Nr 162 - Chrzanów

Nr 162 - Chrzanów Nr 162 - Chrzanów

KWARTALNIKNR ISSN 1232-4566NR <strong>162</strong>KWIECIEŃ-czerwiec 2010rok XIXgazeta bezp³atnaW numerze:• DNI CHRZANOWA• JJubileusz Muzeum• Będą patrole• PROMOWALI UNIĘ


Pamięć KatyniaAKTUALNOŒCIXXIV HERB GRODUPamiątkową tablicę poświęconą chrzanowianom zamordowanymw Katyniu odsłonięto w Chrzanowie 7 kwietnia w 70. rocznicętej zbrodni. Obok tego miejsca zasadzono także dęby pamięci.– One zostaną tu na lata, chcemy by mieszkańcy Chrzanowa niezapomnieli o tych pomordowanych – podkreślał Ryszard Kosowskiburmistrz miasta.(czytaj na str. 6)Obfity plon artystyczny dała tegoroczna edycja OgólnopolskiegoKonkursu Poetyckiego „O Herb Grodu Miasta Chrzanowa”. Poziombył wysoki, a zarazem wyrównany. Jurorzy mieli zatem problemnie ze znalezieniem najlepszych tekstów, ale z wyborem laureata zpierwszej trójki.Na zdjęciu Antoni Dobrowolski odbiera wyróżnienie.(czytaj na str. 19)Baletowe opowieściStudio Baletowe, działające przy Miejskim Ośrodku Kultury Sportui Rekreacji w Chrzanowie, tradycyjnie już przygotowało kolejnąpremierę przedstawienia baletowego dla dzieci. (czytaj na str. 20)DIALOG KULTURJubileusz MuzeumW kwietniu zainaugurowano w Chrzanowie festiwal DialogKultur. W tym roku przybrał on postać czterech różnorodnych koncertów,które odbyły się w kwietniu i maju. Organizatorem imprezybyło Muzeum w Chrzanowie. (czytaj na str. 17)W bieżącym roku Muzeum w Chrzanowie obchodzi jubileusz 50.lecia istnienia. (czytaj na str. 15)


4Z MIASTADNI CHRZANOWA NA SPORTOWOSIATKÓWKA KOBIETW dniach 4-5-6 czerwca 2010 wChrzanowie odbył się pierwszy w tymsezonie Turniej Grand Prix Polski wPiłce Siatkowej Kobiet.Przez trzy dni na chrzanowskimpiasku rywalizowało 29 aktualnie najlepszychpolskich zespołów na czelez aktualnymi mistrzyniami Polski parąKarolina Sowała/Joanna Brzostek orazwicemistrzyniami Polski , parą KatarzynaUrban/Joanna Wiatr. Wśród tej elityznalazły się także dwie chrzanowski paryBasia Sroka/Joanna Pieścikowska orazKasia Zubik/Ola Kałużna. Faworytki niezawiodły i w finale rozgrywanego już poraz trzeci w Chrzanowie w finale spotkałysię ubiegłoroczne mistrzynie i wicemistrzyniePolski pary Urban/Wiatr z parąSowała/Brzostek. Tym razem wygrałapara Urban/Wiatr choć nie bez pomocylosu gdyż w drugim secie kontuzjiuległa Sowała i mecz musiał zakończyćsię przed czasem zwycięstwem paryUrban/Wiatr.TENIS ZIEMNYOd piątku do niedzieli, podczastegorocznych Dni Chrzanowa, trwałymistrzostwa Chrzanowa w tenisieziemnym na kortach przy ul. Niepodległości.Turniej ten zapoczątkował cykl zawodów,które zakończą się we wrześniub.r. Pierwsze zawody wygrał MaciejMarchewka ( 6-2,6-2), walcząc w finalez Krzysztofem Mazurkiewiczem.TURNIEJ TRAMPKARZYW międzynarodowej obsadzie odbyłsię Turniej Trampkarzy o Puchar BurmistrzaChrzanowa, w którym wzięłaudział drużyna, reprezentująca zaprzyjaźnionez Chrzanowem węgierskiemiasto - Nyekladhaza.Po zaciętej i sportowej rywalizacjiPuchar Burmistrza wywalczyli piłkarzeZagłebia Sosnowiec, którzy stoczylirównorzędny bój z teamem MOKSiRChrzanów. Brąz przypadł trampkarzomz Gwarka Zabrze, natomiast czwarte ipiąte miejsce zdobyli zawodnicy z Nyekladhazayi Beskidu Andrychów. Turniejstał na bardzo wysokim, sportowympoziomie, a więc jest nadzieja, że młodzipiłkarze zasilą kiedyś reprezentacjęPolski i jeszcze Światu pokażą. Niechtylko im nie przeszkadzają w tym różnipseudo - działacze sportowi, którychostatni wyjątkowo obrodziło.SYMULTANA SZACHOWAZ okazji Dni Chrzanowa na PlacuTysiąclecia została rozegrana symultanaszachowa dla 19 szachistów.Symultanę rozegrał najbardziej utytułowanyjunior z Chrzanowa DanielSadzikowski. Szesnastoletni uczeńklasy sportowej w PG 4 Chrzanów wtym roku w Czechach uzyskał ostatnienormy na tytuł mistrza szachowego.Jest pięciokrotnym indywidualnymmistrzem Polski juniorów oraz trzykrotnymdrużynowym mistrzem Europy.Wysoka klasa zawodnicza pozwoliła potrzech i pół godzinie pokonać w symultanie17 zawodników na poziomie dorankingu 1800. W dwóch przypadkachmłody mistrz zmuszony był do przyjęciaremisu.BŁYSKAWICZNY TURNIEJPo symultanie został rozegranysiedmiorundowy błyskawiczny turniejszachowy. Wystartowało w nim28 zawodników. W upale po dwóchgodzinach zmagań tempo rozgryweknajlepiej wytrzymał Krzysztof Kasperek(6 pkt) wyprzedzając Stanisława Żołyniakai Roberta Janika (obaj po 5,5pkt). Na czwartym miejscu najlepszymjuniorem został Szymon Drop, a najlepsząjuniorką Kinga Kasperek. Turniejsędziowali Katarzyna Mucha i MarianSadzikowski.ZAGRALI DLA ALICJIW charytatywnym turnieju futsalu„Zagrajmy dla Alicji” najlepszy okazałsię zespół Przyjaciół Alicji, który w rzutachkarnych pokonał w finale KupczykKraków. Najważniejsze jednak, że udałosię zebrać kwotę ponad trzech tysięcyzłotych.Drugi rok z rzędu StowarzyszenieChrzanowska Liga Futsalu w DniChrzanowa organizowało charytatywnyturniej, z którego dochód został przeznaczonyna leczenie chorej na mukowiscydozęAlicji.Na starcie stanęło siedem zespołów,które rywalizowały w dwóch grupach.W grupie A Valeo przegrało po 2-3z Antalyą oraz Północą u-18. Pojedynekmiędzy tymi zespołami decydował więco pierwszym miejscu. Długo utrzymywałsię remis po jeden, ale w końcu do siatkitrafił Gregorczyk i Antalya wygrała.W grupie B szybko wyklarowały sięnajlepsze ekipy, czyli Przyjaciele Alicjioraz Kupczyk Kraków. W meczu pomiędzynimi lepsi okazali się Przyjacielewygrywając 5-3, a trzy bramki zdobył dlanich Paweł Frankowski.W pierwszym półfinale młody zespółPółnocy u-18 prowadził z PrzyjaciółmiAlicji 3-1, ale Gielarowski zastąpił wbramce Zielińskiego i podłączył się dorozegrania zdobywając gola kontaktowego.Do remisu pięknym strzałemdoprowadził Kaliński. W serii rzutówkarnych długo wszyscy byli skuteczni,ale w końcu spudłował Gaudyn i Północmogła walczyć tylko o trzecie miejsce.Czekała na przeciwnika z pojedynkuKupczyka i Antalyi. Po bramkach Filipczakai Bukalskiego prowadził Kupczyk.Bramkę kontaktową zdobył Korba, a doremisy doprowadził z przedłużonegorzutu karnego w ostatnich sekundachMachura. Właśnie Machura nie pokonałjednak Kocota w serii rzutów karnych iKupczyk znalazł się w finale.Trzecie miejsce przypadło Antalyi,która dzięki dobrej grze Burzy (tymrazem w ataku) pokonała Północ u-184-2. W finale Przyjaciele Alicji prowadzilipo trafieniu Janika. Po chwili z ostregokąta na 1-1 trafił Bukalski. Dla Kupczykastrzelił także Klim, ale remis uratowałz półobrotu Kaliński. W serii rzutówkarnych, w piątej serii naprzeciw siebiestanęli „uczeń” Kocot i „mistrz” Zieliński.Lepszy okazał się Jakub Zieliński,który bronił bramki Przyjaciół i to onizajęli pierwsze miejsce w turnieju.Turniej podsumował prezes SChLFPrzemysław Deda, a nagrody wręczyłasama Alicji Gielarowska, która na parkieciezjawiła się w towarzystwie mamyRenaty. Sprzęt sportowy dla najlepszegostrzelca, zawodnika i bramkarzaprzekazała firma Magic Sport PawłaBudniaka. Nagrody odebrali MiłoszBurza – bramkarz z Antalyi, KrzysztofFilipczak – zawodnik z Kupczyka orazŁukasz Gielarowski, najlepszy strzelecturnieju grający w Przyjaciołach.Kiedy Alicja z radością wręczałanagrody można było utwierdzić się wprzekonaniu, że impreza była udana i potrzebna.Największym podziękowaniemdla wszystkich był bowiem uśmiech małejdziewczynki. Podczas turnieju udałosię zebrać 3010 zł. 2100 pochodziło zwpisowego, a reszta z wolnych datków,które przekazali zawodnicy kibice orazsędziowie Janusz Krupnik, MateuszKulig, Rafał Ziach i Grzegorz Hamowski,prowadzący społecznie zawody.Adam Banach


Z MIASTALokomotywa z Jasiem MeląJuż po raz piąty odbyła się „ChrzanowskaLokomotywa Artystyczna”.Stacja - „Chrzanów MOKSiR”, 23i 24 kwietnia 2010 roku, była dosłownieoblegana przez uczestnikówOgólnopolskiego IntegracyjnegoFestiwalu pod patronatem FundacjiJasia Meli „Poza horyzonty”. Każdychciał się zabrać w tę szaloną i pełnąprzygód podróż.W pierwszym dniu festiwalu swojewokalne talenty prezentowało blisko 110wykonawców. Z uwagi na dużą liczbęuczestników przesłuchania odbywałysię jednocześnie w sali teatralnej i wsali konferencyjnej. Popisom solistówbacznie przysłuchiwało się profesjonalnejury w składzie: Jorgos Skolias(przewodniczący), Kinga Pańpuch ,Elżbieta Ustupska, Klaudia Kaim – Gębiś,Jarosław Kisiński i Jerzy Ziegler.I chociaż cały skład jurorski to doskonalimuzycy i kompozytorzy – miał jednakproblemy z rozdziałem nagród. W końcupo długiej i burzliwej naradzie udałoim się uzyskać ostateczny konsensus.Grand Prix otrzymała Zofia Sydor zKrakowa, która mimo młodego wiekuśpiewa niezwykle profesjonalnie. Bierzeudział w licznych konkursach w całejPolsce i zawsze z dużym sukcesem.Natomiast w kategorii integracyjnej najwyższetrofeum otrzymał Kamil Czeszelz Torunia. Piosenką Czesława Niemena„Jednego serca” zachwycił chrzanowskąpubliczność, która zgotowała mu aplauzna stojąco. Równie gorąco byli oklaskiwanipozostali finaliści, którzy jeszczeraz, na zakończenie, zaprezentowalinagrodzone piosenki.Drugi dzień festiwalu upłynął wtanecznych klimatach. Do konkursuprzystąpiły 43 zespoły. Sala teatralna ijej holl zapełniły się kolorowym, pełnymmłodzieńczej energii i fantazji, tłumemblisko sześciuset młodych tancerzy.Tym razem wszyscy uczestnicy festiwaluwystąpili na deskach sali teatralnej,a ich taneczne popisy oceniało jury wskładzie Urszula Wiśniowska, LucynaApryjas i Kinga Pańpuch. Również i wtym dniu jury długo obradowało, aby wkońcu uzgodnić ostateczny werdykt,na który z utęsknieniem czekała wypełnionapo brzegi sala widowiskowa.„Taneczne” Grand Prix przyznanozespołowi „Uśmiech” z Rzeszowa zaich pełen eksprcsji występ oraz ciekawyukład choreograficzny. Natomiast GrandPrix w grupie integracyjnej przypadłow udziale sympatycznemu zespołowi„Szansa” z Pszowa. Nagrody Grand Prixbyły jednocześnie premiowane kwotą1000 zł., ufundowane przez BurmistrzaChrzanowa, Zarząd Powiatu Chrzanowskiego,Centrum Handlowe „MAX”i Bank Spółdzielczy w Chrzanowie.Pozostali laureaci otrzymali dyplomy iokolicznościowe proporczyki, a wszyscyuczestnicy festiwalu – materiały promującemiasto oraz pamiątkowe modelelokomotywy.Trofea festiwalu wręczał RyszardKosowski, burmistrz Chrzanowa, którynie ukrywał oczarowania młodymiartystami, reagującymi niezwykle spontaniczniena odczytywany werdykt, wimieniu jurorów, przez MałgorzatęLiszkę i Jacka Palkę – prowadzących„Lokomotywę…”.Na zakończenie wszyscy uczestnicyfestiwalu, wspólnie z Moniką Żabińskąz MOKSiR-owskiego Bell Canto, zaśpiewali„Remedium” Maryli Rodowicz.Daleko niosły się słowa piosenki„Wsiąść do pociągu…”, jest więcnadzieja, że za rok „ChrzanowskaLokomotywa” również przywiezie donaszego miasta liczną rzesze młodychpiosenkarzy i tancerzy.Gościem honorowym festiwalubył Jasiek Mela, który swoich młodychsłuchaczy przekonywał, że każde nieszczęścieto okazja, aby podnieść się zklęczek i zacząć życie od nowa.- W wieku 13 lat uległem wypadkowi.Przez moje ciało przeleciał prąd o napięciu15 tysięcy woltów. Straciłem rękęi nogę. Moje życie stanęło w miejscu. Potragedii moim wsparciem była rodzinai przyjaciele. Dodawali mi otuchy, kiedypo szpitalu nie potrafiłem nawet unieśćkubka z herbatą. Kolejną osobą, którapo wypadku podała mi rękę, był słynnypodróżnik Marek Kamiński. Cały czaswmawiali mi, że wszystko się ułoży.Na szczęście im uwierzyłem - mówił zoptymizmem Jasiek.- Nie chcę być „naj” jakimś tamw historii, bo to nic nie znaczy. Chcępo prostu pokazywać, że nie ma takiejbariery, której nie dałoby się pokonać.Słowo „niemożliwe” jest tylko w naszejgłowie. Ja po prostu staram się żyć pełniążycia. Nie żyjemy dla samych siebie,tylko dla innych. Warto dzielić się sobąi czuć się częścią czegoś większego –kontynuował swoje zwierzenia.Spotkanie z Melą było bardzo cennąlekcją i zapewne na długo pozostanie wpamięci uczestników „ChrzanowskiejLokomotywy Artystycznej”.Antoni Dobrowolskidokończenie na str. 5DniChrzanowatury, Sportu i Rekreacji w Chrzanowieoraz chrzanowskie stowarzyszeniasportowe. W Mini-Galerii MBP przy aleiHenryka odbyła się wystawa plakatuChopinowskiego, natomiast w Filii nr 5MBP w Balinie zaprezentowano praceutalentowanych mieszkańców Balina.W Galerii Na Styku MOKSiR, już po razjedenasty, artyści podzielili się swoimipracami, powstałymi podczas plenerumalarskiego Chrzanowskie Impresje.Muzeum w Chrzanowie, na swojepięćdziesięciolecie, przygotowało wieleatrakcyjnych propozycji, w tym: otwarcieodnowionego saloniku biedermeierowskiego,odsłonięcie tablicy pamiątkowejpoświęconej Irenie i MieczysławowiMazarakim, wystawę jubileuszową,prezentującą najcenniejsze zbiory muzeumczy spotkania literacko-muzyczne„Noc w drukarni”. Urząd MarszałkowskiWojewództwa Małopolskiego natomiastprzygotował imprezę promocyjną MałopolskiPiknik Europejski. Nie zabrakło teżlicznych imprez sportowych. Tradycyjniewyruszył XXVI Bieg Cabanów, tymrazem z Ośrodka Rekreacyjnego BasenKąty. Fani siatkówki plażowej kobietmogli uczestniczyć w Grand Prix Polskiw tej, coraz bardziej popularnej, dyscypliniesportowej. Odbył się równieżmiędzynarodowy turniej trampkarzy oPuchar Burmistrza Chrzanowa. Obokzawodników z Górnika Zabrze, ZagłębiaSosnowiec, Beskidu Andrychów,MOKSiR-u Chrzanów, wystąpiła równieżdrużyna z zaprzyjaźnionego węgierskiegomiasta Nyekladhaza. Sympatycypiątek piłkarskich mogli dopingowaćswoje drużyny w Ogólnopolskim TurniejuFutsalu. Natomiast dzieci miałyokazję złowić swoją pierwszą wielkąrybę, podczas zawodów wędkarskichna chrzanowskich groblach.Tak więc kolejne Dni Chrzanowa,wraz z pokazem pięknych i bogatych,sztucznych ogni, przeszły już do historii,pozostawiając za sobą wiele miłychwrażeń z obcowania z bogatą ofertą kulturalno-sportową, a także związanychz możliwością odbycia wielu spotkańw gronie rodzinnym i przyjacielskim- tym bardziej, że pogoda sprawiłachrzanowianom wielką, słonecznąniespodziankę.Antoni Dobrowolski5


Dzień pamięci o Katyniu w Chrzanowie7 kwietnia był niezwykłą manifestacjąpatriotyzmu przypominającą takie obchodyw okresie międzywojennym. Zgromadziłkilkaset osób związanych z rodzinamikatyńskimi, instytucjami publicznymi iszkołami. Były władze samorządowe różnychszczebli, kombatanci ze ŚwiatowegoZwiązku Żołnierzy AK, oddz. Chrzanów iZwiązku Kombatantów i Byłych WięźniówPolitycznych oddz. w Chrzanowie orazZwiązku Inwalidów Wojennych w Chrzanowieoraz poczty sztandarowe: kompanihonorowej oddziałów prewencji KomendyWojewódzkiej Policji w Krakowie, strażakówKomendy Powiatowej PaństwowejStraży Pożarnej w Chrzanowie, harcerzyKomenda Hufca ZHP i ZHR w Chrzanowie,I LO im. Stanisława Staszica, II LO im.Kamila Krzysztofa Baczyńskiego, SP nr 8im. Szarych Szeregów, SP nr 10 im. ArmiiKrajowej, PG nr 2 im. J. Korczaka. Nauroczystości obecni byli również dowódcyi żołnierze Jednostki Wojskowej z Libiąża,funkcjonariusze Komendy PowiatowejPolicji w Chrzanowie, funkcjonariuszeSłużby Więziennej z ZK w Trzebini, duchowieństwo,młodzież, Chór Męski „Żaby”oraz organizujący obchody 70. rocznicyzbrodni katyńskiej dyrekcja i pracownicyMuzeum w Chrzanowie, dla których ważnajest pamięć o bohaterach z Katynia.Koncelebrowana msza św. w kościeleśw. Mikołaja w Chrzanowie w intencjiofiar zbrodni katyńskiej z Chrzanowa:Franciszka Piekarskiego, Jana Oczkowskiego,Włodzimierza Strady i EmilaStacha rozpoczęła rocznicowe obchody.Kazanie będące piękną lekcją patriotyzmuwygłosił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.Nabożeństwo od strony muzycznejuświetnił Chór Męski „Żaby” i grający natrąbce muzyk Zdzisław Mucha. Po mszynastąpił przemarsz do Parku Miejskiegow Chrzanowie przy ul. Mickiewicza (naprzeciwkoMuzeum), gdzie o godz. 13,00miała miejsce druga część uroczystości.„Nie mogło zabraknąć na uroczystościprzedstawiciela rodzin pomordowanychkatyńczyków. Z Warszawy przyjechałur. w 1932 r. Maciej Piekarski syna mjrFranciszka Piekarskiego, który ostatniraz widział swojego ojca, gdy miał 8lat. Głos zabrał też prezes ŚwiatowegoZwiązku Żołnierzy AK oddz. ChrzanówHenryk Pawela.Po przemówieniach nastąpił apel pamięci35 oficerów WP i Policji Państwowejoraz rezerwistów z przedwojennegopowiatu chrzanowskiego zamordowanychna Wschodzie i pochowanych wKatyniu, Charkowie i Miednoje. Apel przeprowadziłoficer prasowy chrzanowskiejPolicji asp. sztab. Robert Matyasik wraz zkompanią honorową policyjnego oddziałuprewencji z Krakowa pod dowództwem6Z MIASTAChrzanów uczcił pamięć o Katyniuasp. sztab. Bogdana Bartyzela. NastępnieTeresa Tlałka z Chrzanowa - córka siostrymjr Fr. Piekarskiego przedstawiłabiogram mjr Franciszka Piekarskiegozamordowanego w Katyniu. Biogramprzodownika policji Jana Oczkowskiegopochowanego w Miednoje przedstawiłażona Edmunda Oczkowskiego zChrzanowa - bratanka zamordowanegopolicjanta. Z kolei biografię porucznikarezerwy Emila Stacha zamordowanegow Charkowie miała przedstawić poetkaLucyna Szubel z Chrzanowa, przyjaciółkaAliny Stach córki porucznika Stacha,ale przed uroczystością znalazła się wszpitalu. Tekst biograficzny L. Szubel w„Kronice Chrzanowskiej” odkrywającyniezwykłą postaci Emila Stacha z Chrzanowabył dla nas inspiracją do zorganizowaniachrzanowskich uroczystościsadzenia dębów pamięci. Alina Stachz Chrzanowa - córka porucznika, niedoczekała tej uroczystości, gdyż mimoofiarnej opieki rodziny Suknarowskich,zmarła w ubiegłym roku 1 września.Stąd biogram por. Stacha przedstawiładalsza krewna państwa Stachów MariaSpiss z Krakowa, która jest prawnuczkąstryjeczną porucznika (było to bratanekprababki). Biografię ostatniegochrzanowianina podporucznika rezerwyWłodzimierza Strady zamordowanegow Katyniu przedstawił AleksanderBabiński pracownik Muzeum, którypomagał w gromadzeniu dokumentacjio pomordowanych. Po przedstawieniubiografii nastąpiło posadzenie 4. dębówpoświęconych ich pamięci, przez coChrzanów wpisał się w ogólnopolskąakcję Stowarzyszenia „Parafiada” pn.„Katyń… ocalić od zapomnienia”, mającąna celu posadzenia 22 tys. drzew ku czcioficerów WP i funkcjonariuszy służbmundurowych zamordowanych w 1940na Golgocie Wschodu.Posadzenia dębu pamięci poświęconegomjr Fr. Piekarskiemu nastąpiłoprzez jego syna - Macieja Piekarskiegoz Warszawy i Tadeusza Kurka zChrzanowa syna siostry majora, atakże kapitana Wojciecha Olejarza z-cędowódcy jednostki Wojska Polskiegoz Libiąża. Katyński dąb pamięci JanaOczkowskiego przodownika Policjiposadzili jego bratankowie - Tadeuszi Edmund Oczkowscy z Chrzanowaoraz komendant powiatowy Policji wChrzanowie mł. insp. Tomasz Zając. Dąbpamięci por. Emila Stacha (najbliższąprzedstawicielką rodziny porucznikajest wnuczka stryjeczna Grażyna Zaufalz Warszawy, która nie mogła przyjechaćdo Chrzanowa) posadziła dalsza krewnapor. Emila Stacha dr Anna Spiss z Krakowaoraz jej córka Maria, a także PiotrMajcherczyk prezes Fabloku - PierwszejFabryki Lokomotyw w Polsce, w którejEmil Stach pracował przed wojną. Ojciecppor. WP Włodzimierza Strady wyjechałz Chrzanowa w czasie I wojny i nie maon w Chrzanowie żadnej rodziny, dlategoposadzenie dębu pamięci jemu poświęconegodokonał burmistrza ChrzanowaRyszard Kosowski oraz przedstawicielesłużb mundurowych: komendant powiatowyPSP w Chrzanowie mł. brygadierMarek Bębenek i z-ca dyrektora ZK wTrzebini mjr Jan Graboń.Pomysłodawcą stworzenia symbolicznejtablicy pamiątkowej w Chrzanowieupamiętniającej, tych którzyleżą w mogiłach Katynia, Charkowa iMiednoje oraz autorem projektu byłdyrektor chrzanowskiego Muzeum, aekspresowego wykonanie tablicy podjąłsię zakład kamieniarstwa artystycznegoKrzysztofa Ziębińskiego z Chrzanowa.Jest to tablica podwójnie symboliczna– symbolizuje, tych którzy zginęli i sąpochowani na obczyźnie a zarazemjej kształt urwanej płyty granitowej, wnaszym zamierzeniu miał symbolizowaćdramat przerwanego niespodziewanieżycia. Stopnie wojskowe na tablicy pozostawionezostały takie z jakimi zginęliw Katyniu mimo iż prezydent RP LechKaczyński w 2007 r. awansował 14.000polskich oficerów na wyższe stopnie.Oficjalnego odsłonięcie tablicy ofiarzbrodni katyńskiej z Chrzanowa dokonałburmistrz miasta Chrzanowa RyszardKosowski, przybyły z Warszawy synaFranciszka Piekarskiego Maciej, EdmundOczkowski przedstawiciel rodziny JanaOczkowskiego oraz Anna Spiss z Krakowa(prawnuczka stryjeczna) krewna Emila Stacha.Na tablicy umieszczony został napis:„† IN MEMORIAM. OFIAROM ZBRODNIKATYŃSKIEJ Z CHRZANOWA: przod.PP Jan Tomasz Oczkowski 18.12.1895– 04.1940 TWER-MIEDNOJE, mjr dypl.WP Franciszek Marek Piekarski 7.10.1900– 1940 KATYŃ, por. rez. WP Emil AntoniStach 10.01.1897 – 19.04.1940 CHAR-KÓW, ppor. rez. WP Włodzimierz FelicjanStrada 16.02.1911 – 1940 KATYŃ. W 70.rocznicę Zbrodni Katyńskiej 7.04.2010Mieszkańcy Chrzanowa”.Na koniec ks. Roman Sławeński proboszczparafii św. Mikołaja pomodlił się zazamordowanych katyńczyków z Chrzanowai przedwojennego powiatu chrzanowskiegooraz poświęcił symboliczny obelisk poświęconypamięci ofiar Katynia. Dopełnieniemuroczystości był niezwykły i wzruszającyspektakl słowno-multimedialny w SaliMarmurowej USC przygotowany przezuczniów I Liceum Ogólnokształcącego wChrzanowie pt.” Katyń. Zostały po Was nietylko guziki”. Przygotowała go polonistkaMałgorzata Filipczak.Zbigniew Mazur


Z MIASTATablica ofiar katastrofy pod SmoleńskiemObchody 219. rocznicy uchwaleniaKonstytucji 3 Maja w tym roku wChrzanowie miały niezwykły przebieg.Uroczystość, po mszy św. za Ojczyznę,przerodziła się w manifestację patriotyzmui jedności narodowej w obliczy tragicznychwydarzeń pod Smoleńskiem.Miesiąc wcześniej Chrzanów w 70.rocznicę zbrodni katyńskiej poświęciłpomordowanym oficerom polskimpamiątkową tablicę. Trzy dni późniejPrezydent Najjaśniejsze RzeczypospolitejLech Kaczyński wraz z małżonkąi 94. członkami delegacji, chcąc oddaćhołd pomordowanym na WschodziePolakom, zginął w drodze do Katynia.Prawda o wydarzeniach katyńskichsprzed 70. lat i prawda ostatnichtragicznych wydarzeń związanych zKatyniem połączyły się odtąd i na trwałewpisały w historię naszego narodu.Dlatego Burmistrz Ryszard Kosowskizaproponował, żeby w naszym mieściedo pierwszej tablicy katyńskiej dołożyćbliźniaczą tablicę, aby w Chrzanowiebyły dwa symboliczne znaki pamięci oKatyniu i 96. ofiarach polskiej delegacjilecącej prezydenckim samolotem doKatynia.Aktu posadzenie dębu pamięcipoświęconego wszystkim ofiaromkatastrofy pod Smoleńskiem dokonali:posłanka na Sejm RP Beata Szydło,europoseł Paweł Kowal oraz poseł RPTadeusz Arkit. Pod dębem znalazła sięteż granitowa płytka z datą katastrofy.Wszyscy parlamentarzyści przy tejokazji wystąpili z okolicznościowymiprzemówieniami.Odsłonięcie symbolicznej tablicypoświęconej: Pamięci Prezydenta RPLecha Kaczyńskiego, Jego MałżonkiMarii i 94. Ofiar katastrofy lotniczejpod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010r. dokonali: europoseł Paweł Kowal,przew. RM Krzysztof Zubik, wicestarostaAdam Potocki, radny Sejmiku BogusławMąsior.Kształt tablicy nie jest przypadkowy– ma swoje symboliczne i wymowneznaczenie. Autorowi projektu – dyrektorowiMuzeum - chodziło o nawiązaniedo wyglądu statecznika pionowegobędącego na ogonie samolotu. Ten statecznikwszyscy widzieliśmy w telewizjina miejscu katastrofy, kiedy wystawał,w biało-czerwonych barwach, wbity wziemię nad zniszczonym samolotem.Łacińska sentencja NON OMNIS MO-RIAR – nie wszystek umrę - mówi, żepo każdym człowieku zostaje jakieśdokonane dobro, które żyje w ludziachi ich pamięci. Obelisk z granitu bardzoszybko wykonał Krzysztofowi Ziębińskiemuz Chrzanowa.Na koniec ks. Romana Sławeńskiegoproboszcz parafii św. Mikołajaw Chrzanowie odmówił modlitwę zaś.p. Prezydenta RP i wszystkie ofiaryModlili się za ofiaryNabożeństwo w intencji ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem zorganizowanona Placu Tysiąclecia. Uczestniczyli w nim m.in. samorządowcy, posłowie i dyrektorzywielu chrzanowskich instytucji.Około 2,5 tysiąca mieszkańcówwzięło udział w polowej mszy świętej,którą z inicjatywy władz Chrzanowa ipowiatu chrzanowskiego zorganizowanona chrzanowskim placu 1000-lecia. Odprawiano ją w intencji ofiarkatastrofy Smoleńskiej.Na Placu 1000-Lecia zgromadziłysię całe rodziny. Nie zabrakło takżeburmistrza Chrzanowa, starosty czysamorządowców z władz województwamałopolskiego. W nabożeństwieuczestniczyli także posłowie i dyrektorzynajważniejszych instytucji w powieciechrzanowskim. To spotkanie modlitewnepokazało, że w takich chwilach nie mapodziałów, antypatii. Tak jak po śmierciJana Pawła II, tak tym razem wszyscyobecni na Placu zjednoczyli się w bólu pokatastrofy oraz poświęcił pamiątkowątablicę. Złożono też wiązanki kwiatów izapalono znicze.Chrzanowska tablica poświęconaofiarom smoleńskiej katastrofy jestpierwszą albo jedną z pierwszych wPolsce, które spontanicznie i w takszybkim tempie powstały.Zbigniew MazurDyrektor Muzeumstracie elity politycznej kraju, ale przedewszystkim ludzi, którzy pozostawili bliskich.O kruchości życia ludzkiego mówiłzresztą podczas kazania ks. Andrzej Fyda,wikariusz parafii p.w. Świętego Mikołajaw Chrzanowie - Każdy ma jakieś plany nadziś, na jutro, na za tydzień. Wystarczychwila, by z tych planów nie zostałonic – przemawiał do zgromadzonych.Wiele osób uczestniczących w mszy niekryło wzruszenia. Ci, którzy przyszli zdziećmi próbowali im tłumaczyć z jakiegopowodu odprawiana jest ta msza. – Choćmój kilkuletni wnuk, jeszcze nie rozumieco się tak naprawdę stało, chciałem bypoczuł atmosferę tej chwili. Jedności wobliczu takiej tragedii – mówił jeden zuczestników nabożeństwa.SOL7


VI rajdW sobotę 29 maja br. odbył się VIRajd Rowerowy z okazji Dnia Dziecka,w którym wystartowało ok. 250 osób.Organizatorem Rajdu był UrządMiejski w Chrzanowie oraz PTTK wChrzanowie – Komisja Turystyki Kolarskiej,Szkoła Podstawowa w Baliniei Ludowy Klub Sportowy „Orzeł” Balin.Wszystkich przybyłych na start powitałBurmistrz Miasta Chrzanowa RyszardKosowski oraz z-ca burmistrza StanisławDusza.Start tegorocznego Rajdu był zlokalizowanyna Placu 1000-lecia wChrzanowie, natomiast meta na obiekciesportowo-rekreacyjnym LKS „Orzeł”w Balinie. Cała trasa liczyła 20 km. Popowrocie zmęczeni uczestnicy Rajduposilili się pyszną grochówką przygotowanąprzez organizatorów.Kulminacyjnym momentem dlawszystkich startujących w Rajdzie,było losowanie nagród głównych - 2rowerów ufundowanych przez UrządMiejski w ChrzanowieNAGRODY REGULAMINOWEOTRZYMALI:Nagrody główne:1. Renata Zdebik - rower2. Mieszko Feliksik - rowerNagroda dla najmłodszej uczestniczki:Iga Odrzywołek - zestaw rowerowyNagroda dla najmłodszego uczestnika:Iwo Odrzywołek- deskorolkaNajliczniejsza szkoła podstawowa:Szkoła Podstawowa w Balinie - sprzętsportowyNajliczniejsze gimnazjum:Gimnazjum <strong>Nr</strong> 3 w Trzebini - sprzętsportowyNajliczniejsza zorganizowana grupaosób niepełnosprawnych:Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczyw Chrzanowie - kaski roweroweRozlosowano także szereg dodatkowychnagród pocieszenia m.in.:piłki, przewodniki, breloczki, materiałypromocyjne, słodycze. Nagrody wylosowaneprzez pełniącą rolę „sierotki”Grażynę Jamrozik, dyrektor SzkołyPodstawowej w Balinie, wręczył zastępcaburmistrza Stanisław Dusza.Uczestnicy rajdu mogli też brać udział wwielu konkursach sportowo-rekreacyjnychz nagrodami w następujących kategoriach:rowerowy tor przeszkód, skokina skakance, strzały piłką do bram, czyskoki z miejsca.ZewZ MIASTAKonkurs rozstrzygnięty!Muzeum w Chrzanowie obchodziw tym roku jubileusz 50-lecia istnienia.W ramach obchodów jubileuszuzorganizowane został szereg imprez,spotkań, wystaw. Zorganizowanyzostał również konkurs plastyczny„Muzeum widziane oczami artysty” dlatwórców nieprofesjonalnych oraz osóbz wykształceniem plastycznym.Na konkurs wpłynęło 16 prac wykonanychw różnych technikach. W składjury konkursowego weszli dyrektor orazpracownicy muzeum. Poziom konkursubył bardzo wysoki, zgłoszone pracezachwycały nie tylko pod względem zastosowanychtechnik (obraz malowanykawą) ale i pod kątem artystycznym.Wiadukt już otwarty!Pół roku przed planowanym terminemzakończono budowę i oddanodo użytku przejazd pod torami łączącyul. Sikorskiego i Zieloną. Oficjalnegootwarcia dokonano 11 czerwca, jednakjuż kilka tygodni wcześniej wielu kierowcówskracało sobie tędy drogę, bynie stać w korku na ul. Trzebińskiej. Tonajlepiej świadczy o tym jak potrzebnebyło to połączenie drogowe.O konieczności lepszego skomunikowaniadwóch podzielonych nasypemczęści Chrzanowa mówiło sięod lat. Gdy plany skonkretyzowano izaczęto starania o środki na realizacjętej inwestycji, część mieszkańców os.Północ i Trzebińska zaczęła przeciwkotej budowie protestować. Inwestycjadoszła jednak do skutku i zyskuje corazwiększe grono zwolenników. - Terazmam do wnuczka tylko 5 minut drogi,bo nie muszę już iść do przejścia przydworcu, tylko pod tym wiaduktemprzejdę na Trzebińską – cieszy się Mariaz Chrzanowa. Ten wiadukt to jednakprzede wszystkim spore ułatwienie dlakierowców. Z roku na rok aut w Chrzanowieprzybywa. Mosty jakie dotądistniały nie są w stanie w płynnym ruchu„przepuścić” takiego natężenia. Dlategozanim jeszcze oficjalnie otwarto wiaduktwielu kierowców ignorowało stojący tamzakaz i przejeżdżało na drugą stronęChrzanowa. Ten wiadukt pozwoli takżesłużbom ratowniczym o wiele szybciejdostać się z jednej części miasta dodrugiej. Na takie skomunikowanieChrzanowa trzeba było czekać wielelat. – Trasa kolejowa łącząca Trzebinięi Chrzanów z Oświęcimiem powstała wOstatecznie po długich obradach wybranozwycięzcę oraz zdobywców drugiegoi trzeciego miejsca. Pierwsze miejsce zaobraz olejny „Zamek Lipowiec - stan z1938 roku” zdobył Zbigniew Krawiecz Trzebini, drugie miejsce za „DomUrbańczyka” zdobył Stanisław Wojtasz Trzebini, trzecie miejsce za obraz malowanykawą „Maceby” zdobyła NataliaUrant z Jaworzna.Wszystkie prace można oglądać nazorganizowanej wystawie pokonkursowejw „Domu Urbańczyka” od 14 czerwcado 15 lipca. Serdecznie zapraszamy,bo naprawdę warto.Michał Obersztyn1856 roku. Przez ten czas musieliśmyfunkcjonować bez tego wiaduktu, amiasto się rozrastało . Powstały tu noweosiedla i wzrosła liczba samochodów– mówił podczas otwarcia burmistrzChrzanowa Ryszard Kosowski. Niekrył dumy z wykonania tej inwestycji.Powodów do zadowolenia nie brakuje.Wykonawca miał czas na zbudowanietego przejazdu do końca grudnia tegoroku, a już w czerwcu, można go byłootworzyć dla ruchu. Ponadto m.in. naten wiadukt miastu udało się pozyskaćdofinansowanie unijne. Budowa przejazdułączącego ulice: Zieloną i Sikorskiegoto I etap budowy północno-wschodniejobwodnicy miasta. Cała inwestycja szacowanajest na 85 mln zł. Z kolei I etapkosztował około 8,5 mln zł. – Wykonanietej inwestycji to zasługa wielu osób, aleprzede wszystkim wiceburmistrz UrszuliPalki – podkreślał włodarz Chrzanowa.Miejmy nadzieję, że dalsza część budowyobwodnicy pójdzie równie sprawnie.Ma ona biec od ul. Balińskiej aż doszpitala powiatowego w Chrzanowie.Na razie trwa jej projektowanie. Całaobwodnica ma być gotowa w czerwcu2012 roku, a więc na Euro 2012.Zdaniem Marka Sowy, członka zarząduwojewództwa małopolskiego, do tejpory wiele się jeszcze w Chrzanowiezmieni, bo jest liderem w pozyskiwaniuśrodków unijnych. - W 2014 rokupowstanie też obwodnica zachodnia,która połączy wiadukt w Kroczymiechu zwęzłem w Byczynie. Naprawdę sporo siętu jeszcze będzie działo w najbliższychlatach – podkreślał Marek Sowa.SOL8


Od początku maja mieszkańcyChrzanowa mniej płacą za przejazdpociągiem do Krakowa. Po interwencjiwładz miasta, u członka zarząduwojewództwa małopolskiego MarkaSowy, Chrzanów znalazł się bowiemw tzw. III strefie.Wcześniej ta strefa kończyła sięw Trzebini. Dla mieszkańców gminyChrzanów dojeżdżających do stolicywojewództwa do pracy czy szkoły, oznaczałoto sporą różnicę w cenie biletu.Po zmianach, za bilet jednorazowy doKrakowa podróżni jadący z Chrzanowapłacą 6,80 zł podczas gdy wcześniejkosztowało ich to 10 zł. Z kolei okresowybilet miesięczny kosztuje teraz 150 zł, aprzed rozszerzeniem strefy 220 zł. Dlaosób codziennie pokonujących tą trasęróżnica jest więc spora.Włączenie Chrzanowa do III strefyodbyło się w błyskawicznym tempie,bo zaledwie po trzech miesiącach odinterwencji w tej sprawie u władz województwa.Zarządowi województwaszybko udało się dojść w tej kwestii doporozumienia z dyrekcją MałopolskiegoZakładu Przewozów Regionalnych, któraorganizuje połączenia na tej trasie. – Niewiem czy z PKP tak szybko udałobynam się wprowadzić te zmiany. Tymbardziej cieszy mnie poszerzenie tejstrefy. Warto podkreślić, że rozszerzeniestrefy, nie wiąże się z żadnymi dodatkowyminakładami finansowymi z naszejstrony – podkreśla Marek Sowa członekZarządu Województwa Małopolskiego.Zarówno on, jak i dyrektor MałopolskichPrzewozów Regionalnych liczą, że tenspadek cen biletów spowoduje wzrostliczby pasażerów na tej trasie.Dzięki temu koszty związane zrozszerzeniem strefy się zbilansują Wystarczy,by w miesiącu bilety miesięcznewykupiło 20 nowych podróżnych,a jednorazowe 800. Jak przekonująprzedstawiciele MZPR w Krakowie, kolejjest coraz bardziej konkurencyjna w stosunkudo bus-ów czy prywatnych aut.– Przy utrudnieniach jakie są choćby nawjeździe do Krakowa, mówię o remoncieronda Ofiar Katynia, podróż pociągiemjest najlepszym wyjściem. Jestem przekonany,że wiele osób dojedzie do stolicywojewództwa dużo taniej i szybciej,bo bez konieczności stania w korkach- zachęca Ryszard Rębilas, dyrektorMZPR w Krakowie. Zachętą dla podróżnychjest też większa liczba pociągówZ MIASTATaniej do Krakowakursujących na tej trasie. W ciągu dniaodjeżdżają z Chrzanowa do Krakowa cogodzinę. Z kolei na weekend PrzewozyRegionalne mają specjalną ofertę dlamiłośników dwóch kółek. Także od majarower można przewieźć za złotówkę.Pomimo tak wielu pozytywnych zmiansporo jest jeszcze do zrobienia. WładzeChrzanowa będą rozmawiać z dyrekcjąMałopolskiego Zakładu PrzewozówRegionalnych, na temat rozszerzenia oChrzanów obowiązywania miesięcznegobiletu zintegrowanego. Dzięki niemupasażerowie mogą korzystać nie tylko zpociągów do Krakowa, ale także z komunikacjimiejskiej już w Krakowie.To idealne rozwiązanie dla studentówczy osób pracujących w dzielnicachKrakowa oddalonych od dworca PKP.Na jednym bilecie mogliby dojechaćautobusem z domu na dworzec wChrzanowie, przesiąść się do pociągu,a z pociągu w Krakowie na autobusmiejski– tłumaczy Robert Maciaszek,chrzanowski radny, który reprezentujegminę w Związku Komunalnym „KomunikacjaMiędzygminna”. Oprócz wygodypasażer zyskuje finansowo około 10procent sumy jaką teraz musi wydaćkupując osobne bilety na poszczególneśrodki komunikacji. Nic dziwnego, żeburmistrz Chrzanowa, zadeklarował,iż gmina rozpocznie w tym temacierozmowy z MZPR w Krakowie.Wydaje się, że finał także tej sprawybędzie pozytywny, bo podczas wizytyw chrzanowskim magistracie dyrektorRyszard Rębilas nie widział problemów,by bilet zintegrowany rozszerzyć ogminę Chrzanów. Nieco trudniej będziejednak rozwiązać inny problem.Chodzi o szybkość przejazdu pociąguz Chrzanowa do Krakowa. Choć to wsumie nie tak duża odległość jazdatrwa co najmniej godzinę. Najgorzejjest na odcinku Chrzanów – Trzebinia.Tu pociągi jadą bardzo wolno, bo wfatalnym stanie jest trakcja kolejowa.Niestety na razie nie ma pieniędzy byją zmodernizować i wyremontować,na co czeka wielu podróżnych. – Zabezpieczamyśrodki na remont trasyKraków – Jaworzno. To perspektywanajbliższych dwóch lat. Dopiero potemmożemy myśleć i szukać pieniędzy naremont odcinka Trzebinia – Oświęcim.Myślę, że to perspektywa 2014 roku –przyznaje Marek Sowa.SOLPromowaliUnięNietypowo bo rodzinnie promowanojuż 6 rok obecności Polski wunii Europejskiej podczas Piknikueuropejskiego. Zorganizowano gona Placu Tysiąclecia w ramach DniChrzanowa.Rozdawano ulotki informacyjne,gadżety związane z UE, ale przedewszystkim przygotowano sporo atrakcjidla najmłodszych mieszkańców gminy.Milusińscy otrzymywali w prezenciebaloniki, zapraszano ich także do udziałuw konkursach. – Chcemy pokazać, żeimprezy unijne to nie tylko konferencjei uroczyste spotkania, ale codzienneżycie. Dlatego na pikniku do wspólnejzabawy zapraszamy przede wszystkimnajmłodszych, wyszliśmy z założenia,że warto także im przybliżać unię którejjesteśmy członkiem – mówi Piotr Szymańskidyrektor departamentu FunduszyEuropejskich Urzędu MarszałkowskiegoWojewództwa Małopolskiego. Dlatego wkonkursie plastycznym tematyka byłazwiązania oczywiście z UE. Dzieciakimiały narysować to, co kojarzy się zUnią Europejską? Wyobraźnia najmłodszychw tym zakresie nie miała granic.Powstawały lasy, fabryki, ale takżeportrety Chrzanowa np. Placu Tysiąclecia.– Narysowałem park narodowy wChrzanowie, może kiedyś tu powstanie– wyjaśnia kilkuletni Piotruś. Uczestnicykonkursu byli zgodni, ich zdaniem tofajnie, że Polska jest w UE. Pytani o toco to jest unia, mieli pewne problemyudzieleniem odpowiedzi. – Uczyliśmysię o tym w szkole. Unia to po prostuwszystko – stwierdziła Agnieszka. Najmłodsimogli także wykazać się wiedząna temat inwestycji realizowanych przywsparciu środków unijnych. Tu moglipomóc rodzice, ale nagrody odbieralijuż tylko najmłodsi. Piknik Europejskizorganizował Urząd MarszałkowskiWojewództwa Małopolskiego. Chrzanówjest jednym z 9 miast gdzie odbywają siętakie imprezy.SOL10


Z MIASTANa europejskim poziomieSale operacyjne chrzanowskiego szpitala są teraz dostosowanedo wymogów ministerstwa zdrowia i UE. Ponadto wyposażone wnajnowocześniejszy sprzęt.Chrzanowski szpital może siępochwalić blokiem operacyjnym namiarę XXI wieku. Dzięki unijnej dotacjizmodernizowano sale operacyjne, zapleczei zakupiono nowoczesny sprzęt.Całość inwestycji kosztowała ponad10,7 mln zł.W 2008 roku chrzanowski szpitalzłożył wniosek do Małopolskiego RegionalnegoProgramu Operacyjnego nalata 2007-2013. Wysokość przyznanegodofinansowania wyniosła ponad 6,4 mlnzł. Pozostała część pieniędzy to wkładwłasny w wysokości ponad 4,2 mlnzł z czego 2 mln zł dołożył szpitalowipowiat chrzanowski. Prace remontowetrwały około roku. Przez ten czas zabiegioperacyjne przeprowadzano tylko wczęści sal, gdy reszta była remontowana.Choć było to sporym utrudnieniem dlapracujących tu lekarzy, to jednak dziśprzyznają, że warto było to przetrwać.W ramach prac przebudowano i wyposażono6 sal operacyjnych, salę wybudzeńoraz zaplecze bloku operacyjnego.– Mamy teraz blok operacyjny w pełnidostosowany do wymogów ministrazdrowia, na co mieliśmy czas do 2012roku - podkreśla dyrektor Ewa Potocka.Po remoncie zdecydowano o przypisaniuposzczególnych sal operacyjnychróżnym oddziałom. To ułatwi planowaniezabiegów i nie będzie już sytuacji,że któryś z oddziałów musiał czekać naprzeprowadzenie zabiegu, bo sala byłazajęta. Pozyskane środki wykorzystanotakże na zakup nowoczesnego sprzętudo wyposażenia sal operacyjnych.Pojawiły się choćby nowoczesne stołyoperacyjne,w pełni zdalniesterowane. – Tourządzenia natyle nowoczesne,że opróczpilotów majątakże sterowaniemanualne.Gdyby była jakaśawaria i niemielibyśmy prąduto i tak sobieporadzimy– z dumą mówiJacek Jarominkierownik blokuoperacyjnego.Na salach jestteż specjalna kli-matyzacja i wysokospecjalistyczna aparaturamedyczna m.in. diodowe lampyoperacyjne, kolumny anestezjologicznei chirurgiczne, bezdotykowe myjnie dlalekarzy, aparaty do znieczulania, urządzeniado bezkrwawej resekcji tkaneki zamykania naczyń. – Dzięki tym urządzeniomniektóre zabiegi operacyjnebędzie można przeprowadzić szybciej,automatycznie skróci się też czasrekonwalescencji. Myślę, że pacjencibędą się tu czuli bardziej komfortowo ibezpieczniej – dodaje Jaromin. Ponadtokompleksowo została wyposażona salawybudzeń m.in. w łóżka specjalistyczne,kardiomonitory z centralną konsoląpielęgniarską, respirator i defibrylator.Dyrektor szpitala podkreśla, że remontprowadzony był przy normalnej pracyszpitala, dlatego słowa uznania należąsię firmie, która wykonała te pracemodernizacyjne. Po tym remoncie blokoperacyjny chrzanowskiego szpitala jestjednym z najlepszych w województwie.- Cieszę się, że mogliśmy wspomóc tęinwestycję - mówił Marek Sowa, członekzarządu województwa małopolskiego.Tymczasem szpital już przymierza siędo składania kolejnego wniosku o środkizewnętrzne. Tym razem chce pozyskaćpieniądze na modernizacje przyszpitalnegolądowiska dla helikopterów. Obecniefunkcjonujące jest przystosowanetylko do lądowań w dzień. – Chcemyprzede wszystkim lepiej oświetlić tolądowisko, tak by helikoptery mogły tulądować przez całą dobę – tłumaczy EwaPotocka dyrektor szpitala.SOLBędąpatroleNieumundurowani i przez tobardziej skuteczni mają być policjanci,którzy w ramach dodatkowychpłatnych patroli będą pracowaćpo cywilnemu. Do władz miasta ipolicji nie raz docierały sugestieze strony mieszkańcowi, że takiepatrole byłyby bardziej skuteczne.Dzięki temu funkcjonariusze będąnierozpoznawalni dla przestępcówi w niektórych sytuacjach łatwiej imbędzie ich zatrzymać.- Nieraz podczas zebrań osiedlowychsłyszałem od mieszkańców,że policjanci są bardziej widoczni naulicach, ale nie zawsze mają szansęinterweniować. Bywa, że grupka zakłócającaspokój ucieka, gdy tylko z dalekazauważy patrol. Potem gdy stróże prawaodejdą chuligani wracają. W takichprzypadkach skuteczniejsze mogą byćpatrole funkcjonariuszy bez mundurów- wyjaśnia burmistrz Ryszard Kosowski.Nie kryje, że zależy mu przede wszystkimna poprawie bezpieczeństwa w mieście idlatego szuka sposobu, by sytuacja byłajak najlepsza. Burmistrz rozmawiał naten temat z komendantem policji TomaszemZającem i doszli do porozumienia.Nieumundurowane patrole już pojawiłysię na terenie miasta. – Będą reagowaćna wszelkie przejawy łamania prawa –ostrzega Kosowski. To nie koniec zmian.Władze miasta chcą także, by dodatkowepłatne patrole policyjne pojawiły się naterenie gminy w nocy. Z danych jakimidysponuje policja wynika, że to właśniewtedy dochodzi do największej liczbyprzestępstw uciążliwych dla mieszkańców.- Nie mam też nic przeciwko temu,by nieumundurowani policjanci pojawilisię w autobusach komunikacji miejskiej- dodaje burmistrz. Zwiększenie liczbypłatnych policyjnych patroli oznacza, żegmina będzie musiała więcej wydać naten cel. Pierwotnie planowano by miastoprzekazało na pokrycie tych kosztów200 tys. zł w skali roku. Teraz burmistrzchciałby by tę kwotę zwiększyć o kolejne50 tys. zł. W tym roku na sfinansowaniepłatnych patroli policji gmina przeznaczyła200 tys. zł. Teraz burmistrz chceprzekonać radnych, by zwiększyć tękwotę o kolejne 50 tys. zł.SOL11


Przeciwko podziałowi PowszechnejSpółdzielni Mieszkaniowej wChrzanowie zagłosowała zdecydowanawiększość członków tej spółdzielni.Z wnioskiem wydzielenia ze spółdzielniosiedli Północ i Śródmieście wChrzanowie wystąpiła jakiś czas temugrupa spółdzielców. Przekonywali, konieczneSA zmiany, bo obecna formuław jakiej działa PSM się nie sprawdza.– Każde osiedle ma swoja specyfikę,gdyby zarządzali nim ludzie znającyte problemy, efekty byłyby lepsze –przekonywali zwolennicy podziału.Zarzucali też opieszałość w działaniui przerost administracji w spółdzielni.Ponadto uważali, że taniej byłoby zlecaćpewne remonty firmom zewnętrznymna zasadzie przetargu, niż utrzymywaćzakład remontowy w ramach spółdzielni.Dlatego ich zdaniem podzielenie spółdzielnina mniejsze części pozwoliłobyefektywniej gospodarować pieniędzmispółdzielców. Złożyli więc wniosek o wydzieleniez PSM dwóch chrzanowskichosiedli i utworzenie nowej mniejszejspółdzielni, która miałaby zarządzaćtymi blokami. Spółdzielcy głosowaliw tej sprawie podczas walnych zebrańPSM. Aby doszło do podziału ta uchwałamusiałaby zyskać większość obecnychna wszystkich pięciu częściach walnegozgromadzenia, czyli także spółdzielców zinnych niż proponowane do wydzieleniaosiedli. Zdania na temat tego pomysłuzmian w spółdzielni były podzielone.Część osób uważała, że rzeczywiściełatwiej byłoby zarządzać blokami przezmniejszą spółdzielnię. – To tak jak zdomowym budżetem, lepiej można gozaplanować niż gdyby były to pieniądzedo podziału na kilka rodzin z którychkażda ma swoje potrzeby. Zresztąmożna mieć pewne zastrzeżenia co dofunkcjonowania spółdzielni – przyznajejeden z mieszkańców osiedla Młodości.Większość pytanych była jednak odmiennegozdania. Twierdzili, że dobrzejest przy obecnej organizacji spółdzielnii zmiany nie są potrzebne. – Naprawdęnie możemy narzekać. Nasze bloki sąsukcesywnie remontowane. Może jeszczez zewnątrz tego nie widać, ale byływymienianie sieci, sporo się zmieniło naklatkach schodowych. Niech zostaniejak jest – przekonuje mieszkanka osiedlaPółnoc. Podobnie myślała większośćspółdzielców uczestniczących w walnychzgromadzeniach, bo wniosek opodział spółdzielni nie przeszedł. Zawydzieleniem ze spółdzielni osiedlaPółnoc i Śródmieście głosowało 61osób na 428 obecnych, 367 osób byłoZ MIASTANie chcą podziałuprzeciw. Głosowano także opcje o wydzieleniutylko osiedla Północ. W tymprzypadku wynik też był jednoznaczny.Na 428 oddanych głosów 47 było za,a 381 przeciwko. Zdaniem prezesaPowszechnej Spółdzielni Mieszkaniowejw Chrzanowie Aleksandra Biegacza,taki wynik głosowania to także efektbraku jasnej wizji przyszłości nowegotworu jaki miałby powstać po podziale.– Inicjatorzy podzielenia spółdzielninie powiedzieli jasno na jakich zasadachmiałaby funkcjonować ta nowaspółdzielnia, jak miałby się odbywaćpodział majątku. Tymczasem głosowaniapokazały, że lokatorom trzebabyło przedstawić konkretny pomysł zwszystkimi szczegółami wprowadzeniazmian – mówi Aleksander Biegacz.Część spółdzielców była przeciw, bopo prostu obawiała się niewiadomej.Wiele osób było także zdania, że jeślikomuś nie odpowiada zarządzanie przezspółdzielnie, to może doprowadzić doutworzenia Wspólnoty Mieszkaniowejw swoim bloku. Bloki zarządzane przezwspólnoty często pozytywnie wyróżniająsię na tle tych spółdzielczych, a i lokatorzywspólnot chwalą sobie tą formęgospodarowania. – Sami się rządzimy,pieniążki na remonty mamy i blok wyglądacoraz ładniej – przyznaje jeden zmieszkańców bloku zarządzanego przezwspólnotę na os. Północ. Czy to będziealternatywa dla przeciwników i niezadowolonychz działania PSM w Chrzanowie?Być może, ale Aleksander Biegaczprzypomina, że także to rozwiązaniema swoje plusy i minusy.- Wspólnociełatwiej jest decydować o planach remontowych,ale problem może się pojawićjeśli w takim bloku mieszkają też osobyzalęgające z opłatami. W przypadkuspółdzielni dłużnicy nie mają wpływuna plany remontowe, w przypadkuwspólnoty brak tych pieniędzy może jużbyć problemem – tłumaczy prezes PSMw Chrzanowie. Przekonuje, że podobniejak w przypadku wspólnoty, mieszkańcybloków spółdzielczych też mogą niemalbezpośrednio wpływać m.in. na zarządzaniew spółdzielni. Od ubiegłego rokuumożliwiają to konsultacje z mieszkańcami.W tym roku zaplanowano je najesień. Można na nich zgłaszać uwagi ipostulaty nie tylko w kwestii remontów,ale także zarządzania. Choć wniosek opodziale spółdzielni upadł, to może związanez tym emocje wpłyną na większąaktywność spółdzielców i ci liczniejniż dotąd będą pojawiać się choćby nawspomnianych konsultacjach.SOLBat nakierowców?25 tys. zł przekaże gmina Chrzanówna zakup samochodu z videoradaremdla chrzanowskiej policji. Autopojawi się na ulicach gmin powiatuchrzanowskiego w wakacje.Pieniądze na zakup auta wraz z rejestratoremprędkości wyłoży nie tylkoChrzanów, ale wszystkie gminy powiatui starostwo. Cel jest wspólny, aby nadrogach było bezpieczniej. - Jestemprzekonany, że dzięki takim inwestycjomliczba wypadków, a przede wszystkimofiar śmiertelnych na naszych drogach,będzie mniejsza - podkreśla TomaszZając, komendant powiatowy policji wChrzanowie.Włodarze gmin uznali, że zakuptakiego auta, jest lepszym pomysłemniż finansowanie fotoradaru i specjalnychmasztów, na których zostałby onumieszczony. O takim rozwiązaniu dyskutowanobowiem od kilku lat. Ostatnionawet przedstawiciele policji sugerowalijednak, że cywilny samochód z videorejestratoremmoże być skuteczniejszy,a niestety trzeba szukać sposobu napoprawę bezpieczeństwa na drogachpowiatu chrzanowskiego.Tomasz Zając nie ukrywa, że policyjnestatystyki są zatrważające, bo wciążrośnie liczba poważnych wypadkówdrogowych i ofiar śmiertelnych. Sporyprocent z nich to wynik nadmiernejprędkości z jaką jeżdżą kierowcy i brawury.Jest szansa, że poruszający siępo powiecie samochód z videoradaremukróci zapędy amatorów bardzo szybkiejjazdy. W sumie auto ma kosztować130 tys. zł. Wszystkie samorządy zadeklarowałyjuż przekazanie środków najego zakup. - Liczę, że jeżeli wszystkopójdzie zgodnie z planem, wideoradarpojawi się na naszych ulicach już wwakacje - podkreśla komendant Zając.Samorządy, które sfinansują jego zakupbędą potem miały wpływ na to, gdzieauto będzie się pojawiać.SOLKRÓTKOW następnym numerze zajmiemysię szerzej problematyką bezpieczeństwana naszych drogach.12


13 maja w Czytelni BibliotekiPedagogicznej w Chrzanowie otwartokolejną już wystawę z cyklu „NauczycielskiePasje”.Tym razem w czytelni pojawiły siędelikatne akwarele i pastele MałgorzatyBogusz – nauczyciela w Zespole Szkółnr 1 z Oddziałami Integracyjnymi wChrzanowie. Autorka poprzez malarstwojest wyrazicielką swoich stanów uczuciowychi emocjonalnych. Głównymiśrodkami wyrazu są delikatne, zwiewnebarwne plamy jak i żywiołowe linie opłynnym przebiegu.Wernisaż był sympatycznym, pachnącymwiosną dzięki bukietom bzuustawionym w czytelni, spotkaniemrodziny i znajomych autorki oraz czytelnikówbiblioteki. Rozmawiano o różnychpasjach, a bohaterka wydarzenia nanaszych oczach „stworzyła” pięknąakwarelę, którą ofiarowała bibliotece.Wystawa była czynna do 19 czerwca2010.To nie pierwsza prezentacja pracMałgorzaty Bogusz w Chrzanowie, kilkakrotniewystawiała w Muzeum. Skądinądnie tylko swoje prace ale również swoichuczniów i podopiecznych. Niezwykleaktywna może się pochwalić wielomauczniami, którzy pod jej kierunkiemnabrali szlifów jako przyszli plastycy iartyści. Życzliwa i aktywna w pracy nauczycielazasługuje na słowa pochwałynie tylko jako artystka ale i jako pedagog.Czekamy na jej dalsze przedsięwzięciaartystyczne bo jest osobą ciągle poszukującąnowych form ekspresji.Małgorzata Bogusz jest absolwentkąWydziału Pedagogiczno-Artystycznego(UŚ - filia w Cieszynie).Ponadto ukończyła: pomaturalnąszkołę o kierunku reklama handluoraz studia podyplomowe: Menadżeroświaty, Terapię i diagnozę psychologiczno-pedagogiczną, dodatkowo kurskwalifikacyjny ze Sztuki.Prace dyplomową z grafiki wykonałapod kierunkiem prof. EugeniuszaDelekty.Na swoim koncie ma wiele prezentacjiprac, wykonanych w technikach: akwarelowej,pastelowej oraz grafiki (linoryty).W pracach widoczny jest bogatykoloryt, który wprowadza wewnętrznąradość i pogodę ducha. Magia delikatnych,barwnych plam rozpływającychsię, tworzy niepowtarzalny nastrój.Oglądając pejzaże, można zauważyć,jak poszukuję, rożnych rozwiązań kolorystycznych,najczęściej oscylującychZ MIASTAAkwarele Małgorzaty Boguszwokół ciepłej palety barwnej, wybiera te,które, kojarzą jej się z radością życia.Tematyka prac schodzić na plandalszy.Tworzy z osobistych przemyśleńwynikłych z obserwacji otaczającegoświata, gdzie ludzie znają cenę wszystkiegoi nie znają wartości niczego.Już po raz dziesiąty odbyły sięChrzanowskie Dni Trzeźwości, organizowaneprzez Gminną Komisję RozwiązywaniaProblemów Alkoholowych.W ramach imprezy, 22 maja, odbył sięDzień Sportu w wodzie oraz zawody wstrzelaniu z broni pneumatycznej.Podczas Dnia Sportu w wodziezorganizowanego na Krytej Pływalniw Chrzanowie przez Miejskie WodneOchotnicze Pogotowie Ratunkoweuczono dzieci podstawowych zabiegóww trakcie zagrożenia życia nad wodąi zasad bezpiecznej kąpieli. Dziecidowiedziały się jakim niebezpieczeństwemjest alkohol i narkotyki w trakciekorzystania z kąpieli. W trakcie imprezyzorganizowano liczne pokazy i konkurencjesportowe: pierwsza pomoc (akcjaz manekinem mająca na celu naukęresustytacji krążeniowo oddechowej)Klarowanie bojki SP ( nauka wiązaniasprzętu ratowniczego)..Rzut do celu wwodzie. Łowienie kółek pod wodą..Zjazdna zjeżdżalni na czas. Rzut podwodny.Organizatorzy nagrodzili wszystkichuczestników imprezy wychodząc z założenia,że zwycięzcami są wszystkie dzieci,gdyż nauka przez zabawę to najlepszapromocja zdrowego i bezpiecznego spędzaniawolnego czasu z dala od patologii,w przyjaznej rodzinnej atmosferze.Dni trzeźwościWybrane miejsca prezentacji prac:-Galeria UŚ w Cieszynie-BWA w Bielsku Białej-Dom Kultury w Libiążu-Dom Kultury w Żarkach-Dom Kultury w Trzebini-Muzeum w Chrzanowie - Dom UrbańczykaNa szczególną uwagę i umiejętnościzasługują: Rejman Jagoda, WoźniakKarolina, Rumian Patryk, Kuleta Łukasz,Miszejuk Aldona, Wdówka Roksana,Jacoszek Krzysztof, Braś Paweł, RejmanGniewko, Braś Zuzia, Kuleta Paweł.W tym samym dniu Liga ObronyKraju w Chrzanowie, zorganizowała(w strzelnicy LOK) zawody wstrzelaniu z broni pneumatycznej.Młodzież która przybyła na zawodywspaniale się bawiła a z uwagi nacenne nagrody rywalizacja była dokońca zawzięta i każdy celny strzał tymsamym zdobyty punkt „na wagę złota”.Organizatorzy planowali zorganizować(w niedzielę) zawody w strzelaniu zbroni kulowej w strzelnicy „Diana” ale zuwagi na pogodę – było to niemożliwe.Zawody te odbędą się w późniejszymterminie o czym zainteresowanizostaną powiadomieni.Na szczególne wyróżnienie w osiągniętychwynikach zasługują:Radosław Miśkiewicz, Muszyński Michał,Mrózek Katarzyna, Szubel Marcelina,Kaszuba Paulina, Kurek Jeremiasz,Pacia Iwona, Zawadzka Kasia.Zawody odbyły się pod czujną ifachową opieką uprawnionych instruktorówstrzelania: Tadeusza Warzechy,Bogdana Lelito i Jana Krauzego.13


Miejski Ośrodek Kultury Sportu iRekreacji w Chrzanowie był organizatoremkonferencji popularnonaukowej,pod patronatem Burmistrza ChrzanowaRyszarda Kosowskiego, ”DziedzictwoKrakowiaków Zachodnich i PograniczaKrakowsko-Śląskiego”. Projekt otrzymałwsparcie finansowe WojewództwaMałopolskiego, w ramach otwartegokonkursu „Mecenat Małopolski”.Bogactwem małopolskiej wsi,oprócz ziemi i ludzi jej wiernych, sąkultura i tradycje, ukształtowane przezstulecia. Nikt nie ma wątpliwości, żetradycja może być jednym z istotnychelementów aktywności lokalnej, atwórczo przekształcana spotyka się zszeroką akceptacją odbiorców w krajui za granicą.Obrzędy ludowe towarzyszą społecznościomlokalnym od zawsze. Sąnieodłącznymi czynnościami, praktykamiw zakresie uroczystości zbiorowych,religijnych i świeckich. Obrzędy i tradycjeludowe są jednym ze źródeł wiedzyo naszej tradycji. Obyczaj zespala ludzi,łączy ich bardzo silną więzią.Organizatorzy projektu, mającświadomość, jak bardzo tradycja integrujespołeczeństwa lokalne, uznającjednocześnie, że kultywowanie naszychludowych zwyczajów to wręcz nasz obowiązek,zwłaszcza dzisiaj, gdy większośćz nas biegnie szybko do nowoczesności– postanowili zorganizować konferencjępopularnonaukową dotyczącą obrzędówi zwyczajów Krakowiaków Zachodnichi Pogranicza Krakowsko-Śląskiego.Projekt składa się z trzech części: PrzegląduPiosenki i Przyśpiewki Ludowej,Konferencji popularno-naukowej orazopracowania i wydania publikacji pt.:”Zwyczaje i obrzędy ludowe Ziemi Chrzanowskiej”.Przegląd Piosenki i Przyśpiewki Ludowejodbył się w sali teatralnej MOKSiR8 kwietnia, ciesząc się ogromną popularnością.Do udziału w przeglądzie zgłosiłosię blisko 300 osób, reprezentującychtrzy kategorie artystyczne: solistów,grup śpiewaczych i zespoły. Jury wskładzie : etnolog Teresa Marcinkowska,etno-muzykolog Aleksandra Szurmiak– Bogunka oraz etnolog AgnieszkaOczkowska - postanowiło przyznaćjedną główną nagrodę w kategorii grupmęskich zespołowi Bolęcanie, natomiastw kategorii grup kobiecych wyróżnić,aż sześć zespołów. Dwa pierwszemiejsce wręczono Karniowiankom iPłaziankom, drugie miejsce Luszowiankom,a trzecie – Dulowiankom.Wyróżnienia otrzymały Bobrowianki14KULTURADziedzictwo Krakowiakówi Pogorzycanki. W kategorii solisteknajwyżej oceniono Barbarę Kosobudzkąz Zalasu. Jury bardzo wysoko oceniłozespoły Nasz Tata z Chrzanowa orazTęcza z Brzeszcz, niemniej nie otrzymaływyróżnień ze względu na niespełnieniewymogów regulaminowych. Repertuartych zespołów, zdaniem komisji, był wformie opracowanej, czyli stylizowanej,odbiegającej znacznie od tradycji KrakowiakówZachodnich, czy PograniczaKrakowsko-Śląskiego.Konferencja popularno-naukowadotycząca obrzędów i zwyczajów KrakowiakówZachodnich i PograniczaKrakowsko-Śląskiego odbyła się 10kwietnia w MOKSiR, którą prowadziłdr Marek Grabski z Muzeum Etnograficznegoim. Udzieli w Krakowie.Program konferencji był bardzo bogaty,obejmował zarówno tradycje i zwyczajeKrakowiaków Zachodnich, jak równieżstrój ludowy i budownictwo. HenrykaHaduch bardzo ciekawie opowiadałao stroju ludowym i budownictwie KrakowiakówZachodnich, uwzględniającpogranicze Małopolski ze Śląskiem. Oobrzędowości wielkanocnej KrakowiakówZachodnich mówiła AgnieszkaOczkowska. Obie panie reprezentowałyMuzeum Nadwiślański Park Etnograficznyw Wygiełzowie i Zamek Lipowiec. Natomiastdr Marek Grabski wtajemniczyłsłuchaczy w wiedzę o budownictwiekrakowskim, uwzględniając zagadnieniadotyczące badań i ochrony zabytków.Etno-muzykolog Aleksandra Szurmiak –Bogucka wraz z kapelą „Mogilanie” przybliżyłauczestnikom konferencji niektóreproblemy związane z funkcjonowaniemfolkloru muzycznego w regionie krakowskim.Beata Skoczek – Marchewka,pracownik Muzeum Etnograficznegow Krakowie, opowiadała o sztuceludowej Ziemi Chrzanowskiej. Podczaskonferencji nie zabrakło też festiwalusmaków, podczas którego degustowanopotrawy regionalne z okolic Chrzanowa,przygotowanych przez ChrzanowskieStowarzyszenie Folklorystyczne. Oczywiściekrólowały głównie ziemniaki pocabańsku – sztandarowe, lokalne danie,związane z prastarą tradycją potomkówchrzanowian - Cabanów.Efektem końcowym projektu będzieopracowanie i wydanie publikacjipt.:” Zwyczaje i obrzędy ludowe ZiemiChrzanowskiej”, która pomieści najważniejszeinformacje dotyczące lokalnychtradycji, strojów oraz miejscowegobudownictwa.Antoni DobrowolskiKRAKOWIACY ZACHODNIKrakowiaków Zachodnich mieszkającychna zachód od Krakowa po obustronach Wisły, a więc na terenach zasięguNadwiślańskiego Parku Etnograficznegow Wygiełzowie, Oskar Kolbergpodzielił na Krakowiaków właściwych(zamieszkujących tereny po PieskowąSkałę, Krzeszowice i Alwernię), Górniakówlub Górników (mieszkających dalejna zachód, po Przemszę) i Podgórzan,związanych z prawym brzegiem Wisły.Elementami wyróżniającymi KrakowiakówZachodnich od innych grupetnicznych były, między innymi, ubióri budownictwo. W ubiorze męskimKrakowiaków Zachodnich typowa byłabiała, zapinana na haftki sukmana igranatowe lub prążkowane spodnie, dotego buty czarne z cholewami. Nakryciegłowy stanowiła czerwona rogatywkaz pawim piórem albo wysoki czarnykapelusz. Najważniejszym elementemstroju kobiecego był gorset początkowoczarny albo granatowy, sukienny, gładki,później zdobiony haftem, koralikamilub cekinami. Charakterystyczne byłyrównież barwne spódnice i białe haftowanebądź wzorzyste barwne chustyczepcowe.NowawystawaPrzygotowana z okazji jubileuszu50. lecia Muzeum wystawa „Najcenniejszezbiory Muzeum w Chrzanowie”prezentuje nie tylko najcenniejsze, ale inajciekawsze eksponaty zgromadzonew chrzanowskich zasobach w ciągu półwieku istnienia. Eksponowane na niejobiekty reprezentują wszystkie muzealnekolekcje, a więc zbiory przyrodnicze,archeologiczne, numizmatyczne – skarbmonet z Czyżówki, zabytki cechowe,m.in. przywileje kolejnych właścicielimiasta, judaików, mebli, malarstwa irzeźby z XIX i XX w., w tym prace takichautorów jak: Teodor Axentowicz,Władysław Bakałowicz, Luna AmaliaDrexler, Erazm Rudolf Fabijański, JózefMehoffer, Kazimierz Sichulski, HenrykUziembło, zegarów, biżuterii patriotycznej,guzów kontuszowych, biżuteriikrakowskiej, szkła XIX. wiecznego,broni, cyny, samowarów, ceramiki bolesławieckiej,XVI., XVII. i XVIII. wiecznecymelia ze zbiorów muzealnej biblioteki,papalia.Wystawa czynna będzie od 6czerwca do 31 sierpnia 2010 r.


Jubileusz 50-lecia powstania Muzeumw Chrzanowie miał swoją trzydniowąkulminację podczas tegorocznychDni Chrzanowa. Uroczysta galamiała miejsce w piątkowy wieczór 4czerwca na Sali Marmurowej USC.Pojawiło się na niej wielu znamienitychgości m.in.: ze Szwajcarii Till Haberfeldostatni, przedwojenny właścicielbudynku Muzeum wraz z żoną i córką,Samuel Mandelbaum z żoną Ewelin zNiemiec, synowie założycieli MuzeumMuzeumJubileusz 50-lecia Muzeum w Chrzanowiezydentowej Marii Kaczyńskiej nie zdołałsię niestety sformalizować na piśmieprzed katastrofą. Patroni medialni to:TVP 3 Kraków, Tygodnik Ziemi ChrzanowskiejPrzełom, CHTVL, kwartalnikKronika Chrzanowska.Obchody jubileuszuMuzeum wChrzanowie rozpoczęłyDni ChrzanowaA.D. 2010. Ztej okazji BurmistrzRyszard Kosowskiegowygłosiłinauguracyjne przemówieniepodkreślająceważną rolęMuzeum dla Chrzanowaoraz wręczyłwraz z przew. RMKrzysztofem Zubikiemdyrektorowi Muzeum ZbigniewowiMazurowi przyznaną przez MinistraKultury honorową odznakę „Zasłużonydla Kultury Polskiej”. Dyrektor Mu-zeum przedstawił z koleihistorię Muzeum wspartąprezentacją multimedialnąMarka Szymaszkiewiczaoraz plany rozwojowe naprzyszłość.Muzeum dla uhonorowaniaprzyjaciół instytucjiobdarowało 27 osób jubileuszowymidyplomami.Wśród nich m.in. TillaHaberfelda (który z okazjijubileuszu podarował Muzeum5 000 euro), Samu-Jerzy i Michał Mazaraki, poseł Arkit zżoną, marszałek Marek Sowa, starostaJanusz Szczęśniak, burmistrz RyszardKosowski z żoną oraz delegacje zaprzyjaźnionychz Chrzanowem miastz Harnes we Francji, Ivano-Frankivskana Ukrainie, Nyekladhaza z Węgier iwielu samorządowców, zaprzyjaźnieniz Muzeum kierownicy instytucji i osobyprywatne, media a przede wszystkimpracownicy Muzeum.Honorowych patronat nad jubileuszemobjęli: Wicemarszałek SejmuRP Ewa Kierzkowska, Minister Kulturyi Dziedzictwa Narodowego BogdanZdrojewski, wojewoda małopolski StanisławKracik, marszałek WojewództwaMałopolskiego Marek Nawara, starostachrzanowski Janusz Szczęśniak,Burmistrz Miasta Chrzanowa RyszardKosowski. Obiecany patronat Pani Pre-ela Mandelbauma, przew. Rady Muzeumprof. Bogusława Krasnowolskiego, byłegodyrektora Muzeum Jerzego Motykę,Michała Mazarakiego i innych.Na koniec gali wystąpiły z gratisowymkoncertem dla Muzeum dwie światowejsławy śpiewaczki operowe – AmerykankaMargaret Chalker mieszkającaw Szwajcarii i SusannahHeberfeld z Niemiec, prywatnieżona i córka TillaHaberfelda. Artystki, przyakompaniamencie PawłaPierzchały z „Piwnicy podBaranami”, przedstawiłykilka arii operetkowychm.in. z Zemsty NietoperzaJ.Straussa, Wesołejwdówki F.Lehara (Ustamilczą, dusza śpiewa)czy Carmen G.Bizeta.Zostały po bisie nagrodzone2 koszami kwiatówi owacją na stojąco.Po koncercie goście w odnowionejsali „Sokoła” uczestniczyli w jubileuszowejkolacji, gdzie różne osoby i przedstawicieleinstytucji złożyli Muzeumżyczenia i listy gratulacyjne.***Sobotnie świętowanie rozpoczęłootwarcie po renowacji salonikumieszczańskiego w budynku głównymMuzeum. Trwający 2 lata i kosztujący250 000 zł generalny remont pomieszczeniawart był oczekiwania, gdyżefekt okazał się ekspozycyjnie bardzozadowalający. Potwierdziły to słowazachwytu mieszkającego tu przed wojnąTilla Haberfelda zwiedzającego salonikwraz z rodziną w Boże Ciało. Otwarcieekspozycji było też okazją do spotkaniaz dyrektorami okolicznych, zaprzyjaźnionychMuzeów: Henryką Haduch zNadwiślańskiego Parku Etnograficznegow Wygiełzowie, Wiolettą Oleś z MuzeumZamek w Oświęcimiu, ZbigniewemMatejką z Muzeum im. A.Kłosińskiego wKętach i Mirosławem Witoniem z DworuZieleniewskich w Trzebini (MuzeumZiemi Trzebińskiej).Następnie goście wernisażu przeszlido Domu Urbańczyka, gdzie w ogrodziemiał miejsce koncert zespołu młodzieżowego„Po prostu żyj” z PMDK w Trzebinipod kierunkiem Janusza Saługi. Młodziartyści przedstawili repertuar z klasykipoezji śpiewanej i utworami lidera naczele. Nastrojowy występ przy słonecz-15


Muzeumnej pogodzie był zarazem debiutemaltanki koncertowej mającej służyćkoncertom muzycznym w ogrodzie. Nakoniec dnia goście spoza Chrzanowajak i miejscowi zostali poczęstowaniregionalną potrawą czyli „ziemniakamipo cabańsku” przygotowanymi przezpracowników Muzeum i osadzonych zZK w Trzebini.***Msza święta za patronów orazzmarłych i żyjących, byłych i obecnychpracowników Muzeum pod przewodnictwemks. bp Tadeusza Pieronkarozpoczęła niedzielne uroczystościjubileuszowe Muzeum. W homilii ks.biskup wskazał na wagę muzeów w prowadzeniuludzi do wartości wyższych,a zarazem poprzez pryzmat wytworówludzkich rąk pokazał perspektywę wiecznościjako tę najistotniejszą.Po mszy licznie obecni gościeprzeszli w towarzystwie bp Pieronka doDomu Urbańczyka gdzie została odsłoniętaw ogrodzie tablica pamiątkowa,na pomniku z piaskowca, poświęconazałożycielom i patronom Muzeum.Odsłonięcia tablicy dokonali synowiezałożycieli – Michał i Jerzy Mazaraki orazburmistrz Ryszard Kosowski i dyrektorMuzeum Zbigniew Mazur. Poświęceniaświęcony chrzanowianomzasłużonymw dziedzinie nauki,kultury i sztuki. Będąna nim umieszczanepodczas rocznickolejne tabliczki znazwiskami osób,którym należy sięnasza pamięć.Wewnątrz budynkuna jubile-dokonał sam biskup T.Pieronek. Stojącyod czasów PRL przy szkole muzycznejobelisk został po zdemontowaniu przetransportowanydo Domu Urbańczykai zaadaptowany przez muzealnikówna pomnik po-uszowej ekspozycjinastąpiło wręczenie pracownikomMuzeum, przez burmistrzai dyrektora, jubileuszowychdyplomów z podziękowaniem.Wszak zaangażowani pracownicy tonajwiększe bogactwo każdej instytucji,a w Muzeum udało się stworzyć takikreatywny zespół. Podobne dyplomy zazasługi dla Muzeum otrzymali ks. RomanSławeński oraz burmistrz RyszardKosowski. Po tej ceremonii nastąpiłapromocja jubileuszowego wydawnictwaz okazji 50-lecia Muzeum. Zawiera onozarys istnienia placówki, zdjęcia najciekawszycheksponatów, działalnośćmerytoryczno-remontową w ostatnich10 latach, a także biografię Ireny i MieczysławaMazarakich oraz wspomnieniaosób związanych z profesorami, którezebrała Ewa Jeleń. Część muzealnąopracowali Anna Sadło-Ostafin, ZbigniewMazur i Marek Szymaszkiewicz.Pierwsze egzemplarze wydawnictwa,zawartego w drugim tomie ChrzanowskichZeszytów Muzealnych, otrzymalisymbolicznie synowie założycieli. Najubileusz wydrukowano również kolorowewidokówki przedstawiającebudynki Muzeum. Kulminacją niedzielnychobchodów było otwarcie wystawypt. „Najcenniejsze zbiory Muzeum wChrzanowie”. Autorka scenariuszaAnna Sadło-Ostafin pokazała przekrojowoz dziedziny archeologii, sztuki,przyrody, papalii i historii oraz meblinajpiękniejsze zbiory, kolekcje i ostatnienabytki. Na koniec jubileuszowy tort 50-lecia, ze zdjęciem Muzeum, zdmuchniętyprzez burmistrza i dyrektora dopełniłświątecznego nastroju. Goście moglirównież obejrzeć po renowacji wystawęgeologiczną w ogrodzie. Po uroczystościachprzedstawiciele Muzeum irodziny profesorów Mazarakich udalisię jeszcze na cmentarz, żeby złożyć nagrobie patronów Muzeum symbolicznąwiązankę kwiatów.W moim przekonaniu Muzeumgodnie obeszło swój jubileusz. Wszystkimbyłym i obecnym pracownikomnależą się słowa uznania za dobrąpracę na rzecz ochrony dziedzictwaziemi chrzanowskiej. Na podsumowanieniech wystarczą słowa synów założycielinaszej instytucji Michała i JerzegoMazarakich z Warszawy – nasi rodzicezostali uhonorowani bardziej niż sięspodziewaliśmy, a Muzeum spisało sięna piątkę z plusem.Zbigniew Mazur16


Z okazji jubileuszu 50-lecia istnieniaMuzeum w Chrzanowie im.Ireny i Mieczysława Mazarakichinauguruje Festiwal Muzyczny „DialogKultur”. Mamy przekonanie, żepoprzez muzykę różnych narodówświata możemy poznać i nauczyć siętolerancji dla innych nacji i kultur.Wierzymy, że Festiwal Muzyczny trafiw oczekiwania nie tylko melomanówz Chrzanowa i ziemi chrzanowskiej,wpisując się na trwałe w pejzażkulturalny miasta, znajdzie takżeszerszy oddźwięk.MUZEUMFESTIWAL DIALOG KULTURludzi i instytucji stojących na strażytych wartości. Są wśród nich i Muzea,które muszą podjąć obowiązki w tymzakresie, jako depozytariusze wartościhistorycznych i kulturowych. Wśródtych wartości muzyka stanowi jedenz bardzo ważnych elementów. Równocześnieprzez swój uniwersalny język,zrozumiały dla wszystkich, może byćelementem łączącym narody, uczącymposzanowania inności, wreszciełagodzącym obyczaje i budującymsympatię do nawet bardzo egzotycznychprzejawów kultury. UniwersalnyWystęp zespołu „Sokoły” z Jerzmanowic, prezentujący pieśni i tańce opracowaneprzez Ukraińca mieszkającego w Polsce Pana Wasyla StefaniukaTakimi słowami Zbigniew Mazur-Dyrektor Muzeum zapowiedział nowewydarzenie na kulturalnej mapie naszegomiasta. Koncerty inaugurujące Festiwalodbyły się na przełomie kwietniai maja w cztery następujące po sobieniedziele.Założeniem Festiwalu, który – mamynadzieję – doczeka się kontynuacjiw przyszłych latach, jest prezentacja różnorodnościkulturowej narodów światapoprzez muzykę. Nie stawiamy sobiezbyt wygórowanych celów, chcemy jednakaby poziom artystyczny występówbył w miarę możliwości w najlepszymgatunku. Jako instytucja muzealna chcemyczerpać z bogactwa dorobku muzycznego,który obok innych przejawówkultury, takich jak język, obyczajowość istrój, buduje zauważalne różnice pomiędzynarodami. Naszym zdaniem te elementytożsamości kulturowej winny byćpielęgnowane i upowszechniane, mimounifikacji związanej z rozwojem UniiEuropejskiej. Zjednoczona Europa winnabyć Europą barwną, szanującą tradycjęi kulturę jej narodów. Wielka tu rolacharakter muzyki sprawia także, żemogą ją wykonywać także wszyscy bezwzględu na przynależność narodową.Adresatem Festiwalu jest społecznośćChrzanowa i okolic, chociaż mamynadzieję, że przyciągnie on z czasem,w miarę rozwoju Festiwalu, widzów zodleglejszych regionów.W tegorocznej edycji Festiwalu, zuwagi na Rok chopinowski, w programieznalazły się elementy związane ztwórczością naszego najwybitniejszegoi najbardziej znanego w świecie kompozytora.Międzynarodowy charakter jegogeniuszu znajduje odzwierciedlenie wosobach wykonawców i interpretatorówjego muzyki. W naszym wypadku znakomitapianistka, Chinka „z domieszkakrwi rosyjskiej, może nawet tatarskiej”jak czytamy w jej biogramie – Pani KrystynaMan Li-Szczepańska, wystąpiłaz recitalem fortepianowym, na któryzłożyły się m.in. polonezy, mazurki inokturn. Chopinowskie akcenty znalazłysię także w programie koncertu duetuAnatoly Kogan - Konstanty Wileński.Międzynarodowy charakter najpopularniejszychutworów czerpiących zmuzyki ludowej udowodnił występ zespołu„Sokoły” z Jerzmanowic, prezentującypieśni i tańce opracowane przezUkraińca mieszkającego w Polsce PanaWasyla Stefaniuka. Festiwal zakończyłospotkanie z folklorem romskim. Pełnetemperamentu pieśni i tańce przedstawiłzespół „La Roma”. Jego repertuar opierasię przede wszystkim na tradycyjnejmuzyce cygańskiej. Prezentowane byłyczardasze, romanse, ballady i tańce.Koncerty odbywały się w kościelep.w. św. Mikołaja w Chrzanowie, wSali Marmurowej Pałacu Ślubów wChrzanowie i w Oddziale Muzeum „DomUrbańczyka”.Marek SzymaszkiewiczKrystyna Man Li-Szczepańska wystąpiła z recitalem fortepianowym.17


Szkoła w Kwaczale została zbudowanaw roku 1906 jako 2-klasowa zplanem szkół 4-klasowych (Rys.4). Ry-18HISTORIASZKOŁY LUDOWE W GALICJI (II)zalit środkowy zastąpiono tutaj ładnympodziałem elewacji przez lizeny. Gzymsypołożono na wysokości stropów,biegną dookoła budynków. Okna poprawej stronie elewacji blendowane. Zewzględu na ekspozycję słoneczną ścianyszczytowej, tam przeniesiono okna.Jest to dobrze widoczne na zdjęciu. Wewszystkich szkołach tego typu widniejenapis nad drzwiami: SZKOŁA. Niestety,ten bardzo ładny budynek został rozebranyw latach 70’ ub. wieku.Budynek dawnej jednoklasowejszkoły w Rozkochowie, obecnie DomNauczyciela, został zbudowany z gruntuw 1909 roku wg typowego projektu(rys.5). Przekaz jakoby do dawnej,wiekowej szkoły dobudowano piętrojest mylny. Budynek ten również posiadagzymsy wzdłuż stropów, jednakarchitektonicznie jest uboższy.Budynek szkoły w Szczakowej wdetalach odbiega od projektu typowego.Ryzalit środkowy wystaje szczytemznacznie ponad dach, który posiadamniejszy spadek 32 o . W szczycie ryzalituznajduje się pomieszczenie. Wejściedo budynku jest w elewacji tylnej.Dalsze szkoły, choć pochodzą odwzorca szkoły ludowej w Gloggnitz,są jednakwydłużonerytmicznieo kilka pomieszczeń,posiadająnieco innąarchitekturę,bądź sąbogatszeo detalearchitektoniczne,czym odbiegająodprzedstawionychpowyżej.Najlepszy przykład daje tutaj szkołaludowa w Grojcu, gmina Alwernia, powiatchrzanowski (Rys.6). Zbudowanaw 1901 roku jako 2-klasowa z planemszkół 4-klasowych. Jest wydłużona ażdo siedmiu okien frontowych na piętrze.wane lizeny dzieląceelewację wzdłużśrodowych otworów,ozdoby podokiennena piętrze i powszechnyw tych szkołachgzyms miedzy kondygnacjami.Zastosowanowidoczne kotwy,gdyż szkoła jest nadwymiarowodługa iposadowiona na grunciezniwelowanym.Jest to jedyna szkołatego typu w powiecie,która funkcjonuje dodzisiaj w niezmienionymkształcie architektonicznym.Podobna szkoła,Była towówczasnajwiększatypowaszkołaludowa wpowieciechrzanowskim.Zastosowanotutaj bardzociekawedetalearchitektoniczne:profilo-wykraczająca poza typowy projekt austriackiejszkoły ludowej, znajduje sięw Regulicach.Szkoła ludowa w Libiążu Wielkim,funkcjonująca do dzisiaj, znacznieodbiega od wzorca ale tylko pozornie.Funkcjonalnie spełnia te same warunki.Posiada sześć okien na piętrze, co wykluczasymetrię elewacji. Drzwi musianoprzesunąć od osi w prawo. Bardzo bogateobramienie okien na piętrze w białejtonacji, znakomicie prezentuje się na tleczerwonej, ceglanej ściany. Także estetycznydach czterospadowy świadczy, żeklasyczny projekt musiał zmienić dobryarchitekt. Niewykluczone, że uczynił toTeodor Talowski, który w tym samymczasie zaprojektował neogotycki kościółw Libiążu Wielkim.Podobnych szkół w powiecie byłowięcej. Omówiono te, które zachowałysię do dzisiaj lub pozostały po nichprzekazy, głównie fotograficzne.Eugeniusz KępińskiW tekście wykorzystano źródła:1. Konstanty Ostrowski, MonografiaRozkochowa, Babice 19942. Folder Szkoły Podstawowej w Paczółtowcach,20093. Szematyzm Królestw Galicyi i Lodomeryi,Lwów 19114. Zbiory prywatneIlustracje.Tygodnik Osterreische Schulbote,1852 rokPlan Szkoły Ludowej w Gloggnitz,1852Szkoła Ludowa w Paczółtowicach,1901Szkoła Ludowa w Kwaczale, 1906Szkoła Ludowa w Rozkochowie, 1908Szkoła Ludowa w Grojcu, 1901


MOKSIRXXIV POETYCKI „HERB” CHRZANOWAObfity plon artystyczny dała tegorocznaedycja OgólnopolskiegoKonkursu Poetyckiego „O Herb GroduMiasta Chrzanowa”. Poziom był wysoki,a zarazem wyrównany. Jurorzy mielizatem problem nie ze znalezieniemnajlepszych tekstów, ale z wyboremlaureata z pierwszej trójki. Ostateczniepierwszą nagrodę zdobył WłodzimierzSzymczewski ze Świętochłowic.Organizowany już po raz 24. przezMiejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacjiw Chrzanowie poetycki konkursudowadnia, że ten rodzaj twórczościwcale nie jest w odwrocie. - Poezja masię dobrze - stwierdził Jan Smółka, dziękująci gratulując uczestnikom konkursupodczas ogłoszenia wyników w sobotę15 maja w sali teatralnej MOKSiR-u.Świadczyła o tym z jednej strony liczbanadesłanych zestawów wierszy - 184,jak i ich wysoki poziom. - Niektóre zwierszy zahaczały o poetycką wybitność- podsumował Maciej Szczawiński -publicysta kulturalny, krytyk literacki,pisarz i poeta, wieloletni dziennikarzPolskiego Radia Katowice, który wraz zpoetą ziemi sandomierskiej WacławemKostrzewą zasiadał w jury konkursu. -To wy jesteście tymi, którzy potrafiązatrzymać słowo - gratulował wszystkimuczestnikom konkursu wiceburmistrzChrzanowa Stanisław Dusza.W ocenie jurorów nadesłane wtym roku utwory o Chrzanowie i ZiemiChrzanowskiej pokazały, że sceptycyzmco do formuły „lokalnej tematyki” niejest uzasadniony. Wiersze, żywe dziękijęzykowi szczegółu i obserwacji przeniesionejna wyższe piętro metafory,skutecznie broniły się przed zarzutemprowincjonalizmu. W najbardziej istotnejczęści konkursu - wierszy o tematycedowolnej, swoje talenty ujawnili autorzydysponujący już własnym językiempoetyckiem i samoświadomością artystyczną.Jury zgodnie oceniło, że ichbiegłość warsztatowa nie budzi żadnychwątpliwości. Pierwsze miejsce w tej kategoriizdobył Włodzimierz Szymczewskize Świętochłowic, który po raz pierwszyuczestniczył w tym konkursie. Co więcej,po raz pierwszy miał okazję odwiedzićChrzanów. - Jadąc tutaj, pytałem odrogę, by nie pobłądzić. Powiedzianomi, żebym szukał pomnika orła, przyktórym mieści się dom kultury. Przyszłomi wtedy do głowy skojarzenie, że orzełprzyleciał do orła - żartował WłodzimierzSzymczewski, dziękując za przyznaniemu pierwszej nagrody konkursu.Ten z zawodu mechanik zajmuje siępisaniem wierszy od szkoły średniej.Jego pierwszym recenzentem był szkolnypolonista. Przez jakiś czas pisał doszuflady, zanim zdecydował się pokazaćswe wiersze światu, i wystartować wpoetyckich konkursach. Poezja Szymczewskiegoczęsto porusza moralnei egzystencjalne problemy. Podczaspodsumowania poeta ze Świętochłowicodczytał wiersz poświęcony tragediikobiet w KL Auschwitz.- Zainspirowała mnie do tego książkaopisująca tragiczne losy kobiet z domuuciech, który istniał w KL Auschwitz.Sam nigdy jeszcze nie widziałem obozuAuschwitz na własne oczy, choć przejeżdżałemtamtędy niejednokrotnie.Może kiedyś się odważę - powiedziałWłodzimierz Szymczewski.Swych sił w poezji spróbowały teżdzieci i młodzież, dla których stworzonoodrębną kategorię w konkursie.- Te wiersze mają wysoką temperaturęemocjonalną i, nierzadko, widome śladykontaktu ze współczesną liryką - oceniłojury. Uroczystość rozstrzygnięciakonkursu przeplatana była miniaturamipoetyckimi w wykonaniu studentówchrzanowskiego Uniwersytetu TrzeciegoWieku w reżyserii Zbigniewa Klatki orazsolistów zespołu Impresja z MOKSiRpod kierunkiem Ireny Paprockiej.Już za rok zapraszamy wszystkichmiłośników poezji do udziałuw dwudziestej piątej, jubileuszowejedycji konkursu „O Herb Grodu MiastaChrzanowa”!Agnieszka FilipowiczOto wyniki tegorocznej edycjikonkursu:1. W kategorii I - wiersze o tematycezwiązanej z Chrzanowem i ziemią chrzanowskąprzyznano dwa równorzędnewyróżnienia:- dla godła „Klepsydra” - AnnaPiliszewska z Wieliczki- dla godła „Gol” - Karol Koryczanz Chrzanowa2. W kategorii II - wiersze o tematycedowolnej:- I nagroda dla godła „Sad wiśniowy”- Włodzimierz Szymczewski zeŚwiętochowic- II nagroda dla godła „Gałązka oliwna”- Natalia Zalesińska z Katowic- III nagroda dla godła „Piąte dziecko”- Mirosława Pajewska z RudyŚląskiej- wyróżnienie dla godła „Tytus” -Antoni Dobrowolski z Chrzanowa3. Wyróżnienia promocyjne dladzieci i młodzieży do lat 17:- dla godła „Osa” - Katarzyna Osowska(l. 16) z Jaworzna- dla godła „Nozomi” - MartynaRejdych (l.15) z Trzebini- dla godła „Szyflo” - Szymon Florek(l.16) z ChrzanowaI nagroda w II kategorii – Włodzimierz Szymczewski ze Świętochłowic„Amade”ten grudzień był wyjątkowo czarny. Woźnica, koniezaprzęgnięte do platformy i krople – wszystko czarneKonstancja z synem i kilkoma przyjaciółmi doszłatylko do bramy. Stanęli na granicy, za którąśmierć chodzi bez maski. Trwali tak pókironda kapeluszy nie ugięły się pod ciężarem deszczu;woźnica spał, konie dobrze znały drogę. Szły leniwiestawiając kopyta, wiedziały – pasażerowi nigdzie sięnie śpieszy. Nad dołem przechylili trumnę, takąwielokrotnego użytku. Wraz z szelestem osuwającegosię w lnianym worku ciała wzbierał Dunaj. Pierwszeruszyły skrzypce, powoli skradając się po niskich dźwiękachpotem fagot, wiolonczele. Gdzieś z boku klawesynpodniósł wysokie tony. Dęby kaleczą ciała uderzająco brzeg. Toczą się z gór kamienie, kwiaty porwaneprzez wodę, chusteczka dziewczyny i flet zakochanegochłopca. Wystające głazy rozdzierają bezradne requiemgrabarz przesypuje zwłoki wapnem, a Wiedeń – wybieramaski szykując się do kolejnego balu – jestem na ziemi19


MOKSIRStudio Baletowe, działające przyMiejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacjiw Chrzanowie, tradycyjnie jużprzygotowało kolejną premierę przedstawieniabaletowego dla dzieci.Tak dzieje się dwa razy w roku – naDzień Dziecka i Dzień Świętego Mikołaja.Tym razem, z okazji święta dzieci, znanikrakowscy baletmistrze Alina Towarnickai Wacław Niedźwiedź wraz ze swoimiwychowankami przygotowali spektaklzatytułowany „Opowieści zielonegolasu”. Młodzi artyści, językiem baletu,opowiedzieli swoim rówieśnikombarwną historię o wyprawie dzieci domagicznego lasu, gdzie spotykają różnezwierzęta, skrzaty i nimfy leśne, a nawetniedobrą czarownicę. Wszystko jednakdobrze się kończy, bo cały czas czuwadobra wróżka. Leśna opowieść rozgrywasię na tle niezwykłej scenografiiprzygotowanej przez Barbarę Boryckąoraz przy dźwiękach ekspresyjnej muzyki,która dopowiadała to, czego gest iruch nie umiał do końca wypowiedzieć.Widzowie dwóch spektakli, przy salachwypełnionych po brzegi, gorąco oklaskiwaliwystępy młodziutkich artystów.Przy okazji informujemy wszystkiedzieci w wieku od 5 do 14 lat, żeStudio Baletowe ogłosiło nabór na rok2010/2011. Pierwsze przesłuchaniaodbędą się 24 czerwca o godzinie 16.00w MOKSiR przy ul Broniewskiego w Salinr 32. Zapraszamy !Antoni Dobrowolski20PODZIĘKOWANIAOrganizatorzy Dni Chrzanowa 2010 składają serdeczne podziękowania, zapomoc w przygotowaniu, realizacji i zabezpieczeniu imprezy, następującym firmomi instytucjom:-Komendzie Policji Powiatowej w Chrzanowie,-Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie,-Powiatowemu Zarządowi Dróg w Chrzanowie,-Związkowi Komunalnemu „Komunikacja Międzygminna” w Chrzanowie,-Służbom Maltańskim w Chrzanowie,- Restauracji „Stare Mury” w Chrzanowie,-Zakładowi Usług Handlowych Jana Kiszczaka w Oświęcimiu,BaletoweopowieściW imieniu organizatorówdyr. MOKSiR w ChrzanowieJan SmółkaPODZIĘKOWANIEK. S. „Orły” Chrzanów dziękująza pomoc w sprawnym przeprowadzeniuBiegu Cabanów: KomendziePowiatowej Policji, MOKSiR-owiChrzanów, harcerzom z HufcaChrzanów, Państwowej Straży Pożarnejz Chrzanowa i motocyklistomz KCH Motocykle Chrzanów orazwszystkim sponsorom nagród, aw szczególności Gminnej KomisjiRozwiązywania Problemów Alkoholowychw Chrzanowie.PODZIĘKOWANIAW imieniu Zarządu KS „Orły”Adam GolonkaOrganizatorzy Dni Chrzanowa 2010 składają serdeczne podziękowania, zapomoc w przygotowaniu, realizacji i zabezpieczeniu imprezy, następującym firmomi instytucjom:- Muzeum w Chrzanowie im. Ireny i Mieczysławowi Mazarakich,- Bibliotece Publicznej w Chrzanowie,-Policji Powiatowej w Chrzanowie,-Powiatowej Straży Pożarnej w Chrzanowie,-Ochotniczej Straży Pożarnej w Chrzanowie,-Służbom Maltańskim w Chrzanowie,- Restauracji „Stare Mury” w Chrzanowie,-Zakładowi Usług Handlowych Jana Kiszczaka w Oświęcimiu,-Przedszkolu Samorządowemu nr 4 w Chrzanowie,-Przedszkolu Samorządowemu nr 9 w Chrzanowie,-Przedszkolu Samorządowemu nr 10 w Chrzanowie,-Szkole Podstawowej nr 1 w Chrzanowie,-Gimnazjum nr 2 w Chrzanowie,-Firmie „Kraina zabawy” w Chrzanowie,-Chrzanowskiej Lidze Futsalu,-Uczniowskiemu Klubowi Sportowemu przy SP nr 8 w Chrzanowie,-Klubowi Sportowemu „Orły” w Chrzanowie,-Powiatowemu Międzyszkolnemu Ośrodkowi Sportu w Chrzanowie,-Towarzystwu Miłośników Tenisa „Return” w Chrzanowie.Dziękujemy również patronom medialnym: Polskiemu Radiu w Krakowie, GazecieKrakowskiej, Chrzanowskiej Telewizji Lokalnej i Kronice Chrzanowskiej.Pomoc wszystkich wymienionych instytucji znacząco przyczyniła się do realizacjibogatej oferty programowej tegorocznych obchodów święta naszego miasta orazsprawnego zabezpieczenia imprez, odbywających się na chrzanowskim Rynku, naPlacu Tysiąclecia oraz w wielu innych miejscach ChrzanowaSwoje podziękowanie kierujemy również do artystów i sportowców, którzy swoimiwystępami uświetnili Dni Chrzanowa oraz do mieszkańców naszego miasta i jegogości, za wspólną, spontaniczną i bezpieczną zabawę.W imieniu organizatorówdyr. MOKSiR w ChrzanowieJan Smółka


Tradycyjnie już od 8. lat, podczasDni Chrzanowa, Klub Sportowy „Orły”Chrzanów, przy współpracy z UrzędemMiejskim w Chrzanowie i MOKSiR-emChrzanów, organizuje Bieg Cabanów.W niedzielę, 6 czerwca, Bieg Cabanówodbył się na terenie OśrodkaRekreacyjnego Basen Kąty w Chrzanowie.Mimo upalnej pogody na trasębiegu głównego, na dystansie 10 km.wyruszyło 42 zawodników, w tym, aż17 z Chrzanowa.Start nastąpił z płyty boiska KS„Zryw” Kąty, a następnie ulicą Leśnązawodnicy, prowadzeni przez pilotana motocyklu z grupy KCH MotocykleChrzanów, podążali ulica Ligęzów wkierunku Grobli.- Wąskie, asfaltowe i szutrowe drogiw lesie na groblach bardzo podobały siębiegaczom, ponieważ dawały trochęcienia przed upałem. Dobrze oznakowanatrasa, na której dodatkowo bylirozmieszczeni młodzi sędziowie, zapobiegałaewentualnym zgubieniem przezbiegaczy, którzy w komplecie dotarli domety na terenie Ośrodka Kąty - komentujezawody Adam Golonka, jeden zorganizatorów biegu.Podczas gdy zawodnicy rywalizowaliw biegu na 10 km, na obwodzieboiska piłkarskiego zorganizowano biegidla dzieci i młodzieży. Biegi te odbyłysię w trzech kategoriach wiekowych:do 11 lat, 12 – 13 lat i 14 – 17 lat, nadystansach od 400 do 800 m.W biegu głównym nie zawiedlifaworyci. Janina Malska z Bolesławiawygrała po raz trzeci Bieg Cabanów, aRafał Krzemień z Wieliczki zwyciężył poraz drugi (poprzednio w 2008 r.). Należydodać, że wymienieni biegacze zwyciężalirównież w Biegach Sylwestrowychorganizowanych przez KS„Orły”.Po zakończonych biegach wszyscyzawodnicy zastali poczęstowani ziemniakamipo cabańsku, przygotowanymiprzez Restaurację „Kafejka” Kąty, a młodzieżdodatkowo słodyczami. Swobodnai piknikowa atmosfera Biegu Cabanówbardzo podobała się, uczestniczącymw biegach, zawodnikom przybyłymdo Chrzanowa z terenu województwśląskiego i małopolskiego.Dla najlepszych zawodników organizatorzyprzygotowali szereg atrakcyjnychnagród rzeczowych, pucharów,medali i dyplomów. Zwycięzcom wposzczególnych kategoriach wiekowychpuchary wręczył Przewodniczący KomisjiKultury, Sportu i Rekreacji Rady Miejskiejw Chrzanowie Stanisław Zygadło.Rower górski otrzymał zwycięzca bieguRafał Krzemień, a aparat fotograficznyJanina Malska.MOKSIRXXVI Bieg CabanówSłowa uznania należą się organizatoromz KS „Orły”, którzy dobrzeprzygotowali tegoroczny Bieg Cabanów,a byli nimi: Zbigniew Domurat, AdamGolonka, Wacław Kuchciński, JerzyKryjomski, Jarosław Kurczab orazpomysłodawca i organizator wszystkichbiegów, Adam Ptasiński.A.D.Wyniki Biegu CabanówKlasyfikacja generalna mężczyzn:1. Rafał Krzemień, Wieliczka2. Roman Czaja, Oświęcim3. Stanisław Bednarski,BytomKlasyfikacja generalna kobiet:1. Janina Malska, Bolesław2. Aleksandra Jachimczyk, Chrzanów3. Barbara Skupień-Frańczyk, TenczynekChrzanowskie zakątkiPlener malarski, „ChrzanowskieImpresje”, już na dobre zadomowiłsię w naszym mieście, znalazł swojemiejsce, swój czas, a w jedenastoletniejhistorii dorobił się swojegospecyficznego klimatu.Artyści już + po raz kolejny zmagalisię z formą i kolorem, szukając kompromisupomiędzy nastrojem miejsca,a jego indywidualnym, artystycznymprzeżyciem. W konsekwencji powstałyobrazy przedstawiające różnorodne formypejzażu, będąc plastycznym zapisemchrzanowskich zakątków. I choć twórcydotarli znowu do tych samych miejsc,spacerując tymi samymi ścieżkami,malując te same kościoły, drzewa czyuliczki – to w konsekwencji ostatecznyefekt tych artystycznych penetracji byłznowu inny. Dlaczego ? Bo Chrzanówciągle się zmienia, zmieniają się teżartyści, zmienia się ich warsztat twórczy,zmienia się świadomość i formatwórczej wypowiedzi. Ale to właśniedzięki temu powstaje wielopłaszczyznowyportret miasta utkany talentemi wrażliwością artysty, a plonem tychdziałań jest powiększająca się z roku narok kolekcja obrazów, która opowiadanajpełniejszą, najpiękniejszą historięChrzanowa.Gospodarzem wernisażu był JanSmółka – dyrektor MOKSiR, który powitałwszystkich przybyłych do galerii,szczególnie zaś artystów biorącychNajlepszy zawodnikPowiatu Chrzanowskiego1. Radosław Biel, Chrzanów, 12 m2. Jerzy Kryjomski, Chrzanów, 13 m3. Jan Masior, Chrzanów, 15mNajstarszy zawodnik:Mieczysław Pikulski, Pińczów – 67 latBiegi dzieci młodzieżydo 11 lat1. Natalia Kowal, SP 8 Chrzanów1. Oskar Starzykiewicz, SP 8 Chrzanów12 do 13 lat1. Roksana Legięć, SP 8 Chrzanów1. Piotr Crespo, SP 8 Chrzanów14 do 17 lat1. Monika Paliwoda, Bolesław1. Michał Domurat, PG 3 ChrzanówNajlepsza szkołaSP 8 Chrzanówudział w plenerze, gości zaproszonych,w tym delegację z zaprzyjaźnionegoz Chrzanowem francuskiego Harnes –mówiąc między innymi:- Ostatni plener, to blisko trzydzieściobrazów, które możecie Państwopodziwiać na wystawie w Galerii „NaStyku”. Tworzą ją artyści co już tu byliwielokrotnie – bo pokochali „ChrzanowskieImpresje” i artyści, którzy tu po razpierwszy zawitali. Wszystkim serdeczniedziękuję.- cieszę się bardzo, że mogę braćudział w tym artystycznym przedsięwzięciui poznać Chrzanów malowanywyobraźnią oraz talentem plastycznymartystów. Myślę, że kolejne wizyty delegacjichrzanowskich w naszym mieście,będą wzbogacone lokalnymi twórcami iich dziełami – powiedział mer Harnes -Philippe Duquesnoy.W plenerze CHRZANOWSKIE IM-PRESJE XI wzięli udział następującyartyści:Renata Bartula z Chrzanowa, AnnaCieplińska z Jaworzna, Ewa GadnickaWłodarczyk, Magda Kijanka Chrzanowa,Agata Kwiatkowska z Rzeszowa, UrszulaMichorczyk z Zakopanego, UrszulaNowaczek z Krakowa, Danuta Nowak zOświęcimia, Adam Pochopień z Krakowa,Anna Siwek Krakowa, Piotr Słowik zChrzanowa, Dorota Streszewska, AgataWojtas z Chrzanowa i Zbigniew Ziob zKatowic.21


GALERIANA STYKUGaleria „Na Styku”, chrzanowskiegoMOKSiR-u, gościła u siebie obrazychrzanowskiego artysty Piotra Słowika.Wernisaż wystawy, który odbył się 29kwietnia, zgromadził liczną grupę przyjaciółtwórcy i sympatyków galerii.Piotr Słowik, jako malarz, chrzanowianomdał się już wcześniej poznać,uczestnicząc systematycznie w kolejnych„Chrzanowskich Impresjach”oraz wystawach poplenerowych. Jegoobrazy zawsze intrygowały, zmuszałydo myślenia, były ciekawe kompozycyjnie, a specyficzne odcienie szarościdoskonale współbrzmiały z tematem.Aktualnie Piotr jest studentem 3-goroku malarstwa w pracowni prof. JackaWaltosia , w Akademii Sztuk Pięknychw Krakowie. Zajmuje się malarstwemrealistycznym, eksperymentując w rozwiązaniachsyntetyzujących. W galeriiwystawił obrazy z cyklu „Góry”, którenamalował zgodnie ze swoim oryginalnympodejściem do koloru i formy.Zawarł w nich też swoją miłość i zarazemtęsknotę za górami.- Cykl „Góry” rozpocząłem przezprzypadek, podczas pleneru w Zakopanem.Namalowałem wtedy mały obrazinspirowany wcześniejszym wrażeniemze spaceru . Kolory zestawiłem intuicyjnie,plamy bliskie były abstrakcji ,a całość - w niczym podobna do wcześniejszychprojektów . Była to odskoczniaod realizmu , głęboki oddech i jakprzypuszczam - podświadoma potrzeba– wyznał publicznie artysta.- Obrazy te są próbą zapisaniakonkretnego wrażenia z konkretnej wędrówki,próbą oczywiście wielce subiektywną.Rzeczy, które szczególnie majądla mnie wagę w powstawaniu obrazów,z tego cyklu, to kompozycja, działaniekoloru, synteza formy, wprowadzenieprzestrzeni oraz dążenie do osiągnięciapunktu, w którym zaczyna się zatracaćznaczenie danego obiektu - kontynuowałswoje twórcze refleksje Piotr.Antoni DobrowolskiMOKSiRDLA CIEBIE MAMOTo był niezwykły dzień przepełnionytanecznymi i muzycznymi dedykacjamiprzygotowanymi specjalnie dlaMam z okazji ich święta.W programie artystycznym, któryodbył się w sali teatralnej MOKSiR 23maja, wystąpili młodzi artyści reprezentującychrzanowski Dom Kultury, SP 1 iprzedszkole nr 10. Widownia, wypełnionapo brzegi, gromkimi brawami nagradzaławszystkich występujących. Szczególniepodobały się układy taneczne wykonanez wielką gracją przez najmłodszychuczestników koncertu – podopiecznychPrzedszkola nr 10 w Chrzanowie. W ichwykonaniu można było podziwiać tańce:„A ja wolę swoją mamę”, „Biedronki”,„Dozwolone od lat 18” oraz wiązankętańców góralskich. Wiersz „Dla mamusi”z wielkim wdziękiem wyrecytowałamaleńka Alicja Mąsior.Duże brawa zebrały również zespołytaneczne z MOKSiR – Versus, Kaprysoraz Flex, za pokazy tańców współczesnych.Widownia żywo reagował teżna popisy choreograficzne zespołówtanecznych z SP nr 1 – Schoko Bons iJedyneczki.Nie zabrakło też piosenek. Nastrojowyutwór muzyczny, z repertuaru MajkiJeżowskiej „Kołysanka dla mamy”, profesjonalniezaśpiewał duet Dominika Pateri Paweł Paprocki z zespołu Impresjaz MOKSiR. Paweł wystąpił jeszcze raz,tym razem w duecie z Nikodemem Łabuzemw „Deszczowej piosence”, znanejz amerykańskiego musicalu. NatomiastMartyna Gawin opowiedziała piosenkąpiękną historię o biedronkach.MOKSiR-owskie studio piosenkiBell Canto reprezentowali AleksandraKrawiec i Maciej Nowak. Aleksandrawykonała niezwykle trudny utwór zrepertuaru Edyty Górniak – „Nieboto my”, a Maciek zaśpiewał piosenkęMietka Szcześniaka – „Na ziemi jest owiele lepiej”. Na zakończenie koncertudwie piosenki zaśpiewał Dawid Mroczek.Pierwszą z nich , światowy przebójJoe Dassina - „Et si tu n’existais pas”,wykonał po francusku. Przyszło muto stosunkowo łatwo, ponieważ dzieńwcześniej prezentował tę piosenkę namiędzynarodowym konkursie piosenkifrancuskiej w Krakowie.Antoni DobrowolskiDanuta Zimoląg poetka1952-2000Danuta Zimoląg urodziła się22.11.1952 roku w Białymstoku. Poślubie zamieszkała na stałe w Płazie.Poetka, związana z Grupą Twórczą „Cumulus”.Debiut prasowy w 1986 roku.Debiut książkowy w antologii poetyckiejA duch wieje kędy chce (Lublin 1993r.). Wydała dwa indywidualne tomiki:Przystanek na wzgórzu (Chrzanów 1994r.) i Dzwon z głębin (Chrzanów 1995 r.).Laureatka kilku konkursów poetyckich,w tym nagród pierwszych.Zaczęła pisać wiersze w latachdojrzałych, pisanie odmieniło jej światwewnętrzny, stało się radością. Samao sobie napisała: Poezja odnalazła mniepo latach, weszła w moje życie i bardzoje zmieniła. Dzięki tym zmianom to jużnie ta rzeczywistość. Poznałam wieluwspaniałych ludzi, że pozwolę sobiewymienić z nazwiska Lucynę Szubel,bo to pani Lucyna pierwsza pokazałami szerokie widnokręgi poezji – to onapierwsza pokazała mi księżyc. I jeszczeprof. Bogusław Żurakowski i poetaMaciej Szczawiński – z cierpliwościąwprowadzali mnie w arkana dobrejpoetyki. A ja po prostu poezją chcę siędzielić z ludźmi jak chlebem. I dziękipoezji niepostrzeżenie przenikać delikatnągranicę bezkresnych przestrzeniwyobraźni.Wiele wierszy Danuty Zimolągrozproszonych jest w druku prasowymcałego kraju. Dziesiątki skrywa szuflada,a trzeci tomik Wpięci w błękit oddanydo druku w Wydawnictwie św. Jackaw Katowicach zaginął. Wielka szkoda,to interesująca poezja, penetrującasfery metafizyczne. Czy pozostanie tylkościegiem gwiazd na niebie?Danuta Zimoląg zmarła 18 maja2000 roku.Lucyna SzubelJESTEMjeszcze mi oczy płonąjeszcze dłonie rosnądo ciebiejeszcze mi wiatr włosykołyszenim się strumień krwizerwieJeden z wierszy Danuty Zimoląg22


Noty Biblio-RedaktoraZ kimi z czymna wakacje?Czy myślisz że receptą na udanewakacje są: nowa sukienka, ekstratrendy deska wundserfingowa, pieniądze,egzotyczne miejsce i dużoczasu?... to możesz być w błędzie.Będziesz zadowolony z urlopu, jeślispędzisz go w zgodzie z własną duszą- i już ciśnie mi się na usta…i z książkąw ręku. Tradycyjnie i maniakalniewręcz zachęcam do czytania równieżna wakacjach!!!Zbliżający się urlop wzbudza wnas wielkie nadzieje i oczekiwania. Wwyobraźni spełniamy swoje najskrytszemarzenia, ale na jawie...bywa różnie.Ulewa, towarzystwo miało być ciekawe– a nie jest, rodzina miała tryskać humorami– a siedzi z ponurymi minami…dzieci się nudzą i … marudzą, mążznika z wędką, et cetera… - scenariuszymożna tworzyć i tworzyć…. Dlategoprzed wyjazdem ustalmy pewne reguły…Zróbcie rodzinną burzę mózgów.Niech każdy spisze na kartce swojeoczekiwania. Potem przeczytajcie jena głos i zawrzyjcie kompromis… Jamam nadzieję, że gdzieś w środku tegosłupka pomiędzy kosmetyki a t-shirt- znajdzie się punkt KSIĄŻKI (równieżna listach naszych pociech.)Bo to też i wakacje to doskonałyczas aby dziecko do czytania zachęcić,zmotywować, zaproponować lekturę,czasami wybrać konkretną książkę - aleUWAGA nie popadajmy w obłęd i niebądźmy wyroczniami - Dzieci najbardziejzainteresowane są książkami, któresame wybierają. Nie martw się - mamoi tato, jeśli skłaniają się do prostychksiążek o popularnej tematyce – tełatwe do czytania książki pomogą muprzejść (już w trakcie roku szkolnego)na bardziej zaawansowany etap.… a tymczasem WAKACJE – luz,odpoczynek, relaks i wspólna rodzinnazabawa z KSIĄŻKĄ – do czego serdecznienamawiam, życząc wszystkimczytelnikom Słońca, humoru i ciekawejLEKTURY!Olga NowickaDział Informacji Bibliograficznej,Regionalnej i Promocji BibliotekiKlub Literacki, MBP ChrzanówBIBLIOTEKAPolecamy… W WAKACJE !WYSTAWY8.05.2010 – 31.08.2010FOTOPRZESTRZENIE – wystawa fotografiiRoberta Matyskiela, KlubLiteracki, Al. Henryka 302.06.2010 – 31.08.2010WYSTAWA PLAKATU CHOPINOWSKIE-GO, Mini-Galeria/hol, Al. Henryka 301.06.2010 – 15.07.2010WARSZTATY 2010 – wystawa pracplastycznych wychowanków SOSW wChrzanowie, Mini-Galeria, ul. Oświęcimska319.05.2010 -30.06.2010HAFTY KRZYŻYKOWE – wystawa pracAnny Dębiec, Filia nr 3, ul. Pęckowskiego34.06.2010 – 31.12.2010JEDEN BALIN – TRZY ŚWIATY: OB-RAZY, SŁOWA, DŹWIĘKI – UTA-LENTOWANI MIESZKAŃCY BALINA,Filia nr 5, Balin, ul. Jaworznicka 4526.04.2010 - 31.08.2010SZTUKA – OKO I UCHO ŚWIATA – wystawaprac WIESŁAWY ŁANIEWSKIEJ,WOJCIECHA WINIARCZYKA, JERZEGOKOŚCIELNIAKA, RYSZARDA MIZIOŁ-KA, Filia nr 6, Płaza ul. Pocztowa 215.05. 2010 – 30.06.2010PIĘKNO MASEK - wystawa masek z kolekcjiEwy Wilk, Filia nr 7, ul. Mieszka I 9 cAKCJA POŻYTECZNEWAKACJECo roku Miejska Biblioteka Publicznaw Chrzanowie organizujePOŻYTECZNE WAKACJE.Zapraszamy do Biblioteki dzieci,aby poprzez zabawę uczyć, propagowaćczytelnictwo kształcić wrażliwość iinspirować do twórczych działań. /grupyzorganizowane/Hasło: Baśniowe ogrodyTermin: 5-16.07.2010Program : m.in. wyjazd do OgroduBotanicznego w Krakowie, zajęcia plastyczne,biblioterapia, głośne czytanie,projekcje multimedialne, gry i zabawy,zajęcia plenerowe, układanie kwiatówMiejsce: Filia nr 6 w Płazie, ul.Pocztowa 2, Filia nr 9 w Pogorzycach,ul. Szymanowskiego 21, Klub Literacki,Al. Henryka 30 ChrzanówGŁOŚNE CZYTANIE –WAKACYJNE OPOWIEŚCIKażda filia biblioteczna zapraszaw wybrany dzień tygodnia dzieci zopiekunami, grupy zorganizowanei wszystkie osoby zainteresowanena AKCJĘ GŁOŚNEGO CZYTANIA!!!Wspólnie bawimy się i czytamy!!!Poniedziałek – Filia nr 3, ul. Pęc-kowskiego 3, Czwartek - Filia nr 4, ul.Śląska 74 b, Kąty, Piątek – Filia nr 5, ul.Jaworznicka 45, Balin ,Wtorek – Filia nr6, ul. Pocztowa 2, Płaza, Piątek - Filianr 7, ul. Mieszka I 9c, Wtorek - Filia nr8, ul. Przybyszewskiego 6, Luszowice,Piątek – Filia nr 9, ul. Szymanowskiego21, Pogorzyce, Poniedziałek – PunktBiblioteczny, ul. Dworska 5, Kościelec,Czwartek - Filia nr 10, ul. Kard. Wyszyńskiego17.WernisażJEDEN BALIN – TRZY ŚWIATYSłowa, dźwięki, obrazy…UTALENTOWANI MIESZKAŃCYBALINAW ramach tegorocznych DNICHRZANOWA 2010 POD PATRONATEMBURMISTRZA MIASTA CHRZANOWA –Miejska Biblioteka Publiczna w Chrzanowiezorganizowała wystawę poświęconątwórcom Balina. Zaprezentowali się naniej zarówno profesjonalni, jak i nieprofesjonalniartyści, którzy miejscemurodzenia lub zamieszkania związanisą z Balinem.Wernisaż odbył się 4.06.2010,godz.17.00,w Filii nr 5 w Balinie, przyul. Jaworznickiej 45Oprawa muzyczna została przygotowanaprzez najmłodszych przedstawicieliBalina – muzycznie uzdolnionychuczniów Szkoły Podstawowej w Baliniei Szkoły Muzycznej I st. w Chrzanowie.Jako MŁODE TALENTY zaprezentowalisię EWELINA MENDELA /akordeon/,JULITA BEDNARCZYK /wiolonczela/,SŁAWOMIR SOBOCZYŃSKI /fortepian/.Folklorystycznie śpiewem, gawędą i balińskimdarciem pierza ubarwiły spotkaniePanie z Koła Gospodyń Wiejskich.Wystawa czynna jest w terminie4.06 – 31.12.2010, zwiedzającychzapraszamy do Biblioteki w godzinachotwarcia Filii.Swoje prace prezentują:Anna Burchard (atelier krawieckie,fotografia), Jolanta Głowacz (poezja),Szymon Gregorczyk (rysunek), KamilaBojarska – Gworek (rzeźba, malarstwo),Artur Gworek (rzeźba , malarstwo),Mateusz Jamrozik /Alexander Yenard/(poezja), Anna Kasprzyk (de coupage),Stefan Kilian(malarstwo), Halina Kłyk(prace ręczne, haft, kwiaty z bibuły),Helena Nowosad (haft), MagdalenaPaszek (kartki okolicznościowe),Adam Pociecha(grafika), Jacek Siata(malarstwo).4.06.2010, MBP, Filia nr 5 w Balinie,ul. Jaworznicka 45O.N.23


24BIBLIOTEKAGość w Dyskusyjnym Klubie Książki.Na początku czerwca zaprosiliśmyPaństwa do Klubu Literackiego naniecodzienne spotkanie autorskie.Naszym gościem w DKK – DyskusyjnymKlubie Książki był JACEK DEH-NEL– poeta, pisarz, tłumacz i malarz- nazwisko znane i zdecydowanie wartepolecenia w kręgach literatury.Na spotkanie z czytelnikami chrzanowskiejbiblioteki, przyjechał wprostz Tarnowa, gdzie wcześniej rozmawiałrównież w Dyskusyjnym Klubie.Późne popołudnie, upał, przyjemnychłód Klubu Literackiego, wielbicieletwórczości pisarza i … sam autor…– wiedza, inteligencja, polot, smakliteracki, niekonwencjonalizm i swoistaobrazowość… w prozie, poezji i w trakciespotkania - takie myśli przychodząmi do głowy już po spotkaniu i rozmowiez Jackiem Dehnelem.Wszyscy ci, którzy są miłośnikamiJego prozy i poezji – znają tytuły książek,kolejne nagrody, nominacje. Przypomnęw paru zdaniach kilka faktów z bogatejjak na 30-latka biografii.Jacek Dehnel - rocznik 1980. AbsolwentPolonistyki na UW w ramachKolegium MISH. Mieszka w Warszawie.Publikuje m.in. w „Kursywie”,„Kwartalniku Artystycznym”, „Lampie”,„Studium”, „Toposie”, „Tytule”, „Undergruncie”.Felietonista WirtualnejPolski i „Polityki”. Przekłada poezję(m. in. O. Mandelsztama, Ph. Larkina),teksty piosenek (m.in. pieśni do muzykiAstora Piazzolli). Zajmuje się równieżmalarstwem i rysunkiem. Zasiada wRadzie Programowej Galerii Zachęta.Laureat Nagrody Kościelskich (2005) iPaszportu Polityki (2006). Nominowanydo nagród Angelus (2007) i Nike (2009).Współprowadzący w Telewizji Publicznejprogram kulturalny „ŁOSssKOT”.W listopadzie 2008 roku otrzymał odRady Języka Polskiego tytuł HonorowegoAmbasadora Polszczyzny, a w marcu2009 roku nagrodę kulturalną miastaGdańsk Splendor Gedanensis.Twórczość: poezja: m.in. Żywotyrównoległe, Kraków, Zielona Sowa2004, Wyprawa na południe, Tychy,Teatr Mały w Tychach 2005, Wiersze,Warszawa, Lampa i Iskra Boża 2006,Brzytwa okamgnienia, Wrocław, BiuroLiterackie 2007, Ekran kontrolny,Wrocław, Biuro Literackie 2009, proza:Kolekcja Gdańsk, Marpress 1999,Lala, WAB 2006, Rynek w Smyrnie,WAB 2007, Balzakiana, WAB 2008,Fotoplastikon, WAB 2009, przekłady:Philip Larkin, Zebrane, Wrocław, BiuroLiterackie 2008, Karlis Verdins, Niosłemci kanapeczkę, Wrocław, BiuroLiterackie 2009, inne: Six Polish Poets(jako poeta i jako redaktor), Londyn, ArcPublications 2009.Dyskusję i rozmowę rozpoczął wKlubie Literackim sam autor, czytającfragmenty najnowszej książki Fotoplastykoni prezentując autorską prezentacjemultimedialną, potem były pytania,dygresje, humoreski, znowuż pytania…i niestety mało czasu na kolejne.Trudno było wyjść pisarzowi z KlubuLiterackiego, zasypywany pytaniamii proszony o autograf i pamiątkowezdjęcie (bo inaczej być przecież niemogło – kiedy tak dużo mówiono naspotkaniu o fotografii i obrazie), wracaćCzeska dyskusja…Kolejne spotkanie DyskusyjnegoKlubu Książki miało miejsce jak zwyklew Klubie Literackim.Literacka atmosfera, zapał do dyskusji,zajęcie swoich ulubionych miejscprzez klubowiczów i kolejna literackapodróż - tym razem powrót do Czech,Czech widzianymi oczami BohumilaHrabala... w rolach głównych - postacietak dobrze charakteryzujące czeskąmentalność......Słuchajcie co wam teraz powiem...tak zaczyna się książka Obsługiwałemangielskiego króla... i ja również tymisłowami rozpocznę relację z ostatniejkwietniowej dyskusji......słuchajcie co wam teraz powiem...Dyskusja rozpoczęła się oczywiścieod powrotów do pisarstwa Hrabala,przypominaliśmy sobie wcześniejczytaną Piękną rupieciarnię oraz rewelacyjnyzbiór reportaży Mariusza SzczygłaGottland, analizie poddaliśmy głównegobohatera, żonglowaliśmy miedzy pojęciami:mentalność Czecha, afirmacja życia,dowcip, przekora, autoironia...prozanie dająca się tak lekko sklasyfikować: zmusiał do Warszawy. Jeszcze filiżanka„literackiej” kawy… i fragment jednegoz wierszy poety, który kołatał mi wmyślach : A gdybym nawet wiedział ktonade mną rękę rozpostarł i trzyma – czybyłbym szczęśliwszy? /ze zb. Wiersze1999-2004/… no właśnie…Podziękowania za współpracę dlaKsięgarni K.Chechelska, M. Łatka wChrzanowie za przygotowanie książekna spotkanie.8.06.201, MBP, Klub Literacki,Al. Henryka 30Olga NowickaModerator DKK Chrzanówjednej strony - nieznośna lekkość bytu(zupełnie jak tytuł innej czeskiej powieści),wskazująca po drugiej stronie - nagłębokie spory i zagadnienia: miłości,śmierci, człowieczeństwa, samotności.Na wszystkie te zagadnienia składająsię w tej książce poetyckie obrazy, przyczym poetyckość nie jest tutaj traktowanagórnolotnie - wprost przeciwnie,dosadnie i prosto...bo język też jestprosty, wynikający z bezpośredniościnarracji w pierwszej osobie.To co miało tak głęboki wpływ napisarstwo Hrabala - jego dzieciństwo,Stryj Pepin, żona Eliska - wszystko to widaćw poszczególnych wersach równieżtej książki. Dominuje gawędziarstwo igroteskowa forma gawędy, świadcząceo wysokiej klasie Bohumila Hrabala.Na spotkaniu gościliśmy koleżankibibliotekarki z Miejskiej Biblioteki Publicznejw Libiążu, które rozpoczynająspotkania dyskusyjne w swojej Bibliotece.Życzymy powodzenia!29.04.2010, MBP, Klub Literacki,Al. Henryka 30Olga NowickaModerator DKK Chrzanów


W marcu b.r. Miejska BibliotekaPubliczna w Chrzanowie ogłosiła 2 konkursydla uczniów szkół podstawowychi gimnazjalnych dotyczący twórczościArkadiusza Niemirskiego – kontynuatoracyklu o Panu Samochodziku ZbigniewaNienackiego.Celem obu konkursów było: propagowanieczytelnictwa wśród dziecii młodzieży, kształcenie wrażliwościliterackiej i artystycznej, inspirowaniedo twórczego myślenia i działania, rozbudzaniezainteresowań czytelniczych,popularyzacja książek z serii „PanSamochodzik...”W miesiącach kwiecień-maj przeprowadzonomultimedialne lekcjebiblioteczne poświęcone tematycekonkursu.Rozstrzygnięcie konkursów i uroczystewręczenie nagród nastąpiło14 V 2010 r. o godz. 10.00 w SaliMarmurowej USC w Chrzanowie,Aleja Henryka 30 podczas spotkaniaz autorem książki „Pan Samochodziki ... skarby wikingów” P. ArkadiuszemNiemirskim oraz w Filii nr 6 w Płazie,ul. Pocztowa 2.W konkursie plastycznym tematykadotyczyła - przygotowania rysunkulub modelu samochodu popularnegobohatera książek o przygodach PanaSamochodzika.Laureaci konkursu plastycznego:I miejsce : Jakub Świtalski (ZSnr 2 Chrzanów), Adrian Gwizdała (SPLuszowice), Tomasz Topa(SP nr 3)II miejsce : Szymon Zalarski(ZS nr 2 Chrzanów),Kludia Łysik (SP Luszowice),Urszula Jakubowska (SP nr 3Chrzanów)III miejsce : Nikola Gzyl(ZS nr 2 Chrzanów), NataliaTarka (SP Luszowice),Krzysztof Bratek (SP nr 3Chrzanów)Wyróżnieni zostaływszystkie przedszkolaki (PSnr 1 Chrzanów)BIBLIOTEKAPan Samochodzik... i spółkaWystawę prac konkursowychmożna zwiedzać wKlubie Literackim w dniach17 V – 31 VIII 2010 r.W konkursie wiedzy tematykadotyczyła znajomościprzygód popularnego bohateraksiążek z serii „Pan Sa-mochodzik i ...” podczas poszukiwaniazatopionych w Bałtyku łodzi WikingówNa podst. książki Arkadiusza Niemirskiego„Pan Samochodzik i skarbywikingów” T. 1 oraz znajomościtwórczości tegoż autora oraz noty biograficznejZbigniewa NienackiegoLaureaci konkursu wiedzy:I miejsce: Eryk Ślęczek (SP Balin),Andżelika Kosek (ZS Płaza), AleksandraBolek (SP Pogorzyce), Anita Krzesińska(SP Kościelec), Anna Potera(DKK – Dyskusyjny Klub Książki dlaMłodzieży (MBP, Klub Literacki/SP nr3 Chrzanów)II miejsce: Ewelina Mendela (SPBalin), Klaudia Głownia, Adrian Skowroński(ZS Płaza), Bernadetta Macuda(SP Pogorzyce), Magdalena Piecuch (SPKościelec), Piotr Połcik (DKK – DyskusyjnyKlub Książki dla Młodzieży (MBP,Klub Literacki/SP nr 3 Chrzanów)III miejsce: Weronika Dulowska(SP Balin), Natalia Tarka (ZS Płaza),Konrad Jucha (SP Pogorzyce), AdrianBłajda (SP Kościelec), Anna Bigaj(DKK – Dyskusyjny Klub Książki dlaMłodzieży (MBP, Klub Literacki/SP nr3 Chrzanów)Konkurs literacki i plastyczny „PanSamochodzik i …Spółka”14.05.2010, MBP, Klub Literacki,Al. Henryka 30, Filia nr 6, ul. Pocztowa2O.N.Twórczeuzupełnienie..Zainaugurowany W KLUBIE LITE-RACKIM w lutym tego roku nowy cyklwarsztatowy CZYTAM I TWORZĘ przedwakacjami zakończył się malowaniemna szkle, wcześniejsze zajęcia – maskiweneckie – odlewy twarzyNie oznacza to jednak , że były toostatnie zajęcia, wprost przeciwnie –zainteresowanie zajęciami jest duże i jużpowstają kolejne pomysły na II połowęroku. Połączenie książki, literatury,motywów literackich, zwrócenie uwagina zapomniane, a warte przypomnieniatytuły literackie…i połączenie ich zesztuką plastyczną…może być i ciekawe…iinspirujące…i niebywale twórcze.Łączenie kilku form twórczych niezawsze musi być pospolitym „koglemmoglem”.W kwietniu i maju nasi klubowicze iCi dorośli, i Ci mali – malowali na szkle,inspiracją, choć nie było to oczywiścieobowiązkowe była zapomniana od wielulat śpiewogra Ernesta Brylla – „Na szklemalowane” – przypomniana na zajęciachw prezentacji multimedialnej.Ta publikacja powracała do czytelnikówprzy okazji premiery sztukireżyserowanej przez Krystynę Jandę wwielu teatrach. Śpiewogra żyje więc odtrzydziestu lat. Premiery we Wrocławiu,Krakowie, Warszawie, Chorzowie, Gdańsku,Bydgoszczy, Łodzi, Rzeszowie,Słupsku, Szczecinie, Gdyni......No i teziemie, gdzie żywa jest legenda Janosikowi- Słowacja, Czechy, wiele miast,wiele różnych wystawień. Dziwne sądzieje tej śpiewogry! - warte były przypomnieniaw Klubie Literackim – tymbardziej na warsztatach plastycznych takściśle związanych z literaturą.Warsztaty plastyczne CZYTAM ITWORZĘ - Malowane na szkle23, 27.04., 18, 25.05.2010, Klubliteracki, Al. Henryka 30O.N.25


W dniach 8-15 maja w TYGODNIUBIBLIOTEK 2010 w naszej bibliotecekrólowały SŁOWA, OBRAZY, DŹWIĘKI.Relacja ze spotkań...Poniedziałek - 10.05.2010Tydzień Bibliotek 2010 rozpoczęliśmyod spotkania z najmłodszymiczytelnikami.Pokazaliśmy naszym milusińskimpiękny spektakl oparty na bajkach- Bajkowy pociąg – wystawionyprzez uczniów Szkoły Podstawowejnr 6 im. Jana Pawła II w Kościelcu…tutaj widać było, że dzieci bawić potrafiąsię wszelkimi formami związanymibezpośrednio i pośrednio z literaturą…ato przecież wzbogaca i rozwija. Spektaklprzygotowały Panie: Bernadetta Wójcik,Joanna Oczkowska, Magdalena Liszka,Anna Jesionka (SP nr 6 w Chrzanowie)W ten sam dzień punktualnie o 5o’clock w Klubie Literackim konwersowaliśmyna warsztatach językaangielskiego Chopin – a key to sounds...w Filii nr 7, przy ul. Mieszka Idalej podejmowaliśmy temat muzyczny- Impresje Chopinowskie...Wtorek - 11.05.2010Dzień później wszyscy bibliotekarzewzięli udział w Konferencji BibliotekarzyPowiatu Chrzanowskiego, gdziewysłuchaliśmy 3 wykładów:26BIBLIOTEKATYDZIEŃ BIBLIOTEK 2010Bibliotekarz - pośrednik miedzyzasobami informacji a użytkownikiemposzukującym uporządkowanej wiedzy,dr Remigiusz Sapa z UJSłowa, dźwięki, obrazy - jak to robibejgijska Permeke, Izabela Baliś-de Seijn,Biblioteka Publiczna w AntwerpiiWszystkie strony świata. Najnowszaliteratura francuskojęzyczna w Polsce,dr Małgorzata Szczurek, WydawnictwoKarakterŚroda - 12.05.2010Zdecydowanie hitem środka Tygodniabyła DEBATA LITERACKA oporadnikach. Była to zabawa literacka…nie trzymaliśmy się sztywno ram debaty,ale rozmowa zdecydowanie królowała...Ekspertami w tej debacie byli specjaliściw różnych dziedzinach : Z Krakowaprzyjechała do nas Dorota Krzywicka– psycholog, znana min. z Rozmów wToku , nie zabrakło również ekspertów naco dzień z nami współpracujących min.Pana Marka Niechwieja – prawnika i filozofaoraz Pani Krystyny Trojanowskiejz Poradni Psychologiczno-Pedagogicznejz Trzebini, no i oczywiście nasi ukochaniklubowicze z Dyskusyjnego KlubuKsiążki oraz Filozofii Dla Nie-Filozofów,nie zabrakło również młodzieży licealnejzainteresowanej tematem...W tym samym czasie w Płazie w Filiinr 6 goście podziwiali wystawę WiesławyŁaniewskiej, Wojciecha Winiarczyka,Jerzego Kościelniaka i RyszardaMiziołka ... na wernisażu ...W zakresie przysposobienia informacyjnegow Czytelni Naukowej grupyzorganizowane mogły uczestniczyćw lekcji bibliotecznej - Prezentacjamultimedialna na szóstkę, czyli jak połączyćsłowo z obrazem i dźwiękiemCzwartek - 13.05.2010Kolejne spotkanie filozoficzne - wramach cyklu Filozofia Dla Nie-Filozofów,wspólnie z Markiem Niechwiejemdyskutowaliśmy w Klubie Literackimna temat : Fryderyk Chopin – GeorgeSand…kochać tworzyć...Piątek - 14.05.2010Późne popołudnie.... Klub Literacki,Al. Henryka 30 ... Otwarcie wystawy fotografiiFOTOPRZESTRZENIE - RobertaMatyskiela.Piękne zdjęcia, ciekawy artysta,bardzo liczna frekwencja (ok. 80 osób)i niezapomniana oprawa muzyczna...gościespecjalni: Jakub i Aneta Michalscyz Warszawy - duet COTTON CAT ibrawurowy koncert w ich wykonaniu- Celtycka noc.W ostatnim dniu Tygodnia Bibliotekwśród dzieci królował oczywiście PanSamochodzik i ….spółka - takie hasłotowarzyszyło nam przez cały tydzieńw sferze II dla dzieci. Było literacko,plastycznie, naukowo, muzycznie,dźwięcznie... i bardzo wesoło.Przyczynił się na pewno do tegoprzyjazd do naszej Biblioteki kontynuatoracyklu o Panu Samochodziku– Arkadiusza Niemirskiego. W trakciespotkania autorskiego pisarz bawiłdzieci i młodzież ciekawymi opowieściami,efektowną prezentacją multimedialną.Nie zabrakło emocji związanymiz konkursem literackim i plastycznymo Panu Samochodziku...były słowauznania od autora i nagrody książkowe- jakie? oczywiście najnowsze powieściArkadiusza Niemirskiego.Autor spotkał się tego dnia ze swoimiczytelnikami dwukrotnie, w KlubieLiterackim naszej Biblioteki (Sali Marmurowej)oraz w Filii nr 6 w Płazie.Tygodniowi Bibliotek towarzyszyła(do 31 maja) zbiórka książek dla naszejBiblioteki, którą przeprowadzamywspólnie ze Stowarzyszeniem MłodziDemokraci w Chrzanowie....również Głośne czytanie w każdejfilii bibliotecznej, zajęcia Biblioterapiioraz kursy komputerowe dla senioróww Czytelni Naukowej.SŁOWO, DŹWIĘK, OBRAZwszechstronne i bogate hasło musiałomieć taki sam ciekawy wyraz wnaszych spotkaniach bibliotecznych.Dziękujemy wszystkim naszym czytelnikomza to, że pamiętali o nas w tymważnym dla nas tygodniu majowym.O.N.8-15.05.201,Miejska BibliotekaPubliczna, Filie biblioteczne.


Reformował harcerstwow Chrzanowie po 1956 roku.Od dłuższego czasu noszę się zzamiarem napisania biogramu Druhaharcmistrza Stanisława Kieresa - HarcerzaRzeczypospolitej.Powojenna historia harcerstwa wChrzanowie nie byłaby pełna gdyby zabrakłoinformacji o działalności tego wybitnegoinstruktora. Sierpniowe uroczystościna Krakowskich Błoniach zakończyłyobchody 100-lecia ZHP w ramach którychharcerstwo na Ziemi Chrzanowskiej,obchodzi swoje 90-lecie. W czasie tychuroczystości harcmistrz Stanisław Kieresobchodził będzie 65-lecie społecznej pracyinstruktorskiej w ZHP.Drogą życiową Stanisława Kieresaod najmłodszych lat cechowała trudnapraca zapoczątkowana w wieku 14 latgdy stanął przy tokarce, we Fablokuunikając wywozu na przymusowe robotydo Niemiec. Po zakończeniu wojnyuzupełnia zawodowe wykształceniezdając egzamin na czeladnika-tokarzaprzed Izbą Rzemieślniczą w Krakowie3 listopada 1948 roku. Z fablokowskimharcerstwem związany jest od 1945roku interesując się zagadnieniamimetodyki pracy z zuchami. AktywnośćKieresa zostaje zauważona i skutkujepowołaniem w skład Komendy Hufcaw 1947 roku a od 1948 pełni funkcjęzastępcy hufcowego. W tym okresieprowadzi podobozy na zgrupowaniuhufca w Starej Świętnej i Trzebierzy. Wharcerstwie poznaje Druhnę swojegożycia Marię Dereszowską, która w pełniakceptuje harcerskie zainteresowaniamęża Stanisława i pełniące w harcerstwiefunkcje wymagające częstegopobytu poza domem.Lata 1947 - 1950 miały decydującywpływ na ukształtowanie cech pracowitości,patriotyzmu, zdyscyplinowaniai wrażliwości społecznej. Ale też wielkizawód powodowany rozwiązaniem harcerstwaw 1950 roku w momencie gdymianowany został podharcmistrzem.Przygotowanie harcerskie jest KieresowiHARCERSTWOHarcmistrz Stanisław Kierespomocne w czasie odbywania służbywojskowej w czasie której wysportowaniemi dyscypliną zwraca uwagę swoichprzełożonych. Po odnowie harcerstwaw 1956 roku jako komendant PodhufcaChrzanów bierze udział w przekształcaniudrużyn Organizacji HarcerskiejPolski Ludowej w drużyny harcerskiestarszoharcerskie i gromady zuchowe.Bardzo szybko integruje chrzanowskieśrodowisko harcerskie.W październiku 1958 roku RozkazemL-1/58 nianowany zostaje komendantemhufca, a Rozkazem L-10/59 harcmistrzem.Obejmuje funkcję komendantachrzanowskiego hufca z podhufcamiw Trzebini i Krzeszowicach, dąży dointegracji powiatowego środowiskainstruktorów nie ograniczając ambicjonalnychinicjatyw programowo-organizacyjnychpodhufców. Zyskuje poparciekrakowskich środowisk instruktorskichi autorytet wśród członków KomendyChorągwi. Skutkuje to przyznaniem KomendzieHufca Chrzanów, organizacjęotwarcia Roku Harcerskiego 1960-1961pierwszy raz poza Krakowem. Wiosną1960 roku Naczelniczka Głównej KwateryZHP hm Zofia Zakrzewska wzytowałachrzanowskie harcerstwo. Podsumowaniemwizytacji było zakwalifikowaniesię VI Drużyny „Fablok” i harcerek z 84i 86 Drużyn Liceum Pedagogicznegoz Krzeszowic na X Jubileuszowy ObózPrzyjaźni „Malta 60” w Cieplicach. Wskładzie komendy „Malta 60” uczestniczyłhm Stanisław Kieres sprawującopiekę nad chrzanowskimi drużynami.Rok 1960 dla chrzanowskiego harcerstwakierowanego przez hm StanisławaKieresa był przełomowy pod względemorganizacyjno-programowym. Nastąpiłapełna integracja kadry, która była drażliwai wrażliwa w całym odnowionymZHP. Pełniąc funkcję komendanta byłbardzo zdyscyplinowany, wymagającyw stosunku do siebie i podkomendnychale zawsze bardzo skromny. KierowałKomendą Hufca mając wykształceniezawodowe a jego zastępcami byli znaniprofesorowie Tadeusz Mitera i hmWładysław Śmiałek. Każde posiedzeniekomendy było krótkie, treściwe, zawszeperfekcyjnie przygotowane z końcowymiwnioskami do pracy referatów i drużyn.Współpraca z instruktorem o takimpodejściu do społecznej pracy wychowawczejze znajomością zagadnieńharcerskich i dużym doświadczeniupracy instruktorskiej, to zawsze twórczewydarzenie i satysfakcja ze współpracy.Miałem możliwość i satysfakcję przezsześc lat być członkiem Komendy Hufcakierowanej przez Druha Staszka. Postępowaniwei stosunek do drużynowychbyły dla mnie wzorem w późniejszymdziałaniu. Pełniąc funkcję namiestnikaczęsto korzystałem z doświadczeńStanisława Kieresa.Pełniona funkcja hufcowego dużejorganizacji powiatowej wymagałaczęstych kontaktów i wyjazdów a pracatokarza w Fabloku zwłaszcza w akordzieuniemożliwiała wypełnianie tych obowiązków.Powiatowa Rada PrzyjaciółHarcerstwa wystąpiła z wnioskiem ozmianę pracy. Stanisław Kieres awansowałna dyrektora MZBK w Chrzanowie.Szybko uzupełnił średnie wyksztacenie.Wraz ze Stanisławem Mandeckim tworząuzupełniającą się parę instruktorów, którzypod względem organizacyjnym sprawili,że Komenda Hufca i podhufce były wczołówce hufców Krakowskiej KomendyChorągwi. Komenda Chorągwi organizującHarcerską Radę Spisza w 1962 rokuangażuje hm Stanisława Kieresa na szefaobozów licząc na kadrę chrzanowskichinstruktorów tworzącą człon komendycałej akcji w 14 kioskach Spisza.Zmiany kadrowe Komendy Chorągwipo 1962 roku były sygnałem upolitycznieniaharcerstwa krakowskiego,uchodzącego tradycjonalnie związanegoze skautingiem. Stanisław Kieres uważał,że należy odejść od hufca w momencieszczytowym tradycyjnego harcerstwaw Chrzanowie. Z perspektywy czasu tadecyzja była jedynym rozwiązaniem dlainstruktora tradycjonalisty co wskazywałypóźniejsze lata działania harcerstwa„pod ideowym kierownictwem”. Dlatakich instruktorów kurczyło się poledziałania starej harcerskiej kadry. Tadecyzja o rezygnacji, mimo zaskoczenia,przyjęta została ze zrozumieniem.Swoje doświadczenie przekazał namprzy organizacji obchodów 70-leciaZHP na Ziemi Chrzanowskiej, aktywnieuczestnicząc w zbiórkach organizacyjnychstarszyzny instruktorskiej lat30-tych i po 45 roku.Ubolewał, że stara kadra instruktorskanie jest zorganizowana, że marnujesię doświadczenie instruktorów wypracowaneprzez dziesięciolecia. Wraz zeStanisławem Mandeckim postanowiłzałożyć Krąg Instruktorów Seniorów i w1998 roku został pierwszym przewodniczącymKręgu oficjalnie zarejestrowanegow Głównej Kwaterze.Przeszedł na emeryturę w 1995roku. Chociaż zdrowie wypchnęło StanisławaKieresa poza orbitę aktywnegoudziału w służbie instruktorskiej, pozostajew naszej pamięci jako instruktor,który odegrał znaczącą rolę w czasieodnowy harcerstwa i jako wspaniałyczłowiek. Znamienity jest epizod z pracydokończenie na następnej str.27


28POSTACIEŚP. Władysław Sikora - pedagogMgr Władysław Sikora urodził się14. 04. 1906r. w Raciborsku k. Wieliczki,zmarł 18. 04. 1985r. w Chrzanowie.Władysław Sikora urodził się wrodzinie nauczycielskiej. Po zdaniu maturyw Seminarium Nauczycielskim im.J. Śniadeckiego w Tarnowie, rozpocząłpracę w zawodzie nauczycielskim, i zzawodem tym związany był do końcażycia. Był nauczycielem w Zalasiuk. Krzeszowic, kierownikiem szkoływ Nawojowej Górze, nauczycielem wTrzebini i Chrzanowie.W międzyczasie (1930r.) ukończyłSzkołę Podchorążych Rezerwy w Cieszynie,uzyskując stopień podporucznikarezerwy.Tuż przed wojną, w lipcu 1939 r.ożenił się z nauczycielką Emilią Kamieniarz,i zamieszkał z żoną w Trzebini,w domu teściów. W czasie wojny byłdowódcą plutonu ciężkich karabinówmaszynowych w 12. Pułku Piechoty,w Szóstej Dywizji Armii Kraków. Brałudział w ciężkich walkach z oddziałaminiemieckimi od Pszczyny aż doNarola, gdzie został wzięty do niewoliniemieckiej.Przebywał w oficerskich obozachjenieckich: XI-B Braunschweig, a następniew oflagu II-C Woldenberg,oraz w obozie w Sandbastel, aż do29.04.1945r.Po oswobodzeniu obozu przez ArmięAmerykańską, został przewiezionydo Monachium w Niemczech (amerykańskastrefa okupacyjna), gdzie byłkierownikiem VI Alpejskiego OkręguSzkolnego, pracując przy organizowaniupomocy oświatowej, socjalnej i materialnejdla Polaków (dorośli i młodzież– wywiezieni na roboty). Współpracowałz Międzynarodowym Czerwonym Krzyżemi innymi organizacjami humanitarnymi.Mimo możliwości i propozycjipozostania na Zachodzie lub wyjazdudo Kanady, na własne życzenie wróciłdo kraju, do żony, w maju 1946r.Po wojnie, z piętnem człowiekapowracającego z Zachodu, był szykanowanyi inwigilowany. Miał kłopotyw znalezieniu pracy, przez pewien czasbył bezrobotny, pracował też jako pracownikfizyczny w Hucie Kościuszko.Dopiero po śmierci Stalina i politycznejodwilży w 1953r. dostał etat nauczycielaw Gimnazjum w Sierszy. Zaczętodoceniać jego umiejętności i pasję zawodową,został dyrektorem TechnikumGórniczego w Jaworznie, kierownikiemOśrodka Kształcenia i DoskonaleniaKadr Pedagogicznych w Katowicach,wizytatorem Szkolnictwa Zawodowegow Ministerstwie Górnictwa w Warszawie.Cały czas był czynnym członkiemZwiązku Nauczycielstwa Polskiego ijego kierownikiem na okręg Chrzanowai Jaworzna. Był Inspektorem Szkolnymw Chrzanowie.W międzyczasie ukończył studiawyższe z zakresu pedagogiki na UniwersytecieWarszawskim. Uczył się przezcałe życie i innych do tego zachęcał.Dużo pracował społecznie. Współpracowałz wieloma organizacjaminaukowymi, kulturalnymi, społecznymii religijnymi, m.in.: Polską AkademiąNauk, Polskim Towarzystwem Lekarskim,Polskim Towarzystwem HigienyPsychicznej, Towarzystwem KulturyMoralnej, Ligą ochrony Przyrody, ZwiązkiemHarcerstwa Polskiego, i in. Przezpewien czas był przewodniczącym SpołecznegoKomitetu Przeciwalkoholowegow Chrzanowie, wspierał TowarzystwoPrzyjaciół Chorych „Hospicjum” orazinne organizacje charytatywne.Z wielką satysfakcją współpracowałz Wydziałem Duszpasterstwa Rodzinprzy Kurii Metropolitalnej w Krakowie,i miał w tym czasie osobisty kontakt zkardynałem Karolem Wojtyłą, późniejszympapieżem. Wygłaszał homilie wczasie odprawianych przez kardynałaWojtyłę mszy świętych na Jasnej Górzew Częstochowie, oraz w Kalwarii Zebrzydowskiej.Władysław Sikora był świetnymmówcą. Wygłaszał wykłady z dziedzinypedagogiki, psychologii i socjologii,w wielu instytucjach świeckich i kościelnych,na różnych konferencjachi zjazdach. Głównym tematem tychwykładów były relacje rodzinne człowieka,wychowanie religijne, walka znałogiem pijaństwa, problemy społecznei socjalne.Był pedagogiem i psychologiem zwykształcenia i z zamiłowania. Wychowałwiele pokoleń młodzieży w duchupatriotyzmu i moralności. Współpracowałi przyjaźnił się z wieloma znanymiosobistościami ze sfer naukowych ikościelnych.Otrzymał wiele odznaczeń: Medal zaUdział w Wojnie Obronnej 1939, KrzyżWalecznych, Krzyż Kawalerski OrderuOdrodzenia Polski, Srebrną OdznakęLigi Ochrony Przyrody. Był wnioskowanyprzez gen. Borutę Śpiechowicza doodznaczenia orderem Virtuti Militari.Władysław Sikora był człowiekiemodważnym, na froncie i w cywilu.Nigdy nie zabiegał o niczyje względy,a w swoich przekonaniach był bezkompromisowy.Jako gorliwy katolik, zgłębokiej wiary czerpał otuchę i pogodęducha. Kochał ludzi i pomagał im wróżnych sytuacjach życiowych. Nigdynikogo nie zostawił bez pomocy lubwsparcia. Był człowiekiem skromnym inigdy nie przykładał znaczenia do dóbrmaterialnych. Darzony był wielkim szacunkiemi sympatią. Był bardzo dobrymi oddanym mężem, i ojcem trojga dzieci:córki i dwóch synów. Doczekał się teżsiedmiorga wnucząt.Władysław Sikora zmarł 18 kwietnia1985r. w wieku 79 lat.dokończenie z poprzedniej str.St. KieresStanisława Kieresa na stanowisku dyrektoraMZBM, gdy w 1968 roku zgłosiła siędo niego była drużynowa „Jaga” relegowanaz Uniwersytetu Warszawskiego zaorganizowanie studenckiego strajku. Byłaczłonkiem grupy Kuroń, Modzelewski,tzw. „Komandosów” z wilczym biletem. Tobyła ostatniadeska ratunku do otrzymaniapracy. Została przyjęta na etat sprzątaczkii wyczyściła sobie papiery. Kieresz narażeniem utraty stanowiska podałrękę instruktorce, która mogła ukończyćstudia pedagogiczne we Wrocławiu. Tenepizod świadczy o charakterze i odwadzeczłowieka Instruktora.Przykład instruktora społecznikahm Stanisława Kieresa, jego wewnętrznadyscyplina, pogoda ducha, chęćsłużenia dzieciom sprawiły, że zespółinstruktorów Komendy Hufca, drużynowii szczepowi tak sprawnie działaliw rozległym terenie powiatu chrzanowskiego.Panowała koleżeńska atmosferazrozumienia harcerskiej służby.Być może ten zespół mając takiegokomendanta zarażony został entuzjazmemi wiarą w słuszność działania narzecz harcerskiej myśli wychowawczejrealizowanej metodyką zuchową iharcerską. I to był osobisty wkład harcmistrzaStanisława kieresahm Andrzej Michalik


KazimierzRychłowski20 lutego b.r. zmarł w szpitalu wChrzanowie Kazimierz Rychłowski,mając 97 lat.Znakomita postać, przedstawionyw Kronice nr 133 w 2004 roku z okazjijubileuszu dziewięćdziesięciolecia. Do1939 roku był chlubą chrzanowskiegoSokoła. Znakomity sportowiec, wszechstronnylekkoatleta i piłkarz. Jegoosiągnięcia, szczególnie w gimnastycezespołowej, wysunęły Chrzanów naczołowe miejsce w drużynach sokolichw Polsce. Uzyskał też krajowe rezultatybędąc w wojsku w Lądowej MarynarceWojennej w Pińsku.Do 1945 roku przebywał w Chrzanowiei pracował w Fabloku. Po wojniepracował w Brzegu a do emerytury w1979 roku w Zakładach Chemicznychw Oświęcimiu.W Oświęcimiu został też pochowany.Odszedł ostatni wielki sportowiec,członek Towarzystwa Gimnastycznego„Sokół” w Chrzanowie.Eugeniusz KępińskiZnakomici gimnastycy chrzanowskiegoSokoła: Z lewej Jan Dulowski,z prawej Kazimierz Rychłowski,Chrzanów 1936 rokSPORTSPORTOWE LATOZ MOKSiRSERDECZNIE ZAPRASZAMYDZIECI I MŁODZIEŻOD 7-14 latMOKSiR w Chrzanowie tradycyjniejuż jest organizatorem wypoczynku dladzieci i młodzieży w okresie wakacji.W poniedziałki, środy i piątki zapraszamyna zajęcia sportowe. Za każdymrazem w zajęciach będzie dominowałainna dyscyplina sportowa. Nie zabraknierozgrywek w piłkę nożną, siatkową, czyw minigolfa. Pierwsze zajęcia odbędą się7 lipca, a królowała będzie piłka nożna.Zbiórka chętnych w Hali Sportowej ogodz. 9.30. Przewidziany jest turniej piłkarski.Wymagana jest zgoda rodzicóworaz obuwie zamienne, strój sportowy ikomplet do plażowania.Wtorki zarezerwowane są na wycieczkiautokarowe. Rozpoczynamy 6lipca wycieczką do Częstochowy, abyzwiedzić planetarium i rezerwat archeologiczny.Następne wycieczki to:Goleszów – Ustroń, Straconka– Magurka, Pławniowice – Muzeumodlewnictwa artystycznego,Kleczna Górna – Gorzeń – MuzeumZegadłowicza, Wadowice – Pławniowice.Koszt każdej wycieczki - 15 zł.Wymagana jest zgoda rodziców. Natomiastw czwartki zapraszamy do kina„Sztuka”, dzieci o godz. 10.00, młodzieżo godz. 12.00.Bilety na seanse lipcowemożna nabyć od 28.06.2010 r., natomiastbilety na seanse sierpniowe od26.07.2010 r. Pierwszeństwo zakupubiletów na bajki mają dzieci do lat 12.Wstęp na wszystkie filmy wynosi 2,00zł. Zastrzega się zmianę repertuaru wostatniej chwili z przyczyn niezależnychod kina „Sztuka”.Podczas zajęć na „Basenie Kąty”dzieci mogą korzystać z kąpieli w basenie.Na wszystkie zajęcia dzieci powinnyposiadać zgody rodziców - zezwoleniena udział w zajęciach.Bilety oraz zapisy na wycieczki -biuro informacji MOKSiR od pon. do pt.w godz. 8.00 - 16.00- tel. 032 623 3086 /87 wew.53.Kino dla dzieci i młodzieży01.07.2010, godz. 10.00„Astro Boy”prod. Japonia – b/o , 94 min.godz. 12.00„Góra czarownic”USA – od 7 lat , 98 min.08.07.2010,godz. 10.00„Planeta 51”prod. Hiszpania – b/o, 90 min.godz. 12.00„Saga Zmierzch. Księżyc w nowiu”prod. USA – od 15 lat, 130 min.15.07.2010godz. 10.00„Księżniczka i żaba”prod. USA – b/o, 95 min.godz. 12.00„Kick Ass”prod. USA – od 12 lat, 117 min.22.07.2010, godz. 10.00„Artur i zemsta Maltazara”prod. Francja – b/o, 95 min.godz. 12.00„Pozdrowienia z Paryża”prod. USA – od 15 lat ,93 min.5.08.2010, godz. 10.00„Odlot”prod. USA – b/o, 95 min.godz. 12.00„Nasza niania jest agentem”prod. USA – od 12 lat , 92 min.12.08.2010, godz. 10.00„Gwiazda Kopernika”prod. pol. – b/o, 94 min.godz. 12.00„Fame”prod. USA – od 12 lat, 107 min.19.08.2010, godz. 10.00„Załoga G”prod. USA – b/o, 89 min.godz. 12.00„Sherlock Holmes”prod. USA – od 15 lat, 128 min26.08.2010,godz. 10.00„Lato Muminków”prod. pol. – b/o, 70 min.godz. 12.00„Starcie tytanów”prod. USA – od 12 lat, 100 min.29


Filozofia dla nie-FilozofówMarek Niechwiej – z wykształceniafilozof, politolog, dziennikarz i prawnik.Prowadzi prywatną KancelarięPrawną w Chrzanowie i Jaworznie.Współpracownik Kroniki. Co miesiącgości w Klubie Literackim Chrzanowa.Książki: Historia Filozofii w Sentencjach,Filozofia dla Optymistów,Filozofia dla Pesymistów, Miłość –Sentencje dla Zakochanych.K. Ch.: Podczas jednej z dyskusjiw chrzanowskim Klubie Literackimrozpatrywał pan zagadnienie związanez penalizacją, stosowaną w polskimprawie karnym. Czy w ogóle istniejecoś takiego, jak „filozofia kary”, ajeżeli tak, to czym jest i jakie maznaczenie?M. N.: Powszechnie rozumianepojęcie filozofii odnosi się do zagadnieńprawniczych i to jest „filozofia prawa”.Można bowiem wyróżnić trzy dyscypliny:dogmatykę, historię prawa i teorię,lub inaczej filozofię prawa. Ta ostatniadyscyplina zajmuje się ogólnymi prawidłami,na podstawie których tworzone ijest i stosowane prawo, nie tylko prawokarne, ale i cywilne.K. Ch.: A zatem „filozofia kary”byłaby pojęciem wewnętrznym, funkcjonującymw obrębie filozofii [teorii]prawa. Byłaby terminem zawierającymsię w teorii ogólnego systemu prawnego,czyli jak gdyby podzbiorem teorii wszerszym tego słowa znaczeniu.M. N.: Niewątpliwie penalizacja –jako pojęcie prawnicze – ma równieżswoją filozofię. A zatem termin „filozofiakary”, czy tez „teoria kary” jest jak najbardziejuprawnione i zasadne.K. Ch.: Czym zajmuje się „filozofiakary”, siłą rzeczy odnoszona do zakresukarnistyki?M. N.: Filozofia kary ma na celusformułowanie ogólnych zależnościpomiędzy zbrodnią i karą. Powinna30FILOZOFIAFilozofia karyokreślać przede wszystkim cele kary,jak również okoliczności, w których jestona stosowana. Następnie interesujenas nieuchronność kary oraz jej surowość.Wiemy bowiem – idąc tokiemrozumowania filozofów – że już tacymyśliciele jak I. Kant czy G. W. F. Hegel,oprócz surowości kary podkreślalikoniczność zaistnienia świadomości, żejest ona nieuchronna. Jednym słowemnależy zauważyć, że powinien zachodzićścisły związek przyczynowo – skutkowypomiędzy przestępstwem i karą.Popełnienie czynu zabronionego wiążesię z zastosowaniem kary, a nie tylko zmożliwością jej zastosowania. Chodzimi o większą skuteczność organówścigania, które wywiązują się ze swoichzadań marginalnie.K. Ch.: Jakie są podstawowe celekary? Czym w ogóle z definicji jestpojęcie kary?M. M.: Sankcja karna powinna byćutożsamiana z dolegliwością, bądź towolnościową, bądź majątkową lub poprostu finansową. Dolegliwość ta winnabyć adekwatna do popełnionego czynuzawinionego, ponieważ nie sposób mówićo karze, jeżeli nie możemy sprawcyprzypisać winy. Zwróćmy uwagę, żezawsze bada się poczytalność sprawcyw momencie popełnienia czynu. Jeżelisprawca jest niepoczytalny, to co prawdamoże popełnić czyn zabroniony, leczrobi to nieświadomie, a zatem nie możezostać osądzony w zwykłym trybie. Wprawie funkcjonują wielowiekowe paremie,związane z prawem materialnym iz procesem. Nullum crimen sine legepoenalis – nie ma przestępstwa bezustawy karnej. To znaczy, że nie możebyć czynem zabronionym zachowanie,które nie zostało ujęte w ustawie jakozabronione. Nulla poena sine lege poenalis– nie ma kary bez wskazania jejoraz czynu w ustawie. Nullum crimensine poena – nie ma przestępstwa bezkary. Ta ostatnia paremia par excellencewskazuje na ten fakt, ze nie maprzestępstwa nie ukaranego. Generalnierzecz biorąc możemy – wzorem czterechcnót kardynalnych – wyodrębnić czterykardynalne cele kary, są to: resocjalizacja,prewencja generalna, prewencjaindywidualna i funkcja odwetowa.K. Ch.: Czym zatem są poszczególnete funkcje, jak je stosujemy wpraktyce karnej?M. N.: Resocjalizacja polega na powtórnymprzystosowaniu delikwenta dożycia w społeczeństwie. Ma on być zdolnydo koegzystencji i dawać gwarancjenienaruszalności porządku prawnegona przyszłość. Nie wyobrażamy sobieprzecież współżycia społecznego z kimś,kogo nadal się obawiamy. Skazany maprzejść niejako pozytywną „metamorfozę”,zrozumieć swój błąd z przeszłości istać się – na miarę możliwości – innymczłowiekiem. Z kolei prewencja polegana zapobieżeniu naruszania porządkuprawnego w przyszłości. Jednymsłowem – skazany powinien na tyleobawiać się sankcji, że ten strachprzed penalizacją powstrzyma go przedpopełnianiem kolejnych przestępstw,często podobnych do tego, którym sięskalał. Natomiast funkcja odwetowajest elementem czystej dolegliwości.Sprawca sam ma poczuć, że za naruszanieporządku prawnego spotyka gozasłużona kara.K.Ch.: Wierzy Pan w to, że notorycznychprzestępców da się skutecznieresocjalizować?M. N.: Liczba seryjnych przestępców,dajmy na to gwałcicieli czy morderców,nie jest aż tak ogromna. Nie chodząsobie grupami po ulicach, jednakże takieprzypadki się zdarzają i to o nich słyszymy.Mówiąc „przestępca” najczęściej niemamy na myśli kieszonkowca”, tylkokogoś, kto zagraża naszemu zdrowiu,a nawet życiu, choć i kradzieże bywajądolegliwe. To oczywiste, że nie wierzęw skuteczność większości tzw. zresocjalizowanychprzestępców, którzywychodzą po odbyciu połowy kary zadobre sprawowanie. W niczym nie sąoni lepsi.K.Ch.: Więc jak karać poważneprzestępstwa, jak odpowiadać naludzką krzywdę, gdy rodzina tracinajbliższych albo pozostają oni trwaleniezdolni do dalszej egzystencji. Czyw takich sytuacjach opowiadałby sięPan np. za karą śmierci? Czyż ona niejest ludzka?M. N.: Dyskusja na temat karyśmierci staje się całkowicie bezprzedmiotowa,kiedy jesteśmy w Unii Europejskiej,która przecież neguje capitalpunishment. Natomiast jeżeli chodzi omoje osobiste odczucia, to ja zawszepozostaję przekonany, że kara śmiercipowinna być w Polsce nie tylko orzekana,lecz i stosowana. Na aktualnymetapie naszego „demokratycznego”niedorozwoju byłoby to jedyne skutecznerozwiązanie z wiktymologicznegopunktu widzenia.


DNI CHRZANOWATłumy na Placu TysiącleciaTurniej szachowyWystęp Oddziału ZamkniętegoInauguracja Dni - 50 lecie MuzeumBieg CabanówWystępy na RynkuKocert w ramach Tygodnia Kultury FrancuskiejPokaz sztucznych ogni


Gość w DKKKALEJDOSKOPGALERIA NA STYKUNa początku czerwca zaprosiliśmy Państwa do Klubu Literackiegona niecodzienne spotkanie autorskie. Naszym gościem w DKK – DyskusyjnymKlubie Książki był JACEK DEHNEL– poeta, pisarz, tłumacz imalarz - nazwisko znane i zdecydowanie warte polecenia w kręgachliteratury. (czytaj na str. 24)WERNISAŻGaleria „Na Styku”, chrzanowskiego MOKSiR-u, gościła u siebieobrazy chrzanowskiego artysty Piotra Słowika. Wernisaż wystawy,który odbył się 29 kwietnia, zgromadził liczną grupę przyjaciółtwórcy i sympatyków galerii. (czytaj na str. 22)Dla ciebie MamoW ramach tegorocznych DNI CHRZANOWA 2010 – MBP w Chrzanowiezorganizowała wystawę poświęconą twórcom Balina. Zaprezentowalisię na niej zarówno profesjonalni, jak i nieprofesjonalniartyści, którzy miejscem urodzenia lub zamieszkania związani są zBalinem. (czytaj na str. 24)Tydzień Bibliotek 2010To był niezwykły dzień przepełniony tanecznymi i muzycznymidedykacjami przygotowanymi specjalnie dla mam z okazji ich święta.(czytaj na str. 22)Akwarele M. BoguszO Tygodniu Bibliotek czytaj na str. 2413 maja w Czytelni Biblioteki Pedagogicznej w Chrzanowie otwartokolejną już wystawę z cyklu „Nauczycielskie Pasje”. (czytaj na str. 13)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!