12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

H IPO LIT BORATYŃSKI. 3 8 7Chociaż Bona Sforcya okazywała się tak jak zawsze spokojną, i nawetteraz jeszcze ów niejako przyrosły do ust jej uśmiech przychylnejłagodności nie opuścił jej oblicza, wszelako rzadkie wyrazy, które wymówiła,krócej były wygłoszone niż zwykle, a nawet niejaką goryczązaprawne, zwłaszcza kiedy ich nie zwracała do marszałka wielkiego,który od niejakiego czasu wyżej zdawał się stać w jej łasce, niżkiedykolwiek. Lecz księżniczka Mazowiecka była, jeśli podobna, jeszczeskąpszą w wyrazy, a oczy jej posełały więcej badawczych spojrzeńz pod mocno napuszczonej wdowiej zasłony.Eozmowa zaczęła się już po kilka razy przerywać, i teraz nastąpiłoprzykre milczenie, podczas którego każdy z obecnych zdawał się przysłuchiwać,ażali nie zabrzmi na bruku dziedzińca zamkowego tententkopyt końskich, który posłańca sejmu zwiastować będzie; gdy oto AndrzejZebrzydowski, czyli to dla pozbycia się nudów, które zaczęłyosiadać w bogato przyozdobionej galeryi, czyli to w innym zamiarze,chciał podać materyą do rozmowy, której zwyczajne przedmioty dzisiajożywić nie mogły, i postanowił wyprowadzić właśnie jedenz tych przedmiotów, któremi wszyscy potajemnie zajmowali się, a którychnikt nie okazywał ochoty dotknąć.— Kiedym się udawał do waszśj królewskiej mości — zacząłbiskup Kujawski — doszła mnie po drodze wiadomość, której temchętniej udzielam najjaśniejszej pani i wszystkim szanownym obecnym,że ona oddali obawę, jaką stan zdrowia dostojnego pana i przeznas wszystkich tak poważanego obudził. Dostojny hetman wielki koronny,jakem słyszał, już od niejakiego czasu przybył na zgromadzeniestanów, i musiał zapewne znajdować się na obu posiedzeniach dniprzeszłych.— Zdaje mi się, przewielebny mości biskupie Kujawski — odpowiedziałna to Piotr Kmita krótko a ostro, według swego zwyczaju —zdaje mi się, że znajoma całemu światu życzliwość wasza ku hrabiemuz Tarnowa spowodowała, żeście zanadto prędko dali wiarę wątpliwójwiadomości, a która całkiem sprzeciwia się tym wieściom, co pewniójsządrogą doszły do mnie. W edług zasię moich wiadomości, znajdujesię on w jednej z cel Sulejowskiego klasztoru i lękać się należy —dodał z szyderczym uśmiechem — ażeby może wkrótce ojczyzna nieopłakiwała straty swojego ojca.Biskup odpowiedział na to obojętnie:— Nie chcę ja wątpić bynajmniej, mości wojewodo, że zdrowiepana Jana Tarnowskiego i w was także obudzą zajęcie, które jednaknie może się porównać z życzliwością, jaką ja, wcale nie taję tego,winien mu jestem. Wszelako zdaje się, że obawa, którą ta wiadomośćw was obudziła, jest zupełnie bezzasadną, bo ja moje wieścimam od młodego Bielawskiego, jednego z towarzyszów hetmana25*

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!