Szlak Odry - PolskaTurystyczna.pl

Szlak Odry - PolskaTurystyczna.pl Szlak Odry - PolskaTurystyczna.pl

polskaturystyczna.pl
from polskaturystyczna.pl More from this publisher
13.07.2015 Views

7LubiążŚwięta Jadwiga i lubiąska legendaKiedyś spacerowała Jadwiga po lesie w Lubiążu. Podczas takich przechadzek modliła się i rozmyślała,cieszyła harmonią przyrody. Spacery zwykła odbywać boso – gdy tylko pozwoliła na to aura.Mąż zresztą niejednokrotnie zwracał jej uwagę, że nie godzi się, by pokazywała stopy i chadzała bezbutów. Poprosił nawet jej spowiednika, by nakazał piastowskiej małżonce noszenie butów. Jadwigasprytnie wybrnęła z tego nakazu. Nosiła buty – a i owszem – tyle że przewieszone na ramionach.I tak podczas wspomnianego spaceru łagodnym i pełnym miłości wzrokiem późniejsza święta spojrzałana bliską jej ziemię. Wówczas tam, gdzie spoczął po raz pierwszy jej wzrok, wytrysnęło źródełko.Niegdyś doprowadzało ono wodę do klasztoru, do dziś daje ją Lubiążowi. Lasek na pamiątkętego cudownego wydarzenia nazwano laskiem świętej Jadwigi. Leży on na krawędzi WysoczyznyRościsławickiej. Rosną tu olchy, graby, dęby, bzy czarne, porzeczki czerwone i leszczyny. Cieszą oczychronione bluszcze, kaliny koralowe i zawilce żółte. Można też spotkać dzięcioła zielonego i grubodzioba.W 1727 r. ufundowano tu Drogę Krzyżową, która składała się z małych kapliczek.110pokratesa, Seneki, Homera, Diogenesa,Teofrasta. We wnękach okiennych znajdująsię alegorie dziedzin nauki.Zespół pałacowo-klasztorny w Lubiążu, tel.:071 3897166; czynny codziennie: XI–III 10.00–14.00,IV–X 9.00–17.00; bilety: 10 zł, ulgowe 6 zł; preferujesię grupy zorganizowane.Klasztor pocysterski nie jest jedynymzabytkiem Lubiąża. Dwa kilometryod zabudowań klasztornych, w północnejczęści miasta, na niewielkim wzgórzunad rzeką wznosi się jednonawowykościół pw. św. Walentego – opiekunachorych psychicznie, szaleńców i zakochanych(nie bez przyczyny mówi się„zakochani są jak szaleńcy”). Wzorowanyjest na kościele św. Jana w Legnicy.O jego patronie przypomina kompozycjanad ołtarzem – apologia świętegoWalentego. W ołtarzu głównym widniejeobraz Christiana Bentuma: Cudowneuzdrowienie syna poganina Krotonaprzez św. Walentego.Jest to najważniejszy – po klasztorzecystersów – zabytek Lubiąża. Świątyniata została wzniesiona w latach1734–43 i przejęła prawa kościoła parafialnegoosady targowej w Lubiążu.Warto spędzić tu kilkadziesiąt minut– zapatrzyć się w sklepienie, pokrytemalowidłami Ignacego Axera – uczniaChristiana Bentuma.Po prawej stronie prezbiterium znajdujesię kaplica św. Jana Nepomucena,ozdobiona przez Bentuma i Mangoldta.Pozostałe kaplice uświetnili malowidłamiMichał Willmann i jego uczniowie.Ambonę zdobią niezwykle kunsztownerzeźby, wykonane przez Mangoldta.Przedstawiają Chrystusa z Samarytankąprzy studni i Chrystusa u Marii i Marty.Franciszek Józef Mangoldt wyrzeźbiłświętych Piotra, Pawła, Benedyktai Bernarda oraz personifikacje wiary,nadziei i miłości.Z XVIII w. pochodzi zwieńczona latarniąkapliczka świętego Jana Nepomucena.Znajduje się ona w centrumLubiąża. Ufundował ją tamtejszyopat, wspominany już Ludwik Bauch(1696–1729).

7WołówWzgórze Trzech Krzyży powstało nażyczenie tego samego opata. Powołał jew akcie dziękczynienia za oszczędzenieklasztoru w czasie wojny trzydziestoletniej.Według krążących w Lubiążu opowieści,kryje ono groby zmarłych na epidemięw czasie wojny ze Szwedami. Zimą1945 r., gdy wojska radzieckie stacjonowaływ Lasku św. Jadwigi, trzy krzyżezostały ścięte – prawdopodobnie na opał.Obecne trzy nowe krzyże stoją w nieco innymmiejscu, niż to było pierwotnie.WołówWołów to miejscowość, która łączybogatą historię zapisaną w wieluzabytkowych budowlach z urokiemmałych dolnośląskich miasteczek.Otoczony zielenią lasów Wołów zachwycaprzybyszy zachowanym klasycznymstylem urbanistycznym, wieloma– jak na bądź co bądź małe miasteczko– zabytkami i sielską atmosferą leniwiei bez pośpiechu płynącego tu życia.HistoriaHistoria Wołowa, będącego jednymz najstarszych miast śląskich, sięgapoczątków XII w., kiedy to Władysław IIWygnaniec nakazał zbudować drewnianyzamek (na palach) na bagnistych terenachnad rzeką Juszką; obok zamku (późniejszegoZamku Piastowskiego) rozwinęłasię osada. Miasto otrzymało prawamiejskie ok. 1285 r., prawdopodobniebyło lokowane przez jednego z PiastówHerb i nazwa WołowaWedług podania historia herbu i nazwy Wołowazwiązana jest z ucieczką stada wołów podczasdrzemki pastuszka. Gdy w końcu odnalazłje, idąc po śladach, trafił na łąką z trawą najbujniejsząi najbardziej soczystą w całej okolicy.Urzeczony jej widokiem pastuszek postanowiłosiedlić się w tym miejscu. Później dołączyli doniego i inni, a z czasem powstało miasto, którenazwano Wołowem, gdyż miejsce jego założeniaodkryły woły. Według innej wersji, motywherbowy nawiązuje do słynnych w całej okolicytargów, na których handlowano wołami.głogowskich – Przemka Ścinawskiego(najstarsza zachowana pieczęć z herbemmiasta pochodzi z 1473 r.); potem nastąpiłnapływ osadników niemieckich.Przedmieścia – gdzie obecnie znajdujesię m.in. więzienie – długo zamieszkanebyły głównie przez ludność polską. Polskienazwiska występowały tam jeszczew końcu XIX w., a nazwa tych przedmieśćPolska Wieś (Polnischdorf) przetrwałaaż do lat 30. XX w.Pod koniec XIII stulecia miasto i okolicezostały zniszczone przez jedno z najsilniejszychna obecnych ziemiach polskichtrzęsień ziemi. W połowie XVI w.na miejscu drewnianego zamku książęoleśnicki Konrad I wzniósł murowanyzamek z cegły. Miasto cały czas pozostawałowe władaniu Piastów. W XV w.uformowały się władze miejskie, oddziedzicznego wójta poczynając, a naradzie miejskiej i burmistrzu kończąc.Rozwinęło się rzemiosło i handel, choćnie brakowało też zagrożeń (np. najazdyhusyckie na Śląsk). W 1. poł. XVI w.Wołów przeszedł w ręce księcia legnic-111

7LubiążŚwięta Jadwiga i lubiąska legendaKiedyś spacerowała Jadwiga po lesie w Lubiążu. Podczas takich przechadzek modliła się i rozmyślała,cieszyła harmonią przyrody. Spacery zwykła odbywać boso – gdy tylko pozwoliła na to aura.Mąż zresztą niejednokrotnie zwracał jej uwagę, że nie godzi się, by pokazywała stopy i chadzała bezbutów. Poprosił nawet jej spowiednika, by nakazał piastowskiej małżonce noszenie butów. Jadwigasprytnie wybrnęła z tego nakazu. Nosiła buty – a i owszem – tyle że przewieszone na ramionach.I tak podczas wspomnianego spaceru łagodnym i pełnym miłości wzrokiem późniejsza święta spojrzałana bliską jej ziemię. Wówczas tam, gdzie spoczął po raz pierwszy jej wzrok, wytrysnęło źródełko.Niegdyś doprowadzało ono wodę do klasztoru, do dziś daje ją Lubiążowi. Lasek na pamiątkętego cudownego wydarzenia nazwano laskiem świętej Jadwigi. Leży on na krawędzi WysoczyznyRościsławickiej. Rosną tu olchy, graby, dęby, bzy czarne, porzeczki czerwone i leszczyny. Cieszą oczychronione bluszcze, kaliny koralowe i zawilce żółte. Można też spotkać dzięcioła zielonego i grubodzioba.W 1727 r. ufundowano tu Drogę Krzyżową, która składała się z małych ka<strong>pl</strong>iczek.110pokratesa, Seneki, Homera, Diogenesa,Teofrasta. We wnękach okiennych znajdująsię alegorie dziedzin nauki.Zespół pałacowo-klasztorny w Lubiążu, tel.:071 3897166; czynny codziennie: XI–III 10.00–14.00,IV–X 9.00–17.00; bilety: 10 zł, ulgowe 6 zł; preferujesię grupy zorganizowane.Klasztor pocysterski nie jest jedynymzabytkiem Lubiąża. Dwa kilometryod zabudowań klasztornych, w północnejczęści miasta, na niewielkim wzgórzunad rzeką wznosi się jednonawowykościół pw. św. Walentego – opiekunachorych psychicznie, szaleńców i zakochanych(nie bez przyczyny mówi się„zakochani są jak szaleńcy”). Wzorowanyjest na kościele św. Jana w Legnicy.O jego patronie przypomina kompozycjanad ołtarzem – apologia świętegoWalentego. W ołtarzu głównym widniejeobraz Christiana Bentuma: Cudowneuzdrowienie syna poganina Krotonaprzez św. Walentego.Jest to najważniejszy – po klasztorzecystersów – zabytek Lubiąża. Świątyniata została wzniesiona w latach1734–43 i przejęła prawa kościoła parafialnegoosady targowej w Lubiążu.Warto spędzić tu kilkadziesiąt minut– zapatrzyć się w sklepienie, pokrytemalowidłami Ignacego Axera – uczniaChristiana Bentuma.Po prawej stronie prezbiterium znajdujesię ka<strong>pl</strong>ica św. Jana Nepomucena,ozdobiona przez Bentuma i Mangoldta.Pozostałe ka<strong>pl</strong>ice uświetnili malowidłamiMichał Willmann i jego uczniowie.Ambonę zdobią niezwykle kunsztownerzeźby, wykonane przez Mangoldta.Przedstawiają Chrystusa z Samarytankąprzy studni i Chrystusa u Marii i Marty.Franciszek Józef Mangoldt wyrzeźbiłświętych Piotra, Pawła, Benedyktai Bernarda oraz personifikacje wiary,nadziei i miłości.Z XVIII w. pochodzi zwieńczona latarniąka<strong>pl</strong>iczka świętego Jana Nepomucena.Znajduje się ona w centrumLubiąża. Ufundował ją tamtejszyopat, wspominany już Ludwik Bauch(1696–1729).

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!