12.07.2015 Views

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

W ujciu piers’cieniaW Roku Pañskim 1896, w Rzymie, He<strong>nr</strong>yk Siemiradzki organizujekolejny seans spirytystyczny. Wywo³anym duchem okazuje siê AdamRonikier, którego syn bierze udzia³ w seansie. Duch ojca otwiera pierœcieñ,który przekaza³ by³ synowi, wówczas kilkumiesiêcznemu, na ³o¿u œmierci.Pod turkusem ów niewymieniony z imienia syn znajduje wskazówki, napodstawie których, ju¿ w kraju, odnajduje zapiski ojca, wielkiegodziewiêtnastowiecznego jasnowidza polskiego. Zapiski, stanowi¹cepodstawê ksi¹¿ki Cz³owiek z g³ow¹. Philaleta, której pocz¹tek w³aœniestreœci³em, a tytu³ czêœci pierwszej przywo³a³em w tytule.Tytu³owy cz³owiek z g³ow¹ to Adam Jaxa-Ronikier, który, zgodniez zamieszczon¹ not¹ biograficzn¹ ¿y³ w latach 1812-1873. Zaœ autoremksi¹¿ki jest Bogdan Jaxa-Ronikier (1873-1956), zatem – ów najm³odszy syn Adama. Sprawdzi³em– to nie jest chwyt literacki. Adam Aleksander Atanazy hrabia Jaxa-Ronikier rzeczywiœcie ¿y³w latach 1812-1873, rzeczywiœcie by³ w³aœcicielem folwarku Rozbrat (dziœ w centrum Warszawy),rzeczywiœcie by³ znanym okultyst¹ (cz³onkiem Zakonu Ró¿okrzy¿owców, do któregowprowadzi³ go w Rogalinie Roger hrabia Raczyñski, o czym czytamy w powieœci). Co wiêcej –Ludwik Hass, polski historyk wolnomularstwa, powo³uje siê na omawian¹ tu ksi¹¿kê jako naŸród³o wiedzy biograficznej.Nasz autor z du¿ym znawstwem, niew¹tpliwie na podstawie literatury pamiêtnikarskiejoraz tradycji rodzinnej (mia³ liczne, starsze rodzeñstwo) opowiada o Warszawie doby rozbiorowej,wymieniaj¹c dziesi¹tki mniej lub bardziej znanych postaci, g³ównie z polsko-rosyjskich salonówpo³owy XIX w. Na kartach ksi¹¿ki spotykamy m.in. cara Miko³aja I i jego brata, cesarzewiczaMicha³a, a póŸniej – Romualda Traugutta, a obok nich mnóstwo autentycznych postaci z drugiegoplanu dziejów. Klimat tych salonów oddany jest wiarygodnie, mo¿emy œledziæ nie tylko dzia³ania,ale i charaktery osób dramatu. Jednak oœ opowieœci stanowi¹ wydarzenia fikcyjne (jak próbazamachu na Miko³aja I w Warszawie, w 1845 r.). Tak jednak czyni wiêkszoœæ autorów prozyhistorycznej – historia dzielnych muszkieterów jest fikcyjna, dzieje Francji, w które zosta³awpisana, s¹ jak najbardziej autentyczne. Co wiêc w tej ksi¹¿ce jest fantastycznego?Ano to, ¿e autor traktuje serio nadprzyrodzone zdolnoœci swego ojca. A ten nie tylko potrafiokreœlaæ, co kto ma (lub w³aœnie nie ma) w portfelu i bez trudu ogrywa w karty, kogo chce i jakchce, a tak¿e – pos³uguj¹c siê medium lub nie – bezb³êdnie przepowiada przysz³oœæ. Potrafi bezszkody wypiæ œmierteln¹ truciznê, wstrz¹sn¹æ posadami knajpki, zmieniæ treœæ zapieczêtowanegopisma, nawet go nie dotykaj¹c. Jest te¿ mistykiem, martwi¹cym siê tym, ¿e nadmierne anga¿owaniesiê w sprawy tego œwiata (jak próba uwolnienia Traugutta z Cytadeli) spychaj¹ go z ju¿osi¹gniêtego szczebla doskona³oœci duchowej, która wymaga w³aœnie doskona³ej obojêtnoœci nasprawy cia³a. Sk¹din¹d nie przeszkadza to hrabiemu Ronikierowi mieæ kilku ¿on (po kolei, rzeczjasna!), a z nimi – licznych dzieci. Z niefrasobliwoœci¹ polskiego arystokraty trwoni te¿ swój darna rzeczy ma³e... Gdy zaœ na ³o¿u œmierci chce wyjawiæ córce ostateczn¹ tajemnicê Bytu,zaœwiatowy g³os zamyka mu usta.Cz³owiek z g³ow¹ napisany jest bez specjalnego polotu, ale solidnie: autor dobrze opanowa³pisarskie rzemios³o. Niespieszna, szczegó³owa narracja, cokolwiek przestarza³a ju¿ w 1934 r.(rok powstania ksi¹¿ki), jest mi³ym oddechem po wspó³czesnych tekstach, w którym przezca³y czas mu siê „coœ dziaæ”, a reszty mamy siê domyœlaæ. Jest to „opowieœæ niesamowita”, jakieczêsto pisano na prze³omie wieków; by³aby dziœ zabawn¹ ramotk¹, gdyby nie to, ¿e w¹tek18

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!