13.07.2015 Views

Listy perskie - Wolne Lektury

Listy perskie - Wolne Lektury

Listy perskie - Wolne Lektury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

aby miało być prawdą to, o co pana oskarżają; ale zawsze byłeś zmuszony się bronić”.W ten sposób nawet jego oczyszczenie obraca się przeciw niemu.Jeśli napisze dzieło historyczne i okaże w nim szlachetny umysł i prawe serce, wnetzaczynają się prześladowania. Podburzają władze z przyczyny jakiegoś faktu, który miałmiejsce tysiąc lat temu; żądają, aby pióro jego, o ile nie jest sprzedajne, było co najmniejstronnicze.Szczęśliwszy wszelako on, niż owi nikczemnicy, którzy zaprzedają swą wiarę za lichąpensyjkę; którzy, gdyby obliczyć na ilość wszystkie ich szalbierstwa, nie sprzedają ichani po szelągu; którzy obalają konstytucję, umniejszają prawa jednej potęgi, pomnażająprawa drugiej, przydają władcom, odejmują ludom, wskrzeszają przestarzałe prawa, schlebiająnamiętnościom współczesnych i przywarom na tronie, karmiąc potomność fałszemw sposób tym haniebniejszy, im mniej ma ona środków, aby obalić ich świadectwo.Ale to jeszcze nie dość dla pisarza ścierpieć te zniewagi; nie dość być w ciągłej obawieo los swego dzieła! Wreszcie, to dzieło które go tyle kosztowało, ogląda światło dzienne;ściąga nań przykrości ze wszystkich stron. I jak ich uniknąć? Autor miał swoje poglądy;dał im wyraz; nie wiedział, że jakiś człowiek, o dwieście mil stąd, powiedział cośprzeciwnego. Otoć przyczyna i hasło do wojny!Gdyby jeszcze mógł mieć nadzieję, iż zyska uznanie! Nie: co najwyżej zdobędzie szacunektych, którzy poświęcili się tej samej gałęzi wiedzy. Filozof żywi nieskończoną wzgardędla człowieka, który zaprząta się faktami; sam znowuż ma opinię półgłówka u tego, ktogłównie buduje na dobrej pamięci.Co do tych, którzy czynią sobie zawód z pysznej niewiedzy, ci chcieliby, aby cały rodzajludzki pogrzebał się w tym samym zapomnieniu, jakie czeka ich samych.Człowiek, któremu brak jakiegoś talentu, szuka pociechy w tym, że nim pogardza;w ten sposób usuwa przeszkodę między sobą a zasługą i jednym zamachem równa sięz tym, którego prac się lęka.Słowem, wątpliwą reputację trzeba opłacać wyrzeczeniem się przyjemności i utratązdrowia!Paryż, 26 dnia księżyca Chahban, 1720.LIST LI¹³². USBEK DO EDIEO, EEI.Dawno już powiedziano, że dobra wiara jest duszą wielkiego ministra.Postronny człowiek może korzystać z cienia, w jakim pozostaje: traci jedynie w sądziekilku ludzi, gdy oczom innych jest ukryty; ale minister, który podepce uczciwość, matylu świadków, tylu sędziów, ilu ludzi żyje pod jego władzą.Mamż powiedzieć? Największym złem, jakie wyrządza nieuczciwy minister, jest nieto, że źle służy monarsze i rujnuje naród. Jest inne, tysiąc razy, mem zdaniem, niebezpieczniejsze:zły przykład, jaki daje.Wiadomo ci, żem długo podróżował po Indiach. Widziałem tam lud, z natury szlachetny,w jednej chwili zepsuty i wynaturzony, niemal od najmniejszego aż do największego,przez zły przykład ministra. Widziałem, jak cały naród, w którym szlachetność,uczciwość, prawość i dobra wiara uchodziły zawsze za naturalne przymioty, staje się nagleostatnim z narodów; jak zło rozszerza się i nie oszczędza najzdrowszych członków; jaknajcnotliwsi ludzie popełniają rzeczy niegodne i gwałcą zasady sprawiedliwości pod tymbłahym pozorem, że wobec nich ją pogwałcono.Dla osłonięcia najnikczemniejszych postępków, ludzie powołują się tam na ohydneprawa; niesprawiedliwość i przewrotność zowią koniecznością.Patrzałem, jak depce się kontrakty, wniwecz obraca najświętsze umowy; jak się gwałciodwieczne prawa rodzinne. Widziałem nieużytych dłużników, puszących się wystawianymna pokaz ubóstwem, jak, czyniąc sobie niegodne narzędzie z okrucieństwa praw i chwili,zmieniali w oszukańczy pozór spłatę długu i topili nóż w piersi swych dobroczyńców.Widziałem innych, nikczemniejszych jeszcze, jak kupowali za bezcen, lub raczej zbieraliz ziemi świstki, aby za ich pomocą przywłaszczać sobie mienie wdów i sierot.¹³²List L — w tym krwawym liście, powagą swą i oburzeniem odbijającym od lekkiego na ogół tonudzieła, napiętnowane jest zepsucie, w jakie wtrącił Francję osławiony ekslokaj, minister Dubois, w związkuz tylekroć wspominanym Johnem Lawem.MOTESUIEU <strong>Listy</strong> <strong>perskie</strong> 112

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!