12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

H IPOLIT BORATYŃSKI. 389ścią. Odwróciła się prędko od księżniczki Mazowieckiej, którejuśmiech bez żadnego wyrazu, a przecież tyle znaczenia mający, stałsię dla niej nieznośnym w tej chwili, i spojrzała z oziębłą wyniosłościąna obecnych, jak gdyby chciała powagą królewskiego dostojeństwastłumić uczucie lekceważenia, przed którem, jak wiedziała, rzadkouchronić się może oszukany; wszelako to, co zobaczyła, niewiele jejmogło przynieść pociechy.Wszyscy obecni rzucali po sobie znaczące spojrzenia w milczeniu;większość, owszem, nawet usunęła się o krok od pani, i schyliła głowę,jakby lękała się spotkać jej oczu; tylko Piotr Kmita przybliżył siędo niej i chciał po cichu uczynić jakieś zapytanie, a które ona przecież,zbywając go, zostawiła bez odpowiedzi.Uradowany, że uczynił na królowej wrażenie, jakie był sobie zamierzył;na królowej, której postępowanie już dawno zamieniło w nimsłabą wdzięczność za interesowane dobrodziejstwo w odrazę i nienawiść,i ciesząc się, że na pokojach zamkowych był niejako zwiastunemlepszój, jak sobie pochlebiał, przyszłości, biskup Kujawski przybliżyłsię do panny Heleny, której rozmowę z powiernicą Bony Medyolańskiej,z niemałą dla niej pociechą, żywsza rozmowa drugich osóbprzerwała.— Dostojna pani! — mówił do niej Andrzej Zebrzydowski takgłośno, ażeby mógł być usłyszany przez wojewodzinę, która od niejakiegoczasu ze szczególniejszą troskliwością córki swej strzegła. —Czy słyszeliście, co ja miałem szczęście jej królewskiej mości i szanownemuzgromadzeniu oznajmić, i co zapewne was może osobliwiejucieszyć; was powiadam, jako skromną i dobrze myślącą dziewicę, którażadnego nie znajduje upodobania w kłótni a swarach?— I cóż to może obchodzić pannę Helenę — zabrała głos starościnana jej miejscu — ażali hetman wielki jest chory, albo zdrowy?Panowie podobnego wieku wcale nie zwykli ściągać na siebie oczumłodej damy, a zatem niech sobie tam król ściska hetmana wielkiego;lecz gdyby to na jego miejscu jaką piękną Sieradzankę spotkało, tosłusznie moglibyście mniemać, dostojny mości biskupie, żeby to mojśjpięknej przyjaciółce nie było wcale obojętnem.Wtenczas przerwała jej Helena i rzekła:•— Jeżeli tak mówicie, mościa starościno, niby to według mojejmyśli, to musicie zapewne uważać mnie za nazbyt wysoko patrzącą,iżbym pozwalała sobie czynić uwagi nad tćm, co podoba się działaćmojemu panu; przyjaźń zaś, jaką mnie zaszczyca, wcale mi takiegoprawa nie udziela!— Wybornie! — zawołała pani Palczewska z udaną żywością! —Zaiste nie przystoi pannic nigdy wyznać wprost swojego uczucia, chociażbyo tem dawno i cały świat wiedział; otóż to taka nasza polityka

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!