12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

4 1 0 ALEKSANDER BRONIKOWSKI.się znajdzie podobna. Czas, jest to rzecz najkosztowniejsza, ale orazi najbardziej przemijająca; potrzeba go więc upatrywać, bo on nigdynie wraca, a nadchodząca chwila niezmiernie jest różna od swojej poprzedniczki.— Otóż właśnie dlatego, że czas jest kosztowny — rzekła królowa—nie myślimy go nadaremnie trwonić: idzie tylko o to, czynie możesz dać nam jakiego zakładu swej umiejętności; tym tylko bowiemsposobem przekonamy się, czy to, co nam wróżyć będziesz, niejest marną gadaniną, niegodną tych, co jej słuchają. Nie zgodzicież-lisię ze mną, dostojna pani?Wtedy Sybilla rzekła, zwracając mowę do Anny:— Chcecie rękojmi? Ja tego wam odmówić nie mogę, bo niewiarajest słabością tych, co nie widzą. Otóż gotowa jestem na waszerozkazy. Oznaczcie sami, jakim sposobem duch ma wam obecnośćswoje objawić.— Pomyślcie o czem, coby nas przekonało — poszepnęła Medyolankado pani Odrowążowej — dzisiaj tak jestem roztargniona, jakjeszcze nie pamiętam; ale was widzę tak jak zawsze, spokojną i niezmięszaną.Wezwana pomyślawszy nieco, m ów iła:— Jeżeli się chlubisz wiadomością przyszłości, to daleko będzie ciłatwiej objąć wzrokiem obecnym to, co już minęło. Wszelako nie podajęci ja nic pospolitego i coby drugim już było wiadomo, a coby ciprzypadek, obca szczebiotliwość, albo też własna przebiegłość wyjaśnićmogła. To, czego ja od ciebie chcę się dowiedzieć, są to myśli, którenigdy niepostały na ustach tego, w którego głębi serca przebywają;jeżeli to potrafisz, będę ci wierzyła!— I ja także — dodała Bona — będę wierzyła; bo wybór ten,dostojna pani, usprawiedliwia waszą mądrość. I jakże? wahasz się,wieszczbiarko ?A wieszczbiarka stała przez chwilę, jak gdyby sama od siebie zasięgałarady, albo też czyjejś niewidomej używała pomocy; potem rzekłaociągając się :— Niemałae to wprawdzie rzecz jest, której żądacie, ale niezbytwielka na ducha, któremu służę; mamże ja powiedzieć wam, jaśnieoświecona pani, tę myśl, której nigdyście nie wyjawili?Anna skinęła potwierdzając głową.— I wam samym tylko, rozumiem, ażeby nie było jawnem to, coukryć chcecie?— Zapewne — odpowiedziała księżniczka z natężeniem i pomięszaniem.W tedy wróżka zbliżyła się ku niej, pochyliła się do ucha i poszepnęłaz cicha:

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!