12.07.2015 Views

PM Marzec 2009 - Tczew, Urząd Miasta

PM Marzec 2009 - Tczew, Urząd Miasta

PM Marzec 2009 - Tczew, Urząd Miasta

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

www. tczew.plwww.bip.tczew.pl18W <strong>Tczew</strong>ie żyli, w <strong>Tczew</strong>ie byli...Konstanty Maciejewicz (1890-1972)„Kapitan Kapitanów“ – tym zaszczytnymtytułem nazywany był jeden z najwybitniejszychpedagogów Szkoły Morskiejw <strong>Tczew</strong>ie – Konstanty Maciejewicz.Wychował ponad tysiąc oficerów polskiejmarynarki handlowej. Charyzmatycznywykładowca i wybitny nawigator o światowejrenomie – już za życia stał się legendą.W 1917 r. stał się bohaterem prasyogólnoświatowej, dzięki uratowaniuczęści załogi zatopionej łodzi podwodnej,na której służył. Postać ta jest godnazapamiętania nie tylko przez ludzi morza,ale również mieszkańców <strong>Tczew</strong>a.To tu właśnie rozpoczęła się jego karieraw, odrodzonej po latach zaborów, Polsce.Urodził się 11 listopada 1890 r. w NiemirowiePodolskim. Jego ojciec Ludwikbył podpułkownikiem wojsk lądowych.Przyszły kapitan polskiej marynarki wychowywałsię w rodzinie o silnym etosiepatriotycznym. Podobnie jak reszta rodziny,miał w przyszłości rozpocząć karieręw wojsku. Świetnie się uczył, zdradzałtalenty w kierunku nauk ścisłychi konstruktorstwa.Po śmierci ojca kontynuował naukęna uczelniach wojskowych. Pociągałygo podróże. Jak wielu młodych ludzimarzył o poznawaniu świata. Pomimosprzeciwu matki wstąpił do MarynarkiWojennej. Podczas studiów w Petersburgudał się poznać jako zdolny uczeń,zawsze spragniony wiedzy, z sumiennościąwypełniający każde powierzonezadanie. Cechy te otworzyły mu drogędo kariery. Służył na atrakcyjnych jednostkach.Podczas I wojny światowejprzeżył również swój chrzest bojowy.Szybko awansował, już w 1915 r. zostałkapitanem szkolnego okrętu żaglowego.Przełomowe w jego karierze okazały sięjednak wydarzenia, do których doszłow 1917 r. na pokładzie łodzi podwodnejAG-15. Podczas ćwiczeń wydarzył sięwypadek – okręt odbił się od innej jednostki.W wyniku usterki systemów wypornościowych,łódź zatonęła. SytuacjaPodczas pierwszej wojny światowejsłużył w pułku artylerii ciężkiej. Jako, żeówczesne Kociewie należało do zaboruniemieckiego, przyszłemu posłowi naSejm Rzeczpospolitej Polskiej, przyszłobić się po stronie cesarza niemieckiego.Dosłużył się stopnia porucznika. Zostałzwolniony z wojska 1 lipca 1918 r. Wtedypodjął aktywną działalność społeczną.Jeszcze w ostatnim roku wojny zostałczłonkiem Powiatowej Rady Ludowej,której siedziba znajdowała sięw <strong>Tczew</strong>ie. Gdy tylko ostatnie strzałyucichły, a konferencja w Wersalu postanowiłao przyjęciu Pomorza Nadwiślańskiegodo Polski, Bronisław Mania zostałczłonkiem sejmiku i wydziału powiatowegow naszym mieście. Jednocześniew rodzinnych Rajkowach prowadził gospodarstworolnicze, odziedziczone porodzicach.była beznadziejna, dowódca zginął,a woda zalewała kolejne pomieszczenia.Zdesperowana załoga nie mogłapomóc sobie nawzajem. Wydawało się,iż pozostaje tylko bierne czekanie naratunek, albo śmierć. Jako najstarszystopniem Konstanty Maciejewicz objąłdowodzenie, wykazał się niezwykłymopanowaniem i zdecydowanym działaniem.Do uratowania załogi wykorzystałzgromadzone na pokładzie butle z tlenem.Otworzył wszystkie jednocześnie,następnie odkręcił właz. Wytworzoneciśnienie wyrzuciło członków załogi napowierzchnię. Było to wydarzenie bezprecedensu w przeszłości. Wszystkieagencje telegrafi czne podawaływiadomość o dokonaniu Polaka.W jednej chwili stał się najpopularniejszymdowódcą na Morzu Bałtyckim.Po kilkumiesięcznej rekonwalescencjikapitan został mianowany dowódcąodremontowanego okrętu AG-15.Po wojnie repatriowany był do Polski.Początkowo planował osiąść w majątkuziemskim. Takie życie nie do końcajednak mu odpowiadało. Co prawda,w omawianym okresie polska marynarkahandlowa nie istniała, ale KonstantyMaciejewicz, bez wahania podjąłsię próby jej współtworzenia. W lutym1922 r. został wykładowcą i jednymz organizatorów powstałej w <strong>Tczew</strong>iew 1920 r. Państwowej Szkoły Morskiej.Kapitana wkrótce przeniesiono na pokładstatku szkoleniowego „Lwów”.Pełnił na nim funkcję trzeciego ofi cera.Brał oczywiście udział w słynnymrejsie, w którym polski statek po razpierwszy przekroczył równik. Po czterechlatach od rozpoczęcia służby naprzełomie 1926 i 1927 r. został mianowanydowódcą „Lwowa“. Także następnystatek szkoleniowy „Dar Pomorza“,został przekazany pod jego komendę.W okresie międzywojennym uważanybył za najlepszego polskiego nawigatora.Powierzano mu więc ważne zadaniaBronisław Paweł Mania (1889-1925)Przewodniczył tamtejszemu kółkurolniczemu oraz pełnił obowiązki komendantastraży ogniowej. Był cenionymdziałaczem społecznym, znanymw całym powiecie tczewskim. Założyłw <strong>Tczew</strong>ie Chrześcijańsko – NarodoweStronnictwo Rolnicze. Został wybranyna jego prezesa.Kolejnym etapem kariery BronisławaMani były wybory parlamentarnew 1922 r. Wystartował w nich z tczewskiegookręgu numer 29, z listy swojegougrupowania. Mając bardzo dużepoparcie wśród tczewian i mieszkańcówpowiatu został wybrany na posła.W sejmie wszedł w skład trójpartyjnegoKlubu Chrześcijańsko-Narodowego.Bronisław Paweł Mania był świetniezapowiadającym się politykiem. Niestetynie miał szansy sprawdzić swoichumiejętności na wyższych szczeblachHistoriapaństwowe.Tuż przedwybuchemwojny zostałmianowanydyrektoremPań stwowejSzkołyMorskiejw Gdyni. Wewrześ niu1939 r. zostałaresztowanyprzezgestapo i osadzony w Stutthofi e. Zwolnionogo z obozu dzięki zabiegomżony. Wraz ze swoją rodziną przeniósłsię na teren Generalnej Guberni.Po odzyskaniu niepodległości został dyrektoremPaństwowej Szkoły Morskiejw Gdyni, a następnie w 1947 r. w Szczecinie.Do 1969 r. pełnił funkcję inspektoraw oddziale Polskiego Rejestru Statków.Za swoje osiągnięcia odznaczanybył wielokrotnie ważnymi odznaczeniamipaństwowymi m.in. Medalem KomisjiEdukacji Narodowej, Srebrnym i dwukrotnieZłotym Krzyżem Zasługi, Kawalerskimi Ofi cerskim Krzyżem OrderuOdrodzenia Polski. Zmarł w Szczecinie25 października 1972 r. Tam też zostałpochowany na Cmentarzu Centralnymw alei zasłużonych. Zaskarbił sobieuznanie i pamięć ludzi morza. Tradycjąstało się, sprawowanie przez marynarzyhonorowej warty przy jego grobiew każdy dzień Wszystkich Świętych.Michał MaryniakBibliografia:Ickiewicz K., Morskie tradycje <strong>Tczew</strong>a,<strong>Tczew</strong>-Pelplin 2005.M. Koszur, Konstanty Maciejewicz 1890-1972. Kapitan kapitanów, [w:] Ku Słońcu125. Księga z miasta umarłych, pod red. M.Czarnieckiego, Szczecin 1987.Kubiak J., Legenda „Kapitana kapitanów“żyje pod polską banderą, Dziennik Bałtycki,nr 36.władzy, gdyż 7grudnia 1925 r.nagle zmarłw Gdańsku.Jego zwłokisprowadzonodo rodzinnejwsi Rajkowy,i pochowanow grobowcu rodzinyManiów. 11grudnia 1925 r. Maciej Rataj, ówczesnymarszałek Izby, wygłosił kilka słóww sejmie na temat Bronisława Mani,a następnie uczczono jego pamięć minutąciszy.Piotr PaluchowskiNa podstawie:Słownik Biografi czny Pomorza Nadwiślańskiego,t. 3, Gdańsk 1997.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!