielkie uzyskały w ramach<br />

budżetu obywatelskiego na psy, bo<br />

ciągle podawane są przez urząd sprzeczne<br />

informacje (3 albo 10 tysięcy złotych)!<br />

10. Prośba o lampę na ulicę Sowią<br />

w Witnicy.<br />

11. Wszem i wobec informuje pan, że pozyskał<br />

pan dwóch inwestorów branży -<br />

metalurgicznej - czy to oznacza że będziemy<br />

mieli w Witnicy hutę i odlewnię? Czy<br />

po prostu są to inwestorzy z branży metalowej?<br />

Rada chciałaby wiedzieć, co to<br />

są za inwestorzy, ilu zatrudnią pracowników,<br />

kiedy zaczną budować zakłady, za<br />

ile dokładnie gmina sprzedała im grunty<br />

i o jakiej powierzchni - bo huty nie zbuduje<br />

się na 0,5 ha!<br />

12. Prośba o informację na temat odpadnięcia<br />

wniosku Gminy Witnica z konkursu<br />

Modelowej Rewitalizacji Miast – w swoich<br />

częstych wypowiedziach burmistrz twierdził,<br />

że wniosek jest opracowany profesjonalnie,<br />

a widać jedynie, że jest to kolejne<br />

niepowodzenie.<br />

13. Jak wygląda harmonogram pracy<br />

równiarki? Prośba o równiarkę w Kamieniu<br />

Wielkim i Mościcach.<br />

14. Prośba o zrobienie kawałka chodnika<br />

koło cmentarza w Kamieniu Małym.<br />

15. W jaki sposób MZK sfinansuje wodociąg<br />

dla Białczyka za kwotę 600 tys. zł dla<br />

30 mieszkańców?<br />

ZW


W<br />

kwiecień 2016 Nr 9 / 129<br />

5<br />

Riposta!<br />

Tak jak przewidywaliśmy, główny duet<br />

Urzędu, za pieniądze gminy (nie mniej niż<br />

5 000 zł) wydał pisemko, które ma ilustrować,<br />

co władza zrobiła przez rok. Tytuł<br />

przewodni: „Aż tyle zrobiliśmy w ciągu<br />

jednego roku”.<br />

Tak żeby nikogo nie zanudzić, bo to pisemko<br />

liczy sobie 16 stron, pokażemy jak<br />

wygląda urzędowa propaganda. Zacznijmy<br />

od tytułu - otóż referendum jest w<br />

gminie min. dlatego, że wszyscy liczyli,<br />

że nowa władza zrobi dużo więcej w tym<br />

czasie! Ludzie chcieli widzieć zapowiadane<br />

szybkie zmiany w centrum, w mieście<br />

i na wioskach! Przeliczyli się - oczekiwanych<br />

zmian nie było. Rada przez 15 miesięcy<br />

prosiła, by burmistrz przedstawił jej<br />

swoją własną wizję rozwoju miasta i na<br />

stole położył pakiet 8 najważniejszych dla<br />

gminy projektów, omówił je z Radą, powiedział<br />

jak chce je sfinansować i ustawił<br />

swoją gradację ważności. Tego do dziś nie<br />

zrobił, a czas w walce o środki UE jest<br />

najważniejszy! Ten argument jest kolejnym<br />

przyczynkiem za referendum. Zmarnowanego<br />

czasu nikt nam nie zwróci,<br />

a dodatkowo urzędnicy piszą knoty,<br />

takie jak: projekt ronda przy wylocie ul.<br />

Żwirowej, projekt rewitalizacji centrum,<br />

zbędny w obecnym czasie projekt wydania<br />

ponad 4 ml zł na remont domu kultury,<br />

Kościuszki po holendersku, czy sprzęt<br />

do RCR-u, który stoi bezużyteczny na parkingu<br />

i rdzewieje, czy aparat usg który<br />

nie mieści się w karetce. Pytamy! Gdzie<br />

są: Gminny Program Rewitalizacji, Gminny<br />

Program Niskiej Emisji, Program Termomodernizacji,<br />

Gminny Program Budowy<br />

Przydomowych Oczyszczalni Ścieków,<br />

Projekt Techniczny Modernizacji Ulicy<br />

Ogrodowej aż do działek z fotowoltaiką,<br />

Projekty Techniczne: ścieżek rowerowych,<br />

warsztatów przy „Koperniku”, a przynajmniej<br />

ich koncepcja, także dla basenu<br />

przy gimnazjum, i jeszcze kilka mniejszych.<br />

Te projekty, studia, koncepcje, strategie<br />

powinny leżeć na biurku burmistrza,<br />

bo wszędzie w gminach taka jest norma<br />

czasowa na ich wykonanie - u nas władza<br />

pozoruje swą nadzwyczajną aktywność,<br />

a pan kierownik powinien się uczyć, jak<br />

pisać dobre projekty, bo nie specjalnie<br />

mu to wychodzi, a kuriozalne jest to, że<br />

dostaje za taką robotę bardzo wysokie<br />

nagrody!<br />

Odnosząc się do pasma sukcesów okraszonych<br />

zdjęciami krótko je skomentujemy.<br />

1. Świerczewskiego to nie projekt i praca<br />

p. Jaworskiego. On musiał tylko dokończyć<br />

tę inwestycję.<br />

2. Droga do Sosen to nie praca p. Jaworskiego.<br />

3. Przebudowaliśmy ważne skrzyżowanie<br />

- czytaj inaczej - zrobiliśmy ok. 200 m 2 polbruku<br />

na końcu Traugutta.<br />

4. Szatnie Spartana Sosny - inaczej - kupiliśmy<br />

drugi stary kontener.<br />

5. Chodnik na Żwirowej - inaczej - to 50 m 2<br />

polbruku.<br />

6. Pyrzańska w N. Wielkich - to efekt zdeterminowania<br />

niegodzących się na błoto<br />

mieszkańców i, przede wszystkim, Ich<br />

pomysł i inicjatywa!<br />

7. Kanalizacja w Białczu i Pyrzanach to nie<br />

praca p. Jaworskiego!<br />

8. Cegielniana - bruk już tam był, jest rzeczą<br />

normalną, że po kanalizacji odtwarza<br />

się to, co rozkopano.<br />

9. Reforma Urzędu i MZK - bez sensu, bez<br />

głowy, bez analizy ekonomicznej - zła decyzja!<br />

10. Przebudowa MDK - komentarz jw.<br />

a szanse na pieniądze z EWT znikome.<br />

11. Budżet Obywatelski - wiele hałasu<br />

o niewiele - raptem 70 tysięcy przy 40 mln<br />

budżecie!<br />

12. Nowy sufit, drzwi i hydrant - można<br />

było tego nie robić, tylko znaleźć w szafie<br />

stare atesty.<br />

13. Modernizacja „Kopernika” - to nie praca<br />

p. Jaworskiego!<br />

14. Rewitalizacja - to największa porażka<br />

a nie sukces!<br />

15. Dodatkowe pieniądze z MEN - one się<br />

należą z automatu, każda gmina, która<br />

wystąpi o takie środki, je otrzymuje -<br />

a to raptem 28 tys zł - to tyle ile kosztował<br />

remont gabinetów panów burmistrzów,<br />

sekretariatu i nowe meble do urzędu. Tylko<br />

po co?<br />

16. Współpraca międzynarodowa - paranoja<br />

- jakby Niemiec, Holandii i Polski było<br />

mało, urodził się pomysł współpracy z...<br />

Rosją. Szok!<br />

17. Płyty granitowe. Ok. Ale żeby je kłaść<br />

na całej KRN i Moniuszki to w tej głoszonej<br />

biedzie - rozrzutność!<br />

18. Oksza kościół - to nie praca p. Jaworskiego.<br />

19. Samochód Kia dla Policji - to nie praca<br />

p. Jaworskiego .<br />

20. USG - jeśli, jak pisze burmistrz, który<br />

osobiście podjął tę decyzję, usg ma jeździć<br />

w karetce, to fatalna decyzja, bo<br />

w naszej karetce są tylko ratownicy którzy<br />

nie mają kwalifikacji do obsługi usg<br />

i w karetce nie ma miejsca na tak duże<br />

usg! 58 tys zł na zbytek - oby nie trzeba<br />

było oddać tej kasy.<br />

21. Kolejne samochody do OSP - dla Witnicy<br />

to zbytek, a na wiejskie OSP przez<br />

5 lat oddać nie wolno, bo trzeba będzie<br />

zwrócić pieniądze. Rozrzutność za ponad<br />

500 tys zł!<br />

22. Fotowoltaika - a to szczególnie nie jest<br />

praca p. Jaworskiego lecz poprzedników.<br />

Podsumowując, to pisemko zostało rozniesione<br />

do każdego domu w mieście<br />

i gminie. Już raz w każdym domu był<br />

p. Jaworski - połączcie Państwo ten fakt<br />

z lekturą naszych uwag i wyciągnijcie sami<br />

wnioski. Obiecać można wszystko, chwalić<br />

się nieswoimi sukcesami też, ale przecież<br />

nie taki styl rządzenia wybieraliśmy!<br />

Nie stawialiśmy na manipulacje, kłamstwa,<br />

obłudę i intrygi!<br />

JEŚLI WAS PRZEKONALIŚMY TO IDŹ-<br />

CIE PAŃSTWO NA REFERENDUM<br />

- JEŚLI NIE - TO OZNACZA, ŻE TAKIE<br />

WARTOŚCI JAK PRACA DLA GMINY,<br />

UCZCIWOŚĆ, AKTYWNOŚĆ, GOSPO-<br />

DARNOŚĆ STANĄ POD ZNAKIEM ZA-<br />

PYTANIA! Imie i nazwisko znane redakcji<br />

Pomroczność jasna ogarnia władzę<br />

- twierdzi, że nie budowałby przedszkola,<br />

RCR-u, kanalizacji - no cóż<br />

- zapytajmy co na to dzieci, chorzy<br />

i wszyscy korzystający z miejskich<br />

usług!<br />

Nam wystarczy, że czekamy<br />

już 6 lat na obiecane nam przez<br />

Dariusza Jaworskiego lotnisko!


6<br />

W<br />

Nr 9 / 129 kwiecień 2016<br />

Lektura pisemka "Witnicki Flesz"<br />

skłania do zadumy nad szelmowską<br />

wprost formą manipulacji medialnej.<br />

Setki tego - jak by nie było - prywatnego<br />

pisemka, leżą do kolportażu<br />

w biurze obsługi interesanta witnickiego<br />

urzędu. Ile nas to kosztuje?<br />

Czy Urząd płaci za możliwość<br />

zamieszczania w pisemku<br />

„swych” artykułów?<br />

Wypowiedzi<br />

Radnych:<br />

Czesław Hładki<br />

Do czego zaprowadzą nas dalsze rządy<br />

burmistrza Jaworskiego?<br />

- Taka sytuacja doprowadzi do biedy<br />

w gminie, o tak bym powiedział. Do braku<br />

rozwoju.<br />

Zdzisław Mikisz<br />

Dlaczego powinniśmy pójść na referendum<br />

i zagłosować za odwołaniem burmistrza<br />

Jaworskiego?<br />

- Ja uważam, że po prostu nie ma żadnej<br />

wizji przyszłości Witnicy.<br />

Co Pana najbardziej razi w postępowaniu<br />

burmistrza Jaworskiego?<br />

- Najbardziej to arogancja, niepozyskiwanie<br />

pieniędzy, brak wizji rozwoju<br />

gminy i miasta.<br />

Co zmusiło burmistrza Jaworskiego do zakończenia<br />

konfliktu z OSP?<br />

- Nie chciał z nami rozmawiać, dopóki<br />

nie zrobiliśmy akcji protestacyjnej i nie<br />

poprosiliśmy naszych zwierzchników<br />

w Gorzowie o pomoc w zażegnaniu konfliktu.<br />

Rozważania o korycie<br />

Rada Miejska wynikiem głosów 10 do 4, w głosowaniu imiennym, podjęła uchwałę<br />

o przeprowadzeniu referendum w kwestii odwołania obecnego burmistrza. Już na<br />

sesji zwołanej specjalnie w tym celu, rozpoczęła się kampania referendalna. Chyba nikogo<br />

nie dziwi, że obecny burmistrz broni się. Jednak sposób, w jaki to robi wywołuje<br />

zdumienie i zażenowanie. W wywiadzie udzielonym dla Telewizji Gorzów w programie<br />

„Karty na stół” mogliśmy usłyszeć, że referendum to inspiracja poprzednika i „Witnicy<br />

2000”, którzy nie mogą pogodzić się z przegraną i jak to określił: „świnie oderwane<br />

od koryta kwiczą”.<br />

Zauważmy, że mówi to osoba, która siedzi na fotelu swojego poprzednika i wypowiada<br />

się w sprawie ewentualnego swojego odejścia z tego fotela. Czy potrzebny<br />

jest tu komentarz? W tym miejscu warto przypomnieć, że spośród dziesiątki radnych,<br />

którzy przegłosowali uchwałę, pięciu startowało z KWW „Witnica 2000” (radnych z list<br />

Witnicy 2000 jest sześciu), pozostała piątka to radni, którzy startowali z KW PSL (radnych<br />

z list PSL jest ośmiu). Wspomnieć należy, że PSL wspierał obecnego burmistrza.<br />

Nawet wieczór wyborczy obu komitetów (tj. Jaworskiego i PSL-u) zorganizowany był<br />

razem. Obecnie od burmistrza słyszymy, że radni PSL, popierający referendum, przeszli<br />

na stronę Witnicy 2000 i że cała akcja referendalna ma charakter polityczny. Czyżby<br />

radni z PSL-u nie mieli swojego zdania i byli sterowalni? Oczywiście, że tak nie jest!<br />

To burmistrz swoimi działaniami doprowadził do tego, że nie tylko radni z Witnicy<br />

2000, a także większość radnych z PSL straciło do niego zaufanie i uważa, że dalsze piastowanie<br />

funkcji przez Dariusza Jaworskiego jest szkodliwe dla naszej gminy. Twierdzenie,<br />

że są to działania polityczne, inspirowane przez Witnicę 2000, jest zwyczajną<br />

manipulacją, którą uskutecznia burmistrz i jego główny ideolog, który tak naprawdę<br />

rządzi w naszej gminie. W wywiadzie burmistrz stwierdził: „świnie oderwane od koryta<br />

kwiczą”, tymczasem każdy z pracowników, którzy zostali zwolnieni lub zmuszeni do<br />

odejścia z Urzędu, pracuje i wszyscy oni udowodnili, że doskonale odnaleźli się na rynku<br />

pracy.<br />

Była skarbnik jest skarbnikiem gminy Kłodawa. Były sekretarz jest sekretarzem gminy<br />

Santok, była kierowniczka Wydziału Rozwoju Gospodarczego jest dyrektorką Wydziału<br />

Administracyjnego w Urzędzie Miejskim w Gorzowie (podlega jej więcej pracowników<br />

niż ma cały Urząd Miejski w Witnicy). Były zastępca burmistrza jest dyrektorem Wydziału<br />

Edukacji w Urzędzie Miejskim w Gorzowie (podlegają mu wszystkie szkoły w tym<br />

mieście). Była kierowniczka Wydziału Gospodarki Komunalnej pracuje w Wojewódzkiej<br />

Inspekcji Ochrony Środowiska. Była kierowniczka Wydziału Finansów i Budżetu kieruje<br />

Referatem Rachunkowości w Urzędzie Miejskim w Gorzowie. Nową pracę mają również<br />

pozostali pracownicy. Wszyscy ci ludzie są szanowani i poważani w nowych miejscach<br />

pracy. Swoje miejsce w życiu społecznym i politycznym gminy znalazły również<br />

osoby, które kandydowały do Rady Miejskiej. Pytam więc, kto tak bardzo chce odebrać<br />

obecnemu burmistrzowi władzę i o jakich kwiczących świniach oderwanych od koryta<br />

mówił? Na pewno nie są to osoby wyżej opisane!<br />

Paweł Pisarek<br />

Czy był pan w opozycji do burmistrza Jaworskiego<br />

od początku jego kadencji?<br />

- Nie, od początku nie byłem przeciwko<br />

burmistrzowi, bo myślałem, że będzie<br />

dobrze współpracował, ale z biegiem<br />

czasu nic się nie dało zrobić.<br />

Czy można wierzyć w obietnice wyborcze<br />

burmistrza Jaworskiego?<br />

- Wygrał wybory na radnego w 2010<br />

roku, obiecując ludziom, że wybuduje<br />

w Witnicy lotnisko dla śmigłowców.


W<br />

kwiecień 2016 Nr 9 / 129<br />

7<br />

List mieszkańca do mieszkanki<br />

W nr. 3/2016 Witnickiego Flesza jedna z Mieszkanek naszego miasta wymienia „poważne<br />

wpadki” poprzedniej ekipy. Są to: (prawdopodobne) straty miasta po zerwaniu nawierzchni<br />

na Traugutta i położeniu zewnętrznej warstwy asfaltu, „nietypowy, wielki słup nad Wartą<br />

wywołujący „kpiny i śmiech” i (zapewne) dużo kosztujący oraz projekt dokumentacji ulicy<br />

Kościuszki (sugeruje się, że niepotrzebny i w domyśle dużo kosztujący…). To cenne, że dziś<br />

każdy obywatel, taki jak Pani czy ja, może mówić to, co myśli. Problem jednak jest taki,<br />

żeby mówić prawdę i dotrzeć do dostępnych informacji, zanim zabierze się głos.<br />

Zarzut pierwszy przedstawię obrazowo. Niech Pani wyobrazi sobie taką sytuację - kupiła<br />

Pani w sklepie piękną, drogą sukienkę. Po przyjściu do domu okazało się, że Pani piękna sukienka<br />

ma wady - jest dziurawa. Oczywiście, że zwraca Pani bubel do sklepu - prawda?! Tak<br />

też było z asfaltem na Traugutta. Źle położony przez WYKONAWCĘ asfalt, gmina oddała do<br />

"sklepu"! NIC to gminę nie kosztowało, bo za buble się nie płaci!!! Władze gminy pilnowały<br />

interesów MIESZKAŃCÓW, nie wykonawcy. I Pani to uważa za „poważną wpadkę”? To już<br />

Pani teraz wie, kto za to zapłacił i (zapewne) docenia Pani poprzednią władzę, że do poważnej<br />

wpadki nie dopuściła. Prawda? (A zerwany asfalt leżał na pustym placu przy Traugutta,<br />

zanim nie zabrała go firma wykonawcza). Witnica leży nad Witną, nie nad Wartą - a szkoda!<br />

Nowatorski, nieco szalony pomysł promocji Witnicy dla tych wszystkich, którzy płyną<br />

Wartą, urodził się przypadkowo - jest teraz moda na turystykę wodną. Franek Rękas i jego<br />

ludzie, tradycyjnie "z niczego" wykonali oryginalny, jedyny taki nad Wartą, słup reklamujący<br />

Witnicę, Browar, Zoo Safari, Park Drogowskazów i Muzeum Pana płk. Chmielewskiego. Przy<br />

promie stoi słup z ławeczką i miejscem dla bociana - kosztowało to może wszystko razem<br />

2.000 zł (farba, elektrody, dźwig i beton). Szanowna Pani, czy jest Pani pewna, że wszyscy się<br />

z tego tylko „śmieją”? A może są i tacy, którzy twierdzą, że warto było? I to za TAK POWAŻNE<br />

pieniądze. Na koniec dokumentacja Kościuszki – kosztowała około 65 tys. złotych. Dużo?<br />

Zważywszy, że obejmowała i kanalizację deszczową, i połączenia z innymi ulicami, i podziemne<br />

media, cena normalna. Tymczasem…. odnotowuje Pani (zapewne nieświadomie),<br />

że obecna ekipa wyrzuciła te KILKADZIESIĄT tysięcy złotych porządnej dokumentacji do<br />

kosza. Ale to, wg Pani, już nie jest POWAŻNĄ wpadką nowej ekipy. Szanowna Pani - mógłbym<br />

też teraz tłumaczyć Pani, dlaczego Pani ulubiony burmistrz D. E. Jaworski nie nadaje się<br />

na to stanowisko. Musiałbym jednak użyć przykładu ze zwrotem towaru do sklepu.<br />

Pozdrawiam, Mieszkaniec<br />

Burmistrz zdecydował, że MZK wykona<br />

wodociąg dla Białczyka. Nie miał<br />

tej inwestycji w programie wyborczym,<br />

nie skonsultował tego z Radą,<br />

a spółce MZK nie może wydawać, jako<br />

wspólnik, wiążących poleceń. Miał za<br />

to w programie m.in. naprawę wodociągu<br />

w Mościcach i Kamieniu Małym<br />

oraz podłączenie wody dla całego<br />

Zawarcia. Może o tym zapomniał,<br />

albo nie doczytał – w końcu sam programu<br />

nie tworzył<br />

Sprawozdanie z XXVIII sesji Rady Miejskiej w Witnicy<br />

31 marca miała miejsce XXVIII sesja RM. Kierownik Wydziału Inwestycji standardowo nieobecny,<br />

burmistrzowie z doradcą w komplecie. Obecnych było 13 radnych, przewodnicząca<br />

odczytała postanowienie Komisarza Wyborczego w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia<br />

mandatu radnego Romana Urbańca, w związku z jego zrzeczeniem się mandatu dnia<br />

18.03.2016 r. Burmistrz omówił jak „bardzo owocnie i intensywnie sprawował obowiązki”<br />

w miesiącu marcu, choć sprawozdanie obfitowało raczej w obchody, patronaty, dni kobiet,<br />

jarmarki, urodziny. Po zakończonym sprawozdaniu, nerwowo wyczekujące kilka osób, spróbowało<br />

porwać tłum oklaskami. Bez odzewu.<br />

Następnie przez półtorej godziny gminne jednostki organizacyjne zdały sprawozdanie ze<br />

swojej działalności w roku 2015. W pamięć nam zapadł w szczególności wstęp sprawozdania<br />

dyrektora Władysława Ryla, który stwierdził, że często nie do końca zgodnie z własnym<br />

sumieniem musiał podejmować określone decyzje, jednak nadrzędna jest „firma”<br />

i jej dobro, a nie własne opinie i sądy. Nietrudno się domyślić, że chodziło o sprawę zwolnienia<br />

Grażyny Aloksy. My mamy wątpliwości, czy to zwolnienie wyszło „firmie” na dobre.<br />

Uchwały Rada podejmowała jednogłośnie, w spokoju, stąd wciąż zastanawia powtarzany<br />

przez burmistrza przy każdej okazji argument o utrudnianiu mu pracy przez radnych.<br />

Z ciekawszych odpowiedzi na interpelacje warto przytoczyć słowa burmistrza zapytanego,<br />

dlaczego Witnicy nie udało się w konkursie Modelowa Rewitalizacja Miast. Otóż burmistrz<br />

odpowiedział, że nie tylko Witnicy się nie udało. Ot, tyle w temacie. To że większym od<br />

nas się nie udało (Kostrzyn, Gorzów), to nie znaczy, że porażka w tym programie jest usprawiedliwiona<br />

– dużo mniejszy od nas Dobiegniew dostał 1,7 mln zł! Pozostałe odpowiedzi<br />

krążyły wokół: zobaczymy, spróbujemy, przyjrzymy się, sprawdzimy.<br />

Gdzie jest ten odważny krok naprzód? Wrażenie po sesji jest jedno – trwamy. Z dnia na<br />

dzień, bez planów, bez wizji, byle jakoś do przodu. Tworzone dziś naprędce – w obliczu<br />

referendum – ratunkowe strategie, nie są w stanie przesłonić tego faktu.<br />

ZW<br />

Burmistrz lansuje się na dobroczyńcę<br />

wsi. Twierdzi, że Rada Miejska<br />

nie ujęła wodociągu w Białczyku<br />

w budżecie na 2016 r., ale on znalazł<br />

środki i za 20.000 zł dla jednego<br />

domostwa (a jest ich 30), zrealizuje<br />

zadanie. Zapomniał tylko, że to burmistrz<br />

przedstawia Radzie projekt<br />

budżetu, a w tym projekcie na temat<br />

wodociągu było „cichosza”.


8<br />

W<br />

Nr 9 / 129 kwiecień 2016<br />

Dlaczego pójdę na referendum<br />

1. Zarzuty prokuratorskie<br />

Pomimo krótkiego okresu urzędowania,<br />

burmistrzowi postawiono już<br />

2 zarzuty karne w związku z pełnioną<br />

funkcją, ścigane z oskarżenia publicznego<br />

przez prokuratora. Kolejne sprawy<br />

są w toku.<br />

2. Świadome łamanie praw<br />

pracowniczych<br />

• Dotychczasowe spory kosztowały<br />

gminę ok. 15 tys. zł.<br />

• Kolejnych kilka spraw jest nadal w toku.<br />

• Jest to działanie szkodzące dotychczasowemu<br />

dobremu wizerunkowi Witnicy.<br />

Sprawy sądowe to szkody finansowe<br />

dla naszej lokalnej społeczności.<br />

3. Ośmieszanie miasta<br />

• Burmistrz podał własną gminę do sądu po<br />

tym jak Rada Miejska, mając do tego wiele<br />

argumentów, obniżyła mu wynagrodzenie.<br />

• Wytworzenie wymyślonego problemu<br />

prostytucji w Witnicy.<br />

• Chęć wyrzucenia strażaków z ich pomieszczeń<br />

w RCR.<br />

• Witnica stała się niechlubnym liderem<br />

nieustających spraw sądowych.<br />

Obecny burmistrz zapowiedział, że zamiast na referendum pójdzie na ryby. Wszystkim<br />

innym zaleca zrobienie tego samego. No cóż, jego wybór. Zainspirowani tą aspołeczną<br />

postawą i przykładem antydemokratycznego zachowania zapytaliśmy kilku mieszkańców<br />

naszej gminy, dlaczego pójdą na referendum.<br />

Oto odpowiedzi, z których każda zaczyna się od słów:<br />

na referendum pójdę, dlatego że:<br />

1. Referendum jest najwyższą formą demokracji. Jeżeli blisko 5000 wyborców z naszej<br />

gminy wybrało radnych i dziesięciu spośród tych radnych uważa, że burmistrz tak źle<br />

wypełnia swoje obowiązki, że powinien być odwołany, to jest to dla mnie sygnał, że ja<br />

również muszę wypowiedzieć się czy jestem za, czy przeciw jego rządom.<br />

2. Dosyć manipulacji i działań burmistrza nastawionych na kreowanie swojego wizerunku<br />

bez względu na koszty, jakie w tym zakresie ponosi gmina i my mieszkańcy.<br />

Ważniejsza jest fotka z wpływowymi osobami na facebooku niż faktyczne działania.<br />

Tymczasem zwykły mieszkaniec nie może dostać się przed oblicze burmistrza bez<br />

zapisów w sekretariacie. A jeśli już przyjmie go burmistrz, a nie zastępca, to i tak nic<br />

lub prawie nic nie załatwi.<br />

3. Podzielam zarzuty radnych wymienione w uchwale o przeprowadzenie referendum.<br />

4. Najpierw chodził po domach głosząc, jakim wielkim jest demokratą oraz prosił o oddanie<br />

na niego głosu, a także obiecywał wszystko, o co go zapytano. Teraz mieszkańców<br />

traktuje jak bezwolne, bezmyślne istoty i zamiast iść na referendum, każe im siedzieć<br />

w domach lub iść na ryby. Tymczasem ludzie nie są marionetkami i mają prawo do<br />

korzystania z demokracji i zajęcia głosu w sprawach ich dotyczących, niezależnie od<br />

tego czy są za, czy przeciw burmistrzowi.<br />

5. Snucie intryg i wywoływanie konfliktów to jeden ze sposobów obecnego rządzenia<br />

gminą. Jeśli ktoś się stawia, to można go zastraszyć lub podać do sądu. Konflikty<br />

ze strażakami, powiatem, niektórymi stowarzyszeniami oraz wieloma mieszkańcami,<br />

którzy myślą inaczej niż burmistrz i jego najbliżsi współpracownicy to obecna norma.<br />

6. Burmistrz wykorzystuje swoje stanowisko. Nie dość, że sam z powództwa prywatnego<br />

podał do sądu Urząd, w którym pracuje i którym kieruje, to jeszcze, jako swojego<br />

adwokata zatrudnił prawnika z tego Urzędu. Honorarium tego prawnika jest pokrywane<br />

przez Urząd. Kto z mieszkańców naszej gminy, gdy wystąpi do sądu przeciwko swojemu<br />

pracodawcy, ma przez tego pracodawcę opłacanego adwokata?! Zwykły obywatel<br />

nie, burmistrz – tak!<br />

7. Urzędem i gminą tak naprawdę nie kieruje burmistrz, lecz jego zastępca. Mieszkańcy<br />

wybierali na burmistrza Dariusza Jaworskiego, a nie Przemysława Jocza. Zastępca<br />

burmistrza to specjalista w zakresie politycznej propagandy, co doskonale udowadnia<br />

manipulując opinią publiczną, używając plotek, Internetu i osób, które sobie podporządkował<br />

lub które z tego mają korzyści.<br />

4. Niegospodarność - tracone, każdego dnia, miliony i inwestycje dla Gminy:<br />

• Utrata 15 mln zł na wykonanie remontu kamienic, budowy ścieżek rowerowych oraz warsztatów szkolnych (tzw. grupa G8).<br />

• Utrata 4 mln zł z Unii na budowę tzw. pasażu nad Witną (skatepark, plac nauki jazdy dla dzieci) - burmistrz wyrzucił gotowy projekt do kosza.<br />

• Utrata przynajmniej 1,5 mln zł na rewitalizację centrum - brak wiedzy i fatalnie napisany projekt.<br />

• Utarta 3 mln zł - schetynówka na ul. Kościuszki<br />

• Utrata kwoty 1,2 mln zł na rondo na ul. Żwirowej-Rutkowskiego.<br />

• Nieterminowe rozliczenie projektów unijnych (dodatkowe koszty odsetek ok. 160 tys. zł).<br />

• Nieuzasadniony zakup kolejnego samochodu dla straży pożarnej za kwotę 140 tys. zł,<br />

• Brak zakupu równiarki, pomimo że była wpisana do budżetu.<br />

• Brak modernizacji szatni dla dzieci w szkole podstawowej (na którą było przyznane dofinansowanie ok. 1 mln zł).<br />

• Brak zakupu samochodu dla niepełnosprawnych (ŚDŚ).<br />

• Sprzedaż gruntów w Witnickiej Strefie Przemysłowej za rażąco niskie kwoty za m 2 tj.: za 15 zł / 1 m 2


cd. Dlaczego pójdę na referendum<br />

W<br />

kwiecień 2016 Nr 9 / 129<br />

9<br />

8. Gminą rządzi chłopiec, który się obraża i pokazuje, kogo lubi a kogo nie lubi. A jak<br />

się obrazi, to każe się przepraszać lub podaje do sądu. Najpierw podejmował decyzje<br />

nie licząc się ze zdaniem radnych (np. likwidacja Wydziału Gospodarki Komunalnej) lub<br />

ich ignorował, nie przychodząc na komisje. Później, gdy radni go ocenili i obniżyli mu<br />

pensję, kazał się przepraszać, by na końcu podać swój Urząd do sądu.<br />

9. Nie chcę by naszą gminą rządził człowiek, który nieustannie wikła Urząd w sprawy<br />

sądowe. Pozywa do sądu innych albo sam jest przez innych pozywany. Nie chcę, aby<br />

naszą gminą rządził człowiek, któremu są stawiane zarzuty za łamanie prawa.<br />

Powyższe wypowiedzi udzielili zapytani mieszkańcy gminy. Możesz się z nimi zgadzać<br />

lub nie. Możesz być przeciwnikiem obecnego burmistrza lub jego zadeklarowanym<br />

zwolennikiem. Nie daj sobie tylko wmówić, co masz robić i korzystaj z uprawnień, które<br />

daje Ci demokracja. Nie mów też, że żaden burmistrz nic Ci nie dał, dlatego referendum<br />

nie jest Twoją sprawą. Ważą się losy gminy, w której żyjesz i nie myśl, że otaczająca<br />

rzeczywistość Ciebie ominie.<br />

Paweł Pisarek<br />

Inne spojrzenie…<br />

Na sprawie sądowej (obecny włodarz podał mnie o naruszenie dóbr osobistych) „jego”<br />

świadkowie zeznawali, iż Witnica nie była przygotowana na zmianę, że wszyscy pracownicy<br />

byli „zasiedzeni”, że większość z nas nie może się pogodzić z porażką, stąd<br />

wywołujemy w Witnicy same konflikty. Czy zgadzacie się Państwo z takimi spostrzeżeniami<br />

obecnych współpracowników włodarza? Bo ja nie! Gdyby obecnie nam rządzący<br />

nie szukał samych „haków” na poprzedników, gdyby w sposób kłamliwy nie opisywał<br />

zadłużenia Gminy i gdyby prowadził racjonalną politykę, w której ważny byłby dialog<br />

i współpraca, zaświadczam Państwu, że nikt z nas nie walczyłby o normalność w naszej<br />

Gminie! Tak, o normalność!<br />

Co się takiego wydarzyło w naszym życiu, że pozwalamy na kłamstwa i manipulacje,<br />

donosy i konflikty… Dlaczego nie potrafimy wyciągnąć wniosków z dotychczasowej<br />

działalności obecnych władz? Czy naprawdę jesteśmy ślepi i głusi? Czy może faktycznie<br />

w ogóle nie interesuje nas życie wokół (patrz GMINA)? Czy chcemy, aby w Witnicy<br />

„standardami” były: obłuda i zastraszanie? Czy można wszystkich mających odmienne<br />

zdanie od rządzących, obwiniać o chęć zemsty, brak dialogu i brak chęci współpracy?<br />

Sądzę, że nikt z mieszkańców nie przypuszczał, iż dokonując takiej pokoleniowej zmiany<br />

(stawiając na „grzecznego i ułożonego chłopca”) doświadczymy tyle niepokoju, kłótni<br />

i napięć. Radni przez dłuższy czas obserwowali, dawali „szansę młodemu na naukę” ale<br />

po 1,5 roku powiedzieli dość (i wcale się nie dziwię). Czas na referendum! Mieszkańcy<br />

powinni się wypowiedzieć w tej kwestii! Dochodzą mnie różne głosy: pójdę i zmienię<br />

losy Witnicy; pójdę, bo w ostatnich wyborach postawiłem na złego „konia”; pójdę, bo<br />

chcę skończyć ze złym pijarem i propagandą w Witnicy. Ale również są i takie: nie pójdę,<br />

bo mi się nie chce; nie pójdę, bo raz na cztery lata chodzę głosować; nie pójdę, bo<br />

co mnie to obchodzi.<br />

W takich momentach zastanawiam się, jakim jesteśmy społeczeństwem? Czy chowanie<br />

głowy w piasek w tak ważnym momencie jest „trendy”? Gdzie nasza odwaga,<br />

a przede wszystkim odpowiedzialność za dalsze losy naszej Gminy?<br />

Powalczmy o prawdę i brońmy normalności. Bo czy można nazwać normalnością głoszenie,<br />

że się nie weźmie udziału w referendum, bo pójdzie się na ryby? Niedawno „ten<br />

pierwszy” chodził po domach, abyśmy oddawali na niego swój głos. Teraz chce go nam<br />

odebrać?! Czy demokracja zwycięży, okaże się w dniu referendum. Nieważnym jest,<br />

czy postawimy krzyżyk na „TAK” czy na „NIE”. Ważnym jest abyśmy dali świadectwo<br />

dojrzałości i odpowiedzialności. Jest nas przecież ponad 10 tysięcy uprawnionych do<br />

głosowania. To nic nie kosztuje, tylko spacer do urn. Idźmy więc na referendum!<br />

Agnieszka Chudziak<br />

5. Wojny wewnętrzne i awantury<br />

A. Z POWIATEM GORZOWSKIM<br />

B. ZE SPOŁECZNIKAMI I ORGANIZACJA-<br />

MI POZARZĄDOWYMI<br />

C. ZE STRAŻAKAMI OCHOTNIKAMI<br />

6. PR zamiast faktycznego działania<br />

• Zatrudnienie na etacie w urzędzie za pieniądze<br />

podatnika specjalisty z dziedziny<br />

propagandy politycznej!!<br />

• Fotowoltaika (czynsz za dzierżawę gruntów)<br />

to tylko 300 tys. zł. rocznie dla Gminy,<br />

a nie 8 mln zł!<br />

• Burmistrz twierdzi, że sprzedał za 75 tys.<br />

działkę w strefie - a to jest tak naprawdę<br />

15 zł za m 2 . To niemalże rozdawnictwo.<br />

7. Nieudolność<br />

• Narażenie życia mieszkańców - brak poinformowania<br />

mieszkańców o skażonej wodzie!<br />

• Zwiększone gaże Rady Nadzorczej MZK.<br />

• Nie potrafi zabiegać o środki unijne na inwestycje,<br />

przez co tracimy miliony.<br />

• Zmiana kierunku rozwoju z pro-europejskiego<br />

na prorosyjski („współpraca” z Maruszkino,<br />

Rosja).<br />

• Utrata wiarygodności Witnicy w oczach inwestorów<br />

zewnętrznych (niedotrzymywanie<br />

umów, zmiana zasad w trakcie trwania umowy.)<br />

8. Dyktat jako metoda rządzenia<br />

• Burmistrz bez konsultacji z Radą polecił<br />

wykonać za 140 tys. zł koncepcję modernizacji<br />

Miejskiego Domu Kultury w Witnicy.<br />

• Burmistrz także samowolnie zlikwidował<br />

bardzo dobrze działający Wydział Gospodarki<br />

Komunalnej, bez podania przyczyn i skutków<br />

finansowych, bez analizy finansowej i rzetelnych<br />

konsultacji z Radą.<br />

• Szantażowanie radnych podczas głosowań<br />

nad poszczególnymi uchwałami.


10<br />

W<br />

Nr 9 / 129 kwiecień 2016<br />

Biblioteczka witnicka Uniwersytet niezawodny<br />

Ukazały się kolejne witnickie publikacje.<br />

Co znajdziemy na naszej regionalnej półce?<br />

Pani Zofia Sobolewska wydała własnym<br />

nakładem książeczkę „Z poezją, pieśnią<br />

i piórem przez życie”. Jest to bardzo osobiste<br />

odniesienie do wybranych zdarzeń<br />

z życia autorki, ze szczególnym akcentem<br />

na twórczość artystyczną i muzyczne zainteresowania,<br />

które chciała uchronić od<br />

zapomnienia i przekazać rodzinie i znajomym.<br />

Wydawnictwo zawiera wiele zdjęć<br />

z domowego albumu, kilka wierszy, wiele<br />

mądrych sentencji. W redakcji tekstu<br />

pomagała M. Chłap. Jest to już kolejna,<br />

4 pozycja, którą napisała i wydała pani Sobolewska<br />

– tak by się chciało, by także inni<br />

witniczanie spróbowali pozbierać rodzinne<br />

historie, nieocenione w budowaniu<br />

obrazu najbliższego nam otoczenia i często<br />

jakże inaczej stawiające akcenty niż<br />

historia szkolna i ogólna. Tym bardziej, że<br />

w czasach drukarki i komputera wydanie<br />

nie stanowi żadnego problemu.<br />

Kolejne 2 pozycje są autorstwa księdza<br />

prałata dr Ryszarda Tomczaka i wydane<br />

zostały przez Wydawnictwo Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej<br />

w cyklu „Studia<br />

i Szkice Witnickie”. Pierwsza książka,<br />

„Bezdroża New Age” opisuje zjawiska<br />

składające się na ruchy kulturowe zapoczątkowane<br />

w latach 60-tych XX wieku,<br />

nazwane „Nowym Wiekiem” i mające<br />

swe odbicie we współczesnych nam poglądach.<br />

Tak więc są rozdziały poświęcone<br />

spirytyzmowi, feminizmowi czy reinkarnacji<br />

a obok tego analizowany jest stosunek<br />

chrześcijaństwa do przedstawionych zjawisk.<br />

Druga pozycja pt. „Parafia Matki Bożej<br />

Nieustającej Pomocy w Witnicy (1945-<br />

2015)” to wszechstronne spojrzenie na<br />

historię parafii w ostatnich 70 latach: i historyczne<br />

(kościół, organy, plebania...),<br />

i socjologiczne (parafianie, pracownicy<br />

parafii, duszpasterze), i statystyczno - religijne<br />

(chrzty, śluby, pogrzeby festyny,<br />

koła..). Poza tym mamy obszerną opowieść<br />

o przeszłości witnickich kościołów<br />

i parafii z okresu niemieckiego. Zdjęcia dopełniają<br />

to bardzo ciekawe wydawnictwo,<br />

które czyta się jednym tchem.<br />

Teresa Komorowska<br />

Jedną z organizacji pozarządowych, która od kilku lat działa aktywnie na terenie Gminy,<br />

jest Uniwersytet Trzeciego Wieku. Jego uczestnicy spotykają się w Żółtym Pałacyku<br />

w I i III środę, a dodatkowo sami organizują zajęcia: w poniedziałki mają gimnastykę<br />

usprawniającą, we wtorki wyjazdy na pływalnię, w środę zajęcia w sekcji rękodzieła,<br />

w piątki i soboty sekcja turystyczna organizuje wyjazdy rowerowe, spacery z kijkami<br />

czy wycieczki piesze. W czwartki spotyka się sekcja plastyczno-malarska, są i ci, którzy<br />

przychodzą do przedszkola czytać dzieciom bajki. To jednak nie wszystko: „Trzeci<br />

Wiek” to częsty gość na wykładach w Miejskiej Bibliotece, na koncertach czy sesjach<br />

Rady Miejskiej. W listopadzie 2015 roku byli w gorzowskim teatrze, wyjechali na 3 dni<br />

do Wrocławia, gdzie w programie była i opera i afrykanarium, w październiku uczestniczyli<br />

w koncercie chóru „Sotiria” w cerkwi prawosławnej w Gorzowie. Byli w kinie Helios<br />

w Gorzowie, wpadli do Szczecina, zorganizowali Dzień Seniora przy okazji poznając<br />

kandydatów na posłów i senatorów, pokazywali swoje obrazy na wystawach, kolędowali,<br />

przekazali prace na akcję „Zostań Świętym Mikołajem”. Zorganizowali się i wzięli<br />

udział w II Turnieju Kręglarskim UTW w Krośnie Odrzańskim. W planach mają spotkanie<br />

z policjantami ruchu drogowego, raz w tygodniu będą pełnić dyżur w witnickiej Izbie<br />

Regionalne, wyjadą na koncert to gorzowskiej filharmonii i przygotują własne śpiewanie<br />

pod hasłem „Piosenki naszej młodości”. Zamierzają na kilka dni pojechać do Torunia<br />

i Ciechocinka oraz odpocząć w Międzyzdrojach. Wszystko za nieduże pieniądze, bo<br />

sprawdzają najtańsze przejazdy i mieszkają w hostelach, a bilety grupowe są zawsze<br />

tańsze. Dostają niewielką dotację z gminy, zbierają składki, dorzucają coś od siebie, no<br />

i co najważniejsze, wkładają własną pracę, by tak właśnie spędzać czas w gronie 55<br />

znajomych. Jak widać są bardzo „światowi i kulturalni” i mogliby w swojej aktywności<br />

i kreatywności zawstydzić niejednego mieszkańca naszej gminy w wieku poniżej trzeciego,<br />

a już na pewno wszystkich narzekających, że w Witnicy nie ma co robić, że nudno,<br />

że dziura.<br />

Teresa Komorowska<br />

Chcieliśmy pomóc<br />

Wyładowany po dach darami dla uchodźców samochód pani Griefenow-Mewis (członkini<br />

TPW) świadczy, że potrafimy zupełnie spontanicznie pomagać uchodźcom, pomimo<br />

ogólnie niesprzyjającej atmosfery dla tego typu działań w naszym otoczeniu. Hasło:<br />

może i my byśmy dołączyli się do pomocy mężczyznom przebywającym w ośrodku tymczasowego<br />

pobytu w Diedersdorf, tuż za polską granicą, rzucono po wysłuchaniu opowieści<br />

pani Renaty Lindner-John. Mieszka ona w Lebus, jest członkinią Towarzystwa<br />

Przyjaciół Witnicy i Polsko-Niemieckiego Stowarzyszenia EPEV i jako wolontariuszka starała<br />

się pomagać emigrantom, o czym opowiedziała na spotkaniu. Wtedy członkowie<br />

Uniwersytetu III Wieku i obu towarzystw postanowili zebrać, „co kto może” i przekazać<br />

do ośrodka, jako naszą małą cegiełkę w dzieło pomocy. Przynieśliśmy najpotrzebniejsze<br />

artykuły higieniczne, przybory piśmienne, domowe przetwory, produkty żywnościowe,<br />

które mogą jeść muzułmanie, skarpety, słodycze. Zebrane w ciągu 1 dnia rzeczy pojechały<br />

do Niemiec, gdzie przekazano je organizacji zajmującej się uchodźcami.<br />

Teresa Komorowska


W<br />

kwiecień 2016 Nr 9 / 129<br />

11<br />

Edward Koryzna<br />

8.08.1929 - 10.03.2016<br />

Odszedł na przedwiośniu. Nie doczekał się<br />

czasu kolejnych siewów w swoim ukochanym<br />

ogródku, którego plonami tak hojną<br />

ręką się dzielił z liczną rodziną i kręgiem<br />

przyjaciół. Był nauczycielem związanym<br />

z Witnicą od rok 1951, ale sercem był<br />

wciąż TAM, na Podolu. Ogród był była dla<br />

niego ciągłą ucieczką w krainę dzieciństwa<br />

spędzonego w gospodarstwie rolnym rodziców,<br />

choć witnicka piaszczysta gleba<br />

nijak się miała do tamtej, urodzajnej, pozostawionej<br />

w Jazłowcu. W urokliwym,<br />

nostalgicznym, rymowanym gwarowym<br />

wspomnieniu wyraził zauroczenie swą<br />

kresową wsią, utrwalając w nim także<br />

zderzenie się tych dwóch tak odmiennych<br />

kultur rolnych, pisząc między innymi:<br />

To nie ziemia, panie dziejku, taż to same<br />

piaski.<br />

Ja mam przecież fach rolnika, a nie fach<br />

murarski.<br />

Taż TU, panie, nie urośnie nawet ta lebioda,<br />

Bo przez piasek jak ryszoto przejdzie na<br />

durch woda.<br />

U nas TAM na czarnoziemach, mój szanowny<br />

panie,<br />

Jak deszcz lunał – kruhom wszędzie<br />

same kałabanie.<br />

Tam pan w mesztach nie mógł przejść na<br />

druga stronę drogi,<br />

Bobyś pan pogubił branzle i pomoczył<br />

nogi.<br />

Edek potrafił jednak na tych piaskach wyhodować<br />

ogórki, które przyprawione czarami<br />

jego żony Łucji w postaci kiszonek,<br />

osiągały szczyty smakowej doskonałości.<br />

Nigdzie nie jadłem lepszych. Nie dziwota<br />

zatem, że obdarowywani słoikami tego<br />

przysmaku liczni goście Koryznów czuli się<br />

wniebowzięci.<br />

Oficjalnie żył 87 lat, choć w rzeczywistości<br />

miał ich 89. Jak wielu innych<br />

w tamtych stronach, w latach wojny, dla<br />

ratowania się przed wywózką na roboty<br />

przymusowe do Niemiec, szukał ratunku<br />

u mądrego księdza proboszcza, który dla<br />

dobra sprawy, miłość bliźniego ceniąc<br />

bardziej niż dogmaty, odmłodził go o dwa<br />

lata. Nie uratowało go to jednak od wcielenia<br />

wraz z serdecznym przyjacielem do<br />

paramilitarnej służby w Armii Czerwonej,<br />

w której odminowywał pola okolicznych<br />

wsi i od traumy widoku śmierci przyjaciela,<br />

który nie zauważył niemieckiej miny.<br />

Przeżycie to miało wielki wpływ na wybór<br />

życiowej postawy pacyfisty, zarówno<br />

w poglądach jak i czynach. Wojenny nurt<br />

naszej narodowej tradycji, ani idea Polski<br />

od morza do morza nie wywoływały u niego<br />

entuzjazmu. Jego rodzinny Jazłowiec,<br />

wieś koło Buczacza, słynął z 14 Pułku Ułanów<br />

Jazłowieckich, którzy marmurową figurkę<br />

Matki Bożej z tamtejszego klasztoru<br />

niepokalanek, obwołali swoją hetmanką.<br />

Pod koniec wojny wieś stała się terenem<br />

antypolskiego terroru nacjonalistów ukraińskich,<br />

co wpłynęło na podjęcie rodzinnej<br />

decyzji o wyjeździe w roku 1945 z Podola<br />

nad Odrę w pobliże Nowej Soli. W tym<br />

mieście był potem uczniem liceum pedagogicznego,<br />

gdzie poznał witniczankę,<br />

Lucię Bielównę, wkrótce jego żonę<br />

i w roku 1951 zamieszkali w Witnicy.<br />

Z Łucją, także Kresowianką, w swym<br />

domu przy ulicy Sportowej, otrzymanym<br />

w części w ramach rekompensaty za pozostawione<br />

w Jazłowcu ojcowskie gospodarstwo,<br />

stworzyli ostoję tego, co tam za<br />

Sanem i Bugiem było najcenniejsze: ludzkiej<br />

otwartości na innych, gościnności<br />

i gotowości udzielania potrzebującym<br />

pomocy. Ich dom promieniował bezinteresowną<br />

dobrocią. W jej pielęgnowaniu<br />

widzieli ratunek dla swych dzieci przed<br />

tym, co spotkało ich generację w czasach<br />

tryumfu nienawiści. To uzbroiło Edka,<br />

wspieranego przez Lucię, w wytrwałość<br />

w poszukiwaniu na prośbę wdowy i syna<br />

grobu radzieckiego żołnierza Genadija Rumiancewa,<br />

który zginął w Witnicy w roku<br />

1945 i w staraniu, by jego pamięć uczcić<br />

nazwą ulicy, a potem zaowocowało zaproszeniem<br />

do siebie jego syna i zaprzyjaźnieniem<br />

się z jego rodziną. A gdy w Rosji, po<br />

upadku ZSRR, zapanowała nędza, wspierali<br />

ich wysyłaniem paczek z żywością.<br />

Każdego roku z żoną udawał się na cmentarz<br />

żołnierzy radzieckich w Gorzowie, by<br />

na grobie Rumiancewa złożyć kwiaty i zapalić<br />

znicz. Znajdowała u nich także stałe,<br />

gościnne przyjęcie i zrozumienie grupa<br />

dawnych niemieckich mieszkańców Witnicy,<br />

podczas ich corocznego przyjazdu<br />

do starego „heimatu”. W latach 90-tych<br />

przygarnęli także pod swój dach Rosjankę,<br />

handlującą swego czasu na naszym ryneczku,<br />

co także zaowocowało późniejszą<br />

serdeczną przyjaźnią.<br />

Ich dom pełnił rolę swoistej, oddolnej,<br />

spontanicznej, obywatelskiej, polskiej<br />

palcówki dyplomacji międzynarodowej,<br />

cechującej się stałością w pielęgnowaniu<br />

życzliwych i odwzajemnionych uczuć.<br />

W przeciwieństwie do rozdygotanych<br />

politycznymi emocjami urzędowych placówek<br />

państwowych, zmieniających nastroje<br />

wraz ze zmianą będącej aktualnie<br />

przy władzy partii. Opisałem ten aspekt<br />

ich domu szerzej w książce „Samozwańcze<br />

konsulaty”, z nadzieją, że w ten sposób<br />

Edward i Łucja Koryznowie znajdą swe<br />

trwałe miejsce w najlepszych tradycjach<br />

naszego miasta – tradycjach gościnności<br />

i życzliwej otwartości wobec innych.<br />

A swój ogrodniczy trud na lubuskich<br />

piaskach Edek Koryzna tak spuentował<br />

w końcowej części cytowanego wiersza:<br />

Już minęły lat dziesiątki, jak TĘ ziemię<br />

pacham.<br />

Ja JĄ nawet polubiłem, ale TAMTĄ kocham.<br />

Mnie tu, panie, znaczne lepiej, każdy to<br />

poręczy,<br />

ale w środku jakoś tużno, nostalgija męczy.<br />

My już, panie, tam nie wrócim, puste to<br />

marzenie,<br />

Tylko czy ci młodzi wiedzą, gdzie są ich<br />

korzenie?<br />

*** Urnę z jego prochami<br />

złożono w grobie córki na komunalnym<br />

cmentarzu w Witnicy.<br />

Zbigniew Czarnuch<br />

Miejsce na Twoje ogłoszenie<br />

felieton, artykuł, a może uwagi?<br />

Serdecznie zapraszamy.<br />

KONTAKT:<br />

redakcja@wiadomosciwitnickie.pl<br />

TELEFON: 782 265 998


12<br />

Nr 9 / 129<br />

W<br />

kwiecień 2016<br />

O SZACUNKU – Zbigniew<br />

Czarnuch<br />

Czy burmistrz szanuje mieszkańców?<br />

Z. Czarnuch: Jeśli na ich zamówienie, piszę<br />

tekst do gazetki o dziejach ryneczku<br />

i z tego tekstu usuwa się wprowadzenie,<br />

w którym oddaję szacunek Zabłockiemu<br />

za to wszystko, co zrobił, bo ludzie powinni<br />

dziękować odchodzącemu, ustępującemu<br />

burmistrzowi za to, co zrobił.<br />

To zostało wykreślone i kiedy zaprotestowałem,<br />

to oznajmiono mi, że to w ramach<br />

skrótów redakcyjnych. Ale istnieje<br />

instytucja autoryzacji tekstu i w związku<br />

z tym napisałem list, że nie zgadzam się<br />

na kontynuację tego tekstu i w związku<br />

z tym proszę o wydrukowanie tego listu<br />

z uzasadnieniem, dlaczego się nie zgadzam.<br />

Nie wydrukowano. No tak się nie<br />

robi! Tak się po prostu nie robi – to jest<br />

niekulturalne. Nie można sobie zrażać<br />

ludzi, takich wariatów jak ja, który kiszki<br />

wypruwa dla tego miasta i tak go lekceważyć!<br />

Do tego jeszcze usuwanie z Parku<br />

Drogowskazów przeze mnie ściągniętych,<br />

zaaranżowanych instalacji, bez żadnej<br />

konsultacji! To aż się prosi, żeby z autorem<br />

tego pomysłu porozmawiać. Nic. Ja<br />

nie jestem smarkaczem. Ja w tym mieście<br />

coś chciałem zrobić i coś chcę zrobić, a<br />

jak mnie władza tak traktuje w sprawach<br />

dla dobra tego miasta, nie moich<br />

osobistych – ja tu o żadnych osobistych<br />

sprawach nie mówię, no to jest to władza<br />

nie na miejscu. Niewłaściwy człowiek na<br />

tym miejscu. Tego człowieka trzeba w demokratyczny<br />

sposób usunąć ze stanowiska,<br />

nim jeszcze nie zrobi więcej szkód,<br />

niż narobił do tej pory. Skompromitował<br />

się – w całym kraju jesteśmy znani w tej<br />

chwili – jako burmistrz, który procesuje<br />

się ze swoją radą.<br />

Jak z kabaretu TEY na tyłach sklepu:<br />

jest Gminny Program Rewitalizacji?<br />

Nie ma!<br />

Jest Program Termomodernizacji?<br />

Nie ma!<br />

Jest nowa Schetynówka?<br />

Nie ma!<br />

A co jest?<br />

Ja jestem i jeszcze zastępca.<br />

Jest Program Niskoemisyjny?<br />

Nie ma!<br />

Historia pewnego pylonu<br />

Na początek trochę zamieszczanych wcześniej<br />

tekstów:<br />

W dniu 01.11.15 r. na stronie FB Witnicy<br />

2000 zostało napisane: „Witnicki przystanek<br />

PKS. Nowa tablica, współfinansowana<br />

przez UE w ramach projektu RCR<br />

Bezpieczne Pogranicze. Tym idiotom, którzy<br />

ją zniszczyli, chciałoby się wybić okna<br />

w domu. Ot tak, po prostu, z nudów i dla<br />

zabawy”. Zamieszczono również zdjęcia<br />

zdemolowanego obiektu.<br />

W dniu 05.11.2015 r na stronie UMiG<br />

napisano: „W ramach promocji projektu<br />

,,Bezpieczne pogranicze - Budowa Regionalnego<br />

Centrum Ratownictwa w Witnicy<br />

na trzech przystankach autobusowych<br />

stanęły pylony przystankowe. Na każdym<br />

z nich jest mapa miasta, która ma służyć<br />

dojściu z przystanku do RCR, ale przy<br />

okazji służy też gościom i turystom przyjeżdżającym<br />

do Witnicy w zorientowaniu<br />

się w rozlokowaniu najważniejszych<br />

miejsc w mieście. Pylony mają też kosze<br />

na śmieci, aby ograniczyć bałagan na przystankach<br />

i gabloty, w których MDK będzie<br />

wieszać plakaty z zapowiedziami imprez.<br />

Pylony stoją przy ul Rutkowskiego koło<br />

dawnego komisariatu, przy ul. Kolejowej<br />

naprzeciw dworca a także przy ul. Konopnickiej.<br />

W przyszłości słupy będą podświetlane.<br />

Niestety, wandale zniszczyli pylon<br />

przy ul. Konopnickiej zaraz po jego ustawieniu.<br />

Słup przejdzie jednak renowację<br />

i wróci na swoje miejsce”.<br />

W NWW w Kronice Policyjnej za m-c listopad<br />

zamieszczono tekst: „04.11.2015 r.<br />

Witnica zatrzymano mężczyznę lat 18<br />

oraz nieletniego lat 16 podejrzanych o to,<br />

że wspólnie i w porozumieniu w nocy<br />

z 31.10/01.11.15r przy ul. Konopnickiej<br />

dokonali uszkodzenia pylonu reklamowego<br />

wartości 4.920 zł działając na szkodę<br />

Urzędu Miasta Witnica…”<br />

A teraz do rzeczy:<br />

W nocy z 31.10 na 01.11 dokonano uszkodzenia<br />

pylonu, zaraz po tym można było<br />

o tym przeczytać na FB, mieszkańcy w komentarzach<br />

byli zbulwersowani. W dniu<br />

05.11 na stronach UM odtrąbiono sukces<br />

z małą dawką dziegciu – wzmianka<br />

o wandalach oraz z adnotacją o ew. przyszłej<br />

renowacji. Następnie, 9 lutego na<br />

stronie UM napisano, że urzędnicy zamówili<br />

już materiał na renowację słupa. I tak<br />

minęło 5 miesięcy! I co? Ano nic. Do dnia<br />

dzisiejszego nic się nie zmieniło.<br />

Tekst „Słup przejdzie jednak renowację<br />

i wróci na swoje miejsce” można traktować<br />

jako zapowiedź - kiedyś tam przejdzie<br />

renowację, kiedyś wróci? Przecież<br />

nikt nie napisał, kiedy to się stanie.<br />

Ustaliłem, że w dniu 24.03.2016 r. postępowanie<br />

przygotowawcze wobec<br />

sprawców zostało zakończone i przesłane<br />

do prokuratury celem objęcia aktem<br />

oskarżenia. Jak widać nasz system sprawiedliwości<br />

działa szybciej niż urzędnik<br />

odpowiedzialny za usuwanie uszkodzeń<br />

i dbanie o dobry wizerunek miasta oraz<br />

bezpieczeństwo mieszkańców (ostre krawędzie<br />

straszą). Czy nadal chcemy czytać,<br />

że jest tak pięknie, a w rzeczywistości<br />

obiekt straszy? Chciałbym, by wreszcie<br />

ktoś się za takie rzeczy zabrał i je naprawiał<br />

na bieżąco (dochodzenie ew. roszczeń<br />

to osobna i długotrwała procedura),<br />

a nie jedynie pisał coś o bliżej nieokreślonej<br />

przyszłości. Mijając takie „kwiatki”<br />

codziennie się do takiego widoku przyzwyczajamy.<br />

Co pomyśli jednak przyjezdny<br />

wysiadając na przystanku? Pewnie, że<br />

menelstwo, rozboje, wandalizm itp. są<br />

wizytówką naszego miasta. Co stanęło<br />

na przeszkodzie, by w kilka miesięcy naprawić<br />

uszkodzenia? Plan był, ale… ktoś<br />

zaspał, zaniedbał, nie dopilnował.<br />

Poniżej mały konkurs: znajdź różnicę<br />

miedzy zdjęciami z dnia: 04.11.2015<br />

i 07.04.2016 (prócz pory dnia no i tych<br />

śmieci obok „…kosze na śmieci, aby ograniczyć<br />

bałagan na przystankach”).<br />

Kazimierz Chrustowski


kwiecień 2016<br />

W Nr 9 / 129 13<br />

Modelowa utrata szansy na rewitalizację<br />

Wszystkim nam jeszcze szumi w głowie<br />

nagłośniony przez burmistrza „wielki<br />

sukces Witnicy” w pierwszym etapie<br />

konkursu Modelowa Rewitalizacja Miast,<br />

którego celem było wsparcie eksperckie<br />

gmin w procesie przygotowywania programów<br />

rewitalizacji. Wysokość dotacji:<br />

90%! A gramy o min. 1,5 mln zł! Następnie,<br />

przez kolejne cztery miesiące gmina<br />

otrzymała wsparcie edukacyjne i eksperckie<br />

ze strony Ministerstwa Infrastruktury<br />

i Rozwoju. Kierownik wydziału inwestycji<br />

nie pojawiał się na sesjach, burmistrz<br />

zapewniał, że ciężko pracuje. Generalnie<br />

przekaz z Urzędu był taki, że sukces<br />

w II etapie, skutkujący uzyskaniem dofinansowania,<br />

jest po prostu pewny.<br />

Jakież było zdziwienie, kiedy na liście<br />

rankingowej II etapu, na 57 miejsc, Witnica<br />

zajęła ostatnie, zdobywając raptem<br />

224 punkty na 600 możliwych… Burmistrz<br />

znowu stwierdził, że dofinansowania<br />

to loteria, a oprócz Witnicy także<br />

większym miastom się nie powiodło. Na<br />

stronach urzędowych w temacie oczywiście<br />

cisza.<br />

I faktycznie można by jakoś tę klęskę przeżyć,<br />

przełknąć i zrzucić na brak szczęścia,<br />

gdyby nie ocena merytoryczna wniosku,<br />

która jasno i wyraźnie wygarnęła burmistrzowi,<br />

że ten nie rozumie, czym jest<br />

rewitalizacja, a najniższą ze wszystkich<br />

miast punktację zawdzięczamy fatalnie<br />

napisanemu wnioskowi. Eksperci zarzucili<br />

burmistrzowi, że nie przeprowadzono<br />

prawidłowo diagnozy terenu miasta, nie<br />

zaplanowano opracowania programu<br />

rewitalizacji, nie zaplanowano realnego<br />

Wiosenne przebudzenie<br />

włączenia społeczeństwa w działania<br />

pilotażowe, nie przedstawiono skali zjawisk<br />

kryzysowych. Wobec licznych błędów<br />

merytorycznych projektu pilotażowego,<br />

nie było możliwe traktowanie go<br />

jako modelu, a przedstawiona przez burmistrza<br />

propozycja działań, zdecydowanie<br />

nie nadawała się do upowszechnienia.<br />

A teraz jeszcze kilka faktów co do przyszłych<br />

losów rewitalizacji witnickiego<br />

centrum. By dostać duże pieniądze z Unii,<br />

trzeba u marszałka woj. lubuskiego złożyć<br />

tzw. Gminny Program Rewitalizacji<br />

(GPR), przyjęty uchwałą Rady Miejskiej.<br />

Po jego pozytywnej weryfikacji - gmina<br />

wpisywana jest na wojewódzką listę gmin,<br />

które mogą ubiegać się o dofinansowanie.<br />

Pani marszałek w połowie kwietnia<br />

rozpisała już nabór takich programów,<br />

więc pada pytanie, dlaczego nasza Witnica<br />

takiego projektu jeszcze nie złożyła?<br />

Odpowiedź jest prosta - zaspali odpowiedzialni<br />

za to urzędnicy - burmistrz, zastępca<br />

i kierownik wydziału inwestycji!!!<br />

Mieli 16 miesięcy, by wszystkie dokumenty<br />

przygotować i złożyć. To przestaje być<br />

śmieszne, bo gramy o 20 mln zł! Chętnych<br />

gmin jest 83 a kasy mało, więc kto<br />

pierwszy, ten lepszy!!!<br />

Teraz oczywiście na łeb na szyję ruszyły<br />

prace – burmistrz ogłosił konsultacje<br />

społeczne. Problem w tym, że GPR robi się<br />

solidnie pół roku, kosztuje to min. 30 tys.<br />

zł. Trudno przyjąć tłumaczenie władzy, że<br />

liczyli na środki z Ministerstwa (o których<br />

była mowa na wstępie), bo panie burmistrzu,<br />

jeśli pan umie liczyć to przede<br />

wszystkim niech pan liczy na siebie!<br />

ZW<br />

Piwkowski. Grupa przeszła blisko 8 km.<br />

Najmłodszy uczestnik miał 9 lat. Na trasę<br />

nieco łatwiejszą wyruszyli seniorzy,<br />

głównie studenci Uniwersytetu III Wieku,<br />

pilotowani przez Grażynę Oleksiak. Biegacze<br />

pokonali trasę na czele z Andrzejem<br />

Kuderskim, natomiast rowerzyści byli<br />

prowadzeni przez Romana Czerneckiego<br />

przez około 12 km („Spalona Leśniczówka”,<br />

mostek na Witnie, a najpiękniejszym<br />

miejscem na trasie była wieża widokowa<br />

przy mokradłach nieopodal drogi Witnica-Mosina,<br />

wybudowana przez Nadleśnictwo<br />

Bogdaniec). Metą była również<br />

wiata, w niej pracownicy Nadleśnictwa<br />

czekali z palącym się ogniskiem, gorącą<br />

herbatą i kawą oraz smakowitą zupą. Na<br />

uczestników czekały liczne nagrody i gadżety,<br />

z radością witane szczególnie przez<br />

młodzież szkolną. Fundatorami nagród<br />

było Nadleśnictwo Bogdaniec, EKO-APE<br />

Witnica i Towarzystwo Przyjaciół Witnicy.<br />

Niecodzienną fundatorką okazała<br />

się Jolanta Zakaszewska, uczestniczka<br />

cyklicznych, niedzielnych marszów z kijkami.<br />

Podczas pokonywania trasy znalazła<br />

pieniądze, które przeznaczyła również na<br />

zakup nagród (kijki). Towarzystwo Przyjaciół<br />

Witnicy serdecznie dziękuje Nadleśnictwu<br />

Bogdaniec za włączenie się<br />

do współorganizowania naszej imprezy.<br />

W zadaniach na przyszłe lata TPW planuje<br />

dalszą współpracę z leśnikami, zamierza<br />

też wspólnie wyznaczyć nowe szlaki nordic,<br />

tym razem w kierunku północnym od<br />

Witnicy w stronę Sosen i Mosiny, wśród<br />

przepięknych lasów bukowych. Zachęcamy<br />

i zapraszamy wszystkich ceniących<br />

zdrowie do udziału w niedzielnych wycieczkach<br />

z kijkami po leśnych ścieżkach<br />

wokół Witnicy. Niedzielne spotkania<br />

o godz. 9 00 przy leśnej wiacie edukacyjnej.<br />

Z turystycznym pozdrowieniem,<br />

Prezes TPW Grazyna Oleksiak<br />

10 kwietnia br. mieszkańcy Witnicy i Gminy<br />

spotkali się w Parku Drogowskazów,<br />

aby wyruszyć na szlak „Witnickiego<br />

Anioła” i kolejny raz powitać wiosnę. Tego<br />

dnia przypadała data katastrofy lotniczej<br />

w Smoleńsku, w której zginęli Prezydent<br />

RP Lech Kaczyński z małżonką i 94 osobami,<br />

więc szóstą rocznicę tragedii uczestnicy<br />

uczcili minutą ciszy.<br />

Po krótkich ćwiczeniach rozgrzewających<br />

nasza grupa ulicami Witnicy udała<br />

się do wiaty Nadleśnictwa Bogdaniec<br />

przy ulicy Myśliwskiej. Tutaj<br />

każdy miał możność wybrania<br />

dla siebie formy rekreacji: nordic<br />

walking (kijki), bieg, rower.<br />

Najwięcej osób zgłosiło się z kijkami,<br />

część wybrała trasę trudniejszą,<br />

- wschodnim „skrzydełkiem<br />

anioła”, którą prowadził Jacek


14<br />

Nr 9 / 129<br />

W<br />

kwiecień 2016<br />

O co chodzi? O co biega? Nasze odpady komunalne? Czy nie nasze?<br />

Ten wygrywa, kto zabiega - czyli historia pewnego przetargu.<br />

Fakt 1. Gmina Witnica organizując pierwszy przetarg z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi w 2013 roku, wyraźnie wskazała<br />

w warunkach przetargu miejsce do odwozu odpadów czyli: Zakład Utylizacji Odpadów w CZG-12 Sp. z o.o. w Długoszynie,<br />

w której to spółce, gmina Witnica ma udziały jako jedna z 15, tworzących „Celowy Związek Gmin”, powołany w ramach wspólnego<br />

projektu, dotyczącego gospodarowania odpadami.<br />

Fakt 2. Gmina Witnica w tymże przetargu jednoznacznie określiła podstawowy zapis, który brzmiał: odbiór odpadów komunalnych<br />

z terenu Gminy Witnica. Celowość takiego zapisu za czasu sprawowania funkcji burmistrza przez Andrzeja Zabłockiego, konsultowana<br />

z ówczesną Radą Miejską, wynikała z troski o to, by strumień odpadów komunalnych kierowano wyłącznie do Długoszyna,<br />

aby CZG-12 minimalizowała swoje koszty bieżącej działalności oraz dopłaty 15 gmin, które tworzą ten związek (im większy odzysk<br />

i przerób odpadów, tym niższe koszty działalności). To przecież dla każdego powinno być jasne i zrozumiałe, że poprzez zwiększoną<br />

sprzedaż wysortowanych odpadów trafiających do recyklingu, spółka zyska dodatkowe środki na rozwój tej instalacji, która w międzyczasie<br />

stała się „RIPOK”, czyli Regionalną Instalacją Przetwarzania Odpadów Komunalnych, ujętą w aktualnym Wojewódzkim<br />

Planie Ochrony Środowiska. Wymagało to zapewne dużo pracy, wysiłku zarządu CZG-12, także całej załogi i troski udziałowców, bo<br />

standardy dla uzyskania tego statusu są bardzo wysokie. Widać tu profesjonalizm w działaniu Związku oraz wypada pogratulować<br />

takiego sukcesu.<br />

Fakt 3. W kolejnym rozpisanym przetargu na ww. działalność, już w czasie kierowania gminą przez burmistrza Jaworskiego, na okres<br />

od 1 lipca 2015r. do 30 czerwca 2016r., pojawia się tu niespodziewanie zapis „Odbiór i zagospodarowanie...”. Zostało to jednostronnie<br />

wprowadzone bez jakichkolwiek konsultacji z Radą Miejską (Rada Miejska deleguje swojego przedstawiciela do zgromadzenia<br />

wspólników, drugi przedstawiciel to osoba powołana przez burmistrza). Taki zapis spowodował znaczne uszczuplenie strumienia<br />

odpadów komunalnych dowożonych do CZG-12. Zmniejszyło to przychody tejże, przecież także naszej w 1/15 części spółki. Dlaczego?<br />

Ano dlatego, że firma, która realizowała zlecenie Gminy Witnica, nie była zobligowana do odwozu 100% odpadów do<br />

Długoszyna, mogła także je zagospodarowywać. Patrz – sprzedać i czerpać z tego dodatkowe zyski, bo przecież już raz gmina jej<br />

zapłaciła (8,60 zł na osobę za miesiąc – za odpady sortowane i 15,00 zł/os/mc – niesortowane. Przybliżona wartość takiego zlecenia z<br />

przetargu to kwota ok. 1,2 mln. zł. rocznie). Taki zapis przetargowy to woda na młyn dla firmy, która go wygra, natomiast dla CZG-<br />

12 to może być przysłowiowy gwóźdź do trumny. Dlaczego burmistrz tak postąpił? Tego nie wiadomo. Podczas ostatniej Komisji<br />

Gospodarki Komunalnej i Budżetu, poświęconej m.in. sprawie dalszej działalności i zmian statutu w spółce CZG-12, obecny niestety<br />

tylko wiceburmistrz p. Jocz (notabene- delegat burmistrza w CZG-12), nie potrafił wyjaśnić tej zagadkowej i z punktu widzenia spółki<br />

niekorzystnej zmiany dotyczącej tego zapisu w aktualnie obowiązującym zleceniu. Dodatkowo uzyskaliśmy informację od zarządu<br />

CZG-12, iż 20 kwietnia 2015 r., a więc rok temu, CZG-12 wystosowało pismo do Burmistrza Witnicy, w celu zaopiniowania proponowanych<br />

zmian statutowych i wniesienia przez samorządy swoich uwag i przemyśleń dotyczących dalszego funkcjonowania<br />

tego Związku (zmiany zdążają m.in. w kierunku pełnej gwarancji gmin do odwozu całości odpadów do RIPOK w Długoszynie). Niestety<br />

również w tej kwestii odpowiedzi gminy Witnica nie było – przynajmniej nic o tym nie wie wspomniany delegat p. Jocz – a czas<br />

nagli i terminy płyną.<br />

Fakt 4. Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że burmistrz Jaworski rozpisał kolejny już przetarg na odpady, uwaga, aż na 3 lata, kompletnie<br />

ignorując przy tym stanowisko CZG-12, także stosując zapis: „odbiór i zagospodarowanie odpadów”. Gdzie zatem leży interes<br />

gminy? Czego bardziej pilnować? Zapewniać tego typu zapisami dodatkowe, możliwe przychody obcym firmom? Czy wspierać<br />

„gminną” w części spółkę i pracować nad jej pożądanym rozwojem, aby osiągać wymagane coraz wyższe poziomy odzysku i recyklingu<br />

z całej masy odpadów komunalnych. Komentarz zostawiam państwu pod rozwagę.<br />

Piotr Zakryszko


kwiecień 2016<br />

W<br />

Nr 9 / 129<br />

Czy naprawdę Burmistrz wszystkich traktuje sprawiedliwie i na równi?<br />

15<br />

Mamy koniec 2014 r. Tworzy się komitet wyborczy D. Jaworskiego. Było w nim sporo osób ze środowisk nigdy przedtem nie biorących udziału<br />

w życiu gminy. Dobrze, że ludzie zaczęli się interesować gminą. Jedną z nich, bardzo zaangażowaną, była pewna Pani X. Wystartowała na radną,<br />

gorliwie popierając pana Jaworskiego. Biegała po całej gminie roznosząc swoje i jego ulotki. Bardzo się napracowała. Dużo jej zawdzięcza. Nadszedł<br />

dzień wyborów - wybrano D. Jaworskiego. Pani X, choć nie została wybrana na radną – ale „dług” do spłacenia pozostał. Myślę, że postanowiła<br />

to wykorzystać. Były różne wersje, ale prawdą jest to, że wniosek o mieszkanie został uznany za zasadny i zakwalifikowany pozytywnie przez ówczesnego<br />

kierownika ZGM za zgodą i wiedzą poprzedniego Burmistrza oraz zaopiniowany pozytywnie przez Społeczną Komisję Mieszkaniową. Ujęto<br />

dwuosobową rodzinę Pani X na liście oczekujących na mieszkanie ze względu na spełnienie kryteriów kwalifikacyjnych. Na liście tej nie oczekiwała<br />

długo. Choć mieszkała w niezłych warunkach, bo w lokalu wyposażonym we wszystkie media, jednak na I piętrze, co w tym przypadku stanowiło<br />

powód do pomocy tej rodzinie. Lokal w którym mieszkali, został wykupiony wcześniej od Gminy za 5% wartości przez członka rodziny.<br />

Po wyborach Pani X do wniosku dopisała mamę (miała takie prawo). Jednak zaczęła intensywnie odwiedzać nowego Burmistrza w sprawie otrzymania<br />

mieszkania. Burmistrz kilkukrotnie pytał kierownika WGK o zdanie w sprawie zawarcia umowy najmu w/w na duży, bo 112m² lokal przy ul.<br />

Gorzowskiej w Witnicy. Choć była kierownik nie chce o tym mówić wiem, że odpowiedź była ciągle taka sama: tak, tej rodzinie trzeba pomóc, ale<br />

przyznając inny lokal. Na ten konkretny lokal (112 m 2 ) już wcześniej przygotowane było zgłoszenie do Starostwa Powiatowego na wykonanie 3 lokali<br />

socjalnych oraz 1 pomieszczenie tymczasowe. W wyniku tej adaptacji, którą miała wykonać grupa remontowa ówczesnego WGK (praca w ramach<br />

wynagrodzenia, w grę wchodziło tylko kupienie materiałów), można było przydzielić 3 rodziny posiadające wyroki o eksmisji. Rodziny zadłużające<br />

lokale mieszkalne i zgodnie z wyrokami o eksmisji otrzymałyby lokale socjalne uzyskane w wyniku adaptacji, a zwolnione lokale mieszkalne (3)<br />

mogłyby otrzymać 3 rodziny z listy – w tym jak najbardziej rodzina zainteresowanej. W sumie można było za jednym posunięciem, przy naprawdę<br />

nie dużych kosztach, pomóc 6-ciu rodzinom. Chcę zaznaczyć również, że w tym samym czasie oprócz lokalu jak wyżej były inne wolne lokale mieszkalne<br />

przy ul. Wielkiej, przy ul. M. Konopnickiej, przy ul. Rutkowskiego, przy ul. Gorzowskiej w podwórku - prawie domek jednorodzinny. Wszystkie<br />

te lokale były położone na parterze. Burmistrz nie był zadowolony z oceny sytuacji i opinii kierownika. Pozostawił tę sprawę na jakiś czas.<br />

Przydział dla rodziny już czteroosobowej 112 m² lokalu mieszkalnego komunalnego absolutnie jest niezgodny z zasadami przydziału mieszkań<br />

komunalnych, gdyż w uchwale w sprawie określenia zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Witnica<br />

jest mowa, że: „Lokale o pow. użytkowej przekraczającej 80 m² mogą być wynajmowane rodzinom umieszczonym na liście osób uprawnionych<br />

do zawarcia umowy najmu na czas nieokreślonym, składającym się z liczby osób, która uprawnia do uzyskania lokalu o takiej powierzchni” oraz że<br />

„W przypadku braku na liście rodziny kwalifikującej się do zawarcia umowy najmu lokalu mieszkalnego o powierzchni użytkowej przekraczającej<br />

80 m², lokale o takiej powierzchni mogą być wynajmowane na zasadach czynszu wolnego ustalonego przez Burmistrza, z uwzględnieniem występujących<br />

na lokalnym rynku nieruchomości wysokości czynszu wolnego”. Przydziały lokali komunalnych, zwłaszcza tak kontrowersyjne, powinny<br />

być bezwzględnie konsultowane ze Społeczną Komisją Mieszkaniową. Po kilku takich rozmowach i próbach tłumaczenia, kierownik WGK została<br />

od tej sprawy odsunięta (zresztą nie tylko od tej). Burmistrzowi dostarczono klucze od wolnych lokali. OSOBIŚCIE pokazywał wszystkie zainteresowanej<br />

Pani X. Wybrała właśnie to mieszkanie. Burmistrz (już po zwolnieniu kierownika WGK) zawarł z Panią X umowę najmu na mieszkanie<br />

o powierzchni 112 m².<br />

Nie jest dla nikogo wytłumaczeniem, że Pani X zgodziła się na remont tego lokalu, bo nikogo innego, w tym rodziny większe ilościowo po prostu o to<br />

nie pytano. Nie rozważono także, aby tak dużą powierzchnię podzielić na 2 lokale i zaproponować dwóm rodzinom. Zapewne Burmistrz wytłumaczy,<br />

że nie ma środków na nic, bo to ostatnio jest najbardziej powtarzanym sloganem na sesjach, komisjach, w prasie itd. Dlaczego więc zaproponował<br />

wprowadzenie zmiany do uchwały budżetowej, gdzie ok. 100 tys. zł przeniesiono z remontów mieszkań na wynagrodzenia!? Może nie wszystkim<br />

wiadomo, ale co roku np. na wymianę okien wydawano ok. 40 tys. zł. Taki projekt był także przygotowany na 2015 r. Podobno później odmówiono<br />

wszystkim wymiany okien i drzwi, a jak te sprawy się załatwia obecnie - pokazuje poniższe zdjęcie. Tak teraz w Witnicy wymienia się okna!? Nowa,<br />

lepsza, tańsza, jakość w wykonaniu MZK. Liczne pytania nasuwają się same, a smaczku sprawie dodaje okoliczność, że po interwencji Pani X, pomniejszono<br />

jej dodatkowo czynsz za przydzielony lokal...<br />

Na sprawę tą kładzie się cieniem fakt postepowania w innej sprawie mieszkaniowej, już zwykłego obywatela.<br />

W dniu październiku 2015 r. wystosowano do Pani Y pismo z prośbą o zgłoszenie się do wydziału inwestycji w sprawie propozycji przydziału mieszkania<br />

znajdującego się również w Witnicy przy ul. Gorzowskiej. Pani Y ucieszyła się, ponieważ mieszka w domu, który rodzina posiadająca do niego<br />

prawo chce sprzedać i każe im się wyprowadzić. Z tego też powodu Pani Y również złożyła wniosek do Gminy w celu ubiegania się o mieszkanie<br />

dla pięcioosobowej rodziny. Tak jak w poprzednim przypadku, Społeczna Komisja Mieszkaniowa zaopiniowała wniosek pozytywnie, poprzedni<br />

Burmistrz go zaakceptował i wniosek na liście został umieszczony. Pani Y cierpliwie czekała i doczekała się propozycji.<br />

I tu doznała szoku! Pokazano jej lokal składający się z dwóch pokoi i kuchni. Ale nie to jeszcze było przerażające! Układ lokalu był następujący:<br />

z klatki schodowej wchodzi się bezpośrednio do kuchni z której części poprzedni najemca zrobił łazienkę (zostały z niej tylko szczątki). Z kuchni<br />

przechodzi się do pokoju. Po drugiej stronie klatki schodowej znajduje się drugi pokój wykonany „chyba” w wyniku adaptacji części strychu bez żadnego<br />

ogrzewania. Pokój nie posiadał przewodu kominowego. Cały lokal wymagał remontu kapitalnego. Powierzchnia użytkowa lokalu to 38,59 m²,<br />

powierzchnia mieszkalna to 32,25 m² z czego jeden pokój o powierzchni kilkanaście m² bez ogrzewania. W tej sytuacji zgodnie z przepisami, nie<br />

można uznać pokoju bez ogrzewania za możliwy do zamieszkania w naszym klimacie. Z tego też wynika, że propozycja jaką dostała pięcioosobowa<br />

rodzina Pani Y, to pokój z kuchnią i na jedną osobę przypadało mniej niż 5m², czyli powierzchni poniżej normy na mieszkanie socjalne.<br />

Pani Y wróciła do domu i się załamana, ponieważ wiedziała, że trzykrotna odmowa wiąże się ze skreśleniem z listy oczekujących na przydział lokalu<br />

komunalnego bała się, że to idzie w tym kierunku, bo jak można pięcioosobowej rodzinie z trójką dorosłych dzieci proponować lokal z pokojami<br />

podzielonymi klatką schodową, w tym pokojem bez możliwości ogrzewania?!<br />

Jak to się ma do przypadku opisanego wyżej, czyli przydzieleniu czteroosobowej rodzinie 112m²,<br />

a pięcioosobowej 38,59m²?! Gdyby Pani Y zaproponowano 112m² do remontu chętnie by to przyjęła<br />

i wyremontowała, tak samo jak Pani X.<br />

Już więc wiadomo, dlaczego Pani z Sosen – ciocia zastępcy Burmistrza, była tak aktywna na sesji w sprawie<br />

podjęcia uchwały o referendum! Jej syn, a kuzyn z-cy Burmistrza także otrzymał mieszkanie. BG


16<br />

Nr 9 / 129<br />

W<br />

kwiecień 2016<br />

Pan Jaworski rozpoczynał działalność<br />

z poparciem SLD.<br />

Sympatyzował z PSL.<br />

Obecnie kojarzony „jest”<br />

z PIS-em.<br />

Ciekawe czy to tylko zmiana<br />

poglądów czy koniunktury?<br />

Uśmiechnij się<br />

997 Kronika policyjna<br />

01.03. Witnica - zatrzymano mężczyznę,<br />

poszukiwanego nakazem sądowym.<br />

07.03. Witnica - na ul. Strzeleckiej zatrzymano<br />

nietrzeźwego kierowcę.<br />

08.03. Witnica - na ul. Piaskowej mężczyzna<br />

dokonał uszkodzenia rolety antywłamaniowej<br />

w drzwiach wejściowych<br />

do apteki, powodując straty w wysokości<br />

1,5 tys. zł. Sprawca zatrzymany przez policję.<br />

10.03. Witnica - na ul. Krasickiego zatrzymano<br />

mężczyznę, który wypowiadał<br />

groźby karalne wobec interweniujących<br />

wobec niego umundurowanych funkcjonariuszy.<br />

Relacja społeczników<br />

16 kwietnia trzydziestu społeczników<br />

spotkało się w sobotnie przedpołudnie,<br />

by kontynuować akcję odświeżania i naprawy<br />

zaniedbanych instalacji w Parku<br />

Drogowskazów. Wyzbierano kilka worków<br />

śmieci, oczyszczono koło młyńskie,<br />

odświeżono i pomalowano kocioł, odkurzono<br />

lokomotywę, częściowo pomalowano<br />

barierki na mostku i wyłowiono<br />

dużo badziewia ze stawu. A wszystko to<br />

miało miejsce po wcześniejszym odczytaniu<br />

listu od burmistrza Jaworskiego,<br />

punktującego, co nam wolno a czego nie.<br />

Nauczeni doświadczeniem ostatniego<br />

donosu o kradzieży przez nas drewna,<br />

ustrzegaliśmy się jak ognia wszelkiej zieleni,<br />

zaś przy ogniu zakładaliśmy kaski.<br />

Wszystkie osoby z lekkim przeziębieniem<br />

odsunęliśmy od prac (burmistrz wymagał<br />

dobrego stanu zdrowia), a z prac na wysokościach<br />

definitywnie zrezygnowaliśmy.<br />

Dzieło nasze zwieńczyło pieczenie kiełbasek<br />

w deszczu i mocne postanowienie<br />

14.03. Mościce - dwaj mężczyźni ze szczególnym<br />

okrucieństwem, uderzając twardym<br />

i ostrym przedmiotem w głowę,<br />

brzuch i kończyny, znęcali się nad psem,<br />

powodując liczne rany kłute a w konsekwencji<br />

wykrwawienie, skutkujące śmiercią<br />

zwierzęcia.<br />

19.03. Witnica - na ul. Wiosny Ludów dokonano<br />

zatrzymania nietrzeźwego rowerzysty.<br />

20.03. Witnica - na ul. Wiosny Ludów, zatrzymano<br />

mężczyznę, który kierował motorowerem,<br />

pomimo sądowego zakazu<br />

prowadzenia pojazdów mechanicznych<br />

Kazimierz Chrustowski<br />

dalszego działania. I na koniec ciekawostka:<br />

jedna ze społecznic, zbierając śmieci<br />

koło placu zabaw wdała się w następujący<br />

dialog: „Niemożliwe! Ten burmistrz to za<br />

te marne 700 zł to nawet paniom każe<br />

w soboty pracować?” „Nie, nie – to jest<br />

oddolna inicjatywna, my sami tak z serca<br />

sprzątamy, za darmo.” „Jasne, na pewno<br />

tak wam każą mówić, ta urzędowa propaganda<br />

nie ma granic!”<br />

Nasz Park Drogowskazów to obok Browaru<br />

najbardziej rozpoznawalny witnicki<br />

produkt turystyczny, stąd wszyscy powinniśmy<br />

być z niego dumni i dbać o niego<br />

szczególnie troskliwie. W końcu osiem<br />

wielkich tablic reklamowych zobowiązuje!<br />

Ps. skoro deszcz nie zdołał popsuć nam<br />

humoru, to tym bardziej przejeżdżający<br />

z drwiącym uśmiechem na widok naszej<br />

pracy kierownik urzędu. Pozdrawiamy<br />

Pana serdecznie i liczymy, że weźmie Pan<br />

z nas przykład.<br />

ZW<br />

Czy wydzierżawienie działek na farmy<br />

fotowoltaiczne<br />

za 8 mln zł w ciągu 27 lat<br />

to interes życia?<br />

Nie!<br />

Bo to tylko około<br />

300 tys. zł rocznie!<br />

Prawda, że teraz brzmi to całkiem<br />

inaczej?!

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!