12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

H IPO LIT BORATYŃSKI. 4 8 5tyrańskich rozkazów przeciw bezbronnej kobiecie, stać się jeszcze godniejszymchwały i nagrody króla; albo, czyliż, jak prawie wnosićmogę z rysów twarzy waszej, zamyślacie uniewinniać się, i za nieszczęście,którego jesteście sprawcą, wymódz od nas litość, jakiej wamudzielimy?— Nic z tego obojga nie sprowadza mnie tu, jaśnie oświeconapani! — mówił Boratyński ociągając się i niepewnym głosem. —Wiele nieszczęść przyszło i serce moje upada prawie pod ich ciężarem.I mnie także przypadek ściągnął w ten uroczny zakres wydarzeń tegoczesnych,ale obowiązek był moim przewodnikiem: nie będę uskarżałsię nań, bo mi dodaje stałości w bolesnej chwili, gdy może zostawujemi piękne prawo, abym jako człowiek mógł wynagrodzić to, co jakosługa rzeczypospolitej musiałem wypełnić. Nie przychodzę ja tu wykonywaćtyrańskiego rozkazu; — bo jakżebym wypełnić go mógłprzeciwko wam, którym oddany byłem w dziecięcej uległości od moichlat młodych? jakbym uczynić to mógł przeciw Heleny matce? Panmój a król nie włożył na mnie tak ciężkich rzeczy; w swojój łaskawościkrólewskiej zostawił mi pociechę odprowadzenia was z tego miejsca,gdzieby niejedno bolesne przypomnienie zranić was mogło.Dozwolił mi on być waszą obroną i podporą w dniach smutku ; chceon wam poruczyć pieczę kochających i szanujących dzieci, ażeby sercewasze ozdrowiało pod dobroczynnym wpływem miłości i wiary, ażebyozdrowiało serce, które mniema się ciężko zranionem i potrzebującemuleczenia; bo z własnego doświadczenia zna on mocno, jak ciężkie sąrany serdeczne.— W inna wam jestem odpowiedź na taką ofiarę — rzekła Annabez goryczy ale z niezłomnością. — Przebaczam ja młodości waszeja namiętności, którą świętej pamięci małżonek mój przez nierozważneprzyzwolenie wzmocnił; przebaczam wam, mówię, jeśli sądzicie, żejesteście mocni uleczyć te rany, które, jak słusznie może domniemywaciesię, zostały mi zadane. Wszelako uniesienie wasze jest mylne ;znam ja moje prawo, domyślacie się jakąm miała nadzieje i wiecie, comnie w miejscu tego spotkało: niech to was przeto nie dziwi, jeżelipogardzam nikezemnem wynagrodzeniem, którego nie uznawałamnigdy za godne przyjęcia. Nie marszczcie tak czoła, mości Samborski,nie poglądajcie tak ponuro. Jesteście zacnym szlachcicem, niejednąpolską dziewicę uszczęśliwiłaby wasza ręka; ale ta nie jestprzeznaczona dla wnuczki księcia Konrada, nie jest przeznaczona dlatej, której choć z daleka ukazano koronę, a czego szczęśliwa przyjąćnie mogła, tembardziej wzgardzona nie może przyjąć.— Wzgardzona? — przerwała matce drżącym głosem Helena.—O ! nigdym ja nie pragnęła tego, co mi pozornie w zdradliwem omamieniunarzucić chciano; m atko! ja nie jestem wzgardzona. Zawsze

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!