Szlak Odry - PolskaTurystyczna.pl
Szlak Odry - PolskaTurystyczna.pl Szlak Odry - PolskaTurystyczna.pl
żenie biednego księcia, gdy w Wiedniudowiedział się, że w Salzburgu nie1wyrabiają w ogóle piwa i że pije się tamtylko wino. Gdy mu o tym powiedziano,ani słyszeć nie chciał o wszystkicharcybiskupich godnościach i natychmiastkazał zawrócić, a po niedługimczasie dojechał szczęśliwie z powrotemdo Ścinawy.Ale niestety jego brat nie okazałżadnego zrozumienia dla upodobańbiednego piwosza. Dowiedziawszysię o lekkomyślnym postępku Konrada,kazał go Henryk jako człowiekaniespełna rozumu zamknąć pod strażąna wieży swego starego zamku w Głogowie.Tam też, w 1304 r. pozbawionyswego ulubionego trunku Konradw smutku życia dokonał.Źródło: http://www.szlakodry.pl za:Podania dolnośląskieLegendy24O głodowej śmierci głogowskichrajcówNiedaleko zamku głogowskiego stałapotężna, okrągła wieża; była onapozostałością starego piastowskiegozamczyska, budowanego jeszczew 1290 r. przez księcia Konrada II. Pośmierci Władysława, księcia cieszyńskiegoi pana połowy Głogowa (1462),zamek głogowski został we władaniuwdowy, księżnej Małgorzaty, któraprzez czas jakiś żyła tu sobie spokojnie.Ale niestety! Na zamek i miastoobrócił wkrótce łakome swe oczyokrutny książę żagański Jan. Dośćdługo trwały jego zabiegi, aby dostaćw swe ręce upragniony głogowski zamek.Wreszcie zniecierpliwiony książęJan obległ zamek w 1480 r. i zdobyłgo w najbardziej chyba niezwykły sposób:nie chcąc, by jeszcze jeden gwałtporuszył przeciw niemu i tak już nierazoburzonych jego okrutnym postępowaniemwładców, uciekł się dopodstępu.– Ustawcie wokół zamku machinyi katapulty, a te ręką biegłych strzelcówkierowane niech ustawicznie starączarownicę wraz z jej zamkiem obrzucająłajnem, gnojem i wszelkim cuchnącymścierwem – rozkazał.Rozkaz został dokładnie wypełniony.A po kilku dniach w oblężonymzamku zapanował zaduch tak straszliwy,że nikt z obrońców nie mógł gowytrzymać i ze łzami w oczach księżnaMałgorzata musiała otworzyć bramyi poddać się napastnikowi.Srogie były rządy księcia Janaw Głogowie. Nie minęło jeszcze osiemlat od jego wkroczenia do miasta, gdypowziął podejrzenie, że rada miejskawdaje się w podstępne knowania z jegozaciętym wrogiem, królem węgierskimMaciejem Korwinem. Niewielemyśląc, kazał Jan wtrącić całą głogowskąradę miejską do lochu o chlebiei wodzie. Wkrótce jeden z rajców,Antoni Knap, umarł z głodu i niewygód.Ale kaźń uwięzionych rajcówrozpoczęła się dopiero, gdy zausznikksiążęcy Buszko wyjechał w dalekąpodróż, zabierając ze sobą klucz doich więzienia, który z polecenia księciadzierżył pod swoją pieczą. Pozbawieniwszelkiego pożywienia głogowscy
ajcy zginęli wszyscy straszną głodowąśmiercią. Na stole, który stał w ichwięzieniu, pozostawili tylko wypalonykagankiem napis, w którym zapewnilio swej niewinności i przeklinali sprawcówswych mąk i śmierci.Przekleństwo ich rychło się spełniło.Książę Jan w niedługi czas po ichśmierci został pozbawiony swych włości,a Buszko pojmany w Kożuchowiezginął pod katowskim mieczem.Źródło: http://www.szlakodry.pl za:Podania dolnośląskieO pracowitym cystersieCystersi w Lubiążu modlili się i pracowali.Jeden ze starszych braci zeszczególną czułością podchodził dopracy w ogrodzie i na polu. Dzień byłsłoneczny, cysters zmęczył się pielęgnowaniemroślin. Przysiadł i zacząłmarzyć, by dane mu było ujrzeć owocetej pracy. Głos ptaka i lekki wiatr utuliłgo do snu. Gdy się obudził, chciałruszyć rześkim krokiem w stronęklasztoru. Zamiast równych grządek,z których wyrastają ledwie widoczne,zielone łodyżki, zauważył jednakdorodne krzewy, obsypane kolorowymikwiatami. Patrzył na to pracowitymnich i nie wierzył. Szczęśliwyudał się w drogę do klasztoru. Okolicabyła znajoma, lecz coś zdawało sięzmienione. Nie rozpoznał też samegoklasztoru, a współbrat przywitał gona furcie ze zdziwieniem. Zmienił siętakże opat. Pracowity cysters wiedziałjuż, że Bóg spełnił jego prośbę i dałmu oglądać owoce pracy – przedłużyłdrzemkę w stuletni sen. Tego dniapodczas wieczornej modlitwy zmarł.Z uśmiechem na twarzy.O lipach w LubiążuPo śmierci ojca, Mieszka II, KazimierzOdnowiciel wraz z matką –Rychezą – musiał uciekać. Gdy gotówbył już do walki o należne muprawa, powrócił do kraju. Pokonałczeskiego króla, Brzetysława, którywcześniej napadł na Śląsk i odebrałgo prawowitemu władcy. Kiedynastał pokój, Kazimierz zauważył,że w wielu miejscach Śląska niemalzapomniano o wierze chrześcijańskieji praktykowane są obrzędy pogańskie,głównie ku czci boga zwanegoHus. Poganie przeważali takżew Lubiążu, zamieszkiwanym przeznieliczne rodziny wyznające Chrystusa.Kazimierz właśnie tutaj chciałuczynić centrum polskiego chrześcijaństwa– początkowo sprowadził nate ziemie benedyktynów. Był takżewładcą przewidującym rozwój wypadków.Nie uśmiechało mu się dopuścićdo kolejnego rozlewu krwi. Wpadł naiście salomonowy pomysł. Nakazał,by gromada pogańska i chrześcijańskaposadziły lipy. Zadecydował, iż nalubiąskiej ziemi pozostanie ta grupa,której lipa bujniej wyrośnie. Na początkuszczęście dopisywało poganom.Jednak po kilku latach ich lipazwiędła. Lipa chrześcijan przemieniłasię zaś w dorodne drzewo i tak rosłaaż do lat 70. XVIII w. Do dziś w Lubiążzdobi wiele okazałych lip.1Legendy25
- Page 1 and 2: W Krainie ŁęgówOdrzańskich
- Page 4 and 5: Skrzydlaci mieszkańcyKrainy Łęg
- Page 11 and 12: fot. J. Czepnikfot. J. CzepnikSiwec
- Page 13 and 14: fot. D. Zarębafot. R. Pleziafot. A
- Page 15 and 16: Lubiążfot. R. Pleziafot. R. Plezi
- Page 17 and 18: Miejsca na Szlaku OdryPrzeprawa pro
- Page 19 and 20: Odro granicznaOdro prześlicznaSios
- Page 21 and 22: Rysunki: Marcin RypińskiOpracowani
- Page 23 and 24: Ścieżka przyrodniczo-historyczna
- Page 25 and 26: WstępKraina Łęgów Odrzańskich
- Page 27 and 28: Rozdział IO regionie1Topografia te
- Page 29 and 30: Odrzański Park KrajobrazowyDolina
- Page 31 and 32: Łęgi Głogowskie - leżące na p
- Page 33 and 34: 1Wykonanie: A. Styrska na podstawie
- Page 35 and 36: kowało w nich elementów kulturowy
- Page 37 and 38: ców i turystów do poznania tej ni
- Page 39 and 40: gną, pochowamy się wraz z wszelk
- Page 41: Przez dziesięć lat w niewolniczyc
- Page 45 and 46: są wg tradycyjnej receptury, wszys
- Page 47 and 48: Rozdział IIprzygotowania do wyciec
- Page 49 and 50: lokować kół. Przy pokonywaniu pr
- Page 51 and 52: Przed każdym zejściem na wodęwsk
- Page 53 and 54: 3Propozycje krótkich wycieczekRozd
- Page 55 and 56: 3Rowerowy Szlak Odry (zachodni brze
- Page 57 and 58: 3Rowerowy Szlak Odry (zachodni brze
- Page 59 and 60: 3Rowerowy Szlak Odry (zachodni brze
- Page 61 and 62: 3Rowerowy Szlak Odry (zachodni brze
- Page 63 and 64: 3Rowerowy Szlak Odry (zachodni brze
- Page 65 and 66: 3Rowerowy Szlak Odry (wschodni brze
- Page 67 and 68: 3Rowerowy Szlak Odry (wschodni brze
- Page 69 and 70: 3Czerwony szlak rowerowyNasz szlak
- Page 71 and 72: 3Czerwony szlak rowerowyprzecinamy
- Page 73 and 74: 3Czerwony szlak rowerowybijamy w le
- Page 75 and 76: 3Czerwony szlak rowerowydziej, że
- Page 77 and 78: 3Czerwony szlak rowerowyjedziemy do
- Page 79 and 80: 3Żółty szlak rowerowyXIX w., a o
- Page 81 and 82: Rozdział IVSzlak kajakowy4Odra prz
- Page 83 and 84: 28/290 Płyniemy obok lasów miesza
- Page 85 and 86: 88/350 Na wysokim brzegu (L) duża
- Page 87 and 88: Ścieżka przyrodnicza„Zielone Ł
- Page 89 and 90: 5Ścieżka przyrodnicza „Wokół
- Page 91 and 92: 5Ścieżka przyrodnicza „Łęgi o
ajcy zginęli wszyscy straszną głodowąśmiercią. Na stole, który stał w ichwięzieniu, pozostawili tylko wypalonykagankiem napis, w którym zapewnilio swej niewinności i przeklinali sprawcówswych mąk i śmierci.Przekleństwo ich rychło się spełniło.Książę Jan w niedługi czas po ichśmierci został pozbawiony swych włości,a Buszko pojmany w Kożuchowiezginął pod katowskim mieczem.Źródło: http://www.szlakodry.<strong>pl</strong> za:Podania dolnośląskieO pracowitym cystersieCystersi w Lubiążu modlili się i pracowali.Jeden ze starszych braci zeszczególną czułością podchodził dopracy w ogrodzie i na polu. Dzień byłsłoneczny, cysters zmęczył się pielęgnowaniemroślin. Przysiadł i zacząłmarzyć, by dane mu było ujrzeć owocetej pracy. Głos ptaka i lekki wiatr utuliłgo do snu. Gdy się obudził, chciałruszyć rześkim krokiem w stronęklasztoru. Zamiast równych grządek,z których wyrastają ledwie widoczne,zielone łodyżki, zauważył jednakdorodne krzewy, obsypane kolorowymikwiatami. Patrzył na to pracowitymnich i nie wierzył. Szczęśliwyudał się w drogę do klasztoru. Okolicabyła znajoma, lecz coś zdawało sięzmienione. Nie rozpoznał też samegoklasztoru, a współbrat przywitał gona furcie ze zdziwieniem. Zmienił siętakże opat. Pracowity cysters wiedziałjuż, że Bóg spełnił jego prośbę i dałmu oglądać owoce pracy – przedłużyłdrzemkę w stuletni sen. Tego dniapodczas wieczornej modlitwy zmarł.Z uśmiechem na twarzy.O lipach w LubiążuPo śmierci ojca, Mieszka II, KazimierzOdnowiciel wraz z matką –Rychezą – musiał uciekać. Gdy gotówbył już do walki o należne muprawa, powrócił do kraju. Pokonałczeskiego króla, Brzetysława, którywcześniej napadł na Śląsk i odebrałgo prawowitemu władcy. Kiedynastał pokój, Kazimierz zauważył,że w wielu miejscach Śląska niemalzapomniano o wierze chrześcijańskieji praktykowane są obrzędy pogańskie,głównie ku czci boga zwanegoHus. Poganie przeważali takżew Lubiążu, zamieszkiwanym przeznieliczne rodziny wyznające Chrystusa.Kazimierz właśnie tutaj chciałuczynić centrum polskiego chrześcijaństwa– początkowo sprowadził nate ziemie benedyktynów. Był takżewładcą przewidującym rozwój wypadków.Nie uśmiechało mu się dopuścićdo kolejnego rozlewu krwi. Wpadł naiście salomonowy pomysł. Nakazał,by gromada pogańska i chrześcijańskaposadziły lipy. Zadecydował, iż nalubiąskiej ziemi pozostanie ta grupa,której lipa bujniej wyrośnie. Na początkuszczęście dopisywało poganom.Jednak po kilku latach ich lipazwiędła. Lipa chrześcijan przemieniłasię zaś w dorodne drzewo i tak rosłaaż do lat 70. XVIII w. Do dziś w Lubiążzdobi wiele okazałych lip.1Legendy25