13.07.2015 Views

MIKE'A TYSONA - Powrót do strony głównej

MIKE'A TYSONA - Powrót do strony głównej

MIKE'A TYSONA - Powrót do strony głównej

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

BILANSTELEMarta SzwakopfMałgorzata ChapmanJolanta AdamowiczIan McDonoughMaciej BralWojciech Kowalczykdla stacji tematycznych – twierdzi WojciechKowalczyk, Dyrektor marketingu At Media.Kanały dziecięcenie <strong>do</strong>świadczyły spad-ku, mimo że dziecięca grupa <strong>do</strong>celowa jestbardziej wrażliwa nadekoniunkturę reklamo-wą. Reklamodawcyw czasie spowolnieniakoncentrują się bowiem na swoich mainstre-amowych produktach, a nie ich męskich,czy dziecięcych wersjach. – Pokazuje to siłęrynku, który broni się nawet w niesprzyjającychwarunkach, dzięki atrakcyjnej wi<strong>do</strong>wnii <strong>do</strong>pasowanej ofercie – uważa Kowalczyk.Dowodem może być tu wzrost liczbyreklamodawców inwestujących w kanałachdziecięcych. Według Nielsena w 2008roku było to 199 fi rm, rok później już 232,a w „kryzysowym” roku 2010 aż 317.Nie dziwi, że nadawcy – i liderzy rynku,i zapatrzeni w nich inni gracze – nie zamierzajązwalniać tempa i szukają nowychprzestrzeni <strong>do</strong> rozwijania biznesu. Tym bardziej,że z nie <strong>do</strong> końca zrozumiałych względów,największe stacje TV odpuściły sobiestrategię <strong>do</strong>cierania <strong>do</strong> młodych widzów(a przez nich i <strong>do</strong> reklamodawców). Nadawcyi brokerzy reklam stacji dla dzieci mówiąwprost, że nie można zapominać, jak wielenadawcy dziecięcy zawdzięczają nieu<strong>do</strong>lnejstrategii telewizji ogólnopolskich, które małegowidza zepchnęły na margines swojegobiznesu, eliminując nieraz legendarne, jakTeleranek w TVP1, pozycje dziecięce z ramówek.Tę niszę kanały dziecięce bardzoskutecznie i raczej nieodwracalnie zawłaszczyły.Tym bardziej, że stacje dziecięce niezwalniają nie tylko na rynku telewizyjnym.Niektóre kanały dziecięce można podać zawzór bu<strong>do</strong>wania lojalności i kontaktu z widzempoza anteną. Z jednej <strong>strony</strong> inwestująw rozbu<strong>do</strong>wane serwisy internetowe, corazczęściej np. z ofertą VoD – wideo na żądanie(jak Disney, czy Nickelodeon), z drugiej– korzystają z szeroko rozumianego licensingu(stacje Disneya, Cartoon Network, poczęści również MiniMini). Warto <strong>do</strong>strzec,że koncern Disneya stworzył szeroką i spójnąofertę, obejmującą zasięgiem wszystkiegrupy dziecięce, a potencjał związanyz kultowymi postaciami ze swoich produkcjiprzekuwa w sukces właśnie na polu licensingu.Disney poza telewizją działa w 36różnych obszarach, takich jak internet, licencje,książki, magazyny, DVD, gry wideo,czy kontent mobilny.Kierownictwo BBC zauważa, że biznesstacji tematycznych kierowanych <strong>do</strong> dziecinie byłby tak skuteczny, gdyby nie przemyślanapolityka programowa, ale też i marketingowa.– Kanały dziecięce wymagajączęstego przeprowadzania kampanii,mających na celu promocję markioraz pozyskiwanie nowych widzów.Dzieci rozwijają się i z czasem zaczynająoglądać kanały telewizyjneskierowane <strong>do</strong> ich grupy wiekowej– mówi Ian McDonough, senior vicepresident & general manager regionuEMEA w BBC Worldwide Channels,nadawcy Cbeebies.Im silniejszy jest związek komunikacjirynkowej z programingiem anteny,tym lepiej. W kampaniach organizowanychpoza anteną Cbeebiesbierze udział np. polska prezenterka.Pojawia się na miejscowych placachzabaw, w przedszkolach i kinach, byzapoznać dzieci z marką oraz zachęcićich <strong>do</strong> oglądania programów.Pozwala to także zyskać bliższy kontaktze stałą publicznością.Z kolei MiniMini rozwija merchandising.Wspólnie z wytwórnią MagicRecords stacja produkuje płyty z muzykądla dzieci. Dzięki wydawnictwuMedia Service Zawada co miesiąc narynek trafi a pismo Magazyn MiniMini,kierowane <strong>do</strong> dzieci i rodziców.PROGRAMYDŹWIGNIĄ SUKCESUOptymistyczne sygnały z rynku reklamowegoi zauważalne wzrostywi<strong>do</strong>wni <strong>do</strong>wodzą, że nadawcomdziecięcym – przynajmniej tymz czołówki – nie zabraknie środkówna sensowne inwestycje w programming.A warunkiem przyciąganiawi<strong>do</strong>wni i reklamodawców jest bowiemunikalna oferta programowa.Sukces stacji warunkuje kilkaczynników: <strong>do</strong>stępność programudziecięcego w różnych pasmachgodzinowych, w ciągu całej <strong>do</strong>by(w dużych stacjach trudno trafi ć napozycje dla małych widzów w innympaśmie niż około godz. 19), różnorodnośćoferty programowej (dlaprzedszkolaków, dla młodszychnastolatków, edukacja, rozrywka;kreskówki, fi lmy fabularne), bezpieczeństwo(walor nie <strong>do</strong> przecenieniaw bu<strong>do</strong>waniu marki wśród rodziców,czyli... konsumentów) oraz mnogośćmodeli biznesowych – od stacjio wąsko, ale precyzyjnie sprofi lowanejofercie (np. MiniMini, CBeebies)CZERWIEC 201111

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!