12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

4 4 8 ALEKSANDER BRONIKOWSKI.* **— Biedny Staś — mówił Hipolit, skrapiając łzami nieżywe zwłoki— tak ty sam nazwałeś się kiedyś w złowrogiem przeczuciu! Takzaiste! biedny Stasiu! Drzewo twoje żywotne zawcześnie złamane!i ty rozstajesz się ze światem w dniu — niestety! — w dniu moichzaręczyn!------- Odchodzisz od nas daleko ztąd, zbyt daleko, do ojca,który cię czeka w spokojnym domku!* **Nie długo potem złożono w Pińsku trumnę młodzieńca, w grobieobok starego Jana Lackiego, który go był wyprzedził.* **Zaraz na drugi dzień po biesiadzie Kmity, nadaremno szukano pokrólewskim zamku i w stolicy doktora nadwornego Lionardo Monti jego Neapolitańskiego towarzysza; rozeszła się wieść, że uszli z wielkiemiskarbami, o których BonaSforeya, królowa matka, nie wiedziałaRozdział XXXVII.Po okropnej biesiadzie w Wiśniczu, smutne nastąpiły czasy; upłynęłymiesiące w ponurej ciszy, w czasie której z pozornym spokojemwyglądano tego, co ma nastąpić. Użyto wszelkiej sztuki doktorówdla pokrzepienia upadającego życia Barbary; niekiedy także lepszy stanzdrowia na chwilę pocieszał jej męża i wiele innych osób, dla którychona stała się drogą, a chora sama, lubo nie podzielała nadziei, lubouczucie zwolna przybliżającej się śmierci tkwiło w jej duszy, nie chciałaprzecież wywodzić z błędu króla, któremu podwójna wiara uratowaniakochanej żony i niewinności drugiej osoby, również dla niego blizkiej,a tak wielkiego występku winnej, na chwilę dawniejszą wesołośćwracały.Wkrótce po wyżej wspomnionym wypadku, królowa matka opuściłaKraków i trzymała swój dwór na przynależnym do niej zamkuw Gomolinie, nie często, i to tylko na kilka godzin, odwiedzając stolicę.I Piotr Kmita podobnież rzadko się ukazywał i nigdy wtenczas,kiedy się BonaSforeya tam znajdowała. Podczas ostatniego ich wi~

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!