31.07.2015 Views

metody, formy i programy kształcenia - E-mentor

metody, formy i programy kształcenia - E-mentor

metody, formy i programy kształcenia - E-mentor

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Od re dak cjiSzanowni Czytelnicy „e-<strong>mentor</strong>a”,Nowelizacja Prawa o szkolnictwie wyższym wskazuje kierunki rozwoju edukacji akademickiej oraz ogólnieokreśla warunki, w jakich będą funkcjonować uczelnie. Można uznać, iż przede wszystkim tworzy podstawydla szczegółowych regulacji wprowadzanych poprzez ministerialne rozporządzenia, jednocześnie w wielukluczowych obszarach przynosząc też konkretne rozwiązania. Jednym z takich obszarów jest działalność PKA,tj. Polskiej Komisji Akredytacyjnej (funkcjonującej od 2002 roku – jako Państwowa Komisja Akredytacyjna).O zmianach podstaw prawnych działań PKA i nowych wyzwaniach pisze na łamach „e-<strong>mentor</strong>a” prof. DanutaStrahl, wiceprzewodnicząca Komisji. Zapraszam do lektury.Zachęcam również do zaznajomienia się z opracowaniami poświęconymi e-edukacji, w szczególnościanalizującymi <strong>formy</strong> aktywizujące uczących się do współtworzenia procesu edukacyjnego. Trudno przecenićcoraz ważniejszą rolę technologii i kultury Web 2.0 w kształceniu akademickim. Pozostając w obszarzeedukacji, chciałbym także polecić artykuł prezentujący procesy zarządzania wiedzą w – rzadko badanymw tym zakresie – środowisku rolników. O wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie i wartości poradw środowisku praktyków rolnictwa piszemy w dziale zarządzania wiedzą.Trudno wymienić wszystkie wartościowe opracowania tworzące 40. wydanie „e-<strong>mentor</strong>a”. Mam nadzieję, iżkażdy Czytelnik znajdzie interesujące dla siebie treści – zarówno z zakresu e-edukacji, kształcenia ustawicznego,zarządzania wiedzą i e-biznesu, jak też szerzej – programów kształcenia i edukacji ekonomicznej.Jednocześnie jest mi niezmiernie miło polecić Czytelnikom „e-<strong>mentor</strong>a” nowo wydaną monografię pt. Koncepcjei praktyka e-edukacji, nawiązującą tematyką do treści wystąpień w ramach VII edycji ogólnopolskiej konferencjipt. Rozwój e-edukacji w ekonomicznym szkolnictwie wyższym. Wszystkich zainteresowanych odsyłam na stronękonferencji: www.e-edukacja.net, na której dostępna jest wersja elektroniczna publikacji do pobrania.AktualnościMarcin Dąbrowskiredaktor naczelnyPAP: Nauka na Twitterze, czyli jak przyciągnąć internautę do muzeumWspółczesne muzea i centra nauki coraz chętniej korzystają z Facebooka, Twittera czy portalu Flickr. Choć nie każdyinternauta, który jest fanem konkretnego muzeum w świecie wirtualnym, przyjdzie do niego w „realu”, obecność naportalach społecznościowych jest niemal koniecznością: zapewnia doskonałą promocję instytucji i umożliwia dzieleniesię wiedzą z internautami.Edunews: Społecznościowe uczenie się – czy poprawia wyniki studentów?Portale społecznościowe są popularne na większości uczelni na całym świecie i coraz więcej instytucji edukacyjnychzwraca uwagę na możliwości wykorzystania społeczności sieciowych do podniesienia skuteczności uczenia się studentówi poprawy ich wyników edukacyjnych. Czy Facebook i inne podobne serwisy mogą faktycznie poprawić rezultaty pracystudentów?GW: Amazon – e-książka rządzi! Sprzedaliśmy ich więcej niż papierowychFirma rozpoczęła sprzedaż e-booków niespełna cztery lata temu. Jednak 1 kwietnia tego roku na sto sprzedanychksiążek papierowych sprzedawała już 105 elektronicznych. Porównanie to nie obejmuje darmowych e-booków, za toobejmuje wszystkie książki drukowane, zarówno z miękką, jak i twardą okładką.Dziennik: E-matura już od 2013 rokuMinisterstwo Edukacji przygotowuje plany przeprowadzania matur za pośrednictwem komputerów – pierwsze tego typuegzaminy mogą odbyć się już w 2013 roku. Maturzysta pozna wyniki już po kilku minutach, a resort edukacji zaoszczędzimiliony złotych. To niektóre zalety egzaminów dojrzałości zdawanych przy pomocy komputera.Wroclaw.pl: Matematyka – reaktywacjaInteraktywny projekt wykładowców Politechniki Wrocławskiej przygotuje uczniów do matury z matematyki. „MatematykaReaktywacja” – takim hasłem nazwano narzędzie pomagające w nauce matematyki uczniom szkół ponadgimnazjalnych.Jest to zbiór elektronicznych interaktywnych materiałów dostępnych bezpłatnie przez internet dla uczestnikówprojektu.eSchoolNews: Gates gives $20M for digital learning, Common Core curriculumThe Bill and Melinda Gates Foundation announced that it will be investing more than $20 million in game-based learningand other digital tools to help usher the new Common Core standards into the classroom.Więcej doniesień z najważniejszych wydarzeń w e-learningu i ICT dostępnych jestw serwisie: wioska.net – codziennie nowe informacje nt. e-edukacji.czerwiec 2011 3


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniaPolska Komisja Akredytacyjnaw świetle znowelizowanej ustawyo szkolnictwie wyższym– kilka refleksjiDanuta StrahlZnowelizowana w 2011 roku ustawa Prawo o szkolnictwiewyższym stawia przed Państwową KomisjąAkredytacyjną nowe wyzwania, które powinny służyćdoskonaleniu jakości kształcenia, a tym samym rozwojowipolskich uczelni w Europejskim Obszarze SzkolnictwaWyższego.Nowelizacja przekształca nazwę Państwowej KomisjiAkredytacyjnej – po zmianach będzie to Polska KomisjaAkredytacyjna, co przede wszystkim znakomicie identyfikujeKomisję w środowisku międzynarodowym, w tymw środowisku instytucji akredytujących, a także podkreślajej narodowy charakter, nadając tym samym Komisjinajwyższą rangę ze względu na jej powinności.Najistotniejszą zmianę w uprawnieniach Komisji ustawaprzynosi w art. 48a, wprowadzając – obok programowejoceny jakości kształcenia – ocenę instytucjonalną.Będą jej podlegały te jednostki uczelni wyższych, któreotrzymały już na większości prowadzonych kierunkówstudiów pozytywną ocenę jakości kształcenia. Osią tejoceny będzie wewnętrzny system zapewniania jakościkształcenia. Wprowadzenie oceny instytucjonalnejzmniejszy częstotliwość wizytacji PKA na wielu uczelniachi ich wydziałach, ale przede wszystkim umożliwizdiagnozowanie skuteczności mechanizmów służącychzapewnianiu jakości, które funkcjonują w tych środowiskachakademickich. Dla Komisji jest to wyzwanie, którezobowiązuje do opracowania standardów i kryteriówoceny jakości kształcenia, a także procedur dokonywaniaoceny. PKA jest w trakcie przygotowań do wprowadzeniatego nowego modelu akredytacji i wkrótce przedstawiswoje propozycje środowisku akademickiemu.Należy oczekiwać, iż wyniki oceny instytucjonalnejbędą służyć całej społeczności akademickiej do doskonaleniajakości kształcenia, gdyż: wskażą z pewnością silnei słabe strony systemów zapewniania jakości kształcenia,zbudują dobre praktyki i zapewne pokażą polskie szkolnictwowyższe w innej perspektywie niż ma to miejscew przypadku oceny programowej. Nie można jednakw tym miejscu zapomnieć, że ustawa w art. 9 wprowadzazapis zobowiązujący Ministra Nauki i SzkolnictwaWyższego do określenia warunków zarówno ocenyprogramowej, jak i instytucjonalnej, które mają uwzględnićw szczególności: w przypadku oceny programowej– działanie wewnętrznego systemu zapewnienia jakościw zakresie analizy efektów kształcenia, a w przypadkuoceny instytucjonalnej – funkcjonowanie i doskonaleniesystemów zapewnienia jakości kształcenia, akredytacjęinstytucji międzynarodowych oraz wyniki oceny programowej.PKA oczekuje, iż warunki określone przez ministrabędą wspomagać działalność Komisji. Nie możnaw tym miejscu nie wspomnieć, iż znowelizowana ustawawprowadza możliwość wystąpienia o akredytację przezuczelnie, co może ujawnić determinację niektórychz nich, aby poddać się zewnętrznej ocenie w zakresiejakości kształcenia.Trzeba podkreślić, iż w świetle znowelizowanejustawy akcenty oceny jakości kształcenia przesuwająsię z procesów i warunków na zakładane i osiąganeefekty kształcenia. PKA, określając kryteria dokonywaniaocen jakości kształcenia – którą to możliwość zapewniajej znowelizowana ustawa w artykule 53 – wyważywłaściwe proporcje miedzy procesami, warunkamii efektami kształcenia. Nie można zapomnieć, że to nauczelni ciążyć będzie obowiązek określenia efektówkształcenia dla każdego kierunku studiów i zbudowaniasystemu ich potwierdzania (co zapisane jest w art.11). Trzeba też zauważyć, iż co prawda autonomiauczelni została w sprawach programowych wyraźnierozszerzona, ale jednocześnie przyznana uczelniomswoboda kreowania kierunku studiów nakłada pewneograniczenia, uwzględniając właśnie aspekty jakościowe.I tak na przykład w dawniejszej wersji ustawy możliwośćtworzenia kierunków studiów „standardowych”,czy też unikatowych była przypisana jednostkom lubuczelniom o określonych uprawnieniach w zakresiedoktoryzowania i habilitowania (art. 9, 10, 11, 56).W znowelizowanej ustawie natomiast istnieje co prawdapełna swoboda kreowania nowych kierunków studióww określonych ustawą jednostkach (art. 11), ale jednakograniczona zostanie ona do obszaru kształcenia orazdziedzin odpowiadających uprawnieniom do nadawaniastopnia naukowego doktora habilitowanego. W świetledotychczasowych doświadczeń wydaje się, że jest todobry zapis.Natomiast Komisja będzie opiniować wszelkie zmianyprogramowe, które przekraczają 30 proc. punktów ECTSw stosunku do aktualnie prowadzonych programówkształcenia, czy też zupełnie nowe propozycje programowe,nieodnoszące się do wzorcowych efektów kształcenia,pojawiające się na uczelniach nieposiadającychuprawnień do nadawania stopnia naukowego doktorahabilitowanego (art. 9, 11 ustawy).Nową rolę w zakresie opiniowania wniosków o przywróceniezawieszonych uprawnień do prowadzeniastudiów na określonym kierunku i poziomie kształceniaprzypisuje Komisji art. 49 punkt 1 pp. 3. Sądzę, iż dlasystemu jakości kształcenia naszego szkolnictwa jestto bardzo ważny zapis. Dotyka bowiem najsłabszych4 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Polska Komisja Akredytacyjna...punktów systemu, w przypadku których trzeba ocenićprogram naprawczy jednostki, co pozwoli ustalić, czyustały wszelkie zarzuty, które legły u postaw zawieszeniauprawnień do prowadzenia kształcenia na określonymkierunku studiów i poziomie kształcenia. Daleko idącązmianą są bowiem zapisy art. 11, a w szczególnościart. 11a, 11b, 11c i 11d. Zobowiązują one rektorówuczelni do zawiadamiania Polskiej Komisji Akredytacyjnejo uruchomieniu kształcenia na kierunku studióww terminie miesiąca od dnia rozpoczęcia kształcenia natym kierunku, o zmianach w kształceniu wynikającychz podziału lub połączenia podstawowych jednostek organizacyjnych(art. 11d) i wreszcie – co bardzo istotne –w okresie nie dłuższym niż trzy miesiące o zaprzestaniuspełniania przez podstawową jednostkę organizacyjnąwarunków do prowadzenia studiów, w tym o zmianachw stanie zatrudnienia wpływających na uprawnieniado prowadzenia studiów. Zapis ten znajduje spójnei konsekwentne wsparcie w art. 11c, w którym zobowiązujesię Polską Komisję Akredytacyjną, w terminienie dłuższym niż trzy miesiące po upływie 12 miesięcyod dnia podjęcia przez Ministra decyzji o zawieszeniuuprawnień do prowadzenia studiów, do wydania opiniidotyczącej przywrócenia zawieszonych uprawnień.Zapisy te wyraźnie precyzują okoliczności, w którychnastępuje zawieszenie uprawnienia do prowadzeniastudiów na danym kierunku i poziomie kształcenia. Mato miejsce w przypadku, gdy podstawowa jednostkaorganizacyjna po upływie 12 miesięcy nie spełniławarunków prowadzenia studiów lub nie zawiadomiław wyznaczonym terminie właściwych ministrów i PKAo zaprzestaniu spełniania przez tę jednostkę warunkówdo prowadzenia studiów. Wprowadzenie tegozapisu było wspólną troską PKA i Ministra z uwagi naprzypadki uporczywego nadużywania słabości art. 11„starej” ustawy.Kolejnym nowym zapisem stymulującym refleksjęnad jakością kształcenia jest art. 11c punkt 7, w którymustala się okres co najmniej dwunastu miesięcy, poupływie którego można ponownie ubiegać się o przyznanieuprawnień do prowadzenia studiów na kierunku,w stosunku do którego nastąpiło cofnięcie albo wygaśnięcieuprawnień do prowadzenia studiów. Okres tenuwiarygodnia możliwości dokonania przez uczelnięoczekiwanej przez PKA poprawy w zakresie warunków,procesów i efektów kształcenia.Komisja otrzymała też dalsze, znacznie szerszeuprawnienia w porównaniu z tymi, które dawała jejustawa z roku 2005. Artykuł 48a punkt 4 nakłada bowiemna Komisję obowiązek oceny jakości kształceniana studiach III stopnia oraz na studiach podyplomowychw ramach oceny instytucjonalnej. Ustawa zobowiązujeKomisję do umieszczania na stronie internetowej orazw BIP podjętych uchwał wraz z uzasadnieniem, a takżewprowadza zapis, iż Komisja może prezentować na swojejstronie internetowej raporty zespołów oceniających.W tym miejscu z pełną satysfakcją mogę wspomnieć, iżKomisja już od marca 2009 publikuje na swoich stronachraporty zespołów oceniających, wpisując się w zasadęprzejrzystości działania instytucji akredytujących.Z moich rozmów z przedstawicielami uczelni wynika,iż publikacja raportów jest już dziś dobrze postrzeganaprzez środowisko akademickie.Na mocy artykułu 53, w którym stwierdza się, że:Szczegółowe kryteria i tryb dokonywania ocen określastatut uchwalony przez Komisję na posiedzeniu plenarnym,Polska Komisja Akredytacyjna otrzymała potwierdzeniei wzmocnienie swojej dotychczasowej działalności. Zapisten sprawia, iż Komisja, zgodnie ze swoją misją, współuczestniczyw procesie doskonalenia jakości kształcenia,tworząc kryteria jej programowej i instytucjonalnejoceny, które dawać będą uczelniom wyższym właściweimpulsy do trwałego budowania wysokiej kultury jakościkształcenia. Trzeba też wspomnieć o roli, jaką ustawawyznacza Komisji w tworzeniu płaszczyzny dialogumiędzy wszystkimi interesariuszami szkolnictwa wyższego,co zapisano między innymi w art. 49a. Artykuł tenmówi o współpracy z krajowymi i międzynarodowymiinstytucjami oraz organizacjami działającymi w obszarzeszkolnictwa wyższego – w szczególności z tymi, którychprzedmiotem działania jest ocena jakości kształceniai akredytacja. Otóż z pełną satysfakcją mogę stwierdzić,iż Komisja ma na tym polu już dziś znaczący dorobek.PKA należy do European Consortium for Accreditation.Ponadto w roku 2009 uzyskała status pełnegoczłonka European Association for Quality Assurance inHigher Education (ENQA) oraz została przyjęta do EuropeanQuality Assurance Register for Higher Education(EQAR). Warto przypomnieć, że status pełnego członkaENQA nadawany jest agencjom akredytacyjnym, którefunkcjonują nie krócej niż dwa lata oraz spełniają kryteriaokreślone w European Standards and Guidelines forQuality Assurance, w tym m.in. dotyczące funkcjonowaniana podstawie przepisów prawa, niezależności, uznaniaprzez władze publiczne, posiadania zasobów (materialnychi niematerialnych) zapewniających należytąrealizację powierzonych im zadań. Państwowa KomisjaAkredytacyjna uzyskała status pełnego członka ENQAna okres pięciu lat i dołączyła do instytucji z 23 krajów(m.in. Austrii, Belgii, Danii, Francji, Holandii, Niemiec,Hiszpanii) skupionych w organizacji odgrywającej kluczowąrolę w procesie budowy Europejskiego ObszaruSzkolnictwa Wyższego. Zaś decyzja o włączeniu PKA dorejestru EQAR – wiarygodnych agencji akredytacyjnychfunkcjonujących w Europejskim Obszarze SzkolnictwaWyższego – zapadła w kwietniu 2009 r., a więc w momencie,w którym w rejestrze odnotowane były jedynietrzy agencje akredytacyjne. Ponadto przedstawicieleKomisji aktywnie uczestniczą w dwu- i wielostronnychspotkaniach agencji akredytujących, rozwijając współpracęna arenie międzynarodowej i kontynuując działaniamające na celu budowę Europejskiego ObszaruSzkolnictwa Wyższego. W latach 2009–2010 odbyło sięokoło 20 takich spotkań. Najczęstsze są spotkania związanez pracami grup roboczych European Consortiumfor Accreditation. Przedstawiciele Państwowej KomisjiAkredytacyjnej są członkami m.in. następujących grup:• Institutional accreditation and audits, zajmującej sięm.in. analizą funkcjonowania systemów akredytacjiinstytucjonalnej, formułowaniem rekomendacjidotyczących ich wdrażania, a także szkoleniemi wymianą ekspertów;• Qrossroads and information strategies, wdrażającejinternetowy serwis informacyjny skupiający kluczoweinformacje o funkcjonujących w Europieinstytucjach szkolnictwa wyższego;czerwiec 2011 5


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształcenia• Mutual learning and best practices, pracującej naddokumentem odzwierciedlającym aktualny stanwiedzy na temat oceny efektów kształcenia, sformułowaniemzasad wprowadzania oceny efektówkształcenia jako elementu procesu akredytacjioraz integracją tych dwóch obszarów.Ponadto Sekretarz Komisji reprezentuje PKA w ZarządzieEuropean Consortium for Accreditation orazw Komitecie Sterującym projektu Transparent EuropeanAccreditation decisions and Mutual recognition agreements II(TEAM II).Nowelizacja ustawy zarówno wyznacza Komisjinowe jakościowe standardy działania, jak i porządkujeformalne aspekty jej funkcjonowania. I tak: podniesionyzostał o 10 osób minimalny oraz maksymalny prógliczby członków Komisji (może ona liczyć od 70 do 90członków), co w perspektywie wyraźnego poszerzeniazadań Komisji znajduje pełne uzasadnienie. Pojawiasię też w ustawie gwarancja udziału kobiet w pracachkomisji. Moje doświadczenia z ubiegłych kadencji pozwalająmi zapis ten przyjąć z wielką nadzieją, że gwarantowanyudział kobiet w pracach komisji spożytkujeich pracowitość i odpowiedzialność dla podniesieniaefektywności działań Komisji. Warto w tym miejscuwspomnieć, iż aktualnie w Prezydium PKA zasiada tylkojedna kobieta, a udział kobiet w ogólnej liczbie członkówKomisji wynosi około 12 procent. Do składu PrezydiumKomisji wprowadzono dwóch przedstawicieliorganizacji pracodawców, co – mam nadzieję – będziesłużyło zbliżaniu orientacji kształcenia do oczekiwańrynku pracy. Również w zespołach Komisji powołanychw ramach obszarów kształcenia ma znaleźć się co najmniejjeden przedstawiciel pracodawców. Wiek kandydatówna członków Komisji został ograniczony do 70lat w dniu rozpoczęcia kadencji, co w świetle wymagańdotyczących obowiązków członka PKA i oczekiwań codo jego aktywności wydaje się w pełni zasadne. Bardzodobrze należy ocenić ustawowe wyłączenie ze składuKomisji osób pełniących funkcje kierownicze (art. 46a),w tym rektora, prorektora, kierownika podstawowejjednostki organizacyjnej, kanclerza, założyciela uczelniniepublicznej itp., co zapewnia łagodzenie konfliktuinteresów oraz wzmacnia niezależność Komisji. I choćtakie standardy wyznaczają normy etyczne, to jednakw poprzednich kadencjach zdarzały się przypadki,w których normy te nie były dla wszystkich jednoznacznymdrogowskazem. Zakaz łączenia członkostwaw PKA z zasiadaniem w Centralnej Komisji do SprawStopni i Tytułów, Radzie Głównej Nauki i SzkolnictwaWyższego, Komitecie Ewaluacji Jednostek Naukowychitp. także oceniam pozytywnie. Sprzyja to włączaniudo życia publicznego szkolnictwa wyższego szerszegogrona osób, wzmacnia zatem system opiniotwórczyi sprzyja niezależności decyzji podejmowanych w obszarachnauki i szkolnictwa. Znowelizowana ustawazachowuje w art. 50 dogodną dla Komisji elastycznośćw zakresie struktury wewnętrznej, odchodzącod poprzednich zapisów wyznaczających zakres 11zespołów kierunków studiów. Zapis ograniczający siędo stwierdzenia, iż w skład Komisji wchodzą zespołydziałające w ramach obszarów kształcenia, jest nietylko spójny z fundamentalnym celem ustawy – wprowadzeniemautonomii programowej uczelni wyższych,ale też zostawia Komisji możliwość elastycznegokształtowania jej struktury wewnętrznej w zależnościod pojawiających się potrzeb, wynikających międzyinnymi z dynamicznych zmian oblicza programowegocałego systemu szkolnictwa wyższego, których należyoczekiwać.Fundamentalnym dla działalności Komisji zapisemjest art. 48a pkt 1. Wskazana w nim niezależność Komisjijest wartością, która nie tylko wpisuje się w standardymiędzynarodowe, wyznaczone przez sieci instytucjiakredytujących w Europie i na świecie, ale jednocześniei przede wszystkim gwarantuje, że Komisja będzie wypełniaćswą misję i prowadzić dialog ze wszystkimi środowiskamina rzecz doskonalenia jakości kształcenia.Podsumowując powyższe refleksje nad zapisamiznowelizowanej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym,pragnę wyrazić nadzieję, iż nowe umocowania PolskiejKomisji Akredytacyjnej na tle fundamentalnych, wpisanychw Krajowe i Europejskie Ramy Kwalifikacji, zmianw zakresie autonomii programowej uczelni wyższychw Polsce służyć będą polskim studentom, na którychumiejętności i wiedzę oraz kompetencje społeczneczeka Polska, Europa i świat.Autorka jest profesorem nauk ekonomicznych, wiceprzewodniczącą Państwowej Komisji Akredytacyjnej.PolecamyStefan Doroszewicz (red.), Metodyka i badania jakości kształceniaw szkolnictwie wyższym w Polsce, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2011Autorzy publikacji podejmują próbę opracowania zasad zewnętrznej oceny jakości „produktu”,jakim jest kształcenie, w szkolnictwie wyższym. W monografii zaprezentowano sposobyrealizacji działań poprzedzających badania jakości kształcenia. Przedstawiono w niejrównież wyniki badania jakości kształcenia realizowanego na pięciu polskich publicznychuczelniach ekonomicznych, które zostało przeprowadzone zgodnie z zaproponowanymiwcześniej zasadami. Rezultaty badań pozwalają na pozycjonowanie uczelni w różnychwymiarach procesu edukacyjnego ocenianego przez respondentów z dwu- lub trzyletnimstażem pracy.Publikacja do nabycia w Oficynie Wydawniczej SGH: http://wydawnictwo.sgh.waw.pl.6 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Innowacyjnośćw małych i średnichprzedsiębiorstwachMałgorzataZiębaPatrickOsterW niniejszym opracowaniu przedstawiono zagadnieniazwiązane z innowacjami w małych i średnich przedsiębiorstwach(MSP). W jego pierwszej części omówiono kwestiedefinicyjne oraz przedstawiono charakterystykę innowacjiw MSP. Druga część artykułu zawiera opis czynnikóworaz barier wpływających na innowacje w tego rodzajuprzedsiębiorstwach.Zmiany zachodzące w globalnej gospodarce orazrosnąca złożoność i nieprzewidywalność środowiskaskłaniają przedsiębiorstwa do poszukiwania nowychsposobów zapewnienia sobie przewagi konkurencyjnej.Jednym z takich sposobów jest wprowadzanieinnowacji, co stało się domeną nie tylko dużych podmiotów,ale również firm z sektora małych i średnichprzedsiębiorstw (MSP). Firmy te coraz częściej dostrzegająkonieczność opracowywania i wdrażania innowacji,wynikającą między innymi z coraz krótszychcykli życia produktów. Wprowadzanie innowacji możebyć dla małych i średnich przedsiębiorstw sposobemna uzyskanie przewagi konkurencyjnej poprzez działaniaofensywne i zajęcie pozycji lidera w wykorzystaniunowych technologii, ale może też mieć na celu jedynieskopiowanie innowacji wdrażanych przez inneprzedsiębiorstwa 1 . Innymi słowy, firmy sektora MSPmogą wykorzystać następujące strategie innowacji:„pierwszy na rynku”, „naśladujący lidera”, „aplikacjainżynierska” oraz „ja też” 2 .Pierwsza z wymienionych strategii polega nauzyskaniu pozycji pierwszego innowatora na rynku,z kolei firma wdrażająca drugie podejście jedynienaśladuje lidera-innowatora na rynku. Trzeci wariantoznacza wykorzystanie i udoskonalenie nowych produktówczy procesów po jakimś czasie od momentuwprowadzenia ich przez lidera lub jego naśladowcę.Wreszcie ostatnia strategia – „ja też” – polega jedyniena kopiowaniu istniejących rozwiązań od innychfirm. Pozwala ona ograniczać nakłady na badaniai rozwój, ale jednocześnie nie umożliwia osiągnięciaprzewagi konkurencyjnej. Tak czy inaczej, wdrażanieinnowacji przez małe i średnie przedsiębiorstwa stajesię koniecznością – bez względu na to, jaką strategięzdecydują się one wprowadzić 3 . Warto się w związkuz tym zastanowić, jakie czynniki determinują wdrażanieinnowacji w firmach sektora MSP oraz jakiepotencjalne bariery muszą one przezwyciężać.Czym jest innowacja?W literaturze przedmiotu można znaleźć wieleopracowań dotyczących innowacji i równie wieleróżnych definicji tego pojęcia. Samo słowo „innowacja”wywodzi się z łacińskiego określenia „innovare”,które oznacza „odnawiać, wprowadzać coś nowego”.Współczesna różnorodność terminologiczna związanaz innowacjami wynika między innymi z faktu, żemożna na nie spojrzeć z różnych perspektyw. Istotnemoże być to, jakiego rodzaju „nowością” jest danainnowacja, która bywa nowym rozwiązaniem dlakonkretnej organizacji, dla całego rynku bądź teżdla technologii. W zależności od poziomu „nowości”wdrażanie różnych innowacji będzie wymagało zdywersyfikowanychpraktyk badawczo-rozwojowych,np. w odniesieniu do współpracy pomiędzy działamiB+R oraz marketingu 4 .Na innowacje można również spojrzeć z punktuwidzenia ich znaczenia dla organizacji. Można tu wyróżnićinnowacje przyrostowe (incremental innovations)oraz radykalne (radical innovations) 5 . Innowacje przyrostowepowstają w wyniku usprawniania procesówprodukcyjnych lub komercyjnych, a ponieważ zwyklesą tworzone krok po kroku, mają mniej rewolucyjny1R. McAdam, P. Stevenson, G. Armstrong, Innovative change management in SMEs: beyond continuous improvement, „Logistics InformationManagement” 2000, t. 13, nr 2, s. 138–149.2M. Disselkamp, Innovationsmanagement: Instrumente und Methoden zur Umsetzung im Unternehmen, Gabler, Wiesbaden 2005.3M. Varis, H. Littunen, Types of innovation, sources of information and performance in entrepreneurial SMEs, „European Journal ofInnovation Management” 2010, t. 13, nr 2, s. 128–154.4J.R. Ortt, P.A. van der Duin, The evolution of innovation management towards contextual innovation, „European Journal of InnovationManagement”, t. 11, nr 4, 2008.5G. Perez-Bustamante, Knowledge management in agile innovative organizations, „Journal of Knowledge Management”, t. 3, nr 1,1999, s. 6–17.czerwiec 2011 7


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniacharakter niż innowacje radykalne. Przykładem innowacjiprzyrostowej może być rozwój chipa – od4 megabitów na sekundę do 1 gigabita 6 . Natomiastinnowacje radykalne tworzą nowe produkty lub procesy,które całkowicie zmieniają tradycyjne funkcjonowanierynku i wywołują wrzenie wśród konkurentów.Tego rodzaju innowacjami były swego czasu telefonkomórkowy czy aparat cyfrowy 7 .Inny podział, który nawiązuje do wspomnianych jużstrategii innowacji, to podział na innowacje defensywnei ofensywne 8 . Te pierwsze oparte są na informacjachna temat pozycji konkurencyjnej i potrzeb rynkowych,z kolei te drugie są tworzone na podstawie informacjio naukowych i technologicznych odkryciach, w celuzajęcia korzystnej pozycji konkurencyjnej na rynku.Podsumowując rozważania definicyjne, za sedno innowacjimożna uznać pewnego rodzaju nowość (np.produkt, proces, strukturę, procedurę) przynoszącąistotne zmiany w skali przedsiębiorstwa, lokalnegorynku czy też całego sektora.Charakterystyka innowacji w MSPInnowacje w MSP są zagadnieniem rzadziejomawianym w literaturze fachowej niż innowacjedotyczące większych podmiotów. Wynika to międzyinnymi z faktu, że małe i średnie przedsiębiorstwaw większym stopniu opierają się na nieformalnych,a więc trudno mierzalnych, działaniach badawczorozwojowychi rzadziej korzystają z zewnętrznychźródeł wiedzy (usług doradczych oraz licencji) niżich większe odpowiedniki. Zjawisko to odzwierciedlamniejszą zdolność MSP do absorpcji wiedzy zewnętrznej9 . Tym niemniej przedsiębiorstwa z tego sektorawprowadzają innowacje i wykorzystują to jako elementzdobywania oraz utrzymywania swojej pozycjina rynku. Jako przykład mogą tu posłużyć badaniaprzeprowadzone w ramach Pomorskiego ObserwatoriumGospodarczego (III) 10 . Ich wyniki wskazują,że pomorskie MSP deklarują duże zainteresowaniewdrażaniem innowacji (83 proc. ankietowanychprzedsiębiorstw).Niestety nieco gorzej wypada skala tych innowacji,które w większości przypadków (ponad 50 proc.) byłynowością jedynie w skali firmy, a nie rynku lokalnegoczy krajowego (wykres 2). Innowatorem w skalirynku lokalnego była zaledwie co czwarta badanafirma, a w skali krajowej – niespełna co piąta. WartoWykres 1. Zainteresowanie wdrażaniem innowacji wśródpomorskich MSPCzy firma jest zainteresowana wdrażaniem innowacji(unowocześnianiem produktów, technologii, organizacji, itp.)?(n = 982)2%15%83%Tak Nie Brak odpowiedziŹródło: P. Dominiak, J. Wasilczuk, N. Daszkiewicz, K. Zięba, A. Sobiechowska-Ziegert, Raport 2010 – Sektor Małych i Średnich Przedsiębiorstwna Pomorzu w warunkach pogorszenia koniunktury, Raportz badania MSP w ramach Pomorskiego Obserwatorium GospodarczegoIII, Agencja Rozwoju Pomorza, Szczecin 2010Wykres 2. Deklaratywne nowatorstwo wprowadzanej innowacjiWprowadzona innowacja będzie nowa:(n = 814)brakodp.na skalę 6%krajową19%w skali rynkulokalnego25%w skali firmy50%Źródło: P. Dominiak, J. Wasilczuk, N. Daszkiewicz, K. Zięba, A. Sobiechowska-Ziegert,dz.cyt.również zauważyć, że były to jedynie deklaracje,więc w rzeczywistości odsetek firm wprowadzającychinnowacje w skali lokalnej czy krajowej mógł byćjeszcze mniejszy.Wyniki te pokrywają się z ogólną charakterystykąsektora MSP w Polsce. Według raportu D. Klonowskiego11 małe firmy w Polsce chętniej inwestująw środki trwałe niż w badania, rozwój wiedzy czyprawa własności intelektualnej. Skutkuje to co prawda6F. Tessun, Symposion: Digitale Fachbibliothek Innovationsmanagement, Symposion Publishing GmbH, 2005, http://www.symposion.de/?cmslesen/q7001002_20310201, [20.08.2009].7S. Hagenhoff, Innovationsmanagement für Kooperationen, Universitätsverlag Göttingen, 2008.8G. Perez-Bustamante, dz.cyt., s. 6–17.9J.R. Ortt, P.A. van der Duin, dz.cyt.10Pomorskie Obserwatorium Gospodarcze to cykl projektów badawczo-informacyjnych, prowadzonych od 2006 r. przez AgencjęRozwoju Pomorza S.A. we współpracy z zespołem naukowców pod kierownictwem prof. Piotra Dominiaka i dofinansowywanychz funduszy unijnych. Celem POG jest cykliczna ocena kondycji sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) w województwiepomorskim. Więcej informacji dostępnych jest na stronie Agencji Rozwoju Pomorza S.A., http://www.arp.gda.pl/index.php?strona=116, [21.11.2010].11D. Klonowski, Innowacyjność sektora MSP w Polsce. Rządowe <strong>programy</strong> wsparcia a luka finansowa, Sprawne Państwo, Program Ernst& Young, Warszawa 2009.8 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Innowacyjność w małych i średnich przedsiębiorstwachwprowadzaniem innowacji, ale jedynie w skali firmy.Do tworzenia innowacji na skalę rynku lokalnegoczy krajowego potrzebne są bowiem nakłady nabadania i rozwój, które MSP niechętnie ponoszą(zaledwie 10 proc. ogółu deklarowanych środków nainnowacje).Czynniki wpływające na rozwój innowacjiw MSPWedług Miriam Delgado-Verde ważnym ogniwemw procesie tworzenia innowacji w organizacji sąbłyskotliwi, zmotywowani i doświadczeni pracownicy.Ogólnie rzecz ujmując, proces innowacyjny jestwspólnym osiągnięciem członków danej organizacjii bardzo duże znaczenie ma w jego przypadku wsparcieorganizacyjne. „Zinstytucjonalizowanie” tegoprocesu wspiera zachowywanie wiedzy i zwyczajów,co z kolei sprzyja akumulacji, utrwalaniu oraz poszerzaniuwspólnej wiedzy 12 . Można zatem zaryzykowaćstwierdzenie, że istotną rolę we wdrażaniu innowacjiw MSP odgrywa odpowiednia kultura organizacji.Według Marcusa Disselkampa 13 istotne są następującefilary innowacyjnej kultury organizacyjnej:• chęć wprowadzania innowacji,• swoboda ich wprowadzania,• zdolność do wprowadzania innowacji,• podejmowanie działań.Pracownicy oraz menedżerowie (właściciele) małychi średnich przedsiębiorstw powinni więc byćchętni, skłonni i zdolni do podejmowania działańw ramach procesu wdrażania innowacji w firmie, cowymaga ich akceptacji i zaangażowania. Ponadtoinnowacyjność powinna być wpisana w strategięprzedsiębiorstwa – już na etapie tworzenia nowychpomysłów firma powinna posiadać jasno zdefiniowanecele dotyczące obszarów biznesowych lub segmentówrynku, w jakich chciałaby się rozwijać poprzez tworzenieinnowacji. Jasna strategia oparta na rzetelnych informacjachpozwala właściwie ukierunkować działaniainnowacyjne i zredukować utratę czasu oraz innychzasobów. Dlatego też bardzo istotnym warunkiemwstępnym w tworzeniu udanych innowacji jest stałebadanie rynku i zbieranie informacji zwrotnych odklientów oraz pozyskiwanie wiedzy na temat potencjalnychinnowacji z innych źródeł zewnętrznych.Christian Terwiesch i Karl T. Urlich 14 wskazująnastępujące sposoby pozyskiwania innowacji nazewnątrz firmy:• import innowacji odizolowanych geograficznie,• poszukiwanie inspiracji w działalności dużychfirm;• identyfikacja kluczowych użytkowników,• współpraca z niezależnymi wynalazcami,• kooperacja z ośrodkami akademickimi.Jednak nawet doskonały pomysł na innowację niezda się na nic, jeśli nie będzie umiejętnie wdrażanyani wspierany przez osoby zarządzające przedsiębiorstwem.Sabine Walther 15 wskazuje kolejne dwaczynniki sukcesu wpływające na innowacyjność organizacji,zależne od zarządzania. Pierwszy z nich toduże zaangażowanie osób zarządzających, co pozwalana mobilizowanie źródeł, „popychanie” procesu innowacyjnegooraz rozwiązywanie konfliktów poprzezwykorzystanie władzy płynącej z hierarchii. Ponadtowsparcie ze strony osób zarządzających podkreślaznaczenie innowacyjnego projektu dla organizacji.Drugi czynnik sukcesu to dobrze zorganizowanezarządzanie projektowe, które pozwala na redukcjęopóźnień w ramach przedsięwzięcia innowacyjnegooraz efektywne korzystanie z ograniczonych zasobów.Warto również wspomnieć o znaczeniu strukturyorganizacyjnej dla innowacyjności MSP. Struktura ta,dzięki mniejszemu rozmiarowi, jest bardziej elastycznai pozwala na łatwiejsze dostosowanie się do zmian.Ponadto kanały komunikacji są krótsze, co umożliwiaszybsze przekazywanie pomysłów bezpośrednio dowłaściwej osoby w organizacji.Wymienione czynniki to tylko część uwarunkowańwpływających na tworzenie i wdrażanie innowacjiw MSP. Istotną rolę odgrywają również bariery, którezostaną omówione w kolejnej części opracowania.Bariery związane z wdrażaniem innowacjiw MSPWdrażanie innowacji w MSP nie jest łatwe z wielupowodów. Przykładowo Eva Kirner wraz ze współautoramiwskazuje następujące bariery wdrażaniainnowacji, charakterystyczne dla MSP:• MSP posiadają bardzo ograniczone zasoby(m.in. finansowe);• muszą właściwie wykorzystywać swoje zasoby,ponieważ porażki mogą spowodować problemyz przetrwaniem firmy;• charakteryzują się niskim poziomem profesjonalizmuw zarządzaniu innowacjami;• nie są zorientowane strategicznie;• często nie są w stanie opracować planu wdrożeniainnowacji ze względu na nadmiar codziennychobowiązków przy ograniczonych zasobachludzkich;• nie posiadają kompetencji w zakresie innowacjiw swoich strukturach;12M. Delgado-Verde, G. Martin-de Castro, J.E. Navas-Lopez, Organizational knowledge assets and innovation capability. Evidence fromSpanish manufacturing firms, „Journal of Intellectual Capital” 2010, t. 12, nr 1.13M. Disselkamp, dz.cyt.14C. Terwiesch, K.T. Urlich, Innovation tournaments: creating and selecting exceptional opportunities, Harvard Business Press, Boston2009.15S. Walther, Erfolgsfaktoren von Innovationen in mittelständischen Unternehmen, Peter Lang, Europäischer Verlag der Wissenschaften,Frankfurt am Main 2004.czerwiec 2011 9


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształcenia• są zależne od pracy poszczególnych pracowników16 .Ogólnie rzecz ujmując, problemy z wdrażanieminnowacji w MSP wynikają często z faktu, że zasoby– materialne (np. maszyny, środki finansowe) czy teżniematerialne (np. kompetencje pracowników i właściciela/menedżera),które firmy te mogłyby przeznaczyćna rozwój innowacji – są ograniczone. Jednocześnieproblemy z dostępnością poszczególnych rodzajówzasobów krępują innowacyjność tych przedsiębiorstww różny sposób i w różnych obszarach.Pierwszym z takich obszarów jest marketing.Zdobywanie nowych rynków wymaga nakładów finansowychoraz wiedzy – jeśli przedsiębiorstwo nie jestw stanie pozyskać tych zasobów na cele marketingowe,nie może wkraczać na nowe rynki. Kolejny obszarto zarządzanie – właściciele MSP często nie posiadająodpowiedniego wykształcenia menedżerskiego, a ichknow-how na temat zarządzania jest ograniczony. Braktego rodzaju wiedzy i umiejętności może skutkowaćbrakiem innowacji bądź też ich nieumiejętnym wdrażaniem.Trzeci obszar – komunikacja zewnętrzna – wiążesię z kolei z brakiem czasu i nadmiernym obciążeniemcodziennymi obowiązkami, co może skutkować niewykorzystywaniemzewnętrznych źródeł informacjii wiedzy, np. z targów czy czasopism branżowych.Czwarty obszar to wysoko wykwalifikowane zasobyludzkie. Trudności w pozyskaniu specjalistów przezMSP wynikają między innymi z faktu, że konkurująone o zasoby ludzkie z dużymi firmami, które częstooferują wyższe wynagrodzenia i lepsze ogólne warunkipracy. Piąty obszar jest związany z finansami – działalnośćinnowacyjna może być kosztowna z racji wysokiejstopy niepowodzeń, kompleksowości i nieliniowości,a także często znacznych nakładów koniecznych do jejprowadzenia 17 . Szósty obszar to z kolei ekonomia skali– niektóre rodzaje działalności wymagają produkcji nadużą skalę, której firmy z sektora MSP nie są w staniezaoferować, aby pozostać konkurencyjnymi na rynku.Ostatni, siódmy obszar to wzrost – innowacje mogąprzyczynić się do szybkiego wzrostu, który z koleiwymaga nakładów finansowych, do których małei średnie przedsiębiorstwa mają utrudniony dostęp.PodsumowanieKonkludując, można stwierdzić, że wdrażanieinnowacji w sektorze MSP staje się koniecznością.Różne mogą być rodzaje wprowadzanych rozwiązańczy też skala nowatorstwa, jednak można zaryzykowaćstwierdzenie, że osiągnięcie trwałej przewagikonkurencyjnej na rynku nie będzie w przyszłościmożliwe, jeśli nie będzie się innowatorem w jakiejśdziedzinie.Bibliografia i netografia dostępne są w wersji internetowej czasopisma.Małgorzata Zięba jest adiunktem w Zakładzie Zarządzania Wiedzą i Informacją na Wydziale Zarządzania i EkonomiiPolitechniki Gdańskiej. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się na zagadnieniach związanych z zarządzaniemwiedzą i informacją, zarządzaniem innowacjami, rozwojem gospodarki opartej na wiedzy, a także zastosowanieme-learningu w szkolnictwie wyższym.Patrick Oster jest absolwentem Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Swoją pracę magisterskąpoświęcił zagadnieniom związanym z zarządzaniem innowacjami w małych i średnich przedsiębiorstwach.16E. Kirner, O. Som, C. Dreher, V. Wiesenmaier, Innovation in KMU – Der ganzheitliche Innovationsansatz und die Bedeutung der Innovationsroutinenfür den Innovationsprozess, Fraunhofer Institut System- und Innovationsforschung, 2006, http://isi.fraunhofer.de/isi/publ/download/isi06b18/InnoKMU-Thesenpapier.pdf?pathAlias=/publ/downloads/isi06b18/InnoKMU-Thesenpapier.pdf, [20.08.2009].17R.J. Arend, Defending against rival innovation, „Small Business Economics” 2009, t. 33, nr 2, s. 189–206.PolecamyRoman Sobiecki (red.), Ekonomia i zarządzanie w pracach doktorantówOficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2011W publikacji zgromadzono opracowania doktorantów Kolegium Nauk o PrzedsiębiorstwieSzkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Pierwsza część książki obejmujezagadnienia dotyczące współczesnych problemów ekonomicznych, a druga poświęconajest zagadnieniom z zakresu zarządzania. Omówiono m.in. takie kwestie, jak: koncepcjazrównoważonego rozwoju, przyczyny i skutki kryzysu finansowego, corporategovernance, łańcuchy dostaw oraz zarządzanie zespołem projektowym. Prezentowaneteksty stanowią zachętę do dyskusji naukowych i przemyśleń.Publikacja do nabycia w Oficynie Wydawniczej SGH: http://wydawnictwo.sgh.waw.pl.10 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zarządzanie różnorodnością jakopodstawa budowania potencjałukapitału ludzkiego organizacjiWaldemar WalczakWe współczesnej literaturze przedmiotu coraz częściejtermin „zasoby ludzkie” jest zastępowany określeniem„kapitał ludzki”, co może wskazywać na świadomość rangii znaczenia czynnika ludzkiego w dobie uwarunkowańgospodarki opartej na wiedzy. Ponadto rozpowszechnia siępogląd, że wiedza, kompetencje i zdolności pracownikówsą postrzegane jako wartości, które umożliwiają zdobyciei utrzymanie trwałej, a także trudnej do podważenia przewagikonkurencyjnej 1 . Umiejętne zarządzanie pracownikamipolega na świadomym inwestowaniu w rozwijanie ichwiedzy i kompetencji oraz efektywnym wykorzystywaniutkwiącego w ludziach potencjału intelektualnego. Ważnejest, aby dostrzegać i rozumieć, że każdy człowiek jestindywidualną jednostką, posiadającą własną świadomość,określone cechy osobowości, predyspozycje, zdolności,wiedzę, doświadczenia i kompetencje, które wnosi onado organizacji. Różnorodność pracowników może byćźródłem sukcesu i wymiernych korzyści dla organizacji,jeśli potrafimy nią skutecznie zarządzać. Głównym celemzarządzania różnorodnością jest stworzenie takich warunkówpracy i modelu kultury organizacyjnej, w którychludzie zyskują szansę wspólnego uczenia się, wzajemnegodzielenia się wiedzą, co w rezultacie prowadzi do lepszegowykorzystania ich talentów i zdolności.Różnorodność i tożsamość pracownikówPojęcie różnorodności może być interpretowanena wiele sposobów, w zależności od obiektu naszegozainteresowania. W odniesieniu do pracowników,ogólnie rzecz ujmując, możemy powiedzieć, żeróżnorodność to wszelkie aspekty, w których ludziesię różnią – zarówno widocznie: pod względemwieku, płci, rasy, sprawności, jak i niewidocznie, np.:wykształcenia, wiedzy, doświadczenia, umiejętnościi kompetencji, osobowości, przekonań, systemuwartości, tożsamości, kultury. Różnice między ludźmimają istotny wpływ na to, jak się oni zachowują, jakieprzyjmują postawy, w jaki sposób działają i są postrzegani,zarówno na gruncie prywatnym, jak i w miejscupracy. Zrozumienie i branie pod uwagę występującychróżnic pomaga organizacji wykorzystać wszystkiekompetencje, potencjał i zdolności tkwiące w zespolepracowników, a w rezultacie pozwala uzyskać lepszeefekty w zakresie jakości i wyników pracy, będącychpochodną większego zaangażowania na rzecz realizowaniacelów organizacji 2 .W zachodniej literaturze powszechną akceptacjęzyskuje pogląd, że różnorodność pracowników możebyć źródłem wymiernych korzyści dla współczesnychorganizacji 3 . Zapewnienie równych praw, szans,i poczucia sprawiedliwości społecznej wszystkimobywatelom oraz przeciwdziałanie dyskryminacjimają ścisły związek z problematyką różnorodności 4 ,stanowiąc jej istotny filar, niemniej jednak jest to dopieropodstawowy warunek, niezbędny do wdrożeniakoncepcji zarządzania różnorodnością w organizacji 5 .Oznacza to, że równe traktowanie w zatrudnieniui zakaz dyskryminacji stanowią fundamentalne wartości,które muszą być bezwzględnie przestrzeganew praktyce zarządzania – wyznaczając tym samym zasadyi procedury funkcjonowania każdej organizacji.Należy w tym miejscu zauważyć, że przepisyprawne zawarte w art. 32 Konstytucji Rzeczypospo-1Por. B. Jamka, Czynnik ludzki we współczesnym przedsiębiorstwie: zasób czy kapitał? Od zarządzania kompetencjami do zarządzaniaróżnorodnością, Wolters Kluwer, Warszawa 2011, s. 142–188; 297–300.2Diversity, http://www.diversity.com.pl/baza-wiedzy, [05.05.2011].3G. Kirton, A.M. Greene, The Dynamics of Managing Diversity. A critical aprroach, Elsevier Butterworth-Heinemann, Oxford 2010,s. 2–3.4Zob. A. Klarsfeld (red.), International Handbook on Diversity Management at Work: Country Perspectives on Diversity and Equal Treatment,Edward Elgar Publishing Inc., Northampton 2010; J. Wrench, Diversity Management and Discimination, Ashgate PublishingLtd., Aldershot 2007; L.B Nielsen, R.L. Nelson (red.), Handbook of Employment Discrimination Research: Rights and Realities, Springer,Dordrecht 2005.5Y.D. Billing, E. Sundin, Form Managing Equality to Managing Diversity: A Critical Scandinavian Perspective on Gender and WorkplaceDiversity, [w:] A.M. Konrad, P. Prasad, J.K. Pringle (red.), Handbook of Workplace Diversity, SAGE Publications, London 2006, s. 95–120;G. Dietz, Multiculturalism, interculturality and diversity in education, Vaxmann, Verlag 2009, s. 58–61.czerwiec 2011 11


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształcenialitej Polskiej gwarantują, że Wszyscy są wobec prawarówni. Wszyscy mają prawo do równego traktowaniaprzez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowanyw życiu politycznym, społecznym lub gospodarczymz jakiejkolwiek przyczyny 6 . Są to fundamenty budowaniademokratycznego państwa przestrzegającego prawobywateli 7 , które muszą być obowiązującymi wartościamiznajdującymi odzwierciedlenie w sposobiepostępowania i wzorach zachowań nie tylko władzw instytucjach publicznych, ale również osób odpowiedzialnychza zarządzanie kapitałem ludzkim w pozostałychorganizacjach. Wypada jedynie żałować, żew praktyce zarządzania i w codziennej rzeczywistościorganizacyjnej nie zawsze te konstytucyjne prawa sąprzestrzegane.Podstawowe kategorie, w których ludzie się różnią,mogą być rozpatrywane w trzech zasadniczych płaszczyznach,do których zalicza się: tożsamość pierwotną,tożsamość wtórną i tożsamość organizacyjną, cozostało przedstawione na rysunku 1.Zaprezentowana na rysunku 1 tożsamość pierwotnamoże być również określona jako wymiarwewnętrzny jednostki ludzkiej. Jest ona immanentnącechą i wyróżnikiem każdego człowieka, będąc pochodnązarówno cech psychofizycznych, posiadanejwiedzy, predyspozycji i zdolności, świadomości,jak też ukształtowanego sposobu myślenia, wyznawanegosystemu wartości, kultury osobistej, normi przekonań.Bez wątpienia ta tożsamość jest zależna od wieluczynników środowiskowych (zewnętrznych), i z jednejstrony jest ona kształtowana w procesie wychowaniaw rodzinie, edukacji szkolnej, nauki na studiach,z drugiej strony tworzy się pod wpływem otoczenia,w którym żyjemy. Niezwykle ważne grupy czynnikówbehawioralnych, które przesądzają o różnorodnościRysunek 1. Trzy podstawowe wymiary różnorodnościTożsamość pierwotnaWiedza, kompetencje,predyspozycje, zdolnościWyznawane wartości,wzorce zachowańPłećWiekCechyosobowości,świadomośćRasaJęzykSprawność fizycznaPochodzenie etniczneOrientacja seksualnaNarodowośćTożsamość wtórnaMiejsce zamieszkania, status materialny, dochody, wykształcenie, kwalifikacje formalne,doświadczenie zawodowe, stan cywilny, posiadane dzieci, religia, wygląd, figura, stylubierania, zwyczaje, hobby, zainteresowania itp.Tożsamość organizacyjnaZajmowane stanowisko – miejsce w strukturze organizacyjnej i hierarchii służbowej, charakterwykonywanej pracy, przysługujący zakres uprawnień decyzyjnych, posiadane uprawnieniazawodowe, prestiż z tytułu pełnionej funkcji zawodowej, przynależność do organizacjisamorządu zawodowego (korporacji zawodowej), dodatkowe przywileje pracownicze – np.prawo do wcześniejszych świadczeń emerytalnych, stawki otrzymywanego wynagrodzenia,zasady wynagradzania, forma nawiązania stosunku pracy, wieloetatowość, staż pracy w danejorganizacji, zakres wykonywanych zadań, obowiązków, odpowiedzialności, szczególne prawagwarantujące ochronę przed zwolnieniem, np. z tytułu pełnienia funkcji radnego,przewodniczącego zakładowej organizacji związkowej itp.Źródło: opracowanie własne na podstawie: P. Arredondo, Successful Diversity Management Initiatives: A blueprint for planning and implementation,Sage Publications Ltd., Londyn, 1996, s. 86Konstytucja RP z dnia 2 kwietnia 1997 roku, Rozdział II – Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela.7Zob. szerzej: J. Kuciński, Nauka o państwie i prawie, ALMAMER Wyższa Szkoła Ekonomiczna, Warszawa 2008, s. 29–41.12 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zarządzanie różnorodnością jako podstawa...zachowań jednostek ludzkich, to przede wszystkim:cechy osobowości i świadomość, zdobyta wiedzai kompetencje oraz wartości, jakie są wyznacznikaminaszego postępowania.Tożsamość wtórna i organizacyjna mają związekz miejscem, jakie zajmuje człowiek w społeczeństwie– odnoszą się do ról i funkcji, które pełni w życiuprywatnym i zawodowym. Nie ulega wątpliwości,że pomiędzy wyodrębnionymi wymiarami zachodząróżne zależności, ale nie zawsze są to proste i logiczneoddziaływania. Praktyka dowodzi, że posiadana wiedza,zdobyte wykształcenie, predyspozycje, zdolnościi kompetencje nie zawsze są tymi czynnikami, któremają w decydującej mierze wpływ na pozycję zawodową,zajmowane stanowisko, przysługujący zakresuprawnień i odpowiedzialności, prestiż czy uzyskiwanedochody. Co więcej, w wielu przypadkach właśnieosoby o wysokich kwalifikacjach, posiadające rozległąwiedzę, predyspozycje i zdolności, mają trudności zeznalezieniem pracy zgodnej z profilem wykształcenia.Można mieć bowiem świadomość swojej wartości jakozdolny i kompetentny pracownik, postępować uczciwie,przestrzegać ogólnie przyjętych społecznychnorm, a mimo to czynniki te wcale nie muszą rzutowaćna naszą tożsamość organizacyjną. Oczywiste jestjednak, że każdy człowiek funkcjonujący w ramachdanej organizacji poprzez swoją pracę, przyjmowanąpostawę i wzorce zachowań, będące odzwierciedleniemjego tożsamości pierwotnej, wnosi i tworzynowe wartości organizacyjne. Można powiedzieć, żekształtuje w ten sposób wzorce kulturowe, wizerunekorganizacji, jej wiarygodność, a także – wykorzystującswoją wiedzę i umiejętności – wpływa na rozwijaniekluczowych kompetencji i zwiększanie konkurencyjności,a w rezultacie przyczynia się do budowaniawartości rynkowej.Tożsamość organizacyjna pozostaje pod silnymwpływem kultury organizacyjnej i jest zależna od wieluuwarunkowań tkwiących w organizacji (rys. 2).Zaprezentowane na rysunku 2 zależności skłaniajądo zauważenia, że tożsamość organizacyjna jestprzede wszystkim pochodną zajmowanego miejscaw organizacji i wynikiem decyzji osób, które są odpowiedzialneza kształtowanie procesów składającychsię na strategię zarządzania kapitałem ludzkim.Ważnym czynnikiem jest również staż pracy w danejorganizacji, który bez wątpienia ma duży wpływ napoczucie własnej wartości, ukształtowany sposóbmyślenia i postępowania oraz identyfikowanie sięz celami organizacji. Najważniejsze elementy, któreRysunek 2. Uwarunkowania i czynniki kształtujące tożsamość organizacyjnąTożsamość organizacyjnaMiejsce zajmowane w organizacjiRodzaj wykonywanej pracy,stanowisko, staż pracy, zakresodpowiedzialności i posiadanychuprawnień decyzyjnychForma umowy o pracęOtrzymywane wynagrodzenieDodatkowe przywilejeStrategia zarządzaniakapitałem ludzkimŹródła władzy w organizacjiZałożenia kulturoweWartości przestrzeganeprzez menedżerówSystem awansowaniai wynagradzaniaKorzyści osiągane dziękizajmowanemu stanowiskuPrzyjmowane postawyi zachowania organizacyjnePoszanowanie dla pracyinnych osóbSkłonność do dzielenia sięwiedzą z innymiWiedza, kompetencje, postawy, wzorcezachowań kierownictwa najwyższegoszczebla, uczciwość, wiarygodność,autorytet, zaufanie, styl zarządzaniaCzynniki motywujące pracowników dorozwoju, uczenia się i zaangażowania narzecz realizacji celów organizacjiŹródło: opracowanie własneWartości, które w największym stopniu kształtują relacje wewnątrzorganizacyjneczerwiec 2011 13


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniakształtują tożsamość organizacyjną, wynikają z formalno-prawnychuwarunkowań związanych z rodzajemwykonywanej pracy, zajmowanym stanowiskiem,rodzajem zawartej umowy o pracę, otrzymywanymwynagrodzeniem i dodatkowymi przywilejami.Trzeba w tym miejscu podkreślić, że zgodnie z obowiązującymiprzepisami kodeksu pracy pracownikiemjest wyłącznie osoba, która wykonuje swoją pracę napodstawie podpisanej umowy. Pozostałe osoby, któreświadczą usługi bądź wykonują określone zadaniaw oparciu o umowy cywilno-prawne, takie jak umowao dzieło lub umowa zlecenie, z punktu widzenia przepisówprawa nie są pracownikami, lecz osobami, któremożna określić mianem współpracowników.Jest to bardzo ważna przesłanka, która zasadniczorzutuje na takie kwestie jak prawa i przywileje pracownicze– m.in.: świadczenia emerytalne, prawo dourlopów, prawo do wynagrodzenia w trakcie zwolnienialekarskiego, nabywanie pracowniczego stażupracy. Warto także wspomnieć, że forma nawiązaniastosunku pracy ma fundamentalne znaczenie dlaszczególnych przywilejów związanych np. z zakończeniempracy na danym stanowisku – bez względuna to, czy osoba została odwołana ze stanowiska, czysama złożyła rezygnację – bądź z tytułu upływu okresupełnienia danej funkcji. W przypadku wysokich stanowiskw administracji publicznej, gdzie nawiązaniestosunku pracy następuje z wyboru lub powołania (np.prezydent miasta, wiceprezydent, burmistrz, zastępcaburmistrza, marszałek województwa, członek zarząduwojewództwa, minister, wiceminister, podsekretarzstanu, wojewoda, wicewojewoda) – zakończenie pracyna danym stanowisku dodatkowo wiąże się z odprawąpieniężną w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia.Na taki przywilej nie mogą liczyć np. osoby,które mają umowę o pracę na czas określony, dlategoteż tak duże znaczenie ma forma prawna, w oparciuo którą następuje zatrudnienie w organizacji.System awansowania i wynagradzania w organizacjinie tylko jest zależny od przepisów prawnych, alew głównej mierze stanowi odzwierciedlenie źródełwładzy, norm i wartości wyznawanych przez menedżeróworaz założeń kulturowych. Należy dodać, żeodpowiednie regulacje prawne dotyczące formalnychwymagań kwalifikacyjnych oraz przysługujących (możliwych)stawek wynagrodzenia na danym stanowiskumają zastosowanie tylko w odniesieniu do wybranychorganizacji sektora finansów publicznych, natomiastw przypadku przedsiębiorstw prywatnych, firm rodzinnychbądź organizacji pozarządowych istnieje całkowitaswoboda decyzyjna. Oznacza to, że właściciel lubzałożyciel takiej organizacji bądź osoba występującaw imieniu pracodawcy może dowolnie kształtowaćpolitykę kadrową oraz system wynagrodzeń i niepodlega w tym zakresie żadnej kontroli. Oczywiściemożna w tym miejscu odwołać się do przepisów kodeksupracy, zgodnie z którymi pracownicy mają prawodo jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracęlub pracę o jednakowej wartości (art. 18 3c ) 8 . Z punktuwidzenia przepisów prawa podstawowym kryteriumpozwalającym na zdefiniowanie, jakie prace możnauznać za jednakowe lub o podobnej wartości, są wymaganiaformalne – chodzi tu o prace wymagające podobnychkwalifikacji zawodowych. W praktyce jednakbardzo trudno dokonać obiektywnego wartościowaniapracy, zwłaszcza jeżeli jej efekty mają wymiar aktywówintelektualnych, w stosunku do których nie można zastosowaćuniwersalnych mierników, umożliwiającychzobiektywizowaną ocenę ich wartości, charakteryzującąsię jednoznacznym walorem rozstrzygalności.Wartości i normy etyczno-moralne przestrzeganeprzez menedżerów również są problemem, którycechuje relatywizm i względność – co sprawia, żete same negatywne zjawiska, jak np. faworyzowanieczłonków rodziny bądź znajomych przy obsadzaniustanowisk kierowniczych lub ustalaniu stawekwynagrodzenia, w organizacjach sektora finansówpublicznych są traktowane jako patologiczne, natomiastw tzw. firmach rodzinnych nie są postrzeganew pejoratywnym znaczeniu, lecz uznaje się je zaakceptowalne i ogólnie tolerowane praktyki.Można jednak powiedzieć, że silne poczucieprzynależności do organizacji, identyfikowanie sięz jej celami, zadowolenie z warunków pracy, w powiązaniuz zaakceptowaniem posiadanej tożsamościorganizacyjnej stanowią kluczowe czynniki sukcesudla przyciągnięcia i utrzymania utalentowanych pracowników.Trzeba bowiem pamiętać, że zadowoleniepracowników bez wątpienia wiąże się z poziomemotrzymywanego wynagrodzenia, niemniej jednak miłaatmosfera w pracy i możliwość rozwoju zawodowegosą również bardzo ważnymi elementami, które rzutująna przyjmowaną postawę i zaangażowanie.Istota i cele zarządzania różnorodnościąKoncepcja traktowania różnorodności jako czynnikarozwoju organizacji bazuje na dostrzeganiu,poszanowaniu i zaakceptowaniu różnic, jakie występująpomiędzy ludźmi 9 . Podejmując próbę wyjaśnieniaistoty zarządzania różnorodnością, możemy powiedzieć,że jest ona procesem kierowania i komunikacji,polegającym na aktywnym i świadomym, skierowanymw przyszłość rozwijaniu organizacji opartej na wartościach,wychodzącej od zaakceptowania istniejącychróżnic, traktującej je jako potencjał rozwojowy– przemyślanym i celowo wdrażanym procesem, którytworzy wartość dodaną dla firmy 10 .8Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy (Dz.U. z 1974 r. Nr 24 poz. 141, ze zmianami).9H. Brdulak, Zarządzanie różnorodnością jako model biznesowy, „Kobieta i biznes” 2009, 1–4, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie,Kolegium Gospodarki Światowej, Warszawa 2009, s. 1.10B. Amershi, S. Holmes, H. Jablonski, M. Keil, E. Lüthi, K. Matoba, Poradnik szkoleniowy: zarządzanie różnorodnością, Anti-Discriminationand Diversity Training VT/ 2006/009, International Society for Diversity Management, Komisja Europejska, 2007, s. 7,http://sfrs.pl, [05.05.2011].14 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zarządzanie różnorodnością jako podstawa...Jak podkreśla Małgorzata Durska, zarządzanieróżnorodnością kojarzone jest na ogół z przeciwdziałaniemdyskryminacji. W ramach prowadzenia „akcjinaprawczej” przyjmuje się założenie o koniecznościwyrównywania szans osób przynależących do grupmniejszościowych, wykluczanych lub pozbawionychmożliwości dostępu do rożnych sfer życia społecznego:edukacji, rynku pracy, władzy. W praktyceprowadzi to do podejmowania rożnego rodzaju akcjiafirmatywnych, które – podobnie jak sama dyskryminacja– dotyczą zawsze ostatecznie jednostek – toindywidualna jednostka pozbawiona jest równychpraw i to ona korzysta z programów wyrównywaniaszans. W takim ujęciu dokonuje się jednak zawężeniaznaczeniowego omawianej koncepcji wyłącznie dodziałań mających na celu przeciwdziałanie występującymprzejawom dyskryminacji.Prawidłowo rozumiane zarządzanie różnorodnościąnie ogranicza się tylko do stwarzania preferencyjnychwarunków czy wyrównywania szans indywidualnychczłonków jakiejś grupy społecznej, ale przede wszystkimopiera się na założeniu, że szeroko rozumianaróżnorodność podnosi jakość funkcjonowania całejorganizacji i ma na nią pozytywny wpływ. Akcentprzesunięty jest tym samym z jednostki na organizacjęlub firmę czy – szerzej ujmując – na całe społeczeństwo.U podstaw takiego myślenia leży założenie, żeróżnorodność sama w sobie jest wartością, będącczynnikiem podnoszącym jakość funkcjonowaniadanej zbiorowości 11 .Zarządzanie różnorodnością oznacza dostrzeganieróżnic pomiędzy ludźmi w organizacji (i poza nią) orazświadome rozwijanie strategii, polityk i programów,które tworzą klimat dla poszanowania i wykorzystaniatych różnic na rzecz realizacji celów organizacji. Głównymcelem zarządzania różnorodnością jest stworzenietakiego środowiska pracy, w którym każda zatrudnionaosoba czuje się szanowana i doceniona, dzięki czemumoże w pełni wykorzystywać swój potencjał intelektualny,co przyczynia się do sukcesu organizacji 12 .Wymaga to wręcz fundamentalnej zmiany myśleniawielu menedżerów i przyjęcia postawy charakteryzującejsię otwartością i zaufaniem do ludzi – zrozumieniem,akceptacją i poszanowaniem odmiennychtożsamości jednostek ludzkich, zróżnicowanych,indywidualnych potrzeb i oczekiwań członków danejorganizacji oraz postrzeganiem ich w kategoriach cennychwartości, którymi należy umiejętnie zarządzać.W praktyce oznacza to również otwartość organizacjina nowych pracowników z zewnątrz, świadomepozyskiwanie różnorodnej, często unikalnej wiedzy,umiejętności i doświadczeń, jakie mogą wnieść nowozatrudniane osoby. Najważniejszym wyzwaniem jestodrzucenie myślenia postrzegającego organizacjęi pracujących w niej ludzi wyłącznie jako narzędzi doosiągania korzyści finansowych dla kadry zarządzającej,właścicieli, akcjonariuszy. Niestety biegunowoodległe postawy i wzorce zachowań elit władzy sąnastępnie przenoszone na niższe szczeble oraz utrwalanejako skuteczna metoda realizacji partykularnychinteresów wąskich grup beneficjentów.Jak wspominano wcześniej, dla zarządzania różnorodnościąszczególne znaczenie ma art. 18 3a par. 1. Kodeksupracy, zgodnie z którym pracownicy powinni byćrówno traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązaniastosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowaniaoraz dostępu do szkoleń mających na celu podnoszeniekwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względuna płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię,narodowość, przekonania polityczne, przynależnośćzwiązkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientacjęseksualną, a także bez względu na zatrudnieniena czas określony lub nieokreślony czy w pełnymlub niepełnym wymiarze czasu pracy. W myśl par. 2.– równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowaniew jakikolwiek sposób, bezpośrednio lubpośrednio, z przyczyn określonych w par. 1.Niemniej ważne jest to, że zarządzanie różnorodnościąnie może istnieć poza moralnym i prawnymkontekstem. Etyka i prawo dotyczące przeciwdziałaniadyskryminacji są nie tylko częścią środowiska firmy– tożsamość firmy musi odzwierciedlać tradycję prawczłowieka. Koncepcja zarządzania różnorodnością maścisły związek z podejmowaniem działań mających nacelu równouprawnienie pracowników i przeciwdziałaniedyskryminacji, a ponadto jest odzwierciedleniemwspółczesnego podejścia do zarządzania kapitałemludzkim 13 .Jak słusznie zauważa Tomasz Ugryn, zarządzanieróżnorodnością i polityka równych szans przedstawianesą czasem jako zjawiska równoległe, podczas gdy sąto pojęcia komplementarne. Przyjmuje się, że politykarówności szans (equal employment opportunity policy)odnosi się głównie do zagadnień równouprawnieniakobiet i mężczyzn, natomiast zarządzanie różnorodnościąobejmuje szerokie spektrum działań dotyczącychsposobów kreowania aktywnej polityki kadrowejorganizacji, pozwalających na efektywne wykorzystanieposiadanego kapitału ludzkiego, a także pozyskiwanietalentów z zewnętrznego rynku pracy. W tymkontekście działania mające na celu przeciwdziałaniedyskryminacji na etapie rekrutacji i zatrudnienia stająsię podstawowym warunkiem – są pierwszym krokiemumożliwiającym wdrożenie koncepcji zarządzaniaróżnorodnością, zakładającej pożądaną konfiguracjęstruktury społecznej osób zatrudnionych w danejorganizacji, która możliwa jest do osiągnięcia tylkow sytuacji skutecznej polityki antydyskryminacyjnej 14 .11M. Durska, Zarządzanie różnorodnością: kluczowe pojęcia, „Kobieta i biznes” 2009, 1–4, dz.cyt., s. 8–9.12P. Kaczmarek, A. Krajnik, A. Morawska-Witkowska, B.R. Remisko, M. Wolsa, Firma = różnorodność. Zrozumienie, poszanowanie,zarządzanie, Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Warszawa 2009, s. 8.13K. Mazur, Diversity management, czyli zarządzanie różnorodnością, Projekt „Siła wiedzy”, http://www.sila-wiedzy.pl/index.php/siawiedzy/nauki-humanistyczne,[05.05.2011].14T. Ugryn, O równości w zarządzaniu różnorodnością, Projekt „Świętokrzyska firma równych szans”, http://sfrs.pl, [05.05.2011].czerwiec 2011 15


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniaZarządzanie różnorodnością można postrzegaćjako element kreowania kapitału intelektualnegoorganizacji, ponieważ ludzie są nośnikiem cennychzasobów niematerialnych, takich jak: wiedza, umiejętności,kompetencje, doświadczenie, które wykorzystująw codziennej pracy.Równość szans dotyczących podjęcia zatrudnieniama istotny wpływ na to, że możliwe staje się pozyskanienowych, utalentowanych pracowników, którzydzięki swojemu zaangażowaniu i kreatywności mogąpozytywnie wpłynąć na funkcjonowanie organizacjii osiągane przez nią wyniki. Takie działania jak:integrowanie i dyfuzja nowej wiedzy, doświadczeń,wzorców zachowań, pobudzanie zaangażowania,są znacznie bardziej efektywne, jeśli organizacjajest otwarta na pozyskiwanie nowych pracownikówz zewnątrz – gdy nie stanowi hermetyczneji zbiurokratyzowanej struktury, w której ukształtowałysię grupy interesów dbające jedynie o swojepartykularne korzyści. Ta bardzo prosta i logicznazależność w praktyce często napotyka zdecydowanyopór, w szczególności w takich organizacjach, którez racji odpowiednich uregulowań prawnych stwarzająszczególne przywileje i dają specjalną ochronęswoim członkom.Obserwacja rzeczywistości skłania do zauważenia,iż takie zjawiska mają miejsce m.in. w tzw. korporacjachzawodowych, które skutecznie kontrolująprocesy rekrutacji i selekcji nowych członków, pozostającpraktycznie poza jakąkolwiek niezależnąkontrolą. Podobnie w administracji rządowej – ustawao służbie cywilnej skutecznie uniemożliwia zajmowaniewyższych stanowisk osobom, które nie mająodpowiedniego stażu na kierowniczych stanowiskachw organizacjach sektora finansów publicznych. Innymprzykładem mogą być spółki z udziałem kapitałowymSkarbu Państwa bądź jednostek samorządu terytorialnego,w których to organizacjach w procesachpowoływania osób do pełnienia funkcji w radachnadzorczych i zarządach trudno zawsze dostrzecotwartość i równość szans 15 .Korzyści wynikające z zarządzaniaróżnorodnościąObecnie spojrzenie na biznes poprzez pryzmatróżnorodności znajduje swoje odzwierciedleniew szczególności w strategiach zarządzania relacjamiz klientem, czego najlepszym przykładem mogą byćoferty usług telefonii komórkowej, usług bankowychi ubezpieczeniowych, dedykowanych specjalniewyodrębnionym grupom odbiorców, różniącymsię potrzebami i oczekiwaniami. W tym znaczeniuzarządzanie różnorodnością jest sposobem poszukiwaniainnowacyjnych rozwiązań zapewniającychpozyskanie nowych klientów, a także przejawem adaptacjiprzedsiębiorstw do przeobrażeń zachodzącychw otoczeniu.Zdaniem Haliny Brdulak zarządzanie różnorodnościąpostrzegane jako model biznesowy wynikaz określonych tendencji w gospodarce, do którychmożna zaliczyć m.in.:• wzrost udziału kobiet, osób należących domniejszości narodowych, emigrantów, osóbstarszych w zatrudnieniu;• powstawanie (tworzenie się) nowych grupkonsumentów i klientów (nowe wyzwania)– wzrastające zróżnicowanie potrzeb konsumentówwymaga bardziej kreatywnych strategiiich zatrzymywania i bardziej innowacyjnychproduktów, a procesy, produkty i usługi muszązostać przystosowane do tych szczególnychpotrzeb;• większe zróżnicowanie siły roboczej, któremoże wpłynąć na lepszą efektywność firmy,pomóc w osiągnięciu jej celów, podnieść moralepracowników, zwiększyć dostęp do nowych segmentówrynku, zwiększyć produktywność 16 .Bardzo ważne dla skuteczności realizacji tychprocesów jest tworzenie właściwej kultury organizacyjnej– opartej na takich wartościach jak: wzajemnyszacunek i zaufanie, wspólna wizja rozwoju firmy,partycypacja w zarządzaniu i przywództwo. Kierowaniepracą zespołów zadaniowych wymaga odejściaod autokratycznego stylu zarządzania na rzecznowoczesnego przywództwa. Wyzwolenie synergiiróżnorodności tkwiącej w ludziach jest możliwe podwarunkiem zapewnienia pracownikom rzeczywistegopoczucia, że ich spostrzeżenia, pomysły, uwagi, opiniei wnioski zostaną wysłuchane i będą faktycznie branepod uwagę – innymi słowy, konieczne jest pokazanie,że menedżerowie liczą się ze zdaniem pracownikówi chcą skorzystać z ich wiedzy i doświadczeń. Takiedziałania są niezwykle ważne, zwłaszcza w pracyzespołów badawczo-projektowych, gdzie istotną rolęodgrywa umiejętność dzielenia się wiedzą, kreowanienowych pomysłów i wypracowanie nowych rozwiązań.Warto dodać, że taki wzorzec postępowania powinienrównież przyświecać menedżerom, którzy zarządzająorganizacjami sektora finansów publicznych, gdzieaktualnie mamy do czynienia z sytuacją wymagającąwprowadzenia wielu niezbędnych reform i zmiansystemowych. To właśnie te organizacje powinnyrównież korzystać z wiedzy i doświadczeń swoichpracowników oraz wdrażać nowoczesne <strong>metody</strong>i koncepcje zarządzania w codziennej praktyce.Do głównych korzyści wynikających z zarządzaniaróżnorodnością zalicza się:15Zob. szerzej: W. Walczak, Dwuznaczna rola komitetu nominacyjnego. O projekcie ustawy o zasadach wykonywania niektórych uprawnieńSkarbu Państwa, „Przegląd Corporate Governance” 2011, nr 1, Polski Instytut Dyrektorów, s. 19–24; W. Walczak, Organizacyjno-prawneaspekty nadzoru właścicielskiego nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa, „Przegląd Corporate Governance” 2010, nr 2, s. 35–44;W. Walczak, Powoływanie członków rad nadzorczych spółek z kapitałem samorządów – ramy prawne i praktyka, „Przegląd CorporateGovernance” 2010, nr 1, s. 19–24.16H. Brdulak, dz.cyt., s. 1–6.16 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zarządzanie różnorodnością jako podstawa...• umacnianie wartości kultury wewnątrzorganizacyjnej(równość szans, wzajemne zaufanie,etyka zarządzania), które wpływają na kreowaniedobrej atmosfery pracy – ludzie są otwarci,czują się doceniani i szanowani, co sprzyjawiększemu zaangażowaniu, podwyższeniupoziomu motywacji i poprawie efektywnościich pracy, a także pomaga w pozyskiwaniu i zatrzymywaniuutalentowanych pracowników;• inspirowanie innowacyjnych pomysłów – różnorodnośćwiedzy, umiejętności i doświadczeńpracowników pozwala na przełamanie utartychschematów myślowych, rutynowych działańi procedur, a także stwarza większe szanse nawypracowanie innowacyjnych (korzystniejszych,bardziej efektywnych) rozwiązań i doskonaleniekluczowych kompetencji, przyczyniając się dozwiększania wartości kapitału intelektualnego;• poszerzanie wiedzy, wzbogacanie doświadczeńi rozwijanie kompetencji pracowników – pracaw różnorodnym środowisku przynosi szansęuczenia się od siebie nawzajem oraz wymianydoświadczeń, a otwartość organizacji na zewnętrznąrekrutację umożliwia zatrudnianieutalentowanych jednostek, które będą mogływykorzystać potencjał swojej wiedzy, zdolnościi pomysłów dla osiągnięcia zakładanych celóworganizacji;• kreowanie pozytywnego wizerunku i wiarygodnościorganizacji, wzmacnianie dobrej opinii(reputacji) – zadowoleni pracownicy, niedyskryminowanii szanowani, którym stwarzasię możliwość pracy w przyjaznej atmosferze,stanowią cenną wartość, ponieważ dzięki swojejpostawie, przyjmowanym wzorcom zachowańi wyrażanym poglądom wpływają na pozytywnywizerunek firmy wśród przyszłych pracowników,klientów, partnerów biznesowych orazpozostałych grup interesariuszy;• zwiększanie adaptacyjności do zmieniającegosię otoczenia rynkowego – różnorodny zespółpracowników umożliwia lepsze rozpoznanieoczekiwań różnych grup klientów, a firma możedzięki temu łatwiej im sprostać;• równe traktowanie w zatrudnieniu orazzwalczanie wszelkich form i przejawów dyskryminacji(przejrzyste i sprawiedliwe zasadywynagradzania, dostępność szkoleń, możliwośćpodnoszenia kwalifikacji zawodowych, rozwojui awansu w organizacji) – co przyczynia się doredukcji kosztów związanych z fluktuacją kadri absencją pracowników 17 .Ponadto dotarcie do nowych grup klientów ułatwićmoże organizacji tworzenie zróżnicowanych wiekowozespołów pracowników. Jednym z argumentówjest fakt, że pracownicy z różnych grup wiekowychsą w stanie lepiej rozpoznać i zrozumieć potrzebyoraz oczekiwania swoich równolatków. Kolejnakwestia wiąże się z psychologicznymi uwarunkowaniamikomunikacji i otwartości na współpracę.W procesie obsługi klienta, podczas bezpośredniejkonwersacji, o wiele łatwiej jest nawiązać otwartąrozmowę i wzbudzić zaufanie, jeśli jesteśmy w stanieidentyfikować się z naszym rozmówcą. Dojrzały wieki bogate doświadczenie życiowe mogą być równieżpozytywnymi czynnikami wzmacniającymi współpracęw zespole, wymianę poglądów, inspirującymido nowych pomysłów, i powodującymi zderzanie sięodmiennych spojrzeń. Osoby starsze – cieszące siępowszechnym szacunkiem i uznaniem, posiadająceosiągnięcia zawodowe, znaczący dorobek i autorytet– mogą być wzorem do naśladowania dla młodszychkolegów, a przede wszystkim można się od nich wielenauczyć.Te aspekty są szczególnie ważne dla procesóworganizacyjnego uczenia się i zarządzania wiedzą,która jest pochodną doświadczenia, dojrzałości życioweji praktyki zawodowej – tę wiedzę zdobywasię w procesie wspólnego wykonywania zadań, podczasrealizacji wspólnych projektów itp. Dlatego teżw wielu zawodach wiek pracowników jest atutem,a ich doświadczenie i praktyka zawodowa stanowiącenne zasoby, którymi powinni się dzielić z młodszympokoleniem.Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że w praktyce zdarzająsię również przypadki, gdy to właśnie młodsipracownicy mają mniejsze możliwości awansu zawodowegoi rozwoju, a starsze pokolenie nie zawszechce dopuścić do swojego grona nowych adeptów.Wydaje się, że takie zjawiska najczęściej są spotykanem.in. w środowisku lekarzy, prokuratorów, sędziów,prawników, naukowców – tam, gdzie zdobywanew długim czasie doświadczenie ma kluczowe znaczeniedla rozwoju kariery. Jest to odwieczny problemzwiązany ze zmianą pokoleniową, dlatego harmonizowaniei równoważenie zróżnicowanych potrzeboraz oczekiwań pracowników w różnych przedziałachwiekowych jest poważnym wyzwaniem dla zarządzania.Myślenie w kategoriach przyszłości powinno byćdominantą i spoiwem podejmowanych działań.Na tle zaprezentowanych korzyści rodzi się uzasadnionepytanie: dlaczego zarządzanie różnorodnościąpozostaje głównie w sferze szczytnych haseł i ideiteoretycznych, a zdecydowanie trudniej jest wskazaćfirmy, które w codziennej praktyce stosują tę koncepcjęzarządzania? Próbując na nie odpowiedzieć, należypo pierwsze zdać sobie sprawę z tego, że bardzoczęsto słuszne i cenne rekomendacje teoretyczne niesą stosowane w praktyce, ponieważ rzeczywistośćorganizacyjna rządzi się innymi prawami i w wieluprzypadkach tzw. dobro wspólne bądź interes społecznynie mają dużego znaczenia.W zarządzaniu różnorodnością powinno się przedewszystkim kłaść nacisk na systemowe, kompleksowerozwiązania organizacyjne, wspierające równość szans– niemniej jednak zawsze będzie trudno pogodzić17Por. P. Kaczmarek, A. Krajnik, A. Morawska-Witkowska, B.R. Remisko, M. Wolsa, dz.cyt., s. 23; E. Lisowska (red.), Gender Index:Monitorowanie równości kobiet i mężczyzn w miejscu pracy, EQUAL, UNDP, Warszawa 2007, s. 6.czerwiec 2011 17


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniasprzeczne dążenia i interesy osób, które są długoletnimipracownikami danej organizacji, z aspiracjamitych, którzy dziś ubiegają się o podjecie pracy, a dziękilepszemu przygotowaniu mogą stać się potencjalnymirywalami, pretendującymi do awansu na stanowiskakierownicze. To jest niewątpliwe bardzo ważny problem,stanowiący główną przyczynę, dla której częśćorganizacji nie chce się szerzej otworzyć na nowychpracowników z zewnątrz.Zarządzanie różnorodnością można traktowaćjako rozwiniętą koncepcję zarządzania wiedząi talentami w organizacji, kładąc szczególny nacisk nawyrównywanie szans, przeciwdziałanie wykluczeniuspołecznemu, integrację pracowników oraz wymiaretyczno-moralny prowadzenia biznesu i społecznejodpowiedzialności. Zgodnie z tą koncepcją człowiek,jego potrzeby, potencjał intelektualny stają się centralnympunktem odniesienia dla dalszych działańpodejmowanych przez organizację.Systemowe podejście do wdrożenia koncepcji zarządzaniaróżnorodnością przedstawia rysunek 3.Zarządzanie różnorodnością jest ogniwem łączącymstrategię zarządzania wiedzą i strategięzarządzania kapitałem ludzkim organizacji. Bardzoważną rolę odgrywa kultura organizacyjna, którejzałożenia muszą odzwierciedlać fundamentalnewartości, powszechnie obowiązujące i przestrzeganew praktyce. Wydaje się, że równie istotnym, a możenawet najważniejszym, czynnikiem sukcesu jestfundamentalna zmiana myślenia oraz postępowaniamenedżerów zarządzających organizacjami – przyjęcienowych wzorców zachowań i stylu kierowaniaopartego na przywództwie, partycypacji i poszanowaniudla ludzi. Jest to najpoważniejsze wyzwanie,będące jednocześnie główną barierą dla wdrażaniatej koncepcji do codziennej praktyki zarządzania.Ukształtowane od lat stereotypy myślenia i traktowanialudzi w kategoriach taniej siły roboczej, łatwozastępowalnego składnika czy ruchomych aktywówfirmy, nie dają się łatwo przezwyciężyć. Dodatkowymzagrożeniem są uwarunkowania polityczne orazspołeczno-ekonomiczne, które sprzyjają kreowaniunegatywnych wzorów i patologii w obszarze zarządzaniakapitałem ludzkim. Można jednak sądzić, żebardzo wiele zależy od nas samych – od tego, czyjesteśmy wrażliwi na los drugiego człowieka, czypotrafimy szanować i cenić ludzi, którzy mają innepoglądy, odmienne zdanie, osobowość, cechy charakteru.Ludzie oraz wykonywana przez nich pracai przejawiane zaangażowanie powinni być postrze-Rysunek 3. Systemowe ujęcie zarządzania różnorodnością w organizacjiStrategia zarządzania wiedząw organizacjiZarządzanie różnorodnościąw organizacjiStrategia zarządzaniakapitałem ludzkimŹródło: opracowanie własneNajważniejsze założenia kulturowe:• różnorodność pracowników jest postrzegana jako wartość i potencjał rozwojowy organizacji,• respektowanie przepisów prawnych, dotyczących równego traktowania w zatrudnieniu oraz zakazudyskryminacji jest powszechnie obowiązującą zasadą i wzorcem postępowania kierownictwanajwyższego szczebla, co znajduje realne potwierdzenie w codziennej praktyce,• ludzi pracujących w organizacji ceni się, szanuje, awansuje i wynagradza za umiejętnośćwykorzystywania posiadanej wiedzy, zdolności, kompetencji, za rzeczywiste zaangażowanie orazefekty pracy związane z realizacją celów organizacyjnych.Kształtowanie procesów wewnątrzorganizacyjnych:• zasady rekrutacji do pracy, otwartość i konkurencyjność naborów na wolne stanowiska – strukturazatrudnienia powinna odzwierciedlać konfigurację zasobów wiedzy, zdolności, umiejętności,doświadczeń i kompetencji, jakie są pożądane i niezbędne dla realizacji strategii rozwoju danej firmy,• równe szanse w zakresie możliwości podnoszenia kwalifikacji zawodowych, dostępności szkoleń,czytelne kryteria przesądzające o zakresie partycypacji pracodawcy w procesie wspierania rozwojupracowników, a także dotyczące awansowania na stanowiska kierownicze,• przejrzyste kryteria dotyczące warunków umów o pracę, stawek wynagradzania na poszczególnychstanowiskach pracy, z poszanowaniem zasad niedyskryminacji, zawartych w Kodeksie pracy,• stwarzanie przyjaznych warunków dla osób, które ze względu na szczególną sytuację zdrowotną lubrodzinną mogą korzystać z elastycznego czasu pracy, wspieranie działań mających na celuumożliwienie łączenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym,• przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu – m.in. poprzez tworzenie miejsc pracy dla osóbniepełnosprawnych, a także pomaganie w znalezieniu nowej pracy osobom, które zostały zwolnionez przyczyn niedotyczących pracowników.Kształtowanie relacji międzyorganizacyjnych:• wdrażanie koncepcji Corporate Social Responsibility – społecznej odpowiedzialności biznesu,• promowanie działań charakteryzujących się otwartością na organizacyjne uczenie się od innych,• kształtowanie relacji (w tym także biznesowych) z grupami interesariuszy, z uwzględnieniemróżnorodności ich potrzeb, dążeń, aspiracji i oczekiwań.18 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniaKsiążka elektroniczna –przyszłość czy codzienność?– relacja z konferencjiKarolina PawlaczykW dniach 12-13 maja w ramach Warszawskich TargówKsiążki odbyła się konferencja poświęcona tematycerozwijającego się coraz szybciej rynku publikacji elektronicznychi e-książek. O szansach, zarówno edukacyjnych,jak i biznesowych, jakie niesie ze sobą upowszechnianie siętego typu mediów, nieuchronnych przemianach w sposobiepostrzegania książek, nowych modelach czytelnictwa,a także zagrożeniach oraz czynnikach utrudniających popularyzacjęe-booków w Polsce dyskutowali m.in. wydawcy,przedstawiciele firm informatycznych i internetowych,specjaliści tworzący książki elektroniczne oraz prawnicy.Zagadnienia omawiane podczas konferencji podzielonona pięć bloków tematycznych. W ramachpierwszego z nich – E-książka w edukacji – zastanawianosię, jak digitalizacja treści dostępnych dotądgłównie w formie książek drukowanych może zmienićproces kształcenia, i przedstawiono dwa projektyedukacyjne opierające się na wykorzystaniu internetuoraz nowych technologii. Magdalena Biernat i KatarzynaSawko z Fundacji Nowoczesna Polska mówiłyo portalu Wolne lektury, bezpłatnie udostępniającymelektroniczne wersje (m.in. w formatach PDF, jakoEPUB 1 , w standardzie DAISY dla osób o specjalnychpotrzebach edukacyjnych, a także w formie książekdo słuchania) utworów z szeroko pojętego kanonulektur szkolnych, które przeszły już do domeny publicznej(po upływie 70 lat po śmierci autora wygasłyco do nich autorskie prawa majątkowe). Teksty teprzygotowywane są do publikacji przez doświadczonychredaktorów i nauczycieli, którzy opatrują jekomentarzami i przypisami, korzystając przy tym zewsparcia Biblioteki Narodowej i zasobów CyfrowejBiblioteki Narodowej Polona. Z portalem Wolnelektury powiązany jest też szereg dalszych inicjatywedukacyjnych – a więc przede wszystkim szkoleniadla nauczycieli, których celem jest popularyzacjawykorzystywania nowoczesnych technologii informacyjnychw kształceniu, oraz konkursy i warsztaty dladzieci, mające zachęcić najmłodszych do obcowaniaz literaturą. Chcąc budzić pozytywne skojarzeniaz lekturami, twórcy portalu odwołują się m.in. dokultury remiksu, w której dorastają dziś młodzi ludzie.Jej istotą jest przetwarzanie utworów, swobodne łączenieich elementów oraz dodawanie nowych – i dotego właśnie, jak mówiły przedstawicielki FundacjiNowoczesna Polska, zachęcani są czytelnicy Wolnychlektur poprzez warsztaty z DJ-ami czy udostępnianienarzędzi takich jak Leśmianator, który umożliwiaukładanie „wierszmiksów” z fragmentów poezji opublikowanychw portalu.Drugim z zaprezentowanych projektów edukacyjnychbył działający od marca 2011 roku portalEdustation. Cel tego przedsięwzięcia, jak mówiłjeden z jego współtwórców, Dimitrij Żatuchin, jestprzede wszystkim społeczny – chodzi o bezpłatneudostępnianie wiedzy i oswajanie z językiem obcymwszystkich, niezależnie od wieku i umiejętności.Serwis stanowi odpowiedź na potrzeby osób, którepragną poszerzać swe kompetencje językowe,ale z różnych względów (np. problemy z dojazdemna zajęcia i dostosowaniem ich planu do rozkładuinnych obowiązków, wysokie ceny kursów, kłopotyz pokonaniem barier emocjonalnych w dużych grupach)jest to dla nich trudne. Edustation łączy w sobiecechy plat<strong>formy</strong> e-learningowej i portalu społecznościowego– z jednej strony oferuje materiały edukacyjne,z drugiej strony umożliwia kontakt z innymiużytkownikami, a co za tym idzie – wspólną naukę(także poprzez konwersacje), która w przypadkujęzyków obcych jest szczególnie ważna. Obecnie naEdustation znaleźć można ok. 1200 tekstów w językuangielskim, które powiązane są z filmami i zdjęciami,a także zintegrowane ze słownikiem, tworząc swegorodzaju „wirtualny podręcznik”. Zasób ten ciągle siępowiększa, ponieważ użytkownicy mają możliwośćuzupełniania istniejących materiałów dydaktycznychi dodawania nowych. Mogą też uczyć się wymowy,korzystać z „fiszek” pomagających w zapamiętywaniusłówek, rozwiązywać quizy, brać udział w konkursach,1EPUB nie jest określonym formatem pliku, ale pakietem ZIP, w którym znajduje się książka. Zawiera standardowy zestaw metainformacji(np. nazwisko autora, tytuł i język publikacji, numer ISBN). Treść zapisana jest w języku XML, a sposób prezentacjiokreślają szablony CSS. Por. R. Kostka, Czym jest, a czym nie jest książka elektroniczna, „Biblioteka Analiz. Dwutygodnik o rynkuwydawniczo-księgarskim”, wydanie specjalne, 11 maja 2011, s. 4.20 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Książka elektroniczna – przyszłość czy codzienność?a ich postępy w nauce są monitorowane (systemzezwala na przejście do kolejnych poziomów zaawansowaniadopiero po zaliczeniu wcześniejszych,powstaje też ranking użytkowników osiągającychnajlepsze wyniki). Co istotne – nad jakością merytorycznąprezentowanych treści czuwają filologowie,którzy na bieżąco moderują aktywność uczących się.Jak wskazywał przedstawiciel portalu, zainteresowanietego rodzaju „społecznościowym” uczeniem sięi interaktywnym czytaniem tekstów w języku obcymjest duże – Edustation ma już około 6000 użytkowników,którzy regularnie korzystają ze zgromadzonychzasobów i poświęcają na to sporo czasu. Planowanejest więc dalsze rozwijanie projektu – udostępnieniemateriałów do nauki języka polskiego, hiszpańskiegoi niemieckiego, a także wprowadzenie aplikacji umożliwiającychkorzystanie z zasobów na urządzeniachmobilnych.Drugi blok tematyczny konferencji dotyczyłaspektów prawnych produkcji i dystrybucji książekelektronicznych, a także systemów ochrony plikówzawierających e-booki. W referacie o zaskakującymtytule – Zostań kanibalem i zwyciężaj – przedstawicieleumożliwiającego zakup e-książek serwisu Bookotekaporuszyli zagadnienie ochrony e-książek przedsprzecznym z wolą wydawcy wykorzystaniem zapomocą systemów DRM (Digital Rights Management).Kwestia ta powracała później wielokrotnie w wystąpieniachi dyskusjach konferencyjnych, należy więcz pewnością do problemów, które w gronie osóbzainteresowanych tematyką książek elektronicznychbudzą obecnie najwięcej kontrowersji.Systemy DRM – w Polsce przede wszystkimw wersji oferowanej przez Adobe – są najpowszechniejstosowanymi przez wydawców i dystrybutorówe-booków zabezpieczeniami plików. Zaufanie do tejtechnologii – jak wskazywali prelegenci z Bookoteki– budowane jest jednak na szeregu mitów: że DRMwyeliminuje problem piractwa na rynku wydawniczym,że piraci odbierają klientów firmom zajmującymsię tworzeniem i sprzedawaniem e-książek, że zyskiwydawców i dystrybutorów są wprost proporcjonalnedo restrykcyjności systemów DRM oraz że papieroweksiążki nie są przedmiotem nielegalnego kopiowaniai obrotu. Dyskutując w referacie z tymi tezami, przedstawicieleBookoteki przekonywali, iż internetowipiraci i potencjalni klienci sklepów z e-książkami towłaściwie dwie zupełnie odrębne grupy osób, bokogoś, kto nie chce (i kto uważa, że nie musi) płacićza pobierane z sieci materiały i tak nic do nie skłonido korzystania z oferowanych przez księgarnie usług.Tym bardziej, że dla wprawnych w obsłudze komputerazdjęcie zabezpieczeń DRM to kwestia sekund. Wpraktyce blokady uderzają więc najbardziej w tych,którzy legalnie kupują e-booki i nie chcą (bądź niepotrafią) uciekać się do „hakerskich” metod, abyobejść ograniczenia nałożone przez wydawcę lub dystrybutora.A jest ich bardzo wiele: DRM uniemożliwiaczęsto tworzenie zapasowych kopii plików, korzystaniez e-książek na dowolnie wybranych urządzeniach(niektóre z czytników i tabletów nie obsługują plikówzabezpieczonych w systemie Adobe DRM) czy przekazywanielub pożyczanie ich osobom bliskim, co byłobyprzecież możliwe i zgodne z prawem w przypadkutradycyjnej książki. Czytanie chronionych przez DRMe-booków wymaga ponadto najczęściej instalowaniadodatkowego oprogramowania i zapoznawania sięze skomplikowanymi instrukcjami, przeważnie niedostępnymiw języku polskim. W rezultacie DRM możenie tylko prowadzić do bezpodstawnego ograniczaniapraw konsumenta, ale także przynosić efekt odwrotnyniż zamierzono – skłaniać zniechęconych komplikacjamiczytelników do poszukiwania interesujących iche-książek w miejscach, w których pozbawione są jużzabezpieczeń (a zatem do piractwa) lub też do zakupuwersji papierowej poszukiwanej publikacji.Wnioskiem podsumowującym wystąpienie przedstawicieliBookoteki było stwierdzenie, że DRMw praktyce chroni istniejący model biznesowy rynkuwydawniczego i spowalnia rozwój branży książekelektronicznych, gdy tymczasem odpowiedniewykorzystanie potencjału, jaki jest w niej ukryty,mogłoby przynieść wszystkim podmiotom rynkuksiążki ogromne zyski. Należałoby zatem zachęcaćdo rezygnacji z restrykcyjnych zabezpieczeń na rzeczbardziej otwartych technologii ochrony – takich jaknp. cyfrowe znaki wodne, które nie „utrudniają życia”czytelnikom i nie ograniczają im swobody dysponowaniazakupionymi plikami, a mimo to mogą posłużyć dolokalizacji witryn i serwerów, na których nielegalnieudostępnia się e-książki. Byłoby to ze strony wydawcówi dystrybutorów swego rodzaju „kanibalizm”– złagodzenie polityki ochrony zmusiłoby ich bowiemdo wejścia na niepewny grunt i podjęcia ryzyka zmianysystemu działania. Z drugiej jednak strony (zilustrowanotę tezę przykładem wydawnictwa O’Reilly, którezrezygnowało z systemów DRM, a mimo to odniosłosukces komercyjny) ewentualne straty wynikającez owej „otwartości” zostałyby z pewnością zrównoważonedzięki temu, że rynek książek elektronicznychzyskałby wreszcie szansę na szybszy rozwój.Spostrzeżenia przedstawicieli Bookoteki potwierdziłteż w ramach bloku tematycznego E-książkaoczami użytkownika, wydawcy i dystrybutora Jan Rycherz firmy Fablo, oferującej nowoczesną wyszukiwarkędla księgarni i sklepów internetowych. W konferencjiwziął on udział, wcielając się w pierwszą rolę – użytkownika,i z tej perspektywy przedstawił problemy,z jakimi najczęściej wiąże się korzystanie z e-książek.Za najtrudniejszy z nich uznał właśnie zabezpieczeniaDRM. Jak zauważył, czytelnik – choć płaci w księgarniinternetowej za zakup e-booka (ceny są najczęściejnieznacznie niższe niż w przypadku drukowanej wersjiksiążki) – w praktyce, jeśli jest on chroniony poprzezDRM, jedynie go wypożycza. Przy braku możliwościtworzenia zapasowych kopii plików nie ma bowiemżadnej pewności, że z nabytych materiałów będziemógł korzystać przez wiele lat – np. gdy zmieni siętechnologia albo gdy kupi po prostu inne urządzeniesłużące do odczytu. W referacie wymienione zostałyteż inne trudności, z jakimi borykają się dziś e-czytelnicyw Polsce. Kłopoty sprawiają m.in. skomplikowaneczerwiec 2011 21


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniaprocedury zakupu e-booków w księgarniach internetowych(na przykładzie jednej z polskich księgarnimożna było zobaczyć, że pobranie z niej e-bookawymaga wykonania… szesnastu „prostych kroków”)i brak jednorodnej strategii sprzedaży, fakt, że niemalkażdy ze sklepów stara się stworzyć własne aplikacjesłużące do korzystania z książek elektronicznychi nierzadko promuje też własne czytniki.Głos w dyskusji o Digital Rights Management zabralirównież przedstawiciele wydawców. We wspólnymreferacie Danuta Górnicka ze Świata Książki, MarekKorczak z Wydawnictwa Czarna Owca i MałgorzataRzepkowska z W.A.B. odpowiedzieli m.in. na pytanie,dlaczego oficyny, mając świadomość ograniczeń,jakie się z tym wiążą, decydują się na restrykcyjnezabezpieczenia DRM. Wskazywali oni, że dzieje siętak głównie ze względów prawnych – umowy licencyjnezobowiązują najczęściej wydawców do ochronyinteresów autora przy pomocy wszelkich dostępnychśrodków technicznych. Rezygnacja z najszerzej rozpowszechnionegosystemu wiąże się zatem dla wydawcyz ryzykiem zarzutów, że nie zachował on w tym względzie„należytej staranności”. Jako argument na rzecz„twardych” zabezpieczeń, które sprawiają, że czytelnicye-booków nie mogą nimi dysponować w takisam sposób jak książkami tradycyjnymi, przytoczonoteż bardzo prostą konstatację: egzemplarz papierowymożna przekazać w jednym momencie tylko jednejosobie, egzemplarz elektroniczny – milionom.Przedstawiciele wydawnictw poruszyli ponadtow swym wystąpieniu kwestię polityki cenowej dotyczącejsprzedaży e-booków. Odpierając często powtarzanyobecnie zarzut, że e-booki są zbyt drogie, abymogły stać się konkurencją dla wydań tradycyjnych,przekonywali, jak wiele błędów kryje się w postrzeganiuksiążek elektronicznych jako produktów, którychstworzenie przynosi ogromne zyski, a prawie nic niekosztuje. Jak wskazywali – sam proces „produkcyjny”e-książki wymaga rzeczywiście zdecydowanie mniejszychnakładów niż w przypadku książki tradycyjnej,jednak fundamentalną kwestię stanowią tu kosztyzakupu licencji na wydanie w wersji elektronicznej,które są najczęściej dużo wyższe. Istotna jest ponadtostawka VAT: na e-booki sprzedawane przezinternet – jako że w myśl obowiązujących przepisówich dystrybucja jest usługą – obowiązuje podatek23-procentowy. Wszystko to sprawia, że wydawcom– którzy wiedzą, iż ich publikacja w wersji papierowejsprzeda się w kilku, a może nawet kilkudziesięciu tysiącachegzemplarzy, natomiast wersję elektronicznąkupi najprawdopodobniej zaledwie kilkaset osób – nieopłaca się często inwestować w stworzenie e-booka,a tym bardziej oferować go w atrakcyjniejszej cenie.Powstaje zatem kolejna bariera utrudniająca rozwójrynku.Interesujące wystąpienia, w których poszukiwanoodpowiedzi na pytanie, czym właściwie jest książkaelektroniczna i jak powinno się ją tworzyć, znalazłysię również w bloku tematycznym E-book w praktyce.Adam Stach, specjalista w zakresie opracowywaniapublikacji elektronicznych z firmy Woblink, na przykładzierelacji podróżniczej Tomasza MichniewiczaSamsara. Na drogach, których nie ma przedstawił ideęksiążki multimedialnej, w której z tekstem łączą sięfilmy, pokazy fotografii i dźwięki, nadające nowywymiar opisywanym miejscom oraz wydarzeniomi przynoszące zupełnie odmienne niż dotychczasznane doświadczenia czytelnicze.Natomiast Piotr Bolek, przedstawiciel internetowejksięgarni eLib i firmy informatycznej 7bulls,a więc organizatorów konferencji, mówił o najpopularniejszychformatach, w jakich przygotowywaneobecnie są książki elektroniczne, zastanawiając sięjednocześnie, który z nich – PDF czy EPUB – w większymstopniu spełnia wymagania stawiane przede-bookami. Jak wskazywał, wielu wydawców, a takżeczytelników, przyzwyczajonych jest wciąż do tegopierwszego formatu, od lat znanego i wykorzystywanegow tworzeniu książek drukowanych. JednakPDF uzyskany w tradycyjnym procesie wydawniczym– choć pozornie umożliwia niemal natychmiastoweprzeniesienie publikacji do świata cyfrowego– z wielu powodów nie może stać się pełnowartościowąksiążką elektroniczną. Decydują o tym przedewszystkim ograniczenia związane z niezmiennąstrukturą dokumentu zapisanego jako PDF – stałypodział na strony, niemożność zmiany wielkości czykroju czcionki. Dokumenty takie wygodnie czytasię na dużych ekranach, jednak dla osób korzystającychz urządzeń mobilnych – smartphone’ów czyczytników – są praktycznie bezużyteczne. Ponadtopowstałe w wyniku przygotowywania książki dodruku pliki PDF pozbawione są elementów hipertekstowych,umożliwiających szybkie „poruszaniesię” po dokumencie czy wyszukiwanie wybranych informacji,a więc korzystanie z pełni „dobrodziejstw”świata cyfrowych treści. Aby rozwiązać te problemyi stworzyć prawdziwego e-booka, trzeba – jak wskazanow referacie – obudować tekst skomplikowanąinteraktywną strukturą. Najlepiej przekształcić teżgo w EPUB, w którym ostateczny wygląd określanyjest nie przez twórcę dokumentu w fazie przygotowaniapliku, ale na etapie wyświetlania publikacji, cooznacza, że można ją wygodnie czytać na dowolnymurządzeniu, dostosowując układ strony do wielkościekranu i potrzeb użytkownika.Takie obudowywanie i przekształcanie przygotowanegodo druku pliku PDF jest jednak niestetyniezwykle żmudne i czasochłonne, to właściwie drugiproces wydawniczy, w którym w dodatku wiele jużraz wykonanych czynności trzeba powtórzyć. Mówiąco tym, prelegent zwrócił uwagę na istotny błąd popełnianyobecnie przez znaczną część wydawnictw,które poprzez niewłaściwą organizację pracy nadpublikacjami same siebie skazują się digitalizację tego,co już jest cyfrowe (w skrajnych przypadkach polegato nawet czasem na skanowaniu wydrukowanychplików PDF i digitalizacji ich poprzez OCR). Błędutego – jak wskazywał – można uniknąć, wprowadzającistotne zmiany w modelu edycji i składu książek:przesuwając niektóre czynności (np. korektę) nawcześniejsze etapy i opierając proces wydawniczy22 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Książka elektroniczna – przyszłość czy codzienność?na pracy w środowisku XML. Źródłowe pliki przygotowanew tej technologii można bowiem niemalautomatycznie przekształcać w pliki o innych formatach,zgodnie z wymogami wszelkich urządzeńdo prezentacji treści. Tworząc repozytoria XML, wydawnictwabędą mogły w jednym procesie, a nie jakdotychczas – w dwóch równoległych, przygotowaćzarówno książkę drukowaną, jak i pełnowartościową,wzbogaconą o dowolne interaktywne elementypublikację elektroniczną, ułatwi to im najprawdopodobniejrównież działanie w przyszłości, gdypojawią się i rozpowszechnią inne, nieznane dziśformaty e-booków.W programie konferencji znalazł się też blok tematycznyDystrybucja i marketing. Zaprezentowanow nim kilka nowatorskich pomysłów, które mogąułatwić wydawcom promocję i sprzedaż książektradycyjnych oraz elektronicznych, wśród nich m.in.technologię Save-Up pozwalającą na bardzo szybkieodnajdywanie i zamawianie w sieci publikacji powykonaniu fotografii ich okładki (może to być np.wykonane telefonem komórkowym zdjęcie billboarduz reklamą danej książki). Mówiono równieżo rozwiązaniach umożliwiających tzw. self-publishing,a więc publikowanie różnorodnych tekstów bez pośrednictwawydawnictw, i przedstawiono narzędzie,dzięki któremu można samodzielnie przygotowywaćczasopisma przeznaczone do czytania na tabletach(dostępne na portalu Spoti.pl). Ponadto można byłozapoznać się z funkcjami nowoczesnych czytnikówe-booków i z ofertą firm (m.in. eLib, Legimi, iFormat)świadczących kompleksowe usługi związane z digitalizacjąksiążek, tworzeniem e-booków, a także ichpromocją i sprzedażą.Z wystąpień, które odbyły się w ramach blokudystrybucyjno-marketingowego, szczególne zainteresowaniewzbudziły jednak prezentacje Philippe’aColombeta, przedstawiciela Google, oraz MikołajaMałaczyńskiego, współzałożyciela firmy Legimi. Obajmówili o coraz powszechniejszym w dobie mobilnegointernetu, smartphone’ów i tabletów zjawisku„czytania w chmurze” i przedstawili prowadzoneprzez ich firmy portale umożliwiające zakup e-booków,a następnie korzystanie z nich w dowolnymczasie i za pośrednictwem dowolnego urządzenia.Zarówno Google eBookstore, jak i Legimi, sprzedającksiążki elektroniczne, oferują równocześniemożliwość zakładania kont, na których przechowywanajest cała „historia czytelnicza” użytkowników– informacje o tym, jakie e-booki kupili (lub pobrali– część książek udostępniana jest bezpłatnie), naktórej stronie zakończyli ich czytanie, jakie notatkii zakładki dodali. Dzięki temu można rozpocząćczytanie wybranej książki w domu na komputerzestacjonarnym, kontynuować je, nie tracąc efektówswojej wcześniejszej pracy, w autobusie na tablecie,a dokończyć w parku na czytniku e-booków. Kłopotw przypadku e-księgarni Google polega jednak natym, że czytelnicy z Polski na razie nie mogą kupowaćw niej płatnych publikacji, mają dostęp jedynie doograniczonej oferty tekstów, które można pobrać bezopłat. I wiele wskazuje na to, że sytuacja na raziesię nie zmieni, a Google z oporami będzie wchodzićna polski rynek wydawniczy. Polscy wydawcy – cowyraźnie ujawniło się w tonie dyskusji – niechętniewspółpracują bowiem z tą firmą, nie tylko ze względuna kontrowersje wokół projektu Google Books, aletakże na fakt, iż eBookstore w celach promocyjnychchce udostępniać klientom darmowo 20 proc. tekstuoferowanej publikacji, co jest sprzeczne z typowymiumowami wydawniczymi podpisywanymi w Polsce.Konferencja ujawniła niewątpliwie, jak wielkipotencjał może kryć w sobie nowe wciąż dla wielumedium – książka elektroniczna, pokazała jednakrównocześnie, że z upowszechnianiem się e-bookówwiąże się nadal wiele problemów, które zapewnejeszcze długo nie zostaną rozwiązane. Zalety wielucyfrowych publikacji – choćby fakt, że korzystaniez nich nie wymaga przenoszenia z miejsca na miejscegrubych tomów, multimedialność czy hipertekstowość– są bezsprzeczne. I oczywiste jest również, żecoraz więcej osób, zwłaszcza młodych, wychowanychw świecie internetu, będzie chciało po te „wartościdodane” sięgać. W wystąpieniach konferencyjnychwielokrotnie powoływano się na raporty dotycząceStanów Zjednoczonych, które wskazują, że wartośćrynku e-booków wzrastała tam w ciągu ostatnichośmiu lat z roku na rok średnio o 80 proc., a w roku2009 sprzedaż książek elektronicznych miała już 9-procentowy udział w sprzedaży książek ogółem – jejwartość wyniosła 313 mln dolarów. W Polsce brakujedokładnych danych na ten temat, szacuje się jednak,że e-booki stanowią ułamek procenta sprzedawanychw naszym kraju książek, a wartość rynku w bieżącymroku może wynieść 11-12 milionów złotych 2 . Jest towięc, mimo tendencji wzrostowych, nadal bardzoniewiele – książka elektroniczna w Polsce nie stanowijeszcze na pewno elementu codzienności.Żeby nim się stała, trzeba wypracować rozwiązaniałagodzące konflikt interesów, który tak często byłprzedmiotem dyskusji na konferencji (amerykańskimodel Amazon jest tu pewnym wzorcem, choć jegosukcesu nie udało się jak dotąd powtórzyć na żadnymz europejskich rynków), i pokonać wiele barier– zarówno po stronie czytelników, jak i wydawców.Ci pierwsi, choć przyzwyczajeni są do traktowania internetujako źródła bezpłatnych informacji i tekstów,muszą przekonać się, że e-booki to nie „gorsze”, alepełnowartościowe, a czasem nawet dużo bogatszeksiążki, na które warto wydawać pieniądze. Ci drudzymuszą zacząć stopniowo rewidować swoje myślenieo procesach wydawniczych i otworzyć się na nowemodele biznesowe, dostrzegając korzyści, jakie możeprzynieść odważniejsze wejście na rynek e-książek,2Por. M. Lemańska, Polski rynek książki dopiero się rozkręci, http://www.rp.pl/artykul/638669.html, [09.06.2011].czerwiec 2011 23


<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniaszczególnie w niektórych dziedzinach – np. publikacjinaukowych i specjalistycznych. Na razie mamyw Polsce do czynienia z „błędnym kołem” – ponieważoferta e-bookowych tytułów nie jest zbyt szeroka,rzadko kto decyduje się też na wydanie kilkusetzłotych na czytnik, na którym najwygodniej korzystasię z elektronicznych publikacji, a skoro nie ma zbytwielu użytkowników takich urządzeń, wydawcom niebardzo opłaca się poszerzać oferty.Można oczywiście zadać pytanie, czy najistotniejszaprzyczyna opóźnień w rozwoju rynku książekelektronicznych w Polsce nie leży zupełnie gdzieindziej, czy problem rzeczywiście stanowią dyskutowanena konferencji trudności z ochroną plików,wysokie koszty licencji i błędy w organizacji procesuwydawniczego, czy też po prostu fakt, że Polacynie czytają i nie kupują książek – w żadnej formie?Statystyki dotyczące czytelnictwa są przecież bardzoniepokojące – opublikowane kilka miesięcy temuwyniki badań przeprowadzonych przez BibliotekęNarodową pokazują, że 56 proc. wszystkich ankietowanychi 20 proc. respondentów z wyższymwykształceniem nie przeczytało ani nie przejrzałow 2010 roku żadnej książki 3 . Gdy przywołano tedane w dyskusji panelowej podsumowującej konferencję,pojawiły się jednak głosy, że choć Polacy nieczytają książek, w istocie – mając codzienny kontaktz nowymi mediami – czytają dużo więcej różnorodnychtekstów niż kiedykolwiek. Być może więcnowoczesne e-booki – multimedialne i atrakcyjnew formie – jeśli dostęp do nich stanie się łatwiejszy,okażą się doskonałą odpowiedzią na potrzeby osóbniepotrafiących się rozstać z komputerem i telefonemkomórkowym, a co za tym idzie – przyniosąnadzieje na poprawę wspomnianych statystyk? Tooczywiście pytanie otwarte. Nie ulega jednak wątpliwości,że już dziś powszechnie funkcjonuje zupełnieinny model odbioru kultury – w tym także książek– niż kilka lat temu. I można oczywiście postrzegaćte zmiany jako negatywne, niepokoić się, że zanikaumiejętność czytania i interpretowania w całościdłuższych tekstów, że czytelnicy przekształcają sięw „łowców prezentacji”. Nie zmienia to jednak faktu,że są to procesy nieodwracalne, a odpowiedniewykorzystanie nowych mediów, w tym także książekelektronicznych, mimo wszystko może dać szansęuczestniczenia w kulturze szerszemu niż kiedykolwiekgronu osób.3Por. Z czytelnictwem nadal źle – raport z badań Biblioteki Narodowej, http://www.bn.org.pl/aktualnosci/230-z-czytelnictwem-nadalzle---raport-z-badan-biblioteki-narodowej.html,[09.06.2011].Uniwersytet Gdański zapraszaUniwersytet Gdański oferuje zainteresowanym uczelniom i pracownikom naukowo-dydaktycznymmultimedialne kursy e-learningowe, przygotowane w ramach projektu „Programwdrożenia nowoczesnych elementów kształcenia w Uniwersytecie Gdańskim”, dofinansowanegoz Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki:‣ Bioinformatyka strukturalna – prezentuje nowoczesne <strong>metody</strong> bioinformatyczne, stosowane w przewidywaniustruktury i ewentualnie funkcji biologicznej biopolimerów.‣ Fuzje i przejęcia – przedstawia wiedzę z zakresu polskiej i międzynarodowej praktyki realizacji fuzjii przejęć oraz analizy czynników warunkujących sukces takich transakcji.‣ Prawa i obowiązki podatnika w postępowaniach – ukazuje, w jaki sposób należy sporządzić dokumentyfunkcjonujące w procedurach postępowania rejestracyjnego, podatkowego, kontrolnego,zabezpieczającego i egzekucyjnego.‣ Projektowanie i wdrażanie kursów e-learningowych 2.0 – służy podniesieniu potencjału, jakościi nowoczesności dydaktyki akademickiej przy użyciu narzędzi e-learningowych 2.0, takich jak: wiki,blogi, RSS, webcasting, e-portfolio, serwisy społecznościowe, wyprawy sieciowe, przestrzeniei laboratoria wirtualne.‣ Repetytorium z fizyki z elementami matematyki – pozwala na uzupełnienie i ugruntowanie wiedzyz fizyki elementami matematyki wyniesionej ze szkół średnich.‣ Studenckie inicjatywy gospodarcze – wspiera nabycie umiejętności niezbędnych studentom do realizacjiścieżki kariery zawodowej polegającej na uruchomieniu własnego biznesu ukierunkowanegona rozwiązania oparte na nowych technologiach.Oferowane kursy są dostępne, po podpisaniu umowy licencyjnej, na Portalu Edukacyjnym UniwersytetuGdańskiego (https://pe.ug.edu.pl/node/28).24 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Wykład onlinew humanistyceAdam PietrzykowskiObecność e-learningu w polskiej humanistyce jest wciążśladowa. Choć za granicą można odbywać zdalnie całestudia humanistyczne, lokalną perspektywę charakteryzuje– w najlepszym przypadku – najprostsza odmianablended learningu. Szansą poprawy tej sytuacji może byćponowne rozważenie powszechnego zastosowania <strong>formy</strong>telewykładu. Wykład bowiem stanowi organizacyjną formękształcenia, która najłatwiej poddaje się przeniesieniu dośrodowiska elektronicznego. Telewykład w porównaniuz wykładem tradycyjnym posiada dodatkowo niepodważalnezalety, wobec których zarówno instytucje edukacyjne,wykładowcy, jak i uczestnicy procesu kształcenia nie mogąprzejść obojętnie.Zagadnienie zdalnego kształcenia w humanistycenależy do kwestii podwójnie problematycznych. Humanistykęokreślić można bowiem jako przestrzeńrefleksji, w której istotną rolę odgrywa bezpośredniośćkontaktów. Dialog jest tu niezwykle ważnym sposobemkomunikacji, stanowiącym główne narzędzie przekazywaniawiedzy oraz postaw w procesie kształcenia.Poza tym humanistyce przypisuje się również funkcjękrytyczną i refleksyjną wobec społecznych procesówi ludzkich wytworów, w tym również technologii,w obrębie której – co jest zagadnieniem tej pracy– miałaby funkcjonować. Zachodzi jednak obawa, żehumanistyka, jako dziedzina wolności myśli i sądówo rzeczywistości, umieszczona w środowisku technologicznym,zostać może poddana czemuś zgoła przeciwnemuswej naturze – instrumentalizacji, wynikającejz programowalnej logiki systemów informatycznych.Ten punkt widzenia ulokować należy w szerszej perspektywiedotyczącej wpływu techniki na kulturę.Odpowiedź na pytanie o możliwość umieszczeniakształcenia humanistycznego w zdalnym środowiskuelektronicznym uwzględniać musi tę podwójną specyfikę,dotyczącą z jednej strony metod kształceniaopartych na dialogu, z drugiej zaś społecznej roli,którą określić można jako autorefleksję kultury 1 .Wykorzystywane we właściwy sposób narzędzia teleinformatycznemogą okazać się jednak niezwyklepożyteczne, nawet w tak odległej od świata nowoczesnychtechnologii dziedzinie jak humanistyka 2 .W przypadku <strong>formy</strong> organizacji kształcenia, jaką jestwykład, jego komunikacyjna pasywność ułatwia dodatkowozadanie „e-migracji” do sieci.Humanistyka, czyli co?Podejmując zagadnienie kształcenia przez internetw humanistyce, natrafiamy na podstawowy problem.Pojęcie humanistyki jest pojęciem ogólnym, odnoszącymsię do pewnego niejasno określonego zbiorudyscyplin o zbliżonych zainteresowaniach i specyficedefiniowanej na różne sposoby. Pojęciem, jak stwierdzaLech Witkowski, coraz bardziej niemodnymi niewygodnym 3 .Słownik języka polskiego PWN definiuje humanistykęjako nauki, których przedmiotem badań jest człowiekjako istota społeczna i jego wytwory 4. Zarówno ta, jaki inne definicje 5 wykluczają pewną część refleksjihumanistycznej (głównie filozoficznej, próbującejuchwycić istotę: dobra, prawdy, człowieczeństwa).Zakres dyscyplin humanistyki to kolejna niejasnakwestia, która komplikuje rozumienie tego terminu.Rozwiązaniem może być użycie gotowych zakresów– jak np. ten zaproponowany przez Centralną Komisjędo Spraw Stopnia i Tytułów 6 . Funkcjonuje on jednakwyłącznie urzędowo na gruncie rodzimym. Nie będziepokrywał się on zatem z zakresem dyscyplin objętych1Zob. K. Zamiara (red.), Humanistyka jako autorefleksja kultury, CIA BOOKS, Poznań 1993/95.2Zob. J. Morbitzer, Edukacja wspierana komputerowo a humanistyczne wartości pedagogiki, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej,Kraków 2007; E. Bendyk, E-learning, zerwanie z tradycją humanizmu?, „e-<strong>mentor</strong>” 2009, nr 1 (28); E. Chambers, Computersin Humanities Teaching and Research, „Computers and the Humanities” 2000, nr 34.3L. Witkowski, Edukacja i humanistyka, IBE, Warszawa 2007, s. 7.4Uniwersalny słownik języka polskiego, PWN, wersja elektroniczna, http://sjp.pwn.pl/, [12.05.2011].5Zob. H. Kiereś, Humanistyka,[w:] Powszechna encyklopedia filozofii, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, wersja elektroniczna,http://www.ptta.pl/pef/pdf/h/Humanistyka.pdf, [12.05.2011].6Uchwała Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów z dnia 24 października 2005 roku.czerwiec 2011 25


e-edukacja w krajuanglosaskim pojęciem humanities czy niemieckimGeisteswissenschaften.Ostatecznie dla określenia, czy dana dyscyplina jesthumanistyczna, można posłużyć się pewną ideą „humanistyczności”,wskazując uniwersalne wyznaczniki.Ellie Chambers proponuje następujące:• zorientowanie na kulturę,• tekstualność, czyli analiza szeroko rozumianychtekstów (pisanych, mówionych, wizualnych,performatywnych itp.),• metodologia – zbliżone <strong>metody</strong> i procedurybadawcze, a także modele wyjaśniania 7 .W tym miejscu warto przytoczyć jeszcze jednąanalizę terminu „humanistyka”. Stanisław Gajda, leksykologi językoznawca, uważa, że definicje słownikowenie dostrzegają drugiego znaczenia tego terminu.Według niego określa się nim również ogólną refleksjęodnoszącą się do spraw człowieka i jego świata oraz zespółpostaw i poglądów jako jej wynik 8 . Wykład stanowićbędzie raczej formę przekazu wiedzy niż właściwemiejsce kształtowania refleksyjności.Od wykładu do telewykładuWykład akademicki jest jedną z form organizacyjnychkształcenia, czyli określonym sposobem organizacjii realizacji pracy nauczyciela akademickiego ze studentamiw procesie dydaktycznym 9 . To najstarsza i najbardziejzwiązana z tradycją szkolnictwa wyższego formakształcenia. Krzysztof Kruszewski wyróżnia następującecechy charakteryzujące wykład:• względnie stała grupa słuchaczy,• względnie równomierne rozłożenie spotkań w czasie,• przekazywanie określonego wymogami społecznymi,naukowymi i dydaktycznymi systemu wiadomości,umiejętności lub nawyków,• przewaga ilościowa wypowiedzi wykładowcy nadwypowiedziami słuchaczy 10 .Według klasyfikacji Wincentego Okonia, opierającejsię na kryterium aktywności słuchacza, wyróżnić możnatrzy typy wykładu: konwencjonalny, problemowyi konwersatoryjny 11 . Wykład konwencjonalny polegana bezpośrednim przedstawieniu przez wykładowcęuporządkowanego zasobu informacji. Wykład problemowyzorientowany jest na aktywny współudziałw dostrzeganiu, formułowaniu i rozwiązywaniu problemów.Wykład konwersatoryjny charakteryzuje zaśdialog problemowy na wybrane przez wykładowcętematy.W humanistyce za najczęściej stosowaną formęwykładu uznać należy wykład konwencjonalny – jestto forma podstawowa, stanowiąca fundament wiedzy.Wykład konwencjonalny uzupełniany jest zazwyczajćwiczeniami, podczas których dany problem zostajepoddany dyskusji. Na wyższych latach studiówpojawia się często wykład konwersatoryjny, zwanykonwersatorium, zaś wykład problemowy zdarza sięokazjonalnie i stanowi częściej metodę preferowanądla omówienia wybranych zagadnień, podczas gdyreszta zajęć odbywa się w sposób konwencjonalny.Wykład odbywany zdalnie przez internet (nazywanytelewykładem, wykładem online lub e-wykładem)przybiera inną charakterystykę niż jego tradycyjnyodpowiednik. Podlega również innej klasyfikacji. Jegoformuła kształtuje się w zależności od zastosowanegomodelu komunikacji, użytych środków przekazuoraz repertuaru dodatkowych narzędzi dostępnychw systemie zdalnego nauczania.W najczęściej stosowanym modelu asynchronicznymprzekształceniu ulega zwłaszcza aspekt czasowy.Asynchroniczność oznacza zniesienie zasady jednościmiejsca i czasu odbywania zajęć. Treści edukacyjnesą tu dostępne przez określną liczbę dni w systemiekształcenia na odległość. Dzięki temu stała grupa studentówuczestniczących w wykładzie może być zdecydowaniewiększa. Telewykład asynchroniczny stanowijednostronną, podającą formę komunikacji. Dopieroużycie dodatkowych narzędzi (np. forum dyskusyjnego)wprowadzić może komunikację dwukierunkowąpomiędzy wykładowcą i grupą studentów.Model synchroniczny telewykładu charakteryzujeduże podobieństwo do tradycyjnej <strong>formy</strong> wykładowej.Odbywa się o z góry ustalonej porze, posiadawzględnie stałą grupę słuchaczy, której liczebnośćjest ograniczona możliwościami technicznymi (główniewydajnością serwera oraz parametrami łączanadawcy). W zależności od zastosowanej technologiioraz sposobu organizacji umożliwia on dwustronnąkomunikację „na żywo” za pomocą tekstu bądźstreamingu audio-wideo. Dodatkowym atutem jestmożliwość prowadzenia zajęć w sposób hybrydowy– poprzez transmisję do sieci wykładów odbywanychstacjonarnie.Na bazie tej krótkiej charakterystyki zauważyćmożna, że klasyfikacja telewykładów uwzględniaćmusi przede wszystkim specyfikę modelu komunikacji,sytuując <strong>formy</strong> asynchroniczne bardziej po stroniewykładu konwencjonalnego, zaś <strong>formy</strong> synchroniczne– problemowego i konwersatoryjnego.Telewykład w praktyceObecność telewykładów par excellence jest w polskiejhumanistyce wciąż niewielka. Trudno jednoznacznieokreślić przyczyny takiego stanu rzeczy, niemniejpokrywać się one będą z problemami dotyczącymiwdrażania samego e-learningu, które wiązać można7E. Chambers, dz.cyt., s. 246.8S. Gajda, Rola humanistyki w kształtowaniu nowego społeczeństwa, [w:] Panel dyskusyjny „Humanistyka dla przyszłości: Potencjał – szanse– perspektywy”, „Nauka” 2009, nr 1, s. 82.9F. Bereźnicki, Zagadnienia dydaktyki szkoły wyższej, Pedagogium, Szczecin 2009, s. 71.10K. Kruszewski, Wykład w szkole wyższej, Warszawa 1968, s. 6.11W. Okoń, Elementy dydaktyki szkoły wyższej, Warszawa 1971, s. 178.26 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Wykład online w humanistycez niechęcią środowisk akademickich do unowocześnianiaprzestrzeni edukacyjnej 12 . Dodatkowo polskieregulacje prawne ustalają nieprzekraczalny pułapliczby zajęć zdalnych, co uniemożliwia organizowaniecałego procesu kształcenia wyższego w sposób zdalny.Lepsza sytuacja panuje pod tym względem za granicą.Istnieje wiele uniwersytetów oferujących całe studiahumanistyczne w formie zdalnej. Najlepiej znany nagruncie polskim jest przykład studiów filozoficznychonline na Uniwersytecie Illinois w Springfield, opisanyprzez Piotra Bołtucia 13 .W Polsce trudno o takie przykłady. Humanistykaw formie elektronicznej pojawia się rzadko, zazwyczajprzybierając postać prostego blended learningu.W obrębie dydaktyki akademickiej można jednakwskazać dwie egzemplifikacje, które realizują odrębnestrategie prowadzenia telewykładu, zasługujące naszczególną uwagę.Pierwszy to opisywany już na łamach „e-<strong>mentor</strong>a”wykład Środowisko elektroniczne jako rzeczywistośćczłowieka, prowadzony od 2007 roku przez dr. hab.Michała Ostrowickiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego14 . Realizowany jest on w sposób synchroniczny,z wykorzystaniem wirtualnego środowiska 3D SecondLife. Problematyka kursu dotyczy zagadnieniaśrodowiska elektronicznego potraktowanego jakorzeczywistość człowieka.Drugim są przedmioty Światowy ład informatycznyi Wybrane problemy cywilizacji cyfrowej, dotyczące zagadnień„nowego ładu technologicznego” i refleksjiz nim związanych 15 . Prowadzi je dr hab. Andrzej Kocikowski– głównie dla studentów kulturoznawstwaoraz nauk politycznych i dziennikarstwa Uniwersytetuim. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od 2004 rokuA. Kocikowski wykorzystuje różne <strong>formy</strong> kształceniazdalnego, w tym m.in. zajęcia w postaci hybrydowej.Obecnie adaptowanym rozwiązaniem jest asynchronicznymodel kształcenia, bazujący na transmisjiścieżki audio-wideo oraz prezentacji multimedialnejjako głównym kanale przekazywania treści. W dalszejczęści opracowania przedstawione zostaną zaletytego rozwiązania – poczynając od jego technicznejcharakterystyki (tabela 1).Tabela 1. Charakterystyka techniczna modelu telewykładówŚwiatowy ład informatyczny i Wybrane problemy cywilizacjicyfrowejModel komunikacji asynchronicznyZastosowana technologiaStosowane środkiprzekazutechnologia własna PracowniKomunikacji MultimedialnejUAM, oparta na HTML5 +jQueryścieżka audio-wideo,prezentacja multimedialnaMetoda strumieniowania pseudostreamingWymagana szybkość~140 Kbit/słącza użytkownikaIntegracja z systememtak, Moodle oraz ILIASedukacji zdalnejUwarunkowaniasprzętowo-aplikacyjneKomunikacjaz prowadzącymurządzenie (stacjonarne,mobilne) z przeglądarkąobsługującą HTML5forum dyskusyjne, IRC,poczta elektronicznaKomunikacja z grupą forum dyskusyjneWersja dla osóbniepełnosprawnych tak, w formie napisówsłuchowoŹródło: opracowanie własneRysunek 1. Strona jednego z wykładów Światowy ład informatycznyŹródło: opracowanie własne12Zob. R. Gajewski, Otwarte zasoby edukacyjne – kto się boi e-, „e-<strong>mentor</strong>” 2008, nr 3 (25).13P. Bołtuć, Tajemnice e-learningu w filozofii. Licencjat z filozofii online, „Analiza i egzystencja” 2009, nr 10.14M. Ostrowicki, Dydaktyka w środowisku elektronicznym 3D, „e-<strong>mentor</strong>” 2009, nr 1 (28).15Zob. Pracownia Komunikacji Multimedialnej Wydziału Nauk Społecznych, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu,http://pkm.amu.edu.pl/node/3, [12.05.2011].czerwiec 2011 27


e-edukacja w krajuStworzenie rozwiązania dedykowanego wiązałosię z dużym nakładem pracy zespołu Pracowni KomunikacjiMultimedialnej UAM, pozwoliło jednakna uniezależnienie się od komercyjnych rozwiązań 16i tym samym przyniosło pełną kontrolę nad kształteminterfejsu użytkownika i dostępnymi funkcjonalnościami.Użycie HTML5 i JavaScript jako technologiipodstawowych umożliwiło również obsługę urządzeńmobilnych niewspółpracujących z technologią Flash.Biorąc pod uwagę prognozy dotyczące internetu mobilnego,działanie to uznać można za właściwy krok,uwzględniający przyszłe trendy technologiczne 17 .Warto zauważyć obszary, w których telewykładasynchroniczny, zwłaszcza realizowany w sposób opisanypowyżej, wprowadzić może pozytywne zmianyw stosunku do tradycyjnego kształcenia:1. Organizacja czasu:• dzięki przeniesieniu zajęć do sieci możliwestaje się bardziej optymalne ułożenie ich planu,co jest istotne zarówno dla studentów,jak i wykładowców,• brak stacjonarnego obciążenia dydaktycznegowykładowców przekłada się na większąilość czasu wolnego, który przeznaczyćmożna na realizację badań.2. Stopień przyswojenia materiału (efektywnośćuczenia się):• możliwość wielokrotnego odsłuchiwaniawykładów,• przyswajanie odbywa się w warunkachdomowych, jest przez to z reguły bardziejkomfortowe,• ustrukturyzowanie materiału zwiększa jegoprzejrzystość i pozwala szybko dotrzeć dowybranego fragmentu,• eliminacja problemów nieobecnych studentów,którzy muszą posiłkować się materiałami(notatkami) różnej jakości; dostępnośćwykładów online diametralnie zmieniasytuację tej grupy, pozwalając studentomuczestniczyć w każdym wykładzie,• dobra jakość nagrania eliminuje problemyz zakłóceniami komunikacji wynikającymize złej akustyki czy rozmiarów pomieszczenia.3. Obsługa różnych grup studentów:• możliwość dołączenia napisów do wykładów– pozwala to na uczestnictwo w nichosobom niedosłyszącym,• możliwość internacjonalizacji wykładupoprzez stworzenie innych wersji językowych.Wdrażanie telewykładu – uwagi ogólneSukces przedsięwzięcia, jakim jest telewykład,uzależniony jest od wielu czynników. Pomijając tez nich, które są szeroko omawiane – jak jakość materiałówzdalnych czy stopień nasycenia multimediami– warto zwrócić uwagę na umiejscowienie tej <strong>formy</strong>w strukturze kształcenia.Należy zadać sobie pytanie dotyczące grupy docelowejstudentów. Dla kogo będą prowadzone telewykłady?Zasadne wydaje się twierdzenie, iż kwestiapoznania wykładowców czy „obycia się” z atmosferąpanującą na uczelni jest istotna z punktu widzeniastudenta rozpoczynającego edukację. Dlatego lepiejprzyjąć strategię „stożka”, rozpoczynając od małejliczby lub braku zajęć w pełni online na pierwszymroku i stopniowo zwiększać ich częstotliwość w latachkolejnych. Pozwoli to na oswajanie studentówz nowym środowiskiem kształcenia, nie narażając ichna utratę doświadczeń społecznych czy określającychunikalność danej placówki. Strategia taka zgodna jestze specyfiką studiowania – na późniejszych latachzgłębia się pewną wąską subdyscyplinę kierunku,traktując większość niezwiązanych z nią przedmiotówjako zbędny balast. Badania nad stopniem akceptacjikształcenia na odległość wydają się potwierdzać tenstan rzeczy. W badaniu przeprowadzonym przez PracownięKomunikacji Multimedialnej UAM na grupie 65studentów kulturoznawstwa IV roku, 40,7 procent ankietowanychwskazało, że jest w stanie zaakceptowaćpołowę i więcej zajęć w postaci zdalnej. Dalszych 30,5procent badanych zaakceptowało tę formę kształceniadla 20–49 proc. zajęć 18 .W początkowej fazie studiów zasadne wydaje sięrównież stosowanie e-learningu dla przedmiotówmniej istotnych. Natomiast zadanie budowania fundamentówwiedzy studenta należy pozostawić twórcomwykładów tradycyjnych. Pozwoli to zmniejszyćobawy związane z przeniesieniem głównego zadaniadydaktycznego do sieci i pozostawieniem studentówsamym sobie.PodsumowanieWykład online stanowi ciekawą propozycjęunowocześnienia procesu nauczania przedmiotówhumanistycznych. W formie asynchronicznej przynosiszereg korzyści, które pozwalają stwierdzić,że idealnie nadaje się do przekazywania wiedzyfaktograficznej i jest w tym bardziej efektywny niżwykład konwencjonalny. Dodatkowo pozwala lepiejzorganizować czas wykładowców i studentów, a przy16Zob. R. Gajewski, Wykłady online, E-learning w kształceniu akademickim, materiały z II ogólnopolskiej konferencji Rozwój e-edukacjiw ekonomicznym szkolnictwie wyższym, 17 listopada 2005, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, www.e-edukacja.net/_referaty/24_eedukacja.pdf,[12.05.2011].17Raport Internet Trends firmy Morgan Standley przewiduje, że w 2014 roku liczba użytkowników internetu mobilnegoprzewyższy liczbę użytkowników stacjonarnych. Zob.: http://www.morganstanley.com/institutional/techresearch/pdfs/Internet_Trends_041210.pdf, [09.05.2011].18Zob. http://pkm.amu.edu.pl/node/15.28 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Wykład online w humanistycezastosowaniu określonych rozwiązań włącza doprocesu edukacji osoby niepełnosprawne. Fakt, iżwiele osób akceptuje w dużym zakresie taką formęodbywania zajęć, wydaje się ostatecznie przesądzaćna jej korzyść.BibliografiaE. Bendyk, E-learning, zerwanie z tradycją humanizmu?,„e-<strong>mentor</strong>” 2009, nr 1 (28).F. Bereźnicki, Zagadnienia dydaktyki szkoły wyższej, Pedagogium,Szczecin 2009.P. Bołtuć, Tajemnice e-learningu w filozofii. Licencjat z filozofiionline, „Analiza i egzystencja” 2009, nr 10.E. Chambers, Computers in Humanities Teaching and Research,„Computers and the Humanities” 2000, nr 34.S. Gajda, Rola humanistyki w kształtowaniu nowego społeczeństwa,[w:] Panel dyskusyjny „Humanistyka dla przyszłości: Potencjał– szanse – perspektywy”, „Nauka” 2009, nr 1.R. Gajewski, Otwarte zasoby edukacyjne – kto się boi e-,„e-<strong>mentor</strong>” 2008, nr 3 (25).K. Kruszewski, Wykład w szkole wyższej, Warszawa 1968.J. Morbitzer, Edukacja wspierana komputerowo a humanistycznewartości pedagogiki, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej,Kraków 2007.W. Okoń, Elementy dydaktyki szkoły wyższej, Warszawa 1971.M. Ostrowicki, Dydaktyka w środowisku elektronicznym 3D,„e-<strong>mentor</strong>” 2009, nr 1 (28).L. Witkowski, Edukacja i humanistyka, IBE, Warszawa 2007.K. Zamiara (red.), Humanistyka jako autorefleksja kultury, CIABOOKS, Poznań 1993/95.Netografia dostępna jest w wersji internetowej czasopisma.Autor jest absolwentem filozofii, obecnie doktoryzującym się w Instytucie Kulturoznawstwa UAM. Od 4 lat jakowspółpracownik Pracowni Komunikacji Multimedialnej zajmuje się e-learningiem, administrując systemami zdalnegonauczania i wdrażając je.PolecamyIADIS International Conferencee-learning 201120–23 lipca 2011 r., Rzym, WłochyZapraszamy na kolejną edycję międzynarodowejkonferencji IADIS, poświęconej edukacji na odległość.Organizatorzy proponują dyskusję nadsiedmioma głównymi obszarami tematycznymi– będzie ona dotyczyła m.in. kwestii technologicznych,zarządczych, pedagogicznych, a takżebadawczych.Więcej informacji na stronie:http://www.elearning-conf.org/.4th EuroSymposiumon Systems Analysis and Design29 września 2011 r., GdańskWe wrześniu br. w Sopocie odbędzie się czwartemiędzynarodowe EuroSymposium organizowaneprzez Katedrę Informatyki Ekonomicznej UniwersytetuGdańskiego, PLAIS – Polish Chapter of Associationfor Information Systems (AIS) oraz SpecialInterest Group – SIGSAND of AIS. Celem sympozjumjest promowanie i rozwijanie badań poświęconychzagadnieniom analizy i projektowaniasystemów informatycznych. Stanowi ono cenne forumwymiany poglądów i doświadczeń dla teoretykóworaz praktyków. Więcej informacji na stronie:http://eurosymposium.eu.czerwiec 2011 29


e-edukacja w krajuBlog jako narzędzie dydaktycznena platformie OLATEwa PalkaW niniejszym artykule zostanie wyjaśnione, w jaki sposóbwykorzystać blogi na platformie e-learningowej OLAT dodyskusji i celów edukacyjnych. Omówione będą trzy aspektyzwiązane z narzędziem, jakim jest blog dydaktyczny – jegotworzenie, obsługa i funkcjonowanie w kursie. Opracowaniepowstało na bazie doświadczeń autorki nabytych podczaskorzystania z plat<strong>formy</strong> OLAT oraz prac dostępnychw internecie 1 .Blog (web log – dziennik sieciowy, pamiętnik) 2 torodzaj strony internetowej, na której autor umieszczadatowane i uporządkowane chronologicznie wpisy,dając czytelnikom możliwość ich komentowania. Bloginajczęściej mają charakter osobistych internetowychpamiętników, zawierających przemyślenia, uwagi i komentarze.Są one również narzędziem komunikacyjnymw procesach dydaktycznych, których fundamentalnączęść stanowi porozumiewanie się. Blog ułatwia komunikacjępomiędzy nauczycielem a studentami, intensyfikującich interakcje oraz zwiększając aktywność.Nauczyciel może wykorzystać blog do pracy z grupąstudentów – w celu publikacji ogłoszeń czy przekazywaniainformacji zwrotnej z analizy prac i zadań. Możeteż prowadzić blog naukowy, umożliwiający studentompozyskiwanie wiedzy wykraczającej poza minimumprogramowe.Możliwość tworzenia blogów na platformie OLATjest stosunkowo nową funkcją. Pojawiła się ona po razpierwszy w wersji 7.0 wydanej na przełomie wrześniai października 2010 roku. Blogi to z jednej stronyidealne narzędzia do pracy indywidualnej, z drugiejzaś nadają się do pracy grupowej – do uczenia siępoprzez dyskusję i wymianę informacji pomiędzy studentamia nauczycielem. W niniejszym opracowaniublogi wykorzystywane na platformie OLAT zostanąprzedstawione w oparciu o utworzony wcześniej kursalgorytmiki 3 .Tworzenie i obsługa blogu w kursieBlogi tworzone są albo bezpośrednio w kursieprzez jego autora, albo są do niego importowane(przygotowane wcześniej, niekoniecznie przez autorakursu). Dla potrzeb niniejszego opracowania, blogutworzony zostanie poza kursem, a następnie do niegozaimportowany. Twórcą blogu będzie autor kursu,czyli nauczyciel.W celu utworzenia blogu należy z widoku Zasobyedukacyjne, z zakładki Utwórz, wybrać element Blog.Następnie w odpowiednim okienku (rysunek 1) należywprowadzić nazwę blogu oraz jego krótki opis. Obapola są obowiązkowe. Można też dodać element graficznyreprezentujący tworzony blog – obraz w jednymz obsługiwanych formatów: JPG, PNG lub GIF.Utworzony blog jest pusty (rysunek 2). Należy zatemuruchomić jego edytor.W celu dodania nowego wpisu (czyli edycji bloguwewnątrz plat<strong>formy</strong>) należy wybrać opcję Utwórz własnywpis. W odpowiednim okienku (rysunek 3) trzebaobowiązkowo wypełnić pole Tytuł, wprowadzająctytuł wpisu, oraz pole Zawartość, wprowadzając treśćwiadomości. Dozwolone jest formatowanie wprowadzanegotekstu (np. zmiana stylu, koloru czcionki),umieszczanie obrazów oraz plików wideo (zarównoz internetu, jak i dysku lokalnego). Opcjonalnie w poluOpis można dodać np. wstęp czy podsumowanie. Zostanieto wykorzystane jako podgląd danego artykułuprzed wyświetleniem jego zawartości. Do każdegowpisu automatycznie dołączona zostaje informacjao dniu i godzinie jego utworzenia (pole Godzina i datapublikacji). Istnieje możliwość zmiany tego czasu, czyliwyznaczenia innej daty publikacji danego tekstu.Przycisk Publikowanie sprawia, że wiadomość zostajeudostępniona czytelnikom (od razu lub w uprzedniopodanym czasie). Natomiast przycisk Zapisz szkic po-1Na CeLowniku, Internet i nowa edukacja, http://www.cel.agh.edu.pl/blogi-na-kursie-e-learningowym/, [03.05.11]; OLAT – Your OpenSource LMS, http://www.olat.org/website/en/html/index.html, [07.05.2011]; OLAT 7.0 – User Manual, University of Zurich, http://www.olat.org/website/en/download/help/OLAT_7_0_Manual_EN_print.pdf, [07.05.2011]; E. Palka, Platforma OLAT jako narzędzie zdalnejedukacji – cz. I, „e-<strong>mentor</strong>” 2010, nr 2, s. 38–41; E. Palka, Platforma OLAT jako narzędzie zdalnej edukacji – cz.II, „e-<strong>mentor</strong>” 2010, nr3, s. 36–42; E. Palka, Platforma OLAT jako narzędzie do oceniania pracy uczniów i nauczycieli, „e-<strong>mentor</strong>” 2011, nr 1, s. 53–64.2Hasło „blog” – Wikipedia, http://pl.wikipedia.org/wiki/Blog, [06.05.2011].3E. Palka, Platforma OLAT jako narzędzie zdalnej edukacji – cz.II, dz.cyt., s. 37.30 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Blog jako narzędzie dydaktyczne na platformie OLATRysunek 1. Tworzenie bloguŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneRysunek 2. Widok pustego blogu (bezpośrednio po utworzeniu)Źródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneRysunek 3. Tworzenie nowego wpisu na bloguŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneczerwiec 2011 31


e-edukacja w krajuzwala zachować wpis jako wersję roboczą, która niezostanie opublikowana.Platforma OLAT umożliwia również umieszczaniena blogu wpisów z innych blogów z sieci – służy dotego opcja Umieść wpis z istniejącego, zewnętrznego blogu.Należy podać link do tego wpisu. Ze względu na jegozewnętrzne źródło nie będzie możliwości jego edycjiwewnątrz plat<strong>formy</strong>.Utworzony blog należy przypisać do kursu, aby byłwidoczny dla jego uczestników. W tym celu z Zasobówedukacyjnych należy wybrać odpowiedni kurs, włączyćtryb edycji i z zakładki Wstaw elementy kursu wybrać elementBlog. Następnie w zakładce Zawartość edukacyjnablogu, wybierając przycisk Wybierz, utwórz lub importujblog, należy zaimportować utworzony blog.Następnym ważnym krokiem – zanim blog zaczniefunkcjonować w kursie – jest jego odpowiedniakonfiguracja. W szczególności istotne znaczenie mazakładka Dostęp, określająca, kto i z jakimi prawamimoże korzystać z blogu. Domyślnie tylko autorzy kursumogą tworzyć, zmieniać i usuwać z niego wpisy. Natomiastuczestnicy kursu mogą jedynie czytać te wpisy,komentować je oraz oceniać. Jeżeli nauczyciel chceumożliwić studentom tworzenie własnych wpisów najego blogu, powinien usunąć zaznaczenie z pola Zablokowanydla uczniów w sekcji Odczyt i zapis. Ustawienietakie nie da jednak uczestnikom kursu możliwościzarządzania swoimi wpisami (edycja, usuwanie), jakrównież komentarzami (usuwanie). Aby udostępnićim taką opcję, należy w sekcji Moderowanie usunąćRysunek 4. Widok zakładki Zawartość edukacyjna blogu z przypisanym do kursu blogiemŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneRysunek 5. Przykładowa strona z widokiem kursu z elementem BlogŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneRysunek 6. Przykładowa strona z widokiem blogu w kursieŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własne32 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Blog jako narzędzie dydaktyczne na platformie OLATzaznaczenie z pola Zablokowany dla uczniów. Konfiguracjakarty Dostęp dotyczy tylko wpisów tworzonychna platformie OLAT.Po opublikowaniu kursu blog staje się jego częścią(rysunek 5). Kliknięcie na link Wszystkie pozycje spowodujewyświetlenie zawartości blogu (rysunek 6).Tworzenie kolejnych wpisów na blogu odbywa sięw kursie zgodnie z opisanym wcześniej schematem– za pomocą przycisku Utwórz nowy wpis. Dodatkowomożliwa jest edycja wpisu (przy wykorzystaniu przyciskuEdytuj blog) oraz jego usunięcie (przycisk Usuń).Ocenianie wpisu następuje po kliknięciu na znajdującesię pod wpisem gwiazdki (skala od 1 do 5). Natomiastdodanie komentarza możliwe jest po kliknięciu nalink Komentarze, wpisaniu w okienku edycyjnym Dodajkomentarz odpowiedniego tekstu i zatwierdzeniu goprzyciskiem Zapisz (rysunek 7). Komentarze i ocenyprzechowywane są jako część oryginalnego wpisu nablogu.Tworzone wpisy sortowane są chronologicznie(najnowsze wiadomości umieszczane są na górze).Wyświetlane są wszystkie wpisy wraz z ich tytułamii opisem (jeśli został podany). Po kliknięciu na strzałkęz napisem Więcej wyświetlona zostanie zawartośćwpisu (rysunek 8). Należy nadmienić, że inny widokmają osoby czytające blog, a inny jego autor. Czytelnicywidzą tylko opublikowane posty, natomiast autor mawyświetlone również posty zapisane w wersji roboczej.Są one umieszczone w ramce z dopiskiem To jest tylkoszkic (rysunek 9).Rysunek 7. Widok okienka umożliwiającego wpisanie komentarzaŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneRysunek 8. Przykładowa strona blogu z wyświetloną zawartością wybranego wpisuŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneczerwiec 2011 33


e-edukacja w krajuRysunek 9. Przykładowa strona blogu z wpisami (w tym wpisy w wersji roboczej)Źródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneCo więcej, na platformie OLAT za pośrednictwem kanałuRSS 4 możliwa jest subskrypcja blogu Po kliknięciuna napis Subskrybuj ten blog czytelnik będzie otrzymywałinformacje o jego aktualizacjach (pojawiających sięna nim nowych wpisach).Funkcjonowanie blogu w kursieProwadzenie blogu w ramach kursu e-learningowegowymaga od nauczyciela innego sposobu pracyniż w przypadku standardowego kursu. Wykładowcapowinien, szczególnie na początku, komentować wpisyzarówno swoje, jak i studentów, aby zachęcić ich dodyskusji. Na poniższym przykładzie pokazano funkcjonowanieblogu w obrębie kursu Algorytmika. Jego celembyło wspólne rozwiązywanie zadań algorytmicznychpodanych przez nauczyciela. Stosowano zasadę, żejedno zadanie stanowi jeden wpis. Studenci, przywykorzystaniu mechanizmu komentowania, wspólniepróbowali rozwiązać przedstawiony problem. Dodatkowonauczyciel, również za pomocą komentarzy,podawał wskazówki naprowadzające studentów narozwiązanie.PrzykładRozwiązywanie przykładowego zadania algorytmicznegoprzebiega według następującego schematu:Nauczyciel wpisuje na blogu treść prostego zadaniai zachęca studentów do podania rozwiązania. Studentpodaje rozwiązanie (komentarz 1). Następnie nauczycielwpisuje pytanie (komentarz 2) sugerujące innysposób wykonania tego ćwiczenia. Po krótkiej dyskusjistudentów na blogu (komentarz 3) i po ewentualnychnaprowadzeniach nauczyciela (komentarz 4) studencipodają rozwiązanie (komentarz 5). Nauczyciel podsumowujewykonane zadanie (komentarz 6).Powyższy przykład zilustrowano na rysunku 10, wykorzystującwidok dostępny dla jednego ze studentówtego kursu.Przedstawione zadanie zostało wykorzystane dlakształtowania myślenia algorytmicznego zarównona zajęciach tradycyjnych, jak i na kursie e-learningowym.Wykorzystanie blogów na platformie OLAT dałobardziej efektywne rozwiązanie – studenci z jednejstrony nie byli ograniczeni przez czas przeprowadzaniazajęć, z drugiej zaś (co sprawdziło się szczególniew przypadku osób nieśmiałych) mieli możliwość spokojnegoprzemyślenia zarówno pytań nauczyciela, jaki własnych odpowiedzi.ZakończenieW niniejszym opracowaniu omówione zostałonowe narzędzie plat<strong>formy</strong> edukacyjnej OLAT – blog.Zaprezentowany został blog dydaktyczny umożliwiającywspólne rozwiązywanie zadań oraz komunikacjępomiędzy studentami i nauczycielem w obrębie kursu.Trudno opisać w jednym opracowaniu wszystkiezastosowania blogu i nowe funkcje wspomagające4RSS – specyfikacja, http://www.rssboard.org/rss-specification, [08.05.2011].34 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Blog jako narzędzie dydaktyczne na platformie OLATRysunek 10. Przykładowa strona ilustrująca funkcjonowanie blogu w kursieŹródło: widok przykładowego ekranu oprogramowania OLAT, opracowanie własneczerwiec 2011 35


e-edukacja w krajuprowadzenie zajęć w trybie edukacji zdalnej, któreoferuje ta platforma. Nie wspomniano np. o możliwościwykorzystania blogów do opisu własnych refleksjii zdobytych doświadczeń (tzw. modułu portfolio) czytworzenia audiologów (przy wykorzystaniu elementupodcast dla plat<strong>formy</strong> OLAT). Zbadanie i analiza tychnowych funkcji to kolejne ważne dla popularyzacjiwykorzystania plat<strong>formy</strong> OLAT zadania.Bibliografia i netografia dostępne są w wersji internetowej czasopisma.PolecamyParadygmaty jutra.Kapitał ludzki w świecie mediów30 listopada – 2 grudnia 2011 r.,Polanica ZdrójZapraszamy na II Międzynarodową Konferencję Naukowąpt. Paradygmaty jutra. Kapitał ludzki w świecie mediów, organizowanąprzez Wyższą Szkołę Bezpieczeństwa w Poznaniuwspólnie z Fundacją „Edukacja dla Bezpieczeństwa”.Problematyka obejmuje następujące zagadnienia: Kapitałludzki – wartość czy wskaźnik TI?; Kapitał społecznypłaszczyzną interakcji i integracji medialnej; Komunikacjawizualna w edukacji; Media – czwarta czy już pierwsza,a może MEGA–władza?; Medialna wirtualizacja i rewalidacjarzeczywistości; Mediokracja a wolność; Multimedialne TechnologieInformacyjne – łączą czy dzielą pokolenia?; Nowemedia – nowa edukacja – nowa cywilizacja; Samorealizacja w medialnym świecie – niewymierne wartości TI; Technopolczy nowa jakość medialnej kultury masowej?; Wizje, scenariusze i prognozy rozwoju społeczeństwa medialnego.„E-<strong>mentor</strong>” jest patronem medialnym tego wydarzenia. Więcej informacji na stronie: http://www.paradygmatyjutra.pl.Tomasz Ingram (red.), Zarządzanie talentami. Teoria dla praktyki zarządzaniazasobami ludzkimi, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2011Polecamy Państwu nową publikację na temat zarządzania talentami. Jak dotąd w polskiej literaturzepojawiły się jedynie dwa opracowania zwarte w całości poświęcone temu zagadnieniu, podredakcją prof. S. Borkowskiej (2005) oraz prof. A. Pocztowskiego (2008). Autorzy prezentowanejksiążki starają się uzupełnić braki w teoretycznych podstawach zarządzania talentami, a takżedostarczyć wskazówek praktykom, zajmującym się tworzeniem i prowadzeniem programów dlaszczególnie uzdolnionych pracowników. W pierwszym, wprowadzającym rozdziale zaprezentowanokluczowe definicje oraz modele ZT. Kolejne części poświęcono rekrutacji i selekcji talentów,metodom ich wynagradzania, procesom rozwojowym, ścieżkom kariery, ewaluacji pracy talentóworaz zarządzaniu odejściami osób utalentowanych.Publikację można nabyć w księgarni internetowej wydawnictwa: http://www.pwe.com.pl.Blogowa Mapa PrzemianWystartował konkurs Fundusze dla Polski – Blogowa MapaPrzemian, którego celem jest kształtowanie świadomości europejskiejmłodzieży i pokazanie korzyści, jakie Polska odnosiz członkostwa w Unii Europejskiej. W ramach konkursu uczniowiegimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych będą prowadzićmultimedialne blogi opisujące przemiany zachodzące w ichlokalnym środowisku pod wpływem Funduszy Europejskich.Dla zwycięzców oraz ich opiekunów – nauczycieli, przewidzianesą nagrody finansowe.Organizatorem konkursu jest Fundacja Think! Instytut RozwojuKomunikacji i Edukacji.Więcej informacji na stronie:http://www.mapaprzemian.pl/index.php.36 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


E-learning. Tajniki edukacji na odległość– recenzjaAnna Rokicka-BroniatowskaRozwój globalnego społeczeństwainformacyjnegopostawił przed Polską szeregwyzwań związanych z transformacjąmodelu gospodarkii demokratyzacją życiapublicznego, jak równieżz przemianami modelu wykształceniaspołeczeństwa.Wojciech Cellary wskazałw raporcie Polska w drodzedo globalnego społeczeństwainformacyjnego, iż […] kluczemdo zrozumienia wymagań, jakieglobalne społeczeństwo informacyjnebędzie stawiać swoimczłonkom, jest zdolność dorozwoju w ciągu całego życia 1 .W zakresie systemu edukacjioznacza to konieczność dokonaniatakich zmian, którepozwolą odejść od nauczaniaspołeczeństwa jedynie,jak używać wiedzy, na rzeczposzerzenia obszaru kształcenia o umiejętności tworzeniawiedzy.Dzięki sieciowemu modelowi komunikacji zmianyte oznaczają możliwość studiowania w wielu miejscach,na zasadzie outsourcingu akademickiej ofertydydaktycznej oraz coraz częściej pojawiających siępropozycji udostępniania specjalistycznej wiedzyzawodowej ze strony podmiotów biznesowych.Zdalne nauczanie obudziło także nadzieje na wdrożeniemechanizmów personalizacji zasobów wiedzy,wynikających z potrzeb osób uczących się, zgodniez nowym paradygmatem kształcenia just-in-time.Sygnalizowanym zmianom powinna towarzyszyćsystemowa transformacja strukturalna układu instytucjonalnegotworzącego system edukacji. Jednocześniepowinien powstać rynek twórców projektówedukacyjnych, dostawców i odbiorców, pozwalającyrealizować potrzeby kształcenia społeczeństwa zgodniez oczekiwaniami i wymogami wieku informacji.Rosnąca popularność rozwiązań w obszarze e-learninguakademickiego i biznesowego sprawia, że twórcytreści dydaktycznych uważają się często wystarczającoprzygotowani do tworzeniajednocześnie koncepcjii zawartości materiałów napotrzeby nauczania zdalnego.Nic bardziej mylnego...E-learning stanowi zagadnieniezłożone, wymagającespójnych interdyscyplinarnychrozwiązań. Wymaga innegospojrzenia na <strong>metody</strong>kęwirtualnego procesu uczenia,który oznacza modelowaniewiedzy indywidualneji grupowej w warunkach rozproszeniasieciowego. Odwspółczesnych projektównauczania zdalnego (zarównoszkoleń biznesowych, jaki e-dydaktyki akademickiej)oczekuje się nie tylko rozwiązańinteligentnych, ale takżekształtujących kreatywność.To zupełnie nowe doświadczeniazwiązane z zasadamie-pedagogiki, a także ze specyficzną wiedzą projektowąi technologiczną. Trzeba się tego nauczyć.Polski rynek wydawniczy w tej dziedzinie jest ciąglezbyt ubogi. Co prawda funkcjonują na nim trzykrotniewydawana, znakomita „biblia e-learningowa” MarkaHyli – Przewodnik po e-learningu 2 oraz publikacjaGrażyny Penkowskiej Meandry e-learningu 3 , kładącaduży nacisk na aspekty zdalnej pedagogiki, a obrazrynkowy dopełniają publikacje lokalnych środowiskakademickich, jednak wymienione pozycje stanowiąw sumie zaledwie kroplę w morzu potrzeb. Z tegopowodu niezwykle cennym wydarzeniem jest pojawieniesię na polskim rynku wydawniczym pozycjiksiążkowej Marleny Plebańskiej E-learning. Tajnikiedukacji na odległość, opublikowanej w 2011 roku przezWydawnictwo C.H. Beck.Autorka, będąca absolwentką Politechniki Warszawskieji doktorem nauk ekonomicznych, należydo prekursorów e-learningu w Polsce. Współtworzyłapierwsze zdalne studia w ramach Ośrodka Kształceniana Odległość OKNO Politechniki Warszawskiej, a takżekierowała wieloma akademickimi i korporacyjnymi1Polska w drodze do globalnego społeczeństwa informacyjnego. Raport o rozwoju społecznym, UNDP, Warszawa 2002, s. 5.2M. Hyla, Przewodnik po e-learningu, Wolters Kluwer, Kraków 2009.3G. Penkowska, Meandry e-learningu, Difin, Warszawa, 2010.czerwiec 2011 37


e-edukacja w krajuprojektami e-learningowymi. Swoje doświadczeniazebrała w prezentowanej książce, którą należy polecićnie tylko twórcom zdalnej edukacji i użytkownikom,ale także decydentom i kadrze zarządzającej ośrodkówakademickich czy firm, decydującej o kształciewykorzystania zdalnej edukacji dla swoich potrzeb.Publikacja składa się z pięciu rozdziałów tematycznych,opisujących różne aspekty e-learningu.Niezwykle ważnym walorem książki są zamieszczonepo każdym rozdziale rozwiązane studia przypadków,ilustrujące omawiane zagadnienia. Ponadto autorkazamieściła także po każdym rozdziale zestaw pytańi zadań do samodzielnego przemyślenia lub rozwiązaniaoraz spis literatury dodatkowej, pozwalającejszerzej spojrzeć na omawiane problemy.W rozdziale pierwszym książki daje się zauważyćnacisk na systemowe podejście do roli i umiejscowieniae-learningu w procesie uczenia się i samodzielnegokreowania wiedzy. E-learning traktowany jest jakokomponent procesu uczenia się, dlatego podkreślanajest dojrzałość koncepcji blended learningu łączącej<strong>formy</strong> prezentacyjne treści e-szkolenia ze spotkaniamiz trenerem, w celu warsztatowego ugruntowanazdobytej wiedzy i jej wieloaspektowego przedyskutowania.Nabyta wiedza jest weryfikowana w e-learningowych testach i ćwiczeniach oraz studiachprzypadków. Autorka podkreśla wagę właściwegozdefiniowania celu tworzonego rozwiązania dydaktycznegowspomaganego technologiami informacyjnymi,zaprojektowania jego wspomnianych wcześniejkomponentów, ustalenia wzajemnych proporcji międzynimi, doboru różnych trybów nauczania, formkomunikacji z uwzględnieniem pracy indywidualneji grupowej. Kluczowym zagadnieniem pozostaje właściwydobór technologii realizacji projektu. Całokształttych rozstrzygnięć powinien odpowiadać kulturzei profilowi uczestników w tak realizowanym zdalnymprocesie dydaktycznym. Zamieszczone po rozdzialestudium przypadku pokazuje, w jaki sposób należydobierać mechanizmy e-learningu do celów uczenia.Pewien niedosyt w tym rozdziale pozostawia dosyćogólne potraktowanie problemu standardów treściszkoleniowych. Projektanci rozwiązań e-learningowychposiadają zbyt płytką wiedzę w tym zakresie– co sprawia, że często wdrożenia napotykają szeregnieprzewidzianych wcześniej trudności.Rozdział drugi poświęcony został zasadom budowyszkoleń e-learningowych – charakteryzuje wieloaspektowoich zawartość treściową. Autorka przedstawiła tęproblematykę w kontekście projektowania dydaktycznychaktywności, sposobów budowania i rozwijaniamerytorycznego prezentowanych problemów orazbudowania aktywności ćwiczeniowych, wiążącychteorię z praktyką. Zaprezentowała także analizęergonomiczności zaprojektowanych konstrukcji materiałów.To ogromna zaleta przyjętego systemowegospojrzenia na projekt e-learningowy. Niestety w praktyceczęsto szkodliwie jest ona upraszczana, wartozatem upowszechniać podejście prezentowane przezautorkę. Do ciekawych elementów tego fragmentuksiążki można zaliczyć rzadko opisywane doświadczeniawłaściwego doboru interfejsu do specyfikiprezentowanego problemu. Mowa tu o przytaczanejliście heurystyk J. Nielsena 4 , która stanowi jedenz elementów bazowych e-pedagogiki. Jak pisze autorka,[...] Właściwie zaprojektowane e-szkolenia to takie,które przez zachowane standardy ergonomii zapewniająużytkownikowi optymalny proces kształcenia 5 .Kwestię budowy materiałów omówiono takżew kontekście modeli tworzenia szkoleń e-learningowychISDD – Instructional Systems Design & Development,występujących w blisko 100 odmianach. W szczególnościpoświęcono uwagę modelowi ADDIE, obejmującemunastępujące etapy: analizę, prace projektowe,prace rozwojowe, uruchomienie i ocenę – prezentującjego mocne i słabe strony. Wśród analizowanych barierprawidłowej strukturalizacji materiału autorkawskazała trudności wynikające z postawy twórcy treścimerytorycznych – jego nieprzygotowania do specyfikiprezentacji problemów w ramach technologiie-learningowych i dostarczania materiałów w postacinienadającej się do dalszych konwersji. Z tego faktuwynikła cenna obserwacja, iż niewiele organizacji jestkompetentnie przygotowanych do tworzenia materiałówdydaktycznych online, ze względu na koniecznośćintegracji działań <strong>metody</strong>cznych, technologicznychi organizacyjnych.W dalszej części rozdziału omówione zostałyzasady strukturyzacji materiału oraz tworzeniascenariusza i programu e-szkoleń przez współpracującychekspertów merytorycznych i <strong>metody</strong>ków.Projektowanie to obejmuje także tworzenie różnychtypów testów oraz instrukcji do ich realizacji. Omawianyproblem został zilustrowany licznymi cennymiprzykładami rozwiązań w formie zrzutów z ekranówprojektu oraz zamieszczonym studium przypadkuscenariusza e-szkolenia 6 . Zgodnie z przytoczonymiszacunkami przyjęto, że czas opracowania godzinykursu wymaga minimum 100 osobogodzin nakładupracy kompetentnego zespołu autorów – znawcówproblemu, <strong>metody</strong>ków oraz deweloperów e-learningowych.To ważny element szacowania wartościbudowanych i wdrażanych projektów, zbliżony dowarunków realnych.Rozdział trzeci książki poświęcony został omówieniuśrodowiska narzędziowego portali edukacyjnychz punktu widzenia wszystkich grup użytkowników– tj.: uczących się, wykładających oraz administrujących.Warto w tej części zwrócić uwagę na dokładneobjaśnienie różnic między użytkowaniem własnychplatform edukacyjnych i platform otwartych czy rozwiązańw modelu ASP (Application Service Provider).Brak zrozumienia mechanizmów działania tych modelieksploatacyjnych jest często przyczyną nieporozumień4M. Plebańska, E-learning. Tajniki edukacji na odległość, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2010, s. 47.5Tamże, s. 48.6Tamże, s. 89–105.38 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


E-learning. Tajniki edukacji na odległość – recenzjai rozczarowań po stronie decydentów odpowiedzialnychza dobór rozwiązań projektowych, w kontekściemożliwych funkcjonalności plat<strong>formy</strong> oraz ekonomicznychaspektów jej użytkowania. Stąd warto polecić tęanalizę szczególnie kadrze zarządzającej organizacjisięgających po rozwiązania e-learningowe.W rozdziale tym znalazło się wiele cennych praktycznychuwag dla administratorów platform edukacyjnych,zwłaszcza w kontekście profilowania potrzeb użytkowników.Równie ważny materiał stanowi scenariuszkroków związanych z tworzeniem i umieszczaniem naplatformie materiałów autorskich. Jest to vademecumwiedzy skierowane do deweloperów e-learningowych,regulujące poprawność proceduralną, jak równieżzasady współpracy z twórcami merytorycznymi materiałów.Taka współpraca wymaga jednak niejednokrotniewcześniejszych szkoleń dla twórców materiałów,pozwalających na odpowiednie wykorzystanie dostępnychna platformie funkcjonalności, przekładającychsię na strukturę i układ interfejsu materiału. Omawianaproblematyka została oczywiście zilustrowanaw załączonym kolejnym studium przypadku.W rozdziale czwartym autorka omówiła szereg zagadnieńzwiązanych z ekonomicznymi i organizacyjnymiaspektami wdrożeniowymi e-nauczania. Wartozwrócić w tym miejscu uwagę na szereg opisanychkompetencji wymaganych od <strong>mentor</strong>a, moderatorai eksperta dziedzinowego. Warunkują one stabilnośćwdrożenia i eksploatacji projektu e-learningowego.Ogromną rolę odgrywa tu także marketing wewnątrzorganizacyjnyrozwiązań e-learningowych. Autorkazaprezentowała przykładowy plan marketingu wewnętrznegoe-learningu, który „spina” systemowedziałania wdrożeniowe.Bardzo ciekawy fragment rozdziału stanowią rozważanianad usytuowaniem testów w strukturze materiałuszkoleniowego i jego wpływem na efektywnośćuczenia, mierzoną opisanym systemem wskaźników.Część teoretyczna została zweryfikowana w załączonymstudium przypadku efektywności e-szkolenia.Ostatni rozdział książki stanowi przegląd trendówrozwojowych e-learningu i jego miejsca w „organizacjijutra”, w szczególności z uwzględnieniem postępuw technikach telekomunikacyjnych i koncepcji nauczaniana żądanie.Podsumowując, książka Marleny Plebańskiej E-learning.Tajniki edukacji na odległość stanowi niezwyklecenną pozycję wydawniczą, która powinna przyczynićsię do tworzenia właściwej kultury merytoryczno-organizacyjnej,pozwalającej na świadome stosowaniesystemowych i efektywnych rozwiązań w zakresieedukacji zdalnej. Zachęcam do poświęcenia jej czasu.PolecamyE-learning 2.06–7 lipca 2011 r., Londyn, Wielka BrytaniaTrzecia edycja konferencji eLearning 2.0 ma służyć analizie zagadnieńzwiązanych z wykorzystywaniem technologii w edukacji,w szczególności w kontekście Web 2.0 oraz mediów społecznościowych,takich jak Twitter, Facebook, blogi, Wiki orazYouTube. Spotkanie adresowane jest do osób zajmujących sięe-learningiem.Więcej informacji na stronie: http://www.elearning2.org/.Nowe Media w Edukacji, 15 września 2011 r.Politechnika Wrocławska, WrocławDział Kształcenia na Odległość Politechniki Wrocławskiejorganizuje III edycję konferencji na temat kształceniaz wykorzystaniem technik informacyjnych i komunikacyjnych.Zagadnienia proponowane przez organizatorówdo dyskusji to m.in.: infrastruktura e-nauczania, opracowywaniee-kursów, prowadzenie zajęć dydaktycznychz wykorzystaniem ICT, elektroniczna kontrola kompetencji, jakość i efektywność e-nauczania, problemy prawne, <strong>metody</strong>cznei organizacyjne związane z zastosowaniem ICT w kształceniu. Spotkanie adresowane jest do autorów materiałówdydaktycznych, nauczycieli, organizatorów procesu dydaktycznego i osób zainteresowanych rozwojem nowoczesnychmetod kształcenia. Więcej informacji na stronie: http://nowemedia.pwr.wroc.pl.czerwiec 2011 39


e-edukacja w krajuProject Based e-Learningna platformie zdalnegokształceniaPiotr KopciałW opracowaniu opisano realizację koncepcji nauczaniazorientowanego projektowo przy użyciu plat<strong>formy</strong> edukacyjnejw trakcie zajęć na studiach podyplomowych w OśrodkuKształcenia na Odległość Politechniki Warszawskiej. Przedstawionosposób pracy metodą Project Based e-Learning,przeanalizowano statystyki aktywności studentów, omówionoefekty kształcenia.W artykule zatytułowanym Project Based e-Learning– nowy model kształcenia 1 przedstawiono perspektywyrealizacji zajęć na wyższej uczelni metodą kształceniakomplementarnego 2 , w którym część zajęć miałaodbywać się w sposób tradycyjny, a część przy użyciuplat<strong>formy</strong> edukacyjnej. Zdefiniowano pojęcie „ProjectBased e-Learning” oznaczające zorientowane projektowokształcenie na odległość (w skrócie e-PBL) 3 .Wiosną 2011 roku sprawdzono empirycznie postawionewe wspomnianym artykule hipotezy. Z grupą 27słuchaczy studiów podyplomowych Narzędzia i Techniki WirtualnejEdukacji na specjalności e-Edukacja w przedsiębiorstwiew Ośrodku Kształcenia na Odległość Politechniki Warszawskiej(OKNO PW) przeprowadzono zajęcia z przedmiotuPortal edukacyjny: funkcje i narzędzia. Zajęcia odbywały sięprzez siedem tygodni. W trakcie ich trwania oraz po ichzakończeniu zbierano i analizowano statystyki zachowania(interakcji) studentów oraz prowadzących w celu sprawdzeniaefektywności procesu kształcenia metodą e-PBL.Realizacja zajęć metodą e-PBLKoncepcję realizacji zajęć metodą e-PBL nakreślonow poprzednim artykule 4 . Na potrzeby zajęć na studiachw OKNO przygotowano platformę edukacyjną do praktycznegozastosowania tej koncepcji. Zajęcia zrealizowanona platformie Fronter. Każdy przedmiot prowadzonyna tej platformie ma przydzieloną oddzielną witrynę,nazywaną salą przedmiotu. Jednak zanim przystąpionodo konfigurowania plat<strong>formy</strong> edukacyjnej, opracowanoRamową instrukcję realizacji projektu. Instrukcja ta,uwzględniająca <strong>metody</strong>kę PBL 5 , określała:• Cel przedmiotu– jaki ma być efekt końcowy (na czym polega projekt)oraz co student powinien umieć po ukończeniuzajęć (jakie umiejętności powinien nabyć).W omawianym przypadku celem pracy było zdobycieumiejętności obsługi narzędzi plat<strong>formy</strong> edukacyjnejFronter. Projekt polegał na skonfigurowaniui rozbudowie przez każdego studenta wirtualnejsali przedmiotu na platformie. Przykładowe tematyprojektów zaproponowane przez studentów to:– sala do nauki języka angielskiego,– sala do realizacji kursu przedsiębiorczości,– sala do realizacji zajęć z informatyki,– sala do realizacji szkolenia z ubezpieczeń nażycie,– sala do realizacji kursu savoir vivre’u w biznesie,– portal edukacyjny – informacja europejska.• Metody pracy studentaW omawianym przypadku rozwiązywanie rozważanegozagadnienia (wykonanie projektu) składało sięz sześciu części:1. opis, dyskusja i zrozumienie sytuacji problemowej,2. podanie specyfikacji problemów do rozwiązania,3. zaprojektowanie rozwiązania (projekt),4. implementacja (realizacja) rozwiązania w postacisali przedmiotu na platformie Fronter,5. ewaluacja rozwiązania,6. prezentacja sposobu otrzymania rozwiązaniai samego rozwiązania.Oprócz tego studenci posługiwali się przygotowanymiprzez prowadzącego projekt objaśnieniami sposobówdziałania przykładowych narzędzi plat<strong>formy</strong>Fronter oraz rozbudowy wirtualnej sali przedmiotu,opracowanymi w postaci listy kolejnych kroków.1P. Kopciał, Project Based e-Learning – nowy model e-kształcenia, „e-<strong>mentor</strong>” 2010, nr 3 (35), http://www.e-<strong>mentor</strong>.edu.pl/artykul/index/numer/35/id/756, [05.06.2011].2R.D. Garrison, N.D. Vaughan, Blended Learning in Higher Education: Framework, Principles, and Giudelines, Jossey-Bass, 2007.3UNESCO Chair for Problem Based Learning, UCPBL Annual report 2009, Aalborg University, Denmark 2009.4P. Kopciał, dz.cyt.5J.A. Amador, L. Miles, C.B. Peters, The Practice of Problem-Based Learning: A Guide to Implementing PBL in the College Classroom,Anker Publishing Company, 2007.40 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Project Based e-Learning na platformie zdalnego kształcenia• Zadania i terminy realizacji całości oraz poszczególnychetapów pracy – opis zadań, które należy wykonać naposzczególnych etapach realizacji projektu. W omawianymprzypadku realizacja zadania projektowegozostała podzielona na siedem etapów, z którychkażdy trwał tydzień.Tydzień 1. Pierwsze kroki z platformą Fronter.Tydzień 2. Użytkowanie plat<strong>formy</strong> Fronter z uprawnieniamistudenta.Tydzień 3. Użytkowanie plat<strong>formy</strong> Fronter z uprawnieniamiwykładowcy. Konfigurowanie i edycja własnejsali przedmiotu na platformie (dla każdego studentazostała utworzona sala przedmiotu na platformie,gdzie otrzymywał on uprawnienia umożliwiającekonfigurowanie funkcji i edycję treści).Tydzień 4. Zarządzanie użytkownikami i zasobamiw sali (dla każdego studenta zostało utworzone dodatkowekonto studenta testowego na platformie).Tydzień 5. Wykorzystanie narzędzi komunikacyjnychplat<strong>formy</strong> Fronter.Tydzień 6. Rozbudowa sali przedmiotu o dodatkowenarzędzia plat<strong>formy</strong> Fronter.Tydzień 7. Tworzenie dokumentacji projektowej.Publiczna prezentacja rozwiązania.• Źródła informacji:W tym przypadku były to przede wszystkim wskazaneprzez prowadzącego instrukcje użytkowania plat<strong>formy</strong>Fronter, umieszczone w Zasobach sali studentówi sali przedmiotu na platformie oraz podręcznik doprzedmiotu.• Terminy i miejsce konsultacji z prowadzącym projektZe względu na sposób prowadzenia zajęć istniałynastępujące możliwości odbycia konsultacji z prowadzącymprojekt:– w trakcie zajęć stacjonarnych w OKNO podczaszjazdu inauguracyjnego, konsultacyjnego i egzaminacyjnego,– w formie konsultacji wirtualnych (przy użyciuaplikacji Elluminate na platformie Fronter) w wymiarzejednej godziny w ustalonym dniu każdegotygodnia,– na forum dyskusyjnym przedmiotu: konsultacjemerytoryczne – dotyczące spraw związanychz przedmiotem projektu – oraz organizacyjne,– poprzez pocztę elektroniczną (odpowiedź prowadzącegow ciągu doby).• Sposób oceny poszczególnych etapów pracyW omawianym przypadku za wykonanie projektustudent mógł otrzymać maksymalnie 100 punktów.Rozkład punktów, które można było uzyskać w poszczególnychtygodniach, był następujący:– za realizację zadań w tygodniu 1: 5 pkt,– za realizację zadań w tygodniu 2: 10 pkt,– za realizację zadań w tygodniu 3: 20 pkt,– za realizację zadań w tygodniu 4: 20 pkt,– za realizację zadań w tygodniu 5: 20 pkt,– za realizację zadań w tygodniu 6: 20 pkt,– za realizację zadań w tygodniu 7: 5 pkt.Jasno sprecyzowane kryteria oceny poszczególnychetapów pracy umożliwiły rozłożenie jej w czasiei wykonywanie zadań fazami. Zadania były również cotydzień oceniane przez prowadzącego projekt, dziękiczemu student mógł śledzić na bieżąco sumarycznąliczbę uzyskanych punktów.• Podział zadań związanych z realizacją projektuPrzy realizacji zajęć zorientowanych projektowokonieczne było wyznaczenie osób odpowiedzialnychza realizację projektu.W omawianym przypadku maksymalną liczebnośćgrupy projektowej ustalono na 3 osoby – możnabyło również wykonywać projekt indywidualnie. Jeśliprojekt realizowała więcej niż jedna osoba, koniecznebyło określenie, która osoba za co jest odpowiedzialna,z czego rozliczana i za co oceniana.W trakcie pierwszego tygodnia zajęć student przesyłałdo prowadzącego „kontrakt” – dokument zawierającytemat, z jakim będzie związana jego sala,oraz informację, czy wykonuje projekt samodzielnie,czy w grupie (przedstawienie ewentualnych współuczestnikówgrupy). Po zaakceptowaniu „kontraktu”przez prowadzącego student mógł przystąpić dorealizacji zadań związanych z projektem. Co ciekawe,większość osób zdecydowała się wykonywać projektsamodzielnie. Przyczyn takiego stanu rzeczy możnaupatrywać w dużym rozproszeniu geograficznymuczestników studiów. Choć narzędzia plat<strong>formy</strong>Fronter umożliwiają współpracę na odległość, towiększość studentów wciąż niechętnie z nich korzysta.Jednym z celów cotygodniowych konsultacjionline było przybliżenie studentom tych narzędzi.• Prezentacja rozwiązaniaJedną z zasad przy prowadzeniu zajęć zorientowanychprojektowo jest publiczna prezentacja rozwiązania.W omawianym przypadku polegała ona naprzedstawieniu utworzonego projektu na zjeździeegzaminacyjnym, jak również na przygotowaniudokumentacji projektowej, która została na końcuzajęć udostępniona pozostałym osobom. Dziękitemu nawet studenci nieobecni na zjeździe egzaminacyjnymmogli zapoznać się z rezultatami pracyinnych osób. Przygotowano wzorzec dokumentacjiprojektowej, który studenci pobierali i edytowali.Najważniejsze punkty dokumentacji projektowejto:1. Wstęp – cel pracy,2. Scenariusz – opis funkcji projektu końcowego,3. Założenia i wymagania projektu,4. Realizacja projektu – opis procesu jego realizacjii prezentacja efektu końcowego,5. Podsumowanie i wnioski.Dobór narzędzi plat<strong>formy</strong> edukacyjnejPo opracowaniu planu realizacji zajęć przygotowanoodpowiednio platformę edukacyjną. Do przeprowadzeniazajęć z przedmiotu Portal edukacyjny: funkcjei narzędzia (w skrócie PE) przygotowano salę przedmiotuwyposażoną w niezbędne materiały dydaktyczne i narzędziapracy własnej, współpracy i komunikacji. Narzędziate wybrano na podstawie analizy potrzeb wynikającychz charakteru pracy metodą projektów. Na rysunku 1przedstawiono narzędzia plat<strong>formy</strong> Fronter.czerwiec 2011 41


e-edukacja w krajuRysunek 1. Narzędzia plat<strong>formy</strong> edukacyjnej Fronter* Narzędzia wykorzystane do realizacji zajęć Portal edukacyjny: funkcje i narzędzia zaznaczono czarną ramką. Białą ramką zaznaczono innenarzędzia przydatne w trakcie wspólnej pracy nad projektem. W dolnej części tabeli pakiet rozszerzony – sprzedawane oddzielnie modułyoferujące dodatkową funkcjonalność.Źródło: http://fronter.info/downloads/Fronter_Brochure_PL_lowres.pdfRysunek 2. Strona powitalna sali przedmiotu PE na platformie FronterŹródło: opracowanie własne42 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


e-edukacja w krajuTabela 2. Statystyki aktywności studentów w trakcie zajęć na platformieStudentData ostatniejwizytyŁączna liczbawizyt w saliprzedmiotu PEDokumenty na platformieDyskusje na forumUtworzone Odczytane Utworzone OdczytaneStudent 1 2011-03-20 128 1 11 3 8Student 2 2011-03-25 84 5 19 4 8Student 3 2011-03-26 188 3 24 1 10Student 4 2011-03-26 129 3 22 4 11Student 5 2011-03-26 105 5 24 1 6Student 6 2011-03-26 129 2 19 4 11Student 7 2011-03-20 67 2 13 3 8Student 8 2011-03-25 229 2 20 1 10Student 9 2011-03-26 81 3 18 2 5Student 10 2011-03-25 145 2 13 3 10Student 11 2011-03-06 25 2 7 1 1Student 12 2011-03-26 134 3 21 1 4Student 13 2011-03-26 148 4 26 3 11Student 14 2011-03-05 9 0 3 0 0Student 15 2011-03-25 94 3 28 3 11Student 16 2011-03-26 53 0 27 0 6Student 17 2011-03-25 64 3 17 1 9Student 18 2011-03-26 115 6 22 4 10Student 19 2011-03-26 73 2 17 1 11Student 20 2011-03-26 103 3 25 1 10Student 21 2011-03-26 85 1 14 1 8Student 22 2011-03-21 25 0 12 0 3Student 23 2011-03-26 207 3 17 2 10Student 24 2011-03-26 78 3 15 1 3Student 25 2011-03-26 164 4 21 4 12Student 26 2011-03-25 132 3 22 4 11Student 27 2011-03-25 194 15 25 3 7Źródło: opracowanie własnestudentów w grupach dyskusyjnych oraz wykorzystanieniektórych narzędzi plat<strong>formy</strong>.Frekwencja w trakcie zajęć stacjonarnych (zjazdów)wyniosła:• w trakcie zjazdu inauguracyjnego: ok. 90 proc.,• w trakcie zjazdu konsultacyjnego: ok. 50 proc.,• w trakcie zjazdu egzaminacyjnego: ok. 90 procent.Uczestnictwo z zjeździe konsultacyjnym było nieobowiązkowe,stąd zaledwie 50-procentowa frekwencja.Frekwencja w trakcie cotygodniowych konsultacjionline wynosiła około 40 procent. Osoby, które nieuczestniczyły w wirtualnych konsultacjach, korzystałynajczęściej z kanałów komunikacji asynchronicznej,takich jak forum dyskusyjne i poczta elektroniczna.Efekty kształceniaJednym z celów realizacji zajęć metodą e-PBL jestpoprawa efektów kształcenia, rozumianych jako kompetencjestudentów w zakresie wiedzy, umiejętnościi postaw 6 . Projekty wykonane przez studentów, zaprezentowanew dniu zjazdu egzaminacyjnego, spełniłyoczekiwania prowadzących. Studenci przedstawiliautorskie podejścia do projektu, korzystając z narzędziplat<strong>formy</strong> edukacyjnej w sposób najbardziej odpowiadającyindywidualnym tematom (np. przy tworzeniusali do nauki języka obcego położono większy naciskna narzędzia komunikacji, a w sali kursu krok-po-krokuwykorzystano narzędzie do kursów SCORM). Uzyskanietakiej różnorodności rozwiązań możliwe było dzięki szerokiemuwyborowi narzędzi plat<strong>formy</strong> Fronter, a takżeswobodzie ich konfiguracji na potrzeby realizowanegoprojektu.Wyniki punktowe uzyskane przez studentów równieżbyły wysokie. Na 100 punktów możliwych do zdobyciawynik powyżej 90 punktów uzyskało ponad 80 proc.osób. Natomiast tylko 8 proc. uzyskało wyniki poniżej50 punktów.W semestrze, w którym prowadzono niniejsze badania,a także w semestrach poprzednich, ta sama grupastudentów uczestniczyła w zajęciach z pięciu innychprzedmiotów prowadzonych na platformie. Ocenyz pozostałych przedmiotów były niższe. Wynik powyżej90 punktów (równoważny z oceną bardzo dobrą)uzyskało jedynie 49 proc osób, natomiast wynik poniżej50 punktów (równoważny z oceną niedostateczną) –17 procent. Należy mieć świadomość, że zróżnicowanieocen końcowych może wynikać w dużej mierze z charakterusamego przedmiotu, a w mniejszym stopniu – zesposobu jego prowadzenia. Jednakże na przyrost wiedzyi umiejętności, szczególnie w przypadku przedmiotu6A. Kraśniewski, Proces Boloński: to już 10 lat, FRSE, Warszawa 2009.44 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Project Based e-Learning na platformie zdalnego kształceniatakiego jak PE, przekłada się zaangażowanie studentóworaz ich aktywność na platformie. Jak wynika z tabel 1i 2, prezentujących statystyki aktywności studentóww sali przedmiotu PE, średnia liczba wizyt studenta to16 w ciągu tygodnia. W przypadku pozostałych pięciuprzedmiotów średnia liczba wizyt wynosiła 11. Oprócztego statystyki wskazują, że w przypadku przedmiotuprowadzonego metodą e-PBL istniała dużo mniejsza niżw przypadku pozostałych przedmiotów dysproporcjaw liczbie odwiedzin sali przedmiotu przez studenta.W przypadku pozostałych przedmiotów znacznie częściejdochodziło do sytuacji, w której część studentówlogowała się na platformę codziennie, a niektórzy tylkoraz w tygodniu.Osoby, które uzyskały największą liczbę punktów zarealizację projektu z przedmiotu PE, miały pierwszeństwow publicznym prezentowaniu swojej pracy, przyczym o kolejności wystąpień decydowała kolejnośćoddawania dokumentacji projektowych, widocznadla prowadzącego na platformie. Osoba prezentującaswoje pomysły mogła zapoznać się z komentarzami,uwagami i sugestiami merytorycznymi audytorium orazprowadzącego.Wysokie wyniki punktowe uzyskane przez studentównie oddają jednak w pełni rezultatów pracyprojektowej. Kryteria oceny odnosiły się do elementówniezbędnych do zrealizowania projektu. Wykonaniewszystkich ćwiczeń było wprawdzie równoznacznez jego realizacją, jednakże wiele zadań można byłowykonać różnymi sposobami. Poza tym wiele osóbprzygotowało ćwiczenia „ponad program”, korzystającprzy edycji sali własnego przedmiotu z dostępnegozasobu narzędzi plat<strong>formy</strong> Fronter i konfigurując jewedług własnego pomysłu.Kreatywność studentów przejawiła się równieżw sposobie przygotowania dokumentacji projektowej.Niektórzy, pomimo istniejącego wzorca dokumentacji(plik DOC), tworzyli dokumentację przy użyciu edytorawbudowanego w platformę lub w postaci pliku PPTzawierającego m.in. filmy.Podsumowanie i wnioskiRezultaty pracy studentów potwierdziły założeniateoretyczne – metoda projektów umożliwiła wyzwoleniewewnętrznego potencjału studenta, który identyfikowałsię z projektem 7 . Dzięki przeniesieniu części zajęć dośrodowiska wirtualnego – na platformę edukacyjną– kształcenie zorientowane projektowo stało się dostępnerównież dla osób pracujących i pochodzącychz różnych części kraju. Przygotowanie planu realizacjizajęć zorientowanych projektowo, wsparte odpowiednimwykorzystaniem narzędzi plat<strong>formy</strong> edukacyjnej,dało w efekcie synergiczne połączenie, które przyniosłodobre wyniki – lepsze niż w przypadku innych metodkształcenia 8 . Wyników tych nie udałoby się osiągnąćbez codziennego monitoringu aktywności studentówna platformie, systematycznego umieszczania zadańi ich sprawdzania, regularnych konsultacji oraz dyskusjina forum, motywujących studentów do systematycznejpracy, przynoszącej oczekiwany rezultat 9 .Opisany sposób realizacji zajęć z pewnością niejest jedynym właściwym. Dobór narzędzi plat<strong>formy</strong>edukacyjnej zależał m.in. od specyfiki konkretnychtreści nauczania. Większość współczesnych platformedukacyjnych oferuje szeroki wybór narzędzi, z którychprowadzący może skomponować wirtualne środowiskokształcenia. O wiele ważniejsze okazuje się <strong>metody</strong>cznepodejście.Należy podkreślić, iż studenci nie byli informowani,że zajęcia były prowadzone w trybie e-PBL – byli przygotowanina blended learning. Słowo „projekt” pojawiłosię w ramowej instrukcji, przedstawionej w dniu zjazduinauguracyjnego. Po prostu przyjęli narzucony tryb pracy,a efekty końcowe wydają się potwierdzać słusznośćpraktycznej realizacji idei e-PBL.Bibliografia i netografia dostępne są w wersji internetowej czasopisma.7M. Christie, PBL and collaborative knowledge building in engineering education, 2nd International Research Symposium on PBL ’09,Victoria University, Melbourne 2009.8S. Boss, J. Krauss, L. Conery, Reinventing Project-Based Learning: Your Field Guide to Real-World Projects in the Digital Age, InternationalSociety for Technology in Education, 2008.9R.J. Newell, Passion for Learning: How Project-Based Learning Meets the Needs of 21st Century Students, Scarecrow Education, 2003.PolecamyJacek Pyżalski, Dorota Merecz (red.), Psychospołeczne warunki pracy nauczycieli.Pomiędzy wypaleniem zawodowym a zaangażowaniemOficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2010Celem publikacji jest zaprezentowanie badań dotyczących pozytywnych i negatywnych czynnikówwystępujących w środowisku pracy nauczyciela oraz podjęcie dyskusji na temat związków pomiędzywarunkami pracy nauczyciela a relacją nauczyciel-uczeń. Autorzy radzą również, jak wspieraćpozytywne aspekty środowiska pracy nauczycieli, rozważając m.in. program promocji zdrowia w tejgrupie zawodowej. Książka adresowana jest w szczególności do osób zajmujących się planowaniemi organizacją pracy nauczycieli.Publikację można nabyć w księgarni internetowej wydawnictwa: http://www.impulsoficyna.com.pl.czerwiec 2011 45


e-edukacja w krajuWeb 2.0 na uczelni– przegląd badańi aplikacjiKatarzyna WitekMaria ZającTrudno dokładnie ustalić, od którego momentu datuje siępowstanie technologii Web 2.0. Powszechnie przyjmuje się, iżpo raz pierwszy termin ten został użyty w 2003 roku podczasdyskusji pomiędzy Timem O’Reilly i Dalem Dougherty, przedstawicielemfirmy MediaLive International, wkrótce stając sięsynonimem dynamicznych stron WWW, umożliwiających interakcjęużytkownika z zawartością serwisu 1 . Nie brak i tych,którzy – jak Russel Show 2 czy uznawany za twórcę internetui koncepcji sieci Web Tim Berners-Lee 3 – twierdzą, że Web 2.0nie istnieje, że jest tylko sloganem marketingowym. WedługT. Bernersa-Lee założenia dotyczące współpracy poprzez siećoraz tzw. Read-Write Web są po prostu elementami jegokoncepcji od samego początku, a technologie, do którychodnosi się termin Web 2.0, stanowią urzeczywistnienietych założeń. Celem niniejszego artykułu nie jest jednakanaliza samego pojęcia Web 2.0, a jedynie spojrzenie namożliwości wykorzystania technologii, które tym mianem sąokreślane w pracy dydaktycznej i naukowej, oraz pokazanie,w jakim zakresie są one stosowane w różnych środowiskachakademickich.Technologie Web 2.0 w dydaktyceNiezależnie od sporów wokół terminologii powszechnadostępność dynamicznych serwisów internetowychumożliwiających różnorodne interakcjezarówno z zawartością serwisu, jak i z innymi użytkownikami,stała się faktem. Niepokonanym gigantemw tym zakresie jest Facebook. Liczba użytkownikówtego serwisu wzrasta o 100 mln w ciągu kilku miesięcy 4i szacuje się, że w czerwcu bieżącego roku przekroczyjuż 700 milionów. Obserwuje się też wprawdzielikwidowanie kont w serwisie, szczególnie w StanachZjednoczonych i w Kanadzie, czyli w krajach, z którychpochodzą pierwsi użytkownicy Facebooka, nie zmieniato jednak faktu, że aktualnie średnio co dziewiątymieszkaniec naszego globu należy do tej ogromnejspołeczności. Z kolei coraz bardziej popularny serwisdo mikroblogowania – Twitter – oficjalnie legitymujesię 175 milionami kont. Liczby te niewątpliwie robiąwrażenie, ukazując wielki potencjał tych platform komunikacjioraz wymiany informacji.Jednak dane te tracą nieco na swojej sile wyrazuw konfrontacji z bardziej szczegółowymi statystykami.Otóż istotną cechą serwisów społecznościowych jestoferowana przez nie możliwość „śledzenia” aktywnościinnych osób (tzw. funkcja follow). Z danych opublikowanychprzez portal WirtualneMedia.pl w dniu 6 kwietniabr. (cytowanych za Bussiness Insider) 5 wynika, iż tylkookoło połowa właścicieli kont na Twitterze obserwujesystematycznie 2 lub więcej użytkowników, a tylko10 proc. z nich podąża za tym, co dzieje się na co najmniej50 innych kontach. Te liczby znacznie wyraźniejpokazują rzeczywisty wymiar społecznego oddziaływaniaserwisu. Zapewne jeszcze inaczej wyglądałabysytuacja, gdyby dało się uzyskać dane ilustrujące wykorzystanietych i podobnych portali dla celów innychniż towarzyskie, a w szczególności celów edukacyjnychlub zawodowych. Niestety uzyskanie tego typu danychw skali światowej jest nierealne, dlatego z koniecznościdalsze rozważania zostaną ograniczone do skali mikro– czyli do dostępnych, opublikowanych wyników badańlokalnych.I tak na przykład I. Buchem oraz H. Hamelmannw tekście zatytułowanym Developing 21st century skills:Web 2.0 in higher education 6 opisują eksperyment zwią-1Taka informacja widnieje także na oficjalnej stronie internetowej wydawnictwa O’Reilly, http://oreilly.com/web2/archive/whatis-web-20.html,[29.05.2011].2Jego wypowiedź można znaleźć na blogu: ZDNet, http://www.zdnet.com/blog/ip-telephony/web-20-it-doesnt-exist/805,[29.05.2011].3Tim Berners-Lee on Web 2.0: „nobody even knows what it means”, http://arstechnica.com/business/news/2006/09/7650.ars,[29.05.2011].4Jak podaje serwis Interaktywnie.pl za SocialBakers, od początku stycznia do końca maja bieżącego roku przybyło w serwisiekolejne 100 milionów kont, [03.06.2011].5Ile naprawdę użytkowników ma Twitter?, http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ile-naprawde-uzytkownikow-ma-twitter#,[02.06.2011].6I. Buchem, H. Hamelmann, Developing 21st century skills: Web 2.0 in higher education. A Case Study, http://www.elearningeuropa.info/en/article/Developing-21st-century-skills%3A-Web-2.0-in-higher-education.-A-Case-Study, [24.05.2011].46 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Web 2.0 na uczelni – przegląd badań i aplikacjizany z kursem realizowanym w oparciu o technologiespołecznościowe wspólnie przez studentów dwóchuczelni niemieckich z Berlina i z Monachium w okresieod października 2010 do lutego 2011 roku. Warto podkreślić,że aplikacje typu Web 2.0 pełniły w tym kursiepodwójną rolę – nie tylko były narzędziem komunikacjii współpracy, ale także stanowiły treść kursu – autorzyzdefiniowali bowiem cele kursu tak, aby przyczynił sięon do poznania nie tylko samych narzędzi Web 2.0,lecz również ich roli oraz wpływu na społeczeństwo,do zrozumienia przydatności tych narzędzi w różnychkontekstach życiowych, w tym w pracy zawodowej,a także do upowszechnienia ich wykorzystania wśródstudentów.Po zakończeniu kursu przeprowadzono wśróduczestników ankietę, w której odpowiadali oni m.in.na pytania o to, jak ocenili przydatność technologiipoznanych w trakcie trwania kursu i w jakim stopniuplanują je wykorzystać w dalszej nauce lub pracy.Uzyskane wyniki były dość zastanawiające 7 . Studencibardzo wysoko ocenili przydatność portali społecznościowychoraz aplikacji umożliwiających prowadzeniewideokonferencji, wartościowa według nich byłatakże możliwość współpracy na platformie wiki orazodbywania wirtualnych spotkań z ekspertami. Inaczejnatomiast wyglądały odpowiedzi na pytania o gotowośćdo wykorzystywania poznanych narzędzi po zakończeniukursu. Wartości procentowe były w tym przypadkuzdecydowanie niższe. Deklarację korzystania z blogów,mikroblogów lub wiki złożyło niewiele ponad 50 proc.uczestników kursu, jeszcze mniej, gdyż około 36 proc.zadeklarowało chęć korzystania z systemów znacznikowania.Jedynie w przypadku serwisów społecznościowychi narzędzi do komunikacji VoIP wskaźniki tepozostały wysokie. Dane te, w zestawieniu z podanymina początku liczbami dotyczącymi Facebooka i Twittera,pozwalają przypuszczać, iż planowane zastosowaniaraczej nie będą miały charakteru edukacyjnego.Nieco odmienne badania zostały zaprezentowaneprzez Katrin Weller i współautorów 8 , którzy próbowalizebrać dane na temat wykorzystania technologii społecznościowychw kontekście prac badawczych, prowadzonychgłównie w ramach realizowanych projektów,zarówno przez studentów, jak i przez nauczycieliakademickich. Wyniki pochodzą z uczelni w trzechkrajach: w Niemczech, Austrii oraz Szwajcarii. Badaniaprowadzone wśród studentów dotyczyły dwóchniezależnych grup – osób studiujących na kierunkachzwiązanych z przetwarzaniem informacji (informationscience), włącznie z informatyką, oraz studentów pozostałychkierunków. Pytania zadawane w ankieciedotyczyły korzystania z aplikacji umożliwiającychwyszukiwanie i pozyskiwanie informacji, blogów orazserwisów społecznościowych. Pytano przy tym nie tylkoo sposób korzystania (pasywny – jako odbiorca czyaktywny – w roli twórcy), lecz także o opinie na tematużyteczności oraz wiarygodności podanych aplikacjilub usług. Największą popularnością spośród analizowanychaplikacji cieszyła się Wikipedia – wskazałoją 95,2 proc. badanych, przy czym ok. 50 proc. z nichuważa ją za wiarygodne źródło informacji a tylko 5,4proc. za całkowicie niegodne zaufania. Podobnie jakw opisywanych wcześniej badaniach wysoką pozycję(81,7 proc. wskazań) wśród ocenianych narzędzi zajęłyportale społecznościowe (StudiVZ, XING, Facebook,LinkedIn, MySpace), zaś nieco niższą (68,6 proc.) serwisyumożliwiające publikowanie oraz udostępnianiezdjęć i nagrań wideo (Fickr, YouTube). Autorzy badańzwrócili również uwagę na fakt, iż stosunkowo niewielustudentów korzysta z blogów oraz podcastówi vidcastów, a jeszcze mniej z technik znacznikowaniaczy komunikatów RSS, chociaż dość powszechnie deklarują,iż te technologie są im znane.Zupełnie innej skali badań dotyczy ostatni z prezentowanychtutaj raportów, opracowany przez G. Conolei P. Alevizou dla Higher Education Academy w WielkiejBrytanii. Dokonano w nim przeglądu tego, co zostałonapisane na temat wykorzystania technologii Web 2.0w tym kraju. Nie były to więc badania ilościowe leczjakościowe. Ich krótkie omówienie będzie więc zarazempodsumowaniem roli i znaczenia technologii Web2.0 w szkolnictwie wyższym, których analiza stanowigłówny cel niniejszego artykułu.Przede wszystkim zwraca uwagę charakter pytań,które postawili sobie autorzy – w stosunku do omawianychwyżej badań istotne są dwie różnice. Po pierwsze,oprócz wymienianych wcześniej rodzajów aplikacjiw większym stopniu uwzględniano też środowiskaumożliwiające współpracę zdalną oraz wykorzystywanierzeczywistości poszerzonej i światów wirtualnych (immersiveenvironments and virtual worlds). Po drugie, pytanonie tylko o rodzaj stosowanych aplikacji, ale równieżo zakres ich oddziaływania na edukację i jej uczestników.Poszukiwano więc odpowiedzi na pytania, na ilestosowanie narzędzi Web 2.0 aktywizuje uczących sięoraz w jakim stopniu wspiera tworzenie przez nich nowychtreści i rozwijanie umiejętności krytycznej ocenyaktywności innych. Sprawdzano także, w jakim stopniustosowanie tych technologii oddziałuje na nauczycieli– na ile sprzyja przyjmowaniu przez nich nowej roliw procesie edukacyjnym (nauczyciel jako „współuczącysię” a nie „dostarczyciel wiedzy”) oraz w jakim stopniuprzyczynia się do rozwijania współpracy z innymi nauczycielamii tworzenia tzw. społeczności praktyków(communities of practitioners).Autorzy podają w swoim raporcie, iż można zauważyćwyraźną lukę pomiędzy oczekiwaniami wobectechnologii Web 2.0 i tym, co zdają się one oferowaćedukacji, a ich faktycznym wykorzystaniem. Wskazują nawystępowanie dużych różnic pomiędzy użytkownikamitych narzędzi, zarówno wśród uczących się, jak też nauczycieli.Zaznaczają również, że istotnym czynnikiem,który może wpłynąć na lepsze wykorzystanie potencjałuWeb 2.0, jest odpowiednia pomoc ze strony ekspertów,7Tamże, s. 3.8K. Weller, R. Dornstädter, R. Freimanis, R. N. Klein, M. Perez, Social Software in Academia: Three Studies on Users’ Acceptance of Web2.0 Services, http://journal.webscience.org/360/m, [19.05.2011].czerwiec 2011 47


e-edukacja w krajuzarówno w zakresie doradztwa, jak i przygotowaniado stosowania technologii w nauczaniu i uczeniu się.Bowiem w chwili obecnej, mimo powszechnej zgody codo znaczenia tzw. kompetencji cyfrowych, świadomewłączanie w proces edukacji metod i technik, któresprzyjałyby rozwijaniu tych kompetencji, należy w brytyjskimszkolnictwie wyższym do rzadkości, a omawianewcześniej badania z Niemiec, Austrii i Szwajcarii teżpotwierdzają tę tezę. Autorzy raportu HEA podkreślają,że powszechne wprowadzanie innowacji opartych nazastosowaniu technologii społecznościowych, prowadzącychdo bardziej aktywnego uczestnictwa w procesieuczenia się, wymaga wsparcia ze strony instytucji odpowiedzialnychza kształtowanie polityki edukacyjnej naszczeblu krajowym i postulują, aby było ono powiązanez opracowaniem szerszej wizji dotyczącej innowacyjnościkształcenia na poziomie wyższym.Kadra akademicka wobec technologiiWeb 2.0Omówione dotychczas raporty odnosiły się do zastosowaniatechnologii Web 2.0 w kształceniu. Całkiemniedawno pojawił się w międzynarodowych badaniachtakże inny nurt. Zaczęto analizować przydatność tychnarzędzi nie tylko w pracy dydaktycznej, lecz równieżw pracy naukowej. We wspomnianych badaniach, realizowanychprzez zespół z Düsseldorfu (Katrin Welleri współautorzy), jedną z trzech grup respondentówstanowili nauczyciele akademiccy. Zapytani – podobniejak studenci – o znajomość najbardziej popularnychrozwiązań z kategorii Web 2.0 w zdecydowanej większości(sięgającej niemal we wszystkich kategoriach80 i więcej procent) potwierdzili, że znają wymienionew badaniu technologie. W stosunku do grup studenckichwiększy był zatem odsetek znajomości mechanizmówznacznikowania i korzystania z kanałów RSS.Natomiast zdecydowanie mniejsze okazały się wartościprocentowe przy odpowiedziach na pytanie o stopieńi częstość wykorzystania technologii – w szczególnościo to, czy respondenci są użytkownikami biernymi, czyaktywnymi. W obu przypadkach, we wszystkich kategoriachnarzędzi poza znacznikowaniem, uzyskano wynikponiżej 50 procent, przy czym przeważa korzystaniez zasobów a nie ich współtworzenie.Najciekawszy natomiast jest rozkład liczb w przypadkupytania o cel i zakres wymienionych zastosowań.Wyróżniono tutaj cztery kategorie: wykorzystaniew czasie wolnym (dla przyjemności) oraz w pracy– w celach badawczych, dydaktycznych, a także organizacyjnych.Wartości procentowe podawanych odpowiedziróżnią się w zależności od stosowanej technologii,tym niemniej nie sposób nie zauważyć występującejprawidłowości. Otóż w odniesieniu do każdej z podanychtechnologii najliczniejsza grupa osób wskazywałakorzystanie z nich w czasie wolnym. Wśród zastosowańzawodowych najczęściej podkreślano przydatność organizacyjną,nieco rzadziej dydaktyczną, a zdecydowanienajrzadziej naukową.Przedstawione wyniki korespondują także z badaniamiopisywanymi w kolejnym raporcie brytyjskim,tym razem opracowanym przez Research InformationNetwork 9 . Celem opisywanych w nim badań było poszukiwanieodpowiedzi na pytanie, czy rzeczywiściepotencjał technologii Web 2.0 – łatwo dostępnych i,jak się wydaje, stosunkowo prostych w użyciu – jesttak powszechnie wykorzystywany do realizacji pracnaukowych oraz upowszechniania wyników badań, jakmogłoby się wydawać. Zebrane odpowiedzi potwierdzają,że rzeczywiście większość naukowców wykorzystuje– przynajmniej od czasu do czasu – jedno lubdwa wybrane narzędzia Web 2.0 do zadań związanychz działalnością naukową – do komunikacji z innymibadaczami, publikowania swoich prac, do poszukiwaniainformacji oraz sprawdzania, co nowego dzieje sięw interesujących ich obszarach nauki. Natomiast rzadkościąjest wykorzystywanie tych narzędzi regularnie– ponadto część badaczy uważa, że technologie, takiejak blogi czy wiki, mogą być wręcz niebezpieczne,a korzystanie z nich jest stratą czasu. W szczególnościdotyczy to stosunku do publikowania wynikówwłasnych badań, np. za pomocą blogów, a także dokorzystania z opublikowanych badań innych autorów.O ile około 50 proc. ankietowanych zadeklarowało, żedzieli się wynikami swoich badań i omawia je z kolegami,to tylko 5 proc. przyznało, że publikuje swojewyniki otwarcie w internecie. Istotną barierą dla tychosób jest obawa przed zbyt wczesnym ujawnianiemswoich osiągnięć oraz nieufność co do skutecznościochrony ich własności intelektualnej. Powszechnie dajesię zauważyć wciąż dominujące w świecie akademickimprzekonanie, że wartościowe jest to, co zostało wydrukowane,a dodatkowym argumentem umacniającymtakie podejście jest głęboko zakorzeniona wiara w to,że materiały wydawane drukiem muszą przejść wnikliwyproces recenzji, podczas gdy w sieci publikować możekażdy i to często bez jakiekolwiek kontroli. Trudnozaprzeczyć, iż oba zawarte w ostatnim zdaniu stwierdzeniasą w jakimś stopniu prawdziwe, jednakże abymożliwe było zwiększenie wiarygodności informacjiudostępnianych w sieci, niezbędne jest m.in. przekonanieśrodowisk akademickich do wartości otwartej naukii do publikowania informacji rzetelnych, aktualnychoraz potwierdzonych i zweryfikowanych, m.in. przezpoddanie ich właśnie ocenie innych ekspertów z danejdziedziny wiedzy.W opracowaniu zatytułowanym Fostering Collaborativeand Interdisciplinary Research in Adult Education:Interactive Resource Guides and Tools 10 E. Erichsen, Ch. Goldensteinwskazują także inny ważny aspekt współpracynaukowej poprzez sieć, szczególnie gdy prowadzonesą badania interdyscyplinarne. Jest nim możliwość9Research Information Network, If you build it, will they come? How researchers perceive and use web 2.0, http://www.rin.ac.uk/ourwork/communicating-and-disseminating-research/use-and-relevance-web-20-researchers,[21.05.2011].10E. Erichsen, Ch. Goldenstein, Fostering Collaborative and Interdisciplinary Research in Adult Education, http://sgo.sagepub.com/content/early/2011/04/28/2158244011403804.full.pdf,[19.05.2011].48 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Web 2.0 na uczelni – przegląd badań i aplikacjidotarcia do specjalistów z innych dziedzin, powiązanychz danym obszarem badań, a w konsekwencjiszybka wymiana poglądów i konsultowanie rozwiązańbez narażania się na błędy wynikające z nieznajomościjęzyka specyficznego dla tej dziedziny. Zarówno wewspomnianej pracy, jak i w raporcie RIN wskazano teżważny czynnik ograniczający korzystanie z technologiiWeb 2.0 – jest nim słaba znajomość tych narzędzi wśródkadry akademickiej. Wielokrotnie podkreślano w tychopracowaniach konieczność upowszechnienia wiedzyna temat możliwości narzędzi Web 2.0 oraz sposobówkorzystania z nich. Raport RIN zawiera wręcz listęwskazań skierowaną do trzech grup adresatów, którzymają wpływ na lepsze i skuteczniejsze upowszechnieniedobrych praktyk w tym zakresie. Pierwszą z grupsą jednostki uczelniane odpowiedzialne za wdrażaniei serwis usług informatycznych. Do tych jednostekskierowano postulat, aby:• podejmowały działania na rzecz upowszechnieniawiedzy związanej z wykorzystaniem Web 2.0,• udostępniały przykłady dobrych praktyk w tymzakresie,• zapewniały niezbędną pomoc i szkolenia dotyczącedostępnych aplikacji Web 2.0,• podejmowały działania na rzecz tworzenia standardówkorzystania z technologii oraz tworzeniaprzy ich pomocy zasobów edukacyjnych, jak teżich przechowywania.Pod adresem uczelni – ich władz lub właścicieli– postuluje się, aby:• tworzyły warunki do zachowania równowagipomiędzy otwartością i innowacyjnością inicjatywdydaktycznych oraz badawczych z jednejstrony a zapewnieniem ich spójności oraz bezpieczeństwa– w tym także ochrony własnościintelektualnej – z drugiej strony;• dbały o należyty transfer wiedzy oraz o jakośći ochronę danych;• zapewniały warunki do szkolenia kadry akademickieji przygotowania jej do efektywnegostosowania technologii Web 2.0 w kształceniui badaniach;• tworzyły systemy doceniania i wynagradzania dlanauczycieli akademickich i badaczy stosującychinnowacyjne rozwiązania w swojej pracy.Ostatnią grupą adresatów omawianej listy są saminaukowcy. W stosunku do nich autorzy raportu wysunęlinastępujące postulaty:• uwzględnianie różnorodnych aplikacji z bogatejoferty dostępnych narzędzi Web 2.0 i stosowanieich zarówno w pracy naukowej, jak i dydaktycznej;• dzielenie się wiedzą, szczególnie na tematdobrych praktyk, i wzajemne uczenie się, np.poprzez tworzenie społeczności praktyków.Autorzy wszystkich raportów i opracowań prezentowanychw niniejszym artykule zgodnie podkreślają,że dla pełnego wykorzystania potencjału, jaki niosąw sobie technologie społecznościowe, niezbędne jestzarówno poznanie tego potencjału, jak i otwartośćoraz gotowość do wprowadzania zmian w codziennejpraktyce akademickiej.Edukacyjny GPSZ zaprezentowanych badań wynika, że jedną z podstawowychbarier w stosowaniu technologii Web 2.0przez kadrę akademicką – tak w pracy dydaktycznej, jaki na potrzeby badań naukowych – jest słaba znajomośćtych narzędzi. Faktem jest, iż wskutek dynamicznegorozwoju tych technologii aplikacje często się zmieniają,stale przybywa nowych, a konieczność nadążania zatymi zmianami może działać zniechęcająco, zwłaszczana osoby, które nie pracują w obszarze nowoczesnychtechnologii, przede wszystkim dlatego, że wymagato dodatkowego czasu. Zatem instytucje edukacyjne,które chciałyby zachęcać swoich pracowników doszerszego wykorzystania technologii społecznościowych– szczególnie tych ułatwiających współpracęzdalną – powinny zadbać o dostarczenie niezbędnychinformacji na temat możliwości i sposobów korzystaniaz użytecznych aplikacji.Obserwacje z badań prowadzonych w ubiegłymroku przez zespół CREN SGH 11 pokrywają się z tymi,które wymieniono w raportach dotyczących szkolnictwawyższego w Niemczech, Wielkiej Brytaniii Stanach Zjednoczonych. Dlatego też jako wymiernyefekt realizowanego projektu badawczego powstałPrzewodnik po technologiach Web 2.0. 12 Autorki zdająsobie sprawę, że przedstawione w nim aplikacjetworzą tylko niewielki podzbiór tego, co jest dostępne.Opisywane już na łamach „e-<strong>mentor</strong>a” 13 serwisyC4LPT oraz Go2web20 ukazują ogromne bogactwoi różnorodność dostępnych technologii społecznościowych.Zatem jakikolwiek zbiór tego typu nie możebyć kompletny, jeżeli opisuje fenomen, który „żyje”i intensywnie się rozwija.Stworzenie wspomnianego przewodnika w językupolskim miało na celu ukazanie dydaktykom w Polscepotencjału edukacyjnego oraz różnorodności aplikacjiinternetowych tworzonych w ramach nurtu Web 2.0.W internecie istnieje wiele gotowych, bezpłatnychrozwiązań, które z powodzeniem konkurują z kosztownymisystemami i aplikacjami oferowanymi na potrzebyedukacji. Dzięki nim zajęcia można wspomagaći urozmaicać w łatwy, a zarazem nowoczesny sposób.Innowacyjne aplikacje rozwijane są w różnych krajach,ale tylko nieliczne z nich powstały w Polsce, dlategodużą część zestawienia stanowią przykłady w wersjianglojęzycznej.11M. Zając, Edukacyjna kraina Web 2.0 – miniprzewodnik, „e-<strong>mentor</strong>”, 2010, nr 2(34), www.e-<strong>mentor</strong>.edu.pl/artykul/index/numer/34/id/732, [24.05.2011].12K. Witek, M. Zając, Przewodnik po technologiach Web 2.0, opracowanie wewnętrzne CREN SGH, Warszawa 2010 (w przygotowaniujest jego wersja online, która zostanie udostępniona w serwisie „e-<strong>mentor</strong>a”).13M. Zając, Edukacyjna kraina Web 2.0…, dz.cyt.czerwiec 2011 49


e-edukacja w krajuAby ułatwić nauczycielom znalezienie narzędziodpowiadających ich potrzebom, podzielono ujętew przewodniku aplikacje na kategorie. Nazwy kategoriisą związane z czynnościami, jakie podejmuje nauczycielpodczas planowania i realizacji zajęć. Wyróżnionozatem dwie główne kategorie – pierwsza obejmujenarzędzia do tworzenia i publikowania materiałów,natomiast druga zawiera rozwiązania, które wartowykorzystać do komunikacji i współpracy online. Nowoczesneaplikacje typu Web 2.0 to wielofunkcyjne narzędzia,ciągle rozwijane i ulepszane, dlatego ich funkcjeczęsto się krzyżują. Narzędzia zebrane w przewodnikuzostały przyporządkowane do określonej kategoriina podstawie ich głównej funkcji, dla której zostałyutworzone – choć ze względu na inne użyteczne cechymogłyby figurować w kilku kategoriach.Kategoria pierwsza podzielona jest na trzy podkategoriei zawiera opisy aplikacji, które umożliwiają:• tworzenie materiałów dydaktycznych,• publikowanie i przechowywanie zasobów edukacyjnych,• porządkowanie zasobów i organizację repozytoriów.W zestawieniu można odnaleźć nie tylko aplikacjesłużące do tworzenia dokumentów czy prezentacji– alternatywne względem pakietu MS Office, ale takżepozwalające na tworzenie multimedialnych tutoriali,testów, gier edukacyjnych czy ankiet. W Przewodnikuznajdziemy także aplikacje, które ułatwiają obróbkęplików graficznych, montowanie materiałów audioi wideo oraz wiele propozycji pozwalających porządkowaći udostępniać zasoby studentom.Ponieważ trend Web 2.0 oznacza także uczestnictwow życiu internetowych społeczności i współdziałanieza pośrednictwem internetu, druga główna kategoriaprzewodnika dotyczy komunikowania się i współpracyonline. Zawiera ona następujące podkategorie:• aplikacje stosowane w komunikacji online,• aplikacje wspomagające współpracę zdalną,• aplikacje pomocnicze, gadżety.W tych grupach aplikacji można znaleźć opisydarmowych narzędzi do prowadzenia wideokonferencjiczy pozwalających członkom grupy na jednoczesneedytowanie dokumentów lub transmitowanietego, co dzieje się na pulpicie naszego komputera.W przewodniku nie mogło również zabraknąć opisówtego, jakie zastosowanie w edukacji mogą znaleźćtak popularne w Web 2.0 blogi, mikroblogi i narzędziawiki. Poziom zaangażowania w zajęcia podnieśćmoże także wspólne tworzenie map myśli, edytowanieinteraktywnych map czy organizowanie pracy przypomocy kalendarzy. Opracowanie zawiera także opisynarzędzi pomocniczych, które ułatwiają odnalezieniesię w cyfrowym świecie informacji, takich jak edytortagów czy awatarów.Każdej aplikacji wymienionej w Przewodniku towarzyszyodnośnik do strony internetowej oraz krótkacharakterystyka. We wszystkich opisach umieszczonoteż przykłady ilustrujące, jak wykorzystywane jestdane narzędzie w edukacji. Zostały one zaczerpniętez różnych dziedzin oraz poziomów edukacji, zarównoformalnej, jak i nieformalnej – mogą zainspirowaćnauczycieli do wdrażania własnych, kreatywnych pomysłów.Wśród informacji uzupełniających, przypisanychkażdemu z narzędzi można znaleźć odnośniki do tutorialioraz dane dotyczące wymagań lub dodatkowychmożliwości, np. dostępności wersji przeznaczonejdla urządzeń mobilnych czy możliwości utworzeniaspecjalnego konta edukacyjnego.Przeszukiwanie przewodnika można także zawęzićdo następujących kryteriów:• darmowy dostęp/ darmowe tylko konto w wersji„podstawowej”,• w języku angielskim/ w języku polskim,• dostęp online/ wymagana instalacja,• wersja na urządzenia mobilne,• możliwość pracy grupowej.Planowana jest dalsza rozbudowa utworzonegozbioru i nie tylko wzbogacanie go o opisy nowychaplikacji, ale także poszerzanie zasobów związanychz technologiami już ujętymi w opracowaniu.Szczególnie istotne wydaje się dołączenie ciekawychprzykładów zastosowań opisywanych narzędzi orazporadników w języku polskim, i taki też będzie kierunekdalszych prac.Mash up dla nauczyciela i badaczaPoznanie tego, co ma do zaoferowania internetw zakresie narzędzi wspomagających kształcenie orazpracę badawczą, to niestety dopiero pierwszy krok nadrodze do ich efektywnego wykorzystywania. Kolejnywiąże się z decyzją, które aplikacje wybrać – którebędą najbardziej adekwatne do potrzeb wynikającychz konkretnej sytuacji dydaktycznej lub badawczej. Pozorniemoże się wydawać, że takiej odpowiedzi zawszetrzeba poszukiwać indywidualnie, jednakże – jak wynikaz badań zaprezentowanych na początku niniejszegoartykułu – można wskazać pewne kategorie aplikacji,których przydatność dydaktyczna i naukowa zostałapotwierdzona w praktyce, co oznacza, że indywidualnadecyzja dotyczy wyboru jednej – z wielu zazwyczaj– propozycji w danej kategorii. Zestaw taki częstookreślany jest terminem mash up, co oznacza właśniepołączenie (pomieszanie) różnych funkcji oferowanychprzez różne, wzajemnie się uzupełniające, aplikacje.Ponieważ wybór nie jest łatwy – zwłaszcza dla początkującychużytkowników – autorki opracowania podjęłypróbę zdefiniowania przykładowego zestawu aplikacjii przybliżenia ich podstawowych funkcjonalności w celuzilustrowania, kiedy i jak można je wykorzystać. Zaproponowanyzestaw stanowi jedną z wielu możliwychopcji łączenia aplikacji Web 2.0 na potrzeby pracydydaktycznej i naukowej. Wybór jest całkowicie subiektywny– w opinii autorek aplikacje te mają wiele zaleti dlatego często są przez nie stosowane, a to wydajesię być najlepszą rekomendacją, którą można zawrzećw słowach: znam, używam, gorąco polecam.Niezależnie od wymienionych argumentów naturysubiektywnej można też wskazać kilka cech, które łącząomawiane technologie i które również przemawiają zastosowaniem tych właśnie narzędzi. Wszystkie omawia-50 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Web 2.0 na uczelni – przegląd badań i aplikacjine aplikacje są udostępniane na zasadzie SaaS (Softwareas a Service), co oznacza, że:• aby z nich korzystać, nie trzeba instalować żadnychdodatkowych programów 14 ;• dostęp do aplikacji uzyskuje się poprzez przeglądarkęinternetową;• całe oprogramowanie znajduje się na serwerzedostawcy, który odpowiada za jego aktualizacjęoraz sprawne funkcjonowanie;• zainteresowany użytkownik tworzy w serwisieindywidualne konto, do którego dostęp chronionyjest hasłem;• w serwisie dostępne są także obszerne materiałypomocnicze – tutoriale, przykłady zastosowań;• coraz częściej posiadają one wbudowane narzędziado tworzenia społeczności użytkownikówi dzielenia się doświadczeniem (blog, forum);• umożliwiają integrację kont z innymi aplikacjamispołecznościowymi, takimi jak: Facebook, Twitter,usługi Google;• pozwalają na prosty transfer danych do- i z-innych serwisów, zawierających np. zdjęcia czynagrania wideo.Na włączeniu do omawianego zestawu tych konkretnychrozwiązań zaważyły dodatkowo takie cechy, jak:• możliwość pracy grupowej wyrażającej sięw udostępnianiu treści i współtworzeniu jejw trybie zdalnym;• brak konieczności ponoszenia opłat za użytkowanie(przynajmniej do celów edukacyjnych lubniekomercyjnych);• łatwość użytkowania – intuicyjny interfejs, prostemenu pozwalające na szybkie zapoznanie sięz podstawowymi funkcjami aplikacji.Przykładowy zestaw został dobrany tak, aby dostarczałwszystkich narzędzi, które mogą być przydatnezarówno w pracy dydaktycznej, jak i pracy naukowej.Równocześnie założono, że proponowane narzędziamają umożliwiać prezentację treści i wymianę poglądóworaz realizację zadań grupowych w sposób ciekawy,interaktywny i angażujący. W zestawie znalazłysię zatem:• Prezi – aplikacja umożliwiająca tworzeniei prezentowanie treści,• Voice Thread – aplikacja pozwalająca na wymianępoglądów i dyskusję,• Wiggio – narzędzie, które pozwala na organizowaniepracy grupowej,• Diigo – sieciowa usługa, która umożliwia efektywnezarządzanie informacją (wyszukiwanie,oznaczanie i współdzielenie),• Zotero – narzędzie, które pozwala z tak wyszukanychi oznakowanych zasobów utworzyćbibliografię do opracowywanych publikacji.Dla ścisłości należy dodać, iż podane zastosowaniawymienionych aplikacji odzwierciedlają główne cele,dla których poszczególne <strong>programy</strong> były tworzone.W rzeczywistości jednak możliwości każdego z nich sąznacznie bogatsze, co sprawia, że często nawzajem sięuzupełniają, a częściowo także powielają. Aby ułatwićpotencjalnym zainteresowanym orientację w możliwościachrekomendowanego zestawu, przygotowano opisynajważniejszych funkcji zebranych w nim aplikacji.Tworzenie i prezentacja treści przy pomocy PreziPrezi jest aplikacją, która umożliwia tworzenie ciekawychprezentacji, opartych na koncepcji map myśli.Pozwala to na porządkowanie elementów – układanieich w odpowiednią strukturę, która ma charakterhierarchiczny a nie liniowy (jak ma to miejsce np.w programie Power Point).Elementy składowe tej struktury można łączyćw grupy, ujmując je w ramki (opcja Frame), można takżedowolnie je obracać oraz powiększać i pomniejszać(przy pomocy myszki lub strzałkami kursora z klawiatury).Opcje te są szczególnie przydatne, gdy chcemyobejrzeć całość prezentacji lub – przeciwnie – gdyzależy nam na wyeksponowaniu wybranego fragmentu.Omówione działania realizowane są dynamicznie– ich efekty widoczne są natychmiast i mogą być stosowanewielokrotnie. Wykorzystanie struktury mapymyśli zamiast sekwencji slajdów umożliwia oglądaniei omawianie elementów prezentacji w dowolnej kolejności(kliknięcie myszką na danym obiekcie powodujejego przybliżenie i wyświetlenie na pierwszym planie)– w zależności od decyzji osoby prezentującej lubbieżącej potrzeby, która może się pojawić w trakciepokazu. Struktura ta może też zostać zdefiniowanana poziomie edycji za pomocą opcji Path – klikającodpowiednie elementy, wskazujemy kolejność ichwyświetlania, Prezi nadaje im kolejne wartości liczbowe,które później wykorzystuje, wybierając obiekt dowyświetlenia.Prezentacja może zawierać teksty i proste obiektygraficzne wstawiane bezpośrednio z poziomu edytora,a także elementy multimedialne, takie jak: zdjęcia,wykresy, nagrania audio i wideo – dołączane z plikówzewnętrznych. Ciągle rozbudowywany edytor Prezi,czyli tzw. Zebra (rys. 1), oferuje coraz więcej opcji pozwalającychna swobodne formatowanie tworzonychprezentacji. Ponieważ jest to aplikacja udostępniana nazasadach usługi w sieci, cały proces edycji odbywa sięprzez internet. Może w nim uczestniczyć kilka osób,które autor zaprosi do współtworzenia, przy czymproces ten może przebiegać w sposób synchroniczny– wszyscy pracują w tym samym czasie, obserwując naekranach swoich komputerów na bieżąco wprowadzanezmiany (funkcja Prezi Meeting) lub w sposób asynchroniczny– w zadanym przedziale czasowym (funkcjaShare). Tworzone prezentacje przechowywane są naserwerze dostawcy usługi i dostępne za pośrednictweminternetu z dowolnego miejsca w świecie i dowolnegokomputera. W przypadku kont płatnych (Prezi Pro i EduPro) istnieje możliwość ściągnięcia i zainstalowaniana swoim komputerze programu pozwalającego naedycję prezentacji (Prezi Desktop). Prezentacje, które14Pewnym odstępstwem od tej reguły jest Zotero, które wymaga doinstalowania specjalnego dodatku (tzw. plug-in) do przeglądarki,ale proces ten wymaga od użytkownika jedynie naciśnięcia przycisku Download i zezwolenia na instalację dodatku.czerwiec 2011 51


e-edukacja w krajuRysunek 1. Fragment ekranu aplikacji Prezi w trybie edycji, z widocznym menu ZebraŹródło: opracowanie własneTabela 1. Charakterystyka aplikacji PreziPreziprzeznaczenie tworzenie dynamicznych prezentacji, wykorzystujących strukturę mapy myśliadres www www.prezi.comsposób dostępu za pośrednictwem przeglądarki, wymagane utworzenie kontadla celów edukacyjnych konto darmowe, aplikacja stale rozwijana i wzbogacana o nowe funkcje (np.uwagitakie, których potrzebę zgłaszali użytkownicy)Źródło: opracowanie własnepowstaną przy jego użyciu, mogą być przechowywanelokalnie lub zostać przesłane na konto użytkownikana serwerze Prezi.com. Można również skopiować naswój dysk prezentację utworzoną online – w celu jejpóźniejszego udostępnienia poza siecią, np. podczaswykładu czy konferencji w sali pozbawionej dostępu dointernetu. Jedynym mankamentem takiego rozwiązaniajest duży rozmiar przesyłanego pliku, gdyż oprócz samejprezentacji zawiera on także spakowany specjalnyprogram, umożliwiający odtwarzanie prezentacji pozaśrodowiskiem Prezi. Do wyświetlania gotowych prezentacjiw trybie online wykorzystuje się przeglądarkęinternetową. Aby przejść od trybu edycji do trybuwyświetlania, należy wybrać opcję Show z menu lubnacisnąć klawisz spacji.Jak przystało na prawdziwą aplikację typu Web 2.0,Prezi ma wbudowane nie tylko narzędzia pracy grupowej(w tym także czat umożliwiający uzgadnianiedziałań podczas wspólnego tworzenia prezentacji),ale również blog i forum dyskusyjne oraz funkcje pozwalającepublikować tworzone prezentacje zarównona własnych stronach internetowych czy blogach, jakteż w serwisach typu YouTube czy Vimeo. Użytecznośćtej ciekawej aplikacji – zarówno dla celów dydaktycznych,jak i w pracy naukowej – wydaje się oczywista.Możliwość utworzenia mapy powiązań pomiędzyposzczególnymi obiektami w prezentacji, ukazaniacałościowej koncepcji omawianego zagadnienia, jaki swoboda w przemieszczaniu się pomiędzy elementamiskładowymi prezentacji w celu ukazania aspektówszczegółowych czynią z Prezi doskonałe narzędzie,przydatne zarówno podczas wykładu, jak i wystąpieniakonferencyjnego.Dyskusja i dzielenie się wiedzą na platformie VoiceThreadCiekawą aplikacją, która także umożliwia prezentacjętreści, jest Voice Thread. Pozwala ona natworzenie pokazu slajdów, wyświetlanych kolejno,ale należy wyraźnie podkreślić, iż slajdy te stanowiątło dla działań, którym służy omawiana aplikacja. Jejnajważniejszą funkcją jest umożliwienie interakcjipomiędzy autorem (prezenterem) treści a jego słuchaczami– może to być dyskusja lub wspólne omawianiezagadnień, których dotyczą slajdy. Służy temu przedewszystkim funkcja dodawania komentarzy – zarównotekstowych, jak i głosowych. Te ostatnie możnaprzekazywać, korzystając z mikrofonu lub kamerywideo podłączonych do komputera albo przez telefon(funkcjonalność przydatna dla użytkowników z USA,gdyż tam właśnie znajduje się serwer VT), możnatakże nagrać swój komentarz niezależnie od aplikacjii dołączyć go w formie pliku dźwiękowego (mp3). Nakolejnych slajdach można umieszczać teksty, obrazy,52 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Web 2.0 na uczelni – przegląd badań i aplikacjiRysunek 2. Przykładowy wątek (thread) wraz z otwartym oknem komentarza tekstowegoŹródło: http://voicethread.com/about/library/Higher_Ed_from_Della_Curtis/, [27.05.2011]Tabela 2. Charakterystyka aplikacji Voice ThreadVoice Threadprzeznaczenie prowadzenie dyskusji w formie tekstowej lub głosowejadres www www.voicethread.comsposób dostępu za pośrednictwem przeglądarki, wymagane jest utworzenie kontakonto bezpłatne posiada pełną funkcjonalność VT, ale pozwala utworzyć max. 3 wątki i nie daje możliwościuwagieksportu prezentacji poza serwisŹródło: opracowanie własnezdjęcia lub nawet zaimportować kompletną prezentacjęutworzoną w programie Power Point, a następnie zachęcićodpowiednią grupę osób (np. grupę studentówlub współpracowników w projekcie badawczym) doudziału w dyskusji, przesyłając im odnośnik do wątkubezpośrednio z Voice Thread. Komentarz dodany przezuczestnika zostaje umieszczony obok slajdu wraz zezdjęciem bądź awatarem identyfikującym jego autora(rys. 2). Wskazanie kursorem myszy konkretnej osobypowoduje wyświetlenie wpisanego przez nią tekstu lubodtworzenie komentarza dźwiękowego.Podstawowe dane określające sposób dostępu doVoice Thread zawiera tabela 2. Na stronie dostawcymożna także znaleźć poradniki przygotowane przeztwórców aplikacji, które pozwalają szybko poznać jejpodstawowe funkcje oraz wiele przykładów gotowych„wątków” zgromadzonych w tzw. Digital library. Naszczególne polecenie zasługuje wątek zatytułowany 25interesting ways to use Voice Thread in a classroom, utworzonyprzez Toma Barretta i udostępniany w postaciprezentacji w serwisie Google 15 . Może on stanowićswoiste kompendium pomysłów na wykorzystanieVoice Thread nie tylko w klasie, ale także w pracynaukowej i w biznesie.Organizacja pracy grupowej w środowisku WiggioWiggio to przyjazna i prosta w obsłudze aplikacja,która została utworzona, aby ułatwiać użytkownikompracę grupową. Wszystkie przydatne do pracy w grupienarzędzia (bez zbędnych i skomplikowanych opcji) znajdująsię w jednym miejscu, co pozwala na komunikowaniesię z całą grupą, przechowywanie dokumentówi plików we wspólnej przestrzeni, a także wyznaczaniezadań oraz terminów ich wykonania, z ustawionymi automatyczniepowiadomieniami. W organizacji wspólnejpracy pomaga siedem głównych funkcji widocznych narysunku 3: Comment (komentarze, mikroblog), Event(wydarzenia, kalendarz), File (foldery), Meeting (spotkania– komunikacja synchroniczna), Message (wiadomości),To-Do List (lista zadań), Poll (ankiety).Dzięki komentarzom umieszczanym na wspólnejtablicy (Comment – funkcja mikrobloga) każdy członekgrupy na bieżąco uzyskuje aktualne informacje natemat tego, co się w niej dzieje. Informacja o każdymzdarzeniu, które dotyczy danej osoby (np. nowy wpisw kalendarzu, zaplanowane spotkanie, opublikowanynowy dokument czy nowa lista zadań), pojawia się natablicy z komentarzami. Studenci mogą dyskutować1525 Interesting Ways* to use Voicethread in thwhat ie Classroom, https://docs.google.com/present/view?id=dhn2vcv5_245f2nkv3g3,[27.05.2011].czerwiec 2011 53


e-edukacja w krajuw podgrupach i co jakiś czas prezentować efekty swojejpracy na wspólnej tablicy.Planowaniu i realizacji grupowych zadań i wydarzeńoraz ustalaniu ich terminów pomaga opcja Event– powiązana z widocznym dla wszystkich kalendarzemgrupowym. Wydarzenia można przypisywać do całejgrupy lub do pojedynczych osób.Każda grupa, pracując nad projektem, gromadzii tworzy dokumenty oraz inne potrzebne zasoby. Jeśli tezasoby przechowywane są w jednym miejscu i każdy mado nich dostęp, zwiększa się komfort pracy i nie trzebatracić czasu na wielokrotne przesyłanie tych samych plików.W przypadku Wiggio funkcję schowka dla plikówpełni opcja File (foldery), która umożliwia publikowanieplików i przechowywanie ich online. W folderach mogąznaleźć się dokumenty, arkusze kalkulacyjne, linki, plikigraficzne, pliki audio i wideo, które można przeglądaćlub odtwarzać bezpośrednio z folderu albo zapisaćna dysku lokalnym. Można także publikować plikii udostępniać je jedynie wybranym osobom z grupy. Zamieszczonew folderach pliki, utworzone w programieWord lub Excel, można wspólnie edytować online, bezpotrzeby pobierania ich na dysk własnego komputera.Najnowsza wersja pliku zapisywana jest w folderze,a członkowie grupy otrzymują powiadomienie, że plikzostał zmieniony. W folderach można z powodzeniemprzechowywać notatki, materiały dydaktyczne, prezentacje,sylabusy czy dodatkowe materiały do ćwiczeń.Komunikację synchroniczną przez internet wspomagaopcja Meeting, która pozwala na prowadzeniegrupowych rozmów głosowych w czasie rzeczywistym,organizowanie czatów oraz wideokonferencji(wraz z możliwością dzielenia widoku pulpitu). Każdyzaproszony uczestnik rozmowy grupowej lub wideokonferencjiotrzymuje powiadomienie z instrukcją,jak do niej dołączyć, a także link, którego kliknięcieumożliwia wejście do pokoju rozmów. Wideokonferencjęmożna wykorzystać do przeprowadzenia zajęćw trybie synchronicznym lub do organizacji spotkańonline z zaproszonymi ekspertami. Oprócz komunikacjisynchronicznej można także korzystać z opcji Message,która pozwala na kontaktowanie się poprzez pocztęelektroniczną, SMS oraz za pomocą wiadomości głosowych.Grupy mogą także używać wspólnego adresue-mail – wiadomość wysłana na ten adres dostarczanajest do każdego członka grupy.W trakcie wspólnej pracy nad projektem ważne jestsprecyzowanie rodzajów zadań i ich terminów orazpodział odpowiedzialności za ich wykonanie. Listazadań (To do) aplikacji Wiggio pozwala na śledzenieprzebiegu realizacji tych, które mają wykonać poszczególneosoby w grupie, łącznie z oznaczaniem zadań jużzakończonych. Ta funkcja może przydać się szczególnieprzy projektach wieloetapowych, które wymagają podziałuodpowiedzialności, a także do przypominaniastudentom o terminach prac końcowych, zaliczeń czyRysunek 3. Wiggio – widok opcji dostępnych po zalogowaniuŹródło: opracowanie własneTabela 3. Charakterystyka aplikacji Wiggioprzeznaczenieadres wwwsposób dostępuuwagiŹródło: opracowanie własne54 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)zarządzanie pracą grupywww.wiggio.comWiggioza pośrednictwem przeglądarki, administrator grupy musi utworzyć konto, członkowie grupnie muszą posiadać kontakorzystanie bezpłatne


Web 2.0 na uczelni – przegląd badań i aplikacjiegzaminów. Z kolei aby szybko poznać opinie członkówgrupy, można wykorzystać opcję Poll, która umożliwiatworzenie ankiet zawierających zarówno pytania otwarte,jak i zamknięte – jednokrotnego lub wielokrotnegowyboru. Zebrane automatycznie odpowiedzi członkówgrupy prezentowane są w postaci wykresów. Możemynp. szybko dowiedzieć się, jaki temat chce opracowaćdany zespół lub który termin spotkania odpowiadawiększości jego członków.Korzystania z Wiggio można nauczyć się samodzielniedzięki kilku tutorialom, jednak są one w językuangielskim, podobnie jak sama aplikacja. W obecnejwersji system niestety nie rozpoznaje polskich znaków.Dużą zaletą tej aplikacji jest prostota jej użytkowania.Dzięki Wiggio wszystkie kwestie istotnedla pracy grupy mogą być zebrane w jednym miejscu,a zarządzanie czasem i zadaniami grupy staje siębardziej uporządkowane.Efektywne zarządzanie informacją za pomocą DiigoDiigo to z kolei aplikacja, która może pomóc odnaleźćsię wśród internetowego zalewu informacjii sprawić, że przeszukiwanie sieci będzie bardziejefektywne. To narzędzie do gromadzenia i porządkowaniaistotnych informacji – pozwala także nawspółpracę online oraz budowanie społecznościosób dzielących się wiedzą. Do tego celu wyodrębnionotrzy główne obszary funkcjonowania aplikacji:szukanie informacji i ich gromadzenie (My Library),współpraca (My Groups) i dzielenie się zasobami (MyNetwork). Zasady i koszty korzystania z Diigo zależą odwyboru tzw. planu – przykładowo w przypadku planuPremium w wersji edukacyjnej możliwe jest nie tylkodarmowe użytkowanie aplikacji przez nauczyciela,ale także tworzenie kont dla uczniów oraz ustawianiezabezpieczeń prywatności.Aplikacja pozwala na tworzenie własnej bibliotekiróżnorodnych zasobów internetowych – zakładekdo stron internetowych, fragmentów treści, grafiki,zrzutów ekranu, plików w formacie PDF. Biblioteka tajest przechowywana na serwerze Diigo, co oznacza,że użytkownik może mieć dostęp do swoich zbiorówz dowolnego komputera podłączonego do internetu– bez względu na to, kiedy i gdzie zostały dodane.Dostęp możliwy jest także za pośrednictwem urządzeńmobilnych.Aby mieć możliwość gromadzenia w swoim repozytoriumzasobów internetowych, należy w przeglądarcezainstalować przybornik – toolbar. Dzięki temu narzędziuistotny fragment treści strony internetowej możezostać wyróżniony kolorem. Ciekawostką są także wirtualnenotatki (sticky notes), które można „przyklejać”do strony internetowej, zaznaczając to, co w danymfragmencie jest dla nas ważne. Mogą one także zawieraćstreszczenie tego, co prezentuje strona.Zarówno notatki, jak i wyróżnione fragmenty pozostająwidoczne przy kolejnych wyświetlaniach stron,których dotyczą, ułatwiając w ten sposób użytkownikowiodnalezienie interesujących go treści. Przydatnyw przeszukiwaniu zgromadzonych zasobów jest takżesystem znaczników (tagów).Zasoby można gromadzić również wspólnie z innymiużytkownikami Diigo, tworząc grupowe repozytorium,które może przydać się np. w trakcie tworzeniaprac zaliczeniowych, realizacji projektów lub badańw konkretnym obszarze. W ten sposób budowana jestbaza wiedzy, którą członkowie grupy mogą opatrywaćkomentarzami oraz poddawać analizie i ewaluacji. Tafunkcja wydaje się być przydatna zarówno w czasiezajęć dydaktycznych, jak i w pracy badawczej. Studencimogą zamieszczać wyniki swojej pracy w przestrzenigrupy, a także komentować to, co znaleźli inni.Rysunek 4. Zaznaczanie fragmentów tekstu i tworzenie notatek przy pomocy Diigo oraz widok na repozytorium MyLibraryŹródło: opracowanie własneczerwiec 2011 55


e-edukacja w krajuTabela 4. Charakterystyka aplikacji DiigoDiigoprzeznaczenie gromadzenie i porządkowanie zasobów internetowychadres www www.diigo.comsposób dostępuza pośrednictwem przeglądarki, wymagane jest utworzenie konta, aby korzystać z pełnej funkcjonalnościniezbędne jest zainstalowanie dodatku (plug in) dostępnego na stronie usługodawcyuwagibezpłatna w wersji podstawowej, specjalna darmowa wersja do celów edukacyjnychŹródło: opracowanie własneDiigo pozwala na rozbudowywanie sieci kontaktówi tworzenie społeczności osób uczących się (PersonalLearning Network), z którymi można dzielić się zainteresowaniamii zasobami. Można śledzić aktywność osób,które gromadzą interesujące zasoby i posiadają je w publicznymkatalogu. Dodanie takiej osoby do naszej siecikontaktów zaowocuje otrzymywaniem powiadomieńo każdym nowym materiale, który ta osoba opublikowała.Zotero – proste narzędzie do tworzenia bibliografiii odwołańZotero jest aplikacją nieco odmienną od omawianychwcześniej, ale na pewno nie mniej ważną i przydatną.Służy bowiem do tworzenia na własne potrzeby kolekcjiźródeł bibliograficznych. Nie jest typową aplikacjąudostępnianą na zasadzie SaaS, lecz niewielkim programem,instalowanym jako dodatek do przeglądarkiFirefox. Jego zalety szybko doceni każdy, kto częstokorzysta z internetowych bibliotek cyfrowych i elektronicznychwersji czasopism, czy też poszukuje informacjinaukowej, przeglądając strony różnych instytucji lubblogi prowadzone przez ekspertów.Częste poszukiwania w sieci zwykle prowadzą doutworzenia długiej listy zakładek w przeglądarce.Niestety lista ta zapisywana jest na dysku lokalnym,co oznacza, że nie mamy do niej dostępu z innegokomputera. Kolejna trudność wiąże się z koniecznościązapisywania źródła pochodzenia danego tekstu– nie zawsze w treści kopiowanego pliku czy stronyinternetowej zawarta jest informacja o pochodzeniutego zasobu. Potrzeba odtworzenia tego typu danychpo pewnym czasie, gdy realizowane przez nas zadaniewymaga podania dokładnych źródeł bibliograficznych,może być nie lada wyzwaniem, często bardzo czasochłonnym.Zotero pomaga rozwiązać oba wymienioneproblemy, a nawet może jeszcze więcej. Przede wszystkimumożliwia łatwe zapisanie potrzebnych danych,zebranych w katalogach, które każdy zainteresowanytworzy adekwatnie do swoich potrzeb. W Zotero są onenazywane kolekcjami, co znakomicie oddaje sens ichtworzenia. Ich zbiór nazywany jest biblioteką, chociażw nawiązaniu do rzeczywistej biblioteki należałobyraczej powiedzieć, iż jest to katalog rzeczowy w wersjielektronicznej. Poszczególne kolekcje odpowiadajądziałom, a pojedyncze wpisy to karty katalogowe.Sposób umieszczania danych w kolekcjach zależy odtego, co ma zostać zapamiętane. Jeżeli przeglądarkaidentyfikuje otwarty w jej oknie zasób jako książkębądź artykuł, to na pasku adresu automatycznie pojawiasię odpowiednia ikonka. Wystarczy w nią kliknąć,aby dane bibliograficzne o zasobie zostały wpisane dowskazanej kolekcji w naszej bibliotece, która możebyć przechowywana lokalnie lub na serwerze Zotero,co zapewnia dostęp do niej z dowolnego komputerapodłączonego do internetu. Jeżeli zasób nie zostałrozpoznany automatycznie, można skorzystać z odpowiedniejikony w menu omawianej aplikacji (rys. 5).Przycisk Zotero znajduje się zawsze w prawym dolnymrogu okna przeglądarki (na pasku stanu) i pozwala naszybkie otwieranie i zamykanie biblioteki.Rysunek 5. Ekran przeglądarki z aktywnym oknem ZoteroŹródło: opracowanie własne56 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Web 2.0 na uczelni – przegląd badań i aplikacjiTabela 5. Charakterystyka aplikacji Zoteroprzeznaczenieadres wwwsposób dostępuuwagiŹródło: opracowanie własnetworzenie bibliografiiwww.zotero.orgZoteroza pośrednictwem przeglądarki, niezbędne jest zainstalowanie dodatku (plug in) dostępnegona stronie usługodawcykorzystanie bezpłatne, możliwość integracji z edytorem tekstuOmówione funkcje aplikacji wydają się być niecopodobne do tych, które są dostępne w opisywanymwcześniej Diigo, oba dodatki umożliwiają bowiemtworzenie kolekcji zasobów znalezionych w sieci.Warto jednak zwrócić uwagę, iż o ile Diigo ma ułatwićprzeszukiwanie i szybkie pozyskiwanie informacjiz internetu (m.in. poprzez współdzielenie zasobów i ichautomatyczną aktualizację), o tyle zasadniczą funkcjąZotero jest przechowywanie informacji bibliograficznych.Zwłaszcza że opisane powyżej opcje gromadzeniadanych w kolekcjach to dopiero początek możliwości tejprzydatnej aplikacji. Producent programu oferuje takżebezpłatny dodatek do edytora tekstu (MS Word i OpenOffice), który pozwala na szybkie tworzenie listy odwołańbibliograficznych w publikacjach. Wystarczy w tymcelu przeciągnąć myszką odpowiednią pozycję z kolekcjilub przekopiować ją, korzystając ze schowka. Danebibliograficzne zapisane w karcie katalogowej pojawiąsię w dokumencie tekstowym w takim formacie, jaki zostanieprzez nas wybrany. Dostępnych jest wiele stylów,od najczęściej stosowanych – takich jak APA, Harvard czyChicago – po style specjalistyczne, charakterystyczne dladanej dziedziny wiedzy (np. styl medyczny).Przydatność omawianego programu w pracy naukowejraczej nie budzi wątpliwości. Jeżeli chodzio dydaktykę – zastosowanie jest podobne: aplikacjamoże być przydatna wszędzie tam, gdzie występujepotrzeba tworzenia bibliografii – od prac seminaryjnychpo dyplomowe. Na koniec warto zaznaczyć, iż zgodniez przyjętym przez autorki kryterium wyboru aplikacjapowinna umożliwiać także dzielenie się wiedzą i takrzeczywiście jest – Zotero pozwala zarówno na wspólnetworzenie bibliotek lub ich kolekcji, jak też na „wymienianiesię” nimi za pośrednictwem sieci.PodsumowanieNa temat technologii Web 2.0 powstało wiele artykułóworaz wystąpień konferencyjnych, napisano i wydanowiele książek. Niektóre z nich służą analizie (często krytycznej)„zjawiska”, jakim jest Web 2.0 16 , inne przybliżająsposoby wykorzystania technologii społecznościowychw edukacji 17 , jeszcze inne zapowiadają wręcz swoistąrewolucję edukacyjną, jaką spowoduje obecność tychtechnologii w naszym życiu i w szkole 18 . Znaczniemniej uwagi poświęcono do tej pory zastosowaniomnaukowym aplikacji Web 2.0. Ich rolę – szczególniew badaniach interdyscyplinarnych, a także na płaszczyźniemiędzynarodowej współpracy badawczej – zaczętodostrzegać dopiero w ostatnich latach. Jak wynikaz przytoczonych wyników badań, niebagatelne znaczeniedla upowszechnienia się stosowania rozwiązań służącychwspółpracy oraz wymianie myśli i doświadczeńza pomocą narzędzi internetu społecznościowego mapopularyzacja wiedzy zarówno na temat samych aplikacji,jak i sposobów efektywnego korzystania z nich.Niniejsze opracowanie oraz omawiany w nim Przewodniksą próbą wyjścia naprzeciw potrzebom polskiego środowiskaakademickiego w tym zakresie.Netografia dostępna jest w wersji internetowej czasopisma.16Przykładem takiej publikacji, której ukazanie się w 2007 roku wywołało wiele dyskusji, jest książka A. Keena, Kult amatora. Jakinternet niszczy kulturę, tłum. Małgorzata Bernatowicz, Katarzyna Topolska-Ghariani, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne,Warszawa 2007.17Jedną z najbardziej znanych pozycji tego typu jest książka W.H. Richardsona, Blogs, Wikis, Podcasts, and Other Powerful Web Toolsfor Classrooms, Corwin Press, 2010.18C.J. Bonk, The World is Open: How Web Technology is Revolutionizing Education, Jossey Bass, 2011.PolecamyKonkurs Dojrz@łość w sieci. Dobre PraktykiTrwa konkurs na dobre praktyki skierowane do osób w wieku 50+, których celem jest nauka korzystania z komputerai internetu. Organizacje społeczne, instytucje, firmy i grupy nieformalne mogą zgłaszać inicjatywy z zakresu edukacji cyfrowejseniorów, które będą inspiracją dla innych podmiotów. Najciekawsze przedsięwzięcia będą promowane i zostanąopisane w publikacji. Zgłoszenia przyjmowane są do 11 lipca, ogłoszenie wyników zaś nastąpi 29 września bieżącegoroku. Konkurs organizowany jest przez Koalicję Cyfrowego Włączenia Generacji 50+ Dojrz@łość w sieci, powołaną przezUPC Polska wraz z Akademią Rozwoju Filantropii w Polsce.Więcej informacji dostępnych jest na stronie: http://www.dojrzaloscwsieci.pl.czerwiec 2011 57


zarządzanie wiedząFunkcjonowanie wiedzyrolniczejAmanda KrzyworzekaRolnictwo to dziedzina aktywności zawodowej, którawymaga ciągłego szkolenia się i uzupełniania wiedzy fachowej– działanie w środowisku ciągle zmieniającym sięi charakteryzującym się dużą dozą niepewności wymagaod rolników znacznej elastyczności i dostosowywania siędo rzeczywistości. Zarządzanie wiedzą fachową staje sięwspółcześnie kluczowym elementem pomyślnego prowadzeniagospodarstwa rolnego.Nowe odkrycia naukowe, skutkujące powstawaniemnowych środków ochrony roślin, nawozów,odmian roślin, a także zmiany w prawie i nowe rozwiązaniatechnologiczne powodują, że rolnik – wbrewutartej opinii – nie może bazować na wiedzy przekazanejmu „przez ojców” 1 . Wobec wielości źródeł wiedzyfachowej (a może wręcz „informacyjnego przeładowania”)sposoby pozyskiwania jej i operowania niąprzez współczesnych rolników wydają się być kwestiąniemniej ważną niż zarządzanie wiedzą w przedsiębiorstwach,choć mają nieco odmienny charakter.Niniejszy artykuł jest poświęcony specyfice tej gałęzizarządzania wiedzą: sposobom zdobywania wiedzyfachowej przez współczesnych rolników i jej źródłom,a także sposobom funkcjonowania tej wiedzy nawsi. Szczególną uwagę poświęcono nieskutecznościszkoleń dla rolników, zbiorowemu i lokalnemu charakterowiwiedzy rolniczej, a także tradycjonalizmowirolników w niektórych działaniach.Artykuł oparty jest na materiałach zebranych przezautorkę podczas długotrwałych badań etnograficznych2 , prowadzonych w latach 2004–2007 we wsiachpowiatu zambrowskiego. Podczas badań przeprowadzono103 wywiady niesformalizowane, dokonywanoteż systematycznej obserwacji uczestniczącej. Badaniaobejmowały rolników, którzy utrzymują się ze swoichgospodarstw, a więc takich, którzy nie podejmujądodatkowej pracy zarobkowej, w których rodzinachdodatkowe źródła utrzymania stanowią jedynieuzupełnienie budżetu domowego. Średnia wielkośćgospodarstwa rolnego (nie licząc gospodarstw niedochodowych,stanowiących jedynie zaplecze dlarodzinnej konsumpcji) na badanym terenie to około15 hektarów.Źródła wiedzyWielu rolników średniego pokolenia skończyłoswego czasu rolnicze szkoły zawodowe, choć licznajest też grupa tych, którzy zakończyli swą edukację naszkole podstawowej. Obecnie młodzi rolnicy częstokończą wyższe szkoły rolnicze. Jednak dynamicznasytuacja w rolnictwie sprawia, że zarówno wiedza,jaką rolnicy uzyskali kilkadziesiąt lat temu w szkolezawodowej, jak i ta uzyskana niedawno w szkolewyższej, już po kilku latach staje się w dużej mierzenieadekwatna do bieżących potrzeb. W związkuz tym rolnicy, którzy chcą utrzymać się ze swoichgospodarstw, muszą poszukiwać wiedzy na własnąrękę i uzupełniać swoje wykształcenie. Jednymz popularniejszych jej źródeł jest prasa fachowa (takietytuły, jak choćby: „Wiadomości Rolnicze” wydawaneprzez Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, niekiedyteż droższy „TopAgrar” czy „Rolniczy PrzeglądTechniczny”). Rzadziej funkcję tę spełniają <strong>programy</strong>emitowane przez telewizję i radio – rolnicy oglądająje nieregularnie, jeśli akurat są w domu w trakcie ichtrwania.Bardzo istotny jest sposób odbierania przez widzówczy słuchaczy informacji podawanych przezmedia. Jak pisze Michał Buchowski: środki masowegoprzekazu w jakiś sposób kształtują widzenie świata i rozmowyo nim, niemniej zawsze ulegają reinterpretacji na1Sytuacja ta nie jest specyficzna dla rolnictwa, raczej sytuuje je wśród większości innych aktywności zawodowych we współczesnymświecie. Jak pisze Joanna Tabor w odniesieniu do przedsiębiorstw: Współczesne organizacje działają w otoczeniu, któregocechą jest niepewność i zmienność. Aby uzyskać i utrzymać przewagę konkurencyjną, powinny więc elastycznie dopasowywać się do zmian.[…] Ciągła aktualizacja wiedzy i ustawiczne kształcenie personelu nie są już więc jedynie dodatkiem do wizerunku organizacji, lecz wymogiemdla przedsiębiorstw chcących dotrzymać kroku konkurentom. J. Tabor, Programy rozwojowe – jak kształcić talenty w organizacjach,„e-<strong>mentor</strong>” 2008, nr 5 (27).2Badania przeprowadzone dzięki wsparciu Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej UW oraz dzięki funduszom z MazowieckiegoStypendium Doktoranckiego.58 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Funkcjonowanie wiedzy rolniczejpoziomie lokalnym 3 . Często można usłyszeć od rolnikówopowieści formułowane tak, jakby dotyczyły sąsiada,choć faktycznie są jedynie powtarzanymi rewelacjamizasłyszanymi w telewizji. Również opinie na tematyekonomiczne czy rolnicze dotyczące lokalnej sytuacjikształtowane są często przez informacje z mediówogólnokrajowych, podających dane niekonieczniedo tej sytuacji przystające. Media często są więctraktowane jako niezbyt wiarygodne źródło wiedzy– informacje z nich czerpane muszą być każdorazowodostosowywane do lokalnego kontekstu, interpretowanei łączone z posiadaną już wiedzą, zasobemdoświadczeń i codzienną praktyką. Każdorazowomuszą przejść test przydatności.Coraz częściej źródłem wiedzy jest internet – dotyczyto nie tylko najmłodszych rolników, ale takżetych w wieku średnim, przy czym część z nich szukainformacji samodzielnie, a część zleca to zadanieswoim dzieciom, czyli korzysta z sieci pośrednio. Zazaletę internetu jako źródła wiedzy rolniczej zainteresowaniuznają nie tylko aktualność oraz rozległośćinformacji, które można tam znaleźć, ale także fakt,że treści te są darmowe, w przeciwieństwie np. doprasy fachowej. Rolnicy zazwyczaj bowiem nie postrzegająwiedzy jako realnej wartości, przeliczalnejna pieniądze. W związku z tym nie istnieje problemniedzielenia się posiadaną wiedzą – konkurencji w tejsferze nie ma: sąsiedzi chętnie dyskutują o swoich doświadczeniachi uzyskanych przez siebie informacjach.Przeświadczenie, że za wiedzę fachową warto płacić(np. za poradę profesora weterynarii, niekiedy bardzokosztowną), powoli rozpowszechnia się, jednak narazie tylko w wąskim gronie najlepiej prosperującychrolników.Dlaczego szkolenia zawodzą?Wydawać by się mogło, że doskonałym źródłemwiedzy fachowej powinny być liczne szkolenia dlarolników, organizowane zarówno przez instytucjepaństwowe (np. Ministerstwo Rolnictwa i RozwojuWsi, Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa,Ośrodki Doradztwa Rolniczego), jak też przezfirmy prywatne (te ostatnie nierzadko noszą znamionaraczej szkoleń dotyczących konkretnych produktów).A jednak aktywni, rozwijający swe gospodarstwa rolnicyraczej w nich nie uczestniczą. Dlaczego?Szkolenia często nie są dostosowane do potrzebsłuchaczy ani pod względem treści, ani <strong>formy</strong>. Prowadzącynie są w stanie odpowiedzieć na szczegółowepytania zorientowanych w danym temacie rolników,natomiast przekazują im mnóstwo niepotrzebnychinformacji technicznych bądź prawnych, niemającychpraktycznego zastosowania. Forma wykładu wygłaszanegonp. przez urzędnika nie sprawdza się tunajlepiej, ponieważ zakładana w takiej sytuacji relacjawykładowca (posiadający wiedzę) – słuchacze (pragnącyją zdobyć) nie ma pokrycia w rzeczywistości. Częstoprowadzący szkolenia nie dostosowują też przekazywanejwiedzy do lokalnych warunków, a zdarza się,że niektóre informacje z innego terenu niekonieczniemuszą mieć zastosowanie w lokalnych realiach – np.w przypadku innych gleb czy mikroklimatu.Szkolenia nie są też tak skuteczne, jak mogłybybyć, ponieważ przekazywana na nich wiedza nie trafiado wszystkich osób uczestniczących w decyzjachdotyczących gospodarstw. Na szkolenia jeżdżą prawiewyłącznie mężczyźni, powszechnie zresztą uważa się,że to oni podejmują decyzje rolnicze, a tymczasembadania pokazują, że udział kobiet w dokonywaniuwyborów jest równie znaczący, choć nawet one sametego nie przyznają. Na pewno instancje odpowiedzialneza dystrybuowanie wiedzy wśród rolników tracąwiele na efektywności, nie biorąc pod uwagę tego, ktofaktycznie podejmuje decyzje, i nie obejmując swymiprogramami szkoleniowymi wszystkich osób uczestniczącychw kreowaniu decyzji w gospodarstwie 4 .W rezultacie wielu rolników nie korzysta z darmowychszkoleń, twierdząc, że po prostu szkoda im na nieczasu.Zbiorowy charakter wiedzy i kwestiaautorytetuAntropolożka Sutti Ortiz zauważa, że antropologowiei socjologowie wnieśli do dyskusji na tematbadań nad rolnictwem ważny wkład – dostrzegli,że wszelkie zasoby w gospodarstwach rolnych podlegająkontroli domostw albo większych jednostekopartych na więzach rodzinnych, a nie pojedynczychludzi 5 . Takim zasobem jest też wiedza: zarówno jejzdobywanie, jak i weryfikowanie, a następnie wykorzystywaniedo podejmowania decyzji odbywa się naforum rodzinnym czy sąsiedzkim. Wydaje się więc, żenieufność rolników wobec oferowanych im szkoleń maswoje źródło w powszechnie funkcjonującym wśródnich preferowanym modelu osoby wspólnotowej. ElizabethDunn zauważa, że w takim modelu kluczowąrolę pełnią relacje międzyludzkie: osobiste kontakty,pozwalające na załatwienie wszelkich spraw czy uzyskaniekoniecznego wsparcia: Osoba „wspólnotowa”oddziałuje na świat, oddziałując na innych. […] Znajomościto sposób „oddziaływania na innych” i tym samymzmiany świata przeżywanego. Zupełnie inaczej zachowujesię jednostka sprywatyzowana, która oddziałuje na świat,zmieniając siebie 6 .3M. Buchowski, Klasa i kultura w okresie transformacji: Antropologiczne studium przypadku społeczności lokalnej, Centre Marc Bloch,Berlin 1996, s. 59.4Zob. N. Jha, Gender and decision making in Balinese agriculture, „American Ethnologist” 2004, t. 31, nr 4, s. 552–572.5S. Ortiz, Decisions and choices: the rationality of economic actors, [w:] James G. Carrier (red.), Handbook of Economic Anthropology,Edward Elgar, Cheltenham 2005, s. 59.6E.C. Dunn, Prywatyzując Polskę. O bobofrutach, wielkim biznesie i restrukturyzacji pracy, tłum. Przemyslaw Sadura, WydawnictwoKrytyki Politycznej, Warszawa 2008, s. 150.czerwiec 2011 59


zarządzanie wiedząWśród rolników strategia wspólnotowa jest ocenianawyżej niż inne – nade wszystko ceni się korzystanieze świetnie rozwiniętych i pielęgnowanychsieci społecznych – owych „znajomości”. Niechęćwobec szkoleń nie wynika zatem z braku zainteresowaniaomawianymi w ich trakcie informacjami czy– szerzej – z niechęci wobec zmian, ale z niechęciwobec proponowanego ich kształtu: za znacznie lepsząi skuteczniejszą strategię codziennego funkcjonowaniauznawane jest wykorzystywanie istniejącychjuż i starannie wypracowanych sieci społecznych,a nie zmienianie siebie, swoich przyzwyczajeń,umiejętności i zasad. Zatem za najskuteczniejszysposób zdobywania wiedzy fachowej rolnicy uważająuzyskiwanie jej od zaufanych osób, a przynajmniejuwiarygadnianie jej przez te autorytety.Problemem szkoleń jest więc także brak autorytetuosób je prowadzących – dla rolników urzędnik,który nie jest praktykiem (a często nie jest także dobrymteoretykiem), nie jest osobą, której można zaufaći do której rad można się stosować. To problemznacznie bardziej ogólny: wiedza wśród rolnikówjest mocno powiązana z konkretnymi ludźmi, tymi,którzy są jej źródłem, lub tymi, którzy wypowiadająo niej opinię. Każda właściwie informacja musi zostać„przefiltrowana” przez sito lokalnych autorytetów.Stąd bardzo ważna wśród rolników strategia „nieustającychkonsultacji społecznych”: ciągłe rozmowysąsiedzkie na wszelkie tematy związane z rolnictwemnie są odpowiednikiem angielskich rozmów o pogodzie– mają dostarczyć jak najwięcej informacji orazpomóc w ocenie tych już posiadanych.Nie wszystkie oficjalne źródła wiedzy są równiewartościowe dla rolników, ponieważ nie wszystkiedarzy się równym zaufaniem – dotyczy to zarównomediów, szkoleń, jak też kontaktów z pracownikamiOśrodków Doradztwa Rolniczego czy przedstawicielamihandlowymi firm związanych z rolnictwem (np.producentów nawozów sztucznych). Dzięki latompraktyki każdy rolnik sam wypracowuje sobie gronozaufanych ludzi, instytucji i innych przekaźnikówwiedzy, ustanawiając i nieustannie przebudowującw ten sposób żywą sieć, w której tworzy się i przekształcajego wiedza 7 . Zresztą weryfikowanie uzyskanychinformacji nie jest jedyną sytuacją, w którejinni ludzie odgrywają kluczową rolę w zdobywaniuwiedzy przez rolników.Lokalna dystrybucja wiedzyZ kwestią lokalnych autorytetów wiąże się teżlokalna dystrybucja wiedzy. Władza lokalna różnychszczebli ma w wielu przypadkach obowiązek informowaniarolników o pewnych działaniach instytucjirządowych czy innych wspierających rolnictwo organów.Interesujący jest sposób, w jaki faktycznieodbywa się przekazywanie takiej wiedzy. Podczasbadań, będących materiałową podstawą niniejszegoartykułu, miały miejsce dwa wydarzenia, które mogąrzucić światło na tę kwestię.W pierwszym przypadku zastępca wójta w badanejgminie pewnego wieczoru, będąc już w domu,postanowił poinformować mieszkańców gminyo programie Wojewódzkiego Funduszu OchronyŚrodowiska, w ramach którego można było dostaćcałkowity zwrot kosztów budowy szamba i płyty nagnojowicę. Sprawa była pilna, bowiem wiadomośćo programie doszła do Urzędu Gminy tego dnia,a fundusze przyznawano rolnikom z całego województwawedług kolejności składania wniosków.Wójt sięgnął po telefon i książkę telefoniczną, poczym zaczął przeglądać spis abonentów z wszystkichwsi w gminie. Niekiedy, przesuwając palcem pokolumnie z nazwiskami, pod nosem komentował:ten za mały, ten nie będzie chciał, ten nie…, o, do tegozadzwonię. Wykonywał telefon, informował danegorolnika o programie i szukał w książce następnego.Znów szepcząc do siebie, eliminował jednych,a kwalifikował drugich i w ten sposób, pracowiciespędzając około godziny i wydając na ten cel własnepieniądze (dzwonił z telefonu domowego), poinformowało programie wybranych rolników z gminy:tych, których znał, oraz tych, których uznał za zainteresowanychi zdolnych do spełnienia wymagaństawianych przez program.W drugim przypadku sołtys niewielkiej wsiw badanej gminie (pełniący swój urząd już trzeciąkadencję) dostał z Urzędu Gminy polecenie, by poinformowaćmieszkańców swojej wioski o możliwościuzyskania zwrotu pieniędzy za zakupione w tymroku w stacji nasiennej ziarno do siewu. Ci, którzytakiego zakupu dokonali, powinni następnego dniazgłosić się do urzędu ze stosownymi dokumentami.Po krótkim sporze na temat tego, kto ma telefonowaćdo sąsiadów – sołtys, czy jego żona – żona uległai zaczęła załatwiać sprawę. Usiadła przy telefoniei zastanowiła się: kto mógł kupować ziarno? Pokolei rozpatrywała każdy dom we wsi i zadzwoniłado czterech, w których – jak uznała – ziarno mogłobyć kupowane. W rezultacie okazało się, że ziarnanikt we wsi nie kupował i nikt nie został objętyprogramem zwrotu.W obu przypadkach bardzo ważny był sposóbselekcjonowania rolników, do których wiadomośćdotarła. Za każdym razem decyzja była w pełni arbitralna,opierała się na indywidualnej znajomościkonkretnych rolników przez wójta i przez żonęsołtysa. Obydwoje działali w dobrej wierze, jednakto, w jaki sposób wykorzystali posiadaną władzę,zależało wyłącznie od ich woli. Obie sytuacje pokazują,jak bardzo upolityczniona bywa dystrybucjawiedzy na szczeblu lokalnym. A w realiach rolniczychwiele informacji – również urzędowych, oficjalnych– rozprzestrzenia się właśnie w ten sposób.7Por. J. Tabor, dz.cyt.60 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Funkcjonowanie wiedzy rolniczejWiedza raz dana i zawsze słusznaNa badanym terenie wielu rolników podejmuje nawłasną rękę starania o zdobycie jak najbardziej aktualnejwiedzy fachowej z zakresu rolnictwa – są chętnido zmieniania swoich gospodarstw, dostosowywaniaich do wymogów rynku i zmieniających się regulacjiprawnych. Nie boją się nowinek technologicznych aninowych rozwiązań prawnych, choć nierzadko narzekająna zły system ich wprowadzania przez władze.Ich wiedza jest szczegółowa i na bieżąco dostosowywanado zmieniających się realiów. A jednak istniejesfera, w której nowości nie tylko nie są pożądane, alenawet nie zakłada się, że mogą istnieć, i w związkuz tym nie poszukuje się ich. W tej sferze wiedza jestraz dana, od zawsze niezmienna i słuszna. To sferaspraw codziennych, nie tak ważnych jak produkcjarolna na sprzedaż, co do której rolnicy przywykli już,że wciąż pojawiają się w niej nowe rozwiązania, wartepoznania i zastosowania. Sfera codzienna obejmujetakie działania, jak sianie marchewki albo ogórkówna własny użytek czy hodowla kilku kur na potrzebyrodziny. Tu nie funkcjonują mechanizmy akceptowaneprzy większych przedsięwzięciach: nikt nie będzie zasięgałnawet bezpłatnej porady fachowca (nie mówiącjuż o płatnej) tylko dlatego, że od lat warzywa sianena potrzeby rodziny „chorują”. Wszelkie nowinki w tejsferze uważa się za niepotrzebną sensację. Najlepiejrobić tak, jak robiło się zawsze – jak pisał etnografRyszard Tomicki: Powoływanie się na dawne pochodzeniewzorów działań zawiera bowiem implicite wyrażonetwierdzenie o ich skuteczności, gwarantowanej dodatkowoświadectwem ludzi starych 8 .Nowości, które chętnie przyjmowane są w sferzeprodukcji na sprzedaż, w sferach „prywatnych” życia– zarówno w hodowli i uprawach na własny użytek 9 ,jak i w czynnościach domowo-rodzinnych – traktowanesą często jako niepotrzebne, niepraktyczne,wręcz śmieszne; w tych dziedzinach nie korzysta sięz pomocy zewnętrznych autorytetów, fachowców-teoretyków.Typowym przykładem może być kwestia wychowywaniadzieci – jak sądzą osoby z opisywanychśrodowisk, żadne książki i poradniki nie mogą zastąpićporządnej dozy doświadczenia w tym zakresie, jakieposiada matka czy babcia. Nieprzyjmowanie nowychrozwiązań z zewnątrz często, ale nie zawsze, dotyczysfery prac kobiecych. Podział na to, co męskie i co kobiece,nie pokrywa się bowiem dokładnie z podziałemna sferę prywatną i publiczną 10 . Jak zauważa SherryB. Ortner: Właśnie w tych dziedzinach życia – zwłaszczaw tak zwanej sferze domowej – w których podejmowanymdziałaniom towarzyszy niewiele refleksji, lokuje się większośćkonserwatyzmu 11 .W wiedzę dotyczącą sfery prywatnej trudniej jestwięc ingerować, trudniej wprowadzać w niej nowerozwiązania. To w tej sferze natknąć się można nanajliczniejsze działania „tradycyjne”. Józef Chałasińskitwierdził, że nowa wiedza potrzebna była przede wszystkimw dziedzinach nieobjętych tradycją. Toteż pod wpływemnowych kontaktów wieś poddawała się pozawiejskiejwiedzy tylko w zakresie, w jakim te kontakty z szerszymświatem wymagały tego 12 .PodsumowanieWiedza ma dla rolników sens i wartość wyłączniew działaniu. Nie jest potrzebna temu, kto nie podejmujedecyzji, kto nie pracuje, czyli nie używa jejw codziennych czynnościach. W tym sensie rolnicymówią o niepraktyczności wiedzy „teoretycznej”,czyli nieprzekładalnej na konkretne działania. Wiedza„teoretyczna” to według nich także ta pochodzącaod człowieka, który nie jest praktykiem, a więc niecieszy się autorytetem wypracowanym przez własnedziałania w dziedzinie rolnictwa.Wiedza wartościowa to także ta, która zostałaprzefiltrowana przez lokalne sito sieci społecznych,sprawdzona przez znajomych, oceniona przez nich,uwiarygodniona ich opiniami. Wiedza ma charakterzbiorowy – nikt nie strzeże jej jako wartości, którąuzyskał jakimś kosztem. Wiedza jest właśnie po to,by dzielić się nią z sąsiadami – w ten sposób staje siębardziej wartościowa, ponieważ zyskuje dodatkoweuwiarygodnienie. Mało kto zaryzykuje stosowaniewiedzy zaczerpniętej z niepewnego źródła, niezaopiniowanejprzez znajomych, niepotwierdzonej8R. Tomicki, Tradycja i jej znaczenie w kulturze chłopskiej, „Etnografia Polska” 1973, t. XVII, nr 2, s. 39–58.9O odmiennych procedurach stosowanych w produkcji na własne potrzeby i na sprzedaż pisze między innymi L. Kocik (Międzyprzyrodą, zagrodą i społeczeństwem, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2000, s. 122), wskazując głównie kwestiezwiązane z rachunkiem ekonomicznym (wyprodukować jak najwięcej, jak najszybciej) przeciwstawianym tendencjom ekologicznym(wyprodukować pożywienie jak najlepszej jakości, jak najzdrowsze). Jednak taka motywacja – ważna także dla rolnikówz badanego terenu – wydaje się nie być jedyną.10Por. F. Pine, Góralskie wesele. Pokrewieństwo, płeć kulturowa i praca na terenach wiejskich socjalistycznej i postsocjalistycznej Polski,[w:] A. Kościańska, R.E. Hryciuk (red.), Gender: perspektywa antropologiczna, WUW, Warszawa, 2007, s. 81. Jak zauważają R.R. Wilki L. Cliggett, oddzielenie sfery prywatnej i publicznej, które nastąpiło w Europie mniej więcej za czasów Adama Smitha, było ściślezwiązane z ówczesnymi ideami na temat płci kulturowej i sprawiło, że kobiety zostały związane ze sferą domową w stopniuwcześniej niespotykanym. W rezultacie wszystko, co robiły kobiety, uznano za należące do sfery prywatnej, domowej i usuniętopoza krąg zainteresowań ekonomii (R.R. Wilk, L. Cliggett, Economies and Cultures: Foundations of Economic Anthropology, WestviewPress, 2007, s. 17).11Sh.B. Ortner, Theory in Anthropology since the Sixties, „Comparative Studies in Society and History” 1984, t. 26, nr 1, s. 126––166.12J. Chałasiński, Młode pokolenie chłopów: procesy i zagadnienia kształtowania się warstwy chłopskiej w Polsce. T. 4, Państwowy InstytutKultury Wsi, Warszawa 1938, s. 7.czerwiec 2011 61


zarządzanie wiedząprzez lokalne autorytety. To prawdopodobnie dlategoniewiele jest na wsi prawdziwie rewolucyjnych rozwiązań,o których ktokolwiek ze znajomych potrafiłbysię wypowiedzieć, bowiem – jak zauważa Michał Buchowski– horyzonty kulturowe eliminują z pola widzeniaszereg możliwości działania 13 .Specyficzny charakter funkcjonowania wiedzyw rolnictwie jest wymuszony przez rodzaj działalności– większość gospodarstw rolnych działa jakmałe, rodzinne przedsiębiorstwa. Dlatego zamiastregulowanych procesów zarządzania wiedzą i obieguinformacji między pracownikami, kluczową rolę odgrywajątutaj indywidualne relacje między rolnikami,stosunki towarzyskie i sąsiedzkie, i okazuje się, żetaki właśnie obieg wiedzy, oparty na osobistychkontaktach oraz silnie naznaczony lokalnością, jestnadzwyczaj skuteczny. Docenianie nieformalnegoobiegu wiedzy, każdorazowo filtrowanej przezlokalne autorytety, to niewątpliwie coś, czego menedżerowiezarządzający przedsiębiorstwami mogąsię uczyć od rolników skutecznie zarządzającychgospodarstwami rolnymi.Bibliografia dostępna jest w wersji internetowej czasopisma.Autorka jest adiunktem w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmujesię antropologią ekonomiczną oraz badaniami współczesnej wsi i rolnictwa.13M. Buchowski, dz.cyt., s. 64.PolecamyWaldemar Karwowski, Zarządzanie wiedzą o czynnikach ludzkichw organizacji, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2010Publikacja poświęcona jest zarządzaniu wiedzą o czynnikach ludzkich w kontekściezarządzania systemami i procesami pracy. Łączy ona zagadnienia z dziedziny humanfactors (wiedzy o czynnikach ludzkich), a więc przystosowywania systemów pracy dowymogów człowieka, z naukami o zarządzaniu, tworząc ideę zarządzania konceptualnego.W pierwszych rozdziałach omówiono zagadnienia czynników ludzkich,efektywności pracownika oraz obszar zarządzania wiedzą. W kolejnych zaprezentowanom.in. mapowanie wiedzy o czynnikach ludzkich na procesy zarządzania przedsiębiorstwem,ontologię czynników ludzkich w modelowaniu procesów zarządzaniaoraz antropocentryczne projektowanie systemów usług.Książka będzie z pewnością inspirująca zarówno dla osób zajmujących się zarządzaniemwiedzą, jak i zarządzaniem zasobami ludzkimi, a także dla czytelników interesującychsię nowymi koncepcjami w naukach o zarządzaniu.Publikacja do nabycia w Oficynie Wydawniczej SGH: http://wydawnictwo.sgh.waw.pl.i-KNOW 20117–9 września 2011 r.Messe Congress Graz, AustriaJuż po raz jedenasty odbędzie się międzynarodowa konferencjapoświęcona zarządzaniu wiedzą i technologiomwiedzy i-KNOW (International Conference on KnowledgeManagement and Knowledge Technologies). Spotkanie umożliwiawymianę wiedzy naukowcom (w anglojęzycznejsesji i-Science) oraz praktykom (w niemieckojęzycznejsesji i-Praxis). Główne obszary tematyczne konferencji tozarządzanie wiedzą, usługi wiedzy, odkrywanie wiedzy,media społeczne, a także przedsiębiorstwo 2.0.Więcej informacji na stronie: http://i-know.tugraz.at/.62 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Innowacyjne modele biznesoweZ Tomaszem Rudolfem, współzałożycielem Innovatiki – firmy konsultingowejspecjalizującej się w obszarze innowacji i rozwoju organizacji – rozmawia BeataMierzejewska.Beata Mierzejewska: Podczas odbywającego sięniedawno Kongresu Innowacyjnej Gospodarki wielemówiło się na temat potrzeby tworzenia przez naszefirmy innowacyjnych modeli biznesowych, które będąw stanie podbijać światowe rynki. Czym są te upragnioneinnowacyjne modele biznesu?Tomasz Rudolf: Dla mnie model biznesu jest jakukładanka stworzona z logicznie powiązanych ze sobąelementów. Połączone puzzle tworzą spójny obraztego, jaką wartość, jak i dla kogo tworzy organizacja,a także pokazują, w jaki sposób zarabia na tympieniądze. Świetnie te moduły zobrazował w swoimbestsellerze Business Model Generation Alex Osterwalder,wyróżniając dziewięć głównych elementówskładających się na model biznesu: segmenty klientów,wartość oferowaną klientom, kanały sprzedaży i obsługi,charakter relacji z klientami, kluczowe procesy,zasoby, partnerstwa, strukturę przychodów i kosztów.W Innovatice bardzo lubimy model Osterwaldera, bona jednej kartce papieru lub planszy pozwala zaprezentowaćobecny model biznesu lub różne inne opcje,które firma może rozważyć.Każda firma ma jakiś model biznesu (lub kilka),najczęściej w całej branży jest on podobny. W większościprzypadków menedżerowie mają z początkutrudności z jasnym opisaniem swojego modelubiznesu. Po prostu powszechnie przyjmuje się założeniapanujące w danej branży jako pewnik i niktsię nad nimi nawet nie zastanawia. Kiedyś wszystkiebanki miały drogie, imponujące oddziały z wielkimskarbcem i jeśli ktoś chciał założyć nowy bank,budował biznes według tego schematu. Pojawieniesię modelu biznesu bankowości internetowej czyportali pożyczek społecznościowych każdorazowozmieniało ten obraz. Twórcy innowacyjnych modelibiznesowych nie boją się kwestionować przyjętegosposobu myślenia i wprowadzają nowe puzzledo układanki – nową grupę klientów, nowy kanałsprzedaży, sposób ustalania cen czy źródło przychodów.To jest dla mnie właśnie fascynujące: żenowe modele biznesowe tworzą się przez mieszaniepuzzli z różnych branż, przez co zacierają się międzynimi granice. Toyota ma swój bank, Irena Eris maswoje hotele, a sieci kablowe Aster czy UPC oferujątelefony. Firma Tchibo, znana kiedyś tylko z kawy,generuje już ponad połowę przychodów ze swoichsklepów, sprzedając produkty użytkowe w co tydzieńzmienianych kolekcjach.– Jak powstają takie innowacyjne modele biznesu?– Jeśli dany model się nie sprawdza z jakichśpowodów, trzeba się zastanowić, jakie są inne opcje,w którą stronę możemy pójść, jak możemy zmienićnaszą grupę klientów, kanały dotarcia, politykę cenową,źródła przychodów. Może to, co oferujemy,powinno być za darmo, a przychody powinniśmyczerpać od reklamodawców? Ostatnie lata pokazały,że pole do kreatywności jest ogromne. Przykładowo– gdy organizuję konferencję, mogę wykorzystać wielemodeli biznesowych. Są konferencje, w których udziałbardzo dużo kosztuje uczestników, a nic nie kosztujewystępujących. Są takie, które bardzo dużo kosztująwystępujących, a nic nie kosztują uczestników. I sątakie, które bardzo dużo kosztują obie grupy. Sąwreszcie takie, których organizatorzy zarabiają nasprzedaży materiałów DVD dla tych, którzy nie bylina samej konferencji.Jeśli więc ktoś dojdzie do wniosku, że dany modelnie przynosi spodziewanych zysków lub nie daje klientowitego, czego on potrzebuje, może podmieniaćposzczególne puzzle i sprawdzić, czy nie będzie todziałać lepiej. Na przykład: czy przeniesienie modelusprzedaży stosowanego przez Avon do naszegobiznesu – może to być choćby sprzedaż książek dladzieci – zadziała? Czy pieluszki, kosmetyki męskiealbo usługi prawne można sprzedawać w miesięcznymabonamencie? Oczywiście czasem takie przeniesieniesprawdza się, czasem nie. Dlatego decyzji w tymzakresie nie warto podejmować pochopnie, bez przygotowaniaprzynajmniej zarysu biznesplanu.Czasem firmy próbują intuicyjnie, krok po kroku,metodą prób i błędów testować różne zmianyw swoim modelu biznesu. Wchodzą na nowe rynki,sprawdzają nowe kanały sprzedaży, zmieniają ofertęi politykę cenową. Często duże korporacje mają mniejsząskłonność do ryzyka i rezygnują z pomysłów nabardziej radykalne zmiany dopóki ktoś inny ich niewprowadzi. Musi pojawić się zewnętrzny gracz, któryprzełamie schematy i pokaże wszystkim nowy sposóbzarabiania pieniędzy.czerwiec 2011 63


zarządzanie wiedzą– Czy można wskazać przykład modelu biznesowego,który początkowo wszyscy kontestowali, uważając, żenie ma prawa zadziałać, a dziś widzimy, że świetnie sięon sprawdził?– Dobrym przykładem jest segway. Urządzenie tomiało zrewolucjonizować transport, wszyscy mieliśmyjeździć na segwayach po ulicach i okazało się, że nicz tego nie wyszło. Coraz więcej osób zaczęło jużwieszczyć koniec tego wynalazku. Ale – wbrew pozorom– dziś ten biznes działa coraz lepiej. Dlaczego?Bo przemyślano na nowo jego model i zmienionow nim pewne elementy. Początkowo grupą docelowąmieli być wszyscy, a scenariusz użycia określany byłjako „każda sytuacja, gdy chcesz się przemieścić”.Trudno jednak wyobrazić sobie, jak miałoby to zadziałać– w USA dystanse do przemierzenia są przecieżdługie, chodników nie ma, jazda segwayem po ulicywydaje się dziwna, więc pozostawało chyba jedynieprzemieszczanie się po kampusach uniwersyteckichi centrach handlowych. Ale jak dotrzeć do centrumhandlowego? Na segwayu? Z segwayem w bagażniku?Te i wiele innych wątpliwości wzbudzał początkowymodel biznesowy tego produktu. Później doprecyzowanojednak grupę docelową – mają to być pracownicyochrony obiektów handlowych i innych obiektówwielkopowierzchniowych. Do rewolucji w środkachtransportu zatem nie doszło, natomiast powiodłosię przekształcenie tego modelu biznesowego przezokreślenie innej grupy docelowej i zmianę źródełprzychodów z B2C na B2B – ze zwykłych klientówna firmy ochroniarskie. Pojawiły się jasne korzyścidla klientów, produkt w tej grupie sprzedaje siędużo lepiej niż firma początkowo zakładała. Segwayeznajdują też zastosowanie w turystyce – w grupowymzwiedzaniu miast. Ale są to bardzo specyficzne rynki,niszowe, w przypadku których działa zasada, że imprecyzyjniej się je zdefiniuje, tym większa jest szansana zaoferowanie klientowi unikalnej wartości. Niepróbujemy być „wszystkim dla wszystkich”, tylkowybieramy bardzo jasny scenariusz użycia i konkretnągrupę docelową, dla której to, co oferujemy, jestrzeczywiście znaczące.– Jak znaleźć coś, co sprawi, że model biznesowybędzie wyróżniał firmę?– Samo to, żeby model biznesowy był innowacyjny,nie jest celem. Celem jest zaoferowanie unikalnejwartości dla klienta w możliwie najbardziej zyskownydla firmy sposób – taki, żeby klienci nie mielimotywacji, aby pójść gdzie indziej, żeby dostawcyi partnerzy też zyskiwali na współpracy. My stanęliśmyprzed tym wyzwaniem, projektując ostatniomodel biznesu dla naszej amerykańskiej spółki iCan-Pilot (www.icanpilot.com). Widząc rosnącą chęć firmdo wykonywania wszystkiego we własnym zakresiei standaryzacji procesów, stworzyliśmy „facylitatoraw pudełku” – software, który pozwala zespołom nacałym świecie na prowadzenie różnych strategicznychprojektów bez potrzeby angażowania konsultantów.Dajemy sprawdzony proces, krótkie filmyz udziałem doświadczonego eksperta i narzędziawspierające pracę zespołu. Zastanawialiśmy się,jakie warunki zaproponować naszym partnerom– doświadczonym konsultantom, których wiedzębędziemy przekształcać w produkt. W jakim modelubiznesowym oferować produkty klientom – czysprzedawać je w abonamencie (Software as a Service),czy w modelu licencji jednorazowej? Czy oferowaćje bezpłatnie i umieścić na stronie, pobierającpieniądze za reklamy? A może kierować sprzedażtylko i wyłącznie do konsultantów, którzy będą naszeprodukty sami wykorzystywać w swojej pracy,rozszerzając w ten sposób swoją ofertę o kolejnąopcję? Możliwych modeli są dziesiątki, a wybór niejest zawsze oczywisty. Mój znajomy z centrali 3Mdzielił się obserwacją, że czasem wypracowaniewłaściwego modelu zajmuje nawet 7 lat! Nie każdafirma może tyle czekać.– Jak firma może zmienić swój model biznesu?– Są tu dwie drogi – „renowacja” obecnego modelulub zbudowanie nowego („obok”) i stopnioweprzechodzenie od jednego do drugiego.Wybierając pierwszą z opcji, można zacząć odistniejącego modelu biznesowego i starać się stopniowogo przekształcać. Praktyka pokazuje jednak,że bardzo trudno jest zmienić istniejący model biznesowy.Jeśli mamy ukształtowane procesy, ludzi,którzy funkcjonują w określonym środowisku – tojest bardzo trudne zadanie, bo najczęściej nowymodel wymaga od nich nowych kompetencji. I ktośw organizacji na takiej zmianie może zyskać, a ktośstracić, a to zawsze wywołuje opór i niepokój. Jeślizmiany, które rozważamy, mają charakter ewolucyjny,to oczywiście warto przeprowadzać symulacjei sprawdzać, czy model biznesowy, którym się posługujemy,nie mógłby stać się lepszy.Zacząć można nawet od prostej wizualizacji nakartce papieru. Ostatnio robiliśmy takie ćwiczeniedla jednego z naszych klientów i widać było odrazu, po zapisaniu pomysłu i przełożeniu na liczby,ilu musimy mieć klientów, w jakiej cenie musimysprzedawać produkt i ile mieć takich transakcji rocznie,żeby przejście na inny model biznesu w ogólebyło opłacalne. Rozpisanie kilku modeli na kartcejuż daje pierwszy ogląd, czy coś warto robić, czynie. A dopiero potem można testować pomysły:z klientami, z partnerami, zastanawiać się, czy oniteż by taki model zaakceptowali, czy ta wartość,którą byśmy poprzez ten model oferowali, byłabydla nich znacząca.Druga opcja to budowa nowego, najczęściej radykalnieinnego, modelu obok istniejącej struktury. Jeślijesteśmy właścicielem spółki, która myśli o nowymmodelu biznesowym, musimy się zawsze zastanowić,czy jest sens rozwijania tego pomysłu z obecnie pracującymidla nas ludźmi, z istniejącymi zasobami, czytrzeba zbudować od nowa, poza obecnymi strukturami,zespół z kompetencjami potrzebnymi w dokładnietakim modelu biznesowym, jaki projektujemy. Jeślizakładamy, że jesteśmy firmą doradczą i chcemywejść w oprogramowanie – pojawia się pytanie, czy64 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Innowacyjne modele biznesowemamy odpowiednie kompetencje. Czy nie lepiej zbudowaćzespół, który od początku do końca zna się naoprogramowaniu, ma niezbędne kompetencje i wie,jak taką firmę od początku do końca zbudować? Byzdrowo się rozwijać, dziecko w łonie matki nie pytao dostępne zasoby, tylko bierze wszystko to, czegopotrzebuje. Tak powinno być też przy inkubacji nowychprzedsięwzięć i modeli biznesowych.– Jakie problemy dominują w budowaniu innowacyjnychmodeli biznesowych?– Do niedawna główną barierą było to, że nieznano narzędzi, które pozwalałyby każdemuw sposób prosty wizualizować modele biznesui przeprowadzać symulacje różnych scenariuszy.Teraz tych narzędzi jest coraz więcej i myślę, żektoś, kto jest zainteresowany tematem, znajdzienarzędzia, które podpowiedzą mu, jakie pytanianależy sobie zadawać.Problemem wciąż jest to, że większość firm niezastanawia się w ogóle nad alternatywnymi modelamibiznesu. A właśnie strategiczne myślenie o modelubiznesu i jego ewolucji jest czynnością, która powinnabyć podstawowym obowiązkiem każdego prezesa.Często wszyscy w branży akceptują następujący tokmyślenia: „Jak to jak sprzedajemy? Tak, jak zawsze,przez kanał sprzedaży X. Przecież wszyscy w naszejbranży tak sprzedają”. I nikt się nie zastanawia, czymożna inaczej. Wszyscy sprzedający samochody robiąto dokładnie tak samo. I nagle pojawia się ktoś, ktomówi: „A ja będę wynajmował samochody!”. Następniepowstaje cała masa firm takich jak Sixt, Hertz czy Avis,które je wynajmują. Do czasu aż pojawi się innowator,który zauważy, że wynajmowanie drogich luksusowychsamochodów, jak np. Ferrari, ma większy sens, gdy robisię to na minuty. Bo istnieje cała masa ludzi, którychnie stać na całodniowy wynajem, którzy najczęściejchcą się tylko przejechać, żeby poczuć, jak to jest.Więc nawet na kilkadziesiąt minut można wynająćsamochód. I to ma gigantyczną wartość postrzeganą,w sumie w ciągu dnia możemy zarobić dużo więcej, niżgdybyśmy wynajmowali samochód np. na całą dobę.A rynek będzie dużo większy. Pojawiają się zatemtakie firmy, jak Katalog Marzeń (www.katalogmarzen.pl), które sprzedają tego typu przeżycia.Trzecim problemem jest brak większych ambicjii globalnych aspiracji. Ktoś, kto ma aptekę i jedenlokal, akceptuje, że ma ten jeden lokal i nie myślio otwarciu apteki internetowej i wysyłaniu towarówdo klientów w całej Polsce albo na całym świecie. Ktośuczy gry na pianinie, nie zastanawia się nad tym, czymógłby założyć internetową szkołę gry na pianiniealbo stworzyć produkty wideo pokazujące, jak uczyćsię grać, które mógłby sprzedawać na całym świecie,zarabiając nie na minutach czy dniach pracy, tylko naproduktach, na licencjach. To najczęściej jest barierapsychologiczna nie do pokonania. Ludzie sprzedająswój czas i nie wiedzą nawet, jak zacząć sprzedawaćprodukty. Firmy usługowe nie wiedzą, jak przejść naprodukty, produkcyjne jak przejść na usługi. Ta barieramentalna jest ogromna.– Co zatem powinna zrobić firma, która zauważa, żespadają jej przychody albo że jej biznes już nie działatak dobrze jak wcześniej?– To jest dobre pytanie i problem, który będziecoraz powszechniejszy, bo coraz szybciej cykle życiabranż będą się skracać. Coraz częściej będzie siętrzeba zastanowić, co dalej. Jak w przypadku każdejzmiany, trzeba upewnić się, czy wszyscy są przekonani,że w ogóle jest jakiś problem i potrzeba zmian.Przynajmniej decydenci powinni być tu zgodni. Beztego trudno będzie zachęcić do zaangażowania, dojakichkolwiek kolejnych wysiłków. I to można oczywiściezrobić na podstawie analizy danych. Możnazobaczyć, w jaki sposób ewoluuje branża na świecie,porozmawiać z klientami – przede wszystkim tymi,którzy odchodzą do innych firm, by w nowy sposóbrealizować to samo zadanie. A zatem pierwszy krokto przyznać się przed sobą, że coś trzeba zrobić.Drugim krokiem jest wygenerowanie opcji – najlepiejgenerować je w jakiś ukierunkowany sposób:albo bazując na kluczowych kompetencjach, któreposiadamy – czyli zastanawiając się, co możemyzrobić z istniejącymi zasobami, jakie nowe modelebiznesowe mamy na wykorzystanie tych zasobów –albo pozostając przy obecnych klientach, przemyśleć,w jakich innych modelach biznesowych moglibyśmyich obsługiwać. Możemy też – mając jakiś produktjako punkt wyjścia – zastanowić się, w jakich innychmodelach biznesowych może on być oferowany, czylitraktując różne punkty naszego modelu biznesowegojako początek, zastanawiać się, jakie mogłyby byćinne sposoby realizacji tego samego celu.Natomiast jeśli jesteśmy z czegoś znani, można natym budować, można wejść w nowy model biznesowy– jeśli Zielona Budka czy Grycan są firmami znanymiz produkcji lodów i sprzedaży ich w lodziarniachczy kawiarniach, to mogą wejść w model biznesowysprzedaży lodów w supermarketach. Jest to dosyćduża ewolucja modelu biznesowego, bo niedługimczasie z właściciela jednego lokalu stajemy się wielkimprzedsiębiorcą działającym w skali krajowej. Możemyteż wejść we franczyzę lub inne modele biznesowe.I te opcje trzeba wygenerować.Następnie trzeba je wyselekcjonować wedługjakichś kryteriów. Które pomysły jesteśmy w staniesfinansować? Które są bliskie naszemu obecnemupozycjonowaniu? Do czego mamy serce? W którychmożemy rzeczywiście być najlepsi na świecie – jeślimamy takie ambicje? Wreszcie – które stworzą odpowiednimodel biznesowy: sprzedawalny i generującynajwiększą wartość dla akcjonariuszy? Jeśli mamy cel,żeby wyjść z zyskiem z przedsięwzięcia za dziesięć lat,to wybieramy takie modele, które gwarantują nam tow najwyższym stopniu. Jeśli znaleźliśmy obiecującymodel biznesowy, trzeba go zweryfikować i rozwinąć,sprawdzić, czy się domyka, pójść do klientów, dowiedziećsię, czy wartość, którą im oferowaliśmy,jest dla nich cenna, czy byliby skłonni za coś takiegopłacić. Trzeba też pójść do partnerów i sprawdzić, czymamy kogoś, kto nam pomoże pomysł zrealizować,a potem po prostu spróbować to zrobić. Nie należyczerwiec 2011 65


zarządzanie wiedząjednak zakładać, że model biznesowy, który sobiewymyślimy, będzie stworzony i stały na zawsze. Totak jak z dziećmi, które nie rodzą się od razu dorosłe– na pewno trzeba być gotowym na to, że nasz modelbędzie ewoluował.Podsumowując – po pierwsze trzeba się upewnić,że jesteśmy gotowi na zmianę i że jest nam ona potrzebna.Po drugie, należy wygenerować różne opcjei wybrać te, które – biorąc pod uwagę nasze kryteriai to, co dla nas jest ważne – mają sens. I przejść odsłów do czynów, prototypować wybrane rozwiązaniaoraz ciągle je doskonalić i sprawdzać, czy nasze celesą realizowane.– Jakie trendy można dostrzec w zmianach modelibiznesowych? W która stronę innowacje modeli biznesowychbędą się rozwijały?– W Polsce przykładem ciekawego modelu biznesowegojest firma Tax Care, która opanowuje branżę dotychczasbardzo rozczłonkowaną. W przeszłości trudnobyło bowiem doszukiwać się jednej silnej marki, podktórą działałyby biura rachunkowe. Był to biznes „garażowy”,niezwykle rozdrobniony, a każdy podmiot liczyłkilku-kilkunastu pracowników. Grupa Getin zbudowałamodel biznesowy, który tworzy wartość dla klienta i zarabia,generując zarazem potencjał dla dodatkowychźródeł przychodów dla innych biznesów tej grupy. Jestto przykład odważnej próby wprowadzenia innowacjina dosyć statycznym rynku, na którym niewiele się działo,dojrzałym i – wydawałoby się – niezbyt atrakcyjnym(skoro każda księgowa może lokalnie taniej oferowaćswoje usługi i ma relacje lokalnie z przedsiębiorcami,których obsługuje). A jednak w przypadku Tax Caredało się wprowadzić masową usługę, która ma szansęprzyjąć się na rynku obsługi małych i średnich firm,i myślę, że jest to taki przykład modelu biznesowego,który jest bardzo budujący. W każdej branży możemyposzukiwać takich modeli.– Innowacje modelu biznesowego w Grupie Getin idąjeszcze dalej: od początku czerwca do oferty IdeaBankuwprowadzona została usługa „jednego okienka”. Możliwajest ona właśnie dzięki współpracy w ramach GrupyGetin SA banku (IdeaBank) oraz firmy księgowej (TaxCare). Osoby zainteresowane założeniem działalnościgospodarczej będą mogły zrobić to w banku, przy okazjizakładania firmowego konta. Ta inicjatywa istotnie zmieniatradycyjnie rozumiany model biznesowy w usługachbankowych. Jestem głęboko przekonana, że w najbliższymczasie będziemy mogli obserwować wiele takich zmianw branżach lub na rynkach, które uchodzą za tradycyjneczy ustabilizowane. Myślę, że rynek przyniesie jeszczeniejeden pretekst do dyskusji na temat innowacji modelibiznesowych. Tymczasem dziękuje bardzo za rozmowę.PolecamyGordon Torr, Zarządzanie kreatywnymi pracownikamiOficyna Wolters Kluwer, Warszawa 2011Autor publikacji postawił sobie za cel stworzenie poradnika, w którym zaprezentowane są sposobyna wydobycie z pracowników kreatywnych tego, co jest w nich najlepsze. Książka podzielona jestna dwie części. W pierwszej, pt. Jednostka kreatywna, scharakteryzowano sposób pracy i osobowośćtwórców, opierając się na badaniach dotyczących kreatywności. Część druga, pt. Kreatywna organizacjanawiązuje do porównania kreatywności do rynku.Publikację można nabyć w księgarni internetowej wydawnictwa: http://eoficyna.com.pl.12th European Conferenceon Knowledge Management1–2 września 2011 r.University of Passau, NiemcyUniwersytet w Passau zaprasza na dwunastą międzynarodowąkonferencję poświęconą zarządzaniuwiedzą. Tematyka spotkania obejmuje szerokizakres zagadnień: od systemów KM, ich wdrażaniai użytkowania w różnych branżach, przez społecznościpraktyków i zarządzanie kapitałem intelektualnymorganizacji, aż po zarządzanie zmianą i KMw środowisku Web 2.0.Więcej informacji na stronie:http://www.academic-conferences.org/eckm/eckm2011/eckm11-home.htm.66 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Doskonalenie kluczowychkompetencji jako wymógwspółczesnego rynku pracyAnna MarszałekZnaczenie posiadanych kompetencji zawodowych stalewzrasta. Przekonują się o tym dobitnie osoby poszukującezatrudnienia, którym coraz częściej podczas rozmów rekrutacyjnychzadawane jest pytanie: „Jakie kompetencje Pan/Pani posiada?”. Z badań przeprowadzanych na potrzebyopracowywania raportów 1 wynika, iż absolwenci polskichuczelni nie są w wystarczający sposób przygotowani dokonfrontacji z wymogami, jakie stawia przed nimi rynekpracy. Ale czy odpowiedzialność za ten stan rzeczy nie leżyw równiej mierze po stronie systemu edukacji (który jestprzecież systemem naczyń połączonych) oraz instytucji rynkupracy? Jak sprawić, by w toku całego procesu kształceniaprzywiązywano większą wagę do zdobywanych kompetencji?Dlaczego tak ważne są kompetencje kluczowe i czemuma służyć ich stałe doskonalenie? Niniejsze opracowaniejest próbą znalezienia odpowiedzi na powyższe pytania.W kwietniu 2011 roku w porównaniu z marcemnastąpił nieznaczny spadek stopy bezrobocia (odpowiednio12,6 proc. i 13,1 proc.) 2 , ale niestetyw stosunku do analogicznego okresu w ubiegłymroku zanotowany został jego wzrost o 0,2 punktu procentowego.Bezrobocie generuje wiele problemów,zarówno tych natury ekonomicznej i politycznej, jakteż społecznej. Jednym z typów bezrobocia występującymna rynku pracy jest bezrobocie strukturalne 3 .Jest ono wynikiem niedopasowania podaży pracownikówi popytu na siłę roboczą. Struktura wolnychmiejsc pracy w skali kraju bądź zawodu nie odpowiadastrukturze poszukujących pracy lub też bezrobotni nieposiadają wystarczających kwalifikacji, by podjąć pracęna oferowanych stanowiskach. Dlatego tak ważnejest kształcenie ustawiczne, pozwalające na w miarębieżące dopasowywanie potrzebnych umiejętnościoraz kompetencji do zapotrzebowania zgłaszanegoprzez rynek pracy.Praca, oprócz tego, że spełnia funkcję ekonomiczną4 , jaką jest zapewnienie źródła dochodów, odgrywarównie istotną rolę w ujęciu psychologicznym. Wymuszana jednostce podjęcie aktywności, umożliwiazdobycie doświadczenia czy staje się bazą dla realizacjiwytyczonych celów.Celem artykułu jest ukazanie, dlaczego obecnietak ważną rolę przyznaje się odpowiednim kompetencjomposiadanym przez pracowników oraz w jakisposób mogą oni je doskonalić, tak by stale umacniaćswą pozycję na konkurencyjnym rynku pracy. Możnabowiem zaobserwować, że przemiany zachodzącew otoczeniu makro- i mikroekonomicznym powodująciągłą aktualizację listy „obowiązujących” kompetencji,przypisując znaczenie jednym, a stopniowomarginalizując inne.Geneza pojęcia kompetencjii jego charakterystykaDynamicznie następujące zmiany w sposobieprowadzenia działalności gospodarczej spowodowały,że coraz częściej sukces odniesiony przez daneprzedsiębiorstwo jest warunkowany wcześniejszyminwestowaniem w rozwój kompetencji pracowników.Ten mechanizm oddziaływania kapitału ludzkiego nawzrost gospodarczy opiera się na stwierdzeniu, żewiedza i umiejętności posiadane przez pracownikówznacznie zwiększają zdolność całej gospodarki dowzrostu i rozwoju 5 .Od blisko dekady jesteśmy świadkami występowaniatrendu wzrostu znaczenia kompetencji w procesieposzukiwania zatrudnienia i dostosowania systemówkształcenia do wymogów zgłaszanych przez rynekpracy. Zgodnie ze słownikiem pojęć polityki na rzeczuczenia się przez całe życie opracowanym przez Mię-1Por. Czego (nie) uczą polskie szkoły? System edukacji a potrzeby rynku pracy w Polsce, raport Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwojuoraz Fundacji im. Friedricha Eberta, Warszawa 2008, http://www.rynekpracy.pl/pliki/pdf/6.pdf, [28.05.2011].2Por. dane Głównego Urzędu Statystycznego, http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1446_PLK_HTML.htm, [28.05.2011].3Ekonomiści wyróżniają również: bezrobocie frykcyjne i cykliczne. Por. P.A. Samuelson, W.D. Nordhaus, Ekonomia, tom II, Wyd.Naukowe PWN, Warszawa 2004, s. 303–304.4Por. T. Klonowicz, Stres bezrobocia, Instytut Psychologii Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej, Warszawa 2001.5Por. A. de la Fuente, A. Ciccione, Human Capital in a Global and Knowledge-based Economy, Final report, Barcelona: Instituto deAnalisis Economico (CSIC), Universitat Pompeu Fabra, 2002, s. 23.czerwiec 2011 67


kształcenie ustawicznedzyresortowy Zespół do spraw uczenia się przez całeżycie, w tym Krajowych Ram Kwalifikacji, kompetencjemożna zdefiniować jako wszystko to, co dana osobawie, rozumie i potrafi wykonać odpowiednio do sytuacji 6 .Termin „kompetencja” stosuje się obecnie zarównodo określenia umiejętności „miękkich” (kompetencjebehawioralne), jak i „twardych” (kompetencje funkcjonalne).Te pierwsze określają sposób, w jaki ludziemają się zachować, by dobrze wykonać swoją pracę.Z kolei kompetencje „twarde” informują o tym, coludzie muszą wiedzieć, aby dobrze wykonać swojąpracę 7 .Istotne zasługi na polu przyznawania znaczeniapojęciu kompetencji można przypisać RichardowiBoyatzisowi, który na podstawie wyników przeprowadzonychbadań udowodnił, iż o odnoszonychprzez danego człowieka sukcesach decyduje zespółczynników, do których zaliczył: cechy osobowościowe,motywy działania, posiadane doświadczenie czy cechybehawioralne 8 . Badacz ten stworzył ponadto podziałna kompetencje progowe (threshold competencies) – któresą podstawowymi kompetencjami wymaganymi nadanym stanowisku – oraz kompetencje różnicujące(differentiating competencies), umożliwiające odróżnienieosób legitymujących się lepszymi wynikamiod tych osiągających gorsze 9 . Do pierwszej grupykompetencji należą wiedza i umiejętności, natomiastdo drugiej – postawy, motywy i wartości 10 .Podejście europejskie w zakresie próby zdefiniowaniakompetencji opiera się na dominujących modelachwypracowanych w Wielkiej Brytanii, Niemczech orazFrancji 11 . W tych państwach da się zaobserwować silnynacisk na kompetencje zdobywane w miejscu pracy,jednakże w każdym z krajów określane są one w niecoodmienny sposób. Przykładowo w Wielkiej Brytanii,gdzie przyjęto system szkolenia zorientowany naprzyjęcie wspólnych ram kwalifikacji zawodowych,kompetencje określano jako możliwość zastosowaniawiedzy oraz umiejętności w procesie realizacji normodpowiednich na danym stanowisku pracy 12 . Dopieropo naciskach przedstawicieli pracodawców, którzysilnie akcentowali konieczność odwoływania się doaspektów społecznych, pojawiły się bardziej widocznenawiązania do kompetencji behawioralnych orazfunkcjonalnych 13 . Podejście brytyjskie zostało przyjętew państwach Commonwealthu (Australia, Nowa Zelandia),a w Europie m.in. w Irlandii i Finlandii. W Niemczechw latach 90. XX wieku <strong>programy</strong> kształceniazaczęły być definiowane w odniesieniu do dziedzinnauki (Lernfelder) 14 , a co się z tym wiąże nastąpiłoprzyznanie większego znaczenia kompetencjom.Obecnie <strong>programy</strong> nauczania zawodowego są opisywanepoprzez kompetencje działania zawodowegolub menedżerskie (Handlungskompetenz), kompetencjespecjalistyczno-techniczne (Fachkompetenz), kompetencjeosobiste (Personalkompetenz) oraz kompetencjespołeczne (Sozialekompetenz). Równowaga między nimijest warunkiem wstępnym dla zaistnienia kompetencjiuczenia się (Lernkompetenz) oraz kompetencji <strong>metody</strong>cznych(Methodenkompetenz) 15 . Związki między nimizostały zaprezentowane na schemacie 1.Schemat 1. Struktura kompetencji w niemieckim systemiekształceniaKompetencjespecjalistyczno--techniczneKompetencje<strong>metody</strong>czneKompetencje douczenia sięKompetencjemenedżerskie//działaniazawodowegoKompetencjespołeczneKompetencjeosobisteKompetencjekomunikacyjneŹródło: opracowanie własne na podstawie: Prüferportal zur Unterstützungvon Prüferinnen und Prüfern, Bundesinstitut für Berufsbildung,http://www.prueferportal.org/html/755.php, [28.05.2011]Pracownicy, bazując na posiadanych kompetencjach,budują i doskonalą organizację przy wykorzystaniuróżnych technik zarządzania. Stąd teżpoczątkowym etapem budowania każdej instytucjipowinno być wyznaczenie, a później ukształtowaniewłaściwych kompetencji pracowników. Ich odpowiednipoziom umożliwia rozwiązywanie złożonychproblemów, a także może okazać się czynnikiem6Por. Perspektywa uczenia się przez całe życie. Projekt dokumentu opracowany przez Międzyresortowy Zespół do spraw uczeniasię przez całe życie, Warszawa 04.02.2011, s. 72.7Por. M. Armstrong, Zarządzanie zasobami ludzkimi, wyd. III poszerzone, Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2005, s. 153.8Por. R. Boyatzis, The Competent Manager, [w:] M. Armstrong, Zarządzanie zasobami ludzkimi, wyd. III poszerzone, Oficyna Ekonomiczna,Kraków 2005.9Por. M. Armstrong, dz.cyt., s. 152.10Por. A. Pocztowski, Zarządzanie zasobami ludzkimi, PWE, Warszawa 2007, s. 118.11Na francuski model kompetencji składają się wiedza (savoir), kompetencje funkcjonalne (savoir-faire) oraz kompetencje behawioralne(savoir-ètre).12Por. G. Beaumont, Review of 100 NVQs and SVQs, Department for Education and Employment, Londyn 1996.13Por. J. Winterton, R. Winterton, Implementing Management Standards in the UK, Proceedings of Academy of Human ResourceDevelopment Annual Conference, Honolulu, t. 2, 27.02 – 03.03.2002, s. 974–981.14Por. G.A. Straka, Measurement and Evaluation of Competence, CEDEFOP 3 rd European Research Report, Vocational Education andTraining, CEDEFOP, Thessaloniki 2005.15Por. J. Winterton, Competence Across Europe: Highest Common Factor or Lowest Common Denominator?, „Journal Of European IndustrialTraining” 2009, t. 33, nr 8/9, s. 686.68 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Doskonalenie kluczowych kompetencji...Tabela 1. Przykładowy zestaw najczęściej spotykanych kompetencjiKompetencjaPraca zespołowa i współpraca*Elastyczność*Nawiązywanie relacji*Umiejętność obsługi komputeraMyślenie twórcze, kreatywnośćBiegłość technicznaZmysł organizacyjnyTroska o porządek, zapewnieniejakości, precyzyjność*Umiejętność wpływania na innejednostki*Wykazywanie inicjatywy*Orientacja na klienta*Stymulowanie rozwoju innych ludzi*Kierowanie*Przywództwo w grupie*Myślenie analityczneSamokontrola*Zaangażowanie organizacyjne*Możliwość i chęć uczenia się*Zdolności interpersonalne*Pewność siebie*Planowanie osobiste i zdolnościorganizacyjneZdolność do komunikacji pisemnejPoszukiwanie informacji*Orientacja na wyniki*DefinicjaPodejmowanie wspólnych działań mających na celu wykonanie określonego zadanialub realizację zadanej czynnościDostosowanie się, pozostawanie obiektywnym, zachowanie jest warunkowanekontekstem i sytuacjąBudowanie wzajemnego zrozumienia, wykorzystanie kontaktów, wykazywaniezainteresowania sprawami poszczególnych interesariuszy i klientówZdolność do obsługi konkretnych programów, świadomość zarządzaniainformacjąMyślenie krytyczne, wykazywanie zrozumienia dla pojawiających się problemówi umiejętność ich definiowania, zdolność tworzenia hipotez, kojarzenia faktówUmiejętności techniczne (głębokie i szerokie) związane z pracą, umożliwiającenabywanie wiedzy specjalistycznej i dzielenie się niąRozumienie zasad funkcjonowania organizacji, umiejętność działania pod presją,wnikliwośćStałe nadzorowanie, dbałość o przejrzystość działań, redukowanie niepewności,śledzenie wydarzeńWpływ strategiczny, zarządzanie wizerunkiem, sztuka perswazjiSkłonność do podejmowania działań, decyzyjność, orientacja strategiczna,wykazywanie aktywności, wykorzystywanie nadarzających się szans, automotywacja,wytrwałośćSkupienie się na potrzebach zgłaszanych przez klientów, aktywne rozwiązywanieproblemów, udzielanie pomocySzkolenia, coaching, <strong>mentor</strong>ing, zapewnianie wsparcia, budowanie pozytywnychskojarzeńAsertywność, decyzyjność, wykorzystanie władzy dla określonych potrzeb,sprawowanie kontroli, stanowczość w głoszeniu poglądów, kontrola zachowańw grupie, utrzymanie dyscyplinyBycie odpowiedzialnym, posiadanie wizji rozwoju grupy, wykazywanie troskio podwładnych, motywowanie grupy do działaniaUmiejętność rozumowania, inteligencja praktyczna, zdolności planistyczne,analizowanie problemów, systematycznośćOdporność na stres, bycie opanowanym, wysoki wskaźnik inteligencji emocjonalnej,umiejętność opierania się pokusom, brak impulsywności w działaniu, zdolność douspokajania innychRegulowanie własnych i cudzych potrzeb organizacyjnych, zdolność do poświęceniasię, posiadanie umysłu biznesowegoWrodzone uzdolnienia do uczenia się, uczenie się jako podstawa podejmowaniadziałańEmpatia, zdolność słuchania, bycie wrażliwym na potrzeby innych, świadomośćuczuć innychSilne poczucie własnej wartości, wewnętrzne poczucie kontroli, niezależność,pozytywna siła własnego ego, decyzyjność, akceptacja odpowiedzialnościUmiejętność zarządzania czasem, tworzenia hierarchii ważności zadań dowykonaniaZdolność do zaprezentowania dłuższej wypowiedzi, prowadzenia zdyscyplinowanegowywodu, opracowywania specjalistycznych dokumentów (np. raportów)Definiowanie problemów, zdolność do dokonywania głębokich analizWykonywanie zadań, poszukiwanie rezultatów, wykorzystywanie rozwiązańinnowacyjnych, bycie konkurencyjnym, przywiązanie wagi do standardówi wydajności*kompetencje behawioralneŹródło: opracowanie własne na podstawie R. Coll, K.E. Zegwaard, Perceptions of Desirable Graduate Competencies for Science and TechnologyNew Graduates, „Research in Science & Technological Education” 2006, t. 24, nr 1, s. 29–58czerwiec 2011 69


kształcenie ustawicznedecydującym o konkurencyjności przedsiębiorstwa.Kompetencje wykorzystywane w danej organizacjitworzą strukturę kompetencji. Poniżej w formietabelarycznej zaprezentowano definicje najbardziejpopularnych kompetencji.Analizując powyższy zestaw kompetencji, możnaspróbować je zaklasyfikować do następującychgrup 16 :• kompetencje związane z procesem myślenia(rozumowania) – np. myślenie analityczne, myślenietwórcze, możliwość i chęć uczenia się;• kompetencje związane z procesem odczuwania– np. umiejętność wpływania na inne jednostki,zdolności interpersonalne;• kompetencje związane z procesem działania– np. zmysł organizacyjny, planowanie osobiste.Można też wyróżnić trzy grupy podmiotów, którychdziałania nierozerwalnie związane są z kompetencjami:• nauczycieli akademickich, którzy są odpowiedzialniza rozwój kompetencji w procesiekształcenia;• studentów lub absolwentów, którzy wkraczającna rynek pracy (występują wówczasw charakterze dostawców kompetencji), konfrontujązdobyte kompetencje z wymogamirynkowymi;• pracodawców, którzy poszukują absolwentówze ściśle sprecyzowanymi kompetencjami potrzebnymiw określonych zawodach.Kompetencje i ich rola w budowaniuprzewagi konkurencyjnej jednostkina rynku pracyProblematyka związana z definiowaniem podejściaopartego na kompetencjach jest obecna w licznychdokumentach opracowywanych przez organizacjemiędzynarodowe (takie jak np. Międzynarodowa OrganizacjaPracy czy OECD 17 ) lub instytucje ponadregionalne,jak Unia Europejska. W związku z powyższymnależy spojrzeć na kompetencje zdobywane w procesieuczenia się 18 w szerszym kontekście.OECD analizuje kompetencje z dwóch perspektyw:ekonomicznej oraz społecznej 19 . Biorąc pod uwagęaspekt ekonomiczny, kompetencje:• zwiększają produktywność oraz konkurencyjnośćna rynku,• podnoszą poziom zatrudnienia dzięki rozwojowiwykwalifikowanej i zdolnej do adaptacji siłyroboczej,• tworzą klimat dla innowacyjności w świeciezdominowanym przez globalną konkurencję.Z kolei kompetencje w aspekcie społecznym przyczyniająsię do:• zwiększenia udziału jednostek w instytucjachdemokratycznych,• spójności społecznej oraz sprawiedliwości,• wzmocnienia praw człowieka i jego autonomiijako przeciwwagi dla zwiększających sięnierówności w skali świata oraz marginalizacjijednostek.Istnieje kilka modeli, w oparciu o które mogą byćcharakteryzowane kompetencje. Andrew Gonczidokonuje rozróżnienia pomiędzy modelami: behawioralnym(funkcjonalnym), ogólnym (podkreślającymznaczenie właściwości) oraz całościowym (łączącymwiedzę, umiejętności i postawy) 20 . Z kolei Bob Mansfieldprzeprowadził identyfikację trzech zastosowańkompetencji jako 21 :• rezultatów (przyjmujących postać standardówzawodowych, precyzujących, co dana osoba powinnabyć w stanie zrobić na danym stanowiskupracy);• czynności, które wykonują ludzie;• cech lub przymiotów osobowościowych charakteryzującychludzi.Krytycy podejścia podkreślającego znaczenie kompetencjiwskazują, że odnoszą się one do zdolnościpodejmowania pewnych zadań na względnie minimalnympoziomie. Wspominają o pewnym progu (threshold)– minimum na danej płaszczyźnie kwalifikacji,po przekroczeniu którego dana osoba jest uważana zakompetentną. Niektórzy definiują osoby kompetentnejako takie, które bez sprzeciwu lub zadawania pytańwypełniają polecenia zgodnie z regułami panującymiw danej organizacji. W tym duchu kompetencja rozumianajest jako uległość, zgodność 22 .Kolejne uwagi odnośnie kompetencji dotyczą kontekstu,w jakim są one analizowane. Phil Hodkinsonzauważa, że przyjęte rozróżnienie pomiędzy „osobąkompetentną” i „niekompetentną” nie uwzględniajakże ważnego społecznego i kulturowego kontekstu,w którym zachodzi proces uczenia się 23 . W tym16Por. A. Pocztowski, dz.cyt., s. 119.17OECD zainicjowała projekt DeSeCo (Definition and Selection of Competences), którego głównym celem było rozwijanie konceptualnychram odnoszących się do umiejętności oraz kompetencji ułatwiających funkcjonowanie w społeczeństwie. Raport ten,sporządzony z perspektywy amerykańskiej, odwoływał się jedynie do świata edukacji jako miejsca zdobywania oraz doskonaleniakompetencji, pomijając przy tym środowisko pracy.18Zarówno tego formalnego (formal learning), nieformalnego (informal learning), jak i pozaformalnego (non-formal learning).19Por. Definition and Selection of Competences, OECD, Paryż 2005.20Por. A. Gonczi, Developing a Competent Workforce, National Centre for Vocational Education Research, Adelaide 1994.21Por. B. Mansfield, Competence in Transition, „Journal of European Industrial Training” 2004, t. 28, nr 2/3/4/, s. 304.22Por. J. Winterton, dz.cyt., s. 687.23Por. P. Hodkinson, Alternative Models of Competence in Vocational Education and Training, „Journal of Further and Higher Education”1992, t. 16, s. 30–39.70 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Doskonalenie kluczowych kompetencji...Tabela 2. Poziomy uczenia sięPOZIOM UCZENIA SIĘCHARAKTERYSTYKAPoziom 0Jednostka nie uczy się, wykorzystuje wcześniej uzyskaną wiedzę.Poziom 1Jednostka zwiększa zasób pozyskanej wiedzy i zdobywa nową.Poziom 2Poziom 3Jednostka zdobywa nowe umiejętności i kompetencje (uczy się, jak się uczyć, zarządzać czasem,efektywnie się komunikować).Jednostka zdaje sobie sprawę, że nie posiada wystarczającego zasobu wiedzy czy umiejętności(tworzenie świadomości i wrażliwości na uczenie się, zdobywanie nowych zdolności).* Uczenie się na poziomie 2 i 3 zalicza się do uczenia się ewolucyjnego.Źródło: J. Röpke, The Entrepreneurial University: Innovation, Academic Knowledge Creation and Regional Development in Globalized Economy,Philipps-Universität Marburg, 16.09.1998, s. 4miejscu należy odwołać się do poziomów uczeniasię (por. tabela 2).Gdy kompetencje są badane w oderwaniu odkontekstu, może dojść do pominięcia znaczeniawiedzy milczącej 24 posiadanej przez pracowników,a nierzadko to ona decyduje o odniesieniu sukcesuprzez dane przedsiębiorstwo. Jak wskazują DanielleCollardyn i Jens Bjørnåvold, główną przyczynąprzyjęcia podejścia bazującego na kompetencjachbyło podkreślenie znaczenia wiedzy milczącej orazuczenia się eksperymentalnego w procesie transferuwiedzy 25 .Podsumowując dotychczasowe rozważania, możnastwierdzić, że jeśli zdolności intelektualne są koniecznedo tworzenia wiedzy i jeśli ta ostatnia jest operacjonalizowanapoprzez rozwój umiejętności, to zarównowiedza, jak i zdolności są, wraz z innymi czynnikamispołecznymi, warunkami wstępnymi dla rozwojukompetencji w danym środowisku pracy 26 . Stanowiskoto stanowi odzwierciedlenie podejścia opracowanegoprzez Benjamina Blooma 27 , który rozróżnia trzy obszaryaktywności edukacyjnej: poznawczy, emocjonalnyi psychomotoryczny (por. schemat 2).Zaprezentowane wielowymiarowe ujęcia kompetencjiwskazują na ich wieloaspektowość oraztrudności w opracowaniu jednej konkretnej i spójnejdefinicji. Stąd wielu autorów skłania się ku temu,by termin „kompetencje” niepołączony z żadnymprzymiotnikiem rozumieć w kategoriach „parasola”,obejmującego swym zasięgiem wszystkie trzy wymiary:poznawczy, funkcjonalny i społeczny w danymkontekście pracy lub działania 28 .Kluczowe kompetencje w wymiarzeeuropejskimIstotną rolę w promowaniu kompetencji na kontynencieeuropejskim odgrywa Unia Europejska.Godne odnotowania są jej wysiłki w tym zakresie– można przywołać choćby Deklarację Kopenhaskąz 2002 roku, która zainicjowała działania mające nacelu wspieranie rozwoju kwalifikacji i kompetencji napoziomie europejskim. Te ostatnie Komisja Europejskacharakteryzuje jako: dynamiczną kombinację wiedzy,umiejętności oraz postaw posiadanych przez absolwenta29 . Z kolei pod pojęciem kluczowych kompetencjiSchemat 2. Taksonomia Benjamina BloomaDziedzina poznawczaDziedzina emocjonalnaDziedzina psychomotoryczna•odnosi si do zdolnoci mylowych (wiedza)•odnosi si do sfery uczuciowej, emocjonalnej (postawy)•odnosi si do zdolnoci manualnych i fizycznych (umiejtnoci)Źródło: opracowanie własne24Wiedza milcząca (tacit knowledge) jest nabywana na drodze osobistych doświadczeń, istnieje w ludzkich umysłach. W jej składmoże wchodzić np. wiedza techniczna czy wysoce specjalistyczna. Jej zrozumienie przez odbiorcę będzie wymagało posiadaniaumiejętności odpowiedniego rozkodowania otrzymanego komunikatu. Transfer wiedzy milczącej uzależniony jest od bezpośredniegokontaktu, czyli względnej bliskości pomiędzy nadawcą a odbiorcą. Zamiana wiedzy ukrytej w jawną, czyli utrwaloną, dostępnąi dającą się skodyfikować, jest jednym z ważniejszych problemów stojących przed specjalistami zajmującymi się zarządzaniemwiedzą Por. M. Armstrong, dz.cyt., s. 164.25Por. D. Collardyn, J. Bjørnåvold, Validation of Formal, non-formal and Informal Learning: Policy and Practices in EU Member States,„European Journal of Education” 2004, t. 39, nr. 1, s. 69–89.26Por. J. Winterton, dz.cyt., s. 689.27Taksonomia Blooma jest wykorzystywana w wielu programach szkoleniowych, często występuje również pod nazwą schematuKSA (knowledge, skills, attitudes). Por. B.S. Bloom, B.B. Mesia, D.R. Krathwohl, Taxonomy of Educational Objectives, David McKay, NowyJork 1964.28Por. J. Winterton, dz.cyt., s. 690.29Por. Key Competences for Lifelong Learning, European Reference Framework, Education and Culture DG, European Communities,Belgia 2007, s. 3.czerwiec 2011 71


kształcenie ustawicznerozumie umiejętności (podstawowe oraz nowo pozyskane),które powinna posiadać jednostka funkcjonującaw społeczeństwie opartym na wiedzy. Wśród nich należywymienić 30 :• zdolność komunikacji w języku ojczystym;• zdolność komunikacji w językach obcych;• kompetencje matematyczne, w naukach technicznychi biologicznych;• kompetencje w zakresie posługiwania się technikamiinformatycznymi;• umiejętność samodzielnego uczenia się;• kompetencje interpersonalne, międzykulturowe,społeczne, obywatelskie;• przedsiębiorczość;• świadomość, ekspresję kulturalną, myślenietwórcze.Pierwsze dwie kompetencje dotyczą skutecznegokomunikowania się. Składają się na nie również takieumiejętności, jak np. zdolność słuchania, formułowaniawłasnych przemyśleń w bardziej rozbudowanychformach wypowiedzi (np. esej), rzeczowegoargumentowania czy prowadzenia kulturalnegodyskursu wraz z wysłuchaniem argumentów stronyprzeciwnej 31 .Kształtowanie kompetencji matematycznych oraztych w dziedzinach techniczno-biologicznych pozwalana rozwój takich zdolności, jak np. logiczne myślenie,poszukiwanie odpowiedzi na stawiane pytania czywnioskowanie na podstawie przyjętych założeń.Efektywne posługiwanie się technikami informatycznymima na celu przystosowanie jednostek dofunkcjonowania we współczesnym skomputeryzowanymświecie. I choć dla młodych osób nowinkitechniczne być może nie stanowią problemu, to dlastarszego pokolenia mogą się okazać swoistą barierą.Stąd godnym uwagi pomysłem jest organizowanieszkoleń z zakresu obsługi komputera, przeznaczanychspecjalnie dla seniorów, a współfinansowanych ześrodków europejskich.Kolejną kompetencją jest zdolność do samodzielnegouczenia się oraz wykazywanie (ciągłej)gotowości do samodoskonalenia się. Ta umiejętnośćjest ściśle powiązana z kwestią kształcenia przez całeżycie (lifelong learning). Jest ono jednym z priorytetówUnii Europejskiej w nadchodzącej dekadzie, co zostałopodkreślone m.in. w dokumencie „Europa 2020”,będącym kontynuacją Agendy Lizbońskiej, przyjętym3 marca 2010 przez Komisję Europejską 32 . Bardzoważna w przypadku samokształcenia jest motywacja,którą można opisać jako zachowanie ukierunkowane nacel 33 i wymienić jej trzy składniki (por. rysunek 3).Wykształcenie i późniejsze doskonalenie kompetencjiinterpersonalnych oraz społecznych umożliwiaefektywne funkcjonowanie w grupie. Pozwalają onena stanie się częścią większej społeczności, wspólnoty.Szczególnie dużą wagę do umiejętności współdziałaniaprzywiązuje się w zespole charakteryzującymsię znaczną różnorodnością kulturową (np. pracaw korporacjach międzynarodowych czy instytucjachunijnych). Istotnym czynnikiem staje się tutaj zdolnośćtworzenia odpowiedniego klimatu do prowadzeniarozmów czy rozwiązywania mogących się pojawićkonfliktów.Kolejną z przedstawionych kluczowych kompetencjijest przedsiębiorczość. Bardzo trudno jest wymienićwszystkie przymioty, jakimi powinna cechowaćsię osoba uważana za przedsiębiorczą. Socjologowie,ale również psychologowie czy ekonomiści uważają,że nie jest możliwe scharakteryzowanie wzorcowejosobowości takiej jednostki, ale można wyodrębnićpewną grupę dominujących cech, którymi się onawyróżnia. Przedsiębiorczość wiąże się ze skłonnościądo podejmowania ryzyka, chęcią osiągania sukcesówczy nieustającym poszukiwaniem wyzwań. Są tocechy, które powinny być kształtowane, gdyż – jakstwierdził Peter Drucker – przedsiębiorczość bazujena niekończącym się procesie uczenia – uczenia siępoprzez działanie 34 .Ostatnimi z wymienionych kompetencji są świadomośći ekspresja kulturalna. Dotyczą one przedewszystkim zdolności do wyrażania własnych ideii przemyśleń za pomocą działalności artystycznej(muzyki, literatury, sztuk teatralnych). Z tym typemkompetencji powiązana jest ściśle kreatywność, czyliumiejętność wychodzenia poza przyjęte standardymyślenia. Jest ona bardzo pożądaną cechą na wielustanowiskach pracy (głównie w tzw. zawodach związanychz promocją czy reklamą), a jej doskonalenie,podobnie jak innych kompetencji, odbywa się w tokucałego życia jednostki.Rysunek 3. Składniki motywacjikierunekwysiekwytrwao•co stara si zrobi dana osoba•jakbardzo dana osoba si stara•jakdugo dana osoba si staraŹródło: opracowanie własne na podstawie: M. Armstrong, Zarządzanie zasobami ludzkimi, wyd. III poszerzone, Oficyna Ekonomiczna, Kraków2005, s. 211–21230Tamże, s. 3.31Por. J. Podgórska, Co trzeba umieć w XXI wieku?, „Polityka” 2007, nr 47, s. 36–42.32Por. A. Marszałek, Wspólna taksonomia kompetencji oraz zawodów jako instrument wspomagajacy funkcjonowanie systemów kształceniaoraz rynków pracy, „ e-<strong>mentor</strong>” 2010, nr 3 (35), s. 67–72.33Por. M. Armstrong, dz.cyt., s. 211.34Por. P. Drucker, Innowacja i przedsiębiorczość, PWE, Warszawa 1992.72 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Doskonalenie kluczowych kompetencji...Nie ulega wątpliwości, że świat nieustannie sięuczy. Denis Kenny uważa, że zmiany społeczne następująwtedy, gdy zachodzi ewolucja w sposobie pojmowaniaświata przez jednostki. Jego zdaniem zmierzamyobecnie w kierunku świata kreatywnego (creativeuniverse), charakteryzującego się stale zachodzącymiprocesami samoorganizacji, w przebiegu których poszczególnymjednostkom umożliwiono sprawowaniekontroli nad własną przyszłością, a w konsekwencjijej kształtowanie, zgodnie z obowiązującą zasadąuczenia się przez całe życie 35 . Jak podkreśla StefanKwiatkowski, posiadanie teoretycznej i praktycznejwiedzy o tym, jak skutecznie uczyć się funkcjonowaniaw nowoczesnym, nasyconym wiedzą społeczeństwie, jestnajlepszą gwarancją wykorzystania potencjału rozwoju,w jaki wyposażyła nas natura 36 .ZakończenieSystemy szkolenia należy umiejętnie dostosowaćdo pojawiających się wymogów rynku pracy. Te dwaświaty: usług edukacyjnych i zatrudnienia nie mogąfunkcjonować w oderwaniu od siebie, powinny się nawzajemuzupełniać. Będzie to możliwe, gdy będziemyje postrzegać przez pryzmat kształcenia ustawicznego.Również na kompetencje należy spojrzeć w innymniż dotychczas kontekście. Umiejętne wykorzystanieprzez jednostki zdobytych w trakcie kształcenia kompetencji,w połączeniu z pozyskanymi kwalifikacjamizawodowymi, jest jednym z wyznaczników sukcesu narynku pracy. Ponoszenie, nieraz bolesnych, wysiłkówjest konieczne, by rynek pracy uczynić bardziej elastycznym,a pracownikom umożliwić łatwe przechodzeniez jednego stanowiska pracy na drugie.BibliografiaM. Armstrong, Zarządzanie zasobami ludzkimi, wyd. III poszerzone,Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2005.G. Beaumont, Review of 100 NVQs and SVQs, Department forEducation and Employment, Londyn 1996.B.S. Bloom, B.B. Mesia, D. Krathwohl, Taxonomy of EducationalObjectives, David McKay, Nowy Jork 1964.R. Boyatzis, The Competent Manager, Wiley, Nowy Jork 1982, [w:]M. Armstrong, Zarządzanie zasobami ludzkimi, wyd. III poszerzone,Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2005.R. Coll, K.E. Zegwaard, Perceptions of Desirable Graduate Competenciesfor Science and Technology New Graduates, „Research in Science& Technological Education” 2006, t. 24.D. Collardyn, J. Bjørnåvold, Validation of Formal, non-formal andInformal Learning: Policy and Practices in EU Member States, „EuropeanJournal of Education” 2004, t. 39, nr 1.Definition and Selection of Competences, OECD, Paryż 2005.P. Drucker, Innowacja i przedsiębiorczość, PWE, Warszawa 1992.A. de la Fuente, A. Ciccione, Human Capital in a Global and Knowledge-basedEconomy, Final report, Instituto de Analisis Economico(CSIC), Universitat Pompeu Fabra, Barcelona 2002.A. Gonczi, Developing a Competent Workforce, National Centre forVocational Education Research, Adelaide 1994.P. Hodkinson, Alternative Models of Competence in VocationalEducation and Training, „Journal of Further and Higher Education”1992, t. 16.D. Kenny, Politics and Religion in a Creative Cosmology, Centre forProgressive Religious Thought, Canberra 2003.Key Competences for Lifelong Learning, European Reference Framework,Education and Culture DG, European Communities, Belgia 2007.T. Klonowicz, Stres bezrobocia, Instytut Psychologii WyższejSzkoły Psychologii Społecznej, Warszawa 2001.S. Kwiatkowski, B. Kamiński, Intellectual Entrepreneurship. Wiedza,przedsiębiorczość, bogactwo, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Przedsiębiorczościi Zarządzania im. L. Koźmińskiego, Warszawa 2006.B. Mansfield, Competence in Transition, „Journal of EuropeanIndustrial Training” 2004, t. 28, nr 2/3/4.A. Marszałek, Wspólna taksonomia kompetencji oraz zawodów jakoinstrument wspomagajacy funkcjonowanie systemów kształcenia orazrynków pracy, „e-<strong>mentor</strong>” 2010, nr 3 (35).A. Pocztowski, Zarządzanie zasobami ludzkimi, PWE, Warszawa2007.Perspektywa uczenia się przez całe życie. Projekt dokumentu opracowanyprzez Międzyresortowy Zespół do spraw uczenia się przezcałe życie, Warszawa 04.02.2011J. Podgórska, Co trzeba umieć w XXI wieku?, „Polityka” 2007,nr 47.J. Röpke, The Entrepreneurial University: Innovation, AcademicKnowledge Creation and Regional Development in Globalized Economy,Philipps-Universität Marburg, 1998.P.A. Samuelson, W.D. Nordhaus, Ekonomia, tom II, PWN, Warszawa2004.G.A. Straka, Measurement and Evaluation of Competence, CEDEFOP3 rd European Research Report, Vocational Education and Training,CEDEFOP, Thessaloniki 2005.J. Winterton, R. Winterton, Implementing Management Standardsin the UK, Proceedings of Academy of Human Resource DevelopmentAnnual Conference, t. 2, Honolulu, 27.02–03.03.2002.J. Winterton, Competence Across Europe: Highest Common Factoror Lowest Common Denominator?, „Journal Of European IndustrialTraining” 2009, t. 33, nr 8/9.Netografia dostępna jest w wersji internetowej czasopisma.Autorka jest doktorem nauk humanistycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego (2009). W roku akademickim 2007/2008była stypendystką Funduszu im. Adama Krzyżanowskiego przyznawanego przez Fundację Kulturalną Rodziny Pruszyńskichw Lichtensteinie. W 2009 roku zdobyła Małopolskie Stypendium Doktoranckie przyznawane w ramachdziałania 2.6. Regionalne Strategie Innowacyjne i transfer wiedzy ZPORR 2004–2006. Podczas studiów doktoranckichprzebywała na stypendium naukowo-badawczym na Uniwersytecie w Karlsruhe w Badenii-Wirtembergii. Ma naswoim koncie monografie oraz artykuły poświęcone roli ośrodków akademickich w gospodarce opartej na wiedzy.Od marca do lipca 2010 roku była członkiem w zespole zajmującym się przygotowaniem i wdrażaniem EuropejskichRam Kwalifikacji (ERK) w Komisji Europejskiej w Dyrekcji Generalnej Edukacja i Kultura. Od marca 2011 roku jest koordynatoremdyscyplin nauk humanistycznych, społecznych i o sztuce w Narodowym Centrum Nauki w Krakowie.35Por. D. Kenny, Politics and Religion in a Creative Cosmology, Centre for Progressive Religious Thought, Canberra 2003.36Por. S. Kwiatkowski, B. Kamiński, Intellectual Entrepreneurship. Wiedza, przedsiębiorczość, bogactwo, Wyd. Wyższej Szkoły Przedsiębiorczościi Zarządzania im. L. Koźmińskiego, Warszawa 2006.czerwiec 2011 73


e-biznesZastosowanie metaforyw badaniach doświadczeńinternautów.Metafory poczty elektronicznejUrszula Świerczyńska-KaczorW artykule zostały omówione wybrane <strong>metody</strong> zbieraniadanych pozwalających na wyodrębnienie metafor,jakimi posługują się nabywcy, myśląc o marce, produkciei doświadczeniach konsumpcji. Następnie zaprezentowanowyniki badania empirycznego, mającego na celu określeniemetafor ilustrujących doświadczenia internautów związanez korzystaniem z poczty elektronicznej. Komentarzem doprzeprowadzonego studium badawczego jest zamieszczonaw kolejnej części artykułu analiza korzyści i ograniczeńzwiązanych z wykorzystaniem tej <strong>metody</strong> badawczej.W teorii marketingu posługiwanie się metaforąumożliwia zobrazowanie i tym samym zrozumienieznaczenia jednej „domeny” przez drugą „domenę” 1– np. budowa relacji z konsumentem jest porównywanado „zawarcia małżeństwa” 2 , a zbudowana więźmetaforycznie określana bliską, zaangażowaną, pełnąpasji (miłości) czy zależności 3 . Spośród innych obecnychw literaturze marketingowej przykładów metaformożna wskazać metaforę dialogu, monologu, ciszy,słuchania konsumenta 4 , metaforę quasi-darwinowskiejselekcji relacji biznesowych 5 czy udziału konsumentaw głosowaniu 6 .Odrębną grupę stanowią metafory służące poznaniuopinii, postaw i doświadczeń nabywców.W tym przypadku celem marketingu jest „wydobycie”i interpretacja metafor kreowanych przez samychkonsumentów. Istnieje przekonanie, iż metaforyte, odczytane na głębszym poziomie, umożliwiająuzyskanie wglądu w decyzje klientów 7 , gdyż „przezpryzmat metafor” postrzegają oni otaczającą ichrzeczywistość.Niniejsze opracowanie – bazujące na przeprowadzonymbadaniu empirycznym – ma na celu ukazaniekorzyści i ograniczeń zastosowania metafory w badaniachdoświadczeń nabywców. Do podjęcia tegotematu skłania fakt, iż w marketingu coraz silniej akcentowanajest kreacja doświadczeń konsumenta, zaśw literaturze badań marketingowych wciąż niewielemówi się o narzędziach pozwalających owe doświadczeniapoznać. Posłużenie się metodami, w którychmetafora zastępuje tradycyjne zamknięte skale pytańkwestionariuszowych, stwarza badaczom możliwośćuzyskania wglądu w unikalne dane związane z decyzjaminabywców. Jednakże – jak w przypadku każdej<strong>metody</strong> badawczej – posługiwanie się metaforą niejest wolne od ograniczeń.Wybrane <strong>metody</strong> analizy metafordoświadczeń konsumentówSzeroko przywoływaną w literaturze fachowejmetodą badań konsumentów, pozwalającą na określeniemetafor, poprzez które nabywcy postrzegająużytkowane marki, jest Zaltman Metaphor ElicitationTechnique (ZMET) – metoda Zaltmana. W ramachbadań z wykorzystaniem tej techniki respondenciwskazują zdjęcia (obrazy), które wiążą się z analizowanymproduktem czy kategorią produktową,a następnie biorą udział w wywiadzie. Przebiegwywiadu obejmuje 8 :• etap pierwszy (opowiadanie) – określenie przezrespondenta odczuć związanych z obiektami(zdjęciami),1Zob. L. Trong Tuan, Metaphors in Advertising Discourse, „Studies In Literature And Language” 2010, t. 1, nr 6, 2010, 75–81.2W.J. Johnston, A. Hausman, Expanding The Marriage Metaphor in Understanding Long-Term Business Relationships, „Journal of Business& Industrial Marketing” 2006, 21/7, s. 446–452.3P. Tuominen, Emerging Metaphors in Brand Management: Towards A Relational Approach, „Journal of Communication Management”2007, t. 11, nr 2, 2007, s. 182–191.4Tamże.5N. Eyuboglu, A. Buja, Quasi-Darwinian Selection in Marketing Relationships, „Journal of Marketing” 2007, t. 71, 48–62.6D. Shaw, T. Newholm, R. Dickinson, Consumption As Voting: an Exploration of Consumer Empowerment, „European Journal of Marketing”2006, t. 40, nr 9/10, s. 1049–1067.7G. Zaltman, L. Zaltman, Metafora w marketingu. Jak przeniknąć umysły klientów dzięki metaforom głębokim, REBIS, Poznań 2010.8I-Ling Ling, Y. Chun-Ming, L. Yi-Fen, T. Yu-Hsuan, Penetrating Adolescents’ Mental Models of MP3 with ZMET, Academic ResearchLibrary, 2009, s. 949–963.74 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zastosowanie metafory w badaniach...• etap drugi (brakujące kwestie i obrazy) – respondenciokreślają kwestie oraz obrazy,które nie znalazły dotychczas odzwierciedleniaw badaniu,• etap trzeci (sortowanie i segregowanie) – zadaniemrespondentów jest zakwalifikowaniekażdego obrazu do wyodrębnionej kategorii,• etap czwarty („wywołanie” metafor) – celemtego etapu jest wywołanie konstruktów związanychz myślami i działaniami konsumenta orazustalenie powiązań pomiędzy wyodrębnionymikonstruktami,• etap piąty (obraz reprezentatywny) – respondentwskazuje obraz najlepiej opisujący jegoodczucia,• etap szósty (znaczenie przeciwstawne) – respondentwskazuje przeciwstawne znaczeniewybranych obrazów,• etap siódmy (pozostałe zmysły) – respondentformułuje opis swoich doświadczeń, odwołującsię do innych zmysłów niż wzrok,• etap ósmy (mapa) – dokonanie przeglądu dotychczasowychskojarzeń wskazanych przezrespondenta,• etap dziewiąty (obraz podsumowujący) – celemjest stworzenie jednego obrazu, sumującegodoświadczenia respondenta,• etap dziesiąty (opowiadanie) – zadaniemrespondenta jest napisanie opowiadania lubfabuły filmu, która obrazowałby najważniejszekwestie.Badania jakościowe metodą Zaltmana nie wymagajądużych prób. Przykładowo, badania dotyczącemobilnego internetu w Indonezji oraz Japonii zostałyoparte na próbie 15 respondentów z każdego kraju 9 ,na podobnej próbie przeprowadzono również badaniaużytkowników urządzeń MP3 10 czy badania miłośnikówrowerów górskich 11 . Niewątpliwie ograniczeniemstosowania tej <strong>metody</strong> jest jej czasochłonność orazfakt, że wymaga od respondentów dużego zaangażowaniai chęci współpracy.Inną interesującą metodą jest FMET – The ForcedMetaphor Elicitation Technique. Metoda ta zawęża skojarzeniarespondentów do określonych przez badaczakategorii obrazów: zwierzęcia, napoju bezalkoholowego,pojazdu, przywodzących badanej osobie namyśl jej własne cechy, a także cechy i wartości, doktórych aspiruje 12 . Kolejne etapy badania są wówczasnastępujące:• wybór obrazu w ramach określonej przez badaczykategorii,• opis cech obrazu,• określenie, w jaki sposób wybrany obraz i jegoopis są związane z respondentem, produktamii usługami, które kupuje lub których nie kupuje,a także ze sposobem spędzania przez niegoczasu,• przedstawienie przez respondenta historii lubprawdziwego zdarzenia powiązanych z przedmiotembadania.Przykładowo, w jednym z badań nad decyzjamidotyczącymi wyboru szkoły wyższej przez przyszłychstudentów respondent wskazał następująceskojarzenia 13 :• Kawa (obraz napoju bezalkoholowego najlepiejilustrujący respondenta, w domu lub w trakciespotkania towarzyskiego w piątkową noc)– mocny smak, ciepła, energetyzująca, ciemny kolor,– pewność siebie, silna osobowość, otwartość na innych– uniwersytet, który ostatecznie wybrałem, maopinię jednego z najcięższych w kraju. To zwiększałomoją chęć udowodnienia sobie, że mogę iść na takątrudną uczelnię, i spowodowało, że postrzegałem tojako wyzwanie, w którym chciałem zwyciężyć.• Kot (pierwszy przychodzący na myśl respondentowiobraz zwierzęcia, reprezentujący niektórejego cechy i oddający jego charakter) – małykotek, czysty – bez relacji, humorzasty, egoistyczny,niezależny – nie traktowałem rozłąki z rodziną nastudiach jako problemu. Koncentruję się na sobiei moich wyborach, polegam na tym, jak ja myślęi kim chcę być.Innym podejściem wykorzystywanym w poszukiwaniumetafor jest sięgnięcie po pisemne wypowiedzirespondentów. W badaniach C. Goodwinai współautorów respondenci odpowiadali na pięćotwartych pytań – m.in. o „obrazy” kojarzące sięz ostatnimi epizodami obsługi. Autorzy badań wskazują,iż taka metoda pozwoliła na odczytanie metafor,jakimi posługują się nabywcy różnorodnych usług,m.in.: metafory nawiązującej do insektów (dostawcaprzyjazny jak gniazdo os), królewskości (restauracja,jakby ktoś przed tobą rozkładał czerwony dywan), relacjirodzinnych (ciepła gościnność jak wizyta u babci), pogody(usługa była jak ciemna deszczowa chmura) czy więzienia(jak potrząśnięcie ręki egzekutora) 14 .Z kolei w innych badaniach zmniejszono liczbęzdań, których uzupełnienie przez respondenta pozwa-9P. Sugai, Mapping the Mind of the Mobile Consumer Across Boarders: An Application of the Zaltman Metaphor Elicitation Technique,„International Marketing Review” 2005, t. 22, nr 6, 641–657.10I-Ling Ling, Y. Chun-Ming, L. Yi-Fen, T. Yu-Hsuan, dz.cyt., s. 949–963.11G. Woodside, Advancing From Subjective to Confirmatory Personal Introspection in Consumer Research, „Psychology & Marketing”2004, t. 21 (12), s. 987–1010.12Tamże.13Tamże.14C. Goodwin, S.J. Grove, R.P. Fisk, „Collaring the Cheshire Cat”: Studying Customers’ Services Experience through Metaphor, „TheService Industries Journal” 1996, t. 16, nr 4, 421–442. W nawiasach podano wybrane przykładowe wypowiedzi respondentówpozyskane w trakcie badania.czerwiec 2011 75


e-biznesla wyodrębnić metaforę tylko do jednego sformułowania:Dla mnie internet jest jak... ponieważ... 15 .Obie „pisemne” <strong>metody</strong> poszukiwania metaforumożliwiają szybkie uzyskanie odpowiedzi od relatywniedużej, jak na badania jakościowe, grupyrespondentów (w pierwszym wskazanym przykładziebyło to 175 osób, w drugim – 45).Metafory poczty elektronicznej – wynikibadaniaLiteratura fachowa dostarcza przykładów metaforzwiązanych z internetem. W jednym z badań,internet był porównywany przez respondentów dosystemu (sieć pajęcza), wehikułu (samolot ponaddźwiękowy),uzależnienia (alkohol), do pożytecznego lubszkodliwego obiektu (energia nuklearna), do elementuniezbędnego do życia (tlen, krew), a także do obiektuniepewnego (czarna dziura, czarny las) i atrakcyjnegomiejsca (piękny ogród) 16 . Z kolei w badaniach dotyczącychmobilnego internetu wyodrębniono sześćmetafor: metaforę oceanu (ale powiązaną z płytkimnurkowaniem), metaforę prostej drogi, metaforęwspólnego spędzania czasu przy ognisku, źródlei w jaskini, metaforę zamkniętego ogrodu, hierarchiipotrzeb oraz metaforę magii 17 . Także wyszukiwarkiinternetowe są określane metaforycznie: samo anglojęzycznesformułowanie „search engine” wskazujena metaforę silnika do przeszukiwania, ale określasię je też jako bramy do internetu, teleskopy albokatalogi 18 .Poczta elektroniczna jest jedną z najpopularniejszychusług internetowych – posługuje się niącodziennie ponad 70 proc. internautów na całymświecie, a cyfrowi obywatele sieci przeznaczają nakorzystanie z poczty ponad 4 godziny tygodniowo 19 .Dostęp do poczty w coraz większym zakresie zapewnianie komputer stacjonarny, lecz laptop czy telefonkomórkowy 20 . Dla portali oferujących bezpłatny dostępdo poczty elektronicznej kluczowe znaczeniema nakłonienie użytkownika, aby ten systematyczniez niej korzystał, czemu sprzyja budowa pozytywnychdoświadczeń w interakcji pomiędzy użytkownikiema stroną poczty elektronicznej.W celu określenia metafor pozwalających uchwycićdoświadczenia użytkowników poczty elektronicznejw lutym i marcu 2011 roku na Wydziale Zarządzaniai Administracji Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczegow Kielcach zostało przeprowadzone studiumbadawcze. W przeprowadzonym badaniu wzięłoudział 20 respondentów, w tym 15 kobiet oraz 5mężczyzn, w wieku 21–23 lata.Przez pryzmat jakich metafor można uchwycićdoznania internatów; czy wyodrębnione metaforymają praktyczną wartość dla menedżerów; czy możnazastosować stosunkowo proste <strong>metody</strong> poszukiwańmetafor konsumentów? – to podstawowe pytania, naktóre szukano odpowiedzi.Pierwszym zadaniem respondentów było przygotowanieod 8 do 10 obrazów reprezentującychdoświadczenia korzystania z poczty (ten etap badaniatrwał dwa tygodnie). Następnie respondenci pisemnie(za pomocą internetowego kwestionariusza) udzielaliodpowiedzi na pytania dotyczące:• odczuć i wrażeń, jakie wiążą się z wybranymiobrazami;• obrazów, których brakuje, a które dobrze oddawałbydoświadczania związane z korzystaniemz poczty;• kategorii, według których sam respondentdokonałby podziału wybranych obrazów;• zdjęcia, które najlepiej oddaje odczucia respondenta;• przeciwstawnego znaczenia wybranych zdjęć;• scenariusza filmu, który oddawałby doświadczeniakorzystania z poczty;• opisu doświadczeń, które nie odwołują się doobrazów – a zatem do wzroku – lecz do innychzmysłów (dotyku, węchu, smaku, słuchu).Nie wszyscy uczestnicy badania udzielili wyczerpującychodpowiedzi, niemniej jednak wyłaniały sięz nich obrazy, które można określić mianem metafor(z reguły wypowiedź jednego respondenta zawieraławięcej niż jeden metaforyczny opis). W opracowywaniuwyników badania przyjęta została następującaprocedura:• każda wypowiedź respondenta została przyporządkowanado bardziej ogólnej kategorii(tematu), np. wypowiedź respondenta A (w odniesieniudo przedstawionego zdjęcia geparda):Jest najszybszym zwierzęciem lądowym na Ziemi.Tak samo szybko wysyłamy wiadomości za pomocąpoczty elektronicznej, np. na drugi koniec świata,oraz respondenta B (w odniesieniu do przedstawionegozdjęcia pociągu): pociąg, ponieważdostęp do poczty jest bardzo szybki – zostały sklasyfikowanew badaniu pod wspólnym tematem„szybkość”;15A. Saban, Computer Teacher Candidates’ Metaphors about the Internet, Education, Chula Vista 2010, t. 131, nr 1, s. 93–105.16Tamże. W nawiasach podano jedynie wybrane przykłady metafor przywoływanych przez respondentów w każdej kategorii.17P. Isomursu, R. Hinman, M. Isomursu, M. Spasojevic, Metaphors for the Mobile Internet, „Knowledge, Technology & Policy” 2007,t. 20, nr 4, s. 259–268.18R. Jr. Gozzi, Searching For Search Engine Metaphors, „et Cetera” 2007, t. 64, nr 3, s. 276–278.19eMarketer, More Time Spent on Social Media than Email Worldwide, http://www.emarketer.com/Article.aspx?R=1008025, [11.04.2011].20W listopadzie 2010 r. w Stanach Zjednoczonych liczba osób korzystających z poczty elektronicznej na stronach internetowychspadła o 6 proc. w stosunku do roku poprzedniego, natomiast w tym samym czasie liczba użytkowników korzystających z poczty elektronicznejza pomocą telefonu komórkowego wzrosła o 36 proc. – comScore, Email Evolution: Web-based Email ShowsSigns of Decline inthe U.S. While Mobile Email Usage on the Rise, http://www.comscore.com/Press_Events/Press_Releases/2011/1/Web-based_Email_Shows_Signs_of_Decline_in_the_U.S._While_Mobile_Email_Usage_on_the_Rise/(language)/eng-US, [11.04.2011].76 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zastosowanie metafory w badaniach...• obrazy, które nie zostały opisane przez respondentaz użyciem metafory, zostały wykluczonez badania (tych było stosunkowo niewiele),• wyodrębniano wszystkie metafory wskazaneprzez danego respondenta,• każdy z wyodrębnionych tematów został następniezakwalifikowany do jednej z metaforgłębokich: metafory równowagi, przemiany,podróży, pojemnika, więzi, zasobów oraz kontroli21 .Łącznie respondenci charakteryzowali pięć portalioferujących dostęp do bezpłatnej poczty elektronicznej.Wypowiedzi respondentów pozwoliły na wyodrębnienie26 tematów, które zakwalifikowane zostałydo sześciu podstawowych metafor oraz dodatkowejsiódmej grupy cech portalu (tabela 1).W przeprowadzonym badaniu na plan pierwszywysuwają się cztery główne metafory: metafora więzi,metafora zasobów, podróży oraz pojemnika. Pocztaelektroniczna jest postrzegana przez pryzmat budowywięzi zarówno w znaczeniu więzi globalnej, poczuciawspólnoty, jak i więzi z bliskimi. Obrazy wybieraneprzez respondentów bezpośrednio nawiązywały dobudowy relacji międzyludzkich. Poczta jest kojarzonaz ruchem, dynamiką i szybkością. Gepard, samochód,rakieta kosmiczna, pociąg, sportowiec na bieżni,a nawet „iskry” w przewodach elektrycznych – oddająszybkość komunikacji z innymi. Poza więzamiprzyjaźni pojawia się też istotna metafora poczty jakopojemnika, który jest nieograniczony (wszechświat)oraz pełen zasobów niezbędnych do życia (tlen).O ile metafory więzi, pojemnika czy zasobów wydająsię naturalnymi skojarzeniami, o tyle pojawiająca sięw wypowiedziach respondentów metafora podróżymoże być zaskakująca. Korzystanie z poczty elektronicznejto według nich podróż, w której istotny jestkomfort, robienie zakupów, upływ czasu, poczuciewolności. Określone przez nich doświadczenia z korzystaniaz poczty elektronicznej można próbowaćzamknąć w następującym opisie – korzystanie z niejto podróż szeroką, przestronną drogą. Dotychczas„pojazdem” był laptop, coraz częściej jest to jednaktelefon komórkowy. Dostępne „drogowskazy” kierująinternautów do interesujących informacji dotyczącychpracy, polityki, plotek, informacji na temat bieżącychwydarzeń. Pozwalają robić wygodnie zakupy orazkorzystać z innych serwisów. W trakcie podróży użytkownicymogą liczyć na „koła ratunkowe” – informacjepomagające rozwiązać określony problem, porady.Podróż ta „pochłania” czas, którego często internau-Tabela 1. Wyodrębnione metafory, tematy oraz odpowiadające im obrazyWyodrębniona głównametaforaWięźZasobyPojemnikPodróżKontrolaNarzędzie transformacjiCechy danego portaluŹródło: opracowanie własneTematyWięź z bliskimi,z innymi ludźmi,kontakty zawodowe,szybkość komunikacji z innymiZawartość: polityka, wiadomości, pogoda;zasoby niezbędne do życia,niepotrzebne zasoby (reklamy, spam)– związana z nimi frustracja,brama do zasobówPorządek i poukładanie,pojemnik nieograniczony,dobrze zamknięty (bezpieczny),wielofunkcyjny,do pomalowania zgodnie z życzeniamiinternautyDrogowskazy (porady),podróż w różne miejsca: przyjaciele, sklepy;bezpiecznaBrak kontroli,uzależnienie,brak prywatnościPieniądze,wolność,zwycięstwo,transformacja świata,nowe ideeLogo,kolorPrzykładowe obrazyGrupa przyjaciół, kula ziemska, mapa świata,uścisk dłoni, gepard, żółw, rakieta, torturodzinowy, nowoczesne miastoTlen, studio filmowe, reklamy „wylewającesię” z komputera, okno, drzwi, kolorowachmura informacji, notatki przydatne w sesjiBiblioteka, szafa, wszechświat, luksusowalodówka, książki telefoniczne, kredkiCzłowiek przy drogowskazie, poduszkibezpieczeństwa, zakupyNadzy ludzie, tonący okręt, kalendarz, obrazSalvadora DaliCzłowiek na szczycie góry – gest zwycięstwa,rozkwitający pąk róży, kobieta w ciąży,drabinaKolor czerwony, żółty, robot21Przyjęta klasyfikacja metafor pochodzi z pracy: G. Zaltman, L. Zaltman, Metafora w marketingu…, dz.cyt.czerwiec 2011 77


e-biznesta nie kontroluje (jeden z respondentów zilustrowałupływ czasu obrazem Salvadora Dali – Uporczywośćpamięci). Poczta to podróż kojarzona z wolnościąsymbolizowaną „bezkresnym horyzontem”, statuąwolności, zdobywcą szczytów górskich. Użytkownikpoczty może kontrolować niektóre jej aspekty – „kolorowekredki” pozwalają „pomalować” pocztę wedługjego uznania. W czasie tej podróży chronią internautępoduszki powietrzne – gwarantujące bezpieczeństwopoczty. Zdarzają się „burze”, kiedy poczta denerwujei irytuje. W trakcie podróży „pod ręką” znajdująsię przydatne zasoby, dobrze poukładane, zawszedostępne w „luksusowej lodówce”, „biblioteczce,w której panuje ład”, „poukładanej szafie”. Nie nawszystkie aspekty tej podróży użytkownik ma jednakpełny wpływ. Kosz na śmieci, człowiek „uginający” siępod ciężarem listów „wylewających” się z komputera,samochody z ładunkiem – oddają brak kontroli nadliczbą niechcianych e-maili reklamowych.Respondenci wskazywali również metafory, któreodwoływały się do zmysłów smaku, dotyku i węchu.W ich opinii poczta elektroniczna:• Czasem smakuje jak truskawka polana czekoladą,a czasem jak zepsute jajko, kiedy nie chce działać należycie[m];• […] kojarzy mi się przede wszystkim z wiadomościami,więc jeżeli chodzi o zmysły – to zapach świeżo wydrukowanejgazety z wiadomościami. Drugie skojarzenie tozapach natury, miejsc które zwiedziłam (wakacje), którymzrobiłam zdjęcia i mogłam za pomocą poczty podzielić siętym z innymi [k];• […] dźwięk przychodzącej wiadomości [k];• Zmysł smaku to smak ciepłej herbatki z cytrynąi cukrem, dźwięk – cisza [k];• Byłby to powiew ciepłego letniego wiatru, słychaćby było szum morza oraz różne głosy przekazujące ważnetreści. Smak potraw sporządzanych z owoców morza [k];• Za pomocą słuchu: myśląc o poczcie, słyszę zatłoczonąulicę wielkiego miasta, ryk silników, tłumy osóbz których każda ma coś do powiedzenia. Za pomocą smaku:czuję przyprawy z wielu zakątków świata [k];• Byłby to zapach choinki, dźwięk stempli na poczcie,dotyk kupowanych ubrań, smak nowych potraw [k].Wśród zaproponowanych przez respondentów scenariuszyfilmu na uwagę zasługuje fabuła nawiązującado „codzienności” studenta:Życie studenta. Wstaje o 8:00 i wie, że najlepiej by byłozamienić się w geparda, bo jest już spóźniony na pierwszezajęcia. Z półki zabiera potrzebne książki i gna czymprędzej. Na zajęciach nie może się w ogóle skupić, marzyo tym, aby móc usiąść z kawą w wygodnym fotelu. Nareszciedoczekał się końca zajęć i wraca do domu. Pierwsze,co robi po przekroczeniu progu, to włącza komputer, żebysprawdzić, co dzieje się na świecie i u znajomych. Sprawdzapocztę, a tam widnieje zaspa niechcianych wiadomościoraz jedno powiadomienie o urodzinach koleżanki. Wysyłae-kartkę z życzeniami na drugi koniec świata. Następnie Facebook,Allegro, YouTube, i – nie wiadomo jak – z godziny17:00 robi się godzina 1:30 [k].Zalety i ograniczenia metafor w badaniachkonsumentówCzy zastosowanie metafor jako <strong>metody</strong> badawczejpozwala pozyskać dane przydatne do opracowaniastrategii marketingowej marki? Pytanie to wyznaczapunkt odniesienia przy określaniu korzyści i ograniczeńtej <strong>metody</strong>. Z jednej strony przyglądanie sięmetaforom, dostarczającym holistycznego wgląduw doświadczenia konsumenta, wydaje się dobrą drogąpozyskiwania informacji użytecznych w kreowaniustrategii rozwoju produktu oraz komunikacji marketingowej.Z drugiej strony, ograniczeniami wykorzystaniametafor są: sposób doboru próby (w konsekwencjiproblemy z generalizacją wyników), czasochłonnośćprocedury oraz problemy z interpretacją danych.Przydatność metafor w rozwoju produktuMetafory mogą wskazywać drogę udoskonaleniaproduktu. Przykładowo, posługując się metaforąwięzi, twórcy poczty elektronicznej mogą poszukiwaćnarzędzi budowy i wzmacniania wirtualnych relacji– będzie temu służyć np. zamieszczanie zdjęć osóbprzypisanych do kontaktu, zbliżanie korespondencjiza pośrednictwem poczty do naturalniej rozmowydwóch osób lub grupy (wątki przypisane danej osobie,czat, komunikacja głosowa, połączenie wideo,wideokonferencje), powiązanie poczty z wirtualnymi„miejscami spotkań”, takimi jak fora internetowei serwisy społecznościowe. Inna metafora – metaforapodróży – każe zaś twórcom poczty elektronicznejzadbać o to, aby droga konsumenta była bardziejkomfortowa, pełna „dobrych drogowskazów”, byumożliwiała pełne korzystanie z potrzebnych internauciezasobów. Bardziej komfortowa podróż torównież podróż mniej zatłoczonymi szlakami, czylipodróż bez „reklamowych korków”.Metafora jako element pozwalający zrozumiećkorzyściMetafory pozwalają przypomnieć przedsiębiorcom,iż ludziom nie zależy na ćwierćcalowym wiertle. Im jestpotrzebny ćwierćcalowy otwór! 22 – a tym samym skoncentrowaćsię na wartościach istotnych dla konsumenta,a nie na cechach funkcjonalnych produktu. W wielusytuacjach tradycyjnie badane są reakcje konsumentana wybrane aspekty dostarczonej usługi (akcentowanyjest tym samym proces produkcji – czyli „wiertło”),zamiast znaczeń, jakie konsument nadaje doświadczeniomw trakcie konsumpcji usługi („otwór”) 23 .W przytoczonych badaniach użytkownicy pocztynie mówili: poczta pozwala na wysyłanie stumegowych22C.M. Christensen, S. Cook, T. Hall, Marketingowy błąd w sztuce: skąd się bierze i jak go naprawić, „Harvard Business Review Polska”,maj 2006, 116–129.23D. Padgett; D. Allen, Communicating Experiences: A Narrative Approach To Creating Service Brand Image, „Journal of Advertising”1997, t. 26, nr 4, 49–62.78 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zastosowanie metafory w badaniach...załączników, lecz akcentowali ważne dla nich korzyści– moi przyjaciele mogą zobaczyć zdjęcia (domyślnie: sąto załączniki o dużym rozmiarze).W przeprowadzonym badaniu można określić funkcjonalnecechy poczty elektronicznej, które respondencipoddawali ocenie: szybkość i niezawodnośćdziałania, nieinwazyjność reklam, wielkość skrzynkii załączników, możliwość dostosowania interfejsu dopotrzeb użytkownika. Pojawiające się jednak określenia„wolności” czy „przyjaźni” nie nawiązują wprost doaspektów funkcjonalnych poczty. Metafory pozwalajązatem na uchwycenie tych wymiarów marki, które niemuszą być związane z „użytecznością” funkcjonalnąproduktu, lecz są związane z użytecznością w wymiarzepersonalnym (osobistym) 24 czy hedonistycznymi społecznym 25 .Metafora jako element przydatny w reklamieMetafory stają się przydatnym narzędziem w przygotowaniu,prowadzeniu i ocenie działań reklamowych 26 ,a wykorzystane w przekazie reklamowym pozwalają nawiększe zaangażowanie odbiorcy, sprzyjają pobudzeniuwyobraźni nabywcy, wzmagają jego ciekawość orazstanowią element nowości skłaniający konsumenta doanalizy reklamy 27 . Przytaczane w literaturze badanianad percepcją przekazów reklamowych pokazują, jakważne jest wkomponowanie produktu w metaforę,którą posługuje się reklama 28 . Skuteczne okazująsię reklamy, które prezentują produkt „nie wprost”,a jednocześnie wiążą znaczeniowo produkt i obiekt,do którego nawiązuje metafora 29 . W prezentowanymbadaniu obrazy związane z podróżą, „luksusową lodówką”,przyjaźnią i miłością, globem czy szybkościąmogłyby stanowić metaforyczne motywy kampaniireklamowych. Realizacja studium badawczego umożliwiającegowyodrębnienie metafor już na etapieprzygotowania koncepcji reklamy pozwala z większąpewnością określić, które z obrazów mogłyby stanowić„tę właściwą” metaforyczną prezentację oferty.Metafora jako czynnik dający wgląd w całościowąocenę marki przez konsumentaSzczególnie w usługach badania ilościowe powodująswoiste „uśrednienie” opinii i odczuć nabywców.Usługa niejednokrotnie jest oceniana jako prostawypadkowa poszczególnych atrybutów (np. cena– 4 punkty, szybkość – 3, kultura osobista obsługującego– 5, łącznie średnia – 4). Doświadczenia konsumentastanowią jednak całość, a nie wynik ocenyposzczególnych elementów 30 , stąd lepiej oddaje jeopis, zdjęcie czy swobodna wypowiedź konsumentaaniżeli ocena punktowa 31 .Metafory, bazując na otwartych odpowiedziach respondentów,umożliwiają uzyskanie danych pozwalającychna lepsze zrozumienie kontekstu dokonywanejprzez nabywcy oceny marki (produktu). Określenie:poczta elektroniczna przytłacza mnie reklamami, którezalewają i osaczają, nie jest tożsame z najniższąoceną zaznaczoną na skali odpowiedzi na pytanie:W jakim stopniu akceptuje Pan/ Pani reklamy w poczcie?32. W badaniach opartych na metaforach można próbowaćodszyfrować przyczyny, dla których pocztaelektroniczna kojarzona jest z żółwiem czy burzą,a także dążyć do zrozumienia, co czyni ją niezbędnądo życia, jak tlen.Jednocześnie metafory mogą stać się dobrymźródłem danych przydatnych w formułowaniu pytańi prowadzeniu dalszych badań nabywców, którepozwolą na pogłębienie uzyskanych z metafor wniosków.Cathy Goodwin ze współautorami wskazują,iż możliwe jest wyodrębnienie najczęściej wymienianychprzez respondentów obrazów i użycie ichw dalszej procedurze badania. I tak, zamiast pytania:W jakim stopniu są Państwo zadowoleni z usługi?, możepojawić się inne: Czy usługę określili by Państwo jako:„królewską”, „jak więzienie”, czy też „jak napad i zostanieograbionym”? Proszę wyjaśnić, jaki aspekt usługi wpływana takie Państwa uczucia 33 .W celu sprawdzenia, czy posługiwanie się wyodrębnionymiz obrazów metaforami byłoby równieżzrozumiałe w analizach ilościowych, zostało przeprowadzonekolejne badanie – tym razem ankietowe.Zastosowano w nim kwestionariusz składający sięz trzech części: w pierwszej respondenci określali,w jakim stopniu zgadzają się z danym stwierdzeniem,w drugiej oceniali użyte w badaniu porównania,trzecią część stanowiła metryczka. W analizie wziętopod uwagę jedynie odpowiedzi respondentóww przedziale wiekowym 20–25 lat, co umożliwiłowyeliminowanie wpływu zmiennej wieku. W badaniu24Można mówić o zaangażowaniu nabywców w wymiarze funkcjonalnym oraz personalnym. Dopiero połączenie obu typów zaangażowaniatworzy najbardziej cennego dla firmy konsumenta – za: J. Story, J. Hess, Segmenting Customer-Brand Relations: BeyondThe Personal Relationship Metaphor, „Journal of Consumer Marketing” 2006, 23/7, s. 406–413.25Wartość dla konsumenta może być wartością utylitarną, funkcjonalną oraz społeczną – za: S. Grabner-Kräuter, Web 2.0 SocialNetworks: The Role of Trust, „Journal of Business Ethics” 2009, nr 90, s. 505–522.26G. Zaltman, L. Zaltman, dz.cyt.27L. Trong Tuan, Metaphors in Advertising Discourse, „Studies In Literature And Language” 2010, t. 1, nr 6, s. 75-81.28L. Gkiouzepas, M.K. Hogg, Articulating a new framework for visual metaphors in advertising. A Structural, Conceptual, and PragmaticInvestigation, „Journal of Advertising” 2011, t. 40, nr 1, s. 103–12029Tamże.30C. Goodwin, S.J. Grove, R.P. Fisk, dz.cyt., s. 421–442.31Przykładowo ludzie, określając poziom zaufania, preferują opis, ponieważ różnica pomiędzy zaufaniem na 6 a zaufaniem na7 punktów może nie być czytelna – za: M. Lesani, N. Montazeri, Fuzzy Trust Aggregation And Personalized Trust Inference In VirtualSocial Networks, „Computational Intelligence” 2009, t. 25, nr 2, 51–83.32Inne przykłady można znaleźć w interesującym artykule: C. Goodwin, S.J. Grove, R.P. Fisk, dz.cyt., s. 421–442.33C. Goodwin, S.J. Grove, R.P. Fisk, dz.cyt., s. 421–442.czerwiec 2011 79


e-biznesistotne było określenie, jaka grupa respondentów niedokona oceny danego stwierdzenia, wybierając opcję„trudno ocenić”. Taki wybór respondenta mógłbyoznaczać, iż użyty w pytaniu zwrot metaforyczny byłdla niego niezrozumiały. Po zebraniu drogą elektroniczną60 kwestionariuszy zróżnicowanie odpowiedzirespondentów okazało się znaczne – pojawiło się od 3do 20 proc. wyborów opcji „trudno ocenić” (tabela 2),zaś w przypadku jednego z pytań nikt nie wybrałtakiej odpowiedzi.Po udzieleniu odpowiedzi w pierwszej częścikwestionariusza system ankietowy automatyczniekierował respondenta do drugiego zestawu pytań,oceniających użyte metaforyczne zwroty. Respondenciodpowiadali na dwa pytania:Porównania użyte w poprzednim pytaniu, takie jakpoduszki powietrzne czy luksusowa lodówka:1) podobają mi się, bo lepiej pozwalają oddać mojedoświadczenia w używaniu poczty (tak, nie),2) podobają mi się, bo ankieta jest ciekawsza (tak,nie).Wyniki badania wskazują na znaczne zróżnicowanieopinii respondentów:• 21 respondentów (35 proc.) określiło, iż stosowanieporównań pozwala lepiej oddać ichdoświadczenia i jednocześnie czyni ankietęciekawszą,• 23 respondentów (38 proc.) określiło porównaniajako lepiej oddające ich odczucia,• 37 respondentów (61 proc.) było zdania, iżzwroty metaforyczne uatrakcyjniły przebiegbadania.Interpretując wyniki, należy podkreślić, iżw badaniu użyto metafor, które pierwotnie zostaływskazane przez respondentów jako metafory związanez obrazami. Wyrażany przez 2/3 respondentówsceptycyzm dotyczący metaforycznego odzwierciedleniaodczuć związanych z korzystaniem z pocztykaże podchodzić z dużą ostrożnością do możliwościprzenoszenia metafor na badania ilościowe. Zwrotymetaforyczne mogą nie być w pełni zrozumiałe.Ponadto metafory zastosowane w badaniach ilościowychmogą sugerować określone odpowiedzi – np.w badaniach pracowników zastosowanie metaforycznegozwrotu oceniającego przełożonego chwyta bykaza rogi może stanowić zwrot faworyzujący mężczyznjako szefów 34 .Z drugiej strony powyższe wyniki sygnalizująznużenie respondentów tradycyjnymi pytaniamikwestionariuszowymi – znaczny odsetek badanychpostrzegał zastosowanie metafor jako „ciekawszy”sposób prowadzenia ankiety. Z kolei podtrzymywanieuwagi respondenta w trakcie badania nie pozostajebez wpływu na wiarygodność uzyskiwanych odpowiedzi.Problem interpretacji uzyskanych danychW stosunku do przedstawionej <strong>metody</strong> możnasformułować zarzut małej próby oraz braku jednoznacznościoceny. Badania oparte na metaforachsą przeprowadzane na niewielkich i nielosowychgrupach respondentów, a zatem nie można wnioskować,w jakim stopniu uzyskany w badaniu obrazoddaje cechy całej populacji. Do tej pory to badaniailościowe dla wielu były synonimem wiarygodności,badań dających rezultaty, które można zamknąćw statystykach i oszacować poprawność podawanychw nich wyników. Coraz częściej jednak pojawiają sięgłosy, iż wywiady telefoniczne stają się niewiarygodne,zaś struktura uczestników paneli internetowychnadal zbyt różni się od struktury ogółu konsumentów35 . To z kolei skłania do postawienia pytania,czy przy wysokim odsetku odmów odpowiedzi orazzafałszowań ze strony respondentów tradycyjne ankiety,wypełniane „byle szybciej” mają jeszcze sens,i czy przyszłością nie są badania jakościowe bazującena mniejszej grupie, ale za to zaangażowanychrespondentów.Czy w analizowanym przypadku – poczty elektronicznej– możliwe byłoby wyodrębnienie metaforw inny sposób? Jako alternatywa mogą jawić siębadania net-etnograficzne, oparte na analizie zawartościstron internetowych. Jednakże przejrzenieróżnorodnych forów internetowych zawierającychoceny poczty elektronicznej wskazuje, iż pozyskanew ten sposób informacje są bardzo niepełne. WpisyTabela 2. Rozkład procentowy odpowiedzi respondentów (n = 60)Stwierdzenia„Trudno ocenić”Moja poczta ułatwia mi zacieśnianie więzi z przyjaciółmi. 20%Moją pocztę można przyrównać do luksusowej lodówki, w której zawsze znajdę najświeższe wiadomości. 7%Moja poczta „zalewa” i przytłacza mnie mnóstwem niechcianych reklam i spamu. 0%Moja poczta jest jak poduszki powietrzne w samochodzie – zapewnia mi bezpieczne użytkowanie. 12%Moja poczta jest pełna przydatnych drogowskazów, wskazujących drogę do ważnych dla mnie12%informacji.Moja poczta powoduje, iż tracę kontrolę nad upływem czasu. 3%* w ankiecie zastosowano skalę pięciostopniową z zaznaczonymi skrajnymi wartościami (1- zdecydowanie nie, 5 – zdecydowanie tak) orazopcją „trudno ocenić”.Źródło: opracowanie własne34P. Morrel-Samuels, Kiedy ankieta prawdę ci powie?, „Harvard Business Review Polska”, styczeń 2004, s. 76–86.35A. O’Connel, Czytanie w myślach mas, „Harvard Business Review Polska”, grudzień-styczeń 2011, s. 14–16.80 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zastosowanie metafory w badaniach...typu: korzystam z poczty X i jestem zadowolony albokorzystałem z różnych kont pocztowych i ta pocztajest najlepsza, wzmianki o załącznikach i reklamach– pozwalają na określenie ogólnych kryteriów, jakimiposługują się użytkownicy, nie dają jednak obrazuodczuć konsumentów.Jednocześnie nie można zapominać o kryteriachoceny badań niezwiązanych z próbą: kryterium wiarygodności(czy interpretacja danych jest adekwatnai oddaje rzeczywistą wypowiedź respondenta), możliwościprzeniesienia rezultatów na inne sytuacjebadawcze, potwierdzania uzyskanych rezultatóww sposób obiektywny 36 . Przykład badania pocztyelektronicznej dobrze ilustruje zagrożenia związanez możliwymi błędami badawczymi:• zastosowanie wypowiedzi pisemnych zamiastpogłębionych wywiadów pozwoliło na skróceniei uproszczenie procedury badania, alejednocześnie dostarczyło bardziej okrojonychwskazówek, przydatnych w interpretacji wypowiedzirespondentów,• w celu zwiększenia wiarygodności badań celowebyłoby skonfrontowanie wypowiedzi respondentówz opracowaną interpretacją 37 ,• zwiększeniu wiarygodności służyłoby wprowadzenietakże ocen sędziów, którzy dokonalibyniezależnych klasyfikacji wypowiedzi respondentów– pozwoliłoby to na wyeliminowaniesubiektywnej oceny i interpretacji uzyskanychdanych.PodsumowanieZastosowanie metod pozwalających na wyodrębnieniemetafor, poprzez które konsumenci postrzegająswoje doświadczenia konsumpcji produktów,pozwala badaczowi uzyskać wgląd w dane, któretrudno otrzymać, przeprowadzając tradycyjne badaniailościowe. Zaprezentowany przykład metafor pocztyelektronicznej pozwala spojrzeć na usługę internetowąz perspektywy narzędzia budowy więzi, zasobówdostępnych dla internauty, pojemnika pozwalającegoprzechowywać różnorodne dane, a także odbywaniawirtualnej podróży.Wyłaniający się z metafor obraz postrzeganiamarki (produktu) przez nabywcę można ocenić jakopomocny w opracowaniu strategii marketingowych.Metafory wskazują drogę udoskonalania produktu,pozwalają zrozumieć korzyści kluczowe dla nabywców,umożliwiają holistyczną ocenę doświadczeńkonsumentów, a także dostarczają danych przydatnychdo prowadzenia dalszych studiów badawczych.Jednocześnie sięganie po metafory w badaniachkonsumentów nie jest pozbawione ograniczeń:wymaga ścisłej współpracy z respondentem orazszczególnej czujności przy interpretacji wynikówbadania. Subiektywna ocena badacza może bowiemistotnie zniekształcić uzyskane dane.BibliografiaC. Goodwin, S.J. Grove, R.P. Fisk, „Collaring the Cheshire Cat”:Studying Customers’ Services Experience through Metaphor, „TheService Industries Journal” 1996, t. 16, nr 4.C.M. Christensen, S. Cook, T. Hall, Marketingowy błąd w sztuce:skąd się bierze i jak go naprawić, „Harvard Business Review Polska”,maj 2006.N. Eyuboglu, A. Buja, Quasi-Darwinian Selection in MarketingRelationships, „Journal of Marketing” 2007, t. 71.L. Gkiouzepas, M.K. Hogg, Articulating a new framework for visualmetaphors in advertising. A Structural, Conceptual, and PragmaticInvestigation, „Journal of Advertising” 2011, t. 40, nr 1.R.Jr. Gozzi, Searching For Search Engine Metaphors, „et Cetera”2007, t. 64, nr 3.S. Grabner-Kräuter, Web 2.0 Social Networks: The Role of Trust,„Journal of Business Ethics” 2009, nr 90.P. Isomursu, R. Hinman, M. Isomursu, M. Spasojevic, Metaphorsfor the Mobile Internet, „Knowledge, Technology, & Policy” 2007,t. 20, nr 4.W.J. Johnston, A. Hausman, Expanding the marriage metaphor inunderstanding long-term business relationships, „Journal of Business& Industrial Marketing” 2006, nr 21/7.M. Lesani, N. Montazeri, Fuzzy Trust Aggregation And PersonalizedTrust Inference In Virtual Social Networks, „ComputationalIntelligence” 2009, t. 25, nr 2.L. I-Ling, Y. Chun-Ming, F. Liu Yi, T. Yu-Hsuan, PenetratingAdolescents’ Mental Models of MP3 with ZMET, Academic ResearchLibrary, 2009.P. Morrel-Samuels, Kiedy ankieta prawdę ci powie?, „HarvardBusiness Review”, 2004.A. O’Connel, Czytanie w myślach mas, „Harvard Business ReviewPolska”, grudzień–styczeń 2011.D. Padgett, D. Allen, Communicating Experiences: A NarrativeApproach To Creating Service Brand Image, „Journal of Advertising”1997, t. 26, nr 4.A. Saban, Computer Teacher Candidates’ Metaphors about theInternet, „Education” 2010, t. 131, nr 1.D. Shaw, T. Newholm, R. Dickinson, Consumption as voting:an exploration of consumer empowerment, „European Journal ofMarketing” 2006, t. 40, nr 9/10.J. Story, J. Hess, Segmenting Customer-Brand Relations: BeyondThe Personal Relationship Metaphor, „Journal of Consumer Marketing”2006, nr 23/7.P. Sugai, Mapping the Mind of the Mobile Consumer Across Boarders:An Application of the Zaltman Metaphor Elicitation Technique,„International Marketing Review” 2005, t. 22, nr 6.L. Trong Tuan, Metaphors in Advertising Discourse, „Studies InLiterature And Language” 2010, t. 1, nr 6.P. Tuominen, Emerging metaphors in brand management: towardsa relational approach, „Journal of Communication Management”2007, t. 11, nr 2.G. Woodside, Advancing From Subjective to Confirmatory PersonalIntrospection in Consumer Research, „Psychology & Marketing”2004, t. 21 (12).G. Zaltman, L. Zaltman, Metafora w marketingu. Jak przeniknąćumysły klientów dzięki metaforom głębokim, Dom WydawniczyREBIS, Poznań 2010.Netografia dostępna jest w wersji internetowej czasopisma.36G. Woodside, dz.cyt., s. 987–1010.37W badaniu poczty elektronicznej ten postulat został częściowo spełniony – niektórzy z respondentów wzięli udział w spotkaniu,w trakcie którego zostały zaprezentowane wyniki badania.czerwiec 2011 81


e-biznesZarządzanie przepływem informacjiw modelu biznesowym cloud computingKatarzyna NowickaBez względu na warunki gospodarcze zarówno podmiotyz sektora prywatnego, jak i jednostki państwowe poszukująmożliwości obniżenia kosztów prowadzania działalności.Zmniejszenie lub eliminacja zbędnych kosztów, przejrzystośćoraz elastyczność działania to efekty implementacjimodelu cloud computing. Jest on w chwili obecnej głównympunktem zainteresowania decydentów w jednostkach nowocześniei odpowiedzialnie zarządzanych. Jego wdrożenienajłatwiej rozpocząć od przekazania obsługi poczty elektronicznejzewnętrznemu oferentowi.Postęp technologiczny w dziedzinie IT, rosnącewymogi w zakresie bezpieczeństwa sieciowego orazwzrastające zapotrzebowanie na zaawansowaneusługi i aplikacje informatyczne sprawiają, że dlawielu organizacji koniecznością staje się inwestowaniew rozwój infrastruktury oraz zasobów w postacicyfrowej. Częstokroć wybory dokonywane przezosoby odpowiedzialne za infrastrukturę IT dotycząposiadania własnych zasobów, jak się jednak okazuje,decyzje te są związane z ponoszeniem dodatkowych,wysokich i nieuzasadnionych nakładów na aktywastałe. Co więcej, takie rozwiązania wymuszają powstawaniekolejnych kosztów ze względu na rozwijającesię potrzeby ilościowe i jakościowe związane zarównoze sprzętem, jak i oprogramowaniem.Model cloud computing to nowe podejście do infrastrukturyinformatycznej, w ramach którego udostępniasię podmiotom technologię i oprogramowaniejako usługę. Tym samym inteligentne rozwiązaniapobierają moc przetwarzania komputerowego niez własnej infrastruktury IT, lecz z zewnętrznych zasobówdostępnych przez internet. Podczas gdy w tradycyjnymmodelu – posiadając własną infrastrukturęIT – ponosi się wysokie nakłady związane z zakupemśrodków trwałych, to w przypadku modelu cloudcomputing wystarczy zadeklarować, ilu użytkownikówbędzie z niego korzystało, w jaki sposób oraz iledanych będzie przetwarzanych, i opłacać abonamentza wykorzystane zasoby (podobnie jak w przypadkuopłat np. za energię elektryczną czy gaz).Celem opracowania jest prezentacja potencjału modelubiznesowego cloud computing wraz z analizą porównawcząkosztów dostępu do poczty elektronicznejw modelu tradycyjnym i cloud computing. Opracowanieodnosi się również do problemów pojawiających sięprzy utrzymywaniu własnej infrastruktury IT, przedstawionychna przykładzie uczelni publicznej – SzkołyGłównej Handlowej w Warszawie.Model cloud computingPosiadanie własnych zasobów informatycznychnie zawsze wpływa na osiąganie przewag związanychz pełnym i umiejętnym wykorzystaniem potencjałuinfrastruktury, którą się dysponuje. Biorąc pod uwagęmożliwości zakupionej technologii i zakres jej wykorzystania,można stwierdzić, że 1 :• rokrocznie zasoby pamięci masowych przyrastająśrednio o 50 proc.,• średnio 70 proc. wydatków na usługi IT ponoszonychjest na ich utrzymanie,• średnio 85 proc. zasobów mocy przetwarzanianie jest wykorzystywanych przez nabywcę,• usługi IT dostarczane są w ciągu kilku – kilkunastutygodni• proces zarządzania zmianą sprowadza sięnierzadko do przebudowy całego rozwiązaniai trwa tygodnie, a czasem nawet miesiące,• zwrot z poczynionych inwestycji osiąga sięczasem po latach.Dodatkowo, podsiadanie własnej infrastrukturyw tradycyjnym modelu wymaga skomplikowanegozarządzania zasobami. Jest to związane z 2 :• posiadaniem wielu modeli i marek oraz rozwiązańzastosowanych w infrastrukturze,• koniecznością okresowego uaktualniania zasobówinfrastruktury,• nierównym wdrażaniem i utrzymywaniem dostępnościi standaryzacji,• kontrolą środków trwałych wymagającą większejilości zasobów i czasu,1J. Koman, Think Cloud. Nowa odsłona IT dla menedżerów i biznesu, IBM, Computerworld, s. 3, www-935.ibm.com/services/pl/gts/html/pdf/Think_Cloud_Guide.pdf, [08.05.2011].2Tamże, s. 6.82 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zarządzanie przepływem informacji...• brakiem możliwości dokonywania dynamicznychzmian, adekwatnych do wymogówi zmian zachodzących wewnątrz i w otoczeniupodmiotu.Tym samym pojawia się problem rosnących kosztów.Wzrastają budżety niezbędne do utrzymaniai wsparcia zwiększającej się liczby desktopów orazaplikacji. Częstokroć zaplanowane koszty nie sątożsame z rzeczywistymi wydatkami z powodupojawiających się trudnych do przewidzenia kosztówdodatkowych. Skracający się cykl życia sprzętui ciągłe aktualizacje powodują przyrost wydatków nanowy sprzęt i oprogramowanie. Poziom serwisu dlaużytkownika spada, a dostępność zasobów nie jestutrzymana zgodnie z wymaganiami konkurencyjnegofunkcjonowania podmiotu. Stale rosną zagrożeniadla przechowywanych informacji i infrastruktury.Cloud computing (chmura obliczeniowa), wedługamerykańskiego instytutu National Institute ofStandard and Technology (NITS), to nowy model dostarczaniai korzystania z zasobów informatycznych,takich jak zasoby obliczeniowe, centra danych, przepustowośćsieci i aplikacje (oprogramowanie). Modelten cechuje się dużą elastycznością w dostępie domocy obliczeniowej, taryfikacją usług (pay-as-you-use),implementacją puli zasobów i szerokim dostępem dosieci 3 praktycznie z każdego urządzenia podłączonegodo internetu niezależnie od miejsca pobytu.Wyróżnia się trzy typy przetwarzania w chmurze– private cloud (chmura prywatna), public cloud (chmurapubliczna) i hybrid cloud (chmura hybrydowa). Chmurapubliczna to rodzaj usługi, który służy praktycznienieograniczonej liczbie klientów korzystającychz tej samej infrastruktury – jest to np. poczta Gmailoferowana przez Google. Chmura prywatna to usługazaprojektowana dla konkretnej firmy, którą kontrolująadministratorzy, natomiast chmura hybrydowałączy w sobie dwa wymienione modele.W ramach plat<strong>formy</strong> cloud computing można zdefiniowaćcztery typy rozwiązań:• infrastruktura jako usługa (Infrastructure asa Service – IaaS), czyli dostarczanie przez zewnętrznegodostawcę usług IT w formie platformsprzętowych w wymaganej konfiguracjio zdefiniowanych zasobach;• platforma jako usługa (Platform as a Service– PaaS) – dostawca zewnętrzny zapewnia rozwiązanieIaaS uzupełnione platformą systemowąi aplikacyjną;• oprogramowanie jako usługa (Software asa Service – SaaS), czyli dostarczanie usługio zdefiniowanej funkcjonalności i określonychparametrach, realizowane przy wykorzystaniuwymaganej plat<strong>formy</strong> aplikacyjnej (oprogramowania);• komunikacja jako usługa (Communications asa Service – CaaS) – rozwiązanie, w którymusługodawca zapewnia platformę na potrzebytelekomunikacyjnego środowiska pracy (np.poczta elektroniczna).Model subskrypcyjny ma tę przewagę nad tradycyjnymsposobem kupowania licencji, że praktyczniew każdej chwili można zwiększyć ich liczbę bez ponoszeniakosztów rozbudowy infrastruktury, a dodanienowego użytkownika trwa ok. 3–5 minut. Ponadtoniwelowany jest problem z licencjami serwerowymi,zabezpieczeniem systemu i kosztami bieżącego zarządzaniaoprogramowaniem.Wśród najczęściej wymienianych zmian związanychz podjęciem decyzji o przejściu na model cloud computingwymienia się obniżkę kosztów i uelastycznieniedziałań (por. wykres 1). Model ten obniża koszty stałezwiązane z inwestycją w infrastrukturę informatyczną,której zasób i tym samym koszty, w tradycyjnymrozwiązaniu zazwyczaj rosną wraz z upływem lati pojawieniem się potrzeby aktualizacji oprogramo-Rysunek 1. Zarządzanie mocą infrastruktury IT w modelu tradycyjnym i cloud computingmodel tradycyjnycloud computingKoszty ITmoc infrastruktury ITmocwykorzystywanaKoszty ITKosztinfrastrukturyjest zależny odjej wykorzystaniamoc wykorzystywanaczasŹródło: A. Jadczak, Zestandaryzowana infrastruktura, http://www.computerworld.pl/artykuly/351374/Zestandaryzowana.infrastruktura.html,[14.03.2011]czas3Definicja chmury obliczeniowej według NITS, http://csrc.nist.gov/groups/SNS/cloud-computing/index.html, [10.05.2011].czerwiec 2011 83


e-bizneswania. Dopasowanie podaży do popytu eliminujezbędne koszty związane z przeszacowaniem lubniedoszacowaniem potrzeb usługobiorcy (por. rysunek1). Pozwala ono jednostkom na transformacjęwydatków inwestycyjnych (capital expenditures – CA-PEX) w operacyjne (operating expenditures – OPEX),zamieniając tradycyjne wydatki związane z licencjami,liczbą użytkowników, sprzętem, obsługą, naprawamiczy wdrożeniami na okresowe płatności za funkcjonalnośćfaktycznie niezbędną i wykorzystaną przezorganizację. To rozwiązanie ma bezpośredni wpływna wskaźniki zwrotu z inwestycji.W zaprezentowanym modelu ograniczane są równieżkoszty zużycia energii utrzymującej infrastrukturę,pomieszczeń, urządzeń chłodniczych, a takżekoszty zatrudnienia pracowników obsługującychwłasne systemy.Wiele globalnych korporacji i podmiotów gospodarczych,takich jak np. Coca-Cola Enterprises,Citigroup, Eli Lilly czy Starbucks, zrozumiało korzyściwynikające z zastosowania nowego modelu. Rozwiązanieto spotkało się także z zainteresowaniem rząduStanów Zjednoczonych, który wydając rocznie 76 mlddolarów na ponad 10 tys. różnych systemów informatycznych,jest największym na świecie klientem tegorynku 4 . Niespójność systemów, ich przestarzałośći nieadekwatne zarządzanie stwarzały barierę utrudniającąwykorzystanie potencjału technologicznego,przyczyniając się do marnotrawienia zasobów finansowych.W odpowiedzi na tę sytuację we wrześniu 2009roku zainicjowano projekt Federal Government’s Cloudcomputing polegający na wykorzystaniu modelu cloudcomputing w celu redukcji zbędnych kosztów, wzrostuwykorzystania i wydajności baz danych oraz obniżeniakosztów operacyjnych. W samym Los Angeles oszacowanooszczędności związane ze zmianą tradycyjnegomodelu dostępu do poczty elektronicznej na modelcloud computing na 5,5 mln dolarów w ciągu najbliższychpięciu lat 5 . Wśród usługodawców rozwiązańw tym modelu znajdują się takie firmy jak: Google,Amazon, Salesforce.com, Microsoft, IBM, SAP, Oracle,Dell, Accenture, Fujitsu.Rozważenie decyzji o przejściu na model usługowyjest szczególnie ważne wtedy, gdy podmiot planujewymianę sprzętu, budowę lub rozbudowę serwerowni.Warto bowiem mieć na uwadze, że z pozoru łatwy doprzewidzenia wydatek na kolejny serwer na poziomieokoło 30 tys. zł może być tylko początkiem kosztów.Zazwyczaj pojawiają się następne, ponieważ nabyciekolejnego serwera powoduje wzrost zapotrzebowaniana energię i systemy chłodzenia. Oznacza to dodatkowewydatki związane z dostosowaniem serwerownido nowych wymogów, np. rozbudową systemów chłodzeniaza około 200 tys. zł czy koniecznością nabyciaurządzeń zabezpieczających funkcjonowanie (UPS) zaokoło 300 tys. złotych. Dodatkowo, jeśli przekroczysię przydzielony poziom mocy energetycznej, przyznaniekolejnej jest procesem długim i trudnym, np. zewzględu na konieczność postawienia nowego transformatora(co może wymagać zgody budowlanej), czyteż położenia okablowania wymagającego pozwoleńwłaścicieli działek, przez które ma ono przechodzić 6 .Aby nie ponosić takich, de facto zbędnych, wydatkówi nie przeprowadzać czasochłonnej modernizacji zakażdym razem, kiedy zwiększa się zapotrzebowaniena moc – warto przeanalizować przejście na modelcloud computing.Poczta elektronicznaw modelu cloud computingDla 93 proc. przedsiębiorców e-mail jest najchętniejwykorzystywanym sposobem komunikacji,około 60 proc. danych o krytycznym znaczeniu dlafirmy jest przechowywanych w poczcie elektronicznej7 . Według analiz firmy Gartner liczba wiadomościprzesyłanych drogą e-mailową wzrasta rocznie o 30proc., a statystyczny użytkownik otrzymuje za jejpośrednictwem 7 MB danych dziennie 8 . Ze względuna taki przyrost zarządzanie pocztą i jej archiwizacjastanowi duże wyzwanie dla posiadanej infrastrukturyIT w organizacji.Wzrost przepływu informacji za pośrednictwempoczty elektronicznej wiąże się także ze wzrostemilości niechcianych czy wręcz niebezpiecznych danych,szkodzących wewnętrznym systemom organizacji.Szacuje się, że około 80 proc. wszystkich otrzymywanyche-maili stanowi spam 9 , zaś firmowa pocztaodpowiada za ponad połowę przypadków, w którychinformacje wypływają na zewnątrz. Dodatkowo,za pomocą niechcianych wiadomości e-mailowychdo systemów wewnętrznych podmiotu dostają sięwirusy zagrażające ich poprawnemu funkcjonowaniu,uszkadzając, a nawet likwidując wrażliwe daneorganizacji.Z powyższych przyczyn podmioty zarównoz sektora prywatnego, jak i publicznego ponosząwysokie nakłady na oprogramowanie potrzebne dozapewnienia bezpieczeństwa danych przechowywanychwe własnych systemach – aplikacje antywirusowei antyspamowe.W badaniu przeprowadzonym przez firmę Forresterwśród przedsiębiorstw zlokalizowanychw Ameryce Północnej i Europie 42 proc. z nich4V. Kundra, State of Public Sector Cloud Computing, USA CIO Council, 2010, s. 2.5Tamże, s. 29.6A. Jadczak, dz.cyt.7Email as Part of Business Continuity Strategy, Mimecast White Paper, s. 5. www.computerlinks.sg/FMS/4487.email_as_part_of_business_continuity_strategy.pdf, [05.04.2011].8The Growing Email Archiving Dilemma. 11 Considerations to Control Your Email Environment, Mimecast White Paper, s. 3, viewer.media.bitpipe.com/1223590390_333/1249498598_885/Email-Archiving-Whitepaper_US_FINAL-April.pdf, [05.04.2011].9Por. np. www.viruslist.pl/analysis.html?newsid=651, [05.04.2011].84 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zarządzanie przepływem informacji...zasygnalizowało potrzebę zmiany sposobu dostępudo poczty elektronicznej ze względu na zbytwysoki koszt jej utrzymywania w ramach własnejinfrastruktury IT 10 . Jednakże decyzja o przekazaniuw outsourcing funkcji przedsiębiorstwa – bez względuna to, której z nich dotyczy – musi być poprzedzonastosowną analizą kosztów wykazującą rentownośćprzedsięwzięcia, jak i potencjalne, częstokroć inneniż ekonomiczne, konsekwencje. Dodatkowo wartowziąć pod uwagę dostępne rozwiązania i rozważyćkorzyści oraz możliwe zagrożenia, przyrównując jedo aktualnej sytuacji. Takie zestawienie możliwościdostępu do poczty elektronicznej prezentuje tabela 1.W każdym z wymienionych w niej rozwiązań wskazanozarówno korzyści związane z posiadaniem danejarchitektury, jak i wyzwania, które należy wziąć poduwagę przy wyborze konkretnego modelu. Wybór tenpodyktowany jest uwarunkowaniami zewnętrznymii wewnętrznymi, wśród których istotny jest sammodel biznesowy organizacji 11 . Zazwyczaj jednakpunktem odniesienia dla takich decyzji jest analizaporównawcza kosztów.Rysunek 2 prezentuje analizę kosztów jednegoużytkownika w jednym miesiącu, przy założeniu,że obsługuje się w sumie 15 tys. użytkowników. Architekturawłasna to ta, w której cała infrastrukturaIT wraz z oprogramowaniem należy do podmiotu,IaaS (Infrastructure as a Service) to model, w któryminfrastruktura jest outsourcingowana do obsługina zewnątrz, a Microsoft Exchange Online i GoogleApps to usługi konkurencyjne oferujące rozwiązaniaw modelu CaaS (Communication as a Service).Przykładem firmy, która miała problemy z funkcjonowaniempoczty elektronicznej, jest Budokrusz,podmiot działający w branży materiałówbudowlanych. Firma ta korzystała ze standardowegosystemu pocztowego z serwerami POP3 i SMTP, jednakliczne przypadki opóźnień w dostarczaniu poczty, czy teżginięcie listów elektronicznych skłoniło kierownictwo doznalezienia innego rozwiązania. Dzięki takim cechomwybranego systemu (rozwiązanie Microsoft), jak możliwośćszybkiego wdrożenia, pełna dostępność plat<strong>formy</strong>z dowolnego miejsca na świecie oraz zintegrowanie całegopakietu, rozwiązanie spełniało praktycznie wszystkiewymagania firmy. Dzięki temu, że e-maile są przechowywanezdalnie, na bezpiecznej i wydajnej platformiedostawcy w modelu cloud computing, pracownicy mogąpracować na dowolnej maszynie i mieć dostęp do całejswojej historii korespondencji 12 . W przypadku tegowdrożenia migracja została przeprowadzona prak-Tabela 1. Porównanie możliwości dostępu do poczty elektronicznejArchitektura Opis Korzyści WyzwaniaWłasnaZewnętrznaDzielonafunkcjamiDzielona grupamiużytkownikówWszystkie zasoby obsługującepocztę (skrzynki pocztowe,oprogramowanie antyspamoweitp.) są przetwarzane na własnejinfrastrukturze podmiotu.Cała infrastrukturai oprogramowanie poczty sądostarczane przez usługodawcęzewnętrznego.Część funkcji (np. filtrowaniewiadomości, archiwizacjadanych itp.) jest dostarczanaprzez usługodawcęzewnętrznego, a część jestwłasnością podmiotu.Część (grupa) użytkownikówkorzysta z poczty udostępnianejprzez usługodawcęzewnętrznego, a częśćz poczty dostępnej we własnejinfrastrukturze podmiotu.Model tradycyjny, ale wygodny.Łatwa integracja z innymiaplikacjami i zasobami.Model finansowania „płać za to,co wykorzystałeś”(pay-as-you-use).Stały dostęp do najnowszegooprogramowania i ochrony.Obsługa zewnętrzna.Odciążenie utrzymaniaserwisów specjalnych.Często model tańszy.Zachowanie istotnychwiadomości wewnątrzorganizacji.Przesunięcie poczty czasowychużytkowników (np. studentów)do usługodawcy zewnętrznego.Łatwość w rozliczeniu kosztównowych użytkowników lubnabytych spółek.Kosztowna w utrzymaniu.Konieczność utrzymywaniaadministracji ITi infrastruktury.Integracja z aplikacjamibiznesowymi.Narażenie na błędy lubuszkodzenia po stroniedostawcy.Zaufanie do dostawcy.Integracja z aplikacjamibiznesowymi.Niejednolitość aplikacjiwykorzystywanych przezużytkowników.Źródło: opracowanie własne na podstawie T. Schadler, Should Your Email Live In The Cloud? A Comparative Cost Analysis, Forrester ResearchInc., 2009, s. 510Ch. Voce, Should Your Email Live In The Cloud? An Infrastructure And Operations Analysis, Forrester Research Inc., 2009, s. 4,static.googleusercontent.com/external_content/untrusted_dlcp/www.google.com/en//a/help/intl/en/admins/pdf/forrester_cloud_email_infrastructure_and_operations_analysis.pdf, [08.05.2011].11Warto nadmienić, że istnieje możliwość pogrupowania użytkowników poczty (dostęp w siedzibie podmiotu vs komputerystacjonarne, użytkownicy okazjonalni vs terminowi, zdalny vs mobilny dostęp do poczty) i określenia różnego zapotrzebowaniana wielkość skrzynki pocztowej dla każdej z tych grup.12Zaczerpnięto z artykułu: biznes.onet.pl/praktyka-biznesu-w-chmurze,18493,4166942,4097811,264,3,news-detal, [05.04.11].czerwiec 2011 85


e-biznesRysunek 2. Porównanie kosztów różnego dostępu do poczty jednego użytkownika w jednym miesiącu, w dolarach$30obsługa administacyjnaarchiwizacja wiadomości25filtracja wiadomości20przechowywanieoprogramowanie klientaoprogramowanie serwera1510serwer (sprzęt i systemoperacyjny)subskrypcjaarchitekturawłasnaŹródło: opracowanie własne na podstawie T. Schadler, dz.cyt., s. 1150IaaSMicrosoExchange Online(CaaS)Google Apps(CaaS)obsługa administacyjna 4,41 1,85 1,85 0,55archiwizacja wiadomości 8,89 8,11 6,33 3,75filtracja wiadomości 2,99 1,86 0 0przechowywanie 1,23 0 0 0oprogramowanie klienta 3,49 3,49 3,49 0oprogramowanie serwera 3,61 0 0 0serwer (sprzęt i system operacyjny) 0,56 0 0 0subskrypcja 0 9,78 8,66 4,17razem $ 25,18 $ 25,08 $ 20,32 $ 8,47tycznie „w tle”, bez przestojów i przy minimalnymzaangażowaniu pracowników firmy. Taka możliwośćjest szczególne istotna dla jednostek należącychdo sektora publicznego, którego interesariuszamisą przede wszystkim płatnicy podatków, żywo zainteresowaniefektywnością inwestycji czynionychz budżetu państwowego.Infrastruktura informatyczna uczelnipaństwowej a model cloud computingNiemal we wszystkich polskich uczelniach infrastrukturainformatyczna oparta jest na tradycyjnymmodelu posiadania własnej architektury. Sytuacja tazobowiązuje do ciągłego inwestowania w zasoby, naktóre zapotrzebowanie stale rośnie. Niezbędne jestkupowanie coraz nowszego oprogramowania antyspamowego,antywirusowego oraz przygotowaniesystemów na reakcję wobec awarii. Awarie te niesą zdarzeniami rzadkimi i mogą trwale uszkodzićfunkcjonowanie samego systemu 13 , jak i wrażliweinformacje przechowywane w centrach danych.Jak się okazuje, własny system często nie jest równieżprzygotowany do reagowania na uszkodzeniaw czasie rzeczywistym, czego przykładem może byćawaria systemu informatycznego Szkoły GłównejHandlowej z 9 marca bieżącego roku – odnalezieniemiejsca, w którym do niej doszło, zajęło 16 godzini sparaliżowało pracę uczelni 14 .Diagnoza tego typu uszkodzenia systemu wewnętrznegoto także skomplikowana procedura angażującazespół osób odpowiedzialnych za poprawnefunkcjonowanie infrastruktury IT. Identyfikacja miejsca,które jest generatorem nadmiernego obciążenia sieci, sprowadzasię w praktyce do sprawdzenia po kolei każdegoprzełącznika. Taka operacja trwa do momentu natrafieniana ten przełącznik, do którego zostało podłączone urządzeniesieciowe w sposób nieprawidłowy. W skrajnymprzypadku tym właściwym może okazać się setny lub ostatniprzełącznik. Kolejnym krokiem po odnalezieniu właściwegoprzełącznika jest sprawdzenie wszystkich jego portów,najczęściej w liczbie do 48, w celu zablokowania tego, doktórego podłączono urządzenia powodujące zakłócenia 15 .Jest to zatem czasochłonna i kosztowna procedura.13Więcej na ten temat w: D. Jaruga, Niezawodność sieci SGH, a nieodpowiedzialność użytkowników, Gazeta SGH, 3/11 (269), s. 30.14Tamże.15Tamże.86 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zarządzanie przepływem informacji...W modelu cloud computing takie zdarzenia niemają miejsca, ponieważ system jest przystosowanydo pracy mimo usterki, w modelu tradycyjnymnatomiast jest jedynie zabezpieczany na wypadekawarii. Często zabezpieczenia te nie wystarczają,a lokalizacja samej awarii jest problematyczna i niebezpiecznaw skutkach. W konsekwencji znacznaczęść pracowników i innych użytkowników pocztyelektronicznej SGH wykorzystuje do pracy inne,zewnętrzne domeny w komunikacji e-mailowej.Jednocześnie struktura […] sieci jest pewnego rodzajukompromisem pomiędzy ponoszeniem kosztów na dodatkowezwiększenie odporności sieci na różne czynnikizakłócające, a innymi tak bardzo potrzebnymi inwestycjamiw infrastrukturę IT 16 .W modelu cloud computing nie ma takich dylematówze względu na gwarancję odporności i niezawodnościsieci, jakiej udziela dostawca usługi w podpisywanejumowie (SLA – service level agreement). Gwarancja tajest zazwyczaj określana na poziomie 99 proc. niezawodnościw dostępie do danych w czasie rzeczywistym,a ewentualne przerwy nie są dłuższe niż 5–15minut 17 . Dodatkowo nie ma potrzeby inwestowaniaw infrastrukturę IT – to zbędny wydatek niedodającywartości. W modelu cloud computing usługobiorca płaciza wykorzystaną w danym miesiącu funkcjonalnośćinfrastruktury IT, nie interesując się, czy w danymokresie nastąpiła, czy nie nastąpiła awaria – jest todla niego nieodczuwalne.Przeniesienie komunikacji pocztowej uczelni domodelu cloud computing może być pierwszym krokiem,który pozwoli osiągnąć wymierne korzyściekonomiczne. Na przykład według danych IDC dziękikorzystaniu z oprogramowania w modelu SaaS możnazredukować koszty związane z IT o około 30–70procent 18 . W dalszych etapach warto rozważyć przeniesieniecałej infrastruktury i skorzystanie w pełniz profitów związanych z funkcjonowaniem w modelucloud computing, które są główną przyczyną zmienianiadotychczasowego modelu. Zostały one zaprezentowanena wykresie 1.Warto nadmienić, że jedną z pierwszych uczelniw Polsce, która podjęła szersze działania na rzeczwykorzystania potencjału cloud computing i promujeto rozwiązanie poprzez edukację, jest PolitechnikaWrocławska współpracująca z firmą IBM 19 .PodsumowanieModel cloud computing w pełni odpowiada oczekiwaniompodmiotów dotyczącym obniżenia kosztówutrzymywania i rozwijania zasobów związanychz pocztą elektroniczną, oferując jednocześnie bezpieczeństwow przechowywaniu danych poprzezudostępnianie nowoczesnego oprogramowaniaantywirusowego i antyspamowego. Korzystającz usługi, jaką jest w modelu cloud computing pocztaelektroniczna, podmioty ponoszą jedynie koszty związanez dostępem do zasobów mocy obliczeniowej,która w danym czasie jest im potrzebna. Elastycznośćw dostosowywaniu się podaży do popytu w tym ujęciustanowi unikatowy potencjał, nie do przecenieniadla podmiotów pragnących racjonalizować wydatki,eliminować marnotrawstwo zasobów i efektywnieWykres 1. Przyczyny przejścia na model cloud computingNiższe koszty54%Elastyczność/skalowalność49%Wydajność39%Sprawna administracja36%Niezawodność31%Większa wydajność18%Ekologiczność15%Zabezpieczenia12%Źródło: Technologia Cloud computing, dz.cyt., s. 316Tamże.17Na przykład firma Microsoft gwarantuje finansowo w umowie poziom bezawaryjnego dostępu do zasobów chmury. Wskaźnikbezawaryjnego działania usług online prowadzonych przez Microsoft wynosi 99,9 procent. Por. biznes.onet.pl/cloud-computingaplikacje-online-firmy-microsoft,18493,4155741,4097811,264,2,news-detal,[14.03.11].18Tamże, s. 1, [14.03.2011].19Więcej na ten temat: Cloud computing na Politechnice Wrocławskiej, „THINK!” 2010, nr 2, IBM, s. 23; www-05.ibm.com/pl/think/pdf/Think2.2010.pdf, [14.03.2011].czerwiec 2011 87


e-bizneszarządzać organizacją, koncentrując się na jej kluczowychkompetencjach, stanowiących o przewadzekonkurencyjnej.Implementacja takiego rozwiązania może stanowićpunkt wyjścia do dalszej analizy zasadności migracjizasobów IT uczelni publicznych do modelu cloudcomputing, wzmacniając potencjał szkoły wyższej,uwalniając jej kapitał, uelastyczniając działania orazkreując wartość dodaną. Takie migracje świadcząo zdolności tworzenia i wdrażania innowacyjnychi ekonomicznie uzasadnionych rozwiązań. Procesytechnologiczne w modelu cloud computing są na światowympoziomie, wychodząc naprzeciw aktualnymwymogom rynkowym. Z rozwiązań tych korzystająuczelnie należące do czołowych światowych ośrodkównaukowych 20 . Warto, aby polskie szkoły wyższewykorzystały zaprezentowaną możliwość i dołączyłydo najlepszych również w tym obszarze.BibliografiaD. Jaruga, Niezawodność sieci SGH, a nieodpowiedzialność użytkowników,Gazeta SGH, 3/11 (269).V. Kundra, State of Public Sector Cloud Computing, USA CIOCouncil, 2010.T. Schadler, Should Your Email Live In The Cloud? A ComparativeCost Analysis, Forrester Research Inc. 2009.Netografia dostępna jest w wersji internetowej czasopisma.Autorka jest doktorem nauk ekonomicznych w zakresie zarządzania, pełni funkcję adiunkta w Katedrze Logistykiw Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się wokół zagadnień związanychz wpływem zastosowania outsourcingu na funkcjonowanie przedsiębiorstw, nowoczesnymi technologiamii problematyką zarządzania łańcuchami dostaw. Poza doświadczeniem dydaktycznym i badawczym, autorka posiadakilkuletnie praktyczne doświadczenie menedżerskie w zarządzaniu logistyką i łańcuchem dostaw w skali globalnej.20Badania oparte na modelu cloud computing prowadzone są m.in. w Carnegie-Mellon University, Florida International University,The Massachusetts Institute of Technology, Purdue University, University of California-Irvine, University of California-San Diego,University of California-Santa Barbara, University of Maryland, University of Massachusetts, University of Virginia, University ofWashington, University of Wisconsin, University of Utah, Yale University.PolecamyTomasz Karwatka, Dawid Sadulski, E-commerce. Proste odpowiedzi na trudnepytaniaOficyna Wolters Kluwer, Warszawa 2011Polecana książka różni się znacząco od tradycyjnych opracowań. Jest ona zbiorem pytańi odpowiedzi ekspertów w następujących obszarach dotyczących e-commerce: strategii,projektowania i optymalizacji, oprogramowania, marketingu, logistyki i finansów.Autorzy zaprosili do współpracy internautów, którzy wskazywali, jakie ich zdaniemsą największe wyzwania dla e-handlu. Następnie z tych kilkuset propozycji wybranoponad sto pytań, na które w książce udzielono odpowiedzi. Są wśród nich zarównozagadnienia podstawowe, jak i takie, które mogą zainteresować Czytelników bardziejzorientowanych w tematyce e-commerce, dzięki czemu każdy może znaleźć dla siebiecoś inspirującego. Publikację można nabyć w księgarni internetowej wydawnictwa:http://www.eoficyna.com.pl.Michael Tasner, Blitzmarketing. Praktyczny przewodnik po narzędziach WEB 3.0Oficyna Wolters Kluwer, Warszawa 2011Mikroblogowanie, światy wirtualne, personalizacja czy współpraca na żądanie to kluczoweelementy marketingu 3.0. W jego świat wprowadza Czytelników autor-praktyk,który opisał w książce swoje wieloletnie doświadczenia z pracy w marketingu internetowym.Oprócz definicji wielu nowych pojęć prezentuje on również bieżące trendy,a także pomysły na rozwijanie biznesu. Publikacja bogata jest w studia przypadków,listy kontrolne, porady oraz konkretne zadania do wykonania przez Czytelnika.Polecamy ją wszystkim osobom zainteresowanym innowacyjnymi technikami marketingowymi.Publikację można nabyć w księgarni internetowej wydawnictwa:http://www.eoficyna.com.pl.88 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Experience as the Foundationfor Authentic Learning OnlineHolly McCracken, Kathy L. GuthrieThe use of new media has enabled broad access to educationalenvironments creating innovative opportunitiesfor learning and teaching. Experiential learning providesa particularly important educational framework whenfacilitated through the use of the Internet to engagegeographically dispersed students as they participate incareer education. This approach to facilitating learninghas become increasingly popular in the United States,spanning academic disciplines from the liberal arts andsciences to the professional studies, and including studentsand instructors from around the globe. The use of a hybridinstructional delivery method combines technologies withinnovative teaching approaches to enable participants toimpact their local communities while concurrently collaboratingto explore new areas of learning, self identity, skilldevelopment, and cognitive growth. In the following articlethe authors reflect on a teaching practice that combinesa range of critical pedagogies as applied to an experientialinstructional framework made increasingly richer andaccessible through the use of new media.Researchers for the United States-based Councilfor Adult and Experiential Learning, Klein-Collins,Sherman, and Soares 1 , explain that „nontraditionalis the new normal” related to predominantdemographics describing increasing numbers ofpost-secondary students. As an example, they referto National Center for Educational Statistics 2data which indicates approximately seventy-threepercent of students attending college in 2008 hada least one characteristic indicating they were notentering higher education as the typical residentialstudent aged eighteen to twenty-two, therefore, bydefinition, „nontraditional” 3 . An increasing numberof students currently pursuing advanced degrees aretypically employed and balance competing prioritiesranging from caretaking to earning responsibilities.Although they may not have completed academicdegrees, they are not without college credit, and,additionally have accumulated experiences that includeparticipation in professional training and othernon credit educational programming leading to theattainment of extended skills, abilities, and areas ofknowledge; they have demonstrated that they are,in fact, lifelong learners 4 .To meet the needs of this growing student population,post-secondary education is tasked withre-conceptualizing curricula in ways that capitalize onstudents’ previous experiences to provide challenging,engaging, and motivating learning environments thatrecognize and build upon their existing expertise. It ischallenging for traditional, discipline-specific curriculato accommodate such learning styles and goals, andstudents frequently are unable to transfer academiccredit between institutions to capitalize on previousexperiential learning. To further the use of previousexperience in order to facilitate the development ofnew areas of knowledge as well as remedy institutionalvariance and inequity, colleges and universitiesincreasingly organize academic programming to meetthe needs of this expanding nontraditional studentgroup. Because this population is heterogeneous incomposition, such programming is made more inclusiveof its representative diversity through the use ofcritical pedagogies that combine online courseworkand on site work-based placements with the goal offurthering knowledge acquisition coupled with newmedia to advance skills and abilities.Defined as „the process whereby knowledge iscreated through the transformation of experience”,learning through experience is subsequently acquiredby students’ reflection upon and internalization of1Council for Adult and Experiential Learning & Innovation Network for Communities, Innovation Strategies for a New System of WorkforceDevelopment and Lifelong Learning, 2008, http://www.cael.org/pdf/publication_pdf/InnovationStrategies.pdf, [10.06.2011].2Ibidem.3The United States-based National Center for Education Statistics identifies nontraditional students as: having delayed enrollmentin postsecondary education beyond the first year after high school graduation; attending classes on a part time basis; being financiallyindependent from their parents; working full time; having dependents other than a spouse; being single parents; and/or,possessing no high school diploma or GED.4F.L. Lesht, D. Windes, Online Education in Higher Education, What Factors Facilitate and Inhibit It? „e-<strong>mentor</strong>” 2010, No. 3 (35),http://www.e-<strong>mentor</strong>.edu.pl/artykul/index/numer/35/id/763.czerwiec 2011 89


e-edukacja na świeciethe results of a sequence of both deliberate and nonintentionalevents 5 . Creating a theoretical frameworkfor the discussion of experiential learning is complexin that it requires an interdisciplinary instructionalapproach to permeate the academic curriculum. Thiscomplexity is further reinforced by instructors’ needsfor mastering a wide range of critical pedagogies inorder to successfully implement a curricular designthat prioritizes experiential learning; while thereexists overlap in such methods, they do require anorientation to teaching that may be unfamiliar to manyeducators. As evidence of the expansive applicationof such an approach, Kolb and Kolb 6 identified over1,000 research studies conducted over three decadesfocusing on outcomes related to experiential learningas implemented throughout the academic curriculum.Noting the mass appeal of this framework asfacilitating the process of „learning to learn”, Kolband Kolb conclude that instructional methods promotingan experiential framework are instrumentalin assisting students to internalize „the capacity forreflecting, thinking, and action” 7 critical to collegelevellearning.A Context for Learning from ExperienceDavis, Sumara, and Luce-Kapler write, „the learner’sbasis of meaning is found in his or her direct experiencewith a dynamic and responsive world” 8 : it iswithin this theoretical context that experiential learningexists as an important instructional approachthat is capable of promoting deep and meaningfullearning. Just as there exists a wide range of researchstudies focusing on experiential learning outcomes,there are many and diverse approaches to castinga theoretical framework to address the scope of thisteaching and learning method. Kolb 9 builds on, amongothers, the earlier work of philosopher-educatorsJames 10 , Lewin 11 , Dewey 12 , and Rogers 13 to constructa theoretical relationship between experience andthe interpretation of learning. The teachings of activist-educatorFriere 14 , of course, continue to be animportant influence regarding the impact of experientiallearning, his theories of critical consciousnessand praxis providing important analyses related toproblem-based learning centered in action. Fenwick 15discusses the problem inherent in singularly definingthis learning model, proposing alternative constructs;her research synthesizes five distinct perspectives onexperiential learning (constructivist, psychoanalytic,situative, critical cultural, and enactivist) leading to theconclusion that defining this approach is highly interpretivebased on instructional environment, educatortraining, learner awareness, and the „relationshipbetween the theory of learning and the practice ofteaching”. Kolb and Kolb 16 conclude that despite thetheoretical framework, it is learners themselves whomake meaning from that which they experience.Constructing opportunities for meaningful learningbased in experience requires the combination ofa range of pedagogies to be framed within a multidisciplinarycontext. Such instructional environmentsdemand the creative blending of specific teachingapproaches, course design characteristics, and technologiesto shape particularly relevant and meaningfulexperiences for all members of the service triad (i.e.,instructors, students, and placement coordinators,and associated personnel located on site). Methodsutilized effectively through the use of multiple mediapromote authenticity in teaching, encouraging thedevelopment of autonomy through critical reflection,fostering collaborative inquiry through communitydialogue, facilitating an awareness of cultural competence,and integrating learning situated in physicalplacements. By combining synchronous participationin experientially based learning opportunities withasynchronous online coursework, a problem-basedinstructional approach results that promotes active,collaborative opportunities essential to the explorationof both individual and collective learningprocesses 17, 18 . This combination when implementedin conjunction with reflective pedagogies holds the5D. Kolb, Experiential Learning: Experience as a Source of Learning and Development, Prentice Hall, Upper Saddle River, NJ 1984,p. 41.6A. Kolb, D. Kolb, Learning Styles and Learning Spaces: Enhancing Experiential Learning in Higher Education, „Academy of ManagementLearning & Education” 2005, No. 2 (4), p. 193–212.7Ibidem.8B. Davis, D. Sumara, Learning Communities: Understanding the Workplace as a Complex System, „New Directions for Adult and ContinuingEducation” 2011, No. 92, p. 85–95.9D. Kolb, Experiential Learning: Experience as a Source of Learning and Development, op.cit.10W. James, Essays in Radical Empiricism, Longmans, Green, New York 1912.11K. Lewin, Field Theory in Social Science: Selected Theoretical Papers, Harper & Row, New York 1951.12J. Dewey, Democracy and Education: An Introduction to the Philosophy of Education, Free Press, New York 1944.13C.R. Rogers, Freedom to Learn for the 80’s, Merrill, Columbus 1983.14P. Freire, The Pedagogy of the Oppressed, Continuum, New York 2000.15T.J. Fenwick, Expanding Conceptions of Experiential Learning: A Review of the Five Contemporary Perspectives on Cognition, „AdultEducation Quarterly” 2000, No. 50, p. 243–272.16A. Kolb, D. Kolb, The Learning Way: Meta-Cognitive Aspects of Experiential Learning, „Simulation and Gaming” 2009, No. 40, p.297–327.17D.R. Garrison, H. Hanuka, Blended Learning: Uncovering its Transformative Potential in Higher Education, „Internet and HigherEducation” 2004, Vol. 7, No. 2, p. 95–105.18A.P. Rovai, H.M. Jordan, Blended Learning and Sense of Community: A Comparative Analysis with Traditional and Fully Online GraduateCourses, „The International Review of Research in Open and Distance Learning” 2004, Vol. 5, No. 2, p. 1–13.90 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Experience as the Foundation for Authentic Learning Onlinepotential to effectively promote both self-directednessand collaboration, as well as facilitate complexdecision-making 19 .Just as experiential learning spans broad theoreticaland pedagogical landscapes, so does its applicationwithin a wide range of placement settings; experientiallearning of focus in this article is situatedin paraprofessional and professional placements tocreate realistic and challenging opportunities thatspan the academic disciplines. Within this context,four types of applied learning models are examined:service-learning experiences, focused on the outcomesof civic engagement and social change; careereducation (e.g., internships, practica, and fieldwork),centered around building professional knowledgeand skills; leadership development opportunities,which may be integrated throughout all forms ofworkplace and academic learning; and, the processof prior learning assessment, by which participantsreflect upon and document previous experiences thathave resulted in significant workplace-based learningwith the goal of obtaining equivalent course creditwhen compared with academic curricular requirements.The use of technology, then, is relevant in twoways: not only is technology logistically importantto linking communications and interactions amonggeographically dispersed students, instructors, andplacement personnel, but it also becomes the meansby which to promote the development of a range ofskills, abilities, and knowledge areas essential to thesuccessful integration of experiential learning intostudents’ consciousness.The Role of Technology in SupportingExperiential LearningDesigning and implementing methods to promotemeaningful experiential learning within a virtualclassroom environment does not require instructionalapproaches to be conceptually different from thoseimplemented in physical classrooms. However, themedia by which the methods are delivered significantlyalter the means by which students participateand interact and, therefore, ultimately impact bothteaching and learning experiences. The research ofKing 20 , King and Durham 21 , and Kitchenham 22 substantiatesthe importance of integrating new mediain curricula as critical to constructing transformativeopportunities for both learning and teaching; suchconnections arguably are made stronger in virtualenvironments in so far as they have the potentialto extend beyond individual students to impact theorganizations and larger communities that providethe physical settings for learning 23 . When used inconjunction with instructional methods that promoteindividual and collaborative inquiry (such asasynchronous guided discussions), technological solutionsbecome important components to facilitatingimportant learning 24 .Instructional approaches that enable technology-baseddelivery with on site placements may beparticularly effective when introduced into appliedworkplace settings. Such approaches structured within„real world” settings enable a level of interactionand communication that further critical analysis andinquiry processes essential to making meaning fromexperience 25 . For example, by combining synchronousparticipation in experientially based learningopportunities with asynchronous online coursework,a problem-based instructional approach results thatpromotes active, collaborative opportunities by whichto explore both individual and collective consciousness26, 27 .The use of technologies is critical to constructingpositive student-teacher partnerships that effectivelyfacilitate the collaboration required to deepen theimpact of critical inquiry and reflection so essential tolearning from experience. As such, it is essential thatinstructors think beyond merely using popular technologiesto revision the ways in which applications cantransform instructional goals and learning outcomes 28,29. Such goals may include cultivating and facilitatingproductive and collaborative learning communities aswell as promoting ongoing individual and collective19C.J. Bonk, K. Kim, T. Zeng, Future Directions of Blended Learning in Higher Education and Workplace Learning Settings, [in:] C.J. Bonk& C.R. Graham (eds.), Handbook of Blended Learning: Global Perspectives, Local Designs, Pfeiffer Publishing, San Francisco 2005.20K.P. King, Professors’ Transforming Perspectives of Teaching and Learning While Learning Technology, „Journal of Faculty Development”2001, Vol. 18, No. 1, p. 27–34.21K.P. King, M.D. Dunham, Finding Our Way: Better Understanding the Needs and Motivations of Teachers in Online Learning, „InternationalJournal of Instructional Technology and Distance Learning” 2005, Vol. 2, No. 1, http://www.itdl.org/journal/jan_05/article02.htm.22A. Kitchenham, Teachers and Technology: A Transformative Journey, „Journal of Transformative Education” 2006, No. 4, p. 202–225.23H. McCracken, K.L. Guthrie, Using transformative pedagogy to facilitate meaningful learning in web-based service-learning courses,G. Kurubacak and V. Yuzer (eds.), „Transformative Learning and Online Education: Aesthetics, Dimensions and Concepts”, IGIGlobal Publishers, Hershey, PA 2010.24S. Meyers, Using Transformative Pedagogy when Teaching Online, „College Teaching” 2008, Vol. 56, No. 4, p. 219–224.25C.J. Bonk, K. Kim, T. Zeng, Future Directions of Blended Learning in Higher Education and Workplace Learning Settings, op.cit.26D.R. Garrison, H. Hanuka, Blended Learning: Uncovering its Transformative Potential in Higher Education, op.cit.27A.P. Rovai, H.M. Jordan, Blended Learning and Sense of Community: A Comparative Analysis with Traditional and Fully Online GraduateCourses, op.cit.28D.R. Garrison, H. Hanuka, Blended Learning: Uncovering its Transformative Potential in Higher Education, op.cit.29H. McCracken, Furthering Connected Teaching and Learning Through the Use of Virtual Learning Communities, „e-<strong>mentor</strong>” 2006, No.5 (17), http://www.e-<strong>mentor</strong>.edu.pl/artykul/index/numer/17/id/359, [10.06.2011].czerwiec 2011 91


e-edukacja na świecieinquiry through structured activities and events thatresult in reflection and engagement 30 . While the technologiestypically utilized in the instruction of coursesthat accompany on site placements are commonlyused in educational settings, their application withinan experiential learning context uniquely compoundsindividual outcomes as well as impacts related to bothclassroom and on site communities. For example, theuse of a range of media enables a heightened sense ofpresence, of „being there” and „being together”, essentialto the process of constructing both individualand collective knowledge 31, 32 . This process is enabledthrough the use of technologies to reinforce significantlearning and strengthen relationships betweenmembers of the service triad, as well as facilitateindividual, personal, and academic development 33 .On a pragmatic level, the effects of participation inexperiential learning opportunities appear to compoundwhen facilitated through the use of educationaltechnologies, in as much as the media provide extendedaccess not only to the course and placements, butalso to instructional elements that further learning andawareness, such as goal-directed interaction in diverselearning communities. The use of a combinationof technologies may be particularly important toadult and nontraditional students, established in andcommitted to remaining in their local communitieswhile continuing their educations. Such use enablesparticipation in credit-generating experiences forstudents who may not otherwise access them due tocare taking, health, earning, or geographic barriersas well as competing lifestyle priorities 34 . Becauseparticipation in online coursework often enables studentsto become more deeply integrated in their localcommunities, opportunities evolve for interaction andcommunication with others similarly located throughoutthe United States and beyond. This dynamicalone creates a potential for the creative developmentof cultural, political, and environmental analyses thatimpact students as both individual learners as wellas members of larger communities, professions, andnetworks. Such analyses can be interpreted withina range of contexts, related to, for example, discipline-specificframeworks, cultures, or socio-economictrends and realities. Research completed by Guthrieand McCracken 35 indicates further secondary benefitsof such outreach extends to significant others, as studentsreport that because many placement activitiesare locally based they often are able to successfullyengender the participation of friends and family membersas adjuncts to their experiential learning process.As illustrated by this example, such approaches enablethe further impact of learning outcomes, as they areextended throughout localities.In order to explore the development and facilitationof experiential learning in combination withweb-based coursework, educators must considerimplementation in relation to multiple instructionalmodels. Blending a range of media-based deliverymethods requires educators to select both technologicalmethods and pedagogical approaches thatcapitalize on strengths and minimize challengesto further a cohesive and systematic approach tolearning 36 . When effectively integrated, blendedprogramming holds the potential for increased interactionand engagement among peers, decreasedstudent attrition, and a distinctly learner-centeredfocus that ultimately strengthens the overall qualityof educational experiences 37 . Educational technologiesare selected based on their capacities to facilitateinteraction, communication, and collaborationin order to generate shared learning goals, solvecommon problems, and address the needs, concerns,and competencies of all stakeholders. At the sametime, media are included which are reliable, as wellas accessible to and functional for the majority ofstudents. A secure web-based environment affordedby a stable learning management system enables theintegration of a range of augmentative technologiesto support collaborative learning 38 . Continuouscommunications, then, are facilitated in conjunctionwith the integration of such formats as asynchronousdiscussion boards, blogs, and email as well as synchronouschat, and audio and video conferencingapplications, or facilitated through peer-to-peer andcloud computing platforms that enable continuousinteractions. Depending upon the nature and focusof the students’ learning objectives and placementgoals, various online social networking services mayalso be integrated into their experiences. Through30P.M. King, K.S. Kitchener, Developing Reflective Judgment, Jossey-Bass, San Francisco 1994.31R.M. Lehman, S.C.O. Conceicão, Creating a Sense of Presence in Online Teaching, Jossey-Bass, San Francisco 2010.32K. Swan, J. Richardson, P. Ice, D. Garrison, M. Cleveland-Innes, J Arbaugh, Validating a Measurement Tool of Presence in OnlineCommunities of Inquiry, „e-<strong>mentor</strong>” 2008, No. 2 (24), http://www.e-<strong>mentor</strong>.edu.pl/artykul/index/numer/24/id/543, [10.06.2011].33S. Barab, M. Thomas, H. Merrill, Online Learning: From Information Dissemination to Fostering Collaboration, „Journal of InteractiveLearning Research” 2001, Vol.12, No. 1, p. 105–143.34L. Waldner, S. McGorry, M. Widener, Extreme E-Service Learning (XE-SL): E-Service Learning in the 100% Online Course, „Journal ofOnline Learning and Teaching” 2010, Vol. 6, No. 4, http://jolt.merlot.org/vol6no4/waldner_1210.htm, [10.06.2010].35K.L. Guthrie, H. McCracken, Promoting Reflective Discourse through Connectivity: Conversations Around Service-Learning Experiences,[in:] Cases on Online Discussion and Interaction: Experiences and Outcomes, L. Shedlesky and J. Aitken (eds.), IGI Global Publishers,Hershey, PA.36D.R. Garrison, H. Hanuka, Blended Learning: Uncovering its Transformative Potential in Higher Education, op.cit.37C. A. Twigg, Improving Learning and Reducing Costs: Lessons Learned from Round I of the PEW Grant Program in Course Redesign, Centrefor Academic Transformation, Rensselaer Polytechnic Institute, Troy NY 2003.38R. Kiely, L. Sandmann, J. Truluck, Adult Learning Theory and the Pursuit of Adult Degrees, „New Directions for Adult and ContinuingEducation” 2004, No. 109, p. 17–30.92 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Experience as the Foundation for Authentic Learning Onlinecontinuous interaction, students and educators cancollaborate to incorporate innovation and creativityinto each instructional transaction.Facilitating Engaged Experiential Learningthrough the Use of Critical PedagogiesConstructivist theory informs the developmentof teaching approaches that enable educators toassist students to shape their impressions of theworld, and to apply insights as they explore evolvingbeliefs and behaviors through the experiences of reflectivepractice, critical inquiry, and collaboration 3940. Constructivism when combined within a socialconstructionist framework, then, acknowledges thepotential impact created by extending the individualexperience through collaboration, interaction, andcommunication with others 41 ; as noted, within anexperiential learning context such „others” includeon site <strong>mentor</strong>s, service recipients, peers, instructors,and a range of community-based experts. The effectsof such approaches are reinforced when blended withweb-based instruction and on site placements; thisunique combination enables instructors to capitalizeon the strengths of each component of the learningexperience. Curricula incorporating multiple andcombined pedagogies are naturally action-based; thatis, they are intentionally designed to promote effectivechange in the quality and substance of students’individual consciousness, classroom communities,and organizations in which learning is situated 42 . Byconsciously merging teaching methods, goal-basedtechnologies, and instructional strategies, teachers,students, and placement personnel are able to formmeaningful partnerships that facilitate ongoing dialogue,foster developing insight, generate collectivelearning outcomes, and contribute to strengtheningactive and collaborative communities 43 . Suchpartnerships between the host organizations andpost-secondary institutions as well as between theplacement sites and students may be sustained overtime, extending the potential for community impactthrough engagement with future students to enableimportant continuity and capacity building.There are obviously numerous philosophical andpedagogical points at which critical pedagogiesoverlap; many characteristics of these methods arecomplementary, potentiating their effectiveness whenreinforced through connectedness; while diverse innature, they combine to promote learner-centeredness,critical inquiry, and cognitive development. Suchpedagogies include promoting authentic learning andteaching; sustaining multi-dimensional “presence”;implementing reflective techniques; facilitatinginteractive and collaborative learning; emphasizinglearner-centeredness and self-directedness; framingteaching and learning within a transformativecontext; experimenting with problem-based focuses;and, cultivating cultural competence.Promoting Authentic Learning and TeachingAuthenticity in the classroom refers both to theconstruction of the instructional environment andcurricula as well as to the manner in which a courseis facilitated, and is actualized in a variety of ways.A focus on current problems as the foundation ofinstruction ensures that both content and methodsare relevant to student learning needs and goals; assuch, an authentic teaching approach is well suitedto experiential learning, particularly related to theintegration of technology 44 . Cranton and King 45 defineauthenticity as the „expression of the genuine self inthe community”. An authentic teaching approach allowsteachers to encourage challenging questions anddifficult dialogues, promote conflict resolution andnegotiation, and advance consensus building to fosterintellectual, as well as cognitive and affective growth.Through the development of an open environmentthat focuses on both process and content educators relinquishtraditional classroom management in favor ofa facilitative instructional style. Instructors, then, areable to support inquiry, exploration, and informationseeking on both individual and collective levels, ideallyenabling students to assume responsibility for theirown learning processes and outcomes. To maximizethe effectiveness of instruction the skills, abilities, andexperiences of the individual students are consistentlyvalued and recognized, all the while drawing on theinterests and competencies of the collective learningcommunity. All members of the service triad shareresponsibilities for the completion of assessmentactivities; this process enables a comprehensive evaluationof the learning that occurred both in the virtualclass and at the placement site.39H. Huang, Toward Constructivism for Adult Learners in Online Learning Environments, „British Journal of Educational Technology”2002, Vol. 3, No. 1, p. 27–37.40S. Ruey, A Case Study of Constructivist Instructional Strategies for Adult Online Learning, „British Journal of Educational Technology”2010, Vol. 41, No. 5, p. 706–720.41J. Quay, Experience and Participation: Relating Theories of Learning, „The Journal of Experiential Education” 2003, Vol. 26, No. 2,p. 105–116.42R.F. Poell, F.J. Van Der Krogt, J.H.M. Warmerdam, Project-Based Learning in Professional Organizations, „Adult Education Quarterly”1998, Vol. 49, No. 1, p. 28–43.43N. Zepke, L. Leach, Contextualised Meaning Making: One Way of Rethinking Experiential Learning and Self-Directed Learning, „Studiesin Continuing Education” 2002, Vol. 24, No. 2, p. 205–217.44A. Harrington, J. Harrington, Authentic Learning Environments in Higher Education, IGI-Global, Hershey, PA 2005.45P. Cranton, K.P. King, Transformative Learning as a Professional Development Goal, „New Directions in Adult and Continuing Education”2003, No. 98, p. 31–37.czerwiec 2011 93


e-edukacja na świecieIn a virtual classroom authenticity includes attentionto the ways in which technology is utilized; theuse of media is purposeful and goal directed, closelyrelated to the generation of learning outcomes andstrengthening the learning environment. Becausethe use of technologies requires students to mastersecondary skills, such as utilization of specific navigationsor applications, these tools have the potentialto form barriers to educational access and overalllearning. When linked directly to instructional approaches,teachers must ensure that technologies arecarefully integrated into curricular goals in ways thatare relevant and related to curricular goals, as well asfunctional, accessible, and manageable.Sustaining a Sense of PresenceThe use of media-based applications facilitatesparticipation beyond one-dimensional informationsharing, enabling communication that is so critical tothe development of multi-dimensional presence; suchpresence has been found to correlate positively toboth student motivation and achievement in virtuallearning environments 46, 47 . When geographic barriersto interaction and communication are removed,instructors and students alike can focus on educationaltransactions with positive results. EducatorsGarrison, Anderson, and Archer 48 and Garrison andHanuka 49 address the critical nature of presenceby suggesting a community of inquiry model asa framework for realizing reflective, experientiallybased pedagogies as implemented in virtual learningenvironments. Attention to combined teaching, social,and cognitive elements enables an instructionalpresence that reinforces high level learning, essentialto achievement within an experiential environmentin which students and instructors never meet faceto-face.Through the use of teaching methods suchas written journals and reflection papers, text-,audio- or video-based exchanges, peer-to-peer collaboration,and team or small group presentations,connections are made between related theory, individuallearning goals, and curricular outcomes that50, 51, 52, 53,can, then, be applied in placement settings54. These types of learning approaches ensure thatinstructors, students, and placement personnel areconsistently present, engaged, and interactive in thelearning environment 55 .Implementing Critically Reflective PedagogiesSchön 56 describes reflection as an active processthat is experimental in nature, requiring the interpretationof experience within the context of developingpersonal, academic, and professional awareness.As such the capacity for reflection-in-action is bestcultivated through participation in structured opportunitiesfor authentic and purposeful learning57that are both cyclical and progressive 58 . Althoughtechnologies afford the means by which to promoteongoing communication and interaction, the actualopportunities that generate participation and collaborationare facilitated through the implementationof a critically reflective pedagogy at the center ofwhich is a focus on building a learning community,inclusive of the instructor, students, and associatesworking in service placements 59 . While there isa potential for experiential learning to be negativelyinternalized in such a way that obsolete attitudes,values, and biases are reinforced, by facilitating anenvironment that fosters critical reflection, instructorsassist students to develop self-knowledgeresulting from experiences that span an affective andintellectual continuum 60, 61, 62 .46E. Fredericksen, W. Pelz, A. Pickett, P. Shea, K. Swan, Student Satisfaction and Perceived Learning with Online Courses: Principles andExamples from the SUNY Learning Network, „Journal of Asynchronous Learning Networks” 2001, http://www.aln.org, [10.06.2011].47R. Palloff, K. Pratt, Building Online Learning Communities: Effective Strategies for the Virtual Classroom, Jossey-Bass Pfeiffer, SanFrancisco 2007.48D.R. Garrison, T. Anderson, W. Archer, Critical Inquiry in a Text-Based Environment: Computer Conferencing in Higher Education, „TheInternet and Higher Education” 2000, Vol. 2, No. 3, p. 87–105.49D.R. Garrison, H. Hanuka, Blended Learning: Uncovering its Transformative Potential in Higher Education, op.cit.50D.R. Garrison, T. Anderson, W. Archer, Critical Inquiry in a Text-Based Environment: Computer Conferencing in Higher Education,op.cit.51D.R. Garrison, H. Hanuka, Blended Learning: Uncovering its Transformative Potential in Higher Education, op.cit.52P. Ginns, R. Ellis, Quality in Blended Learning: Exploring the Relationships Between Online and Face-to-Face Teaching and Learning,„Internet and Higher Education” 2007, Vol. 10, No. 1, p. 53–64.53K.L. Guthrie, H. McCracken, Teaching and Learning Social Justice through Online Service-Learning Courses, „International Review ofResearch in Open and Distance Learning”, 2010, http://www.irrodl.org/index.php/irrodl/article/view/894/1628, [10.06.2011].54R.M. Lehman, S.C.O. Conceicão, Creating a Sense of Presence in Online Teaching, op.cit.55K. Swan, J. Richardson, P. Ice, D. Garrison, M. Cleveland-Innes, J Arbaugh, Validating a Measurement Tool of Presence in OnlineCommunities of Inquiry, op.cit.56D.A. Schön, The Reflective Practitioner: How Professionals Think in Action, Basic Books, New York 1983.57Ibidem.58M. Fiddler, C. Marienau, Developing Habits of Reflection for Meaningful Learning, „New Directions for Adult and Continuing Education”2008, No. 118, p. 75–85.59P. Cranton, Understanding and Promoting Transformative Learning: A Guide for Educators of Adults, Jossey-Bass, San Francisco 1994.60S.D. Brookfield, Developing Critical Thinkers: Challenging Adults to Explore Alternative Ways of Thinking and Acting, Jossey-Bass, SanFrancisco 1997.61D.R. Garrison, Self-Directed Learning: Toward a Comprehensive Model, „Adult Education Quarterly” 1997, Vol. 48, No. 1, p. 18–34.62N. Zepke, L. Leach, Contextualised Meaning Making: One Way of Rethinking Experiential Learning and Self-Directed Learning, op.cit.94 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Experience as the Foundation for Authentic Learning OnlineGeographically distributed students studying onlinetypically note a strong sense of learning throughcommunity in online classes in which instructorsfacilitate open environments for the discussion, mediation,and resolution of difficult dialogues that ultimatelyreinforce complex understanding 63 . The virtualenvironment offers a wealth of options by which tofurther continuous dialogue, for example, through theuse of such tools as asynchronous email or threadeddiscussion forums, real time conferencing platforms,or basic chat and instant messaging functions 64, 65 .Such approaches used in facilitating interaction andanalyses enable engaging learning environments forthe experimentation with and interpretation of personallymeaningful and academically relevant appliedexperiences 66, 67, 68 .Facilitating Interactive and Collaborative LearningCollaborative learning occurs as the result of activecommunity participation by all stakeholders, theoutcome of which is two-fold: the generation of newareas of knowledge and skill areas, and the acquisitionof interpersonal abilities particularly relevant toeffective participation in career settings 69 . Experientiallearning pursuits and instructional goals mergewithin the context of collaboration that enables theactualization of logical connections between academictheory and practical application 70 . Extensive researchidentifies the importance of interaction and collaborationto intellectual growth, social development,and academic learning 71, 72, 73, 74 . In many senses thevirtual classroom environment is naturally conduciveto building collaboration through community buildingactivities based in the learning environment as wellas at on site placements 75 . When learning is situatedin an instructional framework that promotes the explorationof personal awareness, processes of criticalreflection and inquiry often take flight in the form ofdeveloping relationships, commitments to social andcivic interests, community and political engagement,and creative and intellectual pursuits. The goal ofcollaboration, as opposed to that of cooperation, isthe evolution of a self-directedness and autonomy thatenables students’ capacity for interpreting experiencesand applying them to areas of new learning 76 .Certainly, the integration of technologies in thefacilitation of the most basic communications andinteractions contributes to the success of collaborationin a blended learning environment. Not onlydo media enable interpersonal connections, but alsothey are instrumental to the accomplishment of manytasks centered in placements, thus further facilitatingthe distribution of information and the organizationof shared responsibilities. The use of technologies inthis manner, then, is critical to the accomplishmentof both individual learning goals and work-basedresponsibilities, as well as to the collaboration thatenables the realization of such outcomes.Emphasizing Learner Centerednessand Self-DirectednessAn important approach to facilitating an environmentcentered on student learning is the promotionof self-directedness within the context of experience,emphasizing participants’ control of and responsibilityto learning and meaning making that is situated inaction 77 . Learner-centered teaching approaches areemphasized in literature related to workplace andexperiential learning as well as online education insofaras these environments recognize and foster thedevelopment of self-directedness and autonomy keyto achieving individual learning goals. The promotionof autonomy does not mean that students learn inisolation, as the generation of self-knowledge cannotoccur in the absence of a social environment 78 .Such settings require a degree of negotiation andaccountability related to task accomplishment, collaboration,self-regulation, and overall participation 79 .63P. Shea, A Study of Students’ Sense of Learning Community in Online Environments, „The Journal of Asynchronous Learning Networks”2006, Vol. 10, No. 1, p. 35–44.64S. Barab, M. Thomas, H. Merrill, Online Learning: From Information Dissemination to Fostering Collaboration, op.cit.65S. Meyers, Using Transformative Pedagogy when Teaching Online, op.cit.66P. Cranton, Understanding and Promoting Transformative Learning, Jossey-Bass, San Francisco 2006.67S. Meyers, Using Transformative Pedagogy when Teaching Online, op.cit.68S. Scott, The Social Construction of Transformation, „Journal of Transformative Education”, 2003, No. 1 (3), http://jtd.sagepub.com/cgi/content/abstract/1/3/264.69E.F. Barkley, K.P. Cross, C.H. Major, Collaborative Learning Techniques: A Handbook for College Faculty, Jossey-Bass, San Francisco2005.70H. McCracken, Virtual Learning Communities: Facilitating Connected Knowing, [in:] The Encyclopedia of Distance Learning, (2nd Ed.),IGI Global, Hershey, PA 2005.71A. Astin, What Matters in College? Jossey-Bass, San Francisco 1993.72K.A. Feldman, T.M. Newcomb, The Impact of College on Students, Jossey-Bass, San Francisco 1969.73R.J. Light, The Harvard Assessment Seminars, 2 nd Report, Harvard University, Graduate School of Education and Kennedy Schoolof Government, Cambridge, MA 1992.74E.T. Pascarella, P.T. Terenzini, How College Affects Students, Jossey-Bass, San Francisco 1991.75H. McCracken, Furthering Connected Teaching and Learning Through the Use of Virtual Learning Communities, op.cit.76E.F. Barkley, K.P. Cross, C.H. Major, Collaborative Learning Techniques: A Handbook for College Faculty, op.cit.77N. Zepke, L. Leach, Contextualised Meaning Making: One Way of Rethinking Experiential Learning and Self-Directed Learning, op.cit.78D.R. Garrison, Self-Directed Learning: Toward a Comprehensive Model, op.cit.79N. Solomon, Workplace Learning as Cultural Technology, „New Directions in Adult and Continuing Education” 2001, No. 92,p. 41–51.czerwiec 2011 95


e-edukacja na świecieIn an experiential context self-directed learning holdsthe potential to be politicized and emancipatory, aslearners explore both individual and collective capacitiesto impact change centered on, for example, civicengagement and social action 80, 81, 82, 83 .The use of teaching methods that facilitate criticalinquiry and reflection, as well as self assessment,assists students to develop a sense of independencethat serves as a catalyst for a growing awareness ofboth self and community; such understanding, then,can be actively applied within a context of problemsolving and engagement with members of the servicetriad. Necessity dictates that the virtual classroom environmentis decidedly learner-centered as comparedwith its more traditional face-to-face counterpart asa degree of self-directedness is inherent in the verynavigation of media-based learning managementsystems which requires the mastery of a range ofsecondary skills in order to participate in a consistentand goal-directed manner 84, 85 . However, to ensurea climate of learner centeredness that reinforces selfdirection,students must be allowed opportunities toadapt their use of technology within the context oftheir interests, skill levels, and learning environments;by enabling choice, teachers ensure a shared pedagogicalapproach with their students that reinforces theself-directedness required for the selection and useof specific applications 86 .Framing Teaching and Learning in a TransformativeContextCertainly introducing students into unfamiliar experientialplacements speaks to the central importanceof facilitating what Mezirow refers to as „disorientingdilemmas” that hold the potential to ignite new skillsand areas of knowledge 87 . In the process of establishingrelationships in placement environments, with bothpersonnel and service recipients, students are taskedwith the process of continuous critical inquiry into andreflection upon long-held assumptions and values aswell as newfound perceptions; this process challengesthem to explore and test new beliefs as catalysts forthe evolution of new perspectives 88 . This combinationof dynamics has the potential to create an environmentin which cognitive transformation can be experienced,interpreted, and applied; the resulting learning can belife changing, impacting students’ growth long after theconclusion of specific placement experiences 89 .In an online classroom continuous and substantialdialogues in which transformative qualities areinherent depend upon consistent teacher presenceand comfort with process-based instruction ina virtual learning environment. Equally importantare the instructor’s competencies in participatingin continuous communication, providing immediateresponsiveness and feedback, presenting topics thatchallenge, facilitating insightful collaboration, and90, 91, 92,establishing a climate of trust and support93. By integrating these approaches with practicedfacilitation, targeted discussions and assignmentsconducted in virtual classrooms ensure meaningfullearning, and advance relational, skill, and knowledgelevels, as demonstrated through shared goals, mutualfeedback, and the achievement of both individual andcollective learning outcomes.Experimenting with a Problem-Based FocusThe direct experience of and participation in consideringand solving problems enables students to learnin ways that are personally, professionally, and academicallyrelevant when occurring in environments thatpromote critical inquiry and reflection; in this contextstudents are able to learn from experiences as opposedto learning about them 94, 95 . In addition to the impactof interactions between members of the service triad,it is important to note that a range of variables, suchas workplace cultural norms (and associated economicand political dynamics inherent within such environ-80S.D. Brookfield, Self-Directed Learning, Political Clarity, and the Critical Practice of Adult Education, „Adult Education Quarterly”1993, Vol. 43, No. 4, p. 227–242.81M. Collins, On Contemporary Practice and Research: Self-Directed Learning to Critical Theory, [in:] R. Edwards, A. Hanson, P. Raggatt(eds.), Boundaries of Adult Learning: Adult Learners, Education and Training, Routledge, New York 1996.82P. Freire, The Pedagogy of the Oppressed, op.cit.83S. Merriam, Andragogy and Self-Directed Learning: Pillars of Adult Learning Theory, „New Directions for Adult and ContinuingEducation” 2001, No. 89, p. 3–13.84N. Boyer, P. Maher, S. Kirkman, Transformative Learning in Online Settings: The Use of Self-Direction, Metacognition, and CollaborativeLearning, „The Journal of Transformative Education” 2006, Vol. 4, No. 4, p. 335–361.85R. Palloff, K. Pratt, Lessons from the Virtual Classroom. Jossey-Bass Pfeiffer, San Francisco 2001.86L. DeGeorge-Walker, M. Keeffe, Self-Determined Blended Learning: A Case Study of Blended Learning Design, „Higher EducationResearch and Development” 2010, Vol. 29, No. 1, p. 1–13.87J. Mezirow, Transformative Dimensions of Adult Learning, Jossey-Bass, San Francisco 1991.88E.W. Taylor, Transformative Learning Theory, „New Directions for Adult and Continuing Education” 2008, No. 119, p. 5–15.89P. Cranton, Understanding and Promoting Transformative Learning, op.cit.90S. Barab, M. Thomas, H. Merrill, Online Learning: From Information Dissemination to Fostering Collaboration, op.cit.91S. Meyers, Using Transformative Pedagogy when Teaching Online, op.cit.92S. Scott, The Social Construction of Transformation, op.cit.93L. Song, J. Hill, A Conceptual Model for Understanding Self-Directed Learning in Online Environments, „Journal of Interactive OnlineLearning” 2007, Vol. 6, No. 1, p. 27–42.94M. Keeton, B. Sheckley, J. Griggs, Effectiveness and Efficiency in Higher Education for Adults: A Guide for Fostering Learning, Kendall/Hunt, Dubuque, IA 2002.95M. Fiddler, C. Marienau, Developing Habits of Reflection for Meaningful Learning, op.cit.96 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Experience as the Foundation for Authentic Learning Onlinements), also indirectly affects learning outcomes aswell as the integration and eventual application of skillsand abilities acquired at the placement and transferredto future professional settings. This combination ofdynamics contributes to what Davis and Sumara referto as a comprehensive “learning system” 96 that resultsfrom a „holistic process of adaptation to the world” 97 ,and has implications for the development of students’skills and abilities, as well as the quality of learningachieved in classrooms and workplaces 98, 99 . Whilespecific activities may be conducted and discussionsmoderated within the virtual classroom, there is noguarantee that unique interpretations and applicationsexperienced by students at their placements willbe purposefully integrated and positively applied. Inspite of their relevance to professional practice withinthe framework of experiential learning, these types ofopportunities have been criticized as narrow related tothe potentially negative outcomes possible 100 .In order to cultivate this combination of activitiesinto what Beckett refers to as opportunities for „organicgrowth” 101 , instructors must continuously initiateinstruction that has the potential to be personallymeaningful, intellectually challenging, and individuallyengaging as a means to assist students to integratecritical experiences that generate from addressingproblems occurring both in the classroom and at placementsites in order that they constructively developnew areas of knowledge. Additionally, educators,placement personnel, and students share responsibilityfor directing learning in such a way as to open toa range of possibilities in exploring difference as wellas commonality. Although complex, these conceptsmay be furthered through combining creative methodsand technologies in response to evolving dynamics,contexts, skills, and meaning.Cultivating Cultural CompetenceBecause students enrolled in web-based learningcan ostensibly participate from any location that offersrequisite access, software, and hardware, it is possiblefor students geographically originating from collegesand universities in the United States to engage in appliedexperiences beyond this country’s borders whilecontinuing coursework through their institutions-of--origin. This process enables opportunities for richdialogue and introspection, as students communicateand interact together to explore experiences occurringin local and regional settings, as well as from locationsbeyond the United States. When guided usingskilled facilitation, this level of interaction enablesreflection about one’s lived experiences related toculture, prejudices, and „worldmindedness” as wellas those shared by the larger human community 102 .Such reflection is critical to the exploration of self andothers, and essential to optimizing applied learning.For example, Solomon 103 notes that while academiclearning seeks to integrate cultural competence intothe instructional environment, the impact of such intentmay vary once students are working in placementsettings; the tension resulting from managing one’sparticipation in divergent environments may providelearning opportunities, but also sources of discomfortand disorientation. These types of critical events andthe subsequent process of self-examination may berequired in order for transformative and substantiallearning to occur 104 .Merryfield 105 found participation in virtual classroomsto diffuse potential “triggers of difference”(for example, clothing, accents, or body language)that may cause reactions generating from previousexperiences or biases when encountered in physicalclassrooms, therefore removing the potential for stereotypingthat typically creates barriers to learning.Under such conditions, therefore, it is logical thatthe exploration of difference becomes an intellectualand experiential process that deepens and furthersknowledge generation about both one’s self as well asconnections to a range of peers and colleagues.Academic Program Models Emphasizing ExperientialLearningUnlike previous generations who typically attendedcollege during their late teens and early twenties,today’s students seeking higher education are increasinglyadults who, impacted by economic realitiesas well as professional, socio-political, and culturalneeds, have extensive experience in the workforceand seek to build on such to obtain academic credentials106 . Researchers from the Council for Adult and96B. Davis, D. Sumara, Learning Communities: Understanding the Workplace as a Complex System, op.cit.97A. Kolb, D. Kolb, Learning Styles and Learning Spaces: Enhancing Experiential Learning in Higher Education, op.cit.98S. Merriam, Adult Learning Theory for the Twenty-First Century, „New Directions for Adult and Continuing Education” 2008, No.119, p. 93–97.99N. Solomon, Workplace Learning as Cultural Technology, op.cit.100S. Billett, Co-Participation: Affordance and Engagement at Work, „New Directions for Adult and Continuing Education” 2001, No.92, p. 63-72.101D. Beckett, Hot Action at Work: A Different Understanding of „Understanding”, „New Directions for Adult and Continuing Education”2001, No. 92, p. 73–84.102M. Merryfield, Like a Veil: Cross-Cultural Experiential Learning Online, „Contemporary Issues in Technology and Teacher Education”2003, Vol. 3 (2), p. 146–171.103N. Solomon, Workplace Learning as Cultural Technology, op.cit.104J. Mezirow, Transformative Dimensions of Adult Learning, op.cit.105M. Merryfield, Like a Veil: Cross-Cultural Experiential Learning Online, op.cit.106R. Klein-Collins, A. Sherman, L. Soares, Degree Completion Beyond Institutional Borders: Responding to the New Reality of Mobile andNontraditional Learners, Center for American Progress, Washington D.C. 2010.czerwiec 2011 97


e-edukacja na świecieExperiential Learning and the Innovation Network forCommunities 107 emphasize that it is incumbent uponhigher education to meet the needs of this growingstudent population in a systematic and cohesive mannerthat promotes the use of experience to facilitateboth intellectual and professional learning. Postsecondarypriorities must be placed on developinga functional system leading to the transformation oflearning within the context of both career educationand academic development. The use of technology toaccomplish this creates both a need and a solution,leading to broader access to learning environmentsand as well as new efficiencies that enable inventiveresponses by universities and businesses based oncollaboration and shared resources 108 . Specifically,the use of multiple media are relevant to learningand achievement across professional specializationsas well as academic disciplines; as such it is logicalthat a positive step toward shared functionality intransformative workforce and academic learning environmentsis to provide opportunities for students toparticipate in work-based experiences that reinforcethe use of technologies.Increasingly colleges and businesses consider collaborationsas a means to enable employability andskills training as well as the development of abilitiessuch as critical thinking, reflective inquiry, and independentdecision-making; such programming mayinclude curricular components focusing on leadershipdevelopment, service-learning, career education, andprior learning assessment. Many institutions includeone or more of such components in their academicprogramming; these curricular approaches sharecommon instructional methods as well as structuresfor implementation. For example, the four types ofprograms previously noted employ similar aspects ofcritical pedagogies as well as placement structures;they are, however, differentiated on the basis of theirgoals for learning outcomes.Leading as Critical to Participation in ExperientialLearningIn defining leadership within the context of learning,Brookfield and Preskill 109 observe that one ofthe most important aspects of leaders lies in theircommitment to teach and to be taught; it is in thisframework that they are most able to enact change,particularly related to cultural, social, and politicaltransformation. Historically, student voices have beenamong the most powerful in effecting change; channelingsuch commitment and enthusiasm has beenviewed as critical to their ongoing engagement inboth higher education and their larger communities 110 .Whether promoting voter turnout, organizing tosupport literacy, or leading peers within a university’sgovernance structure, student leadership and activismassumes an important role both on campuses and inlocalities related to furthering awareness, assistingin decision-making, motivating action, and buildingcapacity. Although typically considered in terms ofcivic engagement, researchers Dempster and Lizzio 111acknowledge important changes occurring related toactualizing student leadership; the use of technologyhas impacted change in a variety of ways. For example,the ubiquitous integration of social networking andentertainment media has become the means to reachbroader constituencies to enable new approaches toinformation distribution, organizing, volunteering,and civic involvement. As an example, using webpresences (for instance, via virtual organizations suchas Change.org 112 ) to mobilize social change can havestriking impacts. To facilitate learning through theuse of such new approaches, Brookfield and Preskill 113emphasize that opportunities for collaboration, sharedpower, and commitment be explored within relationaland collective learning experiences structuredwithin instructional environments.Opportunities to experiment with leadership principlesare presented in many venues. For example,initiatives such as the US-based non-profit organization„Leadershape” 114 provide training for students interestedin exploring their leadership potential. Focusing onsuch issues as leading with integrity and ethics, inclusiveleadership, and sustaining and managing transformativechange, student leaders engage in discussionsto promote both their personal development as wellas to impact social change. Informed by such broadcontent, experientially based curricula are designed forthe express purpose of enabling students to participatein the development of their own unique capabilitiesrelated to identifying problems and interests, settinggoals, achieving measureable outcomes, and, ultimately,finding their sense of „voice” related to personalpower and change. For example, student volunteerswork with members of state legislatures to draft andintroduce policy on a range of issues to their constituents.As a second example, those desiring careersin education are tapped to co-teach courses enabling107Ibidem.108Ibidem.109S. Brookfield, S. Preskill, Learning as a Way of Leading: Lessons from the Struggle for Social Justice, San Francisco, Jossey-Bass2008.110N. Dempster, A. Lizzio, Student Leadership: Necessary Research, „Australian Journal of Education” 2007, Vol. 51, No. 3, p. 276––285.111Ibidem.112The website: http://www.change.org facilitates an open forum by which to express ideas and organize around specific cultural,political, and social issues with the express goal of enacting change.113S. Brookfield, S. Preskill, Learning as a Way of Leading: Lessons from the Struggle for Social Justice, op.cit.114Leadershape is an organization that uses an immersion training approach to assist colleges and universities to develop studentleaders. Visit the website at: http://www.leadershape.org.98 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Experience as the Foundation for Authentic Learning Onlineclass management experiences. Finally, students initiateactive campaigns via social networking websites tofund building schools in a developing country. As such,leadership development is an integral component of allexperientially based learning environments.Serving Communities: Service-Learning in VirtualEnvironmentsEducators commonly agree that students are inadequatelyprepared for their roles as citizens and thatpost secondary institutions have a responsibility insuch preparation, particularly related to global citizenry115, 116 . Andrzejewski and Alessio 117 emphasize that„…education for global citizenship should be groundedin the personal experiences of the student and his orher community”, and Braskamp 118 reminds that suchengagement must be expanded to include a meaningfulsynthesis based on such experiences. Service-learningcurricula join two complex concepts of knowledge andcommunity action to create experiential learning opportunitiesspecifically designed around the provisionof local and/or global service such that they result in thegeneration of academic credit 119, 120 . In this curricularapproach students participate in community-based serviceplacements and complete associated course workonline, resulting in the use of technologies to augmentand extend both classroom and service experiences.Placements include service opportunities that may becompleted at physical service sites in students’ localcommunities (for example, shelters serving abusedwomen and children, child advocacy organizations, orhospices). Similar to instruction generally implementedin experientially based learning programs, associatedweb-based coursework focuses on assisting studentsto develop an awareness of themselves in relation totheir world through the use of approaches that furthercollaboration and inquiry (such as asynchronous guideddiscussions, localized group projects, or synchronouspanels and debates), as well as critical reflection andself-assessment (for example, through the use oflearning journals and contracts or targeted readingsand associated position papers). However, a uniquecharacteristic of the service-learning curriculum isits attention to the process of learning as well as thenature of the experience, often focusing on aspectsrelated to social justice through community action.Experiences occurring at on site placements frequentlyact as catalysts for introspection related to culture, statusand privilege, values, and goals; the result of suchcomprehensive learning-living experiences are oftenreported as transformative by participating studentswho embrace such opportunities as a means to furtherself awareness and commitment.Most recently „e-service” programs have beenpopularized as a means to promote significant learningas well as to facilitate collaborative partnershipsbetween coordinating post secondary institutions,course participants, instructors, and personnel locatedat on site placements; through a sole reliance uponeducational technologies students are enabled tocreatively develop „once in a lifetime” experiences by121, 122, 123,which to learn about and impact their world124. In addition to participating in on site placements,such experiences may be conducted exclusively invirtual environments (for example, through the coordinationof specific issue-based groups such as thosefocused around hunger or sustainability), referred toas „extreme e-service learning” by authors Waldner,McGorry and Widener 125 . The online service-learningcurriculum promotes the exploration of the meansby which sustainable change can be enacted withinlocal organizations and neighborhoods, as well as withdiverse constituencies. To effect these goals requiresthe recognition of various historical models of serviceleading to transformative change; the identificationand development of core personal values within anethical framework as actively applied to civic engagementand social change; and, the identification of strategiesthat promote positive influence in relationshipto both the individual and larger society.Extending Meaning through Career Education:Internships, Practica, and Field WorkWork-based experiences offer students opportunitiesto advance skills and abilities within thecontext of both academic and career development 126 .115J. Andrzejewski, J. Alessio, Education for Global Citizenship and Social Responsibility, „Progressive Perspectives 1998-1999 MonographSeries” 1999, http://www.uvm.edu/~dewey/monographs/glomono.html#Education%20for%20Global%20Citizenship%20and%20Social.116D. Bok, Our Underachieving Colleges, Princeton University Press, Princeton, NJ 2006.117J. Andrzejewski, J. Alessio, Education for Global Citizenship and Social Responsibility, op.cit.118L.A. Braskamp, Developing Global Citizens, op.cit.119A.S. Waterman, Service-Learning: Applications from the Research, Lawrence Erlbaum Associates, Mahwah, NJ 1997.120T.K. Stanton, D.E. Giles, N.I. Cruz, Service-learning: A movement’s Pioneers Reflect on its Origins, Practice, and Future, Jossey-Bass,San Francisco 1999.121A. Dailey-Hebert, E. Donelli-Salee, E. DiPadova, Service E-Learning: Educating for Citizenship, Information Age Publishing, Charlotte,NC 2008.122D.M. Malvey, E.F Hamby, M.D. Fottler, E-Service Learning: A Pedagogic Innovation for Healthcare Management Education, „Journalof Health Administration Education” 2006, p. 181–198.123J. Strait, J. & T. Sauer, Constructing Experiential Learning for Online Courses: The Birth of E-Service, „EDUCAUSE Quarterly” 2004,No. 27 (1).124L. Waldner, S. McGorry, M. Widener, Extreme E-Service Learning (XE-SL): E-Service Learning in the 100% Online Course, op.cit.125Ibidem.126S. Billett, Co-Participation: Affordance and Engagement at Work, op.cit.czerwiec 2011 99


e-edukacja na świecieHowever, perhaps more importantly, participation inprofessional contexts enables students to experienceunpredictable and unique dilemmas that demandimmediate problem solving and decision-making;these types of learning opportunities reinforce thedevelopment of independent judgment and criticalthinking skills that occur through unplanned andspontaneous events and interactions 127 . In such contextsparticipants not only perform required duties,but also receive guided instruction from both placementcoordinators and supervisors tempered withindirect influences generated from interactions withpeers, colleagues, and service recipients. Moreover,participants are exposed to and must navigate a rangeof environmental contradictions centered on power,influence, and politics and their relationship to personal,professional, and academic learning 128 . As anexample, upon considering the criminal justice majorplaced in a state drug enforcement agency, the biologystudent placed in a cancer research laboratory, or theteacher education learner placed in an inner city highschool, the educator realizes that such settings havethe potential to create an uncomfortable cognitivedissonance between the students’ lived experiences,values, ethics, and academic and professional goals.The challenges inherent in participating in day-todayactivities of such demanding placements may beviewed as opportunities for growth; however, theymost probably will also be experienced as conflicting,unsettling, and incongruous.Although the quality of these experiences may behighly variable, the types of analyses and interpretationsrequired in order to consistently participate inthe environment so that optimal learning is enabledprovide a rich context for further critical exploration.Because such experiences are not solely sufficient toguarantee positive learning outcomes, they should beused as a compliment to formal instruction. In this wayinstructors can assist students to identify and evaluatethe development of specific skills, abilities, andattitudes that are potentially transferrable to futureprofessional and academic settings. Consequently,understanding acquired through the combination ofskills training and knowledge acquisition enables anevolving confidence reflective of the integration oflearning within the context of both replication andreaction 129 .Integrating Personal History with Current LearningGoals: Prior Learning AssessmentMany educators have identified the importanceof developing instructional environments that valueexperience, actively incorporating opportunities forlearning with the evolving development of individualand collective knowledge 130, 131, 132, 133 . However, manystudents, particularly those returning to formal educationafter accumulating years of professional andparaprofessional experiences, enter traditional learningenvironments with substantial knowledge andskills. For these students a process of prior learningassessment that focuses on the methodical evaluationof past experiences (such as employment, military, ornon-credit learning occurring, for example, as a resultof volunteer/civic activities or professional training)both serves as a gateway into higher education, aswell as offers a means by which previous experiencescan translate into equivalent academic credit. In thiscontext students actively apply skills and abilities learnedin practical settings to formulate new learninggoals and opportunities. This is accomplished throughthe systematic assessment and documentation of priorexperiences, complimented by participation in collectivedialogues that challenge existing perspectives toinform perceptual change 134, 135, 136, 137, 138, 139 .To maximize the effectiveness of instruction individualstudents’ interests, competencies, and questionsare recognized within a context of referencing skills,abilities, and experiences of the larger learning communitymembership. Opportunities to experimentwith developing concepts and original areas of knowledgeare integrated within a framework of priorexperiences that have resulted in substantial learning.While sometimes discredited within traditional postsecondaryenvironments as unconventional, this typeof systematic evaluation of experiential learning hasproven to result in stronger overall learning outcomes127D. Beckett, Hot Action at Work: A Different Understanding of „Understanding”, op.cit.128T. J. Fenwick, Workplace Learning: Emerging Trends and New Directions, „New Directions for Adult and Continuing Education”2007, No. 119, p. 17–26.129C. Winch, Education Needs Training, „Oxford Review of Education” 1995, No. 21, p. 315–325.130C. Brigham, R. Klein-Collins, Going Online to Make Learning Count, „The International Review of Research in Open and DistanceLearning” 2011, Vol. 12, No. 1, p. 111–115.131J.M. Dirkx, Transformative Learning Theory in the Practice of Adult Education: An Overview, „PAACE Journal of Lifelong Learning”1998, No. 17, p. 1–14.132J.L. McBrien, The World at America’s Doorstep: Service Learning in Preparation to Teach Global Students, „Journal of TransformativeEducation” 2008, No. 6, http://jtd.sagepub.com/cgi/content/abstract/6/4/270, [10.06.2011].133E.W. Taylor, Transformative Learning Theory, op.cit.134S. Merriam, R. Caffarella, L. Baumgartner, Learning in Adulthood (2 nd ed.), Jossey-Bass, San Francisco 2006.135A.W. Chickering, Strengthening Democracy and Personal Development through Community Engagement, „New Directions in Adultand Continuing Education” 2008, No. 118, p. 87–95.136M. Fiddler, C. Marienau, Developing Habits of Reflection for Meaningful Learning, op.cit.137J.L. McBrien, The World at America’s Doorstep: Service Learning in Preparation to Teach Global Students, op.cit.138S. Merriam, Adult Learning Theory for the Twenty-First Century, op.cit.139E.W. Taylor, Transformative Learning Theory, op.cit.100 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Experience as the Foundation for Authentic Learning Onlinerelated to both graduation and persistence rates 140 .The benefits of participation in prior learning assessmentprocesses has been well documented. Forexample, in a recent study conducted by the Councilon Adult and Experiential Learning, data from 48postsecondary institutions illustrates that studentsparticipating in such processes have better academicoutcomes related to graduation rates and persistencethan do their peers who did not take part in suchlearning and assessment activities 141 . The possibleincreased intrinsic motivation of nontraditional learnersto accomplish long-held academic goals as well asthe structure of the prior learning assessment processitself is attributed to students’ successful participationin such programming 142 .Techniques associated with the assessment of priorlearning outcomes vary widely as does the processof providing documentation to substantiate learningclaims. For example, Gordon, Ireland and Wong 143 utilizea participant self-assessment instrument to assistin the identification of existing career strengths andgoals; this tool is used in conjunction with a virtualcurriculum that both reinforces participant findingsand extends such results to indicate valuable outcomesof prior learning. Web-based portfolios whichinclude various forms of documentation (for example,descriptive essays) frequently are used to providenarrative descriptions that document prior learningexperiences, as well as identify competencies forcontinued learning in order to provide a comprehensiveplan that is, then, transferrable to new learningcontexts 144 . Taylor 145 remarks that explorations ofprior learning appear particularly relevant in onlineclassrooms that uniquely draw the participation ofnontraditional students who typically have a wealthof experience relevant to academic settings.Possibilities, Implications, and ConclusionsRelated to Experiential LearningTeaching courses within an experiential learningframework has important implications for post-secondaryeducation as well as workplace learning,particularly when instruction includes an approachthat blends virtual classroom environments withon-site placement experiences 146 . Such an approachenables instruction to be extended to diverse studentpopulations; this has the potential to result in meaningfullearning that affects individual participants,as well as their peers, colleagues, and communities. Anincreased sense of social responsibility, a developedability to apply theory to practical situations, and theacknowledgement of empowerment through valuesclarification impact both learning and teaching processes.Exchanges centered on learning achieved throughsuch means have the potential to effectively localize aswell as globalize the influences of student experiencesto enact and sustain broad-based change. The richdialogue that occurs as the result of a highly diverseparticipant group has the potential for impact beyonda single academic term as ideas and insights generatedin the classroom extend beyond single localities toa range of communities throughout the country andlarger world. When combined with pedagogies thatfoster the development of critical dialogue, personalinsight, and active engagement, educational technologieshave an important role in extending learningbeyond geographic regions to empower individual,academic, and cognitive development.The use of instructional approaches that blendtechnology with applied learning enable studentsto explore and personalize issues that may be inaccessibleto them through participation in locally basedhomogeneous classrooms. Utilized technologies enablebroad-based access to online courses that results inthe participation of a diverse student population; suchdiversity enables the further examination of values,bias, and insight inherent in meaningful college-levellearning. Moreover, because students may be moreconnected to localities in which they are living ratherthan to temporary campus environments such participatoryacademic experiences result in highly relevantlearning as well as active contributions to communities.The benefits of such educational opportunitiesare substantial, then, within personal, communal,professional, and institutional contexts. Studentsmay strengthen their sense of self and place in theirlocal communities so as to enable future employmentexperiences or further career development againsta curricular backdrop that facilitates self-awarenessand cultural competency. Pedagogies that combineinstructional methods to encourage reflectionand critical inquiry facilitate a gradually expandedconsciousness that is not typically characteristic ofacademic learning.However, the design and delivery of such potentiallyrich learning environments is not withoutchallenges. Currently in the United States experientiallearning is not broadly integrated throughout universitiesor business communities; this alone impactsboth the capacity of post-secondary institutions tooffer such experiences, as well as the potential for140C. Brigham, R. Klein-Collins, Going Online to Make Learning Count, op.cit.141R. Klein-Collins, Fueling the Race to Post-Secondary Success: A 48-Institution Study of Prior Learning Assessment and Student Outcomes,2010 http://www.cael.org/publications/get_article.php, [10.06.2011].142Ibidem.143M. Gordon, M. Ireland, M. Wong, A Dynamic Community of Discovery: Planning, Learning and Change, „International Review ofResearch in Open and Distance Learning” 2011, No. 12 (1), p. 96–99.144Ibidem.145E.W. Taylor, Transformative Learning Theory, op.cit.146R. Hiemstra, More Than Three Decades of Self-Directed Learning: From Whence Have We Come?, „Adult Learning” 2006, p. 5–8.czerwiec 2011 101


e-edukacja na świeciethe acceptance of such learning for formal academiccredit between institutions 147 . While discipline-specificprogramming provides increasing options forstudents to obtain career education, such practices aregenerally not institutionalized beyond departmentalor institutional boundaries. There exists a reoccurringneed for experientially focused curricula to be prioritizedthroughout academia; because the value ofsuch experiences as well as the student populationswho are most likely to utilize such programming arereceived with varying importance, a wide variancerelated to both policy and procedures continues. Inthe absence of an agreed upon level of standardizationof key policies and procedures an unmet needfor career-based education to be integrated withinthe context of academic learning persists throughouthigher education.Creating credible experiential placements may bechallenging for both educators and students in so faras identifying appropriate on site experiences thatcomplement outcome-directed academic learningmust be responsive to the ever changing needs anddemands of communities in which such learning occurs.Learning in experiential settings occurs throughhighly facilitative and collaborative efforts in order toconnect the development that emerges as a result ofthe placement experience with both existing and newareas of knowledge. Such pedagogies are typicallyinstructed using combined methods including structuredcurricula and field-based seminars to provideopportunities in which valuable critical reflection andinquiry can occur. The coordination of such complexacademic curricula demands ongoing focus andattention, which becomes increasingly difficult tomanage within the context of increasing enrollments.Additionally, outreach efforts with community-basedorganizations must be nurtured and sustained in orderto ensure relevant and current placement opportunitiesare available during every academic term; maintainingcontinuous relationships with geographicallydistributed placement partners is complicated to bothinitiate and manage.Beyond the benefits and challenges of experientiallearning contemporary higher education hasa responsibility to prepare students to solve socialproblems on both local and global levels; to this end,teachers are challenged to construct learning opportunitiesthat enable as diverse a context for learningand living as possible 148 . Given the dramatic increasein nontraditional students in post-secondary education,the process of combining web-based courseworkwith on site experiential placements holds a vastpotential to merge skills training and academic goalsin the creation of relevant and meaningful learningopportunities. However, to ensure such curricula areimplemented in a consistent, coherent, and sustainedmanner requires the management of programmingthat includes the mastery of technology integration,critical pedagogies, and outreach approaches. Whiledemanding, the result of such ambitious programspromise increased engagement by students and teachersas well as communities, having the potentialto enrich both individual and collective learning, andultimately resulting in meaningful awareness andsustained change.References are available in the online version.147F.L. Lesht, D. Windes, Online Education in Higher Education, What Factors Facilitate and Inhibit It?, op.cit.148S. Hurtado, The next generation of diversity and intergroup relations research, „Journal of Social Issues” 2005, Vol. 61, No. 3,p. 595–610.Polecamy5th European Conference on Games BasedLearning20–21 października 2011 r.The National and Kapodistrian Universityof Athens, GrecjaW październiku br. odbędzie się kolejna, piąta już edycjakonferencji poświęconej wykorzystaniu gier w nauczaniu.Omówione zostaną zagadnienia związane z projektowaniemi rozwijaniem gier oraz ich wdrażaniem w procesedukacyjny, ze szczególnym uwzględnieniem aspektówkomunikacji i interakcji oraz powiązań między zabawąa nauką. Spotkanie adresowane jest do osób zaangażowanychw proces tworzenia gier, a także nauczycieli wykorzystującychto narzędzie w pracy ze studentami.Więcej informacji na stronie: http://academic-conferences.org/ecgbl/ecgbl2011/ecgbl11-home.htm.102 e-<strong>mentor</strong> nr 3 (40)


Zapraszamy na VIII konferencję17 listopada 2011 r.Uniwersytet Ekonomiczny w KrakowieCelem konferencji jest kontynuacjaśrodowiskowej dyskusji nt. e-learningu,kierunków jego rozwoju oraz nowychtrendów, a także roli nowoczesnychtechnologii w kształceniu, nie tylkoakademickim.Zgłoszenia propozycji referatówprzyjmowane są do 10 października br.Karta rejestracji:www.e-edukacja.netTematy przewodnie Konferencji: wyższego, cyfrowym, e-edukacji, Organizatorzy:www.e-edukacja.net Koncepcje i praktyka e-edukacji.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!