Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

12.07.2015 Views

Z ciekawszych punktów, nastêpnego dnia, soboty, wyró¿niæ mo¿na konkurs muzyczny.Bra³em w nim udzia³ wraz z Paulin¹ Braiter-Ziemkiewicz; na takim konkursie mo¿na przekonaæsiê, jak niesamowicie frustruj¹ce jest uczucie, gdy s³yszany kawa³ek zna siê, a tytu³ filmu wisi nakoñcu jêzyka. Prelekcje PWC i Paw³a Ziemkiewicza o serialach. Ciekawy by³ równie¿ konkursspiskowy. Pod koniec nastêpnej prelekcji, o przysz³oœci podró¿y miêdzygwiezdnych, mieliœmyokazjê ogl¹daæ tragiczny koniec promu Columbia. Doœæ rozbity faktem katastrofy promukosmicznego, przygl¹da³em siê uroczystemu rozdaniu przeró¿nych nagród.Nagrodê dla najlepszego Mistrza Gry otrzyma³ Wojtek Rzadek, Nagrodê Quentina zascenariusz dosta³ Julian Czurko, natomiast Golema, niejako „poœmiertnie” redakcja „Magiii Miecza”, za zas³ugi dla œwiatka RPG w Polsce. Zupe³nie s³usznie.W nocy z soboty na niedzielê prowadzi³em sesje rpg, gdy skoñczy³em, konwent wydawa³ misiê znacznie spokojniejszy. Mimo wszystko to tej nocy na konwencie pojawi³a siê policjawezwana przez okolicznych mieszkañców. Jakoœ nie dosz³o do bezpoœredniej interwencji. Godzinynadranne spêdzi³em wœród grupy œpiewaj¹cej œciszonymi g³osami piosenki przy akompaniamenciegitary. Niedziela by³a bardzo uboga w punkty programu, uczestniczy³em jedynie w konkursie„Honorkowym” o cyklu Dawida Webbera o Honor Harrington. Szko³a bardzo szybko pustosza³a.Korzystaj¹c z okazji i uprzejmoœci Starego, dosta³em siê szybko na dworzec i pojecha³em dodomu.Mo¿e wspomnê jeszcze chwilê o tym Krakonie, w którym nieuczestniczy³em. Odby³o siê mnóstwo larpów, o niektórych nichs³ysza³em pozytywne opinie. Przez ca³y konwent trwa³ równie¿ „Festi Wal”, blok filmowy poœwiecony filmom, hmm, „Pieœci i stopy”produkowanym w Chinach i w Hong-Kongu. Moim zdaniem, ca³y tenblok by³ kompletnie nietrafiony – ponad 48 godzin bardzo specyficznychfilmów jednego gatunku. Marnotrawstwo sali i projektora (czypamiêtacie ¿e prelegenci sami organizowali sobie projektory?). Nie jestemkompletnym ignorantem, widzia³em kilka takich filmów i jakoœ nie wydajemi siê, ¿eby ktokolwiek poza kompletnymi fanatykami móg³ wytrzymaætaka dawkê. Mo¿e siê mylê, mo¿e w Polsce istnieje spora grupa fanów,którzy przyje¿d¿aj¹ na konwenty tylko po to by bez przerwy siedzieæprzed ekranem.Na koniec musze oddaæ sprawiedliwoœæ dwóm osobom: jedyniorganizatorzy, jakich spotka³em „organizuj¹cych”, to Pawe³ „Szept” Furman, który rzeczywiœcistara³ siê choæby zajrzeæ na ka¿dy z konkursów, za które by³ odpowiedzialny. Oraz rzeczywiœciewidoczny na konwencie Tomasz Majkowski. Na koniec zostawi³em sobie sprawê dziwn¹. Mimoi¿ druga strona ok³adki nieomal wytapetowana by³a grafikami z logo sponsorów, nagródw konkursach nie by³o. Podobno ¿adne nie dotar³y na czas. Czy¿by kolejny przyk³adpostêpowania „samo siê zrobi”? W³aœciwie, to przepraszam, nagrody by³y. Te kilka ksi¹¿ek,które najwidoczniej zosta³o z poprzednich konwentów. Sterta Portali i Gwiezdnych Piratów,najwidoczniej otrzymana od wydawnictwa Portal ju¿ na konwencie. Organizatorzy postanowiliwiêc dawaæ nagrody jedynie laureatom pierwszych miejsc. Z tego, co zaobserwowa³em, nagródwystarczy³o by ka¿de z trzech miejsc dosta³o przynajmniej jedn¹ ksi¹¿kê lub egzemplarzczasopisma. Ot tak na pami¹tkê.No i co dalej, Krakonie?Krzysztof BortelCo: Krakon 2003Gdzie: Szko³a Podstawowa nr 5, Al. Kijowska, KrakówKiedy: 30.01 – 02.02.2003 r.Tomek Kreczmar z nagrod¹Golema dla redakcji Magiii Miecza(fot. Szymon Sokó³)22

Spotkanie w ambasadzieInformacja rozchodzi siê na ró¿ne zabawne sposoby. Ot, choæby jakiœ kluborganizuje konwent mangowy, na który przyje¿d¿a nowe na rynku wydawnictwo.Podczas wspólnego obiadu zawi¹zuje siê miêdzy wydawcami i organizatorami silnaniæ sympatii. Sympatia to zaowocuje kilka lat póŸniej, gdy wydawnictwo, zapytaneprzez Ambasadê Japoñsk¹ o adresy osób zainteresowanych spotkaniem ze s³ynnymre¿yserem, wymieni w³aœnie ten klub.W ten w³aœnie sposób Sekcja 9 otrzyma³a zaproszenie z Wydzia³u Informacjii Kultury Ambasady Japonii na spotkanie z Takayuki Matsutani, prezydentemTezuka Productions oraz Rintaro (Shigeyuki Hayashi), po³¹czone z odczytamio japoñskiej mandze, japoñskich filmach animowanych oraz twórczoœci Osamu Tezuki.Osamu Tezuka urodzi³ siê w 1928 roku. Jako dziecko interesowal siê owadami, co zaowocowa³ow póŸniejszych latach nazwaniem w³asnej wytwórni Mushi (jap. owad) Productions. Drug¹jego pasjê stanowi³o rysowanie, co prze³o¿y³ na stworzenie pierwszej swojej mangi Ribon-noKishi. Zgodnie z rodzinn¹ tradycj¹ ukoñczy³ medycynê, ale wiedzê uzyskan¹ w czasie studiówwykorzysta³ tworz¹c mangê Black Jack o tajemniczym chirurgu, publikowan¹ w Polscew Mangamiksie.To w³aœnie Tezuka jest autorem wizerunku typowej mangi, jaki znamy dzisiaj, poprzezwprowadzenie nietypowych proporcji postaci oraz rewolucyjnego kadrowania. Dziêki stworzeniuponad 700 tytu³ów zapisa³ siê na sta³e w kulturze Japonii i zyska³ przydomek „manga nokamisama” (bóg mangi). Zmar³ w roku 1989. Jego twórczoœæ nadal jest bardzo popularna, o czymœwiadczy chocia¿by fakt stworzenia w 1994 roku Muzeum Osamu Tezuki w Takarazuka.Na spotkaniu pojawi³o siê sporo osób, w zwi¹zku z czym niektórzymusieli „staæ lub le¿eæ”, co nie umniejszy³o bynajmniej ich entuzjazmu.Na rozgrzewkê pokazano czêœæ pierwszego odcinka (z angielskimdubbingiem niestety) pierwszej japoñskiej serii telewizyjnej TetsuwanAtom, która od 1963 roku bije rekordy popularnoœci na ca³ym œwiecie.Nastêpnie g³os zabra³ Rintaro, opowiadaj¹c o swojej wspó³pracyz „bogiem mangi” Osamu Tezuk¹ oraz ró¿nicach pomiêdzy animacj¹japoñsk¹ oraz wczesnymi filamami Disneya. Rintaro na pocz¹tku lat60-tych rozpocz¹³ pracê w Mushi Productions, wytwórni za³o¿onejprzez grupê m³odych entuzjastów skupionych wokó³ Tezuki. W tymczasie wspó³tworzy³ Tetsuwan Atom oraz Jungle Taitei. Od 1971 nie jestzwi¹zany na sta³e z ¿adn¹ wytwórni¹. Wspó³tworzy³ wiele popularnych tytu³ów: Record ofLodoss War, Uchu Kaizoku Captain Harlock, Galaxy Express 999, X – the movie czy emitowanychrównie¿ w Polsce Muminków. W 2001 roku stworzy³, wydany równie¿ w Polsce na DVD, filmMetropolis, który zosta³ uznany za jedno z najwybitniejszych dzie³ animacji.Nastêpnie zostaliœmy uraczeni produkcyjn¹ (bez openingu, eye-catcha i endingu) wersj¹pierwszego odcinka remake’u Tetsuwan Atom, która zostanie wyemitowana w Japonii dopierow tym roku. By³o to naprawdê mi³e zaskoczenie, zw³aszcza, ¿e nie mo¿na tego potraktowaæjako promocji serii, bowiem ¿adna stacja telewizyjna w Polsce nie jest zainteresowana jej zakupem.Przy okazji mieliœmy niepowtarzaln¹ okazjê zaobserwowania ogromnej drogi, jak¹ pokona³ajapoñska animacja od swoich pocz¹tków do dnia dzisiejszego: od rêcznie rysowanych celuloidówdo grafiki komputerowej.Po emisji g³os zabra³ pan Takayuki Matsutani, prezydent Tezuka Productions – studia, którekontynuuje tradycjê zapocz¹tkowan¹ przez Mushi Productions. W 1973 pan Matsutani zosta³23

Z ciekawszych punktów, nastêpnego dnia, soboty, wyró¿niæ mo¿na konkurs muzyczny.Bra³em w nim udzia³ wraz z Paulin¹ Braiter-Ziemkiewicz; na takim konkursie mo¿na przekonaæsiê, jak niesamowicie frustruj¹ce jest uczucie, gdy s³yszany kawa³ek zna siê, a tytu³ filmu wisi nakoñcu jêzyka. Prelekcje PWC i Paw³a Ziemkiewicza o serialach. Ciekawy by³ równie¿ konkursspiskowy. Pod koniec nastêpnej prelekcji, o przysz³oœci podró¿y miêdzygwiezdnych, mieliœmyokazjê ogl¹daæ tragiczny koniec promu Columbia. Doœæ rozbity faktem katastrofy promukosmicznego, przygl¹da³em siê uroczystemu rozdaniu przeró¿nych nagród.Nagrodê dla najlepszego Mistrza Gry otrzyma³ Wojtek Rzadek, Nagrodê Quentina zascenariusz dosta³ Julian Czurko, natomiast Golema, niejako „poœmiertnie” redakcja „Magiii Miecza”, za zas³ugi dla œwiatka RPG w Polsce. Zupe³nie s³usznie.W nocy z soboty na niedzielê prowadzi³em sesje rpg, gdy skoñczy³em, konwent wydawa³ misiê znacznie spokojniejszy. Mimo wszystko to tej nocy na konwencie pojawi³a siê policjawezwana przez okolicznych mieszkañców. Jakoœ nie dosz³o do bezpoœredniej interwencji. Godzinynadranne spêdzi³em wœród grupy œpiewaj¹cej œciszonymi g³osami piosenki przy akompaniamenciegitary. Niedziela by³a bardzo uboga w punkty programu, uczestniczy³em jedynie w konkursie„Honorkowym” o cyklu Dawida Webbera o Honor Harrington. Szko³a bardzo szybko pustosza³a.Korzystaj¹c z okazji i uprzejmoœci Starego, dosta³em siê szybko na dworzec i pojecha³em dodomu.Mo¿e wspomnê jeszcze chwilê o tym Krakonie, w którym nieuczestniczy³em. Odby³o siê mnóstwo larpów, o niektórych nichs³ysza³em pozytywne opinie. Przez ca³y konwent trwa³ równie¿ „Festi Wal”, blok filmowy poœwiecony filmom, hmm, „Pieœci i stopy”produkowanym w Chinach i w Hong-Kongu. Moim zdaniem, ca³y tenblok by³ kompletnie nietrafiony – ponad 48 godzin bardzo specyficznychfilmów jednego gatunku. Marnotrawstwo sali i projektora (czypamiêtacie ¿e prelegenci sami organizowali sobie projektory?). Nie jestemkompletnym ignorantem, widzia³em kilka takich filmów i jakoœ nie wydajemi siê, ¿eby ktokolwiek poza kompletnymi fanatykami móg³ wytrzymaætaka dawkê. Mo¿e siê mylê, mo¿e w Polsce istnieje spora grupa fanów,którzy przyje¿d¿aj¹ na konwenty tylko po to by bez przerwy siedzieæprzed ekranem.Na koniec musze oddaæ sprawiedliwoœæ dwóm osobom: jedyniorganizatorzy, jakich spotka³em „organizuj¹cych”, to Pawe³ „Szept” Furman, który rzeczywiœcistara³ siê choæby zajrzeæ na ka¿dy z konkursów, za które by³ odpowiedzialny. Oraz rzeczywiœciewidoczny na konwencie Tomasz Majkowski. Na koniec zostawi³em sobie sprawê dziwn¹. Mimoi¿ druga strona ok³adki nieomal wytapetowana by³a grafikami z logo sponsorów, nagródw konkursach nie by³o. Podobno ¿adne nie dotar³y na czas. Czy¿by kolejny przyk³adpostêpowania „samo siê zrobi”? W³aœciwie, to przepraszam, nagrody by³y. Te kilka ksi¹¿ek,które najwidoczniej zosta³o z poprzednich konwentów. Sterta Portali i Gwiezdnych Piratów,najwidoczniej otrzymana od wydawnictwa Portal ju¿ na konwencie. Organizatorzy postanowiliwiêc dawaæ nagrody jedynie laureatom pierwszych miejsc. Z tego, co zaobserwowa³em, nagródwystarczy³o by ka¿de z trzech miejsc dosta³o przynajmniej jedn¹ ksi¹¿kê lub egzemplarzczasopisma. Ot tak na pami¹tkê.No i co dalej, Krakonie?Krzysztof BortelCo: Krakon 2003Gdzie: Szko³a Podstawowa <strong>nr</strong> 5, Al. Kijowska, KrakówKiedy: 30.01 – 02.02.2003 r.Tomek Kreczmar z nagrod¹Golema dla redakcji Magiii Miecza(fot. Szymon Sokó³)22

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!