31.07.2015 Views

zmarł jan wanago - poeta chłopski z wrześnicy - Powiat Słupski

zmarł jan wanago - poeta chłopski z wrześnicy - Powiat Słupski

zmarł jan wanago - poeta chłopski z wrześnicy - Powiat Słupski

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

„Otwieram się jak dzbani napełnić się chcęTwoim słowem.”(Pustynia, s. 38)W innym wierszu <strong>poeta</strong> odwołuje się do Księgi Rodzaju,nadając lirycznej opowieści baśniowy koloryt, bliski franciszkańskiejkoncepcji sakralizacji natury. Przestrzeń uporządkowanaobecnością Stwórcy wciąż zmienia się, dając dowódJego twórczego działania (Pora kolorów, s. 13), a czas wciążma stygmat teraźniejszości. Powraca, bo czas sacrum trwanieustannie, nie płynie, jest wciąż ten sam. W lirykach PiotraSikorskiego forma „jesteś” (Ave, s. 42) to nie tylko formułaapostroficzna, to rodzaj potwierdzenia obecności sacrum waktualnie przeżywanym czasie.Bóg Ojciec na szarej ziemiRozłożył swój płaszcz błękitny,Lecz nie wygładził fałd.I stworzył morze.”(Bóg w trzech kolorach, s. 14)lub:„Anioł ogłasza, co kiedyś zapisałna ułamkach czasu”(Świątynia, s. 19)Kolejne utwory odpowiadają sakralnemu porządkowi czasui przestrzeni, opisując w lirycznej, emocjonalnej formie relacjepodmiotu wobec najważniejszych wyznaczników wiary:Boga - Ojca, Jezusa Chrystusa, Ducha Świętego, Matki Bożejoraz Szymona i Weroniki. To kotwiczne punkty, rodzaj poetyckiegowyznania wiary, w które <strong>poeta</strong> wplata utwory przesyconerefleksjami o naturze stworzenia, obecności Stwórcy wkażdej chwili ludzkiego życia. W tak opisanej mową wiązanąpostawie religijnej odnajdziemy cechy ludowej pobożności,przekazywanej w tradycyjnej rodzinie, gdzie kult maryjnywpisuje się w misję zbawienia.„Moje sacrum”, orbis interior - znana zorganizowanaprzestrzeń, gdzie toczy się życie własne, rodziny i znanejspołeczności, a punktem odniesienia jest sakralny środekświata jest przedmiotem religijnej, poetyckiej refleksji autora.„W wysokiej katedrzeChrystus malowanyChoć wisi na krzyżuNie jest obolały”(Dwa krzyże, s.54)Sześciozgłoskowy wers, układ stroficzny, rytm są nawiązaniemdo ludowej piosenki: „na wysokim dębie / gruchały gołębie/ że moja dziewczyna / jest ładna na gębie”. W warstwieznaczeniowej <strong>poeta</strong> przeciwstawia sobie dwie postawy: ludowejpobożności „prostego człeka” i miejskiego „turysty” zwiedzającegokatedrę. Krzyż - znak religijności obecny w przestrzeni„orbis interior” jest jednocześnie wyzwaniem i tajemnicą:„Z gotyckiej wieżyKrzyża cień padaJak żyć należy?Któż to wybada.”(Chrystus żelazny, s.57)Świat wewnętrznej religijności, owe „moje sacrum” pozostajenieskalany, nie ma w nim miejsca dla Judasza, współczesnegoJudasza przybierającego najdramatyczniejsze postacizła. W naznaczonym stygmatem sacrum wewnętrznymświecie osobistych relacji z Bogiem nie ma opozycji do profanum,a obie przestrzenie i czasy istnieją oddzielnie, sobieniedostępne. Inaczej niż w coraz bardziej skomplikowanymwspółczesnym świecie, gdzie, jak w biblijnym przekazie, Magdalenabyła tak samo droga Jezusowi jak Piotr - Opoka.Dlatego warto ponownie przywołać Herberta i jego obawę„sztucznego raju”. Tomasz Garbol, autor książki „Sacrum w poezji”Zbigniewa Herberta (Lublin 2006) pisze: „odbrązowienie wiaryjest w poezji Herberta przede wszystkim niezgodą na jej utopijnośći nierealność, na religijność łatwą, nie przywiązującą dużejwagi do problemu zła i przebaczenia”. Może się bowiem okazać,że raj jest sztuczny, jeśli nie doświadczymy cierpienia i słabości.Czy „Moje sacrum” Piotra Sikorskiego podejmuje dylematyHerbertowego pojmowania wiary? Zachęcam do lekturyi odpowiedzi na stawiane sobie i współczesności pytania owartość religijnego myślenia.Czesława Długoszek, ObjazdaPiotr Sikorski, „Moje sacrum”, Jastrzębie - Zdrój 2012.Debiutnowy tomik poezji <strong>jan</strong>a smalewskiegoRozwiązał się przysłowiowy worekz twórczością Jana Smalewskiego. - Takmożna powiedzieć o kolejnych książkachpisarza i poety z NaćmierzaMożna też pomyśleć, że rok 2012 był dla niego wyjątkowopomyślny lub że wyjątkowo sprzyja mu nadmorski klimat,we władanie którego literat oddał się po przeprowadzce zLegnicy. I wszystko to być może prawda, chociaż... od jegopożegnania z Legnicą minęły trzy lata i tyleż od czasu wydaniapoprzednich książek - tomiku poezji „Ma się na słowo” ijubileuszowej publikacji historycznej „4 czerwca 1989 - wybraliśmywolność”.Sam Jan Stanisław Smalewski twierdzi, że aktualne jegosukcesy to efekt systematycznej i ciężkiej pracy. Trud opracowanianowej wersji epopei akowskiej o żołnierzach i dowódcachlegendarnej 5. Brygady AK z Wileńszczyzny wymagałbowiem wielu zabiegów nie tylko literackich, ale także organizacyjnych.Wydana w czerwcu br. książka „U boku „Łupaszki”,to przecież ponad 500-stronicowe dzieło w całości opartena historycznych faktach, opisujące autentyczne postaci iwydarzenia z historii II wojny światowej i wypełniające białeplamy w historii najnowszej Polski. W podobnej wersji ulokowanazostała jego druga książka o losach jednego z głównychbohaterów legendy akowskiej - „Maksa”, książka „Więzień Kołymy”- opisująca sowieckie obozy śmierci: łagry w obszarzedalekiej północy.Dodajmy, że obie pozycje wsparły swym piórem takieautorytety, jak historycy, profesorowie: dr hab. Adam Dobrońskii dr hab. Stanisław Dąbrowski. Książka „WięzieńKołymy” promowana była 17 września (w rocznicę napaściZSRR na Polskę) w Szymbarku podczas dorocznego IXŚwiatowego Dnia Sybiraka, co było dodatkową nobilitacjądla pisarza.Pisząc o prozie Jana S. Smalewskiego, nie sposób teżpominąć jego tegorocznych licznych (ponad trzydziestu)publikacji literackich na portalu internetowym www.pisarze.pl, zebranych w cyklach: „Sowieckie zdrady”, „Z kart historiinieznanej” i „Rozmowy o wolności”. Nie sposób pominąć takżepublikowanych tam kilkakrotnie wierszy, a także wierszy itomik wierszywieś tworząca dodatek literacki13

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!