Gazeta Łomiankowska.pl nr 5 z 8 czerwca 2012 (pdf 3,56 MB)

WYDARZENIA„Rodzina kolebką życia i miłości”19 maja w parafii w Dziekanowie Leśnym odbył się Trzeci Parafialny Festyn Rodzinny pod hasłem„Rodzina kolebką życia i miłości”.Królowa Rodzin - patronka parafii - zadbała o pogodęi po kilku chłodniejszych dniach nad Dziekanowemzaświeciło słońce. Parafianie,sympatycy parafii i zaproszeni przez nich gościew tak sprzyjających warunkach mogli odpocząćod codzienności i zrelaksować się przy zaproponowanychprzez organizatorów atrakcjach.Jedną z takich majowych atrakcjistał się festyn rodzinny organizowanyod wielu lat przezParafię św. Małgorzaty w Łomiankach.Wspólnej zabawiew gronie rodziny i znajomych, przydobrej muzyce i wielu atrakcjachprzyświeca zawsze ten sam cel - rodzinneświętowanie czasu wolnegood zabiegania i trosk codzienności.Przez te lata wiele się zmieniło –Łomianki stają się coraz piękniejsze,wciąż nowi mieszkańcy wybierają tęatrakcyjną podwarszawską miejscowość,aby się osiedlić, założyć rodzinę,wybudować dom w ciszy i z dala od zgiełku wielkiegomiasta. Niestety należy zauważyć, że i tutajdociera warszawski pęd codzienności. Szkoła,przedszkole, praca, zakupy – a jedyną okazją dochwili refleksji stają się coraz dłuższe korki. Emocjei nerwy burzą nie tylko harmonię wewnętrznegospokoju, ale również relacje z najbliższymi.Stąd tak chętnie wielu mieszkańców ostatni majowyweekend postanowiło spędzić z dala odzgiełku Warszawy, czy atrakcji hipermarketów.Majówkowy festyn przy parafii św. Małgorzaty1 4A atrakcji nie brakowało! Dla każdego coś miłego!Najmłodsze pociechy oblegały ulubionątrampolinę, dmuchaną zjeżdżalnię, zamek i basenz piłeczkami. Ich starsze rodzeństwo chętniejustawiało w kolejce na strzelnicę łuczniczą lubzapoznawało się z pracą strażaków i policjantów.Wszystkie dzieci mogły brać udział w konkursachsportowych lub w konkursie wiedzy o najbliższejokolicy, czyli o Puszczy Kampinoskiej.Do zabawy zapraszali też wpisani już w krajobrazparafii Skauci Europy, którzy zarażali innych swąradością i entuzjazmem.Można było zamienić się w motyla lub kwiat wyczarowanyprzy pomocy farb do malowania twarzyalbo pograć w piłkę wygraną dopiero cow szczęśliwym numerku.Można wreszcie było potańczyć przy świetnejmuzyce proponowanej przez zespół „Direct”.Zarówno dzieci, jak dorośli mogli nasycić żołądkipysznościami przygotowanymi na ten dzień przezsamych parafian, a w szczególnie - parafianki!Czego tam nie było! Kiełbaski i kaszanka z grilla,szynka, jaką spotkać można na wiejskich weselach,pierogi, własnej roboty chleb ze smalcemi ogórkiem małosolnym… Palce lizać! A na deserIX Parafialny Festyn Rodzinny„festiwal ciast” przygotowany przez najlepsze gospodyniez okolicy oraz przepyszne lody.Najważniejsza jednak była atmosfera, którą tworzyliwszyscy - gospodarz festynu, ksiądz ProboszczDariusz Kosk, organizatorzyStowarzyszenie ,,Rodzina Rodzinie” zaangażowaniod dłuższego czasu w przygotowanie tego świętaoraz rodziny, którym na pewno należy się takiczas wspólnie spędzony. Okazało się, że potrafimybyć razem, cieszyć się razem oraz dzielić się tym,co mamy. A wszystko po to, by coraz bardziej stawaćsię wspólnotą rodzin, jaką powinna być każdaparafia, każde osiedle, każda gmina.Dziękujemy wszystkim naszym przyjaciołom zadar serca, życzliwość i pomoc w organizacji festynu.Ks. proboszcz Dariusz KoskStowarzyszenie ,,Rodzina Rodzinie”Maj,to czas,kiedy wszystko wokoło kwitnie,zieleni się,tętni życiem.Ciepłe wieczory sprzyjająwspólnym pogawędkom przy grillu,a weekendy stają się czasem majówkowych wypraw piknikowych.organizowany jestprzez zespół osóbdziałających na codzień przy lokalnymoddziale Caritas. Rodzinnazabawa stajesię więc nie tylko daremdla mieszkańców,ale również świętemtych, którzy w ciąguroku borykają sięz ludzkimi biedamii troskami. Tutaj czassię na chwilę zatrzymał,usiedli przy domowychwypiekach, zasłuchani w muzykę,wpatrzeni w roześmiane buzie dzieci. Mogli pozostawićna boku rodzinne problemy, a łzy były tutylko oznaką wzruszenia widokiem trzymającychsię za ręce małżonków spacerujących z dziećmi.Wiele się dziś mówi o wartości rodziny, jednakczęsto pozostają tylko rzucane na wiatr słowa.Festyn rodzinny staje się namiastką tego, comoże zbudować jedność, upomnieć się o wspólnotę,czy wyrwać odrobinę czasu na bycie ze sobą.Oczywiście to niewiele w skali całego życia, jednakwiele jak na dobry początek.Serce Łomianek bije coraz prędzej, warto więcwykorzystywać takie chwile, aby przywrócić właściwyrytm.Jako miejscowy duszpasterz i opiekun Caritas,pragnę również zwrócić się ze słowami podziękowaniawobec tych wszystkich, którzy zaangażowalisię w przygotowanie i przebieg festynu.Dziękuje wolontariuszom, młodzieży z lokalnychszkół, a nade wszystko sponsorom, bez którychniewiele byśmy zdziałali. Ważne jest również to,że w czasie, kiedy głoszone przez Kościół wartościneguje się i wyśmiewa – to właśnie Kościół stałsię miejscem przywrócenia właściwego miejscarodzinie i dobrej zabawie, bez używek i alkoholu.Ks. Michał Turkowski