12.07.2015 Views

Gazeta do pobrania w pliku *pdf - Solidarność

Gazeta do pobrania w pliku *pdf - Solidarność

Gazeta do pobrania w pliku *pdf - Solidarność

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

WystawaWrocławiankaEdyta SteinWystawa pt. „Edyta Stein.Portret własny” zostałaotwarta 9 sierpnia br.,w związku z 70. rocznicą śmierciEdyty Stein. Do sali wrocławskiegoRatusza na uroczystośćotwarcia przybyli m.in. wiceprezydentWrocławia MichałJanicki, dyrektor Muzeum MiejskiegoMaciej Łagiewski orazszef ośrodka Pamięć i PrzyszłośćMarek Mutor.Autorzy wystawy. Od lewej: Halina Okólska, Michał Bieganowski, Danuta Mrozowska, Michał Krawczyk,Bartosz Fingas, Bogna Piter– Dotychczasowe wrocławskieekspozycje poświęconeEdycie Stein miały charakterwyłącznie <strong>do</strong>kumentalny. Tymrazem historia tej wybitnej postaciopowiedziana jest jej własnymisłowami. Bogaty materiał ikonograficzny<strong>do</strong>pełniają cytaty z jejautobiografii, listów oraz dzieł.– Edyta Stein – żydówka,wrocławianka, ateistka, filozof,pedagog, konwertytka, karmelitanka,święta, patronkaEuropy.Urodziła się 12października 1891 r.w ży<strong>do</strong>wskiej niemieckiejrodzinie, jako najmłodszedziecko Zygfrydai Augusty Stein.Studiowała na WydzialeNauk HumanistycznychUniwersytetu Wrocławskiego.Doktorat z filozofii obroniłana Uniwersyteciew Getyndze, gdziestudiowała u znanegofenomenologaEdmundaHusserla. Zdecy<strong>do</strong>wałasię przyjąćchrzest w Kościelekatolickim. Sakramentuudzielono1 stycznia 1922 r.w kościele w Bergzabern.W kwietniu1934 r. złożyłaśluby zakonneFOT. MARCIN RACZKOWSKIw Karmelu w Kolonii,przyjęła imięTeresa Benedykta od Krzyża.W 1938 r., kiedy w Niemczechnasiliły się antysemickie działania,Edyta wyjechała <strong>do</strong> Echtw Holandii. Jednak wkrótce i tamprześla<strong>do</strong>wania Żydów przybrałyna sile i 2 sierpnia 1942 r. Gestapoaresztowało Edytę Stein. Zostaławywieziona <strong>do</strong> Auschwitz,gdzie 9 sierpnia 1942 r. zginęławraz z siostrą Różą Stein w komorzegazowej. Jan Paweł IIbeatyfikował Edytę Stein 1 maja1987 r., a 11 października 1998 r.odbyła się jej kanonizacja. Rokpóźniej papież ogłosił ją patronkąEuropy.Organizatorzy wystawy:Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”,Towarzystwo im. Edyty Steinprzy współpracy Muzeum MiejskiegoMiasta Wrocławia.Autorzy wystawy: DanutaMrozowska, Halina Okólska,Michał Bieganowski.Opracowanie graficzne: AndrzejJerie.Wystawa pod patronatem:Metropolity Wrocławskiegoabp Mariana Gołębiewskiegoi Prezydenta Wrocławia RafałaDutkiewicza.Patronat medialny: RadioRodzina, Niedziela WrocławskaTermin: 9–31 sierpnia 2012,Wrocław – Rynek, przy pomnikuAleksandra Fredry.MARCIN RACZKOWSKIFOT. MARCIN RACZKOWSKILekcja demokracji cd. ze str. 6przez Region na prowadzącegoKZD. Na 2 tygodnie przez zjazdembrałem udział w warsztatachprzygotowanych przez KomisjęKrajową w celu przygotowaniaosób prowadzących zjazd. Tampoznałem Jerzego Buzka, któryprowadził śląskie WZD, TadeuszaSyryjczyka, który prowadził zjazdmałopolskiej „Solidarności”. Pamiętam,że bardzo się tymi warsztatamiinteresował Marian Jurczyk,który siedział w ostatnim rzędziei przyglądał się, jak ćwiczymy.Jednak, gdy Zjazd się zaczynał,w ostatniej chwili zrezygnowałemz pracy w PrezydiumZjazdu. Starałem się wpływać nabieg zdarzeń „z sali”. Zgłosiłemsię <strong>do</strong> zespołu ds. kultury, przewodniczyłmu Kazimierz Kaczor.Zaglądałem też <strong>do</strong> innych zespołów– ekonomicznego, któremuprzewodniczył Ryszard Bugaj,czy zespołowi <strong>do</strong> spraw masowegoprzekazu (kierował nimMarek Markiewicz).Z pewnością duże wrażenie,nie tylko na mnie, sprawiłoprzyjęcie posłania I KZD <strong>do</strong> ludzipracy Europy Wschodniej, choćpamiętam, że Karol Modzelewskiprotestował przeciwko przyjęciutego posłania. Uważał, że taki aktbędzie pretekstem dla władzykomunistycznej <strong>do</strong> interwencji.Tutaj racje się dzieliły w zależnościod intuicji politycznej. Drugiobraz, który mi utkwił to debatana temat bojkotu artystów środkówmasowego przekazu w razieinterwencji władzy i złamaniadialogu. Pamiętam, że zabrałemgłos i przekonywałem zebranych,że milczenie artystów to jedynywyraźny sygnał, jaki <strong>do</strong>trze <strong>do</strong>społeczeństwa, świadczący o niezgodziena siłowe rozwiązanie.Wia<strong>do</strong>mo, że stan wojennyprzerwał to, co zaczęło siętworzyć podczas I KZD. Czybyliśmy tym zaskoczeni? Raczejnie, aczkolwiek popełniliśmygrzech zaniechania. Wprawdziejuż długo przed zjazdem mówiłemna spotkaniach, że trzebasię przygotować <strong>do</strong> opuszczeniaswojego mieszkania i znalezieniatajnego lokum. Gdyby ważniejsidziałacze przygotowali się na to,to pewnie od razu by nie wpadli.We Wrocławiu mieliśmydużo szczęścia, bo w terminiewprowadzenia stanu wojennego12/13 grudnia mieliśmy odbyćspotkanie przygotowujące <strong>do</strong>kolejnej tury zjazdu.Nasze wrocławskie takżemiało się odbyć 12 grudnia i poproszonomnie, abym je prowadził.Odmówiłem Władkowi Frasyniukowi,bo w Warszawie byłw tych dniach Kongres KulturyPolskiej. Zatem przełożyliśmy jena następny weekend. Dlategowe Wrocławiu trochę osób poukrywałosię, a w Wałbrzychuprzyszło SB łatwiej aresztować.Stan wojenny <strong>do</strong>padł KazimierzaHelebrandta w Warszawie.Kongres Kultury Polskiejzostał rozwiązany. Kilku przywódcówKomitetu PorozumiewawczegoSTiN z prof. KlemensemSzaniawskim zostałoaresztowanych.– Z częścią uczestników kongresuspotkaliśmy się w zakrystiipobliskiego kościoła, gdzie zredagowanoszybko oświadczenieprotestacyjne, które za chwilę,po skończonej właśnie mszy św.odczytał śp. Andrzej Łapicki. –wspomina.MARCIN RACZKOWSKINie umiera ten, kto trwa w pamięci żywychZ głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy,że 14 czerwca 2012 odszedł od nas <strong>do</strong> wiecznościnasz Przyjaciel, Człowiek szlachetny, uczynny i ofiarnyŚ PWładysław KrawiecW „Solidarności” od września 1980, Członek oddanyi wierny ideałom „Solidarności” <strong>do</strong> końca.Organizacja Zakła<strong>do</strong>wa NSZZ „Solidarność”w Politechnice WrocławskiejZ głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy,że 23 czerwca 2012 roku zmarł nagleŚ PWIESŁAW ANDRZEJEWSKIDo Niezależnego Samorządnego Związku Zawo<strong>do</strong>wego „Solidarność” należałod początku jego powstania na Uczelni, tj. od 1980 roku. Bardzo zaangażowanyw sprawy „Solidarności”, był <strong>do</strong> końca jej aktywnym członkiem.Wiesław Andrzejewski pełnił funkcję Przewodniczącego Komisji Oddziałowejprzy Instytucie Organizacji i Zarządzania w latach 1990–1991 oraz 1995–1998.Był delegatem z ramienia Komisji Oddziałowej przy Instytucie Organizacjii Zarządzania na Zakła<strong>do</strong>we Zebranie Delegatów NSZZ „Solidarność”w Politechnice Wrocławskiej w latach: 1991–1995; 1995–1998; 2002–2006.W roku 2006 przeniósł się <strong>do</strong> Komisji Oddziałowej Emerytów i Rencistów NSZZ„Solidarność’ w Politechnice Wrocławskiej, gdzie brał czynny udział w pracachKomisji. Był również delegatem KOEiR na Zakła<strong>do</strong>we Zebranie Delegatóww kadencji: 2006–2010 oraz 2010–2014. Po przejściu na emeryturę w 1995roku nadal aktywnie uczestniczył w „Solidarności”.Wiesław Andrzejewski za wspieranie, aktywną działalność w „Solidarnościw 2006 roku otrzymał Dyplom „Solidarności” a w 2011 Medal „Solidarności”.Wiesław, dla niektórych Sławek, był prawym, ciepłym i <strong>do</strong>brym człowiekiem,oddanym sprawom „Solidarności’, wspaniałym nauczycielem.Organizacja Zakła<strong>do</strong>wa NSZZ „Solidarność”w Politechnice Wrocławskiej21 sierpnia 2012 Dolnośląska Solidarność 9

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!