13.07.2015 Views

MIKE'A TYSONA - Powrót do strony głównej

MIKE'A TYSONA - Powrót do strony głównej

MIKE'A TYSONA - Powrót do strony głównej

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

FESTIWALE: TARNÓWTELEnieco akademickie „kino papy”. Polskie kino byłobydziś w zupełnie innym miejscu, gdyby wszyscyjego twórcy mieli równie znakomicie opanowanywarsztat, jak „akademik” Falk.Marcin Wrona pokazał w interesującym Chrzcie,że się nadal rozwija, coraz lepiej radzi sobie z narracją,pracą z aktorami, montażem. Jury młodzieżoweprzyznało mu na 25 TNF statuetkę Kamerzysty,nie tylko przecież dlatego, że jest ro<strong>do</strong>witymtarnowianinem (odbierając nagrodę zapowiedziałrealizacje kolejnego fi lmu w tym mieście), ale takżez powodu sposobu, w jaki spojrzał na polskąwszystkie zgłoszone <strong>do</strong> konkursu fi lmy, statuetkę Kogutaprzyznały Andrzejowi Kukule, twórcy fi lmu animowanegoz serii Baśnie i Bajki Polskie – O Zefl iku i Smoku.W imieniu twórcy fi lmu nagrodę podczas Gali odebrałaproducent TV Studio Filmów Animowanych w Poznaniu– Ewa Sobolewska.Jeśli <strong>do</strong>dać <strong>do</strong> wymienionych tytułów, kilka następnychna czele z Wenecją Jana Jakuba Kolskiego (mistrzowskiezdjęcia Arthura Reinharta) czy niezwykłymfi lmowym freskiem Lecha Majewskiego Młyn i krzyż (pokazywanyw Tarnowie poza konkursem został już kupiony<strong>do</strong> kinowej dystrybucji w kilkunastu krajach świata)Matka Teresa od kotów Marcin Wrona kręci Chrzest Prosta historia o miłościrzeczywistość końca pierwszej dekady XXI wieku.Można oczywiście powiedzieć, że niewiele nasobchodzą porachunki wewnątrz przestępczegoświata, ale dylematy, przed którymi stanęli młodzibohaterowie fi lmy Wrony, nie są obce ich „cywilnym”rówieśnikom.Wiele przysłowiowej pociechy będzie miało polskiekino także z utalentowanego aktora i reżyseraa ostatnio także i wokalisty, Arkadiusza Jakubika.Pokazał on w Tarnowie Prostą historię o miłości,oparta na starym jak kino pomyśle (fi lm w fi lmie),ale wciąż nośnym, jeśli jego opowiadacz ma poczuciehumoru, lekką rękę <strong>do</strong> kreowania sytuacjiprzed kamerą a na planie wokół siebie samychfachowo przygotowanych <strong>do</strong> zawodu przyjaciół.Jakubik miał i dlatego jurorzy nie wieli wątpliwości,komu przyznać swą nagrodę specjalną, ufun<strong>do</strong>wanąprzez telewizję Kino Polska.Nagrodę za debiut odebrał Paweł Sala zaMatkę Teresę od kotów, niepokojące studium rozchwianiaemocjonalnego, które <strong>do</strong>prowadza <strong>do</strong>tragedii w typowej/nietypowej rodzinie.Zaś Wiesław Saniewski wyjechał z Tarnowaz nagrodą publiczności (Statuetka Publika), którejjego Wygrany, opowieść o młodym pianiście, któremupomaga wyjść z kryzysu twórczego emerytowanyprofesor – namiętny wielbiciel koni i wyścigówkonnych.I wreszcie nagroda najbardziej oklaskiwanai chyba najbardziej ceniona, bo przyznana przeznajsurowszych, bo najmłodszych jurorów. Tarnowskieprzedszkolaki, które bardzo sumienie podeszły<strong>do</strong> swej roli i z najwyższą uwaga obejrzałymożna by odnieść wrażenie, że polska kinematografi a,wyrwawszy się z głębokiego kryzysu, nareszcie zaczynafi rmować obrazy znajdujące widza i zadawalającekrytykę.Ale byłby to tylko po części prawdziwy zapis stanurzeczywistego, bo choć optymiści <strong>do</strong>daliby <strong>do</strong> listy jeszczeprowokację Przemysława Wojcieszka, czyli Made InPoland, próbujący zmierzyć się z arcytrudnym tematemdebiut Krzysztofa Łukaszewicza Lincz czy odwołującysię <strong>do</strong> tragicznych wydarzeń z grudnia 1970 roku obrazAntoniego Krauzego Czarny czwartek. Janek Wiśniewskipadł (kinowa wi<strong>do</strong>wnia zbliża się <strong>do</strong> siedmiuset tysięcy!!!),to pesymiści – a może tylko zdroworozsądkowiobserwatorzy – przypomnieliby, że to niewielki urobekjak na kinematografi ę produkująca ponad 40 fi lmówfabularnych rocznie. I ci drudzy mieliby sporo racji, boniemal połowa ze wspomnianych nowych produkcjibezskutecznie czeka na swego dystrybutora i na swegowidza. Kłania się tu niestety metoda na tzw. ŚwiętegoMikołaja zastosowana przez kierownictwo PolskiegoInstytutu Sztuki Filmowej, by <strong>do</strong>fi nansowywać możliwiewiele projektów, w tym szczególnie debiutów, jeśli tylkoich autorzy i producenci, niczym zgromadzone pod bożonarodzeniowąchoinką dzieci, sprawowały się w miarę<strong>do</strong>brze w niedalekiej przeszłości. A przecież odpowiedźna pytanie: czy ma być dużo – czy ma być <strong>do</strong>brze? jestznana od tysięcy lat…Znają ją oczywiście organizatorzy i patroni TarnowskiejNagrody Filmowej, dlatego też w programie ichimprezy <strong>do</strong>minuje kino autorskie i profesjonalne, a programjest skomponowany z czytelną myślą przewodnią,która mieści się w haśle: rozmowa z widzem.JANUSZ KOŁODZIEJCZERWIEC 2011 37

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!