12.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

H IP O L IT BO R A TY Ń SK I. 1 6 9bie, że wtedy tylko mówić będziecie, aż wasza kolej nastąpi. Znajdujeciesię tu nie na sali senatorów, ale na pokojach waszego pana!Gdy to mówił król, senatorowie usunęli się na stronę ze wszelkiemioznakami niechęci.— Tu jest pytanie — mówił dalej monarcha, obróciwszy się doPiotra Boratyńskiego głosem od gniewu wzruszonym — ażali królowina jego dworze nie służy prawo domowe, którego i najniższy nawetw naszym narodzie swobodnie używa? Otóż idzie tu o to, ażebyśmysię dowiedzieli, czyli ta, którąśmy do naszej godności podnieśli zapomocąprawego małżeństwa, czyli mówię ta, która jest małżonką naszą,według praw boskich i ludzkich, ma stracić prawa każdej kobiecie służącedlatego, że król podał jej rękę, a nie jeden z najostatni ej szychw naszym narodzie? Czyli nam uporna arbitralność zuchwałych wasalówmoże zabronić Barbarę Radziwiłłównę w obliczu dworu i zgromadzonejszlachty ukazać jako żonę ich pana lennego, czy kto ośmielisię w domu ojców naszych, pani tego domu odmówić uszanowania,jakie jej przynależy ? Nigdzie nie znajdujemy w rocznikach dziejówprzykładu takiego znieważenia praw monarszych i ludzkich, a wszelakoniektórzy jaśnie wielmożni panowie Senatu mniemają, że ZygmuntAugust Jagiełło wymaga po nich niesłychanych rzeczy; słudzy zasięKościoła w swojej dumie kapłańskiej urągają się świętemu statutowiKościoła! Owóż chcieliśmy dowiedzieć się, ażali i inne stany naszegopaństwa podzielają to zgubne mniemanie, oraz czy dworność i rycerskiobyczaj nawet i rycerskiemu stanowi korony tak są obce, że ten poważysię żądać od pierwszego ze swoich członków, tego, co jest przeciwnemprawom honoru?— Nie jest to zgromadzenie stanów, prawnie według ustaw krajowychzebrane! — odpowiedział Piotr Boratyński, pomilczawszy nieco,umiarkowanym, ale stanowczym tonem. — Znajduję się ja tu naradzie tajnej królewskiej, do której się wcale nie liczę. A przytem natę obecną chwilę i na tę okoliczność, moi panowie a bracia nie dali miżadnego polecenia; niech mi zatem wolno będzie odłożyć to objaśnienie,którego wasza królewska mość żądasz ode mnie, aż do chwili, gdyto, co król ze swoją radą postanowił, podane zostanie według staregozwyczaju całemu narodowi do rozstrzygnienia; a i to o tyle tylko,o ile szanowny stan rycerski uzna mnie być godnym swego zaufania.Ale jeżeli, najłaskawszy panie, pytanie twoje obracasz do mnie, jakodo Piotra Boratyńskiego, jako do wiernego i wylanego sługi rzeczypospoliteji króla; to nie będę ukrywał przed tobą mojego zdania, aleje wiernie i otwarcie przedstawię, tak jak na polskiego szlachcicaprzystało!— Otóż jako szlachcica pytamy was, panie Samborski! — odpowiedziałZygmunt. — Nie jest nam tajno, żeście wrodzone swoje przy­

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!