09.10.2015 Views

Mój żłobek, moje przedszkole (04) 4/2015

4 Idealna adaptacja 8 Pierwszy dzień w przedszkolu 10 Pomóż mi, mamo! 12 Z mamą czy bez niej? 14 Jak się żegnać? 16 Angielski od małego 18 Statut – co to takiego? 20 Piłka w grze 22 Cena odpowiedzialności 24 Umowa na catering 26 Przełom w żywieniu dzieci 28 Zaproś do kuchni edukatorów żywieniowych 30 Posiłek na dzień dobry 32 Jak rozwijać motorykę małą? 33 Dekalog opiekuna nieśmiałka 36 Poczytaj mi, ciociu! 38 Kino czy teatr? 40 Moja pierwsza wizyta w kinie 42 Gry edukacyjne 44 Zdrowe i odporne 48 „Kopernik” czeka na najmłodszych! 50 Roszczeniowi rodzice 52 Witaj, nocniczku! 54 Malow znaczy meble 56 Kuchenne AGD 58 Jak oszczędzać? 60 Zapraszamy do stołu!

4 Idealna adaptacja
8 Pierwszy dzień w przedszkolu
10 Pomóż mi, mamo!
12 Z mamą czy bez niej?
14 Jak się żegnać?
16 Angielski od małego
18 Statut – co to takiego?
20 Piłka w grze
22 Cena odpowiedzialności
24 Umowa na catering
26 Przełom w żywieniu dzieci
28 Zaproś do kuchni edukatorów żywieniowych
30 Posiłek na dzień dobry
32 Jak rozwijać motorykę małą?
33 Dekalog opiekuna nieśmiałka
36 Poczytaj mi, ciociu!
38 Kino czy teatr?
40 Moja pierwsza wizyta w kinie
42 Gry edukacyjne
44 Zdrowe i odporne
48 „Kopernik” czeka na najmłodszych!
50 Roszczeniowi rodzice
52 Witaj, nocniczku!
54 Malow znaczy meble
56 Kuchenne AGD
58 Jak oszczędzać?
60 Zapraszamy do stołu!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Praktyczny poradnik<br />

dla właścicieli i zarządców<br />

prywatnych placówek<br />

opieki nad dzieckiem<br />

w wieku 0-6 lat<br />

BEZPŁATNY<br />

DWUMIESIĘCZNIK<br />

wydanie<br />

4/<strong>2015</strong><br />

<strong>żłobek</strong> • <strong>przedszkole</strong> • klub malucha • opiekunowie dzienni<br />

temat numeru:<br />

Pierwszy dzień<br />

w przedszkolu<br />

© www.shutterstock.com<br />

Umowa cateringowa.<br />

Jak ją napisać?<br />

Dlaczego warto<br />

czytać dzieciom?<br />

Przegląd wydawnictw<br />

I<br />

mój


Dział NADTYTUŁ<br />

Wydawca:<br />

Fundacja Do Celu<br />

ul. Broniewskiego 91/5<br />

01-876 Warszawa<br />

Wiceprezes Fundacji/Dyrektor handlowy:<br />

Konrad Malczewski<br />

tel.: 732 732 190<br />

e-mail: konrad@fundacjadocelu.pl<br />

© www.shutterstock.com<br />

Adres redakcji:<br />

ul. Broniewskiego 91/5<br />

01-876 Warszawa<br />

e-mail: redakcja@mzmp.pl<br />

Prezes Fundacji/Redaktor naczelna:<br />

Agnieszka Flisińska-Karwowska<br />

tel.: 600 939 329<br />

e-mail: agnieszka@fundacjadocelu.pl<br />

Key Account Manager:<br />

Mariusz Ćwirta<br />

tel.: 728 950 227<br />

e-mail: mariusz@fundacjadocelu.pl<br />

Key Account Manager:<br />

Paweł Dobrowolski<br />

tel.: 732 932 190<br />

e-mail: pawel@fundacjadocelu.pl<br />

Prenumerata: prenumerata@mzmp.pl<br />

Skład: www.mykgraf.pl<br />

Druk: Zakłady Graficzne Taurus<br />

Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania oraz skracania.<br />

Nie odpowiadamy za treść zamieszczonych reklam.<br />

Drodzy Państwo,<br />

Pierwszy dzień w przedszkolu i żłobku to wyjątkowe wydarzenie<br />

nie tylko dla dziecka i jego rodziców. To również ważny i bardzo<br />

trudny dzień dla nas – opiekunów oraz wychowawców.<br />

Stres maluchów, które rozpoczynają edukację z dala od mamy<br />

i taty, dotyka również nas. Dlatego przygotowujemy się bardzo<br />

starannie na rozpoczęcie roku szkolnego, szykując placówkę,<br />

wymyślając ciekawe zajęcia dla naszych podopiecznych czy<br />

organizując dla nich dni adaptacyjne. Większość z nas te<br />

ostatnie ma już za sobą, przed nami jednak nadal pierwsze<br />

dni i tygodnie wzajemnego poznawania się. Nie będzie łatwo,<br />

bo wrzesień w przedszkolu zawsze jest trudny, ale pomożemy<br />

wam przez niego przejść. Podpowiemy, jak ułatwić dziecku<br />

rozstanie z rodzicami i jak przygotować rodziców do rozstania<br />

z dzieckiem. Przypomnimy, jak zorganizować pierwsze zajęcia<br />

i zabawy, by malec poczuł się w naszej placówce jak w domu.<br />

A ponadto, nie zapominamy o zasadach rządzących polską<br />

edukacją. Od września wchodzą w życie nowe przepisy<br />

dotyczące bezpieczeństwa żywienia dzieci oraz nauki języka<br />

angielskiego w przedszkolach. Przeczytajcie o nich i dowiedzcie<br />

się, jak przygotować się do zmian. Sięgnijcie również do<br />

tekstów, które pomogą wam zaplanować atrakcje dla dzieci<br />

na nowy rok szkolny. W czwartym numerze magazynu „<strong>Mój</strong><br />

<strong>żłobek</strong>, <strong>moje</strong> <strong>przedszkole</strong>” piszemy o ofertach zajęć sportowych<br />

dla placówek edukacyjnych oraz o tym, czy warto zabierać<br />

dzieci do kina i teatru. Polecamy również przegląd najnowszych<br />

książek dla najmłodszych, które warto mieć w przedszkolnej<br />

biblioteczce.<br />

Zapraszamy do czytania!<br />

Agnieszka Flisińska-Karwowska<br />

W NUMERZE:<br />

4 Idealna adaptacja<br />

8 Pierwszy dzień w przedszkolu<br />

10 Pomóż mi, mamo!<br />

12 Z mamą czy bez niej?<br />

14 Jak się żegnać?<br />

16 Angielski od małego<br />

18 Statut – co to takiego?<br />

20 Piłka w grze<br />

22 Cena odpowiedzialności<br />

24 Umowa na catering<br />

26 Przełom w żywieniu dzieci<br />

28 Zaproś do kuchni edukatorów<br />

żywieniowych<br />

30 Posiłek na dzień dobry<br />

32 Jak rozwijać motorykę małą?<br />

33 Dekalog opiekuna nieśmiałka<br />

36 Poczytaj mi, ciociu!<br />

38 Kino czy teatr?<br />

40 Moja pierwsza wizyta w kinie<br />

42 Gry edukacyjne<br />

44 Zdrowe i odporne<br />

48 „Kopernik” czeka na najmłodszych!<br />

50 Roszczeniowi rodzice<br />

52 Witaj, nocniczku!<br />

54 Malow znaczy meble<br />

56 Kuchenne AGD<br />

58 Jak oszczędzać?<br />

60 Zapraszamy do stołu!<br />

4<br />

mój


Temat numeru DNI ADAPTACYJNE<br />

Magdalena Bodzoń, psycholog<br />

Idealna<br />

adaptacja<br />

Dziecko zaczyna swój rozwój<br />

w środowisku rodzinnym,<br />

czuje się w nim bezpieczne<br />

i kochane. Jak sprawić, by tak<br />

samo czuło się w pierwszych<br />

i następnych dniach pobytu<br />

w żłobku lub przedszkolu?<br />

Rozpoczęcie funkcjonowania<br />

w środowisku instytucjonalnym,<br />

zmienia życie dziecka.<br />

Jego świat nagle się odmienia, zostaje<br />

zaburzone poczucie bezpieczeństwa,<br />

często mogą pojawić się trudności.<br />

Niezwykle ważnym czynnikiem ułatwiającym<br />

dziecku wejście i przystosowanie<br />

się do nowej sytuacji jest<br />

prawidłowo przeprowadzony proces<br />

adaptacyjny. Warto dołożyć starań,<br />

aby przebiegał w sposób dobrze<br />

zorganizowany i był przystosowany<br />

do odpowiedniej grupy wiekowej.<br />

WPŁYW NA PRZYSZŁOŚĆ<br />

Badania wykazują, że sposób przystosowania<br />

się dziecka do pobytu<br />

w przedszkolu odgrywa dużą rolę<br />

w jego późniejszych kontaktach społecznych.<br />

W psychologii funkcjonuje<br />

przekonanie, że pierwsze społeczne<br />

kontakty, utrwalają się i wpływają na<br />

funkcjonowanie człowieka przez całe<br />

życie. Przejście dziecka ze środowiska<br />

rodzinnego do środowiska przedszkolnego,<br />

będzie rzutowało na charakter<br />

późniejszych zmian w jego życiu. Dobrze<br />

zorganizowany i kierowany proces<br />

przystosowania może stać się stymulatorem<br />

pozytywnych zmian rozwojowych.<br />

Najważniejszą sprawą jest organizacja<br />

adaptacji na miarę możliwości<br />

dziecka. Ważnym i jednym z kluczowych<br />

warunków, poza środowiskiem<br />

rodzinnym i warunkami psychofizycznymi<br />

dziecka, jest przygotowanie nauczyciela<br />

i całej placówki.<br />

© www.shutterstock.com<br />

CZAS NA POZNANIE SIĘ<br />

Najczęściej praktykowany program<br />

adaptacyjny opiera się na tym, iż jeszcze<br />

przed rozpoczęciem roku maluch<br />

wraz ze swoim rodzicem wyrusza do<br />

przedszkola, gdzie wraz z mamą i tatą<br />

6<br />

mój


DNI ADAPTACYJNE Temat numeru<br />

wspólnie uczestniczy w zajęciach, poznaje<br />

placówkę, swoją salę, ogród czy<br />

też plac zabaw, personel i inne dzieci.<br />

Te kilka dni, podczas których maluch<br />

uczestniczy w zajęciach w obecności<br />

rodzica pozwala mu poznać nowe<br />

otoczenie, poczuć się choć odrobinę<br />

pewniej. Jest to czas, w którym nauczyciel<br />

ma możliwość poznać dziecko,<br />

zaobserwować jego relacje rodzinne,<br />

sposoby radzenia sobie w różnych sytuacjach.<br />

Daje także okazję do rozmowy<br />

z rodzicem i zebrania ważnych informacji<br />

na temat funkcjonowania malucha.<br />

Dni adaptacyjne to także czas dla<br />

rodziców, którzy mają możliwość obserwacji<br />

nauczyciela, sposobów jego<br />

działania z dziećmi, nabrania zaufania<br />

do placówki. To czynnik niezwykle<br />

ważny w procesie przystosowywania<br />

się dziecka do nowego środowiska,<br />

gdyż emocje rodziców w naturalny sposób<br />

udzielają się dzieciom.<br />

WSZYSTKO W RĘKACH<br />

NAUCZYCIELA<br />

Proces adaptacyjny u dziecka może<br />

trwać nawet trzy miesiące, czasem dłużej.<br />

Jest to zależne od indywidualnych<br />

uwarunkowań każdego malucha. Stres<br />

towarzyszący nowej sytuacji może objawiać<br />

się na wiele sposobów: krzykiem,<br />

Warto, szczególnie<br />

w początkowym<br />

okresie pobytu malca<br />

w przedszkolu,<br />

elastycznie reagować<br />

na jego potrzeby,<br />

dopóki nie poczuje<br />

się w placówce<br />

bezpiecznie<br />

płaczem, niegrzecznym zachowaniem,<br />

apatią, a także zaburzeniami fizjologicznymi:<br />

bezsennością, brakiem lub<br />

zwiększonym apetytem, bólami brzucha,<br />

moczeniem się. Oczywiście istnieją<br />

czynniki ułatwiające dzieciom<br />

przetrwanie tego trudnego czasu i nieocenioną<br />

rolę w tym zakresie odgrywa<br />

nauczyciel. Jeszcze przed rozpoczęciem<br />

roku powinien on zadbać o wygląd sali,<br />

w której mają przebywać dzieci, aby<br />

stworzyć pomieszczenie przyjazne, ciekawe,<br />

o ciepłym, rodzinnym klimacie.<br />

Ważne jest także przygotowanie merytoryczne<br />

pedagoga. Konieczne jest,<br />

aby posiadał kompleksową wiedzę na<br />

temat rozwoju i potrzeb dzieci na ich<br />

etapie rozwoju. Nie można też zapominać<br />

o przygotowaniu emocjonalnym<br />

nauczyciela. Początkowy okres roku<br />

szkolnego jest czasem dużej eksploatacji.<br />

Opiekun musi spożytkować wielką<br />

ilość zasobów energii, warto więc, aby<br />

pracę rozpoczynał wypoczęty i przygotowany<br />

do czekających go trudów<br />

pierwszych tygodni pracy.<br />

CZAS OCHRONNY<br />

Badania wykazują, że istnieje szereg<br />

newralgicznych punktów dla dziecka<br />

w początkowym etapie funkcjonowania<br />

w przedszkolu. Jest to: czas jedzenia,<br />

leżakowania, ubierania się, korzystania<br />

z toalety. Są to czynności intymne, naruszające<br />

barierę cielesną dziecka, jego<br />

poczucie bezpieczeństwa i komfortu.<br />

Warto, szczególnie w początkowym<br />

okresie pobytu malca w przedszkolu,<br />

elastycznie reagować na jego potrzeby,<br />

dopóki nie poczuje się w placówce<br />

bezpiecznie. Wydaje się zasadnym<br />

rezygnacja z leżakowania czy niektórych<br />

zajęć na rzecz budowania poczucia<br />

bezpieczeństwa i po prostu bycia<br />

z dzieckiem. Zadaniem nauczyciela<br />

jest stwarzanie takich warunków, aby<br />

dziecko miało okazję do wyrażania<br />

swojej podmiotowości – najczęściej<br />

służy do tego aktywność własna dziecka.<br />

Jedna z nauczycielek tak określiła<br />

swoją pracę w pierwszych tygodniach<br />

roku: „W zeszłym roku pierwsze dni<br />

września spędziłam na przytulaniu,<br />

trzymaniu na kolanach (po kilkoro na<br />

raz), pocieszaniu, zagadywaniu, odwracaniu<br />

uwagi (u nas najlepiej sprawdza<br />

się akwarium, tylko rybki po wrześniu<br />

trzeba na dietę wysyłać, bo są nieźle<br />

dożywione!), wycieraniu nosów i zapłakanych<br />

oczek. Polecam dużo uśmiechu<br />

i duuuuuużo cierpliwości!”.<br />

POMOCE EMOCJONALNE<br />

Warto pamiętać, że maluchom może<br />

pomóc zabranie do przedszkola „kawałka<br />

domu”, np.: ulubionej przytulanki,<br />

kocyka czy poduszeczki. Jest<br />

to jakiś znajomy element, od którego<br />

dziecko może zacząć budowanie swojego<br />

miejsca w przedszkolu. Ciekawym<br />

i sprawdzonym pomysłem jest stworzenie<br />

w sali kącika rodzinnego, gdzie<br />

każdy maluch może przywiesić zdjęcie<br />

swojej mamy i taty. Są to proste kroki,<br />

które umożliwiają dzieciom połączenie<br />

dwóch światów.<br />

Program adaptacyjny nie znosi wszystkich<br />

trudności związanych z wchodzeniem<br />

dziecka w nowe środowisko, ale<br />

„umożliwia dzieciom poznawanie nieznanego,<br />

niweluje sytuacje wywołujące<br />

przeżycia traumatyczne, sprzyja pojawianiu<br />

się odruchów orientacyjnych,<br />

badawczych, nadaje kierunek zachowaniom<br />

przystosowawczym”. (M. Suświłło)<br />

© www.shutterstock.com<br />

mój<br />

7


© www.shutterstock.com<br />

Kinga Szymańska<br />

Pierwszy dzień<br />

w przedszkolu<br />

Wielu rodziców uważa, że pierwszy dzień w przedszkolu jest kluczowy dla dobrego<br />

zaaklimatyzowania się. Warto więc go tak zorganizować, by dziecko w nowym środowisku<br />

poczuło się bezpiecznie.<br />

Od pierwszego dnia bardzo dużo<br />

zależy. Chwilom bez mamy towarzyszy<br />

dziecięcy stres, często łzy,<br />

poczucie osamotnienia. Do tego dochodzą<br />

nowe zapachy, nieznane pomieszczenia,<br />

nowe zabawki, odmienny rytm dnia,<br />

a przede wszystkim nowi ludzie. Stwarzanie<br />

sytuacji sprzyjających pokonywaniu<br />

nieśmiałości i poczucia niepewności,<br />

poznawanie przedszkola, wychowawczyń<br />

i rówieśników, integrowanie grupy poprzez<br />

tworzenie przyjaznej atmosfery to<br />

cele, które warto sobie postawić, myśląc<br />

o organizacji pierwszego dnia.<br />

DOBRY POCZĄTEK<br />

Przedszkolny poranek najlepiej zacząć<br />

od wprowadzenia dzieci w dobry nastrój.<br />

Maluszki poczują się pewniej, jeśli<br />

poznają imiona kolegów i koleżanek,<br />

a także utrwalą sobie imię pani. Po kilku<br />

minutach zabaw dowolnych można<br />

z dziećmi przeprowadzić pierwszą<br />

aktywność integracyjno-zapoznawczą.<br />

Wspólna zabawa pomoże rozładować<br />

emocje i stanie się podstawą do budowania<br />

więzi między maluchami. Warto pamiętać,<br />

że integracja w grupie to bardzo<br />

ważny etap rozwoju społecznego i emocjonalnego.<br />

8<br />

mój


DNI ADAPTACYJNE Temat numeru<br />

WAŻNE:<br />

Nastawienie dziecka w dużym<br />

stopniu zależy od tego,<br />

jak zostało ono przygotowane<br />

przez rodziców do rozłąki<br />

i bycia w nowym środowisku.<br />

Zwykle kluczem do sukcesu<br />

jest przekonanie rodziców, że<br />

placówka, którą wybrali, jest<br />

odpowiednim miejscem dla<br />

ich pociechy. To przekonanie<br />

najczęściej budowane jest na<br />

bazie wcześniejszych spotkań<br />

z dyrekcją, wychowawczyniami,<br />

uczestniczeniem w dniach<br />

adaptacyjnych.<br />

Dzieci siadają w kole na dywanie.<br />

Nauczyciel przedstawia siebie i grupową<br />

maskotkę (zamiast maskotki może<br />

być piłka). Nauczyciel podaje maskotkę<br />

dziecku z prawej strony i prosi, aby się<br />

przedstawiło. Kiedy dziecko to zrobi,<br />

przekazuje maskotkę koledze siedzącemu<br />

obok. Warto zachęcać dzieci do<br />

aktywnego uczestniczenia w zabawie.<br />

Jeśli jednak maluch odmawia udziału,<br />

nie należy go zmuszać, lecz dać mu czas<br />

na przełamanie wewnętrznych oporów<br />

przed udziałem w zajęciach grupowych.<br />

Nauczyciel wraz z dziećmi śpiewa piosenkę<br />

powitalną. Ta zabawa z pewnością<br />

pomoże wszystkim zapamiętać imiona.<br />

Najpierw na melodię „Panie Janie” śpiewa<br />

nauczyciel: „Witaj Zosiu. Witaj Zosiu. Jak<br />

się masz? Wszyscy Cię witamy, wszyscy<br />

Cię witamy, bądź wśród nas”. Piosenkę<br />

można śpiewać na różne sposoby i dodawać<br />

ustalone gesty (np. radosny gest<br />

powitania).<br />

DZIAŁAMY POZYTYWNIE<br />

Miłym akcentem jest obdarowanie dzieci<br />

małą niespodzianką, np. medalem<br />

w kształcie słoneczka, na którym będzie<br />

napisane imię dziecka. Można też wstawić<br />

zdjęcie malucha (wystarczy podczas<br />

dni adaptacyjnych zwrócić się do rodziców<br />

z prośbą o przesłanie mailem fotografii,<br />

następnie je wydrukować i przykleić<br />

do medalu). Na odwrocie warto<br />

narysować znaczek, który jest przypisany<br />

dziecku (taki sam powinien znajdować<br />

się przy jego półce i szafce w szatni).<br />

Medal dobrze jest zalaminować, gdyż<br />

to przedłuży jego żywotność. Dzieci<br />

mogą nosić słoneczka przez pierwszy<br />

tydzień – to dobry sposób na zapamiętanie<br />

swojego znaczka. Przypisany symbol<br />

przyda się w różnych przedszkolnych<br />

działaniach, np. do oznaczania obecności<br />

na specjalnej tablicy, z którą można<br />

zapoznać dzieci podczas zajęć popołudniowych.<br />

ROZMOWY O PRZEDSZKOLU<br />

Kiedy dzieci poczują się pewniej, można<br />

przeczytać im wierszyk lub opowiadanie<br />

na temat przedszkola. Dobór utworu<br />

zależy od pytań, jakie chcemy zadać<br />

dzieciom. Warto rozmowę wzbogacić<br />

ilustracjami, które przedstawiają typowe<br />

przedszkolne sytuacje (np. dzieci się<br />

bawią, jedzą posiłek, sprzątają zabawki).<br />

Kolejny krok zależy od tego, jak bardzo<br />

dynamiczna jest grupa. Jeśli dzieci są<br />

skupione na zadaniu, można zachęcić je<br />

do kolorowania obrazków. Kolorowanki<br />

powinny nawiązywać do opowiadania<br />

i ilustracji, które były wcześniej wykorzystywane.<br />

Z rysunków dobrze jest ułożyć<br />

plan dnia. Można prace przyczepić klamerkami<br />

do sznurka lub do specjalnie<br />

przygotowanego zegara na ścianie. Kiedy<br />

następuje przejście do kolejnego etapu<br />

dnia, nauczyciel, będzie przesuwać<br />

wskazówkę. „Wizualizacja czasu” pozwala<br />

dzieciom orientować się w rytmie dnia,<br />

co daje im poczucie przewidywalności<br />

tego co będzie się działo, a tym samym<br />

zwiększa bezpieczeństwo.<br />

W przypadku dzieci bardziej ruchliwych,<br />

kolorowanie należy poprzedzić<br />

kolejną zabawą integrującą, np. „Ja, Ty,<br />

My”. Dzieci poruszają się po sali zabaw<br />

do słyszanego akompaniamentu. Na<br />

ustalony sygnał tworzą pary i zatrzymują<br />

się. Następnie wskazują na siebie, mówiąc<br />

„Ja”, potem na kolegę, mówiąc „Ty”’,<br />

następnie chwytają się za ręce i razem<br />

krzyczą „My”. Zabawa kształtuje w dzieciach<br />

poczucie wspólnotowości.<br />

ZWIEDZAMY PRZEDSZKOLE<br />

Choć większość dzieci po dniach adaptacyjnych<br />

orientuje się w topografii przedszkola,<br />

warto przypomnieć maluszkom,<br />

gdzie znajdują się ważne pomieszczenia.<br />

Zwiedzanie przedszkola można rozpocząć<br />

od zabawy porządkowej „Gąski”.<br />

Dzieci swobodnie poruszają się po całej<br />

sali. Na sygnał ustawiają się w rzędzie za<br />

wskazanym dzieckiem i maszerują za nim<br />

„gęsiego”. Tak ustawione przechodzą do<br />

łazienki, sali gimnastycznej, sal zabaw<br />

pozostałych grup przedszkolnych, następnie<br />

do szatni.<br />

Przy sprzyjającej pogodzie zwiedzają<br />

także przedszkolny ogród i bawią się<br />

na placu zabaw. Na świeżym powietrzu<br />

można przeprowadzić zabawę pt. „Rzeka<br />

i drzewa”. Nauczyciel dzieli dzieci na dwie<br />

grupy. Pierwsza grupa (drzewa) dostaje<br />

zielone szarfy lub opaski, druga grupa (rzeka)<br />

niebieskie. Dzieci udające drzewa stoją<br />

w miejscu, unoszą ręce do góry i szumią,<br />

natomiast dzieci udające rzekę chwytają<br />

się za ręce i biegną między drzewami udając<br />

rwącą wodę. Następuje zamiana. Zabawa<br />

ta dostarcza maluchom wiele radości<br />

i uczy zmiany ról.<br />

MIŁE ZAKOŃCZENIE<br />

Pierwszy dzień zwykle przebiega spokojnie.<br />

Dzieci kierowane ciekawością i potrzebą<br />

poznania traktują wizytę w przedszkolu<br />

jako atrakcję, która urozmaica<br />

codzienność. Nawet jeśli z czasem pojawi<br />

się kryzys, bardzo ważne są wrażenia<br />

wyniesione z pierwszego dnia pobytu.<br />

Są one istotne zarówno dla dziecka, jaki<br />

i dla jego opiekunów. Kiedy zatem rodzice<br />

odbierają pociechę, warto tak zorganizować<br />

pracę, by móc im przekazać kilka<br />

ciepłych słów na temat pobytu dziecka<br />

w placówce, np. opowiedzieć, co robiło<br />

(pokazać rysunki), pochwalić za samodzielność.<br />

Konsultacja: Alina Raplewicz, psycholog<br />

mój<br />

9


Temat numeru DNI ADAPTACYJNE<br />

Magdalena Bodzoń, psycholog<br />

Pomóż mi,<br />

mamo!<br />

Pierwsze dni przedszkola to czas trudny i pełen emocji<br />

nie tylko dla dzieci, ale także dla rodziców. Od ich<br />

współpracy z placówką oraz od nastawienia do faktu,<br />

że ich pociecha rozpoczyna nowy etap życia zależy,<br />

jak przebiegną pierwsze dni adaptacyjne.<br />

Czy pociecha poradzi sobie w nowym<br />

środowisku? Czy <strong>przedszkole</strong>,<br />

a w szczególności nauczycielka<br />

będzie potrafiła zadbać o dziecko,<br />

zrozumieć je, zaspokoić potrzeby? Rodzice<br />

początkujących żłobkowiczów<br />

i przedszkolaków martwią się, czy ich<br />

dziecko będzie chciało jeść, czy nie nabierze<br />

złych nawyków od innych dzieci,<br />

czy nie będzie czuło się odrzucone. Dochodzą<br />

do tego natłok informacji z mediów,<br />

rady i opinie innych rodziców,<br />

własne doświadczenia z początków<br />

edukacji… Wszystko to sprawia, że dorośli<br />

sami zaniepokojeni, nieświadomie<br />

przekazuje swoje negatywne emocje<br />

dziecku. Dlatego tak ważne jest zorganizowanie<br />

przez placówkę spotkań<br />

© www.shutterstock.com<br />

10<br />

mój


DNI ADAPTACYJNE Temat numeru<br />

informacyjnych, w których nauczyciele<br />

i dyrekcja będą mieli możliwość przedstawienia<br />

rodzicom sposobów w jakich<br />

<strong>przedszkole</strong>/<strong>żłobek</strong> funkcjonuje, planów<br />

na rok pracy z dziećmi oraz ogólnie panujących<br />

zasad.<br />

POROZMAWIAJ Z RODZICEM<br />

Dobrze jest, aby nauczyciel znalazł<br />

choć krótki czas, aby porozmawiać<br />

z każdym rodzicem osobiście. Pozwoli<br />

to na uzyskanie ważnych informacji<br />

o funkcjonowaniu dziecka, a jednocześnie<br />

pomoże rozwiać wiele wątpliwości,<br />

z którymi borykają się rodzice.<br />

Wyrozumiała i spokojna postawa nauczyciela<br />

jest w takiej rozmowie nieoceniona.<br />

Ważne jest, aby wychowaw-<br />

ca pamiętał, że wątpliwości rodzica<br />

nie są skierowane przeciw niemu i nie<br />

traktował tego osobiście. Kiedy matka<br />

czy ojciec będą wiedzieli czego się<br />

spodziewać i będą mieli pewność, że<br />

nauczycielowi zależy na dobru dziecka,<br />

będą mogli z większym spokojem<br />

przeprowadzić je przez czas adaptacji.<br />

KILKA WSKAZÓWEK<br />

Rodzic może wiele zrobić, aby ułatwić<br />

dziecku przebrnięcie przez trudny początek<br />

i warto mu to uświadomić. Dlatego<br />

spróbujmy udzielić rodzicom kilku rad.<br />

Jeszcze przed początkiem roku należy<br />

zadbać o jak największą samodzielność<br />

malucha. Kiedy mały przedszkolak potrafi<br />

sam umyć rączki, zdjąć czy założyć<br />

majteczki lub zjeść kotleta widelcem, będzie<br />

potrzebował mniej pomocy, a tym samym<br />

będzie mniej zależny od innych osób<br />

i dzięki temu będzie czuł się pewniej.<br />

W adaptacji ogromną rolę odgrywa<br />

poczucie bezpieczeństwa. Dobrze jest<br />

zapoznać dziecko nie tylko z <strong>przedszkole</strong>m,<br />

jego salą i nowymi „ciociami” jeszcze<br />

przed 1 września, ale warto wybrać się na<br />

spacer drogą do przedszkola, wejść na<br />

teren ogrodu. Wcześniejsze oswojenie<br />

z otoczeniem sprawi, że dziecko będzie<br />

się czuło bardziej „u siebie”. Także wspólne<br />

wybranie się na zakupy, po kapciuszki,<br />

piżamkę – specjalnie do przedszkola<br />

– przygotuje malucha na nadchodzące<br />

wydarzenie.<br />

Dla dwu-, trzylatka nieodłącznym elementem<br />

poczucia bezpieczeństwa jest<br />

przewidywalność. Szczególnie w tych<br />

pierwszych tygodniach należy jasno informować<br />

dziecko, kiedy zostanie odebrane<br />

z przedszkola. Warto też nie mówić „będę<br />

niedługo” – dla dziecka brzmi to prawie<br />

jak nigdy. Lepiej powiedzieć „będę po<br />

obiedzie” – i koniecznie dotrzymać słowa.<br />

Dobrze jest też rzetelnie opowiedzieć<br />

maluchowi o przedszkolu (dziecko musi<br />

wiedzieć, że w przedszkolu zostanie<br />

samo, że mogą tam być różne zwyczaje –<br />

inne niż w domu, że np. istnieje zwyczaj<br />

leżakowania).<br />

Wytłumaczenie maluchowi, do kogo<br />

ma się zwrócić w sytuacji np. kiedy będzie<br />

tęsknił do mamy, kiedy zrobi siusiu w majteczki<br />

sprawi, że w sytuacji dla niego trudnej<br />

będzie się czuł mniej zagubiony.<br />

Warto, aby dziecko miało ze sobą ulubioną<br />

przytulankę. Będzie ona pełniła<br />

Dobrze jest, aby<br />

nauczyciel znalazł<br />

cho krótki czas,<br />

aby porozmawia<br />

z każdym rodzicem<br />

osobiście. Pozwoli<br />

to na uzyskanie<br />

ważnych informacji<br />

o funkcjonowaniu<br />

dziecka,<br />

a jednocześnie<br />

pomoże rozwia<br />

wiele wątpliwości ,<br />

z którymi borykają<br />

się rodzice<br />

rolę pocieszyciela i swego rodzaju „łącznika”<br />

z domem.<br />

Dobrze jest też w pierwszych tygodniach<br />

zminimalizować czas, w którym<br />

dziecko przebywa w przedszkolu. Jeśli<br />

tylko istnieje taka możliwość dobrze jest<br />

odbierać dziecko po 3-5 godzinach pobytu.<br />

Jeśli wykonywana praca to uniemożliwia,<br />

można poprosić o to dziadków<br />

czy podzielić się tym z zaprzyjaźnionymi<br />

rodzicami. Dopiero gdy dziecko poczuje<br />

się pewniej, stopniowo wydłużać czas<br />

pobytu.<br />

Najlepiej jest, gdy przez pierwsze<br />

tygodnie, a nawet miesiące maluch nie<br />

uczestniczy w zajęciach dodatkowych.<br />

W tym czasie bardzo duże znaczenie ma<br />

swobodna zabawa: indywidualna i grupowa.<br />

Właśnie w swobodnej zabawie<br />

dzieci najpełniej pokazują swoją inwencję,<br />

wrażliwość, pomysłowość; swoje<br />

zdolności i trudności. Mają też czas na<br />

poznanie sali, swojej pani i innych dzieci.<br />

To czas, w którym maluchy budują swoje<br />

poczucie bezpieczeństwa.<br />

Z szeroko zakrojonych badań wiadomo,<br />

że pozytywne wzmocnienia utrwalają<br />

pożądane zachowania, dlatego już od<br />

pierwszych dni trzeba zauważać nawet<br />

najmniejsze sukcesy dziecka, a ewentualne<br />

porażki traktować jako coś naturalnego.<br />

Ważne jest, aby dla dzieci <strong>przedszkole</strong>/<br />

<strong>żłobek</strong> szybko stało się miejscem, gdzie<br />

będą się czuły bezpiecznie i do którego<br />

będą chciały przychodzić. Mądra współpraca<br />

placówki z rodzicami może bardzo<br />

przyspieszyć ten moment.<br />

mój<br />

11


Temat numeru DNI ADAPTACYJNE<br />

Maria Piekart<br />

Z mamą<br />

czy bez niej?<br />

Zapraszać rodziców na dni adaptacyjne, czy raczej<br />

zostawiać ich poza progiem placówki? Doświadczenie<br />

dyrektorów pokazuje, że „szkoły”, jak zwykle, są dwie.<br />

Większość placówek niepublicznych,<br />

zarówno żłobków,<br />

jak i przedszkoli, wprowadziło<br />

do swojego harmonogramu pracy<br />

dni adaptacyjne. To okres trwający 2-3<br />

dni, a nieraz cały tydzień, organizowany<br />

jeszcze przed wakacjami lub pod koniec<br />

sierpnia, a niekiedy dopiero w pierwszych<br />

dniach roku szkolnego. Dni adaptacyjne<br />

przeznaczone są dla najmłodszych<br />

podopiecznych, którzy dopiero<br />

zaczynają swoją przygodę w świecie<br />

z dala od domu i rodziców. Mają oswoić<br />

dziecko z nowym miejscem, kolegami<br />

i nieznanymi jeszcze opiekunami.<br />

Podstawowym zagadnieniem podczas<br />

organizacji takich spotkań jest pytanie,<br />

czy powinni w nich brać udział rodzice<br />

dziecka. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji,<br />

gdy dni adaptacyjne przypadają<br />

na pierwsze dni września, kiedy <strong>przedszkole</strong><br />

lub <strong>żłobek</strong> zaczyna już normalną<br />

pracę. Zdania są podzielone.<br />

PRZEDSZKOLNY STRES<br />

Nie ma się co oszukiwać, pierwsze dni<br />

w żłobku lub przedszkolu to dla dziecka<br />

trauma. Malec przyzwyczajony do stałej<br />

obecności mamy, ewentualnie kogoś z rodziny,<br />

nagle zostaje oderwany od znanego<br />

mu środowiska i zaprowadzony w obce<br />

miejsce. Zostaje sam i nie rozumie, dlaczego<br />

tak się dzieje. Czy mama przestała<br />

go kochać, czy wróci po niego kiedykolwiek?<br />

Dla dorosłego takie wątpliwości<br />

są śmieszne, dla dziecka – to prawdziwy<br />

dramat. Aby malec przystosował się do<br />

nowych warunków i zaakceptował placówkę,<br />

a przede wszystkim osoby, które<br />

teraz będą się nim zajmowały i o niego<br />

dbały, potrzeba nieraz wielu dni, a nawet<br />

tygodni. Niezbędna jest też olbrzymia<br />

dawka życzliwości, miłości, troski i uśmiechu<br />

z strony nowych opiekunów.<br />

CO NA TO PSYCHOLOGIA?<br />

Zdaniem specjalistów, stres wywołany<br />

rozstaniem z domem i rodzicami<br />

jest mniejszy, gdy w pierwszych<br />

dniach w nowym miejscu,<br />

dziecku towarzyszy<br />

ktoś bliski. Może to być<br />

mama, tata, ale również<br />

babcia czy nawet niania, która<br />

dotąd opiekowała się maluchem. Ich<br />

udział w dniach adaptacyjnych pomaga<br />

dziecku zaakceptować rozstanie, umożliwia<br />

przytulenie się do kochanej osoby<br />

w momencie, gdy malec straci poczucie<br />

bezpieczeństwa, pozwala poczuć<br />

się pewniej w nowym miejscu. Warto<br />

pamiętać i przypominać rodzicom, że<br />

sukces adaptacji w dużej mierze zależy<br />

od ich postawy. Rodzic musi być dla<br />

Podstawowym<br />

zagadnieniem<br />

podczas organizacji<br />

takich spotkań<br />

jest pytanie, czy<br />

powinni w nich<br />

bra udział rodzice<br />

dziecka<br />

malca wsparciem, ale powinien zawsze<br />

zachęcać dziecko do integrowania się<br />

z grupą i do wspólnej z nią zabawy,<br />

a ingerować – jedynie w wyjątkowych<br />

przypadkach. Dziecko musi czuć, że<br />

dorosły akceptuje nową sytuację i nie<br />

obawia się jej. Użalanie się nad dzieckiem<br />

czy okazywanie zdenerwowania<br />

nie pomogą, a jedynie utrudnią dziecku<br />

przeżycie pierwszych dni w żłobku czy<br />

przedszkolu. Mama lub tata sami też<br />

powinni zadecydować, jak długo chcą<br />

pozostać z dzieckiem w żłobku. Gdy<br />

zauważą, że dziecko dobrze się czuje<br />

w obecności kolegów i opiekunów i obdarzyło<br />

ich swoim zaufaniem, powinni<br />

się wycofać.<br />

TEORIA SOBIE,<br />

PRAKTYKA SOBIE<br />

Wielu dyrektorów żłobków i przedszkoli<br />

po przeżyciu wielu dni adaptacyjnych<br />

ma odmienne zdanie na temat obecności<br />

rodziców podczas okresu adaptacji. Ich<br />

zdaniem teorie psychologów nie zawsze<br />

się sprawdzają.<br />

12<br />

mój


DNI ADAPTACYJNE Temat numeru<br />

WAŻNE:<br />

Obecność rodzica podczas<br />

dni adaptacyjnych<br />

umożliwia mu rozmowę<br />

z opiekunem na temat<br />

dziecka, jego przyzwyczajeń,<br />

lęków itd. Rozmowa na<br />

temat zachowania dziecka<br />

ułatwi nauczycielowi<br />

poznanie malca<br />

i zaplanowanie działań<br />

mających na celu ośmielenie<br />

go czy zachęcenie go do<br />

przebywania w placówce.<br />

© www.shutterstock.com<br />

– Przeprowadziliśmy w naszej placówce<br />

wiele dni adaptacyjnych i zauważyliśmy,<br />

że niestety ich przebieg nie jest adekwatny<br />

do tego, co dzieje się w przedszkolu<br />

po ich zakończeniu – tłumaczy<br />

Marta Ir, dyrektorka Niepublicznego<br />

Przedszkola Wesołe Słoneczka z oddziałami<br />

integracyjnymi w Katowicach.<br />

– W pierwszych dniach, gdy dzieci przebywają<br />

na sali z rodzicami wszystko jest<br />

w porządku, wszyscy są zadowoleni. Ale<br />

potem, gdy rodzice wychodzą, dziecko<br />

przeżywa traumę.<br />

A co w sytuacji, kiedy nie wszyscy rodzice<br />

mogą sobie na wspólny pobyt<br />

w przedszkolu pozwolić? Dzieci, które<br />

były same, nawet jeśli dobrze znosiły rozłąkę,<br />

były zazdrosne i zaczynały tęsknić.<br />

Nie sprawdził się ten pomysł. Po tych<br />

doświadczeniach, Wesołe Słoneczka<br />

wprowadziły zasadę, że rodzice mogą<br />

razem z dziećmi przyjść do przedszkola<br />

kilka dni przed rozpoczęciem zajęć, aby<br />

obejrzeć nowe miejsce, plac zabaw, sale<br />

i zabawki, poznać panie. Potem, gdy zacznie<br />

się rok szkolny, dzieci zostają w sali<br />

same. W rozstaniu z rodzicami pomagają<br />

im życzliwe i zaangażowane wychowawczynie<br />

oraz pracownicy placówki. Rodzice<br />

mogą w tym czasie przebywać w przygotowanym<br />

przyjaznym miejscu i czekać<br />

na rozwój wypadków. Jeśli malec bardzo<br />

rozpacza, mogą zdecydować, że zabierają<br />

go do domu.<br />

– Nie ma złotego środka, jeśli chodzi<br />

o zaadaptowanie się dziecka w przedszkolu<br />

– mówi dyrektorka przedszkola<br />

Wesołe Słoneczka. – Niekiedy dzieci<br />

doskonale znoszą rozstanie, a kryzys<br />

przychodzi dopiero po 2-3 tygodniach.<br />

Inne na początku wylewają morze łez,<br />

a po kilku dniach nawet nie machają rodzicom<br />

na do widzenia, tak się spieszą<br />

do kolegów i zabawek.<br />

W Leśnym Żłobku w Gdańsku, dyrekcja<br />

organizuje 2 dni adaptacyjne. Przez<br />

3 godziny dzieci poznają placówkę<br />

i wychowawców. Rodzice decydują, czy<br />

chcą być wtedy razem z dzieckiem. Zazwyczaj<br />

spędzają razem pierwszy dzień<br />

adaptacji, a w drugim oddają malca pod<br />

opiekę pań nauczycielek. Wszystko zależy<br />

jednak od dziecka i tego, jak znosi<br />

rozstanie z mamą.<br />

– Są dzieci, które całe dwa dni spędzają<br />

na kolanach rodzica, ale są i takie, które<br />

od razy zaczynają się dogadywać z rówieśnikami<br />

i dobrze się bawią – mówi<br />

Beata Lichota, dyrektorka Leśnego<br />

Żłobka. – Takie spotkania wpływają<br />

pozytywnie na proces adaptacji dziecka<br />

w żłobku, choć zdarza się, że go przedłużają.<br />

mój<br />

13


Temat numeru DNI ADAPTACYJNE<br />

Anna Dubieńska<br />

Jak się<br />

żegnać?<br />

Najgorszym momentem w życiu każdego<br />

przedszkolaka (a zwłaszcza w życiu jego rodziców),<br />

są poranne rozstania. Aby były najmniej bolesne<br />

dla dziecka, warto skrócić je do minimum.<br />

© www.shutterstock.com<br />

Morze wylanych łez<br />

podczas pożegnania<br />

dzieci z rodzicami<br />

to normalna sytuacja<br />

w każdy wrześniowy poranek.<br />

Nauczycielki są przyzwyczajone<br />

do tego, że przez pierwsze<br />

kilka dni, czasem tygodni, ich<br />

głównym zadaniem jest ocieranie<br />

zapłakanych twarzyczek<br />

i przytulanie łkających<br />

maluchów. Najgorsze jest<br />

to, że bardzo często za<br />

rozpacz dziecka odpowiadają<br />

rodzice, którzy<br />

nieumiejętnie żegnają się<br />

z dzieckiem. Nie wynika<br />

to oczywiście z ich złej woli<br />

– po prostu sami nie wiedzą, jak rozstać<br />

się z ukochanym synkiem czy córeczką.<br />

Jak wobec tego „prawidłowo” żegnać się<br />

z dzieckiem odprowadzanym do przedszkola<br />

czy żłobka? Oto kilka rad, które<br />

warto przekazać rozstrojonym nerwowo<br />

rodzicom.<br />

1) Rodzic powinien wejść z dzieckiem<br />

do środka placówki i pomóc mu rozebrać<br />

się, zmienić buciki. Niech<br />

cały czas zachowuje się swobodnie,<br />

rozmawia z malcem o codziennych<br />

zwykłych sprawach. Nerwy dorosłego,<br />

a co najgorsze, powtarzanie, żeby<br />

dziecko się nie bało (podczas gdy ono<br />

w ogóle nie wie, że powinno się bać)<br />

fatalnie wpływają na malucha i potęgują<br />

jego stres.<br />

2) Opiekun powinien odprowadzić<br />

malca pod salę, przytulić<br />

go i uściskać.<br />

3) Musi zapewnić dziecko, że je kocha<br />

i wróci po niego np. po podwieczorku<br />

(malec nie rozróżnia godzin, więc jego<br />

czas określają wydarzenia, w których<br />

bierze udział). Gdy dziecko zacznie<br />

płakać i nie chce odejść od rodzica,<br />

powinien jeszcze raz pocałować malca<br />

i wyjść z przedszkola. Branie dziecka<br />

Najgorsze jest to,<br />

że bardzo często<br />

za rozpacz dziecka<br />

odpowiadają<br />

rodzice, którzy<br />

nieumiejętnie<br />

żegnają się<br />

z dzieckiem<br />

na ręce i wyrywanie go przez nauczyciela<br />

burzy zaufanie malca do wychowawcy.<br />

4) Zazwyczaj, gdy dziecko zostaje samo<br />

z nauczycielem i kolegami, przestaje<br />

płakać i zaczyna powoli interesować<br />

się zabawą. Gdy jednak rozstanie<br />

przedłuża się, rodzic odchodzi, wraca<br />

słysząc płacz dziecka, znów je przytula<br />

itd., maluch zaczyna szlochać coraz<br />

bardziej. Uczy się bowiem, że jego łzy<br />

powodują powrót mamy czy taty, będzie<br />

więc płakał do skutku.<br />

5) Niedopuszczalne jest też wchodzenie<br />

do sali, np. po 15 minutach czy odwiedzanie<br />

dziecka w ciągu dnia, bo<br />

to wywoła jego nadzieję na wyjście<br />

do domu i spowoduje kolejny potok<br />

łez! Jeśli rodzic martwi się, czy malec<br />

radzi sobie sam w nowym miejscu,<br />

14<br />

mój


DNI ADAPTACYJNE Temat numeru<br />

niech poprosi wychowawcę o numer<br />

telefonu i dzwoni do niego.<br />

6) Rodzic zawsze powinien żegnać się<br />

z dzieckiem z uśmiechem na ustach,<br />

zapewniać malca, że zostawia go<br />

w fajnym miejscu, gdzie dzieją się<br />

fajne rzeczy. Łzy dorosłego utwierdzają<br />

tylko dziecko w przekonaniu,<br />

że dzieje mu się krzywda. Natomiast<br />

wesoła mina i życzenia dobrej zabawy<br />

sprawią, że będzie kojarzyć<br />

<strong>przedszkole</strong> z czymś przyjemnym<br />

i radosnym.<br />

7) Aby osłodzić rozstanie, można obiecać<br />

dziecku jakąś przyjemną rzecz po<br />

powrocie z przedszkola, np. wspólne<br />

wyjście na plac zabaw albo układanie<br />

puzzli. To da mu też pewność, że<br />

mama po niego wróci, bo przecież<br />

mają wspólne plany na wieczór.<br />

8) Dobrze jest wymyślić z dzieckiem<br />

jakiś rytuał pożegnania: przybicie<br />

piątki, machanie przez okno itd. Odwróci<br />

to myśli dziecka od rozstania,<br />

da też mu – jak każdy rytuał – poczucie<br />

bezpieczeństwa.<br />

9) Nie wolno uciekać z przedszkola bez<br />

pożegnania, bo wtedy dziecko czuje<br />

się porzucone. Nie można oszukiwać<br />

dziecka, że wróci się za chwilę,<br />

bo ono będzie czekało, a gdy się nie<br />

doczeka, straci poczucie bezpieczeństwa:<br />

oto ukochana i najbliższa mu<br />

osoba zawiodła jego zaufanie.<br />

Magdalena Bodzoń,<br />

psycholog<br />

Doświadczenie pokazuje,<br />

że tatusiowie są bardziej<br />

stanowczy i że to oni<br />

powinni w pierwszych<br />

dniach odprowadzać<br />

maluchy do przedszkola.<br />

Gdy dziecko płacze,<br />

nie chce rozłączyć się<br />

z rodzicem, pod żadnym<br />

pozorem nie należy go<br />

zawstydzać czy porównywać<br />

z innymi. Należy zauważyć<br />

i zaakceptować trudne<br />

uczucia malucha, ale nie<br />

roztkliwiać siebie i jego.<br />

© www.shutterstock.com<br />

mój<br />

15


Zarządzanie PRAWO<br />

Maria Piekart<br />

Angielski<br />

od małego<br />

Początek września to zawsze synonim wielkich zmian.<br />

Nowy rok szkolny <strong>2015</strong>/16 to pierwszy rok, w którym<br />

w życie wchodzi ustawa o obowiązkowej nauce<br />

języka obcego w przedszkolach. Czy jesteśmy<br />

na to przygotowani?<br />

Pod koniec maja ubiegłego roku<br />

podpisano rozporządzenie MEN<br />

dotyczące m.in. zmian w podstawie<br />

programowej wychowania przedszkolnego<br />

(Dz. U. z 2014 r. poz. 803).<br />

Podstawową zmianą jest wprowadzenie<br />

obowiązkowej, bezpłatnej nauki języka<br />

obcego dla wszystkich dzieci. Od 1 września<br />

<strong>2015</strong> obowiązek taki dotyczy maluchów<br />

w wieku 5 lat, za dwa lata obejmie<br />

również dzieci 3- i 4-letnie. W treści<br />

zmienionego rozporządzenia znalazło<br />

się sformułowanie, iż zmiany dotyczące<br />

przygotowania dzieci do posługiwania<br />

się językiem obcym nowożytnym mają<br />

na celu „rozbudzanie ich świadomości<br />

językowej i wrażliwości kulturowej oraz<br />

budowanie pozytywnej motywacji do nauki<br />

języków obcych na dalszych etapach<br />

edukacyjnych (...)”.<br />

© www.shutterstock.com<br />

16<br />

mój


PRAWO Zarządzanie<br />

NAUKA PRZEZ ZABAWĘ<br />

Aby osiągnąć cele wychowania przedszkolnego<br />

w zakresie nauki języka obcego,<br />

ministerstwo zaleca, by dziecko<br />

kończące wychowanie przedszkolne<br />

i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej<br />

osiągnęło określone umiejętności<br />

językowe:<br />

1) uczestniczyło w zabawach, np. muzycznych,<br />

ruchowych, plastycznych,<br />

konstrukcyjnych, teatralnych;<br />

2) rozumiało bardzo proste polecenia<br />

i reagowało na nie;<br />

3) powtarzało rymowanki, proste wierszyki<br />

i śpiewało piosenki w grupie;<br />

4) rozumiało ogólny sens krótkich historyjek<br />

opowiadanych lub czytanych,<br />

gdy są wspierane np. obrazkami,<br />

rekwizytami, ruchem, mimiką,<br />

gestami.<br />

W myśl rozporządzenia, przygotowanie<br />

dzieci do posługiwania się językiem<br />

obcym nowożytnym powinno być<br />

włączone w różne działania realizowane<br />

w ramach programu wychowania<br />

przedszkolnego i powinno odbywać<br />

się przede wszystkim w formie zabawy.<br />

Należy stworzyć warunki umożliwiające<br />

dzieciom osłuchanie się z językiem<br />

obcym w różnych sytuacjach życia codziennego.<br />

Może to zostać zrealizowane<br />

m.in. poprzez kierowanie do dzieci<br />

bardzo prostych poleceń w języku obcym<br />

nowożytnym w toku różnych zajęć<br />

i zabaw, wspólną lekturę książeczek<br />

dla dzieci w języku obcym, włączenie<br />

do zajęć rymowanek, prostych wierszyków,<br />

piosenek, materiałów audiowizualnych<br />

w języku obcym.<br />

Ministerstwo zaznacza również, że nauka<br />

języka obcego nowożytnego, nie<br />

określa koniecznie, iż ma to być angielski.<br />

„Dokonując wyboru języka obcego<br />

nowożytnego, do posługiwania się którym<br />

będą przygotowywane dzieci uczęszczające<br />

do przedszkola lub innej formy<br />

wychowania przedszkolnego, należy brać<br />

Jednym z atutów<br />

prywatnych<br />

przedszkoli zawsze<br />

było to, że w ramach<br />

czesnego uczyły<br />

one angielskiego<br />

przynajmniej raz<br />

w tygodniu, a nieraz<br />

codziennie, wszystkich<br />

podopiecznych<br />

pod uwagę, jaki język obcy nowożytny<br />

jest nauczany w szkołach podstawowych<br />

na terenie danej gminy” – czytamy w załączniku<br />

nr 1 do rozporządzenia.<br />

KADRA, CZYLI…?<br />

W myśl rozporządzenia, nauka języka<br />

obcego ma być bezpłatna. Dlatego ministerstwo<br />

nie przewiduje zatrudniania<br />

lektorów ani nauczycieli języków<br />

obcych, gdyż wiązałoby się to z ponoszeniem<br />

kosztów. Kto w takim razie<br />

powinien uczyć dzieci angielskiego czy<br />

niemieckiego? Zdaniem ustawodawcy,<br />

mogą to robi dotychczasowi wychowawcy,<br />

którzy po ukończeniu kierunku<br />

wychowania przedszkolnego powinni<br />

władać językiem obcym na poziomie<br />

wystarczającym do przeprowadzenia<br />

zajęć w grupach 3-4- czy 5-latków, czyli<br />

co najmniej na poziomie B2. Jeśliby<br />

jednak nie posiadali kwalifikacji do<br />

prowadzenia wczesnego nauczania języka<br />

obcego, ministerstwo wprowadziło<br />

okres przejściowy, w czasie którego<br />

nauczyciele powinni zdobyć niezbędne<br />

umiejętności. Okres przejściowy trwać<br />

będzie do 31 sierpnia 2020 roku, czyli<br />

5 lat. Mówi o tym rozporządzenie z 6<br />

sierpnia 2014 roku (Dz. U. 2014, poz.<br />

1084), a dokładnie paragraf 28a: „Do<br />

dnia 31 sierpnia 2020 r. kwalifikacje do<br />

nauczania języków obcych w przedszkolach<br />

posiada również osoba, która<br />

ma kwalifikacje do zajmowania stanowiska<br />

nauczyciela w przedszkolach<br />

określone w § 4 ust. 1 lub 2 oraz legitymuje<br />

się świadectwem znajomości danego<br />

języka obcego w stopniu co najmniej<br />

podstawowym, o którym mowa<br />

w załączniku do rozporządzenia.” Po<br />

tym czasie, nauczyciele będą musieli<br />

wykazać się kwalifikacjami określonymi<br />

w ustawie (Dz. U. z 2013 r., poz.<br />

1207 z późn. zm.), paragrafie 11 oraz załączniku<br />

do rozporządzenia, w którym<br />

znajduje się spis honorowanych świadectw<br />

potwierdzających znajomość<br />

języków obcych.<br />

CZY TO RZECZYWIŚCIE<br />

NOWOŚĆ?<br />

Opisana tu szeroko ustawa ta dotyczy<br />

wszystkich przedszkoli, jednak większość<br />

placówek niepublicznych naukę<br />

języka obcego ma w swojej ofercie<br />

już od dawna. Jednym z atutów prywatnych<br />

przedszkoli zawsze było to,<br />

że w ramach czesnego uczyły one angielskiego<br />

przynajmniej raz w tygodniu,<br />

a nieraz codziennie, wszystkich<br />

podopiecznych bez względu na wiek.<br />

Chwalą się tym na swoich stronach<br />

internetowych zarówno warszawskie<br />

przedszkola: Rośnij z Didasko, Frajda,<br />

Arka Noego, kieleckie prywatne <strong>przedszkole</strong><br />

im. Kubusia Puchatka, gdański<br />

Mądry Miś czy krakowski Krasnal,<br />

o przedszkolach językowych nie wspominając.<br />

Zmiana wprowadzona więc<br />

przez MEN raczej dogania standardy<br />

placówek niepublicznych niż wyznacza<br />

nowe trendy.<br />

mój<br />

17


Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />

© www.shutterstock.com<br />

Maria Piekart<br />

Statut<br />

– co to takiego?<br />

Jednym z dokumentów, które należy złożyć w urzędzie gminy podczas zakładania<br />

żłobka, klubu dla dzieci lub przedszkola niepublicznego, jest statut placówki.<br />

Wyjaśniamy, jakie dane powinien zawierać ten akt i jak go sformułować.<br />

18<br />

mój


PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />

Statut to akt prawny, określający<br />

zadania, cele, strukturę i sposób<br />

działania podmiotu. Stworzenie<br />

statutu nowo powstającego żłobka,<br />

klubiku czy przedszkola wymuszają<br />

na właścicielu przepisy. Zgodnie<br />

z Ustawą z 7 września 1991 r. o systemie<br />

oświaty (Dz.U. 1991 nr 95 poz. 425)<br />

art. 82, „osoby prawne i fizyczne mogą<br />

zakładać szkoły i placówki niepubliczne<br />

po uzyskaniu wpisu do ewidencji<br />

prowadzonej przez jednostkę samorządu<br />

terytorialnego obowiązaną do prowadzenia<br />

odpowiedniego typu publicznych<br />

szkół i placówek (…)”. W ustawie<br />

czytamy dalej (ust.2), że zgłoszenie<br />

do ewidencji powinno zawierać m.in.<br />

statut placówki.<br />

STATUT<br />

Aby ustalić, co powinno znaleźć się<br />

w statucie przedszkola, klubiku albo<br />

żłobka, można sięgnąć po rozporządzenie<br />

Ministra Edukacji Narodowej<br />

z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych<br />

statutów publicznego przedszkola<br />

oraz publicznych szkół (Dz.U. 2001<br />

Zgłoszenie placówki<br />

do ewidencji<br />

prowadzonej przez<br />

jednostkę samorządu<br />

terytorialnego<br />

obowiązaną<br />

do prowadzenia<br />

odpowiedniego typu<br />

publicznych szkół<br />

i placówek, powinno<br />

zawiera m.in .<br />

statut placówki<br />

nr 61 poz. 624) i na tej podstawie opracować<br />

statut dla placówki niepublicznej.<br />

Można też skorzystać z gotowych<br />

wzorów lub przykładowych statutów<br />

innych placówek, które znaleźć można<br />

w Internecie.<br />

Istnieje kilka podstawowych informacji,<br />

które powinny znaleźć się w statucie<br />

każdej placówki opiekuńczej dla dzieci.<br />

Są to między innymi:<br />

nazwa i miejsce prowadzenia (numer,<br />

nazwa lub imię placówki, jeśli jest to<br />

filia – nazwa placówki, której jest podporządkowana,<br />

adres, telefon itd.)<br />

cele i zadania (wychowanie, edukacja)<br />

sposób ich realizacji (zapewnienie<br />

opieki i wspomaganie rozwoju,<br />

uwzględnianie indywidualnych potrzeb<br />

dziecka, stwarzanie warunków<br />

do samodzielności itd.)<br />

sposób sprawowania opieki nad<br />

dziećmi<br />

dni i godziny funkcjonowania placówki<br />

kompetencje organów (dyrektora, rady<br />

pedagogicznej, rady rodziców)<br />

tryb powoływania organów<br />

jednostki organizacyjne (grupy wiekowe,<br />

maksymalna ilość dzieci w grupie)<br />

program wychowawczo-dydaktyczny,<br />

na podstawie którego prowadzona jest<br />

praca z dziećmi<br />

rodzaj i czas trwania zajęć obowiązkowych<br />

i dodatkowych<br />

wiek dzieci<br />

organizacja pracy (czas pracy poszczególnych<br />

grup, liczba pracowników,<br />

rozkład dnia)<br />

okres funkcjonowania (np. cały rok<br />

z wyłączeniem wakacji)<br />

sposób pozyskiwania środków finansowych<br />

na działalność placówki<br />

zasady odpłatności (za pobyt, wyżywienie<br />

w czasie nieobecności itd.)<br />

zakres zadań nauczycieli i innych pracowników<br />

zakres ich współpracy z rodzicami,<br />

specjalistami (psychologiem, pedagogiem)<br />

częstotliwość spotkań z opiekunami<br />

(zebrania)<br />

zasady rekrutacji<br />

prawa i obowiązki dzieci (zapewnienie<br />

bezpieczeństwa, poszanowanie<br />

godności osobistej, warunki pobytu,<br />

zasady skreślania z listy)<br />

informacje o warunkach lokalowych<br />

obowiązki rodziców (uiszczanie opłat,<br />

informacja o wyprawce, zasady dotyczące<br />

przyprowadzania i odbioru dzieci,<br />

postępowanie w razie choroby).<br />

Statut musi być poświadczony miejscowością,<br />

datą, podpisem dyrektora i pieczątką<br />

placówki.<br />

REGULAMIN PLACÓWKI<br />

Dokumentem, który jest niezbędny<br />

do prowadzenia żłobka czy przedszkola<br />

jest również regulamin organizacyjny<br />

(nie jest konieczny przy wpisie do ewidencji).<br />

To wewnętrzne ustalenia, które<br />

dotyczą godzin otwarcia placówki, obowiązków<br />

pracowników itd. W regulaminie<br />

powinny znaleźć się informacje<br />

dotyczące:<br />

sposobu komunikacji z rodzicami (tablica<br />

ogłoszeń, dziennik elektroniczny)<br />

czasu pracy placówki i maksymalny<br />

wymiaru czasu, w którym placówka<br />

sprawuje opiekę w przerwach świątecznych<br />

i wakacyjnych<br />

warunków przyprowadzania i odbierania<br />

dzieci przez rodziców (upoważnienia<br />

dla osób trzecich itd.)<br />

możliwości zmiany godzin lub wydłużenia<br />

czasu przebywania dziecka<br />

w placówce na wniosek rodziców i wysokość<br />

związanych z tym opłat<br />

planu dnia dla poszczególnych grup<br />

i rozkładu zajęć.<br />

mój<br />

19


Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />

© www.shutterstock.com<br />

Anna Wesołowska<br />

Piłka w grze<br />

W jaki sposób promować aktywność fizyczną<br />

wśród najmłodszych? Zachęcić ich do bycia drugim<br />

Lewandowskim lub Messim!<br />

Ruch dla małego dziecka to podstawa,<br />

o tym przekonani są i rodzice,<br />

i wychowawcy. Niestety,<br />

coraz częściej słyszy się o tym, że nastolatkowie<br />

uciekają z zajęć WF-u, mają fatalną<br />

kondycję, są otyli i generalnie – nie garną<br />

się do sportu. Aby kolejne pokolenia były<br />

zdrowsze i żyły aktywnie, warto zachęcać<br />

je do tego od małego. Dlatego dużą<br />

popularnością cieszą się akcje kierowane<br />

do kilkulatków, które mają zachęcić maluchy<br />

do uprawiania sportu i wpoić im<br />

prawidłowe nawyki zdrowotne. Tak jest<br />

w przypadku szkółek piłkarskich, które<br />

rozpoczęły współpracę z przedszkolami<br />

w całej Polsce.<br />

NAPRZECIW RODZICOM<br />

W naszym kraju działają setki szkółek futbolowych,<br />

większość z nich funkcjonuje<br />

jednak przy lokalnych ośrodkach sportu<br />

czy klubach i oferuje dzieciom zajęcia<br />

popołudniowe. Dla rodziców dowożenie<br />

dzieci na treningi jest niekiedy trudne.<br />

Naprzeciw ich oczekiwaniom wyszło kilka<br />

szkółek, które postanowiły nawiązać<br />

współpracę z przedszkolami i zorganizować<br />

zajęcia dla dzieci w czasie, gdy przebywają<br />

one w placówce. To duże ułatwienie<br />

dla rodziców, a także duży „plus” dla<br />

20<br />

mój


PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />

przedszkola, które może taką współpracę<br />

umieścić w swojej ofercie.<br />

– Początkowo planowaliśmy prowadzić<br />

zajęcia tylko w formie otwartej dla<br />

wszystkich chętnych dzieci w wieku 3-5<br />

lat – mówią Jarosław Sawicki i Marcin<br />

Matuszewski, założyciele Szkółki „Piłkarskie<br />

Przedszkole” z Warszawy. – Treningi<br />

miały odbywać się jedynie w późniejszych<br />

godzinach popołudniowych na wynajętych<br />

obiektach sportowych. Taka forma<br />

zajęć wiąże się z dowożeniem dzieci<br />

przez rodziców po całym dniu pracy, co<br />

niejednokrotnie odbywa się w pośpiechu<br />

i ogranicza czas na spędzenie rodzinnego<br />

popołudnia. Chcąc zwiększyć komfort zarówno<br />

dzieci, jak i rodziców oraz po rozmowie<br />

z dyrektorem jednej z placówek,<br />

zdecydowaliśmy się również na współpracę<br />

z przedszkolami.<br />

Treningi Szkółki „Piłkarskie Przedszkole”<br />

organizowane są zawsze w ciągu dnia<br />

w chwilach wolnych od zajęć programowych.<br />

Trenerzy dopasowują się do planu<br />

dnia przedszkola. Zazwyczaj spotykają się<br />

z dziećmi dwa razy w tygodniu. Za treningi,<br />

które są zajęciami dodatkowymi, płacą<br />

rodzice. Uatrakcyjniają one ofertę edukacyjno-sportową<br />

przedszkola, ale nie są<br />

obowiązkowe i są przeznaczone wyłącznie<br />

dla chętnych.<br />

TRENING I ZABAWA<br />

Jak to wygląda w praktyce? Warszawska<br />

szkółka podejmuje współpracę z przedszkolami,<br />

które posiadają ogródek, salę<br />

gimnastyczną lub inny teren czy pomieszczenie,<br />

gdzie można przeprowadzić<br />

zajęcia ruchowe. Wyposaża kompleksowo<br />

<strong>przedszkole</strong> w sprzęt niezbędny do<br />

treningów począwszy od wyrównania<br />

terenu, zainstalowania wykładziny imitującej<br />

sztuczną trawę (w przypadku braku<br />

naturalnej) po udostępnienie przyrządów<br />

i przyborów sportowych, które pozostają<br />

na użytek placówki poza treningami.<br />

– Zajęcia trwają 45 minut i są podzielone<br />

na trzy części. Pierwsza z nich to gry i zabawy<br />

ruchowe mające na celu rozwijanie<br />

koordynacji wzrokowo-ruchowej i innych<br />

zdolności motorycznych – opowiadają<br />

Jarosław Sawicki i Marcin Matuszewski.<br />

– Druga część zajęć to ćwiczenia ukierunkowane<br />

na naukę techniki piłkarskiej,<br />

a trzecia to mini gra, która budzi w dzieciach<br />

chęć zdrowej rywalizacji. Zajęcia są<br />

zróżnicowane, tak aby angażowały dzieci<br />

do wspólnych ćwiczeń i dostarczały im<br />

za każdym razem nowych, niezapomnianych<br />

przeżyć.<br />

WYCHOWAĆ W MIŁOŚCI<br />

DO SPORTU<br />

Krystian Żołnierewicz jest koordynatorem<br />

gdyńskiego projektu „Igrzyska Przedszkolaków”.<br />

Ideą projektu jest promocja<br />

i upowszechnienie postaw sportowych,<br />

społecznych i zdrowotnych najmłodszych<br />

dzieci przez poprawę ich stanu zdrowia,<br />

sprawności fizycznej, a także wspieranie<br />

procesu edukacji i wychowania najmłodszego<br />

pokolenia.<br />

– Przedszkole jest instytucją, która jako<br />

pierwsza przekazuje różnorodne formy<br />

edukacji, do których zalicza się aktywność<br />

fizyczna – mówi były piłkarz Arki Gdynia.<br />

– Zdecydowanie już od najmłodszych lat<br />

istotne jest uczenie zdrowych nawyków<br />

i polubienie aktywności.<br />

Misją warszawskiej szkółki jest kształtowanie<br />

sprawności, rozwijanie umiejętności<br />

sportowych, a także integracja<br />

z rówieśnikami naszych młodych<br />

adeptów sportu. Celem nadrzędnym jest<br />

zapewnieniu każdemu maluchowi dobrej<br />

zabawy przy jednoczesnej dbałości o jego<br />

bezpieczeństwo. Uśmiech dziecka jest dla<br />

trenerów zawsze największą nagrodą.<br />

Dzieci, które od małego pokochają sport,<br />

będą w przyszłości aktywne fizycznie: nawet<br />

jeśli nie będą grać futbol albo nie zostaną<br />

zawodowymi zawodnikami, to jednak<br />

będą dbać o swoją kondycję. Dlatego<br />

Naprzeciw oczekiwaniom<br />

rodziców<br />

wyszło kilka szkółek,<br />

które postanowiły<br />

nawiąza współpracę<br />

z przedszkolami<br />

i zorganizowa zajęcia<br />

dla dzieci w czasie,<br />

gdy przebywają<br />

one w placówce<br />

założyciele Szkółki „Piłkarskie Przedszkole”<br />

chcą promować wśród najmłodszych<br />

aktywny tryb spędzania wolnego czasu<br />

oraz zaszczepić u nich zamiłowanie do<br />

sportu.<br />

– Mamy świadomość jak ważnym aspektem<br />

prawidłowego rozwoju dzieci jest<br />

aktywność fizyczna i ogólna potrzeba<br />

ruchu kształtowana od najmłodszych lat<br />

– mówią założyciele „Piłkarskiego Przedszkola”<br />

. – W dzieciństwie nasi nauczyciele<br />

i trenerzy z klubów piłkarskich zarazili nas<br />

miłością do sportu. Teraz my pragniemy<br />

przekazać naszą pasję kolejnym pokoleniom.<br />

Szkółka „Piłkarskie Przedszkole”<br />

powstała, aby wprowadzić dzieci w świat<br />

pełen sportowych wrażeń.<br />

Dziękujemy za pomoc szkółkom<br />

Piłkarskie Przedszkole<br />

(www.pilkarskie<strong>przedszkole</strong>.com.pl,<br />

www.facebook.com/<br />

szkolkapilkarskie<strong>przedszkole</strong>)<br />

oraz AG Szkółki Piłkarskie<br />

(www.ag-szkolkipilkarskie.com)<br />

mój<br />

21


Zarządzanie KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE<br />

Maria Piekart<br />

Cena odpowiedzialności<br />

Nauczyciel i opiekun dzieci to zawód trudny i pełen niespodzianek, nie zawsze<br />

przyjemnych. Dlatego warto się ubezpieczyć od odpowiedzialności cywilnej<br />

za ewentualne wypadki powstałe podczas pracy z dziećmi.<br />

opieką nauczyciela, a więc np. za zniszczenia<br />

mienia dokonane przez powierzonych<br />

mu wychowanków. Polisa OC obejmuje<br />

również wypadki, w których uczestniczą<br />

osoby postronne, znajdujące się np. na<br />

terenie naszej placówki (w ogródku, budynku),<br />

a także za kradzieże mienia osób<br />

trzecich, które miały miejsce na terenie<br />

placówki.<br />

Wypadek zaistniały w szkole lub<br />

innej placówce edukacyjno-<br />

-wychowawczej należy do tzw.<br />

zdarzeń powstałych w szczególnych okolicznościach,<br />

dlatego poszkodowanemu<br />

dziecku przysługuje z tego powody odszkodowanie.<br />

Warto dodać, że odszkodowanie<br />

przysługuje również osobom<br />

trzecim, które doznały szkody w wyniku<br />

nieodpowiedniego nadzoru nad podopiecznymi<br />

powierzonymi opiece pracowników<br />

oświaty.<br />

ODSZKODOWANIE<br />

Odpowiedzialność pracownika żłobka,<br />

przedszkola czy klubu malucha za<br />

nieszczęśliwe zdarzenie z udziałem<br />

dzieci powierzonych jego opiece, regulują<br />

specjalne przepisy ustawy z dnia<br />

7 września 1991 r. o systemie oświaty. Za<br />

szkody wyrządzone nieumyślne przez<br />

pracowników oświaty odpowiada organ<br />

prowadzący placówkę – w przypadku<br />

jednostek niepublicznych mogą to być<br />

osoby prawne i fizyczne. Jednak rodzice<br />

poszkodowanego dziecka lub jego pełnomocnicy<br />

mogą ubiegać się o dodatkowe<br />

odszkodowanie na drodze postępowania<br />

cywilnego. Dlatego aby uniknąć kosztów<br />

wynikających z konieczności wypłaty<br />

odszkodowania, zarówno placówka,<br />

jak i jej pracownicy powinni zostać objęci<br />

ubezpieczeniem od odpowiedzialności<br />

cywilnej.<br />

ZAKRES UBEZPIECZENIA<br />

Polisa OC chroni <strong>przedszkole</strong>, <strong>żłobek</strong> czy<br />

klub malucha oraz zatrudnione w nich<br />

osoby w sytuacji, gdy dziecko znajdujące<br />

się pod ich opieką ulegnie wypadkowi.<br />

Zakres ubezpieczenia obejmuje więc odpowiedzialność<br />

cywilną wychowawców<br />

oraz opiekunów za wypadki (śmierć,<br />

uszkodzenie ciała lub stały uszczerbek na<br />

zdrowiu) z udziałem wychowanków lub<br />

osób trzecich, będące wynikiem zaniedbania<br />

lub braku ich nadzoru nad podopiecznymi<br />

czy będące wynikiem innych<br />

uchybień w wykonywaniu czynności zawodowych.<br />

OC chroni również ubezpieczonego<br />

przed konsekwencją szkód spowodowanych<br />

przez dzieci, które były pod<br />

WYPŁATY ODSZKODOWANIA<br />

Gdy poszkodowany wystąpi z roszczeniem,<br />

odszkodowanie wypłaca towarzystwo<br />

ubezpieczeniowe. Należy się ono<br />

wtedy, gdy nauczyciel ponosi winę za wyrządzoną<br />

szkodę, czyli gdy nie dochował<br />

należytej staranności w opiece lub nadzorze<br />

nad poszkodowanym. Polisa OC pokrywa<br />

koszty roszczeń poszkodowanych<br />

i zapewnia im zadośćuczynienie, pokrywa<br />

również koszty ewentualnej ochrony<br />

prawnej dla osób odpowiedzialnych za<br />

szkodę (koszty sądowe itd.).<br />

WYSOKOŚĆ UBEZPIECZENIA<br />

Wysokość składki i odszkodowania zależy<br />

zwykle od stopnia ryzyka, jakim<br />

charakteryzuje się wykonywany zawód<br />

– w przypadku opieki nad małymi dziećmi,<br />

jest ono stosunkowo wysokie. Dodatkowo<br />

stopień ryzyka podnosi rodzaj prowadzonych<br />

zajęć, np. zajęcia sportowe.<br />

W przypadku, gdy ubezpieczani są wszyscy<br />

pracownicy placówki, możliwe jest<br />

ubezpieczanie zbiorowe z niższą składką.<br />

DODATKOWE WARIANTY<br />

Polisa OC może zostać rozszerzona o dodatkowe<br />

elementy. W przypadku placówek<br />

wychowawczych i opiekuńczych<br />

może obejmować odpowiedzialność za<br />

szkody np. powstałe w rzeczach ruchomych<br />

lub nieruchomościach, z których<br />

korzystał ubezpieczony podczas wykonywania<br />

pracy czy dotyczące rzeczy pozostawionych<br />

w szatni lub w innych miejscach<br />

w placówce.<br />

22<br />

mój


KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE Zarządzanie


Zarządzanie KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE<br />

Maria Piekart<br />

Umowa<br />

na catering<br />

Jak powinna wyglądać umowa z firmą cateringową?<br />

Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy wyborze<br />

wykonawcy oraz przy konstruowaniu i podpisywaniu<br />

z nim umowy.<br />

Jedzenie w żłobku i przedszkolu<br />

to jedna z podstawowych rzeczy,<br />

na które zwracają uwagę rodzice,<br />

wybierając placówkę dla swojego dziecka.<br />

Zależy im na tym, aby ich pociecha jadła<br />

w placówce zdrowe i smaczne dania.<br />

Spora część rodziców, których dzieci są<br />

alergikami, martwi się o to, by jedzenie<br />

serwowane w stołówce odpowiadało zaleceniom<br />

pediatry, wielu ma też świadomość,<br />

że ich maluch jest wybredny i nie<br />

każdy posiłek będzie mu odpowiadał.<br />

Dlatego dobór firmy cateringowej, która<br />

przygotowuje posiłki dla naszych podopiecznych<br />

jest ważny. Gwarancją udanej<br />

współpracy z wybraną firmą jest podpisanie<br />

szczegółowej umowy, zawierającej<br />

niezbędne ustalenia i zobowiązania.<br />

śloną liczbę porcji. Placówka zobowiązuje<br />

się podać ją do określonej godziny,<br />

np. w przypadku śniadania – do godz. 17<br />

poprzedniego dnia, w przypadku obiadów<br />

– do godz. 8 tego samego dnia. Takie<br />

informacje muszą zostać przekazane<br />

również rodzicom, a nawet znaleźć się<br />

w regulaminie placówki, bowiem rodzic,<br />

który nie poinformuje o nieobecności<br />

dziecka do wspomnianej godziny, będzie<br />

musiał zapłacić za posiłek.<br />

Warunki dostawy. W umowie musi<br />

znaleźć się zapis o tym, czy firma dowozi<br />

posiłki na własny koszt oraz godziny,<br />

w których ma to nastąpić (raz dziennie<br />

lub kilka razy w ciągu dnia). Warto<br />

ustalić, że posiłki mają być dostarczane<br />

w odpowiednich termosach (w przypadku<br />

ciepłych dań) lub torbach termicznych<br />

(w przypadku zimnych) lub innych sterylnych<br />

i bezpiecznych opakowaniach.<br />

Jadłospis. Firma zobowiązuje się do<br />

przyrządzania dań zgodnie z normami zalecanymi<br />

przez specjalistów (np. IMiD)<br />

dla określonego wieku dzieci, w najwyższym<br />

standardzie, na bazie produktów<br />

najwyższej jakości i normami bezpieczeństwa<br />

zgodnymi ze standardami HACCP,<br />

JAK JĄ NAPISAĆ?<br />

Umowa zawarta między placówką a firmą<br />

cateringową powinna zawierać stałe<br />

elementy każdego tego typu dokumentów,<br />

jak nazwy firm, adresy, czas trwania<br />

umowy, jej przedmiot itd. Jest jednak wiele<br />

punktów, które możemy ustalać sami, odpowiednio<br />

do potrzeb naszej placówki. Co<br />

powinno się znaleźć w takim dokumencie?<br />

Rodzaj posiłków. W umowie musi<br />

znaleźć się zapis o ilości dostarczanych<br />

posiłków. Niektóre placówki zamawiają<br />

pełne wyżywienie (śniadanie, obiad<br />

i podwieczorek), inne tylko gorący posiłek:<br />

zupę i drugie danie, a resztę posiłków<br />

przyrządzają we własnym zakresie.<br />

Liczba porcji. Należy ustalić, że wykonawca<br />

zobowiązany jest dostarczyć okre-<br />

© www.shutterstock.com<br />

24<br />

mój


KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE Zarządzanie<br />

z obowiązującymi normami zbiorowego<br />

żywienia i wymogami sanitarno-epidemiologicznymi.<br />

Posiłki nie mogą być przygotowywane<br />

z półproduktów. Jadłospis<br />

opracowany na określoną liczbę dni (np.<br />

na cały tydzień roboczy) powinien być dostarczany<br />

placówce w ustalonym terminie<br />

(np. tydzień wcześniej).<br />

Diety. Istotnym zapisem jest punkt<br />

informujący o ilości porcji specjalnych<br />

(bezglutenowych, dla dzieci z określoną<br />

alergią pokarmową, wegetariańskich)<br />

i sposobie ich przyrządzania.<br />

Sprzątanie. Należy ustalić, czy wydawanie<br />

posiłków, sprzątanie po nich, usuwanie<br />

odpadków itd. leży po stronie wykonawcy<br />

czy zamawiającego. Dodatkowym<br />

punktem może tu być ustalenie, czy firma<br />

zobowiązuje się do dostarczania wraz<br />

z posiłkiem naczyń jednorazowych (i ich<br />

ewentualnego odbioru) czy też placówka<br />

będzie korzystała z własnych naczyń.<br />

Istnieje wiele<br />

punktów umowy,<br />

które możemy ustala<br />

sami , odpowiednio<br />

do potrzeb placówki<br />

i podopiecznych<br />

Kary umowne. Naliczenie kar i ich<br />

wysokość to kolejny punkt umowy. Zazwyczaj<br />

jednorazowe kary naliczane<br />

są przez zamawiającego za opóźnienia<br />

w dostawie posiłków lub niewywiązanie<br />

się z jakiegoś punktu umowy. Kary obowiązują<br />

również za rozwiązanie umowy<br />

przed czasem (dla obydwu stron), warto<br />

jednak zaznaczyć, że zerwanie jej<br />

z konkretnych przyczyn, np. z powodu<br />

niewywiązania się wykonawcy z jakiegoś<br />

punktu umowy (np. kilkukrotnego<br />

niedostarczenia posiłków bez podania<br />

usprawiedliwionej przyczyny) nie obciążą<br />

placówki taką karą i odwrotnie (jeśli<br />

np. placówka. nie płaci za wykonaną<br />

usługę, firma ma prawo do rozwiązanie<br />

umowy przed terminem bez konsekwencji<br />

finansowych).<br />

Próbki dla sanepidu. Umowa powinna<br />

ustalać, czy próbki jedzenia dla potrzeb<br />

kontroli przechowywane są na terenie<br />

placówki czy firmy cateringowej.<br />

Cena i faktury. W umowie musi znaleźć<br />

się cena usługi oraz ustalenie, że nie<br />

wzrośnie ona przez cały okres trwania<br />

umowy. Konieczne jest ustalenie trybu<br />

rozliczenia: rachunek/faktura powinna<br />

być wystawiona w ustalonym terminie<br />

(np. na koniec każdego miesiąca kalendarzowego)<br />

i będzie opiewać na wartość<br />

wszystkich rzeczywiście wydanych dziennych<br />

racji żywieniowych na przestrzeni<br />

minionego miesiąca, zgodnie z załączoną<br />

specyfikacją. Należy również ustalić termin<br />

zapłaty (np. 14 dni od daty otrzymania<br />

jej przez zamawiającego).<br />

REKLAMA<br />

mój<br />

25


Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />

Przełom<br />

w żywieniu<br />

dzieci<br />

Począwszy od 1 września <strong>2015</strong> roku placówki szkolne i przedszkolne, czyli wszędzie tam gdzie<br />

serwowane są posiłki dla dzieci czeka duża zmiana żywieniowa. Osoby prowadzące kuchnie<br />

będą musiały wprowadzić wiele zmian w rodzaju zakupowanych produktów, zaś osoby<br />

w kuchni – zmienić wiele nawyków w przygotowaniu posiłków. Wszystko za sprawą wchodzącej<br />

w życie nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia i rozporządzenia<br />

wykonawczego Ministra Zdrowia. O tym, co dla placówek oświatowych oznaczają te zmiany<br />

rozmawiamy z dr Agnieszka Szymecką-Wesołowską, prawnikiem, wspólnikiem „Centrum<br />

Prawa Żywnościowego A.Szymecka-Wesołowska, D. Szostek sp.j.” w Warszawie.<br />

mniej niż pozwala ustawodawca. Sformułowanie<br />

tej kluczowej kwestii w sposób<br />

ogólny, bez uwzględnienia Norm Żywienia<br />

dla dzieci ustalonych przez Instytut<br />

Żywności i Żywienia, zachęca do na niekontrolowanego<br />

dosalania posiłków.<br />

Początek roku szkolnego<br />

obfituje wielością zmian...<br />

Dokładnie. Powiedziałabym nawet, że rewolucyjnych<br />

zmian. Diametralnie zmieni<br />

się podejście do żywienia dzieci i młodzieży<br />

w placówkach oświatowych. Ze sklepików<br />

i bufetów znikną słodycze, tzw. „fast foody”<br />

i wszelkie inne produkty niespełniające odpowiednich<br />

parametrów odżywczych. To<br />

samo dotyczy zawartości talerza w szkolnej<br />

czy przedszkolnej stołówce.<br />

Czego dotyczy nowelizacja? Czy<br />

to jest dobry kierunek zmian?<br />

Tak, myślę, że co do samej idei i założeń,<br />

kierunek zmian jest dobry. Dużym sukcesem<br />

tej nowelizacji jest już sam fakt,<br />

że zauważono, iż dzieci nie są żywione<br />

w naszym kraju odpowiednio, co pokazują<br />

wyniki badań i stan ich zdrowia.<br />

Dla każdego rodzica ważne jest, że dziecko<br />

je zdrowo, zwłaszcza w przedszkolu i szkole,<br />

gdzie kontrola rodzica jest ograniczona.<br />

Powstała lista produktów, które mogą być<br />

sprzedawane w placówkach oświatowych<br />

i które mogą być tam wykorzystywane do<br />

sporządzania posiłków.<br />

Kierunek zmian jest dobry, ale co do wielu<br />

kwestii można mieć pewne zastrzeżenia.<br />

Przykładowo, nowa regulacja zawiera<br />

zaskakujący zapis o zawartości soli w posiłkach.<br />

Cytując: „z żywieniu zbiorowym<br />

należy uwzględnić, że dzienne spożycie<br />

soli powinno wynosić nie więcej niż 5 g”.<br />

Ilość ta znacznie przekracza obowiązującą<br />

w Polskich Normach Żywienia dzienną<br />

zawartość w posiłkach ilość sodu, zalecaną<br />

przez IŻŻ, która wynosi dla dzieci w wieku<br />

4-6 lat 1000 mg, co w przeliczeniu na sól<br />

wynosi 2,5 g, czyli ½ łyżeczki, a więc 2 razy<br />

Co zmieni się w żywieniu<br />

dzieci?<br />

Przede wszystkim w posiłkach i produktach,<br />

z których będą one przygotowywane,<br />

zawartość składników niezbędnych<br />

w codziennym żywieniu (które jednak<br />

spożywane w dużych ilościach nie sprzyjają<br />

zdrowiu) będzie kontrolowana. Chodzi<br />

tu np. o sól, cukier czy tłuszcze, zarówno<br />

te dodawane, jak i ukryte w produktach,<br />

niewidoczne gołym okiem. Oznacza to<br />

zmiany w całej logistyce żywienia najmłodszych.<br />

Swój początek będą one miały w odpowiednim<br />

wyborze asortymentu produktów,<br />

zakupywanych do przygotowywania<br />

posiłków. Z magazynów i jadłospisów<br />

będą musiały zniknąć np. słodkie płatki<br />

kukurydziane czy czekoladowe podawane<br />

na śniadania w wielu przedszkolach, tanie<br />

serki topione czy pasztety podawane do<br />

kanapek, a także tłuste sosy – zwłaszcza te<br />

gotowe z dużą zawartością dodanej soli<br />

i tłuszczy, przyprawy z zawartością soli czy<br />

glutaminianu sodu. Posiłki i jadłospisy dekadowe<br />

będą musiały być komponowane<br />

z uwzględnieniem pewnych wytycznych<br />

tj. obowiązujących technik kulinarnych,<br />

a więc głównie gotowane i pieczone. Po-


ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />

siłki smażone będą dopuszczalne tylko raz<br />

w tygodniu – ma to na celu ograniczenie<br />

dodatku tłuszczy. W każdym posiłku będzie<br />

trzeba uwzględnić porcję owoców<br />

lub warzyw. Dodatek soli (wg ustawy<br />

dopuszczona będzie tylko sól o obniżonej<br />

zawartości sodu) będzie możliwy jedynie<br />

podczas przygotowywania posiłku.<br />

Wszystko to będzie miało swoje przełożenie<br />

na talerz dzieci. Duży nacisk kładziony<br />

jest na wprowadzenie różnorodności posiłków<br />

i składników odżywczych. Nie będzie<br />

możliwe zatem podawanie monotonnego<br />

menu, trzeba będzie wykazać się większą<br />

inwencją kulinarną i rozwagą w doborze<br />

odpowiednich produktów, by sprostać<br />

wszystkim wymaganiom.<br />

Czy można się do tego jakoś<br />

przygotować?<br />

Temat żywienia dzieci to odpowiedzialne<br />

zadanie. Rolą placówki edukacyjnej nie jest<br />

jedynie rozwój intelektualny, ale także rozwój<br />

dziecka pod każdym względem. Jeśli<br />

jest możliwość współpracy z dietetykiem<br />

i powierzenia tego zadania kompetentnej<br />

osobie, to jestem za takim rozwiązaniem.<br />

Warto też wskazać, że są gotowe rozwiązania<br />

w postaci kompleksowych programów<br />

żywieniowych dla placówek oświatowych,<br />

Powstała lista<br />

produktów, które<br />

mogą by sprzedawane<br />

w placówkach<br />

oświatowych i które<br />

mogą by tam<br />

wykorzystywane<br />

do sporządzania<br />

posiłków<br />

które funkcjonowały na długo przed zmianami<br />

prawnymi, o których rozmawiamy.<br />

Mówię tu przykładowo o promowanym<br />

przez Fundację HelpFood Programie VitaMenu,<br />

przy którym miałam okazję także<br />

pracować. Program VitaMenu zawiera<br />

propozycje dań dla dzieci (receptury z opisami<br />

sposobu przygotowania), zebranych<br />

w postaci Karty Dań, dopasowanych do<br />

potrzeb żywieniowych najmłodszych. Receptury<br />

przygotowywane są na podstawie<br />

odpowiednio dobranej bazy produktów,<br />

nie zawierających dodatków czy nadmiernej<br />

ilości cukru i tłuszczy. Przy każdej recepturze<br />

widnieje jej wartość odżywcza:<br />

wartość energetyczna, zawartość białka,<br />

tłuszczy, węglowodanów, błonnika oraz<br />

sodu. Receptury opracowane są również<br />

w wersji dla dzieci z nietolerancją na gluten<br />

oraz białka mleka krowiego. Jest to gotowe<br />

narzędzie do układania jadłospisów, które<br />

sprawdzi się w rękach każdego intendenta<br />

bądź dyrektora placówki.<br />

Warto wspomnieć, że Fundacja HelpFood<br />

we współpracy z Centrum Prawa Żywnościowego<br />

planuje przeprowadzić cykl szkoleń<br />

dla dyrektorów placówek oświatowych<br />

na temat tych wszystkich zmian. Informacje<br />

na temat szkoleń dostępne będą na stronie<br />

internetowej Fundacji HelpFood pod adresem<br />

www.fundacjahelpfood.eu<br />

Co nam grozi za nie<br />

wprowadzenie zmian?<br />

Za nieprzestrzeganie nowych wymagań<br />

ustawodawca przewidział kary pieniężne.<br />

Każdy, kto sprzedaje w placówkach<br />

oświatowych żywność niespełniającą odpowiednich<br />

warunków lub niezgodnie<br />

z przepisami przygotowuje posiłki bądź<br />

Rozmowa z:<br />

Dr Agnieszka<br />

Szymecka-Wesołowska<br />

– prawnik, wspólnik<br />

„Centrum Prawa<br />

Żywnościowego<br />

A.Szymecka-<br />

-Wesołowska,<br />

D. Szostek sp.j.”<br />

też reklamuje inne środki spożywcze niż<br />

te, które zostały dopuszczone, naraża się<br />

na karę w wysokości od 1000 do 5000 zł.<br />

Co więcej, w przypadku naruszenia powyższych<br />

przepisów dyrektorzy placówek<br />

będą mieli prawo do rozwiązania umowy<br />

z podmiotami prowadzącymi sprzedaż<br />

środków spożywczych (a więc np. właścicielami<br />

sklepików i bufetów) lub działalność<br />

w zakresie zbiorowego żywienia dzieci<br />

i młodzieży (np. zewnętrznymi firmami<br />

cateringowymi), bez zachowania terminu<br />

wypowiedzenia i bez odszkodowania.<br />

Fundacja<br />

HelpFood<br />

Ul. Traugutta 83<br />

71-300 Szczecin<br />

Tel. 91 831 44 26<br />

www.fundacjahelpfood.eu<br />

Specjalizuje się i posiada wieloletnie doświadczenie<br />

w doradztwie w zakresie prawa żywnościowego,<br />

w tym zwłaszcza znakowania środków spożywczych,<br />

oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych, wprowadzania<br />

na rynek suplementów diety i środków spożywczych<br />

specjalnego przeznaczenia żywieniowego.<br />

Wykłada prawo żywnościowe na Akademii Leona<br />

Koźmińskiego w Warszawie. Autorka wielu publikacji<br />

z zakresu prawa rolnego i żywnościowego w kraju<br />

i zagranicą, w tym ekspertyz badawczych i opinii dla<br />

Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Biura Analiz<br />

Sejmowych oraz Urzędu Komitetu Integracji<br />

Europejskiej. Autorka wielu publikacji w tym redaktor<br />

naukowy i współautorka pierwszego na polskim rynku<br />

wydawniczym systemowego komentarza<br />

do ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie<br />

żywności i żywienia pt. „Bezpieczeństwo<br />

żywności i żywienia. Komentarz” Warszawa 2013 r.<br />

wyd. Wolters Kluwer Polska.


Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />

Anna Wesołowska<br />

Zaproś do kuchni<br />

edukatorów<br />

żywieniowych<br />

28<br />

mój


ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />

Jak powinien wyglądać idealny jadłospis w żłobku i przedszkolu? Blisko 400 placówek,<br />

które wzięły udział w programie „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”, zna już odpowiedź<br />

na to pytanie. Kolejne będą mogły się o tym dowiedzieć, biorąc udział w drugiej edycji,<br />

która rozpoczyna się już we wrześniu.<br />

Nie wszystkie placówki mają<br />

wsparcie dietetyków, którzy układają<br />

menu i dbają o prawidłowy<br />

i zbilansowany skład posiłków dla dzieci.<br />

Zazwyczaj zdają się na swoje wieloletnie<br />

doświadczenie, posiłkują książkami i wiedzą<br />

zawartą w Internecie lub opierają się<br />

na doświadczeniu i uczciwości zatrudnianej<br />

firmy cateringowej. Jednak ta sytuacja<br />

stopniowo ulega zmianie. Wystarczy zgłosić<br />

się do drugiej edycji programu „Zdrowo<br />

jemy, zdrowo rośniemy”, by wziąć<br />

udział w szkoleniach z zakresu prawidłowego<br />

żywienia prowadzonych przez dietetyków,<br />

Edukatorów programu.<br />

WAŻNE:<br />

Aby zgłosić publiczną lub<br />

niepubliczną placówkę<br />

– <strong>żłobek</strong> lub <strong>przedszkole</strong><br />

– do programu, wystarczy<br />

zarejestrować ją na stronie<br />

www.zdrowojemy.info<br />

© www.shutterstock.com<br />

POCZĄTKI I PIERWSZE SUKCESY<br />

W listopadzie 2014 roku czterdziestu pięciu<br />

edukatorów żywieniowych programu<br />

rozpoczęło szkolenia poszerzające ich<br />

wiedzę m.in. o różne aspekty związane<br />

z prawidłowym żywieniem najmłodszych<br />

dzieci. Następnie, od lutego <strong>2015</strong> r.<br />

edukatorzy mieli okazję wykorzystywać<br />

wiedzę w praktyce podczas staży w 397<br />

publicznych i niepublicznych placówkach<br />

dla dzieci. W bezpłatnych zajęciach brali<br />

udział pracownicy przedszkoli i żłobków.<br />

Celem spotkań było uświadomienie dorosłym<br />

ich odpowiedzialności za żywienie<br />

dzieci oraz udowodnienie, jak ważne jest<br />

kształtowanie prawidłowych nawyków<br />

żywieniowych u dzieci już od najmłodszych<br />

lat. Edukatorzy żywieniowi dzielili<br />

się ze słuchaczami najnowszą wiedzą z zakresu<br />

prawidłowego żywienia niemowląt<br />

i małych dzieci, m.in. danymi dotyczącymi<br />

negatywnych skutków zdrowotnych<br />

nadmiernego spożycia cukru i soli przez<br />

dzieci oraz najnowszymi zaleceniami żywieniowymi<br />

opracowanymi przez specjalistów.<br />

W ramach programu, w zaangażowanych<br />

placówkach była dokonywana<br />

również analiza jadłospisu dekadowego<br />

przed rozpoczęciem cyklu szkoleń oraz po<br />

ich zakończeniu. Uczestnicy szkoleń mieli<br />

dzięki temu okazję do indywidualnych<br />

konsultacji z dietetykami, mogli też uzyskać<br />

praktyczne porady, które ułatwiają<br />

im realizację zaleceń żywieniowych.<br />

WZAJEMNE KORZYŚCI<br />

Program „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”<br />

współtworzony jest przez Fundację<br />

Rozwoju Dzieci im. J. A. Komeńskiego,<br />

Fundację NUTRICIA, Szkołę Główną<br />

Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie,<br />

Instytut Matki i Dziecka oraz Akademickie<br />

Inkubatory Przedsiębiorczości.<br />

W pierwszej edycji programu brały udział<br />

placówki m. in. z Warszawy, Krakowa,<br />

Opola, Poznania i Wrocławia. W każdym<br />

żłobku i przedszkolu edukator żywieniowy<br />

przeprowadził 12 warsztatów, czyli łącznie<br />

24 godziny zajęć dydaktycznych. Edukatorzy<br />

są osobami posiadającymi odpowiednie<br />

kwalifikacje, zdobyte podczas studiów<br />

oraz szkoleń realizowanych w ramach<br />

programu. Organizowane przez nich<br />

szkolenia były elementem ich stażu, który<br />

ma pomóc im w przyszłości w rozpoczęciu<br />

własnej działalności gospodarczej związanej<br />

z edukacja żywieniową.<br />

NA EFEKTY NIE TRZEBA CZEKAĆ<br />

Owoce szkoleń pierwszej edycji programu<br />

zostały podsumowane w ankietach, które<br />

przeprowadzono wśród dyrektorów placówek<br />

biorących udział w programie<br />

„Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”. Okazuje<br />

się, że 76% placówek już wprowadziło<br />

pierwsze zmiany w dotychczasowych<br />

jadłospisach. Co trzecie <strong>przedszkole</strong> czy<br />

<strong>żłobek</strong> zaczęło zmniejszać ilości cukru<br />

i soli dodawanych do potraw przygotowywanych<br />

w swoich kuchniach, a także<br />

zwiększyło ilość warzyw i owoców serwowanych<br />

najmłodszym. 16% placówek<br />

zamiast słodkich napoi zaczęło podawać<br />

dzieciom wodę.<br />

WEŹ UDZIAŁ W DRUGIEJ EDYCJI<br />

Takie wyniki pozwalają obiecująco spojrzeć<br />

w przyszłość. Organizatorzy dążą<br />

do tego, by do 2017 roku programem<br />

„Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” objętych<br />

zostało 1500 placówek w całej Polsce<br />

i 12 000 opiekunów w żłobkach oraz nauczycieli<br />

w przedszkolach, którzy dzięki<br />

szkoleniom będą mogli poszerzyć swoją<br />

wiedzę na temat zasad prawidłowego<br />

odżywiania dzieci, a następnie wykorzystywać<br />

ją w praktyce.<br />

Już we wrześniu tego roku rusza druga<br />

edycja programu. Kolejnych 100 edukatorów<br />

żywieniowych rozpocznie szkolenia<br />

dyrektorów oraz personelu placówek,<br />

które zgłoszą swój udział w inicjatywie.<br />

Organizatorzy zapewniają komplet materiałów<br />

merytorycznych (m.in. w wersji<br />

elektronicznej) oraz 6-miesięczny bezpłatny<br />

staż edukatora żywieniowego,<br />

podczas którego przeprowadzi on<br />

warsztaty, a także przeanalizuje sposób<br />

żywienia dzieci. Po zakończonym stażu<br />

edukatorzy, w ramach swojej działalności<br />

gospodarczej, oferują warsztaty dla<br />

rodziców na temat żywienia dzieci.<br />

TEKST POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY PROGRAMU<br />

mój<br />

29


Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />

© www.shutterstock.com<br />

Maria Piekart<br />

Posiłek<br />

na dzień dobry<br />

Pierwsze śniadanie, drugie… Dlaczego poranki malca obfitują w taką ilość posiłków?<br />

I dlaczego przywiązujemy do nich tak dużą wagę?<br />

Badania pokazują, że dzieci, które<br />

jedzą śniadania wartościowe<br />

pod względem odżywczym,<br />

osiągają lepsze wyniki w nauce, potrafią<br />

się lepiej skoncentrować, są mniej<br />

agresywne i mniej ospałe. To tylko<br />

potwierdzenie innych, wcześniejszych<br />

badań, które dowiodły, że pierwszy<br />

posiłek w ciągu dnia jest niezmiernie<br />

ważny dla zdrowia każdego człowieka,<br />

bez względu na jego wiek.<br />

DAWKA ENERGII<br />

PO PRZEBUDZENIU<br />

W nocy nasz organizm pracuje na wolniejszych<br />

obrotach: spada tempo przemiany<br />

materii, wolniej oddychamy… Aby<br />

wrócić do normalnego trybu, potrzebujemy<br />

zastrzyku energii, którym jest posiłek.<br />

Dlatego jego pora i skład jest tak ważna<br />

dla każdego z nas, także dla naszych<br />

dzieci. Śniadanie powinno być jedzone<br />

niedługo po przebudzeniu i musi być dla<br />

organizmu malca odpowiednią dawką<br />

kalorii – prawidłowo skomponowane<br />

śniadanie powinno bowiem zapewnić<br />

organizmowi 25 proc. dziennego zapotrzebowania<br />

na pokarm, czyli ok. 250<br />

kcal. Musi dodać energii tak potrzebnej<br />

małym dzieciom, które od razu po wstaniu<br />

z łóżka zaczynają być bardzo aktywne<br />

oraz dostarczyć składników odżywczych,<br />

które pomogą im w koncentracji i zapamiętywaniu<br />

nowo poznanych rzeczy.<br />

30<br />

mój


ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />

Składniki zawarte w śniadaniu będą<br />

potrzebne malcowi na cały dzień i nawet<br />

kolejne posiłki nie uzupełnią ewentualnych<br />

braków.<br />

DRUGIE, CZYLI PIERWSZE<br />

Większość z podopiecznych żłobków<br />

i przedszkoli przychodzi do placówki<br />

po pierwszym śniadaniu zjedzonym<br />

w domu. Niestety zdarza się, że tak nie<br />

jest. Ze względu na takie maluchy, ale<br />

także na te, które nie przychodzą do nas<br />

z pustymi brzuszkami, warto zadbać<br />

o jakość tzw. drugiego śniadania, które<br />

podaje się rano w każdym przedszkolu<br />

czy żłobku.<br />

Najmłodsze maluchy przebywające<br />

w żłobkach na pierwszy posiłek w placówce<br />

otrzymują zwykle mleko modyfikowane<br />

lub kaszki mleczne dla niemowląt<br />

– zwykłe lub owocowe czy kleiki<br />

ryżowe na mleku.<br />

Starsze dzieci mogą jeść pokarmy stałe.<br />

Prawidłowo skomponowane śniadanie<br />

dla kilkulatka powinno zawierać mleko<br />

i produkty mleczne, takie jak jogurt, biały<br />

ser czy mleko z płatkami śniadaniowymi.<br />

Niezbędne jest też białko i tłuszcze (jaja,<br />

sery, wędlina, masło) oraz witaminy,<br />

minerały i błonnik (warzywa i owoce).<br />

Dzieci powyżej 1. roku życia mogą też<br />

jest pieczywo (węglowodany), najlepiej<br />

pełnoziarniste.<br />

Wszystkie te składniki mogą być podawane<br />

maluchom pod postaciami kanapek<br />

z wędliną, serem i warzywami,<br />

naleśników czy omletów z dodatkami<br />

warzyw i owoców czy w postaci serków<br />

– samych lub z owocami.<br />

DANIA MLECZNE<br />

DLA ROCZNIAKA<br />

Maluchy, które nie mają alergii na białko<br />

mleka krowiego, mogą pić zwykłe mleko<br />

już po ukończeniu 1. roku życia. Maluchom<br />

z alergią, a także tym młodszym<br />

powinno podawać się wyłącznie mleko<br />

modyfikowane. Taka mieszanka może<br />

być wykorzystywana również do przyrządzania<br />

kaszek zbożowych dla niemowląt.<br />

Mleko pod postacią zupy mlecznej lub<br />

podawane z płatkami śniadaniowymi to<br />

źródło białka, budulca wszystkich komórek.<br />

Dobrym i zdrowym pomysłem na<br />

śniadanie jest też jogurt, który z dodatkiem<br />

owoców lub muesli będzie energetycznym<br />

daniem.<br />

KANAPKA DLA DWULATKA<br />

Produkty zbożowe, takie jak pieczywo,<br />

kasze czy płatki to cenne dla zdrowia węglowodany<br />

– dodają energii do zabawy<br />

i nauki, a ponieważ uwalniają się powoli,<br />

dziecko będzie miało siłę na aktywność<br />

przez długi czas. Każda kanapka powinna<br />

zawierać masło, wędlinę lub ser oraz<br />

dodatek warzyw. Pomidor czy ogórek to<br />

dawka witamin, wędlina – białka, a sery<br />

białe czy żółte są źródłem wapnia, fosforu<br />

i magnezu, czyli substancji koniecznych<br />

do budowy młodych kości i zębów.<br />

SOKI, WARZYWA I OWOCE<br />

Są pełne witamin oraz makro- i mikroelementów,<br />

których organizm dziecka potrzebuje<br />

do właściwego funkcjonowania.<br />

Warzywa i owoce mogą być dodatkiem<br />

do kanapek, jogurtów, serków, omletów<br />

czy naleśników. Mogą być też podawane<br />

maluchom pod postacią soków jako<br />

alternatywa dla porannej szklanki mleka.<br />

JAJKA POD RÓŻNYMI<br />

POSTACIAMI<br />

Na twardo, miękko lub jako jajecznica<br />

czy pasta ze szczypiorkiem. Są smaczne<br />

i zdrowe, bo zawierają w sobie witaminę<br />

A, D oraz te z grupy B. To doskonały<br />

produkt na śniadanie, na dodatek lubiany<br />

przez najmłodszych.<br />

Śniadanie dla<br />

przedszkolaka:<br />

• kromka pieczywa ciemnego<br />

z masłem, twarożkiem<br />

i pokrojoną w kosteczkę<br />

papryką, kakao, kilka<br />

kawałków jabłuszka<br />

• Płatki zbożowe (z pełnego<br />

przemiału) z mlekiem,<br />

świeżo wyciśnięty sok<br />

z pomarańczy, kawałek<br />

banana<br />

• Jogurt naturalny z muesli,<br />

sok marchewkowo-jabłkowy<br />

• Kromka bułki z masłem,<br />

szynką i pokrojoną<br />

w plasterki rzodkiewką,<br />

herbata z cytryną<br />

• Płatki owsiane na mleku<br />

z rodzynkami, sok jabłkowy<br />

© www.shutterstock.com<br />

mój<br />

31


Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />

Kinga Szymańska<br />

Jak rozwijać<br />

motorykę małą?<br />

Wiek przedszkolny to świetny moment na kształtowanie w dziecku kreatywności<br />

i upodobań estetycznych. Wychowanie plastyczne prowadzone w przedszkolu<br />

lub żłobku daje możliwość rozwijania dziecięcej wyobraźni i twórczej postawy,<br />

a także sprzyja rozwojowi motoryki małej.<br />

© www.shutterstock.com<br />

Wszelkie czynności wykonywane<br />

przez dłonie i palce są<br />

ściśle związane z percepcją,<br />

motoryką dużą i koordynacją wzrokowo-ruchową,<br />

a także mają wpływ<br />

na przebieg ruchów narządów mowy.<br />

Nauczyciel planując zajęcia plastyczne,<br />

powinien mieć to na uwadze i tak<br />

je organizować, by stwarzać dzieciom<br />

warunki zarówno do wyrażania siebie,<br />

jaki i do rozwijania konkretnych umiejętności,<br />

które prowadzą w przyszłości<br />

do nauki pisania.<br />

POSTAW NA JAKOŚĆ<br />

Różnorodność to klucz do interesujących<br />

zajęć plastycznych. Dzieci chętniej<br />

w nich uczestniczą, jeśli zajęcia prowadzone<br />

są na tematy im bliskie (powinny<br />

być związane z treściami programowymi),<br />

a pomoce i artykuły plastyczne<br />

zachęcają do aktywności kolorystyką,<br />

dobrą jakością i estetyką. Oto kilka pomysłów<br />

na zabawy i zadania, które mogą<br />

się przydać w prowadzeniu codziennych<br />

zajęć rozwijających manualne umiejętności<br />

dzieci.<br />

32<br />

mój


WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />

KREPINA<br />

Doskonale nadaje się do kreatywnej<br />

zabawy. Na zajęciach można sięgać po<br />

karbowaną bibułę marszczoną lub nieco<br />

sztywniejszą krepinę.<br />

WYPEŁNIANIE KONTURÓW<br />

WARZYW<br />

Materiały: kolorowa bibuła, klej, kartka<br />

brystolu z narysowanym konturem dowolnego<br />

warzywa.<br />

Jak to zrobić? Dzieci odrywają palcami<br />

kawałeczki kolorowej bibuły, robią z nich<br />

niewielkie kulki i przyklejają do posmarowanej<br />

klejem kartki papieru.<br />

Co usprawniamy? Maluchy ćwiczą<br />

chwyt pęsetowy, usprawniają pracę dłoni,<br />

palców i nadgarstków. Poznają materiały<br />

o różnej fakturze, uczą się rozróżniania<br />

kolorów.<br />

NOŻYCZKI<br />

Powinny być bezpieczne w użyciu, z zaokrąglonymi<br />

ostrzami, miękkimi uchwytami<br />

o ergonomicznym kształcie, tak by<br />

mogły z nich korzystać dzieci prawo- i leworęczne.<br />

W nauce cięcia nożyczkami<br />

należy brać pod uwagę stopniowanie<br />

trudności (cięcie po linii prostej, linii<br />

falistej, wycinanie prostych figur geometrycznych,<br />

wycinanie określonych elementów).<br />

FRĘDZELKOWA TĘCZA<br />

Materiały: nożyczki, półkole wycięte<br />

z białego brystolu, farby do malowania<br />

palcami, kartki kolorowego papieru<br />

w kolorach tęczy, klej.<br />

Jak to zrobić? Na kartce dzieci palcami<br />

malują tęczę. Tną kolorowy papier w paski<br />

i przyklejają je do tęczy, tak by paski<br />

utworzyły frędzle. Należy zwróci uwagę<br />

na zgodność kolorów (np. żółty pasek<br />

papieru do żółtego tęczowego paska namalowanego<br />

na kartce).<br />

Co usprawniamy? Dziecko ćwiczy koordynację<br />

wzrokowo-ruchową i usprawnia<br />

pracę ręki. W nauce wycinania<br />

pomocna będzie zabawa w unoszenie<br />

kciuka do góry w geście „ok” i przypinanie<br />

klamerek do ubrań – czynności te<br />

utrwalają ruch między palcem wskazującym<br />

a kciukiem.<br />

MASY PLASTYCZNE:<br />

PLASTELINA, MODELINA,<br />

MASA SOLNA<br />

To tworzywa świetnie nadające się do<br />

modelowania różnych form. Zabawa<br />

nimi dostarcza dziecku bodźców dotykowych.<br />

KOLOROWY ŚLIMAK Z PLASTELINY<br />

Materiały: plastelina w różnych kolorach,<br />

kredki, kartka zielonego brystolu.<br />

Jak to zrobić? Dzieci odrywają kawałki<br />

plasteliny, ugniatają je w palcach, formują<br />

kulkę, następnie robią z niej cienki wałek.<br />

Na kartce papieru układają wałeczek<br />

w spiralę, tak by powstała muszla. Pracę<br />

można ozdobić innymi elementami z plastelinowych<br />

kulek (np. zrobić kwiatki,<br />

kamyki), a ślimakowi dorysować głowę<br />

kredkami.<br />

Co usprawniamy? Dziecko ćwiczy stawy<br />

i mięśnie śródręcza, siłę mięśni całej<br />

dłoni i palców (umiejętność napinania<br />

i rozluźniania napięcia mięśniowego),<br />

siłę chwytu i nacisku, kierunkowość, koordynację<br />

wzrokowo-ruchową.<br />

FARBY<br />

Malowanie to podstawowa technika<br />

plastyczna stosowana w przedszkolu.<br />

Maluchy mogą malować farbami plakatowymi,<br />

temperą, akwarelami. Wszystkie<br />

farby powinny być atestowane. Przy wyborze<br />

warto zwracać uwagę na intensywność<br />

kolorów (dzieci chętniej sięgają po<br />

farby o wyrazistych barwach). Przygodę<br />

z farbami można zacząć od malowania<br />

dłońmi, następnie przejść do malowania<br />

pędzlem.<br />

KRATKA NA PODKŁADZIE Z KASZY<br />

Materiały: farby plakatowe, kartka brystolu<br />

A4, klej w płynie, pędzle, kasza.<br />

Jak to zrobić? Dzieci pokrywają klejem<br />

kartkę papieru, następnie posypują ją<br />

kaszą. Po wyschnięciu szerokim pędzlem<br />

malują linie pionowe (z góry na dół)<br />

i poprzeczne (z lewej do prawej), tak by<br />

powstała wielokolorowa kratka.<br />

Co usprawniamy? Dziecko usprawnia<br />

pracę mięśni dłoni, doskonali swobodny<br />

ruch nadgarstka, przedramienia i ramienia.<br />

Utrwala kierunkowość, ćwiczy koncentrację<br />

i koordynację wzrokowo-ruchową.<br />

Nauka rysowania linii prostych<br />

to pierwszy krok w nauce pisania.<br />

STEMPLE<br />

Stemple do odbijania wzorów świetnie<br />

sprawdzają się przy rozwijaniu dekoracyjnej<br />

twórczości dzieci. W przedszkolu<br />

z pewnością przydadzą się: stemple<br />

z gąbki, stemple-pędzle z włosia, stemple<br />

fakturowe służące do ozdabiania<br />

prac z plasteliny, gliny lub zabaw z piaskiem,<br />

stemple tematyczne (np. figury<br />

geometryczne, zwierzęta, przedmioty,<br />

emocje). Stemple to doskonała pomoc<br />

w rozwijaniu poczucia symetrii i rytmu,<br />

rozwija zdolności kompozycyjne,<br />

uczy zagospodarowywania powierzchni<br />

kartki.<br />

GEOMETRYCZNE OBRAZKI<br />

Materiały: kartka papieru z nadrukowanym<br />

wzorem z figur geometrycznych<br />

(np. dom, rakieta, motyl). Stemple z geometrycznymi<br />

wzorami (kółka, kwadraty,<br />

trójkąty), które można odbijać przy pomocy<br />

tuszu lub farb.<br />

Jak to zrobić? Dziecko otrzymuje kartkę<br />

z przygotowanym wzorem. Ma za<br />

zadanie odszukać wśród stempli takie<br />

same figury, które zostały użyte na rysunku,<br />

i postawić stemple we właściwym<br />

miejscu.<br />

Co usprawniamy? Dziecko ćwiczy mięśnie<br />

palców, uczy się świadomego operowania<br />

dłonią, doskonali umiejętność<br />

kontrolowanego napinania i rozluźniania<br />

mięśni, rozpoznawania własnej siły<br />

nacisku.<br />

© www.shutterstock.com<br />

mój<br />

33


Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />

Anna Dubieńska<br />

Dekalog opiekuna<br />

nieśmiałka<br />

Podpiera ścianę w przedszkolu, nie bawi się z innymi dziećmi, gdy się do niego odezwiesz,<br />

chowa się w kąt. Jak sobie radzić z nieśmiałym dzieckiem, zanim zaadaptuje się w grupie?<br />

Pierwsze dni w przedszkolu są trudne<br />

nawet dla przebojowych maluchów.<br />

A co dopiero dla zawstydzonego<br />

malca, który dotąd wszędzie chodził za rękę<br />

z mamą? Ponieważ w każdej grupie znajdzie<br />

się jakieś wycofane i mało odważne dziecko,<br />

warto wiedzieć, jak z nim postępować.<br />

CO TO JEST NIEŚMIAŁOŚĆ?<br />

Nieśmiałość w wieku 2-4 lat to normalny<br />

objaw. Jej podłożem jest strach, który dominuje<br />

w emocjach dziecka na tym etapie rozwoju.<br />

Rozpoczęcie edukacji przedszkolnej<br />

lub pójście do żłobka sprzyja tym uczuciom,<br />

dlatego wiele dzieci uczęszczających do tych<br />

placówek opiekuńczych boryka się z problemem<br />

nieśmiałości. Początkowo wiąże się<br />

ona z lękiem przed obcym otoczeniem: nowymi<br />

kolegami, opiekunami czy miejscem.<br />

Dziecko jest zagubione, niepewne i przestraszone<br />

nieznaną sytuacją. Starsze dzieci<br />

często rozumieją już, że mogą być różnie<br />

odebrane przez rówieśników, dlatego ich<br />

nieśmiałość spotęgowana jest dodatkowo<br />

obawą przed wyśmianiem (gdy zacznie<br />

płakać z tęsknoty za mamą lub wykaże się<br />

brakiem jakiejś umiejętności podczas zabawy).<br />

Często nieśmiałki są też przekonane<br />

o swojej niższości i mają słabą samoocenę.<br />

Ewentualna porażka jeszcze bardziej potęguje<br />

zawstydzenie i zakłopotanie dziecka.<br />

PODEJMIJ DZIAŁANIA<br />

Rolą opiekuna nieśmiałego przedszkolaka,<br />

zwłaszcza w pierwszych dniach adaptacji<br />

w nowym miejscu, jest zachęcenie dziecka<br />

do udziału w zajęciach, ośmielenie go, ale<br />

przede wszystkim zdobycie jego zaufania<br />

i nawiązanie więzi pomiędzy dzieckiem<br />

a wychowawcą. Bez tego malec nie otworzy<br />

się i będzie cierpiał, zamiast świetnie się<br />

bawić z rówieśnikami. Dla nauczyciela bę-<br />

dzie to natomiast poważny problem pedagogiczny.<br />

Mając do czynienia z nieśmiałym<br />

dzieckiem, warto – zwłaszcza na początku<br />

nauki – porozmawiać na jego temat z rodzicami,<br />

spytać o najbardziej stresujące dla<br />

dziecka sytuacje, by ich unikać, a także po<br />

to, by podpowiedzieć rodzicom, jak postępować<br />

w domu z nieśmiałym maluchem,<br />

by zachęcić go do aktywności w żłobku czy<br />

przedszkolu. Oto kilka rad, jak dotrzeć do<br />

nieśmiałego i zawstydzonego dziecka.<br />

wysokie wymagania, nieadekwatne<br />

1Zbyt do wieku i umiejętności dziecka, mogą<br />

powodować jego lęk przed niewykonaniem<br />

zadania, poczucie, że jest „gorsze” i w konsekwencji<br />

potęgować nieśmiałość. Starajmy<br />

się stawiać dzieciom wyzwania edukacyjne,<br />

społeczne na miarę ich możliwości.<br />

2Nieśmiałe dzieci zazwyczaj nie biorą<br />

udziału w zajęciach, są ciche i „niewidoczne”.<br />

Nie poproszą też o pomoc, choć<br />

jej potrzebują. Dlatego uważnie obserwuj<br />

dziecko podczas zajęć i sprawdzaj, czy radzi<br />

WAŻNE:<br />

Zdaniem psychologów wiele<br />

dzieci zawdzięcza swoją<br />

nieśmiałość oddziaływaniu<br />

społecznemu. Nadanie<br />

maluchowi „etykiety”<br />

nieśmiałka sprawi, że<br />

uwierzy on w to, iż jest<br />

nieśmiały. Dlatego nie<br />

powinniśmy nigdy mówić<br />

przy dziecku o nim<br />

w tym kontekście i nie<br />

tłumaczyć jego zachowań<br />

nieśmiałością.<br />

sobie z zadaniami. Jeśli nie, pomóż mu, bo<br />

samo się do ciebie nie zwróci.<br />

3Maluchy takie mają zwykle gorsze relacje<br />

z rówieśnikami, bo nie biorą udziału<br />

we wspólnych działaniach, nie rozmawiają<br />

z kolegami, bawią się samotnie z boku. Zachęcaj<br />

nieśmiałka do zabawy w grupie, angażuj<br />

go w gry i wspólne aktywności.<br />

4Zlecaj mu proste zadania, które sprawią,<br />

że poczuje się pewniej. Nie zmuszaj na<br />

siłę do występów w przedstawieniach, odgrywania<br />

scenek przed kolegami, śpiewania<br />

solo itd.<br />

5Każdy przejaw aktywności dziecka powinien<br />

być dostrzeżony i pochwalony.<br />

Pozytywne wzmacnianie i wsparcie to najważniejsze<br />

potrzeby nieśmiałego dziecka.<br />

6Mów dużo o jego dobrych stronach,<br />

podkreślaj, co robi dobrze, co świetnie<br />

mu wychodzi.<br />

7Krytyka malca powinna być subtelna<br />

i przeprowadzona na osobności. Omawianie<br />

jego błędów czy złego zachowania<br />

na forum publicznym może dodatkowo zawstydzić<br />

dziecko i zniechęcić do dalszych<br />

działań. Podczas takiej rozmowy, nie porównuj<br />

malca do innych i nie krytykuj jego,<br />

lecz jego zachowanie. Uświadamiaj mu, że<br />

każdy popełnia błędy.<br />

8Słuchaj dziecka i w miarę możliwości<br />

poświęcaj mu dużo uwagi.<br />

9Nie pozwól innym dzieciom dokuczać,<br />

wyśmiewać i poniżać nieśmiałka. Pozwól<br />

dziecku popełniać błędy. Uświadom<br />

mu, że w ten sposób się uczymy, bo nikt nie<br />

jest idealny.<br />

Podpowiadaj dziecku, jak powinno<br />

10 się zachowywać w stresujących je<br />

sytuacjach. Mów, co powinno zrobić, gdy<br />

chce się pobawić z kolegą, co powiedzieć,<br />

gdy nie ma kredek itd. Wskazuj rozwiązania,<br />

ale nie wyręczaj dziecka.<br />

34<br />

mój


WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />

Poczytaj mi,<br />

ciociu!<br />

To, że warto czytać książki, jest oczywiste.<br />

Ale dlaczego warto czytać je także maluchom?<br />

Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski • www.awm.waw.pl<br />

C<br />

zytanie jest potrzebne małym<br />

dzieciom do rozwoju, tak jak<br />

zabawa. To dzięki bajkom i opowiadaniom<br />

rozwijają swoje słownictwo,<br />

poznają nowe wyrażenia, zwroty, porównania.<br />

Książka także uczy: problemy<br />

wymyślonych bohaterów są przecież identyczne,<br />

jak nasze. Tylko że my nie wiemy,<br />

co z nimi począć, a książka podsuwa nam<br />

gotowe rozwiązania, które możemy naśladować.<br />

W ten sposób maluchy uczą się<br />

prawidłowych postaw, pokonują swoje<br />

słabości czy lęki. Bajki pomagają im także<br />

rozwijać wyobraźnię: dziecko wyobraża<br />

sobie, to co słyszy, często potem odtwarza<br />

poznane historie bawiąc się w rycerzy,<br />

wróżki, zwierzątka, często samo „dopisuje”<br />

dalszy ciąg.<br />

Czytanie w przedszkolu powinno mieć zarówno<br />

charakter edukacyjny, jak i rozrywkowy.<br />

Książka przeznaczona dla kilkulatka<br />

może przecież uczyć go o dalekich krajach,<br />

zwyczajach zwierząt czy ludzi, ale może<br />

również bawić, śmieszyć i rozwiewać nudę.<br />

Przedszkolna biblioteczka powinna być<br />

pełna książek. W naszym magazynie przedstawiamy<br />

propozycje dla najmłodszych,<br />

warte bliższego poznania – te które uczą,<br />

i te które służą przede wszystkim przyjemności<br />

obcowania ze słowem pisanym.<br />

Buduj z papieru. Gospodarstwo<br />

ilustracje: Aleksandra Kosmala-Czarnecka<br />

cena: 12,90 zł<br />

Absorbująca, aktywnościowa, pobudzająca<br />

wyobraźnię i rozwijająca pod względem<br />

manualnym – tak można powiedzieć<br />

o każdej książce z serii „Buduj z papieru”.<br />

Książki z wyciskanymi modelami do<br />

składania bez kleju, z kolorowymi<br />

papierami origami i naklejkami<br />

przenoszą dzieci w przyjazny świat wsi,<br />

do kolorowego miasteczka, wesołego<br />

lunaparku, na wyspę piratów czy<br />

w magiczny, zimowy czas świąt. Do książek<br />

dołączono nagrody do samodzielnego<br />

wykonania. Edukacyjnym elementem serii<br />

są strony z zadaniami i zagadkami.<br />

Świat naklejek. Dla dziewczynek<br />

autor: Małgorzata Biegańska-Bartosiak<br />

cena: 19,90 zł<br />

Z tą książką poznawanie kolorów,<br />

kształtów, cyferek i literek zamieni się<br />

w prawdziwą przygodę! Labirynty,<br />

puzzle, zagadki i inne zadania na<br />

spostrzegawczość sprawią, że nauka<br />

nie będzie trudna! Kolorowe naklejki<br />

gwarantują zabawę, której nie oprze się<br />

żadna dziewczynka ani żaden chłopiec.<br />

Świat kilkulatki pełen jest księżniczek<br />

i małych zwierzątek. Dziewczynki<br />

chętnie bawią się w małe ogrodniczki<br />

i strojnisie. W świecie kilkulatka nie brakuje<br />

strażaków, policjantów, mechaników,<br />

sportowców i lekarzy.<br />

Uczę się literek<br />

ilustracje: Maria Molenda<br />

cena: 7,99 zł<br />

Jedno z pierwszych spotkań z literkami<br />

nie może zniechęcić dziecka do pisania.<br />

Dlatego książka wydrukowana jest na<br />

specjalnym, zmywalnym papierze!<br />

Pomyłka to nic strasznego! Wystarczy<br />

zetrzeć stronę wilgotną ściereczką i ćwiczyć<br />

pisanie po śladzie! Dzięki zmywalnym<br />

kartkom dziecko może korzystać<br />

z książeczki wielokrotnie! Pisać, rysować,<br />

zaznaczać i kolorować przy użyciu<br />

zwykłych flamastrów. To rozwiązanie może<br />

ułatwić pracę w grupach przedszkolnych<br />

i wczesnoszkolnych! Polecamy także:<br />

„Uczę się liczyć” oraz „Uczę się szlaczków”.<br />

mój<br />

35


Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />

Wydawnictwo Martel • www.wydawnictwomartel.pl<br />

Piosenki naszego dzieciństwa<br />

Autor: Praca zbiorowa<br />

Cena det.: 39,90 zł<br />

Jedzie pociąg z daleka, Krakowiaczek jeden<br />

czy Pieski małe dwa to piosenki znane<br />

wszystkim dzieciom oraz ich rodzicom<br />

i dziadkom. W książeczce zebrano melodie<br />

przekazywane z pokolenia na pokolenie,<br />

które na długo zajmą uwagę zarówno<br />

małych, jak i większych pociech.<br />

Całości dodają uroku barwne, wesołe<br />

ilustracje, które wraz z piosenkami uczynią<br />

z tej pozycji ulubiony śpiewnik Twojego<br />

Dziecka. Książeczkę wzbogacono o zapis<br />

nutowy i chwyty gitarowe. Pomoże<br />

przedszkolakom, zuchom i „starszakom”<br />

zorganizować wolne chwile i rozwinąć<br />

muzyczne pasje. Do śpiewnika dołączono<br />

PŁYTĘ CD z popularnymi utworami.<br />

Wierszyki przedszkolaka<br />

Autor: Praca zbiorowa<br />

Cena det.: 11,90 zł<br />

Książeczka zawiera rymowane, łatwo<br />

przyswajalne przez najmłodszych wierszyki.<br />

To zbiór znanych i nieznanych rymowanek<br />

do przedszkola, zabawy w domu, a także<br />

ćwiczenia pamięci naszych dzieci. Znajdują<br />

się tu utwory z czasów naszego dzieciństwa,<br />

np. „Baloniku nasz malutki”, czy „Jestem<br />

sobie przedszkolaczek”, a także całkiem<br />

nowe, jeszcze nieznane. Kolorowe ilustracje<br />

są ich dopełnieniem i pozwalają dzieciom<br />

łatwiej zapamiętać przekazaną treść.<br />

Wiersze dla dzieci na każdą okazję<br />

(święta nietypowe) + CD<br />

Autor: Praca zbiorowa<br />

Cena det.: 39,90 zł<br />

Wiersze dla dzieci na każdą okazję<br />

to fantastyczna książeczka zawierająca<br />

wiele utworów związanych tematycznie<br />

z różnymi świętami. Nie tylko tymi<br />

najbardziej znanymi jak Boże Narodzenie,<br />

Dzień Matki czy Dzień Dziecka, ale również<br />

z takimi jak Dzień Listonosza, Dzień Sąsiada,<br />

Dzień Praw Zwierząt czy Dzień Nauczyciela.<br />

Wiele z tych wierszy można wykorzystać na<br />

przedszkolnych i szkolnych akademiach.<br />

Świetnie też sprawdzą się jako wierszowane<br />

życzenia na różnego rodzaju laurkach.<br />

Dodatkowo do książki dołączona została<br />

płyta CD, na której dzieci recytują wybrane<br />

wiersze. Książka ta to wspaniały prezent.<br />

Wydawnictwo Media Rodzina • www.mediarodzina.pl<br />

Kastor piecze<br />

Lars Klinting<br />

Przełożyła Magdalena Landowska<br />

Ilustrował Autor<br />

cena: 19 zł<br />

Kastor uprawia fasolkę, majsterkuje, a teraz…<br />

piecze! Ten wielozadaniowy, utalentowany<br />

bohater to… bóbr, który radzi sobie doskonale<br />

ze wszystkim i z pewnością do radzenia sobie<br />

zachęci i małe dzieci. Sympatyczny Kastor<br />

z nowej serii książeczek skandynawskiego<br />

autora Larsa Klintinga wprowadza dzieci<br />

w świat domowych prac, w którym nawet<br />

prozaiczne czynności mogą okazać się wielką<br />

przygodą (i niech nią będą!). Warstwie<br />

obrazkowej towarzyszy tekst – krótkie,<br />

ale trafne i szczegółowe opisy bardzo<br />

precyzyjnie nazywające przedmioty,<br />

poszczególne etapy prac.<br />

Wesoły Ryjek – audiobook<br />

Wojciech Widłak<br />

Czyta Anna Seniuk<br />

cena: 22 zł<br />

Opowiadanka o Wesołym Ryjku, który ma<br />

mamę, tatę, żółwia przytulankę, ogonek,<br />

no i ryjek – wesoły. Pełna uroku i humoru<br />

książeczka o perypetiach niezwyczajnego<br />

bohatera – niezwyczajnego choćby<br />

z powodu imienia i tego, co mu się<br />

przydarza. Wesoły Ryjek odkrywa świat<br />

i dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy<br />

- jak to się dzieje, że zegar chodzi, co tak<br />

naprawdę stuka za oknem, jak się buduje<br />

szałas, jak się kończą podróże w nieznane,<br />

co tak naprawdę można ulepić z plasteliny...<br />

Znakomita interpretacja audio Anny Seniuk<br />

sprawi, że każdy przedszkolak chętnie<br />

zaprzyjaźni się z Wesołym Ryjkiem!<br />

Tutlandia. Niespodzianki<br />

Agnieszka Ginko<br />

Ilustrowała Ewa Poklewska-Koziełło<br />

cena: 22 zł<br />

Tutka jest mała, Tutek trochę większy.<br />

Mają jeszcze mamę i tatę. Cała czwórka<br />

to Tutlandia w komplecie.<br />

„Niespodzianki” to ciąg dalszy<br />

przygód małych bohaterów, równie<br />

barwnych jak w poprzedniej książce<br />

o ich perypetiach, „Tutlandii”.<br />

A jednak zdarza im się teraz coś<br />

naprawdę niezwykłego – na świat<br />

przychodzi braciszek Tucio i trzeba się<br />

z tym niezwykłym wydarzeniem<br />

oswoić. Pogodna, zabawna, mądra<br />

książka z pięknymi ilustracjami<br />

Ewy Poklewskiej.<br />

36<br />

mój


WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />

Wydawnictwo „Nasza Księgarnia” • www.nk.com.pl<br />

Wierszyki ćwiczące języki<br />

Marta Galewska-Kustra, Elżbieta i Witold<br />

Szwajkowscy, ilustrowała Joanna Kłos,<br />

cena: 29,90 zł<br />

Ten zbiór zabawnych wierszyków,<br />

którym towarzyszą zachwycające<br />

i pełne humoru ilustracje, to książka<br />

wyjątkowa. Jej wspólne czytanie może<br />

być świetną zabawą dla dzieci i rodziców.<br />

To doskonała pomoc w pracy z dziećmi<br />

mającymi problemy logopedyczne.<br />

Nie straszy trudnymi do wymówienia<br />

łamańcami językowymi, bo rymowanki są<br />

dostosowane do wieku dziecka. Sprawdzi<br />

się jako materiał do ćwiczenia mowy, bo<br />

jest nie tylko profesjonalnie przygotowany,<br />

lecz także niezwykle atrakcyjny dla małych<br />

czytelników. Dodatkową wartością są<br />

fachowe informacje.<br />

Z muchą na luzie ćwiczymy buzie<br />

Marta Galewska-Kustra,<br />

ilustrowała Joanna Kłos,<br />

cena: 24,90 zł<br />

Podstawą poprawnej wymowy jest między<br />

innymi odpowiednia ruchomość narządów<br />

artykulacyjnych: warg, języka, podniebienia<br />

miękkiego i żuchwy. Warto ją z dzieckiem<br />

trenować, a nikt nie zachęci do tego lepiej<br />

niż Fefe! To wyjątkowa mucha! Gasi pożary,<br />

jeździ samochodem, chodzi do kina, biega<br />

w maratonach i jest gwiazdą opery. Kto się<br />

z nią zaprzyjaźni, nie będzie się nudzić!<br />

Dzięki Fefe ćwiczenia staną się zabawą,<br />

a maluch, słuchając opowieści o przygodach<br />

muszki i realizując wyznaczone przez nią<br />

zadania, nawet się nie zorientuje, że właśnie<br />

wykonał ważną pracę. Książka poprzez wesołą<br />

zabawę wspiera rozwój wymowy dziecka.<br />

Zeszytowy trening mowy<br />

Marta Galewska-Kustra,<br />

ilustrowała Joanna Kłos,<br />

cena: 16,00 zł<br />

Ćwiczenie trudnych głosek, sprawdzenie,<br />

czy wymowa dziecka rozwija się poprawnie,<br />

dobra, pożyteczna zabawa – to główne, ale<br />

nie jedyne cele tej książki. Jest ona skierowana<br />

do rodziców, logopedów, pedagogów<br />

i nauczycieli pracujących z dziećmi. Na<br />

64 stronach zebrano wiele wesołych ćwiczeń,<br />

podzielonych według wieku dziecka<br />

i stopnia trudności. Dotyczą one głosek,<br />

które w rozwoju wymowy sprawiają najwięcej<br />

kłopotu. Wykonując zawarte na kartach<br />

książki zadania, dzieci pracują nad poprawną<br />

artykulacją, a rodzice mają okazję do wspólnej<br />

zabawy, dzięki której dowiedzą się, czy rozwój<br />

wymowy malucha przebiega poprawnie.<br />

Wydawnictwo Papilon i Centrum Edukacji Dziecięcej. • papilon.pl<br />

12 ważnych praw.<br />

Polscy autorzy o prawach dzieci<br />

Oprawa twarda<br />

Cena detaliczna: 29,90 zł<br />

Dzieci wiedzą, że mają swoje prawa.<br />

Dowiadują się o tym w przedszkolu<br />

i w szkole. Jak je rozumieją? Czy dostrzegają,<br />

że prawa mogą być przywilejami, albo że<br />

mogą wiązać się z obowiązkami?<br />

W rozmowach z dziećmi o ich prawach<br />

pomaga ta książka. W dynamicznych,<br />

a czasami także dowcipnych tekstach<br />

przedstawia konkretne, bliskie najmłodszym<br />

sytuacje. Z łatwością dają się one wykorzystać<br />

do pogłębionej refleksji na temat praw<br />

dziecka. Dwunastu autorów napisało<br />

12 opowiadań, które opisują kluczowe prawa<br />

dzieci. Jest tu prawo do odpoczynku, emocji,<br />

wyrażania poglądów czy opieki medycznej.<br />

Dziecięce sprawy, czyli jak sobie<br />

radzić na co dzień i od święta<br />

Oprawa twarda<br />

Cena detaliczna: 24,90 zł<br />

Druga część ulubionej przez dzieci<br />

i cenionej przez nauczycieli książki<br />

o rodzinie Wafelków („Dobre maniery,<br />

czyli savoir-vivre dla dzieci”) Joanny<br />

Krzyżanek, autorki znanych serii o Cecylce<br />

Knedelek, Kurze Adeli i wielu innych<br />

niezwykle sympatycznych książek dla dzieci.<br />

„Dziecięce sprawy, czyli jak sobie radzić na<br />

co dzień i od święta” to książka, która uczy<br />

i bawi. Poprzez zabawne opowiadanka<br />

i humorystyczne kolorowe ilustracje dziecko<br />

dowiaduje się i przyswaja mnóstwo wiedzy,<br />

wartości i przydatnych w życiu umiejętności.<br />

12 Ważnych opowieści<br />

Antologia<br />

Oprawa twarda<br />

Cena detaliczna: 29,90 zł<br />

Ważne słowa: miłość, odpowiedzialność,<br />

uczciwość, szczęście, samodyscyplina,<br />

piękno, sprawiedliwość, przyjaźń, odwaga,<br />

dobroć, szacunek, mądrość.<br />

Wszystkie historyjki opatrzone są<br />

urokliwymi, pełnymi detali ilustracjami.<br />

To doskonała pomoc dla rodziców,<br />

nauczycieli, którzy na co dzień spotykają się<br />

z mnóstwem pytań swoich podopiecznych.<br />

Czasami dzięki zabawnej opowieści trudne<br />

sprawy stają się proste i zrozumiałe.<br />

To niebanalna, bez nadęcia i patosu,<br />

niezwykle ciepła książka dla dzieci<br />

o ważnych sprawach.<br />

mój<br />

37


Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />

Maciej Wójcik<br />

Kino czy teatr?<br />

© www.shutterstock.com<br />

Co jest lepsze i bardziej wartościowe: kino czy teatr? To pytanie, które warto sobie zadać,<br />

organizując wycieczkę z przedszkolakami.<br />

Przedszkole to miejsce, w którym<br />

nasze pociechy spędzają czas,<br />

które je wychowuje i w którym<br />

przygotowują się do tego, aby kiedyś<br />

pójść do szkoły. Bardzo ważne w wychowaniu<br />

dzieci są zabawa i poznawanie<br />

nowych rzeczy, dzięki którym rozwijają<br />

się. To z kolei oznacza, że warto<br />

wychodzić z dziećmi poza <strong>przedszkole</strong>.<br />

Dlatego jednym z elementów<br />

programu przedszkoli powinny być<br />

wyjścia na wycieczki. Celem takich<br />

wycieczek są często teatry lub kina.<br />

To rodzi bardzo często pytanie: która<br />

z rozrywek tak na prawdę jest dla<br />

maluchów lepsza?<br />

DZIECI MÓWIĄ: KINO!<br />

Nie jest tajemnicą, że dzieci ciągnie<br />

zdecydowanie bardziej do kin niż<br />

do teatrów. Dzieje się tak głównie<br />

dlatego, że pokolenie kilkulatków<br />

jest pokoleniem „obrazkowym”: poznają<br />

świat głównie za pomocą zmysłu<br />

wzroku, wolą oglądać obrazy<br />

38<br />

mój


WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />

niż słuchać słów. Potrzebują tempa,<br />

a w kinie wszystko dzieje się szybko.<br />

Film jest dla dzieci czymś dużo lepiej<br />

znanym niż teatr – nawet maluchy,<br />

którym rodzice ograniczają dostęp<br />

do telewizji chodzą do kina. Filmy<br />

są wszechobecne: gdzie się nie obejrzymy,<br />

widzimy plakaty, zwiastuny<br />

nowych produkcji, których wychodzi<br />

blisko dziesięć miesięcznie, a prawie<br />

każdy miesiąc przynosi przynajmniej<br />

jedną bajkę dla dzieci w wieku właśnie<br />

przedszkolnym. 99 procent dzieci zna<br />

większość postaci z disneyowskich czy<br />

pixarowskich filmów i ma wśród nich<br />

swoje ulubione. Nic więc dziwnego,<br />

że wraz z innymi dziećmi z przedszkola<br />

chętniej oglądają Małego Księcia<br />

w wersji animowanej (którego wizerunek<br />

mają zresztą na plecaku, t-shitcie,<br />

piórniku itd.) niż tego, odegranego<br />

przez jakiegoś aktora w teatrze.<br />

NIE ZA SZYBKO, NIE ZA DUŻO<br />

Niestety, zdaniem psychologów, obrazy,<br />

które dzieci oglądają na ekranie,<br />

zarówno tym dużym, jak i tym małym,<br />

dla maluchów do 6. roku życia nie są<br />

wskazane. Warte zauważenia jest to,<br />

że obecna technologia pozwala na<br />

tworzenie obrazów o wiele bardziej<br />

migoczących i jaskrawych niż kiedyś.<br />

Dlatego dla przedszkolaków wskazane<br />

są filmy krótkie i najlepiej te „stare”,<br />

czyli tradycyjne animacje z lat 60. 70.<br />

i 80. Wiele kin oferuje obecnie krótkie<br />

poranki dla najmłodszych, gdzie odtwarzane<br />

są filmy krótkometrażowe,<br />

przeznaczone dla kilkultaków. Bajki<br />

te, często tworzone przy udziale psychologów,<br />

spełniają funkcje wychowawcze,<br />

brak w nich negatywnych bohaterów,<br />

a główne postacie pomagają<br />

sobie wzajemnie i zawsze są do siebie<br />

przyjaźnie nastawione, dlatego dają<br />

dziecku poczucie bezpieczeństwa.<br />

CUDOWNY ŚWIAT TEATRU!<br />

A co ze sztuką teatralną? Okazuje się,<br />

że starożytny wymysł jest, jeśli chodzi<br />

o rozwój dziecka, dokładną odwrotnością<br />

kina. Podczas spektaklu maluchy<br />

mają do czynienia z emocjami żywymi<br />

i namacalnymi, bo przecież okazywanymi<br />

przez żywych i namacalnych<br />

ludzi. Trzeba też zwrócić uwagę, że<br />

teatry dziecięce, są przystosowane do<br />

młodszej widowni i różnią się bardzo<br />

od tradycyjnych teatrów. Atmosfera<br />

w takim miejscu jest zdecydowanie<br />

inna: światła nie są przygaszone do<br />

końca, brak tam nagłego podnoszenia<br />

głosu, huków i wystrzałów. To<br />

wszystko sprawia, że dziecko nie przestraszy<br />

się i nie zniechęci. Nie będzie<br />

też przytłoczone olbrzymią ilością<br />

postaci, muzyki, dźwięków i innych<br />

bodźców. Aktorzy grający dla dzieci<br />

WAŻNE:<br />

Filmowe bajki dla dzieci powinny<br />

być przyjazne, pozbawione<br />

agresji. Doskonałym przykładem<br />

są tu słynne Teletubisie czy<br />

popularne niegdyś polskie<br />

kreskówki. Są wolniejsze<br />

i prostsze od nowoczesnych<br />

animacji, z problemami<br />

dostosowanymi do wieku<br />

odbiorcy, z którymi dziecko się<br />

utożsamia i przy okazji uczą<br />

pozytywnych zachowań.<br />

Wyprawa na przedstawienie<br />

to pretekst do lekcji savoir vivre’u,<br />

a więc poprawnego zachowania<br />

w miejscach publicznych.<br />

Teatr to świątynia sztuki, w której<br />

nie je się popcornu, nie szeleści<br />

torebkami po cukierkach,<br />

nie hałasuje, nie kładzie nóg<br />

na fotelach. Miejsce,<br />

które wymaga nie tylko<br />

odpowiedniego zachowania,<br />

ale i właściwego stroju.<br />

chętnie wchodzą w interakcję z młodymi<br />

widzami: zadają im pytania,<br />

radzą się ich, prowadzą dialog z publicznością.<br />

Sprawia to, że maluchy<br />

stają się nie tylko obserwatorami, ale<br />

i uczestnikami przedstawienia. Czują,<br />

że same są częścią spektaklu, znajdują<br />

się w świecie akcji, i że scena, która<br />

się rozgrywa, dotyczy ich tak samo jak<br />

bohaterów – nie ma tu bariery jaką jest<br />

ekran, aktorów od widzów dzieli tylko<br />

kilka metrów. Zdaniem specjalistów<br />

takie sytuacje pomagają kilkulatkom<br />

przełamać nieśmiałość i są okazją do<br />

wykazania się pomysłowością i kreatywnością.<br />

Rozwijają też empatię<br />

i uczą prawidłowych zachowań i reakcji<br />

na wydarzenia smutne, radosne czy<br />

śmieszne. To wszystko razem sprawia,<br />

że dziecko rozwija swoją wyobraźnię<br />

o wiele bardziej niż przy oglądaniu<br />

obrazów na ekranie telewizora. Choćby<br />

z tego względu warto zaprowadzić<br />

tam dzieci od czasu do czasu.<br />

mój<br />

39


Moja pierwsza<br />

wizyta w kinie<br />

Multikino zaprasza najmłodszych widzów do odkrycia tajemnic kina oraz sekretów<br />

tworzenia i wyświetlania filmów na wielkim ekranie.<br />

Kino dla 3-, 4-latków? Jak najbardziej!<br />

Dzięki popularnej w Polsce<br />

sieci multipleksów Multikino, nawet<br />

najmłodsi mają szansę na obejrzenie<br />

filmu na srebrnym ekranie. „Moja pierwsza<br />

wizyta w kinie” to projekt skierowany<br />

do przedszkoli, które chciałyby wprowadzić<br />

swoich małych podopiecznych<br />

w bajkowy świat X Muzy. To niepowtarzalna<br />

okazja, by w przystępny i atrakcyjny<br />

sposób oswoić Państwa podopiecznych<br />

z wymagającym światem kultury<br />

audiowizualnej.<br />

Z MYŚLĄ O NAJMŁODSZYCH<br />

Multikino jest pierwszym operatorem,<br />

który w 1998 roku uruchomił w Polsce<br />

kino wieloekranowe (multipleks).<br />

Od tego czasu wyznaczamy najwyższe<br />

standardy w budowie i prowadzeniu<br />

kin. Jesteśmy operatorem 32 kin w 26<br />

miastach Polski z łączną liczbą 262<br />

ekranów i 54 949 miejscami. Przygotowując<br />

naszą ofertę dla polskich kinomanów,<br />

nie zapominamy o najmłodszych<br />

widzach, którzy są najbardziej<br />

wymagającą, ale i niezwykle wdzięczną<br />

widownią. Staramy się, aby proponowany<br />

przez nas repertuar był dostosowany<br />

do ich wieku, percepcji i zainteresowań.<br />

Od początku <strong>2015</strong> roku najmłodsi wielbiciele<br />

srebrnego ekranu mają do wyboru<br />

aż 9 bloków filmowych złożonych<br />

z klasyki polskiej animacji dla dzieci po<br />

cyfrowej rekonstrukcji oraz nowych odcinków<br />

wybitnej serii dla najmłodszych<br />

„Parauszek i przyjaciele”. Ten ostatni<br />

cykl, wyprodukowany w legendarnym<br />

Studiu Se-Ma-For jest dziełem animatorów<br />

i producentów odpowiedzialnych<br />

za nagrodzonego Oscarem „Piotrusia<br />

i Wilka”.<br />

WAŻNE:<br />

Zapraszamy przedszkola i kluby<br />

dziecięce do skorzystania z naszej<br />

oferty!<br />

Cena biletu: 11 PLN. Opiekunów<br />

zapraszamy bezpłatnie.<br />

W marcu swoją premierę miał nowy<br />

filmik edukacyjny do „Mojej pierwszej<br />

wizyty w kinie”, w którym wystąpiła największa<br />

popularyzatorka kina w Polsce,<br />

Grażyna Torbicka, aktorka Katarzyna<br />

Bujakiewicz oraz Jerzy Moszkowicz, dyrektor<br />

największej i najstarszej imprezy<br />

filmowej dla dzieci w Polsce, czyli Międzynarodowego<br />

Festiwalu Filmów Młodego<br />

Widza Ale Kino!<br />

NIE TYLKO FILM<br />

W ramach naszych zajęć dla przedszkolaków,<br />

proponujemy oglądanie filmów<br />

oraz poznanie kina „od zaplecza”. Maluchy<br />

uczestniczące w naszych projektach<br />

mają szansę na wzięcie udziału w:<br />

Seansach stworzonych z najlepszych<br />

polskich filmów rysunkowych dla<br />

dzieci.<br />

Projekcjach z cyfrowych nośników Cyfrowego<br />

Repozytorium Filmowego<br />

(klasyka polskiej animacji dla dzieci)<br />

i Studia Se-Ma-For („Parauszek i Przyjaciele”).<br />

Zwiedzaniu kina (wizyta w kabinie projekcyjnej,<br />

kasach biletowych, podpatrywanie,<br />

jak produkuje się popcorn).<br />

Obejrzeniu krótkiego filmu edukacyjnego<br />

– kinowy savoir vivre.<br />

Na życzenie grup możemy również<br />

przedstawić alternatywny repertuar<br />

– np. wybrane filmy pełnometrażowe.<br />

Moja Pierwsza Wizyta w Kinie<br />

Repertuar <strong>2015</strong>/2016<br />

BLOK 1 (5 filmów)<br />

czas trwania: 48’46’’<br />

• Bolek i Lolek wyruszają w świat<br />

• Na wyspach Polinezji<br />

• Pampalini łowca zwierząt<br />

• Pampalini i goryl<br />

• Podróże kapitana Klipera, Na lodzie<br />

• Przygody Myszki, Myszka i Mucha<br />

• Reksio, Reksio Marzyciel<br />

BLOK 2 (5 filmów)<br />

czas trwania: 46’25’’<br />

• Reksio. Reksio Marzyciel<br />

• Pampalini łowca zwierząt. Pampalini<br />

i hipopotam<br />

• Podróże kapitana Klipera. Wyspa<br />

• Przygody Myszki, Imieniny cioci<br />

• Reksio. Reksio swat.<br />

BLOK 3 (5 filmów)<br />

czas trwania: 44’23’’<br />

• Miś Kudłatek, Lalka Agnieszki<br />

• Porwanie Baltazara Gąbki. Smok<br />

expedition<br />

• Przygody Błękitnego Rycerzyka<br />

Piraci rzeczni<br />

• Przygody Myszki, Koncert Świerszcza<br />

• Reksio. Reksio i nośna kurka<br />

BLOK 4 (5 filmów)<br />

czas trwania: 45’51’’<br />

• Bolek i Lolek wyruszają w świat.<br />

Na wyspach Polinezji<br />

• Miś Kudłatek, Lalka Agnieszki<br />

• Porwanie Baltazara Gąbki. Smok<br />

expedition


PROMOCJA<br />

• Przygody Myszki, Myszka i Mucha<br />

• Reksio. Reksiowa wiosna<br />

BLOK 5 (5 filmów)<br />

czas trwania: 48’61’’<br />

• Reksio. Reksio swat<br />

• Reksio. Reksio i nośna kurka<br />

• Reksio. Reksio i koguty<br />

• Reksio. Reksio remontuje<br />

• Reksio. Reksiowa wiosna<br />

BLOK 6<br />

czas trwania: 60’<br />

• Parauszek i przyjaciele<br />

• Odc.1 – Klucz<br />

• Odc. 2 – Koncert<br />

• Odc. 3 – Samolot<br />

• Odc. 4 – Lekarstwo<br />

• Odc. 5 – Biwak<br />

• Odc. 6 – Królewski piknik<br />

BLOK 7<br />

czas trwania: 60’<br />

• Parauszek i przyjaciele,<br />

• Odc. 7 – Nocny Bohater<br />

• Odc. 8 – Poszukiwacze Skarbu<br />

• Odc. 9 – Ratujmy Misia<br />

• Odc. 10 – Żartowniś<br />

• Odc. 11 – Okulary<br />

• Odc. 12 – Urodzinowa przejażdżka<br />

• Odc. 13 – Zguba<br />

BLOK 8<br />

czas trwania: 60’<br />

• Parauszek i przyjaciele<br />

• Odc. 14 - Bursztynowa wróżka<br />

• Odc. 15 - Leśny teatr<br />

• Odc. 16 - Marzenie<br />

• Odc. 17 - Ekologiczni przyjaciele<br />

• Odc. 18 - Sławna piosenkarka<br />

• Odc. 19 - Leśny olbrzym:<br />

• Odc. 20 - Detektyw Parauszek<br />

BLOK 9<br />

czas trwania: 60’<br />

• Parauszek i przyjaciele<br />

• Odc. 21 - Dzień Łasucha<br />

• Odc. 22 - Zły dzień<br />

• Odc. 23 - Wybory na wodza<br />

• Odc. 24 - Konkurs piosenki<br />

• Odc. 25 - Grzybobranie<br />

• Odc. 26 - Pisankowa zabawa


Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />

Maria Piekart<br />

Gry edukacyjne<br />

Zabawa to nieodłączny element dzieciństwa.<br />

Dla malucha jest przyjemnością, czasem sposobem<br />

na nudę, ale przede wszystkim nauką. Zwłaszcza,<br />

jeśli ma do dyspozycji zabawki mądre i rozwijające.<br />

© www.shutterstock.com<br />

Podczas każdej zabawy małe dzieci<br />

uczą się nowych rzeczy, poznają<br />

i odkrywają otaczający ich<br />

świat, mechanizmy, które nim rządzą,<br />

ćwiczą swoje mięśnie i zmysły. Dlatego<br />

ta czynność jest niezbędna do ich prawidłowego<br />

rozwoju.<br />

EDUKACJA PRZEZ ZABAWĘ<br />

Dzięki zabawie grzechotką, niemowlę<br />

poznaje zjawisko przyczyny i skutku:<br />

gdy nią potrząśnie, usłyszy dźwięk znajdujących<br />

się w środku koralików, kilkulatek<br />

stawiając wieżę z klocków dowiaduje<br />

się, że wystarczy jeden nieostrożny<br />

ruch, a cała konstrukcja się rozpadnie.<br />

Ważne jest, by przedmioty, którymi<br />

otaczamy dziecko miały walory edukacyjne.<br />

Wiedzą o tym producenci, którzy<br />

prześcigają się w wymyślaniu zabawek<br />

stymulujących rozwój zmysłów czy rozwijających<br />

instynkt opiekuńczy przedszkolaków,<br />

gier, które w niezauważalny<br />

sposób uczą cyfr czy układanek rozwijających<br />

motorykę małą, czyli poprawiających<br />

sprawność manualną dziecka.<br />

DO 1. ROKU<br />

Zabawki edukacyjne do żłobka dla najmłodszych<br />

dzieci powinny być przede<br />

wszystkim bezpieczne. Maluchy, które<br />

nie ukończyły jeszcze 12 miesięcy uwielbiają<br />

manipulować gałkami, pokrętłami,<br />

naciskać guziczki, przesuwać koraliki na<br />

druciku. To dla nich ćwiczenie obserwacji,<br />

ale również trening rączek. Doskonałym<br />

przykładem zabawki edukacyjnej<br />

jest piramidka, czyli trzonek, na który<br />

malec nawleka krążki – od największego<br />

do najmniejszego. To ćwiczenia uczące<br />

chwytania i celowania, a ta ostatnia umiejętność<br />

jest niezwykle ważna do rozwoju<br />

mózgu i późniejszej nauki pisania. Cenne<br />

są również różnego rodzaju układanki,<br />

w których trzeba dopasować element<br />

do jakiegoś kształtu lub wrzucić go do<br />

otworu o takim samym kształcie, podobnie<br />

jak zestawy kubeczków, które trzeba<br />

włożyć jeden w drugi według wielkości.<br />

DLA DWULATKA<br />

Zwykłe klocki to doskonały sposób<br />

poznania związków przyczynowo-<br />

-skutkowych i koordynacji wzrokowo-<br />

-ruchowej, ale również wspomniany już<br />

trening zręczności palców. W tym wieku<br />

malec może też sięgnąć po pierwsze<br />

puzzle (np. te duże, piankowe) czy gry<br />

obrazkowe opierające się na znajdywaniu<br />

identycznych rysunków, skojarzeń<br />

czy przeciwności – oczywiście o odpowiednim<br />

stopniu trudności. Dzieci<br />

w tym wieku uwielbiają również<br />

42<br />

mój


WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />

zabawki elektroniczne wygrywające<br />

melodyjki po naciśnięciu odpowiedniego<br />

przycisku czy pianinka i inne zabawki<br />

muzyczne, rozwijające zmysł słuchu.<br />

Trudnym, ale kształcącym zadaniem<br />

dla dwulatka będzie układanie klocków<br />

typu Duplo – budowanie i zabawa plastikowymi<br />

ludzikami czy zwierzątkami.<br />

DLA TRZYLATKA<br />

Starszy maluch potrzebuje nie tylko ćwiczeń<br />

motorycznych, ale i umysłowych.<br />

To już czas na poznanie kolorów, a nawet<br />

liter i cyfr. Gry polegające na dopasowywaniu<br />

kartonika np. z cyfrą 2 do<br />

drugiego, na którym widnieje rysunek<br />

dwóch baloników – to jeden z łatwych<br />

i skutecznych przykładów nauki przez<br />

zabawę. Można też zaserwować maluchowi<br />

grę w zgadywanki oraz specjalne<br />

zestawy prostych łamigłówek i rysowanek<br />

na łatwo ścieralnej tekturze, które<br />

można rozwiązywać i poprawiać w nieskończoność.<br />

W tym wieku przydadzą<br />

się również gry zręcznościowe, uczące<br />

np. nawlekania piłek na sznurek czy celowania<br />

piłką do ustawionych kręgli.<br />

DLA PRZEDSZKOLAKÓW<br />

Okres przedszkolny to czas układania<br />

coraz bardziej skomplikowanych puzzli<br />

oraz gier umysłowych. Memory – polegające<br />

na zapamiętywaniu położenia<br />

identycznych obrazków, domino<br />

– uczące liczenia do 10 czy proste gry<br />

planszowe – to zabawki uczące spostrzegawczości<br />

i kojarzenia. Nie powinniśmy<br />

zapominać o kształtowaniu<br />

umiejętności posługiwania się kredkami<br />

i pędzlami – rozwój manualny oraz<br />

koordynacja oko-ręka w przededniu<br />

pójścia do szkoły jest niezmiernie ważna.<br />

Ważną rolę w rozwoju w tym wieku<br />

odgrywają gry i zabawy uczące podstawowych<br />

informacji o świecie – są to<br />

rożnego rodzaju zgadywanki, w których<br />

trzeba wybrać właściwe odpowiedzi<br />

dotyczące zwierząt, ludzi, państw<br />

czy zwyczajów i tradycji. Popularne<br />

wśród dzieci są ostatnio zestawy kostek<br />

do gry, które zamiast kropek mają<br />

różnego rodzaju rysunki. Po ich rzuceniu<br />

maluch układa je w dowolnej kolejności<br />

i na podstawie obrazków snuje<br />

swoją własną opowieść na ich temat.<br />

To zabawa rozwijająca słownictwo, ale<br />

również ćwicząca wyobraźnię.<br />

© www.shutterstock.com<br />

© www.shutterstock.com<br />

© www.shutterstock.com<br />

mój<br />

43


Nasi podopieczni ZDROWIE<br />

Anna Dubieńska<br />

Zdrowe i odporne<br />

Małe dzieci mają słabszą odporność niż dorośli, dlatego częściej chorują. Co my,<br />

wychowawcy, możemy zrobić, by ograniczyć ilość infekcji w naszej placówce?<br />

Dzieci w żłobku i przedszkolu<br />

stale mają katar, kaszel, łapią<br />

zapalenie ucha, oskrzeli, mają<br />

ospę wietrzną... To normalne i dlatego<br />

nikogo nie dziwi. Dużą liczbę chorób<br />

u kilkulatka stykającego się z rówieśnikami<br />

rzeczywiście można wytłumaczyć<br />

z medycznego punktu widzenia, ale nie<br />

znaczy to, że nie powinniśmy walczyć<br />

o zmniejszenie liczby zachorowań.<br />

Można to uzyskać, dbając o poprawę<br />

odporności naszych podopiecznych.<br />

NIEDOJRZAŁY SYSTEM<br />

W walce z wirusami i bakteriami organizm<br />

wspomagają specjalne białka zwane<br />

przeciwciałami, które są jednym z wielu<br />

elementów układu immunologicznego<br />

człowieka. Układ ten u dzieci działa słabiej,<br />

bo nie jest jeszcze w pełni rozwinięty.<br />

Początkowo, zaraz po urodzeniu,<br />

niemowlę korzysta z przeciwciał matki<br />

dostarczonych jeszcze w okresie ciąży,<br />

a następnie za pośrednictwem laktacji.<br />

Swoje własne produkuje dopiero ok. 12.<br />

miesiąca życia, jednak pełną zdolność do<br />

walki z drobnoustrojami chorobotwórczymi<br />

dziecko osiąga w wieku 15 lat. Do<br />

tego czasu często choruje, zwłaszcza,<br />

jeśli stale styka się z patogenami. A tak<br />

niestety jest w przypadku maluchów<br />

przebywających w dużych skupiskach<br />

dzieci, gdzie wirusy stale krążą w powietrzu.<br />

I choć to dziwnie zabrzmi, to dobrze,<br />

że maluchy chorują. Jednym z niezbędnych<br />

elementów rozwoju układu<br />

odpornościowego jest bowiem kontakt<br />

44<br />

mój


ZDROWIE Nasi podopieczni


Nasi podopieczni ZDROWIE<br />

z różnego rodzaju wirusami i bakteriami:<br />

dzięki temu organizm zaczyna<br />

w ogóle produkować przeciwciała.<br />

Do naszych zadań należy jednak wspomaganie<br />

tego procesu i wzmacnianie<br />

organizmu dziecka tak, by jego walka<br />

z chorobą zakończyła się zwycięstwem.<br />

4 SPOSOBY NA ODPORNOŚĆ<br />

Dbanie o odporność dziecka to przede<br />

wszystkim zadanie rodziców, ale i my,<br />

opiekunowie maluchów możemy dołożyć<br />

swoją cegiełkę. Wpływ na zdolność<br />

organizmu do walki z drobnoustrojami<br />

ma bowiem prawidłowa dieta, aktywność<br />

fizyczna, przebywanie na świeżym<br />

powietrzu, a także sen, a więc to wszystko,<br />

co zależy także od opiekunów przedszkola,<br />

klubu malucha czy żłobka.<br />

1. Dieta to jeden z najważniejszych elementów<br />

stymulujących układ immunologiczny.<br />

W menu żłobka i przedszkola<br />

powinno znaleźć się bogate w żelazo<br />

mięso (niedobór tego pierwiastka powoduje<br />

spadek odporności), jogurty<br />

z probiotykami wzmacniającymi układ<br />

pokarmowy (w jelitach znajduje się<br />

większość komórek układu immunologicznego)<br />

oraz ryby (zawarte w nich<br />

kwasy omega-3 budują odporność).<br />

2. Zabawa na świeżym powietrzu<br />

dotlenia organizm, wzmacnia go<br />

więc i poprawia jego funkcjonowanie.<br />

Zmusza go do dostosowywania się do<br />

zmiennych warunków pogodowych,<br />

dlatego potem nie reaguje on osłabieniem<br />

w jesienną słotę czy mroźną zimę.<br />

Słońce dostarcza witaminy D3, która<br />

jest niezbędna dla układu odpornościowego<br />

dziecka. Dlatego każdego dnia<br />

maluchy powinny przebywać na świeżym<br />

powietrzu przynajmniej 2 godz.<br />

dziennie. Warto też regularnie wietrzyć<br />

pomieszczenia.<br />

3.Aktywność fizyczna poprawia sprawność<br />

organizmu, w tym odporność, pobudza<br />

układ immunologiczny do produkcji<br />

komórek odpowiedzialnych za<br />

walkę z drobnoustrojami, wspomaga też<br />

proces termoregulacji, czyli dostosowania<br />

się organizmu do temperatury – jak<br />

wiadomo zarówno przegrzanie, jak i wyziębienie<br />

osłabia odporność. Wychodząc<br />

z maluchami na spacer, zadbajmy o to,<br />

by były ubrane odpowiednio do planowanego<br />

rodzaju aktywności.<br />

4. Sen jest warunkiem zdrowia: przemęczony<br />

organizm jest osłabiony i podatny<br />

na infekcje. Dziecko w wieku 1-3 lat potrzebuje<br />

ok. 3 godzin snu w ciągu dnia,<br />

malec 4-5-letni – 1,5-2 godziny. Dlatego<br />

w żłobku drzemki są niezbędne, nie warto<br />

też rezygnować z leżakowania również<br />

w młodszych grupach przedszkolnych.<br />

CHORY MALEC W PLACÓWCE<br />

Dużym problemem dla opiekunów jest<br />

przyprowadzanie do żłobka czy przedszkola<br />

dzieci w trakcie infekcji. Rzeczywistość<br />

jest taka, że wielu rodziców<br />

nie może pozwolić sobie na wzięcie<br />

zwolnienia z powodu choroby dziecka,<br />

nie ma też z kim zostawić malca, przyprowadza<br />

go więc do placówki. Chore<br />

dzieci zarażają pozostałe maluchy<br />

W walce z wirusami<br />

i bakteriami organizm<br />

wspomagają<br />

specjalne białka<br />

zwane przeciwciałami<br />

, które są jednym<br />

z wielu elementów<br />

układu immunologicznego<br />

człowieka<br />

– o to nie trudno, bo małe dzieci kichają<br />

rozsiewając drogą kropelkową drobnoustroje<br />

chorobotwórcze, nie pamiętają<br />

o myciu rąk po wytarciu nosa, dotykają<br />

więc „zakażonymi” rączkami zabawek<br />

i innych dzieci, przenosząc infekcje na<br />

kolegów.<br />

– W naszej placówce jest zakaz przyprowadzania<br />

chorych dzieci, mamy to zapisane<br />

w statucie – mówi Patrycja Pakuła,<br />

właścicielka Przedszkola Językowego<br />

Limonka przy ul. Warszawskiej w Warszawie<br />

Wesołej. – Rodzic, który przywozi<br />

zakatarzonego, kaszlącego malucha do<br />

przedszkola lub żłobka, musi pokazać<br />

zaświadczenie lekarskie, że malec jest<br />

zdrowy lub liczyć się z tym, iż jego pociecha<br />

zostanie odesłana do domu. Takie<br />

zasady mają na celu dbanie o dobro dzieci.<br />

Oczywiście, jeśli maluch poczuje się<br />

źle się w trakcie pobytu w przedszkolu,<br />

dzwonimy do rodziców i prosimy o zabranie<br />

go do domu.<br />

Ważne elementy<br />

dbania o zdrowie<br />

1. DIETA<br />

2. ŚWIEŻE POWIETRZE<br />

3. AKT YWNOŚĆ<br />

FIZYCZNA<br />

4. SEN<br />

46<br />

mój


To sklepy, w których marzenia<br />

stają się rzeczywistością<br />

Serdecznie zapraszamy do naszych sklepów.<br />

Adresy na stronie: www.swiatzabawek.net.pl


Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />

Maria Piekart<br />

„Kopernik”<br />

czeka na<br />

najmłodszych!<br />

29 lipca tego roku, w Centrum Nauki Kopernik zjawił się pięciomilionowy gość.<br />

W ciągu pięciu lat istnienia to niezwykłe miejsce stało się ulubionym celem<br />

wycieczek dzieci i dorosłych.<br />

Naszą misją jest zachęcanie<br />

do osobistego zaangażowania<br />

w poznanie i zrozumienie<br />

świata oraz do wzięcia odpowiedzialności<br />

za zmiany zachodzące wokół nas<br />

– piszą na swojej stronie internetowej<br />

twórcy Centrum Nauki Kopernik. Wyjątkowy<br />

zespół pomysłowych i kreatywnych<br />

ludzi stworzył miejsce, w którym<br />

nauka przestaje być nudna, a prawa<br />

fizyki wchodzą do głowy nad podziw<br />

łatwo. Ciekawe wystawy, filmy, pokazy<br />

i prezentacje sprawiają, że przed „Kopernikiem”<br />

każdego dnia ustawiają się<br />

kolejki do wejścia: można w nich spotkać<br />

zarówno dzieci w wieku szkolnym,<br />

jak i studentów, dorosłych, a także…<br />

przedszkolaki. Dla tych ostatnich Centrum<br />

Nauki Kopernik przygotowało<br />

specjalną, fascynującą ofertę. „Naturalna<br />

potrzeba uczenia się i eksperymentowania<br />

to cecha, w którą dzieci zaopatrzone<br />

są od urodzenia. Maluchy chcą wszystkiego<br />

dotknąć, posmakować, rozłożyć<br />

na czynniki pierwsze i są bardzo wytrwałe<br />

w dążeniu do celu – tłumaczą<br />

twórcy Centrum Nauki Kopernik. – Są<br />

tu miejsca, do których wstęp mają tylko<br />

najmłodsi. Oczywiście, wraz z towarzyszącymi<br />

im opiekunami. Bo Kopernik<br />

stawia na budowanie interakcji między<br />

dzieckiem a rodzicem i wspólne<br />

doświadczanie zjawisk. 3- czy 5-latek<br />

poznający świat potrzebuje przewodnika.<br />

A badania naukowe pokazują jak<br />

na dłoni, że jego mózg rozwija się najle-<br />

piej, kiedy jest w towarzystwie rodzica.<br />

Bez obawy – nuda nam nie grozi. Dla<br />

dorosłych też jest tu wiele do odkrycia”.<br />

Taka zachęta chyba wystarczy, by<br />

wejść na stronę internetową „Koper-<br />

nika” i zamówić bilety. Centrum przygotowało<br />

ciekawe wystawy i warsztaty,<br />

na które zapraszają nie tylko gości<br />

indywidualnych, ale również grupy<br />

przedszkolne wraz z opiekunami.<br />

PODRÓŻ DO GWIAZD<br />

Słynne „Kopernikowskie” Planetarium czeka z niecierpliwością na najmłodszych gości.<br />

Razem z Elmo i Żółtodziobem – bohaterami „Ulicy Sezamkowej” – dzieci mogą<br />

wybrać się w fascynującą podróż do gwiazd. Odwiedzi ich także gość z Chin – Hu<br />

Hu Zhu, by razem spojrzeć w niebo, poszukać Wielkiego Wozu i Gwiazdy Polarnej.<br />

Maluchy mogą też obejrzeć film „Pod jednym niebem”, który przeznaczony jest dla<br />

widzów od 3 lat, oraz pokaz na żywo „Zając Franek i gwiezdna przygoda”.<br />

48<br />

mój


WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />

WARSZTATY FAMILIJNE<br />

To zajęcia przygotowane specjalnie dla dzieci w wieku 5-8 lat,<br />

w których maluchy uczestniczą razem z rodzicami i opiekunami<br />

– wspólnie przeprowadzają doświadczenia, testują, szukają<br />

odpowiedzi na trudne pytania. Czego można dowiedzieć się<br />

podczas warsztatów? Np. skąd się bierze prąd, a skąd chmury?<br />

Gdzie jest schowana muzyka na płycie CD i dlaczego wiatr<br />

dmucha, kiedy chce? Dlaczego gwiazdy świecą, a wulkany wybuchają?<br />

Odpowiedzi na te pytania chciałoby znać każde dziecko,<br />

a znajdzie je właśnie w „Koperniku”. Każdy miesiąc to inny<br />

temat zajęć, dlatego Centrum można odwiedzać w nieskończoność.<br />

We wrześniu dzieci mogą dowiedzieć się, dlaczego<br />

płaczemy przy obieraniu cebuli.<br />

BZZZ!<br />

Galeria Bzzz! została stworzona<br />

z myślą o najmłodszych dzieciach,<br />

w wieku od 3 do 6 lat. To świat<br />

w pigułce, który maluch może poznać<br />

wszystkimi zmysłami – wzrokiem,<br />

słuchem, dotykiem, a nawet<br />

węchem! Dzieci mogą tu wszystko<br />

badać intuicyjnie. Sprawdzają,<br />

co jest chłodniejsze w dotyku:<br />

metal czy drewno, poznają zapach<br />

plastra miodu, uczą się „latać”, naśladując<br />

ruchy ptasich skrzydeł<br />

i dowiadują się, jak działa telefon.<br />

Ulubioną zabawą maluchów jest<br />

zawsze budowanie tamy w wodzie<br />

(prawdziwej, dlatego warto<br />

wziąć ubranie na zmianę), robienie<br />

odcisków na ruchomej ścianie<br />

i przeglądanie się w krzywych<br />

zwierciadłach.<br />

mój<br />

49


Nasi podopieczni RODZICE<br />

© www.shutterstock.com<br />

Kinga Szymańska<br />

Roszczeniowi<br />

rodzice<br />

U podstaw współpracy pomiędzy wychowawcą a rodzicem leży porozumienie oparte<br />

na udanej komunikacji. A z tym bywa różnie, zwłaszcza kiedy mamy do czynienia<br />

z roszczeniową postawą rodziców wobec placówki i pracujących w niej nauczycieli.<br />

50<br />

mój


RODZICE Nasi podopieczni<br />

Rodzice podsyłając dziecko<br />

do prywatnej placówki mają<br />

duże wymagania odnośnie nauczycieli,<br />

programu zajęć czy zachowania<br />

innych dzieci. Nie zawsze uzasadnione<br />

pretensje są powodem do ich<br />

ciągłych uwag i niezadowolenia.<br />

OCZEKUJĘ, CHCĘ, WYMAGAM…<br />

Osoba reprezentująca postawę roszczeniową<br />

ma zwykle wysoki poziom<br />

oczekiwań wobec drugiej strony. Są to<br />

czasem oczekiwania wygórowane, jednostronne,<br />

nieadekwatne do otaczającej<br />

rzeczywistości. Rodzic przyjmujący<br />

świadomie lub też nieświadomie<br />

taką postawę może komunikować się<br />

z wychowawcą zarówno w sposób miły<br />

i kulturalny (jednak często nie znoszący<br />

sprzeciwu), jak i w sposób agresywny,<br />

wyrażając swoje niezadowolenie na<br />

przykład podniesionym tonem. Roszczeniowy<br />

rodzic z łatwością przerzuca<br />

odpowiedzialność na inne osoby. Uważa,<br />

że trudności, które spotykają jego<br />

dziecko, to wynik działań przedszkolnego<br />

środowiska. Jeśli zgłoszony przez<br />

rodzica problem nie zostanie rozwiązany<br />

zgodnie z jego oczekiwaniami, jest skłonny<br />

uważać, że nauczyciele opiekujący się<br />

dzieckiem nie wywiązują się ze swoich<br />

zadań. Taki rodzic może mieć poczucie,<br />

że skoro płaci za <strong>żłobek</strong> czy <strong>przedszkole</strong>,<br />

placówka powinna dostosować się do<br />

jego oczekiwań i spełniać wymagania.<br />

ZROZUMIENIE I EMPATIA<br />

Kontakt z roszczeniowym rodzicem<br />

nie jest łatwy. Wymaga od wychowawcy<br />

i dyrekcji opanowania, rozwagi,<br />

siły psychicznej. Oto kilka wskazówek<br />

mogących się przydać w pracy z takimi<br />

osobami. Warto pamiętać, że każdy odpowiada<br />

za swoje emocje. W kontakcie<br />

z roszczeniowym rodzicem nauczyciel<br />

powinien przyjąć, że ma wpływ wyłącznie<br />

na własne reakcje. Aby stworzyć<br />

dobre warunki do komunikacji, na<br />

początku rozmowy warto pokazać rodzicowi<br />

wspólny cel, jakim jest dobro<br />

dziecka. Okazanie rozmówcy szacunku<br />

i traktowanie go po partnersku to droga<br />

do porozumienia. Roszczeniowemu<br />

rodzicowi należy pozwolić mówić.<br />

To ważnie nie tylko dla niego, ale też<br />

dla nauczyciela (umożliwia poznanie<br />

oczekiwań rozmówcy, a także jego<br />

ocenę sytuacji). W rozmowie należy<br />

być aktywnym słuchaczem, niezależnie<br />

od tego, czy zgadzamy się z poglądami<br />

drugiej osoby, czy nie. Zadawanie<br />

pytań z pewnością ułatwi zrozumienie<br />

problemu i pomoże w określeniu<br />

sposobu myślenia rodzica. Podstawą<br />

porozumienia jest także wczucie się<br />

w emocje rozmówcy (warto rodzicowi<br />

powiedzieć, jak te emocje odbieramy,<br />

co czujemy). Aby mieć pewność, że dobrze<br />

zrozumieliśmy intencje rozmówcy,<br />

w trakcie rozmowy warto robić<br />

krótkie podsumowania. Zawsze należy<br />

skupić się na wspólnym celu, poszukiwać<br />

rozwiązań i sposobów, jak pomóc<br />

dziecku, a nie rozwodzić się nad przyczynami<br />

takiego stanu rzeczy. Należy<br />

też pamiętać, że rolą nauczyciela jest<br />

bycie pomocnikiem nie doradcą, który<br />

jest skarbnicą „dobrych rad”. Dawanie<br />

gotowych rozwiązań zwykle skłania do<br />

przerzucenia odpowiedzialności na wychowawcę,<br />

a to tylko pogłębia postawę<br />

roszczeniową.<br />

W TROSCE O SIEBIE<br />

Jeśli rodzic mówi do nas podniesionym<br />

głosem, używa wyzwisk, grozi, nie odnosimy<br />

się do wypowiadanych przez<br />

niego słów, tylko do formy. Mamy<br />

prawo przerwać dialog, informując<br />

rozmówcę, że nie akceptujemy atakowania.<br />

Kiedy rodzic nie zmienia swojej<br />

postawy, należy wyznaczyć inny termin<br />

spotkania. Roszczeniowi rodzice często<br />

chcą rozstrzygać problemy podczas odbierania<br />

dziecka z przedszkola czy żłobka.<br />

Zwykle takie rozmowy trwają długo,<br />

najlepiej więc umówić się na konkretny<br />

termin (warto, żeby placówka miała<br />

opracowany system kontaktów z rodzicami).<br />

O problemach nie powinno się<br />

rozmawiać w obecności dziecka.<br />

O TYM WARTO PAMIĘTAĆ<br />

Budowanie relacji z roszczeniowym<br />

rodzicem na pewno wymaga od wychowawcy<br />

więcej wysiłku. Dobrze jednak<br />

szukać rozwiązań, tak by nie dopuścić<br />

do konfliktu na linii rodzic - <strong>przedszkole</strong>.<br />

W rozmowie nie należy oceniać charakteru<br />

dziecka, nie skarżyć się na nie,<br />

tylko opisywać jego zachowanie. Nie<br />

należy także oceniać rodziców, nie jest<br />

to rolą nauczyciela. Do rozwiązania problemu<br />

nie przybliży nas także usprawiedliwianie<br />

się, odpowiadania atakiem na<br />

atak, podważanie kompetencji rodzicielskich<br />

czy postawa bezradności (rodzice<br />

oczekują od wychowawcy profesjonalizmu).<br />

Kiedy w czasie dialogu padają<br />

negatywne opinie, nie należy odbierać<br />

ich jak personalnego ataku. Zachowując<br />

dystans do usłyszanych słów łatwiej<br />

nam będzie poradzić sobie z negatywnymi<br />

emocjami. Podczas kontaktów<br />

z każdym rodzicem warto pamiętać, że<br />

celem nadrzędnym jest dobro dziecka<br />

i szukanie rozwiązań, które będą satysfakcjonowały<br />

obie strony.<br />

Konsultacja:<br />

Alina Raplewicz, psycholog<br />

mój<br />

51


Nasi podopieczni RODZICE<br />

Anna Dubieńska<br />

Witaj,<br />

nocniczku!<br />

To od rodziców dziecka zależy, kiedy rozpoczną trening<br />

czystości, czyli etap pożegnania z pieluszką. Opiekunowie<br />

w żłobku muszą wspomagać ich w tej decyzji, a czasem<br />

nawet do niej zachęcić.<br />

Dzieci, które zaczynają edukację<br />

przedszkolną powinny załatwiać<br />

się już samodzielnie. Zupełnie<br />

inaczej jest jednak w przypadku<br />

podopiecznych żłobków, do których<br />

trafiają dzieci znacznie młodsze. Do<br />

pewnego momentu korzystają z pieluszek,<br />

ale około 18. miesiąca życia<br />

większość z nich zaczyna w domu<br />

trening czystości. Maluch nigdy nie<br />

nauczy się siusiać do nocniczka, jeśli<br />

odzwyczajanie od pieluszki nie będzie<br />

kontynuowane zarówno w domu, jak<br />

i w placówce.<br />

KIEDY ZACZYNAĆ?<br />

Dziecko nie powinno zaczynać treningu<br />

czystości dopóki nie będzie na to<br />

w pełni gotowe. Malec może załatwiać<br />

się do nocniczka lub na sedes dopiero<br />

wówczas, gdy potrafi sam zdjąć majteczki,<br />

a przede wszystkim – umie kontrolować<br />

mięśnie zwieraczy pęcherza.<br />

Takie umiejętności zdobywa mniej<br />

więcej w wieku 1,5 roku, ale zwykle<br />

dużo później. Dlatego jeśli rodzice<br />

dziecka podejmą decyzje o pożegnaniu<br />

z pieluszką wcześniej, nauka może<br />

zakończyć się porażką. Warto to im<br />

uzmysłowić, by potem nie obarczali za<br />

to placówki. Zanim malec nie nauczy<br />

się wołać, że chce iść do toalety i nie<br />

będzie potrafił wstrzymać siusiania na<br />

czas zanim dotrze do toalety – opiekun<br />

nie będzie w stanie oduczyć go chodzenia<br />

bez pampersa.<br />

Zazwyczaj opiekunki w żłobku same<br />

dostrzegają moment, kiedy można<br />

rozpocząć trening siusiania na nocnik<br />

– maluchy nie moczą pieluszek<br />

albo zaczynają pokazywać, że chcą się<br />

załatwić. To dobry moment, by poinformować<br />

o tym rodziców i wspólnie<br />

– w domu i w placówce – zacząć odzwyczajać<br />

dziecko do pieluchy. Czasami<br />

z inicjatywą tą wychodzą sami<br />

rodzice, którzy zaczęli już w domu<br />

oswajać malca z nocnikiem i proszą,<br />

by opiekunki wysadzały go również<br />

w żłobku.<br />

JAK TRENOWAĆ CZYSTOŚĆ?<br />

W młodszych grupach wychowawczynie<br />

zakładają zwykle dzieciom pampersy,<br />

ale co jakiś czas, regularnie, zdejmują<br />

je i sadzają maluchy na nocniczku,<br />

by przyzwyczaić je do tego sposobu<br />

załatwiania swoich potrzeb fizjologicz-<br />

Zanim dziecko<br />

nie nauczy się<br />

sygnalizowania<br />

swoich potrzeb<br />

fizjologicznych ,<br />

nie powinno się<br />

zaczynać treningu<br />

czystości<br />

nych. Zawsze warto to robić po posiłkach<br />

i przed spaniem. W starszych<br />

grupach – można już puszczać dzieci<br />

w samych majteczkach i… czuwać. Odzwyczajanie<br />

od pieluchy w żłobku jest<br />

trudniejsze niż w domu, bo opiekunka<br />

musi obserwować nie jedno, ale nad<br />

kilkoro dzieci.<br />

– Taki trening rozpoczynamy, gdy na<br />

dworze robi się ciepło, zwykle w starszych<br />

grupach, czyli tam, gdzie mamy<br />

2-3-latki – mówi opiekunka jednego<br />

z warszawskich żłobków. – Prosimy<br />

wówczas rodziców o przyniesienie do<br />

placówki dużej ilości majteczek i zaczynamy<br />

ćwiczenia. Na początku ciągle<br />

przebieramy dzieci, bo nieustannie<br />

zdarzają się im wpadki, ale z każdym<br />

tygodniem jest coraz lepiej.<br />

Rzeczywiście, wiosna i lato to najlepsza<br />

pora na trening czystości. Gdy<br />

malec chodzi po sali w samych majteczkach,<br />

łatwiej zauważy, że zsiusiał<br />

się na podłogę, niż że załatwił się do<br />

chłonnego pampersa, w którym nie<br />

czuje wilgoci. A przecież świadomość<br />

załatwiania swojej potrzeby<br />

52<br />

mój


RODZICE Nasi podopieczni<br />

© www.shutterstock.com<br />

jest bardzo ważna. Istotne jest też<br />

przypominanie.<br />

– Cały czas dopytujemy dzieci, czy nie<br />

chcą siusiu, przypominamy o tym, bo<br />

w ferworze zabawy zapominają o takich<br />

oczywistych dla dorosłego rzeczach.<br />

Oczywiście zakładamy pieluszki do spania,<br />

niektórym maluchom także podczas<br />

spaceru – zwłaszcza, gdy na dworze jest<br />

chłodno (wiemy, które z nich nie wytrzymają<br />

długo bez korzystania z toalety)<br />

– kontynuuje opiekunka.<br />

Zdaniem wielu wychowawców, kluczem<br />

do sukcesu jest też obserwacja.<br />

Opiekunowie, którzy uważnie przyglądają<br />

się dziecku i jego zachowaniom,<br />

potrafią wyczuć, kiedy chce zrobić siusiu<br />

lub kupkę. Gdy dostrzegą charakterystyczne<br />

sygnały (np. malec przestaje<br />

się na chwilkę bawić, łapie się za pupę,<br />

chowa w kąt), wysadzają go, by „uprzedzić”<br />

wypróżnianie. W ten sposób przyzwyczajają<br />

dziecko do tego, że jeśli odczuwa<br />

potrzebę, natychmiast powinno<br />

siadać na nocniku.<br />

JAK SOBIE POMÓC?<br />

Zadbaj o pełną współpracę rodziców<br />

z placówką, bo tylko wtedy skutecznie<br />

nauczycie malca czystości.<br />

Ucz dziecko sygnalizowania, że<br />

chce siusiu. Może to być słówko<br />

„si-si” (jeśli już mówi) lub pokazywanie<br />

rączką na pupę. Powtarzaj gest<br />

lub wypowiadaj słowo zawsze, gdy<br />

wysadzasz je na nocniczek. W ten<br />

sposób skojarzy sygnał z czynnością.<br />

Stawiaj nocniki w zasięgu ręki, by<br />

szybko posadzić na nich dziecko,<br />

gdy tylko zawoła, że chce siusiu.<br />

Proś rodziców o przynoszenie<br />

pieluchomajtek – to pieluszki dla<br />

najstarszych dzieci, które uczą się<br />

korzystania z toalety: przypominają<br />

kształtem majteczki i można je błyskawicznie<br />

zdjąć, gdy malec zasygnalizuje<br />

potrzebę, bo pieluchomajtki<br />

rozrywają się po bokach.<br />

mój<br />

53


Malow znaczy<br />

meble<br />

Meble to niezbędny element naszej przestrzeni. Już 2000 lat przed naszą erą prehistoryczni,<br />

szkoccy farmerzy budowali kamienne szafki i łóżka. Starożytni Egipcjanie natomiast,<br />

wyposażali swoje mieszkania meblami z trzciny, drewna i cegieł. Dziś nasze meble powstają<br />

nie tylko z drewna, ale i plastiku, materiałów recyklingowych czy choćby stali.<br />

Meble przeszły długą drogę<br />

od czasów, kiedy pełniły<br />

rolę tylko użytecznych<br />

przedmiotów. Są one często wyrazem<br />

naszego nastroju, cech osobowości<br />

czy dominujących aktualnie<br />

w naszym życiu emocji. Kolor oraz<br />

materiał, z którego zrobione są meble<br />

mogą nas pobudzić bądź wyciszyć,<br />

wzbudzić poczucie bezpieczeństwa,<br />

poprawić wizerunek naszej przestrzeni<br />

i oryginalnie ją uatrakcyjnić.<br />

Firma Malow z Suwałk od 25-ciu lat<br />

specjalizuje się w produkcji takich właśnie<br />

oryginalnych i atrakcyjnych propozycji<br />

do aranżacji naszej przestrzeni.<br />

To firma bardzo nowoczesna, w której<br />

roboty z automatycznej linii produkcyjnej<br />

budują korpus szafy w 90 sekund.<br />

W swojej kilkutysięcznej ofercie wyrobów<br />

firma posiada zarówno meble<br />

biurowe, socjalne, gastronomiczne,<br />

jak i asortyment skierowany do szkół<br />

i przedszkoli.<br />

Projektanci z Malow wybrali stal, jako<br />

podstawowy budulec swoich wyro-<br />

bów, a oryginalne propozycje wyposażania<br />

wnętrz takimi właśnie meblami<br />

spotkały się z ogromnym zainteresowaniem<br />

odbiorców. Liczne zamówienia<br />

klientów z Polski, Niemiec, Norwegii,<br />

Francji czy Dubaju potwierdzają właściwy<br />

kierunek rozwoju firmy.<br />

Oryginalne meble firmy Malow uatrakcyjniają<br />

wnętrza pokoi nauczycielskich,<br />

szatni szkolnych i przedszkolnych, sal<br />

zabaw, a także niejednego pokoju<br />

dziecka czy nastolatka. Meble emanują<br />

kolorami, lecz występują również


PROMOCJA<br />

w wersjach spokojnych pasteli, są niezwykle<br />

trwałe, jednocześnie optycznie<br />

lekkie i z niemal niezliczoną opcją<br />

funkcjonalnych zastosowań. Przechowywane<br />

są w nich dziecięce zabawki,<br />

okrycie wierzchnie, buty na zmianę,<br />

ubranka, książki i materiały biurowe,<br />

a wielu maluszków „uzbrojonych”<br />

w kolorowe flamastry łatwo-zmywalne<br />

wykorzystuje meble Malow, jako<br />

przestrzeń swojej twórczej, dziecięcej<br />

ekspresji.<br />

Meble Malow udowodniły nie raz, że<br />

stanowią bardzo ciekawą propozycję,<br />

jak w praktyczny i nieskomplikowany<br />

sposób ożywić wnętrze każdej szatni<br />

przedszkolnej czy dowolnego pomieszczenia,<br />

w którym przebywają nasze<br />

pociechy.<br />

Producentów mebli do przedszkoli<br />

czy szkół jest w naszym kraju niemało,<br />

z których wielu oferuje swoje wyroby<br />

w często podejrzanie niskich cenach.<br />

Wiele placówek – nie tylko edukacyjnych<br />

– nabywa meble w drodze ogłaszanych<br />

przetargów. Niejednokrotnie<br />

elementem wyłaniającym wykonawcę<br />

jest głównie niska cena.<br />

W takich wypadkach zarządzający placówką<br />

stosują na sobie swoisty proces<br />

„samooszukiwania” uporczywie wierząc,<br />

że w niskiej cenie zawarta jest jakość<br />

wyrobu oraz bezpieczeństwo jego<br />

użytkowania. Jednak na bezpieczeństwie<br />

naszych dzieci nie należy oszczędzać.<br />

Mądrze jest zakupić meble, które<br />

są nie tylko ładne, ale spełniają wszystkie<br />

normy bezpiecznego użytkowania.<br />

Meble Malow wydają się być w tej sytuacji<br />

propozycją wartą rozpatrzenia.<br />

Wielu rodziców oraz dyrektorów placówek<br />

edukacyjnych przekonało się już<br />

o tym, ciesząc się z użytkowania atrakcyjnych<br />

i oryginalnych wyrobów tego<br />

producenta.<br />

Dlatego następnym razem, kiedy będziecie<br />

Państwo wyposażać swoje<br />

<strong>przedszkole</strong> czy <strong>żłobek</strong> (albo pokój<br />

starszego dziecka) pozwólcie sobie na<br />

oryginalny i atrakcyjny design z oferty<br />

mebli Malow. Bądź co bądź to właśnie<br />

miłe dla oka wnętrze może uczynić<br />

z wielu rodziców Waszych długoterminowych<br />

klientów.


Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />

Maria Piekart<br />

Kuchenne AGD<br />

Aby możliwe było prowadzenie nawet najmniejszej kuchni, a już na pewno tej, w której<br />

robi się posiłki dla dzieci, konieczne jest jej odpowiednie wyposażenie. Co powinno<br />

znaleźć się w kuchni, korzystającej z cateringu i tej, w której gotuje się codziennie obiady?<br />

Zgodnie z ustawą o opiece nad<br />

dziećmi do lat trzech (Dz.U.<br />

2011 nr 45 poz. 235) <strong>żłobek</strong><br />

ma obowiązek zapewnić dzieciom<br />

wyżywienie. Podobnie <strong>przedszkole</strong>,<br />

w którym dzieci przebywają powyżej<br />

5 godzin dziennie. Dlatego w placówkach<br />

tych powinny znaleźć się kuchnie<br />

– mniejsze, jeśli korzystamy w firmy<br />

cateringowej dostarczającej nam<br />

wszystkie 3 posiłki dziennie, a my tylko<br />

je rozdzielamy, lub większej, jeśli<br />

gotujemy sami lub gdy korzystamy<br />

z dowożonych obiadów, a na miejscu<br />

przygotowujemy śniadania i podwieczorki.<br />

Klub malucha, sprawujący opiekę maksymalnie<br />

5 godzin nie ma obowiązku<br />

zapewnia wyżywienia, ale nawet w nim<br />

powinno znaleźć się pomieszczenie,<br />

w którym dzieciom można przygotować<br />

przekąski czy napoje.<br />

KUCHNIA NA PEŁEN ETAT<br />

Kuchnia, w której gotujemy posiłki<br />

z przeznaczeniem żywienia zbiorowego,<br />

musi spełniać warunki sanepidu,<br />

odnośnie materiałów na podłogi i ściany,<br />

oświetlenia, wentylacji itd., musi<br />

też być podzielona na dwie części<br />

– jedną, w której zmywane są naczynia<br />

i drugą, w której się gotuje (pisaliśmy<br />

o tym w pierwszym numerze naszego<br />

magazynu – www.mzmp.pl). Powinna<br />

też mieć odpowiedni sprzęt. Nie<br />

ma dokładnych wytycznych, które by<br />

to określały, jeśli jednak mamy wątpliwości,<br />

warto zwrócić się do lokalnego<br />

sanepidu, z prośbą o pomoc. Na pewno<br />

jednak w wyposażeniu kuchni powinny<br />

znaleźć się podstawowe sprzęty<br />

AGD, takie jak kuchenka, zmywarka<br />

oraz lodówka.<br />

Kuchenka – jej wielkość i liczba palników<br />

zależy od liczby dzieci, które<br />

Nie ma dokładnych<br />

wytycznych , które<br />

określałyby, jaki<br />

sprzęt powinien<br />

znaleź się<br />

w przedszkolnej<br />

kuchni<br />

mamy pod opieką. W ofercie kuchenek<br />

przemysłowych znajdują się takie z 4<br />

lub 6 palnikami, są też kuchenki jednopalnikowe<br />

przeznaczone na duże<br />

rozmiary garnków. Zazwyczaj jednak<br />

wystarczy normalna czteropalnikowa<br />

kuchenka, jaką mamy w prywatnych<br />

domach, można jedynie pomyśleć o zamontowaniu<br />

w pomieszczeniu dwóch<br />

takich samych. Kuchenki gazowe są<br />

stosunkowo tanie w eksploatacji,<br />

mają też niską cenę. Może się jednak<br />

okazać, że w lokalu nie ma doprowadzonego<br />

gazu. Wtedy musimy kupić<br />

kuchnię z płytą, najlepiej indukcyjną,<br />

bo przekazuje ona prawie 95% energii<br />

do potrawy. Jednak koszty eksploatacji<br />

w porównaniu do kuchenek gazowych,<br />

są wówczas wyższe (prąd jest<br />

droższy niż gaz).<br />

Zmywarka – koniecznością w żłobku<br />

jest zmywarka z funkcją wyparzania.<br />

To idealny sposób na sterylizację butelek<br />

i smoczków. Zapewnia też pod<br />

tym względem bezpieczeństwo starszym<br />

dzieciom. Zmywarka nie tylko<br />

ułatwia życie – zmywa za nas, więc<br />

oszczędzamy czas i naszą energię,<br />

to również urządzenie, które oszczędza<br />

wodę – zużywa jej od 3 do 5 razy<br />

mniej, w zależności od modelu i programu,<br />

niż gdybyśmy myli naczynia<br />

w zlewie. Zmywarki przemysłowe<br />

mają pojemne komory przystosowane<br />

do załadunku dużą liczbą naczyń.<br />

Można w nich myć zarówno naczynia<br />

szklane, jak i garnki czy sztućce.<br />

Lodówki – jeśli mamy wśród swoich<br />

dzieci maluchy karmione mlekiem<br />

mamy, powinniśmy mieć na wyposażeniu<br />

dwie chłodziarki. Jedna przeznaczoną<br />

do przechowywania mleka,<br />

drugą – do pozostałych produktów<br />

56<br />

mój


WYPOSAŻENIE Nasz budynek<br />

żywnościowych. Ta ostatnia powinna<br />

mieć również zamrażalnik, chyba, że<br />

chcemy kupić osobno stojącą zamrażarkę.<br />

Najwygodniejsze i największe<br />

są lodówki dwudrzwiowe, ze szklanymi<br />

półkami (ewentualny rozlany płyn<br />

nie ścieka po pozostałych półkach)<br />

i szufladami na wysięgnikach. Dobrze,<br />

jeśli lodówka będzie miała dwa oddzielne<br />

agregaty, jeden do chodziarki<br />

i drugi do zamrażarki, dzięki czemu<br />

obie części pracują niezależnie – można<br />

ustawić w nich inne temperatury.<br />

Takie modele zużywają jednak więcej<br />

energii. O zużyciu energii świadczą<br />

klasy energetyczne: A++ jest najbardziej<br />

ekonomiczna, G – najmniej.<br />

Jeśli placówka ma obowiązek przechowywania<br />

próbek, powinna znaleźć się<br />

dla nich osobna lodówka. To specjalne<br />

urządzenie z szufladami i kasetami<br />

na poszczególne posiłki. Lodówki<br />

tego typu są produkowane zgodnie<br />

z wymogami ustawy o warunkach<br />

zdrowotnych żywności i żywienia<br />

i mają wbudowany zamek, by nikt niepowołany<br />

nie miał do nich dostępu.<br />

KUCHNIA W NIEPEŁNYM<br />

WYMIARZE<br />

Jeśli klub dziecięcy albo inna placówka<br />

wynajmuje firmę cateringową i nie<br />

gotuje się w niej posiłków, a jedynie<br />

je rozdziela podczas wydawania, potrzeba<br />

do tego jedynie oddzielnego<br />

pomieszczenia. Gdy w żłobku przygotowujemy<br />

mieszanki mleczne, robimy<br />

kanapki na śniadanie czy kisiel na<br />

podwieczorek, wówczas nasza kuchnia<br />

powinna być lepiej wyposażona.<br />

Obowiązkowo powinna znaleźć się<br />

w niej lodówka, może być ona jednak<br />

mniejsza niż w przypadku lodówek<br />

w kuchniach, gdzie gotuje się posiłki,<br />

konieczna jest też zmywarka z funkcją<br />

wyparzania. Zamiast kuchenki przyda<br />

się mikrofalówka, w której można podgrzać<br />

dzieciom mleko do płatków śniadaniowych<br />

oraz czajnik elektryczny.<br />

Mikrofalówka – nowoczesne mikrofale<br />

mają wiele funkcji – od podgrzewania<br />

do gotowania, a nawet pieczenia<br />

oraz rozmrażania. W przedszkolnej<br />

kuchni wystarczy ta pierwsza opcja.<br />

Wybierając mikrofalówkę, warto zwrócić<br />

uwagę na jej moc oraz pojemność.<br />

Najczęściej spotykana moc mikrofal<br />

to 900-1000 W, co pozwala na bardzo<br />

szybkie podgrzanie potraw i płynów.<br />

© www.shutterstock.com<br />

mój<br />

57


Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />

Anna Wesołowska<br />

Jak oszczędzać?<br />

Najwięcej pieniędzy w każdej placówce pochłaniają rachunki za elektryczność<br />

i ogrzewanie, co najboleśniej odczuwamy zimą. Jak zmniejszyć te wydatki?<br />

Każdemu, kto prowadzi firmę,<br />

a taką jest przecież niepubliczny<br />

<strong>żłobek</strong> czy <strong>przedszkole</strong>, zależy<br />

na oszczędnościach. Ma to wpływ<br />

na nasze zarobki i na to, na ile możemy<br />

rozwijać nasz biznes. Istnieją dwa<br />

sposoby, które pomogą nam płacić<br />

mniej za ogrzewanie, elektryczność<br />

czy wodę. Pierwszy to zainwestowanie<br />

w oszczędne urządzenia i sprzęty.<br />

Drugi sposób, to ograniczenie niepotrzebnego<br />

zużycia wynikającego często<br />

z niedbalstwa, bezmyślności czy<br />

nieuwagi.<br />

WODA<br />

Inwestycje<br />

Najwięcej wody zużywamy odkręcając<br />

kran podczas mycia czy zmywania.<br />

Istnieją dwa sposoby,<br />

które pomogą nam<br />

płaci mniej za ogrzewanie,<br />

elektrycznoś<br />

i wodę: inwestycja<br />

w oszczędne<br />

urządzenia i ograniczenie<br />

niepotrzebnego<br />

zużycia<br />

Aby zmniejszyć te ilości można wymienić<br />

zwykłe, tradycyjne baterie na tzw. peralotry.<br />

To urządzenia, które napełniają<br />

wodę mikroskopijnymi cząstkami powietrza.<br />

Napowietrzenie sprawia, że z kranu<br />

wypływa mniej wody, choć komfort<br />

korzystania z niego jest taki sam. Perlatory<br />

pomagają podnieść ciśnienie w instalacji,<br />

ukierunkowują strumień wody,<br />

dzięki czemu nie rozpryskuje się ona na<br />

boki. Stosowanie perlatorów w kranach<br />

przeznaczonych tylko do mycia rąk, daje<br />

80 procent oszczędności wody.<br />

W łazienkach, z których korzystają<br />

małe dzieci sprawdza się również zainstalowanie<br />

przycisków automatycznie<br />

zakręcających dopływa wody po kilkudziesięciu<br />

sekundach.<br />

Dobrą inwestycją jest zamontowanie<br />

spłuczek do toalet z dwoma przyciskami<br />

– jeden zwalniający całą zawartość rezerwuaru<br />

i drugim, który zwalnia tylko jego<br />

część. Używanie tego ostatniego przycisku<br />

ogranicza zużycie wody o połowę.<br />

Nawet w placówce przeznaczonej dla<br />

małej liczby dzieci opłaca się zainstalo-<br />

58<br />

mój


WYPOSAŻENIE Nasz budynek<br />

© www.shutterstock.com (x4)<br />

wanie zmywarki, która podczas zmywania<br />

zużywa mniej wody niż w trakcie tradycyjnego<br />

mycia naczyń w zlewie.<br />

Sprytne sztuczki<br />

Jeśli zmywasz w zlewie, najpierw<br />

wypełnij go wodą: namocz naczynia,<br />

potem umyj je, a dopiero potem wypuść<br />

wodę i spłucz naczynia pod bieżącą<br />

wodą. W ten sposób będziesz zużywać<br />

mniej wody.<br />

Warto uczyć dzieci i zwracać im<br />

uwagę, by niepotrzebnie nie lały wody,<br />

np. podczas mycia zębów po posiłku.<br />

Taka edukacja przyniesie efekty teraz<br />

i w przyszłości.<br />

OGRZEWANIE<br />

Inwestycje<br />

Dobre okna to podstawa. W przypadku<br />

domów wolnostojących straty<br />

ciepła spowodowane nieszczelnymi<br />

ramami okiennymi wynoszą od 15 do<br />

25 proc. energii. Dlatego jeśli w naszej<br />

placówce są stare, drewniane okna,<br />

w naszym interesie powinna leżeć ich<br />

jak najszybsza wymiana. O dobrym<br />

oknie decyduje zarówno grubość ramy<br />

(profilu), jaki i ilość komór. Najcieplejsze<br />

są pakiety trzyszybowe wypełnione<br />

gazem szlachetnym.<br />

Jeśli mamy taką możliwość, powinniśmy<br />

również zadbać o ocieplenie budynku,<br />

czyli położenie na mury specjalnych<br />

płyt styropianowych. Przez źle ocieplone<br />

ściany ucieka nawet 35 proc. ciepła. Zabezpieczenie<br />

murów to oczywiście duży koszt,<br />

ale zwraca się często już po 2 – 3 latach.<br />

Sprytne sztuczki<br />

Nie zasłaniaj kaloryferów panelami<br />

dekoracyjnymi, zasłonami czy meblami.<br />

Zabudowany grzejnik daje dużo mniej<br />

ciepła.<br />

Regularne czyszczenie pieca, odkamienianie<br />

instalacji sprawia, że działają<br />

one sprawniej i są wydajniejsze.<br />

ELEKTRYCZNOŚĆ<br />

Inwestycje<br />

Czujniki ruchu to urządzenia pozwalające<br />

na duże oszczędności prądu.<br />

Sprawdzają się na korytarzach, a także<br />

w toaletach – włączają światło reagując<br />

na ruch, a następnie wyłączają je automatycznie<br />

po określonym czasie. Zapobiega<br />

to zostawianiu zapalonych lamp i kinkietów<br />

bez potrzeby.<br />

Inwestycją, o której warto pomyśleć<br />

jest też montaż sterowników oświetlenia.<br />

Dzięki czujnikom natężenia, włączają<br />

one oświetlenie w pomieszczeniu, dopiero<br />

wtedy, gdy ilość światła naturalnego<br />

będzie niewystarczająca.<br />

Żarówki energooszczędne to duży<br />

wydatek, jednak opłacalny. Pobierają<br />

nawet o 70 proc. mniej energii niż tradycyjne.<br />

Najbardziej korzystne są żarówki<br />

LEDowe. Jedna świetlówka o mocy<br />

20 W to oszczędność ok. 40 zł rocznie.<br />

Zainwestuj w urządzenia energooszczędne,<br />

takie jak zmywarki, lodówki czy<br />

pralki. Zużywają o 20-30 proc. mniej prądu<br />

w porównaniu z tradycyjnymi sprzętami.<br />

Oszczędne AGD oznaczone jest<br />

symbolem A+ i A++.<br />

Sprytne sztuczki<br />

Zmień operatora energii na tańszego,<br />

sprawdź też, czy ma w swojej ofercie<br />

taryfy nocne. W określonych godzinach<br />

płacisz za mniej za prąd – możesz więc<br />

w nocy prać pościel czy ręczniki dzieci.<br />

Odłączaj z prądu wszystkie urządzenia<br />

będące w stanie czuwania: ładowarki,<br />

komputery, telewizory. Nawet jak nie<br />

działają w pełnym trybie, czerpią energię.<br />

mój<br />

59


Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />

Anna Dubieńska<br />

Zapraszamy<br />

do stołu!<br />

Krzesełko do karmienia do podstawowy element<br />

wyposażenia żłobka. Jakie wybrać i na co zwracać uwagę<br />

przy kupnie?<br />

© www.shutterstock.com (x3)<br />

Z<br />

wysokich krzesełek korzystają<br />

zwykle maluszki od 6. miesiąca<br />

życia – gdy nauczą się pewnie<br />

siedzieć – do momentu, gdy opanują<br />

sztukę samodzielnego jedzenia, czyli<br />

do ok. 1,5 roku. Krzesełka takie są wygodne<br />

zarówno dla dziecka, jak i dla<br />

osoby, która je karmi, dlatego warto<br />

w nie zainwestować, kupując wyposażenie<br />

żłobka.<br />

DO WYBORU, DO KOLORU…<br />

W sklepach dostępnych jest wiele rodzajów<br />

krzesełek do karmienia. Mają<br />

swoje wady i zalety, jednak jedno<br />

jest pewne: przydają się. Po pierwsze<br />

ułatwiają opiekunowi nakarmienie<br />

Krzesełko powinno<br />

by stabilne<br />

i solidne. Chociaż<br />

malec jest w nim<br />

przypięty, to jednak<br />

gdyby się wychylił ,<br />

krzesełko nie może<br />

przechyli się razem<br />

z nim<br />

dziecka. Maluch nie może samodzielnie<br />

wyjść z krzesełka, więc nie ucieka<br />

przed łyżeczką z zupą, jest w nim całkowicie<br />

bezpieczny, bo przypięty pasami.<br />

Większość modeli ma blaty, na których<br />

młodszemu dziecku można rozłożyć<br />

zabawki, by zainteresował się czymś<br />

w czasie posiłku. Dla starszaka jest to<br />

też doskonały mebel pomagający w nauce<br />

samodzielnego jedzenia: na blacie<br />

można postawić miseczkę z kaszką<br />

i pozwolić malcowi na pierwsze nieporadne<br />

próby posługiwania się łyżeczką<br />

lub rączką. Krzesełko ogranicza wówczas<br />

zasięg ewentualnych „zniszczeń”<br />

spowodowanych takim treningiem,<br />

a ponieważ jest zwykle wykonane z plastiku,<br />

łatwo je doprowadzić potem do<br />

czystości.<br />

ROZKŁADANE LUB NIE<br />

Tradycyjne krzesełka do karmienia to<br />

plastikowe lub drewniane siedziska<br />

na nogach o regulowanej wysokości.<br />

Dzięki temu dorosłemu łatwiej karmić<br />

dziecko – siedząc na swoim krześle nie<br />

musi się schylać do malucha. Krzesełko<br />

można również przystawić do normalnego<br />

stołu, ta opcja sprawdza się jednak<br />

zazwyczaj w prywatnych domach,<br />

w placówkach bowiem wysokość<br />

stolików jest zwykle dopasowana do<br />

wzrostu dzieci. Ale i tu pomocny może<br />

okazać się nasz mebel, niektóre jego<br />

modele można bowiem zdemontować<br />

i rozłożyć na dwie części – fotelik i stolik,<br />

który może służyć do rysowania czy<br />

zabawy, ale i do spożywania posiłku.<br />

Istnieją też specjalne siedziska nakładane<br />

na normalne „dorosłe” krzesła – to<br />

rozwiązanie lekkie i dobre dla żłobków<br />

borykających się z brakiem miejsca.<br />

Cena krzesełek jest zróżnicowana w zależności<br />

od modelu i materiału i wynosi<br />

od 150 do 600 zł (Klupś, Drewex, Baby<br />

Dan, Chicco, Peg-Perego). Nakładki<br />

na krzesła są tańsze – to koszt od 100<br />

do 180 zł (Thermobaby, Fisher Price,<br />

InGenuity)<br />

60<br />

mój


właściwy rozwój<br />

zabawa<br />

edukacja<br />

bezpieczeństwo<br />

Niebanalny design, bezpieczne<br />

nietoksyczne materiały i doskonała<br />

funkcjonalność produktów TikkTokk<br />

to nietuzinkowa oferta zarówno dla<br />

klientów indywidualnych,<br />

jak i placówek edukacyjnych<br />

jak np. żłobki i przedszkola<br />

.PL<br />

www.tikktokk.com.pl<br />

www.podwojneszczescie.net<br />

e-mail: biuro@tikktokk.com.pl<br />

e-mail: biuro@podwojneszczescie.net<br />

Sklep – salon firmowy:<br />

Podwójne Szczęście, ul. Wilanowska 12<br />

Warszawa – Powiśle


Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />

© www.shutterstock.com<br />

NIEZBĘDNE ELEMENTY<br />

Krzesełko koniecznie musi mieć<br />

pasy, które zabezpieczą dziecko przed<br />

wypadnięciem i zawsze należy je zapinać,<br />

wkładając malca do krzesełka.<br />

Krzesełko powinno być stabilne<br />

i solidne. Chociaż malec jest w nim<br />

przypięty, to jednak gdyby się wychylił,<br />

krzesełko nie może przechylić się razem<br />

z nim. Nie może też przewrócić się,<br />

gdyby dziecko np. popchnęło je stojąc<br />

przy nim.<br />

Dobrze, jeśli mebelek ma kółka, bo<br />

wtedy łatwiej go przesuwać. Muszą<br />

mieć one jednak blokadę, by dziecko<br />

stojąc na ziemi, samodzielnie nie przesunęło<br />

mebelka.<br />

Krzesełko powinno być wykonane<br />

z materiałów łatwych do czyszczenia<br />

– resztki zupki czy serka będą często lądować<br />

na tapicerce i blacie. Najlepsze<br />

do czyszczenia są oczywiście plastikowe<br />

mebelki z plastikową tapicerką wyściełaną<br />

w środku gąbką. Są łatwe do czyszczenia,<br />

wystarczy przetrzeć je mokrą<br />

ściereczką, by zmyć resztki jedzenia.<br />

Dobrze też wybrać model ze zdejmowanym<br />

blatem – łatwiej go wtedy<br />

umyć w zlewie lub pod prysznicem.<br />

Poza tym taki fotelik można przysunąć<br />

w razie potrzeby do stołu.<br />

Krzesełko powinno mieć regulację<br />

wysokości, zarówno siedziska, jak i blatu<br />

oraz podnóżka.<br />

Kupując krzesełko do karmienia należy<br />

zwrócić uwagę, czy posiada odpowiednie<br />

atesty (litera B lub europejski<br />

certyfikat), świadczące o jego bezpieczeństwie<br />

i o tym, że przy produkcji nie<br />

użyto toksycznych materiałów. Warto<br />

też zadbać o gwarancję, by nie narażać<br />

się na koszty w przypadku, gdy mebelek<br />

zepsuje się.<br />

Większość krzesełek plastikowych<br />

jest składana – zajmują wtedy mało<br />

miejsca i można je ustawić jedno za<br />

drugim. Krzesełek drewnianych, z których<br />

można zrobić stoliki, nie składa<br />

się, przez co zajmują więcej miejsca.<br />

Warto o tym pomyśleć przy wyborze,<br />

biorąc pod uwagę ilość miejsca w naszej<br />

placówce.<br />

Z materiału<br />

Idealną opcją dla małych pomieszczeń<br />

są „krzesełka” materiałowe Totseat.<br />

To specjalne płócienne nakładki<br />

na krzesła z szelkami dla dzieci.<br />

Nie zajmują miejsca, są bezpieczne<br />

i można je nakładana dowolne<br />

krzesło. Ich cena to ok. 120 zł.<br />

© www.totseat.com<br />

62<br />

mój


Tema.indd 1 2014-<strong>04</strong>-25 13:09:11

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!