30.07.2015 Views

Lzy jeszcze nie wyschly - Powiat Słupski

Lzy jeszcze nie wyschly - Powiat Słupski

Lzy jeszcze nie wyschly - Powiat Słupski

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

cie, dozna<strong>nie</strong>, refleksję. Często tylko tak można wyrazić to,co się czuje. Jeśli znajdzie się ktoś, kto zatrzyma myśl na moimwierszu, będzie to wystarczający powód, by spróbować napisaćnowy. Witam Cię zatem, zacny Czytelniku, i polecamTwojej życzliwości. Bardzo wielu pisze wiersze, wielu uprawiapoezję. Jedni i drudzy marzą o uważnym, życzliwym Czytelniku.Czyta<strong>nie</strong> poezji jest bowiem prawdziwą sztuką. Najpierwtrzeba pokonać opór formy, rozwikłać odległe metafory,by odkryć prostą prawdę, że poezja zjawia się dopiero w interpretacji.Niech nikt <strong>nie</strong> sądzi, że to żart! Prawdą bezwzględnąjest fakt, że dopiero spotka<strong>nie</strong> podmiotu mówiącego wierszaz odbiorcą jego monologu jest wartością, o którą wartozabiegać. Dlatego uważam, że każdy utwór ma dwóch twórców:autora i Czytelnika. Ten drugi jest waż<strong>nie</strong>jszy.ROMAN DOPIERALSKI (KOSZALIN): - Pisa<strong>nie</strong> jest jaknarkotyk - uzależnia maksymal<strong>nie</strong>. Ponadto jest doskonałymwypełniaczem czasu. Jest wręcz złodziejem czasu i to <strong>nie</strong>zwyklepazernym. Wprost <strong>nie</strong> dopuszcza do głosu innych zainteresowań.I sen z powiek potrafi przepędzić i kontakty towarzyskieograniczyć do minimum... Tak, jestem uzależniony. Ipóki piszę, <strong>nie</strong>ugięcie będę trwał przy tym, że cudowny to narkotyk.Jest mi z nim dobrze i <strong>nie</strong> mam zamiaru się odtruwać...Gdybym się odtruł, mógłbym <strong>nie</strong> znaleźć się i w przyszłorocznejantologii wiejskich poetów. A przecież mam taką nadzieję.Bo co, że ja niby miastowy? Na szczęście ten narkotyk <strong>nie</strong>uznaje żadnych granic i <strong>nie</strong> stosuje żadnych podziałów.JERZY FRYCKOWSKI (DĘBNICA KASZUBSKA): - Myślę,że podob<strong>nie</strong> jak aktor <strong>nie</strong> ist<strong>nie</strong>je bez widza, tak poeta<strong>nie</strong> ist<strong>nie</strong>je bez czytelnika. I <strong>nie</strong> można tłumaczyć pisania doszuflady, że jest to jakaś autoterapia, walka z koszmarami czyprzeszłością. Każdy ma w tej szufladzie zgięte skrzydła poety,każdy wierzy, że w Polsce - krai<strong>nie</strong> poetów, uda mu się przebići zaist<strong>nie</strong>ć na Parnasie. Konkurencja jest ogromna. Ponoćjest u nas dwa miliony poetów. Tyle osób ma już przynajm<strong>nie</strong>jpublikację internetową. Warto więc czasami okazać odrobinępokory i zadowolić się jednym czytelnikiem. Jednym, ale ważnym.Takim, który uczyni z nas prawdziwego poetę, jeśli potrafimydoprowadzić go do łez, ułożymy jego usta w uśmiech.Czasem wystarczy telefon, długa rozmowa w noc i już wiemy,że taki czytelnik się znalazł. Okazaliśmy się potrzebnikomuś, a być może wydana książka powiększy grono czytel-337

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!