12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

32 ALEKSANDER BRONIKOWSKI.Żeń się, kto chcesz połknąć biedę!Gdzie pójdź, każda stroni,Wrzeszczy żona, gdy w dom przyjdę,A ! niech mnie Bóg broni!Tu ręka Teofili zadrżała w ręku młodego żołnierza, łezka błysnęław jej oku i z wejrzeniem cichego wyrzutu chciała już porzucić taniec,lecz Walenty zatrzymując ją, objął czule ręką i spojrzawszy na niąwzrokiem prośby, zaczął znowu tan iec, a Teofila na poły smutnie napoły figlarnie odśpiewała:Za nic młodość i urodaLepszy worek złota;Kochać stale, niewygoda;Pieniądz, to jest cnota.W alenty odpowiedział z wejrzeniem i tonem znaczącym:Lecisz ptaszku w cudze strony,Lecz choć nas porzucisz:Gdy nastanie maj zielonyZnowu do nas wrócisz.I ścisnął za rękę ciągle jeszcze zadąsane dziewczę, odprowadzającją na miejsce i coś poszepnął jej z cicha; ale ona grożąc podniosłapalec i czy to, że jeszcze nie wyszła jej z pamięci lekkomyślna piosnkażołnierza, czy to z innego jakiego powodu, dosyć, że gdy jej dworzaninwielkiego marszałka podał znowu rękę, stanęła z nim do tańca.Pisarz wszelkiemi sposobami, to przez dziwaczne susy, to przeznieszykowne miny, starał się popisać przed zgromadzeniem; i lubomu się udało ściągnąć uwagę patrzących na swoją ważną personę,wszelako z tanecznicą bynajmniej mu się to nie powiodło; bo jejoczy odbiegając od niego w różnych kierunkach, zwracały się ciągleku miejscu, gdzie Bielawski pomiędzy zazdrością a czułością, nieporuszony,poglądał na tańcujących.Tu Wacław chcąc obudzić ku sobie podziwienio całego zgromadzenia,tupnął mocno nogą, dał znak grającym góralom, ażeby uciszyliswoje skrzypki i piszczałki i dozwolili rozwinąć się jego głosowi;a plątającym się nieco od zbytecznego trunku językiem, tak zacząłśpiewać, rzuciwszy chytrem okiem na swego współzawodnika:Suty mundur z akselbantemA w kieszeni pusto,

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!