LUDZIE MORZAnasze rozmowyFot. archiwum Krzysztofa Baranowskiegoowego pieszczocha PRL i musia³ siêpan dostosowaæ do obecnej rzeczywistoœcii tak samo walczyæ o pieni¹dzejak inni.- Odpowiem w ten sposób: najwiêkszymmoim sukcesem by³ rejs amerykañsko-rosyjsko-polskina Pogorii. Uda³o misiê wówczas, w 1989 roku na jednympok³adzie zgromadziæ za³ogê pochodz¹c¹z tych trzech krajów, po dziesiêciu ch³opakówz ka¿dego. Gratulacje z tej okazjiz³o¿y³ mi kapitan Milenuszkin, który by³najwiêkszym przeciwnikiem Szko³y Pod¯aglami. Po³¹czenie trzech narodowoœcina pok³adzie, gdzie mediatorem byli Polacy,nota bene najlepiej przygotowanijako ¿eglarze, by³o przedsiêwziêciem niezwyk³ym.Jednak z powodu tego, ¿ewówczas prze¿ywaliœmy w naszym krajutransformacjê, nikt nie zauwa¿y³ profitówz tego wydarzenia dla Polski. W pewnymsensie by³ to zmarnowany wysi³ek. Alenie do koñca - gdy p³ynêliœmy Pogori¹,tak trudno wyrwan¹ przeze mnie z PZ¯,doszliœmy do wniosku, ¿e trzeba zbudowaænowy ¿aglowiec. I wykorzystaliœmyte nowe czasy intuicyjnie. W kilka latpóŸniej powsta³ Chopin. Czyli niezwykleudana jednostka.- Ale trudno nie oprzeæ siê wra¿eniu,¿e w nowej, suwerennej Polscemia³ pan pod górkê. Zamiast laurów- spora niechêæ pewnej czêœci œrodowiska¿eglarskiego. Ma pan dokogoœ o to ¿al?- Nie, traktujê to jako z³o konieczne.Widocznie moje sukcesy s¹ nie do prze-¿ycia dla innych i ci inni z frustracji mnieatakuj¹. Zawiœæ? W pewnym sensie zagarniamprzestrzeñ, w której móg³by zaistnieæinny kolega ¿eglarz, który mo¿e by potrafi³to samo i tak samo dobrze zrobiæ.- Wywo³uje pan kontrowersje, aleumie pan je wykorzystaæ do realizowanychprzez siebie celów. Ale historiaz £ódk¹ Bols pokazuje, ¿e mo¿nate¿ pana nabraæ. Trudno uwierzyæ, ¿eby³ pan tak naiwny, by w konsekwencjipromowaæ picie alkoholu.- Przyznajê, ¿e bywam naiwny. Akuratw wypadku £ódki Bols by³a to naiwnoœæpodwójna, poniewa¿ podczas nagraniatej s³ynnej, nadawanej póŸniej w radioreklamówki, by³a moja ¿ona, sk¹din¹ddziennikarka telewizyjna, czyli osobamaj¹ca dobry s³uch i wyczucie przekazu.I s³ucha³a kolejnych wersji tych nagrañi nie zauwa¿y³a skojarzeñ z alkoholem.Zaczê³o siê to kojarzyæ dopiero wówczas,gdy by³o powtarzane w nieskoñczonoœæ.A zaczê³o siê niewinnie: firma wziê³a mniejako eksperta do Anglii, pokazali piêknyjacht i zapytali, czy Polsce nale¿a³aby siêtaka piêkna jednostka, bo mo¿emy j¹ dlaPolski kupiæ. Pop³ywa³em na niej i powiedzia³em,¿e oczywiœcie - nareszcieprawdziwa regatowa ³ódŸ p³ywaj¹ca dlanaszego kraju.- I tak pan zacz¹³ namawiaæ popicia wódki...- Tak i do tej pory nie mogê siê z tegowy<strong>pl</strong>¹taæ. Ale t³umaczê, ¿e mnie podeszli,¿e nie zachowa³em czujnoœci, zosta³emwykorzystany jako narzêdzie, jakonazwisko.- A nie ma pan wra¿enia, ¿e gdybyw kilku wypadkach nie ugryz³ siêw jêzyk, nie powiedzia³ tego, co panmyœli, to mo¿e by³by pan czêœciej,wyraŸniej s³yszany.- Zgadzam siê. Czasami nie przemyœlêwszystkiego, poniesie mnie temperament,nie mówiê tego, co by powiedzieænale¿a³o. Ale ka¿dy ma jakieœ wady.- Wyp³ywa pan w rejs Szko³y Pod¯aglami. A dalsza przysz³oœæ?- Koñczê ksi¹¿kê pod tytu³em „Jachtingmorski”, która zbudowana jest nabazie moich materia³ów z „Jachtingu”. Noi potrzebujê jeszcze jednego ¿aglowca.Nie tylko ja - Polska potrzebuje. Chcia-³em uruchomiæ Dar Pomorza, by wróci³do p³ywania. Nie uda³o siê. Potrzebujêjednostki podobnej do Pogorii i Chopina.Mówiê o projekcie ¿aglowca Polonia:jest koncepcja, jest projekt, kolega czekatylko na sygna³. Szukam inwestorówi przychylnoœci. Mam nadziejê, ¿e znajdê,¿e siê uda.- Na zakoñczenie musimy zadaæpanu pytanie, którego pan zapewneserdecznie nie znosi: pop³ynie pansamotnie trzeci raz dooko³a œwiata?- Odpowiem pytaniem: w któr¹ stronê?- No tak, klasyczna odpowiedŸ.A nie dopinguje pana fakt, ¿e RomanPaszke przygotowuje siê do takiegorejsu?- Przygotowuje siê od piêciu lat. Lansowa³emgo w „Jachtingu”, da³em naok³adkê, uzna³em, ¿e fantastyczny projekt,œwietnie obudowany mediami, wrêczgenialny! I co? Jestem rozczarowany.- No to niech pan spróbuje!- Ja mam swoj¹ misjê. A Roman ju¿ma te¿ swoje lata, a to przedsiêwziêciedla m³odych ludzi.- Czyli nie powinniœcie p³yn¹æ anipan, ani on?- Ani ja, ani on. Ale ja go nie zatrzymami nie zamierzam. Bo jemu ten rejsjest potrzebny. On nie spe³ni siê bez tegorejsu.- A pan siê ju¿ spe³ni³.Kapitan na Polonezie.14 Nasze MORZE l <strong>nr</strong> <strong>10</strong> l paŸdziernik <strong>2011</strong>
ROZMOWY MORZAgeologiaFot. Tomasz FalbaDawno temuw Ba³tykuO geologicznej historii, teraŸniejszoœci i przysz³oœciMorza Ba³tyckiego z prof. Szymonem Uœcinowiczemrozmawia Tomasz Falba- Geologowie nazywaj¹ wspó³czesnyBa³tyk Morzem Mya. Sk¹d ta nazwa?- Pochodzi od ma³¿a, którego ³aciñskanazwa brzmi Mya arenaria, a polskaMa³giew piasko³az. ¯yje on w Ba³tyku odtysi¹ca lat. Jest to gatunek obcy w naszymmorzu. Zosta³ tutaj przywleczony z AmerykiPó³nocnej przez wikingów i znalaz³dogodne warunki bytowania. Ale tysi¹clat to niewiele z geologicznego punktuwidzenia.- Obecny Ba³tyk jest nudny dlageologów?- Nic podobnego. Zachodzi w nimwiele bardzo interesuj¹cych zjawisk dobadania, choæby erozja brzegów, zró¿ni-cowane procesy transportu i akumulacjiosadów czy zanieczyszczenia. Chcia³emtylko powiedzieæ, ¿e bywa³y okresy w historiiBa³tyku, podczas których dzia³o siêznacznie wiêcej ni¿ dzisiaj.- Ile lat ma Morze Ba³tyckie?- Powstanie Ba³tyku, w takim kszta³cie,jak go obecnie widzimy, wi¹¿e siêz zanikiem ostatniego l¹dolodu skandynawskiego,co w po³udniowej czêœci rozpoczê³osiê oko³o 14,5 tysiêcy lat temu,a zakoñczy³o oko³o 9 tysiêcy lat temuw czêœci pó³nocnej.- Czy to oznacza, ¿e Ba³tyk jest jednymz najm³odszych mórz na œwiecie?- Tak jest. Podobny wiek ma m.in.Zatoka Hudsona w Ameryce Pó³nocnej,która powsta³a w taki sam sposób co naszemorze.- A co by³o przed tymi 14,5 tysi¹camilat na terenie dzisiejszego Ba³tyku?- Wspó³czesne Morze Ba³tyckie le¿yw obrêbie jednej z najstarszych czêœciskorupy ziemskiej, tzw. tarczy ba³tyckiej,która powsta³a przynajmniej kilka miliardówlat temu. Przez kilkaset milionów latteren obecnie zajmowany przez Ba³tykby³ morzem tak jak dziœ. Potem sta³ siêl¹dem, przez który p³ynê³a wielka rzeka.Zachowa³a siê po niej delta w po³udniowo-zachodniejczêœci Morza Pó³nocnego.Wtedy te¿ powsta³ zarys tzw. niecki ba³tyckiej.Oko³o 900 tysiêcy lat temu za-Nasze MORZE l <strong>nr</strong> <strong>10</strong> l paŸdziernik <strong>2011</strong>15