12.07.2015 Views

Listopad-Grudzień 2010 - Dzielnica XI Miasta Krakowa

Listopad-Grudzień 2010 - Dzielnica XI Miasta Krakowa

Listopad-Grudzień 2010 - Dzielnica XI Miasta Krakowa

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Nr 8, listopad-grudzień <strong>2010</strong>KURIER DZIELNICY <strong>XI</strong>Pablo Picasso – Geniusz stulecia21Od lutego 2009 r. w Osiedlowym Klubie Kultury Wola Duchacka– Wschód, kiedyś przy ulicy Czarnogórskiej 14, a obecnie przy ulicyMalborskiej 98, odbywają się prelekcje multimedialne o malarzach,połączone z pokazem fotografii z wędrówek śladami bohaterów spotkańoraz prezentacją poezji związanej z malarstwem. Ich autorką jestkurdwanowska poetka Maria Kantor. Do tej pory zaprezentowana zostałatwórczość: Vincenta Van Gogha , Marca Chagalla, Salvadora Dali,Fridy Kahlo, Paula Cezannèa, Amede`a Modiglianiego, Renè Magritte`ai ostatnio Picassa.Życie żadnego z tych malarzy nie było łatwe ani proste, często wręcztragiczne, ale czytając ich biografie, wędrując po miejscach, w którychżyli i tworzyli, oglądając ich dzieła w zbiorach muzealnych, można – piszeM. Kantor - stworzyć obraz ich życiowych dokonań, zaklasyfikowaćdo pewnych kierunków malarskich. A co z Picassem? Z nim nie jest takłatwo – jego życie i twórczość jest tak bogata i różnorodna, jak byłojego długie, bo 92–letnie życie. Urodził się na Maladze i mimo, że wielelat spędził we Francji i kochał jej południowe miejsca i klimaty, w sercupozostał Hiszpanem. Picasso był malarzem, grafikiem, rzeźbiarzemi ceramikiem. Pierwsze prace namalował pod kierunkiem ojca mając7-8 lat. Najsławniejszym jego dziełem jest Guernica, namalowanaw 1937 r. w proteście przeciwko reżimowi generała Franco. Z Polskąjest związany poprzez udział w Światowym Kongresie Intelektualistóww Obronie Pokoju w 1948 r. we Wrocławiu, na który to kongres namalowałsymbolicznego Gołąbka Pokoju. Picasso był człowiekiem niesamowiciepracowitym; potrafił malować kilka, a nawet kilkadziesiąt wersji,tego samego obrazu, za każdym razem coś w nich udoskonalając.Z wypowiedzi Picassa można złożyć wielką księgę. A oto jego słowa,które trafnie go charakteryzują: Nigdy nie nadejdzie chwila, w którejmożesz powiedzieć: Dobrze pracowałem, a jutro jest niedziela. Skoroprzestaniesz, musisz zaczynać od nowa. Możesz odstawić obrazi powiedzieć, że już go nie tkniesz. Ale nigdy nie możesz go podpisaćsłowem KONIEC. I oto okazuje się, że Picasso także pisał wiersze. Nie sąone doskonałe pod względem literackim, ale mają zaskakujące skojarzeniai metafory.Oprac. B.A. SymołonSKAMIENIAŁA NA KAMIENNEJ ŁAWCEw hołdzie dla Pabla Picasso po zwiedzaniu Ermitażu w lipcu <strong>2010</strong> r.Mijały sekundy mijały minuty a ja siedziałamskamieniała na kamiennej ławce przed Pijącą absyntButelką Pernoda -W tawernie -Młodą kobietą –W fabrycew Horta de EbroNagim młodzieńcem - Kobietą z wachlarzem.Słyszałam muzykę to na Skrzypcach i gitarze tona Klarnecie i skrzypcach.Patrzyła na mnie Olga w fotelu i Driada.Byłam oczarowana, zaczarowana i skamieniała.Kraków, 31.X.<strong>2010</strong>Maria Kantorfot. R. ŁaniewskiWieczór hawajski22 października br. w Osiedlowym Klubie Kultury Wola wieczór hawajskizainaugurował nowy cykl comiesięcznych piątkowych spotkańEtniczne wieczory na Duchackiej Woli. Tego wieczoru najważniejszabyła muzyka. Inne instrumenty, melodyka, inny rytm, niezwykle bogatapoetyka i wiele muzycznych opowieści (jak ta o hymnie narodowymskomponowanym przez samą królową). Marcin Urzędowski - grającyna instrumentach perkusyjnych – był nie tylko ekspresyjnym narratorem,ale i doskonałym dyrygentem... publiczności - wyposażonej na tęchwilę w najdziwniejsze instrumenty. W podróży muzycznej wtórowalimu Adam Hliniak (gitara hawajska) i Krzysztof Hliniak (ukulele i gitara).Ale Hawaje to też kwiaty – tych w elementach dekoracyjnych i powitalnychnaszyjnikach było wiele (wykonane przez Halinę Bujko i LidięMuchę) – oraz tancerki. Tu zaczęło się niewinnie. Najpierw pojawiłysię w płynnym pląsie dwie - Gosia i Kasia (na co dzień tańczące w grupieTamtamitutu). Lecz gdy do tańca zaproszona została publiczność,wtedy dopiero pozostała nieaktywna jej część zobaczyła, co znaczyumiejętność harmonijnego poruszania biodrami. I w tym tanecznymrytmie odpłynęliśmy... każdy do swojego domu.B.A. SymołonSzkoła Podstawowa nr 55, ul. Dobczycka 20Wolność - to wśród mądrych ludzi żyćSłowa te, pochodzące z piosenki Marka Grechuty, nadały ton niepodległościowejakademii. Do samego końca. Z epilogiem włącznie.Ramy uroczystości wyznaczyły Polakom długą drogę do wolności. Odsielskiej i dworkowej urody Rzeczypospolitej, przez próby jej ratowaniaw czasie Sejmu Czteroletniego i walk przed i po kolejnych rozbiorach, poprzezpowstania, cichą walkę z germanizacją aż do Legionów... Czas wprowadzaływyświetlane obrazy: malarskie – bardziej i mniej znane, archiwalnezdjęcia, inscenizacje pokazywanych scen (poetyckie pożegnanie powstańcainspirowane Grottgerem, dramatyczne rozdzierania mapy Polski przeztrzech cesarzy, dziewczęca walka z religią nauczaną po niemiecku, czy Polonezz Pana Tadeusza Mickiewicza-Wajdy odtańczony profesjonalnie przezdzieci...). Rytm nadała muzyka w tle, pieśni odśpiewane przez szkolny chór(i publiczność, nawet tę najmłodszą) oraz wiersze – zrytmizowane frazyNorwida czy Konopnickiej. Powstaniec warszawski, wędrujący przez polabitew, spiął wszystko w jedną nieustającą walkę o wolność.Twórcami tego i podobnych widowisk są Krystyna Janiszewska (scenariusz)i Jacek Kołodziejczyk (muzyka), przy udziale całego zespołu aktywnychi utalentowanych nauczycielek.Środową uroczystość zakończył spacer na cmentarz przy ul. Wspólnej,gdzie uczniowie złożyli kwiaty, zapalili znicze i odczytali Apel Poległychprzy Krzyżu Katyńskim i grobie nieznanego żołnierza. A ponieważ wśróduczestników uroczystości znalazł się kapitan Włodzimierz Wolny, pojawiłysię autopsyjne opowieści o odwiedzanych miejscach i ludziach, tak przejmujące,że młodzi zapamiętają je na pewno do końca życia.Tekst i zdjęcie: B.A. Symołon

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!