12.07.2015 Views

Nr 49 Czerwiec 2013 - Biblioteka Główna Akademii Medycznej w ...

Nr 49 Czerwiec 2013 - Biblioteka Główna Akademii Medycznej w ...

Nr 49 Czerwiec 2013 - Biblioteka Główna Akademii Medycznej w ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Wywiad numerucuję. Z perspektywy czasu zdecydowaniepowiedziałabym, że to co najciekawszew mojej pracy, to właśnie praca z ludźmi.Z drugiej strony zarządzanie tak dużymzespołem ludzi to również najtrudniejszezadanie, które na mnie ciąży. Decyzjepersonalne, kadrowe, właściwe ichpodejmowanie, rozstrzyganie sporówi konfliktów jest najtrudniejsze, najbardziejstresujące i obciążające emocjonalnie.Wyciąganie konsekwencji za błędyi nieprawidłowości to najbardziej spalającymnie aspekt mojej pracy.Każdy człowiek jest inny, ma innąosobowość i charakter, wyniósł inne wychowaniez domu, ma różne poczuciei hierarchię wartości. Do każdego trzebadotrzeć inaczej. Najpierw trzeba go poznać,a potem odpowiednio motywowaćdo stosownego działania. Generalniew każdym jest coś dobrego, fajnego i cennego,tylko trzeba znaleźć czas, aby czasemgo wspierać czy umocnić w działaniu,a czasem pokierować. Niestety zdarza sięrównież, że żadne środki nie zadziałająi wtedy trzeba podjąć tzw. męską decyzję.Zawsze każda decyzja w tym zakresie jestprzeze mnie głęboko przemyślana, musibyć zgodna z moim sumieniem. Muszęmóc spojrzeć sobie prosto w oczy, aleprzede wszystkim staram się być w porządkuw stosunku do osób zaangażowanych,pracowitych i uczciwych. To oni taknaprawdę wyznaczają mi tor podejmowanychdecyzji. Zbyt mocno ich szanujęi doceniam, abym mogła zdecydować inaczej.Nie zniosłabym albowiem opinii,że chronię „obiboków”, że nie umiempodejmować decyzji, że nie widzę brakukompetencji, nieuczciwości czy oszustw.Natomiast z pokorą przyjmuję krytykę,że jestem zasadnicza, konkretna i wymagająca.Albowiem wiem i wierzę, że są ludziew tym zespole, którzy to doceniają,bo dla ludzi kompetentnych i zaangażowanychpraca w takich realiach jest zdecydowanieprostsza i przyjemniejsza.Redakcja: A co Pani powiedziałabyo swoich współpracownikach?mgr Magdalena Brończyk: Mójogromny zespół współpracowników oceniambardzo wysoko. Idealny nikt i nicnie jest, jednakże w administracji CMjest wielu pracowników, których uważamza bezcennych. Co najbardziej w nichcenię: kompetencje, solidność, pracowitość,ale tak naprawdę przede wszystkimogromne zaangażowanie i wkładaniew to co robią kawałka swojego serca.Administracja to termin pochodzącyz języka łacińskiego oznaczający pomoc,służbę, a zatem ci wszyscy, którzy to zrozumiejąi znają swoją rolę czują się w tejpracy dobrze i potrafią się w niej spełnić.Szanują ją, ale również się z nią identyfikują.Jeśli natomiast ktoś przychodzi dopracy - mówiąc kolokwialnie - „odbębnić”swoje godziny czy stworzyć ileś tamdokumentów, to ja mu bardzo współczuję.Nie lubię także ludzi roszczeniowychna tzw. wejście. Najpierw daj coś od siebie,pokaż co potrafisz, zidentyfikuj sięz miejscem pracy.Redakcja: Jakie cechy charakteruuważa Pani za najcenniejsze w pracy naswoim stanowisku?mgr Magdalena Brończyk: Tutaj wymieniłabymprzede wszystkim umiejętnośćpodejmowania sprawnych i trafnychdecyzji i wzięcie za nie odpowiedzialności,ale także wiele innych cech takich jak:zaangażowanie, skuteczne działanie, wyznaczeniejasno celów i zadań, kreatywnośćw działaniu, konsekwencja, umiejętnośćmotywowania pracowników,wyznaczanie jasnych reguł i zasad. Jakorganizacja, a szczególnie tak duża, majasne procedury, kulturę pracy i twardosprecyzowane cele i zadania, to wszystkopo prostu „chodzi”, jak jest chaos organizacyjny,nie wiadomo kto za co odpowiada,wtedy się niestety dużo traci.Redakcja: Jakie problemy i trudnościnapotyka Pani Kanclerz w codziennejpracy?mgr Magdalena Brończyk: Problemówi trudności jest wiele, także pozatymi, o których już mówiłam. Ciąglezmieniające się prawo, nowelizacje, którenie są jednoznaczne i budzą wiele wątpliwościinterpretacyjnych przysparzają nielada kłopotów. Ponadto realizacja procesówinwestycyjnych w sferze finansówpublicznych to także mnóstwo problemów.Obecnie trudna sytuacja na rynkubudowlanym powoduje, że wykonawcywalczą o zamówienie, obniżając swojeceny w ofertach. Doświadczenia ostatnichlat pokazują, że ceny ofertowe potrafiąbyć niższe nawet o 30% w stosunku dowartości kosztorysowej zadania. I wtedyniestety pojawiają się trudności. Wykonawcana każdym kroku próbuje przechytrzyćinwestora, szukając oszczędnościna kontrakcie, trzeba patrzyć mu naręce i walczyć z nim o właściwą realizację.Niestety, takie doświadczenia mamyspotkanie mikołajkowe kadry kierowniczej administracji centralnej CM 2012 r.Wiadomości Akademickie <strong>Nr</strong> <strong>49</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!