12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

5 0 6 ALEKSANDER BRONIKOWSKI.spokojności przy ognisku domowem, w grodzie przodków twoich.A nam inny los przypadł! W tym zamku królewskim, którego niewolno nam porzucić, ciągle spotykamy się ze wspomnieniem i porównaniemprzeszłości z teraźniejszością. Lubo nie jesteś szczęśliwym,panie starosto, zazdrościmy ci jednak! Zazdrościmy wolnego wylaniasię na łonie rodziny, pocieszających słów szanownego brata; bopowaga naszego dostojeństwa wzbrania nam ulżywającej skargi, którau naszej rodziny nie znalazłaby żadnej odpowiedzi, chyba tylko oziębłeużalenie, a może jeszcze i gorzej. Mybyśmy radzi was zatrzymali,ale czynicie lepiej, że oddalacie się; życie stało się tu udaną biesiadą,kiedy muzykanci wresołe pieśni tańcującym przygrywają, i kiedy każdyposkakuje w powinnej wesołości, aż póki nie zagasną świeczniki i pókikażdy z długo zatrzymywanem poziewaniem, nie odejdzie do domu.**Wszelako jeżeli królowa matka spodziewała się, że Zygmunt oderwany z mocniejszych węzłów, nakłoni się pod opiekuńczą władzę,którą ona dawniej utrzymać chciała nad niestałym i o nic nie dbającymmłodzieńcem, to bardzo ujrzała się zawiedzioną. Wprawdzienieszczęścia domowe w niczem nie zmieniły jego charakteru, ale sercejego zatwardziało i zahartowało się przez blizny ran głęboko muzadanych. Nawet i wtenczas, kiedy czas i żywość jego umysłu skłoniłygo do zagłuszenia pamiątki przeszłości w pośród zgiełku biesiadnegoi wszelkich rozrywek, zawsze on czuł, że szczęście domu jegoupadło, a to co utracił stawało mu natychmiast przed oczyma, ilekroćtylko rzucił wzrokiem na tę, która mu je wydarła i na wszystko, cotylko stało z nią w jakim bądź stosunku. Widoki polityczne skłoniłygo do posadzenia na tronie arcyksiężniczki Katarzyny; już zarazw pierwszych dniach swego połączenia nie taił on przed nią, że to niewybór serca był powodem do posadzenia jej na tronie; stan jej zdrowiai mniej piękna powierzchowność powiększyły jego wstręt, którywkrótce potem głośne i niepomiarkowane skargi obrażonej małżonkiw otwartą niechęć zamieniły, a następnie były powodem wygnaniajej ze dworu do miasta Radomia.Ważne względy wymogły na nim, ażeby czynów swej matki nieobjawiać przed oczami świata, ale nienawiść tłumiona korzeniła siętem głębiej; wszelkie usiłowania odzyskania władzy dawniejszej nadsynem, poszły tylko na upokorzenie owdowiałej królowej. Nigdymatka nie zeszła się z synem, ażeby schadzka ich nie zakończyła sięgwałtownemi i ostremi wyrazami; a tak Bona Medyolańska widziałasię zmuszoną odjechać najprzód do Gomolina, a potem do Warszawy.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!