numer ósmy

www.wiadomosciwitnickie.pl Nr 8 / 128 PISMO STOWARZYSZEŃ I INICJATYW OBYWATELSKICH ISSN 1234-3900 redakcja@wiadomosciwitnickie.pl
marzec 2016
bezpłatny, obywatelski
miesięcznik informacyjny
W
iadomości
itnickie
Spirala Jaworskiego str. 2
Co z tą wodą - 3
Prostytucja w Witnicy - 4
Nie tędy droga... - 5
Uchwała Rady - 6-7
Referendum w pigułce - 9
Prawdy i półprawdy - 11
Sesja Rady Miejskiej odbędzie się 31 marca 2016 r. o godz. 14:00
w Regionalnym Centrum Ratownictwa w Witnicy
Serdecznie zapraszamy!
Referendum szansą dla Witnicy!
Radni, na sesji zwołanej w dniu 17 marca br., podjęli uchwałę w sprawie przeprowadzenia
referendum o odwołanie burmistrza Miasta i Gminy Witnica. Uchwałę wraz z uzasadnieniem
publikujemy na stronach 6-7. Dodatkowo na str. 9 przedstawiamy artykuł
pn: „Referendum w pigułce”. Poniżej nasz punkt widzenia na ten temat.
Nasz Przywódca powiedział: „Wydanie każdej złotówki z publicznych pieniędzy
to ogromna odpowiedzialność z którą Ja muszę się mierzyć. To nielekkie brzemię!”
A teraz jego obłuda: prawie 10.000 zł nagrody dla kierownika za nic, za lojalność;
140.000 zł w błoto za nikomu niepotrzebną dokumentacje domu kultury; 600.000 zł na nikomu
niepotrzebny sprzęt do RCR; prawie 50.000 zł do kosza za dokumentację Kościuszki;
prawie 40.000 zł do kosza za dokumentację pasażu nad Witną; już 15.000 zł za przegrane
sprawy sądowe; ponad 20.000 zł za wypowiedzenia bez obowiązku świadczenia pracy;
ponad 130.000 zł za nowe zbędne etaty w administracji i 30.000 zł na nowy zwyczaj - „karpiowe”
dla urzędników. To żywa, ponad milionowa gotówka, którą pan Jaworski obłudnie
zmarnotrawił! Panie Łuś, Królicka, Skowrońska, panowie Stojanowski, Kempiszak,
Migdał - grzmią na alarm, że tracimy gminne przecież pieniądze na referendum. Szanowni
Państwo przejrzyjcie wreszcie! Ponad milion złotych jak mówi młodzież, poszło się bujać,
to pikuś? A to najpewniej dopiero wierzchołek góry lodowej. O zmarnowanych szansach
i wielkich milionowych projektach nie wspominamy! Tak wygląda obłuda rządzących - na
zewnątrz, niby troska o nasze gminne pieniądze a w rzeczywistości sami Państwo widzicie!
To jest tylko jeden z wielu argumentów za konieczną zmianą! Radzie gratulujemy
konsekwencji i determinacji. A mieszkańców prosimy o ważne głosy przy urnach. RED
Z okazji nadchodzących
Świąt Wielkanocnych
życzymy Państwu
dni wypełnionych nadzieją
budzącej się do życia wiosny.
Niech Zmartwychwstanie Pańskie,
które niesie odrodzenie duchowe
napełni Was
spokojem, wiarą i miłością,
da siłę do pokonywania
wszelkich trudności i nadzieję
by z ufnością patrzeć w przyszłość
życzy
Redakcja Nowych Wiadomości Witnickich
Burmistrz kupił zbędne samochody
i sprzęt do RCR-u za ponad
600 tys. zł, to starczyłoby na
zbudowanie Starzyńskiego od
Fabrycznej, a nawet i Wesołej.
Pytamy mieszkańców tych ulic,
czy Wam wesoło?
„Prokuratura zarzuca
Dariuszowi J.”
Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim
nadzoruje zainicjowane zawiadomieniem
mieszkanki gminy Witnica postępowanie
przygotowawcze dotyczące
ujawnienia przez burmistrza tej gminy
jej danych osobowych, podczas odbytej
w dniu 29.10.2015 r. sesji Rady Miejskiej.
W dniu 16.02.2016 r. Dariuszowi J.
przedstawiono zarzut popełnienia tego
przestępstwa. Przesłuchany w charakterze
podejrzanego nie przyznał się do winy
i skorzystał z prawa do odmowy składania
wyjaśnień. Sprawa jest w toku a zarzucany
burmistrzowi czyn, określony w treści
art. 51 ust. 1 Ustawy z dnia 29.08.1997 r.
o ochronie danych osobowych, jest zagrożony
karą grzywny, ograniczenia wolności
albo pozbawienia wolności do lat 2. RED
Burmistrz wydał ponad
140 tys. zł na projekt renowacji
Domu Kultury w Witnicy!
Ludzie z budynków komunalnych
pytają, kiedy gmina naprawi ich
cieknące dachy, stare okna
i drzwi?!

2
W
Nr 8 / 128 marzec 2016
Spis treści
Referendum szansą dla Witnicy! 1
„Prokuratura zarzuca Dariuszowi J.” 1
Złote myśli naszego przywódcy: 1
Spirala Jaworskiego... 2
Dwa pojęcia: wydawca i redakcja 2
Prawda w oczy kole… 3
Co z tą wodą panie Prezesie? 3
Dzień Kobiet w Mosinie 3
Dług inaczej... 4
Burmistrz atakuje starostę!
Drogi Witnica-Sosny nie będzie? 4
Prostytucja w Witnicy?! 4
Na trzy... (czyt. na czy): 5
Kłopotliwe odmiany (cd.) 5
Nie tędy droga Panie Burmistrzu… 5
Uchwała Rady Miejskiej 6-7
Bezmyślność wynikająca z niewiedzy! 8
Sprawozdanie z XXVI
Nadzwyczajnej Sesji 8
Maciek i znajomi w kuchni 8
Referendum w pigułce 9
cd. Maciek i znajomi w kuchni 9
Jeszcze w sprawie dnia wkroczenia
Armii Czerwonej do Vietz/Ostbahn
w lutym 1945 roku 10
Prawdy i półprawdy 11
Wioski pytają burmistrza 12
997 Kronika policyjna 12
Burmistrz wymienił mieszkance okno... 12
Uśmiechnij się 12
W
WIADOMOŚCI
WITNICKIE
bezpłatny miesięcznik informacyjny
Redaktor naczelny: Marcin Hołubowski
Wydawca: Towarzystwo Przyjaciół Witnicy
Siedziba redakcji:
66-460 Witnica, ul. Sikorskiego 6
Telefon: 782 265 998
Email: redakcja@wiadomosciwitnickie.pl
Skład: Własny
Druk: Drukarnia SONAR Sp. z o.o.
Nakład: 2.000 szt.
ISSN: 1234-3900 Nr 8/128
Opublikujemy każdą odpowiedź na tekst
zawarty w gazecie pod warunkiem uzgodnienia
jej objętości i zgodności z ustawą
prawo prasowe. Powielanie materiałów
zawartych w gazecie jest dozwolone pod
warunkiem podania ich autora i źródła.
Spirala Jaworskiego...
Jest to odpowiedź na tekst zamieszczony na oficjalnej stronie Witnicy, pt.: „Staramy się
wyprowadzić Gminę ze spirali zadłużenia”. W ostatnich czterech wydaniach pisałam na temat
naszego rzekomo ogromnego zadłużenia. Sądziłam, że więcej nasz włodarz nie popełni
tego tematu. Jak bardzo się myliłam, przekonałam się czytając stronę Witnicy w piątek
11 marca br. Popełniam więc kolejny artykuł o zadłużeniu - bo skoro manipulacje mogą
być ciągle powtarzane, to dlaczego prawda ma być ukrywana?!
Panie Jaworski ma pan tupet, brak panu pokory i najwyraźniej kompetencji.
Czytam i nie wierzę!
Po pierwsze: „zdobyliśmy 3 mln zł”. Zadaję więc pytanie: gdzie pan je zdobył? Chodził
pan po lesie i polował? Bo mnie pamięć nie zawodzi i przypominam sobie, że umowa
o dofinansowanie z Funduszu Spójności z 2009 r. gwarantowała nam otrzymanie takich
środków po rozliczeniu całego projektu. Więc to nie pan zdobył te środki - przypominam
i informuję naszych mieszkańców. Dodatkowo, by uzyskać te 3 mln zł - wystarczyło złożyć
jedynie wniosek o płatność końcową i przedstawić osiągnięcie efektu ekologicznego
- i instytucja zarządzająca (patrz WFOŚiGW w Zielonej Górze) przelałaby środki. Zajęło to
panu bardzo dużo cennego czasu - bo środki finansowe - 3 mln zł miały wpłynąć w marcu
ubiegłego roku!
Po drugie: „pieniądze nie trafią na tak potrzebne inwestycje, lecz muszą być przeznaczone
na spłatę... zadłużenia”. Skoro nie umie pan czytać umowy kredytowej, a przede wszystkim
umowy o dofinasowanie - to niech pan takich herezji nie pisze na stronie internetowej
gminy. Środki na wkład własny pochodziły z kredytu i w momencie ich odzyskania z UE
- kredyt tymi środkami musi być spłacony. Kolejna żenada w pana wykonaniu!
Po trzecie: „zadłużenie... zostało zrolowane”. A co pan zrobił w 2015 r. - czyżby zaciąg
-nięty nowy kredyt w kwocie 4 mln zł nie jest rolowaniem kredytu z 2013 roku? To
pan doprowadził do tego, że gmina zapłaciła prawie 160 tys. zł dodatkowych odsetek od
„zrolowanego” w 2015 r., czyli za pana czasów, kredytu. Nic dodać nic ująć. Mogę panu to
jeszcze narysować, żeby dotarło...
Po czwarte: „jednocześnie spłacamy raty kolejnego kredytu... który posłużył poprzednim
władzom na spłacenie wcześniej zaciągniętych kredytów”. W 2013 roku dokonałam analizy
oprocentowania i marży kredytów, jakie gmina posiadała na tamten czas. Zaproponowałam
Radzie abyśmy podeszli do tzw. restrukturyzacji zadłużenia - pan wtedy za tym
głosował (bo musiała być uchwała rady). W jej wyniku gmina w ciągu 10 lat zaoszczędziła
na odsetkach 2,5 mln zł! To był mój osobisty sukces, z którego jestem niezmiernie
dumna. Mogłam siedzieć i pić kawę, ale postąpiłam inaczej i dla GMINY WYWALCZYŁAM
2,5 mln zł oszczędności. Z tego co pamiętam to pan wnioskował o nagrodę dla skarbnika...
Czyżby pan zapomniał?
Po piąte: „jeśli spłata przebiegnie bez problemu...to na koniec roku będzie wisiała reszta
zadłużenia... na dziś 21.180.685 zł” - co za nonsens! Spłacić to zadłużenie - tymi 3 mln zł
pan musi - nie ma pan innego wyjścia - takie są zapisy umowy o dofinansowanie zadania
i umowy kredytowej. Zadłużenie na koniec 2016 r. wyniesie ponad 15 mln zł. Czemu pan
tego nie pisze? Niech pan nikogo nie straszy - bo z zadłużeniem się żyje i się je spłaca
w określonych umową terminach. Nic więcej.
Albo jednak dużo więcej - powyższe ukazuje jak pan manipuluje liczbami, danymi, opinią
publiczną. Ja nie chcę takiego burmistrza! A Państwo? Agnieszka Chudziak
Dwa pojęcia: wydawca i redakcja
Szanowni redaktorzy strony internetowej UMiG Witnica. Pragnę Wam uświadomić, że pojęcie
„wydawca” i „redakcja” to dwa różne pojęcia. Organem prasowym Urzędu są Wieści
z Ratusza, gdzie wydawca i redakcja to jedno i to samo, ale już Witnicki Flesz ma innego
wydawcę i witnicka odnoga swoją redakcję, która nie jest organem prasowym pana z Kostrzyna.
Axel Springer jest wydawcą wielu gazet, ale nikt nie powie, iż są to jego organy
prasowe. Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd. NWW nie są organem Towarzystwa
Przyjaciół Witnicy - jesteśmy wydawcą i publikujemy tam na kilku stronach swoje teksty.
I to by było na tyle.
Teresa Komorowska

marzec 2016
W
Nr
8 / 128
3
Prawda w oczy kole…
Ciekawy jestem czy ten pan, który pisze na oficjalnej stronie Witnicy, ma rozum?! Bo czytać ze
zrozumieniem niestety nie potrafi… Otóż: w NWW – opisana została następująca PRAWDZIWA
sytuacja: przez rok czasu burmistrz nie rozliczył dwóch projektów unijnych (FS i EWT) i dlatego
zaciągnął nowy kredyt w kwocie 4 mln zł, i dlatego Gmina zapłaci dodatkowe odsetki w kwocie
około 160 tys. zł. Więc nikt z nas nie kłamie drogi redaktorze WzR. To, że piszemy o dwóch
różnych utraconych źródłach dofinansowania inwestycji - to też jest PRAWDA panie red., bo: burmistrz
utracił 3 mln zł z tzw. „schetynówek” bo nie złożył wniosku na Kościuszki tylko na rondo
(którego projekt techniczny był już zresztą gotowy w 2014 r.), a dodatkowo prawie 15 mln zł burmistrz
utracił z tzw. ZIT-ów (brak podpisanego kontraktu z Panią Marszałek). Co ciekawe (a tego
nie dowiedzą się Państwo ze strony urzędowej), wniosek o schetynówkę poległ z kretesem m.in.
dlatego, że osoba go przygotowująca, skopiowała uzasadnienie z wniosku o schetynówkę na
Świerczewskiego z 2014 r., i niestety zrobiła to na tyle nieudolnie, że np. zostawiła nazwę tej
ulicy, reszta też nie bardzo się sklejała w całość… Żenującym jest też fakt, iż na oficjalnej stronie
Witnicy red. promuje tylko swoje stronnicze, zależne i nie obiektywne wydawnictwa. Bo jak inaczej
można je określić… Czytajmy ze zrozumieniem…
RED
Co z tą wodą panie Prezesie?
Od września 2015r. z wodociągu publicznego w Witnicy podawana jest niezdatna do
picia woda z kranu. Chyba wszyscy mieszkańcy Witnicy zdążyli już poczuć i zasmakować
nieprzyjemnego zapachu wody oraz jej smaku, zauważyć jak szybko kamień zbiera się
w czajniku czy na urządzeniach łazienkowych, zapycha filtry i uszczelki. Zwłaszcza wieczorami,
przy kąpaniu, czuć ostry zapach chloru, a jest on pierwiastkiem chemicznym, silnie
toksycznym. Skutkiem nadmiaru chloru w wodzie jest nieprzyjemny smak i zapach przygotowanych
na jej bazie potraw, kawy czy herbaty, a nadmiernie chlorowana woda podrażnia
także skórę i osłabia cebulki włosów, co w przypadku małych dzieci, których skóra jest
bardzo delikatna i wrażliwa, jest bardzo niekorzystne i kosztowne w leczeniu.
Komunikat nr 6/2015 z dnia 17.09.2015 r. wydany przez Państwowego Powiatowego
Inspektora Sanitarnego w Gorzowie Wlkp. informuje, że:
• woda z sieci nadaje się do spożycia po uprzednim jej przegotowaniu;
• woda z sieci nadaje się do celów gospodarczych, lecz nie należy dopuścić aby dostała
się do jamy ustnej; co oznacza, że aby umyć chociażby szczoteczkę do zębów dziecku trzeba
używać wody albo przegotowanej (co w oczywisty sposób podwyższa nasze rachunki za
energię elektryczną lub gaz) albo kupować wodę w sklepie (co również kosztuje). Miejska
Spółka nie informuje mieszkańców na bieżąco o jakości wody. Ostatni komunikat: „Pamiętaj,
przegotuj wodę do picia - z powodu okresowej dezynfekcji miejskiego wodociągu,
przez najbliższe dni należy przegotowywać wodę używaną do spożycia. Do mycia, kąpieli
i zmywania naczyń można jej używać bez przeszkód” ukazał się na stronach www.witnica.
pl w dniu 14.10.2015 r., a więc ponad 4 miesiące temu.
Zazdroszczę prezesowi MZK dobrego samopoczucia, gdyż mieszkając w Bogdańcu nie musi
pić, wąchać ani codziennie przegotowywać kilku litrów owej wody (wodę dostarcza tam
PWiK z Gorzowa Wlkp.). Gdzie ta źródlana, butelkowana woda, którą Pan Prezes obiecał
przy swoim wyborze, ponad 11 lat temu?
Tak „profesjonalnie zarządzana spółka” – jak ocenił MZK Burmistrz Dariusz Jaworski może
poszczycić się nie tylko laniem od miesięcy niezdatnej do picia wody z kranu ale także
ogromnymi zarobkami jej Prezesa – Pana Wojciecha Grzecznowskiego wynoszącymi za
rok 2014 – 131.429,48 zł. Dla porównania dodam, że Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa
Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Gorzowie Wlkp. (dostarczających wodę do ok.
130 tys. mieszkańców Gorzowa oraz gmin ościennych) zarobił w 2014 r. - 153.134,86 zł.
MZK, świadcząca również usługi komercyjne, nie posiada nawet strony internetowej,
gdzie mieszkańcy mogliby sprawdzać na bieżąco ceny wody i ścieków, jakość otrzymywanej
wody, a także aktualne konta do wpłat czy nr telefonów w przypadku awarii. Na stronie
powinny się znaleźć ceny odpłatnych usług świadczonych przez MZK czy podstawowe druki
do pobrania. Kiedy w końcu, my mieszkańcy, będziemy mogli cieszyli się nie tylko niską
ceną wody (źródła życia) ale przede wszystkim jej wartościami zdrowotnymi? Czas
już najwyższy Panie Burmistrzu, dla dobra mieszkańców Gminy, podjąć choćby jedną
męską decyzję ...
WODZIANKA
Miał być chiński mur powstaje
Bizancjum - granitowe chodniki
z granitowym krawężnikiem
burmistrz kładzie
na KRN i Moniuszki.
Problem w tym, że te
materiały są
5 razy droższe od betonowych!
Dzień Kobiet w Mosinie
Z tej okazji zorganizowane zostało uroczyste
spotkanie z udziałem pana wiceburmistrza.
Nie byłoby przecież w tym
nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tuż
przed imprezą przyjechała na wieś mocna
grupa ludzi, która wioskę posprzątała.
W tym także nie byłoby nic dziwnego, bo
wieś to już wiele razy wcześniej, nawet
z nowymi ławkami, przerabiała. Problem
jest inny!
5 miesięcy temu przed wielką i ważną
uroczystością Nadleśnictwa Bogdaniec
zgłaszaliśmy problem tych samych śmieci.
I co? I nic! Wtedy pana burmistrza
nie było, na Dniu Kobiet był, ale tu nie
o obecność chodzi! Dobry gospodarz nie
czeka 5 miesięcy, on sam lub mu podległe
służby reagują na takie problemy. Ale
co tam - przecież się znowu czepiamy.
Jest czysto, a Naszym Paniom życzymy
100 lat!!! RED
cd. chodników z granitu:..
O ile w samym centrum ten granit
jest ok, to już dalej nas na to nie
stać,
a miejsc gdzie nie ma nawet takich
złych chodników jak rozebrane właśnie
na KRN i Moniuszki,
jest w gminie mnóstwo!

4
W
Nr 8 / 128 marzec 2016
Radny Jaworski
był za wydaniem 70 mln zł
na inwestycje w latach 2010-2014.
Dziś jest przeciw i narzeka,
że nic nie może,
bo się zadłużył - pomroczność
jasna czy inna cholera?!
Dług inaczej...
Trzeba mieć tupet lub (bardziej dosadnie)
trzeba być ślepym i głupim, by szermować
argumentem zadłużenia gminy jako
wytłumaczenia dla swojego „nicnierobienia”.
Tak nas zadłużyli, że masakra! Ale
kto? No oni, poprzednicy. Czyli co, przejedli,
przepili, roztrwonili, a gmina w ruinie?
A zbadaliście już, co przepili?
1. Piękne, funkcjonalne przedszkole
za 7 mln zł.
2. Nową, niezbędną gminie oczyszczalnię
za 7 mln zł.
3. 29 kilometrów kanalizacji i 5 km wodociągów
za 19 mln zł.
4. 9 nowych ulic i 3 parkingi za 10 mln zł.
5. Ładną, nietypową świetlicę w Dąbroszynie
za 2 mln zł.
6. Wodę dla Nowych Dzieduszyc
za 1 mln zł.
7. Drogi, media w Witnickiej Strefie Przemysłowej
za 4 mln zł.
8. RCR - bezpieczeństwo i chluba gminy
za 11 mln zł.
9. Świetlice wiejskie, place zabaw, energooszczędne
oświetlenie gminy, kościoły
(8), chodniki, ławki i inne drobiazgi
za 5 mln zł.
10. Centrum Witnicy - namiastka Rynku
za 0,7 mln zł.
11. Środowiskowy Dom Samopomocy -
wreszcie! - za 0,65 mln zł.
Jak to przeczytałem, to wreszcie zrozumiałem,
że wy macie już chyba od 15 miesięcy
„pomroczność jasną”, a Oni to łebskie
chłopaki z mocną jak widać wątrobą. Jak
można przepić 70 baniek w tak krótkim
czasie?! Rekord świata!
RED
Gdyby pan burmistrz z taką determinacją
i zaangażowaniem
oraz licznymi opiniami prawników,
zamiast swoim procesem w sprawie
750 zł, zajmował się Witnicą, byłaby
ona zapewne w pierwszej dziesiątce
samorządów w Polsce!
Burmistrz atakuje starostę!
Drogi Witnica-Sosny nie będzie?
18.03.2016 r. w Starych Dzieduszycach odbyło się spotkanie lokalnych władz z mieszkańcami.
Starostwo reprezentowała m.in. pani Starosta Małgorzata Domagała, gminę
Witnica reprezentował m.in. Dariusz Jaworski. Przedstawiciele starostwa krótko opowiedzieli
o możliwościach uzyskania dofinansowań dla niepełnosprawnych w zakresie m.in.
studiów wyższych oraz urządzeń oraz o przeprowadzonych inwestycjach, m.in. termomodernizacji
witnickiego „Kopernika” oraz I etapu przebudowy drogi Witnica-Sosny (ok.
1,5 mln zł).
Gwoździem programu była jednak kwestia dalszej przebudowy ww. drogi, tj. II etap (koszt
to ok. 10 mln zł). Przedstawiciel starostwa, prezentując dokumenty przesyłane z Gminy
Witnica pokazał, że naszemu burmistrzowi chyba nie zależy na szybkim wybudowaniu tej
drogi, bo np. wniosek burmistrza o ujęcie tej inwestycji w budżecie starostwa na 2016 r.
był spóźniony i z tego powodu nie został uwzględniony. Niezrozumiałe dla mieszkańców
była też okoliczność, że burmistrz w lutym 2016 r. napisał do starostwa, że aby wydać
decyzję pozwalającą na wycinkę drzew potrzebuje prawie 6 miesięcy (do 15 lipca 2016 r.).
W reakcji na te fakty, burmistrz zaatakował panią Starostę, pouczając ją jak ma przygotować
inwestycję, wymachując przy tym plikiem dokumentów i określając całą sytuację
jako „szopkę”, czym wzbudził zażenowanie i niesmak wśród uczestników spotkania. Wypowiedź
burmistrza miała taki ton i wydźwięk, że zabrakło tylko jeszcze stwierdzenia z ust
burmistrza, że pani starosta „oderwała się od koryta”, bo zarzucił powiatowi politykowanie.
Pani Starosta próbowała wytłumaczyć panu Jaworskiemu, że aby skutecznie i szybko
przeprowadzić tak ważną inwestycję, musi być współpraca pomiędzy gminą a starostwem
– trzeba rozmawiać a nie odsyłać sobie pisma. Burmistrzowie pozostali głusi na te
tłumaczenia, bo zastępca szukając kolejnej afery, zarzucił starostwu, że specjalnie wysyła
nieprawidłowe wnioski, które trzeba uzupełniać, by opóźnić realizację inwestycji. Swoją
drogą zastępcy też się „oberwało” od młodej kobiety, która wyraziła swoje pretensje
o sposób, w jaki zastępca traktuje interesantów w urzędzie i jak mówi, straszył ją sądem.
Ciekawą postacią całego spotkania okazał się być pan Paweł Łopatka, siedzący w cieniu
burmistrza, szepczący mu co chwilę na ucho riposty, które tenże z aktorską werwą zaraz
rzucał do sali.
Pani Starosta na zakończenie spotkania wyraziła szczere nadzieje na podjęcie współpracy
przez burmistrza dla dobra mieszkańców. Burmistrz jednak ignorował słowa pani Starosty
i dopiero na jej zawołanie: „halo, panie burmistrzu”, spojrzał na nią na ułamek
sekundy, sztucznie się uśmiechając, po czym wyszedł wraz ze swoim sztabem bez pożegnania
z kimkolwiek z zaproszonych gości. Zero klasy.
Ogromne podziękowania dla pana Zygmunta Wilka za inicjatywę, trzymanie spotkania
w ryzach i zadbanie o wysoki poziom kultury całej dyskusji.
RED
Prostytucja w Witnicy?!
Dwa tygodnie temu gruchnęła wiadomość
o rzekomej prostytucji w Witnicy. Niby niepozorne
stwierdzenie urzędników zajmujących
się tzw. fiszkami do projektów unijnych,
a wywołało lawinę niezadowolenia
i oburzenia wśród witnickich kobiet. Na
lutowej sesji v-ce burmistrz podał, iż prostytucja
w Witnicy wynika z przeprowadzonych
ankiet i zebranych opinii wśród mieszkańców.
Sprawą zainteresowały się lokalne
media, tym bardziej, że witnicka Policja
nie stwierdziła takiej patologii w naszej
Gminie. Czy aby urzędnicy nie przekroczyli
granic dobrego wychowania? Czy może są
aż tak zdesperowani, że wpiszą wszystko
we wnioski o dofinansowanie, aby wykazać
się wreszcie jakimś sukcesem? Tylko czy idą
w dobrym kierunku? Wg nas nie... RED

W
marzec 2016 Nr 8 / 128
5
Na trzy... (czyt. na czy):
Nie tędy droga Panie
Burmistrzu…
Czy te drzewa chciano wyciąć?
Czy musimy zniechęcać
do inwestowania naszych lokalnych
przedsiębiorców?
Czy będą budować bunkier?
Czy będzie kiedyś tu normalne
przejście dla pieszych?
Czy będzie rewitalizacja budynków,
które są tego warte?
Czy dziury to jedyna atrakcja miasta?
Czy i kiedy stanie tu basen?
Czy to już koniec pomysłów na
udoskonalenie gminnych problemów?
Czy musimy to wszystko znosić bez żadnego protestu?
Kłopotliwe odmiany (cd.)
Niektórzy z witniczan sami podsuwają problemy z odmianą ich nazwisk w przestrzeni publicznej,
więc dzisiaj ściąga dla nazwisk: Aloksa, Zakryszko. Nie mówimy ”idę z Grażyną
Aloksa lub widzę Piotra Zakryszko (choć tutaj pewnie większość uważa, że to forma jak
najbardziej poprawna). A jak wygląda właściwa odmiana tych nazwisk? I tak: Aloksa, Aloksy,
Aloksie, Aloksę, (z) Aloksą, (o) Aloksie (np. jak rzeczownik pospolity „osa”) . Oraz – Zakryszko,
Zakryszki, Zakryszce, Zakryszkę, (z) Zakryszką, (o) Zakryszce (np. jak kompozytor
Moniuszko).
Teresa Komorowska
Analizując Pana prace po blisko piętnastu
miesiącach od objęcia urzędu stwierdzam,
że nie zrobił Pan nic poza trwaniem.
Miasto i Gmina Witnica nie ma czasu na
trwanie. My potrzebujemy stabilnego,
zrównoważonego rozwoju, aby sprostać
wymaganiom i wyzwaniom, jakie niosą
nowe czasy. Do pozyskania były środki
unijne, które w znaczący sposób pozwoliłyby
na rozwój naszej małej Ojczyzny.
Zaprzepaścił Pan szansę pozyskania środków
na rzecz rozwoju gminy. Skutki takich
działań odczują przede wszystkim mieszkańcy.
Nasza gmina to nasi mieszkańcy
gotowi do aktywnego działania. Stracił
Pan możliwość pozyskania środków na
termomodernizację budynków komunalnych,
nie będzie też dofinansowania budowy
ul. Kościuszki, ponieważ nie złożył
Pan wniosku o środki zewnętrzne na ten
cel. Nie rozliczył Pan terminowo zakończonych
inwestycji. Natomiast zaciągnął
Pan nowy kredyt w banku, od którego
same odsetki to kwota około 160 tys. złotych.
Swoją drogą, ile można by zrobić za
te 160 tys. chodników w gminie? Czemu
ma też służyć ciągłe zwiększanie zatrudnienia
w UMiG, jak też jednostkach podległych,
dziwnym trafem osobami, które
albo pochlebnie wypowiadają się publicznie
o Panu, albo też aktywnie brały udział
w pana kampanii wyborczej, startując także
z Pana komitetu wyborczego. Dlaczego,
też wbrew wszelkim transparentnym
zasadom, przeznaczył Pan mieszkanie
komunalne dla swojej koleżanki, z Pana
komitetu wyborczego? Panie Burmistrzu,
gdzie przejrzystość Pana działań? Gdzie
moralność? Pan powinien właśnie stać na
straży przejrzystości, moralności i transparentności
działań, na straży wspólnego,
gminnego interesu. Jako mieszkaniec, podatnik,
oceniam te 15 miesięcy Pana „pracy”,
jako czas stracony z punktu widzenia
rozwoju gminy. Utracone przez Pana
szanse będzie bardzo trudno odzyskać.
Uważam jednocześnie, że niestety nie
nadaje się Pan do sprawowania urzędu
Burmistrza. Brakuje Panu jakichkolwiek
umiejętności managerskich, kreatywnego
myślenia, które w są tak kluczowe dla
właściwego funkcjonowania samorządu
terytorialnego.
RED

6
W
Nr 8 / 128 marzec 2016
UCHWAŁA Nr XXVI / 152 / 2016
RADY MIEJSKIEJ WITNICY
z dnia 17 marca 2016 r.
o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania Burmistrza Miasta i Gminy Witnica
Na podstawie art. 11, art. 12 i art. 28b ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r.
poz. 1515) oraz art. 4, art. 5 ust. 1b i ust. 1c, art. 9, art. 10 i art. 24a ust. 1 ustawy z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym
(tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 706 ze zm.), na wniosek radnych Rady Miejskiej w Witnicy, po zaopiniowaniu przez Komisję Rewizyjną
Rady Miejskiej w Witnicy, uchwala się co następuje:
§ 1. Postanawia się o przeprowadzeniu referendum gminnego w sprawie odwołania Pana Dariusza Edwarda Jaworskiego z funkcji
Burmistrza Miasta i Gminy Witnica.
§ 2. Ustala się następującą treść pytania referendum: „Czy jesteś za odwołaniem Pana Dariusza Edwarda Jaworskiego z funkcji Burmistrza
Miasta i Gminy Witnica”. Pod pytaniem umieszczone zostaną dwa warianty odpowiedzi: „TAK” oraz „NIE”.
§ 3. Termin przeprowadzenia referendum, wzór i treść karty do głosowania oraz kalendarz czynności związanych z przeprowadzeniem
referendum określi Komisarz Wyborczy w Gorzowie Wlkp., w postanowieniu o przeprowadzeniu referendum, stosownie do art.
25 ustawy z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 706 ze zm.).
§ 4. Przewodnicząca Rady Miejskiej w Witnicy zobowiązana jest przekazać niniejszą uchwałę Komisarzowi Wyborczemu w Gorzowie
Wielkopolskim.
§ 5. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia i podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubuskiego oraz podlega
bezzwłocznemu rozplakatowaniu na terenie Gminy Witnica i wywieszeniu na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Gminy w Witnicy.
Przewodnicząca Rady Miejskiej
/ Agnieszka Pundyk /
Uzasadnienie:
I. Ocena stanu faktycznego
W sposób odpowiedzialny, zdając sobie w pełni sprawę z powagi sytuacji, ale tylko i wyłącznie w trosce o dobro i rozwój
gminy, większością głosów, Rada Miejska podejmuje uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania z funkcji burmistrza
Pana Dariusza Jaworskiego.
Po piętnastu miesiącach pracy jesteśmy pewni i w pełni zdeterminowani, by podjąć tę bardzo trudną dla nas uchwałę.
Burmistrz Jaworski swym brakiem kompetencji, ignorancją i arogancją destabilizuje całkowicie życie społeczno-gospodarcze gminy.
Dodatkowo bulwersuje nas fakt, że bez wątpienia współodpowiedzialnym za regres gminy jest zastępca burmistrza - Pan Przemysław
Jocz. To jego bezwzględne, cyniczne intrygi doprowadzają do wielopłaszczyznowego konfliktu społecznego. W odbiorze społecznym
już oficjalnie mówi się, że gminą zarządza w imieniu burmistrza - a nawet zamiast niego - Pan Jocz. Na taką bezwolność i niesamodzielną
postawę Głowy Miasta nie możemy się zgodzić.
Cała Rada Miejska pokładała w nowym burmistrzu ogromne nadzieje, że młody człowiek z wizją i w sposób energiczny
rozwijać będzie dalej naszą gminę. Jego nadzwyczaj ambitny program wyborczy połączony ze składanymi obietnicami dynamicznych
zmian sprawił, że zaufaliśmy mu, deklarując współpracę.
Dziś jaskrawo widzimy, że jego program to propagandowa iluzja, która przerosła autora, a jego prawie półtoraroczne
rządy to wielka porażka. Miasto i gmina mają się rozwijać, a nie trwać w miejscu. Obietnice wyborcze muszą być realizowane. Witniczan
nie wolno oszukiwać tanią, gazetową propagandą. Od lat przyzwyczajeni byliśmy do jasnych, prostych standardów rządzenia,
takich jak: prawość, poszanowanie godności człowieka i troska o dobro mieszkańców oraz sprawiedliwość. Burmistrz Jaworski
hołduje innym zasadom, dlatego mówimy: dosyć!
II. Argumentacja
Podtrzymując wniosek sześciu radnych, obecnemu burmistrzowi zarzucamy:
1. Niegospodarność, wyrażoną poprzez:
a. spadek inwestycji w Witnicy związany z rażącym pogorszeniem relacji z przedsiębiorcami oraz błąd zaniechania
polegający na piętnastomiesięcznej zwłoce w objęciu terenów przemysłowych w Witnicy zasadami Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej
Strefy Ekonomicznej;
b. nieuzyskanie środków na wykonanie termomodernizacji budynków komunalnych, ścieżek rowerowych oraz
warsztatów w „Koperniku” z Kontraktu Lubuskiego grupy G-8 przez brak determinacji i działania, by skutecznie pozyskać te pieniądze;
c. utratę:
- możliwej do pozyskania dotacji w kwocie 3 mln zł na przebudowę ulicy Kościuszki w Witnicy,
- kwoty 1,2 mln zł na rondo na ul. Żwirowej-Rutkowskiego;

W
marzec 2016 Nr 8 / 128
7
d. niewłaściwą realizację budżetu w 2015 r., tj. m. in.:
- zaniechanie zakupu równiarki,
- zaniechanie zakupu samochodu dla przewozu osób niepełnosprawnych,
- utracenie dofinansowania z Ministerstwa Sportu na wykonanie kompleksowej inwestycji w Zespole Szkolno-Przedszkolnym
w Witnicy;
e. rażąco nieterminowe rozliczenie projektów unijnych, tj. „Ujście Warty – zintegrowana gospodarka wodno-ściekowa
w aglomeracji Witnica” oraz „Bezpieczne Pogranicze – budowa Regionalnego Centrum Ratownictwa w Witnicy”. Przez swoje
niesumienne postępowanie burmistrz dopuścił się uszczuplenia dochodów, co bezpośrednio przełożyło się na zwiększenie kosztu
obsługi nowo zaciągniętego kredytu;
f. nieuzasadniony zakup kolejnego samochodu dla straży pożarnej za kwotę 140 tys. zł bez uprzedniego porozumienia
z Radą,
g. spór, który burmistrz rozpoczął na linii Gmina-Powiat. Dariusz Jaworski zakwestionował, a wręcz ośmieszył
w mediach zawarte w poprzednich latach porozumienie dotyczące przejęcia Zespołu Szkół w Witnicy. Termomodernizacja tej szkoły
stała się kością niezgody pomiędzy dwoma jednostkami samorządu terytorialnego (brak porozumienia w zakresie dalszych prac remontowych
w szkole oraz brak wniosku burmistrza o ujęcie tych prac w budżecie Powiatu na rok 2016). Wzajemna niechęć pogłębia
się, gdyż burmistrz przerzuca swoje zaniechania na Starostę - mowa tu o planowanej dalszej modernizacji drogi Witnica-Sosny (brak
złożonego wniosku) czy choćby przebudowa chodnika przy ul. Sportowej w Witnicy (wniosek burmistrza złożony po terminie).
2. Naruszenie dobrego imienia Witnicy poprzez podanie własnej gminy do sądu w związku z obniżeniem wynagrodzenia
burmistrzowi o 750 zł brutto, jak również uwikłanie gminy w liczne spory przed sądem pracy, które już kosztowały gminę ok. 15 tys.
zł. Według nas jest to działanie szkodzące dotychczasowemu dobremu wizerunkowi Witnicy oraz negatywnej rozpoznawalności
Gminy Witnica w całym kraju. Sprawy sądowe to przede wszystkim szkody finansowe dla naszej lokalnej społeczności, gdyż to podatnicy
zapłacą ze swoich podatków wszelkie koszty wynikające z zawieranych ugód, jak również przegranych spraw sądowych.
3. Brak właściwego nadzoru właścicielskiego burmistrza nad działalnością Miejskich Zakładów Komunalnych sp. z o.o.
w Witnicy. W szczególności przejawia się to brakiem skutecznego poinformowania mieszkańców, od miesiąca września 2015 r.,
o zanieczyszczeniu wody pitnej oraz brakiem poprawy zaistniałego stanu, skutkującego narażeniem życia i zdrowia mieszkańców
Miasta i Gminy Witnica. Dodatkowo członkom nowej rady nadzorczej MZK Sp. z o.o. przyznano wynagrodzenia miesięczne w wysokości
takiej, jaką poprzedni członkowie rady nadzorczej otrzymywali kwartalnie.
4. Konflikt ze strażakami ochotnikami, osłabiający bezpieczeństwo mieszkańców. Nie dość, że skłócono poszczególne jednostki
w gminie, obiecując mniejszym zakup samochodów dla ich jednostek, to jeszcze w perfidny sposób opisywano zarobki strażaków,
jakoby z budżetu gminy „dorabiali się fortun”. Taki mechanizm spowodował niechęć do dalszej pracy strażaków na rzecz
bezpieczeństwa naszych mieszkańców. W konflikt zaangażowano i Panią Starostę Powiatu Gorzowskiego, jak również KPPSP, KWPSP
i ZWZOSP w Zielonej Górze. Groteskowe działalnie burmistrza doprowadziło do ośmieszenia Gminy Witnica w województwie lubuskim.
5. Uniemożliwianie przez Burmistrza funkcji kontrolnych Rady Miejskiej zastępując je samowolą decyzyjną. Dariusz Jaworski
polecił wykonać za 140 tys. zł koncepcję modernizacji Miejskiego Domu Kultury w Witnicy. W sytuacji, kiedy mamy ogrom innych
ważniejszych potrzeb, ta inwestycja, warta pewnie ok. 4 mln zł, jest nikomu niepotrzebna! Uczyniono to bez wiedzy Rady, burmistrz
nie miał tej inwestycji w programie wyborczym, a jest to przecież działanie, które będzie powodowało skutki finansowe. Burmistrz
samowolnie także zlikwidował bardzo dobrze działający Wydział Gospodarki Komunalnej, bez podania przyczyn i skutków finansowych,
bez analizy finansowej i rzetelnych konsultacji z Radą. Dodatkowo Dariusz Jaworski zmienił koncepcję położenia mozaiki,
która była ujęta w wizualizacji I części rewitalizacji centrum Witnicy. Mimo, iż Rada podjęła na sesji oświadczenie w tej sprawie,
burmistrz nadal nie akceptuje powyższego działania, wręcz przeciwnie, na przekór wszystkim płacił kary za składowanie mozaiki
u Pani projektant. Kolejnym, równie ważnym argumentem, było wywieranie nacisków i presji na radnych podczas głosowań nad
poszczególnymi uchwałami. Szerokim echem odbiła się również kłamliwa informacja przekazana przez burmistrza mieszkańcom
Kamienia Wielkiego, iż Rada Miejska „wycięła” z budżetu klasy „0” w szkole podstawowej w ww. miejscowości. Rada jest pomijana
we wszystkich aspektach działalności gminy.
6. Bezczynność i brak wyciągnięcia wniosków z zarzutów wyartykułowanych w uchwale o obniżeniu wynagrodzenia. Czas
trzech miesięcy od podjęcia tej uchwały burmistrz za to wykorzystał na wezwanie radnych do przeprosin, a później pozwał urząd do
sądu, żądając 9 tys. zł odszkodowania.
7. Waśnie i napięte stosunki m.in. z organizacją pozarządową Towarzystwo Przyjaciół Witnicy (brak zgody burmistrza na
organizację jubileuszu 30-lecia TPW w centrum miasta) lub ruchem obywatelskim Witnica 2000 (zamach burmistrza na demokrację
poprzez nieudostępnienie sali RCR dla mieszkańców na otwarte spotkanie). Dodatkowo, społecznicy przeprowadzili akcję sprzątania
Parku Drogowskazów, po której to zostali posądzeni o kradzież drewna. Zamiast rozwijać potencjał ludzi, którzy dotychczas tworzyli
i organizowali przeróżne wydarzenia kulturalne dla naszych mieszkańców, Dariusz Jaworski hamuje ww. formy inicjatyw lokalnych.
Natomiast nachalnie promuje tylko i wyłącznie swoją osobę oraz organizacje w których sam uczestniczy bądź uczestniczył.
8. Ostatnim argumentem, ale jakże istotnym, jest fakt, iż toczą się postępowania karne z jego udziałem, co również rzutuje
na niekorzystną wręcz negatywną rozpoznawalność Witnicy w skali całego kraju.
W związku z powyższym, Rada Miejska negatywnie ocenia osobę burmistrza i nie widzi dalszej możliwości współpracy.

8
W
Nr 8 / 128 marzec 2016
Radny Jaworski
2 lata temu
chciał zlikwidować
według niego nikomu
niepotrzebne Wieści z Ratusza.
Gdyby to zrobił, to dziś nie miałby
gdzie się
tak nachalnie reklamować!
Bezmyślność wynikająca
z niewiedzy!
Nasze władze wszem i wobec ogłaszają,
że zbudują piąte rondo na Żwirowej za
2,4 mln zł.Piszą wniosek do wojewody, zapisują
w budżecie na rok 2016 - 1,2 mln zł.
Przekonują, że to świetny pomysł z tym rondem.
Kiedy jednak już wiedzą, że wojewoda
źle ocenił ich projekt, oznajmiają, że nie
wszystko stracone, gdyż jako jedni z pierwszych
się odwołali i na pewno dofinansowanie
uzyskają.
Kiedy zajęli 23 na 46 miejsc w liście rankingowej
i wszystko przepadło, bo po prostu
wniosek był kiepski - odwracają kota
ogonem mówiąc, że ten projekt ronda to
fatalny pomysł i gminy nie stać na takie fanaberie.
To nie żart! Tak działa nasza władza
już od 15 miesięcy - za co się weźmie to
spartoli! I teraz najważniejsze: przez tę głupią
decyzję mieszkańcy Kościuszki może za
2 lata dostaną twardą, odwodnioną ulicę!
A rozwiązanie było tak proste!!!
Mając „gotowca” w postaci dwóch projektów
technicznych (już zapłaconych, przygotowanych
przez poprzedników), trzeba
było złożyć wniosek o "Schetynówkę" na
Kościuszki z... rondem! Dlaczego z rondem?
Bo byłyby dodatkowe punkty za połączenie
z drogą wojewódzką. Byłyby 3 miliony! Jak
w banku! Trzeba jednak myśleć, a to takie
męczące!
RED
Burmistrza Kodeks Pracy
nie obowiązuje?
Dlaczego regularnie spóźnia się
do pracy?
Są równi i równiejsi?
Sprawozdanie z XXVI Nadzwyczajnej Sesji
Oj gorąca to była sesja. Zatroskani o losy gminy mieszkańcy przybyli licznie na posiedzenie.
Przewodnicząca rady odczytała projekt uchwały z obszernym uzasadnieniem, podsumowującym
zaniechania, niekompetencje i szanse, które zaprzepaszczono przez 15 miesięcy
urzędowania burmistrza (całość zarzutów na stronie 6 i 7 NWW). Słowem: buta, arogancja
i niegospodarność w wykonaniu burmistrza. W odpowiedzi burmistrz wykrzyczał,
przeczytane z kartki przemówienie, obrażając kolejne osoby i serwując kolejny stek
kłamstw w stronę radnych oraz mieszkańców. Wszystkiemu towarzyszyły bezczelne krzyki,
głównie przywiezionych „w teczce” osób, które miały pretensje za politykę poprzednich
24 lat. Nie chcemy tego komentować. Poprzedniego burmistrza rozliczyli mieszkańcy
w 2014 r. Mamy rok 2016 i ewidentnie nastąpiła potrzeba wcześniejszego rozliczenia pana
Jaworskiego, co szeroko i konkretnie uzasadnili radni. Radny Roman Urbaniec wskazał,
że przemówienie burmistrza przypomniało mu dawne wystąpienia Fidela Castro. Radny
podkreślił też, że burmistrz przypisuje sobie cały sukces związany z ul. Świerczewskiego,
podczas gdy jego wkład to maleńki fragmencik tej inwestycji. Przypomniał także burmistrzowi,
że obiecał mieszkańcom ul. Pyrzańskiej w Nowinach, że w 2016 r. zrobi chodniki
i odwodnienie dla powstałej w zeszłym roku drogi. W budżecie zaś burmistrz tego nie
zaplanował, więc mieszkańcy mają prawo czuć się oszukani. W prostych słowach radny
wytłumaczył także mieszkańcom, że istniejące zadłużenie gminy, którym tak szafuje przy
każdej okazji burmistrz by negować dokonania poprzedników, wynika tylko i wyłącznie
stąd, że gmina musiała zapewnić wkład własny z kredytów, by ubiegać się o wysokie dofinansowanie
unijne. Radny Czesław Hładki stwierdził, że wobec aktualnej sytuacji między
burmistrzem a radą, jemu odechciało się być radnym i referendum jest konieczne, by
położyć temu kres, bo koszty niezgody mogą być wyższe niż koszt referendum. Radny zadeklarował,
że pierwszy podda się weryfikacji mieszkańców w razie niepowodzenia. Radna
Maria Butrym podkreśliła, że na 55 komisji wspólnych i merytorycznych, burmistrz był
obecny tylko na ok. połowie z nich. Największym dla niej zaskoczeniem była obecność
burmistrza raptem na 4 komisjach budżetowych, podczas gdy było ich 15, a przecież
podczas tych komisji tworzony był budżet gminy! Z drugiej strony radna zauważyła, że
nawet jak burmistrz był obecny, to i tak niewiele wnosił, bo radni cały czas byli tak czy
inaczej niedoinformowani. Podała na to konkretne przykłady i daty (likwidacja WGK bez
konsultacji z radą; przejęcie Kopernika od powiatu, gdzie informacji w tym temacie musieli
zaciągać u starosty, czy wreszcie półroczne oczekiwanie na opis „holenderskiego systemu
dróg”). Najlepiej sprawę skwitował radny Piotr Zakryszko: radni częściej widzą się z burmistrzem,
znają więc te sprwy od kuchni. Dodał też, że w jego opinii radni są dla burmistrza
po prostu maszynką do głosowania, naszemu burmistrzowi zaś możemy przypisać wiele
grzechów zaniechania. Wynik głosowania nad uchwałą o przeprowadzeniu referendum
był dla burmistrza miażdżący – 10 radnych opowiedziało się za referendum, 4 opowiedziało
się przeciwko. Uchwała trafiła już do Wojewody Lubuskiego i teraz pozostaje nam
czekać na wyznaczenie terminu referendum.
RED
Maciek i znajomi w kuchni
Wielkanoc jak wiadomo kojarzy nam się z jajkami, które stały się wręcz symbolem tego święta.
Pod względem gastronomicznym zaraz potem pojawiają się zacne mięsiwa i wspaniała biała kiełbasa
podana z chrzanem (ach czego chcieć więcej). Szynki, karkówki, pasztety naprawdę wspaniałości.
Jednak mimo wielkiego asortymentu sklepowego osobiście polecam wykonanie wędlin
na własną rękę. Nie musimy mieć do tego od razu całej wędzarni, a będziemy mieli pewność co
wchodzi w skład produktu, a także niepowtarzalny smak. Zalecam również skorzystanie z usługi
życzliwego sąsiada, który na własną rękę wyrabia wędliny (jeśli takiego mamy). Wielkanoc na
słodko to przede wszystkim nasze polskie mazurki, pascha oraz sękacz, który niestety jest trudno
wykonać na własną rękę ponieważ sporządza się go na rożnie. I oczywiście wielka pyszna wielkanocna
baba drożdżowa z bakaliami. Polecam eksperymentowanie w kuchni, próbujmy nowych
rzeczy, które mogą okazać się hitem tegorocznego wielkanocnego stołu.
Mój pasztet wielkanocny
ciasto:
farsz:
200 g mąki pszennej 200 g zmielonej łopatki wieprzowej 100 g marchwi
100 g masła 150 g wołowiny zmielonej 100 g selera
80 g kwaśnej śmietany 100 g mięsa mielonego z kaczki czosnek, tymianek,

W
marzec 2016 Nr 8 / 128
9
Referendum w pigułce
W dniu 17 marca 2016 r. Rada Miejska Witnicy skorzystała z przysługującego jej prawa
i podjęła decyzję o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania burmistrza.
Rada bardzo szeroko uzasadniła podjęcie tak drastycznej decyzji. Od chwili podjęcia
uchwały rusza machina referendalna, która wyznacza następującą kolejność zdarzeń:
1) uchwała Rady musi zostać zbadana przez nadzór prawny Wojewody Lubuskiego, Wojewoda
ma na to 30 dni, licząc od dnia przekazania uchwały,
2) Komisarz Wyborczy w Gorzowie Wlkp. musi wydać postanowienie o przeprowadzeniu
referendum (warunek – Wojewoda nie kwestionuje uchwały Rady); Komisarz dokonuje
tej czynności 14 dni po upływie terminu, jaki nadzór wojewody ma na wydanie rozstrzygnięcia
nadzorczego,
3) referendum odbędzie się w dniu wolnym od pracy, w terminie do 50 dni licząc od
dnia ukazania się postanowienia Komisarza Wyborczego,
4) referendum w sprawie odwołania Dariusza Edwarda Jaworskiego ze stanowiska burmistrza
Witnicy może odbyć się w czerwcu bieżącego roku.
Kiedy referendum będzie skuteczne?
Referendum będzie skuteczne, gdy weźmie w nim udział minimum 3.023 mieszkańców
gminy (60% wyborców biorących udział w wyborze obecnego burmistrza). Burmistrz zostanie
odwołany, gdy ponad 50% biorących udział w referendum opowie się za jego odwołaniem.
Przy minimum wymaganym dla skuteczności referendum jest to 1512 osób.
Co stanie się, gdy w referendum burmistrz nie zostanie odwołany?
Są dwa scenariusze. Jeżeli w referendum nie weźmie udziału wymagana ilość mieszkańców,
tj. minimum 3.023 osób, to jego rozstrzygniecie (niezależnie za, czy przeciw burmistrzowi)
nie jest wiążące. W takim przypadku zarówno burmistrz, jaki Rada Miejska
pozostają i działają na dotychczasowych zasadach.
Jeżeli zaś w referendum weźmie udział ponad 3.023 osób i większość opowie się za
pozostawieniem burmistrza, to Dariusz Edward Jaworski pozostanie dalej burmistrzem,
a Rada Miejska ulegnie rozwiązaniu z mocy prawa. W takim wypadku Komisarz Wyborczy
w Gorzowie Wlkp. zarządzi wybory nowej Rady Miejskiej.
Co się stanie, gdy w referendum burmistrz zostanie odwołany?
W przypadku odwołania Dariusza Edwarda Jaworskiego w drodze referendum, przestaje
on pełnić funkcję burmistrza z chwilą ogłoszenia wyników referendum. W takim wypadku
Prezes Rady Ministrów powołuje komisarza, który będzie pełnił funkcję burmistrza
do czasu wyborów. Wybory nowego burmistrza nastąpią w terminie 90 dni od dnia
referendum.
Co stanie się z zastępcą burmistrza w przypadku odwołania burmistrza w referendum?
Przemysław Jocz automatycznie straci stanowisko zastępcy burmistrza w dniu, w którym
odwołany zostanie Dariusz Edward Jaworski. Z tym dniem przestaje on również pracować
w Urzędzie Miasta i Gminy Witnica.
Czy odwołanie Dariusza Edwarda Jaworskiego w referendum uniemożliwia mu kandydowanie
w nowych wyborach burmistrza?
Nie. Zarówno Dariusz Edward Jaworski, jak i Przemysław Jocz mogą startować w nowych
wyborach. Prawo do startu utraciliby z chwilą skazania ich prawomocnymi wyrokami sądu
za przestępstwa umyślnie.
RED
Burmistrz obiecał młodzieży basen
przy gimnazjum!
Już 15 miesięcy mija - i co?
Burmistrz nawet nie wie,
gdzie on ma być - chyba,
że pod łóżkiem?!
cd. Maciek i znajomi w kuchni
1 żółtko 100 g wątróbki drobiowej rozmaryn
15 g drożdży 100 g masła 50 g cebuli
sól do smaku 3 jaja 100 g śmietanki 30%
Sposób przygotowania:
Ciasto zarobić i odstawić do lodówki. Łopatkę, wołowinę i kaczkę przesmażyć na cebuli i powtórnie
zmielić je w maszynce. Do masy dodać zblenderowaną wątróbkę, roztopione masło, same
żółtka, czosnek i świeże posiekane zioła. Marchew i seler pokroić w ładną równą i nie za dużą
kostkę a następnie przesmażyć je na odrobinie oliwy i dodać do mięsa. W tym czasie rozwałkować
ciasto i wyścielić je w keksówce tak, aby boki wystawały na tyle, by pokryć cały pasztet od góry
ciastem. Białka ubić i połączyć z mięsem, następnie przełożyć masę do formy pokryć ciastem
wierzch, wysmarować żótkiem i piec w piekarniku do uzyskania temperatury 70 st. w środku
pasztetu. Temp. 180 st. Czas ok. 50 min.
Maciek
Doradca burmistrza
reprezentuje go w sądzie
w wytoczonej przez burmistrza
sprawie o obniżenie mu pensji przez
Radę.
Czy burmistrz ureguluje wynagrodzenie
mecenasa z naszej czy swojej
kieszeni? Bo pensja doradcy idzie
z naszych kieszeni…

10
W
Nr 8 / 128 marzec 2016
Jeszcze w sprawie dnia wkroczenia Armii Czerwonej do Vietz/Ostbahn w lutym
1945 roku
Przed kilkoma miesiącami informowałem czytelników
witnickiej prasy o okolicznościach
wycofania się wojsk niemieckich z miasta nad
Witną i wkroczeniu tu oddziałów Armii Czerwonej.
W świetle nowszych badań okazuje
się, że temat ten nie jest ostatecznie wyjaśniony
i że wciąż musimy nanosić poprawki
do naszych poprzednich stwierdzeń.
Ostatnio Muzeum Twierdzy Kostrzyn wydało
pracę pod tytułem „Twierdza Kostrzyn 1945.
Oczekiwania i rzeczywistość”, autorstwa Gerda-Ulricha
Herrmanna, byłego dyrektora niemieckiego
Muzeum bitwy o Zelowskie Wzgórza
w Seelow, w której znajdujemy garść
nowych informacji. Zagadnienie zdobycia
miasta przez Armię Czerwona w świetle najnowszych
ustaleń przedstawia się następująco.
Dnia 1 lutego od północy wkracza do Witnicy
oddział wojsk radzieckich wchodzący
w skład 295 Dywizji Strzeleckiej 32 Korpusu
Strzeleckiego 5 Armii Uderzeniowej, dowodzonej
przez gen. Nikołaja Erastowicza
Bierzarina (który na kwaterę wybrał pałac
w Dąbroszynie) wchodzące w skład I Frontu
Białoruskiego marszałka Żukowa (w marcu
przebywającego także w Dąbroszynie). Oddział
ten po krótkiej potyczce obsadził swoją
jednostką dworzec kolejowy i ruszył dalej
do Kostrzyna, docierając tam w nocy z 1 na
2 lutego. Niemcy z Witnicy wspominają, że
wtedy spłonęła część budynków w mieście.
1 lutego generał Gerhard Kegler, dowódca
dopiero co powstałej „z marszu” dywizji
„Woldenberg”. Powołana ona została do
obrony Nowej Marchii na linii drogi nr 1, pospiesznie
organizowanej z rozbitych oddziałów
niemieckich. Podczas postoju w Białczu
zorganizował on odprawę oficerów, gdzie
rozpatrywano problem, czy wracać do Gorzowa,
by bronić miasta, czy też w Witnicy
urządzić zasadzkę na Sowietów. Wybrano
wariant drugi. Jeden z oficerów tej dywizji,
Rudolf Schröter, wspomina, że dzień wcześniej
na polecenie generała zajął Dzieduszyce,
gdzie doszło do potyczki z radzieckim
opancerzonym pojazdem rozpoznawczym,
który został zniszczony. Mieszkańcy Białcza
wspominali o pojawieniu się 1 lutego w tej
wsi (od strony lasu) radzieckich czołgów
i o ich potyczce z Niemcami. Po wyjeździe żołnierzy
radzieckich z miasta, zostało ono zajęte
przez oddziały dywizji „Woldenberg”, której
sztab rozlokował się w ratuszu (spalony po
3. lutego) i przystąpiono do kopania okopów
i ziemianek - zasadzek na Sowietów, których
spodziewano się od północy i wschodu.
Wspomniany oficer Rudolf Schröter tak pisze
o tamtych dniach: „3 lutego zostałem wezwany
do sztabu dywizji do ratusza w Witnicy,
gdzie dowiedziałem się, że moja jednostka
jest częścią dywizji „Woldenberg”.
Dowódca dywizji, generał brygady Kegler, tak
opisał istniejącą sytuację: „Dywizja jest otoczona
przez rosyjską piechotę słabej jakości.
Dworzec w Witnicy, leżący w południowej
części miasta, jest opanowany przez wroga.
Mościce są zajęte przez Rosjan. W rejonie
Kamienia Wielkiego są dwa wrogie pułki piechoty.
Połączenie z Kostrzynem przerwane”.
W obliczu faktu, że Sowieci po dotarciu bocznymi
szosami 31stycznia do linii Odry i zrezygnowali
z marszu szosą nr 1 generał Gerhard
Kegler, wbrew rozkazowi sztabu Grupy Armii
Wisła, nakazującemu bronić Witnicy, postanowił
przegrupować swe oddziały do
Kostrzyna. Zwiad przeprowadzony przez Rudolfa
Schrötera wykazał, że 3 lutego drogi do
Kostrzyna nie blokuje żadna wroga jednostka,
Kamień Wielki jest wolny, ale Rosjanie są
w Bogusławiu. W ten sposób Dywizja „Woldenberg”
opuściła Witnicę w nocy z 3 /4 lutego
i pojawiła się w Kostrzynie. Za co, jak i za
oddanie wrogowi Landsberga, generał G. Kegler
został zaaresztowany i skazany przez sąd
polowy na śmierć. Wyrok zamieniono na
degradację do rangi szeregowca i skazanego
skierowano na front.
Komunikat wojenny Armii Czerwonej podaje,
że Vietz /Ostbahn zdobyto 3 lutego.
Niemieccy mieszkańcy wspominali, że po
wyjeździe wojsk niemieckich z miasta wraz
z czołgami awangardy 5 Armii Uderzeniowej,
dowodzonymi przez gen. Bokowa, wjechał
wóz propagandowy z apelami do mieszkańców
o zachowanie spokoju oraz pozostaniu
w domach.
Polscy robotnicy przymusowi mogli wracać
do swych rodzin. Pozostali w miasteczku
mieszkańcy Vietz przeżyli piekło.
Utrzymanie ducha bojowego w każdej prawie
armii oparte jest na budzeniu wrogości
do przeciwnika. Żołnierze Armii Czerwonej
tę wrogość potęgowali przypominaniem
krzywd doznanych przez nich i ich rodziny
w wyniku napadu Niemiec na ZSRR oraz
wolą zemsty. Zemsty przeprowadzonej
w imię filozofii nacjonalizmu z jego normą
odpowiedzialności zbiorowej: Niemcy na nas
napadli i Niemcy muszą ponieść za to odpowiedzialność.
Wszyscy Niemcy. Także dzieci
i nawet niemowlęta. Ten odwet, hamowany
gdy szlak bojowy wiódł przez treny Polski, po
przekroczeniu dawnej granicy z Niemcami,
został spotęgowany zachętą w postaci napisów:
„Tu zaczynają się przeklęte Niemcy”.
W ten sposób, zgodnie z odwieczną tradycją
wojen, szlak zwycięskiej armii oznaczony został
gwałtami, rabunkami (trzeba było przecież
wrócić do domu z wojennymi lupami)
i łuną tryumfalnych pożarów. Tak samo robili
tu w Vietz Francuzi w roku 1806, maszerujący
na wschód z hasłami „wolności, równości
i braterstwa”. Ta anarchia i rozpasanie
wkrótce zostało opanowane drakońskimi
metodami przez radzieckie służby specjalne
i komendanturę wojenną miasta, która
z grona tutejszych komunistów powołała dla
bezpieczeństwa mieszkańców niemiecki pomocniczy
zarząd miasta, wykorzystany także
do rekwizycji dóbr uznanych za wojenną
zdobycz i ich wywozu do ZSRR. Tajne służby
zajmowały się także wyszukiwaniem zwolenników
nazizmu, ich izolacją w obozach
i wywózką na prace przymusowe do ZSRR.
W kwietniu władzę w mieście, przy wsparciu
Rosjan, przejęli Polacy.
Zbigniew Czarnuch

W
marzec 2016 Nr 8 / 128
11
Prawdy i półprawdy
W tekście zamieszczonym na stronie Urzędu
MiG pod tytułem „Na układy nie ma rady?
Wręcz przeciwnie” mogliśmy przeczytać, że
„burmistrz Dariusz Jaworski prawidłowo,
rzetelnie i zgodnie z interesem Gminy Witnica
przeprowadził rok temu zmiany organizacyjne
w Miejskim Domu Kultury”. Uzasadnienie
tej tezy wygląda logicznie, jeżeli
czytamy tylko te informacje, które przedstawił
nam Urząd. Przy bliższym poznaniu
faktów okazuje się, że prezentują mniej niż
połowę prawdy.
Chodzi o zwolnienie zastępcy dyrektora
Miejskiego Domu Kultury, Grażyny Aloksy,
kierującej dotychczas pracą Żółtego Pałacyku,
która jednocześnie była nauczycielką
w Przedszkolu w Nowinach Wielkich. Burmistrz
Jaworski zadecydował, że będzie pracować
tylko jako nauczycielka przedszkola
w Nowinach, ponieważ godzenie dwóch
funkcji jest wg niego „etycznie niewygodna”.
Prawdą jest, że pani Aloksa pracowała
na 1/2 etatu w przedszkolu, a 3/4 etatu miała
w Żółtym Pałacyku. To znaczy, że można
było także zadecydować, aby pracowała tylko
jako z-ca dyrektora w Żółtym Pałacyku,
bo tam miała większość etatu. A może ona
niedobrze pracowała? Kto kiedykolwiek
był w Żółtym Pałacyku spotykał Dyrektorkę
- kobietę przyjazną, zawsze szczerze się
uśmiechającą i usłużną. Ale najwięcej mieszkańców
znało ją choćby z jednej z imprez,
w których występowała jako moderatorka,
np. na dożynkach, na jubileuszu Witnicy czy
na koncertach… Niewielu ludzi wie, że to
ona wymyślała i występowała z projektami,
dzięki którym gmina i Miejski Dom Kultury
dostały pieniądze na inicjatywy wiejskie,
występy, wycieczki, czy książki wydane przez
Gminę, Towarzystwem Przyjaciół Witnicy
i Stowarzyszenie Polsko-Niemieckim Educatio
pro Europa Viadrina. I oczywiście kierowała
pracą Pałacyku. Razem Grażyna Aloksa
uzbierała dzięki swej kreatywności dla gminy,
MDK i różnych wsi 1.306.395 zł. A konkretnie
- projekty dla:
MDK –
655.598 zł
przedszkola w Nowinach W. – 324.148 zł
organizacji pozarządowych – 226.649 zł
wsi (Kamień Mały i Białczyk) – 100.000 zł
RAZEM 1.306.395 zł
A co dalej piszą nowe władze na stronie internetowej?
„Uznając, że przestrzeń Żółtego
Pałacyku może być nadal skutecznie udostępniana
organizacjom pozarządowym bez
konieczności utrzymywania etatu Zastępcy
Dyrektora i ponoszenia na ten cel wydatków.
Środki zaoszczędzone dzięki tym zmianom
(około 60 tys. zł rocznie) pozostały w budżecie
Miejskiego Domu Kultury i zostały
przeznaczone na finansowanie jego działalności
statutowej. Pozwala to na zorganizowanie
większej ilości koncertów, wystaw,
przedstawień”. Na usta ciśnie się pytanie:
czy osoba, która nazbierała w ciągu kilku
lat 1.306.395 zł na korzyść gminy, nie jest
warta współpracy, lecz zwolnienia? Czy to
jest „zgodne z interesem Gminy Witnica?”
Grażyna Aloksa znakomicie pracowała, za
każdym razem wymyślała coś nowego, jakąś
niespodziankę: wystawę w Pałacyku, imprezy
w Parku Drogowskazów czy w RCR, ona
sama pisała wnioski i organizowała pieniądze.
Nowe władze zapomniały odliczyć od
tych „około 60 tys. zł rocznie brutto” płace
pani, która później pracowała w Pałacyku,
także otrzymywała wynagrodzenie do którego
dokładała się gmina i nie było w tym
czasie wystaw, występowania z wnioskami
na projekty, nie słyszeliśmy również o odbywających
się tam imprezach. Żółtemu Pałacykowi
brakuje teraz życia. Nie ma wernisaży,
nie ma imprez kulturalnych. Od czasu
do czasu są spotkania Uniwersytetu Trzeciego
Wieku czy innych stowarzyszeń, ale nie
wszystkie organizacje pozarządowe mają
dostęp do Pałacyku. W kontekście tytułu
(„układy”) - zapytajmy, jak to się stało, że
Grażyna Aloksa pracowała jako nauczycielka
w Przedszkolu w Nowinach Wielkich i została
zastępcą dyrektora Miejskiego Domu Kultury,
odpowiedzialną za pracę Żółtego Pałacyku?
W roku 2006 burmistrz Andrzej Zabłocki
decydował, że Grażynę Aloksę, można przenieść
do Miejskiego Domu Kultury, aby cała
gmina mogła skorzystać z jej doświadczeń
oświatowych i animatorskich z Nowin Wielkich.
W tamtym czasie miała ona na swoim
koncie 12 projektów na sumę 324.148 zł
dla Przedszkola w Nowinach, w tym wydanie
trzech książek i wycieczkę z dziećmi do
Brukseli (listę projektów możemy udostępnić
w każdym momencie), która dostała doniosłe
nagrody, między innymi:
Lubuskiego Kuratora Oświaty – 1999; Ministra
Edukacji Narodowej i Sportu – 2000;
Nagroda "Ziemi Gorzowskiej": Człowiek
Roku – 2000; Tytuł Lubuskiego Animatora
Kultury – 2000/2001; Nagrodę Burmistrza
Miasta i Gminy Witnica – 2001 (za wybitne
osiągnięcia w dziedzinie oświaty, po
wyprawie z Arką Dobrej Wiadomości do
Brukseli); Brązowy Krzyż Zasługi – 2004;
Tytuł: "Kobieta Euroregionu" - nadany
przez Polsko-Niemieckie Stowarzyszenie
Kobiet OWEN; Osobowość Roku Edukacji
Przedszkolnej nadana przez ogólnopolskie
czasopismo "Bliżej przedszkola" – 2005/06
Nagroda Fundacji EVENS (międzynarodowej
fundacji francusko-belgijskiej) za autorskie
działania w dziedzinie dialogu międzykulturowego
– Paryż 2006. Burmistrz
Zabłocki chciał, by Przedszkole w Nowinach
dalej korzystało z doświadczeń byłej dyrektorki,
dlatego proponował pracę zarówno
w Żółtym Pałacyku jak i w przedszkolu. Grażyna
Aloksa spełniała oczekiwania, wymyślała
jeden projekt za drugim, razem
było ich 32. Każda rodzina w gminie chyba
posiada jedną czy kilka książek, których druk
finansowany z projektów pisanych przez
Grażynę Aloksę, czy był na gminnych spotkaniach
organizowanej przez MDK z udziałem
pani Aloksy:
CAT
Jako autorka tego tekstu przygotowuję
książkę o Dąbroszynie. Ciekawi mnie, czy
pracownicy burmistrza Jaworskiego pomogą
mi w uzyskaniu pieniędzy na druk,
a może otrzymam od nich jakieś środki
na projekt, czy będzie to „wręcz przeciwnie”.
Obawiam się, że pieniądze na kulturę
i publikacje o miejscowościach i mieszkańcach
naszego regionu przestały być
dla władz godne uwagi, skoro Grażyna
Aloksa, która miała talent organizacyjny
i doświadczenie w tym względzie, teraz
pracuje cały tydzień jako nauczycielka
w Przedszkolu w Nowinach Wielkich.
CAT
Miejsce na Twoje ogłoszenie
felieton, artykuł, a może uwagi?
Serdecznie zapraszamy.
KONTAKT:
redakcja@wiadomosciwitnickie.pl
TELEFON: 782 265 998

12
Nr 8 / 128
W
marzec 2016
Pan Jocz wiele lat temu
miał odkrywczy, radykalny
wręcz pomysł,
by zlikwidować stanowisko
zastępcy burmistrza.
Dziś przyszedł czas na realizację.
Niech się pan zlikwiduje, Panie Jocz!
Wszystkim to wyjdzie na zdrowie.
To będzie jedyna mądra decyzja,
którą pan podjął w tym urzędzie!
Wioski pytają burmistrza
1. Gdzie jest obiecana zatoczka dla szkolnego
autobusu przy drodze z Mosiny na
Tarnów?
2. Czy już pan wykonał projekt techniczny
obiecanego chodnika w Mosinie?
3. Gdzie jest obiecany drugi przystanek dla
dzieci oczekujących w deszczu na szkolny
autobus w Mościcach?
4. Kiedy przywiezie pan obiecane 100 ton
tłucznia na drogi w Mościcach?
5. Kościół w Mościcach czeka na wsparcie
przy wymianie okien - to też było obiecane
mieszkańcom!
6. Obiecywał pan, że zgazyfikuje Dąbroszyn.
Chodnik z Osiedla do szkoły też jakoś
nie powstaje. Co z tymi inwestycjami w Dąbroszynie?!
7. Kamień Wielki i Mały, Mościce, Mosina,
Dąbroszyn, Zawarcie i Krześniczka, miały
obiecany spójny, ekologiczny program
przydomowych oczyszczalni ścieków.
Co w tym temacie się dzieje?
8. Chodzą słuchy, że pana wnioski o środki
z PROW na drogi w Nowinach Wielkich nie
uzyskają dofinansowania. Co pan powie
na ten temat?
9. Sosny pytają o drugi etap budowy drogi
z Witnicy, czy spotkał się już pan z panią
starostą w tej sprawie?
10. Wszystkie wioski pytają o równiarkę –
kiedy pan ją wreszcie kupi, bo środki na ten
cel przecież były w budżecie na rok 2015.
Burmistrz ponad rok temu
obiecał, że tereny naszej strefy
zostaną włączone do Kostrzyńsko-Słubickiej
Specjalnej Strefy
Ekonomicznej.
W temacie oczywiście cisza.
Wam też coś obiecał?
997 Kronika policyjna
03.02. Witnica - zawiadomiono, iż za
pośrednictwem portalu internetowego
mieszkaniec dokonał zakupu wykrywacza
metalu za kwotę 662 zł i do chwili obecnej
nie otrzymał zakupionego towaru jak również
zwrotu pieniędzy; z klatki schodowej
sprawca dokonał kradzieży roweru czym
spowodował straty w wysokości 2500 zł.
04.02. Witnica - z szafki stojącej na klatce
schodowej nieznany sprawca dokonał
kradzieży pieniędzy oraz umowy kupna
sprzedaży samochodu marki Renault na
szkodę mieszkańca tej miejscowości.
13.02. Witnica - sprawca dostał się do garażu
i w dokonał zaboru dwóch rowerów,
kosiarki spalinowej, nart, butów narciarskich
i kasku. Straty o wartości 4.900 zł.
15.02. Witnica - mieszkanka gminy za
pośrednictwem portalu internetowego
groziła innej kobiecie wzbudzając obawę
spełnienia gróźb.
16.02. Witnica - Sąd Rejonowy w Gorzowie
Wlkp. aresztował zatrzymanego przez
policję mieszkańca gminy Witnica, podejrzanego
o to, że znęcał się psychicznie
i fizycznie nad swoją konkubiną oraz jej
Uśmiechnij się
synem.
17.02. Witnica - sprawca wszedł do wnętrza
domku jednorodzinnego skąd zabrał
sprzęt elektroniczny, obuwie i butelki z alkoholem.
Straty w kwocie 3.500 złotych.
Sprawcę ustalono. Zatrzymano mieszkańca
podejrzanego o to, że udzielał środków
odurzających (marihuany) innej, małoletniej
osobie.
19.02. Witnica - zatrzymano mężczyznę
który kierował rowerem po drodze publicznej
będąc w stanie nietrzeźwości.
20.02. Kamień Mały - zatrzymano mężczyznę,
który kierował samochodem będąc
w stanie nietrzeźwym.
Witnica - nastolatek lat 17, dostał się do
komórki gospodarczej, skąd dokonał kradzieży
skutera wartości 2.000 zł.
Na ul. Sikorskiego mężczyzna dokonał
znieważenia funkcjonariusza policji podczas
wykonywania czynności służbowych
25.02. Boguszyniec - powiadomiono
o braku byka z pastwiska w rejonie m. Boguszyniec
o wartości 4.900 złotych.
29.02. Witnica - na ul. Gorzowskiej zatrzymano
kierującego samochodem, który
pomimo cofnięcia uprawnień do kierowania
prowadził auto.
Burmistrz wymienił mieszkance okno...
Tak wygląda wymiana okna
wg burmistrza Jaworskiego...
Kazimierz Chrustowski
Jechał gość autem i złapał gumę. Zjechał na pobocze, podniósł auto na lewarku, odkręcił
koło, założył zapasowe i wtedy wszystkie cztery śruby wpadły mu do kanału. Nie
wiedząc co dalej robić, rozglądnął się wokoło i zauważył tylko jeden bydunek - dom wariatów.
Nagle wychodzi z niego facet, podchodzi i mówi:
- Weź pan odkręć po jednej śrubie z każdego koła i będziesz pan miał po trzy w każdym.
Gość zdziwiony:
- Kurde, to jest myśl! Co pan robisz w takim miejscu? - pyta
- Panie, to jest dom wariatów, a nie idiotów.