13.07.2015 Views

Listy perskie - Wolne Lektury

Listy perskie - Wolne Lektury

Listy perskie - Wolne Lektury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Żydzi, wiecznie tępieni i odradzający się, wyrównali straty i ustawiczną zagładę tąjedną nadzieją, iż ujrzą wśród siebie potężnego króla, pana świata.Dawni królowie perscy liczyli tyle tysięcy poddanych jedynie dzięki dogmatowi magów,że aktem ze wszystkich najmilszym Bogu jest spłodzić dziecko, uprawić pole i zasadzićdrzewo.Jeśli Chiny posiadają w swym łonie lud tak płodny, pochodzi to jedynie z pewnegosposobu myślenia. Dzieci patrzą tam na ojców jak na bogów, szanują ich za życia, czcząpo śmierci za pomocą ofiar, w których dusze ich, unicestwione w Tienie⁸⁹, odzyskująrzekomo nowy żywot: każdy tedy kwapi się pomnożyć rodzinę tak uległą w tym życiu,a tak potrzebną w drugim.Z drugiej strony, kraje Mahometan wyludniają się z każdym dniem. Przyczyna tegotkwi w mniemaniu, które, mimo iż świątobliwe, posiada zgubne następstwa. Czujemysię na tym świecie pielgrzymami, którzy powinni myśleć jeno o drugiej ojczyźnie. Praceużyteczne i trwałe, troska o los dzieci, zamysły sięgające poza krótkie i przelotne życie,zdają się nam czymś niedorzecznym. Spokojni o dziś, bez niepokoju o jutro, nie kłopoczemysię ani o to, aby naprawiać budowle publiczne, ani aby użyźnić nieurodzajnepola, ani aby uprawiać te, które mogą odpłacić nasze starania; żyjemy w powszechnymbezwładzie i zostawiamy wszystko Opatrzności.Duch próżności ustanowił w Europie niesprawiedliwy porządek starszeństwa, takniekorzystny dla rozmnażania. Prawo to ściąga uwagę ojca na jedno tylko z dzieci, a odwracaod innych; zmusza go dla fortuny jednego narażać zaopatrzenie wielu; niweczyrówność, która jest podstawą dobrobytu.Paryż, 4 dnia księżyca Rhamazan, 1718.LIST . USBEK DO TEOż.Kraje zamieszkałe przez dzikich są zwykle mało zaludnione, dla zwykłej im niechęci dopracy i uprawy ziemi. Ten nieszczęsny wstręt jest tak silny, iż kiedy chcą przekląć kogoz wrogów, życzą mu nie co innego, jak tylko oby zmuszony był uprawiać pole; w rozumieniuiż jedynie polowanie i rybołówstwo są czymś szlachetnym i godnym.Ale ponieważ bywają lata, w których polowanie i połów dają bardzo mało, mieszkańcycierpią częste głody; nie licząc, iż nie ma kraju tak obfitego w rybę i zwierzynę, aby starczyłna wyżywienie wielkiego narodu, ile że zwierzęta stronią zawsze od miejsc zbyt ludnych.Poza tym osady dzikich, liczące po dwieście do trzystu mieszkańców, oddalone odsiebie, obce sobie interesami niby odrębne cesarstwa, nie mogą się utrzymać, ponieważnie mają środków wielkich państw, których wszystkie członki współdziałają i wspomagająsię wzajem.Jest u dzikich inny obyczaj, nie mniej zgubny: to okrutny nałóg ronienia, jaki widzimyu kobiet, lękających się, aby ciąża nie pozbawiła ich uroku w oczach mężów.Ustanowiono straszliwe prawa przeciw temu nadużyciu, dochodzą one do ostatecznegookrucieństwa. Dziewczyna, która nie oznajmi ciąży przed urzędnikiem, karana jest — o ilepłód jej zginie — śmiercią; wstyd ani srom, ani nawet nieszczęśliwy wypadek, nic jej nieusprawiedliwia.Paryż, 9 dnia księżyca Rhamazan, 1718.LIST I. USBEK DO TEOż.Zwykłym następstwem kolonizacji jest, że osłabia kraj, z którego czerpie materiał, niezaludniając tego, do którego go kieruje.Trzeba ludziom trwać tam, gdzie się urodzili; są choroby pochodzące stąd, że zmieniasię dobre powietrze na złe; inne pochodzą stąd, że w ogóle się je zmienia.Powietrze, jak i rośliny, nasyca się cząsteczkami ziemi danego kraju. Oddziaływa onona nas tak bardzo, iż natura nasza kształtuje się pod jego wpływem. Kiedy przeniesiemysię w inny kraj, chorujemy. Soki nasze przyzwyczaiły się do pewnej konsystencji, tkankido pewnego ciśnienia, ustrój do pewnego ruchu, tak iż nie mogą znieść innych i opierająsię nowym warunkom.RodzinaDzikiKolonializmPodróż⁸⁹ie (chińskie) — niebo, zaświaty.MOTESUIEU <strong>Listy</strong> <strong>perskie</strong> 87

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!