12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

S68ALEKSANDER BRONIKOWSKI.osiadły. Zgromadzenie w różnobarwnym stroju, uradowane w duszyz pożądanej przerwy przykrego milczenia, zbiegło się w około książąt,i udało się potem za wezwaniem do stołu, zastawionego w pośród szerokiejulicy, z jednej strony jasnością bijącą od okien z sali, a z drugiejgorejącą świątynią sławy oświeconego.Przybycie wielu dostojnych dam odmieniło porządek miejsca,a Helena Odrowążówna, lubo przeznaczona do zasiadania po lewej stroniekróla, została oddzieloną i od niego, i od swojej matki, a lekkiezamięszanie, jakie nastąpiło, dozwoliło młodemu staroście Samborskiemuprzybliżyć się do niej.— Czyliż książęca dziewica, która dzisiaj otoczona jest całym blaskiem,jaki jej przynależy — mówił do niej Hipolit zcicha w duchuswojej roli — nie' zapomni całkiem o lichym słudze, który gubiącsię daleko w pośród tłumu, oddalony od tego co mu najdroższe, przezprzymus dworski i obecność nieprzychylnych, nadaremnie przymiotswojego urzędu starał się rozciągnąć do uczuć własnego serca, którenigdy milczeć nie będą ?— A wrszak widzicie, panie Sylencyaryuszu — odpowiedziała Helenażartując — że Helena Odrowążówna już o kilka stopni ze swojejwysokości zstąpiła, i nie zajmuje już miejsca tej, którą zaiste przymusokoliczności i intrygi nieżyczliwych oddzieliły od kochającego. Zdajesię też, że wy dzisiaj powinniście władzę swego urzędu spełniać naduczuciami, o których napomknęliście, bo w tem zgromadzeniu niktpodobno nierad naruszać przystojności przez zbyt głośną ochotę,O ! gdybym ja mogła być daleko! bardzo daleko od tego gwarliwegotłumu, gdzie tylko jedno serce szczerze życzy Helenie, serce królewskie,które samo pod własnym smutkiem upada, i pod błyszczącą okazałościądostojeństwa smutek i boleść ukrywa! O! gdyby już prędzejnad brzegi Dniestru powrócić i znowu być córką wygnanego LeonaOdrowąża!— To jedno tylko serce miałoby szczerze wam życzyć, serce królewskie?— poszepnął Hipolit tonem łagodnego wyrzutu.— Wasze serce — mówiła dziewica zarumieniwszy się, ale z poufałością— wrasze serce znam ja od lat dziecinnych; a kiedy wspomnęna przyszłość, to myślę zarazem i o tym. który według rozkazuojca zemną podzielać ją będzie.Wtem jakiś głos przerwał jej temi słowy:— Co to jest za młodzieniec w greckim ubiorze, dostojna kuzyno.z którym tak zajmującą rozmowę prowadzicie? Zdaje mi się, że-gopo raz pierwszy widzę !Helena obejrzała się i postrzegła księcia na Lignicy.— To mój narzeczony, dostojny pan starosta Samborski! — odpowiedziałaHelena spuściwszy oczy, ale silnym głosem.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!