12.07.2015 Views

Studentnik nr 105 w formacie *.pdf (1.7 MB - Kielce

Studentnik nr 105 w formacie *.pdf (1.7 MB - Kielce

Studentnik nr 105 w formacie *.pdf (1.7 MB - Kielce

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2008 (<strong>105</strong>)Pierwsze pytanie rozluźniające:Jak grało się w Kielcach?Fantastycznie! To wydarzenie, którebyło dzisiaj oceniamy bardzo dobrze.Nie wiem jak publiczność, alenam grało się bardzo fajnie. Nagłośnieniebyło fantastyczne, świetniesię bawiliśmy i fantastyczniereagowała publiczność.Czy ten koncert wyróżniał się jakośspośród innych, czy odbiór był taksamo dobry jak wszędzie?Wiesz co... taki sam koncert i takisam dobry odbiór jak wszędzie. Coprawda troszkę byli daleko ludzie,ale prawdopodobnie to ze względówtechnicznych. Ja myślę, żeten koncert zaliczał się do takich„dobrych” naszych koncertów.Publiczność kielecka i Juwenaliaczyli wyjątkowa impreza, gdzietrzeba dać czadu. Mam nadzieję,że daliśmy.A jak wspominacie swoje początkijako zespół Feel?Początki były bardzo proste. Gdzieśspotykaliśmy się w kanciapie,gdzieś tam próbowaliśmy. Mywywodzimy się z takiego naturalnegonurtu tworzenia. Tak jak naprzykład grupa studencka spotykasię i mają jakiś plan, jakiś cel –podobnie było z nami. Feel to niewymysł, Feel to realny zespół.To może teraz jakieś wspomnieniaz czasów studenckich. Są jakieś?Fantastyczne! Ja Ci powiem, żeteraz, po takim fajnym, dobrymkoncercie mamy taki błogostan.Jesteśmy dosyć odprężeni, wyluzowani.Wtedy sobie przypominam teczasy kiedy siedzieliśmy tak luźno,neutralnie w klubach studenckichlub po pokojach albo korytarzachw akademiku. Ja co prawda niePoczujFEEL!mieszkałem w akademiku ale bardzo,bardzo doświadczyłem tegoklimatu kiedy jeździłem do różnychdziewczyn.Teraz pewnie żałują, że te czasyminęły?Ja myślę, że one pamiętają i kojarząróżne fajne sytuacje, kiedyprzyjeżdżałeś z flaszką i paluszkamii to wystarczyło żeby zostaćcałą noc.Skoro o sytuacjach mowa, tomoże teraz jakaś zabawna wpadkaz trasy koncertowej?Miałem taką śmieszną wpadkęwywiadJuwenalia już minęły, ale zostało trochę wspomnień.Ja szczególnie zapamiętałem czwartek. Dlaczego?Dlatego, że po długiej przerwie miałem okazję przeprowadzićwywiad z gwiazdą. Mimo, że czasy kiedy w każdymnumerze <strong>Studentnik</strong>a był wywiad mojego autorstwa razemze zdjęciem oraz autografem minęły, to nie zapomniałemjak to się robi. Jako ofiarę upatrzyłem sobie zespół Feel.W przedostaniu się do Piotra Kupichy przez kordon ochronyi managerów pomogli organizatorzy oraz Radio Piramida,które użyczyło także sprzętu w postaci dyktafonu i mnóstwaaparatów fotograficznych. Po wymianie wstępnych wyrazówczułości i wzajemnego przywiązania przystąpiłem do tzw.wywiadu właściwego.kiedy podczas koncertu przełykałemsok a chciałem przedstawićŁukasza Korzucha (klawiszowca).Powiedziałem to wtedy zupełniebełkocząc i pamiętam że kilkatysięcy osób śmiało się z tego namaksa. Bo tak naprawdę nic niepowiedziałem tylko wyszło takiebloblablo:) To było tak bardzonaturalne, że sam zacząłem sięz tego śmiać.Teraz gracie dużo koncertów...a co z planami na przyszłość?Jakaś nowa płyta?Tak. Podjęliśmy już rozmowyz producentem, który był producentemprzy pierwszej płycie.Pod koniec roku będziemy robićpierwsze szlify i w maju (2009)planujemy pojawić się płytą.Teraz oprócz koncertów maciesporo realizacji telewizyjnych.Co wolicie? TV czy publikęstudencką?Programy telewizyjne to coś doczego trzeba się naprawdę przyzwyczaić.To jest zupełnie innajazda. Tam jest ogromne ciśnienieo wiele większe niż na koncercie,ponieważ zasada jest prosta.Wpadasz i wypadasz. Musisz sięjak najlepiej pokazać bo opiniapubliczna napędza wszelkie działania.To jest dosyć trudne, bowchodzisz na 3 minuty i możesznie mieć klimatu. Na koncercieten klimat możesz wytworzyćprzez to co stworzyłeś, poprzezmuzykę, emocje i ludzi, którzyprzychodzą specjalnie na Ciebie.Dlatego koncerty są dla nasniesamowitą dawką energii. Sąo wiele ciekawsze.Jest Was ostatnio bardzodużo w mediach. Jesteściegwiazdami?Do gwiazd nam daleko. Myślę,że gwiazdy mamy na zachodzie.Madonna, Rolling Stones. Myjesteśmy osobami popularnymii z tej popularności przejść w takąpłynność - to będzie dla nas największymsukcesem.Ale na pudelku czasem Was opisują:)Jeśli chodzi o Pudelka, Pomponikai inne tam rzeczy to one są i onechyba troszeczkę nas oszczędzają.Ale pewnie przyjdzie kryska naMatyska i zaczną na nas bardziejsmarować.Mam nadzieję, że nie i dziękujęza rozmowę.W pogawędkę z Piotrem Kupichąwczuwał się: Krzysztof Kubalski4

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!