30.07.2015 Views

Lzy jeszcze nie wyschly - Powiat Słupski

Lzy jeszcze nie wyschly - Powiat Słupski

Lzy jeszcze nie wyschly - Powiat Słupski

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ezji we współautorstwie z: Oną Zitą Sal<strong>nie</strong>ne - „Barwy i dygresje”(2002) oraz kroś<strong>nie</strong>ńskim poetą Wacławem Turkiem- „Czasy i inkluzy” (2004). Wiele też tłumaczyłem poezji litewskiej.We współautorstwie z Rimantasem Salną wydałemksiążki: „Adam Mickiewicz w Wil<strong>nie</strong>” (2007), „Adam Mickiewiczna zesłaniu” (2008), „Adam Mickiewicz a kobiety”(2009). Z tymże współautorem oraz z doktorem, SauliusemSpokerriciusem przygotowałem do druku studium filarety idoktora Stanisława Morawskiego „Fizyogniomistyka kobiet”(ukaże się <strong>jeszcze</strong> w lutym br.). Jestem redaktorem pracy zbiorowejo historyku sztuki „Jerzy Odra - wilnianin z wyboru”(1999). Bohaterowi tej książki zaprojektowałem nagrobek naWileńskiej Rossie (1978) oraz krzyż Polakom - zesłańcomprzy kościele w Klwarii wileńskiej (1990). Jestem autoremwielu haseł rzeczowych i tłumaczeń w warszawskim, wieloksięgu„Antologia Wileńska” ukazującym się w Oficy<strong>nie</strong> Literatówdziennikarzy POD WIATR od roku 1996 pod redakcjąRomualda Karasia (t. II - 1997; t. III - 2000; t. IV - 2010;t. V - przygotowany do druku). Zdobyte nagrody: Literackaim. Barbary Sadowskiej (1990), Literacka im. Witolda Hulewicza(1997, 1999), Polcul Foundation (1997), Złoty KrzyżZasługi (2001), Zasłużony dla Kultury Polskiej (2006), PaństwowaOdznaka z okazji Tysiąclecia Litwy od Premiera RepublikiLitewskiej (grudzień 2009).ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI (USTKA): - Gdzie jest dziśczytelnik? Onegdaj był w bibliotekach. Pamiętam jak mijałemna ulicy ludzi dorosłych i młodzież, którzy po kilka książekdzierżyli w rękach wracając lub idąc do biblioteki. Tak, tamtejszyów człowiek czytał kilka książek tygodniowo. Dzisiajrzadki obrazek. Prawie <strong>nie</strong>widoczny, ba... <strong>nie</strong>normalny. Jakieżto było urocze, kiedy spacerowałem po parku, a tu siedzikobieta na ławce i czyta książkę, tam naprzeciwko znowu drugaosoba, i też czyta. Dla m<strong>nie</strong>, twórcy słowa w literaturze, totak jakbym ujrzał kwiaty. I ci ludzie, takowymi kwiatami byli- dla m<strong>nie</strong>. Dziś technologia zawładnęła całkowicie człowiekiem.Nie trzeba wychodzić z domu, tylko tworzyć i wysyłać,pisać i wysyłać. Jeśli jesteś znanym poetą czy pisarzem, znajdącię w sieci... Internet, to takie światło świata. Kiedy <strong>nie</strong>dawnoumarł w podeszłym wieku pisarz w Ameryce, Jerome DavidSalinger, poświęciłem mu dwa wiersze. Dzięki Internetowi,wczytałem się w jego biografię, poznawałem go tak, jakby miosobiście o sobie opowiadał. To miłe. Choć m<strong>nie</strong> już <strong>nie</strong> po-352

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!