26.02.2016 Views

numer siódmy

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

www.wiadomosciwitnickie.pl Nr 7 / 128 PISMO STOWARZYSZEŃ I INICJATYW OBYWATELSKICH ISSN 1234-3900 redakcja@wiadomosciwitnickie.pl<br />

luty 2016<br />

bezpłatny, obywatelski<br />

miesięcznik informacyjny<br />

W<br />

iadomości<br />

itnickie<br />

Burmistrz stracił... str. 3<br />

Chcieć to móc - 4<br />

Kącik prasowy - 5<br />

Wszystko na roooz - 6<br />

Społeczny komitet - 8<br />

Diabeł Rokita... - 9<br />

Wywiad z... - 12<br />

Sesja Rady Miejskiej odbędzie się 31 marca 2016 r. o godz. 14:00<br />

w Regionalnym Centrum Ratownictwa w Witnicy<br />

Serdecznie zapraszamy!<br />

Sądzę się z Urzędem... stać mnie, bo Wy za to<br />

zapłacicie!<br />

Witnica była w Polsacie!<br />

Burmistrz Miasta i Gminy Witnica podał urząd do sądu! Jako przyczynę podał, iż nie<br />

zgadza się z decyzją Rady Miejskiej, która w listopadzie obniżyła mu wynagrodzenie (pisaliśmy<br />

o tym w listopadowym wydaniu NWW). Przypomnijmy, iż Rada Miejska bardzo<br />

obszernie uzasadniła swoją decyzję i obniżyła burmistrzowi wynagrodzenie tylko o 750 zł<br />

(żółta kartka m.in. za brak współpracy). Nadal zarabia prawie 8 tys. zł! Sąd to całodniowa<br />

nieobecność burmistrza, radcy, urzędników. To również koszt delegacji na kilka samochodów,<br />

to wreszcie stracony czas, a robota leży - ale kogo to obchodzi? Witniczanie zapłacą!<br />

Dodajmy, iż zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym - do wyłącznej kompetencji Rady<br />

należy ustalenie wynagrodzenia burmistrza. Zaznaczyć należy, że pismo w sprawie wezwania<br />

Rady do sądu - burmistrz przetrzymał 10 dni! Spowodował, że Rada miała tylko 4 dni<br />

na skuteczną obronę! Takie rzeczy tylko w Witnicy. 17 lutego odbyła się pierwsza sprawa<br />

w sądzie. Drugą wyznaczono na 30 marca. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji. RED<br />

Chwalą pompy ciepła<br />

Poprzednicy wprowadzali innowacje! Brawo, bo chodzi o pompy ciepła przy Regionalnym<br />

Centrum Ratonictwa. O pochwałach można przeczytać na stronie Witnicy. Firma Gazuno<br />

(ta chwaląca) podkreśliła, że instalacja pomp pozwoliła obniżyć koszty ogrzewania o około<br />

20%. Poprzednikom dziękujemy za dokonania a od nowej oczekujemy takich sukcesów!<br />

RED<br />

„Schetynówki” na pewno nie będzie!<br />

Mieszkańcy, którzy przychodzą na sesje, wiedzą, że na jednej z nich padło pytanie: dlaczego<br />

Gmina nie otrzymała dofinansowania z tzw. „schetynówek”? Burmistrz odpowiedział,<br />

że odwołał się od decyzji Wojewody i Gmina najpewniej otrzyma środki na wykonanie<br />

ronda przy ul. Rutkowskiego-Żwirowej. Nic bardziej mylnego! Pod koniec stycznia<br />

Wojewoda udostępnił na stronie Urzędu ostateczną listę, gdzie Witnicy niestety nie ma.<br />

A gdyby zamiast projektu ronda zgłoszono budowę ul. Kościuszki 3 miliony by były!<br />

RED<br />

Burmistrz kłamie!<br />

Burmistrz, udzielając wywiadu dla Radia Zachód, skłamał mówiąc, że w 2014 r. Gmina<br />

Witnica zajmowała dwudzieste miejsce w rankingu najbardziej zadłużonych gmin w Polsce.<br />

Otóż w tym rankingu, w roku 2014 byliśmy na pięćdziesiątym drugim miejscu (taki<br />

szczególik – raptem 32 miejsc dalej). A gdyby burmistrz spłacił 4 mln zł w 2015 r. ze<br />

środków unijnych, których zwrot do dziś nie spłynął do gminy, bo zachciało mu się kupować<br />

niepotrzebny nikomu strażacki samochód, to bylibyśmy już w tym rankingu pewnie<br />

na miejscu pięćset dwudziestym. Z kłamstwa burmistrza wynika też jego indolencja<br />

w pozyskaniu, wydawaniu i rozliczaniu pieniędzy - przez rok nie potrafił zakończyć (na<br />

tym etapie prostego) projektu, a więc płacimy kolejne odsetki i kredyty.<br />

RED<br />

BURMISTRZ ZLECA BEZ PRZETARGU!<br />

Rzecz dotyczy dowozu dziecka<br />

do przedszkola służbową Hondą<br />

FGW55YT – prywatne dziecko burmistrza.<br />

Stawka: 0,835 zł za kilometr<br />

– gmina zapłaci<br />

Burmistrz w sądzie<br />

Pierwsze miejsce gminy Witnica w województwie<br />

z największą ilością spraw<br />

w sądzie! Niedługo chyba powstanie<br />

w gorzowskich sądach wydział specjalnie<br />

tylko dla Witnicy. Tylko w lutym odbyło<br />

się 5 spraw, w których zaangażowany jest<br />

burmistrz bądź Urząd Miasta – trzy pracownicze<br />

wytoczone przez zwolnionych<br />

pracowników i dwie cywilne wytoczone<br />

przez burmistrza byłemu skarbnikowi<br />

gminy oraz Urzędowi Miasta. Równolegle<br />

toczą się czynności karne w trzech sprawach,<br />

każda z nich dotyczy m.in. działalności<br />

władz gminy.<br />

ZAROBIONY JESTEM<br />

nie wiem, nie znam się,<br />

nie orientuję się!<br />

Wcale się nie dziwimy brakowi<br />

czasu burmistrza – w toku trzy<br />

zawiadomienia karne i pięć cywilnych.<br />

Strach się bać!


2<br />

W<br />

Nr 7 / 128 luty 2016<br />

Spis treści<br />

Kilka przemyśleń na temat różnych form lojalności<br />

Sądzę się z Urzędem... stać mnie,<br />

bo Wy za to zapłacicie! 1<br />

Chwalą pompy ciepła 1<br />

„Schetynówki” na pewno nie będzie! 1<br />

Burmistrz kłamie! 1<br />

Burmistrz w sądzie 1<br />

Kilka przemyśleń na temat różnych form<br />

lojalności 2<br />

Propagandy sukcesu ciąg dalszy 2<br />

Zapraszamy na spotkanie do Starych<br />

Dzieduszyc 3<br />

Burmistrz stracił 3 mln zł! 3<br />

Czy zadłużenie sięga zenitu? 3<br />

Pytania do urzędników 3<br />

Chcieć to móc! 4<br />

Sprawozdanie z XXV sesji Rady Miejskiej 4<br />

Kącik prasowy 5<br />

Interpelacje i zapytania 5<br />

Wszystko na roooz... 6<br />

Czego nie ma i nie będzie 7<br />

Ryba w poście 8<br />

Społeczny Komitet - sprawozdanie 8<br />

Wyciągnij rękę 9<br />

Znak do uzupełnienia 9<br />

Diabeł Rokita kontra Witnik z emigrantami<br />

w tle 10<br />

Już mamy 15 milionów w plecy! Wywiad<br />

z Zygmuntem Wilkiem – radnym Witnicy 11<br />

997 Kronika policyjna 12<br />

Kilka uwag o gramatycznych gminnych<br />

kłopotach 12<br />

Uśmiechnij się 12<br />

W<br />

WIADOMOŚCI<br />

WITNICKIE<br />

bezpłatny miesięcznik informacyjny<br />

Redaktor naczelny: Marcin Hołubowski<br />

Wydawca: Towarzystwo Przyjaciół Witnicy<br />

Siedziba redakcji:<br />

66-460 Witnica, ul. Sikorskiego 6<br />

Telefon: 782 265 998<br />

Email: redakcja@wiadomosciwitnickie.pl<br />

Skład: Własny<br />

Druk: Drukarnia SONAR Sp. z o.o.<br />

Nakład: 2.000 szt.<br />

ISSN: 1234-3900 Nr 7/128<br />

Opublikujemy każdą odpowiedź na tekst<br />

zawarty w gazecie pod warunkiem uzgodnienia<br />

jej objętości i zgodności z ustawą<br />

prawo prasowe. Powielanie materiałów<br />

zawartych w gazecie jest dozwolone pod<br />

warunkiem podania ich autora i źródła.<br />

Każdy z nas podpisujących umowę o pracę zobowiązuje się do przyjęcia określonych<br />

norm postępowania, które w ocenie pracodawcy są przez niego oczekiwane i których<br />

efektem będzie wartość dodana w postaci rozwoju. Nic nowego, to ogólnoświatowy standard.<br />

Sytuacja staje się patologiczna, a więc chora, gdy pracodawca w różny sposób nas<br />

zastrasza, byśmy wykonywali coś, co już standardem nie jest. Dodatkowo, gdy świadomie,<br />

cynicznie, a więc i perfidnie buduje atmosferę strachu, potęgującego strachu i wszystko<br />

to po to, byśmy zatracili powoli swoje zdanie, abyśmy z bólem łamali się psychicznie,<br />

przestając być sobą. Wraz z wejściem do UE, przyjęliśmy do słownika i kodeksu pracy<br />

określenie „mobbing”. Mobbing jest zakazany, może być też przestępstwem. Natomiast<br />

mobbing „pod przykrywką”, ale ciągle z premedytacją, to w wersji oficjalnej oczywiście nie<br />

mobbing, bo takie coś u nas w firmie nie ma miejsca – zdaniem mobbingującego szefa. Dla<br />

poznania prawdy wyjściem byłaby anonimowa ankieta dla pracowników. Sprawy poszły<br />

już jednak tak daleko, że nawet w tej formule – poszkodowani – bo tak zastraszeni utratą<br />

pracy czy premii, prawdy nie napiszą. Do czego to doszło! W głowie się nie mieści.<br />

Na koniec kilka słów o braku przyzwoitej lojalności czyli zeszmaceniu się. Nasza historia lat<br />

40, 50, 60, 70 XX wieku zna takie przypadki. Są też współcześnie tacy ludzie, którzy próbują<br />

przypodobać się swoim szefom. Tacy ludzie bez twarzy, a w zasadzie z podwójną twarzą,<br />

zasługują na ludzką, czystą i prostą pogardę! Choć my Chrześcijanie takim chorym ludziom,<br />

bo z przetrąconym już kręgosłupem, potrafimy przebaczyć z nadzieją, że poproszą<br />

o wybaczenie /zbieżność skojarzeń całkowicie przypadkowa, a ciąg dalszy już za miesiąc!/<br />

Nielojalny – def.: dywersyjny, zdradziecki, sprzedajny, zdradliwy, nieuczciwy, podejrzany,<br />

obłudny, dwulicowy, podstępny, naciągany, nierzetelny, wywrotowy, przestępczy.<br />

RED<br />

Propagandy sukcesu ciąg dalszy<br />

Kolejny sukces burmistrza Jaworskiego nagłośniony na stronie internetowej UMiG – remont<br />

szatni w SP2. MZK znów się sprawdziło – wykonało remont szybciej, taniej i ładniej<br />

niż poprzednicy i zlikwidowany WGK mogliby w ogóle pomyśleć. A to wszystko jedynie<br />

za 14.500 zł i tylko w okresie ferii świątecznych i zimowych, więc prace nie kolidowały<br />

z lekcjami. Urzędowe robienie z ludzi idiotów już mnie męczy. Jestem matką dwójki<br />

dzieci, które do tejże szkoły uczęszczają i doskonale wiem, że remont zaczął się na koniec<br />

września, a skończył na początku lutego i wcale nie było tak, że prace nie przeszkadzały<br />

w zajęciach. Kucie, stukanie, kurzenie, walenie, pylenie. No i konieczność zorganizowania<br />

szatni w innym miejscu. Nie wspomnę już o tym, że jak szatnie już pomalowano, to<br />

jednak skuwano stare płytki by położyć nowe, kurząc na świeżą farbę – kompletnie bez<br />

głowy. Zastanowiły mnie różnice w podawanych przez urząd kwotach, podpytałam więc<br />

dwóch członków poprzedniej rady, o co chodzi?! No i wszystko jasne – zakres prac aktualnie<br />

wykonanych nawet nie stał przy poprzednio planowanych. Jeszcze za czasów<br />

burmistrza Jaworskiego jako radnego, gmina wykonała projekt techniczny i niedługo<br />

później uzyskała dofinansowanie z Ministerstwa Sportu. W związku z tym, że w szkole<br />

uczy się ponad 500 uczniów, planowano balonową halę przykrywającą sztuczne boisko<br />

sportowe, toalety dla dziewczynek i chłopców, nauczycieli. Miały się tam także<br />

znaleźć przebieralnie z natryskami i łącznik między boiskiem (z planowaną bieżnią<br />

z tartanu) a halą, która również w poprzednim projekcie miała być zmodernizowana.<br />

A co robi nasz burmistrz? Rezygnuje z dofinansowania i wykonuje prowizorkę, byle<br />

jako tako spełnić normy Sanepidu, a gotowy projekt techniczny wyrzuca do kosza. I żeby<br />

nie było – generalnie się cieszę, że dzieci mają teraz trochę lepsze warunki w szatni, ale<br />

po co nam taka prowizorka na kilka lat? Panie burmistrzu – równamy w górę!<br />

Rodzic


luty 2016<br />

W<br />

Nr<br />

7 / 128<br />

3<br />

Zapraszamy na spotkanie do Starych Dzieduszyc<br />

18 marca 2016 r. w świetlicy wiejskiej w Starych Dzieduszycach o godz. 18.00 radny<br />

Zygmunt Wilk wraz z sołtysami Nowych Dzieduszyc, Starych Dzieduszyc i Sosen, serdecznie<br />

zapraszają na otwarte spotkanie, podczas którego przedstawią przebieg dotychczasowej<br />

współpracy gminy z powiatem, omówią kwestie dalszej budowy drogi<br />

Witnica-Sosny oraz możliwe inwestycje do zrealizowania wspólnie z Powiatem Gorzowskim.<br />

Gościem specjalnym będzie Pani Starosta Małgorzata Domagała. Zaproszony<br />

podczas sesji Rady Miejskiej burmistrz Jaworski także zadeklarował swoją obecność.<br />

Przyjdź, posłuchaj, porozmawiaj!<br />

RED<br />

112 m 2 DLA KOLEŻANKI!<br />

Takie mieszkanie komunalne<br />

otrzymała z krótkiego przydziału,<br />

zaufana współpracownica burmistrza,<br />

pomagając mu w kampanii<br />

wyborczej.<br />

Coś za coś?<br />

Burmistrz stracił 3 mln zł!<br />

Dlaczego? Ulica Kościuszki nie powstanie w tym roku! Gmina nie złożyła tego projektu<br />

do „schetynówek”, majstrując aż 12 miesięcy przy projekcie tej ulicy, piekąc holenderskie<br />

naleśniki nie zdążyła na czas, by przedłożyć wojewodzie projekt. Co kuriozalne, zamiast<br />

do programu EWT, to do „schetynówek” zamiast Kościuszki złożyła projekt ronda<br />

na Żwirowej-Traugutta i przegrała. Wojewoda nisko ocenił ten pomysł i kasy nie dał!<br />

Tego już się nie da naprawić. 3 mln zł przeszły witniczanom koło nosa tylko dlatego, że<br />

Młody się uczy! Drogo nas ta edukacja kosztuje!<br />

RED<br />

Czy zadłużenie sięga zenitu?<br />

Od czasu do czasu, tu i tam, mieszkańcy naszej Gminy zadają mi następujące pytanie:<br />

czy to prawda, że Witnica ma tak ogromne długi? Bo burmistrz tym tłumaczy niemożność<br />

remontowania mieszkań komunalnych bądź niewykonania choćby kawałka chodnika<br />

(tak obiecywanego w kampanii wyborczej)…<br />

Zauważyłam, że im więcej razy powtarza się ten sam slogan, tym bardziej zapada on<br />

w Państwa podświadomości. Więc ja, po raz czwarty na łamach gazety, odpowiadam,<br />

trzeba po prostu umieć zarządzać i gminą, i długiem. Ot cała prawda.<br />

Na koniec 2011 r., czyli 4 lata temu, Gmina Witnica posiadała 30,5 mln zł długu (kredyty<br />

i obligacje). 30,5 mln zł powtarzam! Gmina normalnie funkcjonowała, czyli prowadziła<br />

bieżące naprawy remonty a dodatkowo inwestowała. Na koniec 2014 r. zadłużenie<br />

wynosiło około 22 mln zł, czyli w przeciągu 3 lat spłacono prawie 8 mln zł (tj.: około<br />

2,5 mln zł rocznie). To znaczy, że można!<br />

Postawmy sobie pytanie: dlaczego tak często podnosi się argument o zadłużeniu Witnicy?<br />

Czyżby obecne władze nie były przygotowane na wyzwania, jakie stawia się menadżerom<br />

gmin? Może komuś brakuje podstawowej wiedzy ekonomicznej? A może po<br />

prostu chęć czteroletniego „nic nie robienia” stała się swego rodzaju drogowskazem,<br />

wręcz konstytucją dla “słodkiego nic nie robienia”?<br />

Szanowni Państwo bycie burmistrzem to nie zaszczyty i uprawianie polityki, ale wielka<br />

odpowiedzialność za nasze losy i codzienna intensywna praca na rzecz wspólnego<br />

dobra. Jeszcze nie tak dawno Witnica była liderem samorządowym w naszym regionie.<br />

Niestety, od ponad roku, wszystko odwrócono do góry nogami. Niestety…<br />

Agnieszka Chudziak<br />

Gmina Budżet Zadłużenie Roczna rata Inwestycje<br />

Witnica 46 mln zł 21 mln zł 1,7 mln zł 2,6 mln zł<br />

Kłodawa 29 mln zł 5 mln zł 1,3 mln zł 6,0 mln zł<br />

Pytania do urzędników<br />

1. Pytamy panią Annę Graniczną:<br />

Podłoga w głównej sali RCR-u wymaga<br />

pilnej konserwacji. Kiedy się Pani wreszcie<br />

tym zajmie?<br />

2. Pytamy pana Pawła Łopatkę:<br />

Skoro 1 listopada robił pan zdjęcie zdemolowanego<br />

pylonu reklamowego<br />

obok PKS, to co pan robił przez 4 miesiące,<br />

że nie mógł pan zlecić naprawy?<br />

Dlaczego dopuścił pan do wykonania<br />

złego odwodnienia parkingu, który miał<br />

przylegać do ściany urzędu? Dlaczego<br />

odbierał pan fatalnie położoną kostkę na<br />

KRN? Kiedy założy pan wreszcie lampę<br />

obok plebanii – czekamy już na nią pół<br />

roku! Jakim prawem zmienił pan oprawy<br />

w centrum na pięciu masztach z lampami?<br />

3. Pytamy pana Marka Łopatkę:<br />

Jakim prawem skierował pan beczkę do<br />

przewozu czystej wody na budowę do<br />

Okszy, gdzie ją zanieczyszczono? Czy pan<br />

zapłacił za jej czyszczenie?<br />

RED<br />

PORONIONY POMYSŁ!<br />

Burmistrz zdecydował, że trzeba<br />

wyciąć w pień kilkadziesiąt drzew<br />

na witnickim cmentarzu – całe<br />

szczęście, że do tej zielonej aborcji<br />

nie doszło i to tylko dzięki naszemu<br />

powiatowi!


4<br />

W<br />

Nr 7 / 128 luty 2016<br />

GDZIE SĄ OBIECANE LAMPY<br />

PANIE JAWORSKI?<br />

Od 14 miesięcy mieszkańcy czekają<br />

na przyrzeczone im lampy. Powstała<br />

specjalna komisja oświetleniowa,<br />

pojechała w teren i co?<br />

I znowu nic! Ciemno, głodno i do<br />

domu daleko.<br />

Chcieć to móc!<br />

Od prawie roku pracuję w Gminie Kłodawa<br />

i chciałabym przybliżyć Państwu dane<br />

finansowe tej gminy. Obecny budżet<br />

wynosi lekko powyżej 29 mln zł. Mimo<br />

zadłużenia, które jest we wszystkich miastach<br />

i gminach (wkład własny do projektów<br />

unijnych), lwią część naszego budżetu<br />

przeznaczamy na inwestycje, bo<br />

aż 6 mln zł! Środki będą wydatkowane na<br />

budowę i modernizację dróg gminnych,<br />

budowę sieci wodno-kanalizacyjnej,<br />

budowę sali wiejskiej wraz z biblioteką<br />

w Kłodawie, budowę remizy w Sanocku,<br />

rozbudowę oświetlenia ulicznego, budowę<br />

ścieżek rowerowych i wiele innych.<br />

Rada przyjęła budżet na grudniowej sesji<br />

budżetowej, stąd już od stycznia rozpoczęto<br />

prace przygotowawcze do planowanych<br />

inwestycji. Władzom Gminy<br />

Kłodawa gratuluję owocnej współpracy<br />

z Radą, co bezpośrednio przekłada się<br />

na intensywną pracę na rzecz lokalnego<br />

społeczeństwa. Chcieć to móc!<br />

Agnieszka Chudziak<br />

BURMISTRZ JAWORSKI TO DOBRY<br />

GOSPODARZ?<br />

Ależ skąd! Bajzel na wioskach, dziurawe,<br />

nierównane drogi gruntowe,<br />

zaniedbany Park Drogowskazów,<br />

niedokończone, niechlujnie wykonane<br />

centrum, bałagan. A miało być<br />

wreszcie tak dobrze i różowo. No cóż,<br />

gospodarzem się człowiek rodzi.<br />

Sprawozdanie z XXV sesji Rady Miejskiej<br />

Radni stawili się na lutową sesję w komplecie,<br />

dopisali też burmistrzowie, był też dawno niewidziany<br />

kierownik Wydziału Inwestycji, który<br />

jak stwierdził burmistrz, nie ma obowiązku<br />

uczestniczenia w sesjach, co kłóci się ze stuprocentową<br />

obecnością pozostałych kierowników<br />

wydziałów urzędu. Burmistrz sprawozdanie<br />

z działalności rozpoczął od formułki, która<br />

staje się stałą frazą: „w mijającym miesiącu<br />

bardzo owocnie i intensywnie sprawowałem<br />

obowiązki burmistrza”.<br />

Miłym akcentem było podziękowanie przewodniczącej<br />

Rady Miejskiej oraz burmistrza<br />

za 24 lata dowodzenia OSP w Witnicy i 45 lat<br />

służby strażackiej dla druha Zdzisława Mikisza.<br />

Gorąco zrobiło się już przy interpelacjach<br />

radnych. Radna K. Wojkowska, w nawiązaniu<br />

do fiszki projektowej Modelowa Rewitalizacja<br />

Miast, zadała pytanie, kto i na jakiej podstawie<br />

przygotował burmistrzowi diagnozę dotyczącą<br />

ponad 6860 mieszkańców centrum Witnicy,<br />

z której wynika, że występują tam takie patologie<br />

społeczne jak: prostytucja, uzależnienia,<br />

rozboje i przemoc w rodzinach. Pytała, dlaczego<br />

obraża się witnicką Policję stwierdzając<br />

w fiszce, że nastąpiła utrata zaufania do niej<br />

a tymczasem z raportu Komendy Powiatowej<br />

Policji w Gorzowie Wlkp., wynika, że komisariat<br />

w Witnicy jest na pierwszym miejscu w powiecie<br />

pod względem wykrywalności przestępstw.<br />

Odpowiedzi udzielił zastępca Przemysław Jocz<br />

i okazało się, że zawartość przygotowanego<br />

zarysu rewitalizacji została przygotowana<br />

w oparciu o „badania ankietowe” i „opinie<br />

mieszkańców”, o których nikt na sali nie wiedział,<br />

ani nie słyszał. Zbulwersowało to radnych,<br />

gdyż przygotowując fiszkę władze nie zapytały<br />

Policji czy OPS-u (wypowiadający się nic<br />

takiego nie oświadczył) o dane dotyczące patologicznych<br />

zjawisk w obrębie centrum Witnicy.<br />

Radny M. Kobylański podkreślił, że brał ostatnio<br />

udział w spotkaniu z Komendantem Wojewódzkim<br />

i Miejskim Policji, którzy nie stwierdzili<br />

na terenie Witnicy, zjawiska prostytucji<br />

miejskiej. Radny P. Zakryszko dodał na koniec<br />

dyskusji, że skoro takie „kwiatki” znalazły się<br />

w fiszce, to jest wielce prawdopodobne, że nie<br />

zakwalifikujemy się do dalszego etapu, gdyż<br />

dane podawane do projektu są weryfikowane<br />

przez komisje konkursowe.<br />

Dalej było tylko ciekawiej. Przewodnicząca zapytała<br />

burmistrza, dlaczego pismo z sądu ws.<br />

pozwu, który złożył przeciwko UMiG Witnica,<br />

przeleżało 10 dni nim trafiło do biura Rady<br />

(Rada Miejska reprezentuje w tym sporze<br />

UMiG Witnica) i tym samym uniemożliwiło<br />

radnym rzetelne przygotowanie odpowiedzi<br />

na pozew burmistrza. Głos ponownie zabrał<br />

zastępca Przemysław Jocz, który zaznaczył, że<br />

pismo po otrzymaniu odłożył/oddał/przekazał<br />

(nie było to wyraźnie sprecyzowane, a potem<br />

szeroko poinformował o swoich urlopowych<br />

podwodnych ekspedycjach nurkowych. Przewodnicząca<br />

zażądała od burmistrza informacji<br />

na kolejną komisję wspólną o tym, wobec<br />

kogo i jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte<br />

w związku z niedopełnieniem obowiązków.<br />

Salę obiegły brawa. Do wniosku o wskazanie<br />

winnych tej karygodnej sytuacji dołączył się<br />

radny R. Urbaniec, który zauważył, że kierownik<br />

Wydziału Finansów została zwolniona za<br />

nieznane radnym uchybienie, a tutaj pan Jocz<br />

również uchybił, więc rodzi się pytanie, czy<br />

burmistrz stosuje różne standardy w ocenie<br />

dla różnych pracowników?<br />

Ważnym zagadnieniem była także kwestia<br />

podniesiona przez pana K. Brodnickiego, który<br />

zacytował wrześniową decyzję SANEPID-u,<br />

zgodnie z którą woda z wodociągu publicznego<br />

w Witnicy jest warunkowo przydatna do<br />

spożycia przez ludzi przy obowiązku prowadzenia<br />

bieżącej ciągłej dezynfekcji. W decyzji<br />

wskazano, że woda nadaje się do spożycia po<br />

przegotowaniu i nie należy dopuścić, by nieprzegotowana<br />

dostała się do jamy ustnej! Pan<br />

Brodnicki miał pretensje, do burmistrza i MZK<br />

o narażanie zdrowia mieszkańców gminy, bo<br />

wobec braku informacji, nikt nie zdawał sobie<br />

sprawy, że ta decyzja od września do końca<br />

lutego stale obowiązuje, a przecież w szkole<br />

dzieci piją wodę prosto z kranu. Głos cztery<br />

razy zabierał prezes W. Grzecznowski, według<br />

którego – w dużym skrócie, problemu nie ma,<br />

woda nie stanowi zagrożenia, a mieszkańcy<br />

byli o wszystkim informowani.<br />

Burmistrzowie próbowali przeforsować także<br />

przesunięcie sesji absolutoryjnej i przedstawienie<br />

sprawozdania z wykonania budżetu za<br />

rok 2015 z sesji kwietniowej na czerwcową,<br />

a to z uwagi na jakoby liczne urlopy chorobowe,<br />

obłożenie Wydziału Finansów (przypominamy<br />

o niedawnym zwolnieniu urzędniczki<br />

mającej doświadczenie w tym względzie) i majowy<br />

urlop pani skarbnik. Radni zdecydowanym<br />

głosem powiedzieli „nie” (11 za, 2 przeciw,<br />

2 głosy wstrzymujące się). Jak słusznie<br />

podkreślił radny Z. Wilk, aktualnie urząd nie<br />

prowadzi żadnych rozliczeń wielkich inwestycji,<br />

więc tłumaczenia burmistrza są dziwne<br />

i wątpliwe.<br />

I na koniec mała refleksja – na sesji przegłosowano<br />

kilka uchwał, gdzie Rada była „za” i kilka,<br />

gdzie wyraziła wiele uwag negatywnych i głosowano<br />

na „nie”. Było za dużo zapytań i interpelacji<br />

i powinny one być przedmiotem dyskusji<br />

w czasie posiedzeń komisji, gdzie dochodzi<br />

do jakiegoś konsensusu. Sprawia to wrażenie,<br />

że w dalszym ciągu między władzami miasta<br />

a Radą Miejską nie ma właściwej komunikacji,<br />

często radni nie wiedzą, co jest podstawą danej<br />

uchwały, jakie stosowano procedury, jakie<br />

są plany i zamierzenia. Po ponad roku czasu od<br />

wyborów taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.<br />

ZW


W<br />

luty 2016 Nr 7 / 128<br />

5<br />

Kącik prasowy<br />

Witnickie Wieści z Ratusza<br />

<strong>numer</strong> grudniowy<br />

Ludzie, nazywam się Jaworski – Dariusz<br />

Edward Jaworski! Dziś przebijam swoje<br />

wszystkie rekordy, jestem dla Was aż 24<br />

razy – chyba wreszcie zapamiętacie jak się<br />

nazywam!<br />

Witnickie Wieści z Ratusza<br />

<strong>numer</strong> styczniowy<br />

13 razy burmistrz wystąpił w WzR z imienia<br />

i nazwiska. My z serca mówimy, że to<br />

śmieszne i że mamy skojarzenia ze Słońcem<br />

Karpat /Nicolae Ceausescu/ czy Kim Ir Sen,<br />

a „redaktor” A. Rosiak swoje - oj źle się to<br />

skończy!<br />

Witnicki Flesz nr 1/9<br />

Odnotowujemy objawienie, witnicka władza<br />

nie mogąc kopać w Witnickich Wieściach<br />

z Ratusza, przeniosła się do Flesza,<br />

stąd podpisane artykuły tytułem „red.” (PJ),<br />

są przesycone perfidią i złośliwością. I tak:<br />

W artykule „Powstaną tańsze drogi” autor<br />

tendencyjnie udowadnia, że mieszkańcy ul.<br />

Kościuszki nie zasługują i nie chcą mieć drogi<br />

wykonanej technicznie jak ul. Traugutta,<br />

która wg autora jest autostradą, na którą<br />

strach jest wyjść z dziećmi. Panie autorze<br />

Interpelacje i zapytania<br />

1. Czy na ul. Świerczewskiego usunięto już<br />

usterki, czy poprawiono studzienki?<br />

2. Jakich to karygodnych uchybień dopuścił<br />

się były kierownik Wydziału Finansów,<br />

że został zwolniony ?<br />

3. W WzR burmistrz pisze, że chce zrezygnować<br />

z budowy ronda na Żwirowej - dlaczego?<br />

4. W WzR burmistrz na zdjęciu na pierwszej<br />

stronie informuje, że chce wybudować<br />

w tym roku ul. Kościuszki. Trzy<br />

zdania dalej już jednak pisze, że chce wybudować<br />

część tej ulicy. Więc całość czy<br />

część, i za co, jeżeli tego zadania nie ma<br />

w budżecie!<br />

5. Proszę o ostateczny koszt 1 m 2 chińskiego<br />

granitu i informację, czy to prawda,<br />

że ten kamień jest bardziej miękki od<br />

polskiego? Czy ma pan certyfikaty porównawcze?<br />

6. Dlaczego pozew przeciwko UMiG Witnica<br />

został przetrzymany przez 10 dni, nim<br />

trafił do Biura Rady, któremu zostało tylko<br />

4 dni na przygotowanie odpowiedzi na<br />

pozew? Przecież burmistrz Jocz osobiście<br />

red., „holenderskie” drogi są idealne na ul.<br />

Gołębią, Repatriantów, czy ulicę, na której<br />

Pan mieszka. Ale w związku z tym, że kompletnie<br />

Pan się na drogach nie zna, niech<br />

Pan przyjmie do wiadomości, że Kościuszki<br />

musi być wykonana w normalnych parametrach,<br />

szerokości, odwodnienia i asfaltu,<br />

ponieważ ma Pan ją zbudować na 100 lat,<br />

a nie na 20, jak twierdzi Pana projektant.<br />

Inaczej wyrzuci Pan w błoto gminne pieniądze<br />

– ale co tam, przecież to nie Pana.<br />

W artykule „Z przetargiem czy bez?” nasz<br />

red. (PJ) z rozbrajającą szczerością wywodzi<br />

wniosek, że Maciej Winiarski (zięć byłego<br />

burmistrza), miał wpływ na obniżenie pensji<br />

D. Jaworskiego, jako odwet za niewydzierżawienie<br />

bezprzetargowe gruntów<br />

pod elektrownię fotowoltaiczną. Panu Winiarskiemu<br />

trzeba podziękować, że dzięki<br />

niemu władze po kilku miesiącach nic nie<br />

robienia z przygotowanym gruntem, przypomniały<br />

sobie, że w ogóle go mają. Już<br />

nieważne, czy z przetargu czy bez (zresztą<br />

zgodnie z prawem, bez przetargu, grunt<br />

wydzierżawiła np. sąsiednia gmina Chojna),<br />

doszło do jego ostatecznego wydzierżawienia.<br />

Zabłocki ma dobrego zięcia. RED<br />

Chińszczyzna dobra jest tylko na talerzu<br />

i to tylko dla smakoszy!<br />

Tanie mięso tylko psy jedzą -zamiast<br />

kupić polski sprawdzony granit -gmina<br />

znów eksperymentuje. Dlaczego<br />

ten chiński granit jest tak tani? Bo<br />

jest miękki i w polskich warunkach<br />

atmosferycznych się nie sprawdzi<br />

przez 100 lat - no ale w Witnicy<br />

robimy drogi na 20 lat (np. Kościuszki<br />

w holenderskim stylu).<br />

Kiedy facet mówi do rzeczy?<br />

- Gdy otwiera szafę.<br />

odebrał pismo.<br />

7. W jakiej wysokości zaciągnął pan kredyt<br />

w GBS? Na jaki cel i na jaki okres?<br />

I dlaczego powiększył pan zadłużenie<br />

gminy? Jak kształtują się wskaźniki Gminy<br />

po zaciągnięciu ww. kredytu?<br />

8. W jakiej miejscowości można zobaczyć<br />

drogę zbudowaną systemem holenderskim,<br />

który burmistrz planuje zastosować<br />

na ul. Kościuszki?<br />

9. Dlaczego MZK nie informuje mieszkańców,<br />

że od września 2015 r. woda z wodociągów<br />

jest ciągle tylko warunkowo dopuszczona<br />

do spożycia po przegotowaniu<br />

i nie należy dopuścić by nieprzegotowana<br />

dostała się do jamy ustnej? Dlaczego burmistrz<br />

naraża nas na spożywanie wody,<br />

która grozi naszemu zdrowiu?<br />

10. W Kamieniu Małym woda nie nadaje<br />

się do picia, leci z kranu torf, zapycha się<br />

zlew i toalety. Prośba o interwencję.<br />

11. Co się dzieje z partnerstwem gmin<br />

G8, którego Witnica była liderem? Przewidziane<br />

były w ramach Zintegrowanych<br />

Inwestycji Terytorialnych miliony złotych<br />

dla Witnicy, a w sprawozdaniu burmistrza<br />

wciąż o tym cicho. Czy burmistrz tę szansę<br />

zaprzepaścił?<br />

12. Prośba o pomoc w rozwiązaniu problemu<br />

bezpańskich kotów.<br />

13. Prośba o interwencję w sprawie<br />

dziur w chodniku przy ul. Strzeleckiej<br />

w okolicach rehabilitacji.<br />

14. Jaki jest powód chęci przeniesienia<br />

Urzędu Pracy do Przychodni Zdrowia?<br />

15. W fiszce projektu dotyczącego rewitalizacji<br />

naszego miasta zawarto informację,<br />

że w centrum Witnicy występują<br />

w stopniu znacznym takie patologie jak:<br />

wykluczenie społeczne, uzależnienie od<br />

alkoholu, prostytucja i rozboje. Proszę<br />

o odpowiedź, kto i w jaki sposób zdiagnozował<br />

te patologie?! Takie określenia<br />

obrażają mieszkańców naszego miasta,<br />

a pan, panie burmistrzu, podpisał<br />

fiszkę takiego projektu? Zbulwersowała<br />

mnie także zawarta w niej informacja,<br />

że obywatele stracili szacunek do naszej<br />

witnickiej Policji - na jakiej podstawie Pan<br />

wywodzi swój wniosek? Wg Komendy<br />

Powiatowej w Gorzowie nasz Komisariat<br />

zajmuje pierwsze miejsce pod względem<br />

wykrywalności przestępstw!


6<br />

W<br />

Nr 7 / 128 luty 2016<br />

Wszystko na roooz...<br />

roooz...paprane<br />

roooz...grzebane<br />

roooz…poczęte i nieskończone<br />

roooz…stawione lampy na środku parkingu<br />

roooz…świetlone centrum - bez pomysłu i estetyki<br />

roooz…budowany trawnik – tylko po co i dla kogo<br />

roooz…bierane pomału<br />

roooz…wiane nadzieje wraz ze zjedzonymi naleśnikami<br />

roooz…poczęte i… już


W<br />

luty 2016 Nr 7 / 128<br />

7<br />

Czego nie ma i nie będzie<br />

Szatnie w szkole podstawowej w Witnicy – 1,38 mln zł<br />

(dofinansowanie z MF – ok. 700 tys. zł)<br />

Zakup równiarki – I rata leasingowa 2015 r. - 80 tys. zł<br />

Budowa placu zabaw w Nowinach Wielkich<br />

i Witnicy – 130 tys. zł<br />

(79 tys. dofinansowanie z Unii)<br />

Remont remizy w Nowinach Wielkich<br />

75 tys. zł<br />

Zakup samochodu dla niepełnosprawnych<br />

– 160 tys. zł<br />

(96 tys. zł dofinansowane z PFRON-u)<br />

ZIT (G8) – najpewniej utracono zewnętrzne środki – ok. 15 mln złotych m.in. na:<br />

termomodernizację budynków, warsztów w „Koperniku”oraz około 6 km ścieżek rowerowych<br />

Nie postarano się o środki zewnętrzne na:<br />

ulicę Kościuszki w modelowym wykonaniu, dalszą przebudowę drogi do Sosen oraz modernizację ul. KRN


8<br />

W<br />

Nr 7 / 128 luty 2016<br />

Ryba w poście<br />

5 lutego br. miałam przyjemność uczestniczyć<br />

wraz z grupą przyjaciół w warsztatach<br />

kulinarnych prowadzonych przez<br />

studio Let’s cook w Gorzowie Wlkp. Właścicielką<br />

jest Monika Reinhardt, która<br />

jest bardzo związana z Witnicą. A mianowicie<br />

mąż Pani Moniki jest Witniczaninem.<br />

Na warsztaty udałyśmy się 10 osobową<br />

grupą na tzw. babski wieczór. Jest<br />

to wspaniałe miejsce spotkań dla wszystkich<br />

lubiących bawić się gotowaniem,<br />

wspólnym biesiadowaniem oraz nauką.<br />

W dosłownie kilka godzin przygotowałyśmy<br />

wspaniałe dania: zupę cebulową<br />

z grzanką i parmezanem, bułeczki panini<br />

z masełkiem ziołowym, sałatkę arabską<br />

tabbouleh, humus z oliwą, american<br />

chicken wings, tagliatelle z borowikami<br />

i pietruszką a na deser naleśniki pomarańczowe<br />

„crepes suzette”.<br />

Było smacznie i wesoło. Warsztaty kulinarne<br />

to coś, czego każdy powinien doświadczyć.<br />

Nieważne czy kompletnie nie<br />

potrafisz gotować, czy jesteś w tym mistrzem.<br />

Wspólne gotowanie pod okiem<br />

eksperta jest ogromną frajdą. Bardzo<br />

ważnym aspektem jest to, że kucharz<br />

który pomaga nam i instruuje w przygotowaniu<br />

potraw, w pełni poświęca się<br />

temu co robi, odpowiada na wszelkie<br />

pytania i wprowadza bardzo przyjazną<br />

atmosferę. Pani Monika Reinhardt tryska<br />

dobrą energią, w ramach spotkania pokazała<br />

nam swoją miłość do kuchni. Gołym<br />

okiem widać, że jest pasjonatką tego, co<br />

robi i wkłada w to całe swoje serce. Serdecznie<br />

polecam udział w warsztatach!<br />

http://www.letscook.com.pl/<br />

Julka Karasinka<br />

Tłusty czwartek już za nami, a przed nami post i święta Wielkiej Nocy. Zaczyna się ciekawy<br />

czas nie tylko od strony duchowej. Polska, jako kraj katolicki i bardzo wierzący, miał<br />

w swoim kalendarzu dosyć sporo okresów postu w ciągu roku. Post był rygorystyczny,<br />

dlatego też nie jadano mięsa, a zastępowano je rybami. Rzadko ryby smażono, ponieważ<br />

masło, jako produkt pochodzenia zwierzęcego, nie było używane w tym okresie,<br />

a na oleje i oliwy nie było stać zwykłych ludzi, więc najczęściej ryby gotowano. W domach<br />

szlacheckich kucharze dysponowali wieloma recepturami, by przyrządzić rybne<br />

przysmaki. To wtedy powstało powiedzenie „do pasztetu weź Francuza, zaś do ryby<br />

Polaka”. Nasi szefowie kuchni słynęli w Europie z receptur na potrawy z ryb słodkowodnych.<br />

Niestety, obecnie o dobrą rybę niełatwo i nie tanio, a najlepiej to samemu ją<br />

sobie złowić, proponuję wykorzystać więc mięso dość dostępnego pstrąga. Starajmy<br />

się tylko zbadać jego świeżość nie tylko przez popatrzenie na termin ważności, ale weźmy<br />

pod uwagę takie wyróżniki jak zwarte mięso, przejrzyste oczy, trzymająca się łuska<br />

i czerwone skrzela. To ostatnie najtrudniej jest sprawdzić u ryb pakowanych hermetycznie,<br />

ale i pierwsze kryteria wystarczą. Tak więc zacznijmy przygotowywać pstrąga<br />

z ziołami. Składniki:<br />

- pstrąg tęczowy (ja polecam filetować rybę, ponieważ nie znoszę ości, ale równie dobrze<br />

można ją zrobić w całości)<br />

- pietruszka/koperek<br />

- masło klarowane<br />

- cytryna, czosnek, sól/pieprz, mix sałat z rukolą<br />

- oliwa z oliwek<br />

I tak zaczynamy od oczyszczenia i filetowania. Pietruszkę i inne zioła siekamy, mieszamy<br />

z roztartym czosnkiem solą, pieprzem, wcieramy we wnętrze ryby. Odstawiamy na jakiś<br />

czas. Zamarynowaną rybę obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanym maśle na złoty<br />

kolor. Jako dodatek zróbmy dobrą sałatę i gotowe. Smacznego!<br />

Maciej<br />

Społeczny Komitet - sprawozdanie<br />

14 lutego spotkało się jury wyboru artysty rzeźbiarza, który wykona pomnik Ks. Józefa<br />

Bielaka - Dobrego Duszpasterza, pierwszego witnickiego proboszcza. Jury w składzie:<br />

Ks. Prałat Ryszard Tomczak, Zbigniew Czarnuch, Grażyna Aloksa, Franciszek Faściszewski,<br />

Franciszek Mateusz Rękas oraz Andrzej Zabłocki - ustaliło lokalizację pomnika oraz<br />

wymagania dotyczące formy, kształtu, skali monumentu wykonanego z brązu. Dodatkowo<br />

postanowiono o zasadach zbiórki pieniędzy, a także o promocji tego przedsięwzięcia<br />

w powiązaniu z sympozjum dotyczącym mieszkańców naszej gminy wysiedlonych<br />

ze wschodnich terenów Rzeczypospolitej. Społeczny Komitet zapoczątkuje też w marcu<br />

zbiórkę metali kolorowych oraz poprosi o wypożyczenie z domowych archiwów<br />

zdjęć Ks. Bielaka do kserowania. 4 grudnia obchodzić będziemy 110 rocznicę urodzin<br />

Księdza, ten jubileusz sprawia, że Komitet chce swe prace zaktywizować, by jeszcze<br />

w tym roku pomnik stanął w narożniku ulic Gorzowskiej i Placu Wolności. O zgodę<br />

już wystąpiliśmy do gminy. Podajemy konto na które już dziś można wpłacać darowizny:<br />

Towarzystwo Przyjaciół Witnicy z dopiskiem „Dobry Duszpasterz”:<br />

51 8355 0009 0115 4687 2000 0001.<br />

W kościele zawiśnie też stosowna skarbona.<br />

Miejsce na Twoje ogłoszenie<br />

felieton, artykuł, a może uwagi?<br />

Serdecznie zapraszamy.<br />

KONTAKT:<br />

redakcja@wiadomosciwitnickie.pl<br />

TELEFON: 782 265 998


W<br />

luty 2016 Nr 7 / 128<br />

9<br />

Wyciągnij rękę<br />

W zimowym okresie wolnym od sportowej<br />

rywalizacji Klub Sportowy Białcz nie<br />

próżnuje! Zarząd klubu plus zawodnicy na<br />

czele z trenerem Wojciechem Abraszkiem<br />

pokazali, że potrafią zostawić serce nie tylko<br />

na boisku, ale także poza nim. Klub postanowił<br />

zorganizować akcję świąteczną<br />

pomocy dla potrzebujących w szczególności<br />

mając na uwadze dzieci. Pierwszym<br />

pokazem młodzieńczej pomysłowości<br />

i zapału były Mikołajki – czas prezentów<br />

i świątecznej radości. Wszyscy dobrze wiemy,<br />

że 6 grudnia to dzień, w którym każde<br />

dziecko marzy o podarunku. Posługę<br />

„Świętego Mikołaja” tego wieczoru postanowili<br />

spełnić piłkarze oraz trener KS<br />

Białcz, którzy odwiedzili „Rodzinny Dom<br />

Dziecka” znajdujący się na terenie Gorzowa<br />

Wielkopolskiego. Dzieci obdarowane<br />

prezentami odwdzięczyły się bezcenną<br />

radością i szczerymi uśmiechami, które<br />

nakarmiły serca naszych sportowców.<br />

„Tak jak na boisku trzeba pomagać sobie<br />

wzajemnie żeby osiągnąć sukces, tak też<br />

postanowiliśmy zgrać się poza boiskiem<br />

i zorganizowaliśmy akcję, w której cały<br />

zespół zaangażował się do zrobienia kilku<br />

upominków dla jednej z rodzin zastępczych<br />

w Gorzowie Wielkopolskim, aby<br />

sprawić dzieciakom odrobinę radości<br />

w tym jakże ważnym dla nich dniu” - mówił<br />

Wojciech Abraszek, po czym zapewnił,<br />

że na tym nie zakończą się charytatywne<br />

działania klubu – „Nie była to jednorazowa<br />

sytuacja, mamy jeszcze kilka ciekawych<br />

pomysłów do zrealizowania przed Świętami.<br />

Uważam, że takie akcje powinny być<br />

organizowane nie tylko podczas Świąt, ale<br />

w każdym możliwym czasie, jeśli mamy ku<br />

temu możliwości. Pomagajmy innym bo<br />

być może kiedyś nam będzie potrzebna<br />

pomoc” rzekł trener KS Białcz, kończąc<br />

swoją wypowiedź stwierdzeniem – „Jak<br />

to mówią, każdy dobry uczynek jest lepszy<br />

niż tysiące słów.”<br />

I tak też się stało! Zawodnicy z klubu, który<br />

swoją historię rozpoczął w minione wakacje,<br />

nie rzucili słów na wiatr. Tym razem<br />

misja dobroczynna została zorganizowana<br />

na większą skalę na terenie Gminy Witnica,<br />

a przyłączyć się do pomocy mógł każdy<br />

ochotnik. W charytatywnej akcji pod<br />

hasłem „Wyciągnij rękę” pomoc została<br />

skierowana w trzy różne miejsca. Mieszkance<br />

wsi Oksza, która żyje w opłakanych<br />

warunkach – bez prądu i bieżącej wody -<br />

klub ofiarował drewno na opał, artykuły<br />

spożywcze, wodę oraz inne przybory niezbędne<br />

do codziennego funkcjonowania.<br />

Kolejnego dnia do Ośrodka Pomocy Społecznej<br />

przekazane zostały paczki oraz<br />

prezenty dla jednej z rodzin z trójką dzieci<br />

w Witnicy, zaś następnie drużyna obdarowała<br />

miejscowe schronisko dla zwierząt,<br />

kończąc tym samym szczytny cel, w którym<br />

swój udział miało sporo osób.<br />

(Krystyna Wojkowska, Dorota Waśków, Natalia<br />

Gradowska, Paula Gradowska, Daniel Wąsowicz,<br />

Marcin Duszak, Roman Baran, Marcin<br />

i Wioletta Węgrowscy, Franciszek i Dorota<br />

Wesołowscy, Przemek i Anita Pietraszkiewicz,<br />

Sławomir i Dorota Dybka, Małgorzata Mazur,<br />

Wiktoria Bogdanowicz, Wojciech Stojanowski<br />

i Monika Dudkiewicz, Karol Ostałowski, Oldboje<br />

Witnica, Pizzeria ORLENO oraz cały zespół<br />

w składzie: Wojciech Mularski, Sebastian<br />

Mularski, Łukasz Gajda, Tomasz Kaniowski,<br />

Krzysztof Wilk, Wojciech Wesołowski, Bartosz<br />

Wesołowski, Adrian Przybył, Damian Karbowiak,<br />

Sebastian Baran, Rafał Ławniczak, Mateusz<br />

Pulkowski, Sławek Wesołowski, Konrad<br />

Kulik, Kuba Pęcak, Rafał Pęcak, Rafał Kamiński,<br />

Mateusz Dobrzański, Jacek Hałuja, Bartosz<br />

Czarnodolski, Przemek Stojanowski).<br />

Wszystkim wymienionym oraz tym, którzy<br />

przekazali podarunki anonimowo<br />

Klub Sportowy Białcz przesyła serdecznie<br />

podziękowania płynące z całego<br />

serca! „Dziękujemy wszystkim, którzy<br />

otworzyli swe serca – To nasz wspólny<br />

sukces!”.<br />

KS Białcz<br />

Znak do uzupełnienia<br />

Na witnickim targowisku zapanowała konsternacja…<br />

Przyjechali policjanci i ukarali<br />

mandatem osoby stawiające samochody<br />

na parkingu. I słusznie, bo porządek musi<br />

być. Załączam zdjęcia z tegoż parkingu<br />

do przemyślenia dla parkujących, jak<br />

i dla odpowiednich służb drogowych.<br />

Parking oznaczony „Tylko dla inwalidów”,<br />

bo brak jest wskazania na znaku, że np.<br />

1 miejsce dla inwalidy lub że „Dla inwalidy<br />

na kopercie”. Aby uniknąć nieporozumień<br />

wystarczy mała tabliczka z ograniczeniami,<br />

jakie wyżej podałem i wszystko będzie<br />

zrozumiałe i… normalne. No, może poza<br />

krzaczorami wyłażącymi na jezdnię – ale<br />

tych nikt mandatem nie ukarze, więć się<br />

nie boją.<br />

Po tych małych korektach będą zadowoleni<br />

klienci, mogący zaparkować samochód<br />

na jakiś czas i sprzedający, którym nikt już<br />

nie będzie „płoszył” kupujących. A na stronie<br />

UiM będzie można spokojnie napisać,<br />

że urząd kieruje się dobrem mieszkańców,<br />

można też napisać, że to burmistrz tak zadecydował<br />

– jeśli poprawka będzie tylko<br />

wykonana - osobiście podziękuję i złego<br />

słowa nie powiem.<br />

P.S. powyższy tekst „popełniony” został na<br />

prośbę mieszkańca, który był świadkiem<br />

zdarzenia jak i nadesłał zdjęcia, ale chce<br />

pozostać anonimowy. Zachęcam wszystkich,<br />

którym coś dokucza – piszcie proszę<br />

na adres Nowych Wiadomości Witnickich:<br />

redakcja@wiadomosciwitnickie.pl<br />

- postaramy się skutecznie interweniować<br />

lub choćby nagłośnić sprawę.<br />

Kazimierz Chrustowski


10<br />

W<br />

Nr 7 / 128 luty 2016<br />

Diabeł Rokita kontra Witnik z emigrantami w tle<br />

Jak to pięknie udokumentował nasz ksiądz<br />

proboszcz, dr Ryszard Tomczak, w swym<br />

pierwszym tomiku Studiów i Szkiców Witnickich,<br />

opublikowanym w roku 2015, a noszącym<br />

tytuł „Bezdroża New Age”, żyjemy<br />

w irracjonalnej, bezrefleksyjnej erze kultury<br />

obrazkowej, którą cechuje nawrót do<br />

wróżbiarstwa, astrologii, medycyny niekonwencjonalnej.<br />

Uciekamy w duchowość Azji<br />

i w inne pozaracjonalne definicje świata, co<br />

w drodze do zbawienia wiedzie nas na tytułowe<br />

bezdroża.<br />

Pod wpływem lektury tej ciekawej książki<br />

zacząłem się zastanawiać, czy aby to moje<br />

opisywanie irracjonalnego życia Parku Drogowskazów,<br />

w odwołaniu się do obu „naszych”<br />

diabłów, nie jest przejawem manowców,<br />

na jakie wkroczyłem na mej życiowej<br />

drodze? Bo choć diabły i ich piekło, jako<br />

uosobienie zła, są ważnym elementem doktryny<br />

wiary, w której zostałem wychowany,<br />

to jednak jako „dziecko epoki” zapewne<br />

owym szkodliwym wpływom New Age uległem?<br />

Tym bardziej, że charakterystyka<br />

wydarzeń związanych z Parkiem, z odwołaniem<br />

się do specyfiki „dyskursu” tej podejrzanej<br />

epoki z jej mistycyzmem, znakomicie<br />

oddaje to, co się w nim dzieje na prawdę.<br />

Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że<br />

nasz Rokita zaczyna się za bardzo w Parku<br />

szarogęsić (a skoro o szarej gęsi mowa, to<br />

pytanie do burmistrza Dariusza Jaworskiego:<br />

jak długo jeszcze będzie Pan parkowym<br />

gęsiom robił krzywdę?).<br />

To szarogęsienie się Rokity już opisałem<br />

w dwu poprzednich felietonach. Teraz podam<br />

fakty kolejne. Ot na przykład systematyczne<br />

ktoś uszkadza instalację „Kłótnia<br />

w Kłaju w karczmie Diable Kopyto”. Co<br />

jemu – Rokicie? - zawadza to kopyto, że dopuszcza<br />

do ciągłego wyginania szyldzików<br />

z ofertą dań serwowanych w tej karczmie,<br />

czy epitetów latających nad jej stołami<br />

podczas kłótni podchmielonych klientów?<br />

Przypuszczam, że może to mieć swoje uzasadnienie<br />

w jego wybujałym „ego” i nieznoszeniu<br />

w swoim otoczeniu innych kolegów<br />

z tej mistycznej branży. O relacjach<br />

Rokity z Borutą opowiem innym razem, dziś<br />

podejmę tu wątek jego stosunku do Czarodzieja<br />

Witnika.<br />

To dziecko zrodzone w wyobraźni naszego<br />

baśniopisarza, Władysława Wróblewkiego,<br />

nie poprzestawszy na ulokowaniu się w rezydencji<br />

w wieży Żółtego Pałacyku, zapragnęło<br />

mieć dodatkowo swój kopiec w Parku.<br />

Rozpoczęte w tej sprawie pertraktacje<br />

doprowadziły do wojny podjazdowej Rokity<br />

z Witnikiem, w którą (w naiwnym przeświadczeniu,<br />

że w Parku to ja mam ostatecznie<br />

coś do powiedzenia) wdałem się<br />

niebacznie, nie zdając sobie sprawy z tego,<br />

że w tym starciu sił nieczystych czeka mnie<br />

sromotna klęska.<br />

Jako rzecznik praw człowieka, nie bez wpływu<br />

„Wysokich Obcasów”, których jestem<br />

stałym czytelnikiem, uczulony zostałem<br />

na problem parytetu, czyli prawidłowej<br />

proporcji tego, co męskie wobec tego, co<br />

żeńskie. Gdy obok kopca Koziołka Matołka<br />

zaczął się piąć ku niebu kopiec Witnika,<br />

zacząłem badać zagadnienie, jak ten genderowy<br />

problem prezentowany jest w naszym<br />

Parku. W ten sposób doszedłem do<br />

wniosku, że wznoszenie tak istotnej instalacji,<br />

jaką jest sypanie kopca ku czci jeszcze<br />

jednego „chłopa” jest tego parytetu<br />

zagrożeniem, co odebrałem w kategoriach<br />

potencjalnego zagrożenia spokoju naszego<br />

cichego miasteczka i manifestacjami feministek,<br />

które mogłyby tu zjeżdżać, by organizować<br />

swe akcje sprzeciwu wobec kolejnego<br />

tryumfu szowinizmu samców alfa.<br />

Z drugiej strony, zaniepokojony stałym<br />

wzrostem nacjonalizmu w Polsce, zdałem<br />

sobie sprawę z tego, że nasz poczciwy Koziołek<br />

Matołek, choć polski z krwi i kości, bo<br />

zrodzony w głowie ultrakatolickiego pana<br />

Kornela Makuszyńskiego, to jednak reprezentuje<br />

sobą podły kosmopolityzm w czystej<br />

postaci, bo przecież gdyby nie zniszczył<br />

swych kopyt podróżą po świecie, to zamiast<br />

drogi do Pacanowa, szukałby zapewne u nas<br />

drogowskazu do Pampeluny. Zatem dla<br />

przeciwwagi - myślałem sobie - powinienem<br />

się także zatroszczyć o kopiec patriotyczny,<br />

aby uniknąć ewentualnych manifestacji<br />

„prawdziwych Polaków”, gotowych<br />

zniszczyć dla „dobra sprawy” jakieś dzieło,<br />

będące efektem mojej „krwawicy”. Dla uciszenia<br />

tych lęków podjąłem się rozwiązania<br />

tegoż dylematu odwołaniem się do reklamowego<br />

„dwa w jednym” i nowy kopiec<br />

zaproponowałem poświęcić Pyzie, co to<br />

wędrowała po polskich ścieżkach. Z tym genialnym<br />

pomysłem udałem się przed kilkoma<br />

laty na sesję Rady Miasta z propozycją,<br />

aby Witnikowi pozostawić wieżę w Żółtym<br />

Pałacyku, a kopiec poświęcić polskiej patriotce<br />

Pyzie. Nasi dostojni radni i inni obecni<br />

przedstawiciele władz miasta, na serio<br />

traktując swą dziejową misję, mieli kłopot<br />

z zauważeniem na wpół żartobliwej tonacji<br />

mego wystąpienia i stwierdzili, że Wysoka<br />

Rada takimi niepoważnymi sprawami zajmować<br />

się nie będzie. No i co z tego wszystkiego<br />

wynikło? Nic. Niedokończony Kopiec<br />

Witnika w Parku Drogowskazów straszy<br />

do dziś. (Pytanie, jak go dokończyć?)<br />

Więc pytam siebie, czy aby cała ta historia<br />

nie jest jeszcze jedną sprawką ogona Rokity,<br />

który nie znosząc ani „Diablego Kopyta”, ani<br />

Witnika, szarogęsi się nad stawem, wciąż<br />

mieszając nim w nieszczęsnych głowach<br />

przedstawicieli epoki New Age…<br />

* * *<br />

PS. A nad gęsiami z Parku niech Pan, Panie<br />

Burmistrzu, na litość boską wreszcie przestanie<br />

się znęcać. Tak jak to Pan chwalebnie<br />

zrobił z unijną flagą przed Ratuszem, której<br />

długa nieobecność sprawiała, że czułem się<br />

w moim mieście coraz bardziej obco. Tak, jakby<br />

było okupowane przez wraży mi obóz tych,<br />

którzy wypierając się swych chrześcijańskich<br />

korzeni, by poczuć się Polakiem, muszą zabić<br />

w swej duszy człowieka - za bliźnich uznając<br />

tylko „swoich”. Błękitna flaga znowu powiewa<br />

dumnie obok flag ojczyzny Wielkiej i Małej.<br />

Miasto, choć tylko w wymiarze symbolicznym,<br />

znowu powoli zaczyna być moim. Choć Pana,<br />

jako jego ojca, deklaracja o niewpuszczaniu<br />

do Witnicy arabskich uchodźców wywołała<br />

we mnie pojawienie się gęsiej skórki lęku.<br />

Lęku nie przed Arabami, ale przed Panem,<br />

który swe człowieczeństwo musiał zaprzedać<br />

diabłu Rokicie, skoro wygłasza Pan takie<br />

deklaracje. Zaprzedał Pan człowieczeństwo,<br />

przejawiające się w pielęgnowaniu szlachetnych<br />

odruchów serca, czym w naszej owocnej<br />

współpracy przed laty Pan tak mnie ujmował.<br />

Czyżby Pan zapomniał (a może Pan po prostu<br />

nie wie), że Persowie podejmowali w latach<br />

ostatniej wojny naszych rodaków z Armii Andersa,<br />

którzy szukali i znaleźli tam nich schronienie<br />

i życzliwą pomoc? Zapomniał Pan o wyjazdach<br />

w latach 70. i 80. tysięcy Polaków do<br />

krajów arabskich, gdzie budując za petrodolary<br />

drogi, mosty, osiedla i fabryki, podreperowywali<br />

polski rodzinny budżet? Odmowa przyjęcia<br />

uchodźców to także odmowa pomocy<br />

Niemcom w rozwiązywaniu ich problemów,<br />

gdy znaleźli się humanitarnych kłopotach.<br />

Niemcom, którzy w odruchach zwykłej ludzkiej<br />

solidarności w latach stanu wojennego<br />

słali do nas miliony paczek i tysiące TIR-ów<br />

z darami. Przyjaznym nam Niemcom, którzy<br />

w najwyższym stopniu uczestniczą we wpłatach<br />

do unijnej kasy, z której czerpiemy całymi<br />

garściami? Tą swoją deklaracją wrogości wobec<br />

muzułmanów dał Pan wyraz egoizmowi<br />

plemiennemu, redukując nasz akces do Unii<br />

do traktowania jej w roli dojnej krowy, bez respektowania<br />

norm wzajemności we wspólnym<br />

rozwiązywania wspólnych problemów? I z tego<br />

mam być dumy? (do czego namawiał nas Pana<br />

urzędowy baner przed 11 listopada). Mam być<br />

dumny, gdy chce się ze wstydu zapaść pod<br />

ziemię?<br />

Zbigniew Czarnuch


W<br />

luty 2016 Nr 7 / 128<br />

11<br />

Już mamy 15 milionów w plecy! Wywiad z Zygmuntem Wilkiem – radnym Witnicy<br />

Red.: Panie Zygmuncie, od ponad 25 lat sprawuje<br />

Pan z woli wyborców mandat radnego,<br />

a ponieważ ma Pan ogromne doświadczenie<br />

życiowe i społeczne, jak ocenia Pan pracę<br />

burmistrzów i urzędu?<br />

Zygmunt Wilk: Po ćwierć wieku pracy dla ludzi<br />

człowiek ma ostrość spojrzenia. Chcę, aby Czytelnicy<br />

wiedzieli, że po wyborach w gabinecie<br />

burmistrza podałem mu rękę mówiąc, że nie<br />

był moim wyborem, ale szanuję wolę większości<br />

i z racji swego doświadczenia deklaruję<br />

pomoc, radę i współpracę. Następnie przez<br />

9 miesięcy spokojnie obserwowałem jak pełni<br />

swoją funkcję. Dzisiaj mówię STOP, dosyć tej<br />

męki! Gminy nie stać na kiepskie rządzenie, na<br />

marnotrawienie naszych pieniędzy i pozorowane<br />

zarządzanie. Mieliśmy podobno wybrać<br />

lepszego, młodszego gospodarza – wybraliśmy<br />

osobę, która, moim zdaniem, do rządzenia się<br />

nie nadaje.<br />

Red.: To mocne słowa, ale jest Pan znany<br />

z tego, że mówi Pan zawsze to, co myśli.<br />

Z.W.: Mój ojciec zawsze mawiał: „synu, szczerość,<br />

uczciwość i ciężka praca zawsze Ci się<br />

dobrze odpłacą”. Mówię to, co myślę, a będąc<br />

rolnikiem – przedsiębiorcą gospodarującym<br />

na ponad 500 ha (a zaczynałem od 10 ha ojcowizny)<br />

– wiem, co mówię! Moim zdaniem<br />

burmistrz Jaworski nie nadaje się do rządzenia<br />

gminą. To go zdecydowanie przerosło<br />

i sobie całkowicie nie radzi. Pewnie chętnie by<br />

wrócił na poprzednie stanowisko kierownika<br />

administracyjnego, gdzie podlegało mu kilku<br />

ludzi w Kamieniu Małym, a jego wykształcenie<br />

do tej roli go predestynowało. Zastępca<br />

burmistrza, pan Jocz, to zupełnie inny przypadek.<br />

Moim zdaniem ten pan jest dobry w kreowaniu<br />

wizerunku medialnego swojego szefa<br />

i w manipulowaniu faktami. Ale do rządzenia<br />

gminą jeszcze bardziej się nie nadaje. Bo ani<br />

gospodarka, inwestycje, oświata czy sprawy<br />

społeczne – to nie jest jego specjalność, on<br />

nie ma do tego serca i zacięcia, by to robić dobrze.<br />

Najgorsze jest to, że jemu się wydaje, że<br />

on to robi najlepiej. Najlepiej, to on robi intrygi,<br />

a mam na to całą garść dowodów.<br />

Red.: Proszę o konkrety.<br />

Z.W.: Proszę bardzo. Intryga z Maruszkino<br />

gdzie zastraszał radnego, z OSP, ze Starostwem,<br />

z likwidacją ZGM, ze zwolnieniami 7 kluczowych<br />

pracowników urzędu, z 30-leciem TPW,<br />

z mozaiką, z komórką Zabłockiego itd., itd.<br />

Red.: A jak obecnie wygląda gospodarka gminy<br />

?<br />

Z.W.: Minęło 15 miesięcy rządzenia nowej<br />

władzy i już mamy 15 milionów w plecy! To są<br />

realne pieniądze, które do gminy już nie przyjdą,<br />

bo władza mówiąc prosto – „nawaliła”.<br />

Mogło być 3 mln zł na Kościuszki – dofinansowanie<br />

wojewody; mogła być praca nad 6 mln<br />

zł na warsztaty przy Koperniku przy 85% dofinansowaniu<br />

marszałka; 1 mln zł – szatnie przy<br />

Szkole Podstawowej od Ministra Sportu; przy<br />

większym zaangażowaniu 5 mln zł w ramach<br />

G-8 na termomodernizację i ścieżki rowerowe.<br />

Chcę, żeby mieszkańcy też wiedzieli, że drugie<br />

tyle prawdopodobnie stracimy, bo projekt rewitalizacji<br />

centrum Witnicy ma marne szanse<br />

na dofinansowanie!<br />

Red.: Twierdzi Pan, że możliwe iż straciliśmy<br />

30 mln zł?!<br />

Z.W.: Tak! A nawet więcej, bo o stratach w gospodarce<br />

nie wspomnę – konflikt z Lamixem<br />

Mirosława Laszki może nas kosztować nawet<br />

100 mln zł, bo taka jest wartość jego nowej inwestycji.<br />

On sam waha się teraz, czy ma dalej<br />

w Witnicy inwestować!<br />

Red.: Jest Pan radnym, co wy, jako Rada, zrobiliście<br />

w tej sprawie?<br />

Z.W.: Odnoszę takie wrażenie, że Rada Miejska<br />

burmistrzowi do niczego nie jest potrzebna,<br />

a radny ma być bezradny. Dlatego<br />

radni po roku dowiadują się, że burmistrz samowolnie<br />

zlecił projekt rozbudowy i modernizacji<br />

starego Domu Kultury i wydał już na<br />

dokumentację 140 tys. zł, a my radni o tym<br />

nie wiemy (pytanie, czy to jest teraz nam potrzebne).<br />

A gdzie drogi, a kanalizacja dla zachodniej<br />

części gminy – dla Mosiny, Nowych<br />

Dzieduszyc, Zawarcia w formie przydomowych<br />

oczyszczalni ścieków?! Burmistrz Jaworski<br />

zdecydował sam, że wyda ponad 600 tys. zł<br />

na nikomu niepotrzebne samochody i sprzęt<br />

do RCRu. Pytam, po co?! Gmina ma konflikt<br />

ze Starostwem, ze strażakami, przedsiębiorcami,<br />

niedopowiedzenia z CISem, kilka spraw<br />

w sądach i w prokuraturze. Czy to wszystko<br />

dobrze świadczy o współpracy z Radą? Czy<br />

dziwicie się Państwo, że broniąc się przed arogancją<br />

władzy, obniżyliśmy burmistrzowi pobory<br />

raptem o 750 zł, a on podał nas za to<br />

do sądu. Wcześniej poinformował Radę, że on<br />

może tu pracować za darmo, bo pracuje dla<br />

ludzi! Więc po co nas pozywa, zarabiając ciągle<br />

prawie 8 000 zł miesięcznie.<br />

Red.: Skoro o pieniądzach mowa, to jak wygląda<br />

sprawa zadłużenia, bo burmistrz wszędzie<br />

głosi, że nic nie może zrobić, bo gmina<br />

jest zadłużona.<br />

Z.W.: To kolejny trik marketingowy, prosty,<br />

chwytliwy - ale to temat zastępczy. W okresie<br />

ostatnich kilku lat Gmina Witnica zrealizowała<br />

11 inwestycji za 70 mln zł. Było to wszystko<br />

dokładnie przeanalizowane przez poprzednią<br />

Radę. Co więcej, za chwilę otrzymamy zwrot<br />

ponad 4 mln zł! Z pewnością obecna władza<br />

odtrąbi to jako swój sukces, ale to myśmy zdecydowali<br />

o nowej analizie ekonomicznej projektu<br />

i stąd aż takie ekstra dofinansowanie.<br />

Te wielkie inwestycje spowodowały 5 miejsce<br />

w Polsce w Rankingu Samorządów za<br />

najlepsze inwestowanie unijnych pieniędzy!<br />

Ciągle mamy płynność finansową i możemy<br />

brać dalsze kredyty. Dlatego wkurza mnie, jak<br />

zarzuca się poprzednikom – również mi, że zadłużyliśmy<br />

gminę, a nawet ukryliśmy pod podłogą<br />

(chyba w gabinecie burmistrza) 5 mln zł<br />

(czy to powód, by nas obrażać, a dodatkowo<br />

zdemolować tak ładny gabinet?!). Mówiąc językiem<br />

sportowym, a bardzo lubię piłkę nożną<br />

– graliśmy przez wiele lat jako gmina w ekstraklasie.<br />

Dziś kopiemy szmaciankę w B klasie!<br />

Red.: A jak to wygląda na Pana lokalnym podwórku,<br />

czyli w Sosnach, Mosinie, Starych<br />

i Nowych Dzieduszycach?<br />

Z.W.: Tu jest podobnie, a czasem jeszcze gorzej!<br />

Droga Witnica-Sosny-Dzieduszyce-Lubno.<br />

Gmina walczy ze Starostwem, a mieszkańcy<br />

tracą. Pierwszy odcinek zrobiony, ale to zasługa<br />

poprzedniego starosty, burmistrza i o swoim<br />

udziale nie wspomnę! Od tej pory trwa przepychanka.<br />

Trudno się dziwić Pani Staroście, że<br />

traci powoli serce do tej wielkiej inwestycji, bo<br />

też widzi, że gmina zamiast wspierać, rzuca jej<br />

kłody pod nogi. Parking i droga przy blokach<br />

w Sosnach, też mogły już być gotowe – miałem<br />

rok temu deklarację Agencji Nieruchomości<br />

Rolnych, że da 100 tys. zł, ale burmistrz mimo<br />

moich kilku ostrych interpelacji, znów nic<br />

nie zrobił! W Starych Dzieduszycach cmentarz<br />

czeka na zakończenie prac, nowy kuty płot na<br />

cmentarzu, przy kościele oraz plac zabaw zrobiliśmy<br />

prawie bez pomocy gminy. Kupiliśmy<br />

też cegłę klinkierową na tzw. rolkę. Do dziś,<br />

a mija rok, nie możemy się doprosić, by gmina<br />

tę rolkę na cmentarzu położyła. W szkole<br />

w Sosnach wciąż cieknie dach. W Mosinie<br />

obiecany chodnik wciąż nie powstaje, nawet<br />

brak dokumentacji. W Nowych Dzieduszycach<br />

problem świetlicy – o drogach gruntowych<br />

i obiecanych lampach nie wspomnę!<br />

Red.: Widzę, że sporo wiedzy i pracy poświęcić<br />

musi radny, by udało się coś dla ludzi<br />

zrobić. W ubiegłym roku obchodził Pan swój<br />

jubileusz 25-lecia pracy w Radzie. Czy ktoś<br />

Panu za to podziękował?<br />

Z.W.: W tamtym roku minęło 25 lat samorządności<br />

w Polsce. Ten jubileusz zignorowano<br />

w naszej gminie. Nikt nie zauważył setek ludzi,<br />

w tym radnych, członków zarządu, sołtysów,<br />

rad sołeckich, pracowników urzędu i jednostek<br />

powiązanych, którzy przez lata budowali<br />

rozwój miasta i gminy. To przykre, ale ja nie<br />

pracuję dla zaszczytów i podziękowań. Jestem<br />

gospodarzem, lubię pracę, ład, porządek,<br />

dyscyplinę, a w gminie gospodarza nie ma!<br />

Tak to widzę, najgorzej, że nie tylko ja.<br />

Red.: My za to Panu bardzo dziękujemy!


12<br />

Nr 7 / 128<br />

W<br />

luty 2016<br />

997 Kronika policyjna<br />

Kilka uwag o gramatycznych gminnych kłopotach<br />

02.01. Witnica - zatrzymano mężczyznę,<br />

który posiadał marihuanę.<br />

Stare Dzieduszyce - zatrzymano mężczyznę,<br />

który kierował motorowerem po pijanemu.<br />

12.01. Witnica - sprawca za pośrednictwem<br />

portalu aukcyjnego nie dostarczył<br />

konsoli do gier. Straty 2 tys. zł.<br />

12.01. Kamień Mały – sprawca, po<br />

uprzednim odgięciu poszycia garażu, dokonał<br />

kradzieży elektronarzędzi. Straty<br />

2 tys. zł.<br />

Kamień Wielki - z budynku gospodarczego<br />

ukradziono elektronarzędzia, koła aluminiowe<br />

i kosiarki. Straty 5 tys. zł.<br />

13.01. Witnica - zatrzymano mężczyznę,<br />

który kierował samochodem osobowym<br />

pomimo wydanej decyzji o cofnięciu<br />

uprawnień.<br />

15.01. Witnica - zatrzymano mężczyznę,<br />

który w nocy dokonał włamania do pomieszczenia<br />

z butlami gazowymi i kradzieży<br />

4 butli.<br />

19.01. Witnica - złożono zawiadomienie,<br />

iż w listopadzie 2015 r. za pośrednictwem<br />

portalu internetowego dokonano zakupu<br />

lustra za kwotę 289 zł, jednak do chwili<br />

obecnej nie otrzymano zakupionego towaru<br />

ani zwrotu pieniędzy.<br />

27.01. Witnica - na ul. Rutkowskiego<br />

ujawniono przypadek nielegalnego poboru<br />

energii elektrycznej poza licznikiem.<br />

28.01. Witnica - na ul. Świerczewskiego<br />

zatrzymano mężczyznę, który nietrzeźwy<br />

kierował rowerem.<br />

29.01. Witnica - zatrzymano mężczyznę,<br />

który naruszył nietykalność cielesną oraz<br />

znieważył słowami powszechnie uznanymi<br />

za obelżywe interweniujących funkcjonariuszy<br />

Policji.<br />

Kazimierz Chrustowski<br />

Uśmiechnij się<br />

Czy można napisać/powiedzieć: „do pana<br />

kierownika Pawła Łopatka”, z panem Pawłem<br />

Łopatka” albo „byłem z Przemysławem<br />

Jocz, widzę Przemysława Jocz”, albo<br />

„wiadomo panu Mirosławowi Laszko”, nie<br />

ma Mirosława Laszko” lub „w związku z rezygnacją<br />

Krzysztofa Świstel, rozmawiałem<br />

z Krzysztofem Świstel”?<br />

Nie powinno się, ponieważ…<br />

Wszystkie te nazwiska odmieniają się.<br />

I tak: (kto, co) Łopatka, (kogo, czego) Łopatki,<br />

(komu, czemu) Łopatce, (kogo, co)<br />

Łopatkę, z (kim, czym) z Łopatką, o (kim,<br />

czym) o Łopatce, czyli tak samo jak rzeczownik<br />

pospolity „łopatka”. I dalej: Jocz,<br />

Jocza, Joczowi, Jocza, z Joczem, o Joczu,<br />

czyli tak jak miasto „Jelcz”, potem Laszko,<br />

Laszki, Laszce, Laszkę, z Laszką, o Laszce,<br />

czyli tak jak „Kościuszko” i na koniec<br />

najtrudniejsze, czyli Świstel, Świestela,<br />

Świstelowi, Świstela, ze Świstelem, o Świstelu,<br />

tak jak „obywatel”. (Mam nadzieję,<br />

że żadna z wyżej wymienionych osób nie<br />

poda mnie do sądu za użycie jej nazwiska<br />

jako przykładu, ale na wszelki wypadek<br />

zaświadczam, że robię to tylko w<br />

dobrej wierze i dla dobra gminnego języka<br />

polskiego).<br />

Co ciekawe, panie o podanych wyżej<br />

nazwiskach raz mają formę nazwiska odmienną:<br />

„z panią Łopatką”, „o pani Laszce”<br />

(choć założę się, że większość powie<br />

„o pani Laszko”), innym razem nieodmienną<br />

(czyli „z panią Jocz” lub „panią<br />

Świstel”). Szkoda, że prawie nie używamy<br />

form nazwisk żon z końcówką „-owa”<br />

(np. pani Świstelowa), bo rozwiązywałoby<br />

to wszelkie gramatyczne kłopoty.<br />

Słyszymy też bardzo często na naszym<br />

gminnym podwórku niepoprawne formy<br />

typu: „lubieli”, „lubiałam”, lubiałem (zamiast<br />

„lubili”, „lubiłam/lubiłem”); „zaczęłem”<br />

(zamiast „zacząłem”), ten „kontrol”<br />

(zamiast ta „kontrola”) i wszechobecne<br />

„NA” w takich oto przykładowych wyrażeniach:<br />

„na grupie”, „na świetlicy”, „na<br />

dzień dzisiejszy”, „na ten moment” (ciągle<br />

poprawne jest: „w grupie”, „w świetlicy”,<br />

„dzisiaj/dziś”, „w tym momencie”). Przewiduję<br />

jednak, że za kilka lat te ostanie<br />

staną się obowiązujące, skoro używają<br />

ich nawet rzecznicy prasowi ministerialnych<br />

instytucji, ale DZIŚ jeszcze nie są.<br />

Gdzie szukać pomocy, jeżeli niepoprawna<br />

forma zagnieździła się w naszej głowie?<br />

Najpierw uświadomić sobie, że popełnia<br />

się tego typu błędy, a potem czytając dobrą<br />

literaturę, literaturę, literaturę…<br />

Teresa Komorowska<br />

Burmistrz sądzi się o swoje 750 zł<br />

a zwolnionemu kolejnemu kierownikowi<br />

zapłaci ponad 12.000 zł za<br />

trzy m-ce, bo zwolnił go z obowiązku<br />

świadczenia pracy!<br />

To dopiero gospodarz i jak widać<br />

ma prywatne ranczo, o którym<br />

pisze we Fleszu p. R.Migdał.<br />

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe botki. Szarpią się, męczą,<br />

ciągną... Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze, a dziecko mówi:<br />

- Ale założyliśmy buciki odwrotnie...<br />

Pani się patrzy: faktycznie, lewy na prawy. No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf,<br />

zeszły. Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść... Uuuf. weszły. Pani siedzi,<br />

dyszy a dziecko mówi:<br />

- Ale to nie moje buciki...<br />

Pani ugryzła się w język, znów się szarpią z butami... Zeszły. Na to dziecko:<br />

- To buciki mojego brata, i mama kazała mi je nosić...<br />

Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż się przestaną trząść, przełknęła ślinę<br />

i znów pomaga wciągać buty.<br />

Tarmoszą się, wciągają, silą się... Weszły.<br />

- No dobrze - mówi Pani - a gdzie są twoje rękawiczki?<br />

- Mam je schowane w bucikach!

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!