12.07.2015 Views

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

1989O roku ów!...Kiedy s³ucham lub czytam wypowiedzi stêsknionych za dawnymustrojem, za pozorn¹ stabilizacj¹, rzekomo darmow¹ edukacj¹ czylecznictwem – nó¿ mi siê w kieszeni otwiera. Ale nie miejsce tu nawywody polityczne – wystarczy powiedzieæ, ¿e by³ to rok prze³omowyna skalê, jakiej w tamtej chwili nikt siê chyba nie spodziewa³.Czas miêdzy Okr¹g³ym Sto³em a wyborami czerwcowymi to ostro¿neoczekiwanie na niepewn¹ przysz³oœæ; nieœmia³a nadzieja, ¿e mo¿e tymrazem... Koñ, jaki jest, ka¿dy widzi.Dla mnie osobiœcie by³ to rok wa¿ny, poniewa¿ ukaza³a siê antologiaRakietowe dzieci bêd¹ca moim swoistym opus major – nie tylko opracowana, ale pomyœlanai dobrana ca³kowicie przeze mnie. Do tej pory antologie, nad którymi pracowa³em, by³y wybieraneprzez innych, a ponadto mia³y na celu przedstawienie najlepszych (zdaniem autora) utworówczy to w danym roku, czy w ci¹gu kilku lat. Antologia Rakietowe dzieci by³a pierwsz¹ w Polsceantologi¹ tematyczn¹; z czasem mia³o ich byæ wiêcej, a ¿e wysz³o inaczej, to ju¿ inna sprawa.W 1989 roku bra³em równie¿ udzia³ w dwóch istotnych konwentach: Euroconie w San Marinooraz tak zwanym Sockonie w niewielkim kurorcie nad Morzem Czarnym. Szczególnie tenostatni by³ ciekawy, z ró¿nych przyczyn, ale po kolei.San Marino jest niewielkim pañstewkiem we wschodniej czêœci Pó³wyspu Apeniñskiego,pierwsz¹ republik¹ na naszym kontynencie. Jego centrum kulturalne i polityczne, powiedzmystolica, znajduje siê na szczycie doœæ wysokiej góry, dok¹d mo¿na dojechaæ tylko samochodem– no i autobusem z pobliskiego kurortu Rimini.Konwent by³ znakomicie zorganizowany – zakwaterowanie dostêpne w ró¿nych kategoriachcenowych, ciekawy program no i to otoczenie... Okolica tak urozmaicona, ¿e chyba nie by³odwóch ulic na jednym poziomie. Pamiêtam jeszcze nagrywany przez przedstawicieli ŒKF zapiswideo, na którym Piotrek Cholewa przemieszcza siê z poziomu na poziom udaj¹c skrajnewyczerpanie fizyczne. Na szczêœcie si³y udawa³o siê wkrótce odzyskaæ za pomoc¹ miejscowego(tzn. w³oskiego) wina sprzedawanego (co by³o dla nas wtedy zaskoczeniem) w kartonach. W ogóletemat alkoholu by³ doœæ czêsto poruszany, jako ¿e miejscowe sklepy sprzedawa³y go bez c³a czyte¿ akcyzy na zasadzie jakichœ przywilejów i nawet przy obowi¹zuj¹cym jeszcze przelicznikuczarnorynkowym, zakupy by³y szalenie op³acalne, a ponadto ciekawe krajoznawczo – jeden zesklepów prowadzi³a pani polskiego pochodzenia, która zapa³a³a do nas ogromn¹ sympati¹,wyra¿on¹ m.in. w dog³êbnej degustacji oferty tego sklepu... no, doœæ ju¿ tego.Z San Marino przywioz³em dyplom dla Darka Chojnackiego jako najlepszego grafika; tamrównie¿ zg³osi³em ofertê organizacji Euroconu w Polsce, w Krakowie. Konkurencyjn¹ ofertêzg³osi³ Zagrzeb, ale z czasem j¹ wycofa³. Niemniej prawdziwym problemem by³a oferta chiñska.Nie to nie pomy³ka – po prostu chodzi³o mi o po³¹czenie kilku imprez: Polconu, Euroconuoraz spotkania World SF co gwarantowa³o obecnoœæ wielu znanych autorów, takich jak Brian28

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!