12.07.2015 Views

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 156 - Śląski Klub Fantastyki

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Donatien i ValiardeNicholas Valiarde szuka zemsty na cz³owieku, który przed latydoprowadzi³ do œmierci jego przybranego ojca – Edouarda. Poniewa¿ Edouardzosta³ stracony (nies³usznie) za uprawianie nekromancji, Nicholas pragnieaby i winowajcê, hrabiego Montesqa skazano pod fa³szywym zarzutem.Nicholas wystêpuje pod dwoma postaciami. Raz pod w³asnymnazwiskiem jako stateczny handlarz dzie³ami sztuki, a raz, w przebraniu,jako tajemniczy i nieuchwytny z³odziej – Donatien. Pomaga mu grupaprzyjació³ wœród których jest piêkna aktorka, zdegradowany oficer i paruwyjêtych spod prawa opryszków. Ale doprowadzenie hrabiego Montesqado upadku oka¿e siê znacznie trudniejsze ni¿ Nicholas s¹dzi³, na drodzeprzyjació³ stanie bowiem przeciwnik, z jakim nie spodziewali siê walczyæ –pewien zmartwychwsta³y czarnoksiê¿nik.Czytaj¹c Œmieræ nekromanty Marthy Wells, mia³am wra¿enie, ¿e ksi¹¿ka ta sk³ada siê naprzemian z elementów oryginalnych i takich, które przewijaj¹ siê przez setki powieœci. Oryginalnejest z pewnoœci¹ przesuniêcie w czasie. T³em akcji nie jest tu bowiem, jak w wiêkszoœci powieœcifantasy, mniej lub bardziej rozpoznawalne œredniowiecze, ale co najmniej po³owa dziewiêtnastegowieku – domy oœwietla siê gazem, a bohaterowie podró¿uj¹ kolej¹. Zwraca uwagê tak¿eograniczenie akcji w czasie i przestrzeni. Œmieræ nekromanty dzieje siê w œwiecie ca³kowiciewymyœlonym przez autorkê, królestwo Ile-Rien otaczaj¹ jakieœ pañstwa o dziwnie brzmi¹cychnazwach, tocz¹ siê wojny, ale dla powieœci nie ma to wiêkszego znaczenia. Œmieræ nekromanty tohistoria jednej intrygi, co prawda doœæ skomplikowanej i siêgaj¹cej korzeniami w przesz³oœæ.Pod tym wzglêdem powieœci Marthy Wells bli¿ej jest do ksi¹¿ek przygodowo–sensacyjnych ni¿do tradycyjnej literatury fantasy.Zdaje siê, ¿e autorka, pisz¹c Œmieræ nekromanty, czerpa³a inspiracjê z dziewiêtnastowiecznejpowieœci francuskiej. Wskazuj¹ na to choæby brzmi¹ce francuskojêzycznie nazwy miejscowoœcii imiona postaci, a tak¿e charakter g³ównego bohatera. Nicholas Valiarde – szlachcic o tajemniczejprzesz³oœci, opêtany myœl¹ o zemœcie – wygl¹da, jakby zszed³ prosto z kart ksi¹¿ek AleksandraDumasa. Ciekawy jest tak¿e powtarzaj¹cy siê motyw przebrania. Zarówno Nicholas jakoDonatien, jak i œcigaj¹cy go inspektor Ronsarde, chêtnie przyklejaj¹ sobie sztuczne brodyi wystêpuj¹ pod fa³szyw¹ to¿samoœci¹. Nadaje to powieœci specyficznego, staroœwieckiego uroku.Swoj¹ drog¹ warto wspomnieæ, ¿e pierwsi detektywi, jak choæby s³ynny Vidocq, faktyczniepracowali w ten sposób.Szkoda tylko, ¿e i podzia³ bohaterów na z³ych i dobrych tak¿e jest raczej dziewiêtnasto– ni¿dwudziestowieczny. Zarówno hrabia Montesq, jak i Macob – ów powracaj¹cy z zaœwiatówczarnoksiê¿nik-nekromanta – to dranie jakich ma³o, zas³uguj¹cy jedynie na œmieræ z rêki g³ównegobohatera, który, pomimo niezbyt uczciwych metod, jakimi siê pos³uguje, przedstawiany jestjako wzór dobroci i szlachetnoœci.Tradycyjnie w powieœci jest bardzo du¿o magii, s³u¿¹cej przede wszystkim jako broñw rozgrywkach pomiêdzy czarownikami. Taka magia niewiele ró¿ni siê od techniki, na czymcierpi trochê nastrój powieœci. Z pocz¹tku jest odpowiednio tajemniczy, ale w miarê rozwojuakcji intryga zdecydowanie bierze górê nad nastrojem. Mimo to ksi¹¿ka powinna spodobaæ siêmi³oœnikom fantasy, a zw³aszcza tym, którzy w dzieciñstwie lubili tak¿e Hrabiego Monte Christo.Anna KañtochMartha Wells: Œmieræ nekromanty. Seria „Andrzej Sapkowski poleca”. Prze³. Sylwia Twardo. WydawnictwoMAG 2002.17

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!