12.07.2015 Views

Nr 4-6,2008 - Przegląd Uniwersytecki - Uniwersytet Szczeciński

Nr 4-6,2008 - Przegląd Uniwersytecki - Uniwersytet Szczeciński

Nr 4-6,2008 - Przegląd Uniwersytecki - Uniwersytet Szczeciński

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

REGION, EUROPA, ŚWIATJesteśszalonaPięć ostatnich dni tegorocznegomaja należało do szczecińskichżaków. Było głośno,wesoło i po studencku. Ostatniswobodny oddech przed letnią sesją– złapany; co więcej – odczuty pełnąpiersią. Atrakcji nie brakowało,różnorodność zaproponowanychimprez pozwoliła, by w tym rokukażdy znalazł coś dla siebie. Tradycyjniejuż studenci kręcili nosemprzede wszystkim na koszta koncertów– nadal trzeba płacić za swojeświęto.Tegoroczne Juwenalia w Szczecinierozpoczęły się wedle tradycji – korowodemstudentów i przekazaniemkluczy do bram miasta przez PrezydentaSzczecina. Od tej chwili „hulajdusza – Boga nie ma…”! Kolorowadefilada przemaszerowała od PlacuMickiewicza przez Urząd Miejski doAmfiteatru, gdzie tego wieczora (27maja br.) odbywał się główny koncertstudenckiego święta.Tej nocy zażyć można było najróżniejszychdźwięków – suportemzajęły się szczecińskie zespoły: BlackDiamonds, Rober Narwojsz & DoctorFisher. Podczas ich koncertówstudenci zajmowali się jednak przedewszystkim walką z policjantami, którzyw tym roku wprowadzili swoistenovum juwenaliowe i poczęli wprowadzaćnadwyżkę kultury na amfiteatralnejgórce, na której studenci rokroczniezajmowali się integracją przypiwie i dźwiękach muzyki, za któreakurat w tym miejscu płacić nie musieli.W tym roku posiadanie puszkiz nektarem bogów równało się wypisanemumandatowi, co mimo wszystkodoprowadziło do pozytywnych wyników.Otóż większość studentów dziękitemu zabiegowi postanowiła poświęcić10 złotych na koncert i bawić się tymrazem po drugiej stronie barierek.Tym samym koncert rodzimegoHEY’a i warszawskiego VAVAMUF-FIN cieszył się niespotykaną dotądpubliką. Kaśka Nosowska dostarczyłaswoją osobą wiele emocji, amfiteatrrozpływał się w dźwiękach „starych,dobrych” ballad hey’owych, wokalistcewtórował mocny tembr głosów z widowni– wydawałoby się, że wytworzysię niepowtarzalny klimat, jednak…część studentów wybrała się na piwopodczas tego koncertu twierdząc, że„Hey to już chyba nie to samo…”Reggae’owy VAVAMUFFIN uratowałjednak wieczór; mimo późnejgodziny (koncert rozpoczął się kołopółnocy) chłopcy z zespołu zarazilicałą widownię niesamowitą energią,a pozytywne dźwięki sprawiały,że nie dało się usiedzieć na miejscu.Cały amfiteatr bujał się w rytm radosnychdźwięków, członkowie zespołuzamienili się na dwie godzinyw dyrygentów – czego zapragnęli, topubliczność czyniła – fale podniesionychrąk i wspólne nucenie znanychreggae’owych i dancehallowych kawałkówzamieniły Szczecin na chwilęw nocne rasta-miasto. W tym samymczasie nieznaczna (niestety) część studentówu boku swoich profesorówpodjęła niebanalne wyzwanie – o północyrozpoczął się wspólny bieg odRektoratu Politechniki do Rektoratu<strong>Uniwersytet</strong>u.Po roztańczonej i rozbieganej nocyorganizatorzy Juwenaliów nie pozwoliliodetchnąć mieszkańcom akademickichosiedli – o siódmej rano zawyłysyreny alarmowe zwołujące studentówna poranną grochówkę prostoz wojskowego kotła. Po tej uczcie dlaciała można było posilić duszę: środastała się dniem kultury studenckiej.Zaserwowano więc przegląd filmówamatorskich, wystawę fotograficzną,przedstawienia artystów ulicznych.Dla nadaktywnych zorganizowano„mega podchody o mega furę” , czylistudencką grę terenową, dzięki którejmożna było stać się właścicielempięknego Fiata 126p.Wieczorem zaś kolejna porcja koncertów,tym razem na terenie AkademiiRolniczej: Underground Fly,The Twister, KSU i główna gwiazda:zespół Akurat, który nie pierwszyraz już gościł na szczecińskich Juwenaliach.Ich poezja ska - kana - połączeniereggae, rocka, punk rocka,popu i wyśmienita zabawa słowami- wprowadziła studentów w magicznyklimat. Artyści mimo czternastoletniegostażu na polskiej i zagranicznejscenie muzycznej nie stracili jeszcześwieżości i energii, którą podarowaliszczecińskim żakom.Dopełnieniem wieczoru okazałsię Fire Show zaprezentowany przezOrkiestrę Trzech Żywiołów. Fantafot.M. NowakowskiPRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 43

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!