JAK ZROBIĆ DOBRE ZDJĘCIE PRZYRODNICZE?To i inne pytania Gabrieli Habrom-Rokosz, znanej i uznanej artystce wdziedzinie fotografii zadała w <strong>im</strong>ieniu armii fotografujących w I LONatalia Jankowska.ZOBACZCIE SWOJE ZDJĘCIA! PRZECZYTAJCIE, JAK KOMENTUJE JE PROFESJONALISTA!Natalia Jankowska: Zacznijmy od tego, czym jest dla pani fotografia?Gabriela Habrom – Rokosz: Dla mnie jest śladem czasu, a fotograf – tym, który go rejestruje. Wiem,Ŝe dla kaŜdego moŜe być czym innym: dla jednych jest dokumentem, dla innych kreacją, a dla jeszczeinnych – filozofią. No, moŜe to ostatnie jest najbliŜsze prawdzie: f o t o g r a f i a j e s t f i l o z o f i ą.N.J.: W czym tkwią nadzwyczajne moŜliwości fotografii?G.H.-R.: Dzieło fotograficzne jest na ogół dokumentem, ale jednocześnie potrafi być kreacją, czylisztuką. Fotografowanie daje ogromne moŜliwości osobom, które chcą poznać otaczający ich świat, ale isiebie samych. UwaŜam, Ŝe fenomen fotografii tkwi w tym, Ŝe pozwala spojrzeć w głąb własnej duszy,odkryć siebie. Pozornie fotograf obserwuje przez obiektyw tylko jakiś wycinek świata, który utrwali,zwalniając migawkę aparatu. Tymczasem fotografia utrwala nie tylko obiekt obserwacji, ale takŜesposób, w jaki patrzy na niego fotograf. Na kaŜdym zdjęciu moŜemy więc zobaczyć siebie. K a Ŝ d ez d j ę c i e j e s t w p e w n y m s e n s i e o t y m s a m y m: o t y m, j a k p a t r z y m y n aś w i a t. Fotografujemy świat, ale tak naprawdę fotografujemy swoje własne widzenie świata. Tą drogąfotografia wraca zawsze do człowieka, jako jego samowiedza.Inny aspekt: fotografia stymuluje ludzki rozwój. Na przykład obserwując wyjątkowy konar drzewa,kontemplujemy jego piękno. Dostrzegamy jednocześnie formę tego drzewa, jego rzeźbiarskość czymonumentalność. W ten sposób stajemy się bardziej czujni i wraŜliwi estetycznie. Fotografia nam w tympomaga, pozwala ująć to doświadczenie w konkretne ramy. JeŜeli juŜ mamy duszę malarską, no totutaj fotografia zarówno monochromatyczna, jak i barwna pokazuje pełne spektrum moŜliwości, pełnięswoich cudów. GdzieŜ moŜna lepiej pooglądać światło, jego barwy czy subtelne przejścia tonalne,odbicia, refleksy czy głębokie tony światła i cienia, jak nie w naturze? Tematów związanych z naturą jestpod dostatkiem: moŜemy się zająć portretem, jak i krajobrazem, moŜemy się zająć detalem albo samąjego strukturą, materią. MoŜemy samym światłem, bo czym jest fotografia, jeśli nie malowaniemświatłem? Dzięki temu, Ŝe światło jest lub go nie ma, odkrywamy róŜnego rodzaju zjawiska i ich piękno.Gdyby nie było światła, nie byłoby cienia, nie byłoby wzajemnej relacji, dialogu światła i cienia, niebyłoby odbić ani inspiracji, które one pobudzają. Fotografowanie natury ma głęboki, ogólnorozwojowysens. Korzystają wraŜliwość i wyobraźnia fotografującego.N.J.: Dzięki Pani uświadomiłam sobie, Ŝe oglądanie czyichś zdjęć jest prawie intymnym spotkaniem zich autorem...G.H-R.: Dokładnie. Patrząc na zdjęcie czyjegoś autorstwa, bardzo duŜo moŜemy powiedzieć o jegoautorze. Na podstawie tego, co na zdjęciu zobaczymy. Zobaczymy np. jak skomponował fotografię, naco zwrócił uwagę, jaką porę roku lub dnia wybrał, jakie elementy tam przewaŜają: czy są to kontrasty
czy raczej harmonia elementów. Zobaczymy, czy jest to jakaś bardzo mglista tonacja barwna czyprzeciwnie - duŜe dysonanse barwne; czy kompozycja jest chaotyczna, dynamiczna czy moŜe wręczperfekcyjnie poukładana; symetryczna czy asymetryczna; otwarta czy zamknięta; centralna czy nie. Wpewnym sensie fotografia jest językiem, który nadawcę zdradza bardziej, niŜ ma on tego świadomość.Trzeba tylko fotografię „umieć czytać”.N.J.: Proszę zatem powiedzieć, jak zabrać się do zrobienia dobrego zdjęcia przyrodniczego?G.H-R.: Najpierw trzeba się zastanowić, co chcę sfotografować, dlaczego właśnie to mnie interesuje,gdzie jest wizualna siła obiektu czy tematu. Jeśli znam odpowiedź na te pytania, mogę sobie dobraćpotrzebny sprzęt. Ludzie przewaŜnie kupują bardzo drogi sprzęt, który, jak myślą, zapewni <strong>im</strong> sukces,tzn. bardzo udane zdjęcia. A to nieprawda. Po pierwsze, moŜliwości tego sprzętu nigdy niewykorzystują, bo zazwyczaj nie mają ochoty poznać wszystkich funkcji. Po drugie, w technologiicyfrowej mogą rzeczywiście wykonać miliony zdjęć, tyle tylko, Ŝe rzadko zadają sobie pytanie, po co. Abez tej odpowiedzi raczej nie powstają arcydzieła. Z fotografią przyrodniczą jest i taki problem, Ŝe samanatura jest skończonym arcydziełem. Jest tak doskonała, Ŝe nie da się jej jeszcze poprawić, upiększyć.Takie próby mogą ją tylko zniszczyć, a wtedy powstaje tzw. kicz.N.J: Czy dlatego właśnie jest pani przeciwniczką Photo shopu?G.H-R.: Nie jestem przeciwniczką Photo shopu pod warunkiem, Ŝe tego i innych programów graficznychuŜywa się z duŜą roztropnością i świadomością konsekwencji. Fotografia klasyczna jest o tyle bliŜszanatury, Ŝe uŜywa tradycyjnych technologii (pracujemy na negatywach barwnych, monochromatycznychczy slajdach, które są związkami emulsji), a poza tym analogowe aparaty fotograficzne zatrzymują danykadr w ułamku sekundy, w tym dosłownie ułamku czasu, który dla nas jest najbardziej odpowiedni.Fotografia cyfrowa z kolei posługuje się innymi nośnikami. Tutaj uzaleŜnieni jesteśmy od pikseli, odmatematyki, od róŜnych algorytmów. Im doskonalszy ten algorytm, tym bardziej obraz fotograficznyzbliŜony jest do tego rzeczywistego. Jeszcze innym czynnikiem decydującym o udanym zdjęciu była ijest sama obróbka zdjęcia. Kiedyś fotograf po zarejestrowaniu na błonie negatywowej obrazu,obserwował go pod powiększalnikiem i starał się wykonać odbitkę w taki sposób, Ŝeby efekt końcowyodpowiadał nastrojowi, kl<strong>im</strong>atowi tego momentu, w którym naciskał migawkę. Oczywiście praca wciemni nad zdjęciem była to bardzo długotrwała procedura, ale ten czas obróbki sprzyjał przemyśleniomi uzyskaniu dystansu do własnego dzieła, no i unikaniu błędów. Dziś tempo jest zawrotne i panujezłudna wiara w moŜliwości techniczne. Młodzi ludzie myślą, Ŝe jak będą mieli bardzo szybkie lustrzankicyfrowe z wieloma milionami pikseli, to będą robić genialnie zdjęcia. OtóŜ fotografia cyfrowa proponujemnóstwo rozwiązań, tysiące, miliony rozwiązań. Photo shop proponuje mnóstwo róŜnych filtrów, opcji irodzajów korekt. I znowu tylko do nas skierować naleŜy pytanie: czy my chcemy spreparować obrazcyfrowy z tych róŜnych moŜliwości, filtrów i innych technicznych fajerwerków, czy teŜ chcemyzarejestrować mijający czas, jego faktyczną aurę i to co w n<strong>im</strong> najwaŜniejsze? Jestem przekonana, Ŝesprzęt fotograficzny jest rzeczą drugorzędną, najwaŜniejsze są nasze priorytety w fotografii. Nie majednej szkoły ani jednej najlepszej techniki. Inne warunki techniczne i inne podejście do sztukifotografowania ma ktoś, komu bliska jest fotografia reporterska czy przyrodnicza, a jeszcze inne ktoś,kto uprawia fotografię portretową, dokument fotograficzny czy fotografię katalogową. Trzeba wiedzieć,czego się chce. To determinuje całą resztę. Ja na przykład uŜywam klasycznego sprzętu, czyliśrednioformatowego aparatu analogowego, do którego zakładam slajdy fotograficzne.N.J.: Skąd wiadomo, czy zdjęcie jest dobre, czy złe?