12.07.2015 Views

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Krakon 2003Tegoroczny Krakon by³ szczególny. Wed³ug organizatorów by³ 10, choæ oni sami – jakprzyznali – mieli pewne problemy z ustaleniem tej liczby. Mo¿e sprawi³ to ten okr¹g³y numerek,mo¿e coœ innego, ale jak w soczewce skupi³y siê tym razem dobre i z³e strony krakowskiejimprezy. Krakon 2003 by³ bardzo dobrym konwentem, Krakon 2003 by³ bardzo z³ym konwentem.Jak to mo¿liwe? Która strona przewa¿y³a? Przeczytajcie.Impreza rozpoczyna³a siê ju¿ w czwartek 30 stycznia. Co czyni³o z Krakonu konwentczterodniowy. Jako ¿e ju¿ dzieñ wczeœniej by³em w Krakowie, na miejscu zjawi³em siê w miarêwczeœnie. Miejscem tym by³a Szko³a Podstawowa <strong>nr</strong> 5 przy al. Kijowskiej 5 – niektórzy z naspamiêtaæ mog¹ ja z zesz³orocznego, krakowskiego, Polconu. Wtedy szko³a by³a jednymz obiektów, teraz..., ale o tym mo¿e póŸniej. O funkcjonowaniu akredytacji krakonowej nie mogêpowiedzieæ nic dobrego, by³a stanowczo niepozbierana. Wchodzi³em na akredytacje op³acon¹wczeœniej, któr¹ odkupi³em od osoby, która nie mog³a przyjechaæ. Ku mojemu zdziwieniu zapisanomnie pod nazwiskiem osoby, która op³aci³a akredytacjê. Nie musia³em niczego podpisywaæ. Tu¿za mn¹ przysz³a osoba, która na has³o „Jestem z prasy” dosta³a za darmo identyfikator, równie¿nie podaj¹c na akredytacji jakichkolwiek danych. Tymczasem w regulaminie jak byk sta³o, ¿epodpisuj¹c siê, osoba zobowi¹zuje siê do jego przestrzegania. Z tych, których pyta³em, ma³o ktocokolwiek podpisa³. Technicznie rzecz bior¹c nie by³o mnie wiêc na konwencie, za to by³a osobaktóra dokona³a przedp³aty. Na akredytacji dostawa³o siê tak¿e ³adne karteczki zaœwiadczaj¹ceo wykupieniu biletu na pokaz „Filmu Niespodzianki”. Wieczorem okaza³o siê, i¿ nie wszystkichakredytacja poinformowa³a ¿e karteczki owe wymieniæ trzeba na bilety, w tej samej akredytacji„póŸniej”. Podsumowuj¹c, tegoroczna obs³uga by³a chyba przechowalni¹ osób które „nic nierobi¹c” organizowa³y sobie darmowe wejœciówki.Po otrzymaniu identyfikatora wybra³em siê na najwy¿sze piêtro,sypialne. Ju¿ wtedy by³o zat³oczone, ale dziêki znajomoœciom wœródbêd¹cych ju¿ na miejscu, znalaz³em w³asny, niezgorszy kawa³ek pod³ogi.Wielu, wielu innych nie mia³o tego szczêœcia. Liczba uczestnikówwzrasta³a szybko i widaæ ju¿ by³o, ¿e miejsca jest stanowczo za ma³o.Zero reakcji ze strony organizatorów. Efekt by³ taki, i¿ ludzie musielispaæ na korytarzach.Przyszed³ czas na przejrzenie informatora – i kolejne rozczarowanie.Tylko program, brakowa³o jakiegoœ choæby drobnegoopowiadania, jak to drzewiej na krakowskich imprezach bywa³o.Widocznie informator równie¿ powsta³ na ostatni¹ chwilê. Niewygodneby³o tak¿e rozdzielenie programu konkursów od reszty programudziennego.Dziwny by tak¿e graficzny motyw przewodni informatoraJanusz „Alex” Urbanowiczmówi o cz³owiekuwybuchaj¹cym (albo nie) wpró¿nii identyfikatorów. Syrenki, ma³e uskrzydlone elfy, tudzie¿ inne stworzonka, które do tematuprzewodniego mia³y siê jak piêœæ do nosa.20

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!