12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

518 ALEKSANI>EK BRONIKOWSKI.na powinność przynosi, utrzymywało go zawsze, aż nareszcie poszedłtam, gdzie go kochanka młodości oczekiwała.Kiedy W alenty Bielawski, szczęśliwszy od Hipolita, połączony zeswoją Teofilką, udał się do majętności, która mu wr spadku po śmierciojca przypadła, to często w poufnej rozmowie przypominał zdarzeniazeszłego czasu i z zadawnioną niechęcią uczciwy towarzysz wspominało niegodziwym Siewraku, nie bez uciechy ztąd, że go spotkała przyzwoitanagroda. Bo Siewrakowi nie poszczęściło się tak, jak jegocioci; czyli to był zamiar, by oniemić trudno powściągliwy język nadtoświadomego współuczestnika w pewnych czynach, czyli też skutkiemowego dawniejszego przyrzeczenia wojewody Kmity, który w podobnychokolicznościach lubił zawsze dotrzymywać słowa, dosyć że w sądowneinpostępowaniu, które poprzedziło wyrok na niego wydany,unikano wszędzie wzmianki o ważnych przedmiotach. Wspomnianotylko o pospolitych hultajstwach, a i te były więcej niż dostateczne dozaprowadzenia go na szubienicę, która nareszcie, po małej przewłoce,nieraz już wyśliźnionego sługę pańskiego w dobrze umocowanym węźlezatrzymała. A my razem z owemi poczciweini obywatelami krakowskiemiwołamy za nim: oby taki los spotkał wszystkich zauszników!* **Zdawać się może będzie niejednemu z czytelników niniejszej powieści,że jej zbywTa na zadosyć uczynieniu poetycznej sprawiedliwości;bo kiedy współwinowajców, sprężyny i ofiary widzimy zstępującedo grobu przez mściwą zbrodnię, to osoba, która pozataczała te zbrodniczekoła, żyje bezkarnie, otoczona świetnością dostojeństwa i zbytkowemirozkoszami bogactwa w Hesperyjskich krainach. Owe gw ałtownewprawdzie, ale przemijające wstrząśnienie sumienia nawykłegooddawna do niecnoty, jeszcze niedostatecznie karze zbrodnie; wszelakopoezya milczy skromnie tam, gdzie poważne usta historyi obwieszczająwyrok Nemezy.Wdowa Zygmunta Starego, tak mówią dzieje, ujrzawszy zniweczoneplony swojej dumy, oddała się znowu dawniejszym namiętnościom,które przez niejakiś czas obumarły były w dążeniu do potęgi i wielkości;nie zbywało także i na takich, którzy nie pogardzali łaską zestarzałejdamy, co chociaż już nie mogła rozdawać dostojeństw, ni urzędówduchownych i świeckich,wszelako mogła szafować skarbami.Jeden z pomiędzy tych, według wszelkiego podobieństwa do prawdyczęsto wzmiankowany przez nas Marchese di Cassano, pozyskałprzychylność jej do tego stopnia, że Bona, zapomniawszy o oddalonychcórkach, uczyniła go dziedzicem spadku swojego. Czy to chęć prędszegoposiadania bogatego daru, czy to że obowiązek wdzięczności dlaogołoconej z wdzięków młodocianych dawczyni zdawał mu się uciąż-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!